ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




AGA44 - 25-08-2005 22:05
WITAJCIE!!!

Wybaczcie, że nie pisłam tak długo, ale byłam zła :evil: :evil: :evil:.
Zrobiłam trochę zamieszania na Forum i czekałam, aż się to jakoś wyjaśni.
Niestety nie zwrócą mi tego co do tej pory sobie wypracowałam, ale muszę się z tym pogodzić. :-?

Przez ten czas jednak nie leniuchowałam i na mojej działeczce stoi już piękny srebrny blaszaczek (RS mam nadzieję, że swoją budę sprzedałeś) oraz jedno z najważniejszych medii - WODA!!! Moja połówka jest zachwycona - wreszcie może kąpać swoje maleństwo (autko) :lol:

Brzoza - życzę miłego wypoczynku 8)

Baru - pochwal się jakiej rasy jest to cudne szczenię

Zdjęcia z wakacji i z działeczki zamieszczę jak tylko zrobię z nimi porządek.

Pozdrawiam serdecznie





Baru - 25-08-2005 23:17
Agnieszka!
To małe coś to czarny terier rosyjski zwany też czernyszem, albo CTR-em :D



- 26-08-2005 00:47
Aga - dziękuje :D
http://blues.pl/Tadeusz_Nalepa/black_na.gif
a On dalej spiewa ... sny kolorowe ...
dzis są Jego urodziny 26.08.1943
Tadeusz Nalepa urodził sie w Zgłobniu (ok. 15 km na zachód od Rzeszowa)
grał w rzeszowskich restauracjach "Parkowa" i "Przodownik"
II festiwal Młodych Talentów w Szczecinie wyróżnienie w kategorii zespołów wokalnych wraz z Mirą Kubasińską z rzeszowskiego kabaretu "Porfirion"
Nalepa zakłada w Rzeszowie zespół Blackout



januszek - 26-08-2005 19:38
moi drodzy kochanieńcy
nawet nie wiecie ile jest racji w słowach Aniki "doba stała się krótsza" to nie wrażenie to fakt :(
własnie dopiero kończę pracę i jadę do domciu pokołysać tę malutką
gdyby kto kolwiek miał ochotę odwiedzić moje Panie to serdeczne zapraszam, ale naprawdę nie obiecuję że bedę w domu, nawet nie wiem jak wyglada teraz moja żona, wracam w nocy i na " macanta " wskakuje do łuzia, jedynie takie "łeeee, łeeeee ...... i aaaa, aaaa" upewnia mnie że dobrze trafiłem to są moje Panie.
budowa ???? kochani jak nawiozłem ziemi i wyrównałem ogród tak już nic wiecej :evil:
może dlatego że jak już wiozłem ostatnie taczki to musiałem stawać na paluszkach bo rece były tak długie że nie mogłem podnieść trzeba odsapnąć.
Pempkowe?? jestem jak najbardziej za, tylko niech ktoś to jakoś zorganizuje plisss.....

serdecznie pozdrawiam wszystkich
a szczególnie rozrabiaków :wink:
:P :P :P





_Beti_ - 29-08-2005 20:55
Będzie zwrot Vatu :D :D :D



RS - 29-08-2005 23:53
,



Gregor 456 - 30-08-2005 10:03
jak ja bardzo chetnie czytam takie rzeczy jak pisze RS,
mialem jechac do domu zeby zrobic ogrodzenie a tu kolega z urlopu prosto do szpitala i dalej zero odpoczynku 100 % roboty i ogrodzenia nie bedzie :cry:
pozostalo mi tylko powiedziec, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. :wink:



RS - 30-08-2005 12:35
,



RS - 31-08-2005 21:50
,



Baru - 31-08-2005 23:29

kto lubi ziemniaki ?
zapraszam na na pieczone ...
:D
Jaaaaaa! ja, ja, jaja!!!!!!
No lubię, pasjami... mniam mniam,,



rrmi - 01-09-2005 00:16

Tadek Nalepa ... "Rzeke dzieciństwa "ćwiczył w kanjpie zwanej Relax ... koło poczty głównej ... tak, zwłaszcza piwo .... :wink: a kto nie lubi piwa .... ?
:roll:

:wink:

:D no ja nie lubie piwa :-?
pozdrawiam podkarpatczykow , Baru i Age 444 w szczegolnosci
szukam tego pieknego opisu pieczonych ziemniaczkow , ale juz nie ma
chcialam sie smakiem obejsc :roll:



rrmi - 01-09-2005 00:35

szukam tego pieknego opisu pieczonych ziemniaczkow , ale juz nie ma
chcialam sie smakiem obejsc :roll:
rrmi.... przemiła osóbko ...
zapraszam i podam Ci [przepis na priva jak faktycznie chcesz ...]
p.s.
mimo ze sie czasem nie zgadzamy w poglądach ... szanuje Cię za Twoje słowa ...
Jestes bardzo elokwentna ... światowa ... kulturalna ...
pozdrawaim serdecznie
miło mi ... glodna bylam i tak szukalam co lepszych kawalkow
tylu komplementow to ja dawno nie slyszalam , dziekuje :oops: :oops:

to dobrze , ze sie nie zgadzamy , bedziemy mieli o czym rozmawiac
a ktory temat masz na mysli?
nie chce Wam tu w tej milej grupie przeszkadzac
pozdrawiam raz jeszcze , wprosze sie moze tylko na nastepna lipcowke do Baru :wink:



rrmi - 01-09-2005 00:46

szukam tego pieknego opisu pieczonych ziemniaczkow , ale juz nie ma
chcialam sie smakiem obejsc :roll:
rrmi.... przemiła osóbko ... :D
zapraszam
podam Ci przepis jak chcesz ....
miło mi ze czytasz polske "B" ...
a u nas /....
sami murzyni ...mulaci ... ukraińcy ...mahometnie ... żydzi ... łemkowie ... bojkowie ... itd ...itp ...
swołocz ... znaczy ...
jak to bieszczady ....wiesz .... :-? czytam rozne rzeczy , a na podkarpacie wybieram sie na wakacje w przyszlym roku
nie dziele Polski na te A czy B
dla mnie jest jedna
moj dziadek sp mawial zawsze Ty swolocz jedna
mam ciotke goralke , ale Jej nie lubie
pozdrawiam murzynow , mulatow i reszte wymieniona , chciaz tak sama sobie rasistka zalatuje :-?



Anika - 01-09-2005 10:01
No, w końcu wróciłąm na stare smiecie :D Nie ma jak w domu :)

rrmi: jak miło Cię powitac na południu :)

Brzoza, czytałam Wasze posty na szybciutko, rankami (pretekst miałam: nowinki dla szefa ściągałam :P ) i narobiłeś, oj, narobiłeś. Na dzisiaj już jestem umówiona z moimi ulubionymi sąsiadami na pieczenie ziemniaczków i pifko, a w niedzielę jadę do rodziców, bo wyłudziłam od nich stary adapter i płytotekę :D No i muszę się zaopatrzyć w nową szafkę :P do salonu :D Bo gdzie te cudowności będę trzymała, jak moje rozbisurmanione koty włażą dosłownie wszędzie?
Ja Ci radzę, weź drugiego kociaka. Duet - to jest to. Lepiej się wychowuja, są fajniejsze. A powiem Ci, że dwa maluszki szukają domów. Cudownościowe są! Ich matka zginęła pod kołami samochodu i kolega wychowuje je od 2 tygodnia życia. Karmi butelką, podaje termoforki.

U mnie też już zawitała jesień. W stawie nie ma już malusich kijanek, chociaż Masza (nasz domowy ropuch) dalej kumka przed deszczem, jest za to narybek, więc zakładajcie staczka, na wiosnę będę rozdawała rybki :D Na poranną kaweczkę wychodzę na taras w szlafroku i z pledzikiem, bo poranki zimne, a cały ogród spowijają mgły.
Brzózki żółkna, kwiaty przestają kwitnąć.
A dwa dni temu zatrzymał się u nas czarny bocian. Pierwszy raz widziałam czarnego bociana (poza ZOO, oczywiście). Pewno leciał na południe.
Ale niedługo będzie znowu wiosna :D



Gregor 456 - 01-09-2005 11:39
Anika tak fajnie pisze az mi sie lezka w oku kreci, mysle sobie kiedy ja takie doznania i te inne takie tam przezywal i widzial ze swojej dzialki bede,
ten bocian pewnie narybek wyczul, a moze potomka sie tam ktos spoodziewa, :roll: jestes pewna ze to byl prawdziwy czarny bocian, czy moze go Kargul z Pawlakiem pasta wysmarowali bo ..... :wink: :wink: :wink:
pozdrawiam



Anika - 01-09-2005 12:56

ten bocian pewnie narybek wyczul, a moze potomka sie tam ktos spoodziewa, :roll: Grzesiu, Ty wypluj te słowa, bo...!!! :evil: Jakub - mój pierworodny - tak się skumał z córką naszych przyjaciół zza płota, że sami się obawiamy, co to dalej będzie! Generalnie przebywają ze sobą jakieś 16 godzin na dobę. Siedzą w jednej ławce, razem "odrabiają" lekcje i jedno bez drugiego się nie rusza praktycznie nigdzie. Po 20-ej mam rozmowy za darmo, ale nikt do nas, ani my do nikogo nie możemy się dodzwonić, bo telefon jest non stop zajęty. Więc z tym boćkiem to, mam nadzieję, raczej narybek 8)

Ale w poprzednim poście walnęłam ortografa!!!! :oops:



Gregor 456 - 01-09-2005 13:58
wyplulem, slowa nie ma :wink:
w dziecinstwie to jest normalne, pozniej drogi sie rozchodza
nie ma obawy, ale pilnuj ich ! :wink:



rrmi - 01-09-2005 21:10

rrmi: jak miło Cię powitac na południu :)
bardzo dziekuje Aniko :lol: :lol: :lol:
ale kto wie gdzie ja zamieszkam ? :wink:
a moze na poludniu , tak tam ladnie , lubie te okolice
Aniko , a ile Twoj Jakub ma lat ?



Baru - 01-09-2005 22:17
rrmi!!
Witam, witam!!
Jak tam jest tak daleko od nas?? Długo jeszcze??
A Kuba Aniki ma 15 lat... :roll:

Brzoza!!
Jak mi mój mąż podczytał o Nalepie, tak nabrał smaku i zaraz pognał i se zapuścił mjuzik w jego wykonaniu. Dobrze, że o pifku nie wyczytał!! :D :P



rrmi - 01-09-2005 22:19
czesc Baru , juz rozumiem o czym Anika pisze , moj ma 16
na nastepna lipcowke napewno sie zamelduje :lol: :lol:
szykuj synowa :wink:



Baru - 01-09-2005 22:28
Rrmi!!
A nie za młoda ta synowa??
PS. W porzeczkach mają powstać dwa domki!! :cry: I co teraz?? Dalej mam szykować??
PS.2 Czy tam masz coś w rodzaju GG??



rrmi - 01-09-2005 22:33
Baru jak mloda to dobrze
czy Ty o tych porzeczkach tak posagowo podjezdzasz? :lol: :lol:
jesli tak odezwij sie na GG , omowimy szczegoly :wink:



_Beti_ - 03-09-2005 07:56
tak wogóle to czy na Słowacji są tańsze materiały budowlane ???
Np. jak wybrałabym się z przyczepką po jakieś niezbędne materiały to mnie bez problemów przepuszczą przez granice ?
Na Ukrainie to napewno taniej ale ...



januszek - 03-09-2005 10:39
jak tak mówicie o tych ziemniaczkach
to powiem Wam że przypomina mi sie dzieciństwo
tak tak może to niewiarygodne ale kiedyś byłem dzieckiem (dla niektórych nadal jestem) :wink:
kiedy to z chłopakami z naszej bandy robiliśmy ognisko a ziemniaczki pozyskane były z pola :oops: kradzione
i te spalone chrupiace mundurki, takie gorace. parzyły w ręce, twarz osmolona, kolana brudne, krótkie porteczki przesiakniete dymem z ogniska, ale to były najsmaczniejsze ziemniaczki
a teraz kiedy zasaidamy w knajpie i przynoszą kartofle z folii lub inne pachnace kuleczki to smak tych ziemnaków ciagle jest gdzieś w pamieci i jak dym z przygasającego ogniska snują sie teraz wspomniena
a ileż to razy przy tym ognisku bawilismy sie w indian, łapaliśmy jakąś "skuo" jako bladą twarz i....
poźniej z tą "skuo" siedzieliśmy razem i marzylismy o gwiazdach o podróżach i tak rodziły się przyjażnie i ...

co ja bredzę trza się wziąśc do pracy

pozdrawiam



Gregor 456 - 03-09-2005 15:37
bardzo ladne opowiesci o ziemniaczkach Brzoza i Januszek, teraz jest wlasnie na to okres i czas, piekna pogoda, wykopki ....... oh marzenie,

Januszek, Twoja zona tez jest ta jedna "skuo" zlapana przez indian ? :lol:

pozdrawiam Was :P



brzoza ... - 05-09-2005 06:57
Kochani - dziekuję za wspaniałe popołudnie i wieczór ...
nastrój i atmofera tego spotkania zostanie w mojej pamięci na zawsze ...
RS wspaniale śpiewa i gra na gitarze
popłyneły wiec blusy i ballady ... "Rzeka dzieciństwa" w Jego wykonaniu to majstersztyk !
pospiewaliśmy sobie razem w tę noc ...oj pospiewali ... :wink: :lol:
Halinko sprawiliscie nam frajdę i człowiek dla takich chwil jak wczorajszy wieczór - wie ze warto było wybudowac dom ... znaleść swoje miejsce na ziemi ... zacharowac sie po to aby rozkoszowac sie takim wieczorem
płonące ognisko ... pieczone ziemniaki ... piwo ..."rzeka dzieciństwa"
dziękujemy Wam
p.s.
prawdopodobnie spotkał mnie los AGI 444 ...
może się komus naraziłem ... :-? albo moje poglądy były niezgodne z "oficjalną linią ..." :-? - privy obiore juz z nowego nicka ...
:D



RS - 05-09-2005 10:56
,



Gregor 456 - 05-09-2005 11:30
RS ale fajnie okazales rzeke i chodzoco-rosnace obiekty wokol domku brzozy, widze ze mieliscie przepiekna pogode i mila atmosfere,
sa tam rybki w tej rzece ?
brzoza szkoda ze zabrali Ci starego nicka, ale nowy jest bardzo ladny !
i dziekuje za cieple mysli i pozdrowienia dla calej rodzinki ode mnie i od Ali :P



brzoza ... - 05-09-2005 12:46
RS .... widać musiałem narozrabiać skoro taka kara ...
problem tylko ze nie wiem kiedy ?:-?
a wczoraj po połnocy grzecznie spałem sobie w łózeczku po Waszym odjeździe :D
dziekuje za zdjęcia ! - masz nie tylko zawalisty aparat ale i dobre oko :P

Grześ ... rybki są choc ja juz dawno wędki nie trzymałem w rekach to moze wybiore sie kiedyś nocką na węgorze ... teraz mam blisko
a dzieki skanalizowaniu seri miejsowości w dorzeczu - zrobiła sie znow czysta woda ... moz wróca raki ...
a wiesz ze mi mój nowy nick tez bardzo podoba ...:D:D:D



RS - 05-09-2005 13:00
,



Gregor 456 - 05-09-2005 14:27
RS my bylismy za daleko, ale za rok moze u nas, jak nam szczescie dopisze i jak Bog da osiagnac cele to zjedziemy do Polski,
wiecie czego ja teraz slucham odglosow natury : lesny strumyk w maju, poranek w lesie, swit , drozdy o zmieszchu, deszcz w lesie - to jest to :P
pozdrawiam



januszek - 05-09-2005 20:17
mmniam mniam jak widzę te ziemniaczki to ślinka cieknie
a najbardziej na tę baterię "żubrów" zawsze wydawało mi się że są tuż za rogiem a tu patrz na ławce w ogrodzie :wink:
te kotki też były na ognisko? :wink:
gregor ta moja squo to nie z ognska raczej zapolowałem w górach na kozicę chi chi chi (mam nadzieję że się nie obrazi)
Wy tak sobie robicie przyjemnosci a człowiek cioro i cioro prawdą jest że nie na budowie więc na tym forum to się nie liczy :P :P :P

dobrze że jesteście czasami coś powiecie ciekawego, czasami coś można zobaczyć ciekawego np buraka

myślę że koniecznym jest spotkać się i to predzej niż drugi rok.

Trzymajcie się dzielnie ci co budują i już mieszkają



Luśka - 05-09-2005 20:18
Brzoza, a dlaczego zmienileś ubranko??? Czy to z powodu przeprowadzki do nowego domu?
Pozdrawiam Grupkę Podkarpacką :lol: ...... i zazdroszczę jesieni w Bieszczadach, co powoli zacznie przybywać w Wasze strony....



maciejon - 05-09-2005 22:24
Oj Brzoza, Brzoza ...
Nie byłem u Ciebie na ziemniakach z Żubrem a widzę Cię podwójnie :)
Nowe ubranko ładne ale stare lepsze. Jak bedziesz występował?
Byle nie schizofrenia ;)
Ważne, że jest i ten "spokój" i ta "dzikość"

A propos Nalepy, Braekout'ów, bluesow (również w wykonaniu RS'a), to pisząc o tym dotknęliście (Ty i RS) starej, prawie zapomnianej mi epoki. Gdy w latach 60-tych wyjechałem z Podkarpacia to tam gdzieś na zachodzie Polski byłem ogromnie dumny, ze w Rzeszowie jest TAKI zespół. Tak samo jak dumny byłem z pierwszoligowych sukcesów Stali Rzeszów i Stali Mielec, i że z rzeszowskiego są i Lato, i Domarski, ...

RS: Twoje zdjęcia zawsze oglądałem z dużą przyjemnością. Teraz widę, że Twoje komentarze do nich świadczą o talentach reporterskich (by nie powiedzieć literackich). Nie tylko zresztą komentarze - ten oroszony jesiennie telefon :).

Janueszk: Twoje chi, chi, chi o kozicy zabrzmiało mi dziwnie znajomo - "a silnik łi, łi, łi" ?

Luśka: jako "podkarpacki element", pozdrawiam i ja Ciebie :)

PS: Mam prawie skończone elewacje. Jest kilka nowych zdjeć w działach: Elewacje i Ogród



Joskul - 06-09-2005 11:22
Brzoza, ktoś Ci zafundował lifting? :wink: Przegapiłam Twoją przeprowadzkę, :oops: gratulacje. Ładnie tam, prawie jak w puszczy. Pozdrowienia dla całej Grupy, czasem wchodzę do sypialni Baru i jak popatrzę na komin Polmosu, od razu mi lepiej.



Anika - 06-09-2005 13:31
Brzoza :o jeszcze przystojniejszy się zrobiłeś!!!! Powiedz, jak to się robi, też chętnie wypiekniałabym !!!

Chciałam powiedzieć, się mocno pochwalić, że moje ziemniaczki też były przepyszne :D Ale użylismy do nich rumu z cola. Też fajniusko.
Chociaż pamiętam inną mieszankę z rumem (znaczy: rumu z napojejm czereśniowym) która tak położyła członków załogi jednej łódeczki, że zostalismy z bosmanem sami na pokładzie (w tym ja z pieśnią na ustach i w dytkach grajacą) :roll: Ale dopłynęliśmy na kwatery cali i zdrowi. Siła wyższa czuwała chyba nad nami.

Januszek: masz rację, ognisko i ziemniaki kojarzą mi się również z dzieciństwem. Kiedy uciekaliśmy z bloku na działkę, zawsze piekliśmy ziemniaki. Nie znałam wtedy grilla. Kiełbaska pieczona była na patykach.
A już Sobótki, to było całe wydarzenie :)

Czyli - nie ma jak ognisko, pieczone ziemniaczki (masełko do nich robię czosnkowe - też pyszne), kiłbaska na patyku, jakiś "żuberek" i gitara.
Kiedy zainspirowana pomysłem Brzozy, wykonałam takie ognisko u nas, spędziliśmy praktycznie całą noc w ogrodzie. Nie obyło się oczywiście bez wynoszenia pledów i śpiworów :wink: Przypomnieliśmy sobie wszystkie biwakowe piosenki. Nawe "Płonie ognisko..." i "Horał".

Uświadomiłam sobie, że już niedługo minie rok, odkąd mieszkam w Elizie. To wydaje się tak nierealne :roll:
Ale po kolei poznaję urok każdej pory roku. I każda jest potrzebna, i każda niesie ze sobą to coś niepowtarzalnego, wyjątkowego.Ale jednak żal jest uciekającego lata. Dobrze, że jeszcze pogoda nas na tyle rozpieszcza, że jest ciepluśko. Niestety, wieczorne mgły wyganiają z ogrodu do domu :(

Zaczynaja mi się jesienne nasady. Ciekawa jestem, ile lat jeszcze trzeba będzie nasadzać, przesadzać, wysadzać i w ogóle "sadzać", aby ten mój ogród zaczął wyglądać tak, jak sobie wymarzyłam :roll:

W którymś momencie poruszyliście temat materiałów budowlanych zakupywanych na Słowacji. Rzeczywiście, ceny są tam dużo niższe, gorzej z transportem. Ale kiedy ma się kontakt z jakąś firmą spedycyjną, której samochody wracają "na pusto" naprawdę się opłaca. Nie wiem tylko, co z SAD-em w takiej sytuacji?

RS: musisz założyć "Kronikę Forum". Z komentarzem. Koniecznie. Rzeczywiście, Twoje zdjęcia są rewelacyjne :) .

Miłego popołudnia ...



brzoza ... - 06-09-2005 22:27
[quote="brzoza ..."]Januszku ...na nastepnym spotkaniu postaram sie być ...


Brzoza, a dlaczego zmienileś ubranko??? Czy to z powodu przeprowadzki do nowego domu?
Pozdrawiam Grupkę Podkarpacką :lol: ...... i zazdroszczę jesieni w Bieszczadach, co powoli zacznie przybywać w Wasze strony....
przesympatyczna Lusiu ... jak Ty to robisz ze Jestes coraz piękniejsza .... ?
dziękuję, ze wpadłas do nas - podkarpatczyków ...
to bardzo miłe ...
a czemu zmieniłem ubranko ?- chwilowo nie mogłem sie posługiwac starym a liftting mnie odmłodził jak zauważyła Joskul i Anika - pozdrowienia dla Ciebie i cór równie sympatyczna podkarpacianko, którą losy tak jak Maćka rzuciły do stolicy - kiedy Ty planujesz przeprowadzke ?
dawno Cie nie czytałem ...
Maćku ... moze wroce do starego ubranka ... na razie nad tym sie nie zastanawiałem :D
Rzeszów był kuźnia wielu talentów ... w pewnym okresie dojeżdzałem codziennie pociągiem z Adamem Sandurskim mistrzem świata w zapasach ...
piwo piłem w knajpce w której na codzień spiewała Edyta Górniak ...
a mimo, ze byłem zawodnikiem stali Rzeszów ... kibicowałem Resovi ... koszykarzom
rzeszowski zużel był jednym z najmocniejszych w kraju ... i do teraz z Wojtkiem Tymowiczem jesteśmy jego pasjonatami ...

Aniko ... mieszkam blisko rzeką ... tak jak Ty ... o poranku wychodze w juz jesiennej mgle po suche drzewo ... rozpalam pod kuchnią ... podkowa grzeje mi wode w bojlerze ... a ja gotuje żur ... taki wiejski z zytniej maki ... dadatkiem płatków owsianych ... i otrąb ...
niebo w gębie ... mówie Ci !



Darpiot - 08-09-2005 12:22
Do zainteresowanych, taki mały spamik; jako ze nam się trochę pozmieniały plany do sprzedania mam 4,2m3 desk calówek obrzynanych (niektóre mają po 7,5m długości) za 1800zł całość oraz stemple 2,6-2,7m długości 160szt + łączniki do deskowania i rynnę metalową do impregnacji więźby dachowej. Dodatkowo tartak kończy nam ciąć więźbę i jeżeli kogoś interesują krokwie o przekrojach 8x16 16x16 (pod dachówkę) długości ponad 10m proszę o kontakt na priv. Cena więźby 540zł za m3. Transport desek i stempli we własnym zakresie, natomiast krokwi do dogadania z włąścicielem tartaku.



Joskul - 09-09-2005 11:26
Witaj Brzozo! Dzięki za pamięć, ja już mieszkam, nawet zimowałam. Jest tak pięknie, że w tym roku nie chciało nam się jechać na wakacje w moje rodzinne strony. Ale trochę byliśmy, głównie odwiedzić rodzinę. A ja też mam brzozy, cały zagajnik tuż przy końcu działki i trochę jeszcze ich do nas przyszło...
Pozdrawiam serdecznie



greg - 09-09-2005 11:40
Witajcie.
Ale się porobiło od mojej ostatniej wizyty :o Brzoza w nowym "ubranku" (to tak na jesień? ;)), odwiedzili nas Forumowicze z innych regionów - pozdrawiam.
Najbardziej żałuję pieczonych ziemniaków i tego klimatu ogniskowo - gitarowego. Kiedyś siedziało się całą noc przy ognisku, grało na gitarze i śpiewało. Teraz tylko grile a śpiewać się nikomu nie chce :(
Oglądnąłem zdjęcia. Rzeczywiście warzywa imponujące :o . Mam nadzieję, że Agnieszka ich nie oglądnie bo się podłamie bo na naszej grządce w tym roku wyrosły miniaturki :-? Jedynie cukinie obrodziły - niezawodne jak zawsze.
Brzoza przejeżdżałem dzisiaj rankiem przez Czudec tą traską co zwykle i znowu zachwycałem się panoramą Czudca.
Pozdrówka dla wszystkich :D



kajja - 09-09-2005 23:11
Witam wszystkich serdecznie!

Czytam Was od dawna, ale dopiero teraz odważyłam się napisać... taka jestem nieśmiała :wink:
Proszę Was o pomoc. Zamierzamy rozpocząc budowę na wiosnę przyszłego roku. Teraz jesteśmy na etapie kompletowania dokumentacji. Zakupilismy już projekt M02 z Muratora i proszę o wskazówki jak go zmodyfikować, aby był jeszcze bardziej funkcjonalny (dla 4-osob. rodziny).
Co o nim myślicie? Muszę dodać, że mamy ograniczone możliwości finansowe i chcemy wybudować dom niedrogi a funkcjonalny (czy to w ogóle możliwe? :-? ).

Pozdrowienia dla Wszystkich.



kajja - 10-09-2005 20:57
To tak chcecie mnie powitać?! Tygodniem ciszy ...!!! :(
Jeden dzień wystarczy ... naprawdę!

Kolorowych snów :)



RS - 11-09-2005 08:15
,



kajja - 11-09-2005 08:59
Witaj RS

Dzięki za sygnał, że żyjecie i dobrze się macie... :D

Postaram się cierpliwie czekać, aż znajdziecie czas, aby pogadać ze mną (wszak cierpliwość jest cnotą!).

Pozdrowienia :)




kajja - 11-09-2005 14:41
Witam ponownie :D

Wspomnę może o kilku zmianach, które zamierzamy wprowadzić w naszym M02:
- powiększyć salon, kuchnię (do 10m2) przez przesunięcie ściany o 90cm,
- doświetlić łazienkę na górze i klatkę schodową poprzez dodanie okien dachowych,
- zamienić jedną łazienkę na górze na garderobę a drugą łazienkę nieco powiększyć, aby zmieściła się dodatkowo kabina prysznicowa (niestety kosztem jednego z pokoi-tego od strony wejścia),
- zlikwidować ściankę i drzwi do sypialni rodziców (te drugie za małą garderobą-szafą),
- zlikwidować wejście do garażu od strony spiżarki,
- wejście do pomieszczenia gosp. zrobić od strony łazienki (a nie garażu); tam też zrobić pralnię (wprawdzie nie będą tam pełnowymiarowe drzwi, ale może nie będzie źle); dodajemy też tam okno,
- może zrobimy mały balkonik od strony sypialni rodziców (aby można było czasami coś wywietrzyć, bez znoszenia np. na taras)
- w związku z tym, że wjazd na działkę jest od strony południowej, zmniejszamy okna od strony ogrodu - strona północna (może nawet zrobimy tylko jedno), okno w jadalni na ścianie frontowej robimy małe (takie jak jest w kuchni); pozostaje sprawa tarasu, który wychodzi od strony północnej: chcemy zostawić tę część zadaszoną, ale też dodać "kawałek" od strony zachodniej (np. duże okno w salonie zamienić na drzwi), ale wtedy mamy dwoje drzwi (wyjścia na taras), bo szkoda likwidować te od strony holu (np. ze względu na dzieci), przez które można wyjść na ogród nie przechodząc przez salon,
- kolorystykę i rodzaj elewacji też pewnie zmienimy (ale to jest problem na później).

No i jak? Pochwalcie co dobre, skrytykujcie co nietrafione, podpowiedzcie co pominięte!



_Beti_ - 11-09-2005 15:00
kajja
jeśli zrobisz tak dużą piwnice to powiększą Ci się niesamowicie koszty budowy ja zrezygnowałabym z pokoju hobby w piwnicy na pewno, dość mała kuchnia ale jadalnie masz obok więc może być ok, czyżby był jeden komin ? czyli kominka w salonie chyba brak, choć w opisie piszą że jest :wink: wycięty troszku przy wejściu ja tego nie lubię ponieważ to strata powierzchni, ale to kwestia gustu, bardzo dziwne okno w kuchni od frontu, sypialnia 20 nadaje się chyba tylko na garderobę.
Jak zlikwidujesz tą ogromną piwnice to dom nie będzie chyba bardzo drogi bo ma małą powierzchnię zabudowy, nie wiem jak z kosztem dachu bo ja mam dwuspadowy, ładny salon, dom zewnątrz też ładniutki choć ja wole bardziej zwartą bryłę. Kupiłaś już ten projekt ???



januszek - 11-09-2005 15:07
cześć niecierpliwa kajju
na pytanie czy można wybudować za małą kasę odpowiadam można, ale trzeba bardzo dokładnie pilnować wydatków , bardzo
a najlepiej jest jak się poda link do projektu wówczas można go skrytykować bez szukania :wink:
dlatego proszę podaj , a cokolwiek powiemy.

pozdrawiam wszystkich



- 11-09-2005 17:32
Joskul ja sie przeprowadzałem teraz na przełomie lipca i sierpnia ... pamietsz te upały ... :D noszenie mebli odczuwam do dzis w ścięgnach
a drzewa i krzewy dosadzam ciagle ... córa przywiozła mi duża porcje swierków modrzewi dosadzałem przedwczoraj, a dzieki uprzejmosci RS'a mam juz maliny owocujace całorocznie i śliczne kwiaty których nazwy nie pomne :)
w nowym domu czuje sie równie fantastycznie co TY :D
pozdrówka i wpadaj do nas częsciej ... zapraszamy
Grześ ... znajdź chwile i wpadnij zobaczysz jak sie urzadzam ...
a te odwiedziny kiedy zaparkowałes samochód przed domem naszego wspólnego forumowego kolegi jednocześnie Twojego z pracy nie zapomne
fantastyczny niezamierzony efekt splotu zbiegów okoliczności i przekomiczna sytuacja wynikła :D
dziekuje za pochwały ... za warzywa ... masz okazje pokosztować teraz u mnie winogrona i aronię ...
zapraszam

witaj kajju wrzuć link do projektu ... skrytykujemy chętnie ...:D
a wiesz ze na podkarpaciu zarobki sa jakie sa ... wiekszość z nas buduje sposobem gospodarczym - bez wynajmowania firm
RS - zdradze Wam pieknie kładzie płytki ... oprócz gamy umiejetności ... kolejna opanowana na piatke - brawo !
januszku zapraszam - wpadnij jak bedziesz w mojej okolicy ...
pozdrowienia dla całej Twojej rodzinki



kajja - 11-09-2005 20:25
Witam Wszystkich! :)

Wiem, wiem, zapracowani jesteście...

Podaję link do mojego projektu:
http://www.projekty.murator.pl/proje...on=showProject

Tylko proszę nie krytykujcie bardzo, bo ja już ten projekt kupiłam! Uwzględnijcie też propozycje zmian, o których pisałam wcześniej. M02 wydaje mi się niedrogi w budowie, chyba że się mylę :-?

_Beti_ dzięki za uwagi, ale chyba odniosłaś się nie do mojego projektu! Spójrz raz jeszcze proszę, link podałam wyżej.

Pozdrowienia



_Beti_ - 12-09-2005 14:42
kurcze Kajja masz racje są 2 projekty o takiej samej nazwie :oops: jak znajde chwilke to go pooglądam



wojciechb - 13-09-2005 15:00
Witam.
Potrzebuje namiary na ekipe do tynków. Tynki tradycyjne najlepiej agregaem bo szybko.
Interesuje mnie ile płaciliście za robocizne i jakie macie doświadczenia w tej dziedzinie.
Serdecznie pozdrawiam.
Wojtek



Baru - 13-09-2005 20:02
Znowu nie pisałam wieki...
Witaj Kajja w naszym kółku zainteresowań :P.
Chcę się Wam pochwalić, że mam od wczoraj pieska! A właściwie sunię - czernyszkę, prześliczną, dwumiesięczną.
Garaż się tynkuje i przymierzam się do zamówienia bramy i drzwi garażowych. Powiedzcie mi, czy ktoś z Was miał do czynienia z firmą Dops na Okulickiego? Bo tam planuję dokonać zakupów.
Wojtek!
Ja miałam tynki robione ręcznie, więc namiarów na taką ekipę, jakiej szukasz - nie mam.



Gregor 456 - 13-09-2005 22:34
wojciechb, nie biez za zadne skarby ekipy do tynkow, czlowieka ktory nazywa sie FLOREK, nie uwzglednia reklamacji, skasuje, pozniej klamie i sam sobie musisz poprawiac
chetnie wpisal bym go na liste niesolidnych, przez niego mam straty w wysokosci 1000 do 1300 zlotych, lecz takiej listy nie ma na Podkarpaciu,
moze by zrobic i ostrzec innych
pozdrawiam



Gregor 456 - 14-09-2005 09:36
Nawet nie zauwazylem ze brzoza ma pierwsze ubranko ! jak to zrobiles ? :roll: super !
pozdrawiam :P



Anika - 14-09-2005 16:08
Też się chcę pochwalić, też mam pieska, a włąściwie sunię ON-ke. Kudłate cudowności. A jaka mąąąąąąąądra :wink:

Witaj Kajja :D
rzuciłam szybciutko okiem na Twój projekt i tak na gorąco (pamiętaj, żem kobieta :P ):
przede wszystkim - lustrzane odbicie. Taras przeciągniety na zachód i jedno okno w salonie przerobione na drzwi.
Szafa w przedsionku na miejscu drzwi do spiżarni, drzwi - w hallu tam, gdzie miała być szafa.
W kuchni - zlewozmywak koło kuchenki gazowej, oddzielony tylko szafką (np. maluskim cargo na oleje).
Gabinet - tam zrobiłabym kącik "gościnny", bez drzwi do salonu, tylko sama opaska. Wielkie przyjęcia i tak będa w jadalni, bo w salonie nie masz miejsca na stół.
Poddasze: nie powiększaj łazienki (13), tylko wstaw tam kabine prysznicową zamiast wanny. Będzie dla dzieci.
Natomiast cudny jest "apartamencik" małżeński. Tylko: zlikwidowałabym drzwi do łazienki z garderoby, wnękę przy kominie wykorzystałabym na dodatkowe półki i również zlikwidowałabym drzwi do sypialni. Wystarcza przeciez jedne. Natomiast wejście do łazienki - z sypialni.
Na diabła Ci balkonik od ulicy??? Spokojnie zniesiesz pościel na taras. Chociaż kusiłby taki balkon od ogrodu :wink:

Musze uciekać, pozdrawiam!

c.d. jutro :D



Paty - 14-09-2005 18:01
Kajja

A nie lepiej , jeżeli pozwala na to działka wybudować parterowy dom o tym samym metrażu?
Proponuje projekt Kalina z Archetonu. Sama mam wybudowany ten dom , ma 129 m2 i jest świetny.

Jedyna zmiana jaka zrobiłam to połączyłam małą łazienkę z pomieszczeniem godpodarczym, zlikwidowałam niby garderobę przy ostatnim pokoju ( powiekszyłam go) i w salonie na ścianie od strony tarasu dałam 4 wielkie okna do samej ziemi , acha i nie ma wyjścia na taras z ostatniej sypialni.

http://www.archeton.com.pl/projekty/index.asp



wojciechb - 15-09-2005 09:08
Wojtek!
Ja miałam tynki robione ręcznie, więc namiarów na taką ekipę, jakiej szukasz - nie mam.

Takie tynki też mnie interesują. Potrzebuje zrobić tanio i solidnie szukam ekipy. Jeśli masz namiar do swojej to podaj i ewentualnie cenę jaką brali za metr.
Pozdrawiam.
Wojtek



Baru - 15-09-2005 12:50
Tak nam spier... :evil: te tynki, że szok!! Ekipa została wykopana z hukiem i bez kasy.
Tak więc zdecydowanie nie polecam.



kajja - 16-09-2005 20:43
Witam Wszystkich,

Dziękuję za uwagi nt. mojego M02 Konkursowego:
Paty Twój domek jest naprawdę fajny i zmiany, które zrobiłaś też. Tylko jest jedno ale: ten projekt raczej nie nadaje się na działkę z wjazdem od południa (a ja taką właśnie mam). Ponadto decyzja o warunkach zabudowy narzuca nam: dwuspadowy dach o nachyleniu połaci dachowych ok. 40stopni, równoległe do drogi położenie głównej kalenicy itd itd. Teraz muszę więc skupić się na tym jak najlepiej dostosować do naszych potrzeb nasz M02.
Anika Twoja sugestia zmiany położenia drzwi do spiżarni oraz szafy jest super (takie oczywiste a przeoczyłam :oops: ). Zlewozmywak też zamierzałam zrobić w pobliżu kuchenki.
Jednak nie muszę mieć lustrzanego odbicia, bo mam działkę z wjazdem od południa i taki układ jest korzystniejszy. Balkonik ma być przy naszej sypialni, czyli od zachodu z widokiem na nasz ogród (nie na ulicę), który zresztą sąsiaduje z ogrodem sąsiada, więc chyba warto go zrobić? :-?
Proszę o dalsze podpowiedzi :)

Pozdrowienia



kajja - 16-09-2005 20:47
Anika i jeszcze jedno: zamierzałam zrezygnować z jednej łazienki na górze na rzecz garderoby (dlatego chciałam powiększyć tę drugą). A to dlatego, że trzy łazienki w takim małym domu to chyba za dużo a garderoba napewno się przyda. Co o tym sądzisz?



_Beti_ - 17-09-2005 15:45
kajja
oglądałam ten Twój projekt i zapoznałam się z Twoimi proponowanymi zmianami a moje rady są następując zbyt dużo okien w salonie zrezygnowałabym na pewno z tego jednego koło sofy, poszerzyłabym na pewno troszku dom np. o 1 metr aby powiększyć salon i kuchnie, na pewno nie robiłabym przyjścia z garażu i Pom. Gos. przez łazienkę ponieważ to mało praktyczne wyobraź sobie przyjeżdżają do Ciebie goście wychodzą z auta 8) i prowadzisz ich do domu przez łazienkę lub wracając z zakupów obładowana torbami musisz prześlizgiwać :x się między kibelkiem a prysznicem a przecież mogłabyś od razu wiele zakupów zostawić w spiżarce :) , ale jeśli zrobisz przejście z garażu do spiżarki to raczej nie powinnaś zrobić takiej zamiany jak proponuje Ci Anika ponieważ spaliny z auta będą miały 2 przeszkody w formie drzwi do pokonania, troszku mały przedsionek a duży holl, troszku małe sypialnie na poddaszu ale z tym nic nie zrobisz, fajne schody na poddasze ale jeśli masz dzieci to mogą być niebezpieczne, małe łazienki na poddaszu ale ja zostawiła bym tą łazienkę przy pokoju rodziców a powiększyłaby m ten pokuj od frontu i tam się przeniosłabym się z tatusiem, :D ogólnie domek ładny ale na pewno nie będzie najtańszy w budowie ze względu na dach i jego wycięcia, ja też mam bardzo ograniczone środki dlatego wybrałam dość zwykły domek kwadratowy z dwuspadowym dachem i jedną lukarną, ale wybór należy do Ciebie. POWODZENIA
:wink:



Anaa_ - 17-09-2005 23:54
Potrzebuję namiary na na firmy zakładające ogrzewanie czy możecie mi pomóc?:)



kajja - 18-09-2005 10:22
Witam Wszystkich! :D

_Beti_ dzięki bardzo za uwagi:
1. zamierzamy rzeczywiście zrezygnować z jednego okna (tego koło sofy), tym bardziej że jest ono od strony północnej; tylko jak byś umiesciła to które pozostanie: na środku ściany, czy jakoś inaczej?
2. dom powiększamy (dokładnie o 90cm-tyle wynosi rozstaw między krokwiami), więc powiększy nam się kuchnia i salon.
3. nie zamierzamy robić żadnego przejścia między domem a garażem (chyba że coś się jeszcze zmieni :wink: ), więc propozycja Aniki z szafą i drzwiami do spiżarni jest naprawdę OK. Do pomieszczenia gospodarczego (tam planuję wstawić pralkę, deskę do prasowania i jeszcze parę rzeczy...) nie będzie wejścia od strony garażu tylko od łazienki.
4. czy sądzisz, że lepiej zostawić łazienkę 15 na górze? a może można ją powiększyć kosztem sypialni 16 (ona jest największa i jeszcze się powiększy po przesunieciu ściany o 90cm)? Wtedy sypialnię 14 można powiększyć kosztem pomieszczenia 13 (łazienka) a to co zostanie przeznaczyć na garderobę... Co o tym myślicie?
5. o co chodzi z tym schodami? ja z rysunku wiem tylko, że są schody...

Bardzo proszę o komentarze do mojej "radosnej twórczości" :wink:

Pozdrowienia :D



Baru - 18-09-2005 12:50

Potrzebuję namiary na na firmy zakładające ogrzewanie czy możecie mi pomóc?:) Aaależoczywiście!!
Wołaj naszego Wojtka Tymowicza - on się zajmuje tym biznesem 8)



Anaa_ - 18-09-2005 13:02
Ok, ale jak można sie z nim skontaktować???



Baru - 18-09-2005 13:04
Spróbuj napisać na priva



_Beti_ - 18-09-2005 20:58
kajja
ze schodami to tak jak mów brzoza a z łazienką to ja bym zrobiła tak jak powiedziałaś w punkcie 4, ale najlepiej byłoby zobaczyć ten dom na żywo i wtedy podejmiesz decyzje co z łazienką na poddaszu :)



Anaa_ - 18-09-2005 21:37

Spróbuj napisać na priva Bardzo Ci dziękuję za tak szybka odpowiedż ,a tak przy okzaji czego nie moge wysłać e-maila pryw?Coś żle robię?



- 19-09-2005 07:21
Anaa_ - prawdopodobnie nie znasz e-maila do Wojtka ... :-?
wiec klikasz na "przywatna wiadomość" http://www.murator.com.pl/forum/temp...sh/icon_pm.gif
jeśli Wojtek ma czas i czytuje forum to Ci odpowie ... tak mysle ...
pzdr



AnetaS - 19-09-2005 08:53
witam wszystkich
choć ostatnio nie piszę nic, ale czytam dość regularnie.

Brzoza warunki techniczne dopuszczają max. ilość schodków w liczbie 17
więc autora projektu zrobiła zgodne z wymogiem. Nie można jej zarzucić niewiedzy, choć prawdą jest że wygodniejsze byłyby ze spocznikiem.
Dobrze że przywrócili Ci Twoje ubranko :P

Anaa_ wysłałam Ci na priva wiadomość. Namiar na Wojtka.

A poza tym to ... lepiej nie będę więcej pisać, dalej mam ten swój dół psychiczny i mogłaby jakieś głupoty strzelać. :wink:



Anika - 19-09-2005 09:30
kajja: Też nie uważam, żeby wejście z garażu do spiżarki było bardzo konieczne. Wręcz wydaje mi się, że wcale. Ale to już indywidualna sprawa.
Co do trzech łazienek… U mnie jest trzy (rodzina 4-osobowa), z tym, że ta trzecia (sąsiadująca bezpośrednio z naszą sypialnią) nie jest jeszcze urządzona. Ale już bardzo mi się za nią tęskni, bo tam ma być jedyna wanna w domu. No i przydałaby się rankiem, kiedy wychodzimy razem do pracy. Przez to, że jest tylko jedna do naszej dyspozycji (druga, na poddaszu, jest dzieci – zresztą poddasze jest tylko dla dzieci) muszę wstawać pół godziny wcześniej. Ale to kwestia gustu. Niektórzy ludzie montują w łazience np. dwie umywalki, bo lubią myć zęby wspólnie :-?

Sypialnie na górze rzeczywiście są malutkie. Może warto pomyśleć nad urządzeniem swojej sypialni na parterze (5), powiększeniem trochę dolnej łazienki kosztem pomieszczenia gospodarczego (tak, aby ewentualnie wstawić tam i wannę, i kabinę), natomiast górę przeznaczyć dla dzieci? Zlikwidować 15 łazienkę, powiększyć to pomieszczenie kosztem sypialni (16) i tam zrobić salonik dla dzieci z ewentualną kanapą dla „śpiących” gości. Dzieci będą miały malutkie sypialnie z kącikami do nauki, natomiast Wy zyskacie dużą garderobę. A potrzebna jest takowa, oj potrzebna … :wink:
Okien nie likwidowałabym. Ale ja jestem maniak dużych okien, więc mojego zdania nie trzeba brać pod uwagę. Gdybym mogła, miałabym lustrzaną ścianę. :lol:
A schody może rzeczywiście są niewygodne, ale za to efektowne :)

Zresztą, wszystko wyjdzie Ci „w praniu”. A najlepiej pojedź do kogoś, kto taki dom już wybudował. Zawsze jak zobaczysz to „naocznie”, lepiej sobie wyobrazisz.

Anaa_: jutro rano mogę Ci podać namiary na chłopaków, którzy u mnie robili. Notesik już został zarchiwizowany w najgłębszej szufladzie :D

Anetko, wyłaź z tego doła, boś decyzję słuszną podjęła. Chyba, że się zmieniła?

Pozdrawiam :D



- 19-09-2005 09:39
Anetko - owszem warunki dopuszczaja ... ja pisze o wygodzie ...
wyobrażasz sobie dźwiganie wersalki po tych schodach lub dwu pralek automatycznych do tych dwu łazienek na poddaszu ? :wink:
wnosiłem niedawno meble po schodach ... wiec wiem co mówie :D

ubranko mi przywrócili ... ale ... miła osóbka osoba piszaca również w Naszej grupie pyta w "uwagach o forum "
Dlaczego nie moge sie zalogowac na Forum?
czyzby dosiegnał Ją syndrom ? AGI444 i mój ... :-?

Anetko ... Słoneczko ładnie dzis świeci ... bedzie lepiej ... uśmiechnij się :wink: :D



AnetaS - 19-09-2005 10:09
Anika u Ciebie robli ogrzewanie, chyba ci co u mnie przyłącz kanalizacyjny . Komórkę do ich szefa mam przy sobe mogę podać.

Anika a co do decyzji ciągle mam mieszane uczucia i szczerze mówiąc nie wiem co robić. Część osób mówi że się trochę pośpieszyłam. Może mają rację, a może nie. Ale zawsze jakiś rozdział w życiu kończy się a inny zaczyna.

Brzoza z wygodą przyznaję Ci rację, ale nie można negować bo jest to zgdone z prawem.



- 19-09-2005 10:22
Anetko ... zgodne jest ... ale kiedy projektuje się 3 łazienki w jednym domu, a brakuje miejsca na spocznik ... :-?
a Wojtek pewno świetuje ... to, ze Rzeszów jest mistrzem Polski na żużłu ... Darek Śledź i Maciek Kuciapa dali popis jazdy :D



AnetaS - 19-09-2005 10:54
co prawda nie oglądałam całości tylko urywkami, ale widziałam tą ostatnią jazdę Śledzika. :P :P Rzeszów górą. :D :D
a między czasie oglądałam taniec z gwiazdami - "hydraulik odpadł" :wink:



_Beti_ - 19-09-2005 11:58
"hydraulik odpadł" bo był najgorszy
a w program udała mi się wciągnąc nawet męża ale on niestety tylko słuch jak jakiś facet gra na basie taniec go nie interesuje :(



Anika - 19-09-2005 12:25
Anetko, komórkę do szefa też umiem (na pamięć), ale myślałam raczej o chłopakach, którzy tam robią. Myślę, że warto sprawdzić i jedno i drugie, bo koszty to ważna rzecz :)
A co do decyzji. Trudna jest, bo zyciowa. Ale myślę, że zawsze lepiej jest pracowac "na swoim". Im wcześniej to się zrobi, tym korzystniej. Są teraz dobre ulgi i dofinansowania dla osób zakładających działalność gospodarczą. Będzie dobrze, zobaczysz :)

Też zerkam na "Taniec z gwiazdami" :wink: Tylko dobija mnie jedna sprawa:czy musimy wykupywać licencje innych stacji i produkować to samo u nas? Oglądam równolegle na BBC brytyjski "Taniec z gwiazdami". Ta sama formuła, te same zasady, taka sama scenografia, nawet te same słowa padają. I jakoś tak mi ... :-?



maciejon - 19-09-2005 13:22
Witajcie po przerwie!
Witam Anna_ i kajja

Koniec urlopu. Koniec harówki. Wróciłem do pracy :-?
Na budowie coś tam poszło do przodu.
Są nowe zdjęcia na mojej stronie w działach Elewacje i Ogród oraz nowy dział Kominek



Baru - 19-09-2005 13:25

kajja: Niektórzy ludzie montują w łazience np. dwie umywalki, bo lubią myć zęby wspólnie :-? Ja tak mam w górnej łazience - wiecie, bo widzieliście. I wcale mi to nie przeszkadza, że obok mnie szoruje kłyki mój małż, albo któraś z córek :P.
Ale ja mam tylko dwie łazienki i sześć sztuk na pokładzie. W razie "w" można se zlecieć na dół i tam dokonać ablucji w samotności.
PS. Dobrze, że moja psica się nie pcha do łazienki rano 8)



Anika - 19-09-2005 13:39
Baru: toteż dlatego mówię, że można i tak. Ja jakoś jednak wspólnie mogę korzystać z łazienki tylko tego... no...:oops:
:) :D :lol:



Baru - 19-09-2005 14:59

Baru (...) tylko tego... no...:oops:
:) :D :lol:
Aaaaa... to co innego... To zmienia postać :lol: rzeczy



januszek - 19-09-2005 20:38
OOOOO :o :o :o :o
no wreszcze zaczyna się ciekawie
Anice jest potrzebna łazienka do tego... no ...

ciekawe od kiedy??

:lol: :lol: :lol:



Baru - 19-09-2005 21:26
No maaszszsz... Januszek się odezwał!!
Jak zwykle tendencyjny jest :lol: :oops: :roll:



rrmi - 20-09-2005 00:58

ubranko mi przywrócili ... ale ... miła osóbka osoba piszaca również w Naszej grupie pyta w "uwagach o forum "
Dlaczego nie moge sie zalogowac na Forum?
czyzby dosiegnał Ją syndrom ? AGI444 i mój ... :-?
no ja to sie mimi narazilam :lol: :lol: :lol:
Ale w sumie to fajnie bylo , najgorsza trauma byla z tym , ze myslalam , ze komp mie siadl , ale i nowy nick mi doszedl :lol:
Tak przy okazji Baru -zdjecia prosze , tzn, wiecej zdjec
pozdrawiam wszystkich :D



Anika - 20-09-2005 08:14

Anice jest potrzebna łazienka do tego... no ...

ciekawe od kiedy??

:lol: :lol: :lol:
Potrzebna, jak potrzebna, ale przydaje się od kiedy mam dużą kabinę prysznicową 8)



kajja - 20-09-2005 20:16
Witam, witam

A zaczęło się tak niewinnie ... od zwykłego projektu :D

Pozdrowienia



januszek - 20-09-2005 21:12
Witaj witaj
Ty też
przepraszam że nie odniosłem się do Twojego projektu, ale wszyscy mądrzy już poradzili a ja ? już niewiele mogę dodać
oprócz jednego czas pokaże.
wszystko zaczyna się tak niewinnie, póżniej zaczyna się rozwjać, gnać cieszyć oko i radować serce aż wreszcie wymyka się spod kontroli i.....
kończy się różnie, czasami jest tak jak chciałaś (czego Tobie życzę) ale są inne sytuacje a bo majster krzywo, a bo franiu nie przyjdzie bo zapił, a bo wresczie finanse będą tak zszarpane, że nie wsponmę o psychce, tylko usiąść i się załamać, wtedy też zobaczysz ilu masz przyjaciół, ilu odwróci się od Ciebie plecami.
Weźmy dla przykładu Anikę, albo nie, dajmy jej jeszcze szansę i zlitujmy się jeszcze raz nad... :(



kajja - 21-09-2005 12:09

Witaj witaj
Ty też
przepraszam że nie odniosłem się do Twojego projektu, ale wszyscy mądrzy już poradzili a ja ? już niewiele mogę dodać :(
A więc proszę dodaj to "niewiele". Bardzo liczyłam na Twoją opinię i sugestie w sprawie zmian :)

Pozdrowienia



Anika - 21-09-2005 14:22

Witaj witaj
Weźmy dla przykładu Anikę, albo nie, dajmy jej jeszcze szansę i zlitujmy się jeszcze raz nad... :(

Rozumiem, że mam złożyć partyjną samokrytykę i poprosić o litość?
Chyba jednak nie skorzystam :cry:

Więc... żegnajcie...



Baru - 21-09-2005 18:00

Więc... żegnajcie... Tyyyyyyyyyyyyyyyyy!1 Palnąc Ci??



AnetaS - 21-09-2005 21:15

Więc... żegnajcie... :o
Anika co to ma znaczyć??
Tak się nie robi. Nie pozwalam.
Proszę więcej takich żartów nie robić.



maciejon - 21-09-2005 22:13
Baru, AnetaS: skoro TAK piszecie to albo wiecie więcej albo macie ku temu podstawy. Ja wiem tylko tyle ile napisał Januszek i Anika. A skoro napisali to na Forum, upoważnia to i mnie do zajęcia stanowiska:

Januszek pisze o odwracaniu się przyjaciół plecami, dając za przykład Anikę. Tak to zrozumiałem. A później pisze o dawaniu Jej szansy ale nie przez siebie tylko przez NAS. Nas czyli i mnie.
Nie mam powodów by dawać Anice szansy i by litowć się. Znam Ją jedynie wirtualnie. Myślę, że wielu kwestiach doskonale się rozumiemy.
Nie wiem o co chodzi i tym bardziej nie chcę być "podporą" w Januszkowym MY.

Januszek ma spore poczucie humoru ale Jego ostatni tekst jest bez ikonek żartobliwych. Pisze to bardzo poważnie. I mocno.
Skoro Anika tak reaguje - ma powody!



Baru - 22-09-2005 08:03
Maciejon!!
Popieram!! Popieram w całej rozciągłości!!
Januszej przegiął - takie jest moje osobiste zdanie i nie ma tu nic do rzeczy nasza ostatnia wymiana zdań



RS - 22-09-2005 09:33
,



maciejon - 22-09-2005 09:43

to wybacza wszystkie psoty psoty czy posty?
;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 46 z 150 • Zostało znalezionych 17818 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting