Grupa Podkarpacka
Elcia1 - 23-10-2008 20:26
Elcia dziękuję za odpowiedź. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem - czyli nie masz zamiaru ocieplać tej części fundamentu, która jest w ziemi (nie licząc tej folii)? No i właśnie tu kolejne pytanie czy to jakaś specjalna folia? Echhh napisałaś, że na początku uznałaś tę metodę wylewania fundamentów za totalną porażkę, taka też była moja pierwsza reakcja i nadal nie wiem co o tym myśleć. Szczerze mówiąc troszke zawiodłem się na swojej ekipie myślałem, że wszystko będzie wyglądać zupełnie inaczej, a teraz budynek juz wytyczony mieliśmy zaczynać na dniach a ja zastanawiam się co robić. :roll:
Dobrze zrozumiałeś
- nie ocieplam fundamentu, który jest w ziemi,
- folię traktuję jako izolacje przeciwwilgociową,
- folia jest zwykła, budowlana (czarna), nie było grubości 0,15 wiec kupiłam 0,20 (jak najtaniej)
Na początku uznałam tę metodę za "totalne olewanie MOJEGO domu, przez ekipę, której nie chce się dobrze robić, tylko odwalają fuszerki"!!!!! :evil: Byłam przecież po świeżej lekturze Muratora, tygodniami wisiałam na Forum. Wczytywałam się w opinie innych inwestorów i spośród wielu rad oraz w labiryntach kłótni, zdobywałam wiedzę na temat co można, a czego nie należy robić.
Tak przygotowana na pierwszą rozmowę z szefem ekipy, zostałam powalona możliwością, której nie wzięłam pod rozwagę. Oczywiście też "zawiodłam się na ekipie". Po pewnym czasie, w chwili kiedy byłam już gotowa "ulec" fundamentowi wylewanemu w ziemię, ekipa wystawiła mnie do wiatru i odnalazłam ich po 2 dniach na dachu innego inwestora. Brak było za to terminu wylewania moich fundamentów. Przewiozłam się na kolejnych ekipach (albo cena z kosmosu, albo niedotrzymanie terminów), aż dotarłam do obecnego wykonawcy.
Chciałam wylać fundament przed zimą, aby zdążył osiąść przez zimę i po to, by na wiosnę mój dom mógł w miarę szybko rosnąć do góry (robienie fundamentów na wiosnę może być kłopotliwe ze względu na wody gruntowe, które o tej porze roku lubią stać wysoko).
Jeśli bardzo zależy Ci na dokładnym fundamencie wg. projektu, powiedz ekipie sakramentalne zdanie :"Inwestor tak chce" - podpowiedziane i wypraktykowane przez Forumowiczów.
Spójrz krytycznym okiem na swoje warunki gruntowe - jeśli masz grunt spoisty, to lej beton w ziemię, jeśli jest obawa osuwania się - rób stopę fundamentową.
Odpowiedz też sobie na pytanie, czy ekipa jest z polecenia? Jak budowali u innych? Czy inni inwestorzy byli z nich zadowoleni? Popatrz na robotę, którą wykonali i wtedy podejmij decyzję.
Życzę powodzenia Tobie i sobie, bo ja buduję też pierwszy raz.
Poza tym pytaj, pytaj, pytaj. Tutaj na Forum jest wielu życzliwych ludzi, którzy służą nieocenioną wiedzą (w tym miejscu pozdrawiam Dobrego Ducha mojego domu - Jacka)
bogus33 - 24-10-2008 01:23
witam grupe!
Justin!
przedstawioną przez ciebie metoda leje sie fundamenty dosc powszechnie, jest to sposób mniej pracochłonny a zatem powinien być znacznie tańszy- chyba że ekipa chce kasiore jak za zgodny z projektem a chce zarobić a się za wiele nie orobić. ja tak nie robiłem wychodząc z założenia że fundament jest bardzo istotny- wszak na nim stoi cały dom!
Elcia1!
że akra dostępne są krzywe , to są, jednak ściana fund jak ją docieplasz to nie musi być idealna. wykonawcy niechętnie bardzo podchodą do szalowania z desek- bardzo pracochłonne i stosunkowo duże ryzyko, jednak wykonalne nawet powyżej 1m wysokości.
a poza tym kut@#s jeba#y znowu dał o sobie znać!!! ale tynkowanie posuwa się do przodu.
pozdrawiam wszystkich!
wiolasz - 24-10-2008 07:23
witam grupe!
a poza tym kut@#s jeba#y znowu dał o sobie znać!!! ale tynkowanie posuwa się do przodu.
pozdrawiam wszystkich!
Za jakiś czas bedziesz się modlił o to, żeby ten kut@#s jeba#y przyszedł do Ciebie i trochę popadał, co? A teraz to Ci przeszkadza tak bardzo, ze musisz go tak nazywać? Trzeba było budować sie tylko latem w najwieksze upały :-?
sorki ale jestem zniesmaczona wręcz.
kristal2 - 24-10-2008 08:07
Wiola Ty juz urządzasz domek w srodku to chyba Ci ryba czy pada cz nie.
U mnie ekipa na dachu, akurat zakładaja folię, kontrlaty, łaty to pogoda jak najbardziej by sie jeszcze przydała..........zreszta nie tylko mnie jak czytam poszczególne posty na tym forum.
A latem jak były upały to też na Hawajach nie bylismy tylko mury szly do góry :D
Sorki ale ja też jestem zniesmaczony Twoim podejściem do tematu :-?
wiolasz - 24-10-2008 08:14
Rok temu o tej porze nie miałam nic na dachu, dopiero folię zakładali, okien nie było i modliłam się o słońce choc go nie było. ALe nie chodzi mi o to. Chodzi mi o język wypowiedzi. Czy to muszą byc bluzgi ? i to na deszcz??
no nie pojmuję, na powietrze też się klnie? Przecież wszzytko jest potrzebne? To już przez budowę nie macie szacunku dla natury?
Nie jestem jakaś zmanierowana, bo nadal trwają pracę i właśnie ocieplają mi dom z zewn. Też nie mam podejścia do domu, wchodzimy po deskach, mnóstwo rzeczy nie mogę zrobić bo PADA DESZCZ. Mamy taką glinę, że jeździsz na butach lepiej niż na nartach. Ale to nie powód by używać takich słów :x
kristal2, czym Ty konkretnie jesteś zniesmaczony? Że głosno prostestuje przeciwko używaniu wulgaryzmów na forum?
- 24-10-2008 08:34
... akra dostępne są krzywe ...
akra /a raczej stal-formy/ mają /bywa/ pogiete powierzchnie lecz nie sa krzywe
to, ze sciana wychodzi z nich krzywa - wina niedouczonych ekip lub wypozyczalni w której brak rur
po złozeniu elementów w sciane - nalezy sciane usztywnic rurami ...
czesto bywa to pomijane
dziś juz nie pada, mozna budowac
kielnie w dłoń ! :wink:
kristal2 - 24-10-2008 08:39
Naszemu deszczowi on proponuje dać nazwę Kut...s.
Ja coraz bardziej skłaniam się do nazwy Kut...s jeb..ny
No luuudzie ile można :evil:
A wiola chyba mnie zrozumiałaś, oczywiście jak najbardziej jestem za czysta polszczyzną :D . Pragne tylko przypomnieć że ta nazwa deszczu pojawiła się nieco wcześniej.
a wszystkim dużo słońca i usmiechu na twarzy na co dzień :P
farida - 24-10-2008 08:55
Elcia1 czy zastanawiałaś się jak ocieplić tak wylane fundamenty. Jedyny sposób jaki przychodzi mi do głowy to odkopanie, oczyszczenie i i dopiero wtedy ocieplenie więc jakby nie było podwójna robota
Witam Wszystkich serdecznie i cieplutko.
No u mnie tez fundamenty byly wylewane ta klasyczno-ekonomiczna metoda i : tragedia!
Nie mam pojecia jakie masz oczekiwania co do pozniejszego czyszczenia i tak dalej.Kiedy u mnie odkopano fundamenty,aby oczyscic i pomalowac ,okazalo sie,ze sciana jest bardzo krzywa,glina weszla z zakamarki tych krzywizn,folia nie byla wystarczajacym zabezpieczeniem.Na dodatek poszerzenie fundamentu u dolu nie bylo wystarczajace.Fale byly takie,ze nie dalo sie przykleic styropianu! Trzeba bylo fundamenty poprostu "tynkowac",podsuszyc potem dopiero malowanie i styropian.finansowo to to nawet nie wspominam jak wyszlo.Druga rzecz.Przy takim zalewaniu nie ma lawy na ktorej kladzie sie izolacje i odcina od reszty sciany, ktora potem bedzie izolowana pionowo.W moim przypadku w czesci gdzie jest niby piwniczka zauwazylam podnoszaca sie po scianie wilgoc.Gdyby byla ta dodatkowa izolacja ta wilgoc nie wylazla by mi tam po scianie do wewnatrz.Teraz czeka mnie cyrk z zatrzymaniem tej podsiakajacej wody.
Dzis za skarby nie zgodzilabym sie na takie wykonanie fundamentu!! zwlaszcza,ze niewiadomo jaka trafi sie ekipa.
No i podobnie jak
wiolasz mialabym prosbe ,aby na naszym forum nie goscily takie smieci jezykowe.Przez dluuugi czas czegos takiego sie nie spotykalo i milo by bylo gdyby tak zostalo.
Milego dnia Wszystkim ! Ubierac czapki,cieple portki i rekawice i gonic budowac,bo zima idzie!!!!!! :D
arro77 - 24-10-2008 13:25
Witam,
a teraz z innej beczki..kupie stemple drewniane,najlepiej z okolic dębicy.
Elcia1 - 24-10-2008 14:59
Witam,
a teraz z innej beczki..kupie stemple drewniane,najlepiej z okolic dębicy.
Informacja już poszła na skrzynkę prywatną.
RS - 24-10-2008 18:57
,
bogus33 - 25-10-2008 00:30
wiolasz i farida ! oraz pozostałe osoby które zniesmaczyła , uraziła, zdegustowała ...moja wypowiedź na temat panujących warunków pogodowych:
jest mi przykro że tak została odczytana; określenia owego użyłem w nawiązaniu do jak mi się wydawało przyjętej nazwy własnej DESZCZU W BUDOWNICTWIE. szkoda że nie chcecie pamiętać że nie tak dawno była ona używana jako właśnie nazwa własna w analogi do imion nadawanych np huraganom - nie tylko przeze mnie na tym forum i nikogo nie bulwersowała...
brzoza! z "krzywymi" stalformami to chodziło mi o pofalowaną ich powierzchnię, zresztą akra dostępne w okolicznych wypożyczalniach też rewelacyjne nie są- sam wylewałem w akra ; oczywiście niedbalstwo wykonawców ma tu także olbrzymie znaczenie- zawsze mówią że akra/stalformy krzywe- najchętniej zauważyłem że lali by w ziemię ławę i murowali ścianę fundamentową, lub tylko lali w ziemię- ale nie ma się co dziwić że każdy kombinuję żeby sie nie orobić a zarobić.
pozdrawiam!
śnieżynka - 25-10-2008 08:19
Dzień dobry
Zawsze miło było tu zaglądać ale ostatnio coś jakoś się inaczej na grupie zrobiło :-?
RS My jesteśmy świeżo po wylewce z garażu ,dzwoniłam do męża i przepisu nie zna mówił tylko ,że panowie mieli agregat do którego wsypywali najpierw cement a resztę uzupełniali piaskiem .W sumie to wiem tylko , żę na 1.5 kubika piasku poszło 650 kg cementu.Garaż ma 33 metry kw.
Pozdrawiam a co do deszczu to jak podlewa strop czy fundament to jakoś nikt się wtedy nie burzy :wink:
- 25-10-2008 09:05
... Teraz boję się czy aby to nie było za słabe ?
Pozdrawiam
witam wszystkich
RS nie jest za słabe /tu beton pracuje wyłącznie na sciskanie i na scieranie
na sciskanie M8 jest wystarczające
na scieranie ... wazne aby to było dobrze ubite i b.dobrze zatarte /jesli to będzie ostateczna warstwa na której będzie stał samochód to mozna zablichowac pacą metalowa /wtedy staje sie gładkie "jak szkło" i pociagnąć unigruntem, jesli na to pójda płytki czy inna wykładzina - to tylko dobrze zatrzec na ostro/
dobrze by było dodac do tego zbrojenie rozproszone czyli ekofiber
co do betonu B20 - z takiego powinno robic sie stropy, belki podciagi
natomiast wylewki można również robic z betonu ...
ważne wtedy juz nie konkretna marka wysoka, ale aby kruszywo /kamyczek/ był w niej w miare drobny /do jakiś 5- 8 mm/ i zrobić to na rzadko /bo gesty szybko wiąże i murarz ma kłopot zdążyc w sporej wielkości pomieszczeniu aby to zatrzec/
czy pod wylewką bedzie styropian ? i jaka gruba ma byc wylewka ?
wiolasz - 25-10-2008 10:08
wiolasz i farida ! oraz pozostałe osoby które zniesmaczyła , uraziła, zdegustowała ...moja wypowiedź na temat panujących warunków pogodowych:
jest mi przykro że tak została odczytana; określenia owego użyłem w nawiązaniu do jak mi się wydawało przyjętej nazwy własnej DESZCZU W BUDOWNICTWIE. szkoda że nie chcecie pamiętać że nie tak dawno była ona używana jako właśnie nazwa własna w analogi do imion nadawanych np huraganom - nie tylko przeze mnie na tym forum i nikogo nie bulwersowała...
Dzień dobry
Wg mnie wtedy to była całkiem inna sytuacja. Deszcz lał przez 2 tygodnie non stop. Teraz padał raptem 1 dzień.
Poza tym nazwy nadaje się jednorazowym huraganom, jak przejdą wymyśla sie inne nazwy. Normalne. Jak chcecie nazywać to moze jakies normalne słownictwo, z naszej pięknej polszczyzny? po co od razu bluzgi?
właśnie :lol: :lol:
ps. nie to zebym drążyła temat, nie? :wink:
RS - 25-10-2008 18:53
,
bogus33 - 25-10-2008 20:39
witam Grupę!
tematu wiadomego nie będę drążył, bo nie ma co.
dziś tynkarze zakończyli pracę, jesteśmy zadowoleni z wyników ich pracy, tynki wyszły bardzo ładnie; jednak żeby nie było tak zupełnie fajnie to dziś walczyliśmy po ich odjeździe z bałaganem jaki zostawili- cóż przyzwyczaiłem się że fachowcy nie lubią po sobie sprzątać a jak mają to zrobić byle jak to wolę to zrobić sam.
teraz czekamy na montaż drzwi.
pozdrawiam.
- 26-10-2008 10:12
... pod szlichtę dawałem styropian, grubość wlewki nad styropianem ok 6 cm.
Pozdrawiam miło
RS
rozumiem, ze pod przyszłą szlichte będzie połozony styropian ?/a nie był juz kiedys dany pod ślepa posadzke zwana niekiedy przez forumowiczów "chudziakiem" czy chudym betonem? /
jesli tak - to mozna dodatkowo /poza zbrojeniem rozproszonym" / dołożyc siatke z cienkiego drutu
tylko wtedy szlichte trzeba by robic na raty
np. 3 cm zaprawy(swierzego jastrychu), siatka, na niej rurki i znów 3 cm jastrychu - jest to troszke kłopotliwsze w wykonaniu ale nie az tak aby
wtedy na takiej posadzce mozna postawic zarówno krążownik szos i lekki czołg i ewentualnie moze stac "rosomak" :wink:
miłej niedzieli !
RS - 26-10-2008 21:02
,
- 27-10-2008 07:11
jesli chodzi o nośność to -
kluczowe są te warstwy poniżej (jesli grunt dobrze ubity a posadzka z "chudego" nie wisi miejscami nad gruntem to jastrych wytrzyma nacisk
(styropian w zależności od twardości i grubości warstwy "siada z czasem 1- 2 mm ale dzieje sie to jednoczesnie na całej powierzchni i nie wpływa na pękanie szlichty)
jesli idzie o ścieralnośc - z tym bywa różnie ...
(ja jestem zwolennikiem dokładnego ubicia i zatarcia a potem zroszenia wodą i nakrycia folią na kilka dni)
ale kiedy nie ma 100% pewności - to warto rzucić siatke z cienkiego drutu 3 mm - 3 - 4 mm wzdłuz trasy przejazdu kół (czy to złomowa ogrodzeniowa, czy oryginalna kupina w jakimś składzie budowlanym)
pozdrawiam :wink:
p.s.
nasze dzielne słuzby mundurowe zachowuja sie sie ostatnio podobnie jak organa władzy (np. jak nasz Pan Prezydent który włazi do d.py amerykanom bez wazeliny)
kiedy amerykańscy marynarze pobili taksówkarza przyjechała najpierw policja ...
" ... Na miejsce wezwano policję, która wylegitymowała awanturników. Jak się okazało, byli to żołnierze marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych z okrętu cumującego przy gdyńskim nabrzeżu. Policjanci zawiadomili Żandarmerię Wojskową, która przejęła marynarzy i przewiozła na okręt do Gdyni ..."
zandarmeria posłuzyła marines jako taksówka, a nasze dzielne "utrzyjd.py" służalczo pewno jeszcze salutowały chuliganom wsadzając ich do pojazdu ...
" ... W związku z tym, że kompetencje Żandarmerii Wojskowej nie obejmują spraw dotyczących żołnierzy obcych państw, w sobotę około godziny 14 sprawę przekazano policji z Sopotu ..."
potem obudzili sie policjanci - okazało sie ze jednak chuliganów to oni maja scigać - i chcą teraz przesłuchiwac chuliganów
(zdublowali sie jak Pan Premier z Panem Prazydentem w Brukseli - kłocąc sie co do kogo należy)
http://www.polskieradio.pl/iar/wiadomosci/?id=72559sytuacja przypomina wiernie te sprzed lat
gangster Mazur zlecił zabicie generała policji (Papały)
policja miała w rękach ganstera Mazura ale wypusciła go do ameryki
teraz amerykanie smieja sie polskim władzom w nos
mimo traktatu o ekstradycji mozemy ich pocałowac ... w nos
miłego dnia !
bansz - 27-10-2008 17:50
witajcie
gdzie zamówić meble kuchenne na wymiar i szafę wnękową do garderoby w Rzeszowie, kto jest godny polecenia, kto nie zdziera strasznych pieniędzy, a i wykonanie jest bez zarzutu...
dzięki
kruszon11 - 27-10-2008 20:19
Z pilną sprawą.
Wysypał mi się hydraulik, teraz "na gwałt" poszukuję jakiegoś sensownego, który w ciągu tygodnia będzie miał czas wyprowadzić rury pod podłogą na parterze.
HELP
:cry:
kristal2 - 29-10-2008 08:14
Taki ładny dzionek :P
To dla podtrzymania dobrego nastroju coś wesołego zapodaje
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:
DZIEŃ PIERWSZY
1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU?
Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.
2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?
Dyskusja.
3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.
Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.
4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?
Debata panelowa z udziałem ekspertów.
5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA
Linia pomocy i grupy wsparcia.
6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.
7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA
Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.
DZIEŃ DRUGI
1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?
Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.
2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.
Prezentacja PowerPoint.
3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.
Wspomnienia tych, którzy przeżyli.
4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.
Gra na symulatorze.
5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A
TWOJĄ PARTNERKĄ
Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.
6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.
Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.
7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE?
Dostępni indywidualni psychoterapeuci.
8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY?
Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja.
Piczman - 29-10-2008 11:19
Witam wszystkich budujących :D
Potrzebuje porady! Szukam miejsca gdzie mogę kupić szambo betonowe szczelne w okolicach Rzeszowa !!??
Z góry dziękuje i pozdrawiam :wink:
maciejon - 29-10-2008 14:14
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
Przyznam, że zainteresowało mnie kilka tematów ...
:wink:
DOBRE!!!
kruszon11 - 29-10-2008 15:35
Mam pozostałości po budowie.
Zostało mi 3 palety pustaka MAX Harasiuki i paleta cegły pełnej. Może komuś się przyda, a mnie odciąży ? Chętnie odsprzedam....:D
pustak 2,80, cegła 0,80....
Do odbioru z Chmielnika.
bogus33 - 30-10-2008 23:15
witam Grupę!
pogodę mamy śliczną,tynki mi schną i w związku z tym mam pytanie :
czym najlepiej zagruntować świeże tynki? czy emulsją z wapnem, czy też lepiej czymś innym?
ale była dzisiaj burza! taka typowo letnia...
pozdro
wiolasz - 31-10-2008 07:47
ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
Przyznam, że zainteresowało mnie kilka tematów ...
:wink:
DOBRE!!!
Ja chętnie wysłałabym Swego, bo przydałaby mu się jak nic taka wiedza :roll:
marcos3 - 31-10-2008 11:58
Czy ktoś ma jakieś namiary na miejsca gdzie można kupić bloczki betonowe (na fundamenty), okolice Łańcuta lub Leżajska. Ja znalazłem firmę CJ BLOK (Łańcut). Czy są jakieś inne?
listek - 31-10-2008 12:04
Spróbuj w Kolbruk Przeworsk
grzesiek_LA - 31-10-2008 22:34
Czy ktoś ma jakieś namiary na miejsca gdzie można kupić bloczki betonowe (na fundamenty), okolice Łańcuta lub Leżajska. Ja znalazłem firmę CJ BLOK (Łańcut). Czy są jakieś inne?
Wg mnie CJ Blok są bardzo dobre. CJ BLok to producent z Rudnej Małej. Ja kupowałem w Dom Bud w Żołyni
RenataS - 01-11-2008 08:53
witam szanownych forumowiczów,
nie mogłam znaleźć czarnej listy wykonawców z Podkarpacia, więc wpisuję na forum grupy podkarpackiej ostrzeżenie przez firmą" perfekt", której właścicielem jest Wiesław Papucin z Bojanowa, firma działa w okolicach Stalowej Woli, ale robiła u mnie tynki w Warszawie i wiem, że budowali dom w Krakowie, którego nie skończyli, pewnego dnia spakowali się i odjechali :roll:
tak samo było u mnie z tynkami, robili tynki tradycyjne cementowo-wapienne zewnętrzne i wewnętrzne, po 6 tygodniach ociągania się z robotą nie dokończyli tynkować spiżarni i garażu i jeszcze jednego technicznego pomieszczenia i stwierdzili, że już jadą do domu, i skończą jak wrócą do nas za miesiąc robić gładzie i ocieplenie poddasza, oczywiście nigdy juz nie wrócili, nam przez to wykończeniówka domu opóźniła się o 3 miesiące, dla tych co maja kredyt to wiedzą co to znaczy :evil:
facet zwodził nas do ostatniej chwil przekładał termin przyjazdu o dwa miesiące i oczywiście nie zadzwonił, że nie ma zamiaru przyjeżdżać, do tego tynki wykonane przez niego wołają o pomstę do nieba, kafelkarze powiedzieli, że tak wykonanych tynków to już kilka lat nie widzieli, :evil:
część „krzywizn” była widoczna gołym okiem i na nasze upomnienie, ze tutaj jest krzywo majster wzruszał ramionami :evil:
przestrzegam przed Wieśkiem Papucinem i jego firmą perfekt, dla mnie nazwa tej firmy kojarzy się z jednym PERFEKCYJNIE POTRAFIA SPI……
dla przykładu jedno zdjęcie "prosto otynkowanego sufitu"
http://images29.fotosik.pl/273/e46f1e9cb530531e.jpg
- 01-11-2008 09:17
... czym najlepiej zagruntować świeże tynki? czy emulsją z wapnem, czy też lepiej czymś innym?
ale była dzisiaj burza! taka typowo letnia...
u mnie tez grzmiało i błyskało ...
jestem zwolennikiem białkowania natychmiast po zakończeniu tynków
(kiedy sa jeszcze w miare swierze)
pędzlem strąca sie luźny /osypujacy sie / piasek
a wapno ładnie zaciąga drobne nierówności
zaczyn rzadki /mała ilośc wapna/
bogus33 - 01-11-2008 09:29
brzoza!
mała ilość wapna oki, jednak mam jeszcze jedno pytanie czy dodać emulsji do wapna, czy jak zagruntuję samym wapnem to potem nie bedzie mi odchodzić emulsja a nie chciałbym później malować z dodawaniem wapna do emulsji.
dzieki i pozdrawiam
- 01-11-2008 09:43
Boguśjestem zwolennikiem niemieszania wapna z emulsją /owszem dawniej kiedy wapno było stosunkowo tanie a emulsja stosunkowo droga dodawano do wapna 20 % emulsji - po to aby wapno mniej sie scierało ze scian/
aby wapno było bardziej "płynnie", łatwiej sie rozprowadzało można dodac 100 gram pokostu lnianego na wiadro wapna i dobrze wymieszac
natomiast drugie malowanie wykonac rozwodniona emulsja /50 % - 50 %/ z wodą - jako grunt pod własciwe malowanie
tą emulsją która bedziemy malowac ostatecznie
czyli jak dekoral to do końca a jak tikurilla to do końca tikurilla
bogus33 - 02-11-2008 11:45
witam Grupę!
brzoza !
dzięki , teraz już wiem o co chodzi.
ale mamy śliczną pogodę! nic tylko spacerować!
pozdrawiam.
kruszon11 - 02-11-2008 19:47
Powitać,
ma ktoś z Was namiar na zduna ?
BOMAN - 03-11-2008 09:32
Ja znam zduna - Derengowscy z Rzeszowa - polecani przez FN
Napisałam do nich maila w zeszłym tygodniu, ale nie dostałam jeszcze odpowiedzi
Małgosia
kruszon11 - 03-11-2008 09:51
Dzięki,
to ci sami od kominków ?
sebo8877 - 03-11-2008 13:04
Cześć i czołem wpadam tu na chwilę z dwoma ogłoszeniami. Zarobiony jestem to i czasu mi brakuje na forum - ale jak się zima zacznie :) to posiedzę trochę
1. Jest kostka 10 cm gr holand szary (czyli prostokąt) w dobrej cenie do odebrania w Bachórzu. Jak coś to prosze pisać
2. Potrzebna mi (może komuś została) dachówka robena średzka brązowa - zwykła połaciówka ok 10 sztuk - jak ma ktos na zbyciu tez piszcie.
Dzięki sliczne pozdrawiam całe towarzystwo te stare i te nowe.
Pozdrowienia
Sebo8877
listek - 03-11-2008 13:32
Cześć i czołem wpadam tu na chwilę z dwoma ogłoszeniami. Zarobiony jestem to i czasu mi brakuje na forum - ale jak się zima zacznie :) to posiedzę trochę
1. Jest kostka 10 cm gr holand szary (czyli prostokąt) w dobrej cenie do odebrania w Bachórzu. Jak coś to prosze pisać
2. Potrzebna mi (może komuś została) dachówka robena średzka brązowa - zwykła połaciówka ok 10 sztuk - jak ma ktos na zbyciu tez piszcie.
Dzięki sliczne pozdrawiam całe towarzystwo te stare i te nowe.
Pozdrowienia
Sebo8877
no i tyle go było :lol: :lol: :lol:
BOMAN - 04-11-2008 07:20
Dzięki,
to ci sami od kominków ?
Ci sami
- 04-11-2008 08:25
no i tyle go było :lol: :lol: :lol:
w zimie będzie :D
a amerykanie wybierają dziś elektorów
Ci zaś wybiora sobie prezydenta
cos jak u nas za komuny ... za komuny lud pił szampana ... ale ustami swoich przedstawicieli ...
DAFIT - 04-11-2008 17:46
witam
czy ktos wie gdzie kupie rure do drenacji i geowłókline w rzeszowie, zeby nie bylo za drogo ???
pozdrawiam
DAFIT
BOMAN - 04-11-2008 19:39
Potrzebuję kupić przyczepę kempingową koniecznie z brodzikiem na budowę na przyszły rok oraz garaż blaszak. Budowa w Wetlinie.
Malgosia
hunk1 - 04-11-2008 20:34
Witam wszystkich serdecznie,
Nie mam nawet czasu pisac ale cmzytam Waszeu wypowiedzi co kilka dni. Ostatnio ktos polecał Deregowskich od kominka - to dobrze bo maja mi robic kominek za ok tygodnia. Wcmzoraj wjechali do nas z kostka - dzis byla niwelacja terenu - jak dobrze ze świeci słonko :lol:
Pozdrawiam goraco.
kruszon11 - 04-11-2008 21:27
Potrzebuję kupić przyczepę kempingową koniecznie z brodzikiem na budowę na przyszły rok oraz garaż blaszak. Budowa w Wetlinie.
Malgosia
A kiedy ten blaszak chcesz kupować ?
- 05-11-2008 05:28
dzień dobry wszystkim !
BOMAN - 05-11-2008 08:12
[quote="kruszon11"]
Potrzebuję kupić przyczepę kempingową koniecznie z brodzikiem na budowę na przyszły rok oraz garaż blaszak. Budowa w Wetlinie.
Malgosia
A kiedy ten blaszak chcesz kupować ?[/quote
Blaszak i przyczepa będą potrzebne na wiosnę, ale kupić mogę już teraz. Tzn zapłacę za nie teraz, a zabiorę w maju :D 8) 8) 8)
Małgosia
kruszon11 - 06-11-2008 10:30
Kto się orientuje w kosztach wymurowania kominów ?
Jeden ok 8 m wysokości, 5 kanałów, w tym 1 dymowy, a drugi ok 9 m wysokości, dwa kanały, jeden dymowy ??
- 09-11-2008 10:21
Donald z Barakiem przeszli juz na "Ty" a Pan przezydent znów bruździ ...
np. Obama musiał dementowac "przejęzyczenia" prezydenckiego ministra ds. międzynarodowych Mariusza Handzlika
" ... Choć Lech Kaczyński już obwieścił, że przekonał prezydenta-elekta USA do kontynuowania projektu tarczy antyrakietowej w Polsce, Barack Obama inaczej pamięta ich rozmowę. Oznajmił, że do niczego się nie zobowiązał ... "
http://www.dziennik.pl/polityka/arti...zynskiego.htmlna szczycie w Brukseli Pan Prezydent tez nie błysnął bo go tam nikt nie słuchał ...
http://wiadomosci.onet.pl/4149101,relacjetv.htmlz silniejszymi sobie nie daje rady ale za to dopadł dziennikarke ...
po programie "Kropka nad i" skoczył do Moniki Olelnik ... zagroził ze ją wykończy ...
potem przepraszał ...
http://www.polskatimes.pl/fakty/medi...jnik,id,t.htmlz pogoda na budowach jest bardziej optymistycznie - za to
druga dekada zapowiada sie pogodnie i znów mozna będzie zakasac rekawy do wytęzonej pracy ...
p.s.
nie ma jeszcze zimy a wilki znów atakują ...
tym razem w Kosewie Górnym rozszarpały ponad 20 zwierząt
4 wilki ... w wiekszości dla zabawy
troche zjadły ale bez przesady...dla rozrywki zagryzły ... i zostawiły ...
to juz drugi atak ... opanowały sztuke podkopów pod ogrodzeniem
moga znów powtórzyc ...
gdyby tam był człowiek pewnie tez rozszarpałyby - ludziom do wilkow nie wolno strzelac ...
tak jak nie wolno strzelac do włamywaczy
wolno tylko krzyczec o pomoc lub błagac o litośc ...
we własnym domu
takie mamy prawo
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/w...watych,1207582miłego weekendu wszystkim !
wiolasz - 09-11-2008 18:39
Hej
Pozostało nam z ocieplenia 14 paczek styropianu swisspor EPS 040 gr. 15 cm. + 1 paczka 20 cm + do oddania gratis 2 cm i 5 cm posadzkowe (prawie paczka została). Odbiór własny.
Jakby ktoś chciał odkupić to proszę o kontakt.
:lol:
bogus33 - 09-11-2008 23:53
witam Grupę!
pogoda rzeczywiście piękna, zwłaszcza spoglądając na kalendarz!
no to mamy już obsypany fundament i nadzieję na porządek na działce.
mamy też bramę garażową i ...właśnie: wiecie że zamontowali nam inne drzwi niż zamówione? prawie takie jakie miały być jednak " prawie robi wielką różnicę"- czekamy jak się ustosunkują do reklamacji :) - przy montażu nas nie było!
pozdrawiam!
retrofood - 10-11-2008 08:35
a co ja mam zrobić?
Robię instalację elektryczną na obiekcie ponad 2000 m kw.
dostałem z hurtowni wzorcową lampę (na dwie świetlówki). Inwestor zaakceptował. Zamówiłem na obiekt prawie 500 szt. Całe okablowanie w pomieszczeniach przygotowałem pod ten model. Jak lampy przyszły, to okazało się, ze wygląd ten sam ale dno, czyli i mocowanie i wejście przewodów jest zupełnie w innch miejscach niż na wzorcu. I co robić, jak poprzeczki w konstrukcji do mocowania lampy są zupełnie gdzie indziej? A płyty g/k juz położone. Hurtownia rozkłada ręce, na papierze jest to ten sam model.
- 10-11-2008 15:24
faktycznie, sytuacja nie do pozazdroszczenia
nie wiem czy nawierczenie nowych otworów coś by pomogło ale zawsze jest ryzyko ze oprócz wkładu pracy własnej ryzykuje sie utratą gwarancji i tym ze obudowa pęknie, porysuje sie
jesli inwestorowi/generalnemu wykonawcy/ nie spieszyło by sie bardzo, a płacił dobrze
/np. 20 % koszów zaopatrzenie doliczanych do wartości materiału/
to warto by wejśc w kontakt z producentem aby wzowił/wyprodukował/ te 500 lamp i kupić je na pniu bez pośredników ... :wink:
lump praski - 10-11-2008 16:18
To jest zabawne , smieszne i tragiczne zarazem jakie bzdury ludzie potrafia wypisywac......
Tak to jest jak sie nie zna k o n t e k s t u kulturowego i jezykow....... w amerykanskim
angielskim forme Mister President czy Mister Prime Minister uzywa sie tylko w
naglowkach listow i na wstepie bardzo oficjalnych sptkan dyplomatycznych i okazjach i - po formalnym przedstawieniu rozmowcow czy gosci
przechodzi sie automatycznie na " You" co niektorzy w Polsce tlumacza
( dla celow propagandowych chyba ) jako przejscie na " Ty".
Forma You w angielskim zastepuje forme Pan/Pani .
Nie uzywa sie nawet w stosunku do Baracka Obamy urzedowej formy "President elect "( jedynie przy bardzo formalnych okazjach ) tylko " Barack Obama ".
Wybory w USA sa posrednie od dwustu lat i jakos sie kreci - elektorzy tylko dwa razy w 200 letniej historii glosowali inaczej niz popular vote.
Natomiast zakres wladzy prezydenckiej w USA jest wzorowany na prerogatywach krolow francuskich. ( Na czyms musiano sie oprzec )
bogus33 - 11-11-2008 02:22
witam Grupę!
retrofood!
faktycznie kiepska sprawa. cóż producenci często stosują niby "kosmetyczne" zmiany zachowując to samo oznaczenie modelu, lub zmieniają nazwę modelu nie zmieniając prawie nic- zależy co spece od marketingu wymyślą.
no to mamy kolejny dzień pięknej pogody, tynki schną aż się sama gęba śmieje, działka przestała przypominać rejon działań wojennych- no prawie.
pozdrawiam wszystkich.
- 11-11-2008 07:00
... no to mamy kolejny dzień pięknej pogody, tynki schną aż się sama gęba śmieje, działka przestała przypominać rejon działań wojennych- no prawie.
pozdrawiam wszystkich.
pogoda mamy jak złoto :)
listopad kojarzył mi sie do tej pory z brakiem słońca, wieczną słotą lub przymrozkami i grudą
tego roku okazuje sie, ze w listopadzie mozna pracowac nawet w koszuli czy podkoszulku, opalac sie, podjadac nie tylko winogrona ale i maliny drugi raz owocujące ...
ja równiez zakończyłem tynki
retrofood - 11-11-2008 07:09
podobno gęsina też nieźle w listopadzie smakuje :D tylko gęsi przez ostatnie 3 tygodnie trzeba karmić owsem. Poprawia smak.
- 11-11-2008 08:48
podobno gęsina też nieźle w listopadzie smakuje :D tylko gęsi przez ostatnie 3 tygodnie trzeba karmić owsem. Poprawia smak.
w filmie "to jest ameryka" był epizod o tym jak to amerykanie uwielbiaja otłuszczone gęsie watróbki
aby taka watróbke "wyhodować" nalezało dobrze karmic gęś ... kukurydzą ...
ale gęś traciła niepotrzebnie tłuszczyk więc powstał pomysł
płetwy gęsie przybijano gwoździami do klatki podłogi a gęś karmiono bezpośrednio mieląc młynkiem (zakończonego lejkiem) kukurydze prosto do dzioba gęsi ...
w tej produkcji przodowały szczególnie dwa kraje - Austria i Polska
ale organizacje humanitarne odkryły ten preceder i zabroniły przybijac gęsiom nogi do desek ... teraz amerykanie musza obywac sie bez tego przysmaku (tzn. chyba dalej jedza gęsią watróbke ale juz nie tak otłuszczoną do jakiej przez lata byli przyzwyczajeni ...)
i mózg im sie wolniej lasuje ... chyba :-?
lump praski - 11-11-2008 14:36
Mniej filmow, wiecej wiedzy.
roz_rwd - 11-11-2008 19:17
Witam wszystkich!
Jestem Michał, forum czytam od dawna, ale od nie dawna jestem budującym! więc i głos czas zabrać :)
retrofood powiedz co to za lampy (producent i model) może da się to sprzedać komuś i zamówić właściwe. Może producent da się przekonać.
Pracuję w hurtowni elektreycznej - dużej sieci, więc producenci przychylniej podchodzą do takich spraw ze względu na obroty.
pozdrowiania z pod rzeszowskiej wioski
- 12-11-2008 06:00
... od nie dawna jestem budującym! więc i głos czas zabrać :)
Michał, miesiąc temu pisałeś, ze nie masz jeszcze pozwolenia i ze chcesz fundamenty wykonac w tym roku
czy cos sie zmieniło ?
w jakiej odległości od Rzeszowa budowa ?
retrofood - 12-11-2008 07:11
retrofood powiedz co to za lampy (producent i model) może da się to sprzedać komuś i zamówić właściwe. Może producent da się przekonać.
Pracuję w hurtowni elektreycznej - dużej sieci, więc producenci przychylniej podchodzą do takich spraw ze względu na obroty.
za późno. Inwestor postawił dwóch chłopa i poprzewiercali dziury na dnie we właściwym miejscu. teraz tylko uwazac, żeby przy zakładaniu nie zakaleczać przewodu.
ale dzięki za zainteresowanie. aż popatrzę dzisiaj co za model, bo na codzień, to głowy takimi sprawami sobie nie zaprzątam.
roz_rwd - 12-11-2008 08:38
... od nie dawna jestem budującym! więc i głos czas zabrać :)
Michał, miesiąc temu pisałeś, ze nie masz jeszcze pozwolenia i ze chcesz fundamenty wykonac w tym roku
czy cos sie zmieniło ?
w jakiej odległości od Rzeszowa budowa ?
No raczej miesiąc temu to nic nie pisałem, pozwolenie mam od lutego br.
może to data październikowa 2007 ? - nie wiem jak to sprawdzić.
Budowa jest 15 km od Rzeszowa - Wola Zgłobieńska.
Fundamentu jak nie było tak niema - sąsiedzi, granice, spadkobiercy... eh potrafią utrudnić sprawę.
Ale dziś jeszcze dojeżdża trochę materiału na dojazd, jutro kopara zbiera hamus i poziomuje teren, w sobotę geodeta tyczy, oby przed zimą!
Ilona i Daniel - 12-11-2008 13:33
Ile kosztuje szpachlowanie i malowanie na gotowo?czeka nas całe poddasze i nie wiem jaka cena będzie do przyjęcia?
kruszon11 - 12-11-2008 14:16
Blaszak sprzedam. Niepotrzebny już, a kasę trzeba odzyskać.
Wymiary 3 x 4 metry, cena 1300 zł. Kto pierwszy i ten lepszy ??
Do odebrania w Chmielniku.
- 13-11-2008 06:08
No raczej miesiąc temu to nic nie pisałem ...
Cześć Wszystkim!
Chciałem się przywitać, mam na imię Michał, i mam zamiar w tym roku zrobić fundament, ale pozwolenia jeszcze niema... :/
pozdrawiam Wszystkich !
post z 15 Paź 2007 22:23 w grupie podkarpackiej
http://forum.muratordom.pl/post20917...light=#2091729:wink:
... sąsiedzi, granice, spadkobiercy... eh potrafią utrudnić sprawę.
Ale dziś jeszcze dojeżdża trochę materiału na dojazd, jutro kopara zbiera hamus i poziomuje teren, w sobotę geodeta tyczy, oby przed zimą!
w fajnym miejscu budujesz, oby tylko "zyczliwi" sąsiedzi tego poziomowania terenu nie zgłosili (taki przypadek niedawno cwiczył/a/ BOMAN)
magdziak19 - 13-11-2008 11:55
witam! gdzie kupowaliscie segmentowe, automatyczne bramy garażowe?
Mam wycenę: 5400 z montażem za bramę
krispola z napędem
Nice, drzwi do garażu dwustanowiskowego(nie pamietam w tej chwili wymiarów :oops: )
Czy to dobra cena i czy dobrej jakosciu brama? Myslimy równiez o
Wiśniowskim.
jesli ktoś ma deoswiadczenie, to proszę o radę.
roz_rwd - 13-11-2008 12:28
[/quote]
w fajnym miejscu budujesz, oby tylko "zyczliwi" sąsiedzi tego poziomowania terenu nie zgłosili (taki przypadek niedawno cwiczył/a/ BOMAN)[/quote]
Miejsce myślę, że fajne na budowę, tym bardziej, że działka w prezencie ;)
Źle określiłem "poziomowanie terenu" miałem na myśli zdjęcie hamusu i zrobienie poziomu "pod dom".
Jeśli chodzi o sąsiadów, to problem jest z jedną sąsiednią działką gdzie sąsiad zmarł, i spadkobiercy jeszcze nie ustaleni, a już mają dużo do powiedzenia.
bogus33 - 13-11-2008 21:58
witam grupę!
no i mamy problem: nie dość że założyli nam inne drzwi niż zamówione to dziś się okazało że frontowe też przyszły nie takie :evil:
czekamy jak się ustosunkuje dostawca do tego , zwłaszcza że jest grubo po terminie wynikającym z umowy ...
macie jakąś firmę godną polecenia ? bo być może że będziemy musieli zacząć poszukiwania drzwi od początku... :evil:
a teraz dobre wiadomości: moja działka nie przypomina już obrazu księżycowego...nawet złom wywieziony i sprzedany- ; wiecie że bardzo potaniał?
pozdrawiam.
kristal2 - 14-11-2008 08:46
Witam całą grupę
No tak stal mocno poszla w dół to i złom potaniał automatycznie. Te dwa tematy są ze sobą ścisle powiązane jak naczynia połączone.
Trochę też nie pisalem na forum, bo i czasu nie było za wiele. Zatem donoszę, że u mnie wszelkie prace z dachem zakończone kilka dni temu. Rustica z Balexmetal-u prezentuje się wybornie. A i dom juz z dachem to nie ta sama konstrukcja co bez. Wykorzystując jeszcze sprzyjające warunki atmosferyczne tej jesieni (bo nie wiem czy pamietacie ale rok temu o tej porze to leżal już śnieg i było stosunkowo zimno) ociepliłem jeszcze poddasze i zrobiłem wylewkę na strychu. A teraz pasowałoby jeszcze wszystko posprzątać. Bo tak jak piszę Bogus u mnie też krajobraz księżycowy - to folie z blachy, szczątki styropianu, ścinki blachy walają się tu i ówdzie. No imusze jeszcze jakos otwory okienne zabezpieczyć coby mi zbyt dużo śniegu na budowę nie nawaliło.
Zatem plan na ten ten rok zrealizowany w 100% i mogę czekać do wiosny. 8)
PZDR :D
- 14-11-2008 10:48
u mnie plan zrealizowany w 90 % - moze jeszcze co nieco uda sie zrobic :)
roz_rwd -
BOMAN własnie taką sytuacje opiusywała - jak u Ciebie
Bogus, magdziak19 - w temacie drzwi, bram - nie pomoge
miłego weekendu wszystkim !
listek - 14-11-2008 12:46
NO to zajedwabiście :evil:
"Dziennikarze "Super Nowości" dotarli do informacji o groźbie epidemii, którą władze województwa chciały zatuszować.
Dopiero po kilku interwencjach przedstawicieli mediów w urzędzie marszałkowskim i wojewódzkim władze regionu przyznały w końcu, że istnieje problem gorączki Q. Śmiertelną chorobę, którą można zarazić się od zwierząt, wykryto w podkarpackich gospodarstwach.
- Gorączka Q to bardzo groźna choroba, która może prowadzić do uszkodzenia płuc, wątroby i serca, a nawet śmierci - informuje lek. med. Janusz Kaliszczak, specjalista chorób zakaźnych w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.
czytaj dalej
Zakażone zwierzęta, nabiał, mięso
Chorobę wywołuje szczególna odmiana bakterii riketsja coxiella, dość rzadko spotykana w Polsce. Nosicielami są zwierzęta domowe (bydło, owce, kozy, kury, kaczki), a także dzika zwierzyna i gryzonie. I to właśnie od nich człowiek może się zarazić gorączką Q. Do zakażenia może także dojść po spożyciu nabiału pochodzącego od chorych zwierząt jak i po kontakcie z ich mięsem.
W Urzędzie wiedzieli od tygodnia
Jak się nieoficjalnie dowiedziano, informacja o zakażonych gorączką podkarpackich zwierzętach domowych dotarła do Urzędu Marszałkowskiego jeszcze w ubiegłym tygodniu.
- My takich informacji nie mamy - zaprzecza Edward Prajsnar z Departamentu Ochrony Zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim.
Za to Zygmunt Cholewiński, marszałek województwa przyznał, że o sprawie wiedział i przekazał ją wojewodzie, który z kolei miał powiadomić o problemie Biuro Zarządzania Kryzysowego. Pod nieobecność wojewody sprawą zajęła się jego zastępczyni.
- W tym momencie wracam z seminarium z Ukrainy. Szczegółowa analiza zagrożenia czeka już na mnie na biurku w urzędzie. Więcej na ten temat będę mogła powiedzieć jutro. Wiem, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez nasz wydział zarządzania kryzysowego, służby weterynaryjne i Inspektorat Ochrony Środowiska - przyznaje Małgorzata Chomycz, wicewojewoda podkarpacki.
O skalę problemu dziennikarze zapytali dyrekcję Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-epidemiologicznej w Rzeszowie. "
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/p...rpaciu,1210738
Elcia1 - 14-11-2008 14:04
Witam grupę
Mam pytanie odnośnie zasypywania fundamentów.
Zamówiliśmy wczoraj piasek. Po zwaleniu go na działkę okazało się, że jedna cześć (12 kubików) jest mocno przerośnięta perzem. Zauważyliśmy to po odjeździe ciężarówki i rozliczeniu się z kierowcą. Moje pytanie brzmi: mam ten perz wybierać? Czy zasypywać fundamenty nie przejmując się nim tak bardzo.
Pozdrawiam.
wiolasz - 14-11-2008 16:38
Cześć wszystkim
nieaktualne :lol:
- 15-11-2008 10:19
... mam ten perz wybierać? Czy zasypywać fundamenty nie przejmując się nim tak bardzo ...
perz potrafi przebić styropian i folie
- jesli będze wrzucony głęboko, zginie i zgnije z powodu braku tlenu
- jesli przy powierzchni - opusci sie
ja problem widziałbym nie tyle w perzu co w jakości "piasku"
jesli w tym czymś rosnie perz, to jest to prawdopodobnie piasek niepłukany tylko kopany z duża domieszka ziemi /porzywką dla perzu/
jesli to drobna frakcja zanieczyszczona ziemią - to zagęscić to dobrze jest trudno
w tej sytuacji problematyczna jest wymiana wierzchniej warstwy gliny/zawierającej ok 3 % humusu/ na piasek z domieszka pyłów i ziemi
wynik zagęszczania takiego materiału czesto nie spełnia oczekiwań /osiada po latach/
listek - jest nad czym pomyslec ... miesa i nabiału trudno wyeliminowac z pozywienia a z gryzoniami człowiek ma do czynienia nawet nie wiedząc o tym
zwierzeta domowe - wiadomo sa w otoczeniu ludzkim na codzień
Elcia1 - 15-11-2008 14:16
Dzięki za odzew, proszę przybliż mi ten fragment, bo go nie zrozumiałam.
Pozdrawiam.
danut@ - 15-11-2008 15:28
Witam grupę
Mam pytanie odnośnie zasypywania fundamentów.
Zamówiliśmy wczoraj piasek. Po zwaleniu go na działkę okazało się, że jedna cześć (12 kubików) jest mocno przerośnięta perzem. Zauważyliśmy to po odjeździe ciężarówki i rozliczeniu się z kierowcą. Moje pytanie brzmi: mam ten perz wybierać? Czy zasypywać fundamenty nie przejmując się nim tak bardzo.
Pozdrawiam.
To zależy jak będziesz zasypywac ,ręcznie czy koparką.Ale i w jednej sytuacji i w drugiej, ja osobiście starała bym się go wybrać ile się da.Ale bez przesady. Tak na wszelki wypadek.Tylko po wybraniu nie wysypuj go (chodzi o perz) gdzieś na działce ,bo bedziesz walczyć z nim jeszcze nie jeden raz
dogs - 15-11-2008 18:07
Witam!
Może ktoś wie gdzie można kupić betonowe płyty drogowe, nowe lub używane.
Pozdrawiam Wszystkich
Elcia1 - 15-11-2008 18:23
danut@ napisałTak właśnie robię - wybieram perz.
Zasypujemy ręcznie i teraz doceniałam tą decyzję, bo gdyby zrobiła to koparka nawet nie wiedziałabym, ile tego w tym piasku jest. Dzięki za przypomnienie o dokładnym zniszczeniu perzu.
Martwi mnie to co powiedział brzoza. Co robić, żeby mi ta ziemia nie osiadła? Teraz zasypujemy fundamenty partiami piachu (warstwa ok. 20 cm) polewając go wodą. Kiedy wbijam w tak zagęszczony piasek pręta fi 12 - to wchodzi tylko na 10 cm.
Mogę zrobić coś jeszcze, żeby mi się po kilku latach podłoga nie zapadła?
Pozdrawiam
wiolasz - 15-11-2008 21:12
Witam!
Może ktoś wie gdzie można kupić betonowe płyty drogowe, nowe lub używane.
Pozdrawiam Wszystkich
Nie wiem ale chetnie się dowiem. Też mi potrzeba
marekmarian - 15-11-2008 21:41
witajcie, zapytam tutaj, bo to w końcu mój region, może ktoś z Was zna ten temat....
Czy ktoś z Was miał do czynienia z
podbijaniem fundamentów ławami? zależy mi na informacjach o
kosztach takiej operacji.
Prawdopodobnie ze względu na nadbudowę scianki kolankowej do ok 150cm konstruktor doradzi to architektowi w swoich obliczeniach.
Jeśli jednak wychodzi to powyżej kosztów nowych fundamentów(120cm) to nie wiem czy nie warto pomyśleć o budowaniu obok tego obecnego (120-180cm ale bez ław, cement portlandzki)
Wszyscy naokoło doradzają mi "buduj, jak to stoi i nie padło to wytrzyma podniesienei scianki kolankowej o 5 pustaków (1m) i wymianę stropu na podobny lub lżejszy". Ale chyba mimo wszystko konstruktora warto słuchać. W końcu w Bieszczadach wszyscy tak mówią :)
Tyle że jak mam mu zapłacić za obliczenia któe wskażą droższe rozwiązanie to wole zlecić obliczenia dla projektu w nowym posadowieniu...
- 16-11-2008 09:01
Dzięki za odzew, proszę przybliż mi ten fragment, bo go nie zrozumiałam.
Pozdrawiam.
równie dobrze można tzw "humus" czyli zwykła urodzajną ziemie posypac zwirem czy pospółką /po to aby płyta zagęszczerki nie oblepiała sie/ i zagęscić 20 - 30 cm warstwe tak jak zageszcza sie kupowany piasek z mułem rzecznym
najlepsza do tego celu /do zagęszczenia/ jest pospółka ale wiekszośc inwestorów /ze względu na koszty/ kupuje zanieczyszczony piasek
... Kiedy wbijam w tak zagęszczony piasek pręta fi 12 - to wchodzi tylko na 10 cm.
Mogę zrobić coś jeszcze, żeby mi się po kilku latach podłoga nie zapadła?
Pozdrawiam
trudno mi oceniac z jaka siłą wbijasz pręt ...
byc moze robisz to mocno /po mesku :)/ a byc moze lekko /od niechcenia po lobiecemu :)/
nalepiej /jesli nie ma geologa czy geotechnika/ dac KB pret w ręke i nie poszpikuje szczególnie w rogach pomieszczeń ...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
124 z
150 • Zostało znalezionych 25398 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139,
140,
141,
142,
143,
144,
145,
146,
147,
148,
149,
150