Grupa Podkarpacka
wiolasz - 26-02-2009 18:35
Ja w "psiej" sprawie...
Zaznaczam z góry, że ja pokręcona jestem w tej dziedzinie :oops:
Grzesiek!
Twoje wymagania w stosunku do psa trochę się mi rozjeżdżają...
Pies, który z założenia ma przebywać na zewnątrz nie może mieć krótkiego włosa - czyli pomijając wszystko inne - lablador się nie kwalifikuje. Czyli włos dłuższy, albo futrzak totalny - np nowofunland, berneńczyk. Ale pomyśl sobie, że takie futro to też pielęgnacja - czyli czesanie i kąpiel. Ja nie mówię raz w m-cu - tak jak moja jest kąpana (czarny terier), ale nie mniej jednak... W zimniejsze dni - ok - futerko ogrzeje, ale co zrobisz w lecie? Kojec i kawałek ciena nie wystarczą psu, żeby się ochłodzić. Wtedy trzeba by pomyśleć o wpuszczeniu psa np do piwnicy, gdzie jest chłodno, o zapewnieniu mu dostępu do wody - dużej wody, tak, żeby mógł wejść i się ochłodzić (pamiętaj proszę o wymianie wody, bo wiesz... gorąco, piach... woda moment zzielenieje i się zaśmierdnie).
Jak chcesz mieć ładny ogród i psa biegającego po nim - to zapomnij o psie - będzie podlewał wszystkie krzaczki, więc suńka, ale tutaj czeka Cię sterylka, bo jak ona ma być na polu to co roku będziesz miał przychówek. Albo i dwa razy do roku.
Zapomnij o psie nieagresywnym - w stosunku do kogokolwiek - jeżeli nie będzie przebywał z człowiekiem, tylko w kojcu albo w budzie. Pies pozbawiony kontaktu z człowiekiem z czasem "wariuje". Pies jest przyjacielem człowieka a nie kojca! Jeżeli wsadzisz do kojca kilkumiesięcznego szczeniaka to z niego wariat wyrośnie. Pół biedy jak go przyniesiesz wiosną/latem - wtedy więcej przebywa się na zewnątrz, może będzie więcej okazji na zabawę z psem. Ale przyjdzie jesień - błoto na łapach, piach - do domu nie wpuścisz, bo nabrudzi :evil:, w zimie jak jest śnieg - trochę lepiej, bo tylko mokry będzie.
A jak chcesz, żeby Ci szczekało - wez se coś małego - temu to się gęba na okrągło nie zamyka - jazgocze tak, że Ci bokiem jeszcze wyjdzie.
Aaaaa.... i jeszcze karmienie... Niestety bardzo dużo psów ma uczulenia wszelakie, tak samo jak ludzi z resztą. Rzadko się zdarzają dzieci, które na nic nie są uczulone (tfu, tfu, tfuuuu - moja cała czwórka tak ma). I akurat na to nie możemy nic poradzić.
Czyli podsumowując:
albo bierzesz psa/sukę, na krótego wychowanie/szkolenie poświęcasz kilka godzin tygodniowo przez jego pierwszy - mniej więcej - rok życia i wtedy masz zwierzę, co do którego masz pewność, że nie zrobi krzywdy nikomu. I będzie Twoim prawdziwym przyjacielem, a nie zabawką czy dopełnieniem mitu o szczęśliwej rodzince (rodzice, dzieci i pieseczek).
Albo bierzesz "coś" do kojca/budy, dajesz mu jeść, ale szczelnie zamykasz, jak ktoś przyjdzie. Ja już nawet nie mówię o gryzieniu, ale niewychowany pies skacze z radości po wszystkich brudząc i drąc ciuchy przybywających.
I uważam, że szczęśliwszy jest pies mieszkający w bloku, ale mający myślącego pana, który zapewni mu odpowiednią porcję ruchu, niż pies mający bardzo dużo swobody, ale nie mający kontaktu z człowiekem.
do Baru: Nic pokręconego w Twoim wywodzie nie widzę :) Spokojny konkretny "artykuł" o psach :D z którym się zgadzam.
Aha i jeszcze jedna uwaga ( ale nie do Ciebie) błagam pies to zwierzę a nie członek rodziny!!!!!!!! zgubiłam słowo "nie"
Myślę, że niepotrzebne są tu wykrzykniki. Są ludzie, dla których pies to też członek rodziny. I to ważny członek rodziny. W innym przypadku nie poświecali by mu wolnego czasu, nie wydawaliby pieniędzy na smakołyki czy lekarza. Więc nie generalizuj.
wojcikowie - 26-02-2009 19:21
A gdzie dzwonić za wyceną blachodachówki ?? Jakieś propozycje ? sugestie?
derbi - 26-02-2009 19:24
Ja w "psiej" sprawie...
Zaznaczam z góry, że ja pokręcona jestem w tej dziedzinie :oops:
Grzesiek!
Twoje wymagania w stosunku do psa trochę się mi rozjeżdżają...
Pies, który z założenia ma przebywać na zewnątrz nie może mieć krótkiego włosa - czyli pomijając wszystko inne - lablador się nie kwalifikuje. Czyli włos dłuższy, albo futrzak totalny - np nowofunland, berneńczyk. Ale pomyśl sobie, że takie futro to też pielęgnacja - czyli czesanie i kąpiel. Ja nie mówię raz w m-cu - tak jak moja jest kąpana (czarny terier), ale nie mniej jednak... W zimniejsze dni - ok - futerko ogrzeje, ale co zrobisz w lecie? Kojec i kawałek ciena nie wystarczą psu, żeby się ochłodzić. Wtedy trzeba by pomyśleć o wpuszczeniu psa np do piwnicy, gdzie jest chłodno, o zapewnieniu mu dostępu do wody - dużej wody, tak, żeby mógł wejść i się ochłodzić (pamiętaj proszę o wymianie wody, bo wiesz... gorąco, piach... woda moment zzielenieje i się zaśmierdnie).
Jak chcesz mieć ładny ogród i psa biegającego po nim - to zapomnij o psie - będzie podlewał wszystkie krzaczki, więc suńka, ale tutaj czeka Cię sterylka, bo jak ona ma być na polu to co roku będziesz miał przychówek. Albo i dwa razy do roku.
Zapomnij o psie nieagresywnym - w stosunku do kogokolwiek - jeżeli nie będzie przebywał z człowiekiem, tylko w kojcu albo w budzie. Pies pozbawiony kontaktu z człowiekiem z czasem "wariuje". Pies jest przyjacielem człowieka a nie kojca! Jeżeli wsadzisz do kojca kilkumiesięcznego szczeniaka to z niego wariat wyrośnie. Pół biedy jak go przyniesiesz wiosną/latem - wtedy więcej przebywa się na zewnątrz, może będzie więcej okazji na zabawę z psem. Ale przyjdzie jesień - błoto na łapach, piach - do domu nie wpuścisz, bo nabrudzi :evil:, w zimie jak jest śnieg - trochę lepiej, bo tylko mokry będzie.
A jak chcesz, żeby Ci szczekało - wez se coś małego - temu to się gęba na okrągło nie zamyka - jazgocze tak, że Ci bokiem jeszcze wyjdzie.
Aaaaa.... i jeszcze karmienie... Niestety bardzo dużo psów ma uczulenia wszelakie, tak samo jak ludzi z resztą. Rzadko się zdarzają dzieci, które na nic nie są uczulone (tfu, tfu, tfuuuu - moja cała czwórka tak ma). I akurat na to nie możemy nic poradzić.
Czyli podsumowując:
albo bierzesz psa/sukę, na krótego wychowanie/szkolenie poświęcasz kilka godzin tygodniowo przez jego pierwszy - mniej więcej - rok życia i wtedy masz zwierzę, co do którego masz pewność, że nie zrobi krzywdy nikomu. I będzie Twoim prawdziwym przyjacielem, a nie zabawką czy dopełnieniem mitu o szczęśliwej rodzince (rodzice, dzieci i pieseczek).
Albo bierzesz "coś" do kojca/budy, dajesz mu jeść, ale szczelnie zamykasz, jak ktoś przyjdzie. Ja już nawet nie mówię o gryzieniu, ale niewychowany pies skacze z radości po wszystkich brudząc i drąc ciuchy przybywających.
I uważam, że szczęśliwszy jest pies mieszkający w bloku, ale mający myślącego pana, który zapewni mu odpowiednią porcję ruchu, niż pies mający bardzo dużo swobody, ale nie mający kontaktu z człowiekem.
do Baru: Nic pokręconego w Twoim wywodzie nie widzę :) Spokojny konkretny "artykuł" o psach :D z którym się zgadzam.
Aha i jeszcze jedna uwaga ( ale nie do Ciebie) błagam pies to zwierzę a nie członek rodziny!!!!!!!! zgubiłam słowo "nie"
Myślę, że niepotrzebne są tu wykrzykniki. Są ludzie, dla których pies to też członek rodziny. I to ważny członek rodziny. W innym przypadku nie poświecali by mu wolnego czasu, nie wydawaliby pieniędzy na smakołyki czy lekarza. Więc nie generalizuj.
Woilasz pies nie jest członkiem rodziny bo to zwierzę a członkiem rodziny może być tylko człowiek i nie jest to kwestia traktowania tylko definicji :) :)
hunk1 - 26-02-2009 19:26
To ja troszke z wiesci budowlanych, a właściwie wykonczeniowych. Termin przeprowadzki przesuwamy jeszcze o kilka dni. :cry: Totalna niewyróba. Prz najmniejszych rzeczach schodzi nam godzine i wiecej. Nie mówiac o kasie, której juz dawno nie mamy. :lol: A na poczatku budowy wydawalo nam sie ze na wszystko nam straczy. :roll:
Ale pocieszamy sie ze juz bliżej niż dalej. Tylko kiedy ja wreszcie skoncze sprzatc - ten kurz i brud jest wszedzie. :evil: nawet jak sie go czysci to za chwilke znow sie pojawia, nie mowiac juz o fugach za ktore jeszcze sie nie wzielam. :-?
Co do okien ja mam MS Tytanowe termo i jestem zadowolona, zobaczymy jak sie sprawdza pozniej. Na pewno polecam uchwyt-pochwyt w drzwiach balkonowych taki szczegol a tak ułatwia zycie. :lol:
Pozdrawiam i zycze powodzenia i cierpliwosci wszystkim 'nowym' Bobom Budowniczym. Warto - nawet z tym kredytem w banku, ktory w dzisiejszych czasach spedza sen z powiek. Tak sobie czasem stoje w nowym domku i sie zastanawiam i nie moge uwierzyc - 'ze to naprawde nasz dom."
derbi - 26-02-2009 19:29
Ja w "psiej" sprawie...
Zaznaczam z góry, że ja pokręcona jestem w tej dziedzinie :oops:
Grzesiek!
Twoje wymagania w stosunku do psa trochę się mi rozjeżdżają...
Pies, który z założenia ma przebywać na zewnątrz nie może mieć krótkiego włosa - czyli pomijając wszystko inne - lablador się nie kwalifikuje. Czyli włos dłuższy, albo futrzak totalny - np nowofunland, berneńczyk. Ale pomyśl sobie, że takie futro to też pielęgnacja - czyli czesanie i kąpiel. Ja nie mówię raz w m-cu - tak jak moja jest kąpana (czarny terier), ale nie mniej jednak... W zimniejsze dni - ok - futerko ogrzeje, ale co zrobisz w lecie? Kojec i kawałek ciena nie wystarczą psu, żeby się ochłodzić. Wtedy trzeba by pomyśleć o wpuszczeniu psa np do piwnicy, gdzie jest chłodno, o zapewnieniu mu dostępu do wody - dużej wody, tak, żeby mógł wejść i się ochłodzić (pamiętaj proszę o wymianie wody, bo wiesz... gorąco, piach... woda moment zzielenieje i się zaśmierdnie).
Jak chcesz mieć ładny ogród i psa biegającego po nim - to zapomnij o psie - będzie podlewał wszystkie krzaczki, więc suńka, ale tutaj czeka Cię sterylka, bo jak ona ma być na polu to co roku będziesz miał przychówek. Albo i dwa razy do roku.
Zapomnij o psie nieagresywnym - w stosunku do kogokolwiek - jeżeli nie będzie przebywał z człowiekiem, tylko w kojcu albo w budzie. Pies pozbawiony kontaktu z człowiekiem z czasem "wariuje". Pies jest przyjacielem człowieka a nie kojca! Jeżeli wsadzisz do kojca kilkumiesięcznego szczeniaka to z niego wariat wyrośnie. Pół biedy jak go przyniesiesz wiosną/latem - wtedy więcej przebywa się na zewnątrz, może będzie więcej okazji na zabawę z psem. Ale przyjdzie jesień - błoto na łapach, piach - do domu nie wpuścisz, bo nabrudzi :evil:, w zimie jak jest śnieg - trochę lepiej, bo tylko mokry będzie.
A jak chcesz, żeby Ci szczekało - wez se coś małego - temu to się gęba na okrągło nie zamyka - jazgocze tak, że Ci bokiem jeszcze wyjdzie.
Aaaaa.... i jeszcze karmienie... Niestety bardzo dużo psów ma uczulenia wszelakie, tak samo jak ludzi z resztą. Rzadko się zdarzają dzieci, które na nic nie są uczulone (tfu, tfu, tfuuuu - moja cała czwórka tak ma). I akurat na to nie możemy nic poradzić.
Czyli podsumowując:
albo bierzesz psa/sukę, na krótego wychowanie/szkolenie poświęcasz kilka godzin tygodniowo przez jego pierwszy - mniej więcej - rok życia i wtedy masz zwierzę, co do którego masz pewność, że nie zrobi krzywdy nikomu. I będzie Twoim prawdziwym przyjacielem, a nie zabawką czy dopełnieniem mitu o szczęśliwej rodzince (rodzice, dzieci i pieseczek).
Albo bierzesz "coś" do kojca/budy, dajesz mu jeść, ale szczelnie zamykasz, jak ktoś przyjdzie. Ja już nawet nie mówię o gryzieniu, ale niewychowany pies skacze z radości po wszystkich brudząc i drąc ciuchy przybywających.
I uważam, że szczęśliwszy jest pies mieszkający w bloku, ale mający myślącego pana, który zapewni mu odpowiednią porcję ruchu, niż pies mający bardzo dużo swobody, ale nie mający kontaktu z człowiekem.
do Baru: Nic pokręconego w Twoim wywodzie nie widzę :) Spokojny konkretny "artykuł" o psach :D z którym się zgadzam.
Aha i jeszcze jedna uwaga ( ale nie do Ciebie) błagam pies to zwierzę a nie członek rodziny!!!!!!!! zgubiłam słowo "nie"
Myślę, że niepotrzebne są tu wykrzykniki. Są ludzie, dla których pies to też członek rodziny. I to ważny członek rodziny. W innym przypadku nie poświecali by mu wolnego czasu, nie wydawaliby pieniędzy na smakołyki czy lekarza. Więc nie generalizuj.
Wilasz pies nie jest członkiem rodziny bo to zwierzę a członkiem rodziny może być tylko człowiek i nie jest to kwestia traktowania tylko definicji :) :)
derbi - 26-02-2009 19:33
To ja troszke z wiesci budowlanych, a właściwie wykonczeniowych. Termin przeprowadzki przesuwamy jeszcze o kilka dni. :cry: Totalna niewyróba. Prz najmniejszych rzeczach schodzi nam godzine i wiecej. Nie mówiac o kasie, której juz dawno nie mamy. :lol: A na poczatku budowy wydawalo nam sie ze na wszystko nam straczy. :roll:
Ale pocieszamy sie ze juz bliżej niż dalej. Tylko kiedy ja wreszcie skoncze sprzatc - ten kurz i brud jest wszedzie. :evil: nawet jak sie go czysci to za chwilke znow sie pojawia, nie mowiac juz o fugach za ktore jeszcze sie nie wzielam. :-?
Co do okien ja mam MS Tytanowe termo i jestem zadowolona, zobaczymy jak sie sprawdza pozniej. Na pewno polecam uchwyt-pochwyt w drzwiach balkonowych taki szczegol a tak ułatwia zycie. :lol:
Pozdrawiam i zycze powodzenia i cierpliwosci wszystkim 'nowym' Bobom Budowniczym. Warto - nawet z tym kredytem w banku, ktory w dzisiejszych czasach spedza sen z powiek. Tak sobie czasem stoje w nowym domku i sie zastanawiam i nie moge uwierzyc - 'ze to naprawde nasz dom."
Hunk1 obejrzałam Twój domek super gratulacje najbardziej podoba mi się kuchnia :)
DAFIT - 26-02-2009 21:07
A gdzie dzwonić za wyceną blachodachówki ?? Jakieś propozycje ? sugestie?
witam
ja polecam ferrbud na wetlińskiej, ja tam kupowalem blachodachowke okna dachowe folie i wszystko do dachu, jestem bardzo zadowolony, ceny wyszly najlepsze w rzeszowie, transport mialem za darmo a po zakonczeniu dachu wszystko co mi pozostało oczywiscie w calosci oddalem i przyjeli bez problemu, nawet wyslali na koniec auto na budowe aby zabralo pozostala blache i rynny, bylo to dla mnie milym zaskoczeniem,
pozdrawiam
DAFIT
wojcikowie - 26-02-2009 21:27
O proszę nawet nie wiedziałam o takiej firmie- dzięki
listek - 26-02-2009 21:32
witam
ja polecam ferrbud na wetlińskiej, ja tam kupowalem blachodachowke okna dachowe folie i wszystko do dachu, jestem bardzo zadowolony, ceny wyszly najlepsze w rzeszowie, transport mialem za darmo a po zakonczeniu dachu wszystko co mi pozostało oczywiscie w calosci oddalem i przyjeli bez problemu, nawet wyslali na koniec auto na budowe aby zabralo pozostala blache i rynny, bylo to dla mnie milym zaskoczeniem,
pozdrawiam
DAFIT
Jaką położyłeś blachę jeśli można wiedzieć?
Baru - 26-02-2009 21:50
A gdzie dzwonić za wyceną blachodachówki ?? Jakieś propozycje ? sugestie?
Blachodachówka ruukki, firma polplast na Przybyszówce
Baru - 26-02-2009 21:54
A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:
derbi - 26-02-2009 22:12
[quote="Baru"]A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote
Do Baru :)
Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:
wiolasz - 26-02-2009 22:39
[quote="derbi"]
A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote
Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:
Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.
grzesiek_LA - 26-02-2009 22:47
A tego to dopiero szkoda:
http://wiadomosci.onet.pl/1924234,12,item.htmlpewnikiem będzie mieszkał w białym baraku...
bogus33 - 26-02-2009 23:37
witam Grupę!!
aleście się rozpisali o psiakach...
no to może coś jednak od siebie dodam...- to już postanowione, będziemy mieli psa. jeszcze nie teraz gdyż uważam że pies w bloku to nieporozumienie: męczy się pies i jego opiekunowie/właściciele. jednak przy domu będzie pies. nie będzie to członek rodziny ale jej przyjaciel. jestem pogodzony że po pierwszej euforii to ja będę się nim zajmował; będzie miał kojec i budę, garaż , wiatrołap tak- dalej tylko w drodze wyjątku- tak jakoś mam że pies ma swoje miejsce ja swoje.
sądzę również że nie tylko człowiek układa psa, pies również ma wpływ na właściciela... .
a teraz z budowlanki:
mamy przyłącz gazu :D , teraz jeszcze pozostała kwestia inst. o liczniku i samego licznika. poszło bardzo sprawnie. niedługo spotkanie z wylewkarzem.
co do okien rozumie że nie jednokomorowych tylko jednokwaterowych: my mamy wszystkie niedzielone. jednak w wymiarze 150/120, gdzie 150 to szerokość. 180/170 mamy jednak flexa. sądzę , że nie powinno być kłopotu, przecież okna najczęściej się uchyla, otwiera się najczęściej do mycia. być może zależy od przypadku, w naszym są poza tym duże wyjście na taras i duże wyjścia (dwu skrzydłowe) na balkony. tylko jeden pokój ma tylko okno...
pozdrawiam wszystkich.
grzesiek_LA - 26-02-2009 23:51
witam Grupę!!
aleście się rozpisali o psiakach...
no to może coś jednak od siebie dodam...- to już postanowione, będziemy mieli psa. jeszcze nie teraz gdyż uważam że pies w bloku to nieporozumienie: męczy się pies i jego opiekunowie/właściciele. jednak przy domu będzie pies. nie będzie to członek rodziny ale jej przyjaciel. jestem pogodzony że po pierwszej euforii to ja będę się nim zajmował; będzie miał kojec i budę, garaż , wiatrołap tak- dalej tylko w drodze wyjątku- tak jakoś mam że pies ma swoje miejsce ja swoje.
sądzę również że nie tylko człowiek układa psa, pies również ma wpływ na właściciela... .
Bogus33 - tak jabym ja to pisał... wreszcie jakaś bratnia dusza - nie bedzie tylko na mnie że chce psa katować.
A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)
bogus33 - 27-02-2009 00:46
grzesiek, ja nie będę go katował, ja go będę układał. co nie znaczy że należę do osób które nigdy na zwierzę ręki nie podniosły :D - zawsze jednak mnie w takiej sytuacji serce boli, no i nigdy tylko dlatego że mam zły dzień. zastanawiam się dodatkowo nad kotem, tylko jest problem żona w przeciwieństwie do mnie nie znosi kotów- to dobra kobieta jest tyle że nie dotyczy kotów :D
wiolasz - 27-02-2009 06:57
grzesiek, ja nie będę go katował, ja go będę układał. co nie znaczy że należę do osób które nigdy na zwierzę ręki nie podniosły :D - zawsze jednak mnie w takiej sytuacji serce boli, no i nigdy tylko dlatego że mam zły dzień. zastanawiam się dodatkowo nad kotem, tylko jest problem żona w przeciwieństwie do mnie nie znosi kotów- to dobra kobieta jest tyle że nie dotyczy kotów :D
Ja mam kota + psa i super się dogadują :lol:
Może żona mało będzie tego kota widywała?
listek - 27-02-2009 07:11
A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)
A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!
2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm
Blachodachówka do przełknięcia :P :P :P
wiolasz - 27-02-2009 07:16
A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)
A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!
2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm
Blachodachówka do przełknięcia :P :P :P
z wiatrołapem i światłem w srodku. Moja teściowa zrobiła swojemu psu wiatrołap w budzie a wejście ma na klapkę, żeby wiatr mu nie wiał do środka :lol:
grzesiek_LA - 27-02-2009 07:46
A żeby nie było tylko o psach, to napiszę, że psu piękną budę zbuduję: Ściana 3W: konstrukcja z desek "trójek", 2 cm styropianu docieplenia, z zewnątrz deski z podsibitki - pomalowane sadolinem 'kukurydza'. Całość pokryta piękną ciemnobrązową blachodachówką Tyssen Krupp. :)
A izolacja przeciw wilgociowa gdzie ?!
2cm styro- to zamało, co najkmniej 8cm
Blachodachówka do przełknięcia :P :P :P
kurde... zapytam kierbuda
DAFIT - 27-02-2009 08:56
witam
ja polecam ferrbud na wetlińskiej, ja tam kupowalem blachodachowke okna dachowe folie i wszystko do dachu, jestem bardzo zadowolony, ceny wyszly najlepsze w rzeszowie, transport mialem za darmo a po zakonczeniu dachu wszystko co mi pozostało oczywiscie w calosci oddalem i przyjeli bez problemu, nawet wyslali na koniec auto na budowe aby zabralo pozostala blache i rynny, bylo to dla mnie milym zaskoczeniem,
pozdrawiam
DAFIT
Jaką położyłeś blachę jeśli można wiedzieć?
witam
blacha z Ruukki, matowa kolor cegła, gdy kupowalem blache naglił mnie bardzo czas, na ruukki kazdy mowil ze trzeba czekac bardzo dlugo, juz prawie bylem zdecydowany na blache od ktoregos z naszych producentow, znajomy powiedzil zebym spokojnie zaczekal na ruukki i teraz nie zaluje, wyglada naprawde super, ciesze sie takze ze zrezygnowalem z połysku na rzecz matu, polecam
a co do okien to juz postanowione beda dwukwaterowe, nowa wycena jest wyzsza o około 1500-2000 w stosunku do 1-kwaterowych bo to wiecej tego wszystkiego no i liczba szprosów podwoiła sie,
jezeli chodzi o producentów to narazie najtaniej jest w Szewpolu później Vidok a na końcu oknoplast z Krakowa, pozostało mi jeszcze podjechac do Dako i Gawo ale to chyba juz przyszły tydzien,
pozdrawiam
DAFIT
grzesiek_LA - 27-02-2009 09:28
zrywam z psim tematem...
Płytki kupione, na razie ze względów edukacyjnych zacznę do kotłowni. Kompletnie zielony w tym jestem.
Jakieś złote myśli odnośnie kafelków?
listek - 27-02-2009 10:07
witam
blacha z Ruukki, matowa kolor cegła, gdy kupowalem blache naglił mnie bardzo czas, na ruukki kazdy mowil ze trzeba czekac bardzo dlugo, juz prawie bylem zdecydowany na blache od ktoregos z naszych producentow, znajomy powiedzil zebym spokojnie zaczekal na ruukki i teraz nie zaluje, wyglada naprawde super, ciesze sie takze ze zrezygnowalem z połysku na rzecz matu, polecam
Pytam, bo swego czasu interesowałes się moją blacha. Ja tez wziałem w macie RR32 (ciemny brąz). Tez brałem innych producentów pod uwagę, ale roznica w cenie nie była aż tak odczuwalna na całości dachu.
Byłem ciekawy cos sie bedzie działo jak spadnie snieg, czy mi rynien nie poobrywa. Nie montowałem ekranów śnieżnych. snieg lezy i powoli topnieje. Nic nie wisi, nie zsuwa się :)
a co do okien to juz postanowione beda dwukwaterowe, nowa wycena jest wyzsza o około 1500-2000 w stosunku do 1-kwaterowych bo to wiecej tego wszystkiego no i liczba szprosów podwoiła sie,
jezeli chodzi o producentów to narazie najtaniej jest w Szewpolu później Vidok a na końcu oknoplast z Krakowa, pozostało mi jeszcze podjechac do Dako i Gawo ale to chyba juz przyszły tydzien,
pozdrawiam
DAFIT
Tak jak Ci pisałem. Sam będę brał w Szewpolu. Zastanów sie nad 3 szybowymi, bo w moim przypadku róznica w cenie nie była duża.
DAFIT - 27-02-2009 12:51
witam
co do sniegu sam sie obawialem bo ostatnio jak bylem na dzialce to sniegu na dachu mase, ale wszystko ok, balem sie czy czasem tam gdzie okna dachowe sa nie bedzie kapalo cos ale suchutko az milo patrzec, ekipa ktora konczyla dach spisala sie super,
co do okien wszystko bylo by ok ale jest jeden problem jezeli chodzi o szewpol, babka ktora siedzi w siedzibie firmy w rzeszowie to jakas porażka, z jej miny i zainteresowania mozna odczytac ze najlepiej zeby tam nikt nie przychodzil i nie pytal o nic, czy jest jakas inna placowka szewpolu w rzeszowie ?? wiem ze jest chyba w lancucie i przeworsku,
pozdrawiam
DAFIT
listek - 27-02-2009 13:18
co do okien wszystko bylo by ok ale jest jeden problem jezeli chodzi o szewpol, babka ktora siedzi w siedzibie firmy w rzeszowie to jakas porażka, z jej miny i zainteresowania mozna odczytac ze najlepiej zeby tam nikt nie przychodzil i nie pytal o nic, czy jest jakas inna placowka szewpolu w rzeszowie ?? wiem ze jest chyba w lancucie i przeworsku,
pozdrawiam
DAFIT
Jedź do Przeworska do fabryki. Tak bedzie najlepiej. Fabryka znajduje sie przed Przeworskiem. Zadzwoń sobie wcześniej i sie umów.
derbi - 27-02-2009 15:29
[quote="wiolasz"]
A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote
Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:
Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.
przykro mi ale nie zrozumiałaś mnie :( Proponuję zakończyć ten wątek :wink:
wiolasz - 27-02-2009 18:11
zrywam z psim tematem...
Płytki kupione, na razie ze względów edukacyjnych zacznę do kotłowni. Kompletnie zielony w tym jestem.
Jakieś złote myśli odnośnie kafelków?
na youtube można znaleźć instrukcje krok po kroku
wiolasz - 27-02-2009 18:11
[quote="derbi"]
A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote
Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:
Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.
przykro mi ale nie zrozumiałaś mnie :( Proponuję zakończyć ten wątek :wink:
no chyba nie zrozumiałam. nie studiowałam socjologii.
delavega - 27-02-2009 19:12
witam czy ktos korzystal z ulug firmy Tedbud z Rzeszowa?
pozdrawiam
derbi - 27-02-2009 19:24
[quote="wiolasz"]
A dla mnie moja Nadia jest członkiem rodziny, tak jak była poprzednia sunia, którą musiałam uśpić 5 lat temu :cry:[/quote
Do Baru :) Definicja socjologiczna rodziny: "rodzinę tworzą małżonkowie oraz ich dzieci rodzone i adoptowane, w szerszym znaczeniu także ich ogół krewnych" Trzeba było lepiej uważać na lekcjach wiedzy o społeczeństwie :roll:
Rodzina to nie definicja. To miłość. I dla mnie pies też będzie członkiem rodziny, tak samo jak kot i każde inne stworzenie przygarnięte do mojego domu. A słowniki nie mają tu nic do rzeczy, hasła w słowniku tworzą ludzie a rodzinę tworzy i cementuje miłość.
przykro mi ale nie zrozumiałaś mnie :( Proponuję zakończyć ten wątek :wink:
no chyba nie zrozumiałam. nie studiowałam socjologii.
ja też nie studiowałam socjologii tylko matematykę :) zmieńmy temat to piękne dziecię na ostatniej stronie Twego dziennika to Twoja córka? :)
wiolasz - 27-02-2009 19:37
Moja moja :lol:
rozejm? :wink:
wiolasz - 27-02-2009 19:38
witam czy ktos korzystal z ulug firmy Tedbud z Rzeszowa?
pozdrawiam
ja znam firmę Tedex-dom nam budowali :lol:
grzesiek_LA - 27-02-2009 19:49
ja też nie studiowałam socjologii tylko matematykę :)
Tez po matmie jestem - wszystko jasne - ci po matmie nie darzą miłością rodzicielską psów :)
Jasna sprawa jest definicja rodziny - dla matematyka to aksjomat...
bogus33 pewnie też po matmie...
derbi - 27-02-2009 20:01
ja też nie studiowałam socjologii tylko matematykę :)
Tez po matmie jestem - wszystko jasne - ci po matmie nie darzą miłością rodzicielską psów :)
Jasna sprawa jest definicja rodziny - dla matematyka to aksjomat...
bogus33 pewnie też po matmie...
może się odezwie w tej sprawie :lol: zobaczymy :)
to prawda, że niezbyt lubię psy :D Skąd wiedziałeś?
wiolasz - 27-02-2009 20:13
No tak, a ja polonistka to miłością nieograniczoną darzę wszelkie stworzenia. Nawet ludzi co niektórych :wink: :lol:
sebo8877 - 27-02-2009 21:45
A ja po budownictwie jestem i piesy lubie...
Pozdrawiam słonecznie
Sebo8877
bogus33 - 27-02-2009 23:28
witam Grupę!
no to zaspokoję ciekawość, ja jestem po socjologii. :D
niestety nie pracuję w zawodzie. :D to pewnie pewne rzeczy tłumaczy.
pozdrawiam
grzesiek_LA - 28-02-2009 00:19
ja też nie studiowałam socjologii tylko matematykę :)
Tez po matmie jestem - wszystko jasne - ci po matmie nie darzą miłością rodzicielską psów :)
Jasna sprawa jest definicja rodziny - dla matematyka to aksjomat...
bogus33 pewnie też po matmie...
może się odezwie w tej sprawie :lol: zobaczymy :)
to prawda, że niezbyt lubię psy :D Skąd wiedziałeś?
Ja aukrat zwierzaczki wszelkie lubię a szczególnie pieski ale mieszkanie z psem w domu nie wchodzi w grę. A w wypowiedzi półżartem odniosłem się do traktowania psa jako członka rodziny:)
śnieżynka - 28-02-2009 09:24
Dzień Dobry poradźcie proszę gdzie kupiliście styropian na ocieplenie domu ,braliście 15 czy 12cm?. Dwunastkę mają od ręki a 15 karzą nam zamawiać a tu czas nagli bo ceny idą w góre :-?
bogus33 - 28-02-2009 10:45
witaj śnieżynka!
styropian kupiliśmy w PCMB na Reja w Rzeszowie. my kupowaliśmy 12cm. jak nie mają od ręki - co jest wielce prawdopodobne- to zapytaj czy możesz kupić a fizycznie odebrać go później. podaj cenę po jakiej teraz chadza styro.
pozdrawiam
listek - 28-02-2009 17:59
Dzień Dobry poradźcie proszę gdzie kupiliście styropian na ocieplenie domu ,braliście 15 czy 12cm?. Dwunastkę mają od ręki a 15 karzą nam zamawiać a tu czas nagli bo ceny idą w góre :-?
Ja najtaniej znalazłem styropin w NTB-bezpośredio u producenta.
Nikt mi lepszej ceny nie dał. Styropian równy. Kupowałem w grudniu 2007.
Kupiłem 12, teraz kupiłbym co najmniej 15.
wojcikowie - 28-02-2009 19:50
Dzień Dobry poradźcie proszę gdzie kupiliście styropian na ocieplenie domu ,braliście 15 czy 12cm?. Dwunastkę mają od ręki a 15 karzą nam zamawiać a tu czas nagli bo ceny idą w góre :-?
Znajomy jesienią kupił również w NTB (Głogów Małopolski)-bezpośrednio u producenta. Kupował "15"
grzesiek_LA - 28-02-2009 21:17
Dzień Dobry poradźcie proszę gdzie kupiliście styropian na ocieplenie domu ,braliście 15 czy 12cm?. Dwunastkę mają od ręki a 15 karzą nam zamawiać a tu czas nagli bo ceny idą w góre :-?
Znajomy jesienią kupił również w NTB (Głogów Małopolski)-bezpośrednio u producenta. Kupował "15"
Też kupowałem u producentacm- firma Admar z Przemyśla. Styropian równy, chociaż przykładałem do tego nieco mniejszą wagę, bo ściana 3W (5+10).
hunk1 - 28-02-2009 23:18
Ja też mam 15 cm z felcem - czyli zakładką. Kupowałam w Agra Dębica - jak zreszta całą wełnę, styropian pod wylewki i wszystko do płyt gips-kart. Transport w cenie.
Jak chcesz to moge popytac jakie maja tam teraz ceny.
derbi - ciesze sie ze Ci sie podoba moja kuchnia - jestem z niej serio dumna. Choc kosztowała swoje. :cry:
Na dniach bedzie wiecej zdjec w dzienniku.
- 01-03-2009 08:37
wieksze ilości bezpośrednio w NTB
wracają klucze żurawi - czyżby wiosna ?
wojcikowie - 01-03-2009 08:42
wracają klucze żurawi - czyżby wiosna ?[/quote]
Jak ja bym chciała już wiosnę i zacząć tą budowe............ a może głupia jestem nie wiem co mnie czeka :D ...................
Tomasz.W. - 01-03-2009 11:34
czyżby wiosna ?
No ja mam nadzieję, jutro wraca ekipa na budowę.
A z bałwanka na tarasie niewiele już zostało więc może faktycznie wiosna :)
- 01-03-2009 13:18
w Bieszczadach zaś inwersja
czyli górą powietrze cieplejsze o kilka /kilkanascie stopni/ od tego przy ziemi
ze szczytów widac okolice az po Tatry i Warszawe
ciekawe zjawisko
Tomasz.W. - 01-03-2009 14:10
w Bieszczadach zaś inwersja
czyli górą powietrze cieplejsze o kilka /kilkanascie stopni/ od tego przy ziemi
ze szczytów widac okolice az po Tatry i Warszawe
ciekawe zjawisko
ehhh aż szkoda że nie ma możliwości "wyskoczyć" na spacer jakiś
ale na miejscu, za brudnawym oknem
http://i131.photobucket.com/albums/p...d/IMG_7718.jpg:D
- 01-03-2009 22:36
zdaje sie, ze spacer nieodbyty dziś ciezko będzie nadrobic w przyszłym tygodniu ...
szykuje sie przekropna pogoda
Tomasz na jakim etapie masz budowe ? /jesli to nie tajemnica/
doctor_t - 02-03-2009 00:39
Witam szanownych forumowiczów!
Zamierzam budować dom jednorodzinny w Zagórzu i dlatego poszukuję zbiornika na wodę i garażu blaszaka.
Ciekaw jestem też waszych opini gdzie kupić najtańsze pustaki białe 24x24x59 i stal na zbrojenia.
pozdrawiam
Tomek
Sloneczko - 02-03-2009 00:46
Ciekaw jestem też waszych opini gdzie kupić najtańsze pustaki białe 24x24x59
Myśmy sprowadzali z Kolbuszowej:
http://www.solbet-kolbuszowa.com.pl/Mąż skutecznie negocjował cenę przez telefon, a bloczki były wykonane bardzo solidnie. Murarze nie mogli się nadziwić, że takie równe :) Ale to było 1,5 roku temu ;)
doctor_t - 02-03-2009 00:48
Dzieki!
Tez sie nad solbetem zastanawiam. I zobaczę co powiedzą na na składzie jezeli chodzi o ostateczną cenę, może warto rzeczywiście z producentem bezpośrednio. to zalezy tez od ilości.
Pozdr
Ciekaw jestem też waszych opini gdzie kupić najtańsze pustaki białe 24x24x59
Myśmy sprowadzali z Kolbuszowej:
http://www.solbet-kolbuszowa.com.pl/Mąż skutecznie negocjował cenę przez telefon, a bloczki były wykonane bardzo solidnie. Murarze nie mogli się nadziwić, że takie równe :)
Tomasz.W. - 02-03-2009 08:26
Tomasz na jakim etapie masz budowe ? /jesli to nie tajemnica/
Właśnie murują ściany parteru, także pogoda jak najbardziej wskazana.
- 02-03-2009 09:22
oj, wskazana
niestety prognozy są deszczowe
do mnie przyleciały juz szpaki !
witaj
doctor_t - materiały scienne kupowałem juz dośc dawno
dlatego nie pomoge
Tomasz.W. - 02-03-2009 10:18
Właśnie widzę deszczowe chmurki w prognozach :-? ale ciepło przynajmniej
Dziś rano odmrażałem zawór w ogrodzie :evil: żeby na budowie (sąsiednia działka) była woda.
Ja pustaki, nie białe, ceramikę - maxy, kupowałem w Boz'ie - Harasiuki. Stal kupuje przez firmę która stawia stan surowy.
śnieżynka - 02-03-2009 18:30
:wink: Dzięki za odzew w sprawie styropianu. Dziś zamówiliśmy Austrotherm EPS 70- 040 15 cm. PO 106 ZŁ brutto.
bogus33 - 02-03-2009 22:55
witam grupę!
szczególnie doctor_t! powodzenia!
no pogoda dziś piękna, niestety na razie budowa stoi i czeka na mocny plus- przed nami zalewanie co i potem wylewki więc czekać musmy, bo nie chce mi się jeździć i palić w kotle żeby ścianom było ciepło.
śnieżynka!
czy kupowałaś w bozie? my miesiąc niecały temu płaciliśmy NTB po niecałe 100pln z transportem i odroczeniem dostawy do - sam nie wiem. tyle że my niefelcowany.
pozdrawiam!
Lgrzechu - 03-03-2009 08:57
Wczoraj NTB 70-040 po 95 zł z przetrzymaniem 2 mies. i dostawą. Mają rewelacyjną 80-tkę z parametrem cieplnym 034 !!! ale nie tną na płyty tylko do wyrobów warstwowych :(
Ponawiam prośbę do Was o namiary na solidną/fachową ekipę do fundamentów, ścian i stropu. Termin kwiecień/maj, miejsce Łańcut
bogus33 - 03-03-2009 21:45
witaj grupo!
co się stało ? przez 12 godzin nikogo tu nie było? ostatnio wszyscy tacy aktywni a tu grozi spadkiem na następną stronę :o
pozdrawiam
grzesiek_LA - 03-03-2009 22:43
witaj grupo!
co się stało ? przez 12 godzin nikogo tu nie było? ostatnio wszyscy tacy aktywni a tu grozi spadkiem na następną stronę :o
pozdrawiam
psi temat tak aktywizował...
Pół kotłowni wykafelkowane - jak na pierwszy raz to chyba wychodzi nieźle. Robota czasochłonna ale satysfakcji kupa. Decyzja podjęta: płytki w łazienkach położę samodzielnie.
grzesiek_LA - 03-03-2009 22:46
... i drzwi wejściowe zamontowane a przy tym piękna pogoda. Po prostu fajny dzień :)
bogus33 - 03-03-2009 23:04
no to gratuluję nowego fachu :D
sam się zastanawiam czy się nie naumieć kładzenia płytek...zwłaszcza , że będzie tego ponad 100m2 .
na razie mam zamiar od przyszłego tygodnia zabrać się za robotę konkretnie 8) :lol:
pozdro
grzesiek_LA - 03-03-2009 23:16
no to gratuluję nowego fachu :D
sam się zastanawiam czy się nie naumieć kładzenia płytek...zwłaszcza , że będzie tego ponad 100m2 .
na razie mam zamiar od przyszłego tygodnia zabrać się za robotę konkretnie 8) :lol:
pozdro
kryzys ojcem nowego fachu :)
Sloneczko - 03-03-2009 23:26
Grzesiu, co to za projekt? Jeśli kiedykolwiek zbuduję drugi dom, będzie właśnie taki :) Prześliczne są te zakamarkowe tarasy i w ogóle cała bryła domu, nie wspominając już o super urokliwej działce.
Gdzie jest tak pięknie? :oops:
grzesiek_LA - 03-03-2009 23:35
Grzesiu, co to za projekt? Jeśli kiedykolwiek zbuduję drugi dom, będzie właśnie taki :) Prześliczne są te zakamarkowe tarasy i w ogóle cała bryła domu, nie wspominając już o super urokliwej działce.
Gdzie jest tak pięknie? :oops:
Dzięki za miłe słowa :) nie dość że fajny dzień to i jeszcze dobre słowo na koniec :)
Projekt jest z kolekcji muratora: C149 - "Dom w zaciszu". Wybrany ze względu na układ wnętrz ale z zewnątrz też się nam podoba.
Dom stoi oczywiście w naszym pięknym podkarpaciu :) mniej więcej pomiędzy Leżajskiem i Przeworskiem
Sloneczko - 03-03-2009 23:48
Dzięki za miłe słowa :) nie dość że fajny dzień to i jeszcze dobre słowo na koniec :)
O, dzięki za błyskawiczną odpowiedź. Dam sobie projekt do ulubionych, a nuż się kiedyś przyda? :)
Co do końca, ja idę tylko spać (jakby to powiedzieć... do "Leżajska" znaczy :)) i jeszcze nie teraz ;)
- 04-03-2009 12:59
nad rzeczką, opodal krzaczka siedziała kaczka dziwaczka ... :-?
Sloneczko - 04-03-2009 13:34
"Powaga zabija powoli"...
kruszon11 - 04-03-2009 13:35
A świstaki siedzą.....i zawijają.....
- 04-03-2009 13:38
żółta żaba żarła żur ...
słońce swieci - a miał byc deszcz - więc mi sie tak coś ... pi pi :wink:
Sloneczko - 04-03-2009 13:42
No :P
wojcikowie - 04-03-2009 13:55
"kurde, wpisuję na Wikipedii bambus, a ty mi jakaś roślina wyskakuje :/"
kruszon11 - 04-03-2009 13:56
niemożliwe..... :D :D :D a nie ryba ??
wojcikowie - 04-03-2009 13:58
Z innej beczki :)
Może ktoś (kończący budowę i nie tylko) ma do odsprzedania taczki ??
kruszon11 - 04-03-2009 14:02
Ja mam chyba ze 2 sztuki..... Muszę sprawdzić, jak nie zapomnę to jeszcze dzisiaj.
Na pewno mam do sprzedania blaszak. Nie potrzebujesz ?
wojcikowie - 04-03-2009 14:07
NIESTETY :( Barak już kupiłam, a nawet przepłaciłam :( ale na pewno znajdziesz na niego zapotrzebowanie
kruszon11 - 04-03-2009 14:08
No to szukam chętnego na blaszak......
Ktoś ma zapotrzebowanie ?
grzesiek_LA - 04-03-2009 15:11
No to szukam chętnego na blaszak......
Ktoś ma zapotrzebowanie ?
Z 2 tygodnie temu pytał mnie gość czy chcę sprzedać swój blaszak ale odmówiłem, bo nie będę sprzedawał. Podaj cenę, zapytam go przy okazji czy dalej jest zainteresowany.
bogus33 - 04-03-2009 15:54
witam Grupę!
widzę że humor dopisuje, trzeba by chyba zobaczyć czy domek ma się dobrze...sam tak tam stoi. :D
widzę że jakaś taka giełda się tworzy...
no to mam przedłużacz do sprzedania, gruby, siłowy, tak ze 40-50mb. cała budowa na nim szła, wisiał, lał po nim deszcz i wszystko działało.
z wtyczkami, bliższe szczegóły na priv.
pozdro
Elcia1 - 04-03-2009 16:37
Pół kotłowni wykafelkowane - jak na pierwszy raz to chyba wychodzi nieźle. Robota czasochłonna ale satysfakcji kupa. Decyzja podjęta: płytki w łazienkach położę samodzielnie.
O to już wiem kogo będę gnębiła o wiedzę teoretyczną jak dojdę do tego etapu :D
gosja - 04-03-2009 16:42
Postanowiłam w końcu wyjść z ukrycia Ponieważ zarejestrowałam się jeszcze w 2007 roku, ale jakoś tak tylko w sferze planów o domku pozostawałam. Nie było o czym pisać, za to aktywnie przeglądałam forum :)Nadszedł czas czynów
Oczywiście nie mogę się niczym w kwestii budowy jeszcze pochwalić, poza tym, że jutro jadę z mężem klepnąć działeczkę )
A plany mamy wielkie- chcemy wyjść z 31 metrowego mieszkania i wybudować dla naszej rodzinki (2+1) niewielki domek, choć w porównaniu z tą klitką w której się teraz gnieździmy będzie to chata że ho ho !!! Całe 117 m użytkowych !!!!
To LMP 51 od Lipińskich.
http://projekty.dom.pl/lp_lmp_51.htm...FQNOtAod8h1nmgJestem z Rzeszowa, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa będzie w bliskiej odległości od granic miasta, czyli zwyczajnie na wsi
Pozdrawiam wszystkich budujących i marzycieli o budowie!
DAFIT - 04-03-2009 20:05
witam
czy ktos mi powie jak to wkoncu jest z tym przylaczem gazu ?? dzis bylem w ZG i wyszedlem jeszcze glupszy niz przyszedlem, koles spoko poinformowal mnie o wszystkim ale w taki sposob ze nie wiedzialem wogole co do mnie mowi, tak wszystko zagmatwał ze nic z tego nie zrozumialem,
powiedzial mi ze ZG zrobi przylacz ale ze odrazu musze zrobic przylacz wew domu, dziwi mnie to troche bo przeciez wiele osob ma przylacz do domu i pozniej nic, albo stoi sama skrzynka z gazem na granicy a nawet jeszcze nie ma domu,
bardzo bylbym wdzieczny za pomoc bo chcialbym zabrac sie za ten gaz
pozdrawiam
DAFIT
listek - 04-03-2009 20:44
witam
czy ktos mi powie jak to wkoncu jest z tym przylaczem gazu ?? dzis bylem w ZG i wyszedlem jeszcze glupszy niz przyszedlem, koles spoko poinformowal mnie o wszystkim ale w taki sposob ze nie wiedzialem wogole co do mnie mowi, tak wszystko zagmatwał ze nic z tego nie zrozumialem,
powiedzial mi ze ZG zrobi przylacz ale ze odrazu musze zrobic przylacz wew domu, dziwi mnie to troche bo przeciez wiele osob ma przylacz do domu i pozniej nic, albo stoi sama skrzynka z gazem na granicy a nawet jeszcze nie ma domu,
bardzo bylbym wdzieczny za pomoc bo chcialbym zabrac sie za ten gaz
pozdrawiam
DAFIT
Z tego co czytałem u nich na stronie to tak własnie jest. Chcą, aby była wykonana instalacja wewnetrzna w domu i poza domem do licznika. Wydaje mi się,że chodzi o bezpieczeństwo (szczelnośc całej instalacji).
Czy piec juz tez musi być?
Sam bedę to w najblizszym czasie to samo co Ty przerabiał. Dobrze, że tylko mam do licznika 5mb.
DAFIT - 04-03-2009 21:04
witam
czy ktos mi powie jak to wkoncu jest z tym przylaczem gazu ?? dzis bylem w ZG i wyszedlem jeszcze glupszy niz przyszedlem, koles spoko poinformowal mnie o wszystkim ale w taki sposob ze nie wiedzialem wogole co do mnie mowi, tak wszystko zagmatwał ze nic z tego nie zrozumialem,
powiedzial mi ze ZG zrobi przylacz ale ze odrazu musze zrobic przylacz wew domu, dziwi mnie to troche bo przeciez wiele osob ma przylacz do domu i pozniej nic, albo stoi sama skrzynka z gazem na granicy a nawet jeszcze nie ma domu,
bardzo bylbym wdzieczny za pomoc bo chcialbym zabrac sie za ten gaz
pozdrawiam
DAFIT
Z tego co czytałem u nich na stronie to tak własnie jest. Chcą, aby była wykonana instalacja wewnetrzna w domu i poza domem do licznika. Wydaje mi się,że chodzi o bezpieczeństwo (szczelnośc całej instalacji).
Czy piec juz tez musi być?
Sam bedę to w najblizszym czasie to samo co Ty przerabiał. Dobrze, że tylko mam do licznika 5mb.
no to jak to jest jak czasem na dzialkach widac skrzynke na gaz a wogole nie ma jeszcze budynku ani nic,
hunk1 - 04-03-2009 21:38
Ja niedawno miałam z tym wszystkim do czynienia.
NIe pamietam tego czy chcieli zeby byla juz instalacja, bo u mnie juz byla i skrzynka czekala sobie na podłączenie zewnetrzne. Przy wstepnej umowie zaznaczaja ze musisz brac gaz do konca roku. Jak papaiery sa ok to z projektu wyliczaja ile trzeba zapłacic. Maja ekipy ktore startuja w przetargach i ten kto wygra kontaktuje sie w sprawie wykonania instalacji. Potem jak juz zrobiony jest odbior gazowy i kominiarski, i jest co najmniej jedno urzadzenie gazowe przyłączone to wtedy sklada sie dokumenty tym razem w Nowym budynku gazowni (tym zielonym) i czeka na licznik - to robia ekspresowo w kilka dni.
My wlasnie dostalismy pierwszy rachunek za gaz - 950. Piec chodzil 2 miesiace na minimum, ale dom duzy. Pocieszam sie ze niedługo sie wprowadzimy i bedziemy sobie grzac kominkiem z pw. no i ze juz niedługo wiosna ... :lol:
Andrzej_78 - 04-03-2009 21:42
Witam,
niedługo bede robił tynki w swoim domku, chce zainstalować rurki do
odkurzacza centralnego. Gdzie w Rzeszowie można kupić takie elementy, oczywiście po atrakcyjnej cenie???
Przy okazji zapytam, czy ktoś z forumowiczów ma odkurzacz centralny i czy jest z niego zadowolony?
Pozdrawiam
grzesiek_LA - 04-03-2009 22:11
Pół kotłowni wykafelkowane - jak na pierwszy raz to chyba wychodzi nieźle. Robota czasochłonna ale satysfakcji kupa. Decyzja podjęta: płytki w łazienkach położę samodzielnie.
O to już wiem kogo będę gnębiła o wiedzę teoretyczną jak dojdę do tego etapu :D
Proszę bardzo - obym tylko zdążył się wyspecjalizować :) Z każdym dniem idzie lepiej.
Niezły pomysł podsunęła koleżanka
wiolasz - filmiki na youtube - coś znalazłem i po obejrzeniu kilka praktycznych rozwiązań się pojawiło.
Dzięki za pomysł!
witaj gosja- powodzenia w sfinalizowaniu zakupu działki
/jak kupisz - napisz gdzie to :)/
Cytat:
Napisał DAFIT
... dziwi mnie to troche bo przeciez wiele osob ma przylacz do domu i pozniej nic, albo stoi sama skrzynka z gazem na granicy a nawet jeszcze nie ma domu ...
Dafid - gazownicy to takie same sępy jak ci od energetyki ...
/byłes moze pod RZE jaka elewacje teraz robią ? widziałes te zaszklone halogeny umieszczone w chodniku co ok 1 m ? przy ich budynkach ... gdyby mogli to złote klamki by sobie w drzwiach załozyli ! :evil: - bo klient płaci !/
z gazownikami jest tak samo ... oni chca brac "opłate abonamentową"
stąd ta "troska" abyś wziął choc jeden litr gazu na miesiąc ...a oni juz Cie wtedy odpowiednio skasują ... abonamentem
p.s.
w domu rodzinnym mam taka skrzynke na zewnatrz, z której nie biore gazu
i juz sępy - gazownicy chodzili i próbowali straszyć, ze odetna gaz bo im się nie opłaca ...
(ciekawe co sie im nie opłaca - jesli te rury i skrzynki mieszkańcy własnym sumptem sobie zainstalowali a musieli je przekazać - za darmo !)
a oni ani palcem nie kiwneli od 15 lat - od kiedy tę siec dostali gratis!!!
pensje sobie tylko podnosza i coraz droższymi samochodami jeżdżą -im życ nie umierac /w kryzysie/ :lol:
l
Show 40 post(s) from this thread on one page
Strona 204 z 236 - 05-03-2009 07:06
witaj
gosja- powodzenia w sfinalizowaniu zakupu działki
/jak kupisz - napisz gdzie to :)/
... dziwi mnie to troche bo przeciez wiele osob ma przylacz do domu i pozniej nic, albo stoi sama skrzynka z gazem na granicy a nawet jeszcze nie ma domu ...
Dafid - gazownicy to takie same sępy jak ci od energetyki ...
/byłes moze pod RZE jaka elewacje teraz robią ? widziałes te zaszklone halogeny umieszczone w chodniku co ok 1 m ? przy ich budynkach ... gdyby mogli to złote klamki by sobie w drzwiach załozyli ! :evil: - bo klient płaci !/
z gazownikami jest tak samo ... oni chca brac "opłate abonamentową"
stąd ta "troska" abyś wziął choc jeden litr gazu na miesiąc ...a oni juz Cie wtedy odpowiednio skasują ... abonamentem
p.s.
w domu rodzinnym mam taka skrzynke na zewnatrz, z której nie biore gazu
i juz sępy - gazownicy chodzili i próbowali straszyć, ze odetna gaz bo im się nie opłaca ...
(ciekawe co sie im nie opłaca - jesli te rury i skrzynki mieszkańcy własnym sumptem sobie zainstalowali a musieli je przekazać - za darmo !)
a oni ani palcem nie kiwneli od 15 lat - od kiedy tę siec dostali gratis!!!
pensje sobie tylko podnosza i coraz droższymi samochodami jeżdżą -im życ nie umierac /w kryzysie/ :lol:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
132 z
150 • Zostało znalezionych 26126 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139,
140,
141,
142,
143,
144,
145,
146,
147,
148,
149,
150