ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




kubolotek - 16-04-2006 21:57
Sebo8877 okna to zloty dab, jak narazie to jestem zadowolona z nich ale to okarze sie z czasem, a drzwi dopiero po wylewkach, czyli gdzies na poczatku maja, dalej niewiem czy zabudowac kawalej i dac jednoszkrzydlowe czy wybic kawalek i dac z dostawka, ale jaki wzor juz wiem, fajnie ze ty tez juz ruszasz z dalszymi etapami, powodzenia we wtorek ale podobno ma byc ładnie:)

ps.dla ciekawskich zdjecia z oknami sa w albumie





- 17-04-2006 09:04
nie zebym sie czepiał ... ale ta pogoda :-?
mogłoby padac ... i owszem ...ale zeby później wyschło
zaswieciło słońce .. tak ze 20 ... no 25 *C ... :wink:
a tu mży i mży ! :evil:
w domu cieplutko ... sezon grzewczy trwa ... cóż jak na polu - pastwa !

Kubolotku okna bardzo ładnie sie prezentują !

Sebo - tak jak obiecałem - pokibicuje i jednej i drugiej druzynie !!! :P
:wink:
dzis jedziemy do Tarnowa, tamten tor ma weższe łuki, zobaczymy Wojtku czy oprócz młodziezowców i stranieri zmobilizuje sie i "pojedzie" nasza zelazna gwardia
pędzelito - mysle że tez pokibicujesz z nami czarnemu sportowi ... :wink:

a tu dalej mży ... czyli szykuje sie dzis w poniedziałek dyngus - moze nie tyle lany ... co zakrapiany :roll:



Baru - 17-04-2006 14:16
Od środy nie miałam dostępu do kompa, ponieważ mój mąz zabrał się za porządki w jego trzewiach (trzewiach kompa ofkors :lol: ). Dopiero dzisiaj dostałam pozwolenie na odpalenie netu.
Życzenia spóźnione, ale równiez i od nas przyjmijcie.
Brzoza ma rację (jak zwykle z resztą) z tym poniedziałkiem - zakrapiany :P :roll:.
Kubolotku!
gratuluję postępów na budowie!
Sebastian!
Trzymam kciuki za odpowiednią pogodę na jutro.



- 17-04-2006 18:20
i wszystko jasne ... Unia z tarczą
Marma na kolanach ...:(
chlubne biegi to 8 smy i 9 ty
w osmym Tomek Chrzanowski odjechał Tonemu Rickardsonowi
a dziewiątym Darek Śledź z Chrzanowskim rozpracowali Tomka Golloba
pozostałe biegi to jazda z górki
w 11 stym biegu Kołodziej wyjechał 2 kołami poza tor ... a sędzia ... udał ze nie tego widzi ... :-? - co nie zmienia wyniku meczu
53 : 37 ...
to róznica klasy ...

Baru ... no to zdrowia ! - na razie za porazke ...
w Rzeszowie pojedziemy lepiej ! :P





czikita - 18-04-2006 13:10
kubolotek

Masz wpsaniałe okna.

Wasz projekt domu nazywa sie buczyna. My z męzem byliśmy rok temu zdecydowani na projekt z tej pracowni co sie nazywa targoszyna ewentulanie borków. Długo długo był numerem jeden zanim kupiliśmy ostatecznie.

Budujemy dom z innej pracowni.

Potem jakoś gust sie ociupinke zmienił i przestaly sie nam podobać te filary. Za duzo ich dla nas było.

Ale okna masz wspaniałe. Widze że to złoty dąb ze złotymi szprosami. (?)

Smiac sie nam chce bo mamy prawie takie same gusty. :lol: :lol: :lol: :lol: My też mamy okna ze złotymi szprosami a dokładniej w ten piatek nam montują.
Zamawialiśmy z firmy Vidok z rzeszowa. Sprzedawca twierdził że bardzo modny jest treraz ten kolor . I zamówiliśmy w złotym dębie. W ostatniej chwili zmieniliśmy jednak na ton ciemniejsze i pozostał orzech. Nie sa to ciemnobrązowe ale takie jak mleczna czekolada.

Alllleeeee ciiiiiiii zzaaazzdddrrooooszzcze

Powodzenia.

Acha i pytanka: Z jakiej firmy macie okna i gdzie dokładnie mieszkacie bo w profilu macie tylko że podkarpacie?

:lol: :lol: :lol: :lol:



kubolotek - 18-04-2006 13:16
czikita widze ze mamy podobne gusta:) fajnie, okna to złoty dab, od poczatku takie chcielismy, a kupilismy je w rzeszowie na przemyslowej w pamo-plascie, i czego mi zazdroscisz?:) juz za pare dni tez bedziesz miec okna, a mieszkam bardzo blisko rzeszow jakies 15minut samochodem:)



czikita - 18-04-2006 13:40
kubolotek

Zazdroszcze ci bo masz dach, prądzik, wylewki i tynki ......

Buuuu a ja jeszcze nie.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Troszke teraz przesadzam bo sama sie naszych nastepnych etapów nie moge doczekać. Ale to z sympatiii !!!

:lol: :lol: :lol: :lol:



Gregor 456 - 18-04-2006 14:17
Witajcie wszyscy starzy i nowi forumowicze z pieknego Podkarpacia :P
przepraszam za dluga nieobecnosc ale mialem troche zawirowan w moim zyciu, w zyciu jak to w zyciu raz na wozie raz pod wozem chyba jest niewielu ludzi co moze powiedziec o sobie ze przeszlem przez zycie i nie mialem zadnych ciezkich przezyc, u mnie zmienily sie dwa plany a mianowicie domu w tym roku nie skoncze na piko bello i nie przyjade na stale do Polski mieszkac i zyc :cry:
ale co sie odwlecze to nie uciecze, w to goraco wierze bo przeciez mam u siebie zrobic super parapetowke z forumowiczami podkarpackimi na co sie juz ciesze :P
za tydzien przyjade w rodzinne strony zeby zlecic parkiety i moze ogrodzenie, no i oczywiscie pooddychac swiezym powietrzem,
zamawiam piekna pogode z temperatura ok 20 stopni :wink:
pozdrawiam wszystkich goraco i moze sie z niektorymi przyjaciolmi spotkam podczas mojego trzydniowego urlopu
pa :P



sebo8877 - 19-04-2006 08:11
Gregor wracja do kraju - tu na Ciebie czekają :)
A tak na powaznie to kazdy musi miec jakieś priorytety i dązy do nich w taki czy inny sposób. Najważniejsze byu dojechac do celu !!!

Kochani wszystkim dziekuje że to że trzymaliście kciuki za pogodę.
Udało się !!!

Wczoraj skończyli mój dach - zerwali stary, połozyli folię olatowali i przykryli nową czapeczką :) zapłaciłem odjechali i jak nie lunie :)
Pierwszy test przeszedł pozytywnie - brak jakichkolwiek przecieków. wszystko jest tak jak być powinno. Tak więc chrzest bojowy przetrwało nasze pokrycie pokrycie wzorowo.
Ekipa - charpagany rzekłbym - 9osób - kazdy wie co do niego należy - pozazdrościc logistyki i koordynacji -oraz humoru. Jezlei ktoś potrzebuje ekipe do dachu - mogę polecić ze spokojnym sumieniem.

Pozdrawiam i dziekuję za to że utrzymaliście ta pogode w ryzach.

Sebo8877

W tym tygodniu ruszam z wylewkami łacząc to z instalcją CO C.w.u. i H2O. Karuzela kreci się dalej.

Brzoza trzymałem kciuki za marmę - ale polegli - nie martwmy sie u nas pojadą lepij

kubolotek - moje okna przetrwały pierwszą zime i wiesz co - otwierają się -czyli nie jest tak źle.
:P :P :P



- 19-04-2006 09:21

Witajcie wszyscy starzy i nowi forumowicze z pieknego Podkarpacia :P
przepraszam za dluga nieobecnosc ale mialem troche zawirowan w moim zyciu, w zyciu jak to w zyciu raz na wozie raz pod wozem ...
Grześ ... z tym "pod wozem" nie byłes zaje sie osamotniony w naszej grupie ... kilkoro z nas przeszło trudne chwile ...
mam nadzieje ze juz po ... czego Ci szczerze życze !
jesli Twoje sciezki skrzyzują sie z moimi w najblizszych dniach - zapraszam ! :D

Sebo ... niesamowite widziec taka ekipa blacharzy w akcji ... 9 gniewnych ludzi :D i kazdy wie co do niego nalezy - geratulacje tej fartownej roboty !

a co do zuzla ... Unia Tarnów u siebie nie przegrała od 3 lat ...
a Rune Holta uciułał dla nas tylko 5 pkt ...:(
mimo to - only w lewo - to jest to !



sebo8877 - 19-04-2006 10:43
Brzoza to jest to ale oprócz czarnego sportu na pierwszym miejscu jest sorry kopana (kiedyś grałem wyczynowo :)) stad ten sentyment :wink:

Sebo8877



- 19-04-2006 14:48
brawo Sebo :D



sebo8877 - 20-04-2006 13:41
Brzoza wychodzi na to że wszyscy na budowaćh albo im kopmy pozabierali - wszyscy działaja tylko my dwaj gadu - gadu :) na grupie :)

Ale nic to - ja remontuje popołudniami. Całe piwnice przygotowane pod wylewki. betoniara zamówiona. piach tez. Cement będzie 28 :) Sie będzie działo - dzis wpada rzucić okiem insztalator :)

Karuzela sie kręci a niedługo Rzeszów-Rybnik :)

I proszę się serdecznie przyznac coś Pan trenował !!!!

Sebo8877



DaKar - 20-04-2006 13:49
O jaka cisza, wszyscy buduja :D

U nas obejdzie się bez odwoływania - była pomyłka, więc sami to sprostują (chodzi o WZ).
Wczoraj był geolog na działce, wywiercił 4 dziurki, wziął 300 zł, reszta (300 kolejne) po wydaniu decyzji.

To budujcie kochani szybko i dobrze, żebym się miała kogo pytać co i jak. :lol: POZDRAWIAM



_Beti_ - 20-04-2006 14:21
no jeszcze wszyscy nie budują :-?
u mnie nadal cisz bo mokro i boimy sie że jak zaczniemy kopać piwnice to czasem mogę mieć potop :evil:
a poza tym roboty leśno - polne nie zakończone u teściów więc CZEKAMY :(



- 20-04-2006 14:43

Brzoza wychodzi na to że wszyscy na budowaćh albo im kopmy pozabierali - wszyscy działaja tylko my dwaj gadu - gadu :) na grupie :) hahahah - faktycznie pogoda iście wiosenna skłania do innych zajęć ...
ale rozruszałeś swoim postem grupe ...:wink:
Sebo - u mnie na razie wykończeniówka zeszła na dalszy plan, a rajcuje mnie przygotowanie opału na przyszły sezon ... :)cięcie, rąbanie i układanie drzewa ... i porzadki w sadzie
Rzeszów - Rybnik coraz blizej - oj będzie się działo !:P
co trenowałem ... ? to moze jednak zamilcze ... :) powiem inaczej - kiedyś byłem zawodnikiem Stali Rzeszów ... dzis Marma Rzeszów :P .... a wiekszość moich kolegów grała wtedy w Resovi lub kibicowała Resovi ... (i miałem przewalone) ... :P - bo w Rzeszowie była wojna podobna Cracovia - Wisła, ŁKS - Widzew, czy Legia - Polonia ...)
a tak naprawde ... ciagneło mnie do brydża ale grywałem wyłacznie amatorsko (dla rzeszowian to wiadome ale powiem, że Korwin Mikke -kiedyś lider Unii Polityki Realnej był wtedy zawodnikiem Resovi ... i grał w brydża w poblizu mojej szkoły ...) sercem byłem tedy z Resovią i Korwinem Mikke i Unią Polityki Realnej ....
ale jak to w zyciu bywa ... decyduje czesto chwila ulotna jak fotka ... wybrałem coś innego ... inny klub inna dyscyplina

DaKar - pomozemy ! :wink:
_Beti_ tez nas czyta ... i podratowuje pisaniem - jak trzeba - i juz jest milej :D



sebo8877 - 20-04-2006 14:58
To juz chyba wiem co trenowałś :) :P

Moze wócisz do tego ???

Dałbyś radę ??? Huszcza jeździ do dziś ???
Może zasilisz Marmę - to by byl transfer???

Cała grupa byłaby na meczu - GWARANTUJE !!!

I to co mówię jest strasznie powazne - nic w tym walenrodyzmu istna ciekawość moja - czy zrobiłbys to jak dostałbyś taka intratna ofertę ??

Sebo



- 20-04-2006 15:06
nie Sebo - żużel i motory uwielbiam ...
ale nie trenowałem żużla :(



AnetaS - 20-04-2006 20:41
Ja też poczytuję, tylko ostatnio pisanie idzie jakoś ciężej. :oops:
Ja to chyba mam jakieś przemęczenie wiosenne.
Marzy mi się kilka dni wolnego, od wszystkiego.

Wczoraj przyszedł do mojego domu gościu z prośbą, aby ktoś mu pomógł, bo samochód ugrzązł w błocie.
Tato -" A gdzie Pan tu jechał"
Pan - "No do was, mam ofertę na korek"
Przy pomocy liny i naszego samochodu Tato wyciągnął go. Samochód gościa cały w błocie, łącznie z szybami.
Tato " Może Pan trochę przemyje ten samochód"
Pan "Nie szef musi widzieć z jakim poświęceniem pracuję" :P

Ale się uśmiałam po powrocie do domu, jak mi to opowiedzieli.

U mnie w domu przestój. Czekam aż dojedzie ziemia, no i tą drogę muszę poprawić.



sebo8877 - 21-04-2006 07:20
Kurde brzoza tos mnie zaskoczył ???? Nie żużel :o :o :o
No to Strzelam dalej - lekkoatletyke trenowałeś jakomś ???!!!!

Anetko nic sie nie przejmuj - błoto to prawie tak jak nasza rodzina - u mnie to samo. przyjechał kolega do mnie ze ślaska - bo był w Przemyslu i co i sruuuu Traktor gdzie jest traktor - ale na szczęscie obaj(mam ich aż 2-óch :)) sąsiedzi maja ciągniki i pomagaja w kazdym problemie.
Jest wiosna - więc sie nie przejmuj pierwsze zielone listki n drzewach sprawia ze ruszysz z zapałem :)

Sebo8877



Baru - 21-04-2006 11:30
Jestem i ja...
Na szczęście coraz cieplej się robi, więc ruszą jakieś przydomowe prace.
Na przyszły tydzień mam zamówionego spycha - w końcu pozbędę się tych gór ziemi - pozostałości po wykopach pod kostkę. W końcu trawniczek będę miała!! :P
Za kilka tygodni będę mieć w domu niezły misz-masz: moja Ewcia idzie do Pierwszej Komunii, będzie się działo, będzie...
A jak juz tak o sporcie gadu-gadu to kiedyś koszykówę trenowałam. Ale jakoś tak się rozlazło po kościach - ostatni mecz rozegrałam gdzieś w okolicy studiów, czyli chwilkę temu.
No to pozdrawiam wszystkich wiosennie i optymistycznie



AnetaS - 22-04-2006 20:43
Wczoraj mailem dostałam taką informację:

" Pojawił się nowy wirus. Nazywa się PRACA.
Jeżeli dostaniesz PRACE od szefa, kolegi lub od
kogokolwiek innego nie dotykaj jej pod żadnym pozorem. Wirus
jest skrajnie niebezpieczny. Usuwa całe życie prywatne.
Jeżeli byłeś w kontakcie z wirusem, to natychmiast
zabierz dwóch kolegów/dwie koleżanki i udaj się do najbliższego
baru. Zamówcie piwo/czerwone wino i po trzech kolejkach, praca
powinna zostać całkowicie usunięta z Twoich zbiorów.
Natychmiast wyślij to ostrzeżenie do pięciu przyjaciół,
aby uchronić ich przed infekcją. Jeżeli nie masz pięciu
przyjaciół, to znaczy, że jesteś już zainfekowany i PRACA
kontroluje Twoje życie. Wówczas natychmiast udaj się do baru i
pozostań tam, aż nie znajdziesz co najmniej pięciu
przyjaciół. :-))))))))))))))))))))"


I chyba ze mną jeszcze źle nie jest, bo znalazłam pięć osób którym to wysłałam.

W przyszłym tygodniu ma przyjść gość i wycenić ogrodzenie. Pewnie w maju lub czerwcu zrobimy.

To by było na tyle. Ja jeszcze dziś muszę trochę popracować przy komputerze. :oops: pa



kubolotek - 22-04-2006 21:10
A do mnie dzisiaj wkoncu przyszli robic podlogowke i cale centralne , powiesili grzejniki, ale to fajnie juz wyglada:), a zrobilam sobie grzadke w ogrodzie i posadzilam pierwsze moje jarzynki:)



AnetaS - 23-04-2006 22:38
Melduję, że w dniu dzisiejszym powiększyła się ilość mieszkańców w moim domku o Leonię ma prawie 4 miesiące i jest leonbergerem.



_Beti_ - 24-04-2006 08:20
gratuluje Anetko nowego mieszkańca :)
a ja śpieszę zameldować że w czwartek o 16 pan koparkowy ma zacząć kopać piwnice :D :D :D :D ]
już nie mogę sie doczekać :) :D



sebo8877 - 24-04-2006 09:25
Uprzejmie witam i melduje z mojego placu boju.

W sobote o 13:30 przyjechał Pan Kamazem z piaskiem na wylewki - Kamaz 4-ro osiowy przy czym dwie tylne osie tylko napedzane. Kamaz 12 ton - piasku 21 ton łacznie skład w granicach 33ton.
Na wstepie zaproponowałem Panu kierwocy oględziny którędy wjechać na moją posesję - po analizie organoleptycznej stwierdził że jak ma "utonąc" to na drodze a nie na czyims polu. Ruszylismy pierwsza krzyżówka i sruuuu ???? Ani do przodu ani do tyły. I teraz pytanie czym wytargac 33 tony :) W okolicy same traktorki 330 które przy takiej masie nawet nie pierdną :)
Szybka analiza sytuacji - trzeba jakąś ładowarke ściągnąc by wydrzeć ten ładunek. W naszej wsi jest skład materialów bud - jadę - dooopaa okazuje się że ł-34 pojechała na budowe i wróci za tydzień :). ale jest jeszcze Pan Bogus który ma sklep i 2 JCB 4x4. Pytam i.... Słowa Bogusia - jak trza pomóc to pomogę ale dzieci musze zabrac ze soba (życzliwośc ludzi na podkarpaciu szokuje mnie codziennie) No to srrruu Przyjeżdza Pan Boguś dzieciaki desantują sie na łąke i dostaja rozkaz daleko od maszyn i znajdzcie sobie cos do zabawy :) Podpinamy tego Kamaza z przodu nic- z tyłu nic - Kamaz coraz niżej się zakopuje - sztychówki w ruch - odkopujemy wszystkie koła glina zassała je tak że nie wyjedzie doopa. Powtórna analiza sytuacji??? Ten Kamaz jest za cięzki trza wywalić piach - no to sruuu ponad polowa ląduje na krzyżówce - podpinamy po raz kolejny JCB i sru sru sru wydarlismy kamaza - ciągną się aż do mnie na podwórko - wjeżdzaja i we wjeździe sruuu - kamaz ląduje a raczej wpada w gline równo z wszystkimi osiami. Na kiprze jesze z 10 ton piachu no to co ??? łyzka ładowarki pod kiper i zsypujemy po łyżecce na miejsce - kamaz jest juz pusty ale ani do przodu ani do tyłu - JCB na glinie pomimo sporych koł i protektora zatpaia sie w grunt jak w masło a Kamaz ani drgnie :) JCB wykopuje się sam - Pan Bogus potrafi to robić - wyrównuje sobie podłoże posiłkując sie moim gruzem ze zwalonych schodów podpinamy kamaza jak teraz sie nie uda to trzeba będzie albo czekac aż wyschnie albo wolac wojsko :) Kamaz pełna moc do przodu JCB Pełna moc - poszedł - ha 10 cm :( i zarył się jeszcze bardziej - ale od czego jest Boguś - wpakował łyche JCB tak gleboko w ziemię jak sie dało - teraz z pomoca musi przyjśc nam hydraulika - bo konie mechaniczne zawiodly - a hydraulika to potrafi - lemieszem niczym ramieniem rasowej wyciągarki wytrgał Bogus Kamaza z opresji Uff uwolniliśmy go !!! Wszyscy sasiedzi pomagali bezinteresownie w newralgicznym momencie było tam może z 10-ciu chłopa (połowy z nich nie znam :o :o - pomagali podsypywali doradzali)
Kamaz jest już na prostym pusty tyle tylko że ta droga która wjechał wyjechac nie może bo droga wygląda jak chmmm masło -a i dodatkowo na krzyżowce 10 ton piachu blokuje wyjazd - znów analiza sytuacji i rura poszedł przez ogród i po polach do drogi gminnej - jak wychodził z mojego sadu to mial może z 40km/h szedł bokiem niczym żużolwcy marmy w spotkaniu z Rybnikiem - udało się jest na twardym - sad i łaka zorana kołami ale nic najwazniejsze że udąlo się go wydobyć :)
Ale co z piachem ??? - lezy na krzyżówce :) Ale od czego jest pan Boguś :) 20 razy tam i spowrotem z piachem piach na podwórku sukces jest pieknie - ale droga :o :o :o :o i znów od czego jest pan Boguś oslawiony JCB ma przecierz lemiesz w tą i tamta w tą i tamtą i droga równa jest.

Cała operacja KAMAZ trwała 4,5 godz - maszyny pracowały na 100% mocy Boguś osławiony własciciel i operator JCB wzioł tyle co na paliwo zapakował dzieciaki i odjechał do domu. A mi przychodza do łowy tylko słowa YES YES YES :)

Jedno jest pewne droge mam przygotowana pod utwardzenie po całej tej operacji - nosiłem się z zamiarem ze musze to zrobić - teraz jest ku temu okazja i tu zwracam się do Was kochani z apelem

Przyjme gruz kazda ilość

Na tym forum pragne podziekowac wszystkim ludziom którzy pomagali zupełnie bezinteresownie Panu Bogusiowi za determinację, Piotrkowi - kierowcy Kamaza że nie zwątpił i wszystkim moim sąsiadom za pomoc. Jedno jest pewne
Kocham ludzi na Podkarpaciu - jesteście wspanialymi ludźmi z ogromnymi sercami które wyciągacie na dłoni bezinteresownie - Dziękuje.
Sebastian

P.S. Jak ktos ma gruz - chętnie wezmę :)



kubolotek - 24-04-2006 13:00
Sebatian wlasnie wczoraj myslalam co tam u ciebie, jak ida prace, bo sie nie odzywales, widze ze troszke niemalych przeszkod miales, fajnie ze ci sie jednak udało, mowles ze bedziesz niedlugo robil wylewki, ja tez od nastepnego wtorku, a ile taka wylewka musi pozniej schnac? zeby mozna zaczac cos ukladac, na niej?pozdrawiam, i czekam na dalsze relacje z placu budowy



_Beti_ - 24-04-2006 13:46
sebo mogę tylko powiedzieć współczuje :(
ale Polak potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji :D



sebo8877 - 24-04-2006 13:54
Co do wejścia na wylewke to wchodzisz na nią po 4-5 dniach ale kłaść panele, czy terakote ja zalecałbym dopiero po 3-4 tygodniach.

sebo8877



DaKar - 24-04-2006 15:44
Sebo TERAZ to z tej przygody i pośmiać się można :) Ja też szukam gruzu, ale w ilości przyzwoitej tylko na drogi kawałek.
Z niedzielę zostaliśmy członkami Spółki Wodno-Wodociagowej :lol: :lol:

To tyle . To cześć, trzymajcie się :lol:



Baru - 24-04-2006 18:22
Gruz to i mnie potrzebny jest, na moją nieszczęsną drogę oczywiście.



AnetaS - 24-04-2006 21:19
Sebo8877 nie lada kłopot miałeś.

Kubolotek trzeba czekać tak jak już Sebo napisał ok. miesiąca.

Dzisiaj mała Lonia (w pełnej wersji Leonia) pokazała, że umie szczekać.
Przyszedł pies sąsiada. Zaszczekała basem, pies szybciej uciekał a niżeli przyszedł. (Dopołudniowa relacja mojego taty)
A po południu Lonia dojrzała kota, nie zdążyła jeszcze zaszczekać a on już uciekał.



kubolotek - 24-04-2006 21:27
dzieki za odpowiedz , dobrze ze nie trzeba czekac dluzej, wylewke mi zrobia na poczatku maja, a na czerwiec mam zamowinego plytkarza, to w sam raz, a jutro maja dowiezc parapety, i robia mi teraz centralne i podlogowke a wieczorami koncza szpalety w oknach dachowych:), cos sie dzieje:)



- 24-04-2006 22:29
no to ja dzis szybciutko sie melduje... bo pracuje...:)
pogoda ładna, wiec nadrabiam zaległości w nocy (a rzekomo taka ładna ma byc tylko do połowy tygodnia ... a później ochłodzenie i deszczyk ...:()
Sebo... nie lekka atletyka ... to taki sport w którym ... aby go kontynuowac ... aputuje sie pewna część ciała zawodnikowi ...
(a ja sobie tej czesci ciała za nic nie chciałem dac amputowac ... niom !)
ale do rzeczy ... rok temu podobny kamaz i u mnie wjechał na podwórko
... utwardzałem droge przed przeprowadzką ...
wczesniej jelcz ze zwirem załamał mi wieko od studzienki rewizyjnej kanalizacynej - wpadło mu tam koło i tez jak Ty musiałem pozbyc sie ładunku w miejscu w którym ... niekoniecznie chciałem ... :-?
dlatego zamówiłem starego doswiadczonego kierowce
kamaz miał byc oprócz tego przeładowany na maksa ....
na dodatek nad droga przebiegała linia niskiego napięcia i telefoniczna ...
a kiper miał byc w czasie jazdy podniesiony ... bo zamówiłem kruszywo z jednoczesnym rozscieleniem ...
przychodze rano przed 7 ma ... i widze ... ideał
jak sie okazało kierowca miał skrupuły ... bał sie utopic ...
nie bał sie jego syn - młody chłopak - wzioł ojcu auto i pojechał z ikrą :D
a ludzie z podkarpacia sa dziwni ... pomagaja ... i nie chca za to nawet grosza
doswiadczyłem tego gdy podtopiło mi dom i zamuliło studnie ...
przyszli ... pomogli ...
za "dziękuje"...
no ale Twoja "przygoda" jest nie do przebicia ... :wink:



_Beti_ - 25-04-2006 08:25
oj pomagają pomagają, wiem na pewno bo mąż z teściem tacy są zawsze pomogą za dziękuje, mąż naprawia często komputery znajomym, mnie to niekiedy drażni bo zamiast spędzić wieczór ze mną i z małym to siedzi i robi system albo grzebie w kompie, ale on na to
- a może kiedyś ja będę potrzebował kogoś pomocy
i tak rozmowa się urywa, bo ma on racje



sebo8877 - 25-04-2006 09:16
Brzoza czy chodzi o ....boks ????

Ja tez starm się pomagac ludziom -mój ojciec powtarza dzis Ty potrzebujesz pomocy jutro Ja :) tak więc cieszy mnie fakt że na swiecie sa jeszcze dobrzy ludzie

sebo8877



- 25-04-2006 11:00
:wink:
ładna dzis pogoda ...
my tu gadu gadu ...a roboty ani śladu :D



tigermoth - 25-04-2006 11:43
Witajcie

ładna pogoda a mnie jakieś choróbsko napadło, gardło mnie boli, z nosa ciecze.

A tyle roboty przede mną. Może w tym tygodniu uda się zalać chudziak, elektryka skończona, po chudziaku piony kanalizacyjne, woda.

I będę czekał na tynki - dopiero końcem maja zaplanowane. Nagle wszystkim zachciało się tynkować :x :x !!!!

oczywiście przed tynkami jeszcze okna - czekają już na montaż na magazynie.

Dzisiaj trochę mi weselej - dostaliśmy warunki na gaz, Koszt przyłączenia to około 1800 zł netto + mapa, którą musimy dostarczyć do gazowników. Do głównej nitki gazociągu mamy jakieś 170 metrów. Myślę że to nie duży koszt, w tym tygodniu będę chciał podpisać umowę na przyłączenie.

Jak takie koszty mają się u Was? więcej, mniej?

Woda leży sobie w starostwie, podobnie jak rozbudowa sieci elektrycznej, kanalizacja też już przed pozwoleniem (ma być w tym roku) więc wszystkie media miałbym załatwione.

Jak to bardzo mnie cieszy :D :D :D



_Beti_ - 25-04-2006 14:40
u mnie gaz jest w odległości 100m a na warunkach piszą coś o 4,500 :evil:



AnetaS - 25-04-2006 17:47
My prowadziliśmy gaz ok 1 km (7 domów), kosztowało nas to po 2 500 zł x 7domów to daje 17 500 zł :wink: + mapa (na mapę składaliśmy się chyba po 200 lub 300 zł - nie pamiętam. :oops: )



AGA44 - 25-04-2006 21:15

ładna dzis pogoda ...
my tu gadu gadu ...a roboty ani śladu
no, nie tak do końca :D

U mnie się robota "pali się w rekach".
Zaczęło się w czwartek, a dzisiaj mam problem z załatwieniem koparki na czwartek do zasypywania fundamentów. To samo z rozprowadzeniem kanalizy - człeka dobrego nie uświadczy - wszyscy mają dużo roboty i terminy zaklepane na dwa tygodnie :(

Dzisiaj wogóle zwariowany dzień, tysiące telefonów i zakupy budowlane na szybko. Transport ziemi i pustaków i wogóle ....

Wiecie coś może na temat firmy Gutta, a dokładnie chodzi mi o folię fundamentową poziomą na ściany fundamentowe i folię kubełkową na zewnątrz. Kupiłam to coś na szybko, ale nie wiem czy warte?
W RCMB zachwalali jako wiodącą firmę.

Tak samo zgłupiałam czy mam kupować cement czysty czy popiołowy? :-?

Zdjęcia z postępów na budowie postaram się wkleić jak tylko znajdę trochę więcej czasu. 8)



kubolotek - 25-04-2006 21:36
I znow melduje sie ja, u mnie prace nad centralnym ogrzewaniem trwaja, koncza robic szpalety wokol okien na poddaszu, mam parapety,jak jutro maz zalozy to sie zaraz pochwale:), a w moim ogrodzie znow cos przybylo, posadzilam 2 kolory bzu i winogrono jasne i ciemne:), pozdrawiam wszystkich budujacych, i spieszczie sie bo zapowiadaja ochłodzenie i opady



AnetaS - 27-04-2006 22:37
Jutro mają przywieść mi ziemię i od razu wyrównywać. Już się doczekać nie mogę.
A później to już będę mogła myśleć co posadzić takiego aby Lonia nie zdeptała. :wink:
Kubolotek ochłodzenia nie będzie a opady minimalne.



AnetaS - 28-04-2006 10:15
Pierwsza wywrotka ziemi przyjechała :P



tigermoth - 28-04-2006 14:45
uff....

Melduję że ziemi już w domu brak.

Chudziak zrobiony, 7 godzin w trzech pracowników. Beton z pompy.

Teraz z dwa tygodnie na schnięcie i wstawiamy okna. A później tynki, instalacje, wylewki, sufity, podłogi..... ile tego jeszcze.

Wykorzystuję urlop i robię trochę porządki na budowie: równanie terenu wokół domu, prowizoryczny podjazd do garażu z płytek chodnikowych, podmurowanie pod drzwi na taras.

No i wreszcie wymieniłem opony. Mam nadzieję że nie sypnie śniegiem :x :x



Baru - 28-04-2006 19:51
To i ja się pochwalę. W końcu dojechał do nas spych i pozbyliśmy sie tych gór ziemi za domem. Tak się wydawało, że jest tego straszna ilość, a po pracowitej wizycie spycha - okazało się, że jeszcze z kilka wywrotek by wsiąknęło.
Tak więc dzisiaj pracowicie spędziłam dzionek, grabiąc ową rozwaloną i zbronowaną ziemię. Łapki boooląąąą :cry: a jeszcze dziś do pracy buuuuuuuu :( .
I tak jak Aneta zastanawiam się co posadzić, żeby się Nadii zbytnio nie spodobało i nie okazała gorliwego zainteresowania jak to coś wygląda pod ziemią.
A oprócz tego teść spryskał mi pozostałą trawkę jakimś świństwem na mlecze i mam nadzieję, że nie zdążą zakwitnąć mi w tym roku te zółte wredniachy.
No to do miłego.
PS. Dwa lata temu 1 maja odbyła się majówka u RS-a, pamiętacie "staruszkowie" :P? Może by tak znowu podumać o jakimś spotkanku??



AnetaS - 28-04-2006 20:51
Oczywiście, że pamiętam.
Trzeba pomyśleć o jakimś spotkaniu.

Dziś przyjechało 6 wywrotek ziemi, jutro reszta i może też rozplantują.
A co do sadzenia to napewno trawka i coś jeszcze tylko nie wiadomo co?
Lonia wszystkim się interesuje.



kubolotek - 28-04-2006 21:21
AnetaSpodono ma byc ochlodzenie akurat na niedziele a deszczu narazie to i u mnie nie bylo a tak go zapowiadaja, a wogole to moglby mi podlac trawke:), a wogole to skad ty bierzesz ta ziemie? ja chcialam 1 samochod zeby sobie podrownac i powiedziano mi ze nigdzie teraz nie ma ziemi, skad ja bierzesz?



_Beti_ - 28-04-2006 22:42
oj ja nie chcę deszczu bo mam piwnice rozkopaną a deszcz nie jest mi teraz potrzebny :x
więc wybaczcie ale zabawie się w pogodynkę i zabraniam padać deszczowi przez tydzień dopóki nie zrobię stropu nad piwnicą :D



AnetaS - 28-04-2006 23:52
Na onecie podają że padać ma poniedziałek i wtorek, ale do tego czasu to może się jeszcze wszystko zmienić.

Ziemię ponoć mam z Przybyszówki i jest to ziemia zbierana do 1 m głębokości, jeśli chcesz to mogę Ci podać nr telefonu do Pana który wozi mi ziemię. Zamawiałam ją w połowie marca, ale wcześniej ze względu na pogodę nie było możliwości wybrania i przywiezienia. Płacę 100 za jeden kurs tzn ok 9 m3 ziemi.

Teraz szukam kogoś od ogrodzenia. Zadzwoniłam do Pana który robił mi balustrady na balkonach, ale on niestety ma termin dopiero na koniec sierpnia i muszę szukać dalej :cry:



_Beti_ - 29-04-2006 08:46
anetko ale 100zł tylko za transport czy 100 zł za transport i ziemie :o bo jeśli to drugie to bardzo tanio



kubolotek - 29-04-2006 21:14
hm... a ja w tamtym roku najtaniej znalazlam ziemie po 30zl za samochod a mialam jej baardzo duuuzo, 60 samochodow ziemi mi weszlo na moja dzialke,



AGA44 - 30-04-2006 10:18
Ogłaszam wszem i wobec ..... :D fundamenty skończone!!!
Obsypane ziemią i zasypane piachem - 13 kamazów weszło do środka, a 2 wysypane na terenie czekają do wykorzystania.

Teraz czekam, aż mury będą się piąć do góry, ale to dopiero pod koniec przyszłego tygodnia :(.

Dla zainteresowanych można zobaczyć moje postepy na budowie tutaj! :P

Bardzo proszę o uwagi - jeżeli coś jest źle zrobione - może da się coś jeszcze naprawić.



pedzelito - 30-04-2006 22:09
A ja muszę swoje ambitne plany nieco zweryfikować. ;)
Nie jestem w stanie zrobić stanu surowego zamkniętego w tym roku. Procedury urzędowe trawają i trwają. :( Urzędy urzędami ale i inne prace idą ociążale! Np. koszenie działki. Chciałem dać 100zł miejscowym rolnikom za skoszenie "kosą" rotacyjną 14a i nie było chętnych!!! To jeden sadzi ziemniaki, drugi ma uszkodzoną kosiarkę, trzeci na kacu. Szok!
Jutro miałem przewozić na działkę płyty betonowe aby zrobić drogę to znowu jest zakaz jazdy dla ciężarówek powyżej 12 ton! Dobrze się zaczyna... ;)



AGA44 - 01-05-2006 08:57
pedzelito - Dowiedz się w najbliższym kółku rolniczym. Ja też myślałam, że u ukolicznych sąsiadów da się załatwić, ale zrezygnowałam i zamówiłam w Przybyszówce. Bez problemu przyjechali i zrobli. Ceny za koszenie nie powiem, bo za 32a chyba w 2004 r. - kosiarka rotacyjna, orka i bronowanie zapłaciłam 350,00.

GRUPO gdzie jesteś??? Cisza jak makiem zasiał. :(



jak na razie meteorolodzy przestrzelili z zapowiedziami deszczu ... padał ale nie u nas ...
w Toruniu popadało równo i wczoraj zdecydowano sie rozegrac pojedynek po wahaniach ... Marma popłyneła z Adriana , ciułając jedynie 31 punktów i tracąc Holte w wypadku ...
nie idzie nam na wyjazach ... oj nie idzie :-?
cieszą Wasze postepy na budowach - kochani
choc nie u kazdego idzie tak jakby sie wymarzyło
mi przed długim weekendem udało mi sie pooddychac tatrzanskim powietrzem, pospacerowac wzdłuz Krupówek, pokosztowac oscypek
wpaśc na chwile na Słowacje na knedliczki
tak wiec przy pieknej pogodzie miałem wczesniejsza "majówke"

Pedzelito sezon sianokosów jeszcze sie nie zaczał
Aga - fundament wydaje mi sie perfekcyjny :D

czeka mnie przeglad kosza w studni ... a tak mi sie nie chceee :(
a tu ...
wiosna w pełni TUTAJURLhttp://img149.imageshack.us/img149/2346/kotyy0pn.jpgSRODEKhttp://img149.imageshack.us/img149/2346/kotyy0pn.jpgURLKUNIEC l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 82 z 236 - 01-05-2006 09:10

jak na razie meteorolodzy przestrzelili z zapowiedziami deszczu ... padał ale nie u nas ...
w Toruniu popadało równo i wczoraj zdecydowano sie rozegrac pojedynek po wahaniach ... Marma popłyneła z Adriana , ciułając jedynie 31 punktów i tracąc Holte w wypadku ...
nie idzie nam na wyjazach ... oj nie idzie :-?
cieszą Wasze postepy na budowach - kochani
choc nie u kazdego idzie tak jakby sie wymarzyło
mi przed długim weekendem udało mi sie pooddychac tatrzanskim powietrzem, pospacerowac wzdłuz Krupówek, pokosztowac oscypek
wpaśc na chwile na Słowacje na knedliczki
tak wiec przy pieknej pogodzie miałem wczesniejsza "majówke"

Pedzelito sezon sianokosów jeszcze sie nie zaczał
Aga - fundament wydaje mi sie perfekcyjny :D

czeka mnie przeglad kosza w studni ... a tak mi sie nie chceee :(
a tu ...
wiosna w pełni http://img149.imageshack.us/img149/2346/kotyy0pn.jpg



sebo8877 - 01-05-2006 10:15
Czym predzej melduję chudziaki w piwnicy wylane - kuchnia z jadalnią ma juz wylewkę (taka na 110%) - łapy bola jak cholera ale przemy do przudu jest nas dwóch jak by się któś pytał :)

Wczoraj odwiedził mnie RS na włościach - słuchajcie żyje i ma sie dobrze - teraz trzeba mu czasu i cierpliwości.

Pozdrawiam

Sebo8877



_Beti_ - 01-05-2006 20:17
Wróciłam po weekendzie z Przemyśla byłam z dzieckiem u rodzinki ale mąż dzielnie pracował na działce :D



oliwier - 01-05-2006 20:57
Jak myślicie który projekt domu wybrać ? proszę o pomoc
-http://www.projektydomow.pl/index.php?act=32&sid=m3f019b46c4aac

czy
-http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/bachus/default.asp?id=233

czy"
-http://www.archipelag.pl/domek.php?KatID=3990500&ProjID=463

Prszę o opinię na temat tych projektów :o



AGA44 - 02-05-2006 13:12
Kochani pomóżcie bo nie wiem co robić. :-? :roll:

Murarze chcą robić zaprawę z plastyfikatorami zamiast wapna, chcąc upewnić się czy to dobre rozwiązanie zapytałam się kierownika. Twierdzi on, że nie jest to dobre rozwiązanie i stosuje się je tylko wtedy gdy czas i pogoda goni.

I co plastyfikatory kupione, a ja nie wiem jakie mają wady?

Druga sprawa to izolacja pozioma na ścianie fundamentowej. Kupiłam folię firmy Gutta (podobna do Dorkena), ale czytając różne opinie na formum waham się czy nie kupić i położyć papę. Murarze twierdzą, że papa ma to do siebie, że po jakimś czasie kruszeje i nie będzie można jej dobrze połączyć z izolacją na podłodze, natomiast folię stosuje się teraz bo zachowuje swoje właściowści.

Jakie są wasze opinie w tym temacie? Prosze napiszcie.



kubolotek - 02-05-2006 21:25
http://www.projektydomow.pl/index.ph...m3f019b46c4aac
http://www.domywstylu.pl/projekty/je...ult.asp?id=233
http://www.archipelag.pl/domek.php?K...500&ProjID=463
oliwierz tych trzech domkow najbardziej wpadl mi w oko ten pierwszy"dom w macierzankach", z zewnatrz bardzo fajny i w srodku bardzo funkcjonalny, w wewnatrz inny od wszystkich, dzieki tym schodom skosnym na srodku, fajnie polaczona kuchnia z salonem i jadalnia,na poddaszu kazdy pokoj z garderoba i nawet przy lazience pralnia, jak dla mnie bradzo fajny projekt



- 03-05-2006 09:24

Kochani pomóżcie bo nie wiem co robić. :-? :roll:

Murarze chcą robić zaprawę z plastyfikatorami zamiast wapna, chcąc upewnić się czy to dobre rozwiązanie zapytałam się kierownika. Twierdzi on, że nie jest to dobre rozwiązanie i stosuje się je tylko wtedy gdy czas i pogoda goni.

I co plastyfikatory kupione, a ja nie wiem jakie mają wady?
Aga - przy scianie jednowarstwowej lub trzywarstwowej zgadzam sie z Twoim kierownikiem, zaprawa z wapnem jest "cieplejsza" lub inaczej mówiąc - lepiej izoluje sciane
w przypadku dwuwarstwowej mozna stosowac dowolne rozwiazanie - czyli ekonomika mówi, zeby tansze ... z plastyfikatorem - bo głowna role izolacji sciany stanowi styropian czy wełna
ja biore pod uwage jeszcze inny aspekt - mikroklimat domu
uwazam ze dom z ceramiki i na zaprawie cementowej bedzie domem solidniejszym
ale
a dom z betonu komórkowego na zaprawie wapiennej bedzie miał lepszy mikroklimat ...


Druga sprawa to izolacja pozioma na ścianie fundamentowej. Kupiłam folię firmy Gutta (podobna do Dorkena), ale czytając różne opinie na formum waham się czy nie kupić i położyć papę. Murarze twierdzą, że papa ma to do siebie, że po jakimś czasie kruszeje i nie będzie można jej dobrze połączyć z izolacją na podłodze, natomiast folię stosuje się teraz bo zachowuje swoje właściowści.

Jakie są wasze opinie w tym temacie? Prosze napiszcie.
Aga, w drugim wypadku to juz wyglada na wrózenie z fusów ...
solidniej - bo grubsza warstwa - wygląda mi 2 x papa na lepiku ...
ale kto z nas to stwierdzi co będzie za ix lat ... :-? czy wygra folia czy wygra papa zdecyduja potomni ...
fundamenty szacuje sie na jakies 700 lat
sciany na jakies 200 - 300 lat ...
instalacje na 20 - 30 lat ...
murarze mówia prawdopodobnie na podstawie własnych doswiadczeń
ze trudno dawniej było połaczyc pape produkowana w latach Gomółki czy Gierka (marnej jakości z minimalna warstwka lepiku (bez warstwy samoprzylepnej), nie majac palnika gazowego ... tylko zapałki i gazete ...
papa lepikowa ma to do siebie ze lepik na zimnie twardnieje i kruszeje a pod wpływem gorąca - mieknie i robi sie znów lepki... jak nie ma czym podgrzec ... albo nie chce sie brudzic lepikiem ... to jest trudno zrobic połaczenie pap dobrze :-?
zapytaj ich zatem jak połacza dobrze folie - tę z fundamentu z tą z posadzki ... jesli Cię przekonaja ze lepiej ... to OK ... stosuj folie
ale czy na izolacje posadzek zrezygnujesz wówczas równiez z papy ... ?



AGA44 - 03-05-2006 09:43
Dzięki brzoza za odzew. Na Ciebie zawsze można liczyć. :P

Forumowicze jesteście dla mnie jak GURU do spraw budownictwa. Znacie nasze realia podkarpackie i szczerze możecie doradzić.

Czy w sprawie plastyfikatorów wadą jest tylko to, że mikroklimat jest gorszy czy są jeszcze inne wady tych domieszek.
Chodzi mi przedewszystkim o trwałość, żeby nie okazało się że za klika lat zaprawa pomiędzy pustakiami będzie się kruszyć i odpadać.
Chciałam dodać, że ściany są dwuwarstwowe Max 29 i styropian 12, a tynki w domu planowane są cementowo-wapienne.



- 03-05-2006 10:09
Aga - miło, ze moja argumentacja czasem sie przydaje
posłuze sie innym przykładem
wapno jest znane od setek lat ... cement zaczeto stosowac o wiele poźniej
plastyfikatory to nowy wynalazek
do tej pory konserwatorzy zabytków nie pozwalali do tynków budynków zabytkowych (muzeów, kościołów) dodawac cementu ani plastyfikatorów lecz piasek, wapno i kazeine w postaci białek jajek lub padliny zwierzat ...
okazuje sie bowiem ze tynki na wapnie sa słabsze ... ale elastyczne i
nie odparzaja ... a te na cemencie mocne ... ale nie wytrzymuja naprężeń ... odparzaja odrywając czesto wraz z soba kawałki sciany ...
cos jak z piwem ... to dobre na starej recepturze - niemieckie mozna produkowac wyłacznie z 3 składników wody, jeczmienia i chmielu
te popularne maja przerózne substancje zapachowe, koloryzujace, produkuje sie je szybko i sa tansze
dobry chleb upieczesz wyłacznie na zakwasie ... bez drożdzy i polepszaczy ale to receptura pracochłonna
na codzien - je sie ten tanszy ... szybciej produkowany

taniej i szybciej jest z plastyfikatorem ...
przy dwuwarstwowej scianie z maxa i styropianu zdecydowałbym sie - tak jak TY - na plastyfikator

serdeczne życzenia dla RS'a, któremu życze duuzo słońca i wiatru w zagle
i dla Gregora456 - Grześ wróc i pisz swoje kapitalnie optymistyczne posty ... mi ich brak

Sebo dzis jedziemy w Lesznie ... i az mi cierpnie skóra



Gregor 456 - 03-05-2006 23:37
Brzoza, jestem, mam narazie nieco malo czasu, ale zawsze cos napisze (optymistycznego) :-) moze niedlugo naprawde super optymistycznego,
bylem w Rzeszowie ale nikogo nie udalo mi sie odwiedzic, nie zdazylem zamowic pieca centralnego i marmuru pod kominek, ale za to bede mial parkiety, drzwi, schody i kaloryfery za 8 tys. (duzo )

Aga widze ze nie dosc ze budujesz taki sam domek, to jeszcze z takich samych scian i ocieplenia i tynki, fajnie
no to na jesien odwiedziny u Was :-)



_Beti_ - 04-05-2006 09:13
czy ktos z was wkładał wkłady do komina ?



- 04-05-2006 09:59
Beti z tego co wiem to przymierzał sie do wkładu januszek
mniej teraz pisze ...
przy okazji pozdro dla Januszka !:D

Grzes ... to czekamy na optymistyczne wiadomosci !
a co to za grzejniki kupiłeś ...? przyznaje ze cena mnie dwukrotnie przebiłes ... choc u mnie jest 20 szt w tym dwa tak duze... jakby potrójne :wink:

a z Unia Leszno podobnie jak w Toruniu .... :cry:
dobrze ze choc pogoda fajniasta !



_Beti_ - 04-05-2006 10:23
a dlaczego ty Brzoza nie dawałes wkładu ?



- 04-05-2006 11:33

a dlaczego ty Brzoza nie dawałes wkładu ? Beti - sens wkładu widze palac gazem, kondensat niszczy komin ceramiczny, pod gaz mam przygotowane 2 okrągłe oczka i jesli zajdzie taka potrzeba (tzn podłacze gaz) albo wtłocze tam tzw"rekaw foliowy" albo włoze kwasówke

natomiast co do dymowego to uwazam, ze nie majac prawidłowego przekroju komina - bo prawie zaden projektant nie projektuje przepisowych 400 cm2 przekroju ... tylko mniej :evil: - lepszy ( bo wiekszy) jest przekroj prostokatny od żaroodpornego owalu ... czy wrecz koła o srednicy 14 - 15 cm ...
w prostokatnych narozach mam zapas ... tam wpierw osadza sie sadza, krązac wirowo - zanim wyleci z komina
dajac wkład - musiałbym czyscic komin czesciej ...
zostawiajac sadze i nie czyszczac - mam przydławiony komin ... a to nie tylko zadymiona kotłownia ... to równiez wyższe zuzycie opału ... :-?
zalecane obecnie kotły z dolnym spalaniem musza miec dobry komin i dobry ciag
te odchodzace powoli w stan niełaski - kotły z górnym spalaniem "szły" na byle jakim kominie ... temperatura spalin tam była wyzsza
bedac na tym etapie co Ty ...wolałbym zainwestowac w prawidłowy przekrój komina niz rure ... albo palic suchym opałem



kubolotek - 04-05-2006 14:34
_Beti_ my mamy zakupiony juz wklad do komina ale jeszcze nie wlozony , czekamy az skoncza wylewki i dopiero wtedy postwaimy piec i do niego na odpowiedniej wysokosci bedziemy wkladac, nie znam sie na tym wogole co pisze brzoza, ale jak kupowalismy piec to byla dolaczona ulotka ze akurat do niego trzeba en wklad, do inego mdelu nie trzeba bylo



AGA44 - 04-05-2006 17:06

no to na jesien odwiedziny u Was Oczywiście, mam nadzieję, że dotrzymsz słowa :P

brzoza- dzieki za dorady. Zdecydowałam się jednak na wapno, które już kupiłam. Plastyfikatory zużytkuję w późniejszym czasie - chyba do wylewek.

Piszecie o kominach - ja również dzisiaj także kupiłam, aż trzy kominy. W projekcie były dwa - do kominka i do pieca gazowego, ale nigdy nie wiadomo co będzie kiedyś, więc wybuduję dodatkowo komin fi 20 z przeznaczeniem na piec na paliwo stałe. :wink: Zdecydowałam się na systemowe Schiedel'a. Czy będzie to dobry wybór zobaczymy w przyszłości.



rrmi - 04-05-2006 20:41
Witam podkarpatczykow :)
Czy moglibyscie mi podpowiedziec jak znalezc agencje nieruchomosci z Rzeszowa?
Cos mi nie idzie z szukaniem :oops: ,
ewentualnie gdzie moge popatrzec ogloszenia z Waszej okolicy?
Dziekuje bardzo i pozdrawiam



_Beti_ - 04-05-2006 21:29
http://www.republika.pl/kwasniaknier...ci/dzialki.htm
http://kusztejko.pl/dzialki.htm
http://www.broker.ipr.pl/gorace_ofer...=dzialka&kat=2
http://www.dagmed.net/dzialki.htm
to są przykładowe linki ale wpisz w googlach działka Kielanówka czy działka Świlcza i znajdziesz mnóstwo ogłoszeń
:)



rrmi - 05-05-2006 04:33
Bardzo Ci dziekuje Beti .
Poogladalam wszystko z linkow , ktore podalas .
Zaluje , ze nie ma zdjec ,
tak szczerze to nie bylam nigdy w Rzeszowie :)

Nie mniej zanim zdecydujemy sie na miejsce do zycia pojezdzimy troche , wiec nic straconego . :wink:
A i ludzie u Was mili i zyczliwi :P

Mam pytanko jeszcze male ?
Czy przeplace kupujac przez agencje ?
Roznie to bywa w roznych rejonach.



_Beti_ - 05-05-2006 06:42
nie pamiętam ile agencje biorą ale chyba coś koło 3%
ja działkę szukałam przez agencje i samodzielnie



Gregor 456 - 05-05-2006 09:48
AGA slowa dotrzymam :-)
Brzoza kupno grzejnikow wygladalo u mnie ( z powodu braku czasu ) w ten sposob: " ooo te wydladaja dobrze, wezme te ! " i to byly grzejniki De Long, czy cos takiego nie pamietam jak sie pisze
a parkiet bedzie debowy lakierowany na jodelke :wink:
pozdrawiam Was cieplutko :P



kubolotek - 05-05-2006 13:18
Mamy juz wylewki, i znow mnie zdolowali bo powiedzieli zeby przez 3 miesiace podloga schla, a sciany z 2 miesiace, no to juz sobie porobilam w domu
http://img61.imageshack.us/img61/2966/j44xh.jpg
http://img61.imageshack.us/img61/2231/j65br.jpg
http://img55.imageshack.us/img55/8572/11847dc.jpg



AnetaS - 05-05-2006 14:07
Kubolotek, wylewki bardzo ładne.
U mnie kolejnymi pracami po wylewkach było ocieplenie domu i elewacja, a później dopiero środek.



Baru - 05-05-2006 17:08
Rrmi!
O ile dobrze pamiętam, tak gdzieś z roczek niedługo stuknie jak się zapowiadałaś z wizytacją. I co? A teraz tu piszesz, że nigdy... i takie tam jakieś... A co do zwiedzania Rzeszowa to napewno widziałaś nasz przepiękny, znany chyba w całej Polsce sławny pomnik walk rewolucyjnych :lol:.
A u mnie na wsi możesz zwiedzić siedzibę Potockich.
Tylko niestety porzeczek juz niet - sąsiad wyciął, bo sie będzie do budowania szykował.

Beti!
Czy ja dorze zrozumiałam, że pytasz o wkład do komina od pieca? Czy może w pytaniu był również podtekst o wkładzie do komina od kominka? Bo ten drugi to ja mam, pierwszego nie muszę, albowiem mam piec z zamknietą komorą spalania.
Mam w końcu trawkę przed chałupką posianą, co prawda tylko po jednej stronie chodniczka, bo ziemi brakło, ale pan nam już dziś przywiózł i znowu będą grabki :roll:. Ale wcześniej taczki i łopata :evil:



_Beti_ - 05-05-2006 20:46
mówie o wkładzie od pieca CO a co to znaczy piec z zamknieta komorą spalania?
Ja planuje piec na ekogroszek z podajnikiem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 59 z 150 • Zostało znalezionych 18876 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting