ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




januszek - 18-04-2005 09:23
Witajcie
jeśli myślicie że się nie oddzywam bo ciorom to się mylicie
po prostu mnie nie było
ale już jestem i opowiadam.
W domku, który nabrał juz ostatecznego kształtu niewiele się zmienia, tylko poprawa się to, do czego nie da się przyzwyczaić, lub to co się zepsuło :-? tak tak już psują się niektóre rzeczy, ale nie będę o tym opowiadał bo naprawdę nie ma czym się chwalić,
np: droga przez mękę z kominem nadal trwa.
jedna rzecz mnie zastanowiła ????
Baru twierdzi że można u niej juz zrobić imprezę tańczoną, czyżby to było jakoweś zaproszenie? :wink:
bo chyba się ztęskniłem do Was

Pozdrawiam





AnetaS - 18-04-2005 09:33
Witam wszystkich i melduję się

Tatanka
miło widzieć Twój post, a szczególnie dlatego, że byłaś pierwszą osobą z naszej grupy z którą rozmawiałam na forum,
życzę powodzenia w walce z trawnikiem.

przyznaję się do chwilowego zaniedbania forum.
U mnie prace w domu idą pomalutku, myślę że to co zaplanowałam na ten rok będzie zrobione. Aktualnie zrobili mi tynki wewnętrzne na poddaszu i czekam kiedy przyjdą robić dół.
A poza tym zachciało mi się podnosić kwalifikacje zawodowe, no i douczam się.



maciejon - 18-04-2005 10:10

Aktualnie zrobili mi tynki wewnętrzne na poddaszu i czekam kiedy przyjdą robić dół. Aneta, jeżeli Twoje tynki sa gipsowe, napisz prosze (jezeli możesz) ile płacisz na m2. U mnie ma być ekipa z okolic Rzeszowa (dokładnie nie wiem skąd) i za za 1 m2 tynków z agregatu mam płacić 20 zł.



AnetaS - 18-04-2005 10:39
robią tynki tradycyjne, cementowo-wapienne, jest to ta sama ekipa która stawiała mi dom,
liczą sobie 7 zł/m2





maciejon - 18-04-2005 14:40
Dzięki. Szkoda, ze nie mogę porównać. Rozumię jednak, że te 7 zł/m2 to koszty robocizny. Moje 20 to łacznie z materiałem



AnetaS - 18-04-2005 15:39
Maciejon dobrze rozumiesz, są to koszty robocizny



Baru - 18-04-2005 23:16
Siemanko dla wszystkich!
Brzoza!
Pewnikiem i masz rację, że inni też mają takiego "psuja" humoru, ale ja to taki gatunek, że jak se pogadam to mi lepiej. :oops:
Januszek!
W zasadzie to czemu nie? Ale chyba lepiej będzie jak poczekamy na tą nieszczęsną wodę, nie? Wtedy wszyscy możemy się bawić na całego!
A ową nieszczęsną wodę mam mieć w tym tygodniu już!! :P Co prawda na razie bez odżelaziacza i filtra, więc w zasadzie nie do używania, ale mam nadzieję, że zrozumiecie mój entuzjazm: BĘDĘ MIAŁA W DOMU WODĘ Z KRANU!! Nie z butli 5l po mineralnej!!
A poza tym cały czas pracowicie drapię okna, ale już mam bliżej niż dalej, bo góra załatwiona, a dziś obdarłam z taśm okna w kuchni i w salonie. Zostały mi jeszcze tylko dwa!! Małe!! Do obdarcia... :-? Bo do umycia to cały dół... :evil:
W zawiązku z tym drapaniem okazało się, że moje szpalety są g... warte i następna ekipa będzie mi je poprawiać. Już nawet nie mam siły się wkurzać...
W tych dniach pokoje na górze nabiorą kolorków i zacznie się robić balkon.

Słuchajcie! Co z tym skokiem na bank? Bo na gwałt by coś trza skombinować!!

A teraz spadam lulu, bo rączki booolą, ojjj booolą!!
Apel do przyszłych budowniczych: taśmy z okien należy zerwać zaraz po montażu! Bo inaczej czeka Was to samo co mnie teraz.
I stwierdziłam, że muszę zrobić zdjęcie jednego z pozostałych okien, żebyście zobaczyli o czym piszę!



- 20-04-2005 14:27
Witam Wszystkich - tych którzy tu zaglądają i tych co mają budowlany zawrót głowy. :P

Wojciech Tymowicz - dzięki za rady - na dzień dzisiejszy zostanę tak jak radzisz przy kotle gazowym z zasobnikiem + kominek. Co do kotła TURBO muszę się jescze doszkolić bo nie wiem jakie ma zalety w stosunku do zwykłego i jakie koszty są takie bajerku. Kolektory słoneczne też muszę przetrawić - na razie ceny są zwlające z nóg. Być może przygotuję sobie instalacje - tak na wszelki wypadek, a później zobaczymy. Muszę jeszcze to przetrawić.

greg - Wy to macie dobrze. A meldunek już jest?

Gregor 456 - dzieki za pamięć. Czekam na wakacje :lol:

AnetaS - ucz sie, ucz - biznes otworzysz i będziesz miała z czego spłacać chatkę :wink: :lol:

Baru - podziwiam Twoją cierpliwość i życzę Ci lekkiego sprzątania :). Ja to chyba bym se siadła i zaciągnęła do czyszczenia tych co to zrobili.
Powiedz jak tam kociaki - przezimowały czy znalazły jakieś zastępcze lokum?

A u mnie - no cóż -
ZACZYNAMY ODLICZANIE OD DNIA 20 KWIETNIA 2005 8)

bo

ZŁOŻYŁAM DZISIAJ WNIOSEK O POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!!!!! :lol:

Ale, niestety kochana Pani urzedniczka stwierdziła, że nie jest w stanie sprawdzić czy wnioski i inne dokumenty sa OK, więc nie ma co liczyć, że od dzisiaj za 2 miesiące będę mieć pozwolenie. :evil:
Samych działeczek przez które biegną media jest kilkanascie, adresy zamieszkania właścicieli nie pokrywają się z wypisami z rejestru gruntów. Oj, czeka mnie jeszcze wyjaśnianie i człapanie do urzędu :cry: - nie mówiąc już o nieścisłościach w projekcie - ale to chyba nie moja broszka tylko architekta i projektantów.

Jakoś nie jestem pełna euforii - pewnie dopadło mnie przesilenie wiosenne :wink:, ale pożyjemy i zobaczmy co będzie dalej.

Więc na razie PA PA!!! 8)



maciejon - 21-04-2005 09:01
Witam ciągle jakoś małopiszących podkarpatczyków :)


ZŁOŻYŁAM DZISIAJ WNIOSEK O POZWOLENIE NA BUDOWĘ!!!!!! Tak! Jest to jeden z milowych kamieni!
Gratuluje!

Piszesz o nieścisłościach w projekcie i że to nie Twoja broszka,
Myślę jednak, że Twoja, bo to Tobie zależy by było ok.
Nie wiem jakie to rozbieżności ale w niezbyt dużych sprawę załatwia kierownik budowy. Nie wiem czy masz projekt indywidualny i bezpośredni kontakt z projektantami (architekt, konstruktor,...). Sądzę jednak, że to Ty musisz być inspiratorem.

Nie mniej życzę wytrwałosci w przebijaniu sie przez machinę urzedniczo-administracyjną i rychłego osiągnięcia kolejnego kamienia: uzyskania pozwolenia :)



AnetaS - 21-04-2005 09:23
no prosze opisałm się i zjadło mi posta. :cry:
ale trudno się mówi i piszę jeszcze raz.

Aga gratuluję, zawsze to krok do przodu

Nie bardzo wiem jakie nieścisłości w projekcie masz na myśli,
Jeśli wyjdzie, że np brakuje Ci informacji BIOZ, nie masz ponumerowanych stron, brak podpisów, czy oświadczeń to faktycznie jest to działka projktanta.



tigermoth - 21-04-2005 10:48
witam wszystkich budujących

AGA44 gratuluję

tylko zastanawiam sie dlaczego musisz czekać aż 2 miesiące. U nas trwało to dokładnie 34 dni i tylko tyle.

My teraz czekamy na słoneczną pogodę, narożniki i poziomy pod fundamenty wyznaczone, ekipa czeka w pogotowiu, gotówka na beton zgromadzona, zbrojenie zmontowane. Teraz tylko słoneczna pogoda i "rodacy - do pracy" a dokładnie do wykopów.



hlasco - 21-04-2005 16:29
Hej, po dwóch latach przeglądania forum i zbierania pieniędzy na działkę w końcu zdecydowałem się na napisanie pierwszego postu w "GRUPIE PODKARPACKIEJ". Mam nadzieję, że dalej będę mógł korzystać z Waszych cennych rad ale już nie jako "anonim". Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę takiej pogody jak dzisiaj (myślę o słonku a nie o temperaturze) do końca budowania Waszych wymarzonych domów.



Baru - 21-04-2005 22:59
Ooo! Witamy w naszej grupie nowego przyszłego budowniczego!! Życzę dużo optymizmu i sił, bo to Ci się napewno przyda. I kasy duuużo, nawet baaardzo dużo też Ci się przyda!

Sa nowe zdjęcia! Zapraszam!
Aga!
Oczywiście, że sierściuchy są nadal! Już oczywiście śpią poza domem, ale rano jak tylko ktoś przyjeżdża gonią ile sił w łapkach, żeby coś w michę załapać. Czyżby byli to materialiści? Czy po prostu płeć męska z nich wyłazi? Hmmm... 8)



AnetaS - 21-04-2005 23:23
Witaj Hlasco, bardzo mi miło i życzę powodzenia.

Baru oglądałam zdjęcia Twoich okien :o szok, nie zazdroszczę Ci tego mycia.



januszek - 22-04-2005 11:04
witajcie
na wstępie powitanie i wyrazy podziwu dla Hlasco
no cóż do odważnych swiat należy, nam się udało to i zapewne Tobie też sie powiedzie, ważny jest pierwszy krok.
Witaj Anetko mam nadzieję że nie załamałaś się i nadal będziesz się oddzywać do mnie (może przesadziłem przepraszam ) ale zawsze moja oferta jest aktualna.
Baru okien nie widziałem wiadomo z jakich powodów, ale już na Twoje słowa i innych nie zazdroszczę (jeśli problemem jest folia to posmaruj ja plantą i odczekaj, sprawdzone i działa jeśli tynk to tylko pazurki)
a nie możesz wykorzystać pazurków tych scieruchów do tego???? nie będą darmozjadami :wink:
i co ma znaczyć "płeć męska z nich wyłazi" , znam kilka osobników płci pięknej i nie mogę powiedzieć aby były uduchowione.

Acha AGOx4 ja też się dołączam do poprzedników
tigermooth wiesz moje fundamenty to tylko wspomnienie walka z wodą, ziemią, płytami acrow, ale co tam w końcu trafiło na bysoira :P :P :P

pozdrówka



- 22-04-2005 12:50
Dziękuję wszyskim, ze gratulacje - jednak nie będę dziękować co by nie za peszyć :wink:

hlasco - witaj wśród Nas :P .
Powodzenia, jesteś już ciut za .......... .
Czekamy na dalsze sprawozdanie.
Gdzie masz zamiar sie budować?

maciejon - pisząc o nieścisłościach w projekcie miałam na myśli braki takie jak pisała:

Nie bardzo wiem jakie nieścisłości w projekcie masz na myśli,
Jeśli wyjdzie, że np brakuje Ci informacji BIOZ, nie masz ponumerowanych stron, brak podpisów, czy oświadczeń to faktycznie jest to działka projktanta.
Pewna nie jestem, że coś może być źle lub brakować, ale znając życie jest to bardzo możliwe :( :evil: :(


tylko zastanawiam sie dlaczego musisz czekać aż 2 miesiące. U nas trwało to dokładnie 34 dni i tylko tyle. Niestety w Rzeszowie idzie to o wiele, wiele wolniej - za dużo pracy na jedną panią urzędniczkę, która jest bardzo, ale to bardzo skrupulatna i musi mieć wszystko bardzo dokładnie opisane. :x

Mam tylko nadzieję, że w ciągu tych - dokładnie 65 dni (bo tyle powiedziano mi, że teraz trwa) będę mieć pozwolenie. :roll:

Baru - z kociakami, to na pewno ta płeć męska. Tak, jestem tego pewna :wink:

A tak to na prawdę masz, przeje .....chlapane z tymi oknami, jak mogli je tak załatwić. SKANDAL!!! Po prostu współczuję.

HALO brzoza - jak Nas odbierasz?



AnetaS - 22-04-2005 13:25
Cześć Januszek słowa prawdy są zawsze potrzebne.
Lepiej wiedzieć niż trwać w niewiedzy.
Załamać się nie załamałam, a nawet humor mi dopisuje.
I oczywiście nadal będziemy ze sobą rozmawiać.

Aga 444, te 65 dni które ma urząd na wydanie decyzji liczy się od dnia złożenia wniosku o pozwolenie, ale jeśli urząd wyśle do Ciebie pismo o uzupełnienie wniosku o jakieś tam dokumenty to dni od jego wysłania a do czasu dostarczenia ich przez Ciebie, czy projektanta są odliczane.
Ale to tak na marginesie. :oops:
Ja dostałam pozwolenie w jakieś 1,5 miesiąca :wink:



Baru - 22-04-2005 13:39
Januszek!
Jak się mojemu mężu będzie chciało i zrobi coś z laptopem to Ci te zdjęcia wyślę. Ale teraz nie mam takiej możliwości.
Co to mówiłeś o tym uduchowieniu?? :wink:
Aga!
Moje serdeczne gratulacje! Ciesz sie jeszcze spokojem, póki co, bo potem Ci się zacznie! Choć Ty mnie rozumniesz z tą pciom męską :roll:

Ahaa! I oczywiście wody niet! Dopiero w przyszłym tygodniu mają bandyci przyjechać wrrrr...
I w przyszłym tygodniu mają mi tą blachę do komina wsadzić - ciekawe ile mi ściany roz...walą :evil:
A co do folii... to nie do końca. Jest tak: bardzo inteligentnie nie zerwałam sobie folii z wewnętrznej części okien, bo stwiedziłam, że będą brudzić i tynkarze i malarze to sobie potem ściągnę i będzie ok. Nic bardziej mylnego!
W związku z tym, że była folia, któa nawiasem mówiąc nie dochodzi do końca ościeżnicy, ramy czy jak się toto zwie - fachmany nie zniżyły się do oklejenia taśmą malarską bo i po co, jak jest?! A po drugie: tej taśmy nie ma przy zawiasach!! Więc możecie sobie wybrazić co się u mnie dzieje między każdym zawasem, a szpaletkami (do poprawki oczywiście :evil: ).
Kończę już przynudzać i rzucam się w robotę "domową", bo przyszły tydzień mam przekichany budowlanie.
Pozdrówka dla wszystkich!!



- 23-04-2005 08:12

HALO brzoza - jak Nas odbierasz?

życie niesie wiele niespodzianek ...

dzięki za pamięć ... AGA



wilu1 - 23-04-2005 22:58
Witam.

Gdzie w okolicach Rzeszowa kupie szambo gotowe?
Pochwalcie sie jakie macie szamba i o jakiej pojemności.

Mam znowu problemik:)

Pozdrawiam
wilu1



- 24-04-2005 18:50

Aga 444, te 65 dni które ma urząd na wydanie decyzji liczy się od dnia złożenia wniosku o pozwolenie, ale jeśli urząd wyśle do Ciebie pismo o uzupełnienie wniosku o jakieś tam dokumenty to dni od jego wysłania a do czasu dostarczenia ich przez Ciebie, czy projektanta są odliczane. Wiem Anetko, niestety zdaję sobie z tego sprawę - więc na razie czekam cierpliwie na telefon ze Starostwa (bo tak się z nimi umówiłam) , że coś jest nie tak. :-?


życie niesie wiele niespodzianek ... CO TAK MALUTKO :( - napisz co u Ciebie. :D

A teraz, coś dla tych co mają problemy i złe humory kilka kawałów:

Zblizaja sie urodziny kolegi celnika - dwaj jego kumple się zastanawiaja nad prezentem:
- Moze 50-calowego plaskiego Soniaka + kino domowe?
- Eeee, juz ma takich kilka, nawet w kuchni i garazu...
- To moze Merolka S-ke albo Beemke 7!???
- Bez sensu! Jego zona i dzieciaki jezdza takimi juz od dawna!
- No to w takim razie... Wiem! Zostawmy go samego na zmianie w dniu urodzin!
- Nooooo, qrwa - bez przesady!!!


Co zrobi żaba uderzona dziesięciokilowym młotkiem z siłą paru tysięcy niutonów?

Odpowiedź: Będzie uciekać równomiernie we wszystkich kierunkach.

Teraz tylko dla kobiet

Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję?

Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć. :lol: :lol: :lol:

PANOWIE, BEZ URAZY!!!!



Baru - 24-04-2005 19:05

Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem odwrotną pozycję?

Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć. :lol: :lol: :lol:
Aga!!
Rewelaaacjaa!! No rewelacjaaaaaaaaaaa!!! :D :lol: :P :D :lol: :P



januszek - 25-04-2005 10:21
Witajcie
co prawda nie jestem kobietą (tak mi się przynajmniej wydaje) :wink:
ale przeczytałem i powiem wam w tajemnicy że dowcip rewelacyjny, tylko że ???? taka pozycja przy złewie (bardziej na) to dopiero rewelacja :oops: :oops: :oops:
woda szumi, talerze brzęczą w takt ......

chyba wiosna idzie prawda.

Basiu nie kłopocz się już widziałem (oczywiście współczuję) oczami duszy i jeszcze raz dziękuję za pomoc

Anetko kamień z serca nie wybaczyłbym sobie jak byś zaniechała kontaktów, wiesz widziałem u Ciebie tatą folię, tę alu co masz zamiar z nią zrobić i ile jej masz?

i oczywiście szczególne pozdrowienia dla bardzo rozmównego brzozy
:wink:

Pozdrówka dla wszystkich



pem - 25-04-2005 20:10
Czy moze mi ktos z Szanownych Bywalcow tego forum napisac gdzie w okolicy Rzeszowa dostane betonowe bloczki fundamentowe w rozsadnej cenie ??



Baru - 25-04-2005 20:47

Czy moze mi ktos z Szanownych Bywalcow tego forum napisac gdzie w okolicy Rzeszowa dostane betonowe bloczki fundamentowe w rozsadnej cenie ?? Nie wiem czy w rozsądnej, ale ja kupowałam Amerbloki w BOZ-ie.
Nooo, to jutro mi sięę zaczyna... kolorowy zawrót głowy... :roll:



AnetaS - 25-04-2005 21:09
Witaj pem
Kupowałam w BOZ-ie - pustak szary 390x190x244 w cenie 4,26 zł/szt. brutto było to rok temu.
Nie wiem czy była to rozsądna cena. Nie sprawdzałam.

Januszek sprawdzę ile zostało mi tej folii i dam znać. :wink:
ale chyba nie jest tego dużo.



AnetaS - 25-04-2005 21:13

Nooo, to jutro mi sięę zaczyna... kolorowy zawrót głowy... :roll: co masz na myśli?

chyba coś przeoczyłam i nie jestem w temacie. :oops:



wilu1 - 25-04-2005 21:31
Nikt nie kupował gotowego szamba?
Ponawiam pytanie. Gdzie w okolicach lub samym Rzeszowie dostane takowe.

pozdrawiam wilu1



hlasco - 26-04-2005 13:21
witam serdecznie, dziękuję za gorące przywitanie...

może ktoś z Was chce sprzedać, ma kogoś znajomego kto chce sprzedać itd. kawałek ziemi pod mój dom?

szukam już ponad rok i nic...może jestem zbyt wybredny?

interesuje mnie działka w Rzeszowie - najlepiej Drabinianka, Zalesie, Pobitno i Wilkowyja

jakby ktoś z Was coś wiedział proszę o info

pozdrówka



AnetaS - 26-04-2005 17:44
Wilu1 - nie wiem gdzie można kupić gotowe szambo :cry: - mam przyłącz do sieci kanalizacyjnej :wink:

Hlasco jak coś będę wiedzieć to dam znać

Cosik cicho tu u nas. Widać większość wpadła w wir budowy. A u mnie cisza, nic się nie dzieje. :roll:



Baru - 26-04-2005 18:49

chyba coś przeoczyłam i nie jestem w temacie. :oops: Chyba nieee...
Ale dzisiaj nawet sprawnie poszło:
1. rozpierniczyli mi ścianę w korytarzu, żeby wsadzić wkład blaszany do komina, ale nawet nie tak strasznie ją rozwalili;
2. przyjechała ekipa do wody, przywieźli hydrofor, zapuścili właściwą pompę, jakieś rurki w tej mojej kotłowni pokręcili, a jutro mają kończyć;
3. przyjechał pan od filterków, przywiózł butlę na odżelaziacz i mały filterek na zanieczyszczenia mechaniczne;
4. przywieźli mi części do szaf na poddasze, a jutro zaczynają toto składać do kupy...
Jednym słowem praca wre!



- 27-04-2005 07:32
Witam wszystkich "nowych" w grupie
pem spróbuj
„RIVERSIDE” S.C. I i J. Pakla,
Babica 22, tel. 277-22-96
nie jestem pewien ale zdaje sie oni produkuja i sprzedają rózne elementy betonowe od kostki po kregi
wilu - nie kupowałem szamba - mam kanalizacje
hlasco
nie pamietam dokładnie kto ale ktoś z forumowiczów lubelskich
pytał Anetke o ceny domów w Zwięczycy - ma tam działke i stary dom do sprzedaży zdaje sie ...
Januszku - dopowiem tak - nieplanowane wydarzenia najpierw odsuneły mnie od mysleniu o budowie ... a teraz znów ... zintensyfikowały ...:-?

słoneczniego dnia Wszystkim ...

ps .Anetka mi przypomniała o
MARTiiihttp://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=514717&highlight=#514717
wklejam

Otóż posiadam stary dom gdzieś z roku 1911 z pokaźną dużą działką ok 2km od granic Rzeszowa. Dom ma ok. 120m2 bez strychu, i garażu które są dość pokaźne (2 traktory na długość jak nic, a strych wileki bo trzymane było tam siano). Dom ma 2 piętra + strych jak 1,5 pietra. Pierwsze piętro jest obniżone i wchodzi w połowie pod ziemie. 1 i 2 piętro mają osobne wejśćia z zew., na strych wejście przez garaż po schodach.
Dom wybudowany z cegły, wygląd z zew. nie za świetny, w środku jeszcze gorzej niż na zew, chociaż nie tragicznie.

I teraz nie wiem co tym fantem zrobić. Jeśli sprzedać, to w takim stanie czy opłaca się najpierw zrobić remont i z o wiele większym zyskiem sprzedać? Tylko, że taki remont pewnie sporo wyjdzie - przydałyby się schody z 1 na 2 piętro. Gaz na działce jest ale nie w domu. Reszta mediów jest. Czy środki jakie w dom włoże, zwrócą się znacznie?

OPłaca się takie domy remontować, jeśli nie mam zamiaru tam mieszkać?
Poradzcie, co można z czymś takm zrobić?




AnetaS - 27-04-2005 08:09

hlasco
nie pamietam dokładnie kto ale ktoś z forumowiczów lubelskich
pytał Anetke o ceny domów w Zwięczycy - ma tam działke i stary dom do sprzedaży zdaje sie ...
Przyznaję, że w styczniu rozmawiałam z MARTiiii na temat działek w Zwięczycy,
ale niestety nie mam działki i starego domu na sprzedaż, a przydałby się, zawsze to jakiś dopływ gotówki. :wink:

Baru no to nareszcie będziesz miała tą upragnioną, wyśnioną ... wodę we własnym domku. Cieszę się bardzo.



januszek - 27-04-2005 10:25
Witajcie
cicho cicho e tam od razu cicho :wink:
po prostu oszczędzamy siły na test posadzki do tańczenia
a teraz doszła jeszcze woda taka własna pełen odlot :roll:
Anetka już się cieszy zresztą my wszyscy cieszymy się nie tylko z wody ale i z blachy w kominie (a co ma Ci być lepiej niż nam ) :wink:

Taka woda we własnym domku to nawet już okna nie straszne prawda?

Brzoza czyżby Twój status cywilny zmienił się z taty na "dz...." :oops:
sorki jesli Cię uraziłem. ale to by było fantastyczne

:D :D :D

Anetko co z tą folią???



AnetaS - 27-04-2005 10:34
zostało ok 4 m



tigermoth - 27-04-2005 12:07
Cicho było, cicho

Ale zrobiło się deszczowo i wszyscy ruszyli do komputerów. Chociaż na chwilę a później znowu do budowania.

Mimo że strasznie padało udało się wylać fundamenty w ziemi, tak się strasznie cieszę. Ale błotko zostało konkretne - nie ma co. Zresztą zobaczycie sami jak będę miał chwilę i dołożę zdjęcia do albumu. Na razie musicie mi wierzyć na słowo.

Jadę złożyć wniosek o kredyt hipoteczny więc pewnie dzisiaj już nie zdążę nic zrobic.

Pozdrawiam budowlańców



lech-o - 27-04-2005 22:13
Witam wszystkich!
Przeglądałem od dłuższego czasy forum muratora i w końcu trafiłem tutaj! Nie jestem z natury wygadany więc krótko:
Wybrałem projekt C 04 "smukły" z kolekcji MURATORA. Budowa będzie w Dębicy! Na wakacjach ruszam z fundamentami (mam na działce wysoki poziom wód gruntowych więc muszę troszkę dłużej poczekać aż się obniży).

Pozdrawiam!



Gregor 456 - 29-04-2005 12:17
Witaj lech-o witajcie wszyscy nowi i starzy :lol:
wlasnie tydzien temu bylem w domciu i zamowilem na lipiec ocieplenie
i plytkarza, robie halogeny w domu i szukam firmy ktora zaprojektuje i wykona u mnie ladna i modna kuchnie, przymierzam sie do wykonania ogrodzenia z bloczkow Jadaru i drewnianych sztachetek, mialem odwiedzic niektorych z Was i niektorzy z Was mieli mnie odwiedzic, ale na tych wakacjach nikomu nie odpuszcze :wink:
i juz zapraszam i sie wpraszam :lol:

http://www.magix-photos.com/mediapoo...D9D52F3573.jpg

http://www.magix-photos.com/mediapoo...6FD52F3573.jpg

to juz jedno z ostatnich zdjec naszego domku w w tym stanie, na wakacjach przybierze on nowe szaty, dostanie on jasna radosna elewacje

pozdrawiam :P



- 29-04-2005 13:22
Cześć lech-o. Powodzenia w budowie.

Gregor 456 - kurczę, Ty to masz super, piekny domek już stoi, teraz tylko go ubrać i można mieszkać. Ale Ci zazdroszczę? :P
Powiedz mi gdzie montowałeś okna dachowe na poddaszu bo widzę, że nad wejściem masz dwa, czyli pralnia i pokój, a co z resztą. Ile w łazience i poszczególnych pokojach?
Juz nie mogę się doczekać wakacji :wink:


Witajcie
cicho cicho e tam od razu cicho
po prostu oszczędzamy siły na test posadzki do tańczenia
a teraz doszła jeszcze woda taka własna pełen odlot
Dobrze czasami się połudzić. Myślisz, że Baru będzie chciała nas wpuścić do wyszorowanego na błysk nowego domku :wink:
Marzenia ściętej głowy.
Włożyła całe serce w umycie okien, a po imprezkach różnie bywa?
I co Baru - zaryzykujesz? :lol:

Pozdrawiam Wszystkich.



Wojciech Tymowicz - 29-04-2005 16:54
Krótko a na temat - Cześć wszystkim

Trochę mnie nie było na forum bo kwiecień mam imprezowy miesiąć a tu nadciąga Komunia mojego mładzieżowca i jest ciasno z czasem bo ciągle jeszcze coś trzeba załatwić - tzn. kupić lub uiścić opłatę u siostry
prowadzącej a teraz od tygodnia ćwiczymy ustawienia w kościele i takie tam.

Do tego kociokwik mam w pracy bo wszyscy ze snu się wyrwali i zaczęła się nieco wcześniej jazda która tak potrwa do listopada .

Powiedziałem sobie że jak to minie to kurczę wezmę sobie z 3 dni wolnego i spędze je gwizdkiem do góry.

Przeglądając wasze wpisy stwierdziłem że rośnie feministyczne
nastawienie na naszym forum.
Najpierw ( tu bez opisów osób ) ktoś zarzuca niewinnym 2 sztukom kotków, że wychodzi z nich coś męskiego - a ja się pytam niby co
bo kotom na wiosnę to jedno a tu jakieś podteksty dotyczące charakteru,
a potem czytam kawał o odwrotnych pozycjacj hahaha.

Witam wszystkich nowo przybyłych na nasze forum i mam nadzieję, że w takim gronie czekają ich tylko różowe dni spędzone na wiciu swoich
wymarzonych domków.

Teraz coś smutnego dotyczącego mnie - 1 Maja miałem jechać na żużel
do Krosna - wypadło bierzmowanie w rodzinie i jakby tego mało
8 Maja żużel u nas a tu bach mam komunię - eto SZOK .

Pozostała mi tylko nadzieja w niebiosach i deszcz haha.

Pozdrawiam was wszystkich - życie ciągnie do przodu.



vivaldi - 01-05-2005 21:12
Dzien dobry grupo Podkarpacka!
Fajnie tu u was. Mile klimaty. I widze, ze jestescie bardzo aktywni
Mam prosbe: czy moze znacie dobra ekipe do wykonczeniowki
(tynki zewnetrzne, wewnetrzne, glazura i wszystko co potrzeba do zamieszkania), ktora chetnie zmienilaby klimat i posiedziala przez kilka miesiecy pod Warszawa?.... Chodzi mi o taka ekipe, ktora by zamieszkala u mnie na budowie i byla rowniez postrachem dla okolicznych zlodziejaszkow.
Z gory dziekuje za wszelkie namairy i piszcie na priva.
A przede wszystkim - pozdrowienia od grupy otwockiej!
_________________
VIVALDI W PODRÓŻY



Baru - 01-05-2005 22:03

Dobrze czasami się połudzić. Myślisz, że Baru będzie chciała nas wpuścić do wyszorowanego na błysk nowego domku :wink:
Marzenia ściętej głowy.
Włożyła całe serce w umycie okien, a po imprezkach różnie bywa?
I co Baru - zaryzykujesz? :lol:
Aga!
Czy Ty naprawdę myślisz, że ja je umyłam? One są powierzchownie przygotowane do mysia zasadniczego!! Są odrapane z tynków, gipsów i farby, ale to wszystko trza jeszcze umyć dokładnie!
A co "zaryzykowania" to ja wiem? :wink: Jak będziecie grzeczni i obiecacie, że nie będziecie grandzić, to kto wie, kto wie... :roll:



- 03-05-2005 20:45
tak duzo napisaliście ze ...
spróbuje od końca
Vivaldi bardzo miło nas dowartościowałeś ... dziekuję w imieniu Galicjan
ale niestety ekipy Ci nie podpowiem ...:(
Wojtku ... ja w tej chwili również zostałem "odstawiony" od żużla ...:(
Grześ ... - dziękuje za zaproszenie :D- miło oglądać Twój domeczek ...
kto wie ilu z nas przeprowadzi sie w tym roku ... ale chyba sporo ... :wink:
witaj lech - o pozdrówka dla Dębicy ... w grupie raźniej
tigermoth własnie było cicho ... cos mało piszesz ...
Januszku mój status zmienił sie w inny sposób ...



januszek - 04-05-2005 11:47
No tak, zostali tylko młodzi i wytrwali.
wyszło na to że ja namawiam do kolejnej imprezy i jeszcze sie wpraszam (przepraszam Baru)
Ago z tymi oknami to jest tak:
najpierw jest wkurwia.... :evil: itd
przedwstępne drapanie
nastepnie drapanie właściwe
mycie wstepne
zasadnicze
impreza :roll:
i dopiero tzw klar
jeśli się którykolwiek z etapów opóści to okna się rozzychają nawet jak są z tworzywa, i nic na to się nie poradzi :wink:

Baru obiecujemy, obiecujemy, byle by przed sierpniem, bo póżniej nic tylko :cry: i nieprzespane noce.

pozdrówka



Baru - 04-05-2005 19:16

Baru obiecujemy, obiecujemy, byle by przed sierpniem, bo póżniej nic tylko :cry: i nieprzespane noce. Taaa... teraz to obiecujemy!! A ciekawe, kto się potem będzie tłumaczył?! :wink: :roll: I sprzątał?!
A tak w ogóle, Januszek, dlaczego przed sierpniem? :wink: :D Czyżby Ci biegało o miesiąc trzeźwości, hę?! Błahahaha...
Powiem Wam, ze ten deszcz wczorajszo-dzisiejszy spowodował kolejne bagienko na naszym podjeździe :evil: :x Obłęd normalnie... Ale tak z tydzień słoneczka i wiaterku powinno załatwić sprawę.
Aaa i jeszcze wydałam wojnę mleczom na ww podjeździe... Znaczy wycinam w miarę głęboko bez litości. Już od zeszłej środy tak wojuję. Kiedyś mi się naiwnie wydawało, że już nie ma ani jednego kwitnącego egzemplarza. Zajeżdżam na następny dzień, a tam... tu żółto, tam żółto... to ja bach: nożyk, wiaderko po tynku i ciach, ciach, powycinałam wszystkie cholery. Zajeżdżam na następny dzień i co widzę? Zgadnijcie sami...



maciejon - 05-05-2005 07:49
Witam (znowu) po przerwie!
Witam hlasko i lech-o oraz gości zaglądających do nas :)

Przyznam, że mam zaległości nie tylko w pisaniu ale i w czytaniu grupy. Może nadrobie ;)

Ruszyło u wielu. U jednych "papierkowo" u innych fizycznie. To cieszy.
U mnie też ruszyło. Zacząłem zamieszczać zdjecia.

Gregor 456: Pamiętam o naszych wstępnych umawianiach się na oglądanie. Mysle, że będzie niedługo okazja. Odezwę sie.



januszek - 05-05-2005 08:07
Witajcie
Baru
Sierpień to 9 miesiąc, jakby nie liczył tak mi wychodzi :lol: :lol: :P
a później czas mleczkowo- pieluszkowy już wiesz????
no tak Ty niedoświadczona w tych tematach to skąd masz wiedzieć :wink: :P :P
Ja też wydałem walkę swoim mleczom chwyciłem przyrząd tnący łukowy sterowany ręcznie (tzw kosę) i trach po tych chwaściorach, a tu ryk w domu, Krzysiu płacze "nie zabijaj jego kiatuszków"
i wiesz jak teraz ładnie jest, sąsiedzi patrzą na mnie trochę tak jakby chcieli mi tę kosę w plecy wbić bo toto znowu będzie się rozzsiewać, ale przecież nie będę zabijaj kiatuszków prawda? :wink:
A na błotko na podjeździe kajaczek wodno błotny

Pozdrówka dla wszystkich i coby Wasze chałupki rosły tak samo szybko jak te kiatuszki



Gregor 456 - 05-05-2005 17:04
Trzymam Cie za slowo Maciejon :wink:
powiesz mi jak sie buduje ogrodzenie
pozdrowka



Gregor 456 - 05-05-2005 17:10
Januszek, ja sie nie dziwie Twoim w rodzinie i sasiadom,
ja uwielbiam ten okres kiedy tak pieknie kwitna mlecze, pogoda cieplutka,
i coraz bujniej rozwija sie przyroda :roll: :roll: :wink:



Baru - 05-05-2005 21:01

Baru
Sierpień to 9 miesiąc, jakby nie liczył tak mi wychodzi :lol: :lol: :P
a później czas mleczkowo- pieluszkowy już wiesz????
no tak Ty niedoświadczona w tych tematach to skąd masz wiedzieć :wink: :P :P
Nooo taaak... w końcu skąd mam to wiedzieć?? Hmmm... ja w końcu młódka, więc i niedoświadczona...
Jak myślisz, o czym świadczyło to: błahahaha?? :roll:
:evil: :evil: Wrrr... po dniu wczorajszym okazało się, że mam coś nie-tego z hydroforem, bo mi nie trzyma poduszki, jeno dobija wodę na fula.
Dzwoniłam, jutro przyjeżdżają na poprawki.
Umyłam kolejne dwa okna, niestety, ze względu na nieprzychylną pogodę - jeno od wewnątrz, taka byłam wygodna... :oops:
OOOOOOOOOOO :o :o To jest mój 400 post!!!!! :o :o



- 06-05-2005 08:32

..po dniu wczorajszym okazało się, że mam coś nie-tego z hydroforem, bo mi nie trzyma poduszki, jeno dobija wodę na fula.
Dzwoniłam, jutro przyjeżdżają na poprawki.
...
Baru ... gratuluje okrągłej liczby postów :wink:
co do hydrofora ...
to moze być błachostka /wystarczy dopompowac powietrza/
ale przy takiej wodzie /mam tez ciekawa jak Ty/ moze to byc wina wody a nie hydroforu ...

miłego dnia



Gregor 456 - 06-05-2005 10:30
Gratulacje Baru :P



januszek - 06-05-2005 12:39
Witajcie
Baru piękna liczba byle tak dalej 400 no no
mam też na myśli okna 2 i to aż z jednej strony
koniecznie musimy Cię jakoś zdopingować, a wiesz co dopinguje najlepiej ???? już widzę uśmiech na Twojej twarzy wiesz, wiesz tylko czy chcesz :-?
Ja myslę że jak poprawią Ci ten hydrofor to okna juz same się umyją badź dobrej mysli
Gregor ja też jestem tego samego zdania tylko natura jest piekna wiec po co ją poprawiać??? :wink:

Pozdrowienia dla wytrwałych



AnetaS - 06-05-2005 17:29
Witam
Baru gratuluję

Januszek, Ty kwiatuszki zabijasz?? oj nie ładnie.
Dobrze, że masz takiego Krzysia co Cię powstrzymał. :wink:

A teraz troszkę tego co u mnie się dzieje zaczęli tynkować parter. :P
a ja wybieram się na urlop - 2 tygodnie :D ale już mi zapowiedzieli że w przyszłym tygodniu będę musiała zrobić przerwę i przyjść na kilka godzin. :o :cry:
A może by tak wybyć gdzieś gdzie nikt mnie nie znajdzie, nie ma telefonów itd. ?
Trzeba nad tym pomyśleć.

Życzę wszystkim pomyślnego załatwiania spraw papierkowych i przyjemnego budowania.
Do zobaczenia końcem maja.

A jakbyście robili jakąś imprezkę to dajcie znać, a może lepiej nie bo by mnie serce bolało, że nie mogę być z wami.



Baru - 07-05-2005 00:07

...ale przy takiej wodzie /mam tez ciekawa jak Ty/ moze to byc wina wody a nie hydroforu ... Na szczęście była to wina nawet nie hydroforu, ale redukcji na wierzchu ww zbiornika. Panowie przyjechali, dokręcali i dokręcali, a tu ciągle powietrze spierdzielało...
Ale mój Teść stanął na wysokości zadania! Kazał wykręcić ową redukcję i zaczął oglądać prawie przez lupę. I znalazł! Wżer (wrzer????? :oops: ) czy jak go tam zwał - w owej redukcji, panowie wymienili i czekamy na rezultat.
Za to - cholera jasna leje mi się z geberitu na górze!! I zaś czekam na wykonawcę, coby mi coś z tym zrobił. :roll:
Już się powoli zaczynam przyzwyczajać, że wszystko muszę mieć dwa razy robione na tej budowie bo napewno coś ktoś schrzani :evil: .



- 07-05-2005 11:27
WITAJCIE - a szczególnie tych, których "chwilę" już tu nie było. :P

AnetaS - owocnego urlopu .... :wink:
Baru - gratulacje okrągłej ilości postów. A z tymi oknami to idziesz z lekka na łatwiznę .... :lol:
Powiem Ci jedno Ty chyba masz totalnego pecha z tym domem jak nie urok to sr.... a. Współczuję.


Sierpień to 9 miesiąc, jakby nie liczył tak mi wychodzi
a później czas mleczkowo- pieluszkowy już wiesz????
oraz

Baru obiecujemy, obiecujemy, byle by przed sierpniem, bo póżniej nic tylko i nieprzespane noce. Tak, tak januszek będzie wyglądał mniej więcej tak
http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/dzieci/131.gif
na imprezki, raczej się nie będzie nadawał :wink:

I na koniec żarcik:

Pytanie z Ziemi do kosmonautów ze stacji MIR orbitujących drugi rok:
- Co Wam wysłać statkiem transportowym?
Kosmonauci odpowiadają zgodnym chórem:
- Kobietę. Jakąkolwiek. Nadmuchiwaną, plastikową, gumową. Jakąkolwiek!!!
- OK - odpowiada Ziemia.
Przylatuje "PROGRESS, kosmonauci zaczynają rozładunek. W samym końcu ładowni znajdują pudełko z napisem "Kobieta w płynie". Otwierają pudełko
i wyjmują z niego tubkę taką jak do pasty do zębów. Czytają instrukcję załączoną do tubki:
- Wycisnąć 2 - 3 gramy "Kobiety w płynie" na dłoń i wcierać według uznania do pełnego zadowolenia


Pozdrawiam. :P 8) :P

Liczę dni od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę: 18 dni



maciejon - 07-05-2005 20:53

WITAJCIE - a szczególnie tych, których "chwilę" już tu nie było. :P To też trochę i o mnie, ale to miłe :)


Tak, tak januszek będzie wyglądał mniej więcej tak
http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/dzieci/131.gif
na imprezki, raczej się nie będzie nadawał :wink:
Nic nie widzę. Jakiś brak uprawnień. :(


Wycisnąć 2 - 3 gramy "Kobiety w płynie" na dłoń i wcierać według uznania do pełnego zadowolenia[/i] W co wcierać? :wink:


Liczę dni od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę: 18 dni I tutaj życzę Ci, by ten licznik zatrzymał sie jak najszybciej!



Baru - 07-05-2005 22:47
Luuuudzieee!!
Mam już czystą wodę z kranu!!! Jest zamontowany i odżelaziacz i filterek na piachy i inne tego typu świństewka.
Jutro jadziem zobaczyć, bo z panem rozmawialiśmy rano jak zabierał się do podłączania całego ustrojstwa. Musieliśmy jechać do domu, bo byliśmy z całą brygadą, która dziś była wyjątkowo upierdliwa i nieprzyjemna w obsłudze.
Teść tylko zadzwonił, że pił (wodę z kranu znaczy się) i żyje. Tzn żył wtedy bo wieczorem z nim nie gadałam.
Chyba późno już, bo głupoty piszę.
Paaa



- 08-05-2005 00:02
maciejon - mam nadzieję, że masz już uprawnienia ... :wink: (przynajmniej teraz o 24,00 gif jest widoczny).
Co do wcierania - to myślę, że najlepiej w ... :lol:.

baru - mam nadzieję, że w końcu zakończyłaś rozdział "woda w domku" :P



Baru - 08-05-2005 13:41

baru - mam nadzieję, że w końcu zakończyłaś rozdział "woda w domku" :P Eeeee, no coś Ty!!
Mam dopiero zimną wodę, jeszcze ciepłą przyjdzie nam robić, hehehehe

PS. Zrobiłam zdjęć kilka dzisiaj i postaram się wkleić :roll:



- 08-05-2005 21:10
:D Baru
no i super ze wode masz !
ja mam jej czasem w nadmiarze ...
ale takie sa i "uroki" wody nieuzdatnionej ...
ta uzdatniona za to smierdzi chlorem
a zdjecia wklejaj ... chetnie zerkne ...



maciejon - 08-05-2005 21:24

a zdjecia wklejaj ... chetnie zerkne ... Też na nie czekam :)



Baru - 08-05-2005 22:07
Już są!! Zapraszam! :lol:



- 08-05-2005 22:57
Baru - Ja pierwsza widziałam i są GIT!!! :P :) :P

maciejon - no niestety z tym Gifem jest tak, ze raz jest raz go nie ma. Trudno :evil:

Liczę dni od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę: 19 dni



januszek - 09-05-2005 09:32
Witajcie
muszę się wam przyznać do czegos mam za swoje i juz
w sobote cichcem przed Krzysiem wyszedłem kosić owe mlecze niestety zobaczył :o w domu niemal tragedia :cry: " nie zaśmiercaj jego kiatuszków"
a ja jak głupi wykosiłem wszystko pomiedzy jednymi kroplami deszczu a drugimi w podmuchach wiatru
i dzisiaj ani rączką ani nózią, i chyba coś mnie dopadło, jakas grypka albo co.
Z wodą tak: jest raz jest, raz jej nie ma to zupełnie tak jak z tym gifem wogóle go nie widzę
ale z wody jest sie z czego cieszyć prawda, i miej nadzieję że ciepła popłynie bez najmniejszych problemów.



maciejon - 09-05-2005 09:59

to zupełnie tak jak z tym gifem wogóle go nie widzę A widzisz moje zdjecia? (Wysłałem Ci mail'a)



januszek - 09-05-2005 13:56
chmmmm
:-? :-?
ostatni mail dotarł do mnie 7 marca
o te zdjęcia Ci chodzi? bo innych nie otrzymałem
pozdrówka



maciejon - 09-05-2005 13:58
Nie, wysyłałem 5.V.
Powtórzyłem



- 10-05-2005 10:10
NARESZCIE:

AGA444
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

:lol: :P :lol: :P :lol:

Liczę dni od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę: 21 dni



januszek - 10-05-2005 10:37
Witajcie
Maciejonie zdjecia otrzymałem dziękuję oodają one atmosferę Twojego domku, zwłaszcza roslinki w odgrodzie byle tak dalej. powodzenia
ja niestety muszę się przyznać że chyba poległem w walce z "kiatuszkami" juz na drugi dzień powstały nowe :evil:
dzisiaj dalsza walka.
Ago widzisz jakie to praste jeszcze tylko jakies 1000 postów i juz bedziesz mieszkać, mówię Ci jakie to uczucie zamieszkać na swoim . :lol:

pozdrowionka.



- 11-05-2005 07:21
obejrzałem zdjęcia budowy i sierściucha
finisz masz juz blisko Baru ...
a co z drogą ? jest lepiej ?
dzis robie "podejscie " do swojej ... bo deszcze wykazały jej braki ... :-?
jak u Was wygląda z dojazdem do budowy ? teraz ...



Gregor 456 - 11-05-2005 08:54
Aga gratulacje z okazji 100 :wink:



januszek - 11-05-2005 11:15
Witajcie
Baru zabrzmiało to jak pytanie
"koniec już blisko"
trochę to jak groźba a co dalej ??
a dalej no własnie, droga, drewutnia, śmietnik, ogród, i remonty..... :wink:

jesli chodzi o moją drogę to własnie jest tak że śmieciarze tak ją rozwalili swoim sprzętem że nic tylko :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

pozdrówka



maciejon - 11-05-2005 11:27

a dalej no własnie, droga, drewutnia, śmietnik, ogród, i remonty..... :wink: A altana? :)

Jak patrzę na zdjęcia Baru to widze ogrom tego co zrobione jak i uświadamia mi się, ze trzeba to wszystko jeszcze umeblować, urządzić,...
Dużo tego "co dalej"



januszek - 11-05-2005 11:40
OOOOO faktycznie
no właśnie zapomniałem altana, pregola, oczko wodne, kiatuszki, dzidzius, drzewo posadzić, sciąć, porabać i .......samo życie.
acha jeszcze droga.

:wink: :wink: :wink:



- 11-05-2005 17:37
Wy sobie już w myślach budujecie oczka wodne, altanki oraz urządzacie ogrody, a u mnie KLAPS!!! :evil: :x :evil:

Projekt do poprawki, a dokładnie trzeba wykreślić z niego i wniosku o pozwolenie na budowę przyłącza, ponieważ Starostwo nie może wydać decyzji na ten sam obiekt (przyłącza) dla dwóch inwestorów. Architekt już wybrał mój i sąsiadki projekt i "duma" :o - Jak to zrobić, żeby było dobrze? Prawdopodobnie wystąpimy tylko z pozwoleniem na budynek, a przyłącza na zgłoszenie. Dowiem się może jutro.

A'propos - Czy macie jakieś doświadczenie w takim przypadku. Jeżeli tak to napiszcie jak to zrobić najlepiej.

Dzięki za gratulki. :P



Baru - 11-05-2005 19:09
Aga!!
Gratulacje!
Brzoza!
My przejeżdżamy bez problemu, ponieważ nawieźliśmy tam już kupę gruzu. Jedyna niedogodność to to, że okrutnie trzęsie na tych nierównościach.
Tak się zbieram, żeby zacząć nękać UM pismami o ten nieszczęsny asfalt, ale piszę :wink: , piszę :wink: ... i coś napisać nie mogę...
Januszek!
Problem śmietnika będzie chyba wyglądał tak: kubeł koło garażu wystawiany przed bramę jak przyjdzie czas na śmieciarę.
Drewutnia... drewno chyba będzie składowane koło garażu (daszek chcemy przedłużyć).
Ogród... hmmm... to jeszcze długa droga do czegoś takiego w moim przypadku.
A o remontach nawet nie chcę słyszeć!!!! Przez najbliższych parę lat!!
Altana będzie, ale kiedy??
Oczko?! Nie ma mowy!!
Drzewek parę już posadziłam - owocowych co prawda, ale chyba się też liczy?
O drodze już było wcześniej :lol:
Aga!
Nie martw się! I na Ciebie przyjdzie pora z tymi oczkami, altanami i innymi pierdułami. A doświadczenia w zakresie zadanego pytania nie posiadam, więc nie pomogę.



- 12-05-2005 07:29
pisz pisz !! Baru
chyba wraz wpadlismy na ten pomysł ...:wink:
a mój newralgiczny fragment drogi "urósł" wczoraj o jakieś 20 cm ...

miłego i cieplutkiego dnia ...
bo u mnie ciepło ...
(znów zaczeli grzac ... a kaloryferki ... są miodzio ... ):D



januszek - 12-05-2005 08:20
Witajcie
Ago my dostaliśmy pozwolenie na budowę bez przyłaczy (ale to było chyba ze 100 lat temu) a w decyzji była adnotacja że na budowę przyłaczy wystąpimy w osobnym pozwoleniu i tak też się stało (wariant niezbyt dobry bo praktycznie dwa razy robilismy to samo) ale jest mozliwy.
i jeszcze jedno niektórzy z nas mimo iż mają domki to i tak o ogrodach, altanach itd tylko myślimy i myślimy i.... :wink:
Baru zdjęcia dają obraz ogromu prac cóż mogę powiedzieć jedynie :o dech zapiera.
brzoza
wiesz że u nas tez palimy w kominku i jest cieplutko tylko że jakoś przytulic się nie da chociaż nie da się ale tylko raz :wink:

:P :P :P



- 12-05-2005 08:47

brzoza
wiesz że u nas tez palimy w kominku i jest cieplutko tylko że jakoś przytulic się nie da chociaż nie da się ale tylko raz :wink:

:P :P :P
:D:D:D

:wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 39 z 150 • Zostało znalezionych 17316 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting