ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




januszek - 06-01-2004 13:52
podkarpacie odezwijcie się
i jak w nowym roku :-?
śnieg, śnieg śnieg i zimno
a mialo być lepiej i po to te lamki szampana
Reniu co tam u Ciebie.
Anika wpadnij tu jeszcze raz.
Robercie a dokładnie to gdzie w Głogowie się budujesz bo ja też tam na Niwie.
Greg a nie rozważałeś jesiona (jest twardy, jasny, i ma piękny rysunek słoi)
Brzoza ty lubisz buka a nie brzozę :D :D





tampiko - 06-01-2004 19:27
Greg! Boj sie boga tylko nie panele.Jak masz chudszy portfel pomysl raczej o mozaice. Nie mowiac juz o parkiecie, a nie wspomne o tym, ze zona bedzie zachwycona.Ale wiesz tak krawiec kraje jak mu materii staje :lol: Panele-koltuny po wszystkich katach,koszmar.Jak masz psa albo kota to nawet nie trzeba zamiatac bo wszystko lezy na kupie po katach :lol: taki plus paneli :lol:.Tylko DREWIENKO.
Do Januszka: Jako elita forum moglbys luknac na moj projekcik :lol: :lol: no i pozdrawiaj mnie :lol: Ja to lubie :oops: :lol: :lol: I zasypalo nam wszystko na bialo posylam Wam sloneczko :lol:



kaj - 06-01-2004 22:48

Wydaje mi się, że mało osób z Podkarpacia bierze udział w Forum. Podejrzewam o to tylko Długiego. Budowniczy Podkarpacia łączcie się. To dlatego, że na podkarpaciu buduje się mało.
DOŁĄCZAM :D



tampiko - 07-01-2004 00:18
Czesc Kaj! Wszyskie budowy spia teraz :lol: Ale na wiosne jak sie to wszystko ruszy to poczawszy od stalowej woli a skonczywszy na bieszczadach domy beda rosly jak grzyby po deszczu :lol: Fajnie ze do nas dolaczasz bo jak sie tak wszyscy kamufluja to nic dziwnego,ze reszta Polski mysli ze podkarpacie to zadupie :lol: :lol: A w tej naszej grupie to fajne ludziki,zyczliwi i rozumni.Budowniczy podkarpacia laczcie sie :lol: :lol:





greg - 07-01-2004 10:58
Januszek rozważałem jesion tylko, że jest on nawet droższy od dębu :(
Tampiko napisałem, że próbowałem się przekonać do paneli ale nie udało mi się. Na pewno będzie parkiet tylko mam problem z wyborem jaki dać w sypialniach na poddaszu. Chodzi oczywiście o cenę - buk jest tani. Ostatnio polecali mi też czereśnię.
Witaj Kaj. Nowy Rok zaczął się nieźle.
Tampiko podoba mi się to o zadupiu :lol:



januszek - 07-01-2004 11:03
tampiko
czy ty budujesz ten domek czy zastanawiasz się nad projektem? :-?
a greg (jego połowa ) kupiła panele drewniane( deska barlinecka) co drewienko to drewienko :wink:
Witaj kaj
buduje się sporo ale dostęp do netu jest ograniczony.
budowy nie śpią u mnie praca wre aż miło (płytki, malowanie)



greg - 07-01-2004 11:05
Zapomniałem: szukam namiarów na gościa, którego nazwisko podałem 2 posty wcześniej ew. ostrzegam przed jego usługami - oszukał mnie i okradł :evil:



januszek - 07-01-2004 11:13
greg
znaczy się wziął zaliczkę i nie pokazał się, czy zchrzanił robotę. :evil:
z ilu "fachowców" ja jestem zadowolony czekaj czekaj niech policzę.
raz.................... :-?
cholera z jednego :wink:



greg - 07-01-2004 11:26
Januszek muszę przyznać, że jest w tym trochę mojej winy bo dałem zaliczkę i zapomniałem odjąć od wypłaty. Akurat miałem całe to zamieszanie rodzinne i młyn w pracy. Robota też tak sobie zrobiona. Ja też jestem w sumie zadowolony tak do końca tylko z jednej ekipy :)



- 07-01-2004 11:37
...



Renia - 07-01-2004 22:42
greg,
przeczytałam ostatnio, że odpowiednio konserwowany parkiet przetrwa i 100 lat, więc nie żałuj pieniędzy na podłogę, bo prawdopodobnie Twoje dzieci i nawet wnuki nie będą musiały go zmieniać. Ja wolałabym się wprowadzić 3 miesiące później, ale mieć dobry parkiet.
Wytrzymałość parkietu zależna jest od gatunku drewna, najtwardszy jest z grabu, potem kolejno z buku, dębu, jesionu, klonu (najbardziej odporne na ścieranie więc do salonu, hallu). Nieco gorsze parametry ma modrzew, świerk, sosna, jawor, brzoza (więc do sypialni). Parkiety "owocowe" to: czereśnia (o której brzoza pisał), wiśnia, śliwa, orzech, czy nawet jabłoń i grusza. Produkowane są również klepki z różnych gatunków drewna np. wierzchnia warstwa z dębu, dolna część deszczułki z drewna świerkowego, a pióra końcowe z drewna brzozowego. Niestety nie wiem gdzie takich szukać.
Coraz częściej pojawiają się parkiety z drzewa egzotycznego: bambusa, kokosu, drzewa balsa.
W celu uzyskania efektu łączy się gatunki egzotyczne z owocowymi i tradycyjnymi.
Gatunki egzotyczne są twardsze i mają mniejszy współczynnik skurczu (czyli mniejsze ryzyko zsychania).
Innym rozwiązaniem jest deska podłogowa - to skrzyżowanie paneli z parkietem, wykonane w całości z naturalnego drewna (trzy warstwy: dolna - drzewo iglaste, środkowa - poprzeczna - iglaste, licowa - np. dąb, buk, jawor, jesion, sosna). Poszczególne warstwy klejone ze sobą, co zapewnia podłodze wysoką stabilność wymiarów. Panele drewniane można poddawać renowacji w odróżnieniu od paneli laminowanych (przed którymi przestrzegała tampiko).
I jeszcze ciekawostka: w krajach Europy Zachodniej (Niemcy, Francja) oraz w Skandynawii ostatni "krzyk mody" to parkiety przemysłowe. Charakteryzują się dużą ilością widocznych słoi, nierównym odcieniem i kolorem - jak najbardziej zbliżonym do naturalnego drewna.

Witaj kaj, miło poznać nowego kolegę.

januszku, u mnie na razie nic nowego, teraz raczej skupiam się na literaturze fachowej, zapoznaję z rozwiązaniami, no i przeglądam regularnie forum. To wszystko jest takie trudne dla przeciętnej kobiety, a ja to muszę wszystko poznać, przynajmniej pobieżnie.
Powinnam niedługo mieć komplet dokumentów potrzebnych do pozwolenia na budowę.

brzoza,
dziękuję za pozdrowienia, również serdecznie pozdrawiam, pozostałych oczywiście też. Nawet jak przez jakiś czas nie piszę, to i tak jestem z Wami!
Pa, pa !



tampiko - 07-01-2004 23:23
Do Januszka! Opinia jest jak d....a kazdy ma inna :lol: straszliwie mnie to bawi kiedy czytam twoje posty :lol: :lol: Wiesz nic juz nie zmienie niestety :cry: projekt juz zaklepany, jest juz pozwolenie na budowe.Moze to troche dziwny projekt ale staralismy sie troche wtopic w srodowisko.To jest wies ,bajorko na dzialce i stare wierzby smiesznie wygladalyby przy jakiejs awangardzie.Mysle ze jak na dwie osoby tyle nam wystarczy.W moim wieku juz rodziny nie powieksze :lol: :lol: .Troszke ten uklad zmienimy prawdopodobnie zrezygnuje z tego malego gabinetu.To wc przy kuchni to raczej do korzystania przy pracach w garazu i ogrodzie.Mysle ze smrodek bedzie mial trudnosci zeby dotrzec do salonu :lol: :lol: Mam juz metlik w glowie im wiecej osob sie wypowiada na temat tego projektu to odechciewa mi sie tej budowy :cry: Odnosnie usytuowania- to front jest od zachodu.A moj domowy inz. budownictwa jest nim zachwycony.I kogo mam sluchac Elity Forum czy czlonkow rodziny?Czarna rozpacz jestem zalamana buuuu. Pozdrawiam wszystkich Tampiko z zadupia.



tampiko - 07-01-2004 23:39
Do Reni! Ladna mi przecietna kobieta :lol: no,no.Taki wyklad walnela wszystkim na temat podlog ze nieprzecietny mezczyzna mialby z tym problemy.Juz sobie wyobrazam po jakiej podlodze bedzie stapala ta przecietna kobieta :lol: Do Grega! a co nie na zadupiu jestesmy? :lol: Brzoza ! -Renia mowi ze masz slabe parametry :lol: :lol: ,mimo wszystko pozdrawiam :lol: .Tampiko z zadupia :lol: :lol:



kaj - 07-01-2004 23:59
WITAJCIE, dziękuję za miłe i sympatyczne przyjęcie. :D
Pozwólcie, że napiszę coś o sobie. Mieszkam w Stalowej Woli. Buduję (wraz z żoną oczywiście) mały domek "Jan 102" w miejscowości Agatówka. Zatrzymałem się na stanie surowym i teraz z utęsknieniem wypatruję wiosny by dalej budować. A i jeszcze latek mam nie mało bo 40. To dobry wiek na rozpoczęcie " zabawy " w budowanie.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH :)



januszek - 08-01-2004 10:38
Renia :o :o :o :o
wyrazy uznania
tampiko
Nie próbój się tłumaczyć, w końcu to Ty tam będziesz mieszkać a nie jakiś tam januszek czy domowy inż budownictwa.
Nie patrz na bryłę zewnętrzną Ty tego nie będziesz oglądać tylko sąsiedzi, Ty bedziesz w środku i tam winnaś (jeśteś kobietą ?) się czuć jak najlepiej. Przyjżyj się temu projektowi, zapamiętaj rozkład, siądź wygodnie w fotelu zamknij oczy i spróbój pomieszkać, wejdź z zakupami, zamknij drzwi, zapal światło, spróbój to zrobić w wyobraźni jedną ręką (druga zajeta) połóż torebkę (gdzie) ściągnij płaszcz, buty (otrzep ze śniegu) powieś, wejdź do kuchni rozpakuj zakupy przywitaj sie z domownikami, itd, itd, przemyśl wiele takich sytacji i nie próbój zmieniać swoich przyzwyczajeń, jeśli lubisz się moczyć godzinami w wodzie to zrób wygodną łazienkę a nie prysznić, lub odwrotnie, jeśli lubicie grzebać w ziemi to przemyśl gdzie narzędzia, jeśli mąż lubi majsterkować to to wc ok a jeśli nie to może jednak spiżarka albo składzik,
swoją drogą ze względów energetycznych garaż dałbym z przeciwnej strony od północy, zamiast tego gabinetu zrobiłbym hol wejściowy zamiast pokoju 12 łazienke , schody w miejscu łazienki kręte i tak na górę nie będziecie wychodzić bo są dwa pokoje na dole za to ładnie wyglądają,( na górze pokoje dla gości) koło kuchni zrób małą spiżarkę
opss zapędziłem się ale już patrze na projekt przez pryzmat moich przyzwyczajeń sorry :-?
kaj
to bardzo dobry wiek na tę zabawę wiem to z autopsji.



greg - 08-01-2004 10:54
Brzoza dla mnie to też cześnia :)
A ta ekipa szpachlowała mi ściany. Ja wiem czy to firma? Dałem im klucze i robili a ja przez telefon się z nimi kontaktowałem bo nie miałem nawet czasu, żeby ich przypilnować. Materiały też dali swoje i nie dali mi żadnego rachunku. Do tej pory nic mi się takiego nie przytrafiło i trochę za bardzo wuluzowałem. Za to mam nauczkę na przyszłość :evil:
Reniu jestem pod wrażeniem :o
U mojej mamy oraz u teściów są parkiety bykowe i po kilkunastu latach prezentują się całkiem nieźle :)
Tampiko z tym zadupiem to jest różnie. Trochę jeżdżę po różnych miastach i np. w niektórych sprawach to stolica wygląda na większe zadupie :D Ale fakt zadupie to zadupie :D



januszek - 08-01-2004 10:59
greg
u moich teśców parkiety są krowiaste :lol: :lol: :lol: :P :D



greg - 08-01-2004 11:09
Januszek a jakie to "krowiaste"? Może takie bym zrobił :wink:



januszek - 08-01-2004 11:20
krowiaste to rodzaj żeński bykowych (takich jak u twoich teściów) :D :D



greg - 08-01-2004 11:28
:D :D :D :D :D dopiero teraz zauważyłem. Tylko ciiiiiiii bo jak się dowiedzą to mnie wyrzucą z domu i gdzie się biedny podzieję jak dom jeszcze nie skońcony :wink:



januszek - 08-01-2004 12:14
ja to mam jednak super :lol: mnie teście nie wyrzucą bo teraz mieszkam w wynajętym mieszkaniu :evil:



januszek - 09-01-2004 08:34
a jak tam wasze autka ?
zapalają na tych mrozach?



greg - 09-01-2004 15:00
Januszek mój wóz :wink: (CC900) odpukać pali bez problemów.



januszek - 09-01-2004 15:15
uff
a ja już myślałem że cała grupa podkarpacka zamarzła
w końcu takie mrozy nie są zbyt często
ja mam wóz gniotsja miotsja nie łamiotsja (syberyjski) staruszek
i całkiem całkie w te mrozy.



RS - 09-01-2004 15:29
,



tampiko - 09-01-2004 21:56
Cholera! mialam pisac posta a tu telefon maz rozbil auto.Wpadl w poslig, auto w rowie. Szczescie ze jemu nic sie nie stalo.A taki sliczny nowiutki Opel Meriva plakac mi sie chce.Leb mi peka tak sie zdenerwowalam nawet nie mam z kim pogadac wiec dobrze ze mam Was.Pozdrawiam zmartwiona Tampiko. Jedzcie ostroznie starym kierowcom tez sie to przydarza.



Renia - 10-01-2004 09:13
tampiko,
wyrazy współczucia, dobrze że mężowi się nic nie stało !



- 10-01-2004 11:29
...



- 10-01-2004 11:32
usunałem obrazki
rozpychają i temat staje sie nieczytelny



tampiko - 10-01-2004 14:38
Renia! Brzoza! Dzieki za cieple slowa.Dzisiaj widzialam to auto.Prawy i lewy bok zgnieciony, przod rozwalony, wyglada koszmarnie.Dobrze, ze to sie tak tylko skonczylo.Wiozl jeszcze pracownice ale jej tez nic sie nie stalo.Jak przyjechal to cisnienie skoczylo mu na 200/120 myslalam, ze wyladuje w szpitalu ale jakos opanowalismy sytuacje.Dzisiaj zaczal zalatwiac odszkodowanie wykonal z 10 telefonow jeden do drugiego odsyla,tylko placenie skladki nie jest problemem.Od poniedzialku powtorka z rozrywki. Brzoza!Alez ta zima jest piekna a ta czarna kupka to chyba moje auto :lol: Pozdrawiam -odzyskujaca humor-Tampiko :lol:



- 12-01-2004 09:40
...



januszek - 12-01-2004 14:22
Chwilę mnie tu nie bylo i patrz co to się porobiło.
Tampiko nic się nie martw i nie przejmuj samochód rzecz nabyta a mąż to wielki skarb :lol:
Ja też zaliczyłem kiedyś dzwona w podobnej sytuacji jak pokazał brzoza na moście , no może nie na moście i nikt tam nie stał, tylko siedziała :wink: obok, ale dzwon to dzwon.
było, minelo, samochód inny tylko to co siedziała jest wciąż ta sama (żona) :wink:
na budowie całkiem całkiem nawet dostałem pochwałę od mojej pani (tej co siedziała obok) za garderobę (wymalowana) układam panele (drewienko) jesionowe a co :wink:
natomiast mam zmartwienie komin mi przemaka.

Wiem Tampiko że to żadne pocieszenie szkoda auta i już, ale tak jakoś raźniej jak innym też się to przytrafia, natomiast muszę powiedzieć że ubezpieczyciel zachował się wspaniale 8) i to pzu



tampiko - 12-01-2004 21:10
Do JanuszkaJuz mi lzej :lol: a ja myslalam ze tylko moj slubny taki rozkojarzony ale jednak nie :lol: :lol: Auto odstawione do St.Woli ale z tego co sie "chwalil " to jakos d.....e z tego wyciagnie :lol: :lol: ale czuje sie jak zbity pies.No niechbym to ja tak zrobila.......Nic nie powiem :lol: Ale czujecie wszyscy- lody puszczaja,trza chwycic za kielnie :lol: :lol: Dzisiaj byla narada rodzinna .Temat kominek czy koza. Co wy na to?Pozdrawiam wszystkich.



RS - 13-01-2004 07:50
,



januszek - 13-01-2004 09:27
no tak :-?
Tampiko masz wiele szczęścia że to nie Ty.
Wiesz facet zawsze ma trudną sytuację, złe warunki,
a pani po prostu nie umie jeżdzić
tak już jest i nic nie poradzimy. :wink: :D :D
to że lody puszczają to czujemy tylko że ja już nie za kielnię tylko za wałek malarski chwytam.
co do kominka to powiem tak
mam kominek i powątpiewam w zasadność tego rozwiązania (droga inwestycja) a efekt :-?
natomiast koza ? mój kolega ma coś takiego zakupił za 3 tyś postawił i grzeje chałupkę (ma niedużą i to mu wystarcza)
natomiast ile to trzeba prznieść opału (w końcu to nie heblowane deseczki) ile przy tym nieczystości :roll: dobrze że jest to tanie ogrzewanie bo gdyby tak nie było to nigdy bym się nie skusił ( za namową mody) na kominek i inne tego typu rozwiązania.
acha koza z regóły jest mniejsza i częściej do niej trzeba dokładać. niestety :-?

Rs bądź dobrej myśli lody puszczają więc i snieg sprzed twojego domku zniknie byle do wiosny
powiadasz że woda jest Ci potrzebna do mycia? hmmm :-? to ciekawe nie wiedziałem :P :P



- 13-01-2004 12:05
...



greg - 13-01-2004 13:07
Witajcie.
Ale się dzieje w naszej grupie.
Tampiko współczuję straty samochodu ale tak jak napisał januszek - to rzecz nabyta a mąż to największy skarb :)
RS to twardziel. Chociaż ja gdyby nie małe dzieci też bym już pewnie mieszkał na swoim :)
Macie racje z tym kominkiem. Jestem przeciwny kotłowni w salonie itp. Chociaz uległem modzie i będę miał kominek niedługo. Zresztą nie mogę się go doczekać bo w te mrozy to nic się nie dało robić bo zimno w domu. Za to miałem więcej czasu dla rodziny :).
Wcześniej pogruntowałem ściany i jak się ociepli trochę to pomaluję je na biało a po parkietach na kolor docelowy. Januszek jakimi farbami malujesz?
Pozdrawiam



RS - 13-01-2004 13:28
,



januszek - 13-01-2004 13:28
greg
słuchaj z RS to nie taki znowu twardziel, myje się czasami :wink:
ja też mam kominek w salonie i palę ale :( :( :-?
co do farb to nic a nic Ci nie powiem poszedłem kupiłem pierwszą z brzegu a była to jedynka i tak już zostało natomiast dopiero trzeci wałek był niezły.

PS: mam nadzieję ze Anika się odezwie z tymi kuchenkami
no i co tam u Reni i pozostałych



tampiko - 14-01-2004 00:50
CZESC WAM FACECIKI ! Tylko Was tu mozna spotkac, a Wasze zoneczki pewnie grzeja sie przy tych modnych kominkach :lol: A ja "walkuje" z moimi chlopami KOZE :lol: :lol: Troche przezemnie przemawia skapstwo :wink: i jako glowny ksiegowy :lol: tej inwestycji reka mi sie trzesie. Rozsadek przemawia za koza ale jak mam byc szczera to nie bardzo widze to zwierze w salonie takie to pokraczne.No i co powiedza moi goscie jak zobacza ta pokrake na miejscu prezydialnym :lol: :lol: :wink: Dzisiaj juz osleplam od tego czytania wyczytalam ze sa jakies piece wolnostojace z wezownica ktore to mozna polaczyc z c.o /chyba tak to bylo jak cos nie pokrecilam/.Moze cos wiecie na ten temat /ale to tez koza :lol: /. Do RS No, dodales mi troche pewnosci siebie bo myslalam ze za pozno sie biore za ta budowe,a widze ze przerzedzony wlos tez cos mowi :lol: "Chyba sie nie obraziles".Ale domeczek fajny i jak juz daleko "posuniety' :-? Jak sie to ma do mnie :( [b]BRZOZA !Kuchnia murowana :o -ale fajnie .Swietna.Tez kce take :lol: Chyba patrzyles na te stronke z wloskimi kuchniami? Ale sie rozgadalam .Pozdrawiam wszystkich Januszka tez Pa.



tampiko - 14-01-2004 00:53
GREG !Sorry, ciebie tez pozdrawlaju :lol: A teraz lulu :lol:



greg - 14-01-2004 11:29
RS bardzo podoba mi się Twój domek no i ta okolica.... super. Widzę, że macie już ogród. U mnie to nie wiem kiedy wezmę się za obejście :( Rok i dzień są za krótkie. W temacie włosów to byłem szybszy od Ciebie bo wypadły mi przed ślubem. Ale długie włosy też miałem. Dobrze że mam zdjęcia bo żona i dzieci nie uwierzyłyby, że kiedyś włosy miałem :lol:
Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza tampiko.



januszek - 14-01-2004 12:26
Witajcie ja w sprawie włosów
wygląda na to że jest licytacja kto wcześniej stracił ja niestety nie dołączę do "człówki" bo jeszcze trochę mi zostało ale żeczywiście RS podbudowałeś mnie z tym swoim widokiem (tak jak Tampiko) (bez obrazy) :D
RS jeśli myjesz się w zimnej wodzie to możesz się nazywać pionierem ale jeśli masz ciepłą to nawet pionierem nie jesteś :wink: :D :D
Do Tampiko
jeśli Ty jesteś tą myszką to za co trzymasz tego faceta :wink:
a w sprawie kozy z plaszczem wodnym to jest to calkiem niezłe rozwiązanie mój kolega ma coś takiego w swoim domku i jeśli masz jakieś pytanie to wal śmiało zapytam go i odpowiem ale z tego co wiem to zostaje problem grzania wody ciepłej w letnich miesiącach (prąd lub kolektory słoneczne)
ps:
Wiecie ila ja mam teraz lat



januszek - 14-01-2004 12:42
czyli masz już ciepłą wodą,
jak rozwiązałes problem jej grzania (teraz)
dobra niech Ci będzie jesteś pionierem w koncu mieszkasz w "bieszczadach" gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach (przynajmniej tak myślą warszawiacy) i te zwały śniegu do odkopania :roll: to musisz być pionierem :D
W końcu robin też był pionierem. :wink:



Renia - 14-01-2004 18:18
Tampiko,
nie mam w projekcie kominka, ale zamierzam doprojektować. Też chwilami mam dylemat, czy to robić, kozy nie chcę, bo nie ogrzeje mi poddasza, a tam będą sypialnie i syn przesiaduje całymi wieczorami przed komputerem, jest raczej domatorem. Pasuje żeby tam też ciepło leciało, więc tylko kominek z rozprowadzeniem ciepła. Znajomi opalają domy tylko kominkiem w październiku, listopadzie, marcu i kwietniu. Oszczędzają gaz, podobno tanio wychodzi.
Więc może doprojektuję ?



tampiko - 14-01-2004 19:08
Wreszcie widze tu Renie pewnie dopina spraw z budowa w urzedach i dlatego rzadziej u nas bywa :lol: Reniu! tak jak nasi koledzy tutaj mowili chyba to jest zly pomysl robienia z salonu kotlowni,ale kominek to co innego on powinien byc :wink: bo wszyscy tak maja :lol: Rozmawiam z kobietami ktore "obsluguja" kominki ogrzewajace dom.Klna na czym swiat stoi .Rece zniszczone,od noszenia drewna,popiol trzeba codziennie wynies,szybe codziennie wyczyscic, scierac ciagle kurz.Nie to nie dla mnie.Ja na to nie mam czasu, a pozatym bede kiedys stara i co wtedy kto to bedzie robil.Ale pewnie spelnie swoja fanaberie i postawie to cudo.Myslalam o tej kozie ale nie widze tego "zwierza" w moim salonie no i ta rura prosto do nieba bo salon ma pustke a jakbym chciala komin to i tak nic nie zaoszczedze.Rozprowadzic ciepla po domu nie ma jak bo w salonie nie ma stropu, a jakies tam rury wiszace nad glowami- nie tego nie widze.Pewnie bedzie kominek ale od swieta palone. Do Grega i RS! Chlopcy :lol: -jako kobieta stwierdzam, ze lysinka to wiecej miejsca do calowania,a pozatym glupi klak na madrej glowie nie rosnie :lol: I jeszcze w sprawie wlosow -kazdy siwy wlos to stracona okazja a u Was tego przynajmniej nie widac :lol: :lol:
RS-tak sie recholilam z tego Robin Hooda :lol: swietny dowcip.Do Januszka ! a Tobie polecam farbe do wlosow i tez nie bedzie widac :lol: :lol: polecam sie z doborem :lol: Chyba podoba Ci sie ten moj obrazeczek :lol: To jestem cala ja, stara i szara:lol: i ten stlamszony facecik :lol: Ale to mi dobral nasz kolega z grupy z zadupia :lol: i to jego "sprawka" :lol: Pozdrawiam wszystkich tego kolege tez :lol:



krispodkarpacie - 14-01-2004 21:41
HMm tyle pracy ze nie zagladalem tu



tatanka26 - 15-01-2004 00:57
Witam,
Tu nowicjuszka na forum, z Rzeszowa,
Będziemy budować dom w Białej.
Nie mamy papierów - jeszce...
A wprowadzić planujemy sie w tym roku!
Czekam na posty z :
- popukaniem sie w głowę lub
- zachetą

Pozdrawiam serdecznie :)



- 15-01-2004 07:50
...



tatanka26 - 15-01-2004 08:47
Hejka Brzoza :)
Czy ten domek to Twój?

Chyba mój,
i albo wróż jesteś, albo mnie wyśledziłeś .......

No i jeszcze, gdzie Twój piekny
( a zazdrośnie powiem - ten, który jest - fizycznie)
dom stoi?

P.S.
Miłośnicy stodółek - łączmy sie
:D :D :D :D



januszek - 15-01-2004 08:55
Tatanko26
Buduj a co, tylko na początku kup sobie młotek gumowy taki nieduży i jak coś będzie nie tak, to tym młoteczkiem w głowę tak dla zachęty :D :roll:
Co do projektu
bardzo mi się podoba ten słup z kilnkieru przy wejściu. :D
wiesz taką mam naturę że trochę bym zmienił
np:
kuchnie zrobiłbym tam gdzie jest pomieszczenie 5
łazieneczke przenisłbym na stronę przeciwną tam gdzie 3 i pozostale pomieszczenie to pralnia (kotłownia)
zamiast pokoju 7 taka piekna jadalnia z widokiem na kuchnię
kolo kuchni to pomieszczenie 6 to super spiżarka
holl trochę mały
ta jadalnia 7 z otworem na salon (optycznie powiększa)
jeszcze powiedz jaki masz układ stron świata,
acha i jeszcze kominek dałbym w środku domu (taka fanaberia)
zresztą wogóle nie robiłbym kominka.
a jeszcze jedno okna dachowe to :( :cry: :evil:



greg - 15-01-2004 15:29
Tampiko ja teraz użytkuję kominek (mieszkam u teściów). Kominek jest w salonie i rozprowadzenie zrobione tylko na klatkę schodową. Jestem bardzo zadowolony. Owszem trzeba czyścić szybę ale nie aż tak często. A popiół wynosi się raz w tygodniu. Palimy codziennie i to mokrym drewnem.
No właśnie trzeba sobie jakoś wytłumaczyć i da się żyć z łysinką :) Ciekawostka z mojego życia: żona raz zobaczyła moje zdjęcie jak miałem długie włosy to stwierdziła "ta ciotka to nawet do ciebie podobna" :lol: Normalnie mnie nie poznała.
Witaj tatanka26. Bardzo ładny domek. Powodzenia w realizacji planów. Ja też zamierzam wprowadzić się w tym roku.



Paty - 15-01-2004 16:02
Cześć budujący podkarpacia.

Budujemy nasz dom w okolicach Stalowj Woli .Na dzień dzisiejszy mamy stan surowy otwarty i ogrodzenie.
Czekamy niecierpliwie do wiosny.
Pozdrawiam



Paty - 15-01-2004 16:12
Cześć budujący podkarpacia.

Budujemy nasz dom w okolicach Stalowj Woli .Na dzień dzisiejszy mamy stan surowy otwarty i ogrodzenie.
Czekamy niecierpliwie do wiosny.
Pozdrawiam



Renia - 15-01-2004 19:37
Tampiko,
faktycznie dopinam papiery do urzędu, oprócz tego pracuję do późna, więc nie bardzo mam czas bywać z Wami codziennie. Przed chwilą wróciłam z wywiadówki w szkole, totalnie załamana.

Tatanka, Paty - witajcie w naszej grupie.
Tatanka, jak masz zgromadzoną gotówkę i umówisz się ze sprawnymi ekipami, to nie widzę przeszkód aby wprowadzić się na Święta Bożego Narodzenia. Natomiast nie wiem czy to dobrze tak śpieszyć się np. z układaniem parkietu i innymi rzeczami gdy jest dużo wilgoci w budynku, schnie podobno długo. Doświadczeni mówią, że dobrze odczekać sezon.
Pozdrawiam wszystkich.



tampiko - 15-01-2004 21:51
Witam nowe "szalone" ! :lol: No wreszcie jakos zaczyna sie robic na naszym forum proporcjonalnie plciowo :lol: Chyba jestescie "dziewczetami ":-? :lol: czuje to po "gadce" :lol: Paty - my to prawie sasiedzi zza miedzy/Tarnobrzeg/ :lol: Tatanka26!- Mysle ze z tym zamieszkaniem w tym roku to jest realne jak jest kasa.Na poczatek szbciutko drepczcie po urzedach ale pewnych spraw nie przeskoczysz, sa ustalone terminy na zalatwienie papierow a urzednicy nie sa zbyt gorliwi w pracy ale jak wykorzystasz swoj wdziek tam gdzie jest facet a maz tam gdzie jest kobieta to mozna troszke przyspieszyc.W moim przypadku - zakup dzialki w lipcu, a pozwolenie na budowe mialam na wigilie/pod choinka :lol: /,gdybym miala cala kase na dom to nie widze problemu z zamieszkaniem na wigilie.Ale mam problem nie bede miala takiej forsy wiec musze dac sobie na wstrzymanie i budowe rozlozyc na dwa lata :-? albo dluzej. :lol: Ale jestem optymistka -gram w totka :lol: Do Grega! "Ta ciotka to nawet do ciebie podobna"[/b] Buahahaha :lol: :lol: chyba pekne buahahaha :lol:



- 16-01-2004 08:43
...



januszek - 16-01-2004 09:08
witajcie
nowi (nowe jakoś się tu babsko się zrobiło :D :D :wink: )
i starzy (zatwardziali bywalcy :-? ,ciotki :lol: robiny :lol: itp)
toż my Wszyscy jesteśmy sąsiadami (w obecnych czasach w dobie komunikacji samochodowej takie odległości to betka oczywiście oprócz Tampiko (bez urazy) :wink: :D mam nadzieję że wkrótce do nas dołaczysz komunikacyjnie)
Paty dom w jeden rok jak najbardziej powodzenia. ale ile trudności Cię czeka, ile nerwów, załamań (lepiej te stresy rozłożyć na lata) to wychodzi na dobre i ludziom i domowi.)
Reniu chyba masz wielki problem, pisałaś wcześniej że syn to domator siedzi przed komp. a tu patrz totalnie załamana po wywiadówce :cry: (łobóz z niego czy co?) a weż go na kolanko i w pupę niech chłopak zna mores, a co. :evil:
Tatanko 26 obraziłaś się na mnie za te zmiany że nic nie odpowiadasz (jeśli tak to domek masz suuuperrrrooooowwy, ) moze chociaż słówko,
mrugnięcie oczkiem :wink:
a pionier z bieszczad nic mi nie powiedział na temat grzania wody (w której się myje :o )
Tampiko nie bardzo rozumiem na co mi farba do włosów (jeszcze rok może dwa i bedziesz mi musiała polecić pstę do polerowania)
to narazie i byle do wiosny.



januszek - 16-01-2004 09:22
RS, Brzoza
zauważyłem wasze wypowiedzi dopiero teraz
dzieki za wszystkie.
co do palenia mokrym drewnem to fakt duuużo wody i wychodzi na scianach ale palenie suchym też nie zapobiega temu zjawisku, niestety wiem coś o tym. :cry: :cry:
zauważyłem że chłopy :-? piszą ranem czy jest jakaś reguła na to :o
pewnie z pracy albo co?.



RS - 16-01-2004 09:51
,



januszek - 16-01-2004 10:04
rs
tak tak wszystko sie zgadza ale jak dobrze rozgrzeje komin to w domu robi sie 25 i wiecej (trochę za dużo) :oops:
a jak sie dobrze rozgrzeje to pęka tynk na kominie. :(
tak żle i tak niedobrze
ja rozważam rozwalenie komina i wkład ze stali i to tak powaznie jak nigdy :evil:



Paty - 16-01-2004 10:38
To ja Paty.

Dzięki za miłe przywitanie.Cieszę się że w tak miłym gronie będziemy budować swój wymażony domek.Chciałam na forum zareklamować okna firmy Thermoplast. My osobiście mamy takie kupione do domu. Szczególnie polecam okna o profilu Royal 5 cio komorowe szyba K=1.1 , plastiki
W tej chwili do kupienia z 25% rabatem .

Jeśli ktoś a Was byłby zainteresowany kontaktujcie się przedstawicielem tej firmy na nasz region.
Telefon 0 604 922 886



januszek - 16-01-2004 10:45
owszem mógłbym gdybym sam murował komin ale robili go "fachowcy"
i jest tak mniej więcej jak śmigło i na dodatek u góry jest załamany 30st dwa razy
co do wyłaczników, to są to lączniki schodowe (w dwuch punktach) lub krzyrzowe (wiecej niż 2)
wszedzie w pokojach i w sypialni tak zrobiłem jeden przy drzwiach a drugi przy spaniu (lenistwo jest matką wynalazków) polecam wszystkim
ale tutaj pojawił się kolejny problem z łącznikami
kupilem (całą masę) lączniki z firmy kos mają takie uchwyty z tworzywa, wiadomo że tworzywo nie jest tak sztywne jak metal i jak przykręcę łącznik mocno to się wygina i odstaje od ściany jak słabo to wypada
pisałem do producenta, nie chce uznać reklamacji przecież na aprobatę ITB i wierz tu komu?? :-?
alem się rozpisał na temat, ale ciąży mi to na sercu i moge się tu wypłakać. :cry: :cry: :cry:
niech czytają to Ci zapaleńcy (baby :D :D :D ) że nie jest to takie proste
jak się wydaje na początku :wink:
mam nadzieję że wszystkie Panie budujące nie obrażą się to taki żart i nie zbiją mnie po głowie bo i tak budowa kopie mnie po d.... i to wystarczy.

hejka.



januszek - 16-01-2004 10:49
przykro mi Paty :cry: :cry: :cry:
ale okna już mam, drewniane :wink:
ale dzięki
jeśli jeszcze będziesz miała jakieś dobre i złe doświadczenia to się z nimi dziel.



tatanka26 - 16-01-2004 19:02
Brzoza: projekt 202, to mozna powiedziec, ze prototyp.
Dom bedzie podobny.
Mów dokładnie gdzie ta Twoja chałupa.
Ja miałam dziadków w Lubeni :))
A więc prawie moje dzieciństwo.
technologia scian - bloczek keramzyt - w 2/3 potrzebnej ilości -lezy juz na działce,

januszek: bardzo dzieki szerokie zaiteresowanie :))
własnie mrugam oczkiem ;) ;);) i przepraszam, za maleńką opieszłaośc w pisaniu.
Ale oczywiście skrzętnie śledzę forum - to szczególnie.
Jak pisałam projekt jest tylko podobny.
jeżdziłam ołówkiem po kartce tymi pomieszczeniami i jeżdziłam - wyszło mi podobnie.
w zyciu jak zwykle są 2 strony medalu i cos za coś,
Jak holl za mały, to kosztem czegoś, jak to.. to cos innego.
Wszystko by sie zmieściło najlepiej na parterze, ale potem to wszystko trzeba przykryć,
i drugie tyle powierzchni sie robi na górze.
Dodac trzeba, ze powierzchni najpierw do zapłacenia, a potem,
kolorowo trzeba pomysleć, do sprzatania :))))))))) hihihhi
Układ stron swiata - wejście od wschodu, garaz od północy
Kominek - bedzie .
Mamy zamiar rozprowadzić ciepło z kominka do c.o.
Zapewne tak bedzie, że na początku bedzie swietna sprawa, a potem wredny obowiazek,
ale dla mnie po 20tu latach blokersowania, na razie, to jeszcze swietna sprawa.
Nie wiem tylko, czy mi czasu zostanie na poleżenie przed TV przy blasku kominka :))
A teraz ty sie przyznaj gdzie budujesz i w jakiej jesteś "fazie"

Renia: dzieki za radę o parkiecie. Pomału przekonuję męża, że najwyżej bedzie salon: beton + dywan z pięknym
widokiem z jednej strony na krajobraz a zdrugiej na kominek, bo jakoś zimno mi na mysl
o płytkach w salonie.
Odnosnie kasy, musimy wprowadzić się w tym roku, bo kasa bedzie w transzach, za mieszkanie

Tampiko: Niestety po urzędach biegam tylko ja. A dokładniej ja z koleżanką, sasiadką ( przyszłą).
kilka razy sie juz zdarzyły śmieszne historie, że nas brali jak za ciotki z Czech, jak jedna nie usłyszy,
to druga dopowie :)))
Np. dają nam jeden druk do wypełnienia przygladając się, która miała to zapamietać.
Albo klarujemy o wyłączeniu z prod. rolnej, a pani sie pyta, to ma pani tę ziemię, czy nie?
Ja tak, ona nie :)) No obydwie chcemy pozwolenie :)
We dwie jest dobrze, bo często sie udaje podepchać coś, bo jedna zna tego, druga innego, a papiery idą dalej.
RS: fajna chata. Czy juz mieszkasz? A sniegu w zimie sie nie boisz?
Miłośnicy stodółek - łączmy się :)))
No ale się napisałam.
Teraz bardzo proszę o poważne rekomendacje firm na stan surowy.
Oczywiście : terminowo, solidnie i niedrogo.
Pozdrawiam wszystkich



tampiko - 16-01-2004 21:06
Witam wszystkich cieplutkoJak czytam te wszystkie posty "starych wyg"to jestem przerazona :roll: jak to bedzie. Rzeczywiscie masz racje Januszku to nie dla baby takie problemy,ale od czego sa faceci my jestesmy tylko szyją a wy glową. My mamy wizje ,fantazję i marzenia a jak co do czego to d...a do tyłu, a ten biedny chłopina musi sie z tym wszystkim uporać - niestety moje kochaniutkie taka jest prawda. Posluzę sie przyslowiem "za dobrym płotem to i marchew ładna" :lol: Odnosnie mojego budowania to juz wytarlam na wylot dziury w papierze kancelaryjnym :lol: ale efekt osiagnelam uwzglednilam wszystkie sugestie forumowiczow no i swoje oczywiscie zrezygnowalam z gabinetu powiekszylam wiatrolap,mam garderobe,spizarke przy kuchni no i wywale jeden komin/kasa zostanie :lol: /bo kupimy piec kondensacyjny z zamknieta komora spalania /rura do sciany/.Chyba uzyskam pelna aprobate meza :-? -juz widze ten jeden rzut okiem i usmieszek :lol: Jutro rysuje na czysto i "mebluje"-znam sie na rysunku technicznym w koncu trzech budowlancow w domu :lol: Januszkukierowalam sie Twoimu radami -co ELITA TO ELITA :lol: Pozdrawiam wszystkich ___________________ Tampiko



Renia - 17-01-2004 10:08
Januszku
A propos mojego syna - rzeczywiście jest domatorem, siedzi przy kompie, słucha dużo muzyki, gra na gitarze i kibordzie, ale właśnie dlatego mizerne efekty w szkole, bo czasu brak na naukę. Nie mogę na kolano i w pupę, bo większy ode mnie i w ogóle za duży na takie rzeczy. Pozostaje perswazja - również mizerne efekty.
Tampiko
dobrze, że posłuchałaś dobrych rad i zrobiłaś zmiany w projekcie, są na pewno na korzyść. Też się zastanawiam nad piecem kondensacyjnym w przyszłości, ale jak teraz nie wybuduję komina, a potem mnie nie będzie stać na taki piec, to będzie heca. Zaraz na początku budowy, jeszcze przed wbiciem łopaty trzeba tyle decyzji podjąć, tylu wyborów dokonać, że zaczynam się zastanawiać czy potrafię dobrze zadecydować, tak aby w przyszłości nie robić sobie wyrzutów, że "trzeba było...."



Renia - 17-01-2004 14:37
RS napisał: gdybym jeszcze raz miał robić komin to chyba z wkładką stalową ocieplaną i pojemnikiem na skropliny.

W związku z tym, że chyba się zdecyduję na kominek poproszę o rady jaki komin budować, czy z rurą stalową (podobno są dwa rodzaje dymowa i kwasoodporna) i pojemnikiem na skropliny i jakiej firmy, czy zwykły murowany do którego namawiał mnie facet w firmie kominkowej na ul. Bernardyńskiej w Rzeszowie.
Zgłupieć można od dokonywania wyborów.



jarpol - 17-01-2004 14:49

RS napisał: Zgłupieć można od dokonywania wyborów.
A mnie sie wydaje ze dobrze jak mozna miec wybor? Choc nie jest to sprawa prosta. A moze by tak zaryzykowac i pogadac z osobami ktore juz korzystaly z uslug tej firmy. Poprostu niech podadza adresy inwestorow tamtegorocznych a ty sobie wtedy telefonicznie czy osobiscie u nich sprawdzisz jak dzialaja kominki oraz kominy w tej technologii. Moge tylko dodac ze kazda sroka swoj ogonek chwali.



- 17-01-2004 16:06
tatanka Biała nie jest mi obca ani Lubenia
(tamtędy prowadzi mój szlak po wode po Przylaska ... :wink:)

a tak bardzo dokładnie...to moja chałupa ... :roll: no to jest na takiej łace w dolinie rzeki 500m m od lasu i 300 od Rynku ... fajnie mam ... :D no nie ?:wink:


RS napisał: gdybym jeszcze raz miał robić komin to chyba z wkładką stalową ocieplaną i pojemnikiem na skropliny.

W związku z tym, że chyba się zdecyduję na kominek poproszę o rady jaki komin budować, czy z rurą stalową (podobno są dwa rodzaje dymowa i kwasoodporna) i pojemnikiem na skropliny i jakiej firmy, czy zwykły murowany do którego namawiał mnie facet w firmie kominkowej na ul. Bernardyńskiej w Rzeszowie.
Zgłupieć można od dokonywania wyborów.
Reniu
rozwiazań jest wiecej - wyobraz to sobie ...
zwykły murowany z cegły mozna i ofoliowac na goraco od srodka ( taki "rekaw folliowy" ) - kiedys robiła to firma mieszczaca sie obok makaroniarni przy WSK ...
inni stosuja izolatory wypalane z polewą i obudowane cegła ...
sporo osób z mojego miejsca zamieszkania zastosowało rury z chromoniklu, które produkuje miejscowy zakład ...
ale tez znam takich co włozyli zwykła gruboscienna rure PCW ...
pewno wymieniłem, tylko częśc pomysłów ...
wybór ( jak zwykle:D) nalezy do Ciebie ...
a moja rada - pogadaj z kominiarzem ...:wink:

Paty
przykro mi ... i jeszcze bardziej niz januszkowi . . . :cry:
ale okna już mam .... drewniane ...
co dziwne... jestem z nich również ... z a d o w o l o n y . . .
ale dzięki ... ja chłone pomysły i podpowiedzi :D:D:D

tampiko kiedys wykombinowałem taka łazienkę, pojemna tak
ze zarówno wanna , umywalka, pralka i wc wszystko ...
teraz WC na parterze przydało by sie jeszcze jedno ... :cry: :cry: :cry:
tak bywa ... marzenia i realia ...:lol:

brzoza



januszek - 19-01-2004 08:54
uffff.
Wczoraj była na budowie inspekcja :evil: (moja połowa + dziatki)
odebrali dwa pomieszczenia spizarkę i garderobę z drobnymi uwagami niestety :-? w garderobie brak przykręconego gniazdka.
myslę że uzupełnie. :wink:
i tak odpowiadam tym którzy pytają się na jakim jestem etapie.
a dokładnie to budowa jest w samym centrum NIWY w połowie drogi między Głogowem a stacją Glimar
Reniu
może odpuść swemu synowi, lepiej może jak będzie dobrym muzykiem 8) niż kiepskim konstruktorem czy lekarzem :(
ale ja się na tym nie znam nie jestem psychologiem :wink:
natomiast jak chcesz porady co do komina to masz:
rura stalowa , a już na pewno nie zwykły komin murowany :evil:
jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda zwykły murowany to zapraszam .

godna rozważenie na etapie projektu i budowy jest propozycja zapelu w Boguchwalej (komin sysyemowy) no i ta przystępna cena.

wszystkim dziękuję za słowa uznania, staram się.



januszek - 19-01-2004 09:41
do brzozy
piszesz że wiele osób z waszej miejscowości zakładalo rury z chromoniklu, które robi zakład miejscowy możesz coś więcej o tym zakładzie, bo ja rozważam zastosowanie takiej rury ale prostokątnej.
jakieś namiary, jakiś profil ptodukcyjny ,telefon.



RS - 19-01-2004 12:32
,



januszek - 19-01-2004 12:43
tak tak
tylko po 17 i w soboty
dzięki za namiary na komin.



RS - 19-01-2004 13:33
,



- 19-01-2004 15:04

do brzozy
piszesz że wiele osób z waszej miejscowości zakładalo rury z chromoniklu, które robi zakład miejscowy możesz coś więcej o tym zakładzie, bo ja rozważam zastosowanie takiej rury ale prostokątnej.
jakieś namiary, jakiś profil ptodukcyjny ,telefon.

januszek
namiary to:
"INSTAL -RZESZÓW " S.A. Oddział Wentylacji i Klimatyzacji
tel.(0-prefix-17) 277-10-69, 277-22-55,
fax (0-prefix-17) 277-19-63 - to telefony kierownictwa
e-mail: zwkio@instal.pl
ale

Instal balansuje ... czy zachowa nazwe i profil produkcji trudno zgadnac ...byc moze bedzie niedługo to Transsystem ...

brzoza



Renia - 19-01-2004 19:44


Reniu
może odpuść swemu synowi, lepiej może jak będzie dobrym muzykiem 8) niż kiepskim konstruktorem czy lekarzem :(
januszku
Nie będzie ani dobrym muzykiem ani tym bardziej konstruktorem czy lekarzem. Będzie bezrobotnym, bo mu się nic dobrze nie chce robić, najlepiej byłoby mieć cały rok wakacje !!!
Dziękuję za namiar na Boguchwałę, zadzwonię, zapytam o cenę.
Zazdroszczę Ci tego, że stan Twojego domu podlega już pod inspekcje (bez względu na to kto to robi), bo ja to na razie na papierze i w głowie buduję. Wbrew pozorom to też męczące i stresujące, ciekawe jak w rzeczywistości ?

RS
Przechodziłam parę razy obok tej firmy na Chopina, wiem gdzie to jest, zaglądnę tam oczywiście też. Dzięki.

brzoza
Gdzie teraz kominiarza można znaleźć ? Może w tej firmie na Chopina ?

POZDR.



- 19-01-2004 21:38


brzoza
Gdzie teraz kominiarza można znaleźć ? Może w tej firmie na Chopina ?
Reniu na forum jest dwu wspaniałych panów kominiarzy, którzy maja bardzo profesjonalna wiedze
podam Ci link do ich wypowiedzi jednego z panów kominiarzy:
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...872&highlight=

brzoza



tampiko - 19-01-2004 22:17
Witam Wszystkich ! Ja w sprawie kominow. Jedyny pozytek jaki moge miec z sasiedztwa to to, ze nademna mieszka "Panstwo Kominiarstwo" :lol: /mistrz- to taki elegancki kominiarz,wiecie- fura,skóra i komóra :lol: /.Musze z nim pogadac na temat tych kominow.Jak macie jakies pytania to piszcie a ja zapisze na kartce i do p.Wiesia coby mnie nie zagonil w "kozi rog".Swoja droga to dosc zyczliwy facet i mysle ze mi powie co i jak. Do RS! "Do serca przytul psa,wez na kolana kota...." "Bogatemu to sie i byk ocieli" :wink: Juz ma kota :D i to za darmo-ale szczesciarz :D Renia!Nie zalamuj sie.Moze zmadrzeje, przeciez sie jeszcze nie zestarzal, najwyzej bedzie kiblowal rok.To przeciez nie koniec swiata.Ja mam takiego chrzestnego syna , zaczynal w technikum repetowal po 2 lata ma 20 lat i wyladowal w OHP-ie.Moze wreszcie bedzie robotnikiem wykwalifikowanym :lol: Twoj przynajmniej bedzie mial srednie.Wiem ze to zadne pocieszenie ale nic nie zrobisz.



tatanka26 - 19-01-2004 22:44
Witajcie
cos Wam powiem, od ok. 4 lat tego nie miałam.......
JESTESCIE JAK NARKOTYK!!!
Ze 4 lata temu, jak zachłystywałam sie internetem, siedziałam po nocach,
czatując, śledząc, gadając na GG tak mnie teraz Wasze, a raczej juz nasze forum dopadło :)))
Mam teraz b. mało czasu, a dosłownie mnie drze, do Was :))
Ledwie ktoś rzeknie słówko, ze cos potrzebuje juz jesteście :)) - namiary, kontakty
Chciałabym dużo pisać, a to jedank zabiera troszke czasu.
Muszę więcej czytać :wink:
DZIEKI ZE JESTEŚCIE :)))))
No do rzeczy.
RS WOW, ja to sie sniegu boję, najnowsza zdiagnozowana dzis choroba - " śniegofobia " :))
podziwiam Was :)) za odwagę, naprawde. Pomijam nawet, ze nie bardzo mogę sobie pozwolic w pracy na urlop,
ze względu na śnieg. Ja bedę mieć niewielka odległość od głównej drogi, ale za to pod górkę ;(
Renia Mam dokładnie ten sam problem komputarowo - wychowawczy :( Podzielam zdanie o bezrobotnym, albo gorzej, bo nawet do
urzedu nie pójdzie sie zarejestrowac, bo... znajdzie wymówkę.
Na jakim etapie projektowania jesteś? Ja mam obiecane za 2 tyg. zakończone projekty przyłączy, + ZUD
i składam do starostwa.
Brzoza - ty chyba masz nicka od leczniczych właściwości tego drzewa, :))) wyrazy uznania



Renia - 19-01-2004 23:52

Renia [/b]
Na jakim etapie projektowania jesteś? Ja mam obiecane za 2 tyg. zakończone projekty przyłączy, + ZUD
i składam do starostwa.
Mam zgromadzone wszystkie projekty przyłącza oprócz gazu (później wspólnie z sąsiadami zrobimy) oraz opinie ZUD-u. Myślałam, że dzisiaj projektant podrzuci komplet dokumentów do Urzędu Miasta, ale się nie odezwał do mnie przez telefon, więc może jutro ? Powinnam zdąrzyć z pozwoleniem do końca lutego. Forum też mnie wciągnęło, ale nie mam czasu aby codziennie pisać, pracuję dużo.

brzoza
dziękuję za link, czytałam, wynika z tego, że rura powinna być, a na Bernardyńskiej (GROZ) facet mówił, że wystarczy ceglany komin bez rury. Jak oni doradzają swoim klientom ? Nie kupię tam kominka.
Zresztą januszek ma już doświadczenia z kominem bez rury.
Więc ja napewno włożę rurę, tylko trzeba wybrać jaką, droższą, tańszą, lepszą, gorszą ?

tampiko
wypytaj się tego sąsiada jaką polecałby rurę, gdzie kupić aby nie przepłacić, itp. No i co z rurą do komina w kotłowni - będę miała ogrzewanie gazem ziemnym, nie wiem jeszcze jaki piec. Znowu chyba rura potrzebna ?



januszek - 20-01-2004 08:50
byłem w stamaxe
bardo miły pan miał specjalnie dla mnie (i tysięcy innych klientów) rurę o przekroju owalnym ze stli żaroodpornej, oglądałem dotykałem i poznałem charakterystyczne przetłoczenia
i co się okazało, wszystkie drogi prowadzą do DARCO
mam od nich cały system wentylacyjny i już przetarte szlaki.
myslę że problemu nie bedzie. :D
Po rozmowie z p Darłakiem (jeden z szefów darco) przekonany jestem do stali żaroodpornej.
ale tym którzy projektują radzę dać komin systemowy.

żeczywiście jak narkotyk teraz mam dwa
forum i budowa. :lol: :lol: :lol:



RS - 20-01-2004 09:00
,



- 20-01-2004 09:13
tatanko ... dziekuje :D
RS Twój humor jest powalajacy ... nie moge sie opanować ...
cha cha cha cha



januszek - 20-01-2004 09:26
che che che :D :D :D
weź tego kota na kolanka i w pupę niech młody zna mores a co
macie coś wspólnego z Renią.
:D :D :D
tylko perswazja i poważne rozmowy (jeśli umiesz rozmawiać z kotem) :wink:



RS - 20-01-2004 09:30
,



Paty - 20-01-2004 10:55
Witam Podkarpacie!

Troche nas przysypało.Drogi całe białe trudno gdziekolwiek sie dostać.
Powiedzcie moi drodzy gdzie najlepiej kupić KOZĘ do ogrzewania zamiast kominka.
Może macie sprawdzone miejsca bo w Staloej Woli nic ciekawego nie można znalezć

Pozdrawiam . Paty



RS - 20-01-2004 11:11
,



januszek - 20-01-2004 15:35
czy ktoś z grupy ma , planuje mieć wentylację mechaniczną?



RS - 20-01-2004 15:42
,



januszek - 20-01-2004 15:52
no to musimy "przedyskutować" problem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 3 z 150 • Zostało znalezionych 14523 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting