ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




wojciechb - 03-02-2005 14:17
Poszukuje drzwi do garażu.
Mam pytanko gdzie takie dostane. I czy lepiej plastikowe czy z blachy. Nie wiem co taniej wyjdzie. Może ktoś pomoże.
Pozdrawiam.
WOjtek





AnetaS - 03-02-2005 15:07
Januszek parapety mam brązowe z granitu :P Zaszalałam.

Pączki można jeść, nawet w dużych ilościach, do 12 jeszcze daleko. Spokojnie.

Co Ty wyrabiasz z tym Szamanem, jak to będzie jeszcze więcej mrozu? :o

Wojciechb drzwi garażowe kupowałam razem z oknami. Są z PCV, ocieplane i wtym samym kolorze co okna.



maciejon - 03-02-2005 19:30
Witajcie!

Tak czytam o tym januszkowym szamanie, kubku z kawą przy kominku, o zasypanych dojazdach, o pączkach, o bezsenności Daroba w punkcie rosy, o sarnach brzozy, o zbliżającym sie 12-tym, o łi, łi, łi i widzę, że problemy budowlane jakby bardziej zmrożone i pod śniegiem.

FAJNA JESTEŚ PODKARPACKA GRUPO!
DAJESZ ODERWAĆ SIE OD SZARZYZNY!

(wyszło na to, że pisze i o sobie :oops: )

AnetaS: ale mnie nobilitowałas z tym fanklubem :wink: :D

RS: jak tam wychodzą nocne zdjęcia?

Pozdrowienia dla Wszyskich



RS - 04-02-2005 09:45
,





januszek - 04-02-2005 11:03
Anetko
zaszalałaś, zaszalałaś z tymi parapetami
i z tymi pączkami też tylko mi nie mów że zjadłaś 12
chociaż twoja postura może wskazywać że to możliwe
:P :P :P
maciejonie to jedno z najsympatyczniejszych forum jakie znam (no moze jeszcze jedno jest bardzo fajne.)
ale zapewniam Cię że to jeszcze nic, jak pojawią się nasze panie, które teraz chyba ciorają :-?
i tu mam prośbę do :
Aniki, Reni, Tatanki, Tampiko, pani Janonowej , Stokrotki, i innych których nie wymieniłem a są
odezwijcie się proszę (zwłaszcza Tatanka)
wtedy jest tu wesoło i wszelkie problemy budowlane.....
(są jakieś problemy, wszystko idzie jak z płatka)

Rs nocne zimowe łowy Ci sie marzą, wiesz ja tam wolę trochę pospać

Ps: NIE ZADAWAJCIE SIE Z SZAMANEM

pozdrawiam.



George - 04-02-2005 11:11
Witam wszystkich po dłuższej przerwie!
Coś Wam opowiem: mój kumpel buduje dom i właśnie jest na etapie prac kominkowych. Po zamontowaniu kominka okazało się, ze cały dom jest zadymiony - totalny brak ciągu w kominie. Zadzwonił do tego, co mu ten komin stawiał (fachowiec starej daty) i oczywiście przyjechał bez problemów i mówi: Panie, pytałem czy ma się dymić?, a on na to, że tak, "ale nie mówiłeś Pan, w którą stronę, tak?" - no nie! - "więc o co chodzi?" :lol: :lol: :lol:
Wyszedł na góre komina i po 5 minutach wszystko było OK, skasował 100 zł, a tę szybkę, którą wyciągnął dał mu na pamiątkę! - nie ma to jak fachowiec z humorem !!!

RS - jestem pod wrażeniem Twoich zdjęć, baaardzo mi się podobają!!!

...i mam prośbę do Januszka - daj już spokój z tym szamanem, bo jak dalej będziecie tak czarować, a ja co rano nie będę się mógł odkopać, to w końcu mnie zwolnią z pracy :wink: :lol:



maciejon - 04-02-2005 13:35
RS i brzoza: pokazujecie takie ładne zimowe zdjecia.
Ja, ponieważ nie mam aktualnych swoich pokażę Wszystkim zdjęcia tegorocznej zimy z Gór Sowich (Sudety), autorstwa mojego syna.
To prawie tak, jabym ja je robił dla Was :)

http://www.maciejon.republika.pl/8925_14x.jpg
http://www.maciejon.republika.pl/8925_16x2.jpg
http://www.maciejon.republika.pl/8925_19x2.jpg
http://www.maciejon.republika.pl/8925_23.jpg
http://www.maciejon.republika.pl/8925_30.jpg



RS - 04-02-2005 15:04
,



Baru - 04-02-2005 17:38
Luuudzieeee!!
W poniedziałek wieczorkiem muszę się udać do Zbycha i podać ostateczną liczbę uczestników. Czy kogoś mam jeszcze dopisać?? Janon? Renia? Tampiko? Darek?? Proszę się dopisywać !! :lol:

Maciejon!!
Zdjęcia są debeściarskie! :o



Gregor 456 - 04-02-2005 23:55
Witajcie
mam pytanie ktore, nie jest zwiazane z budowa i naszymi obecnymi tematami
Czy ktos z Was wie czy w okolicach Rzeszowa jest firma ktora obrabia, przecina itd, ptyty i blachy aluminiowe, mala lub duza firma
dzieki za informacje
dzieki i pa, zapracowany Gregor



69wojtek - 05-02-2005 08:31
Cześć. Chcę zacząć budowę domu Orion. mam zamiar często odwiedzać forum. Jeżeli ktoś buduje Oriona bardzo proszę o kontakt. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.



- 06-02-2005 09:21
edytowano



Darob - 06-02-2005 21:25
Baru
W sobote mam wyjazd do lasu :wink: tescia. Ma przyjechać trak. Deski ciąć będziemy z kloca. I nie jestem o kórej wrócę. Także z bardzo wielką, nieopisaną wręcz przykrością muszę Cię poinformować, że nie chciałbym rezerwować swojego przyjazdu i nie dotrzeć. A bardzo chciałbym poznać osobiście wszystkich uczestników tego przefajnego forum. Myślę że to nie ostatnie tego typu spotkanie i że w następnym terminie bee dysponował chwilą wolnego czasu.

januszek
Dziękuję za przywrócenie spokoju moich snów. Dałem sobie spokój z ta rosą.

Bawcie się dobrze futrzaki
oszczędzajcie żołądki i WĄTROBĘ :lol:



Baru - 07-02-2005 09:42
Niniejszym ogłaszam, że na spotkanie stawi się nas 15 sztuk jedynie.
Początek imprezy proponuję ok. 18, chyba, że macie inne zdanie - proszę o informację.
Darek!
Jak wrócicie o ludzkiej godzinie i będziecie mieć siły jeszcze trochę - po prostu przyjedźcie!

Wiecie co?! Poszłam sobie wczoraj na psią wystawę... No i mnie pokręciło... Spodobały mi się czarne teriery rosyjskie. Niektórzy z was wiedzą, że miała być owczarka niemiecka jak się tylko przeniesiemy. Już nawet o dwójce na szybkości pomyślałam (czyli owczarka i terierka), ale mój małż zdecydowanie się popukał w czółko i stwierdził, że takiego owczarka jak Kimcia już nigdy nie będę miała i tylko wciąż bym to małe do niej porównywała. A tak - rasa inna, inny charakter... powaliło mnie chyba :oops: na stare lata :roll:

Informuję wszystkich, że sezon budowlany u mnie na wsi rozpoczął się w dniu dzisiejszym.



maciejon - 07-02-2005 10:03
Witam!
Przede wszystkim w imieniu syna dziękuję za pochwały zdjęć. Przekazałem Mu je i bardzo sie ucieszył.

Baru:
Mam całkowicie odmienne zdanie, niż Twój małżonek w kwestii porównywania następnego psa do poprzedniego. Kilkakrotnie przechodziłem przez to osobiście i obserwowałem taką sytuację u rodzeństwa. Nowy "towarzysz" bardzo szybko zapracuje sobie na takie względy, ze ani Wam w głowie będzie porównywanie. Takie jest życie. :-?



AnetaS - 07-02-2005 10:19
W tym roku nie byłam na wystawie psów, może to i dobrze :P .
Byłam rok temu i zachorowałam totalnie na punkcie leonbergera.
Do dziś nie potrafię wybić go sobie z głowy. Choć ostatnio przychodzą myśli o owczarku niemieckiem.

Baru a co Ty teraz robisz, że oznajmiasz rozpoczęcie sezonu budowlanego?
Może i ja zacznę, na początek odśnieżę drogę aby dojechać. :wink:

Maciejon Twój syn może być dumny z takich zdjęć. Są bardo ładne, jakby robił je zawodowy fotograf. A może on nim jest?



maciejon - 07-02-2005 10:37

Twój syn może być dumny z takich zdjęć. Są bardo ładne, jakby robił je zawodowy fotograf. A może on nim jest? Dziękuję w Jego imieniu :D
Syn nie jest zawodowcem.
Udało mi się wszczepić mu duuużego bakcyla fotograficznego (ja tez nie jestem zawodowcem :) ). W konsekwencji zabrał sie za ambitne fotografowanie. Aktualnie ćwiczy na kilkumiesięcznym kursie. Te zdjecia to z jednego z plenerów.
Zaszczepienie mu bakcyla odbija się na mnie. Syn krytykuje moje zdjęcia: a to linia horyzontu ukośna, a to kompozycja nie taka, a to nieostre (a ja tego nie widze :D ).
Klasyczny przypadek sytuacji: przerósł UCZEŃ mistrza
:wink: :D



AnetaS - 07-02-2005 14:10
Szaman wpadł w trans :o

"Kolejny rekord zimna - 33 stopnie mrozu!
33 stopnie mrozu były w poniedziałek rano w Stuposianach w Bieszczadach - poinformowała dyżurna stacji meteorologicznej w Lesku".




januszek - 07-02-2005 14:42
Dlaczego Anetko jak to mówisz
patrzysz na mnie :-?

ja tu żyły sobie otwieram abyś mogła wytynkować garaż a wierz mi nie tak prosto z tym szamanem się modlic a tu patrz taaaka wdzięczność :wink:

A tak na poważnie
to uwielbiam taki mróz, wziąsć głęboki oddech taaaaaaki aż wszystkie bakterie i wirusy te z samych koniuszków płuc wymrozi sama radość. jak mróz przenika twoje ciało od czubka nosa do końca palców u stóp
jak są tęgie mrozy to może grypa do nas nie dotrze. chociaż mam wrażenie że niektórych dopadła :-?
wczoraj byłem na spacerze w lesie z dziećmi na sankach to był cudny dzień na to aby pozachwycać się urokami zimy.

chu chu chu (dmuchając w ręce) pozdrawiam cieplutko

:D :D :D



Baru - 07-02-2005 18:10
Witajcie ponownie!
Słuchajcie! Numer stulecia dziś usłyszałam... pamiętacie, jak mówiłam, że mi się dwie kotki na budowę przybłąkały? I że będę musiała coś z tym fantem zrobić, żeby mi się drastycznie ilość kotów nie zwiększyła? No... przywiozłam dziś na działkę koleżankę - weterynarkę i zabiła mnie informacją, że moje dwie kotki są... hmmm, ten-tego są dwoma kocurkami!! :P :D Uśmiałam się po pachy, jaki to ze mnie znawca kotów!

Stan imprezy poprawił się o dwie osoby w postaci Janona z połówką.

A jeżeli chodzi o prace u mnie na budowie, to udało mi się przekonać p. Janusza, żeby jednak skończył robotę, za którą wziął kasiurkę.



Darob - 08-02-2005 21:18
Baru dzięki za ponowne zaproszenie. Jak będę w stanie i sytuacja rodzinna pozwoli to zaglądniemy.

Na razie rozglądam się za betoniarą, jak by komus zbywała chętnie przejmę, odpłatnie oczywiście.

Jak by komuś zbywała skrzynka elektryczna taka do celów budowlanych z gniazdami 3-f, i 1-f plus obezpiecznikowanie to też jestem zainteresowany. Mam taką starą nieco zdezelowaną skrzynkę i nie chce mi sie tego wszystkiego uzbrajać, robic połączenia wewn., bezpieczniki nowe itp. itd. poprostu chyba szkoda mojego czasu.

Sory że zrobiłem sobie tablicę ogłoszeń, ale w swoim gronie raźniej.

Z tego co widzę to mroźno jak chole... na razie 3majcie sie ciepło,
a 12-go poręczy :lol: .



AnetaS - 08-02-2005 21:31
Witam, to co dzisiaj zobaczyłam :o tego nie da się opisać.
Znowu mi rozsadziło, zawór kulowy pękł na pół, jakby go kto przeciął.
A było tak otulone. Kupiłam otulinę, obłożyłam styropianem i jeszcze wełną mineralną. I tak poszło. :cry:
Już nie mam siły.
Proszę powiedzie mi jak macie lub mieliście (w czasie gdy jeszcze nie grzaliście w domu) zabezpieczoną wodę.

Januszku to że wspomniałam o Szamanie nie oznacza od razu aluzji do Ciebie. Ja po prostu wymiękam z w/w powodów.
A za ciepło jakie było podczas tynkowania garażu jestem bardzo wdzięczna.



AnetaS - 08-02-2005 21:37
Darob również serdecznie zapraszam, bo myślę że warto się spotkać.
Co do betoniarki i skrzynki to nie mam na zbyciu.
Betoniarka będzie jeszcze potrzebna, a elektrykę robiłam od razu docelową.



Darob - 08-02-2005 22:04
Ja też elektrykę chcę zrobić już docelowo, tzn podciągnąć jak najbliżej fundamentów. A jak stanie kawałek muru do od razu śmignąć to na ścianę. Taki sposób wykonania doradził mój kolega, który mi przyłącz projektował. Nie lubię odwalać kupę solidnej nikomu niepotrzebej roboty :wink:

Poszukiwania trwają dalej.



RS - 09-02-2005 08:55
,



RS - 09-02-2005 14:03
,



Renia - 09-02-2005 17:53


Reniu
odezwij się dziwczyno, mam problem z kotem.
Koniecznie chciałbym z Tobą omówić ten temat na spotkaniu.
Koniecznie !
Sprawa bardzo pilna !! :wink:

RS,
prawdopodobnie nie przyjdę na spotkanie, napisałam odpowiedź do Baru na priva. W sprawie kota mogę więc udzielić konsultacji na forum lub na priva, teraz bywam tutaj dość rzadko, bo z reguły tylko w sobotę lub niedzielę mam chwilkę aby coś poczytać. W tygodniu nie ma szans abym mogła tutaj wejść, bo w pracy nie mogę a wieczorem w domu albo internet jest okupowany przez syna albo ja padam na twarz.

Życzę wszystkim przyjemnego wieczoru "U Zbycha", żałuję że nie bedę z Wami. Myślę, że może następnym razem...



- 10-02-2005 07:49
edytowano



januszek - 10-02-2005 08:21
chu cha nasza zima zła
witajcie
Anetko jak pisał brzoza nie ma skutecznej izolacji
a wodę należy zakręcać zaworem tym na przyłączu wodnym on jest poniżej poziomu przemarzania ten w domu wówczas należy odkręcić .
opowiem Wam historię jednego kibelka, tak dla pokrzepienia serc.
miałem kibelek podłączony do kanalizy w zimie byłem przewidujący i wylałem wodę z syfonu, ale zapewne wiecie że w kanalizacji jest wyższa temp i woda paruje tak też było u mnie ona sobie parował i skraplała się właśnie w syfonie a następnie zamarzła. a jakże rozsadziło i to tak ślicznie równiutko że na poczatku wiosny nawet nie zauważyłem. Taka to jest nasza cudna zima, wiem Anetko żadne pocieszenie ze komuś też coś się stało ale zawsze to raxniej jak jest takich więcej.



greg - 10-02-2005 08:24
Witajcie.
Wpadam tylko na chwilę bo mam zaległości w pracy (przez 1,5 tygodnia byłem na opiece nad chorymi dziećmi).
Proszę o podanie szczegółów, o której zaczyna się impreza i dokładny adres.
Brzoza nie będzie Cię na spotkaniu? :( Chciałem popytać Cię o namiary na drewno do kominka.



januszek - 10-02-2005 09:05
Chej a powiedzcie mi kominkowcy jak tam u Was z paleniem w te mrozy, kominki radzą sobie?



- 10-02-2005 09:23

Brzoza nie będzie Cię na spotkaniu? :( Chciałem popytać Cię o namiary na drewno do kominka. nie będzie mnie ...
namiary Ci Grześ podam bez problemu ...

w tej chwili opowiadaja w radio /pr I/ jak kierowca cementowozu pomylił sie i 7 ton cementu luzem zamiast do pomieszczenia na budowie ... wsypał do zamieszkałego umeblowanego mieszkania ...
była noc ... a własciciele spali na pietrze ...
zostawili uchylone okno ...


... żadne pocieszenie ze komuś też coś się stało ale zawsze to raxniej jak jest takich więcej ... chu cha cha, nasza zima zła ...



Baru - 10-02-2005 09:45
Już jestem! Zepsuł się nam "klatkowy" serwer i byłam pozbawiona dostępu do netu.
Więc tak: wczoraj byłam u Zbycha, przekazałam, że zaczynamy o 18, a kończymy... noo, nie uzgadniałam :oops: . Proszę zabrać po 6 dych od łeba, rozliczamy się na koniec imprezy.
Adresik: pizzeria "U Zbycha" ul. ks. Jałowego 14 - tam gdzie dawniej w podwórzu była naprawa sprzętu RTV.
Do miłegooo!!



greg - 10-02-2005 11:16
Januszek kominek to dobra rzecz ale jak się jest w domu. Spokojnie nim ogrzeję dom. Żałuję tylko, że nie zrobiłem rozprowadzenia do łazienek. W całym domu mam ciepło gdy palę w kominku a w łazienkach zimno. Jakoś nie miałem pomysłu wcześniej jak to zrobić. Teraz juz wiem ale nie che mi się na razie robić bałaganu w domu. Może kiedyś. Do tej pory spaliłem 4 kubiki drzewa (odpady z tartaku). Paliłem tylko podcza weekendów i kilka razy wieczorami.
Brzoza wysłałem pytanie na priv. Niezła historia z tym cementem :o
Baru dzięki. Już wszystko wiem.
Do miłegooo!!



- 10-02-2005 16:05
Brzoza - nie żartuj, myślałam, że będziesz - miałam tyle pytań do Ciebie, kto mi na nie odpowie :(

Baru - co z % brać ze sobą czy tam cosik będzie? 8)



Wojciech Tymowicz - 10-02-2005 16:48
Witajcie wszyscy złapani w okowach lodu - już puszcza.

Widzę, że mróz uderzył w Anetę, Brzozę, Januszka - ja wam powiem taką rzecz u mnie pod firmą mamy takie oczko wodne na głębokość
betonu i tam szef wpuścił na wiosnę rybki.
Niestety nie zdążyliśmy ich przeprowadzić na zimę i teraz testujemy ich odporność.
Codziennie polewamy ich z raną gorącą wodą i z trzy razy dziennie za pomocą łopaty podajemy tlen.
I na razie sukces wczoraj w przeręblu widać było istoty żywe.
Teraz już chyba dociągną do wiosny.
Wszyscy naokoło mówili że - 10 nie przetrwają nasze są chyba syberyjskimi potomkami karasi- żyją ale w głębokiej konspiracji.
Dlatego głowy do góry też przetrwamy te mrozy.

Do soboty i na razie .



Baru - 10-02-2005 21:54

Baru - co z % brać ze sobą czy tam cosik będzie? 8) Ależ oczywiście, że nie trzeba, naczynie o pojemności 0,5l jest przewidziane na twarzyczkę :)



- 11-02-2005 07:59
etytowano



januszek - 11-02-2005 09:10
Wreszcie mróz zelżał ale zaczęło wiać i jak tu rozmawiać z szamanem jest nieobliczalny :x
dlatego też podeślę go Wam na spotkanie i porozmawiajcie sobie z nim bo ja już nie daję rady.
EEEEE brzoza z ta kopalnią to przesadziłeś nie mniej dziekuję za uznanie
ale na spotkaniu bedę tylko w niewielkiej swojej części tj duchowo :( :( :( :(

Acha przestrzegam wszystkich przed firmą "Domek" na Sikorskiego, tej od parkietów (to oszuści) :x
czeka mnie rozprawa sądowa[/b]



maciejon - 11-02-2005 09:45
Witam!
Do spotkania zostały już godziny a mnie coraz bardziej żal, że nie mogę być. Mimo tego, wszystkim, którzy będą, życzę dobrej zabawy, owocnej wymiany poglądów ;) i niezapomnianych wrażeń.

Tak jak i Wielcy Nieobecni, którzy pisali przede mną, będę z Wami duchowo.



Gregor 456 - 11-02-2005 13:45
Ja rowniez zycze wszystkim milej zabawy i odprezenia !!!

pozdrawiam

Gregor



- 11-02-2005 14:57
Brzoza - no widzisz Januszka też nie będzie :( , a ja nie chciałabym RS i Greg'a tak bardzo zamęczać. Miałam Was równomiernie obdzielić pytaniami, a tak sam widzisz będę musiała się z tym pogodzić i pytać ich i pytać - a dlaczego?, a po co?, a jak? :lol:

Wiem na pewno, że każdy będzie chciał mi coś doradzić. :D

Gregor - jak będziesz na miejscu to daj znać, wtedy może się spikniemy :)

Januszek - myślałam, że szaman będzie pod Twoją opieką, a Ty go samego pchasz w nasze ręce? Chcesz, żeby go tak zabawić - by zima trwała, aż do maja? Po tym spotkaniu może całkowicie mu odbić! :wink:

No to PA PA
8) :P 8)



Baru - 12-02-2005 16:37
No proszę, proszę!! Jakie tu dzisiaj pustki...
Panie to rozumiem: fryzjer :P , kosmetyczka :lol: , manicure... Ale panowie? Dlaczego tak zamilkliście?? Znowu Was muszę dopingować??
A ja zdążyłam już dziś być na budowie i zawieść panele, które planuję własnoręcznie kłaść na dole. Ciekawe jak mi to wyjdzie? Mam nadzieję, że nie bokiem :roll:



- 12-02-2005 19:52
edytowano



maciejon - 12-02-2005 21:02

myslami jestem z Wami Ja też :)



- 13-02-2005 01:20
My już po spotkaniu. :wink:

Było super. :P :D :P

Jedliśmy takie pyszności http://www.gify.org.pl/gify/postacie/kucharze/7.gif
http://www.gify.org.pl/gify/postacie/kucharze/11.gif

a także piliśmy za zdrowie tych co nie mogli być - oczywiście wodą niegazowaną http://www.gify.org.pl/gify/rzeczy/jedzenie/14.gif

Brakowało nam tylko tego http://www.gify.org.pl/gify/postacie/muzyka/2.gif
ale na następnym spotkaniu już sobie nie odmówimy

A teraz do łóżeczka http://www.gify.org.pl/gify/rozne/gg/453.gif bo jutro od rana nauka jazdy na nartach.

Dobranoc
http://www.gify.org.pl/gify/rozne/gg/1604.gif



Baru - 13-02-2005 09:47
No patrzcie!! A ja naiwnie myślałam, że pierwsza się wpiszę po spotkaniu!! Ale Agnieszka mnie uprzedziła. W życiu bym nie wpadła na to, żeby prosto po imprezie usiąść do kompa!! A z resztą w moim przypadku... siadanie do kompa przed 4 rano to chyba lekkie przegięcie :oops:
Fajowo było, kto nie był - niech żałuje, kto miał być i się nie stawił - tego Organizacja rozliczy!
No to do następnego...



maciejon - 13-02-2005 19:50
Jestem pod wrażeniem aktywności i inwencji po spotkaniu:

AGA444 - zeby o tak późnej porze przgotowac taki post :o :D
Poza tym, teraz wiem ,czemu całą niedzielę miałem ciężką głowę - to te toasty (gazowane) :wink:

Baru - czy "sypnięcie" serii zdjęc Waszego domu w watku z Galerii zdjęc forumowiczów to efekt spotkaniowego dopingu ? :wink:



Baru - 13-02-2005 22:06

Jestem pod wrażeniem aktywności i inwencji po spotkaniu:
Baru - czy "sypnięcie" serii zdjęc Waszego domu w watku z Galerii zdjęc forumowiczów to efekt spotkaniowego dopingu ? :wink:
Nieee, niestety nie... Musiałam wstać do dzieci, albowiem małż nieobecny i coby nie zasnąć (a ryzyko powyższego olbrzymie - spałam całe 4,5 godziny!) na stojąco/siedząco czy w jakiekolwiek innej pozycji - znalazłam sobie zajęcie. Przyjemne z pożytecznym połączyłam :lol:



januszek - 14-02-2005 08:23
Mam do Was żal :(
mieliście porozmawiać z szamanem i ustalić co i jak
a tu co???? bawiliscie się i zapomnieliście
zasypało mnie w zaspie :evil: w przełęczy Dukielskiej
nic tylko koniki pomogły, jak trudno teraz znaleźć koniki we wsi, ale jaki to ma swój urok konie są cudne
chociaż dziękuję Wam za to że wypiliście za nasze zdrowie wodą niegazowaną było mnie bardzo bardzo ciepło dziękuję.
Ale nie łamcie się wiosna kiedyś muuuusi przyjść.



Baru - 14-02-2005 14:17
Wszyscy budowniczowie z Podkarpacia!
Dzwoniła do mnie Anika, która już przed dwoma tygodniami została perfidnie pozbawiona dostępu do netu przez swoją firmę. Rraaanyyy, jak to można wytrzymać?! Przecież to nałóg, a jak żyć bez nałogu?? I to już trzeci tydzień biegnie :cry: , biedna...
Ponieważ nie mogła być na naszym spotkaniu - przeze mnie pozdrawia wszystkich i zapytuje o formę po-spotkaniową :wink: .
Nie wie jak długo jeszcze będzie odcięta od świata i w związku z tym zostaje niniejszym usprawiedliwiona jej nieobecność i nieodzywanie się na forum :P

Januszek!!
Nie martw się, nie tylko Ciebie w tej zaspie uwięziło :)



- 14-02-2005 14:55

No patrzcie!! A ja naiwnie myślałam, że pierwsza się wpiszę po spotkaniu!! Baru - przepraszam, że Cię ubiegłam, ale nie mogłam się powstrzymać. :-? Ale chciałabym pogratulować Ci chęci i zdolności organizatorskich. Było super. :P

RS - dech mi zaparło z wrażenia - Ty to potrafisz wykonać stronkę 8)

maciejon - dziękuję za uznanie. Należę do nocnych marków, a internet to już chyba nałóg. :wink:

A wszystkim, których mogłam osobiście poznać bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie. :) :P :)

Również z okazji Walentynek życzę Wszystkim MIŁOŚCI

http://www.gify.org.pl/gify/rozne/walentynki/100.gif

Pozdrowienia dla wszystkich
:P 8) :P



Baru - 14-02-2005 18:52

Baru - przepraszam, że Cię ubiegłam, ale nie mogłam się powstrzymać. :-? Ale chciałabym pogratulować Ci chęci i zdolności organizatorskich. Było super. :P Nooo... doooobraaaa... Wybaczam łaskawie :P :lol: :D



Stokrotka - 15-02-2005 08:16
Cześć kochani,

łapię trochę oddechu w pracy (nie na długo, oj nie na długo...) - więc chciałam podziękować wszystkim za spotkanie - było super i uwierzcie mi, że się uśmiałam tak, jak dawno się nie uśmiałam (Wojtek T. - Ty to masz ciekawą pracę :-)

Pozdrowienia post - Walentynkowe dla wszystkich :-) i do zobaczenia (mam nadzieję niedługo)



- 15-02-2005 08:29
edytowano



januszek - 15-02-2005 08:48
NIEEEEEE :o :o :o
teraz to już wiem na pewno że wiosna i tak przyjdzie i tak
zreszta co tu dużo gadać pierwsze Stokrotki sie juz pojawiły
me serce znowu napełniło sie radością jak zobaczyłem post Twój i obietnice (mam nadzieję niedługo)

:P :P :P :P :P

a dla wszystkich
:D :D :D



maciejon - 15-02-2005 08:54

hurra
miałem sie okazje zapoznac z fantastyczna relacją ... (poddała sie Operze ... )
i brawo dla RS'a za stronke wykonana w tempie expresowym
(mi takie cos, ruski miesiac zajmowało ... :-? )
na zdjęciach ... sielankaaa
Zaraz, zaraz! Gdzie ta stronka? Na stronie RS'a, którą znam i podziwiam, niczego spotkaniowego nie znalazłem.
A może ja czegoś nie rozumię? :wink:



januszek - 15-02-2005 08:58
po pierwsze gdzie ta stronka jest i jesli na republice to prosze o mailową wersję
RS nie daj się prosić długo
Brzoza z tym szamanem to juz dawno zerwałem kontakty taki jakis niewydarzony,ciągle swoje i swoj
teraz czekam wiosny.
a mógłbyś nieco blizej powiedziec mi o tych solarach za flaszkę bo cos mi się wydaje że musi to byc nie tyle flaszka co flacha i to całkiem spora, ale może są dobrzy ludkowie i zmajstrują za nieco mniej niz w sklepach??????
proszę o odpowiedź



edytowano l Show 40 post(s) from this thread on one page Strona 51 z 236 - 15-02-2005 09:05
edytowano



maciejon - 15-02-2005 09:11
Jestem byłym ministrantem. Może być od zachrystii.
:D



Baru - 15-02-2005 09:21
Januszek i Maciejon!!
Sprawdźcie prywatne!!!!



maciejon - 15-02-2005 10:00
Widziałem!
Jestem pod wrażeniem!
Brawo RS, mimo, ze nie widzę Cię na zdjeciu :wink:



januszek - 16-02-2005 10:59
no tak
pobawili się, z szamanem powalczyli
i????
i cisza
a nikt nic nie powie jak tam Wasze poranne obowiazki
drew nanieśc, w piecu napalić, zagotowac strawę,
odsnieżyc podjazd do domu
odkopac zasnieżone autko, wyczyścić szybki i
powalczyć z zamarznietym zamkiem, posiłowac sie z uszczelkmi tak aby dostac sie do wnetrza.
z duszą na ramieniu i strachem w oczach przekręcić
kluczyk i usłyszeć łi łi łi i......

no właśnie jak to u Was jest?



Baru - 16-02-2005 12:48
Drwa nosiłam w piątek :lol: , na kilka dni nanosiłam, teść pali - to niech se nosi, hehe (ale świnia ze mnie) .
Samochód dziś rano obdrapałam, wszystkie szyby były zamarznięte, wrrrrr...., uszczelki nie były zamarznięte, więc nie musiałam z nimi walczyć, silnik też zaskoczył bez problemu... W końcu co autobus - to autobus, pali w każda pogodę (dzisiaj było -2 raptem).
Jutro Wojtkowe chłopaki mają mi kaloryferki przywieźć, chyba, że nie dojadą, bo zasypało wczoraj.
Dzwoniłam do wiejskiego :wink: MPGK-u, obiecali, że pług dziś przejedzie. Zobaczymy!!
Niech żyje wieś!! :evil:



Baru - 16-02-2005 12:50
Oooooo!! :o
Zostałam stałym bywalcem!! Ale ten czas leci...



januszek - 16-02-2005 13:05
No leci leci
gratuluje tytułu
u mnie na wsi to odśnieżają bo musi dojechać smieciara.



- 16-02-2005 18:53
Baru - gratulacje - jakoś nam się to przeoczyło :oops:
http://www.gify.org.pl/gify/rzeczy/jedzenie/87.gif



januszek - 17-02-2005 08:21
Albo My ją Albo Ona Nas :evil: :evil: :evil:

Co by nie robiła, to My ją przetrwamy, i niech sobie nie mysli że da radę, to już jej ostatnie podrygi, zresztą ile by nie gadać niejedną przetewaliśmy więc i tę przetrwamy.

mowa oczywiście o zimie :wink:

buziaczki dla Wszystkich

:P :P :P



maciejon - 17-02-2005 09:43
Januszek: A gdzie Twój emblemat? Zamarzł? Zasypało?
A taki był fajny, ...
:wink:



januszek - 17-02-2005 09:55
powód znikniecia emblematu jest bardziej prozaiczny
po prostu każdy taki obciąża moje i tak skąpe łącze

a ja myślałem że to ja jestem fajny, a nie emblemat :cry: :cry: :cry:

:P :P :P



maciejon - 17-02-2005 10:08

a ja myślałem że to ja jestem fajny, a nie emblemat :cry: :cry: :cry: P Sądzac z Twoich wypowiedzi, to jesteś nawet fajniejszy :D :D :D



AnetaS - 17-02-2005 10:17

a ja myślałem że to ja jestem fajny, a nie emblemat :cry: :cry: :cry:
:P :P :P
Januszek, Ty jesteś człowiek wyjątkowy, a emblemat to tylko emblemat
:P
A z zimą damy sobie radę. Wczoraj powiedzieli że końcem miesiące będzie już 10 na plusie. :wink: tylko ciekawe gdzie.

Dziękuję wszystkim za miłą atmosferę na imprezie, Wielkie Dzięki.



januszek - 17-02-2005 12:20
Bardzo proszę piszcie tak dalej
już urosłem jakieś 3 cm proszę o jeszcze
Wasz fajniejszy i wyjątkowy januszek
a jaki skromny nieprawdaż :wink:

:P :P :P

Z zimą jasne że damy radę, ale ja już tęsknię do wiosny bo mozna zacząć cos robić , jakiś ogródeczek albo co innego.



greg - 18-02-2005 07:43
Witajcie.
Zachwycacie się zdjęciami z imprezki a ja nie wiem jak je oglądnąć :( RS możesz podesłać link również dla mnie?
Dziękuję wszystkim za spotkanie. Jak zwykle było bardzo sympatycznie i wesoło :lol: :lol: Januszek a co tu pisać o zamarzniętych zamkach itp. Po prostu codzienność. Śnieg pada i pada. Codziennie jest ten dreszczyk emocji dojadę dziś do domu czy nie :-? Owszem czekam wiosny ale obawiam się, że wraz z jej nadejściem nasz dom znowu będzie wyspą na oceanie błota. A tak wszystko pięknie pokryte białym puchem...
P.S. Januszek a gdzie Ci przybyło te 3 cm? :oops:



januszek - 18-02-2005 08:04
greg Ty to przynajmniej byłeś na imprezie i widziałeś (chociaż może właśnie nie widziałes) a ja nawet nie byłem, miałem obiecane zdjęcia, ale lufa w krzokach.
tyle śniegu nasypało że jak to się stopi to matko i córko :o :o :o

jesli chodzi o te 3 centymetry to nie to co myslisz
mnie rośnie tak że 30, ale przez skromność nie będę sie chwalić :wink:
:P :P :P

buziaczki



greg - 18-02-2005 08:19
No właśnie i dalej pada :-?
Zapomniałem, że jesteś skromny :wink:



Baru - 18-02-2005 09:54
Cześć wszystkim!
Kiedy to białe g... przestanie walić z góry?? Pług wg zapowiedzi przedwczoraj przejechał, co nie zmienia faktu, że zanim Wojtkowe chłopaki wjechały do mnie na działkę to się naszuflowały zdrowo. Najpierw oni, potem ja.
I tak mi się jakoś najpierw cieplutko zrobiło, a potem poczułam, że mam mokry golf. Dziwne, przecież nie padał deszcz...hmmm... no sama nie wiem.
Miejscami u mnie na działce to tego białego :evil: leży z 80cm spokojnie.
Właśnie przypomniałam sobie, że kiedyś tam, w grudniu obiecywałam, że wyrażę swą opinię o panu, który mi robił schody. Wtedy byłam z niego bardzo zadowolona, a teraz... nooo...nie wiem co powiedzieć... Gość jest debeściak i już!! Zrobił mi jeszcze bramkę przeciwbliźniaczą, opaski na drzwi i opaskę na właz na strych i pomalował belkę dębową przy kominku. :P
Część grzejnków wisi, a reszta zawiśnie dzisiaj. We wtorek - mam nadzieję - zaczynamy górną łazienkę. Potem sobie pomaluję pokoje na górze i za panele się zbiorę. 8)



Baru - 20-02-2005 11:37

Baru - a co to bramka "przeciwbliźniacza" ? :P No wiesz! Nie wiesz co to jest bramka przeciwbliźniacza?? Brameczka przy schodach, żeby moje bliźniaczki się nie pozabijały. Mam jedną sztukę tylko, jest zamontowana na górze. Zdjęcia nie posiadam, ale obiecuję że zrobię i wkleję.
Choróbsko mnie jakoweś bierze...
Słyszałam, że Szaman został wypędzony, to do kogo w takim razie trza modły wznosić?



Baru - 21-02-2005 09:39
No i wyszło... miastowy człowiek nie przyzwyczajony do szuflowania jednak jest. W sobotę 39 z hakiem miałam, gardło mnie nawala, że aż strach i lekarza musze dziś zaliczyć. Ehhh... a muszę być na budowie, bo mi tą nieszczęsną łazienkę mają zacząć. Dobrze, że poprzedniej roboty jeszcze nie skończyli, więc się termin przesunie.
Szamanie! Gdzie jesteś?! Zdrowia ześlij!!



januszek - 21-02-2005 09:52
Baru
nic dodać nic ująć, miastowe tak mają, moje panie i dziatki ciągle chorują, ale jedno jest pewne wiosna i tak kiedyś musi przyjść, a szamana nie wywołuj bo jeszcze Ci ześle powódź albo inne dziadostwo
o zdrowie to trzeba się teraz samemu zatroszczyć
herbatka z sokiem malinowym, ciepła kołderka, a nie kafelki i łazienka.
:P :P :P



Stokrotka - 21-02-2005 10:34
Ale Wy z tą wiosną to dajcie jeszcze spokój, co? W piątek jedziemy na narty ;-) A potem to już może ta wiosna przyjść, chociaż pewnie utoniemy w błocku...

Ja też mam prośbę - czy ktoś mógłby mi na PW przesłać adres stronki RS-a? Tylko na PW, bo maila na onecie nie mogę w pracy odebrać....

Z góry dziękuję :-)



- 21-02-2005 16:50
Stokrotka - trzymam kciuki za udany wyjazd - PAL ŚWIATŁO i uważaj na siebie bo zima ma być tylko do końca lutego. :wink: :P :wink:

Baru - no nie, co u Was w domciu taki okres chorobowy? Januszek dobrze Ci radzi herbatka i soczek malinowy, a także mleczko z miodem i masłem - super sprawa. :P i % zewnętrznie i wewnętrznie :wink:

A ja nadal nie mam złożonego wniosku o pozwolenie na budowę, wszystko jest przeciwko nam. Teraz okazało się, że warunki wydane przez ZE dotyczą rozbudowy sieci, a na to potrzebne są nowe warunki zabudowy i zagospodarowania przestrzennego. I kogo ja mam skopać po tyłku? :evil: :x :evil:

Rada architekta - złożyć wniosek teraz, a prąd po pozwoleniu na budowę. :(

Cóż pewnie trzeba będzie tak zrobić. :-?

Pozdrawiam
:P 8) :P

P.S.
A tak wogóle czy ktoś ma jakieś namiary na ekipy, które wykonują studnie wiercone?



Wojciech Tymowicz - 21-02-2005 17:04
CZEŚĆ !

Jak ten czas leci i zanim się obejrzałem trochę czasu po spotkaniu
mi uciekło aczkolwiek nie jest to spowodowane powrotem do formy.
Ta wróciła dość szybko bo musiała haha.
Ja również na łamach tutejszych chciałem wszystkim podziękować
za bjutyfulną ( z angielskiego ) atmosferkę aż prawie do poranka.
Nawet fakt, że w międzyczasie rodzinka pozostała w " domku " zdołała
zalać łazienkę nie zepsuł mi wspaniałego humorka po spotkaniu.
Praca w roli małego kratkowego szambonurka łazienkowego w niedzielkę jest oki haha.

STOKROTKA - nie zazdrość mi takiej ciekawej pracy haha - bo nie zawsze jest miło ale staram się haha już z 12 lat.

BRZOZA - żal tyłek ściskał mój, że cię nie mogłó być ale mam nadzieję
że jeszcze będziemy mieć czasu dużo i o solarach co opowiem.
Co do gospodarczych sposobów na solary to wiem że miednica wymalowana na czarno też zagrzeje bo musi haha.

JANUSZEK - z tym tyłkiem to samo co napisałem do Brzozy, natomiast na boku mnie sposób na parę cm-ów też by się przydało - a poza tym
jakbyś był to jakiegoś rosolisa by się rozpakowało haha.

ANIKA - moje ubolewanie w związku z tym odłączeniem internetu haha
ja chwilowo też miałem kłopoty z GG - to było smutne ale na razie przeszło.

Wszystkim wam życzę szybkiej wiosny.

BARU - rozmowa telefoniczna z tobą mnie zdołowała - przesadziłaś
z tym odśnieżaniem na czas - tak nie można teraz tylko z 3 góralskie
herbaty bo inaczej to antybiotyki ci zostaną.
Wracaj do zdrowia bo wiosna idzie haha.

Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku i ruszam do moich ukochanych klientów coby im robić dobrze i zaspakajać ich pierwotne potrzeby. Papa.

P.S.
ŻEby nie było podtekstów to chodziło mi o potrzebę ciepła rodzinnego
i odczuwalnego a nie o jakieś tam pierwotne potrzeby w oparciu
o film np. " Walka o ogień "[/list]



Baru - 22-02-2005 08:23

A tak wogóle czy ktoś ma jakieś namiary na ekipy, które wykonują studnie wiercone? Ano ja mam. Ino zdziercy z nich przeokrutni i ciężko się doprosić o skończenie roboty. Zdarli ze mnie 200zł/mb wiercenia :o , a z tego co czytałam na forum to jest chyba najwyższa cena w Polsce!! Cóż... ale sami tej wody szukają i wiercą. Jak się nie dowiercą, wiercą w innym miejscu, a ty płacisz za jeden odwiert czyli za gotową studnię.
Własnie usiłuję się ich doprosić, żeby mi zrobili kosztorys uzdatnienia tej mojej wody i szlag mnie powoli trafia, bo gość mi to robi od trzech tygodni i jakoś nie może zrobić. A jest tego do policzenia raptem ze 4 grubsze pozycje i trochę pierdułek. :evil:

A co do mojego zdrowia to niestety antybiotyk mam :-?



RS - 23-02-2005 09:05
,



maciejon - 23-02-2005 09:28
No, niezła okolica!
Ciekawostka też niezła :(

Taki widok jaki zastałeś rano musiał mocno zaboleć i wkurzyć. Wiem, bo też to przerabiałem. Życie! :(

A z innej beczki - gratuluję Ci fajnego reportarzu, obrazującego powiedzenie, że "najciemniej po latarnią". I nocne zdjęcia zupełnie fajne :)



RS - 23-02-2005 11:05
,



Baru - 23-02-2005 23:31
RS!
Sprawozdanie z placu boju suuper!!
Sluchajcie!! Co tu taka cisza? Nuda, dłużyzna... jak w polskim filmie... :lol:
Kto wie skąd ten cytat?? (noo... nie tak dokładnie zacytowałam)



januszek - 24-02-2005 08:01
Witajcie
dzisiaj miałem bardzo dłuuuuugą stresujacą noc :(
czy mógłby się ktoś podzielić ze mną łykiem kawy i ciepłym słowem.

Basiu nie wiem jak Ty to robisz ale zarazić kogos przez net to wielka sztuka mam 39 i antybiotyk :cry: przykro mi ale nie rozmawiam z Tobą. :wink:



AnetaS - 24-02-2005 08:15
Januszek za chwilkę nie będzie już gorączki, gówka przestanie boleć, słoneczko zaświeci, okaże się że wygrałeś 13 mln w totka ....
a teraz proszę napij się ciepłej kawki.
http://www.kawa-online.com/img/filizanka-3.jpg



januszek - 24-02-2005 08:22
Anetko
dzięki za ciepłe słowa miód na moją duszę
kawusia pyszna jaka cieplutka
z tym 13mln to już się okazało że nie bo ja szczęściu nie pomagam w ten sposób



maciejon - 24-02-2005 08:55
Janueszek: ja do kawy AnetyS dokładam Ci miodu a zdrowia życze i (mam nadzieję) rekonwalescentce Baru i Tobie:)

A to "szczęście" w postaci połowy z 13 milionów było bliżej Was niż mnie, bo w Przeworsku ;) Ja kupiłem jeden kupon "chybił-trafił" i g..., tj. "nie trafił" :)



Baru - 24-02-2005 09:40

Basiu nie wiem jak Ty to robisz ale zarazić kogos przez net to wielka sztuka mam 39 i antybiotyk :cry: przykro mi ale nie rozmawiam z Tobą. :wink: Widzisz, jaka ze mnie zdolniacha?? 8) Ale jak to takie samo jak moje - to Twoje choróbsko, to szybko przechodzi. W piątek mnie zaczęło brać, sobota i niedziela wyjęte z życiorysu, poniedziałek jeszcze gardło bolało jak fiks, ale od wtorku idzie zdecydowanie ku lepszemu. Już nawet łykać mogę bezboleśnie :P A co do tego gadania... proszę bardzo :roll:
Maciejon!
Dzięki, rekonwalescencja przebiega w tempie ekspresowym, chyba doping mam, bo od przyszłego tygodnia poligon mi się zaczyna budowlany.
A odnośnie toto lotka...
Co można zrobić z taką obrzydliwie dużą ilością kasy? Chyba tylko we łbie się popaprać może od tego... Ja rozumiem, 100, 200, czy 400tysięcy - kończymy domki (niektórzy budują od podstaw) i mamy wszystko w chałupkach czego tylko chcemy. Ale 13 milionów??



greg - 24-02-2005 09:53
RS oglądnąłem sprawozdanie ze spotkania "od zachrystii". Super :D
Tylko ten geodeta :-? W tym roku będę tyczyła garaż i mam nadzieję, że będzie lepiej :D
To prawie wszyscy mieli jakieś niespodzianki po spotkaniu. U nas np. nie było prądu. Podobno od 19:00. Wróciliśmy to w domu było zimno i ciemno.
Januszek to ja Ci doleję "prądu" do kawy. Chociaż to się chyba dolewa do herbaty :-? Ale co tam. Szybkiego powrotu do zdrowia.
Przejeżdżałem wczoraj przez Przeworsk i coś mi mówiło, żebym puścił totka. Może powinienem jednak posłuchać :roll:



januszek - 24-02-2005 10:01
Dzieki za miód i za prąd, kawusia z prądem (bodajże po irlandzku) kopie tak że nawet nieboszczyka stawia na nogi, juz mi lepiej zwłaszcza że Basia mnie pocieszyłe że to krótko trwa.
No co ty nie wiesz co byś zrobiła z 13 mln
ja to bym spłacił urząd skarbowy, zus a reszta???
reszta niech czeka
:P :P :P

Rs jedynie mozna współczuć nic dodać nic ująć, tzn mogę jedynie dodać że przyjdzie do Ciebie list po kilku miesiacach o treści
"ze względu ....ble ble ... sprawę umorzono"
w końcu zyjemy w ciekawym kraju i w ciekawych czasach.



greg - 24-02-2005 10:20
Baru ten cytat z kilku postów wcześniej to z Rejsu :D
Januszek u mnie po podobnej przygodzie :evil: list przyszedł po 2 tygodniach. Może w Rzeszowie Policja szybciej działa. Pozostał mi zdejmowany panel w ładnym futerale.



maciejon - 24-02-2005 10:29
A propos włamania do samochodu i radia:
Wybito mi szybę pod praca, bezczelnie, na bardzo ruchliwym, chodniku. Widziano nawet dwóch młokosów, ktorzy to robili. Wyjęli ze schowka panel radia.
Zgłoszenie, policja, ...

Po kilku tygodniach telefon z policji: PRAWDOPODOBNIE JEST PANEL.
I był! Jakiś patrol zauważył chłopaka idącego z panelem w reku. Wylegitymowano go. Skad panel - dostał od kolegi, gdzie - opisał okolice.
To był mój panel. Zwrócono mi go:)

To jednak nie reguła :(
A ja od tego czasu nie zostawiam panela w samochodzie :)



januszek - 24-02-2005 10:46
A ja to mam spokój z radiem
po prostu z takich aut radia sie nie pożycza
zresztą nie mam radia
:D :D :D



greg - 24-02-2005 11:05
Ja też myślałem, że z takiego auta jak moje radia się nie pożycza. Zresztą przez prawie 3 lata zostawiałem go w tym samym miejscu i nic się nie działo. Tylko po co im radio bez panela :evil: A przy okazji zniszczyli mi tapicerkę :evil: :evil: :evil: i z tego byłem i jestem najbardziej zły :evil: :evil: :evil:
Teraz też nie mam radia.



Baru - 24-02-2005 11:15

Baru ten cytat z kilku postów wcześniej to z Rejsu :D brawoooooo!!

A jak mi kiedyś ukradli radio - pod blokiem oczywiście, to zachowli się bardzo kulturalnie. Żadnej tam wybitej szyby, ładniutko zamek otorzony, radio - wtedy jeszcze bezpanelowe zostało wyciągnięte. Nawiasem mówiąc magnetofon był zepsuty, radio dwie stacje tylko łapło, nie wiem czy ze 40 zeta było warte... A panowie w mundurach pobierając odciski stwierdzili, że złego sprayu używam do plastku bo nic się nie chciało odbić.
:-? No i sprawa skończona...



januszek - 24-02-2005 11:26
Słuchajcie
zastanawiam się tak jak to jest, każdemu skradziono radio, więc gdzie te radia są teraz???
jak myslicie? :wink:

:P :P :P



RS - 24-02-2005 12:21
,



januszek - 25-02-2005 08:17
Wiecie Co ja chyba jestem chory
nie nie nie na ciele to fakt ale na umysle to sie często zastanawiam czy nie też
wybudowałem dom (to wiecie)
że z garażem to tez wiecie
ale nie wiecie że auto stoi przed garażem na mrozie
i dsisiaj rano????

przymarzło do podłoża wczoraj było nieco ciepło ziemia pusciła a dziś piekne półkoliste wgłębienia wypełnione lodem, w których są koła mego autka za cholerę nie moę ruszyć ani w tył ani w przód,
no i jak nadal uważacie że jestem normalny???

nie ma co brzoza czy nie moglibyśmy przejść od razu do III etapu tak aby wiosna juz wróciła byle szybko.

proszę



maciejon - 25-02-2005 08:30

wzorem Wielkich Tego Świata bez fałszywej skromności, powinno byc dalej: "My Wielcy z Podkarpacia" :wink:


w krajach demokratycznych panuje demokracja ... no tak, ale każda jest inna, jak ... opinia u januszka :wink:


"My - Organizacja" - - jak w amerykańskim kongresie, ale brzmi! :-? :D


gdy dojdzie do zaciesnienia stosunku do III stopnia - oby nie zdusić w zarodku :wink:

A tak generalnie to jestem "za" a nawet... bardziej

PS. januszek, widziałem bagażnik samochodowy (u normalnej), w którym wneka na koło zapasowe była w 3/4 wypełniona lodem - przeciekło, zamarzło. Ale ona nie miała garażu :wink:



januszek - 25-02-2005 09:01
brzoza cha cha cha
dałes się złapac na kibelek
a ja ostrzegałem że take cos jest mozliwe
ale faktycznie zima sobie za wiele pozwala :evil:
coś czuję że szaman nie chce nas opuścić
chyba na imprezce za bardzo go rozpieszczano :wink:



januszek - 25-02-2005 09:29
Wiesz co ?
jak już Ci się tak znudzi (po dwych następnych latach)
to moze nie rozwalaj tylko powiedz ja jestem w stanie inaczej go zagospodarować cha cha cha



Paty - 25-02-2005 15:02
No jestem wreszcie.

Zgłaszam się czekam na zasłużoną reprymendę.
Obiecuję grupie że więcej sie nie wychylę z jej szeregów. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam Paty.



januszek - 25-02-2005 15:06
:P :P :P :P :P :P

to jest Twoja reprymenda

miło nam



januszek - 28-02-2005 08:15
Hej hej
czyzby cytat z "Rejsu" przesłonił Wam wszystko
a moze mróz zmroził wasze łącza, że taki tu spokój
a tak swoją droga to juz przesada i to nawet nie lekka
z tą zimą
że nie powiem "silnik łi.. " i tyla dzisiaj było

może trzeba nieco pomóc tej wiosnie, spalić jakąś kukłe albo co ????

:P :P :P



- 28-02-2005 08:22
edytowano



januszek - 28-02-2005 08:34
No kto by tu mógł mieć tyle fanek chmm
czekaj czekaj niech no pomyślę?????
pionierem budownictwa to On jest ale żeby od razu tyle fanek?
niektórym to się wiedzie i radia Mu nie ukradną i fanek ma ze 3 autobusy
:D :D :D



tigermoth - 28-02-2005 09:05
witam wszystkich Wielkich z Podkarpacia

co Wy chcecie od tej zimy, jeszcze musi potrzymać trochę, żebym na nartach mógł pojeździć. teraz to dopiero będzie jazda, snieg zmrożony a później w objęciach piękniejszej połowy cieplutka kołderka, łóżeczko i złocisty napój malinowy.

Dzięki mojej narzeczonej dorobiłem się cyfrówki i teraz będziecie mogli zobaczyć postępy na naszej budowie. Na początek zdjęcia działki w objęciach zimy.

http://foto.onet.pl/albumy/album.htm...=ślężan&k=6

Ciepłe pozdrowienia z zimnych Bieszczadów

zapomniałem dodać że mamy już POZWOLENIE NA BUDOWĘ

termin uruchomienia prac budowlanych wiosną jest bardzo aktualny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 36 z 150 • Zostało znalezionych 17101 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting