ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




- 23-03-2006 07:50
czikita - nie mysl ze chce Cie odwieść od ekogroszku i kotłów na wegiel groszek
ale ...
przytocze Ci opinie konstruktora kotłow o elektronice w kotłach
:lol: :lol: :lol:
Po ubiegłorocznym sezonie mam dość kotłów na ekogroszek na najbliższy sezon przynajmniej :evil: . Porąbana elektronika w 90%. Tak mi się trafiło. Marża poszła na wypłatę.....elektronikowi.
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=67160

miłego dnia !





AAgnieszk@ - 23-03-2006 08:40
czikita dostalam dokładne rzuty z archi-projekt do wglądu i zauważyłam w przekroju na poddaszu ramy stalowe - czy dachy czterospadowe powinny miec takie ramy, czy TY miałaś coś takiego w projekcie?



justyna99 - 23-03-2006 08:44

DaKar, zadzwoń do gościa ponownie i zapytaj czy już napisał, jeżeli powie, że pisze to niech się określi ile jeszcze mu zejdzie.
Jeżeli powie, że będzie gotowe np. na poniedziałek to w poniedziałek dzwonić i pytać czy jest już napisane i czy zostało wysłane do uzgodnień itd. Ja bym flaszki nie dawała.

Justyna99 ja mam zrobione ocieplenie i elewację z materiałów tej firmy, robiłam rok temu i na dzień dzisiejszy jestem zadowolona. Problemów z dostawami nie było, bo mój wykonawca również miał układy z nimi i wszystkiego pilnował.
AnetkoS.
Tylko jeszcze jedno pytanie. Czy kolor, który wybrałaś z testera Greinplasta odpowiada temu co potem wyszło na ścianie? Jakie masz wrażenie całości? Powinno się brać ton niżej od wybranego koloru czy ten odcień, który się podoba.

Mnie sie podoba F1921, ale boję sie, że na całości wyjdzie za ciemny.



sebo8877 - 23-03-2006 08:55
Brzoza a propos tych chłopków co znosili wegiel do piwnicy - jezeli był to węgiel we workach lub załatwiany bez papieru to na 99% jest to węgiel od tzw na śląsku troli czyli zbieraczy którzy zasuwaja po chałdach i zbierają wegiel z tychżechałd. Najczęsciej ma on juz dośc znacznie obniżona wartość kaloryczna - jest poprostu zlezany a i w ich dostawach (tańszych nawet o 30-40%) jest do 20% kamienia - bo świezuteńki łupek jest łudząco podobny do węgla. dlatego od gości którzy maja orientacyjne źródlo pochodzenia to bym węgla nie kupowal - jeżeli zakupili go na kopalni (a nie ukradli) maja WZ czy tez najwyklejszy rachunek z kasy fiskalnej. Ważne tez jest żeby jak chcesz wegiel z Marcela był węglem z Marcela a nie np Piasta czy Brzesz gdzie węgiel jest bardzo zasiarczony i posiada do 30% kwarcu co objawia się ładymi wylewkami żelazowymi w piecyku :)
Jak będziesz chętny na wegiel to najllepiej zgadamy się w kilkoro i zamówimy całego tira tak z 40 ton - wtedy może uda się załatwic mi wegiel po cenie wagonowej - ale trza wymyślic jak to sensownie rozdzielić pomiędzy zamawiających żeby nikt nie był pokrzywdzony

Czikita nie chcę Cię straszyć ale w piecy na ekogroszek jestes skazany tylko na ekogroszek i uzalezniony niejednokrotnie od cen powiedziąłbym dumpingowych - co może stac sie efektem przeklinania tej decyzji do końca zycia.
Wydaje mi się ze podejscie do kotłowni 2-4 razy na dobę nie jest jakimś strasznym wyżeczeniem - instalują np zb. akumulacyjny masz mozliwośc zejścia do kotłowni powiedzmy 2 x na dobę. Przy ekogroszku tez musisz zasuwac do kotłowni co 2 dni żeby dosypac węgiel - wybrac popiól - odblokowac podajnik :( co przy złej frakcji groszku staje sie regułą)
A co do brudności to i w tym wypadku i wtym musisz sie troszku usmarowac :) i usmierdziec :)

Sebo8877





czikita - 23-03-2006 09:35
AAgnieszk@

Szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi z tymi ramami stalowymi.
My mamy zmieniany projekt stropu poddasza. W oryginalnym projekcie jest lekki drewniany strop ( jak w wiekszości domów)

Biorąc pod uwage nasza sytuacje na podmokłej działce chcielismy zrobic betonowy strop na poddaszu. Widac go na zdjeciu pod drewnem

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...nipppoust.html

Przeprojektowaliśmy wiec cały strop i jakies ramy stalowe nie wchodza w gre u nas.

No chyba że nie wiem wszystkiego.

Czy ty masz projekt aps 148??

sebo8877

Zdecydowalismy sie na piec z zasobnmikiem gdyż zmusza nas do tego nie lenic\stwo tylko sytuacja w jakiej mieszkjamy. Oboje pracujemy.

Ja czyli Czikita ( a jestem kobitką!! :wink: ) pracuje 8 godzin. Wychodzimy z domu o 7 -dmej i przychodzimy na 16-stą. Gorzej z moim mężem. Z uwagi na to że ma swoją działalnośc nie ma go w domu w zasadzie 3/4 dnia. I jak mi sie wydaje nie zmieni sie to przez najbliszy czas. Zostane wiec sama z dzieciakiem w domu i sama sie wszytskim zajmowac. nie uśmiecha się nam przychodzić do zimnego domu i szybko biec do kotłowni podłożyc do pieca. Zanim sie dom nagrzeje mąż pójdzie do pracy i znowu bede sama. A za kilka godzin znowu to samo.
Wydaje mie sie że w takiej sytuacji ten zasobnik troche nam życie ułatwi.
I te dwa dni nie bedzie tragedią.

Sa chyba piece na miał z zasobnikiem .
Ten ekogroszek to narazie tylko projekt.

EE... Dostaje juz jobla.

Pozdrawiam



czikita - 23-03-2006 10:19
kubulotek

Miales kiedys problem z wstawieniem emblematu. Ja mam to samo. Niby robie wszystko jak w instrukcji a pojawia mi sie hasło " adres emblematu jest nieprawidłowy" ]

O co dokładnie chodzi. Obrazek mam zmiejszony. Rozdzielczość 80*52 . rozmiar 2 kb.

wstawiam adres z mojej strony

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...nulr73xds.html

I mam to głupie hasło ze adres jest nieprawidłowy.

Boże o co im chodzi?????



czikita - 23-03-2006 10:31
Kurcze a może ktoś za mnie sie podejmie to zrobić bo jestem tępa !!

Dam wszystkie namiary co trzeba. nie mam pojecia o co chodzi w tych zdjeciach.



- 23-03-2006 11:15
Sebo musze pogadac na temat tego wegla z sasiadem ...

wegiel na samochodzie był luzem
samochód to nie tir a skrzyniowy z długą paką mogł miec na mój gust ładowności miedzy 15 - 20 ton
kolor wegla to nie był błyszczacy łupek, a matowy przypruszony jak sadza :(
dobrze ze zwóciłeś uwage ze by sprawdzic pochodzenie z fakturką czy KP
ale na razie - chyba do lata - odpuszaczam temat węgla z prozaicznych powodów ... :-?
Czikita tu masz adres swojego obrazka http://images1.fotosik.pl/40/tk24g6nnulr73xds.jpg
wpisujesz go w profilu bez dodawania [img] i powinien sie wyswietlac ...



czikita - 23-03-2006 11:46
Brzoza

jestes wielki !!!!!!!

Ale jak to zrobiłeś?



- 23-03-2006 12:15
eee ... tam, wysoki owszem jestem ... ale wielki :oops: ale dzięki - czikita :lol:
aby wkleic zdjecie musisz miec jego adres
klikasz na zdjecie prawym przyciskiem myszki
i masz własciwosci
a we własciwosciach jest adres zdjecia, który Ci podałem ...



sebo8877 - 23-03-2006 12:39
Czikita bardzo Cie przepraszam za pomylke teraz wiem że jestes kobietą
w związku z powyższym gorace http://kartki.bizland.pl/images/imag...f1f88a-001.jpg z przeprosinami

Co do mojej sytuacji chcialoby sie krzyknąć YES YES YES jest http://www.krakow.pl/turystyka/html/praktyczne/02.jpg wstępnie na wtorek umówieni jestesmy na podpisanie umowy :P :P :P



czikita - 23-03-2006 13:37
SEBO !!!!

gartulacje Ciesze sie z tobą bo ja tez przeszłam to piekło.

My mamy kredyt w Millenium Banku O/rzeszów

:P



DaKar - 23-03-2006 13:40

DaKar, zadzwoń do gościa ponownie i zapytaj czy już napisał, jeżeli powie, że pisze to niech się określi ile jeszcze mu zejdzie.
Jeżeli powie, że będzie gotowe np. na poniedziałek to w poniedziałek dzwonić i pytać czy jest już napisane i czy zostało wysłane do uzgodnień itd. Ja bym flaszki nie dawała.
.
Ja też nie daję. Właśnie wczoraj (intuicja) przyszło pismo,że przedłużają wydanie decyzji do 30 kwietnia :cry:



_Beti_ - 23-03-2006 13:56
czikita
Właśnie oglądnęłam Twój dom jest naprawdę bardzo łady, gratuluje a co do komentarzy to musisz je dopiero utworzyć bo w dzienniku wypowiada się tylko autor 8)
Ale jak dla mnie dom świetny my także będziemy mieć stropy lane, ile wasz wyszła robocizna tego cuda ? z czego budujecie? i czy dobrze widzę macie dość wysoko wylane fundamenty tak jak u mnie :( dużo ziemi będzie nam trzeba na obsypanie tego :-?
A w mielcu bywam do ZE :evil:



- 23-03-2006 14:21
ale dzisiaj u nas ruch ... :roll:
jak w ulu :D :lol:
Sebo - super wiadomość !!
gorsza od DaKar ...:( ale sie prosze nie załamywac
widocznie urzednik stosuje teraz próbe nerwów
a na polu wreszcie słoneczko !!!
faaaajno jeeest ...



czikita - 23-03-2006 14:25
_beti_

Już dołożyłam komentarze.
dziękuje za dobre słowo

A propo fundamentów to faktycznie mamy wysoko. Same ławy były kompane na 60 cm
A to wszystko że teren tam jest podmokły. Na głębokości 40 cm pojawia sie woda. Także nici z piwnic i lekkich stropów na naszej ulicy.

na nasypanie sporej ilości ziemi też jesteśmy psychicznie przygotowani.

Ci sąsiedzi którzy tak zrobili dom teraz przeklinają te pomysły żeby taniej wybudowac. Sciany na poddaszu pękają nawet w domach 10-letnich. Po prostu dom chodzi jak chce. Ten strop troszke amortyzuje osiadanie domu i nie ma problemu z pękającymi sciankami gipsowymi.

Troche wiecej zaplacilismy za ten strop na tym etapie gdyz z materiałami i robocizna wyszło 7tys. wiecej

beton, drut, szalunki, robocizna, itp zrobiło kwote 7 00 zł.
do tego dochodzi jeszcze niedługo ocieplenie styropianem 10cm wszystkich skosów i na to mała wylewka 5 cm.

Co to jest że w Mielcu bywasz do ZE zakład energetyczny? Gdzie dokładnie masz tą budowe?

Liczyliśmy że powinno za całośc ok 10 000 - 11 500 zł wiecej

Ale teraz przy wykańczaniu nie bedziemy miec już nic poza tynkiem . Żadnych płyt gipsowych, wełny itp.

w ogólnym rachunku dużo wiecej nie wychodzi za betonowy strop. Może jakies 5 000 zł. ale efekt jest o niebo lepszy niż zwykły lekki strop.

Ale każdy robi tak jakie ma warunki na działce. Wiadomo na stabilnej i suychej działce nie potrzebny mi strop betonowy. No chyba że może pod dachówke.

Różne opinie słyszałam na ten temat.

Pozdrawiam



sebo8877 - 23-03-2006 14:36
Jest fajnie z tym słoncem no nie 8) REWLA !!!

Czikita dla przestogi http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=67222 bede Cie przestrzegał przed tym ekogroszkiem do upadłości !!!

Sebo8877



czikita - 23-03-2006 14:44
SEBO8877

DZIEKI za wszystko.

czy jest piec na mial z zasobnikiem????

:cry: :cry: :cry: :cry:



sebo8877 - 23-03-2006 14:57
czikita ja ogólnie staram Cie się odwieźć od zasobnika podajnika czy czegos takiego - chciałbym Cie odwieść od pieca na paliwo stąłe - jednopaliwowego !!!!
Uzależnianie się od jednego rodzaju paliwa to straszny błąd. w naszym terenie to ja bym sie jeżeli juz chodzi Ci o paliwo stałe- masz kasiore to bym sę zastanowił nad owsem - Mam gdzies w domu producent apolskiego palnika za około 6000 zł brutto - do tego piec wielopaliwowy i w razie czego demontujesz palnik na owies - i palisz co masz w piwnicy nawet nieznośnego meza :wink:

Zastanów się nad takim rozwiązaniem - WIELOPALIWOWOŚĆ!!!

Sebo8877

P.S. A dziekowac na forum nie ma za co - jestesmy po to by sobie pomagac bezinteresownie :)



czikita - 23-03-2006 15:27
zmykam do jutra papa !!!



_Beti_ - 23-03-2006 15:57
mieszkam pod Sędziszowem.

A co do owsa to mój teść mówi że jak ludzie palą już zbożem to będzie chyba koniec swiata, tyle głodu dokoła a tu ludziska zbożem palą
:(



AnetaS - 23-03-2006 17:02

Tylko jeszcze jedno pytanie. Czy kolor, który wybrałaś z testera Greinplasta odpowiada temu co potem wyszło na ścianie? Jakie masz wrażenie całości? Powinno się brać ton niżej od wybranego koloru czy ten odcień, który się podoba.

Mnie sie podoba F1921, ale boję sie, że na całości wyjdzie za ciemny.
W momencie kiedy wybierałam kolor, wykonawca mówił aby wziąć ciut jaśniejszy od tego który mi się podoba. Na dużych powierzchniach kolor sprawia wrażenie ciemniejszego. Jak wybrałam nie już sama nie wiem, ale efekt mam ten co chciałam. :wink:
Sprawdzę to.


Ja też nie daję. Właśnie wczoraj (intuicja) przyszło pismo,że przedłużają wydanie decyzji do 30 kwietnia. jak to przedłużają wydanie decyzji do 30 kwietnia z jakiego powodu.
Nie rozumiem tego, na jakiej podstawie to robią?
Dakar na priva wysyłam namiary do siebie, jeśli chcesz porozmawiać to skontaktuj się ze mną.



AGA44 - 23-03-2006 21:03
Witajcie czikita, justyna99, AAgnieszk@, nodi, Jonasz i oczywiście starzy bywalcy!!! :P

Tępo naszego Forum jest podziwiające :wink: , WIOSNA IDZIE!!!!
ludzie tak jak i niedźwiadki wybudzają się ze snu .... :lol:
Szkoda tylko, że tak nie będzie zawsze - za miesiąc ruszą budowy i pewnie nie będzie Wam się chciało tak często pisać :cry:

Czekam i ja w gotowości ....

_Beti_ - czym będziesz pokrywać dach?

Powiedzcie mi, kto umie zaglądać w przyszłość :o czy ceny materiałów budowlanych pójdą w górę? Kupować większość teraz czy czekać?
Wiem, że cena stali rośnie :evil: , ale mam nadzieję, że nie dużo.



_Beti_ - 23-03-2006 21:19
AGA44
na 100% blachodachówką ale co do firmy nie jestem pewna chyba z FLORIANA ale u mnie w okolicy dużo biorą z Brateksu czy cos w tym rodzaju np. w Świlczy jak się jedzie z Rzeszowa na Kraków.
Szczerze mówiąc z blachą będziemy mieć chyba największy problem bo chcemy aby była dobrze wytłoczona i dość gruba nie chcemy na pewno 5 czy 5,5 więc blacha będzie u nas chyba największym wydatkiem oczywiście oprócz betonu bo jak sobie przeliczamy ile nam kubików pójdzie to głowa boli :roll:



czikita - 24-03-2006 08:03
Witam wszystkich.

Melduje sie dziś na posterunku !!!!

szkoda ze nie amm jeszcze neta w domku. Teraz pozostaje mi tylko klikac czasem na forum w pracy hehehe

:cry:



sebo8877 - 24-03-2006 09:12
Zapodajcie mi kochani jakies sprawdzone namiary na ekipe tynkująca agregatem - tynki gipsowe - ma być odpowiedni stosunek jakosci do ceny :) - Muszem się z nimi umowic na majowy jakis termin :)

Beti co do blachodachówki - balexmetal wprowadził w listopadzie nowe tłoczenie bardzo wysokie - na dachu wyglada to identycznie jak dachówka - kosztuje też fajnie cos koło 30 zł :(
Sebo8877



justyna99 - 24-03-2006 09:32
AnetaS

Właściwie to tylko mnie utwierdziłaś. Wezmę jeden numer niżej od wybranego przez siebie koloru.

Jeżeli coś będziesz więcej wiedzieć napisz proszę albo na forum lubelskim albo prywatnie.

Było mi bardzo miło Was poznać. Dziękuję za zainteresowanie.



_Beti_ - 24-03-2006 10:32
sebo8877
No właśnie chciałabym uniknąć ceny 30 zł bo ni jak ma sie do mojego kosztorysu, ale intensywnie zacznę się na tym zastanawiać za jakieś 3 miesiące teraz mi więźba w głowie 8)



sebo8877 - 24-03-2006 12:52
Beti wracając jeszcze do blachodachówki - wysoki profil to nie wszystko dużo wazniejszy jest kąt nachylenia. Dla blachodachówki nie moze on byc mniejszy niż 30 stopni a raczej nie zaleca się. a wysokośc profila - przełamania to sprawa czysto estetyczna bo najrozsadniejszą sztywność (jeżeli o to chodzi) daje wysokośc 25-35 mm

Pozdrawiam
sebo8877



MonteChristo - 25-03-2006 05:09
No a u mnie nareszcie cos drgnelo na budowie i powolutku zaczeli klasc instalacje do odkurzacza centralnego.
http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_20_3.gif

Fajna sprawa, niewielki wydatek a wszyscy co to-to maja to bardzo chwala
Czy ktorys z forumowiczow ma zamontowane to urzadzenie?
Jezeli tak to napiszcie cos...
Juz zamiescilem na naszej stronie kilka fotek z wykonanych prac, zapraszam
i pozdrawiam wszystkich

MonteChristo



- 25-03-2006 06:45
sporo tych rur MonteChristo ...
u Ciebie to sie sprawdzi - masz duzy dom ... i pewno sporo podłóg bedzie w drzewie
u mnie to nie ma nawet jak sie rozpędzic ze zmiotka i szufelka ...poza tym mam posadzki które super sciera sie na mokro - dlatego nie montowałem centralnego odkurzacza
widze na zdjeciach, ze łasice Ci w drzwiach zakleszczyło ... w mieszkaniu ... ktos zbyt szybko drzwi zamknał i cholerka ... nie zdązyła ... ? :-? :-?
a u mnie bocian sie pojawił ... krązy i krąży ...
zeby nie wykrążył .... :-?
ale sa i optymistyczne akcenty temperatura ostro wali w góre ...juz jest + 8*C i zaczał sie halny ...
znaczy ... idzie wiosna !



AGA44 - 25-03-2006 09:10

No a u mnie nareszcie cos drgnelo na budowie i powolutku zaczeli klasc instalacje do odkurzacza centralnego. Na jaką firmę się zdecydowałeś?



AnetaS - 25-03-2006 19:22
Centralnego odkurzacza nie ma.
Odkurza się tylko w dwóch pokojach (dywany) a poza tym ściera się na mokro. :wink:

Jak już bociany są to znaczy że wiosna jest.

Dwa dni temu patrzę przez okno a tu siedzi lisek. Jaki piękny. Pies sąsiada szczekał na niego, a on nic, siedzi sobie spokojnie i patrzy na kurki. Nie boi się ptasiej grypki. :wink: Otworzyłam drzwi balkonowe aby zrobić mu zdjęcie, odwrócił się w moim kierunku i uciekł :(
Nie chciał pozować do zdjęcia.



- 25-03-2006 23:11
tam gdzie wczesniej mieszkałem - mieszkała nieopodal rodzinka lisia ...
lisy zadomowiły sie w nieczynnym kanale centralnego ogrzewania
młode liski były prawie oswojone ... przychodziły na resztki z grilla ... na rzut kiełbaska z lekkim wymachem :)
niestety ... zbyt polubiły kurki ....



tigermoth - 27-03-2006 11:50
Głęboka cisza na forum Podkarpackim

czyżby Wszyscy wraz ze słoneczkiem zabrali się do pracy przy swoich domach?

A może to wiosenne zauroczenie przyrodą i słoneczkiem a zarazem ucieczka z przed komputerów.



czikita - 27-03-2006 12:03
Hmmmm Ja jestem !!!!

Pozdrawiam !!!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



- 27-03-2006 12:53
ja tez czasem zagladam
ale na polu ... bajecznie jest ...
wiosna, panie sierzancie ...:wink:



sebo8877 - 27-03-2006 13:16

ja tez czasem zagladam
ale na polu ... bajecznie jest ...
wiosna, panie sierzancie ...:wink:
Święte słowa - jutro umowa :) :P

Sebo8877



DaKar - 27-03-2006 14:12
Tak..tak, może wiosna nareszcie rzeczywiście

Wystawiłam w sobotę skrzynki z tulipanami (tzn cebulkami) na taras. Całą zimę stały w garażu i mam nadzieję, że ruszą do góry.
Jak nie to będzie mi bardzo przykro :lol:

Ślicznie jest

Anetko Miałam się dziś odezwać, ale mam w pracy kołomyje i nie dam rady. Kurcze, z jednej strony czas ucieka a papiery stoją i szlag człowieka trafia,a z drugiej nie chcę tu robić awantury bo pracuję "w środowisku". Sama nie wiem...
Na razie na działeczce posadzimy jakieś zarośla, bo to można bez pozwolenia a sąsiada będziemy mieć takiego że mnie :evil: i trzeba go zasłonić. Tzn my się musimy osłonić ;)))

Jak macie jakieś sprawdzone ładne bujne zarośla to możecie polecać ;))
zwł te bujne :)

Pozdrawiam.



Baru - 27-03-2006 17:32
Ło rany, ło rany!!
Tydzień mnie nie było (nooo, może troszkę dłużej) a tu tyyyle nowych twarzy!! Witam wszystkich serdecznie! I mam dziwne wrażenie, że pcia piękna zaczyna nam zdecydowanie przeważać na forum podkarpackim :lol: Baby górą!!!
Przyznaję bez bicia, że nie przeczytałam wszystkiego co jest przed moim postem, ale zauważyłam pytanie dot. Greinplastu. My mamy tynk akrylowy 4111 . A jak wygląda - można obejrzeć poniżej.
Byłam sobie na nartach z małżem moim osobistym, dzieci zostały z babcią i dziadziem. Ehhh.. wybyczyłam się... pojeździłam jak człowiek na trasach troszkę dłuższych niż 700m. Żeby te górki troszkę bliżej były...
To na razie!!



AGA44 - 27-03-2006 21:47
Baru - ale Ci zazdroszczę!!!
Przyznaj się bez bicia gdzie to się włóczyłaś po naszej stronie, czy ....?

Wiosna przyszła - już za moment ziemia obeschnie i czeba ruszać zbudową.
Ludziska zaczynam wpadać w panikę :o czy dam radę.
Zaczynam się gubić co najpierw załatwiać i z kim najpierw rozmawiać.
Boję się, że to zadanie mnie przerośnie. Qurczę jak tak dalej będzie to pewnie zgłoszę się do psychologa dyżurnego :lol: .

Pozdrowienia :wink:



czikita - 28-03-2006 08:14
aga 44, baru,

Miło mi Was poznac i ciesze sie że ostatnio dołaczyłam do waszego Klubu. :lol: :lol:

Aga44 nie wpadaj w panike. :o

Baru.

Mamy tą samą pasje. My też jeździmy na nartach choć w tym sezonie było cieniutko, NIe było czasu - mąz nawet w niedziele pracował nie mówiąc o sobotach. Masz śliczne kolory na domku. Bedziemy miec podobne.
:wink: :wink: :wink:



Wojciech Tymowicz - 28-03-2006 09:26
Witam wszystkich wiosennie

Że to już prawdziwa wiosna to poznać wszędzie i tak :

- po forum bo straszny na nim ruch dużo nowych twarzy, które wszystkie witam serdecznie choć ich nie znam, ale także starzy bywalcy
się budzą i dają znaki życia
- to co najbardziej lubię żużlowe maszyny już brzęczą to najpiękniejszy
dźwięk i zapach na wiosnę od ponad 20 lat mojego życia.
- i na budowach duży ruch ludziska podnoszą się z marazmu z pięknymi
pomysłami.

BARU - cieszę się bardzo że w naszej grupie ludziska się sportują, bo ja sam całą zimkę latam za piłką na hali z kadrą nauczycielską uniwersytetu
i ostro profesorków po nogach kopię haha.
Niestety narty nie są moją ulubioną dyscypliną bo zawsze były piłka i użel i tak niech zostanie.

BRZOZA - już sezon tuż tuż i znowu przez pół roku będzie się kręcić wszystko w lewo jak na dobrej karuzeli.

CZIKITA - nie znamy się osobiście, ale ze względów ,że zawodowo zajmuję się sprawami grzewczymi to zerkałem na dyskusję związaną
z twoim zainteresowaniem kotłem na eko-groszek.
Ja nie będę chciał Cię odwlekać absolutnie od podjęcia decyzji o zakupie takiego kotła ponieważ jak każde rozwiazanie techniczne ma tyle samo za jak i przeciw ale postaram Ci krótko opisać tak bardziej przystępnie na ile to się da.
Nie będę wnikał w sprawy dostępczości paliwa o którym już chyba wszystko wiesz ale musisz wiedzieć takię rzeczy jak;
- taki kocioł posiada dużą ilość wody na sobie rzędu około 80 litrów
w zależności od producenta podaję dane tych kotłów które znam dobrze
bo je mam w swojej ofercie tj. czeskiego Viadrusa.
- temperatura na kotle minimalna, aby działało tak jak powinno to działac
ma być minimum zalecana około 65 stopni a powrót w granicach 55-60.
- taki kocioł wg. przepisów jako stałopalny musi pracować w systemie
otwartym z odpowiednimi zabezpieczeniami.
- słabe punkty takich kotłów poza automatyką jak wspomniał Brzoza, ale to słaby punkt każdego kotła to również ślimak, i jego silnik.

Wszystkie te rzeczy mają wpływ na wykonanie montażu takiego kotła,
a po tym jego odpowiedniego użytkowania i koszty z tym związane.

Jeśli jednak o tym wszystkim wiesz to teraz troszkę o pluskach:
- na pewno jest to rozwiązanie bliższe dyrektywie energetycznej obowiązującej od stycznia 2006 również w Polsce odnośnie ekologii m.in.
kocioł Viadrus np. posiada znak bezpieczeństwa ekologicznego i bardzo dużo idzie go do skandynawii bo tam jest tani i dobry u nas z tą taniością
troszkę gorzej.
- czas pracy od załadunku do załadunku jest oczywiście znacznie dłuższy niż u tradycyjnych kotłów węglowych i trochę czyściej jest.
- jeżeli kocioł ma dobrą automatykę to można nim sterować przygotowanie ciepłej wody i sterowanie z termostatu pokojowego.

No to tyle tych mądrości mam nadzieję że coś Ci to pomoże jeśli mógłbym być Ci bardziej pomocny to ja teraz raz na tydzień jestem w okolicach Mielca bo tam prowadzę budowę dużego domu z basenem i instalacjami to można mnie pry okazji " wykorzystać ".
Moja wizyta najbliższa jest w środę 29. - gdybyś chciała to można mnie ściągnąć na telefonie ( 603) 67-40-50 - nie ma problemu.

Pozdrawiam Was wszystkich i może jakiś plenerek rodzinny by zaplanował z rodzinkami.
Na razie żegnam wszystkich i gonię dalej.



_Beti_ - 28-03-2006 10:03
Mam doła :cry:
drewno z lasu zostało wyciągnięte w sobotę wtedy też miało przyjechać po nie auto ale niestety Pan od transportu powiedział że mu sie nie chce bo podwórko ma bagniste :-? i zapewnił że w poniedziałek będzie o 14 niestety w poniedziałek wylądował w szpitalu :o . W taki o to sposób musieliśmy znaleźć innego dostawce ma być dziś o 15 ale niestety nie wiem czy drzewo jeszcze jest :( :cry: :( :cry: załamka
Poza tym wczoraj zadzwoniliśmy spytać się do projektanta co z prądem a ten powiedział że będzie w wrześniu :o :o :o :o
prąd miał być podobno na osobne zgłoszenie , czy coś takiego, papiery nie poszły razem z pozwoleniem na budowę i teraz podobno muszą przejść taką samą drogę jak pozwolenie ( projekt przyłącza jest) czy to prawda???
a co gorsze to pan projektant złożył dokumenty na prąd do gminy a w gminie w dziale budownictwa siedzi ta wredna baba która nam załatwiała pozwolenie a jak może pamiętacie oszukała nas na końcu na grubą kasę i ja jej oczywiście powiedziałam że na inne pieniądze się umówiliśmy a ta na mnie z mordą że....że....że...Teraz boje się że przetrzyma mi dokumenty w gminie do oporu
teraz nie wiem co robić powiedzcie jak to u was wyglądało z prądem
bo ja mam na razie warunki na prąd, projekt, i podpisaną przedwstępną umowę z energetyką aby projekt zrobił mi mój człowiek bo tak miało być szybciej :evil: :evil: :evil: myślałam że teraz przetarg i po sprawie
Pomóżcie z tym prądem :(



tigermoth - 28-03-2006 10:42
coś mi się _Beti_ wydaje, że moja sytuacja jest podobna do Twojej z tą energetyką.

Też chciałem przyspieszyc wykonanie rozbudowy sieci. Warunki zabudowy na rozbudowę sieci, mapa, projekt, uzgodnienia, zgody właścicieli działek, komplet dokumentów do Starostwa na pozwolenie na rozbudowę (może w tym tygodniu pójdzie), wydanie pozwolenia, z nim do Energetyki, przetarg ogłoszą i ktoś będzie robił rozbudowę. Dopiero po wykonaniu rozbudowy będę mógł być podłączony do sieci. Optymistycznie zakładam, że nastąpi to gdzieś w sierpniu (w tym tygodniu będą złożone dokumenty na pozwolenie).

Przyłącz pójdzie na zgłoszenie i za miesiąc będę mógł kopać i układać kabel od domu do granicy działki.

Ach ta biurokracja, całą zimę z nią walczę. Energetyka + woda.

Z gazem też będą pewnie niemałe problemy. Do sieci mam ok 180 metrów. Sąsiedzi na razie nie złożyli wniosków o warunki bo ich domy są w początkowej fazie (piwnice u jednego, dokumentacja u drugiego).

Ciekawe co na to gazownictwo. Dzisiaj zostanie złożony wniosek o warunki.



_Beti_ - 28-03-2006 11:37
ok ja mam mapę do celów projektowych, projekt przyłącza, zgody właścicieli, warunki od Ze czyli co mi brakuje aby złożyć te dokumenty do starostwa ?
i po co one teraz poszły do gminy??? :(



sebo8877 - 28-03-2006 12:25
Czort wie dlaczego poszły do gminy - ja Beti wprwadzie zmieniam taryfe jednofazowa na trój fazową - po złożeniu wszystkich dokumentów podpisaniu umowy i ogłoszeniu przetargu wykonujący ten przetarg cżłowiek ma 180 dni na wykonanie zlecenia.
Pomoca w tym wypadku jest .... pracownik Zakładu energetycznego - który ma kolegów tu i tam - ja tak załatwiłem przez goscia który robi mi rozdzielnie - z planowanych 3 miesięcy zrobiło sie 1 :)
24 kwietnia zaraz po przatargu bedzie prąd :)
Jezeli sprawe masz do załatwienia w Rzeszowskiej energetyce - moge dac Ci namiar na gostak który to pomoże Ci popchnąc - ale wiadomo musi coś zarobic - wykonując u Ciebie jakąś robotę.

pozdrawiam

Sebo8877



tigermoth - 28-03-2006 13:07
beti podejrzewam, że brakuje Ci warunków zagospodarowania dla rozbudowy sieci energetycznej. Takie warunki wydaje tylko urząd gminy (lub miasta i gminy). To podobne warunki jakie potrzebne są do budowy domu.
mogę się mylić ale najlepiej zapytaj dokładnie projektanta.

sebo8877 każdy w tej energetyce chciałby coś na lewo zarobic, przecież oni i tak tam siedzą za nasze cięzko wypracowane pieniądze.....



_Beti_ - 28-03-2006 13:36
moja energetyka jest w Mielcu
a pamiętasz jaki czas ma gmina na wydanie tych warunków zagospodarowania dla rozbudowy sieci energetycznej, bo ja teraz nie wiem co robić bo w gminie mam wroga :roll: ale pewnie i tak będę musiała się tam udać lub zostawić wszystko w rękach biurokracji i grzecznie czekać, a prąd wziąć od sąsiada złożyć licznik i po sprawie
tigermoth a jak otrzymam te warunki to do powiatu tak ???



AnetaS - 28-03-2006 16:48
Aga nic się nie martw, będzie dobrze. Zobaczysz. :wink:

Beti od strony prawa budowlanego wygląda to tak:
Jeśli jest to sam przyłącz energetyczny, czyli odcinek służący przyłączeniu jednego podmiotu z siecią Zakładu Energetycznego to na jego wykonanie nie jest wymagane pozwolenie na budowę i tym samym warunki zabudowy. I wtedy składasz do Starostwa zgłoszenie prac niewymagających pozwolenia na budowę, jako załączniki dodajesz uzgodniony projekt oraz oświadczenie o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomościami na cle budowlane. Odczekujesz miesiąc czasu i można robić.
Jeśli jednak do wykonania tego przyłącza musisz pociągnąć część sieci (np. musisz postawić słup elektroenergetyczny, stację transformatorową) To podlega to już pod pozwolenie na budowę, a wtedy warunki zabudowy są potrzebne i wydaje je gmina. Niestety z tego, co wiem to nie ma określonego czasu na warunki zabudowy na szczeblu gminnym. Jeśli byłyby to warunki na poziomie województwa czy kraju to jest czas na wydanie 2 miesiące.



_Beti_ - 28-03-2006 17:41
no to sprawa jest jasna bo ja mam mieć podciągnięty prąd słupami, więc teraz potrzebne są mi warunki z gminy, a ta baba pewnie będzie mnie wstrzymywać, ale ile może nie ma żadnego artykułu bo przecież może trzymać i trzymać te papiery a ja mogę czekać i czekać

ale ma dobrą wiadomość drzewo było w lesie i odjechało do tartaku :)



andrea_l - 28-03-2006 20:07
Spróbuję odpowiedzieć, chociaż nie jestem z Waszej grupy, ale sama szukam informacji o warunkach zabudowy i natknęłam się na ten wątek. Nie ma znaczenia kto wystawia warunki, kodeks postępowania administracyjnego stanowi, że decyzje podejmuje się bez zbędnej zwłoki, w przypadku konieczności przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego - decyzję należy wydać w terminie miesiąca, a w przypadku spraw szczególnie skomplikowanych ( a za taką należy uznać decyzję o warunkach zabudowy) - w terminie dwóch miesięcy. Urzędnik nie może przetrzymywać dokumentów, bo tak mu się podoba. Jeśli nie jest w stanie załatwić sprawy w terminie ma obowiązek powiadomić o tym wnioskodawcę na piśmie z podaniem nowego terminu załatwienia sprawy oraz przyczyn niezałatwienia. Zawsze też można złożyć skargę na bezczynność organu do organu wyższego stopnia (czyli do samorządowego kolegium odwoławczego).
pozdrawiam
andrea_l



_Beti_ - 28-03-2006 21:10
andrea_l
dzięki za odpowiedz czyli maksimum dokumenty będą w gminie 2 miesiące, no nic pozostaje czekać,
a nie wiecie gdzie później mają iść te dokumenty do starostwa?



andrea_l - 28-03-2006 21:57
Postępowanie będzie podobne jak w przypadku pozwolenia na budowę domu.
pozdrawiam



AnetaS - 28-03-2006 21:58
Teoretycznie tak,
Według kodeksu postępowania administracyjnego tak jest,
ale, czy Andrea_I wie co trzeba zrobić aby wydać warunki zabudowy, gdy nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli ktoś otrzyma warunki zabudowy, np. w 1,5 miesiące będzie oznaczać to, że każda osoba uczestnicząca w tym postępowaniu załatwiła sprawę od ręki (odkładając na bok wszelkie inne obowiązki) i nie było żadnych odwołań, tylko, wtedy jest szansa zdążyć w tym terminie. A przecież takich wniosku trafia wiele do urzędu i są wykonywane w swojej kolejności.



andrea_l - 28-03-2006 22:17
Postępowanie o wydanie warunków zabudowy jest postępowaniem długotrwałym, wymaga analiz i uzgodnień z urbanistami. Skoro sprawa jest załatwiana w półtora miesiĹĄca to oznacza, że jest juz szczególnie skomplikowana, a nie załatwiana od ręki. Nie ma możliwoÂści wydania warunków zabudowy, gdy jest plan zagospodarowania przestrzennego, więc nie rozumiem pytania. Co można zrobić, to już napisałam. Inwestora nie musi szczególnie interesować, czy do urzędu wpływa dużo takich wniosków, czy mało. Wójt tak powinien zorganizować pracę w urzędzie, by sprawy były załatwiane terminowo bez faworyzowania kogokolwiek.
pozdrawiam



AnetaS - 28-03-2006 22:48
Pięknie i ładnie to napisane ale realia są inne. W moim regionie jest to od 3 do 5 miesięcy. Ostatnio architekt opracowujący projekt warunków zabudowy na pytanie kiedy pojedzie na wizję lokalną i zacznie opracowywać, powiedział że on na razie robi wnioski z zeszłego roku, a mój jest z lutego. I gdzie te 2 miesiące?.
Oczywiście gdy jest plan zagospodarowana przestrzennego WZ nie są potrzebne wystarczy wypis z tego planu. :wink:



andrea_l - 28-03-2006 23:19
No niestety sĹĄ u nas jeszcze takie samorzĹĄdy, które prezentujĹĄ poglĹĄdy z poprzedniej epoki, kiedy to urzędnik był najważniejszy. W moim rejonie jest różnie, sĹĄ urzędy przyjaÂźnie nastawione do petenta, ale zdarzajĹĄ się i takie przedpotopowe. Ja na swojĹĄ decyzję o warunkach czekałam miesiĹĄc, chociaż nastawiłam się na dwumiesięczne czekanie i nie był to najbardziej przyjazny urzĹĄd, z jakim miałam do czynienia.
O przysługujĹĄcych nam prawach przy załatwianiu spraw pisałam wczeÂśniej. Taka opieszołoÂść urzędów to też trochę nasza wina, bo przyzwyczajamy je do tego, że mogĹĄ tak sobie działać bezkarnie, możemy próbować to zmienić. Pytanie tylko czy chemy.
pozdrawiam



Baru - 29-03-2006 07:50

Baru - ale Ci zazdroszczę!!!
Przyznaj się bez bicia gdzie to się włóczyłaś po naszej stronie, czy ....?
Raczej to czy... Przecież napisałam, że jeździliśmy po górkach dłuższych niż 700m. Byliśmy we Włoszech - zamiast kasę na taras ciułać - przewaliliśmy w słonecznej krainie. Ale powiem wam, że warto było! Dolomity są przepiękne!
Życzę wszystkim zmagającym się z prądem powodzenia w jak najszybszym załatwieniu sprawy. Chociaż moje doświadczenie w tej kwestii nie jest optymistyczne.
W momencie jak załatwialiśmy pozwolenie na budowę (2002r.) sąsiad już takowe miał, chociaż budowy nie zaczął - do tej pory z resztą, więc dostaliśmy zgodę i warunki jako "rozbudowę" tej jego prądowej sieci.
Przetarg się odbył, gość przyjechał w teren, chciał tyczyć a tu NIESPODZIANKAAA!! Nasz kolejny sąsiad, na którego działce - przy samym z resztą ogrodzeniu - stoi słup, pogonił gościa i powiedział, że on owszem, podpisał zgodę, ale nie nam tylko tym obok. Na tłumaczenie, że to nie ma nic do rzeczy, bo prąd musi być wyprowadzony z jego słupa nieważne dla kogo będzie - pogonił gościa-przetargowca. Liczne pielgrzymki i oferty kasowe do bałwana nie przemówiły. Dokładnie rok i jeden miesiąc póżniej zrobili nam przyłącz biorąc "prund" od innego sąsiada.



_Beti_ - 29-03-2006 10:03
Baru
po pierwsze zazdroszczę wakacji ja pewno przez najbliższe kilka lat wakacje będę spędzać na budowie a później najwyżej w Kamionce ( nie wiem czy tam byliście moje okolice )
ale na razie nie żałuje wiem że trzeba coś poświęcić, zobaczymy jak to będzie.

Humor dziś mam o niebo lepszy drzewo tnie sie w tartaku mąż z teściem pomaga więc może będzie coś taniej :wink:
a prąd no nic będę czekać, tylko nie wiem czy mam wysłać męża do niej aby podpytał bo jakby mnie zobaczyła to czasem mogłaby dostać gorączki :-?
Pocieszam się że prawie wszyscy budują nie mając prądu swojego, mam racje czy się może mylę,
Dziewczyny dzięki za pomoc



Baru - 29-03-2006 10:39
Beti!
W Kamionce bywałam często za szczenięcych lat - w ośrodku WSK na wakacjach. Ale odkąd rzeka - :oops: nie wiem jak się zwie - przestałą być rzeką a stała się dobrze uwodnionym bagienkiem - przestałam tam bywać. Ostatni raz byłam tam na jakiejś weekendowej popijawie 5 lat temu!! Aż się zestresowałam jak se policzyłam!!

A co do wyjazdów to na prawdziwym wakacyjnym wyjeździe byliśmy w 2000r na Węgrzech, a potem dłuuugo, dłuuugo nic i teraz dopiero.
W maju nasza najstarsza latorośl ma komunię, chcieliśmy zrobić taras przed owym wydarzeniem, ale chyba nam się nie uda jednak :oops:.
I może na wakacje całą bandą się w końcu wybierzemy?
Aaaa... na dodatek mój mechanik renówkowy mnie zmartwił, że trzeba by pomyśleć o samochodzie. Bo ten nasz, owszem, jak na swoje latka całkiem całkiem jest, ale zbliżamy się do do niebezpiecznego etapu co to przynajmniej raz w miesiącu parę stówek trza będzie wybulić :(.
A wracając do budowania: prund braliśmy od sąsiada - prawie całą budowę leżał se kabelek na miedzy a płaciliśmy mu tyle, ile powiedział, nie było żadnego podlicznika.



_Beti_ - 29-03-2006 11:58
jakieś 3 lata temu woda z Kamionki była wypuszczona dno było zmieniane i wpuszczono nową wodę więc teraz jest luks zrobili plaże, zbudowali duży plac zabaw wszystko cacy ale do czasu w tamtym roku podajże ulewa zniszczyła tą małą tamę na początku i cała woda uciekła :( starają się teraz to naprawić ale z powodu braku kasy w tym roku nie będzie to zrobione, a szkoda bo mam bardzo miłe wspomnienia związane z Kamionką też z szczenięcych czasów :D

A tak przy okazji ile płaciliście mniejwięcej sąsiadowi za ten prąd???



tigermoth - 29-03-2006 12:46
beti nie martw się tak o prąd

Ja przejechałem cały stan surowy na prądzie od sąsiada. Bez podlicznika. Teraz tez tak jadę i jeszcze pewnie gdzieś do sierpnia, września.
Kabel wisi sobie na drucie rozpiętym między budynkami.

Co do płatności to jest to 50-70 zł za dwa miesiące. Nie było więcej nawet wtedy kiedy natężenie prac było duże.

Wakacje!!! Zapomniałem o nich, i w tym roku muszę chyba o nich zapomnieć. Ostatnie były 3 dni na Słowacji w 2004 r.



_Beti_ - 29-03-2006 12:52
oj Słowacja moje ostatnie wspomnienia wakacyjne też się z nią wiążą ja jeżdżę na Szirawe jest tam wspaniale

A z prądem się już pogodziłam, bo to nie pierwszy problem i nie ostatni niestety :-?



Baru - 29-03-2006 12:52
Beti!
Cosik mi się kołacze, że były to kwoty podobne do tych, które wymienił Tigermoth. Raz tylko zabuliliśmy więcej, bo gościowi siadł wyłącznik jakiś tam i trzeba było wymienić. Nie mówiliśmy, że i bez nas mógł by go szlag trafić tylko dostał kasy tyle, ile chciał.
Ale teraz nam sie za to odpłaca - to ten, co sobie śniegu na "swoim" brzegu nie życzył :-?



_Beti_ - 29-03-2006 12:59
no to jeszcze nie tak źle z tymi opłatami, mąż coś jednak mówił o liczniku

ale się dziś opisałam w grupie jeszcze mnie chyba tyle nie było na tym forum, ale jak tu nie pisać jak sami mili i uczynni ludzie sie tu kręcą, dzięki za wszystkie informacje :D



sebo8877 - 29-03-2006 14:11
Niezamaco Beti nam pochlebiać :) :P



- 29-03-2006 15:50
w grupie ozywienie wiosenne ... Baru wróciła z nartostad włoskich
wpadaja miłe forumowiczki z innych grup, dawno nie pisał Wojtek Tymowicz ... ale jak napisał to sporo i zaraz az w duszy zagrało ...no i dołaczaja kolejni ...


no to jeszcze nie tak źle z tymi opłatami, mąż coś jednak mówił o liczniku _Beti - legalizowany licznik kosztuje ok 30 zł ... to nie majatek - a bedzie jasna sytuacja
pytasz jak to było z pradem u innych .... ja "załatwiałem" prąd inaczej ...
napisałem podanie do ZE ze chce na działce produkowac pustaki ....
do celu budowy ... do podania ustosunkowano sie przychylnie i dostałem pozwolenie na wydłuzenie lini, postawienie słupa i zamontowania skrzynki, nie było wtedy tak rozbudowanej biurokracji jak dzis ... zycie było prostsze ... elektryk taki temat jak wydłuzenie linii z postawieniem słupa robił w 2 popołudnia ...na "fuche", wykonawce mogłem sobie wybierac jakiego mi pasowało bo ja mu płaciłem do reki ...
teraz przetarg... narzucają takiego elektryka który z nawału zlecen nie moze sie wyrobic albo nie wyrabia sie celowo ... daja elektrykowi 180 dni ... a jak sie komu spieszy ... to trzeba dac w łapke ...

- to co najbardziej lubię żużlowe maszyny już brzęczą to najpiękniejszy dźwięk i zapach na wiosnę od ponad 20 lat mojego życia.
- i na budowach duży ruch ludziska podnoszą się z marazmu z pięknymi
pomysłami ...
maszyny juz odpalone i karuzela zaczyna sie kręcic ...
Wojtek to umie rozbudzic marzenia ....
taaaa ...



AGA44 - 29-03-2006 18:33
Widzę, że nie tylko ja mam problem z prądem.

Beti- do Gminy wyslij męża. Może on użyje swojego wdzięku i coś przyspieszy.
Niestety urzędniczki mojej Gminy nie są czułe ani na moje wdzięki :x , ani na mojego męża.
Na warunki zabudowy dotyczące budowy czekałam 6 m-cy :evil: , a teraz czekam już 4 miesiąc na warunki dotyczące celu publicznego :evil: :evil: - bo pod to podlega właśnie budowa sieci energetycznej.
I na nic zdały się prośby i groźby. Nie ma tu zastosowania to co pisała andrea_l ponieważ urzędy wprawdzie dotyczy bezwłoczne załatwienie sparwy (do 1 m-ca), ale w ciągu tego 1 m-ca zdążą napisać, że zostało wszczęte postępowanie dotyczące dane celu i termin jest już zachowany. Reszta zależy od innych - od urbanistów, od poczty, od sąsiadów itp.

Trzymam zatem kciuki zarówno za szybkie załatwienie prądu dla Ciebie, tigermoth'a jak i za siebie. :lol: 8)



sebo8877 - 30-03-2006 07:38
Dzisiaj zasuwam na śłask - muzyka dla moich uszu i duszy - zas se trocha pogodom s mojimi kamratami po naszymu :)
Wracam w poniedziałek kochani - Mam nadzieje ze przestanie padac -sa pieniążki na inwestycje natomiast niemoge dojechać z materialem - czy ktos może zaczarowac ta pogodę ????

Sebo8877



- 30-03-2006 08:54
od Ciebie dwie dobre wiadomości ... jedna zła ...
ode mnie tylko zła bo ten deszcz robi partyzancka robota ... :evil: :evil: :evil:
czeka mnie przeprofilowanie drogi
zrobiłem Sebo droge tak ___________________

a trzeba bedzie zrobic jak radzisz ....
. ______/ \_______
/.............................\



sebo8877 - 30-03-2006 09:45
Brzoza u mnie też nie dość że rozmieklo to wychratało przepust na 70 cm - woda potrafi wiele. Ale pismo juz posżło do gminy - bo to na drodze gminnej by zajęli sie naprawą.

Jak ja kocham traktory :)
W poniedziałek ciągalismy sie z sąsiadem nawzajem - nasze osobówki dosłownie wpadały w ziemię. O 16 stałem na trawniku a o 20 auto już pod wlasnym ciężarem wpadlo po osie. Najpierw targaliśmy toyote corollle sasiada potem moją renię - traktor fajna rzecz chyba se kupię :)

Fajnie mam co nie ????

Tak więc Brzoza nie martw się niektórzy maja jeszcze gorzej :)

A co do drogi to pamietajcie NIGDY PLASKO !!!

Sebo8877



- 30-03-2006 10:31

...- traktor fajna rzecz chyba se kupię :)
ewentualnie quń ...na takie błoto tez je zajefajny ...:D

ech to błoto ....:(



sebo8877 - 30-03-2006 11:20

...- traktor fajna rzecz chyba se kupię :)
ewentualnie quń ...na takie błoto tez je zajefajny ...:D

ech to błoto ....:( No QŃ też je fajny :)



AnetaS - 30-03-2006 11:48
Witam
do mnie również nie dojedzie. Samochód trzeba zostawiać przy głównej drodze, która niewiele jest lepsza od naszej, a dalej piechotką. :cry: Dobrze że to tylko 80 m ale za to w dużym błocie. :wink:

Wiosna przyszła :P
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 57 z 150 • Zostało znalezionych 18693 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting