Grupa Podkarpacka
Anika - 27-01-2004 17:59
Witajcie Kochani,
coraz milej robi się na tej najlepszej z Grup (bo swojej :D) pań coraz więcej (i o to zresztą chodzi). Popatrzcie, rzeczywiście coraz więcej kobiet rzuca się na głęboką wodę budowlaną, ale dalej jeszcze bez mężczyzny ani rusz. Panowie: głęboki ukłon w Waszą stronę.
Pamiętam o obietnicy dostarczenia "Muratora" z kuchniami :oops: , tylko w tzw. międzyczasie śmignął mi się z domu i chwilowo nie mogę go odzyskać. Obiecuję dostarczyć go w miarę szybko, bo wszyscy, kórzy czytają moje "Muratory" (mam roczniki od 1998 r.) zostali posądzeni o przywłaszczenie, na wszelki przypadek obsztorcowani i mam nadzieję, że przestraszeni dostarczą mi go z powrotem.
Brzoza: wizję ciosanych dębowych dech mogę Ci, i owszem, opisać, ale jak to ma wyglądać z technicznej strony - nie mam pojęcia. Liczę na Tatę, który ciągle realizuje jakieś moje straszne wizje (z zamiłowania artystyczny stolarz) lub na Panów z zaprzyjaźnionej już firmy "drzewnianej". W ogóle to "ciosane", nieregularne drewno jawi mi się wszędzie, nie wiem tylko jak Mężczyzna Mojego Życia na nie zareaguje. Na razie kręci trochę nosem. Ale od czegóż kobiecy wdzięk i urok? :wink:
To było tak chwileczkę, gwoli wyjaśnienia, dlaczego nie dotrzymałam obietnicy. Przed samymi świętami dopadła mnie potężna grypa i troszkę spokoju w pracy, który miałam zamiar wykorzystać na pobywanie na Forum przepadło z kretesem (w domu internet poszedł chwilowo w odstawkę, póty moje nieletnie dziecię nie poprawi wyników w nauce). Teraz też zrobiłam sobie 15-minutową przerwę (pracuję po 13 godzin od początku stycznia) ponieważ szare komórki odmówiły mi posłuszeństwa. A na Forum starałam się ostatnio nie zaglądać, bo sami chyba rozumiecie, to tak wciąga, że ciężko oderwać się. Ale sprawozdanie zbliża się do finiszu, mój ulubiony szef jedzie z nim w piątek do Warszawy, więc mam nadzieję, że od wtorku będę mogłą się z Wami spotykać znowu. Podrukuje sobie znowu ostatnie strony (jest tego zbyt dużo beze mnie) i myślę, że będę znowu na bieżąco. Muszę przyznać, że tęskniłam za Wami okrutnie. I muszę jeszcze przyznać, że ta wizja włochatej skóry przed kominkiem mmmm
Buziaczki, pozdrawiam, A.
tampiko - 27-01-2004 19:07
Do Januszka!zrób sobie komin i miejsce aby w przyszłości można było kominek wstawić, cobyś nie żałowała. I tak właśnie zrobię,moje chłopy też tak mówią. A jak będzie wojna i trzeba będzie w czymś palić to jak znalazł :lol: Ja wychowywałam się w takiej panice, wszystko było w zapasie sól,zapałki,nafta :lol: :lol: no to teraz u mnie będzie na wypadek wojny :wink: - komin :lol: Trzeba być przewidującym, czasy niespokojne :-? Ze skórami nie powinno być kłopotu mój pies załatwia jedną do roku.Żre na tym jabłka i skóra ma wygląd jak u barana pod ogonem :lol:
Anika czekam na Twoją wizję tej murowanej kuchni może coś zmałpuję. Też taką chcę mieć.Bywaj tutaj częściej -"pogruchamy".
RS z tym pożarem to jak to było?od czego to się zajarało?Ostrzeż nas może przed jakimś nieszczęściem coby nam się nie przydażyło coś podobnego tfuuu,tfuuu,tfuuu. Pozdrówka dla Wszystkich
Anika - 27-01-2004 20:25
tampiko,
to Ty rozpoczęłaś temat kominka? Nie zdążyłam cofnąć się wstecz... Ze mną było tak: jeżeli kominek, to tylko otwarte palenisko (bez sensu, ponieważ drzwiczki na dobrą sprawę można otwierać), a jeżeli nie takie, to koza. Zachwycają mnie te (kozy), które widywałam w katalogach, teraz "na żywo" w sklepach. No i podjęłam decyzję: kominek. Nie ten z otwartym paleniskiem, niestety, ponieważ jednak chcę wykorzystać go jako źródło ogrzewania. A co do konieczności obsługi tego kominka, to myślę, że jednak będę robiła to z przyjemnością (przecież i tak większość codziennych czynności spada na nas :wink: ). Mam nadzieję, że jak zamieszkam w moim wymarzonym domku będę miała czas na poleniuchowanie wieczorami. A czyż można wyobrazić sobie coś piękniejszego, niż kilka zapalonych świeczuszek, dobra muzyczka, lampeczka koniaczku, ogień w kominku i ten włochacz przed nim... A konieczność wydania dodatkowych tysiączków? Cóż, ja zrezygnowałam z mebli. Już wiem, że w mojej sypialni będzie królował jedynie materac na stelażu zrobionym zresztą z desek, które zostaną po budowie. Przy każdej sypialni mam zaprojektowane garderoby, więc odpadnie problem szaf, a poza tym potrzebuję jedynie regały na książki. Zbije się. Reszta zostanie "blokowa" (na szczęście nigdy nie miałam segmentów, a jedynie okazyjnie kupowane i odnawiane stare meble). A moim Bąblom przerżnę na pół ich piętrowe łóżko, pięknie odnowię i basta. Jakoś będzie. Natomiast najważniejszy, wymarzony sprzęt (znaczy zmywarkę) mam obiecaną na wprowadziny.
No i właśnie, cała ja. Zamiast o kuchni, pisze o całej reszcie. Mam nadzieję, że teraz zrozumiecie, dlaczego nie oddzywam się na Forum, kiedy zawalona jestem robotą.
Kuchnia: dół - murowane szafki. Porysowałam sobie troszkę (na razie na podstawie projektu) i mniej więcej porozmieszczałam poszczególne segmenty. W moim rodzinnym domu suszą się od 10 lat takie duże kawały :oops: dębowego drzewa. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie mogę zostawić na nich kory, ale zostawię niewyrównane brzegi, a tam gdzie będzie za szeroko - sztucznie "postrzępię" Z takich kawałków będą drzwiczki i przody szuflad. Zabejcuję je palisandrem. Poza tym miejsce na butelki wina i koszyczki na "piełdurki", które zawsze powinny być pod ręką (to niezabudowane drzwiczkami, tylko w formie malutkich regałów). Natomiast zamiast górnych szafek nieregularnie porozmieszczane półki z grubych desek. No i wymurowana duża szafa, która zmieści mi lodówkę. Ciężko jest to opisać bez rysowania. Spróbuję narysować i w jakiś szemrany sposób zamieścić na Forum. No i jeszcze jedna rzecz. Zamiast terakoty na podłodze będzie układanka z kawałków płytek. Zbieram różne kawałeczki (oczywiście takie cud urody) które będę mogła wykorzystać. Stąd podłoga w kuchni będzie zrobiona na końcu. Po ułożeniu wszystkich płytek w łazienkach (nota bene nie na całych ścianach, tylko rozrzuconych w nieregularnych kształtach). Trochę kolorków się dokupi w całości.
Uff, to chyba wszystko. Jak później przeczytam tego posta, może pouzupełniam. No, a teraz muszę jeszcze popracować :evil:
Pozdrawiam, A
Anika - 27-01-2004 21:05
Aaaa, Brzoza zrozumiałeś coś z tego? Czy spodziewałeś się techniki wykonania samej ścianki? Jezeli chodzi o technikę (tak opisana w Muratorze, że sama ją sobie wykonam) to mogę tylko dodać, że nie będę okładała ich płytkami, tylko otynkuję i będę malowała w zależności od potrzeby i nastroju.
Buźka
tampiko - 27-01-2004 21:19
Do Aniki ! -MARZYCIELKA.Ta to dała upust wlasnej fantazji, nie to co Januszek jemu tylko włosiasta skóra potrzebna do szczęścia :lol: :lol:
Anika !kiedy my mamy czas na leniuchowanie.Praca,dom i kieracik na okrągło.Ja nawet nie wiem jak to leniuchowanie wygląda a nawet jak mam takowy czas to wymyślam sobie "karne ćwiczenia" taka głupia babska natura. Odnośnie regałów na książki i zabawki to widziałam u moich znajomych regał pod skosami zrobiony ze skrzynek na jabłka super to wyszło.No i taniocha :wink: Muszę przyznać,że ten Twoj pomysł z kafelkami w kuchni bardzo mi się podoba :-? .Kurde teraz dojdzie mi jeszcze łażenie po śmietnikach i wysypiskach :lol: -koszmar.No cóż ale czego się nie robi żeby było ślicznie :-? Pozdrówka
Renia - 27-01-2004 21:34
[quote="tampiko"]
Do Aniki ! -MARZYCIELKA.Ta to dała upust wlasnej fantazji, nie to co Januszek jemu tylko włosiasta skóra potrzebna do szczęścia :lol: :lol: [quote]
TAMPIKO,
im wszystkim (mężczyznom) do szczęścia potrzebna głównie włosiasta skóra (nie zauważyłaś ?) Szkoda, że nam to nie wystarcza, o ile życie byłoby przyjemniejsze i mniej stresujące gdyby to tylko od włosiastej skóry szczęście zależało ! Szkoda, że tak nie jest. :cry:
tampiko - 27-01-2004 22:16
Wiecie co kobietki my to sobie chyba same komplikujemy życie takimi pierdołami typu kafelki,duperelki,ciepła woda ze ściany :lol: a nasi mężczyżni najchętniej powróciliby do epoki kamienia :lol: To jednak prawda,że droga do sukcesu jest pełna kobiet popychających mężczyzn, więc pchajmy-może się uda.
januszek - 28-01-2004 08:49
witajcie
ale się tutaj babsko zrobiło :wink: to może i dobrze
Anika pozdrawiam i czekamy na obiecanego muratora.
Tampiko
ja myslałem że to faceci popychajĹĄ :oops: :wink: kobiety a tu patrz ale jestem niedoÂświadczouny w tych sprawach
Reniu
Widac jesteÂście strasznie wymagajace skoro Wam do szczęÂścia nie wystarcza włosiasta skórka.
celem sprostowania to nie mnie potrzeba tej skórki tylko mojej połowie bo jak nie ma tej skórki to jej jest zimno w szyję (a teraz kombinujcie dalej)
ale fakt wam paniom duzo potrzeba :o
a to kuchnia murowana, a to ciepła woda, a to baterie termostatyczne, a to płytki w kuchni, a to zmywarka, a tu jeszcze skórka przed koinkiem i nie po to żeby leżała nie, po to by bara...... :oops:
a nam facetom włosy z tych trosk trrrach i poszły.
tak sobie myÂślę że z koninkiem jest tak jak z kobietĹĄ jak się jĹĄ popieÂści to potrafi wieczorem ukazać wszelkie swoje uroki. :wink:
Ps: Paty nie obrażaj się może jakieÂś słówko, mrugnięcie oczkiem.
januszek - 28-01-2004 09:21
kiedyś z nieba nam spadł Slawek Winiarski
może by tak jeszcze raz nam spadł mam kilka pytań co do szpachlowania GK.
Sławku nie chcemy abyś chorował ale spadnij nam jeszcze raz.
- 28-01-2004 09:22
Aaaa, Brzoza zrozumiałeś coś z tego? Czy spodziewałeś się techniki wykonania samej ścianki? Jezeli chodzi o technikę (tak opisana w Muratorze, że sama ją sobie wykonam) to mogę tylko dodać, że nie będę okładała ich płytkami, tylko otynkuję i będę malowała w zależności od potrzeby i nastroju.
Buźka
cha cha cha
dzieki
AnikaTak sie składa, ze miałem okazje "miewac" kielnie w rekach i ścianki z brazowego klinkieru mysle, ze powstana bez kłopotu :wink:
Wizje na wyposażenie domu mamy widze oboje podobna - nie przewiduje (tak samo jak Ty) zbyt wielu mebli
Na podaszu beda dwie garderoby, a na parterze duza szafa wnekowa wbudowana na stałe i schowek na obuwie pod schodami
wypoazenie ma byc proste i funkcjonalne bez otaczania sie bibelotami
Natomiast kuchnie chce miec tak jak Ty opisujesz
wyposazona w blat do przygotowania potraw, stół i masa półek, zakamarków na szpargały... butelki ... przyprawy ... suszone zioła i grzyby ... moze zasuszone kwiaty
to ma byc wnetrze jak ze starej wiejskiej izby ciepłe, swojskie ...
januszek widziałem w "Mrozie" te kominki
ceny czasmi az szokuja, bo komplet wierteł widiowych za 2 PLN, które pozniej nasi "bratcy" sprzedaja po 5 czy 8 PLN czy gresy hiszpańskie, klasowe... ponizej 30 PLN sa interesujace
pozdrówka dla Wszyskich
p.s.
ciesze sie
Anika ze zaczniesz znów wpadac :D
brzoza
Paty - 28-01-2004 10:14
Witam wszystkich budowniczych.
Jak tam pogoda? U mnie pada śnieżek i jest bardzo bajkowo. Szkoda że trzeba pracować w takie dni. Lepiej byłoby poszusować na nartach. Ale dosyć tych marzeń i do roboty....
Jestem właśnie na etapie załatwiania kredytu i miesza mi sie już wszystko KOSZMAR!!.
ps.
Januszku!
Widzę ,że jesteś bardzo wnikiliwym czytelnikiem forum. Ale i też troche nicierpliwym. Pozwól kobiecie popełniać błędy, bo jeżeli nie to nici z kominka, baranka i. ...:oops:
Pozdrawiam Paty.
januszek - 28-01-2004 10:24
witaj brzoza jak zwykle na posterunku czujny, zwarty ,gotowy,
ceny u mroza ? :-?
wiesz te wiertła to można sobie w d... wsadzić, ale te kominki
to jest Tarnava 10kW naprawdę kawał solidnego pieca i wiem co mówię.
paty naprawdę nie wiesz jak się cieszę na te parę słówek
u nas za oknem też śnieg (zaraz zaraz czegoś tu nie rozumiem mówisz że jesteś w pracy i zalatwiasz kredyt? pracujesz w banku?)
kredyt też go załatwiałem niby proste ale szlag mnie trafiał na te papiery tu dokumnet tam podpis tu problem i to w czasach gdzie ludzie mają komputery i latają na księżyc (moze na marsa)
Ps: czyli jest jeszcze nadzieja na baranka.. :oops:
Paty - 28-01-2004 11:00
Jnuszku!
W banku nie pracuję , ale w swojej pracy o niczym innym nie myślę tylko o tysiacu papierkach , które muszę dostarczyć do banku.
A i na pewno bedzie ich za mało. :evil:
Powiedz mi w jakim banku brałes kredyt?
PS.
Co do baranka to sie mogę jeszcze raz zastanowic..... :lol:
Anika - 28-01-2004 11:31
Dzień dobry bardzo...
Właśnie zauważyłam, że rzeczywiście pada śnieg. No, mam tego Muratora. To jest numer specjalny (4 z 1999 roku) pt. "Porady domowe". A teraz powiedzcie mi, z łaski swojej, w jaki sposób mam go Wam udostępnić. Bo to, co mi przychodzi do głowy to obawiam się, że nie nadaje się do publikacji. Ale mam go w pracy, więc czekam na propozycje.
Pozdrawiam, A
januszek - 28-01-2004 11:37
po prostu pożycz nam
po kolei
ja jestem pierwszy w kolejce.
na dzień ja ksero zrobię i oddam.
a tak w ogóle kto jedzie na spotkanie forómowiczów 21 lutego.
chodzi mi po głowie abysmy sobie zrobili take małe lokalne spotkanie tylko obawiam się że :-? :-?
Paty - 28-01-2004 12:55
Januszku !
Ja chcę na spotkanie .
Tylko gdzie?
Szczegóły!!!!! Plissss :P :P :P :P :P :P :P
Pozdrawiam Paty.
Anika - 28-01-2004 12:57
Januszek: spoko, zapraszam nawet dzisiaj. I możecie sobie potrzymać. Niestety, nie będzie mi potrzebny przez najbliższe miesiące :cry:
Natomiast lokalne spotkanie jak najbardziej :D
januszek - 28-01-2004 13:19
aniko
powiedz tylko gdzie i o której i kiedy
z tym ogólnym spotkaniem to tak mi do głowy przyszło
poczekajmy aż wszyscy się wypowiedzą i moze jakieś propozycje co do miejsca i czasu :D :)
acha może jakaś knajpka gdzie podają koniaczek w sali kominkowej
koniecznie ze skórami. :oops: :wink:
Anika - 28-01-2004 13:50
Sala kominkowa + koniaczek pewno dość łatwo się znajdą. A skóry przywiezie każdy we własnym zakresie. Wymienimy się nimi później jak zawodnicy koszulkami.
Januszek, dzisiaj jestem w pracy do 20. Jutro nie wiem, ale mam nadzieję, że krócej. Pracuję w Rzeszowie przy ul. Rejtana. Więc kiedy będzie Ci najwygodniej.
:D A.
januszek - 28-01-2004 13:58
dobra może dzisiaj o 20 a konkretnie gdzie na rejtana
ja mam sam.. :-? jeżdzidełko więc nie stanowi problemu.
jak Cię poznam (na pewno z muratorem w ręku)
ja to taki....
a zresztą nie uprzedzajmy wypadków.
Anika - 28-01-2004 15:59
Januszek, wyspowiadałam Ci się na priv
A.
tampiko - 28-01-2004 19:04
Witam,witam! No, nie mogę już wytrzymać :o . Miałam pisaś póżniej ale nie da się.Czerwona kartka dla Januszka,Aniki i Pat :evil:.Hultaje jedne, jak można robić jakieś potajemne spotkania. A my to co? O! ja naiwna myślałam,że Januszek jako elita zainicjuje rendez- vous całej grupy w jakiejś kameralnej kawiarence,a tu masz Ci -we trójkę już się skumali :lol:.A może idziecie na rekonesans. Rozeznać w której kawiarni są kominki i skóry :-? Jak tak to w porządku :lol: Ja też chcę spotkania myślę że jakoś do Rzeszowa dotrę z tego zadupia :wink:
Januszku !zorganizuj to spotkanie. Jako seniorka grupy daję Ci upoważnienie :lol: i działaj. Ja mogę być w którąś sobotę lub niedzielę, ciekawe jak reszta naszego koleżeństwa? Pozdrawiam i czekam na propozycję.
Renia - 28-01-2004 20:14
[quote
Reniu
Widac jesteÂście strasznie wymagajace skoro Wam do szczęÂścia nie wystarcza włosiasta skórka.
celem sprostowania to nie mnie potrzeba tej skórki tylko mojej połowie bo jak nie ma tej skórki to jej jest zimno w szyję (a teraz kombinujcie dalej) januszkukombinujemy i nic.......zadałeś już dwie zagadki, nikt ich do tej pory nie rozwiązał, ciekawe.....
Co do spotkania, to ja dołączam się do propozycji Tampiko - w sobotę lub w niedzielę, może w lutym ? Tylko najpierw wszyscy z naszej grupy muszą się zameldować tutaj, niektórzy chyba nie zaglądają od dłuższego czasu na forum, szkoda byłoby gdyby nie wiedzieli o terminie, więc może bardziej odległy ten termin ? O ile wszyscy (obecni i nieobecni ostatnio) są brani pod uwagę ???
Anika - 28-01-2004 20:33
No jasne. To Januszek stara się zorganizować rozrywki grupowe (karnawał w końcu), my skromnie się tylko dołączamy, a tu od razu czerona kartka. Tampiko, jakby cóś, przenocujemy Cię w ramach zadośćuczynienia. Sobota, niedziela może być, chociaż piątek też fajny. A resztę grupy można zawiadomić na priv. Coś mi się wydaje, że Januszek wrobił się w kaowca grupy. Januszek, co Ty na to? Czekamy na ciąg dalszy...
Brzoza, gdzie jesteś? Imprezę kombinujemy. Na GG też Cię coś nie widać :cry:
Sławek Winiarski - 28-01-2004 20:57
kiedyś z nieba nam spadł Slawek Winiarski
może by tak jeszcze raz nam spadł mam kilka pytań co do szpachlowania GK.
Sławku nie chcemy abyś chorował ale spadnij nam jeszcze raz. Witam januszku !
Ja poprostu albo niedorosłem jeszcze do tego forum, albo mam chore skojarzenia, bo te ostatnie posty jednoznacznie mi się kojarzą z s...em: :D wink:
Profilaktycznie zabroniłem odwiedzania tej strony dzieciom i żonie :lol: :lol: i jako niekompetentny w tych tematach :oops: :oops:
czekałem w ukryciu aż pojawi się coś innego niż " włochate skóry grzejące w brzuszek przy kominku przysypane popiołami" :lol:
Odnośnie kominka (przepraszam z wrażenia zapomniałem czyj to dylemat - chyba Tampiko) to nie tylko moda, ogrzewanie ale i mnóstwo romantyzmu, dlatego przygotuj przynajmniej komin + wentylację a potem zrobisz co zechcesz.
Pozdrawiam wszystkich!
Już godzinę próbuję to wysłać a mój "niedostawca usług internetowych" robi dzisiaj konfigurację routera , miejmy nadzieję że to pomoże :wink:
tampiko - 28-01-2004 21:10
Kochaniutkie !Brzoza rozwija się tylko z rana :lol: zauważyłyście?Myślę, że będzie chętny na walne zebranie :lol:
Renia ! Masz rację termin nie może być wybrany na "zapalenie płuc" bo na ten moment widzę, że nas tu niewiele. Ja się piszę bez względu na termin.
Anika ! Jakie stroje proponujesz? :wink: 1/ czy mam zabierać karimate i śpiwór? 2/ czy dostanę usprawiedliwienie dla "małża"? :lol: 3/a jaki znak rozpoznawczy chyba nie skóra z barana :lol: :lol: Czekam do jutra na wiadomości od ELITY
tampiko - 28-01-2004 21:18
Sławku!Witam. Ja dzisiaj tez mam problemy z netem już administrator dostał za swoje :lol: Chyba zauważyłeś że już z sexem skończylismy :wink: Aktualny temat to walne zebranie i co Ty na to, Ty się tu nie wykręcaj sexem :lol: tylko rozważ sprawę dogłębnie i prosimy o konkrety :lol:
tampiko - 28-01-2004 21:30
Januszku-wiem! [/quote]nie mnie potrzeba tej skórki tylko mojej połowie bo jak nie ma tej skórki to jej jest zimno w szyję (a teraz kombinujcie dalej)
Sławek Winiarski - 28-01-2004 22:02
Sławku!Witam. Ja dzisiaj tez mam problemy z netem już administrator dostał za swoje :lol: Chyba zauważyłeś że już z sexem skończylismy :wink: Aktualny temat to walne zebranie i co Ty na to, Ty się tu nie wykręcaj sexem :lol: tylko rozważ sprawę dogłębnie i prosimy o konkrety :lol:
:lol: Ja jestem za a nawet przeciw :lol:
Ale dlaczego nie chcesz zabrać "małża" ???
- 29-01-2004 00:14
Kochaniutkie !Brzoza rozwija się tylko z rana :lol: zauważyłyście?Myślę, że będzie chętny na walne zebranie :lol:
hmmm, hmmmm, hmmmm
z rana i koło połnocy .....w porze straszenia :lol:
bardzo interesujace propozycje ...przyznaje ... bardzo
dziwnym zbiegiem okoliczności
RS wpadł na ten pomysł spotkania pierwszy- zdaje sie ... :lol:
mielismy pewne nawet plany ...:wink: - byc moze sfinalizujemy w wiekszym gronie ... :lol:
brzoza
Baru - 29-01-2004 00:17
Witam wszystkich!
Przyjmiecie następną duszyczkę do Klubu? Bo ja na początku tej budowlanej golgoty jestem. Mieszkamy w Rzeszowie, a chałupka buduje sie w Łańcucie
pozdrówka
Witaj baru :D:D:D:D:D
Ty też taki "nocny marek" Jesteś ?
cha cha cha
ale sie grupa rozrasta lawinowo :D
Witaj brachu - gdzie Ci bedzie lepiej, jak nie z nami ?
masz juz projekt ? daj na tapete, pooglądamy razem
brzoza
l
Show 40 post(s) from this thread on one page
Strona 10 z 236 - 29-01-2004 00:28
Witaj
baru :D:D:D:D:D
Ty też taki "nocny marek" Jesteś ?
cha cha cha
ale sie grupa rozrasta lawinowo :D
Witaj brachu - gdzie Ci bedzie lepiej, jak nie z nami ?
masz juz projekt ? daj na tapete, pooglądamy razem
brzoza
Anika - 29-01-2004 08:39
Witam pięknie
Baru: cześć. Wytrwałości i dobrego humoru :P
Tampiko - stroje, rany nie wiem. Podpuści się Panów naszych szanownych. Jeżeli oni wskoczą we fraki, to nie będziemy miały innego wyjścia, jak wystąpić w krynolinie :wink: . Usprawiedliwienie dla połówki - nie ma sprawy. Nawet na urzędowym papierze :lol: . Znak rozpoznawczy, hmmm, myślę, że trzeba będzie wykonać jakiś emblemat. A te skóry na pewno pomogą :wink: Zgadzam się z Renią z tym terminem. Ale, jak chcemy rzeczywiście spędzić się w jednym miejscu, to wiem z doświadczenia, że ten termin musimy określić konkretnie, bo nic z tego nie wyjdzie.
Sławek, Ty nie wykręcaj się kompetencjami, tylko dawaj nam tu swoją żonę. Ja rozumiem, że budowa, to rzecz najważniejsza, że śnisz o cegłach, dyblach, drucie wiązałkowym, wydając pieniążki, przeliczasz ile cegieł by za to było, ale przecież ta włochata skórka przed kominkiem, to tylko motywacja do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Mając taką wizję przed oczami...
Brzoza, Kochany, namierzaj RS i dawaj te plany. A co, Ty nie masz spania? Czy też nie dopuszczasz żony do Forum i czekasz, aż zaśnie, żeby oddać się całkowicie nagannej rozrywce? :wink:
Pozdrawiam, miłego dnia i zobaczcie, jaki cudny śnieżek sypie. A
Sławek Winiarski - 29-01-2004 09:04
Sławek, Ty nie wykręcaj się kompetencjami, tylko dawaj nam tu swoją żonę. Ja rozumiem, że budowa, to rzecz najważniejsza, że śnisz o cegłach, dyblach, drucie wiązałkowym, wydając pieniążki, przeliczasz ile cegieł by za to było, ale przecież ta włochata skórka przed kominkiem, to tylko motywacja do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Mając taką wizję przed oczami...
Wszystko się zgadza poza drutem wiązałkowym :lol: :lol: już za mną
Moja żona powiedziała mi że jesteś wysoką blądynką nazwisko na literę
P........ i z Boguchwały, to ja chyba też kojarzę. :wink:
Impreza to moje drugie imię ale niewiem czy ŻONA pozwoli :cry: :wink:
Pozdrawiam
januszek - 29-01-2004 09:14
Tampiko ty niewdzięczna my tu cioramy w pocie czoła a Ty walisz czerwonĹĄ kartkę :evil:
co do skórek to kombimujcie dalej 8)
Anika dalej nie jesteÂśmy umówieni
Sławku nie żartuj masz troje dziatek i nie wiesz co to s.. przecież to samo życie :P
dodjamy do tego sadzę zapach spalenizny, dym ależ to romanryczne :wink:
sprawa spotkania
ale sie narobiło a jak tak skromnie zaproponowałem :oops:
sĹĄ dwie rzeczy do ustalenia termin i miejsce
termin proponuję w sobotę 21 lutego (jescze w karnawale) a sobota dlatego że na drugi dzień jest niedziela i nie trzeba wstawać rano.
Myslę że do tego czasu Wszyscy zdĹĄżĹĄ się dowiedzieć i zaplanować swoje zajęcia tak aby wykroić kawałek czasu na spotkanie.
natomiast druga sprawa czyli miejsce no tak tu bedzie gorzej bo bo bo
nie mam żadnego pojęcia gdzie jest sala kominkowa :-?
pomóżcie.
jeżeli chodzi o "małża" (ale fajne okreÂślenie) to sprawa dowolna
Brzoza i RS
no to finalizujmy może macie już jakieÂś konkrety podzielcie się
Baru witaj to my sĹĄ prawie krajany bo ja mieszkałem w Łańcucie a teraz w Rzeszowie
- 29-01-2004 10:17
Brzoza, Kochany, namierzaj RS i dawaj te plany. A co, Ty nie masz spania? Czy też nie dopuszczasz żony do Forum i czekasz, aż zaśnie, żeby oddać się całkowicie nagannej rozrywce? :wink:
Pozdrawiam, miłego dnia i zobaczcie, jaki cudny śnieżek sypie. A
hejka Anika :P
spanie to ja mam ale tak mi sie jakos ... przy lekturze "Muratora " :wink: zeszło ....:D
czytałem i o Tobie na 32 stronie "za rzeczka .. opodal krzaczaka ..." :wink:
januszek to nie były konkrety ale sam pomysł
zacytuje prywatny fragment korespondencji z
RS-a do mnie za co z góry przepraszam, ale inicjatywa spotkania naezy do
RS 27 Sty 2004
może by tak zrobić kiedyś mały zlot grupy podkarpackiej w cieplejsze wiosenne dni, gdzieś na piwaku ? :wink:
pomysł luźny, a z Wami czuje sie bardzo sympatycznie i nie widze przeszkód aby sie spotkac
brzoza
Anika - 29-01-2004 11:17
Sławek, czyżbym ja gdzieś na Forum zamieściła swoje zdjęcie???????
Anika - 29-01-2004 11:20
Januszek, wysłałam Ci maila priv, tylko one coś strasznie późno dochodzą :wink:
Sławek Winiarski - 29-01-2004 11:36
Sławek, czyżbym ja gdzieś na Forum zamieściła swoje zdjęcie???????
:lol: "Mądrej głowie dość dwie słowie" :lol:
Ja mam IQ o 6 pkt. większe od Borowskiego :lol:
Wystarczyło zdanie "zaprzyjaźniłam się z firmą WOŚ" :wink:
Poprostu nie chciałem być gorszy od januszka i też zadałem zagadkę,
ale to wszystko robota mojej żony. :D
Paty - 29-01-2004 12:12
Cześć Wam!
Widzę ,że termin już jest . Teraz ustalmy miejsce i gotowe. Ja proponuję godz 16.00. Tak żeby każdy po niedzielnym obiadku mógł spokojnie dojechać . Ja mam 60 km. Myśle , że przy takiej pogodzie to każdy jakąś skórę będzie miał na sobie (mówię o Paniach i ich futrach). :lol:
O godz. 16 -tej to chyba w każdej knajpce znajdą się miejsca. Tylko dobrze by było wiedzieć w miarę dokładnie ile nas będzie.
WITAM NOWEGO FORUMOWICZA Z ŁAŃCUTA.
POZDRAWIAM !!!! :wink:
januszek - 29-01-2004 13:55
Polonia w rynku, na przeciw pomnika
tam mają kominek otwarty i o dziwo palą
Paty proponuję sobotę a nie niedzielę ale dostosuję się do większości
o godz 16 ok może być
ale wczesniej koniecznie trzeba zarezerwować salę
czekamy na dalsze zgłoszenia i propozycje.
Anika - 29-01-2004 16:50
Januszek, Polonia może być. własciciel to mój znajomy, mogę pomóc. Lubię jeszcze Poloneza, też jest tam klimacik (smalczyk i chleb razowy na dzień dobry - prawie jak u Spiża we Wrocławiu). I też popieram sobotę .
Sławek, bardziej już nie mogłeś mi zamotać. Czy Wy naprawdę tak lubicie zagadki? Ale mam coś dla Ciebie. Wszystko się zgadza, tylko nazwisko na S... Co Ty na to?
Sławek Winiarski - 29-01-2004 17:04
Sławek, bardziej już nie mogłeś mi zamotać. Czy Wy naprawdę tak lubicie zagadki? Ale mam coś dla Ciebie. Wszystko się zgadza, tylko nazwisko na S... Co Ty na to?[/quote]
Zagadki :-? UWIELBIAMY :lol:
Jeżeli to nazwisko po mężu jest na S, to ja muszę zweryfikować moje źródła informacji (czytaj żonę) :wink:
Ciao
Anika - 29-01-2004 17:29
Sławek, nie musisz weryfikować żony. Tylko z nazwiskami jest różnie. Ale w sumie chyba trafiłeś. Teraz już musisz mi wszystko wyjaśnić. Tajemnicza ma być kobieta, a nie mężczyzna :wink:
I słuchajcie (czytajcie) skończyłam sprawozdanie roczne!!! Znaczy, skończyliśmy, bo to wysiłek dużego zespołu. I teraz spokojnie, bez wyrzutów sumienia będę mogła sobie bywać na Forum. Nie wyobrażacie sobie nawet, jaki to był szał ciał i uprzęży :P Tak więc dopominam się imprezy tym bardziej. Należy mi się!!!
Pozdrawiam, A.
Renia - 29-01-2004 19:46
Witaj Baru w naszej grupie, załapiesz się od razu na imprezę.
Sobota 21.II. godz. 16.00 w Polonii może być, nie pamiętam jak jest w Bohemie, może tam kminek też jest ? Niech większość zdecyduje.
Baru - 29-01-2004 21:50
Dzięki za powitania!
Ale chyba niektórych rozczaruję: jestem reprezentantem płci żeńskiej :wink: - taką mylącą ksywkę otrzymałam za czasów studenckich jeszcze :oops:
A co do imprezki, to ja bardzo chętnie, ale niestety termin... nie leży (imieniny w domu). Pewnikiem na następne się już załapię.
Mój domek sobie już stoi... czyli ściany z dachem. Jestem właśnie na etapie wyboru okien - wybór skłania się ku pięciokomorowemu Thermoplastowi Royal - i poszukiwania fachmana od wody i centralnego. Jak macie takowego, to może dacie namiary?
Zdjęcie domku chętnie wkleję, ale musicie mnie oświecić jak to uczynić
pozdrawiam wszystkich
Basia
tampiko - 29-01-2004 22:13
Witam Wszystkich! Ja już mam pozwolenie na reprezentowanie rodziny od swojego małża :lol: Małż ne jedzie bo nie ma czym :lol: jak nie umiał jeżdzić to niech siedzi w domu :lol: Wy tu strzelacie jakimiś nazwami lokali a ja z zadupia nawet nie wiem jak się ruszyć w Rzeszowie :lol: Gdyby to był Londyn to co innego ale Rzeszowa wogóle nie znam :( .Będę napewno, dojadę autobusem i pewnie zginę jak Mańka w Czechach :lol: Musicie mi to dokładnie wytłumaczyć gdzie ta Polonia.Fajnie będzie się spotkać na żywca :lol: A teraz lista: Januszek,Brzoza,RS/sam to zaczął więc musi być/,Sławek /niech dobrze bajeruje żonę, a może razem?/Baru,Renia,Anika,Pat,może Tatanka i ja.Na ten moment jest nas 10 może jeszcze ktoś dołączy.
Anika ! Ty jako skumana z szefem tej Polonii załatw sprawy siedzenia, jedzenia i picia też :wink: Tylko z umiarem wszystkiego bo przecież nie będziemy trwonili kredytów bankowych :lol: i całe koszty podzielimy na łeba.Uwazam, ze tak będzie najlepiej.Pa,pa.Czekamy na następnych forumowiczów, żeby było jak w rodzinnym grobowcu :lol:
tatanka26 - 30-01-2004 00:15
WITAJCIE!!!
WOW, WOW, WOW :oops:
Ale sie porobiło!!!!
Normalnie forum towarzyskie sie zrobiło :) Jak na imprezę, albo inne używki intelektualne, jak zagadki, to ludzie potrafia cała strone w jeden dzień zabazgrolić, i czasu im nie szkoda, i piniendzy.
Ładnie, ładnie...
Ale wiecie co? Ja tez z tej samej gliny i jak pozwolicie ocierac sie o te wasze skóry, to i ja skosztuję.
Tylko od razu gadać kto ma jakiej szorstkości, ok?
No. I gadać z kim, z czym się ma przyjść, z Łogniem czy z Mieciem?
Bo jak Łogień jest, to i może Miecia lepiej zostawic, a wody ognistej zakupic?
A wracając do tematów mniej ważnych... :-?
Padł wątek okien z Thermoplastu, od niechcenia wykreciłam numer, z opóźnieniem, ale poszłam zobaczyć , wycena i.... nie tylko okna, ale brama garażowa, drzwi wejściowe, parapety... no i co znaczy forum :lol: :lol: :lol: towarzyskie???
- 30-01-2004 08:07
Witaj po raz drugi :wink: - tym razem dziewczyno :D:D:D:D:D
Basiu zdjecia - jak masz - na stronie internetowej wklejasz pomiedzy " [img] ....... adres ........[/img]
Czy interesuje Cie fachman "wolny strzelec" ? czy firma ?
na wieksze tematy zadzwoń na nr 2763557 - tam uzyskasz dalsze informacje ...
na mniejsze - to kwetia do dyskusji ...
brzoza
januszek - 30-01-2004 09:09
Baru jak mogłeś nam to zrobić :( , ty jesteś kobietą :o
ale się zrobiło coraz więcej kobiet nie może to być :) :lol: :D
chłopy z podkarpacia gdzie wy są odezwijcie się bo nas żeńska rasa zalewa :D :D :) :lol:
dalej spotkanie
polonia
sobota
21 luty 16 godz
a teraz charakter spotkania
czy ma być robocze (stroje luźne, budowlane)
czy ma być oficjalne fraki,futra itp
aniko należy Ci się impreza jak nic, po tak wytężonej pracy
czy miałabyś problemy z zarezerwowaniem tych kilkunastu miejsc przed kominkiem, tzn czy podjęłabyś się tego? (masz znajomości)
tampiko my też są z zadupia na priwa podam Ci nr telefonu więc jak tylko będziesz w centrum tego zadupia to tyrknij znajdę Cię tylko musisz włożyć ten kapelusz z mysimi uszami i w reku trzymać jakiegoś chłopka za j...... :wink:
faktycznie brzoza rozwija się rano :lol:
całuski dla całej gromadki. :P :P
Renia - 30-01-2004 09:26
Hej,
Stroje proponuję luźne, coby kobitki nie musiały latać po sklepach za specjalnymi kreacjami, przecież extra wydatki nie przystoją podczas budowy (ciężkie czasy !!!) :(
No i te drugie połowy też niekoniecznie, (chociaż mile widziane) :D . Ja przyjdę jednoosobowo (informacja dla zamawiającej salę).
januszek - 30-01-2004 14:29
ale mam dzisiaj dzień :o :x :evil: :evil: :cry:
czy Wy też takowe macie.
Renia - 30-01-2004 14:40
mamy, mamy, i to wcale nie rzadko :evil:
januszek - 30-01-2004 14:42
czytasz prywatne wiadomości ?
to kuknij tam
Anika - 31-01-2004 14:50
Witam pięknie :D
jestem daleko wprawdzie od domu, ale nie mogłam się oprzeć, żeby nie rzucić okiem na Forum. Faktycznie, towarzysko zrobiło się, że hej! Jeżeli wybieramy Polonię, nie ma sprawy, mogę pozałatwiać organizacyjnie. Tylko myślę, że poczekamy jeszcze chwilę, aż wszyscy potwierdzą udział. Stroje proponuję koktajlowe, żadne wygłupy z krynoliną. We wtorek wracam, więc zorientuję się, jak to wszystko wygląda w knajpie i dam Wam znać. Wtedy ustalimy szczegóły. Pozdrawiam, A
tampiko - 31-01-2004 14:59
Noooo! wreszcie jestemOd dwóch dni nie moglam wejść na forum,żebyście widzieli co ja przeżywałam :lol: Ja już chyba zwariowałam z tym netem- jestem netocholiczką :lol: Tak mnie tutaj "drze" jak to określiła Tatanka :lol:
Do Januszka ! Mając Twój numer telefonu napewno nie zginę w tej metropolii :lol: .
buahahaha :lol: :lol: skąd wziąć mysie uszy ? nie wspomnę o tym chłopku coby dał się prowadzić za j.... :lol: Myślę, ze z rozpoznaniem nie będzie problemu. Trzymajcie się cieplutko zaczyna się czas odliczania. Zostało 21 dni.
Renia - 31-01-2004 17:40
januszkukuknęłam na priva dopiero dzisiaj, dostałam kwiaty od
brzozy. A to niespodzianka !
tampiko - 31-01-2004 17:46
Reniu !Brzoza to dżentelmen. Też tak miałam :lol: .Przychodzę kiedyś z pracy "zrąbana" a tu patrzę piękny bukiecik róż od Brzozy.Ma klasę. Dżentelmeni są na wymarciu :(
Renia - 31-01-2004 18:07
Tampiko,
przecież tutaj są sami dżentelmeni !!! :D , a
brzoza to w dodatku taki romantyk !!! Czasem wchodzę w "zapal świeczkę". Zawsze później jestem w melancholijnym nastroju, nabieram dystansu do wszystkiego i jakiś czas jestem wyciszona. Poezja działa na mnie niesamowicie, jak byłam mała, mama czytała nam poezje na głos, często płakała, jestem do niej podobna.
Jest jeszcze parę innych osób na forum zaglądających codziennie do kącika poezji, np.
Ponury , też wielki romantyk.
Ale tacy techniczni też są potrzebni, nie sądzisz ?
Baru - 31-01-2004 18:28
No ja to chyba jakaś nie tego... Usiłowałam wkleić ten mój domek i mi nie wchodzi. Heeelp!!!
Joskul - 31-01-2004 20:23
Witajcie!
Śledzę niekiedy wasze pisanie, bo to moje rodzinne strony (dokładnie Łańcut). Kiedy tam wracam, najczęściej w wakacje, przyjeżdżając z dziećmi, jestem młodsza o dwadzieścia lat. Trzymam kciuki za wasze marzenia. Ale cóż przeczytałam, montujecie konkurencyjne spotkanie? Nie przyjedziecie więc do Warszawy? Szkoda :( Jeszcze raz: powodzenia i może kiedyś do zobaczenia
Renia - 01-02-2004 10:33
Joskul,
witamy Cię bardzo serdecznie w naszej grupie, zaglądaj częściej i powiedz nam czy masz już domek, gdzie i jaki ? Myślę, że po tym pierwszym spotkaniu w lutym będziemy się spotykać nadal - kto będzie chciał i mógł oczywiście, w wakacje Ciebie też zaprosimy, napisz tylko kiedy przyjedziesz ! :D
Skoro organizujemy spotkanie w Rzeszowie to pewnie nikt z nas nie wybiera się do Warszawy, trochę daleko i zima :(
Pozdrawiam .
- 01-02-2004 15:49
wowwww !!!
dzieki dziewczyny :D:D:D ale nas facetów schwaliłyście ...noooo nooo ...
a my tak łasi na pochwały ( :wink: tylko na zewnątrz udajemy twardzieli i macho ... :wink: )
dziekuje dziekuje dziekuje :D:D:D
witaj
joskul :) zagladaj czaściej do ziomków
łańcucianko - pochodzisz z przeslicznego zakątka naszej ziemi i pochwal sie nim bo warto :P
lubicie kwiaty i poezje ?
prosze ...
http://chat.hostplus.net/JO/kwiaty/11_1601.jpgnie wiesz kim jestem i czego chce
lecz jak to stwierdzic, nie widzac
mnie ...
nie wiesz czy lubic ? nie lubic
mnie
lecz jak to wiedzieć ? ... nie znając
mnie
nie wiesz czy warto ... nie wiesz czy
nie
jest jeden sposób ... wiec domyśl
sie ...:D:D:D pozdrówka dla całej grupy podkarpackiej
brzoza
greg - 02-02-2004 09:00
Witajcie.
Dawno mnie tu nie było bo jakoś brakowało czasu no i epidemia grypy dopadła moją rodzinę.
Jestem pod wrażeniem jak się tu zrobiło miło i towarzysko :o
Pochwalę się, że jestem już bardzo modny bo mam zainstalowany kominek i czasami nawet zapalę w nim :) Teraz muszę wybrać kotłownię. Nie wiem jaki kocioł kupić.
Pozdrawiam serdecznie.
januszek - 02-02-2004 09:21
witajcie
kiedy bóg stworzył człowieka ten rozejrzał si wokół, a
brzoza już dawno tam była, wspaniała, wyniosła. :wink:
Jak zwykle na stanowisku.
greg witaj dawno Cię nie było zapewne mała zabiera Ci dużo czasu, ale spróbój jĹĄ jakoÂś przekupić to da Ci wolne na 21 lutego na chwileczkę, powiedz jej że bardzo jĹĄ prosimy (jeÂśli zrozumie) :D :D :D
ja niestety kocoił mam w salonie :evil: ale za to jest romantycznie :wink:
greg - 02-02-2004 09:51
No właśnie dopiero nadrabiam zaległości i czytam. Świetny pomysł ze spotkaniem. Myślę, że dam radę :))
januszek - 02-02-2004 10:19
wiesz Greg
nasze (podkarpackie) panie to raczej wieczorne( :D :D :D )
dobrze że jesteś to wyrównujesz proporcje
cieszymy się że będziesz z nami.
Anika masz już kolejne zgłoszenie,
Sławku a co z tobą.
Sławek Winiarski - 02-02-2004 10:38
Witajcie!
Poprostu udzielam się na innych stronach :D
Niemam ani krzty uzdolnień artystycznych jak np. Brzoza (BRAWO!)
Cały czas was czytam :oops:
iczekam na pozwolenie żony w sprawie samowolnego opuszczenia koszar :lol: :lol: :lol:
Gdy coś się dowiem to dam znać :cry:
Nie wypowiadam się w sprawach na których sie nie znam :wink:
Ciao
januszek - 02-02-2004 11:18
Sławku Sławku
a udzielasz się prywatnie ?
proszę! :(
Sławek Winiarski - 02-02-2004 11:30
Sławku Sławku
a udzielasz się prywatnie ?
proszę! :(
A co to znaczy? :wink:
januszek - 02-02-2004 11:34
znaczy to
czy czytasz prywatne wiadomości?
:wink:
garo - 02-02-2004 11:37
Witam wszystkich. Dawno mnie tu nie było. Ja też piszę się na spotkanie w Polonii, tylko jak my się zorientujemy, że my to my a nie ktoś inny :-? :lol:
Sławek Winiarski - 02-02-2004 11:38
znaczy to
czy czytasz prywatne wiadomości?
:wink:
Ja niemam żadnych nieprzeczytanych :-?
garo - 02-02-2004 11:39
Aha, żonę też zabieram :roll: . Ona w końcu też buduje (moimi rękami) :lol:
RS - 02-02-2004 15:23
,
januszek - 02-02-2004 16:10
to Ty faktycznie jesteś pionierem
mam nadzieję że 21 lutego nie zasypie Cię
pozdrówka :D
RS - 02-02-2004 16:29
,
ślivka - 02-02-2004 18:43
Kochanieńki gentelmenie i Tampiko,pozdrawiam :-?
tampiko - 02-02-2004 19:22
Dzisiaj jako "pierwsza dama" witam Panów.
lAle się robi fajnie w tej naszej grupie, uczestników spotkania przybywa a nawet drugie połowy chcą zasilić zespół,Już czuję że będzie super.Znak rozpoznawczy MURATOR w ręku. Do Slawka! Coś mi się wydaje że Ty chłopie podpadłeś sromotnie swojej lubej :lol: Rób wszystko żebyś był z nami, masz jeszcze na to czas tylko niezbyt namolnie bo to już będzie podpadające /znam się na tym :wink: /.Najlepsze wyjście- bierz ze sobą żonę. Jest nas już 12 osób a jak Sławek "zgwałci" żonę to będzie 13.No panowie "gwałcić" żony :lol: :lol:- będzie nas więcej. Widzę, że jesteśmy konkurencją dla forum Muratora, ale cóż zadupie na zadupiu :lol: Do RS !
Nic się nie martw w najgorszym przypadku dotrzesz w skarpetkach :lol: ale będziesz z nami.l
tampiko - 02-02-2004 19:31
Witamy piękniście Ślivkę Nie wiem tylko dlaczego taki zaszczyt spotkał mnie i naszego gentelmena :-? Próżność przezemnie przemawia ale miło było.Wpadaj do nas nieraz z dobrą radą i słowem.Pozdrawiam.
tampiko - 02-02-2004 20:02
Renia napisała :
Do Technicznych ! Napewno BK.Tylko czy BK 500 ściana jednorodna 36cm z Głogowa, czy BK 600 Długi Kąt 30cm +8cm styropian ? :-? Sama tak "kompinuje" :lol: Czekam na opinie kolegów technicznych. A z moimi technicznymi też sobie pogadam :lol: .Ja techniczna ale nie po tej linii :cry:
tatanka26 - 02-02-2004 21:06
Witajcie, witajcie :D :D :D :D
W słotny wieczór lutowy :D
Piszeta tak piszeta o tym spotkaniu, że i jak cóś napiszę.
A znak rozpoznawczy w postaci ksera Muratora moze być?
Bo potem mogą się zapodziać tak cenne egzemplarze.....
Cieszę się że RS odkopany :D ale i tak by ich od wczoraj "olało" i odpuściło :lol: :lol:
I nie czepiajta sie Brzozy, mówie w imieniu kobitek, bo on nam śle wonne kwiecie, a wiersze.... w dzisiejszym czasie (wypełnionym gorączką dnia codziennego, zapachem pieniądza wydanego, za krótkiej doby etc) to juz wogóle luksus z górnej półki :D
Napiszcie tez cos konkretnego o tych planowanych, ze tak powiem brzydko - kotłach.
O przyziemna gadzino... znów do ziemskich spraw wracamy:(
tampiko - 02-02-2004 22:04
Do Tatanka
Też się teraz interesuję tym tematem .Jutro spróbuję porozmawiać z gościem od tej stronkihttp://www.cichewicz.com/pl/kotly_kiturami.htm co to za cudo zobaczę. Napewno będzie to najlepsza rzecz na rynku :wink: :lol: a może któś, cóś wie z naszych technicznych :-?
Sławek Winiarski - 02-02-2004 22:19
:D Witam Damy techniką zainteresowane :lol:
Choć januszek słusznie zauważył, że wieczorne :P ( ja dodałbym wieczorno-nocne :wink: )
Zawstydzacie mnie kobiety, a szczególnie ty
tampiko.
Ja skromnie techniczny gdy weszliście na "śliskie" tematy przeniosłem się przezornie na inne strony :oops:
A tu takie teksty!!! Dlaczego to ja mam gwałcić swoja żonę. :lol:
Czy już niema innych sposobów na zjednanie względów płci przeciwnej? :-? To chyba nie wypada (ja 80 kg a moja lepsza połowa 40 kg :D czyli dosłowna połowa :lol: ) nie ta kategoria wagowa.
Tak naprawde to dostałem pozwolenie od razu, tylko chciałem wciągnąc żone w tą imprezę. :wink:
Do Reni:
Dajesz nie duży wybór :-?
Z dwóch zaproponowanych to wariant drugi czyli BK600 30cm +styropian 8cm. Mam kolegę który teraz wprowadził się do domu z Ytonga 36cm dom zbudowany idealnie (a nie wzorcowo) i czuje niedosyt :-? spowodowany izolacyjnością termiczną tego materiału.
A ja z własnego doświadczenia wiem, że Ytong ma lepsze parametry od naszych bloczków np. z Cisu.
Wiem,że podjełaś decyzję ale przeanalizuj jeszcze ścianę trójwarstwową zbudowaną z dowolnych tanich mat. konstr.(nawet rozw. BK) bo moim zdaniem jest to najlepszy wybór.
to tylko mój wybór, ale jeszcze 2 lata temu byłem zagorzałym zwolennikiem ścian dwuwarstwowychPozdrawiam wszystkich
Renia - 02-02-2004 22:46
Sławku,
to Tampiko wybrała bk. Mnie tylko zacytowała na górze postu !
Ja natomiast wybrałam maxa 29 cm i 12-15 cm styropianu. A tak przy okazji dlaczego nagle przestałeś być zagorzałym zwolennikiem ścian 2 warstwowych ?
Podaj ich minusy.
tatanka26 - 02-02-2004 22:49
WOW,
Nareszcie jakies konkrety.
Kocioł to brzmi dumnie :))
Czy ktos z Was, a raczej znajomych ma kocioł tej firmy?
Jak
tampiko wpadłaś na te firmę?
Ja jakos jestem nieufna do produktów nieznanych firm, jesli chodzi o duze, poważne zakupy.
A Wy?
Noooo....
Chyba rozgorzeje dysputa na tematy gorące :)
A ja wracam do tematu kominkowego.
Mielimy swiety zamiar - szczególnie ja- zamontowac kominek z płaszczem wodnym. Koszt jednak, całego ustrojstwa wypadł b. niekorzystnie dla kieszeni. Zrezygnowaliśmy. Zostajemy przy kotle gazowym + kominek, z niechcianym przeze mnie rozprowadzeniem. Może macie fachowca, godnego polecenia?
Pozdróweczka
Sławek Winiarski - 02-02-2004 22:50
Na tej stronie podobają mi się tylko Xenta solo i Xenta central, i to nie oznacza że nie znalazłem kiturami.
Chodzi mi o zapewnienie komfortu korzystania z ciepłej wody korzystając z kotła dwufunkcyjnego bez zasobnika.
Przede wszystkim nie jestem w tej dziedzinie fachowcem ale poco eksperymentować "na własnym żywym przecież jeszcze organiźmie" :lol:
Pytanie myślę powinnaś zadać na forum ogólnopolskim jeżeli nie światowym bo wątpie, że znajdzie się ktoś na podkarpaciu kto eksploatuje ten kocioł przynajmniej 1 sezon grzewczy.
Pozdrawiam
tampiko - 03-02-2004 00:13
Powiem Wam, że lubię nowinki, a japończyk kojarzy mi się z najlepszą myślą techniczną.Spróbuję dotrzeć do tego gościa z Kielc, a swoja drogą to namierzyłam ten link na forum.Ktoś sie chwalil, że ma ten kocioł trzeba tam też zaciągnąć języka, o tej Xencie też muszę się popytać może warto.Wszyscy na forum jak widzę preferują tylko kotły z górnej półki a co drogie wcale nie musi być dobre. Pewne rzeczy są przereklamowane a i przedstawicieli handlowych na forum nie brakuje którzy zachwalają swoje firmy.Trzeba na to trochę obiektywniej patrzeć. Nie ukrywam,że chodzi mi o kocioł tani i dobry.
Do Sławka !
Ale się wstydzę :oops: :oops: mnie nie chodziło o dosłowny gwałt tylko o usilne namawianie żony na udział w naszym spotkaniu :oops: Boże jak wszyscy faceci zrozumieli to dosłownie to się narobi bałaganu :( .
Chłopy! odwołuję to- NIE GWAŁĆCIE tylko NAMAWIAJCIE
greg - 03-02-2004 09:37
Ja jeszcze w sprawie kotłów. Namawiają mnie na kupno Niedźwiedzia SD. Czytałem o nim conieco na forum ogólnopolskim. Nie jest to kocioł z górnej półki. A co Wy o nim sądzicie?
Jeśli chodzi o spotkanie to moja żona na pewno chętnie by uczestniczyła (zresztą czasami skrobnęła coś na Forum) ale co z dziećmi? Chociaż może na chwilkę..... zobaczymy.
Pozdrówka
januszek - 03-02-2004 11:06
w sprawach kotłów
to tak jak w sprawie kuchenki jest taki wybór że ho ho :roll: a jak przyjdzie wybrać coś konkretnego to :-?
i najgorsze że nie istnieje rozwiązanie idealne. trzeba by byc konstruktorem tych urządzeń aby wybrać model najlepszy do własnych potrzeb. Ja osobiście nie mam doświadczenia własnego ale koledzy chwalą się czasami co mają i
1 kupił termet za 800zl (na tamte czasy) zainstalowal i zapomniał że go ma (zadnych problemów)
2 kupił vailanta (jakoś tak) i cały czas coś tam marudzi że spodziewał się rewelacji a tu nic nadzwyczajnego.
ale taka jest nasza psychika jak są trzy wyroby
1 super w super cenie
dwa pozostałe na tym samym poziomie technicznym, ale jedem nieco droższy drugi nieco tańszy to:
zawsze kupimy ten nieco droższy bo przecież najtańszej tandety nie będziemy mieli w domu.
alem się rozpisał a niby nic nie mam do powiedzenia (jak baba) :D :D :D
januszek - 03-02-2004 11:14
zapomniałem dodać do tych pań wieczornych :wink:
czym prędzej zróbmy spotkanie to może jesze uratujemy jakąś duszyczkę przed złym wyborem co do ściany
bk :cry:
max :roll:
styropian :evil:
wełna :oops:
a w ogóle to poniżej
RS - 03-02-2004 12:10
,
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
5 z
150 • Zostało znalezionych 14670 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139,
140,
141,
142,
143,
144,
145,
146,
147,
148,
149,
150