ďťż
Przejrzyj wiadomości
Piaseczno i okolice




Dimitri - 17-02-2010 22:08
Witam,
Mam takie pytanko...
Kiedy rozpoczynałem budowę umówiłem się z kierownikiem budowy, że będzie "pracował" u mnie do stanu surowego otwartego i za to płace.
Ten stan mam już za sobą, a ostatni wpis w dzienniku w skrócie brzmi, że jest stan surowy otwarty i wszystko jest ok. Teraz chce zamknąć ten stan surowy więc zadzwoniłem do kierownika, aby umówić się z nim na dalsze nadzorowanie prac. Dowiedziałem się że kierownik budowy powyżej stanu surowego otwartego nie jest potrzebny i żebym nie dał się nabrać jeśli ktoś powie inaczej..
Czy to prawdą? Jak było u Was? Czy był kierownik i robił jakieś wpisy np. przy tynkach czy innych pracach? Czy ktoś powinien wpisywać się w dziennik poza hydraulikiem i kominiarzem? Czy nie będzie problemu z odebraniem budynku?

Z góry dzięki za pomoc.

Pzdr.





MEDE - 18-02-2010 09:12
Ja dla świętego spokoju, choć nie wiem czy trzeba mam wpisy mojego kierownika przy : pokryciu dachu, wykonaniu elewacji, tynków, wstawianu stolarki okiennej. Ale czy to konieczne... nie wiem



MEDE - 18-02-2010 09:14
Husar, Pana Stefana nie znam ale mogę Ci polecić dobrą ekipę, budowali u mnie i u znajomych, potem wrócili na elewacje i wykończenie poddasza.



zuber - 18-02-2010 12:30
Witam po długiej nieobecności.
Mam dwa ogłoszenia parafialne.
Jedno oczywiście o psach
:lol: :lol: :wink:
koleżanka z forum szuka domu dla tego słodziaka / sama przygarnęła już trzy i więcej nie da rady/
http://forum.muratordom.pl/post4031474.htm#4031474

A drugie dotyczy zbliżających się wielkimi krokami wyborów na soltysów.
Wiem, że dla osób, które obecnie są na etapie pozwolenia na budowę, stanu surowego i.t.d. to temat dość odległy, ale w końcu zbudujecie wszyscy swoje upragnione domy, zamieszkacie w nich, ochłoniecie po tym wszystkim, i zaczniecie się rozglądać coraz szerzej dookoła.
A rzeczywistośc nie zawsze jest różowa , to już nie jest ten pierwszy moment zauroczenia ukochaną ziemią, kawałkiem trawnika, drzewami dookoła.
Nie pora na razie się tutaj rozpisywać, ale doskonale / z rozmów/ wiem , że nie jestem jedyna osobą, która pragnie zmian.

Niniejszym chciałabym wysunąć kandydaturę Jeziera na sołtysa sołectwa Marylka-Korzeniówka.
Jezier wybacz, ale tak już wiesz o tyvch planach.
:lol:
To moim zdaniem kandydat idealny, rzadko spotykany typ społecznika, któremu się chce, mającego wiele ciekawych pomysłów, człowieka świetnie zorientowanego w sprawach gminy i nie tylko.
To on wiosną ub. roku zorganizował akcję sprzątania lasów Korzenówki / niby nic wielkiego-ale jednak trzeba chcieć-prawda?/
To on założył Stowarzyszenie Przyjacół Korzenówki, w którym działa aktywnie wraz z Kasią.
Poza tym tytuł Najpożyteczniejszego Forumowicza Od Zawsze też o czymś świadczy.
Co tu dużo pisać-każdy kto zna Jeziera wie jaki to fajny człowiek i , że warto w słusznej sprawie wykorzystać jego wiedzę i umiejętności.

A teraz poprosze o wolne wnioski, uwagi i komentarze.





Isia1972 - 18-02-2010 13:02

Jaki kominek chcesz mieć?
Znam dobrego speca z Głogowa, ale on robi pieco-kominki, drogie, ale efektywne w ogrzewaniu.
Jeśli to pan Stefan to polecam tego zduna z całego serca. Mam jego piec. Z tego co wiem to kominki tez robi. Jedynie poprawia po innych niechętnie. Mogę przesłać zdjęcia gdyby ktoś chciał. Wkłada w to co robi całe serce - chyba bardzo to lubi.



rrmi - 18-02-2010 16:41

A teraz poprosze o wolne wnioski, uwagi i komentarze. Moje wolne wnioski sa bardzo podobne . :D
Widac golym okiem ze desant warszawiakow i nie tylko , bo sa i londynczycy i nowojorczycy jest coraz wiekszy .
Chcialabym zeby nasze wymagania i nasze zdanie zaczelo sie liczyc . Wierze ze tak sie stanie , ze znajdzie sie soltys , ktos kto zechce zapytac , podyskutowac i zadbac rowniez o potrzeby nasze a nie tylko lokalnych mieszkancow , ktorzy jak widac nijak nie moga sie pogodzic z faktem ze juz nie jest tak jak kiedys .
Ci zachowuja sie tak jakby nas tu nie bylo a dzialki za ktore wzieli pieniadze wciaz nalezaly do nich .

Obiecuje cala swoje wielka energie spozytkowac w kampanii wyborczej na rzecz Jeziera . :P :P :P

Rozmawialam juz z kilkoma mieszkancami i wiem , ze sa jak najbardziej za i choc jak mowia- do tej pory na wyobry nie chodzili to teraz wlasnie pojda zaglosowac na Jeziera a w zasadzie przeciw temu co sie na wsiach dzieje .

ps . Jezier zajedz do mnie w pierwszej nadarzajacej sie wolnej chwili , pilne 8) :wink: ale nie zwiazane z tym tematem :wink:

Uklony dla przyszlej Soltysowej :D :D



rrmi - 18-02-2010 22:08
Szkoleniowe Dni Otwarte dla psow .
w dniach 16 17 i 18 kwietnia 2010 .
Zajecia zaczna sie w piatek po poludniu okolo godz.15 . Zakonczenie w niedziele po poludniu .
Zajecia prowadzic bedzie Martin Barjak i Magda Barjak .
Mozna wrzucic w google :wink:

Szkoleniowcy nie dosc , ze sa profesjonalistami to do tego perfekcjonistami .
Bedzie mozna sie sporo dowiedziec i sporo nauczyc .
Kazdy pies bedzie potraktwany indywidualnie . Bedzie mozna pytac do woli i z pewnoscia otrzyma sie odpowiedzi .
Zajmowac bedziemy sie przygotowaniem do PT przygotowaniem do IPO .
Oczywiste jest , ze nie koniecznie trzeba cwiczyc przygotowujac sie do zawodow , mozna robic to dla samej radosci psa i naszej dla rozrywki zeby zobaczyc jak to jest .
W czasie tych 3 dni szkoleniowcy pokaza co i jak wyglada , ocenia psy , opowiedza o tym .
Mysle , ze opowiedza i pokaza jak robi sie slady beda po seminarium w tym temacie .Sami wciaz , pomimo ogromej wiedzy w temacie szkolen ucza sie .
Slady sa dobrym zajeciem dla kazdego psa .

Liczba miejsc bedzie ograniczna , kazdy musi dostac ze szkolenia jak najwiecej .Nie ma mozliwosci , zeby wygladalo to jak w szkolkach niedzielnych ze im nas wiecej tym lepiej .
Kazdy pies i jego pan bedzie musial poczuc sie wazny :wink:

Koszt tego wynosi 150 pln . D :wink: dla osob spoza Warszawy bedziemy organizowali nocleg .Mozna bedzie oczywiscie zorganizowac sobie nocleg samemu .
Planujemy ogniska i grill . Z pewnoscia bedzie ktos kto podjedzie do sklepu po kielbase , inne miesa na grilla dla wszystkich i zrobi salatki /salatki bardziej do miejscowych / .

Co do miejsca zajec to bedzie to albo plac w Zlotoklosie albo Goscienczyce .

Zapisywac mozna sie tutaj . Numer konta do wplat podam w miedzyczasie .
Z cala pewnoscia nie napisalam wszystkiego , prosze pytac , byc moze dla niektorych podane skroty sa magiczne , co jest zrozumiale , chetnie wyjsnie .
Podam oczywiscie tez co trzeba ze soba zabrac i jakie linki smycze , tasmy szelki itd .d

Zapraszam serdecznie w imieniu Szkoleniowcow .
Wiecej w temacie w Dziale Zwierze tez czlowiek.

http://forum.muratordom.pl/16-18-04-...no,t180265.htm



falc0n - 18-02-2010 22:51

Witam,
Mam takie pytanko...
Kiedy rozpoczynałem budowę umówiłem się z kierownikiem budowy, że będzie "pracował" u mnie do stanu surowego otwartego i za to płace.
Ten stan mam już za sobą, a ostatni wpis w dzienniku w skrócie brzmi, że jest stan surowy otwarty i wszystko jest ok. Teraz chce zamknąć ten stan surowy więc zadzwoniłem do kierownika, aby umówić się z nim na dalsze nadzorowanie prac. Dowiedziałem się że kierownik budowy powyżej stanu surowego otwartego nie jest potrzebny i żebym nie dał się nabrać jeśli ktoś powie inaczej..
Czy to prawdą? Jak było u Was? Czy był kierownik i robił jakieś wpisy np. przy tynkach czy innych pracach? Czy ktoś powinien wpisywać się w dziennik poza hydraulikiem i kominiarzem? Czy nie będzie problemu z odebraniem budynku?

Z góry dzięki za pomoc.

Pzdr.
Do dziennika budowy wpisow nie robi ani elektryk ani kominiarz ani hydraulik!

Prosze, poczytaj sobie tu:
http://www.muratorplus.pl/biznes/pra...owy_59947.html

i jeszcze tu:
http://www.budnet.pl/Dziennik_budowy...ne,a=1156.html

Dimitri nie myl sprawy zakonczenia budowy z pozwoleniem na uzytkowanie. Dziennik budowy dotyczy budowy a nie wykanczania (elektryka, hydraulika, wylewki itp.) Sprawa wniosku o uzytkowanie to cos innego. Zwyczajowo przy zglaszaniu zakonczenia budowy sklada sie wniosek o pozwolenie na uzytkowanie wraz z odpowiednimi dokumentami od elektryka, kominiarza. M.in. te dokumenty maja znaczenie przy zglaszaniu, wpis w dzienniku wykonania pewnych czynnosci faktycznie nie jest konieczny. Dla porzadku po wykonaniu pewnych zabiegow, za jednym zamachem z kalendarzem tych prac w reku kierownik na poczekaniu moze te czynnosci wpisac do dziennika.
Tu masz opisane warunki jakie musi spelniac budynek aby otrzymac pozwolenie na uzytkowanie go:

http://www.gunb.gov.pl/info/procedur...olenie3_2.html

Ogolnie chodzi o te sprawy, ktore pozwalaja na faktyczne z przeznaczeniem uzytkowanie obiektu: prąd, scieki, woda, gaz (tu chodzi o sposob ogrzewania). Nie ma tu znaczenia czy masz kafelki, podloge, itp.



strzelu - 19-02-2010 10:56
Podaj mi podstawe prawną (ustawa, rozporządzenie) a nie artykuł.
Tzn. jak wpisał mi się człowiek który robił przyłącze gazowe, jak wpisał się kominiarz (w miejscach do tego przeznaczonych, wszyscy z odpowiednimi uprawnieniami) to już nigdy nie zamieszkam w swoim domu?

Troszkę mętnie opisałeś w swoim poście to wszystko jeśli miało to coś wnieść.
Pismo o pozwolenie na użytkowanie i pismo o zakończeniu budowy to dwie inne sprawy, mimo że załączniki, które trzeba złożyć praktycznie te same. A z tego co ja zdołałem wydedukowac to jakie podanie składasz zależy od pozwolenia na budowę (co jest tam wpisane) i od typu obiektu który chcesz mieć odebrany.

Teoria o wpisaniu przez kierownika budowy na poczekaniu wszystkiego z kalendarzem w ręku też jest świetna, tylko powiedz to tym w banku co sprawdzają dzienniki żeby wypłacić kolejne transze. Ciekawe co powiedzą.
Oczywiście, jak się buduje za gotówkę, wpisy robi wujek, to można sobie dziennik wypełnić siedząc przy kominku, ale mnie chodzi o sytuację w której chcę mieć wypełniony dziennik prawidłowo i tak żebby w PINB nie powiedziano że brakuje mi jednej pieczątki pana od gazu albo od rurek albo innego byle jakiego papierka i żeby procedura się nie ciągnęła.

I ciągle nie wiem czy np. do oświadczeń wykonawców że roboty takie, a takie są zrobione zgodnie z normami to muszę dostarczać też kopie ich uprawnień czy nie muszę i co kolejna pozycja to tego typu pytania.

pozdrawiam

I nikt nie skłądał papierów w warszawskim PINB?



Isia1972 - 19-02-2010 12:19
Witam, strasznie to skomplikowane ztym użytkowaniem. Ja mam rownież kłopot z tym tematem a widzę, że tu sa mądrzy i doświadczeni ludzie. Mój zarazem były wykonawca i były kierownik dudowy wybudował mi dom od zera do developerskiego ale niestety niezgodnie z projektem i umową. Po wybudowaniu odmówił mi wystawienia jakichkolwiek dokumentów i zaświadczeń. Nie mam żadnego dokumentu oprócz lakonicznych wpisów w dzienniku budowy "rozpoczęto prace i zakończono prace" - dziennik odebrała od niego policja bo odmówił mi jego wydania po tym jak zwolniłam go z funkcji kierownika budowy. Teraz poprawiam co się da metodą gospodarczą bo na kolejne super firmy budowalne mnie nie stać. Sprawa trafiła do sądu i tam dokona się nasze ostateczne rozliczenie finansowe. Co nie zmienia faktu, że nie mam nawet jednego papierka na to kto, jak, czym i co wykonał. Na dogadanie się nie ma nawet najmniejszej szansy -oto pare jego praktyk: po jednej z jego wieczornych wizyt na placu budowy musiałam na sygnale pędzić do WETA z nieprzytomnym psem z objawami zatrucia, próbował zgłosić włamanie na komisariacie na moją budowe i dostac się do środka z policjantami (nie wiedział że jestem na miejscu i się naciął), teraz ostatni jego sposób na zastraszanie mnie to wezwanie jakie dostałam od Inspektora Nadzoru Budowlanego o wszczęciu postepowania w sprawie użytkowania bez zezwolenia. Nie do końca wiem co to znaczy użytkowanie. Czy to znaczy przebywanie, czy mieszkanie i jaka jest definicja użytkowania. Czy jak jestem na miejscu i z wujem układamy kafelki, wymieniamy płyty KG to my ten budynek użytkujemy, czy dozorujący budynek Pan, który jest tam 24h to go użytkuje. Kurde tak to jest - będę wdzięczna za pomoc. Isia z Dobiesza



strzelu - 19-02-2010 13:15
No Isia. Ty to masz konkretnie. Nie zazdroszczę. Moje problemy z RWE to przy tym kaszka z mleczkiem.



adam2007 - 19-02-2010 13:20

Podaj mi podstawe prawną (ustawa, rozporządzenie) a nie artykuł.
Tzn. jak wpisał mi się człowiek który robił przyłącze gazowe, jak wpisał się kominiarz (w miejscach do tego przeznaczonych, wszyscy z odpowiednimi uprawnieniami) to już nigdy nie zamieszkam w swoim domu?

Troszkę mętnie opisałeś w swoim poście to wszystko jeśli miało to coś wnieść.
Pismo o pozwolenie na użytkowanie i pismo o zakończeniu budowy to dwie inne sprawy, mimo że załączniki, które trzeba złożyć praktycznie te same. A z tego co ja zdołałem wydedukowac to jakie podanie składasz zależy od pozwolenia na budowę (co jest tam wpisane) i od typu obiektu który chcesz mieć odebrany.

Teoria o wpisaniu przez kierownika budowy na poczekaniu wszystkiego z kalendarzem w ręku też jest świetna, tylko powiedz to tym w banku co sprawdzają dzienniki żeby wypłacić kolejne transze. Ciekawe co powiedzą.
Oczywiście, jak się buduje za gotówkę, wpisy robi wujek, to można sobie dziennik wypełnić siedząc przy kominku, ale mnie chodzi o sytuację w której chcę mieć wypełniony dziennik prawidłowo i tak żebby w PINB nie powiedziano że brakuje mi jednej pieczątki pana od gazu albo od rurek albo innego byle jakiego papierka i żeby procedura się nie ciągnęła.

I ciągle nie wiem czy np. do oświadczeń wykonawców że roboty takie, a takie są zrobione zgodnie z normami to muszę dostarczać też kopie ich uprawnień czy nie muszę i co kolejna pozycja to tego typu pytania.

pozdrawiam

I nikt nie skłądał papierów w warszawskim PINB?
Potwierdzam ,że wpisy w dzienniku mogą tylko robić uprawnione osoby.
Poniżej link do artykułu i jest to prawda:
http://www.muratorplus.pl/biznes/pra...owy_59872.html

Jesli chodzi o gaz to dziennik jest osobny, a do głównego nic się nie wpisuje.

Pozdr,



MEDE - 19-02-2010 13:30
Isia1972 nie panikuj, spokojnie. Użytkowanie bez zezwolenia oznacza wprowadzenie się ( z rzeczami osobistymi typu szafa, komoda itd) bez tzw odbioru budynku czyli z prawem do meldunku. Nikt Ci nie zabroni na przebywanie w domu i prowadzenie tam prac wykończeniowych! choć miałoby to trwać 24 h na dobę. Pan który przebywa w nim całą dobę i pilnuje to twoja sprawa, on przecież pracuje u ciebie. Kiedyś dawno znajomi mieli podobną sytuację, przyszła kontrola, stierdziła że trwają prace wykończeniowe, brak dywanów i kapci domowników i na tym się skończyło :)



strzelu - 19-02-2010 14:32
Hmmm, podczas robienia przyłącza, specjalnie po to dzwoniłem do urzędu. Powiedziano mi że nie muszę występować o dziennik budowy na linię gazu bo dziennik budowy na budynek może zawierać też wpisy nt. instalacji wew.

Generalnie wygląda chyba na to, że nie mam szans odebrać tego budynku i wygrać z bankiem, w moim dzienniku same błędy. W tym kraju to niemożliwe. Każde starostwo i gmina to inna interpretacja przepisów, widzimisię urzędników, każdy przypadek inny.

Pora wyjeżdżać. Szkoda tylko trzech lat kieratu żeby mieć swój dom.

A może ktoś stworzy uniwersalny podręcznik jak prowadzić od strony papierkologicznej proces budowlany, jak robić to jednolicie.

pozdrawiam.



Isia1972 - 19-02-2010 15:20
Dziekuje MEDE za odpowiedź i słowa otuchy , kapci i kosmetyków tam nie ma ale ofoliowane meble stoją tam juz od stycznia 2009 - wykonawca obiecał, że będę mogła się wprowadzić 01/11/2008. Naiwniaczka uwierzyłam mu i kupiłam na allegro dużo mebli bo miałam chętnego na wynajem umeblowanego domu. Musiałam te meble odebrać i gdzieś je zmagazynować. Teraz końca procesu nie widać, nie wiem co dalej z tym domem i jeszcze pan ex-wykonawca zapewnia mi notoryczną rozrywkę i poczucie zagrożenia. Jak myślicie te składowisko mebli chyba nie świadczy o tym, że jest dom użytkowany. isia



Gosiek33 - 19-02-2010 16:47
Złożyliśmy papiery o przyłącze gazu i musimy na to mieć osobny dziennik budowy poprowadzony przez osobę z uprawnieniami inżyniera sanitarnego czy jakoś tak :roll:



Zazdrośnica - 19-02-2010 21:30
Mam zwrot VAT :D :D odjęli mi tylko 100 zł (jeszcze nie widziałam co zdjęli z odliczenia)
sama 1 raz wszystko robiłam, złożyłam pod koniec października 2009



Zazdrośnica - 19-02-2010 21:47

Złożyliśmy papiery o przyłącze gazu i musimy na to mieć osobny dziennik budowy poprowadzony przez osobę z uprawnieniami inżyniera sanitarnego czy jakoś tak :roll: właśnie, każdy tak miał i osobny projekt itp.

strzelu aż tak źle? :roll: ja oddałam papier na użytkowanie w ostatnim dniu wymagalności w banku ale co ja się napociłam z durną elektryką bo mi potrzebnego papiera nie przysłali to tylko ja wiem. Niestety w tym kraju tak jest.

zanim zaczęłam budowę wielokrotnie słyszałam żeby zatrudniać kierbuda, który nie zna ekipy i mi się udało, od początku do końca prowadził mi budowę, wpisywał do dziennika nawet ukończone instalacje czy też POŚ. Budowlańcy coś tam zawsze mruczeli pod nosem ale stosowali się do procedur bez szemrania. Oczywiście kierbud też z nimi konsultował newralgiczne sprawy. Żałuję, że nie stać mnie było na jego częstsze wizyty może uniknęłabym partactwa niektórych przy wykończeniu, no ale bywają gorsze rzeczy



falc0n - 19-02-2010 22:44
strzelu, wlasnie tak napisalem. Zgloszenie zakonczenia budowy i wniosek o uzytkowanie to dwie rozne sprawy, ale zwyczajowo wystepuje sie z nimi na raz. Oczywiscie skladasz dokumenty o jedno i drugie zgodnie z tym co masz napisane w pozwoleniu na budowe, bo niby po co mialbys skladac o cos innego. Przeczytaj prosze uwaznie to co napisalem w swoim poscie i zapoznaj sie z linkami ktore tam sa. Pod tymi adresami masz wszystko dokladnie napisane.

O wpisywaniu z kalendarzem w reku za jednym posiedzeniem mialem na mysli to o czym pisal Dimitri czyli tyniki i inne prace, ktore nie musza byc wpisywane do dziennika, ale moga. Wiec jesli ktos tak chce lub musi dla banku, to mozna takie zapisy umiescic, ale robisz to Ty, Twoj kierownik budowy lub inne organy uprawnione. Przy elektryce nie robi tego elektryk, przy hydraulice nie robi tego hydraulik itd. Za to od elektryka musisz miec papier ze instalacja jest wykonana zgodnie z przepisami, od kominiarza oswiadczenie o droznosci kominow spalinowych i wentylacyjnych a o hydraulika nikt nie pyta bo kogo to interesuje.

Jesli chodzi o gaz to sprawa jest nieco zawila i za duzo bym tu musial pisac, wiec tego nie robie. Mowa o gazie ziemnym. Przy LPG jest o wiele prosciej.

Pytasz o dokumenty uprawniajace, tak, elektryk musi przekazac Ci oswiadczenie o posiadaniu stosownych uprawnien wraz z pieczatka poswiadczajaca ze takie uprawnienia ma. Tak samo w przypadku wykonawcy instalacji gazowej, kominiarza (to jeden dokument wraz z info o sprawnosci przewodow) i kierownika budowy rowniez.

Troche dziwie sie, ze w twoim dzienniku panuje zamieszanie. Uwazam, ze jest to wina twojego kierownika budowy. Byc moze ten ktos poprostu sie na tym nie zna lub jest to czyjs wujek. Wspolczuje. Kazdy kto podaje sie za kierownika budowy i dokumentuje swoje umiejetnosci, wie jak taki dziennik zalezy prowadzic.

Pozdrawiam



Betsi2006 - 20-02-2010 09:30

Chcialabym zeby nasze wymagania i nasze zdanie zaczelo sie liczyc . Wierze ze tak sie stanie , ze znajdzie sie soltys , ktos kto zechce zapytac , podyskutowac i zadbac rowniez o potrzeby nasze a nie tylko lokalnych mieszkancow , ktorzy jak widac nijak nie moga sie pogodzic z faktem ze juz nie jest tak jak kiedys .
Ci zachowuja sie tak jakby nas tu nie bylo a dzialki za ktore wzieli pieniadze wciaz nalezaly do nich .
Bardzo zaluje że nie mieszkam w Waszej wsi, bo też bardzo bym chciała żeby w mojej wsi sołtys zajął się " przyjezdnymi".
Niestey u mnie też jest tak jak piszesz, wszyscy miejscowi nadal myślą że to tylko oni mogą decydować o wszystkim i robic co chcą.

Ale trzymam mocno kciuki za Jeziera. Moze jak zacznie sie cos dziać u Was to i w okolicznach wsiach tez cos sie ruszy :roll:

Odnosnie kierownika budowy, to u mnie wpisywał wszystko do samiutkiego końca i odbierał wszystkie prace od wykonawców - nawet glazury, podłogi itp



ms. - 22-02-2010 08:16
Jezier, trzymam za Ciebie kciuki. Niestety, jestem z innego sołectwa, a nawet innej gminy. :-?

W mojej wsi już dawno liczba mieszkańców nowych przekroczyła liczbę autochtonów. Z integracją jest różnie - brutalna prawda jest taka, że jeśli dzieci wozisz do Warszawy, przez swoją wieś przejeżdżasz tylko samochodem - niewiele dowiesz się o życiu lokalnej społeczności.

Ewentualne ogłoszenia o zebraniach mieszkańców - pojawiają się w dziwnych miejscach, z reguły dzień przed terminem zebrania.

Miejscowym takie rzeczy są niepotrzebne, wiedzą o wszystkim bez wychodzenia z domu, lub co najwyżej do najbliższego sklepu. W mojej wsi funkcjonuje nawet forum mieszkańców, ale i na nim widać przepaść między wszystkowiedzącymi miejscowymi i mentalnie ciągle dojeżdżającymi "nowymi".



Jezier - 22-02-2010 13:24
Właściwie to nie ma za co trzymać kciuki. Nie miałem w planach startować w wyborach na sołtysa, i zdania nie zmienię. Nie mam być zamiaru pracownikiem gminnym ani na etacie ani tym bardziej społecznie. Poświęcam swój wolny czas na działalność pożytku publicznego, ale robię tylko rzeczy przyjemne i pożyteczne także dla mnie. Nie poświęcę swojego czasu na coś co nie daje fanu.
Funkcja sołtysa mogłaby mi tylko zaszkodzić w przyjemnym życiu na wsi. Pomimo, że jestem napływowym mieszkańcem okolic, to świetnie orientuję się w lokalnych sprawach. Utrzymuję dobre stosunki z tymi co mieszkają od kilkudziesięciu lat i tymi dopiero przybyłymi.
Mieszkańców bliższych i dalszych okolic zapraszam na stronę www.korzeniowka.org mojego stowarzyszenia, która w najbliższych dniach będzie zmodernizowana i będzie można na niej komentować aktualne wydarzenia.
Wybory na sołtysów w naszej gminie są za około rok.



stasiek&gośka - 22-02-2010 23:56
Witam
W ostatnią niedzielę skradziono nam z budowy w Złotokłosie ok . 60 kg przedłużaczy siłowych o różnych długościach i wtyczkach, i tak sobie pomyślałem że złodziej może będzie chciał gdzieś komuś sprzedać łup za flaszkę. Jeśli komuś coś obiłoby się o uszy to proszę o maila.

Zginęły też 4 ślimacznice(części maszyn) z brązu ok 7 kg jedna śr. 25cm, które przechowywałem razem z kablami.

P.S
Co do ostatnich wyborów sołtysa w Złotokłosie , na takowe przyszło niespełna 40 osób , jakby ktoś chciał naprawdę wygrać wystarczyłoby zabrać swoją rodzinę. Nadmieniam że ogłoszenia wisiały w sklepach , na przystankach, poczcie . Jezier ma rację że nie będzie się w to pchał - tak naprawdę to sołtys bardzo niewiele może wskurać w gminie - tyle co rozdzieli parę ton kamyka na równanie ulic po zimie, no i podatki zbierze , a na decyzję rady czy burmistrza ma promilowy wpływ - dopiero w przeddzień wyborów wspaniałomyślny burmistrz rzuci jakimś ochłapem do ludu coby zapamiętali kto im np. lampę postawił.
Pozdrawiam



Lukasz_Kangoo - 23-02-2010 10:32
Witam.

Powoli śnieg się topi i trzeba myśleć o dalszych działaniach na budowie :)
W związku z tym, że zaraz na początku kwietnia mają mi montować okna i drzwi poszukuję sprawdzonej ekipy tynkującej. Najlepiej jeszcze rozsądnej cenowo :)



zuber - 23-02-2010 15:25
Oczywiście rozumiem.....z drugiej strony szkoda.
W zasadzie mój post to taki trochę kij w mrowisko na temat co tutaj zrobić, żeby coś zmienić w mentalności większości, w tym całym marazmie, przekonaniu, że nic od nas i tak nie zależy...no i.t.d, i.t.p

I co zrobić, żeby reprezentował nas ktoś sensowny.



zuber - 23-02-2010 15:29
Ja nie orientuję się tak bardzo w sprawach gminy, w tym kto, z kim za ile i dlaczego, ale pytanie też dlaczego sołtys niewiele może, może to też kwestia tego jakim się jest sołtysem...nie wiem.



Jezier - 23-02-2010 16:28

Oczywiście rozumiem.....z drugiej strony szkoda.
W zasadzie mój post to taki trochę kij w mrowisko na temat co tutaj zrobić, żeby coś zmienić w mentalności większości, w tym całym marazmie, przekonaniu, że nic od nas i tak nie zależy...no i.t.d, i.t.p
I co zrobić, żeby reprezentował nas ktoś sensowny.

Ja nie orientuję się tak bardzo w sprawach gminy, w tym kto, z kim za ile i dlaczego, ale pytanie też dlaczego sołtys niewiele może, może to też kwestia tego jakim się jest sołtysem...nie wiem. Funkcja sołtysa w polskim prawie jest słabo określona. Władzy nie ma praktycznie żadnej, środków też na działanie nie dostaje z gminy. Są za to jakieś drobne obowiązki np. zbieranie podatkow lokalnych i wywieszanie ogłoszeń gminnych. Jak ktoś pobije Sołtysa podczas wykonywania obowiązków służbowych to odpowiada jak za pobicie funkcjonariusza państwowego.
Ze dwa lata temu został jakąś ustawą ustanowiony przepis który pozwala każdej gminie uchwalenie Funduszu Sołeckiego do dyspozycji Sołtysów. W zeszłym roku w listopadzie był na radzie miejskiej projekt ustanowienia takiego funduszu, ale przepadł w głosowaniu. Nie są to duże środki, ale jak widać nawet te kilka tysięcy na sołectwo było urzędowi miejskiemu szkoda.

Ja uważam, że działając w lokalnym stowarzyszeniu na rzecz naszych okolic możemy zrobić więcej niż najlepszy Sołtys. Przede wszystkim działalność stowarzyszeń podlega konkretnej ustawie. Łatwo zdobyć środki i nie jest się samemu. W kilka osób łatwiej coś zrobić niż w pojedynkę. Plany mamy ambitne a moźliwości spore. Będzie o nas głośno w tym roku
:wink:



zuber - 24-02-2010 12:08
Jezier-a czy Stowarzyszenie może swją działalnością objąć "zaprzyjażnioną"Marylkę?

Oczywiście wraz kilkoma aktywnie działającymi osobami? :lol: :wink:



Jezier - 24-02-2010 14:37
Jasne. :D



Jedi - 24-02-2010 17:30
No to ja także się podpisuję "tymi ręcyma" :) pod przygarnięcie Marylki do stowarzyszenia, pozdrawionka i aby do wiosny :)



stasiek&gośka - 25-02-2010 00:20

Witam
W ostatnią niedzielę skradziono nam z budowy w Złotokłosie ok . 60 kg przedłużaczy siłowych o różnych długościach i wtyczkach, i tak sobie pomyślałem że złodziej może będzie chciał gdzieś komuś sprzedać łup za flaszkę. Jeśli komuś coś obiłoby się o uszy to proszę o maila.

Zginęły też 4 ślimacznice(części maszyn) z brązu ok 7 kg jedna śr. 25cm, które przechowywałem razem z kablami.

Witam
I znowu miałem odwiedziny złodziei tym razem z innego baraku (na tej samej działce)skradziono mi 4 koła 15 195/60 z oponami good year niespełna półrocznymi.Ale dziś już była Policja.
Może coś usłyszycie o jakimś sprzedawczyku moich kół.
Pozdro



ms. - 25-02-2010 07:53
Teraz ja wsadzę kij w mrowisko - w gminie Piaseczno przeszedł fundusz sołecki. Wielkość kwoty zależy ściśle od liczby zameldowanych mieszkańców, więc jest różna dla każdego sołectwa. O sposobie wydania pieniędzy zadecydowano na zebraniu mieszkańców (w naszym przypadku stanęło na ogólnodostępnym terenie rekreacyjno-sportowym).



Gosiek33 - 25-02-2010 08:19

Teraz ja wsadzę kij w mrowisko - w gminie Piaseczno przeszedł fundusz sołecki. Wielkość kwoty zależy ściśle od liczby zameldowanych mieszkańców, więc jest różna dla każdego sołectwa. O sposobie wydania pieniędzy zadecydowano na zebraniu mieszkańców (w naszym przypadku stanęło na ogólnodostępnym terenie rekreacyjno-sportowym).
a wiesz gdzie ?



Bożena030100 - 25-02-2010 10:35
czy ktoś z forumowiczów korzystał z usług dobrego kominiarza, takiego co dysponuje odpowiednim sprzętem do mierzenia ciśnienia w kominie?



stasiek&gośka - 25-02-2010 22:36
Czy potrzebujesz zmierzyć czy jest cug (podciśnienie) ? Ja mogę analizatorem spalin.



Zazdrośnica - 26-02-2010 08:11
Ja swojego nie polecam, ktoś mi dał do niego namiar Kominiarz wziął 200 zł podpisał papiery do odbioru przewodów went. i kominowych na masce swojego auta i nawet nie wchodził do środka.

Po zimie też będę szukała kompetentnego kominiarza także i mi się przyda namiar.

Poza tym rozglądam się już za ekipą od elewacji i potrzebuję dobry namiar na takich co zrobią też podbitkę i parapety. Z góry dzięki :D



telewy - 26-02-2010 09:46
Witam wszystkich forumowiczów!

Na forum muratora zapisałem się jakiś czas temu ale wydaje mi się, że jest to mój pierwszy post. Dotychczas zdarzało mi się jedynie kontaktować z innymi użytkownikami na priva. Tak więc witam wszystkich serdecznie :D
Planuje budowę domu na południe od Ustanowa AT-64 http://www.atstudioprojekt.com/index...katalog&f=at64, pozwolenie na budowę już mam, jestem w trakcie załatwiania kredytu i jak wszystko pójdzie ok za jakiś czas powinienem rozpocząć budowę.
Jest to moja pierwsza budowa z życiu i po raz pierwszy stykam się z co niektórymi problemami mam kilka pytań, które dla Was, starych wyjadaczy są zapewne jak bułka z masłem:
1. jak zapewnić zasilanie budowy w wodę? Wzdłuż działki biegnie wodociąg. Czy mam się starać o jakieś tymczasowe podłączenie czy od razu o docelowe, byłbym wdzięczny o jakieś informacje, które nakierowały by mnie w działaniach na właściwie tory. Może ktoś ma jakieś namiary
2. prąd budowlany – z tego co wyczytałem to najlepiej skontaktować się z jakimś elektrykiem macherem z listy z zakładu w Konstancinie? Czy może ktoś mi podać jakiś namiar? A czy nie warto starać się od razu o docelową skrzynkę z prądem?
3. Mam na działce chaszcze, krzakory, małe drzewka i szukam kogoś kto by mi pomógł to powycinać, powyrywać i doprowadzić do stanu normalności
4. szukam też ekipy do ogrodzenia, na razie myślę o siatce z podmurówką, koleżanka Zazdrośnica ma mi podesłać namiary, ale może ktoś ma kogoś jeszcze.

Zapraszam też chętnych do mojego blogu, gdzie można będzie, mam nadzieję ;), śledzić na bieżąco postępy w pracach oraz dodawać swoje komentarze.

Pozdrawiam,
tomek



bulinki - 26-02-2010 10:58
witaj telewy..
ja postawilem sie w jeziorku...
sprawe wody rozwiazalem tak ze po fundamentach zrobilem docelowe podlaczenie do domu i stad zasilalem budowe kontakt do czlowieka ktory wszystko ci zrobi ...tj papierologia i lacze pan markowski 502-593-777
kwestia pradu to pan kornacki 602-253-763 doradzi zalatwi papierologie w konstancinie a i powie czy i jaka skrzynke zakladac...
jezeli potrzebujesz kogos z koparka to polecam pana adama z ustanowa 602-260-925 kupisz u niego rowniez piasek do budowania ..pozostaje mi zyczyc udanego sezonu budowlanego ...



telewy - 26-02-2010 11:21
Witam sąsiada i sąsiadkę :)

Dziękuję za namiary na pewno się przydadzą. Ten pan od koparki to widzę ma tutaj dobrze z tym internetem i chyba dużo roboty, bo każdy go tutaj poleca.

Pozdr, tomek



zuber - 28-02-2010 08:40
[quote]Teraz ja wsadzę kij w mrowisko - w gminie Piaseczno przeszedł fundusz sołecki. Wielkość kwoty zależy ściśle od liczby zameldowanych mieszkańców, więc jest różna dla każdego sołectwa. O sposobie wydania pieniędzy zadecydowano na zebraniu mieszkańców (w naszym przypadku stanęło na ogólnodostępnym terenie rekreacyjno-sportowym)quote]

Ogólnodostępny teren rekreacyjny, albo chociaż sensowny plac zabaw dla dzieci to jedna z rzeczy , których brakuje mi najbardziej.
Może wartoby powalczyć o taką rzecz, np. w ramach Stowarzyszenia.



Jezier - 28-02-2010 09:32
Zapraszam na naszą zmodernizowaną stronę internetową www.korzeniowka.org
Zbieramy teraz pomysły czym się warto zająć. Jest ankieta do wypełnienia można też się wypowiedzieć bezpośrednio na stronie.
Co to terenu rekreacyjnego w Głoskowie to tylko pozazdrościć. Świetnie, że gmina Piaseczno taki fundusz wprowadziła. Sołectwo Głosków to 2000 zameldowanych mieszkańców. Fundusz sołecki wynosi ok. 35 zł na mieszkańca. Razem daje to kwotę ok 70 tys. zł.



K_AND_M - 28-02-2010 16:10
W sumie skoro swojego czasu pytałem, to teraz się pochwalę: dostaliśmy pozwolenie na budowę :):):) Po rozmowach z urzędnikami dołączyłem do wniosku mapy hydrogeologiczne regionu wyciągnięte z archiwum PIG.
Małym zgrzytem było niepoinformowanie nas o gotowym wniosku - był gotowy pod koniec listopada, a ja zadzwoniłem dopiero jak minęły dwa miesiące (nie zostawiłem swojego numeru telefonu na wniosku, a na teczkę już nikt nie patrzył). Na szczęście już nam się tak nie spieszy, trochę zmieniły nam się w międzyczasie plany ;) Nawet nie wiem, czy w tym roku coś zaczniemy robić.
A z ciekawostek: w Prażmowie w wydziale architektury jest nowa Pani. To już trzecia osoba, z którą załatwiałem sprawę. Na szczęście tylko wydawała dokumenty, bo jakby i ona jeszcze po swojemu interpretowała te nieszczęsne zapisy...
Pozdrawiam grupę
Michał



arturbo - 28-02-2010 21:54
telewy sprawdź skrzynkę. Wysłałem sporo informacji.
Pozdrawiam
arturbo



telewy - 01-03-2010 09:18

telewy sprawdź skrzynkę. Wysłałem sporo informacji.
Pozdrawiam
arturbo
Dzięki za informacje, zbieram namiary i będę powoli zakasywał rękawy.
Pozdrawiam, tomek



qboos - 01-03-2010 20:00

Witam.

Powoli śnieg się topi i trzeba myśleć o dalszych działaniach na budowie :)
W związku z tym, że zaraz na początku kwietnia mają mi montować okna i drzwi poszukuję sprawdzonej ekipy tynkującej. Najlepiej jeszcze rozsądnej cenowo :)
I ja tez ja tez :) Uwidzialo mi sie maszynowo-gipsowo i jak ktos ma takich sprawdzonych co robia z materialem i za rozsadna cene to bede bardzo dzwieczny.



Bożena030100 - 02-03-2010 08:45

Czy potrzebujesz zmierzyć czy jest cug (podciśnienie) ? Ja mogę analizatorem spalin. potrzebuję zmierzyć cug. mam problem z dymem, który wpada do środka. Fachowiec z firmy, która montowała kominek doradził aby sprawdzić jakie jest ciśnienie (chyba w kominie). Mozesz mi pomóc?



Los Pablos - 02-03-2010 18:46
Witam

Wiem że łamię podstawową zasadę NETykiety Forumowej tj. najpierw poszukaj później zapytaj ale cóż... mam nadzieję że wybaczone mi to będzie.

Planujemy zacząć budowę w Łosiu.
A że uzyskanie pozwolenia na budowę trochę trwało... to w między czasie ekipy które kosztorysowały budowę się jakoś rozmyły... i szukam teraz od nowa...
Tak więc poszukuję ekipy do budowy domu jednorodzinnego w technologii tradycyjnej - pustak ceramiczny. Szukam ekipy kompleksowej od fundamentów pod dach - hydraulika i elektryka mam. szukam budowlanych. Jeśli możecie mi kogoś polecić proszę o kontakt czy to mailowy czy to w formie P.W.

Jeśli macie godne polecenia składy budowlane w okolicy Łosia to też będe zobowiązany

Pozdrawiam



ms. - 03-03-2010 08:41

[...]
Co to terenu rekreacyjnego w Głoskowie to tylko pozazdrościć. Świetnie, że gmina Piaseczno taki fundusz wprowadziła. Sołectwo Głosków to 2000 zameldowanych mieszkańców. Fundusz sołecki wynosi ok. 35 zł na mieszkańca. Razem daje to kwotę ok 70 tys. zł.
:roll: jakby to powiedzieć... wiem o kwocie sporo niższej.



Jezier - 03-03-2010 08:51
Rzeczywiście chyba nie napisałem prawdziwej kwoty. Nie wiem jaki jest wzór na dzielenie środków pomiędzy poszczególne sołectwa. Wczoraj przeczytałem, że na ten fundusz w gminie Piaseczno przeznaczono 800 tys. zł. (Na terenach wiejskich gminy Piaseczno w grudniu 2008 r. było zameldowanych 27 615 osób a więc przypada 29 zł na mieszkańca.) Ale wyczytałem w Kurierze Południowym że na jedno sołectwo przypadnie od 10 do 35 tys. złotych.
W gminie Tarczyn był projekt przeznaczenia 300 tys. zł. Max 6752 mieszkańców w sołectwach - ponad 44 zł na mieszkańca. Ale czym mniejsze sołectwo tym na jednego mieszkańca przypadałaby większa kwota.
Gładków 79 mieszkańców - 6200 zł (79 zł/osoba)
Kotorydz 500 mieszkańców - 16 000 (32 zł/osoba)



Novatino - 03-03-2010 10:32
Los Pablos

Namiar na ekipe masz na PW

N



MEDE - 03-03-2010 11:03
Los Pablos
kontakt wysłany na priv a duży skład budowlany masz w Prażmowie, drewno brałam z Żabieńca na przeciwko ogrodniczego punktu.Pozdrawiam



Jedi - 03-03-2010 22:55
Hello, hello :) jeśli mozna gorąco prosić to ja także poproszę o te namiary, stokrotne dzięki z góry.



qboos - 04-03-2010 12:32
Kradna kradna kradna!!

Widzialem wpisy ostatnia na forum o kradziezach, troche tez sie dowiedzialem od lokalnych firm pracujacych na budowach. Jest masakra - do znajomego wykonawcy zglaszaja sie ludzie chcacy sprzedac okna, wate do ocieplen za grosze rzedu 30pln!! Podobno w krupiej wolce wyszlo 4 cwaniakow z puchy i zaczeli ostro dzialac :/.
Mysle ze to jest ten moment kiedy szczegolnie czlonkowie tego forum powinni sie trzymac razem. Towar ukradziony jest sprzedawany spowrotem po budowach wiec predzej czy pozniej dotrze do kogos z nas taka informacja a i niestety komus z nas tez jeszcze pewnie cos zginie.. :/ tfu tfu oby nie.



Forsycja - 04-03-2010 13:23
Witajcie,
Czy ktoś wie gdzie w okolicy można taniej kupić cement?
Kupię, ewentualnie odkupię od kogoś kto ma za dużo.
pozdrawiam budujących :)



Novatino - 05-03-2010 09:52
Jedi

masz na PW namiar na ekipe

N



Rostan - 08-03-2010 16:12
Witam, mam do bezpłatnego oddania ok. 2-3 wywrotki gruzu. Gruz jest do odebrania w Nowej Iwicznej. Załadunek i transport na koszt odbiorcy. Robert



GAD - 09-03-2010 17:46

Dzięki szanownej grupie mój pierwszy punkt przygotowań zaliczony :), serdeczne dzięki - ośmielam się teraz zapytać o sensownego architekta z naszego regionu, który wykonałby projekt indywidualny. Szukam architekta, który "czuje teren" i potrafi wpasować dom w leśne otoczenie działki, konkretnego i rzeczowego, który ma na swoim koncie zrealizowane obiekty i można je skonfrontować. Na marginesie - swoją drogą coś podobnego jak "Stanisław" szanownego Jeziera kusi :) :) Witam, mogę polecić Panią Magdę z Pruszkowa - młoda architekt z ciekawymi pomysłami :) www.tissu.com.pl



Zazdrośnica - 10-03-2010 08:19

Witam, mam do bezpłatnego oddania ok. 2-3 wywrotki gruzu. Gruz jest do odebrania w Nowej Iwicznej. Załadunek i transport na koszt odbiorcy. Robert jaki to gruz?



hiro77 - 10-03-2010 12:37
Kto mi poleci rzetelnego hydraulika ?



anula05 - 13-03-2010 16:43
Witam,
jestem nowa i witam Grupę. Nie jestem pewna w 100% czy moja działka kwalifikuje się pod tę właśnie grupę, ale spróbuję - czy STEFANOWO gm. Lesznowola to tu?:)
Wniosek o PnB złożony, czekamy.
Przeczytałam już sporo o polecanych fachowcach, postaram się też pomagać, o ile będę miała dobre doświadczenia.
Tymczasem pozdrawiam!
Anula



nowaki2 - 14-03-2010 21:37
Ja z kolei szukam ekipy, która zrobi mi odprowadzenia wody z rynien :D możecie kogoś polecić?

Alice1, możesz zdradzić ile takie nawodnienie działki i trawa z rolki kosztuje?



anula05 - 17-03-2010 10:38
Witam,
czy ktos z forumowiczow projektowal i budowal kawałek sieci wodociągowej? Będę wdzięczna za namiary na niedrogich i dobrych: projektanta i wykonawce. Dziękuję



Uroczanka - 17-03-2010 22:00
Witajcie, mili sąsiedzi bliżsi i dalsi (ja z Henrykowa-Urocza)! Pierwszy raz piszę na tym forum, choć - wyznaję - zdarzało mi się już parę razy podczytywać Waszą wymianę zdań i czasem było to dla mnie bardzo pomocne. Jednak sama odzywam się dopiero teraz, bo zaledwie kilka dni temu zarejestrowałam się w końcu w muratorze. Postanowiłam zauczestniczyć w forum jawnie i nie tylko biernie.
Kawałek drogi do domu mam juz za sobą - właśnie niedawno złożyłam wniosek o pozwolenie na budowę. Nieco doświadczeń juz zebrałam, dobrych i złych, w miarę potrzeb będę się nimi dzielić - tym bardziej, że troszkę mam długu do spłacenia wobec forumowiczów. Bo wiecie co... dwukrotnie już skorzystałam z Waszych rekomendacji. Jesienia skorzystałam z usług polecanej tu ekipy sprzątającej, odbierającej złom itp. z posesji - rzeczywiście u mnie także dobrze się spisali, a odpytani, co robią z tymi śmieciami, udzielili sensownych informacji (złomowisko, wysypisko, w żadnym razie nie las). Nie sa znani z nazwiska, ich identyfikatorem na forum jest nr telefonu, więc podaje, żeby było wiadomo, o którą ekipę chodzi - 512 547 802.
Ten drugi raz jest teraz. Jestem na etapie poszukiwania wykonawcy do SSO (albo i więcej) i skorzystałam z niektórych podawanych tutaj namiarów, a jeden z nich rozwija sie obiecująco :-) Jesli ciąg dalszy będzie tak samo pozytywny, to napiszę otwartym tekstem, jaka ekipę mam na myśli.
Na pierwszy raz to chyba tyle. Więcej o moim budowaniu możecie przeczytać w moim dzienniku, a jeśli zechcecie zostawić też jakis komentarz, bardzo się ucieszę. Na wszystkie ewentualne pytania zawsze odpowiem, choć być może nie zawsze od razu, bo zapewne będę tu bywac niezbyt regularnie. Pewnie rozumiecie, dlaczego - nie tylko że ta budowa, ale jeszcze trzeba na nią zarobić (ech, życie...).
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :-)



strzelu - 18-03-2010 07:21
i mają na to wszystko papiery ze złomowiska i wysypiska i wystawiają Ci fakturę?

a dlaczego nie są znani z nazwiska?



papciak - 18-03-2010 09:51
Poszukuję dobrych ekip do wykonania w domu jednorodzinnym:
- wylewek
- tynków gipsowych
- schodów
- ocieplenia

Proszę o kontakty

Z góry wielkie dzięki



Uroczanka - 18-03-2010 12:36
do Strzelu:
No nie przepytywałam ich aż tak dokładnie, po prostu w bezpośrednim kontakcie poczułam się przekonana, gdy patrząc mi w twarz mówili o tym, co robią ze śmieciami. Moją troskę o las to uspokoiło, a to było najważniejsze. O formalności nie pytałam, bo prawde mówiąc mniej mnie to obchodzi, nie czuję się też powołana do kontrolowania ludzi, choć jak najbardziej dostrzegam wyższość - co namniej obywatelską i etyczną - legalnej przedsiębiorczości nad szara strefą i tym podobnymi.

Po prostu nikt ich nazwisk nie wymienił na forum, ale nie jest to tajemnica ani spisek. Mam nadzieje, że Cię tym wyjaśnieniem nie rozczarowałam? ;-)



strzelu - 18-03-2010 13:00
Nie w tym rzecz. Jeśli zaczynasz budowę, to wielokrotnie przekonasz się że mówienie czegoś patrząc w twarz, nie oznacza że jest to zgodne z prawdą i rzeczywistiością :)

Sama sobie przeczysz. Z jednej strony Cię nie obchodzi i masz gdzieś, a z drugiej czujesz wyższość działalności legalnej nad szarą strefą. Tymbardziej że to szczególny przypadek szarej strefy. Szkodliwy podwójnie, potrójnie albo i do potęgi entej. Nie dość że człowiek sam nakręca biznes takim ziomkom, stwarza rynek na takie "usługi" i utrudnia egzystencje legalnie działąjącym firmom (nie bierz oczywiście tego personalnie) to oczywiście las, przyroda i przestrzeń publiczna cierpią na tym.

Niestety w tym przypadku jest tak, że warto pytać o kwestie formalne (tu nie chodzi o bycie powołanym do kontroli, czy kontrolowanie. Toż to żadna kontrola). I nie czarujmy się. Służby powołane do ścigania i karania takiego procederu mogą łapać muchy. Samo słodkie spojrzenie w oczy nie powinno być jedyną gwarancją szczerych intencji i działania zgodnego z prawem rzeczonego "usługodawcy". Dopóki będą zleceniodawcy na taką działalność, będą też i wykonawcy i syf w lasach.



Uroczanka - 18-03-2010 14:27
Z tego, co piszesz, Skrzelu, można wywnioskować, że wiesz coś o tej ekipie, czego ja nie wiem. Jeśli masz powody sądzić, że oni robią coś innego, niż mówią, to napisz to otwartym tekstem, ostrzeż innych przed szkodnikami.

Jesli zaś nic takiego nie masz do przekazania, to chyba trzeba rozumieć Twoje wypowiedzi jako ogólne porady dla innych, jak żyć. Przyjmuję takie porady od osób, które wzbudziły moje zaufanie, ale Ty na razie nie za bardzo, ponieważ oskarżasz nie podając podstaw i nieuważnie czytasz cudze posty. Na przykład napisałeś:
Tymczasem ja napisałam, że obchodzi mnie MNIEJ, a to jednak co innego. Więcej jest takich zniekształceń w Twoim poście, chyba w ten sposób się nie porozumiemy. Ale jestem otwarta na dalsze próbowanie :-)



strzelu - 18-03-2010 14:55
nic o nich nie wiem. wiedzieć nie chcę.

moje wypowiedzi ostrzegają przed tego typyu szkodnikami, postępowaniem, ogólnie, ale jak widać ciężko Ci to przyjąc do wiadomości i zrozumieć.

Wskaż mi jedno miejsce w którym kogoś - personalnie czy nie - oskarżam. Czy Ty czytasz uważnie cudze posty skoro zarzucasz mi oskarżanie kogoś?
Przykro mi, ale mam większe zmartwienia na głowie niż chęć zaskarbiania sobie Twojego zaufania.

Próbuj.



Uroczanka - 18-03-2010 16:05
Dobrze, spróbuję jeszcze raz.... Skoro zachęcasz :-)

W moim odczuciu niektóre Twoje słowa brzmią oskarzycielsko, np.:
Wprawdzie nie wzięłam tego personalnie do siebie, jak prosiłeś, ale mimo to poczułam się połajana, choć nie wiem w takim razie (skoro nie personalnie) za co.

Pełna zgoda co do zasad i wartości - las nie jest śmietnikiem! Wielka szkoda, że nie wszyscy tak uważają, czego skutki można spotkać niestety w wielu miejscach. Zgoda także, że zapotrzebowanie na tanie sprzatanie może stanowić pokusę dla nieuczciwych, żeby "sprzątnięte" śmieci podrzucić chyłkiem gdzies na łono przyrody.
Jednak to nie oznacza, że każda niedroga ekipa jest nieuczciwa. Skoro o tej konkretnej ekipie nic nie wiesz, to nie możesz wykluczyć, że mówią prawdę i rzeczywiście śmieci najpierw segregują, a potem utylizuja, co się da, a resztę wywożą na wysypisko. A jeśli tak robią, a ja słusznie im uwierzyłam, to zupełnie niepotrzebnie napisałeś akurat w tym miejscu to wszystko, co napisałeś. Może trzeba to napisac lub powiedziec gdzies indziej, przekonywać kogoś, kto ma inne poglądy niz Ty i ja. Masz jakiś pomysł, o kogo może chodzić?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 131 z 133 • Zostało znalezionych 27140 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting