Grupa Podkarpacka
tatanka26 - 08-03-2004 23:39
Aneta :)))
Bez paniki!!! Weź, przemyśl Z CZYM zastartować do gościa.
Jak sie nie da z dużą flachą, to może na "wodę z cudownego źródełka" ( mam - poważnie). Idź do domu, moze zona mądrzejsza. Ze starszymi ludzmi trzeba pogadać o pogodzie, a potem o interesach...
Zorientuj sie czy
ON ma faktycznie do dyskusji, jeśli ta studzienka jest w granicy?
Nie rezygnuj. Ja dopiero złożyłam kwity, a na poczatek kwietnia jestem umówiona na fundamenty i mam nadzieję że tak bedzie.
Najwyzej tydzień obsuwy, ale potem pełna parą.
Poza tym łażę do banków w wiadomych celach, jakoś mówią, żem biedna :((
Małżel dziś zaliczkował stal w dobrej cenie, ale gdzie ją złożyć???
Działka nieogrodzona, skuta sniegiem.
Facety nasze :D :D :D
Te z 1. i 2. zmiany. Tez b. dziękuję za zyczenia. Bardzo miło jest nam babom, jak takie kotecki o nas pamietają, haha haha :)
A terozki ide se przemysliwać, gdzie mam dać kaloryfer, który mi nijak w salonie nie chce się zmieścić.
Muszę "uciąć" kawałek okna balkonowego :evil: :evil: :evil:
Sławek Winiarski - 08-03-2004 23:48
Tatanko zrób podłogówkę i nie będziesz musiała
ciąć okna :D :wink:
A tak na marginesie to pogodę zamówiłaś :D bo mi też bardzo potrzebna.
Renia - 09-03-2004 00:03
RS,
nie jestem w stanie wymyślić żadnego sposobu na unieruchomienie żony poza...... kilkoma dużymi lampkami koniaku. Ja na pewno byłabym unieruchomiona na kilka godzin. Staram się takich stanów unikać, ale niektórym to się zdarza, najlepiej jak w domu, bo wtedy do łóżka blisko. Można przeleżeć nieruchomo do rana, jak była porządna dawka. :D :D :D
AnetaS,
ja dzisiaj dowiedziałam się od pani z urzędu, że jest dużo uwag do mojego projektu. Sporządzono postanowienie, trzeba będzie pogonić znowu projektanta do poprawek. Byłam pewna, że pozwolenie idzie już pocztą, a tu kolejna niespodzianka. Papiery złożyłam 30 stycznia !!!!! :( :evil: :(
Dziekuję wszystkim panom za piękne kwiaty i życzenia. :D
tatanka26 - 09-03-2004 00:35
Dzęki Słwek za podpowiedź podłogówki. Brałam pod uwagę, tym bardziej, że mozna walnąc od razu płytki :)) Ale jednak jakoś salon wydaje mi sie jakis publiczny z płytkami, a drewienko cieplutkie ;)
Renia, jak nie masz poumawianych na termin fachmanów, to ty górą.
Urząd ma 2 m-ce na wydanie pozwolenia. Może Tobie sie uda wydrzeć od nich odszkodowanie???? Powodzenia :)
RS - 09-03-2004 07:58
,
tampiko - 09-03-2004 08:01
Januszku Alez Ty wyprzystojniałeś ,chyba nikt Ci tego jeszcze nie mówił :wink: i wskoczyleś w garniturek ,ale dlaczego nam tak wygrażasz?
Dla Wszystkich Chlopcow za wczorajszy dzień DUZO BUZIACZKOW To sie mile odbierało
Anika Gdzie płytka ,nie moge sie doczekac. A tak wogole to mam jakies wredne dni.Wrrrrrrrr zła jakas jestem na wszystko i bez powodu wrrrr.
:oops: Pozdrowka dla Was.
Anika - 09-03-2004 08:52
Witajcie :D
Przede wszystkim buziaczki dla wszystkich facetów za wczorajsze życzenia.
Anetko: nie załamuj się. RS ma rację: będziesz żyła z sąsiadem, a nie z jego działką. A dobry sąsiad to naprawdę podstawa. Ja wszystkie potwierdzenia załatwiłam na piechotę, przy pogaduszkach w ciągu jednego dnia. Butelka to jest bardzo dobry argument :P A jeszcze wypita na dobry początek sąsiedztwa czyni prawie cuda.Ale podstawa: na spotkanie muszisz być przygotowana merytorycznie. Musisz wiedzieć, co Ci się należy.O, przypomniało mi się coś: jeden podpis (najważniejszej działki, przez którą szły wszystkie przyłącza) zdobyłam oddając kawałek działki - pas półmetrowej szerokości. Różnicy wielkiej mi to nie zrobiło, a opinię mam najlepszej baby pod słońcem :wink: A i jeszcze jedno: wytłumacz sąsiadowi, że teraz takie czasy nastały, że urzędy - czyniąc oszczędności - pozatrudniały na prace interwencyjne ludzi, którzy osobiści dostarczają poczte do domów. Wychodzi im to taniej. Stąd wynika roznoszenie potwierdzeń przez zainteresowanych. A on i tak ma dwa tygodnie na złożenie protestu - czy papierek dostanie pocztą, czy posłańcem - nie stanowi różnicy.
Renia: urząd ma wprawdzie 2 miesiące na wydanie pozwolenia, ale jak dokumenty nie były kompletne lub były konieczne poprawki, termin biegnie od nowa. Na tym właśnie polega załatwianie spraw w urzędzie przez kilka miesięcy :cry: . U mnie wszystko razem trwało 6 tygodni. Metoda: znalezienie faceta w urzędzie i udawanie bezradnej blondynki :wink: .
Tampiko: :oops: Zapomniałam!!! Ale na usprawiedliwienie: właśnie zaniosłam koledze płytkę i przykazałam mu, żeby dostarczył Ci ją dziś do sklepu, bo inaczej poleci najpierw moja głowa, ale w następnej kolejności jego!
Miłego dnia i topniejącego śniegu...
januszek - 09-03-2004 08:53
dziewczyny (Aneto,Reniu, Tatanko)
nie pękajcie, samo życie a z urzędami jeszcze nikt nie wygrał taka to siła
rada jak pani w okienku to ja w garniturek i z uśmiechem, grzeczniutko ( z czekoladką) i bajerek ale pani tu zapracowana lub coś podobnego
jak facet to wysyłam małżela a ta udaje słodką idiotkę mruga oczkami i grzecniutko prosi
przeważnie działało :P
jak nie :( to się wkur... i zjeba... na całego :evil: , nie pomagało ale ja odreagowałem. to tyle
RS
jak nie imadełko to może futerko takie prawdziwe sobowolowe, przyniesiesz założysz i napewno znieruchomieje, masz chwilę czasu, tylko spiesz się bo na krótko :D :D :D
wiesz ja to mam i tak lepiej niż Ty bo żonę mam na codzień a inspekcja jest tylko w niedzielę :wink:
Tampiko na Ciebie żawsze można liczyć jako jedyna zauważyłaś jaki jestem przystojny :wink:
a ten paluszek to opuchnięty jak mi inspekcja w imadło i trach "za wolno robisz" trach :cry:
(takie z nas lwy) :D :) :lol:
Rs
to są
święte słowa niestety :-? (ale otucha) :D :P
Tatanka przemyśl jeszcze raz tę podłogówkę to dobra sprawa a płtyki są tak cudne i nie tuzinkowe że drewno wyda Ci się takie banalne, pochodź po sklepach :o wychodzą na wierzch.
greg - 09-03-2004 09:21
Tatanko ja wstawiłem okna przed tynkami wewn. i drżałem o nie przez ok. 2 tygodnie. Po zrobieniu szpaletów trudniej jest je zdemontować bo nie widać kotew. Nasłuchałem się różnych opowieści jak to okna kradną itp. No ale co zrobić. Czasami musimy podjąć ryzyko bo by nic człowiek nie zrobił ze strachu. Teraz mam podobnie bo założyłem grzejniki.
Anetko może sąsiad miał jakiś trudny dzień. Spróbuj jeszcze raz. Tylko staraj się grzecznie. Tak jak napisali poprzednicy z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie. Mam kolegę, który wybudował wspaniały, duży dom ale jak jak podczas jednej z wizyt zobaczyłem jak się kłóci z sąsiadami to wolę spokój, swój mały domek w polach i Kółko Rolnicze za sąsiada :D
Reniu z tym terminem na wydanie pozwolenia jest tak jak pisze Anika.
Aniko ja chyba też przyślę posłańca po tę płytkę bo ja nie dam rady.
Hej
RS - 09-03-2004 09:39
,
januszek - 09-03-2004 13:56
Rs
myślisz że tampiko tak się denerwuje
na tego bociana,
patrz a ja myślałem ze ona wie, że to nie bocian przynosi,
jak to się człowiek może pomylić. :wink:
:D :) :) :lol: :D
tampiko - 09-03-2004 19:00
RS,Januszku ! Poprawiło mi sie :lol: jak Was czytam.Co do tego bociana to musze wam powiedziec , ze chyba juz nic nie zdziała :D zeby nie wiem jaki miał dziób :lol:
Dziewczęta Bez flaszeczki wypitej z sąsiadem sie nie obejdzie :lol: .Ja narazie nie mam problemów z sasiadami ale juz sie podlizuje :lol: Przez ulice mam sołtysa, ostrzygł moje wierzby i wziął sobie drewno. Hojna jestem, niech pozna jakich ma wspaniałych sasiadów :wink: A ja sobie i tak odbije :D okna i grzejniczki schowam u niego w stodole hahaha /zawsze to urzędnik admninistracji państwowej :wink: napewno nic nie zginie :lol: /W pogotowiu stoi tez taka maciorka Smirnoffa 4 literki z pipą :D jakby sie jakis upierdliwiec trafił, to mu sie z pipy poleje hahahaaha.Poniewaz jako pierwsi dostalismy pozwolenie na budowe na całym tym osiedlu więc nikt mi sie nie wpierniczał a i budynek usytuowałam tak,żeby inni musieli się do mnie dostosowac, działka jest narożna więc tylko jeden sasiad,ulica,droga i gminna łąka z tyłu. Moje chłopy to przemysleli :lol:
Anika !Mam super projekt na regał murowany,napewno Ci sie podoba :o Można zrobić też takie wnęki na pierdułki.
Czytam duzo prasy budowlanej /pożyczam sobie ze sklepu :lol: / i mam pomysły na wiele ciekawych rozwiazań. Np w łazience pod skosami a nad roznymi rurami mozna zrobic superowe podswietlane wneki na reczniki, płyny d/kąp.
Zainteresowanym udzielam porad za flaszke oczywiscie :D
RS Chyba musze sie skontaktowac z Twoja inspekcją :D jej pewnie to sie spodoba :wink: :D :D
Tatanka napisała
Moj małz tez łazi i już prawie wyłaził :D
Tatanka ! o /papierowym/ bogactwie trzeba pomyślec rok przed łazeniem :lol:
Gdybym był bogaty.......Zapytania i uwagi prosze kierować na ...Priva.
AnetaS - 09-03-2004 21:42
Witam
Dzisiaj piszę już na spokojnie. Sąsiad nie jest taki zły, myślę że z nim można się porozumieć. Pismo oddałam do Starostwa. Dzisiaj zostało wysłane. Czas pokaże co będzie.
Januszek co do urzędów nie mam zastrzeżeń. Pan w Starostwie jest bardzo miły. W trakcie rozmowy okazało się, że mamy takie samo wykształcenie. Jestem pod wielkim wrażeniem tego człowieka.
Jak do tej pory najwięcej nerwów kosztował mnie projektant, który wykonywał adaptację.
Z prawem budowlanym staram się być na bieżąco prywatnie i zawodowo.
Baru - 09-03-2004 22:05
Tampiko! Ja mam taką łazieneczkę ze skosikami i jakaś wizja zagospodarowania tegoż baardzo by mnie uradowała.
A tak w kwestii formalnej: flaszeczka jakiej pojemności i maści? :P
A kredycik mamy już załatwiony. Sprwadźcie MultiBank - tam dostaliśmy bez problemu i nawet nie chcieli znać rozmiarów naszego obuwia, kołnierzyka mego ślubnego i innych takich... :wink: A w innych bankach nawet to było za mało.
Janon - 09-03-2004 22:44
Czołem Rodacy :D
Baru ja się zastanawiam nad Multibankiem, w poniedziałek byłem w Częstochowie i odbyłem w ich oddziale rozmowę, wygląda dość obiecująco
ile u ciebie trwało załatwianie formalności?ile dołożyli ci odsetek?
tatanka26 - 10-03-2004 00:17
Tampiko. Jestem niezwykle zainteresowana ładną i niedrogą zabudową wnęk :) tudzież kuchni
Nie wiem czy właściwie
Anika miałaś na spotkaniu tę gazetę z murowana kuchnią, czy tez o niej zapomnieliśmy?
Daj namiara jak dostąc te płytkę :))
greg Ja jeszcze niestety tnę okna na etapie projektowym :) :(
A więc jest to i dobrze i źle
Topiące sie, wieczorne pozdrówka :) :)
Janon - 10-03-2004 00:23
RS po prostu kup taki prezent żeby żonkę zamurowało, a jak się nie uda to kielnia w dłoń :lol: :lol: :lol:
Janon - 10-03-2004 00:40
a co do futerka nie wiedziałem że jesteś znawcą tego typu futerek ? :wink:
cho cho
:P :P
tego typu
http://republika.pl/kusnierz/foty/i3.jpgi wszelakich, czyli konkretyzując :D różnych różnistych :lol: :lol: :lol:
http://wojciechluge.w.interia.pl/z5.jpgpoza tym futro musi być futrzaste
tampiko - 10-03-2004 07:37
Witam z rańca !Widzę, że jestem dziś pierwsza.
Dział Porad otworzę wieczorkiem :lol: .Nie wiem czy będę umiała to opisać słowami i kreskami :lol: ale może sie uda. Flaszeczki zbierajcie i odstawiajcie, przydadzą się na spotkanie naszej paki :lol:
Barurzuć procencikiem dla ciekawości.
Wtajemniczonym donoszę, że autko jeżdzi, ale dzwon był niezły.Pewnie Zygmunta by za to kupił :wink: /prawie 30 kPLN/
Miłego dnia życzę pierwszej zmianie.
RS - 10-03-2004 08:13
,
januszek - 10-03-2004 08:55
tampiko to super że autko jeżdzi,ale gdybym ja miał 30kpln to bym się pytał ile rzeszów kosztuje, bo wartość mojego autka waha się około 1kpln :D :lol: :P
to siadaj w te swoje autko i przyjedź na niwę (z fachową prasą tą z półeczkami) ja zabezpieczę resztę :wink:
dzięki Janonku za emblemacik a co do futerek to o innych myślałem całkiem mniejszych :oops: :wink:
tatanko26 ja tę gazetkę aniki miałem na spotkaniu ale byłem tak oszołomiony ze zapomniałem o niej :( :cry:
tampiko nie mów nam że dziób bociana już na ciebie nie działa bo już całkiem sie na tobie zawiodę. :oops: :D :D :D
jak to miło że jest ten dzień nastepny przeważnie okazuje się zę lepszy od poprzedniego prawda aneto :) :lol:
- 10-03-2004 09:24
8) :lol: :D
RS - 10-03-2004 10:20
,
januszek - 10-03-2004 10:52
stronka super (bo mnie nie widać zbyt często) a w ogóle taki półmrok te sprawy :oops: ,te z lewy (papierowe) :D :D
strona z futerkami zakazana dla naszych pań, zamiast futerka piec kondensat, kominek, płytki, i basta (musimy być twardzi :evil: ) zwłaszcza przy rozwalaniu ścian :D :D :D
co do wentylacji jestem do dyspozycji
a z tym ciągiem,
ale się porobiło wiesz że mialem problemy z wilgotnym kominem ( nie z tym :oops: :P :P :P ) mam przekrój 400 miałem zastosować wkład stalowy a tu banga mnie oświecił albo ogłupił bo jak włożę wkład stalowy to przekrój zmaleje :-?
cholera chyba rozpieprze ten co mam i kupię ststemowy ale przekrój max jest 300cm2 i co robić ?????????
RS - 10-03-2004 11:19
,
Anika - 10-03-2004 11:33
Janon: ta sypialnia to Twoja???? Rany! Futro super!! Przytargam moją lepszą połowę do kompa i pokażę mu, jak żony się kocha!! A Wy Panowie, co? Boicie się pokazać swoim paniom, jak romantycznie może być? Wolicie ściany burzyć? Spotkanko się wykombinuje jeszcze jedno (połówki obowiązkowe) i zobaczymy. Moja drukarka zdjęcia drukuje, futerka wyszły rewelacyjnie. Jak żywe! No nieee! Ściany burzyć!
A w ogóle to co Wy tu wypisujecie. To z kominami są takie problemy?? Muszę w takim razie chyba jeszcze raz przemyśleć sprawę kominka. Ja myślałam, że po prostu wsadza się wymiarowego klocka, a on już sam sobie działa. Najwyżej później znowu i znowu. A tu okazuje się, że rozwalić komin można. Wielkie dzięki. Jak mam ten komin upilnować??
Tampiko: musiałam wczoraj gwałtownie się ewakuować (stąd raptowny koniec rozmowy). Wiem już, że Wojtka wczoraj nie było u Ciebie. Mobilizuję go, bo codziennie będziesz się robić na ubóstwo?
Kseruj wszystkie stronki o zabudowach. Wychodzi mi z kosztorysu, że czego nie wybuduję, nie kupię. Pomysły są, tylko gorzej z technologią wykonania. Kurczę, było uczyć się na jakiegoś stolarza - budowlańca, sprawa byłaby z głowy. Albo męża wśród rzemieślników szukać. A teraz za późno. :-?
Tatanka: namiary na privie. Kontaktuj się, kontaktuj...
Po bankach na razie nie łążę, ale jak przyjdzie pora, mam nadzieję że Pan Mąż cóś u siebie przyłatwi (po dobrym procencie :wink: ). A przydałoby się, przydało...
Słuchajcie, w ogóle mam okienny problem. Czytałam ten wątek na forum (rany: 22 str.! :o ) i mniej wiem, niż wiedziałam. Chyba pomieszałam wszystko. Zdecydowałam na drewno - więc pierwsza decyzja za mną. Dałam sobie spokój z dywagacjami nt. komór, szyb, wzmocnień, zbrojeń i jakiś tam innych badziewi. I tak nic z tego nie wiem. Okna w ogóle mam nietypowe, będą dwukolorowe (dąb w środku, zieleń na zewnątrz), więc kasy mi pożrą solidnie (łuków mi się zachciało, psiakrew). A w ciom dieło: jak macie namiary na firmy okienne drewniane - podzielcie się. Strasznie bardzo się nie spieszę, bo najpierw tynki chcę zrobić, ale zamówić bym mogła, niech nabierają mocy urzędowej i niech w końcu wiem, ile to będzie kosztowało. Bo może marmury dam na podłogę w salonie zamiast płytek :P ?
A w ogóle, to miłego dnia. Słuchajcie, idzie wiosna. Anetko: widziałaś? Nie taki diabeł straszny...
Paty - 10-03-2004 16:02
Witam Kochani!
Ja gorąco apeluje o podpisy pod zdjęciami. Kto jest kto?????
Widać impreza była bardzo udana. Jadła i napitku nie brakowało. Chumorki dopisywały. :D :lol: :lol: :lol: :D :lol: :lol: :D :wink:
Czy czuliście dzisiaj w powietrzu WIOSNĘ ?
ńie mogę się już doczekać ..... wiosny oczywiście.
Pozdrawiam nowoprzybyłych forumowiczów..
Pozdrowienia Paty. :wink:
tampiko - 10-03-2004 19:53
Wyobrazcie sobie ze postanowiłam narysowac ten regalik.Rysowałam w poscie 2 godziny nawiasiki i kreseczki coby było wszystko dokładnie.Pod spodem wymiary i z jakich materiałow i ilosci z cenami. Ślicznie mi to wyszło i zadowolona że zabłysnę w Waszych oczach , pyk podglad a tu :o Qzwa wszystkie moje cegiełki przy brzegu :( Widać nie da sie tego tutaj narysować :( Buuuuuuu.Jak ktos chce to adresik na priv i wysle poczta kserówke.Niech stracę :wink:
I znowu jestem wściekła :wink:
Januszek dzieki za zaproszenie ale cioram cały czas,ale może kiedyś :-?
Janonale łoze super, pofiglowałby w takim :D
BrzozaAle jesteś fachura, nie tylko w budownictwie-podziwiam,stronka fajna ale ja jakaś taka niewydarzona :lol: ale cóż jaki kto jest tak wychodzi na zdjeciach hahaha.Dziekujemy za trud .
Baru - 10-03-2004 23:50
Witojcie ludeckowie mili!
Ja w temacie kredyciku. Otóż oprocentowali nas na 3,7% w szwajcarach, płaci się 2% prowizji i do momentu ustanowienia hipoteki trza zapłacić ubezpieczonko owego kredyciku. Za cały rok z góry niestety, ale potem oddają niewykorzystaną część.
A formalności trwały moooże ze dwa tygodnie ale Święta BN i Nowy Rok po drodze był.
pozdrówka i powodzenia w ganianiu po bankach
RS - 11-03-2004 08:18
,
Anika - 11-03-2004 08:56
RS: to Dzień Panów nie jest 30 września??? :oops: To ja bardzo, bardzo Was Panowie moi przepraszam. Sama nie wiem, jak ewentualnie mogłabym naprawić to moje straszne faux pas. Pomyślę...
Najlepsze życzenia więc, duuuużo wytrwałości i cudownych, wyrozumiałych inspektorów nadzoru :D
Anika - 11-03-2004 09:00
Paty: napisy pod zdjęciami? A to już trzeba się domyśleć :P Było przyjść na spotkanie? Myśmy musieli zgadywać :D Ale tak serio, poczekaj trochę, ta stronka się wygładzi i zostanie pouzupełniana, wtedy wszystko będzie wiadomo. Brzoza na razie chciał tylko szybciutko pokazać zdjęcia tym, którzy byli, a ich jeszcze nie mają. Cierpliwości... Będzie co oglądać i czytać :wink:
januszek - 11-03-2004 09:11
Patrz RS
nawet nie wiedzą kiedy jest nasze świeto, każą cioroć cały czas :(
Anika
nasze święto jest oczywiście 30 wrzesnia
i 10 marca
i 7 lipca
i.........
i cały rok
oprócz 8 marca :-?
:D :D :D :D :D :D
RS - 11-03-2004 09:19
,
Anika - 11-03-2004 09:43
To, że cały rok z wyjątkiem 8 marca, to wszyscy wiedzą :P Ale 30 września zawsze wręczam kwiatka moim panom. I znajome dookoła również. Może macie dwa święta?? Takie do otrzymywania kwiatka, oczywiście.
A tak w ogóle, to strasznie rozwydrzyłyśmy Was!
RS - 11-03-2004 09:51
,
januszek - 11-03-2004 10:05
Ja piredziu jeszcze nigdy nie dostałem kwiatka
chhhhhmmmmmm chociaż
czy kukurydza to kwiatek czy owoc ?
bo jesli kwiatek to i owszem :D :D :D
pamiętasz Anika :D :P :P :P
jakoś nie czuję się rozwydrzony no chyba że:
popraw kontakt, krzywo plytka, sciana nie tu, dom za mały, czego tak mało zarabiasz, gdzie moje futerko.
tak tak kochanie już robię.
:D :P :P :D :lol:
ryflowany powiadasz zapytaj w ntb lub wepa a może w nowym hipersuperextra markecie RCMB
Anika - 11-03-2004 10:13
Miałam na myśli wyjątkowe czczenie przez 2 dni w roku :-? :oops:
A styropian w NTB (cena 195 zł/m3), tel. 864 22 92. I jeszcze w Boguchwale na ul. Technicznej - ceny nie pamiętam, tel. 87 114 85
Anika - 11-03-2004 10:46
Januszek: oczywiście, że kukurydza to taki szczególny kwiatek, wręczany przy wyjątkowych okazjach!
Biedny jesteś, rzeczywiście. To możesz obchodzić swój dzień 2 x w roku. Tylko dlaczego nie robisz od razu PORZĄDNIE :wink: Nie musiałbyś poprawiać :P
Widzę, że masz w domu ostatnie zdanie:
Masz rację, kochanie :D
RS - 11-03-2004 10:49
,
Anika - 11-03-2004 11:05
Aaaaaa, 40 męczenników. Rozumiem już wszystko. :D
januszek - 11-03-2004 11:06
RS ja nie mówię że kolba kukurydzy tylko miseczka :lol: :lol: :lol:
a moje szczęście dozgonne daje mi nie tylko papu ale i tak coś do rymu :oops: :oops: :) :lol: :D
dobra skoro tego
Wszyscy chcą to mozemy ustalić że 10 marca będzie dniem januszka
(przyjmuję prezenty spóźnione) :P :P :P
zawsze robię
porządnie :evil: :evil: i ngdy nie poprawiam tylko małżel raz chce tak a raz inaczej (zresztą gdyby zawszebyło tak samo byłoby nudnie :oops: ) :lol: :lol: :lol:
RS na co ci styropian ryflowany, fundamenty już masz? czy moze inspekcja kazała przestawić. :P
Anika - 11-03-2004 11:53
Januszek, Rafał po prostu ociepla domeczek i chce, żeby mu ściany odychały, a kropelki wody miały którędy uciekać. A co Ty dajesz zwykły styropian? :-? Chcesz sobie termosik zrobić?
A
dzień januszka, hmmm, można pomyśleć. To kiedy imprezka z wręczniem prezentów? :P
januszek - 11-03-2004 12:02
Anika
nie strasz :o :o :o
ja juz dałem styropian i to zwykły :-?
czyli co mówisz że będę miał termosik :(
i zapewne moje ściany nie będą oddychać :cry:
kompletna załamka :cry: :cry:
:lol: :lol: :lol: :lol:
dobrze że przynajmniej dzień januszka ustalony
już impreza w głowie a pociorać trochę trzeba :evil:
:D :) :lol:
RS - 11-03-2004 12:40
,
januszek - 11-03-2004 12:53
i Ty Brutusie przeciwko mnie :-?
Anika - 11-03-2004 12:56
Jasne, myślałby kto, robota Ci tylko w głowie :wink: Uhm. A co, nie można połączyć jednego z drugim? Jaki problem zresztą? Ty będziesz cioroł, a my poimprezujemy u Ciebie na budowie. A i jeszcze pokażemy Ci (mam na myśli damską część) co od razu zmienić, bo inspekcja Ci nie odbierze. :P
A poza tym, kto wymyślił dzień januszka?? Ja nie mam czasu na głupoty :P :) :lol: :D
A wracając do styropianu: fachowcy polecają go również do ocieplenia ścian. A dlaczego fundamenty ociepla się nim, natomiast ściany niby nie? Odrzucając oczywiście różnicę cenową, całkiem to rozsądnie brzmi :)
januszek - 11-03-2004 13:04
ooooo
Anika teraz sie tak wstydam :oops: :oops:
że nic z tego nie będzie :(
:P :P :P
Anika - 11-03-2004 13:22
RS: pomyśl, co ten januszek zrobiłby bez nas? Teraz po prostu rozwali to ocieplenie, położy nowe i spoko. Nie będzie denerwował się do końca życia. Przed wylewem i zawałem ustrzegliśmy go! Tacy jesteśmy jego przyjaciele!
Januszek: myślę, że jak się postarasz, to coś na pewno będzie :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
RS - 11-03-2004 13:52
,
januszek - 11-03-2004 14:54
Uff no ulżyło mi
ala ale
to Anika ma Ci pokazać damską część :oops: :oops:
ja nie chcę opowieści :cry: :cry:
ja też chcę zobaczyć :o :o
:P :P :P
Anika - 11-03-2004 15:04
No nie... Panowie, Panowie :oops:
Pisząc o damskiej części miałam na myśli damską część naszej grupy! Znaczy nas, Wasze drogie kobiety forumowe (podkarpackie dodam, coby niejasności nie było!!!). I właśnie my kobiety pokażemy Januszkowi na imprezie z okazji dnia januszka, jak ma robić (no bo on musi ciorać :P ), żeby inspekcja była zadowolona jak w niedzielę przyjedzie odebrać robotę. Na zasadzie: kobieta kobietę rozumie. Poniali czaczu??
januszek - 11-03-2004 15:29
my też myśleliśmy o damskiej cześci naszej grupy :-?
a tobie to tylo :oops: w głowie
ej Anika
:P :lol: :P :lol:
Wojciech Tymowicz - 11-03-2004 15:34
CZEŚĆ WSZYSTKIM !
JANUSZEK - aleś sobie świeto zainterpretował - nie za dużo świąt w Polsce jest a ty jeszcze własne dni chciałbyś mieć haha.
ANIKA - coś piszesz, że poza zdjęciami będzie można coś czytać - ktoś może nagrywał na imprezie słowa i czyny?
Poza tym pozdrawiam wszystkich pozostałych Podkarpackich Budowlańców - nie ustawajcie w boju wiosna tuż tuż, ja kończę bo jeszcze troszkę muszę się pobawić w pracy nad ofertami słonecznymi i ciepłymi.
Ostatnio w lesie głogowskim szła ładna dziewczyna i strach ją przeleciał - PROSZĘ WSZYSTKICH O UWAGĘ W LESIE.
januszek - 11-03-2004 15:39
Wojtku
to nie ja wymyśliłem to swieto tylko Anika (ja bardzo chetnie) :wink:
poza tym to nie było w lesie tylko na niwie
i nie strach tylko stach
i wcale ne była taka ładna
ale uważać w lesie trzeba
:P :P :P :P
Anika - 11-03-2004 15:47
dobra skoro tego Wszyscy chcą to mozemy ustalić że 10 marca będzie dniem januszka
(przyjmuję prezenty spóźnione) :P :P :P a tu Ci Januszku mój miły udowodniłam, że to Ty wymyśliłeś!!!!!
HA!!
Wy do domków, a ja pracować znowu muszę!!! Znowu 12 godzin buchnie, jak nic. :cry:
januszek - 11-03-2004 15:53
Ha to jest twój cytat i na dodatek każesz mi dwa razy w roku
za karę cioroj po 12 godzin :wink:
:D :D :D
Anika - 11-03-2004 15:57
No, faktycznie, pozostaje mi się tylko przyznać, że jedno mi w głowie :oops: :lol: . Ale cóż z tego???
Nie ma innego wyjścia (
Januszek, nie zauważyłam Twojego wcześniejszego postu, tego przed Wojtkiem).
Wojtku: dokładnie to chcę powiedzieć. Mój aparat nagrywa również filmiki :P
RS: Ty pomyśl lepiej o ociepleniu tego wieńca wełną. I wygodniej Ci będzie, i ekonomiczniej.
Januszek - rychtuj lepiej ogród (huśtawka!) na czczenie
dnia januszka. Bo faktycznie
dzień szakala z tego wyjdzie... :wink:
Anika - 11-03-2004 15:59
Dobra - niech będzie, że to mój pomysł:
dzień 40 męczenników =
dzień januszka. Oki, oki. Na biedną kobietę, to jak na pochyłe drzewo. I to ma być grupa wsparcia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Wojciech Tymowicz - 11-03-2004 17:39
ANIKA - no pewnie że cię wesprzemy w potyczce z silnym Wikingiem Januszkiem, który chce motać biedne Białogłowy i siłą zmusza do zmiany wypowiedzi haha
JANUSZEK - puść kobietę przodem .......
Trzymajcie się bo skrecam teraz na forum żuzlowe bo nic nie wiem co się dzieje bo rabotajem .
Dla wszystkich lubiących dobre seriale - dzisiaj na TVN 23.50 polecam
" 6 i pół stopy pod ziemią " - saga rodziny grabarzy w moim prywatnym rankingu na równi z Tonym Soprano.
ori_noko - 11-03-2004 17:53
moi drodzy serdecznie prosze o zajrzenie do tej ankiety
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...ki+mied%BC+pcv
Janon - 12-03-2004 00:11
Januszek ja te duże futerka to tak dla zmyłki :-? , wiadomo przecież od dawna że małe futerko jest piękne :lol: :oops: mała rzecz a cieszy :lol:
Tampiko gratuluje autka niech ci długo służy i sprawnie po budowach jeździ
Anika Tampiko sypialnia niestety nie moja :cry: :-? :cry: ,
nawiasem mówiąc to się zastanawiam ile się w takim futrze moli zalęgnie po paru latach, trzeba by było systematycznie niezłe charce i figle :oops: na nim uskuteczniać aby do tego nie dopuścić :lol:
tak wygląda qrde mol
http://users.interblock.pl/~dimat/gi.../owadki/10.gifBaru nie bałaś się ATS, ja chyba wezmę zł, czy tak ogólnie Multibank jest OK.
Panowie dziś nie jest 8 marca no to cyk nasze kawaleryjskie :) ... i niech żyją nam :lol: http://www.bardimex.com.pl/czyste/butelka_absolut.jpgWypijmy za to, aby nam zawsze się kochać chciało i pieniędzy nie brakowało!
Wypijmy więc, bracia - Słowianie! Nie dla pijaństwa, lecz jedynie żeby nie odwyknąć. i niech życiodajny trunek rozleje się po peryferiach cielesnych.
http://www.polmoslancut.com.pl/nowa/.../bialadama.gifWypijmy za to, byśmy mieli tyle zmartwień, ile kropli pozostanie w naszych kieliszkach
a tu zapasik na pozostałe dni roku...
http://www.bardimex.com.pl/data/firma01.jpgRS oświeć mnie z tym styropianem bo ja pierwsze słyszę :o :o :o
a za tydzień podpisuję umowę z wykonawcą :-?
Janon - 12-03-2004 01:09
Janon: ta sypialnia to Twoja???? Rany! Futro super!! Przytargam moją lepszą połowę do kompa i pokażę mu, jak żony się kocha!! A Wy Panowie, co? Boicie się pokazać swoim paniom, jak romantycznie może być? Wolicie ściany burzyć? ..
Panowieodstawić kielnie pędzle wiertarki betoniarki, ścian nie burzyć, nie ciorać :o :o :o
http://www.nev.pl/grafika/gify/postacie/rycerz.gifna polowanie trza się sposobić, na niedźwiedzia iść trzeba, :evil: :evil: :evil:
http://users.interblock.pl/~dimat/gi...a/misie/19.gifbrać dubeltówki dzidy łuki scyzoryki wnyki
zwierza jakowegoś wytropić ukatrupić wypatroszyć skóre wyprawić i bez ociągania Inspekcyji futro przytargać :lol:
8) :lol:
Anika - 12-03-2004 08:23
Janon: coś mi się wydaje, że wszyscy panowie wybiorą burzenie ścianek niż Twój sposób zdobywania futra :wink:
Tampiko, popatrz: naobiecywał, a jak przyszło co do czego, to się wycofuje :-? A tak w ogóle, gdzie jesteś? Dopada Cię przedwiosenna depresja? Na pohybel jej!
Padam na twarz. Bardzo ciężko wczoraj pracowałam, a jeszcze musiałam zaliczyć wizytę na budowie (sama nie wiem po co, nic nie było widać :-? ). No i okazało się, że zrujnowali mi najładniejszą część działki :cry: Taki śliczny trawniczek miałam (właściwie łąkę - ukwieconą przez całe lato), a teraz wszystko jest zjeżdżone, rozkopane :cry: :cry: :cry: :cry: rzekę mi regulują :evil: qrde!
Zobaczcie, jakie piękne słoneczko :D Może to już wiosna? Miłego dnia...
RS - 12-03-2004 08:56
,
januszek - 12-03-2004 10:02
RS
ty tak na poważnie :o z tym styropianem ryflowanym na ściany czy dla jaj :wink:
Janonie
wiem wiem że małe jest piekne i to wszystko małe, a mówie Ci to jako Wysoki brunet :P :P :P :P a i wolę ścianki rozwalać niż na polowania.
tatanko,reniu, aneto,tampiko,brzozo,sławku,gregu,babiśiu żyw kto z Was
dajcie choć znak ręką :P
tatanko jeśli chodzi o wodę pitną to optowałbym za tworzywem z przewagą poliolefin niż PVC
Aniko do zamieszkania to jeszcze trawka urośnie aTy tę rzekę masz na własność po długości czy po szerokości :-?
RS ja aniki nie będę przepraszał za to że na nią wsakujemy, mogła taka wysoka nie rosnąć
:lol: :lol: :lol:
Anika - 12-03-2004 10:15
Wskakujcie sobie, wskakujcie, a Wojtek i tak mi pomoże, HA!
A Wy mnie wcale nie musicie przepraszać, ponieważ się nie obraziłam. Trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a wręcz, z tego co wiem, działa dobroczynnie. Więc śmiejmy się, śmiejmy :lol: :lol: :lol: Godzina śmiechu dziennie, to godzina życia dłużej :D
Januszku: RS mówił całkiem poważnie o tym styropianie i co Ty się tak dopytujesz? Poczytaj "Mutarora" :P
RS: najgorsze jest to, że zrujnowano mi moją kwietną łąkę, a nie drogę dojazdową. A ścianek działowych mam trzy, więc nie mam pojęcia, co ewentualnie - w razie czego - wyburzyć. Pewno coś dostawię :wink:
RS - 12-03-2004 10:37
,
- 12-03-2004 11:13
8)
Anika - 12-03-2004 11:40
RS: nie mam problemów z wylewami, bo: primo – rzeka to po prostu potok, który ma baaardzo głębokie koryto i mało wody, secundo – jest od mojego domu oddalony o 50 – 70 m, tertio – domek stoi wyżej terenu (podnosiliśmy go o 1,5 m). Wałów nie ma, choć w tajemnicy powiem Ci, że paru takich (nie p.powodziowych) kręciło mi się po posesji :wink: .
Jak zburzę te ścianki, to nie będę miała albo sypialni, albo łazienki, albo buduaru. Są nieruszalne! :P
Jak ja mam chłopie drzewka sadzić, kiedy po mojej działce jeszcze wykopy będą szaleć: sieć gazowa i kanalizacyjna. To znaczy, parę drzewek posadzę (w tzw. międzyczasie, czyli między rurami) ale nie mam czasu ruszyć się za nimi (a to już przecież ostatni dzwonek). Chciałabym posadzić jedną lipę (marzy mi się taka z podwójnym pniem – jak wsadzę dwie, wyjdzie mi?), kasztanowca, platana (o ile zdobędę), koniecznie ze dwie akacje, no i dąb też musi być. A nad rzekę najchętniej przeniosłabym kawałek lasu: z mchem, pnączami, zawilcami… Ech, marzenia ściętej głowy. No i róże, róże. Ale to chyba dopiero albo jesienią, albo w przyszłym roku.
Okna jakie masz? I z jakiej firmy?
AnetaS - 12-03-2004 12:04
Witam wszystkich i daję oznakę życia.
Ja troszkę przystopowałam. Nie próbuję już przyśpieszać decyzji na pozwolenie na budowę.
Sprawdzam ceny i zastanawiam się czy po 1 maja pójdą bardzo w górę.
Nie mam gdzie tego składować, a boję się zostawiać tak na polu, a jak komuś się spodobają to nie bedę miała ani materiałów ani pieniędzy. A większość materiałów już poszła w górę.
Widzieliście jak pięknie słoneczko świeci
http://www.skovron.akcja.pl/gifland/gify/pogoda/15.gifwiosna jest blisko
http://www.skovron.akcja.pl/gifland/gify/kwiaty/20.gif
RS - 12-03-2004 12:34
,
Anika - 12-03-2004 12:49
RS: wiesz, chętnie sadziłabym tak samo (chociaż płaczę nad każdym wyciętym drzewkiem) ale to dość drogi interes, stąd przemyśliwać muszę wszystko :cry:
januszek - 12-03-2004 12:53
miło że jeszcze dychacie
i oddzywacie się jest taaaaaaaaaka wiosna że juz nie moge wysiedzieć
już by coś pociorał :P :P :P
chwalimy się tak :-?
proszę bardzo mam okna drewniane bo lubie malować (jeszcze tego nie robiłem) ale bez
żadnych słupków i jest suuuuuuper tylko rama i widok na pięknie porośnięty las, przed nim ukwiecona łąka, i mam brzozę taką do której mogę się przytulić (to takie ciepłe drzewo)
i co i co jak wypadłem :P :P :P
RS co z tym styropianem :-?
januszek - 12-03-2004 12:55
Anika jakaś ty śliczna :o :o :o :o :o :o
Anika - 12-03-2004 13:17
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
RS - 12-03-2004 14:27
,
januszek - 12-03-2004 14:50
Wygląda całkiem nieżle 8)
jak tłumaczysz, ale ni cholery tego nie widzę, jakiś gzyms :-?
troche wełną, trochę ryflowany :-? :o
ale jest jeszcze grafitowy (ponoć lepsze właściwości termiczne)
masz po prostu mostek termiczny tak gdzies na wysokości stropu tak,
a boczne ścianki (szczytowe) czym chcesz wykończyć
moze ocieplenie metoda lekką suchą i szalówka z drewna
a co tam można doradzić jak się nie widzi 8)
prawda że Anika jest taka promienna :lol:
:P
RS - 12-03-2004 15:43
,
Anika - 12-03-2004 16:01
RS: przyjrzyj się dokładnie. :P
No, faktycznie, wyjdzie Ci mały gzymsik, ale to akurat powinno dodać tylko uroku. Nie przesadzaj. Zrób to tylko symetrycznie i będzie ok. Ładnie wręcz będzie. Chyba, że źle Cię zrozumiałam, albo źle sobie to wyobraziłam.
Qrczę, ja nie widzę wiosny. Przez moje szyby słoneczko jest takie zielonkawe :-? I jest go mało :-? Ale ja akurat ciorom, bez względu na pogodę. W sumie - praca wre pełną parą. Nie jest źle. Gorzej z czasem . Mam wrażenie, że my (mam na myśli kobiety) mamy trudniej. Was Panowie nie obchodzi przynajmniej gotowanie i sprzątanie. A to też, w międzyczasie, trzeba zrobić. Dziewczyny - jak godzicie to wszystko?
No, udaję się na zasłużony wypoczynek. Miłego weekendu :D Pozdrowienia...
Wojciech Tymowicz - 12-03-2004 17:41
Czołem gołym ślę ukłony wszystkim!
ANIKA - kogo nie obchodzi sprzątanie jak moja luba ma sobotę pracujacą lu drugą zmiankę to sprzątam ostro - z gotowaniem masz trochę racji bo mnie żona nie bardzo dopuszcza poniewa twierdzi e zawsze jak mnie zostawi cobym sobie coś odgrzał to zadymiam kuchnię a ja myśle że mała ta kratka wentylacyjna jest haha.
BRZOZA - jak można luknąć na zdjęcia na stronce.
TATANKA - jeśli chodzi o rurki do wody to tak jak Januszek ci podpowiedział radzę z plastiku tylko dobrego bo to robisz na długi okres czasu a nie na pięć lat i oszczędność 100 czy 200 złotych może potem boleć.
WSZYSCY INNI - pozdrawiam gorąco i życzę miłego łikendu a ja jeszcze jutro muszę porabotat.
Janon - 12-03-2004 19:18
pozdrawiam wszystkich, też miłego łykendu i zaopatrzcie się w kefirek na drugi dzionek :D
Anika jakaś ty zwiewna i powabna :) :o :D
Renia - 12-03-2004 20:18
Gorzej z czasem . Mam wrażenie, że my (mam na myśli kobiety) mamy trudniej. Was Panowie nie obchodzi przynajmniej gotowanie i sprzątanie. A to też, w międzyczasie, trzeba zrobić. Dziewczyny - jak godzicie to wszystko?
Ja już nic nie godzę, nie sprzątam, prawie że nie gotuję, do domu przychodzę się tylko przespać. Jutro w sobotę też idę do pracy. W niedzielę zawsze robię obiad na trzy dni do przodu: jedzą kotlety pod rząd, albo pierogi pod rząd, albo bigos pod rząd przez 3 dni, w środę słyszę marudzenie, że nie ma już nic, a ty wracasz tak późno i nic ci się nie chce ugotować. A prawda jest taka, że mi się już nie chce żyć, do domu wracają moje zwłoki. W wakacje mam luz, więc może jakoś doczekam do tych wakacji....
Qrcze, nie stać mnie na pomoc domową, wyjściem byłoby nauczyć domowników gotowania, ale oni wolą paść z głodu niż mieszać w garnku. :cry:
Może znacie jakiś sposób na leniuchów, to oni mi powinni wieczorem postawić gorące danie pod nos !!! :evil:
tampiko - 13-03-2004 08:00
Anika !Cud dziewczynka :o Widzę,że lato już czujesz-i ta kiecuszka taka zwiewna i spineczka we włoskach śliczna :lol: Ty nam tu całe forum uwiedziesz :D z takim wyglądem.
Dziewczyny Ja już od 14 lat nie miałam dnia urlopu , ani jednego dnia zwolnienia :cry: chodzę jak woda na kołach. Zadnej wolnej soboty-sama się na to skazałam :cry: .Sprzątanie ? :lol: znam miejsca strategiczne i tam sprzątam :lol: a reszta :o lepiej nie mówić. Jak słyszę "żono koszule sie kończą" to mnie "terebi" :D . Nie wspomnę o gotowaniu . i dietach meskich do któych ja muszę się dostosować-koszmar. Albo zamiast dziekuję "......znowu te schabowe ?, ...kiedy się ten bigos skończy?, .....wiesz że ruskich nie lubię, ....placki bym zjadł. Wrrrr - mam tego serdecznie dość. Tak wygląda życie kobiety pracujacej.
Reniu ! Kobiety do sprzatania :o ? Już to przerabiałam i nie chcę wiecej. Ani pieniedzy-ani sprzątania. One przychodzą do pracy odpocząć :lol:
Wiosna idzie! Dziewczyny okna brudne, moze w ramach relaksu ..... :lol:
A ja jak zwykle do pracy /ale dzisiaj krócej /
Miłego weekendu.
Janon - 13-03-2004 22:23
Renia ale masz sajgon, :o
mogę cię pocieszyć że ja chłop też gotuje w niedzielę na trzy dni w ramach podziału obowiązków, a druga rzecz ja to jubię. :) tzw. pozytywne myślenie :lol:
Zarobieni jesteśmy wszyscy takie qrka wodna czasy. :roll:
filips - 14-03-2004 19:06
Ciao 8)
Postanowilem tutaj napisac i jezeli mnie nie wygonicie to sie dolacze :lol:
Narazie zalatwiamy dokumenty i innych architektow ale mam nadzieje ze w lecie zacznie sie tak na powaznie.
Gdyby ktos mial ochote to prosze o uwagi na temat projektu
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=23375 bo mozemy jeszcze cos poprzerabiac.
(dzieki AnetaS - skorzystamy z twojej porady)
tampiko - 14-03-2004 19:51
Witaj Filips !
Domek ładny i duży. Brak mi garderoby.Niezbyt ustawny salon. Wolałabym mieć spiżarkę "pod reka" tzn wejście z kuchni. Dużo kominów, a każdy komin to spora kasa. Myślę że drogi w realizacji ale jak to nasz kolega mówi "opinia jak d....a ,każdy ma inną :lol: "
Pochwal się jeszcze gdzie ten domeczek będzie budowany. Witaj w naszej "pace"-pozdrawiam
filips - 14-03-2004 21:49
Ciao 8)
Mialem poczekac na wiecej opini ale to wolno idzie :(
Mam zamiar wprowadzic kilka zmian, miedzy innymi te o ktorych mowil tampiko ale na przyklad o nieustawnym salonie nie pomyslalem :x , piszcie jezeli macie cos do powiedzenia bo jak to mowia co dwie glowy to nie jedna :lol:
Rysunek ze zmianami jest widoczny
tutaj (spizarka i kotlownia beda razem) - dzieki
Zapomnialbym - budowac bedziemy w Rudnej kolo Rzeszowa 8)
Sławek Winiarski - 14-03-2004 22:41
Cześc filips :P
Napisałem już jeden post ale mi wcięło :(
Więc teraz krótko. Super chatka, pełny wypas, ładny detal architektoniczny, nie tania :wink: ale Ty na pewno wiesz na ilę Cię stać.
Pierwsze co "rzuciło" mi się na oczy to mała liczba łazienek, ale widzę że dorzuciłeś jedną w adaptacji. Zmieniłeś kilkoro drzwi na moje ulubione przesuwne za co Tobie chwała.
Więcej nie wymądrzam się bo nie znam waszych preferencji i upodobań (a nawet liczby domowników).
To tak na gorąco postaram się
coś wypatrzyć :wink: :lol:
Póki co pozdrawiam i powodzenia życzę.
Większej ilości komentarzy doczekasz się od jutrzejszej I zmiany.
PS
W niezłą paczkę sie bracie wpakowałeś :wink: :lol: :lol: stąd już niema wyjścia :lol: :wink: .
- 15-03-2004 00:05
8)
Wojciech Tymowicz - 15-03-2004 08:49
Witajcie !
Pozdrawiam wszystkich na cały robotliwy tydzień.
FILIPS - witam serdecznie w przeróbce architektonicznej domu ci nie będę pomagał bo nie ta branża i nie jestem człowiekiem co wie wszystko - zgadzam się ze Sławkiem co do drzwi przesuwnych to jest rzecz, która rozwiązuje dużo przestrzennych spraw.
Mogę ci pomóc w instalacjacj wodnych i ogrzewania bo to robię zawodowo, ale jeszcze nie czas chyba o tym rozmawiać .
Wojtek.
RS - 15-03-2004 09:01
,
greg - 15-03-2004 09:22
Witajcie Grupowicze.
Jakoś ostatnio mało mam czasu aby z Wami pogawędzić :(
Aniko dziękuję za płytkę ze zdjęciami. Widzę, że Wy też cieszycie się z nadchodzącej wiosny. Anika rozdaje całuski :)
Ja zwykle o tej porze trochę łapię doła bo moją działkę zalewa błotnista maź i dojechać ciężko. Mój samochód wygląda jak po rajdzie terenowym.
Witaj Filips. Kawał domu budujesz. Doradzał nie będę bo jestem w tym kiepski. Zważ na uwagi poprzedników bo oni na tym się znają. Ja wiem tylko, że teraz to starałbym się wygospodarować przy każdym pokoju garderobę no i przy sypalni małżeńskiej łazienkę. Tak jak pisała Tampiko spiżarnia też jest potrzebna. W ogóle jak najwięcej pomieszczeń gospodarczych.
Poradźcie mi proszę jak wysuszyć dom przed układaniem parkietu. Wstępnie jestem umówiony, że przyjdą układać za 2 tygodnie ale po pomiarze wilgotności wylewki wyszło, że przekracza normę 2-3 razy :(. Podniosłem tempereturę w pomieszczeniach. Jak jestem na miejscu to wietrzę (niestety nie jest to często). Wylewki robione były rok temu. Teraz tym malowaniem dołożyłem trochę wilgoci. Można coś jeszcze zrobić?
- 15-03-2004 09:43
8)
greg - 15-03-2004 09:47
No właśnie brzoza chę żeby był kładziony tylko raz. Dlatego nie pozwolę położyć dopóki wylewka nie będzie sucha. Tylko przez to przesunie mi się termin przeprowadzki :cry:
- 15-03-2004 09:59
8)
Anika - 15-03-2004 10:00
Słońce, + 10 st. - czegóż trzeba więcej (oprócz urlopu, oczywiście?) :D :D :D :D
Witajcie cieplutko,
nie lubię poniedziałków - zacznę je lubić od przyszłego tygodnia. Dopiero teraz zrobiłam sobie kaweczkę i moge poczytać chwileczkę Forum - poniedziałek!!
Witaj
filips:D Miło, że do nas dołączyłeś. Projekt - ładniuśki. Przeróbki wyszły Ci fajne. Salon masz piękny, ale rzeczywiście nieustawny. Zlikwidowałabym wykusz obok kominka (zostawiłabym jedynie wąskie, długie okno z prawej strony) i jest świetny kąt na kanapy. Zamiast kominka ustawiłabym kozę, natomiast sam kominek wybudowałabym w sypialni (CUGO!!!). To tylko takie luźniutkie uwagi :oops:. I mój charakter w całej okazałości: przerabiać, przerabiać, przerabiać....
Tampiko: mam nadzieję, że humor Ci się powoli poprawia. Drzewka sadź na działce - "S@motność..." wyleci Ci z głowy :wink: Czuję lato, czuję. Depresję odpędzam od siebie jak mogę. W ramach odpędzania rozwalałam w sobotę ziemię na działce i ani rączką, ani nóżką...
A w ogóle, dziewczyny, myslałam, że sypniecie mi radami, jak wydłużyć dobę przynajmniej do 36 godzin, tudzież pomysłami na pożywne jednodaniowe obiadki (coby wmówić, że są dwa dania :P ), a tymczasem okazuje się, że problem nierozwiązywalny!
Renia - damy se radę!!
Janon, Ty mi nie siej dywersji ideologicznej gadką, że gotujesz obiadki. Ja już pogodziłam się z faktem, że faceci pichcić lubią, natomiast od codzienności - wara. Fajny ten net - prawda? Se wyszłam zwiewna i powabna.... :P
Brzoza: chromonikiel - be?? A co zrobić z tym gazem i tymi różnymi takimi, co osadzają się przy spalaniu drewna?? Januszek mówi, że komin rozwala. To co w zamian?
RS - będę kaczeńce przesadzała lada moment!!! Ha!!! O ile znajdę to miejsce, gdzie w ubiegłym roku rosły. Powsadzałam wprawdzie jakieś różne zaznacznikowe patyki, ale znając życie i partię, dawno ich już nie ma. Postanowiłam ogród urządzać tam, gdzie buldożery nie docierają. Nie damy się!!
Miłego dnia....
- 15-03-2004 10:34
8)
Anika - 15-03-2004 11:02
Brzoza: ja wiem, że to tylko spostrzeżenia, ale komin już wymurowany, rurę tylko trzeba wsadzić. Na kształtki już za późno. Stąd lekka panika w moim głosie :-? Ale już jest zrobione, najwyżej będziemy wydzierać :P Nie ma problemu :lol:
Greg: bardzo proszę (za płytkę) :D A nie możnaby jakoś potraktować tych wylewek ciepłym powietrzem :oops: ? No wiesz, takimi dmuchawami? może troszkę się przyśpieszy proces schnięcia? Widziałam suszenie płyt g-k, szybciutko to szło.
RS: a wygląd kominka? To jest dopiero problem. Podobają mi się zupełnie płaskie, typowe angielskie kominki. Ja mam dodatkowy problem, bo kominek stoi na ścianie z cegły i nie mogę zbytnio nabadziarzyć kolorków, bo oczopląs gotowy. A poza tym schowany jest pod spocznikiem od schodów, który będzie obłożony dębem. Na razie pomysł mam na prawdziwe kafle - ale jak to będzie? Zobaczymy. Na pewno jak będzie zrobiony, to wpadnie mo do głowy inny pomysł. Spoko :(
greg - 15-03-2004 11:06
Poniedziałek jak poniedziałek. Miałem dzisiaj jechać do Wrocławia okazało się, że muszę być w Lublinie. Wrócę w piątek. A kiedy wietrzyć dom?
Aniko Ty już ogród urządzasz, kwiaty, drzewka fajnie.... a ja to tylko na razie myślę żeby dom skończyć. Kiedy obejście doprowadzę do jakiegoś normalnego stanu to nie wiem :( Mam opracowany patent na poruszanie się i dojście do działki. Zakłada się reklamówkę na buty i idzie. Potem się ją ściaga i mamy bucik czysty :)
Myślę posadzić kilka brzózek tylko kiedy? Podobno najlepiej sadzić takie do 1m wysokości i właśnie w marcu (brzoza jak myślisz ;)).
Mam wkład ze stali nierdzewnej w kominie od kotła gazowego i fakt przy wietrze pięknie gra. Ale na szczęście słychać go tylko w kotłowni. Pozostałe kominy mam murowane i nie grają :)
RS mam już kominek zrobiony jak byś chciał coś podglądnąć to zapraszam.
RS - 15-03-2004 11:15
,
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
12 z
150 • Zostało znalezionych 15297 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139,
140,
141,
142,
143,
144,
145,
146,
147,
148,
149,
150