ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa Podkarpacka




Baru - 15-03-2005 09:16
Coś mi się wydaje, że gdzieś za tydzień powinna przyjść ta wiosna... Wtedy może śniegi z mojej drogi raczą się roztopić i mnie przepuścić na działkę :evil:
Co w zasadzie i tak nie będzie rewelacją albowiem na samą działkę i tak nie da rady wjechać, bo można się wtedy zakopać na amen. Ehhh...Latooo! gdzie jesteś? Słoneczko wtedy przygrzeje, wysuszy bajora... i pięknie będzie. 8)





greg - 15-03-2005 12:29
Hej nie martwicie się tu gdzie jestem (jakiś 250 km na północ od Rzeszowa) wiosna właśnie przyszła :D Świeci słonko i śnieg szybko topnieje - jest pełno wody. Mam nadzieję, że dotrze i do Rzeszowa zanim wrócę.
pozdrówka wiosenne



AnetaS - 15-03-2005 13:47
wiosna czy woda ?? :o
bo jeśli chodzi o wiosnę to czuć ją. :P :P :P :P :P :P



Wojciech Tymowicz - 15-03-2005 17:17
Witajcie

Szczególnie witam serdecznie :

KAZIMIERZA W. - z Dynowa tj. moich rodziców miejscowości gdzie się
za młodu wychowałem u dziadków.

ZINA - jako świeżutki nabytek naszej organizacji.

BRZOZA - już wiosna śnieg z toru ściągaja i za darmo oddadzą w dobre ręce - może ktoś z grupy potrzebuje.

Pozdrawiam wszystkich gorąco i wodnisto - uwaga są nowe modele kajaków na rok 2005 haha - mogą się przydać.

Słuchajcie wiadomość dla wszystkich którzy pragną mieć oczka wodnę
i jakieś w nich żyjątka - u nas po dzisiejszym komisyjnym rozbiciu
pokrywy lodowej w naszym przy firmie oczku o głębokości 1 betonu
ukazała się 1 z czterech testowanych ryb w miarę żywa.
Czyli test się udał przetrzymala zimę we wszystkich dostępnych
temperaturach i bez posiłków jutro zobaczymy jak po hibernacji
reaguje na pokarm.
W przypadku gdyby ktoś potrzebował reproduktora kontakt ze mną.

Na razie cześć organizacji i pozdrowionka.





- 16-03-2005 08:45
miłego dnia



- 16-03-2005 14:09
Witam!!!

Brnę dalej - Mam pozytywny ZUDP i przeprawę z architektem co do zmian. Zaobaczymy kiedy skompletujemy dokumenty i złożę w końcu do Starostwa pozwolenie na budowę.

Wojciech Tymowicz - pochwal się gdzie wygrałeś gadżety i bramkę :wink:

A wiosna już tuż, tuż. Ptaszki śpiewają i wszędzie błocisko 8)

Pa, pa :P



kamikazeeeee - 16-03-2005 20:14
Witam wszystkich
jestem tu niedługo więc wszystkich gorąco pozdrawiam
i mam pytanie
Macie może namiary na jakiegoś dobrego tapicera i stolarza.



zina - 17-03-2005 11:28
No i po strachu. Sesja już za mną! :D
Składam hołd poległym :(

U mnie wiosna w pełni! Droga prawie przejezdna. Śnieg powoli odchodzi w zapomnienie.
Jeszcze chwile i przy wychodzeniu na pole nie trzeba będzie wkładać na siebie żadnych warstw. Powoli przymierzam się do sadzenia tuj. Na razie w doniczkach :) Mam też nasionka świerków, klonów a nawet zaszczepkę magnolii. Jedna z tuj posadzona w listopadzie, mimo, że niektórzy zapomnieli ją podlewać jak mnie nie było nadal żyje. Nie ma, co-ładny ogród!

Jak tam wasze ogródki? Są już czy będą?

Kamikazeeee Ja niestety nie znam nikogo godnego polecenia... Ale pozdrewiam wiosennie! :D



Baru - 17-03-2005 15:13
Kamikazeeeee!Mam namiary na super gościa, który robił nam schody - zdjęcie możesz obejrzeć klikając na czerwony link w podpisie. Jakbyś reflektował - daj znać, prześlę ci na priva.

Zina!
No to gratulki w związku z zaliczoną sesją. Opita chociaż była solidnie :wink: :roll:??

A u mnie tak: ekipa skończyła mi górną łazienkę!! Zdjęcia porobię jurto i o ile bedą się nadawały do pokazania, to pokażę. Chodzi mi o stan czystościowy płytek. Jak wiecie nie mam ciągle wody na budowie - tzn mam, ale brzydko mówiąc zasyfioną żelazem i innymi śmieciami, więc nie nadaje się do mycia świeżych, jasnych fug. Wożę wodę w pojemnikach 5l jak ta głupia z domu, jeszcze jak wjeżdżałam na podwórko - to spoko luz, ale teraz?? Trza z tym cholerstwem dymać zapadając się we wrednym śniegu.
A dziś druga ekipa składająca się z mojego brata i jego kumpla zaczęła mi robić podłogę na strychu czy jak go tam nazwać - czyli tym czymś co jest nad poddaszem sypialnianym.
Czyli teoretycznie pozaostaje nam:
kociołek i cały osprzęt do CO, uzdatnienie tej cholernej wody - wycena jednej dowcipnej firmy to dwa filrty do usuwania żelaza i czegoś tam - prawie 3 tys eurasów netto :o plus filterek na zabrudzenia typu piseczek - tu mam wybór: od 400zl do 2300! netto ofkors!! No nie przeżylibyście załamki??
I jeszcze poprawki w pokojach na górze i malowanko, 5 szaf dużaśnych (zabudowa) i wykładziny. O takich drobiazgach, jak gniazdka, wyłączniki, klamki czy progi to nawet nie piszę bo po co?! I możemy się wprowadzać!! He he he he he he!!
Czy ktoś z naszej paczki nie planuje jakiegoś drobnego skoku na bank? Chętnie się przyłączę!!
Pozdrówka wiosenne :P



januszek - 17-03-2005 15:26
No to pieknie
gratulacje tym co zdały tym co papierki posuwają do przodu (ale zabrzmiało)
no i tym co już juz prawie tylko jeszcze mały skoczek
chcesz przyłaczyc się do planów czy do skoku?
bo wiesz ja juz tak planuję planuję i....
mozebysmy tak razem poplanowali lub poskakali
:P :P :P :P



zina - 17-03-2005 16:59
Baru Wspułczucie co do wody.
U mnie miej więcej ta sama okolica i musze cię zmartwić, że uzdatniacz nie nadąża. W tamtym miesiącu (przy roztopach itd.) wymieniliśmy chyba 6 takich małych filtrów. Tabletek uzdatniających też sporo poszło. Po prostu nasza woda jest za czerwona na nasz rzekomo dobry uzdatniacz (a może to kwestia wieku-5 lat)
Nie wiem jaką masz studnie ale w tej okolicy im głębiej kopiesz tym gorzej.

Dzięki z gratulacje :) Strasznie się ciesze. No w końcu sama sobie takie studia wybrałam... No ale wtedy nie wiedziałam, że będzie tak ciężko.

Wiosna przyszła i widze że prace się posuwają. My wciąż debatujemy nad działeczką, ale chyba będzie trzeba rozglądnąć się za czymś do kupienia...
Ten transformator...



wilu1 - 17-03-2005 20:29
Witam wszystkich.

Szukam daobrej ekipy do wylewek i tynków wewnętrznych.
Jestem z Rzeszowa(dokładnie Załęże).
Czy ktoś ma z Was namiar na dobrych fachowców?
Jezeli tak to proszę o informacje na forum lub cramer@rz.onet.pl
Musze cos szybko skombinować. Ciepło sie zrobiło:)

pozdrawiam Wilu1



tampiko - 18-03-2005 11:11
Kochani !!!!!!!!!!
Poczytałam sobie wasze posty z wielkim zaciekawieniem, miałam straszneeeeeee zaległości :oops: . U mnie nowy rok i same nowosci, swiat przewracam :lol:. Domek stoi w kominku sie pali, roboty wykonczeniowe trwaja cala zimę. na poddaszu juz można zamieszkac,
jest ciepełko, piekniscie wymalowane, zawisły zyrandole i pieknie lsni podłoga. Schodzimy na dól, kasa sie kurczy no i zaczynaja sie schody :lol: W zwiazku z tym wyjezdzam szukac pieniedzy :lol: . Swieta spedze juz za wielka woda. Wszystkim zycze zdrowych i wesołych Swiat Wielkanocnych.



Baru - 18-03-2005 12:47
Tampiiiko!!
Ledwo się objawiłaś ponownie, a już Cię nie ma!! No to wesooołyyych!!
Jak widać niektórym propozycja wspólnego skoku nie odpowiada 8) . Wolą sami orać, a o ileż by było łatwiej i przyjemniej... chwila strachu i po bólu, adrenalinka w żyłach by pobuzowała...ehhhh...
Zdjęć nie zrobiłam, bo byłam na budowie z maluchami więc interesowało je wszystko. Ganiałam za nimi jak powalona, a i tak Justynka wykorzystała chwilę nieuwagi i zdjęła buty i dawaj po tym pyle z gipsu, ze szlifowania płytek i świeżutkich trocinach :evil: - zdolne mam dzieci nie?? Aaaaa i kiciusie miały przewalone! Obydwie zapychały za nimi na kolanach pod krzesłami, pod stołem, więc jak wróciłam - wszystko co z nich ściągnęłam powędrowało prosto do pralki. Ale się przynaajmniej nie nudziły :P .
A prace na strychu idą pełną parą do przodu...
Droga dalej nieprzejezdna, powoli woda na naszym podwórku zaczyna sięgać kostek. Tak w miarę bezpiecznie można przejść tylko tuż przy siatce.
Wilu1!
Mamy tu takiego gościa od wylewek - forumowego prawie, bo robił w naszych domach i wszyscy go sobie chwalą (a przynajmniej nikt głośno nie psioczy na niego a to ważne w tym fachu) - namiary na niego znajdziesz chyba na 17 lub 18 stronie naszego podkarpackiego forum. Wtedy ja poszukiwałam i pytałam i ktoś (Januszek chyba, mam sklerozę, wybaczcie, to ten wiek już :oops: ) dał mi jego numer.



januszek - 18-03-2005 14:05
Tampiko!!!!!
ja cież pierdzielu ledwo sie na stołek wdrapałem jak z niego runąłęm zobaczywszy twój post
gratulujemy postepów i no nie wiem czy to prawda ale za wielka wodą tyż maja net??? tak mi sie wydaje moze nawet sami wymyślili :wink: wesołego jajka
Basiu masz udane te dziewuszki (to chyba po mamusi) :wink:
czegoś nie rozumiem masz tyle wody wokół i jeszcze nosisz w butelkach ??? :wink: czy ty aby nie przesadzasz :P :P :P
dalej podtrzymuje propozycję wspólnego planowania skoku
ten namiar wylewkowy to od grega ale na stronkach jest numer ja go posiałem :-?

ps: u mnie kajaczek sie sprawdza chociaż tkoszkę zarzuca jak skrecam ostro (jakiś podsterowny)
:wink:



Gregor 456 - 19-03-2005 00:06
Halllllo Podkarpacie :P
Witajcie po malej przerwie, wiosna idzie i trzeba sie zabrac za robote,
jak tam sniegi stopnialy ?
bo ja mam juz nowe pomysly , ale czasu brak na realizacje :cry:
witajcie nowi forumowicze , ale na nastepnej majowce bedzie ludzi na ognisku, az sie boje pomyslec :wink:
napisalem nowy temat na "wymianie doswiadczen " o halogenach,
jak by ktos z Was wiedzial, znal dobra firme do suchej zabudowy halogeny, sufity wielopoziomowe, polki podswietlane itd. to prosze dajcie znac
pozdrawiam wszystkich :P



kamikazeeeee - 20-03-2005 11:19
Wie ktoś z was może gdzie można w okolicach Rzeszowa lub w woj podkarpackim kupić zbiornik na szambo. Proszę o pomoc??

P.S. Dzięki Baru za namiary na stolarza



- 21-03-2005 08:34
witam juz wiosennie :(
niby wiosna ... a za oknem ziąb ... na budowach woda ...
fajnie ...
witam "nowe twarze" :D
- specjalne pozdro dla tampiko :D
a mysmy już myśleli ... :roll:
nooo
to teraz jak sie odezwałas ... niestety , ale zanim wyjedziesz za wielka woda musisz nam tu wszysciutko ... jak na spowiedzi :( ... opowiedziec ...

jak to było ...? ? ?

Grześ ... - za wa li sty masz avatarek !
(czyzbyście coś planowali ... :roll: )

:wink:

pozdrówka serdeczne



Gregor 456 - 21-03-2005 09:56
Brzoza, Ty to masz nosa, :wink: lecz trzeba jeszcze skonczyc dom, mam nadzieje ze w tym roku ! :P



- 21-03-2005 11:11
Gregor 456 - GRATULACJE !!!! :P :P :P

zina - sesja zaliczona - to teraz bierz się za wiosenne porządki :wink:

Baru - udanych wyborów uzdatniaczy - pochwal się jak podejmiesz decyzję. Czekamy na zdjęcia wykończenia gniazdka.
Sezon wiosennego sprzątania już nadszedł w związku z tym mam prośbę o wypożyczenie na jeden dzień małych froterek do podłogi wraz z sierściuchami - przydadzą się. Moja jedna nie nadąża. :wink: :lol:

tampiko - przypłyń szybko, czekamy - sezon imprezowy czas zacząć 8) A przy okazji Smacznego Jajca

Januszek - zapiszcie mnie do "paczki" trochę kaski mi też się przyda - mogę stać na czatach :o

Forumowicze - jakie straty po powodziach i podtopieniach - ucierpiał ktoś? Napiszcie.

A dla poprawy humoru mały żart dla którzy pracują lub odpoczywają. :lol:

Zasady postępowania wobec pracowników w firmie:
Kadrę należy traktować jak pieczarki:

1. Trzymać w ciemnym pomieszczeniu
2. Od czasu do czasu obrzucić gównem.
3. Jak któryś wystawi łeb - uciąć !!! :wink:

P.S.
Czy ktoś może mi doradzić jakie instalacje do CO I CWU są teraz na topie z punktu ekonomicznego. Będę mieć gaz z rurki, ale chcę by w przyszłości płacić małe rachunki. Dom parterowy z podaszem użytkowym. Pow. użytkowa 143m2 + garaż w budynku, bez piwnic. Doradzcie coś.



Wojciech Tymowicz - 21-03-2005 17:27
Witajcie - kurczę do czego to doszło żebym ja w marcu zapychał po 6
dni w tygodniu chyba tych klientów trochę pogieło albo kasy
im przybyło hahah i to jeszcze miejsca poświęcone w soboty
objeżdzać bo na tygodniu nie ma kiedy - ech co się porobiło
tylko zacierać ręcę i dymać.

AGA 444 - odpowiedź na pytranie twoje skąd nagrody - miałem dzień konia i co nie zrobiłem to wygrałem bałem się wieczorem już iść za potrzebą ale na szczęście już minął.
Co do ogrzewania i twojego z tym pytania związanego to jeżeli chodzi
o grzejnikowego rodzaju ogrzewania to rurki c.o to miedź a woda w plastiku, chyba że chodzi o ogrzewanie nadmuchowe ale to całkiem
inna bajka - trzeba się dobrze na początku zastanowić na początku
gaz jaki jest nie ma znaczenia .

TAMPIKO - tylko napiszę szkoda i czekamy

BARU - co do twojego uzdatniania to na pewno potrzebny ci filtr wstępny
i dobry odźelaziacz z napowietrzaniem i o to ich dokładnie przepytaj i aktualna analiza wody .

WSZYSCY POZOSTALI POMINIĘCI W POWYŻSZYM TEKSCIE -

Gdybym się nie odezwał to życzę wam wspaniałych słonecznych
Świąt Wielkanocnych, osobnikom męskim naszej grupy wspaniałych BAB
kobiecemu odłamowi grupy szybkich porządków oraz malęj ilości
naczyń i takiego lanego poniedziałku coby wam ciuchów brakowało
do przebierania a przede wszystkim wytchnienia i prawdziwej wiosny
żeby we wszystkich wzmógł się odruch miłosny.

Na razie pozdrawiam Wojtek.



- 21-03-2005 17:58

Co do ogrzewania i twojego z tym pytania związanego to jeżeli chodzi
o grzejnikowego rodzaju ogrzewania to rurki c.o to miedź a woda w plastiku, chyba że chodzi o ogrzewanie nadmuchowe ale to całkiem
inna bajka - trzeba się dobrze na początku zastanowić na początku
gaz jaki jest nie ma znaczenia .
Oj, chyba się źle się wyraziłam :-? - chodziło mi bardziej o urządzenia typu kolektory, pompy ciepła i.t.p. oraz jaki piec (kocioł), które po przeanalizowaniu za i przeciw pasowały by do "mojego domu", a które doszczętnie nie wypłukały by mi kieszeni.

Dzięki za życzenia i również Wesołego Alleluja :P



tatanka26 - 22-03-2005 22:12
Witajcie,
DŁUGO mnie nie było....
Oczywiscie dość czesto zaglądam do Was, ale sie nie odzywam, ponieważ.... :(
No na pewno Was zaskoczę
Mój mąż, od początku nie zaaklimatyzował się w nowym domu i niestety chce go sprzedać.
Myslałam, ze mu przejdzie, ze blokers do domu dojrzeje, że.... aaaa, co Wam będę gadać...
Dalatego nawet nie miałam ochoty się z Wami spotkać, bo już nie łączy nas wspólny cel, choc SYMPATIA została.
Tak to w zyciu bywa, ktoś musi ustapić.
Nie wiem jak to sie skończy, czy faktycznie dojdzie do sprzedaży, ale nic nie wskazuje na to, żeby mój mąż zmienił zadanie:(
Nie jest mi z tym dobrze, ale co będę czarnowidzić.
Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT i spełnienia marzeń oraz zadowolenia z tych spełnionych marzeń.



zina - 22-03-2005 22:43
No w końcu na polu zostały marne resztki śniegu. Po powodzi, w której sąsiad omal nie poległ, (jak co roku) a my mieliśmy prawdziwą prawdziwy bród, słoneczko zaczęło się wesoło uśmiechać.
Mojego małego cieszy każda roślinka.
Psy wygrzewają się na słońcu. Błocko chlapie pod butami. Faaajnie...

Na może naszej działeczce krety urządziły sobie prawdziwe miasteczko :)

Witam wszystkich tych których jeszcze nie znam :)

tatanka26Faceci miewają czasem dziwne pomysły. Nie martw się, będzie dobrze :)

GREGOR Bociany fajne. Ja w tym roku widziałam na razie tylko bażanta. :)

Baru Dzielna z ciebie kobieta! Ja po dzionku z jednym maluchem czasem padam z nóg a ty... A zwierzątka to dopiero muszą mieć przechlapane. Pewnie każdy dzieciaczek chce przytulić kotka. Mój mały szaleje za kotami, ale najbardziej za naszym szczurem.

AGA444
Sprzątanie w toku :)
Co do kotłów to nie mam pojęcia :( Ja myśle o kominku z płaszczem wodnym.
Wczoraj rozmawiałam z gościem zakładającym instalacje "ekologiczne", który strasznie polecał pompę ciepła w połączeniu z kolektorami, ale jest to rozwiązanie ciuuut drogie i zwraca się szybko raczej przy większych powierzchniach. Inną sprawą jest to, że mówił o jakiś dofinansowaniach z Unii, ale nie wnikałam głębiej. Co do baterii to koszt jednego elementu to był 1200-2500 zł + przyłączenie (nie wiem jak z zbiornikiem).
Ze swojej strony ja myślę o założeniu wiatraka do podgrzewania wody (takiego ruskiego i neiwiele o tym na razie wiem oprócz tego, że się da i nie jest takie drogie).

ŻYCZE WSZYSTKIM
PRZEDE WSZYSTKIM
PIĘKNEJ POGODY W LEJA!
I rodzinnego, radosnego ganiania z wiadrem wokół domu :)



maciejon - 23-03-2005 08:07
Witam wszystkich po pewnej przerwie,
Witam na forum zinę :)

I jakoś skończyło sie pisanie o zimie :-?
I dobrze :D

tatanka26: Po prostu poraził mnie Twój post w kwestii nieaklimatyzacji i zamiaru sprzedaży. Chce Ci napisac cos optymistycznego, chociaż nie bardzo wiem co :(.

Z Twego postu emanuje (to co podziwiam) jakaś siła i opanowanie. No i to zdanie: Nie jest mi z tym dobrze, ale co będę czarnowidzić. !!!

Może czas tutaj przyniesie jakieś nowe przemyślenia. Czesto bywa tak, że po podjeciu trudnej decyzji czuje się spokój i ulgę i jednocześnie mozna już z dużo mniejszymi emocjami jeszcze raz przeanalizowac całość.
A dopóki nie podpiszecie jakiejś umowy, dopóty nie jest za późno.

Nie wiem jak długo mieszkacie w domu. Wiem natomiast jak trudno wyprowadza sie z domu do bloku. Robiłem to w zyciu niestety 2 razy. Wiem zatem jak i co się myśli po powrocie do bloku. Tylko jak to przekazać?
Chęć mieszkania we własnym domku jest bardzo mocną motywacja w życiu. Jest powiedzenie"chcieć to móc" i jest w tym wiele prawdy.

Ja tam wolę być optymistą. Tobie tego też życze. To nie koniec życia :)

A Wszystkim z podkarpackiej grupy składam serdeczne, świateczne życzenia.



Gregor 456 - 23-03-2005 10:36
Witajcie
Aga, na gratulacje jeszcze za wczesnie na drugi rok, narazie tylko dobre checi mamy :wink:
zina, wiesz co, mi sie bazant czy cos takiego snilo
a Ty mialas byc zima czy zina, ja mialem taka kolezanke w pracy co sie nazywala Zina
na a teraz do zyczen:
Wesolych Swiat Wielkanocnych,
smacznego jajka, mokrego lecz zdrowego dyngusa,
radosnego spedzania, wolnych cieplych i slonecznych dni wiosennych
:P



Gregor 456 - 23-03-2005 10:39
Witajcie
Aga, na gratulacje jeszcze za wczesnie na drugi rok, narazie tylko dobre checi mamy :wink:
zina, wiesz co, mi sie bazant czy cos takiego snilo
a Ty mialas byc zima czy zina, ja mialem taka kolezanke w pracy co sie nazywala Zina
na a teraz do zyczen dla wszystkich:
Wesolych Swiat Wielkanocnych,
smacznego jajka, mokrego lecz zdrowego dyngusa,
radosnego spedzania, wolnych cieplych i slonecznych dni wiosennych
:P



greg - 23-03-2005 13:36
Tampiko tyle CIę nie było i znowu chcesz zamilknąć? Januszek ma rację za wielką wodą nie ma problemu z Internetem.
Baru coraz poważniej zastanawiam się nad Twoją propozycją.... Masz już jakiś plan? ;)
Gregor456 życzę wykonania planu :)
Aga444 jak wiesz moja budowa na górce to powódź nie grozi. Tylko to błoto :evil: A w zimie było tak pięknie.......... tfu, tfu lepiej żeby już nie wróciła.
Tatanka trochę mnie zatkało :o . My też czasami mieliśmy chwile zwątpienia. Zwłaszcza jesienią i teraz jak samochód ugrzązł w błocie a my z dziećmi na rękach brniemy do domu. Ale szybko nam przechodzi. Tylko ja chyba nie jestem blokersem chociaż większą część życia spędziłem mieszkając w bloku. Podobnie jak Maciejon podziwiam spokój z jakim to piszesz.
Pochwalę się, że w ubiegłym tygodniu spotkałem się z Brzozą na jego budowie. Chociaż to już chyba dom a nie budowa biorąc pod uwagę stan wykończenia :) Jest co oglądać. Podziwiam wkład własnej pracy jaki włożył on w realizację tego celu.
Przyłączam się do Świątecznych życzeń. Wesołego Alleluja :D



januszek - 23-03-2005 15:11
Nie mógłbym sie w ten radosny czas nie odezwać
zwłaszcza że powoli sie odnajdujemy i rozrastamy
muszę przyznac że jeszcze kogoś brakuje
Reniu, Aniko, Janonku żywi jesteście ???

Tatanko sam nie wiem czy sie cieszyć :D czy smucić :cry:
naprawdę mam mieszane uczucia ale bardziej cieszę sie że jesteś a reszta ??? przecież to "matrix"
zina dobrze pisze faceci zwłaszcza na wiosnę coś im bije
wiem bo sam jestem facetem :-? ?? chyba :oops: tak mi się wydaje ale to mija (nie to że jest się facetem ) tylko te odskoki od normy.
Gregor w tych sprawach (no wiesz) trzeba dobrze planować, i starać się bo to nie takie proste (wiem coś o tym) :wink:

Acha i jeszcze dobra rada dla tych co im sie spodobał pomysł Baru (te podskoki) tutaj trzeba tak nieco w konspiracji zawiazac jakiś komitet, jakies spotkanko bo wiecie tak publiczne to nici z tego

No i wszystkim budujacym, planującym, ćiorojącym, sprzedającym i kupujacym wsystkiego mokrego i wesołego jajka lub coś podobnego

dziekuję za życzenia Tampiko takie jakieś na raty ale bardzo były wesołe i bardzo miłe.



Gregor 456 - 23-03-2005 16:34
Januszek te plany sa juz od pieciu lat, powoli zbliza sie godzina "zero"
ja mam nadzieje (jak zawsze ) ze nie bedzie to takie trudne, ze sobie poradze, stac mnie na to :wink:
Brzoza a co tam u Ciebie, juz nie dlugo nie bedziesz musial dokarmiac sarenek, bo trawa urosnie, co Ty bedziesz robil ?
a tak w ogole to slychac juz skowronki ? :roll:



Renia - 23-03-2005 19:24

Reniu, Aniko, Janonku żywi jesteście ??? żywi, żywi, tylko zapracowani, przynajmniej ja. Niestety wieczorem nie mam siły nawet przeglądać forum, nie mówiąc o pisaniu, czasem w niedzielę udaje mi sie na pół godziny wejśc w internet, jak Mały zejdzie na chwilę z gagu-gadu. Zrósł się prawie z tym komputerem, nie idzie go oderwać ani na chwilę, matura pod wielkim znakiem zapytania, Jezusicku pomóż !!!

A tak w ogóle, to najpierw mnie Tampiko zaskoczyła tym tempem budowy, w tamtym roku przecież zaczynała kopać fundament, a teraz można już mieszkać na górze, podłogi, żyrandole....ho ho ho !!! Kiedy ja będe na tym etapie ?
Potem mnie Tatanka powaliła z nóg, jakoś sobie nie moge wyobrazić żeby nie chcieć mieszkać w swoim własnym, pieknym, nowym, pachnącym domu.

Tatanko,
tempo Twojej budowy było imponujące, Twój mąż pracował niezmordowanie, wydawało mi się, że po zakończeniu tej ciężkiej pracy przyjdzie czas dla Was na odpoczynek, wieczór przy kominku....
Jakoś mi tak smutno sie zrobiło. Chciałabym bardzo żeby Wam się wszystko ułożyło jak najlepiej, żeby minął czas zmęczenia, może rozdrażnienia a przyszedł spokój i radość z własnego kawałka ziemi na tym świecie. Tyle ludzi o tym marzy, przeglądają katalogi, oglądają piękne wnetrza i ...wszystko to prawdopodobnie pozostanie w sferze marzeń, a oni pozostaną w bloku do końca swego życia.
Wam udało sie zrealizować marzenie, przecież pomysł był wspólny, wydaje mi sie, że musi być jakaś głębsza przyczyna zachowania Twojego męża.
Życzę Wam w takim razie wiele spokoju, radości, zadowolenia i przyjemności i oby czas zadziałał na korzyść w Waszym związku.
Nie nalezy tracić nadziei, myslę, że troche Cie rozumiem, bo ja z kolei sama zaczynałam i było mi bardzo ciężko bez oparcia tej drugiej strony, ale coś mi mówiło "rób swoje". Teraz myslę, że zaczyna sie coś zmieniac na lepsze....nie chciałabym zapeszyć !
Tak to czasem w życiu sie układa, raz lepiej raz gorzej....

Wszystkim życzę spokojnych, zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka no i ładnej pogody i wypoczynku w gronie rodziny lub na łonie przyrody (ja wybieram sie do lasu na spacer z mężem !).



George - 24-03-2005 07:57
Z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy
życzę Wam wszystkim spokojnych,
prawdziwie rodzinnych spotkań przy wielkanocnym stole,
wszelkiej pomyślności,
wzajemnej życzliwości i zrozumienia.
Niech te Święta przyniosą nadzieję
oraz wiele powodów do radości

tatanka - głowa do góry, to jeszcze nie koniec świata, choć może tak wygląda... :D



RS - 24-03-2005 09:45
,



- 24-03-2005 16:03
My również chcielibyśmy złożyć Wam Wszystkim życzenia, więc :P

Pogody, słońca, radości,
w niedzielę dużo gości,
w poniedziałek dużo wody -
to dla zdrowia i urody,
dużo jajek kolorowych,
Świąt wesołych,
no i zdrowych!
http://www.gify.biz/gify%20okazyjne/.../ost__109_.gif



wilu1 - 24-03-2005 19:03
Witam wszystkich.

Zapytam na "swoim terenie".
Co sądzicie o tynkach cementowo-wapiennych z agregatu? Chodzi mi o to ze wykonawcy wsypują po prostu jakąś gotową mieszankę. Nie potrzeba im piasku cementu wapna itd.
Czy te tynki są trwałe? Czy moze lepiej klasycznym sposobem.
Aha chcą 18 zł netto z filcowaniem.

pozdawiam i WESOŁEGO JAJKA!!!!

WILU1



- 25-03-2005 08:00

Mój mąż, od początku nie zaaklimatyzował się w nowym domu i niestety chce go sprzedać ... to bardzo przykre co piszesz Tatanko ...:(
nie znam argumentów Piotrka ... ale znająć Go
myśle ze ma jakies głebsze uwagi, a nie drobiazgi ...
w wielu przypadkach tym co do przeprowadzki i zamieszkania zniecheca jest dojazd ... droga
tej zimy i wiosny wyjatkowo jest to uciazliwe ...
Czy dojazd jest koronnyym argumentem Piotrka ? czy złozyło sie na taka decyzje więcej czynników ?
nie pytam z czystej ciekawości ale aby uswiadomic tym którzy jeszcze sie nie zdecydowali ... jaka podejmuja brzemienna w skutki decyzje - decydujac sie na budowe


Brzoza a co tam u Ciebie, juz nie dlugo nie bedziesz musial dokarmiac sarenek, bo trawa urosnie, co Ty bedziesz robil ?
a tak w ogole to slychac juz skowronki ? :roll:
Grześ ...
skowronki, szpaki, kowaliki i sikorki juz słychać wyraźnie
ale Sarenka ... oj niegrzeczna była w tym roku
n i e g r z e c z n a ... :(
drwale wypłoszyli Ją z lasu ...a przez skutą lodem rzeke nie miała problemu dotrzeć do mnie ...
a w sadzie / jak wiesz / Sarenkom powodzi sie całkiem nieźle w zimie ...


Pochwalę się, że w ubiegłym tygodniu spotkałem się z Brzozą na jego budowie. Chociaż to już chyba dom a nie budowa biorąc pod uwagę stan wykończenia :) Jest co oglądać. Podziwiam wkład własnej pracy jaki włożył on w realizację tego celu. Grześ ... miło było Cie gościć ...
miłe są pochwały z Twoich ust ... choc niezasłuzone
po Twoim odjeździe miałem okazje "powalczyć" znów z wodą ...bo sniegowi spodobało stopić sie w ciagu 2 dni ...
a
przygoda z "Twoim" samochodem zaparkowanym na miejscu jego "prawowitego " właściciela ... w prawidłowym miejscu ...
pyszna :D
Wilu - składniki do tynku sa te same ...
"rzucenie" ich na sciane nastepuje z równomierna i na ogół większą siła niz recznie ... wiec jest to korzystniejsze rozwiązanie
lecz
trwałość nie zależy od tego czy rzucał je agregat czy tynkarz ...
o trwałości
tecyduje np. jakość podkładu ... temperatura w jakiej sie tynkuje ... skład mieszanki ... jakość materiału uzytego do tynku
wilgotność podłoza ... sposób zatarcia ... itp ... itp

z okazji świąt ...
wszystkim
najlepsze zyczenia
Wesołych Świąt Wielkiej Nocy



Baru - 25-03-2005 11:38
Wilu!
Nauczona przykrym doświadczeniem odnośnie tynków, powiem Ci, że my zaczynaliśmy od tynków cem.-wapiennych ręcznie robionych. Tak nam spier... te tynki, że głowa mała (kąta prostego u nas nie dało rady znaleźć), potem poprawki w gipsie (oczywiście inna ekipa, następne pieniądze za robociznę i materiał) a teraz zaś następni bedą poprawiać przed malowaniem!!
Szlag mnie trafia!!
Jak bym wiedziała co mnie czeka to wolałabym, żeby mi maszynowo te tynki zrobili, ale musiałaby być sprawdzona ekipa!

A teraz coś na czasie!
Życzę wszystkim zdrowych, spokojnych i słonecznych Świąt Wielkanocnych i niektórym mokrego poniedziałku :wink:



Janon - 25-03-2005 19:29
Witam Was Kochani Rodacy budujący obiekty wolnostojące
pozdrawiam wszystkich serdecznie i świątecznie

przyszła wiosna, więc domki Nam rosną jak grzyby po deszczu.

Melduję posłusznie Organizacji, że w obawie o miejsce skąd mi nogi wyrosły składam samokrytykę za ociąganie się na forum :oops: :oops: :oops: , jedyne co mam na swoją obronę to postępy na działce budowlanej i tak; instalacje zrobione, wylewki wylane i po świętach bierzemy się za tynki

Czuwaj

Ps. uważajcie! psotne i bezwzględne miśki wybudzają się z zimowego snu ...
w ich łbach już kiełkuje zbrodnicza myśl
tylko patrzeć jak wybiorą komuś miodek

http://galimatias.terramail.pl/animg...erzaki/080.gif



Baru - 29-03-2005 09:52
Witajcie poświątecznie!!
Kilogramów przybyło?? :P
To teraz trza sie zabrać za ich zrzucenie!
A tak na rozgrzewkę zapodam Wam temacik i proszę o propozycje wybrnięcia z owej niewdzięcznej sytuacji.
Po prawie 4-romiesięcznym paleniu w kominku, okazało się, że murarze (qr... jego m...) tak mi komin spie... eee... to znaczy skopali, że już mi "miodek" wylazł i widać go na razie tylko na górze, ale jak tak dalej pójdzie to będę go miała niżej!! Debile zaprawy pożałowali i to wszystko przez spoiny przelazło!! Widać to bardzo ładnie na strychu :evil:
Już wiem, że będziemy musieli wsadzić jednak coś w środek, tylko pytanie co? I ile takie coś kosztuje? I gdzie mogę znaleźć fachmanów od takiego czegoś??
Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że komin jest nieocieplony, bo murarze-kretyny twierdzili, że nie potrzeba!! :x :evil:



Baru - 31-03-2005 10:11
Heej!! Ludziska!! Czas się obudzić ze snu zimowego!! Co z Wami?? Tylko nie mówcie, że już ciorocie!!



- 31-03-2005 14:36
Dobra, dobra już wstaję z łóżka. :wink:

Pewnie jeszcze obżartuchy wyjadają resztki po lodówkach, aby mieć co później spalać na na budowach. :lol:

A tak na serio to naprawdę u nas na Forum tak cicho i spokojnie tylko Baru pełna witalności :P, reszta domyślam się, że wykańcza domki. :D

Baru - niestety z kominkiem to Ci nie pomogę, jeszcze nie przerabiam tych tematów :-?.

Ja jednak powoli jak żółw ociężale zbieram papiery i do Starostwa "walę" :lol:,

Idzie mi to naprawdę wolno, a raczej ludziom którzy robią projekty przyłączy, adaptacje budynków, badania gruntów
i tak dalej itp.. :evil: Szacunkowo do połowy kwietnia powinnam się wyrobić ze złożeniem dokumentów w Starostwie. Jak wyjdzie zobaczymy. :roll: Później czekanie, czekanie i uprawomocnienie "czekania", a wtedy będziemy podejmować decyzję czy budujemy w tym roku czy tylko przygotujemy się do budowy.

Powiedzcie mi zatem jak to czasowo wychodzi mając uprawomocnione pozwolenie na budowę w ręku.
Ile czasu liczyć na fundamenty, murarkę i dach, łącznie z przestojami technicznymi i pogodowymi (szcunkowo).
Jeżeli miałabym budować w tym roku chciałabym zrobić stan surowy otwarty, ale z dachem i nie wiem czy wyrobię czasowo. Gdy nie bedzie wpadek to można by z budową ruszyć od sierpnia. 8)

Pozdrawiam wszystkich



Baru - 31-03-2005 17:16
Aga!
My zaczęliśmy w połowie sierpnia, a dach został skończony w ostatnich dniach listopada. Z tym, że budowalańcy uwinęli się dosyć szybko, choć mieli w międzyczasie przerwy bo i na strop czekaliśmy i oni jakieś fuchy kończyli.
A poza tym szukanie ekipy do dachu na jesieni nie jest dobrym pomysłem. Chłopy mają pełne ręce roboty a jak dobra ekipa, to i rok do przodu mają zajęte. Więc radzę po cichu już się zacząć rozglądać. I to najlepiej brać takich, co sami więźbę zrobią, a potem przykryją.



- 02-04-2005 10:23


Powiedzcie mi zatem jak to czasowo wychodzi mając uprawomocnione pozwolenie na budowę w ręku.
Ile czasu liczyć na fundamenty, murarkę i dach, łącznie z przestojami technicznymi i pogodowymi (szcunkowo).
Jeżeli miałabym budować w tym roku chciałabym zrobić stan surowy otwarty, ale z dachem i nie wiem czy wyrobię czasowo. Gdy nie bedzie wpadek to można by z budową ruszyć od sierpnia. 8)

Pozdrawiam wszystkich
Aga - przy dobrej logistyce i dobrze zorganizowanej pracy jest mozliwe wykonac te prace w terminie 2 miesiący ...
lecz jesli nie musisz forsowac tempa
podam Ci przykładowo
u mnie
fundament - cały monolityczny - 3 dni łacznie z wykopami (recznie, beton kręcony na budowie i zbrojenie przygotowane na budowie) - 4 do 6 osób
izolacja pozioma fundamentu - 1 dzień, 2 osoby
ściana 3 - warstwowa i kominy - 6 dni - 5 osób
szalowanie i zbrojenie stropu, schodów i balkonów - 6 dni 3 osoby
betonowanie stropu, schodów i balkonów - 1 dzień - 4 osoby
sciany poddasza 2 dni - po 8 osób
kominy poddasza murowane - 2 dni, 2 osoby
więźba 3,5 dnia - 3 osoby
łacenie i izolacje cieplne i p. wilgocowe "skosów" - 3 dni, 3 osoby
krycie dachu 5 dni - 3 osoby

robiłem dodatkowo strop nad poddaszem monolityczny i ocieplenie z wylewka nad nim - z którego Ty zrezygnowałaś ... oraz elektryke - bo chciałem szybko zrezygnowac z prądu budowlanego
czasowo zajeło mi to od połowy maja do ... dzień przed Wigilią ...



kamikazeeeee - 02-04-2005 20:16
Mam pytanko.
gdzie kupowaliście szambo betonowe i po ile, ja znalazłem najtaniej z Radomia ale i tak transport strasznie drogi, może macie jakieś lepsze namiary, lub może alternatyne rozwiązanie
POŚ nie wchodzi w rachubębo grunt nieprzepuszczalny.
pozdrawiam i proszę o pomoc na forum lub na priva



- 03-04-2005 09:07
kamikazeeeee

szambo proponuję Ci zamiennik
szambo z kręgów fi 80 lub fi 100 ...
dno i boki wykopu wkładasz podwójna porzadna folia
na dno sypiesz później plastyczna zaprawa i na niezwiazaną zaprawe wkładasz kręgi
łacza betonów uszczekniasz klejem plastycznym do betonu
i izolujesz 2x z zewnątrz jakimś preparatem typu
abizol, dysperbit czy bitgum ...
zasypujesz zwiezła glina, ubijajac warstwami
i masz szambo ...
a jesli chcesz POŚ ... to wsypując do szamba aktywne bakerie ...
tworzysz oczyszczalnie ...

http://foto.onet.pl/upload/25/84/_448917_n.jpg
na śniadanie wpadła do mnie wiewiórka ...
dzis jadła 8:20 ... bo niedziela
normalnie jada wcześniej ...



januszek - 04-04-2005 09:21
Baru
tak się cieszę że cię widzę (chodzi mi o komin)
no cóż przynajmniej teraz wiemy że kominek to nie jest tania inwestycja a ja myslałem że tylko mi się takie coś przytrafia :wink:
teraz na poważnie
widzisz z tym kominem do kominka to sprawa jest dość skomplikowana mam nawet własna teorię
bo tak kominek pracuje w dwóch trybach jeden to jest wtedy kiedy się dokłada i otwiera drzwiczki wówczas jest to palenisko jakby otwarte i koniecznym jest komin o tym min 400cm2 bo inaczej bedzie zadymiać i tak dalej
i drugi tryb pracy kiedy drzwiczki są zamkniete a powietrza dostarczasz do palenia tyle co nic wówczas przekrój komina winiem być na tyle mały aby nie wykraplała się woda ze spalin a na pewno te 400 jest przewymiarowanym
i badź tu mądrym zrób komin o dużym i jednocześnie małym przekroju :-?
dlatego też masz pozdrowienia ze stamaxu (bodajże na długosza boczna szopena) tam panowie wstawiają kominy z blachy żaroodpornej i proszę Cię nie daj sie namówic na żadne nasady żaden daszek czy rotowent ale to już jest antyreklama i jesli chcesz to prywatnie Ci wyjaśnię.
ile to kosztuje? pewnie więcej niż cały wkład kominkowy
ponad 3 tyś

powodzenia

acha i jeszcze muszę się wam pochwalić mam wreszcie poręcze (jak zwykle musiałem sam je wykonać)



Wojciech Tymowicz - 04-04-2005 16:34
Witajcie wiosennie jednak nieco smutnawo !

TATANKA - dwoma słowami ze wschodniej strony - eto sziok.

AGA 444 - patrząc przez pryzmat stosunku ( tylko proszę nie doszukiwać się podtekstów ) zwrotu kosztów zakupu do kosztów eksploatacji to rozwiazanie jest w miarę jasne czyli kocioł gazowy lub ogrzewanie nadmuchowe.
Pompa cieplna wymaga dobrego gruntu i badań żeby dobrze trafić oraz zawsze niezbędny jest kocioł bo kto ci da gwarancję że przy minus 20
da ci tyle ciepła z gruntu ile trzeba i przygotuje szybko pewną ilość ciepła.
Dlatego masło maślane w kotłowni raczej odpada no chyba że pod tobą
są gejzery jakieś to przepraszam i nie ma tematu.
Dalej jestem za gazem ponieważ przy ostatnim pomyśle naszego rządu kochanego co by ludziska mieli takie same ceny oleju i gazu płynnego jak rolnicy do traktorów takie kotły na razie dajmy na bok.
Pozostaje temat stojący czy wiszący czyli to rodzi dwa pytania
1) droższy czy tańszy oraz 2) więcej żywotny czy mnie żywotny.
Jeżeli to przeskoczysz i wyszło by ci że jednak wiszący wygrał
to proponuję rozwiązanie Turbo czyli odpadają ci koszty komina do kotłowni murowania jego .
Jak i to zatwierdziśz to pozostaje ci już tylko wybór typu kotła i osprzętu - tu mogę ci pomóc a jak już dojrzejesz w tym temacie to tylko realizacja i oczekiwanie na zimę czyli test dobrego wyboru i wyglądanie na upragniony pierwszy rachunek z kochanej gazowni z którą zostaniesz
na długie lata hahah.
Jeśli pomogłem ci troszkę tom rady bardzo jak za mało masz dalej
wiedzy to możesz mnie męczyć - postaram się pomóc.
Co do kolektorów to trzeba myśleć bo ceny ich dołują naweyt ciekawiwe.

Pozdrawiam wszystkich i na razie wracam do zajęć.



januszek - 05-04-2005 14:32
Mam nadzieję że ta cisza jest wyrazem hołdu dla
wspaniałego człowieka



- 05-04-2005 17:47
http://www.gify.biz/obiekty/gify-swieczki/vela0029.gif



greg - 11-04-2005 08:28
Witajcie.
No tak ledwo papieża pochowali a już kibice pokazali jak odebrali jego przesłanie i nauki.... Wszystkie gesty były tylko na pokaz.
Kamikazeeee ja mam takie szambo jak pisze brzoza - z betonowych kręgów fi 100.
Brzoza ostatnio jak byłem u Ciebie to sprawdziłem w jakiej odległości mieszkamy od siebie i wyszło ok. 16 km. Myślałem, że to bliżej :roll:
Pochwalę się, że mój dom stał się już legalnym budynkiem mieszkalnym :D Tuż po świętach odebrałem zaświadczenie, że nadaje się on do zamieszkaaniaa :)
Teraz przymierzam się do budowy garażu. Tzn. przynajmniej zrobię fundament bo bez tego nie da się zagospodarować obejścia. Trudna ta moja działka w zagospodarowaniu :(



zina - 11-04-2005 14:42
Witam po okresie zadumy... powrót do codzienności

greg Może jeszcze nie wszystko stracone. Młodociani wandale to ciężki materiał, ale może, chociaż kilku zastanowi się nad tym, że dali słowo... Może mają resztki honoru i godności...

Uff u mnie budowa coraz bliżej, ale wciąż dalekoooo.
Okazało się, że prawie-moja działeczka jest jednak usługowo-mieszkalna, ale za to właśnie się dowiedziałam, że planują drogi do powstającego w tej okolicy osiedla. Nikt nie wie jak mają one przebiegać każdy niby oglądał plany, ale każdy mówi, że drogi mają iść inaczej (pewnie tak żeby mu pasowało). Widziałam u jednego sąsiada plany i drogi są, ale koło mojej działki. Drugi sąsiad chce zaraz za moją działką budować szeregówki i uparcie twierdzi, że droga ma iść przez część mojej działki. Pewnie taki by mu dojazd pasował, żeby nie musiał wykorzystywać swojej drogi dojazdowej, która idzie wzdłuż jego działki :evil:

W związku z tym mam pytanie, czy mogą mi pod taką drogę zająć część mojej działki? W dodatku już ogrodzonej i uzbrojonej, podczas gdy wokoło są pola???

Mam nadzieje, że nie :(



Baru - 11-04-2005 21:56
Dawno mnie tu nie było... ale właściwie nie mam o czym pisać.
Pracowicie myję, a raczej powinnam chyba użyć słowa drapię moje piękne okienka z Thermoplastu z tynku cem. - wap. i z gipsu. Szlag mnie trafia i uczucia mordercze się we mnie budzą :evil: w stosunku do moich fenomenalnych wykonawców.
A dobre wieści to takie, że na strychu mogę już imprezy tańczone robić czyli mam podłogę!!
A teraz przyszła kolej na skończenie pokojów na górze.
Potem jeszcze wsadzić tą nieszczęsną blachę w komin muszą i oby nie trzeba było rozkuwać jeszcze na poziomie stropu, bo wtedy to już mnie się podniesie ciśnienie. Jakby nie wystarczyło rozpierdzielenia ściany w korytarzu...
Łazienek dalej Wam nie pokażę, bo po prostu są dalej nie umyte :oops: Woże tą wodę i wożę i powoli mnie to zaczyna wkurzać.
Eeee, kończę i dę spać, bo jutro znowu jadę. Paa!!



Gregor 456 - 12-04-2005 15:54
halihalo :P
jak nikt nic nie pisze, to napisze ja, ze:
kupilem sobie we Wiedniu gazete Nowiny, otwarlem na oglodzeniach, (ocieplenia , ogrodzenia, kostka brukowa) dzwonie a tu odbiera czlowiek z Boguchwaly, wlasciciel firmy.
zapytal bym jednej pani o tego czlowieka jak robi, solidny czy nie, ale tej pani ni jak na forum spotkac nie mozna, a szkoda :roll: , no i badz tu madry, a moze Brzoza pomoze
lecz umowilem sie na ogledziny jego wykonania, zobaczymy jak robi
wiosna idzie, az sie chce popracowac w ogrodzie, pomyslow mam wiele, ale musza zaczekac
pozdrawiam mocno wszystkich obecnych i nieobecnych, zapracowanych i zacioranych jak to Januszek by powiedzial :wink:



Baru - 12-04-2005 20:04
Gregor!
Ta pani została niecnie odcięta od świata internetowego przez swoją firmę i nie wiadomo kiedy odzyska dostęp do nas.
Ale jak chcesz, to może telefonik do tej pani :roll: :P ???????



Gregor 456 - 12-04-2005 23:21
Baru, dziekuje za szczere checi, lecz gdzies mam ten numer
pozdrawiam



- 14-04-2005 08:09
dobry dzionek ...
słoneczny ...

Grześ - gratulacje z powodu "zaliczenia" !:D

16 km ? sam byłem ciekaw tej trasy "na skrót" miedzy nami ... :D
a ja sobie układam "klcuszki" ...przyjemna zabawa ...jak lego ...
a jest tego ok 7 m3 ... na razie :lol:

Zina ... moja Gmina nie ingeruje w takie sprawy jak droga do działek prywatnych ...
raczej odwrotnie ... ludzie o ile chcą miec utwardzoną, oswietloną, odśnieżoną droge zwracaja sie o to do gminy ...
mysle ze na "siłe" nie maja prawa zając Twojej posesji ....

Baru ... :cry: :cry: :cry:
pewno Cie nie pociesze ... ale sporo osób które buduja... wybudowały ... ma "coś" co im psuje humor ... tylko nie zawsze o tym mówią ...

Grześ ...
tu pomoc Aniki jest potrzebna Ci bardzo potrzebna ... bardzo ...
moze przeczyta ....
moze coś doradzi ...
trzymam kciuki zeby Anice udostepnili internet ...
w szczytnym celu ...
trzeba Ci przecież jakoś pomóc ...

:wink:



tatanka26 - 17-04-2005 23:28
Witajcie,
Dzięki Wam wszystkim za miłe słowa.....
Maciejon, masz rację, że jak się podejmie już decyzje, to jest łatwiej.
Łatwiej o tyle, że się już ją podjęło. Ale trzeba teraz podejmować znów następne.
Masz rację, że chcieć to móc. Po pół roku (niecałe) budowy, zamieszkaliśmy w domu.
Niedawno minęło pół roku mieszkania.
A najwięcej masz racji, ze to nie koniec świata.
Januszek, Ty też masz rację!!!, reszta to Matrix
Renia, Ty też masz rację – nie wolno tracić nadziei, też Cię podziwiam i bardzo się ucieszyłam z Twoich planów wielkanocnych
Dzięki - Zina, George, Greg
Wojciech - ja tego szioku mam pół roku i nie przechodzi
Brzoza – może złapię Cię na GG , ale nie o dojad tu chodzi, 20 m od głównej drogi to chyba nie jest problem, nie?

Ale do rzeczy.
Co tu się dzieje?
A właściwie nic się nie dzieje???
Gdzie jesteście? I co cioracie?
Poprzenosiliscie się na inne fora?
Widzę, że tylko Baru walczy i cos pisze.
To ja też cos napiszę. Walczę. Od jutra z trawnikiem.
Czy wiecie, ze jutro jest nowy dzień?
Serdeczne pozdrówki dla wszystkich



maciejon - 18-04-2005 08:57

Co tu się dzieje?
A właściwie nic się nie dzieje???
Witam wszystkich :)
Chyba rzeczywiście pora na wyrwanie sie z wczesnowiosennego milczenia. Dlaczego ono jest/było - nie wiem.
Ja zaglądałem na grupę, czytałem "to niewiele" i nawet jakoś energia Baru nie pomagała. To chyba taki grupowy dołek. Myśle, że nie bez znaczenia był żałobny czas.

U mnie sezon budowlany w zasadzie sie zaczął. Zdalnie :)
Mam wprowadzoną do budynku wodę i prąd, wylane fundamenty pod altanę i drweutnię. W przyszłym tygodniu będzie wstawiana stolarka i najprawdopodobniej ruszą tynki. No i to co dla nas najwazniejsze: jedziemy tam na kilka dni. Popracujemy trochę w ogrodzie. Bedziemy kontynuowac zakładanie i porządkowanie ogrodu.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, no i piszcie ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 38 z 150 • Zostało znalezionych 17236 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting