ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




Wojtek M. - 30-01-2002 13:49
Wydaje mi się, że mało osób z Podkarpacia bierze udział w Forum. Podejrzewam o to tylko Długiego. Budowniczy Podkarpacia łączcie się.





greg - 30-01-2002 15:52
Witam
Wprawdzie rzadko "wypowiadam" się na forum ale często tu zaglądam. Jestem również z Podkarpacia - Rzeszów. Łączę się z Budowniczymi z tego regionu.
Pozdrówka
Grzesiek



- 31-01-2002 09:20
Cześć sąsiedzi!
Wiem że jest nas tu więcej, Krosno też chyba wkrótce dołączy...



- 01-02-2002 23:03
...





Wojtek M. - 04-02-2002 11:29
Jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Jednak troszkę cenzury nie byłoby czymś złym.



- 04-02-2002 19:01
...



- 15-02-2002 05:31
...



Dlugi - 18-02-2002 05:56
Witam

Nie zagladalem na ten watek, jako ze (tak jak juz stwierdzono) przegladniecie Forum zabiera za duzo czasu.
Rzeczywiscie naleze do grupy podkarpackiej - budowa 6km od Krozna w Lezanach (z polskimi literami - Łężanach)




Wojtek M. - 18-02-2002 09:19
Ja tez bardzo długo nie zaglądałem do tego wątku. Forum jest teraz strasznie rozbudowane i nie mam na tyle czasu, aby się zająć wszystkim.
Bardzo mnie cieszy, że Długi buduje nie daleko mnie. Ja mam budowę w Korczynie, czyli w linii prostej to jakieś 10 km od Ciebie, Długi.
Sorry Brzoza, że tyle musiałeś czekać na odpowiedź. Centralne już mam skończone - z wyjątkiem pieca do c.o., który mam zamiar kupić dopiero na jesieni. Nie chcę wydawać pieniędzy i tracić gwarancji, jak piec będzie nie używany.
Z tym liczeniem to jest różnie. Jedni wykonwacy liczą tak, inni siak. Ja przyjąłem inną metodę. Pytałem wykonawcę ile będzie kosztowało całe centralne: materiały, kaloryfery, robocizna - bez pieca c.o. Zebrałem cztery oferty. Rozbieżności w cenach były następujące: 9.500, 10.900, 11.800, 14.000 zł. Wszyscy zastrzegli możliwość zmian cen w przypadku zmian w zużyciu materiałów. Gwarantowali cenę robocizny. W rozmowie bezpośredniej, najmniej przekonujący byli wykonawcy za 9.500 i 14.000. Najtańszy nie wyszczególnił w ofercie kilku materiałów jakie wypisali pozostali, to wzbudziło moje podejrzenia. Także nachalnie namawiał mnie na kaloryfery, które on sprzedaje, a które nie wydawały mi się nejlepsze. Ten od oferty najdroższej wmawiał mi, że to co on proponuje jest najlepsze, a pozostali robią błąd nie wykonując instalacji tak jak on. Pozostały dwie środkowe. Obydwaj mieli referencje moich znajomych. Obydwaj mieli ten sposób wykonania, podobne upusty w hurtowniach. Wybrałem tego, który był bardziej elestyczny w stosunku do mnie i który zaopatrywał się w hurtowni, gdzie był większy wybór. Po wykonaniu instalacji (oferowanej za 11.800), przedstawił mi rachunek za 11.000 zł. Na razie jestem zadowolony, ale jeszcze nie uruchamiałem centralnego. W tej kwocie obiecał także kupić i podłączyć piec c.o. z upustem w hurtowni.
Szczegóły: poweirzchnia ogrzewana to 155 m2, 11 kaloryferów Kermi, 2 łazienkowe, 33 m2 ogrzewania podłogowego. Instalacja miedziana (podłogowe Kisan), piec dwufunkcyjny.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz.



Wojtek M. - 18-02-2002 09:21
Aha. Podłączenie z pieca na rozdzielaczach. Jeden na parterze, drugi na poddaszu. Bez wymiennika. Rozprowadzenie pod wylewkami w warstwie styropianu. W takich warunkach uzyskanie grawitacji jest niemożliwe.



- 18-02-2002 12:58
Dzięki Wojtek
U mnie powierzchnia trochę większa, robię bez podłogówki.Kotła do tej pory nie kupilem, kombinuję podobnie.
Czy Ty planujesz ogrzewanie gazowe czy na paliwa stałe ?
ile płaciłeś robociznę od 1 szt grzejnika ( zrachunkiem czy bez)
gdyby się okazało,że kociół na paliwa stałe to wymienilibyśmy się ofertami.
Nie wiem czy w najbliższych dniach będę mógł siedzieć na łączach bo mi sprzęt siada (poszedł wentylator i trochę grafika)
Pozdrawiam



- 18-02-2002 13:01
...



Wojtek M. - 19-02-2002 08:53
Piec na gaz. Dwufunkcyjny. Wygoda i ekologia, a także niezbyt wygórowane koszty eksploatacji. Koszt robocizny? Tak jak mówiłem, nie zwracałem uwagi na koszt od kaloryfera, punktu czy coś takiego. Ważny jest koszt całości. Monteży do perfekcji opanowali sztukę manipulowania cenami robót i materiałów. W zależności od tego jakie mają kontakty w hurtowniach. W jednym przypadku okazało się nawet, że instalator za robociznę chce tylko 500 zł!! Za wykonanie całej instalacji! Po prostu im mniej za robociznę tym więcej za materiały i na odwrót. Natomiast doszedłem do jednej prawdy: zupełnie nie opłaca się brać wykonawcy nie związanego z żadną hurtownią. Nawet jeśli w jakiejś hurtowni dadzą Ci 10-15% upustu od cen katalogowych, to zaprzyjaźniony z nimi wykonawca, dostanie powyżej 20%. W rzeczywistości, praca instalatora jest pokrywana przez pieniądze z upustu w hurtowni. W ofetrach instalatorzy jako koszt robocizny wymieniali ceny: 500, 1400, 1800, 2400 zł. Za całość j.w.
Uważaj na sprzęt. Bez wentylatora upieczesz procesor, chyba że masz jakiś monitor i Ci go wyłączy lub zdownuje.



- 19-02-2002 23:21
...



Wojtek M. - 20-02-2002 08:03
Po ile masz to drzewo i skąd? Ja będę potrzebował do kominka, jakieś 5 m3 na rok. Znajomy kupował po 70 zł/m3 z przywiezieniem.



- 20-02-2002 14:28
...



RS - 22-02-2002 15:10
,



jaromirl - 23-02-2002 23:56
Oddaję głos na Grupę Podkarpacką.Pa.



- 24-02-2002 03:03
...



RS - 25-02-2002 09:43
,



- 25-02-2002 21:52
...



RS - 26-02-2002 13:49
,



babis - 26-02-2002 15:25
Cześć!
Ja jestem z Rzeszowa, a mój stan budowy to także "mniej niż O"



- 26-02-2002 17:10
...



RS - 27-02-2002 08:37
,



- 27-02-2002 10:05
...



RS - 28-02-2002 14:50
,



babis - 28-02-2002 15:23
Ja też nie mam gazu - tzn jest w odległości 300m a więc na razie abstrakcja. Mam zamiar ogrzewać węglem i drewnem (piec na paliwo stałe) i kominkiem. Znajomy poleca mi gaz płynny w zbiorniku ustawionym na działce ale sam tego nie ma a wy co tym sądzicie?



Alanta - 28-02-2002 15:34
Cześć, jestem pierwszy raz u Was i muszę powiedzieć, że mnie brzoza dowartościował :grin: . Mój dziadek był góralem i gdyby nie zawirowania historii pewnie byłabym Waszą sąsiadką. Co do gazu, nie rezygnujcie, to jedno z lepszych paliw, zobaczcie w Muratorze 3/02. Ja mam do gazu 150m i właśnie walczę, zeby nas podłączyli, a póki co wydzierżawię sobie zbiornik na gaz. I wybaczcie jednocześnie, tyle się wątków porobiło, że raczej do Was nie będę zaglądać :cry:
Pa



greg - 28-02-2002 16:16
Cześć.
Nie wiedziałem, że jestem góralem :smile:
Hej

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: greg dnia 2002-09-06 09:49 ]</font>



- 28-02-2002 16:24
Pozdrawiam Alanta - jest mi bardzo miło...
Do RS - do mnie masz mniej niż 20 km na skrót przez Budziwój, Siedliska i tu transport drzewa mógłby być opłacalny. Nie jestem pewien gdzie leży Dylągówka ale wydaje mi się ,ze jest to gdzieś koło Ciebie, a ta sama firma Stolares ma produkcję również w Dylągówce. U mnie jest trzy firmy tej branży i dlatego pewno ceny musiały pójść w dół.
Jestem w podobnej sytuacji jak większość z Was, gaz mam 200m od działki, ale korzystając z doświadczeń sąsiadów, którzy mając gaz palą nim od święta (mając alternatywę )- doszedłem do wniosku, że gaz jest niezastąpiony przy podgrzewaniu ciepłej wody, centralne tylko przy gwarancji stałej pracy i wysokich stabilnych zarobkach - a o to teraz trudno i nie ma pewności na dłuższą metę
Wodę alternatywnie w lecie mogę podgrzewać propan butanem -2 butle na wymianę i blisko punkt wymiany
w zimie - wymiennik na c.o.
A ogrzewanie elektryczne - najmniej kłopotliwe i chyba na razie najdroższe ale nie wykluczam grzejnika elektrycznego w sypialni
na lekkie jesienne chłody czy przedwiośnie.Jak będę zmęczony - włączę na chwilę i spanko.
Pozdrawiam



- 28-02-2002 16:27
...



kusy - 28-02-2002 18:50
Cześć !
Ja także buduję dom i jestem na etapie wyboru centralnego ogrzewania tzn. jeżeli chodzi o grzejniki to raczej
zdecydowany jestem na aluminiowe { cena jest atrakcyjna 23zł za żebro} co do rur to nie wiem ale chyba stalowe , natomiast
kocioł to raczej zdecydowanie na palwo stałe np. OGNIWO ,lub ZĘBIEC . Może ktoś mi podpowie inne rozwiązanie



- 28-02-2002 19:35
...



RS - 01-03-2002 14:12
,



- 01-03-2002 19:04
...



greg - 05-03-2002 15:41
Cześć Sąsiedzi.
Aktualnie mam zrobione piwnice i nad nimi strop. W najbliższą sobotę przywożą mi materiał do budowy. Właściwie to czekam tylko aż pogoda się ustabilizuje. Jak myślicie można już zaczynać?
Pozdrówka
Grzesiek



RS - 05-03-2002 18:21
,



babis - 11-03-2002 11:03
Muszę tu częściej zaglądać
przecież jestem góralem Heej!!



greg - 15-03-2002 16:47
Cześć.
Pogoda piękna więc widzę wszyscy na budowach i nikt nie pisze.
Mam nadzieję, że tak będzie w przyszłym tygodniu bo ja też ruszam z murami. Życzcie mi tego.
Pozdrówka



- 15-03-2002 19:03
...



greg - 18-03-2002 15:48
Dzięki brzoza. Od jutra idę na urlop a pojutrze przychodzą murarze. Pogoda znowu super :grin:
Hej



babis - 25-03-2002 09:42
Hej , czy na podkarpaciu wszyscy już budują i nie mają czasu pogadać?



- 25-03-2002 10:01
...



RS - 25-03-2002 11:36
,



babis - 28-03-2002 11:11
Widze że wy to jesteście daleeekoo
Ja na razie jestem na ok 30 tym metrze mojej 300 metrowej drogi dojazdowej



greg - 28-03-2002 15:46
To masz jeszcze tylko 270m a może już mniej?
A ja nie zdążę przed świętami zalać stropu. Wszystko przez pogodę. Ale po świętach zapowiadają ocieplenie :smile:




RS - 29-03-2002 20:55
,



- 29-03-2002 23:10
Podpinam się do życzeń - tego samego wszystkim.



RS - 04-04-2002 09:12
,



greg - 04-04-2002 15:40
Gratulacje RS.
A ja wylałem wczoraj strop nad parterem :smile:



RS - 05-04-2002 09:52
,



greg - 09-04-2002 15:04
I jak RS wylałeś fundamenty?
Pogoda nie za bardzo :sad:
Ja teraz chcę wykonać przyłącza wodne i gazowe (prąd już mam).
Natomiast dowiedziałem się, że kanalizację będę miał dopiero za 3 lata! Dopiero robią projekt. Strasznie topornie to idzie.



Maco - 09-04-2002 18:16
Czesc wszystkim!

Bardzo konkretne forum ! Podoba mi sie Waszaw grupa!

Mam do Was jedno krociutkie pytanko. Czy slyszeliscie o starcy drewnianych chalupach w Waszej okolicy do sprzedania - takich z grubego bala ?
Jest pare osob, ktore maja taki pomysl, zeby taka chalupe przerobic na caloroczny dom mieszkalny...

Dzieki



- 10-04-2002 08:33
...



greg - 10-04-2002 14:15
Cześć sąsiedzi.
Mam do Was pytanie zwłaszcza do tych co są dalej ode mnie w budowaniu własnego gniazdka. Czym kryliście swoje dachy?
Mam prosty dach i ekonomiczne wydaje się krycie blachą. Czytałem jednak, że blacha przy zamieszkałym poddaszu (tak jak u mnie)w czasie deszczu bardzo "dudni". Ładnie oczywiście wygląda dachówka ceramiczna ale wychodzi 2 razy drożej niż blacha. Dachówki cementowe (w projekcie mam Brasa)jakoś mi się nie podobają. Zwłaszcza w naszych okolicach dużo ludzi kryje blachą chociaż dachówki też pojawiają się coraz częściej. Poradźcie.
Pozdrawiam.
Grzesiek



Wojtek M. - 11-04-2002 12:21
Czołem Podkarpatczycy!
Śledzę w miare na bieżąco, ale pisuję rzadko.
Dziś mam wyjątkową wiadomość. Dwa lata temu zacząłem robić przyłącz gazowy. Wykonawca się tak "spieszył", że zajęło mu to prawie rok. Ponieważ odległość była spora - musiałem odżałować i zapłacić 1900 zł. Wczoraj otrzymałem rozliczenie (po roku od odbioru) z ZG - zwrócą mi 1200 zł!
Greg - jeśli liczysz się z groszem i masz prosty dach, to kryj blachodachówką. Ja tak zrobiłem i jestem zadowolony. Troszkę deszcz na blasze słychać, ale znowu nie tak strasznie. Przy dużym deszczu - takie ciche przyjemne szemranie. Tłumi go przecież spora warstwa wełny z ocieplenia. Różnica w kosztach jest jednak bardzo duża.
Starych domów w okolicach Krosna jest sporo, ale o szczegóły odsyłam do agencji nieruchomości.
Pozdrawiam.



greg - 11-04-2002 12:36
Cześć.
Dzięki Wojtek za odpowiedź. Z groszem liczę się jak większość. Rozmawiałem właśnie z kumplem, który ma pokryty dach blachą i do tego 17 cm wełny i mówił, że nie ma problemu z hałasem. Ja planuję dać 20 cm wełny więc myślę, że nie będzie źle. 1:0 dla blachodachówki.
A dla czego mają Ci oddać z ZG kasę za przyłącz? Ja za ok. 2 tygodnie będę wykonywał przyłącza gazowe i wodne i wykonawca za gaz krzyknął 2200zł bez geodety i kopania! Wiem, że jest nowe prawo energetyczne ale w ZG powiedzieli mi, że przy tej długości przyłącza (ok. 55m)to się nie opłaci aby oni to robili. Dodatkowo trzeba by przepisywać pozwolenie na przyłącz na ZG i postawili warunek, że od momentu podłączenia w ciągu 3 miesięcy musiałbym korzystać z gazu. Na razie nie jest mi gaz potrzebny ale przyłącze przebiega przez posesje sąsiada i chcę je mieć u siebie. Mam zgodę sąsaiada oczywiście ale różnie może być.
Prąd mi robili w ubiegłym roku (130 m)i zapłaciłem 450zł + skrzynka.
Hej



RS - 12-04-2002 08:34
,



Wojtek M. - 12-04-2002 09:48
Hej Greg.
W zasadzie to nie wiem dokładnie za co mają mi oddać pieniądze. Facet co mi robił przyłącz i załatwiał wszystkie papierzyska, powiedział, że coś wrócą i wygląda na to, że miał rację.
Wszystko zaczęliśmy jeszcze w 2000 roku. Razem z dwoma sąsiadami robiliśmy wspólny przyłącz. Kosztowało nas około 1900 zł/łeb. Teraz z ZG przyszło pismo, że chcą od nas odkupić ten przyłącz (wydaje mi się, że zgodnie z nowym prawem to muszą), za 5550 zł. Wystawili nam natomiast rachunki za opłatę przyłączeniową po około 600 zł/łeb. Na końcu pisma jest jeszcze wyliczenie poniesionych przez nas kosztów po jakieś 800 zł/łeb. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, ale wyliczyłem sobie że jeśli od 5500 odjąć 3x600, to wyjdzie po 1300/głowę. Tak jest w miarę logicznie. Chyba, że wrócą mi tylko różnicę 800-600 czyli po 200zł. Cholera ich wie - ważne, że w ogóle coś wrócą.
Kolega robił przyłącz w tym roku sam i u niego kwota poniesionych kosztów była tożsama z kwotą za jaką gazownictwo chciało odkupić przyłącz i wrócili coś około 1000 zł.




greg - 12-04-2002 12:50
Hej
O to może i mi coś zwrócą :smile:. Dzięki, że to opisałeś Wojtek. Popytam gościa co ma się tym zajmować. Wczoraj spotkałem się z kolei z wykonawcą przyłącza wodnego. Wycenił je na ok. 1000 zł. Sam kopię i załatwiam geodetę.
RS znam to szcęście. A jaki będziesz hapy jak ruszą ściany :smile: Najgorzej to wyjść z ziemi. Powodzenia i sił na dalsze budowanie.
Pozdrówka




RS - 18-04-2002 10:52
,



greg - 18-04-2002 14:01
Skrzynkę do elektryki dostałem od teścia (elektryka). Ja tylko załatwiłem jej odbiór. Ale wykonawca przyłącza proponował mi za ok. 1000-1200 zł. Kumplowi niedawno taką skrzynkę zrobili za 1000 zł. Tak więc jest tak jak u Ciebie.
Ja zaczynam w przysżłym tygodniu kopać pod wodę i gaz. Oby tylko pogoda dopisała.
Powodzenia.



babis - 23-04-2002 11:18
Wy już niestety (dla mnie) jesteście bardzo zaawansowani w budowie.
Ja na razie na ok.80 - tym metrze mojej 300 metrowej drogi ale materiału mam prawie na całość a przy tak pięknej pogodzie to może was dogonie??
pozdrawiam



greg - 11-05-2002 10:01
Cześć.
Upadliśmy nisko. Chyba wszyscy budują i nikt nie ma czasu pisać. Przy takiej pogodzie :smile:
Babis już pewnie jest na 299 metrze. A ja czekam na cieśli do mojego dachu. Zaimpregnowałem drewno sam a po fakcie dowiedziałem się od sąsiada, że można w Rzeszowie zaimpregnować ciśnieniowo i nie jest tak strasznie drogo biorąc pod uwagę skuteczność tej metody. Ale trudno.
powodzenia
Acha mam już własną wodę :smile:



RS - 12-05-2002 13:02
,



greg - 13-05-2002 12:42
Cześć.
Wysłałem Ci na pirv RS



RS - 16-05-2002 18:42
,



greg - 17-05-2002 12:37
Teraz powinno dojść RS



marc1 - 18-05-2002 10:50
Witajcie. Greg, napisz mi, jeśli możesz na "prywatne wiadmości" namiar na tych "impregnantów" :grin:. (Przede wszystkim telefon) Z góry dzięki.



Wojtek M. - 19-06-2002 08:59
Wszyscy ostro budują i nie mają czasu pisać. A ja już mam kominek. Jest luks.



babis - 19-06-2002 13:24
No cóż, ja kominek oglądam na razie na zdjęciach
ale kiedyś...
Na razie drogę robie już przy końcu i podziwiam piękne widoki



RS - 21-06-2002 10:37
,



greg - 21-06-2002 16:42
Witam.
A u mnie robią dach. Juz się zacząłem wkurzać bo moja ekipa nawala - nabrali roboty i nie mogą się wyrobić. Miało być przykryte w maju. Blacha czeka. Ale w przyszłym tygodniu będę na urlopie to może podgonię.
RS takie rozterki przeżywam ciągle. Fachowcy tak a w projekcie tak i jeszcze inni życzliwi doradzają inaczej.
Gdzie budujesz i z czego?



greg - 21-06-2002 16:50
Jeszcze raz ja.
RS prześledziłem wątki, pokojarzyłem fakty i mam wrażenie, że buduje u Ciebie ta sama ekipa co u mnie. Chyba nawet byłem na Twojej budowie: za Tyczynem od strony Rzeszowa na górce z pięknymi widokami, dom z Ytonga. Ale mogę się mylić.



RS - 24-06-2002 13:31
,



greg - 24-06-2002 14:56
Buduję w Przybyszówce pod Rzeszowem.
Właśnie robią mi dach.




babis - 28-06-2002 16:24
Akurat jestem już na ok 150-tym metrze mojej drogi, zostało jeszcze jakieś 30 m do granicy
no i Tyczyn już widać
a Przybyszówkę to musiałbym postawić dwa piętra



RS - 01-07-2002 19:32
,



babis - 09-07-2002 17:26
No tunel to raczej nie
ale jak wykończe to czołgi będą mogły jeździć
a ten Tyczyn to go widze zza rzeki
czyli z Zwięczycy



greg - 10-07-2002 15:27
Witam po urlopie.
Niestety nie udało mi się przykryć całkowicie domu. Firma, w której kupowałem blachę pomyliła się i na jedną połać przywiozła za krótkie arkusze blachy o 1 m. A dach jest najprostszy z możliwych - dwuspadowy, symetryczny. Sami sobie źle pomierzyli.
W ogóle jestem z nich niezadowolony. Zero profesjonalizmu. A tacy byli mili przed zapłatą. Wprawdzie wymienili za krótkie arkusze ale znowu trzeba było czekać na dostawę a teraz czekam na ekipę. Nie polecam Regametu z Mielca.



babis - 02-08-2002 10:20
Wszyscy zawzięcie budują, albo wypoczywają i nikt nie ma czasu na pisanie
Skończyłem drogę ot co !



- 02-08-2002 15:39
...



babis - 05-08-2002 15:32
Jak drzewa w stronę Rzeszowa nie zasłaniają to proszę wziąść lornetkę i
z Babicy to będzie, myśle ciut na prawo od komina na WSK



- 09-08-2002 12:54
...



babis - 09-08-2002 15:35
Właśnie w tamtym rejonie
a czyżby ambona myśliwska była twoją własnością?




- 17-08-2002 14:01
...



babis - 19-08-2002 16:41
Hej Brzoza!
a ta Twoja budowa to na jakim etapie?
Czy już wyszłaś(łeś) poand poziom gruntu?



- 22-08-2002 11:13
:D



babis - 22-08-2002 12:55
Czyli ten etap, gdzie się płaci, płaci itd. płaci
a efekty widoczne nieproporcjonalnie do ubytków w kieszeni



januszek - 27-08-2002 13:13
budujący łączcie się. Budowa to choroba a to forum jest jednym z lekarstw na tę chorobę. Ja też buduję mam mury, dach, okna, ocieplenie od zewnątrz, prąd, jestem na etapie płyt g-k, budowa moja jest blisko Głogowa (oś NIWA).

Pozdrawiam Wszystkich



babis - 27-08-2002 22:12
witaj w klubie
no cóż, ja mam na razie droge
ale wszystko jak na razie zgodnie z planem i może niedługo już coś się ruszy



- 30-08-2002 07:23
...



januszek - 03-09-2002 08:00
wybrałem wolnostojący wodę gruntową miałem w wykopie ale w studni nie



- 03-09-2002 08:44
...



januszek - 03-09-2002 09:28
piwnicę oczywiście mam i to wyobraź sobie suchą, jednak nie jest wysoka 170cm i zagłębiona jakieś 100cm . a ty gdzie sie budujesz



- 04-09-2002 07:22
...



januszek - 04-09-2002 07:47
izolacja to podwójna folia wywinięta na ściany
3 sezon bez wody



januszek - 04-09-2002 08:24
ostatnio na forum aż piszczy od tego z jakiego materiału i jaką technologią się buduje, z czego ty budujesz,jaki masz dom, piętro,parter czym kryjesz dach, na jakim jesteś etapie.



- 04-09-2002 08:57
...



januszek - 04-09-2002 09:05
Ja mam dwuwarstwową max 20 i 15 styropian, wybudowany,przykryty z oknami, podwieszony sufit, teraz robię instalację wodną.
Ten BAUPOL to takie trocino-betonowe z styropianem w środku?



- 04-09-2002 09:12
...



januszek - 04-09-2002 09:16
instalacja wodna moja z tworzywa (nibco) + miedź dla elementów nagrzewanych niestety cena zmusza mnie do takich rozwiązań, a u Cibie z czego



- 05-09-2002 07:54
...



januszek - 05-09-2002 08:03
kradzieże owszem są, mnie niewiele zginęło ale też nie ma co ginąć, natomiast szkoda drzwi które mi poniszczyli.



- 06-09-2002 07:41
...



januszek - 06-09-2002 08:05
owszem planuję wylewki i nie tylko, jednak plany a ich realizacja to 2 różne sprawy, czy Ty masz namiary na jakąś firmę wykonującą wylewki.



greg - 06-09-2002 09:43
Witam.
Jestem przed tynkami wewnętrznymi a chciałbym jeszcze wpuścić kabelki do regulatora temperatury. Gdzie taki regulator powinien się znajdować? W pokoju, korytarzu? Pomóżcie.
A może wykonywaliście instalację pod odkurzacz centralny i rownież możecie podzielić się swoimi doświadczeniami?
Grzesiek



januszek - 06-09-2002 10:03
regulator powinien znajdować się w pokoju w którym najczęściej przebywacie (reprezentacyjny) na ścianie wewnętrznej ,nie nasłonecznionej, nie w przeciągu, na wysokości 1.2m o ile taką ścianę znajdziesz.
pozdrowienia



Wojtek M. - 09-09-2002 09:14
I jeszcze w pokoju w którym nie ma dodatkowego źródła ciepła, np. kominka. Ja mam regulator zamontowany w gabinecie na dole.



greg - 09-09-2002 10:04
No właśnie w pokuju dziennym będzie kominek. A drugiego pokuju na parterze nie ma. Więc może jednak w przedpokoju?
A jak to ustrojstwo wygląda? Nie szpeci zbytnio?
pozdrawiam



januszek - 09-09-2002 11:15
ustrojstwo wygląda niepozornie, w zależności z jakiej firmy, może być w formacie kontaktu elektrycznego, jak widzisz już na etapie projektowania są problemy a użytkowanie też wątpliwe, jeżeli masz głowice termostatyczne to taki regulator (wg mnie) jest niewiele wart, bo albo wyłączy piec wtedy kiedy w pokoju w którym jest regulator)będzie ciepło, a inne będą niedogrzane, lub odwrotnie nie wyłączy pieca mimo iż wszystkie głowice pozamykają się. Nie ma takiego miejsca w domu tkóre reprezentowałoby cały dom.
Jeżeli chodzi o centrale odkurzanie to powiem Ci że ja pracuję w takiej firmie co robi odkurzacze nie centralne ale mobilne i nie widzę sensu takiej instalacji.



Wojtek M. - 13-09-2002 08:45
Moim zdaniem regulator ma sens, gdy ma się kominek. Kominek dogrzewa tylko kilka pomieszczeń. Głowice termostatyczne w pokojach z dogrzewaniem kominkowym, wyłączą kaloryfery, a w pozostałych będzie grzał piec do czasu, aż wyłączy go programator zainstalowany - moim zdaniem - w najbardziej zimnym pokoju, w którym ma dla nas znaczenie komfort temperatury. Chodzi o to, że jeśli piszę o najzimniejszym pomieszczeniu, to nie mam na myśli piwnicy, przedsionka, czy coś w tym stylu. Myślę, że w moim przypadku regulator sprawdzi się bardzo dobrze. A jeśli nie, to przecież zawsze można go odłączyć.



Wojtek M. - 13-09-2002 09:12
Kończę budowę i sprzedam barak za niewielkie pieniądze - praktycznie po cenie desek użytych do budowy. Barak jest drewniany o wymiarach około 3x3x3 metry. Z desek łączonych na pióro i wpust, z podłogą drewnianą, przykryty papą. Barak można roz- i zmontować w parę osób. Po rozkręceniu 8 śrub i podniesieniu do góry dachu, ściany w całości można odłożyć na bok i zostanie sama podłoga. Wystarczy ciężarówka do przewiezienia na dowolne miejsce. Barak ma już parę lat, ale stan jego jest dobry. U mnie na budowie sprawdził się w 100%. Trzymałem w nim narzędzia i materiały. W "promocji" dołożę kibel i prowizoryczne drzwi do domu. Wszystko jest u mnie na budowie, w miejscowości Korczyna pod Krosnem.




RS - 13-09-2002 21:04
,



januszek - 25-09-2002 09:08
widzę że deszcz nie przeszkadza nikomu w pracach, wszyscy chcą zrobić co zaplanowali jeszcze przed mrozami i nie zaglądają tutaj, pochwalcie się co jeszcze czcecie zrobić w tym roku.



Wojtek M. - 25-09-2002 09:34
Skończyłem kłaść płytki. Zaczynam parkiet. Mam zamiar w tym roku wybić fundament pod ogrodzenie (żeby się cement nie zmarnował), podłączyć kanalizację (właśnie kopią po 5 latach), położyć panele, zrobić meble kuchenne, pomalować ściany, zamontować piec do c.o. Reszta w zimie i na wiosnę. Mam zamiar wprowadzić się jak się ociepli tzn. w maju.



januszek - 25-09-2002 09:51
jak Ci dobrze że na wiosnę we własnym domu. Zazdroszczę.



babis - 25-09-2002 10:26
A ja mam zamiar rozpocząć
plan zakłada stan 0, ale ze względu na opieszałość urzędników nie wiem czy się uda



januszek - 25-09-2002 10:39
Babis No to Ci zazdroszczę



babis - 25-09-2002 22:18
Właśnie wyliczyłem, że będe mógł zaczynać zgodnie z prawem w dniu 6.12.2002...
to jest Sw Mikołaj a jak przyjdą mrozy?
Choć podobno klimat się ociepla



Wojtek M. - 26-09-2002 08:57
Nie zaczynaj budowy w grudniu! Jak mówi stare przysłowie pszczół: "Na Św. Mikołaja będzie śniegu po ..". Lepiej poczekaj już do wiosny. Wszelkie prace budowlane na zewnątrz w jesiennej porze to spory stres dla inwestora. Wiem, bo płytę wylewali mi końcem września, dach robili końcem listopada, a okna wstawiali w grudniu. Lepiej daj sobie spokój, przytrzymaj cugle i w marcu rusz z kopyta.



januszek - 26-09-2002 10:24
dołączam się do rady wojtka, Ja też lałem strop w listopadzie tragedia jak pełna grucha betonu ugrzęźnie w błocie, Zacznij z wiosną i co najmniej przykryj przeg sniegami.
Pozdrowienia



greg - 26-09-2002 11:25
Witam.
Ja zaczynałem w ubiegłym roku w październiku i akurat udała mi się pogoda - wykonałem stan "0" (tzn. piwnica i strop). W grudniu to bym nie ryzykował. Teraz czekam na ekipę do tynków wewnętrznych.
Pozdrawiam.



babis - 26-09-2002 15:31
Dzięki za rady
no i jestem w rozterce
no ale gdyby było ciepło? czyli tak +5 st.?



greg - 27-09-2002 08:26
+5 stopni to spoko. Ja w tamtym roku wylewałem płytę nad piwnicą na początku listopada a po kilku dniach przyszły pierwsze przymrozki ale płycie nic się nie stało. Jak wylewałem drugą w tym roku to były upały i mimo iż polewałem ją obficie to troszkę popękała. A ta pierwsza nic bo nie schła tak szybko.



januszek - 27-09-2002 08:37
oczywiście że beton w niskich temp. (nie ujenmych) lepiej wiąże poza tym można dodać srodków mrozoodpornych (nie takie drogie) a pewność jest i spokój , ale ja myśle o tych robotach ziemnych, gdzie błoto, zimno, ciemno, a wykonać fundament trzeba dobrze.
Lepiej poczekać.



greg - 27-09-2002 12:19
Fakt najgorzej to wyjść z ziemi.



babis - 27-09-2002 20:46
No to błoto to jest argument
Ale czas pokaże, czyli pogoda, jak będzie
a może jak się wybiorę do gminy z kawą to będzie szybciej?



greg - 30-09-2002 10:17
W grudniu to może być jednego dnia +5 a drugiego -10 ale na to można poradzić. A błota nie wysuszysz :smile:
Powodzenia w gminie.



- 09-10-2002 20:38
Kochani, pomóżmy adamskiemu ocenić projekt domu.
O projektach-
Wątek-Archon-Pod orzechem II
autor-adamski.
:smile:



- 09-10-2002 21:28
...



greg - 28-10-2002 10:36
Jestem po tynkach wewnętrznych - ale się działo. Robili maszynowo i przy tym był straszny bałagan. Teraz następny rozdział - instalacja co. W jakim systemie macie zrobioną tę instalację rozdzielaczowym itd.)? Planuję zrobić ogrzewanie podłogowe w kuchni i w łazienkach (+ grzejniki drabinkowe) a w pozostałych pomieszczeniach grzejniki. Doradźcie proszę. Chcę robić z miedzi.



RS - 25-11-2002 12:45
,



januszek - 25-11-2002 14:15
to zależy czy sam będziesz robił czy ekipa
na pewno nie stal.
był taki wątek miedź czy plastik
wg mnie oba materiały są porównywalne i oba godne uwagi
plastikiem łatwiej się robi samemu
miedź jest trwalsza (tak mi się zdaje)



- 25-11-2002 20:47
...



januszek - 26-11-2002 08:13
a jednak. jak pisałem na forum o trwałości to większość miedziowców (tych co mają instalację z miedzi) zakrzyczała mnie że jest super i tylko miedź, a ja wiem że jest pewne ograniczenie co do jakości wody pitnej, w moim terenie jest woda kwaśna i nie nadaje się miedź, tak twierdził przedstawiciel wodociągów, wiec zastosowałem plastik.



- 26-11-2002 08:24
:)



januszek - 21-12-2002 14:37
Wszystkiego co niesie Boże Narodzenie - pokoju, dziecięcej radości i wesołosci a zarazem wyciszenia, aby bezpowrotnie zniknęły troski i zmartwienia.
Niech Św, Mikołaj nie próżnuje i przyniesie wymarzone prezenty całej Podkarpackiej Rodzinie.
życzy

Januszek z Podkarpacia



greg - 24-12-2002 09:49
Przyłączam się do życzeń.
Oby w Nowym Roku "naszej grupie" przybyło z 20 stron albo nawet więcej :smile:



januszek - 10-02-2003 13:03
chej tam ludziska
czy w te mrozy i śniegi coś robicie na swoich posiadłościach



- 11-02-2003 08:20

.



januszek - 11-02-2003 08:58
niestety ten ostatni śnieg pokrzyżował mi plany strasznie
lokalne uliczki są odśnieżane ale pod dom nie dojadę
zaspa tak po du..
ciemno bo okna dachowe zasypane.
coś tam dłubię zakładam instalację do sterowania
chciałem zrobić instalacje grzewczą do rozładowania kominka ale nie będę nosił rurek na plecach.




greg - 11-02-2003 16:01
Ja tylko odwiedzam budowę raz w tygodniu żeby sprawdzić czy wszystko ok. Ostatnio właśnie brnąłem w śniegu po d.. żeby tam dotrzeć :smile:
Zauważyłem, że nawiało mi trochę śniegu pod gąsiory. Przywiozłem gościa i mają to uszczelnić jak się ociepli :smile:
Z wiosną zaczynam kolejne prace. Już nie mogę się doczekać :smile:)



januszek - 12-02-2003 09:07
Ceść
ale mrozy byłem wczoraj na swojej budowe do póżnych godzin wyszedłem a tu mróz aż mi zawiasy w drzwiach wejściowych trzeszczą.
Macie porobione instalacje wodne, co,
mnie zeszłej zimy rozsadziło kibelek
ale w tę zimę mam nadzieję że nic się nie stanie.

Ps: znacie może dobrą ekipę do tynków gipsowych?



greg - 12-02-2003 14:30
Też mam wodę ale przed mrozami spuściłem z rur i wodomierza w piwnicy. Dodatkowo ociepliłem wodomierz. Mam nadzieję, że nic się nie stało :smile:
Namiar na ekipę do tynków gipsowych przesyłam Ci Januszku na priv.



RS - 13-02-2003 10:36
,



januszek - 13-02-2003 12:25
Greg dzięki
skorzystam z wiadomości
cholera jaki mróz u mnie na budowie na zewnątrz -28
boję się o rury
RS
ja używałem maseczki przeciwpyłowej i rekawic gumowych a mimo to zawsze mnie kuło, wiem co czujesz



RS - 18-02-2003 14:00
,



januszek - 19-02-2003 09:32
do płyt potrzebujesz pomocników i dobrej wkrętarki
ja osobiście używałem wiertarki bo moja wkrętarka jak dociskałem do profilu to przeskakiwało sprzęgiełko jak ustawiłem większy moment to przekręcałem płytę. a "dobra" wiertarka z "nomi" za 50 zl jakieś 500W spełniła swoje zadanie.
jeszcze jedna uwaga folię musisz rozwiesić zaraz przed przykręcaniem płyt bo mimo dobrej taśmy klejącej długo się nie utrzyma.
ja tak się zapaliłem do roboty w g-k że postanowiłem zrobić łazienki,pralnie,hol
drewna jeszcze nie załatwiałem bo mój kominek nie może dojechać po takich zaspach.




RS - 19-02-2003 09:54
,



januszek - 19-02-2003 10:32
a ty może jesteś jakimś fahowcem w tej dziedzinie czy domorosły majsterkowicz
bo po sprzęcie fachowiec
a po co mówisz że to cię wciąga to majsterkowicz.



RS - 19-02-2003 11:27
,



januszek - 19-02-2003 11:48
no to powodzenia
a płyty masz czy dopiero kupujesz
ja kupowałem w technidzie, ale teraz tańsze są w prebudzie na okulickiego



RS - 19-02-2003 11:55
,



januszek - 19-02-2003 12:12
jeżeli nie masz jeszcze tynków lub wylewek to nie spachluj połączeń zostaw to na sam koniec prac wszelkich.



RS - 19-02-2003 13:53
,



januszek - 19-02-2003 14:04
ja jeszcze nie szpachlowałem bo nie mam wylewek i tynków, a przy odparowaniu jest dużo wody która zmienia wymiary płyt, i na połączeniach lubi (może) choć niekoniecznie pękać dlatego z tym się wstrzymałem do czesu az wutynkuje, ale siatkę już kupiłem.



januszek - 20-02-2003 09:14
wczoraj też przykręcalem profile UD też mnie to strasznie wciąga.



RS - 20-02-2003 10:54
,



greg - 20-02-2003 11:04
Jeśli chodzi o ocieplenie poddasza to jeszcze o tym nie myślę.
Teraz obmyślam jak by tu rozprowadzić kanały do wentylacji mechanicznej. Na razie myślę o samych przewodach a kiedyś dokupiłbym rekuperator.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: greg dnia 2003-03-12 11:03 ]</font>



januszek - 20-02-2003 11:17
a takie gotowe włazy nie wchodzą w rachubę, ja nie wiem nie miałem takiego problemu mam inne wejście na stryszek.



RS - 12-03-2003 09:31
,



greg - 12-03-2003 11:08
RS błoto to mało powiedziane :smile:
Zawsze w takich sytuacjach trochę się podłamuję bo nie dość, że dom trzeba jakoś wykończyć to uświadamiam sobie ile jeszcze roboty przy obejściu, żeby nie tonąć w błocie.
Wybieracie się na targi?



RS - 12-03-2003 12:15
,



greg - 12-03-2003 12:55
BOŚ - biologiczna oczyszczalnia ścieków?
Ten temat mnie nie interesuje ale na pewno pójdę :smile:



greg - 17-03-2003 14:09
Trochę jestem rozczarowany tegorocznymi targami. Większość rzeczy już mnie nie interesowała a tych "na topie" było mało.
Jakie macie wrażenia?



RS - 18-03-2003 08:15
,



januszek - 18-03-2003 08:19
ja nie byłem na targach tego roku bo szkoda czasu, po ostatniej wizycie (rok temu) byłem zrezygnowany, niestety taki jest stan naszej gospodarki, a tu na krańcach Polski widać to szczególnie.



- 18-03-2003 08:50
...



jArti2 - 26-03-2003 11:53
Kupię - barakowóz - podkarpacie




RS - 26-03-2003 13:03
,



jarpol - 08-04-2003 06:57
widzialem na upadajacej gieldzie towarowej w Jaroslawiu takie cuda wiec poszukaj kolo siebie moze beda za niewielkie pieniadze




jarpol - 22-04-2003 15:10
Witam . Juz jest po swietach jest cieplo wiec budowac mozna. Brak jest ruchow na stronie grupy podkarpackiej. Zapraszam poprzez prywatne wiadomosci do poplotkowania o budowaniu i uzupelnianiu dziennika budowy.



RS - 05-05-2003 12:31
,



greg - 05-05-2003 14:16
Witam.
Ja jestem po wylewkach. Szukam właśnie parapetów wewnętrznych i drzwi wejściowych. Parapety prawdopodobnie będą firmy Dremex (Mermex)a drzwi K&P. Szukam także ekipy od ocieplenia i elewacji. Może polecicie kogoś i macie jakieś uwagi? Chętnie wysłucham :smile:
Pozdrawiam.
Greg



RS - 06-05-2003 12:07
,



greg - 06-05-2003 13:35
RS tak to jest to. Te o których piszę mają 2cm grubości. Początkowo wydawało mi sie trochę mało ale chyba wystarczy. Wszędzie gdzie pytałem to polecali właśnie je. Są gładkie i ładnie wykończone i ciepłe. No i w tej chwili jest na nie promocja w BOZie - tam są najtańsze.
Jeszcze nie wiem ile je wypuścić od ściany. A Ty jak myślisz?
ga



RS - 06-05-2003 14:12
,



greg - 06-05-2003 15:39
Właśnie parapety powinny trochę zakrywać grzejnik tylko ile? :smile: Łatwiej byłoby jak by to było znormalizowane.
Dzięki sprawdzę też tam.
ga

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: greg dnia 2003-05-06 15:41 ]</font>



RS - 07-05-2003 09:04
,



greg - 07-05-2003 11:17
RS fajny domek :smile:
Widziałem go kiedyś "na żywo" ale nie miał jeszcze dachu ani stropu nad parterem. Kiedy planujesz w nim zamieszkać?
I Piękne widoki.
Widzę, że masz również zainteresowania kulinarne :smile:



RS - 07-05-2003 12:01
,



greg - 13-05-2003 15:51
RS zamówiłem parapety i drzwi w BOZie - było najtaniej i jeszcze mam zniżkę :smile:
Jeśli chodzi o rekuperator to owszem mam przygotowany plan i przygotowałem parę rzeczy a co z tego wyjdzie to zobaczymy :smile:



RS - 14-05-2003 09:58
,



greg - 15-05-2003 12:35
Nie nie byłem w Miłocnie. Żona powiedziała te i juz nie chciało mi się jechać :smile:



RS - 16-05-2003 12:07
,



greg - 20-05-2003 14:29
RS gratulacje :wink:



Wojtek M. - 21-05-2003 11:16
Mam parapety z aglomarmuru. Grube na 3 cm, wypuszczone nad kaloryfer 3,5 centa. Bardzo ładnie wyglądają i jestem z nich zadowolony w 100%. Kupiłem w Krośnie w firmie Lukarna - na Naftowej. Ceny juz nie pamiętam.




RS - 21-05-2003 12:24
,



januszek - 29-05-2003 09:23
witam wszystkich po udanej :grin: próbie przeniesienia forum znikneły wiadomości w których daliście namiary na firmy wykonujące wylewki, a ja (tępak) wierząc w informatyków z muratora nie spisałem sobie
dajcie jeszcze raz.



RS - 30-05-2003 07:58
,



januszek - 02-06-2003 08:45
greg odezwij się




greg - 03-06-2003 07:41
Januszek wysłałem ponownie.



- 03-06-2003 07:50
...



greg - 04-06-2003 08:06
Brzoza wylewki suche.
Dzisiaj też ładna pogoda :) A co najważniejsze ładna była cały ubiegły tydzień bo miałem odkopane piwnice i ocieplałem je.



greg - 05-06-2003 14:32
Januszku czy dotarł do Ciebie namiar na wylewkarzy?



januszek - 05-06-2003 15:09
dzięki wielkie
dotarł :P



- 05-06-2003 23:14
...



jarpol - 06-06-2003 07:41
czy pisuje tutaj ktos z Jaroslawia i okolic.
pozdrawiam



januszek - 27-06-2003 08:41
Wakacje niech żyją wakacje. :D :D :D

nie bedzie mnie jakiś miesiąc
trzymajcie się :lol: :lol:



- 30-06-2003 00:17
...



greg - 02-07-2003 09:24
RS pisałeś, że sam wykonywałeś ocieplenie poddasza. Ja również chciałbym to zrobić w nieługim czasie. Tzn. chciałbym sam ale nie wiem czy wyrobię bo mam teraz taką pracę, że większą część miesiąca jestem w delegacjach.
Możesz coś doradzić jak się do tego zbrać? Może korzystałeś z jakiegoś konkretnego poradnika itp. Trochę na ten temat czytałem ale dalej mam kilka wątpliwości. Np. jak gęsto daje się łaty bo różnie podają.
Czy da się to wykonać samemu czy potrzebny jest ktoś do pomocy?
pozdrawiam



RS - 02-07-2003 10:49
,



marek1967 - 12-07-2003 00:31
JESTEM NOWY --------POZDRAWIAM I UCZE SIE JAK SIE TU PORUSZAC



RS - 14-07-2003 11:04
,



greg - 24-07-2003 09:02
Witam.
Może podpowiecie mi gdzie w Rzeszowie lub bliskiej okolicy można kupić najtaniej wełnę, profile i płyty GK do ocieplenia poddasza?
Pozdrawiam.



RS - 24-07-2003 11:50
,



Wit - 26-07-2003 17:39

czy pisuje tutaj ktos z Jaroslawia i okolic.
pozdrawiam
Czy Przemyśl to "okolice Jarosławia? Ja będę się budował gdzieś na Pogórzu (jeszcze nie zdecydowałem konkretnie).



RS - 28-07-2003 08:13
,



jarpol - 11-08-2003 08:42

[Czy Przemyśl to "okolice Jarosławia? ).
Przyznam sie bez bicia ze interesuja mnie kontakty i w Przemyslu i Rzeszowie . A oferuje nadzory budowlane oraz kierownictwo budow. Jesli masz problemy z budowa skontaktuj sie. Moze uda nam sie cos zaoszczedzic z Twoich finansow. Sprawdzimy wszystko od umowy po cegly na budowie. Czy warto no coz moze warto sprobowac?



januszek - 13-08-2003 13:30
drodzy moi jedna z ekip robiących wylewki po prostu uciekła ze strachu przed odpowiedzialnością (cytuję: bo mogą popękać i wtedy będziemy stratni) zero odpowiedzialności, a umawiałem się z nimi już w czerwcu, teraz zostałem na lodzie, może i dobrze bo upał niezmierny i trochę ochłody dla zapału inwestora się przyda.



RS - 13-08-2003 14:09
,



januszek - 13-08-2003 14:15
to może i dobrze że zrejterowali bo ja mam ogrzewanie podłogowe i niedopuszczalne jest jakiekolwiek pęknięcie
ps: to ta sama ekipa.



RS - 13-08-2003 14:29
,



- 18-08-2003 10:29
...



RS - 18-08-2003 11:04
,



januszek - 18-08-2003 12:01
zdecydowanie polecam listwę którą się przykleja do ramy okiennej listwa ta jest razem z siatką, takowe są w bimacie
zamiast silikonu ja dawałem między ramę a styropian uszczelniacz akrylowy (możliwość przyklejenia kleju, tynku)

a do wylewek dawaliście zbrojenie rozproszone?



RS - 18-08-2003 12:37
,



januszek - 18-08-2003 15:20
nie powem jak się to ma cenowo ale alryl jest odporny na warunki atmosferyczne ,łączy się z ramą okna (też akryl) można go w trakcie prac rozpuszczać wodą a tworzy elastyczną warstwę można go pomalować ,potraktować tynkiem i się przyczepi
ale z doświadczenia wiem że listwy są najlepsze i te zastosuj.



januszek - 20-08-2003 10:52
wylewki już schną
dzięki greg ta ekipa którą poleciłeś jest zaje....
zdecydowane TAAAK.



Gosia Łódź - 21-08-2003 06:29
Witam, mam małą prośbę czy mógłby być ktos tak miły i pozwolić obejrzeć bryłkę Domku D44 z gankiem :)))



jarpol - 23-08-2003 14:46
Pan Mieczyslaw.S. z Sieniawy zdal sie na wykonawce robot Pana Ryska.L ktory jest cenionym fachowcem kiedys pracowal jako listonosz w niedalekiej wiosce ale pomiarow dachu dokonal sam . Zamowiona blacha z Czarnej przyjechala w worku oplombowana przy zakladaniu na dachu okazalo sie ze arkusze sa uciete o 0.50 cm za krotko. Do kogo beda teraz pretensje Pana M.S. Dekarz wykonal dach ale z odleglosci widac roznice w pokryciu. Czy warto bylo brac do pracy fachowca od przypadku? Inne spostrzezenia mile widziane!!!



januszek - 25-08-2003 10:18
drogi Jarpolu
czy Ty chcesz się chwalić i cieszysz z czyjegoś nieszczęścia czy chcesz pomagać tym co i tak mają ciężkie życie?
jeśli to pierwsze to jest taki dział jak ogłoszenia drobne i więcej nie pokazuj się w tym wątku bo z twoich wypowiedzi zaden budujący nie ma pożytku.
jeśli to drugie to pomóż nam swoją wiedzą, podaj namiary na sprawdzone ekipy, na dobre rozwiązania , na poprawne technologie.

Sam zdecyduj kim jesteś na tym forum.



greg - 26-08-2003 09:28
Witam.
Cieszę się januszku, że również jesteś zadowolony z ekipy od wylewek.
A jeśli chodzi o tę historie z blachą to ja miałem podobnie. Na szczęście pomiarów dachu dokonywał przedstawiciel firmy, w której kupowałem blachę. Dach symetryczny, dwuspadowy - najprostszy z możliwych. Blachę przywieźli i poskładali. Podczas krycia dachu okzało się, że na jedną połać arkusze są za krótkie o jeden metr! Oczywiście wymienili arkusze na właściwe ale ile to czasu kosztowało i nerwów :(
W tej chwili jestem świeżo po wykonaniu elewacji i robią mi poddasze. Miałem to zrobić samemu ale musiałbym zatrudnić kogoś do pomocy i na pewno trwało by to dłużej a na nadmiar urlopu nie narzekam. Akurat u kolegi fajna ekipa robiła zabudowę i zatrudniłem ich. Niedługo zacznę kłaść płytki w kotłowni ale to już sam bo do tego nie potrzeba pomocników :)
pozdrawiam



januszek - 26-08-2003 11:11
cz TY gruntowałeś czymś te wylewki i czym.



greg - 26-08-2003 15:47
Gruntowałem tylko w piwnicy, bo tam właśnie niedługo położę płytki Unigruntem Atlasa.
W pozostałych pomieszczeniach również pogruntuję ale tuż przed wykonaniem podłóg.



jarpol - 28-08-2003 10:05

dział jak ogłoszenia drobne
forum to taka pajeczyna ktora sie rozrasta w miare wiekszej skutecznosci ataku



- 06-09-2003 08:41
...



Anika - 11-09-2003 11:13
Witajcie,

dopiero dzisiaj miałam chwilę czasu, żeby rozglądnąć się po forum (każdy nowy musi się oswoić, prawda?). Czytam wszystkie posty Grupy (od początku) i, niestety, już nie zdążę dołączyć do aktywistów. Ale mam nadzieję, że uda mi się wykorzystać Wasze doświadczenia. Jestem na etapie robienia więźby dachowej. Jeżeli ją przeżyję, będę budować dalej, Pozdrawiam



kudlatyg - 11-09-2003 15:28
Witam
Przymierzam się tynków wewnetrznych. Mam elektrykę, wod-kan-gaz-co. Jeszcze położę telefony, anteny, alarmówkę p-poż i włamaniową. Proszę o sugestie co jescze przed tynkami zrobić, żeby nie kuć i nie niszczyć potem. Szczególnie prosze o rady odnośnie kuchni, łazienki, kotłowni.
Pozdrawiam



januszek - 11-09-2003 15:41
Witajce w gronie budujących
Wielu ludzi zaczeło budowę i już mieszkają napewno przeżyjesz więżbę a i napewno całą budowę czego ci serdecznie życzę.
Witaj kudlatyg
moze jeszcze parapety w końcu gdzieś te szkło musi stać jak się wprowadzisz :wink:



Anika - 12-09-2003 09:47
Dzięki, Januszek.
problem w tym, że ten etap wydaje mi się nie do przeskoczenia. Murarz podniósł sobie dom o 14 cm, zmienił się kąt dachu (ten mój projekt trochę taki nietypowy dachowo), krokwie ciut za krótkie - cieśla sobie źle obliczył (zamiast 10 m jest 9 m) i trzeba łączyć - dobrze, że jest gdzie i na szczęście tylko 3 szt., muszę teraz podnosić komin i w ogóle i w szczególe... Szkoda gadać. Nauczyłam się już na pewno jednego: nikomu nie wierzyć. Wprawdzie z poziomicą latałam, ale z metrem w pionie nie przyszło mi do głowy (chodzi w końcu o 7 m nad poziom gleby). Stąd chwile zwątpienia. No i mam ochotę pojechać do pracowni "ARCHIPELAGU" i porządnie zmyć głowę za mój projekt, w którym połowy rzeczy należy się domyślać. Ale i tak: pierwsze zwątpienie na etapie więźby, to nie jest źle... Pozdr



greg - 12-09-2003 13:40
Witajcie Anika i kudlatyg. Może nowe twarze ożywią trochę naszą grupę :)
Jeśli można wiedzieć to gdzie konkretnie budujecie się?
Anika jeśli to dopiero pierwsze zwątpienie to naprawdę nieźle :)
Życzę powodzenia i wytrwałości



Anika - 12-09-2003 15:14
Witaj,
Boguchwała. Nad rzeczką z krzaczkami. Miluśkie miejsce. :D



januszek - 12-09-2003 15:18
No to chwała bogu że nad rzeczką opodal krzaczka :D

powodzenia



- 13-09-2003 01:07
...



greg - 15-09-2003 09:06
Do mnie też niedaleko. Sąsiednia gmina :)
Pozdrówka



Anika - 15-09-2003 09:26
Witaj greg,
widzę, że trzeba będzie zrobić jedną wielką parapetówę. :wink:

Brzoza, dzięki za radę. Czepiam się intensywnie tych moich cieśli, ale na to nie wpadłam. Prawdą jednak jest to, że dla siebie powinno się budować dopiero trzeci dom. A ten pierwszy byłby dla tych wszystkich szemranych fachowców, dla których największym problemem jest budowanie zgodnie z projektem :wink:
Pozdr



Anika - 15-09-2003 09:28
aaaaaaaaa, skleroza: tu jest projekt mojego domu. Chociaż mam wrażenie, że gdzieś to już wsadzałam :wink: Wyjdzie w praniu...
http://www.archipelag.pl/projekty/pr...aNavText=Eliza



greg - 15-09-2003 13:24
Wow! Anika, jestem pod wrażeniem :o
Kiedy planujesz parapetówkę?



RS - 15-09-2003 13:25
,



Anika - 15-09-2003 15:24
Cześć, cześć

Parapetówa za rok - mam nadzieję :D .
RS: te płyty g-k bardzo mnie interesują (etap zimowy). Czy to urządzenie jest gdzieś dostępne, ew. mogłoby być do wypożyczenia (oczywiście gratyfikacja jest zapewniona)? Uparłam się sama robić poddasze (tzn. z moim Tatą) więc wszelkie ułatwienia byłyby strasznie pomocne. Teoretycznie przygotowana jestem dość mocno, ale co z tego, jak życie znowu wszystko zweryfikuje? :wink:
Pozdr. A.



RS - 16-09-2003 08:36
.



Anika - 16-09-2003 08:57
Mówisz, RS, że ta wełna...? A wiesz, pamiętam budowę mojego rodzinnego domu i adaptację poddasza. Wtedy używaliśmy (już będąc dzieweczką ledwo 12-nastoletnią intensywnie pomagałam mojemu Tacie w wykończeniówce) waty szklanej do ocieplenia i nie płyt g-k, tylko deseczek pióro-wpust. Nie masz pojęcia z jakich miejsc wydłubywaliśmy igiełki:cry:
Więc ta cudowna wełenka to będzie sama przyjemność...
I dzięki, będę czekała na wiadomości w sprawie. I spoko, nie śpieszy się... Pozdr



greg - 16-09-2003 10:01
Brawo Anika. Ja też chciałem samodzielnie ocieplić poddasze ale spękałem. Nie miał mi kto pomóc a jeśli kogoś zatrudniać to już lepiej nie do pomocy a do roboty. Za to właśnie kończę robić podłogę na strychu :)
Kiedyś w czasie wakacji dorabiałem w różnych miejscach i raz miałem do czynienia z watą szklaną. Oj długo potem wydłubywałem igiełki z różnych miejsc :).
Rzeczywiście możemy zrobić wspólną, wielką parapetówkę bo ja też zamierzam wprowadzić się dopiero w przyszłym roku choć parapety już mam :)



RS - 16-09-2003 12:07
,



Anika - 16-09-2003 12:45
RS, nie wydłubywałeś igiełek? To żałuj!! :wink: Twoja przygoda z watą była niepełna. Nie doświadczyłeś wszystkich wrażeń. A wierz mi, są nie do przecenienia.
Parapetówa w kolejności u każdego - też pomysł. Tym bardziej, że wprowadzać będziemy się na pewno w różnym czasie. Ankietę wykonamy bliżej przeprowadzki. Zawsze można zacząć u jednych, lecieć po kolei i skończyć na ranem np. w kręgielni.

Greg, czytałam wprawdzie wszystkie posty grupy, ale nie wpadła mi w oko Twoja "poddaszowa" podłoga. Masz na myśli wylewki czy pokrycie? A te płytki w kotłowni położyłeś? Bo ja mam taki pomysł na podłogę w mojej spiżarni, który prawdopodobnie gdzieś już biega, ale przyszedł mi do głowy, kiedy przywozili gruz na moją działkę. Były tam i kawałki i całe płytki, w pięknych kolorkach, dużej ilości, które aż żal było unicestwić. Pozbierałam do skrzyneczki, mam zamiar dokupić trochę kontrastowych i wykonać coś w rodzaju mozaiki. Zobaczymy. Na razie doprowadziłam do szału płytkarza, który robił łazienkę u moich znajomych pytaniami z zakresu technicznego sposobu wykonania tego "obrazu". A jako, że będę to robiła na końcu, na pewno zostanie mi jeszcze coś tam z moich trzech łazienek i kuchni.
A płyty g-k, oprócz mojego Taty i mnie, będzie pomagał kłaść taki jeden kuzyn z rodziny, który nie ma pracy, więc coś tam sobie dorobi. Ale to jeszcze przede mną. Na razie podjęłam decyzję co do "fire-muru" na dachu. Stało się, zaklepane, hugh! :)



greg - 16-09-2003 13:17
Moja "poddaszowa podłoga" to deski przykręcone na jętkach. Powstał całkiem fajny strych :)
Płytek jeszcze nie położyłem bo wprawdzie miałem urlop ale musiałem zostać w domu z córeczką bo zaczęła chodzić do przedszkola no i oczywiście po kilku dniach się rozchorowała :(
A na dodatek musiałem wrócić do pracy 2 dni wcześniej. No i miałem pożyczoną piłę więc wziąłem się za tę podłogę. Ale płytki już mam więc może w najbliższą sobotę zacznę.
Ciekawy pomysł z tą mozaiką. Na budowie ciągle trzeba podejmować jakieś decyzje.
Hej



RS - 16-09-2003 15:16
,



Anika - 16-09-2003 15:50
No, RS, co fachowiec to fachowiec :wink: . Te różne rękawiczki, chusteczki i w ogóle, też przerabiałam. Pic na wodę i fotomontaż. TAMTE! igiełki właziły wszędzie (to było trochę dawno temu).
Greg, też masz wrażenie, że jesteś wyrodnym ojcem, bo odrywasz córeczkę od ciepełka domowego i wyrzucasz w brutalny świat, gdzie panują zasady dżungli? Narażasz na stres i choroby, zmuszasz do walki? Przerabiałam to kilka lat temu i powiem Ci, nie było na świecie gorszego rodzica, niż ja. A fakt, że wszyscy przez to muszą przejść, wcale mnie nie pocieszał, a przecież mamusią jestem całkiem rozsądną. Chyba...
A jeżeli chodzi o decyzje, to kiedyś na pytanie: dlaczego właściwie buduję dom, odpowiedziałam: po to, żeby móc podejmować decyzje (co nie zmienia faktu, że czuję jakiś żal, kiedy klamka już zapadnie).

I mam problem. Staram się łazić po archiwum, ale znajduję wszystko, tylko nie odpowiedź, więc jeśli okaże się, że temat był wielokrotnie wałkowany, wybaczcie nowemu.
Otóż: mam w domu połączony strop żelbetowy i drewniany. Mój majster miał mi zostawić miejsce w betonie (wmurowane cegłu czy klocki drewniane) na dołączenie legarów do drewnianego. Nie zostawił. Słyszałąm, że są specjalne kątowniki (podobno) które łączą drewniane legary i beton. OK. Ale czy są one wystarczające? i jak połączyć drewniany strop ze ścianą boczną? Czy łączy się w ogóle? W moim projekcie wygląda to tak, jakby ten strop trzymał się siłą woli. Jakoś nie wierzę w silną wolę drewnianego stropu.
Pozdr



- 16-09-2003 23:31
...



Anika - 17-09-2003 07:33
Witaj, Brzoza

Niestety, nie jest to powała. Jest to strop nad salonem (podłoga części sypialni na górze). Legary mają długość 3,4 m, ma ich być 4 co 1m. Na te wnęki wpadłam, tylko wypadają w miejscu, gdzie jest akurat wieniec :cry: . Można kuć w wieńcu??? Ale z drugiej strony ten szalony strop ma się opierać na drewnianym słupie (24x24), pod który zrobiona jest ława (30 x 30). Ale życie uratowałeś mi informacją, że takie kątowniki faktycznie istnieją i jak można je zdobyć (w składach b. nie słyszano o czymś takim). Coś mi się wydaje, że niepotrzebnie upierałam się przy sztywnym trzymaniu się projektu (w którym, niestety, wielu szczegółow nie widać - tak, jak pisałam, ten strop trzyma się siłą woli) - było ten strop cały wylać... :-?
Pozdr
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 1 z 150 • Zostało znalezionych 14272 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting