ďťż
Przejrzyj wiadomości
Piaseczno i okolice




speek - 05-03-2008 16:37
U mie juz wykonczeniowka,choc wybory zawsze byly trudne i nie do konca przemyslane bo czasu zawsze za malo i czasami potrzeba 10 minut na podjecie decyzji, czy trafna.... to okaze sie w praktyce.
Po bardzo trudnej wspolpracy z ekipa budujaca stan surowy stwierdzam ,ze przygotownie do budowy lektura,lektura i to fachowa i forum zaowocowaly.
To juz do historii przejdzie jak doprowadzona do skraju wytrzymalosci wywalalam kopnieciem dopiero co wymurowany kawalek krzywej sciany.Owszem robili od nowa a ja jak ekonom z miarka i tak od switu do sowy caly dzien na budowie w deszczu i sloncu.Satysfakcja jest ,ze wszystko mam rowniutkie z dokladnoscia zegarmistrzowska i to dalej owocuje finansowo i wizualnie.A jak cieszy kiedy nie trzepie po kieszeni....
Ekipa wykonujaca tynki nie mogla wyjsc z podziwu ,ze tak rowniotko i mniej materialu zuzywa.Moge polecic przyszlym budujacym.Brama z furtka z 14 -stki tez godna polecenia bo solidnie i terminowo i z 5 letnia gwarancja a ludzie z Opoczna- profesjonalisci.
Klinkiery w ogrodzeniu- majsrersztyk wykonawczy-tez moge polecic.
I wreszcie ukladanie plytek gresowych pod ogrzewanie podlogowe-tez ludzie z dalekich okolic Tarnow.

Gresy polerowane i glazurowane oraz szkliwione przerobilam i mysle,ze moge pomoc w wyborach.Natomiast ja zapomne o urzadzeniach typu mop z wiecznie brudna woda do czyszcenia plytek i podlogi z drewna.
Wystarczy czyscik mechaniczny,ktory zbiera pich i poleruje...ale o ntym po prezentacji w na moich podlogach.

Natomiast prosze o pomoc -potrzebuje drobnego gruzu na utwardzenie 250 m drogi.

Pozdrawiam





Montana - 05-03-2008 16:44
Poratujcie mnie proszę namiarem na kominiarza...

u nas też rano było ślicznie bialutko - teraz mamy "stawy hodowlane" na działce ;).

pozdrawiam



speek - 05-03-2008 17:39
Kominiarz-605-34-31-36 Bednarski



Gosiek33 - 05-03-2008 20:25
Nie byłam dziś na działce, ale rano na Mokotowie śnieg padał jakby zamknięty był w szklanej kuli - cichuteńko, wolniuteńko, bezwietrznie - tak powinno było być w wieczór wigilijny a nie teraz gdy już wiśnie mają pąki, a wiciokrzew w pełni rozwinięte liście :-?





bipop - 05-03-2008 20:51

Natomiast prosze o pomoc -potrzebuje drobnego gruzu na utwardzenie 250 m drogi. za swoim doświadczeniem polecam frezowany asfalt (z puławskiej?).
Nalezy go potem zageszczarką płytową przelecieć aby ubić (100kg wagi :)- mozna wziąć z wypozyczalni)

Od słońca sie zwulkanizuje i efekt taki jakby ktoś piękny, równiusieńki asfalcik rozłożył. Nawet 20 tonowa gruszka nie wygniotła kolein.

skąd go wziąć? mi go załatwił kierowca ciężarówki który od czasu do czasu zwozi takie g po naprawach ulic



tadzel - 05-03-2008 21:07
Pipop a póżniej w słoneczku ten asfalcik cuchnie oj cuchnie.To nie jest ekologiczne.



Betsi2006 - 06-03-2008 10:13
Bipop

A ile taki asfalcik kosztuje za dużą wywrotkę?
Bo tez o tym myslałam, no albo też szukam gruzu :wink:



bipop - 06-03-2008 10:57

Bipop

A ile taki asfalcik kosztuje za dużą wywrotkę?
Bo tez o tym myslałam, no albo też szukam gruzu :wink:
700zł towar + transport

u mnie starczyło to na grube ułożenie na pierwszych 10 metrach na wjeździe na drogę wewn, bo na wiosnę droga robiła sie całkowicie nieprzyjezdna, stała woda i dalej na 20 metrów przy czym nie równałem drogi wcześniej tylko zasypałem istniejące już koleiny i wyższy środek.



ewajanecka - 06-03-2008 11:15

700zł towar + transport
Chyba juz drozej , sasiedzi kupowali psioczyli , ze bardzo drogo wynioslo ,
a i śmierdziec będzie .

Wieje mocno , pewnie wiosna leci do nas z wiatrem. :)



AmberWind - 06-03-2008 11:57
Hej zainteresowani kostka i zagospodarowaniem ogrodu.

Pewnie juz robiliscie rekonesans co i ile.

Z cen podawanych przez firmy zazwyczaj wyglada to nastepujaco:

- ukladanie kostki z przygotowaniem 50 - 80 zeta
- obrzeza - 5 - 8 zeta/1mb
- ziemia ogrodowa - ceny zaczynaja sie od 400 zeta
- tluczen pod kostke - 90 zeta/t
- uporzadkowanie mojej dzialki, opryskanie, wykarczowanie, rozwiezienie ziemi, wyrownanie terenu, zalozenie klombikow i takie tam 1.200 - 1600
(dzialka 1000m2)

A jak to jest u pozostalych? Podzielcie sie ofertami i wybierzmy najlepsza :-)

BTW kostki, chyba wezmiemy ta z Bruk-Betu. Nie jest tania, ale sasiedzi nie narzekaja.



Betsi2006 - 06-03-2008 13:20
Amber

Ja miałam ceny za układanie ok 40-50zł.
Myślałam o kostce Polbruku albo też Bruk-betu ( to zalezy czy znajdę taki kolor jak chcę)
Porządkowaniem terenu sie nie interesowałam ( chyba zrobię to we własnym zakresie - bo muszę ze wzgędów na " brak czasu") :cry:



Zazdrośnica - 06-03-2008 13:56
Bipop jak miło Cię znów usłyszeć :wink: przejeżdżam bardzo często i ciągle dumam: skręcić, nie skręcić, skręcam, nie no może ich nie ma - nie skręcam i tak w kółko - napisz kiedy można Was zastać 8)

Wiosna idzie to pewne chociaż moi wykonawcy się wstrzymali do soboty ale dziś rano widziałam jak ptaszki zbierają budulec na gniazda, więc tylko patrzeć jak buchnie wszystko :D

Z gruzem to jest tak, ze niby nie można go sypać ale wszyscy go naokoło mają na drogach, ja szukam raczej gruzu ceglanego i na to pójdzie ziemia, da się znaleźć za darmo ale gorzej z organizacją transportu.



AmberWind - 06-03-2008 15:57
Betsi,

Jesli masz kogos sprawdzonego za 40 zeta ulozenia kostki z przygotowaniem to nawet sie nie zastanawiaj :-) To dobra cena.
U nas stanelo na 50, firma polecona, wszystko zrobia kompleksowo, tylko sami musimy sobie zaprojektowac. Nie jest to u nas specjalnie skomplikowane 8) Generalnie jest prosto i bez udziwnien. Wstepnie liczylismy, ze potrzebujemy jakies 150 - 180 metrow kostki i wiele, bardzo wiele wywrotek ziemi ;)

Jakos tak nam gdzies sie zapodzial Barozi :o Cos ktos slyszal, albo wie? Gratulowac rychlego wprowadzenia czy jeszcze szczesliwy etap wykonczeniowki?



ms. - 06-03-2008 16:00
Jakiś czas temu Montana opisała, jak pan koparkowy ze Złotokłosu pięknie ogarnął teren wokół jej domu.

My teren pod ogród ogarniamy ręcznie przy każdym pobycie na budowie. Idzie powoli, bo pierwszeństwo mają prace w środku domu. Niemniej jednak kawałek trawniczka przygotowaliśmy z posianiem trawy włącznie.



ms. - 06-03-2008 16:02
Barozi pewnie już został ojcem. :oops:



AmberWind - 06-03-2008 16:33

Barozi pewnie już został ojcem. :oops: Pewnie tak :D

Teraz to dopiero natlok obowiazkow Go dopadl 8)



Depi - 06-03-2008 18:12

Natomiast prosze o pomoc -potrzebuje drobnego gruzu na utwardzenie 250 m drogi. Auć - to Cie zaboli. Chyba, że jesteś bardziej obrotna ode mnie, co jest akurat bardzo prawdopodobne. :cry:

Mnie 100m drogi kosztowalo w sumie 7900zł za gruz, transport i pracę koparki (korytowanie i rozgarnianie). Najdrożej to własnie transport. jak znajdziej tanią wywrotkę, to jest klucz do sukcesu.

bipop To mnie zmartwiłeś tym gazem - zaraz się biore do roboty. Bo mi dali odmowę (tzn. moge sie podłączyć jak zapłacę jakieś 6500 zł), ale wymyśliłem że jak namówię sąsiadów, żeby tez złożyli wnioski to mi podłącza za darmo.

W sumie uzytkowanie jest już ustanowione notarialnie na rzecz gazownie, ale ten ZUD... Co to za mostrum ten ZUD tak a propos?

PS. W poniedziełk zaczynam - chyba pierdykne na zawał jesli się cos znowu wypierniczy. :)

PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? :lol: :lol: :lol:



bipop - 06-03-2008 18:27
[quote="Depi"]
W sumie uzytkowanie jest już ustanowione notarialnie na rzecz gazownie, ale ten ZUD... Co to za mostrum ten ZUD tak a propos?
:lol: :lol: :lol:
Zakład uzgadniania dokumentacji?

nie wiem czy zawsze tak długo ale u mnie była trochę wszesniej kładziona linia NN w drodze i może dlatego

a z ZUDem to nie ja miałem przyjemność a projektant instalacji - nie mógł uzyskać mapek



bipop - 06-03-2008 18:43

700zł towar + transport
Chyba juz drozej , sasiedzi kupowali psioczyli , ze bardzo drogo wynioslo ,
a i śmierdziec będzie .

Wieje mocno , pewnie wiosna leci do nas z wiatrem. :) Co wy z tym śmierdzeniem? nic nie pachnie, to nie smoła tylko zwykły asfalt.

Ja wogóle nie brałem gruzu pod wzgląd bo a) telepie autem b) po pewnym czasie robią sie doły.
myslałem nad płytami betonowymi ale bardzo drogie i duzy ambaras - dżwig itd
asfalcik oceniam na szkolną szótke. nie zrobiłem jeszcze całej drogi tylko ok 3/4 bo reszta nie wymagała. Ale zaraz po przeprowadzce robie cała droge na luksik własnie asfaltem. tymbardziej że nie trzeba odgarniać ziemi. W koleiny czyli tam gdzie są koła wchodzi wiecej asfaltu - jest "mocniej" a po środku wystarczy 5-7 cm.
Zdało to egzamin, jeździły to tym gruszki. jest ok



tadzel - 06-03-2008 20:30
DEPI " PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? "

Mam !!! u mnie trzeba skopac ogródeczek.Praca miła na swieżym powietrzu.



rrmi - 06-03-2008 21:16

DEPI " PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? "

Mam !!! u mnie trzeba skopac ogródeczek.Praca miła na swieżym powietrzu.
A u mnie drzewo poukladac jakos ladnie , zeby na komnek czekalo.
I jeszcze humus jakos rozrzucic , zeby dolki pozasypywac.

U mnie zostawili ulotke od kostki brukowej , jacys ze Skaryszewa .
Jesli nie macie tych namiarow to rano podam , bo teraz juz do kuchni nie pojde po ulotke :D



bipop - 06-03-2008 21:51

PS2. Rzuciłem robotę :lol: :lol: :lol: Jak ja Ci zazdroszczę .....



Depi - 06-03-2008 22:27
Hehehe :)

Na razie jestem chory, wiec z fizolenia nici, ale potem nie wykluczam niczego :)

bipop - ja o tym ZUDzie to tak z przekąsem. Wiem co oznacza skrót, ale skąd się to wzięło? Jakim prawem ludziom na miesiace wstrzymuje budowy? Co to za organ? Kto za to odpowiada?

Jestem prawnikiem i biurwą dyplomowaną i nie jestem w stanie dociec, skąd się toto wzięło...



rrmi - 07-03-2008 07:47

skąd się toto wzięło... To sie roznie bierze .
W ogole rozne rzezcy biora sie roznie.
W gazecie lokalnej byl artykul nt skad sie biora dobre newsy.
Np .takie , ze pani burmistrz i jej rodzina kupuje zieme , ktora teraz beda wywaszczac pod budowe drog S7 , to dopiero zbeg okolcznosci :lol:
Szczyt bezczelnosci , zenada , brak slow. Chyba .ze az tak prasa klamie :roll:
Sasiadka sama czytala , wiec chyba to prawda. Znaczy prawda , ze byl artykul , ale czy tresc jest prawdzwa :roll:
I taki ktos smie domagac sie ziemi za darmo od ludzi pod budowe drogi :-?

Depi
Czy mozesz jako dyplomowana biurwa powiedziec czy jesli w uzgodnieniach warunkow oddawania tej ziemi ktos napisze , ze odda swoja , niech juz ta droga bedzie sobe , ale za to zada zwolniena od oplaty adiecenckiej to ma to sens , czy pozniej i tak ktos powie , ze to bylo nie zgodne z przepisam i placic bedzie trzeba ?
Bo oplata to sprawa gminy , a droga powiatowa przeciez .



Jezier - 07-03-2008 08:06

skąd się toto wzięło... To sie roznie bierze .
W ogole rozne rzezcy biora sie roznie.
W gazecie lokalnej byl artykul nt skad sie biora dobre newsy.
Np .takie , ze pani burmistrz i jej rodzina kupuje zieme , ktora teraz beda wywaszczac pod budowe drog S7 , to dopiero zbeg okolcznosci :lol: Artykuł był, ale trochę inaczej w nim pisało. Pani burmistrz kupiła działkę ale nie tam gdzie będą wywłaszczać tylko w pobliżu zarezerwowanego 30 lat temu przebiegowi trasy ekspresowej/autostrady (nieaktualny). Działka jest w Raciborach.
Kupiła tę ziemię w 2006 r. zanim nowy przebieg powstał w pracowni Eurostrada pod koniec 2007 r.
A zarzut dotyczy tego, że ma tam podobno powstać osiedle domów i dlatego droga przebiegać będzie w innym miejscu.
A pieklą się właśnie ci, którym będą wywłaszczać ziemię i rozsiewają takie plotki.



rrmi - 07-03-2008 08:10
I stad sie biora plotki , mi tak przepowiedziala sasiadka , widac nie zrozumiala czytanego.Ta gazeta to chyba jakis codzienny brukowiec lokalny , ale nie wiem jaka.

Dzieki za info , bo myslalabym , ze cos jest na rzeczy.



Jezier - 07-03-2008 08:14
Linki do lokalnej prasy:
http://www.nadwisla.pl/index.php?opt...769&Itemid=138
http://www.kurierpoludniowy.pl/?wyd=...rtykul&id=1678
O to jest teraz awantura. A droga planowana 30 lat temu miałaby i sąsiadce i pani burmistrz biec pod nosem. :wink:
http://www.krajowa7.pl/gfx/projekt.jpg



Betsi2006 - 07-03-2008 10:04
Ja troche nie na temat :lol:

Czy ma ktoś z Was pożyczyć film " Krzyżacy" na DVD?



tadzel - 07-03-2008 10:47
DEPI "Jestem prawnikiem i biurwą dyplomowaną i nie jestem w stanie dociec, skąd się toto wzięło..."

Z przykrością informuje Cię ze z uwagi / patrz wyżej/ na brak kwalifikacji odwołuje moja oferte pracy.

He He He.



rrmi - 07-03-2008 10:49

Z przykrością informuje Cię ze z uwagi / patrz wyżej/ na brak kwalifikacji odwołuje moja oferte pracy.

He He He.
Nie ma sie z czego smiac , ja sama uczylam Go robic np. strzemiona i stwerdzam , ze jest pojetny :D
I szlifierka umie sie posuzyc :D :wink:



tadzel - 07-03-2008 11:22
RRMI Czytająć wyżej zamieszczone pani posty dotyczace budowy S7 już myslałem, no to DEPI jako prawnik bedzie miał robote. Uratował Panią nasz niezawodny przyjaciel JEZIER prawdziwy znawca naszych okolic,zamieszvzając dementi. Uff.



flamenco108 - 07-03-2008 11:54

bipop To mnie zmartwiłeś tym gazem - zaraz się biore do roboty. Bo mi dali odmowę (tzn. moge sie podłączyć jak zapłacę jakieś 6500 zł), ale wymyśliłem że jak namówię sąsiadów, żeby tez złożyli wnioski to mi podłącza za darmo. No to Ci pogratuluję. Ja o warunki przyłączenia wystąpiłem do gazowni w kwietniu 2006, żeby zacząć budowę w marcu 2007. Zero zdziwień przeżyłem, jak oświadczyli, że przyłączenie kosztować będzie 7000PLN (plus ponad 3000PLN instalacja wewnętrzna, ale to nie ich broszka) - za co? Za zrobienie wcinki w rurę gazową, co biegnie 3 mb od mojej skrzynki z reduktorem! Rura od skrzynki do rury gazowej została już przygotowana przez ekipę wykonującą instalację wewnętrzną. Taki monopol.



Depi - 07-03-2008 12:18

Czy ma ktoś z Was pożyczyć film " Krzyżacy" na DVD? A co - dziecko ma do przeczytania lekturę? :lol:

P, NMSP ;)

PS. Ja ostatnio znowu po wielu latach przeczytałem i byłem zdziwiony, że to jednak cakiem fajna jest książka :) A filmu nie mam ale może:

http://www.allegro.pl/item321495390_...ajtaniej_.html

Sam bym może kupił...


esli w uzgodnieniach warunkow oddawania tej ziemi ktos napisze , ze odda swoja , niech juz ta droga bedzie sobe , ale za to zada zwolniena od oplaty adiecenckiej to ma to sens , czy pozniej i tak ktos powie , ze to bylo nie zgodne z przepisam i placic bedzie trzeba ?
Bo oplata to sprawa gminy , a droga powiatowa przeciez
Art. 148 ust 4. ustawy o gospodarce nieruchmościami:

4. Na poczet opłaty adiacenckiej zalicza się wartość świadczeń wniesionych przez właściciela lub użytkownika wieczystego nieruchomości, w gotówce lub w naturze, na rzecz budowy poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej.

Czyli jest to nawet zasadą. Kwestia otwarta jest oczywiście uzgodnienie ekwiwalentności świadczeń - czyli czy oddawana czesc nieruchomosci bedzie warta tyle samo, co potencjalna oplata adiacencka. Problem powstaje przez to, ze oplata jest uchwalana i wymierzana do sfinalizowaniu inwestycji (nawet do 3 lat po), a oddaje sie przed. decyzje moga podejmowac juz np. inni ludzie. Ogolnie nie widze jednak przeszkod, zeby zawrzec takie porozumienie z gmina. Droga jest powiatowa, ale sprawy opłat należą do gminy (trzoche to niekonsekwentne, ale tak mowi ustawa), wiec to z nimi sie trza dogadac. Jesli potem oplata w decyzji bedzie wyzsza niz wartosc nieruchomosci, to mysle, ze rodziłoby to roszczenie odszkodowawcze. Ale problem jest faktycznie ciekawy.



Jezier - 07-03-2008 12:32

PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? :lol: :lol: :lol: Wytyczanie ław drutowych niwelatorem. Kopanie ław fundamentowych ręcznie i skręcanie zbrojenia przy pomocy fajnego urządzenia. Oferta na jutro. :wink:



rrmi - 07-03-2008 12:50

RRMI Czytająć wyżej zamieszczone pani posty dotyczace budowy S7 już myslałem, no to DEPI jako prawnik bedzie miał robote. Uratował Panią nasz niezawodny przyjaciel JEZIER prawdziwy znawca naszych okolic,zamieszvzając dementi. Uff. Dementi czy nie to tak wlasnie wychodzi jak sie ludzie nie zastanowiaja[lub nie rozumieja] nad tym co czytaja. Dobrze , ze o tym napisalam , bo zylabym w przekonaniu , ze sa takie numery robione .
To sa niestety wlasnie plotki :-?

Dzieki Depi
Z tego mi wynika , ze na dwoje babka wrozyla i jesli bedzie sposobnosc to podatek dowala.A sposobnosc bedzie , zmienia sie urzedasy i zaczna szukac pieniedzy :-?



Depi - 07-03-2008 13:36

PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? :lol: :lol: :lol: Wytyczanie ław drutowych niwelatorem. Kopanie ław fundamentowych ręcznie i skręcanie zbrojenia przy pomocy fajnego urządzenia. Oferta na jutro. :wink: Wiesz co - szkoda, że dopiero teraz to mówisz, bo tak to bym sowja budowe przesunął o miesiąc, u Ciebie się przeszkolil i potem sam zbudował. :)

Jutro to raczej będzie słabo - jestem na antybiotyku a pogoda taka sobie. Ale ogólnie jestem chętny. Będziesz robił tylko w weekendy?



Depi - 07-03-2008 13:55

Z tego mi wynika , ze na dwoje babka wrozyla i jesli bedzie sposobnosc to podatek dowala.A sposobnosc bedzie , zmienia sie urzedasy i zaczna szukac pieniedzy :-? Wiesz co - powinno być OK, ale faktycznie pełnej gwarancji braku kłopotów chyba nie można osiągnąć. Moim zdaniem porozumienie z gminą, że nie będą żądać opłaty adiacenckiej w przypadku oddania za darmo gruntu jest możliwe, bo to rada gminy ustala opłaty, więc leży to w jej kompetencji, żeby ustalić ją na odpowiednim poziomie, a wójta żeby wydał prawidłowa decyzję. Czy jednak zechcą honorować takie zobowiązania to jest już nie do przewidzenia - tak jak w zyciu. Żadna umowa nie gwarantuje, że ktoś się zachowa tak, jak ona przewiduje.



Depi - 07-03-2008 13:58

He He He. Nie ma sie z czego smiac , ja sama uczylam Go robic np. strzemiona i stwerdzam , ze jest pojetny :D
I szlifierka umie sie posuzyc :D :wink:[/quote]

Ano tak było... Piekne czasy. Byłem piękny, młody i pełen budowlanego zapału... :(



rrmi - 07-03-2008 14:09

. :( No czego ryczysz ?
Bede wpadala do Ciebie na inspekcje :D



Jezier - 07-03-2008 14:59

Wiesz co - szkoda, że dopiero teraz to mówisz, bo tak to bym sowja budowe przesunął o miesiąc, u Ciebie się przeszkolil i potem sam zbudował. :)

Jutro to raczej będzie słabo - jestem na antybiotyku a pogoda taka sobie. Ale ogólnie jestem chętny. Będziesz robił tylko w weekendy?
Różnie. Czasami w weekendy czasami w inne dni. W Stefanówce to w tygodniu zalewał będę ściany fundamentowe z gruchy. Ławy jutro robię w Warszawie.



ms. - 07-03-2008 15:10
:o :o
budowlane stereo?



Zazdrośnica - 07-03-2008 15:34
Jezier jesteś teraz wykonawcą i masz zlecenia?



Jezier - 07-03-2008 16:09
Jest to jeden z profilów działalności mojej firmy. Taki raczej dodatkowy jak na razie. Ale to nie tak, że jestem wykonawcą i mam zlecenia. W Warszawie wykonuję stan 0 po znajomości.



tadzel - 07-03-2008 16:43
RRMI "Bede wpadala do Ciebie na inspekcje " Hi Hi , no chyba nie jako inspektor budowlany.Jeśli tak to prosze numer uprawnień.



Depi - 07-03-2008 20:23

. :( No czego ryczysz ?
Bede wpadala do Ciebie na inspekcje :D No rycze bo jakoś się tak kijowo wszystko poukładało... Miało być tak fajnie, mielismy nawet razem kiedyś budować...

A w końcu wziąłem prozaicznie fachową ekipę, płace im kupe szmalu i dupa z tego budowania... Jakos szkoda mi tego okresu romantycznego podejścia do spraw budowlanych.

PS. Nie ma ktoś stempli na zbyciu? Desek na szalunki? Tanich materiałow budowlanych? ;)



tadzel - 07-03-2008 20:36
DEPI " Jakos szkoda mi tego okresu romantycznego podejścia do spraw budowlanych. "

Pociesz się,że w tym temacie nie jesteś sam.



MajorCarter - 07-03-2008 21:32

PS2. Rzuciłem robotę - ma ktoś jakieś porpozycje ? :lol: :lol: :lol: Ja też właśnie rzuciłam... :lol: i dobrze mi z tym.
To siedzenie cały dzień za biurkiem jakoś mnie dobijało. Idzie wiosna trza humus zdejmować :)

Depi może jakąś spółkę założymy? Albo chociaż klub budujących bezrobotnych.



Depi - 08-03-2008 09:45

Depi może jakąś spółkę założymy? Albo chociaż klub budujących bezrobotnych. Bardzo chętnie! Tylko co mielibyśmy robić? Możemy jeżdzić po okolicznych budowach i pomagać... I pić dużo piwa... Słuchać muzyki z przenośnego bumboksa... Hmmm... Chyba mi się podoba! :D



Betsi2006 - 08-03-2008 21:09
MajorCarter, Depi

Taki przerywnik w pracy jest super podczas budowy, bo przynajmniej bedziecie mieli czas zeby wszystkiego dopilnować, po materiały budowlane pojeździć ( może gdzies taniej bedzie) tylko .......... za co bedziecie budować te domy - za kwit na wegiel?
Nawet jesli macie jakieś oszczedności to na pewno skonczą sie one szybciej niż myslicie :cry:

Byłam dzisiaj w Piasecznie na Dworcowej w sprawie kostki.
Czy ktoś zna ten skład i współpracował z nimi w temacie układania kostki?
Dla zainteresowanych-są nieco tansi niz Vega, kostka drożeje od połowy marca o ok. 10% :-?
Jak będzie taka pogoda jak dziś, to w przyszłym tygodniu biorę sie za tynkowanie domu - nareszcie! a potem podjazd i tarasy. Może na majowy weekend już trawę zasieję :roll: Tak już bym chciała.

Z "Muratora" i "Ładnego domu" przerzuciłam sie na "Mój piękny ogród".
Moze ma ktos numery z zeszłego roku lub 2 lat. W zamian mogę pożyczyć czasopisma budowlane z 2 ostatnich lat.

Rowery odkurzyłam i napompowałam koła - czas wyruszyć na wycieczkę krajoznawczą po okolicy.



ms. - 08-03-2008 23:29
Przepraszam, mam nietypowe i pilne pytanie:

czy komuś zostały bloczki keramzytowe? Potrzebuję 10 sztuk. Chętnie odkupię.

Bardzo proszę o inf. na priva.



Jezier - 09-03-2008 11:07

Jutro to raczej będzie słabo (...) a pogoda taka sobie. Pogoda była super. Skręciłem zbrojenia.
http://www.helias.pl/sobota/Zbrojenie1.jpg

http://www.helias.pl/sobota/Zbrojenie2.jpg

Wytyczyłem ławy drutowe:
http://www.helias.pl/sobota/Drutowe.jpg

I do wieczora trochę wykopałem:
http://www.helias.pl/sobota/Wykop.jpg



tadzel - 09-03-2008 11:23
Betsi "Z "Muratora" i "Ładnego domu" przerzuciłam sie na "Mój piękny ogród".

Jesli mogę poradzić to bardziej pożyteczny dla początkujących ogrodników jest "Działkowieć". Moim zdaniem.



tadzel - 09-03-2008 11:26
Jezier ale masz wydajność toż to robota dla czterech ludzi, a tu patrz ty sam.
Gratulacje.Po małym i do przodu.



Jezier - 09-03-2008 11:40
Gdyby nas było czterech to zbrojenia byłyby już w wykopach ustawione, wypoziomowane i dzwoniłbym do kierbuda aby wpadł zrobić wpis w dzienniku. We dwóch wczoraj robiliśmy :wink:



tadzel - 09-03-2008 12:26
Jezier czytac to ja potrafie a było : skręciłem zbrojenie, wytyczyłem ławy, wykopałem. Gdzie tu jest miejsce dla dwóch.Rozumiem chciałeś sie pochwalić.
Jaki ty robotny Ha Ha. A tu trzeba podzielic przez dwa.Ale nawet dla dwóch to kawki chyba nie piliście.



Jezier - 09-03-2008 12:39
Samemu na budowie to nie robota. Dwie osoby to minimum. Jak np. obsługiwać niwelator i łatę samemu? Albo przenieść 11 metrowe skręcone zbrojenie? Ale oczywiście lepiej brzmi: wykopałem wytyczyłem itp. :lol:



dzabij - 09-03-2008 14:10
Chwalę się i ja - w końcu mamy gotowy daszek, ta-dam : :D

http://img217.imageshack.us/img217/341/dachvg9.th.jpg

Pokrycie zostało wykonane w 3,5 dnia (260m2, dachówka ceramiczna, 8 okien dachowych), chłopakom robota paliła się w rękach, jeżeli chodzi o organizację pracy to ekipa na 5+ (ekipa z polecenia z grupy Babickiej, od mario1976). Jak by co, służę kontaktem do nich.

Edit : Zuber, już się poprawiłem, sorry ale u mnie w domu 19'' i czasami potrafię się zagalopować :oops:



zuber - 09-03-2008 16:47
Kochani!
Doskonale rozumiem wasz optymizm, chęć pochwalenia się i związany z pogodą zapał budowlany...ale rozwalacie nam trochę stronę waszymi zdjęciami / zwłaszcza dzabij/.

Generalnie zdjęcia w mniejszych rozmiarach , w mniejszych ilościach i najlepiej w forumowych dziennikach budowy. :) :wink:

Tak czy inaczej jestem pod wrażeniem.I dachu i pracy Jeziera!
Wczoraj próbowałam walczyć trochę z czymś co w przyszłości podobno ma być ogródkiem.
Wykonałam może 1/1000 tego co Jezier.
A namachałam się .....No , ale działałam w pojedynkę.
Amber Help!!!
Co to za firma co te ogródki urządza?
Ogrodniczka to ze mnie nie będzie :)



tadzel - 09-03-2008 17:29
Zuber na przeciwko wyjazdu z Leśnej Polany na droge Tarczyn - Piseczno na ogrodzeniu jest reklama firmy urządzającej za duze pieniądze ogrody. Patrz jaka wygoda, dajesz wytyczne, przygotowywuja projekt, zatwierdzasz, wykonują, przyjmujesz prace i ......
Sama radocha.



zuber - 09-03-2008 19:20
tadzel

nie zrozumiałes mnie :)
szukam firmy urządzającej ogrody ...za małe pieniądze.
Za duże każdy głupi potrafi :)



tadzel - 09-03-2008 19:42
Zuber - za tanie pieniadze to można do takich prac wynajac w piasecznie ukrainca. A tak na poważnie nie wiem jak oni się cenią. Z forum ogrodniczego wiem że to kosztuje nieżle. Ale mimo wszystko życze pieknego ogrodu pasujacego do pięknej właścicielki.



AmberWind - 09-03-2008 19:51

szukam firmy urządzającej ogrody ...za małe pieniądze.
Za duże każdy głupi potrafi :)
zuber,

Niestety nie pomoge :( Nie szukalam ofert od firm ogrodniczych, tylko od brukarskich, ktore w ramach swojej glownej dzialnosci zaproponowaly mi zalozenie ogrodu ... Jak pisalam wczesniej najbardziej interesuje mnie bruk, ale nie kupie uslugi bez powiazania jej z uporzadkowaniem dzialki, nawiezieniem ziemi, rozplantowaniem i zasianiem trawnika ...



zuber - 09-03-2008 19:58
Amber

Niczego więcej mi do szczęścia nie trzeba.
Nie marzę nawet o rabatkach, ścieżynkach, oczkach wodnych, altankach, świątyniach dumania, skalniakach i.t.p.:)

dzabij
dzięki za zmianę formatu zdjęcia



rrmi - 09-03-2008 20:02
Zuber
Nie pomyslalam wczesnej , ale w sumie to mozesz Pabla najac do kopania.
Widzialas chyba dolki u nas kolo schodow .
Wszystko to jego robota, wystarczy sie wezme grabie w rece i gdzies przegrabie i on juz tam kopie.
Cena do negocjacji :D



Ash5 - 09-03-2008 20:55
Betsi: od prawie dwóch lat namiętnie kupuję "Ogrody"- moge pożyczyć. Mam jeszcze mnóstwo innych o urządzaniu ogrodów.

tadzel: a fajny ten "Działkowiec"? Są tam projekty ogrodów, czy tylko co gdzie i kiedy sadzić? Szukam czegoś o aranżacji przestrzeni. Myślę, że na rośliny przyjdzie czas.



tadzel - 09-03-2008 21:08
Ash5 Projektów ogrodów i to duzych tam nie ma. Raczej projekty rabat.Pismo nastawione na pomoc działkowcom i posiadaczom małych ogrodów.Co sadzic jak uprawiać rośliny ozdone ale również warzywnictwo, ogrodnictwo.



zuber - 09-03-2008 21:22
A chwasty też wypleni?
W sensie przekopie się przez te chaszcze?



flamenco108 - 10-03-2008 08:48

Jakos szkoda mi tego okresu romantycznego podejścia do spraw budowlanych. A swoją drogą, Jezier, Tratwa, zbliżając się do końca budowy zaczynam łapać, dlaczego już budujecie następny dom. Z jednej strony widzę siebie spoczywającego na Laurach, Werandach i innych kochankach przez następne parę lat. Z drugiej strony już łażę i oglądam: to bym następnym razem zrobił inaczej, tamto inaczej... A do tego ciągnie mnie do budowy całkowicie własnoręcznej, bez ekip, bez pośpiechu i dla rozrywki.

Na szczęście kasa się skończyła i nie wiadomo, kiedy będzie następna, więc w tym temacie mam spokój ;-)



Sosiki - 10-03-2008 10:41
Cześć.
Będziemy (ja z żoną) chyba nowymi bywalcami tego forum. Zamierzamy wybudować niewielki domeczek koło Tarczyna.
Witamy zatem wszystkich bywalców. Na pewno będziemy potrzebowali Waszej pomocy, bo na razie jestesmy zieloni w tym temacie.
Teraz jesteśmy na etapie kończenia projektu zagospodarowania działki.
Powoli szukamy jakiegoś Kierbuda. Może macie jakiegoś do polecenia? Jak wspomnialem, lokalizacja budowy to okolice Tarczyna (troszkę w stronę Piaseczna).
Oprócz tego, jeśli ktoś z okolicy miał dzialkę bedącą w strefie archeologicznej to może zna kogoś kto by podpisał nadzór archeologiczny nad wykopami.



Tratwa - 10-03-2008 11:53
Rrmi,
masz słuszność podchodząc z nieufnością do tego, czy gmina nie każe Wam płacić opłaty adiacenckiej. Na moich studiach omawialiśmy taki przypadek:
ludzie sami w ramach czynu społecznego (dziś to już rzadkość :) ) ulepszali drogę gminną - oczywiście jakiś tam odcinek, a nie długie kilometry. A potem gmina bardzo sprytnie dowaliła opłatę adiacencką uzasadniając, że praca społeczna nie jest świadczeniem wniesionym w naturze ani tym bardziej w gotówce... :evil: Więc z gminami to trzeba uważać...

Choć z drugiej strony opłata adiacencka jest naliczana od wzrostu wartości nieruchomości - czy u Was wzrośnie wartość to nie wiem - macie drogę betonową, a uciążliwość wzrośnie.

Mówiłaś, że za darowiznę obiecują Wam jakiś gaz (w jakiejś przyszłości nieokreślonej). Czy jest możliwość, żeby przy darowiźnie gmina zobowiązała się, że nie będzie pobierała opłaty adiacenckiej (albo jej wysokość będzie równa wartości przekazanej ziemi) oraz w określonym terminie doprowadzi gaz - oczywiście chodzi mi o zobowiązanie na piśmie?



Tratwa - 10-03-2008 12:04
No właśnie Flamenco :lol: . Mam to samo - wiele rzeczy zrobiłabym inaczej. Tylko działki mi żal, bo bardzo ją lubię i wydaje mi się wyjątkowo pięknie położona... Więc nie chce mi się przeprowadzać. A może wyburzyć obecny i postawić nowy dom:D :wink:



Betsi2006 - 10-03-2008 13:45
Witajcie Sosiki :P

Tratwa, ale jak zburzysz dom to w przyczepie będziesz mieszkać?

Ja na razie to tylko inne schody wewnetrzne bym zrobiła :cry:
Działkę tez mam ładną i z pieknym widokiem ( póki co :wink: ) szkoda by jej było.



MajorCarter - 10-03-2008 13:55
Witajcie Sosiki
Jest tu kilka osób z waszej, a w zasadzie z naszej okolicy, pewnie więcej niż z samego Tarczyna :wink:
Ja wprawdzie jestem na forum od niedawna, bo budowę dopiero zaczynam, ale już przekonałam się że na grupę Piaseczno i okolice można liczyć.Pozdrawiam i życzę udanej budowy.

A odnośnie drogi przez Marylkę czy wpisywaliście się już na listę która ponoć krąży po wsi? Do mnie jeszcze nie dotarła a ciekawi mnie czy dużo osób się sprzeciwiło i nie odda/odsprzeda ziemi?



Sosiki - 10-03-2008 14:27
Witajcie Betsi2006 i MajorCarter

MajorCarter, my to w ogóle jeszcze nie zaczęliśmy, ale mamy zamiar, jak tylko uda nam się doprowadzić sprawy "papierowe" do pozytywnego końca. A niestety jak już pewnie wszyscy na tym forum wiedzą - to może potrwać.
Jeśli chodzi o listę to nic nam nie wiadomo - do nas nie dotarła, ale byłoby ciężko nas zastać w Pracach Małych. Szczerze mówiąć, to nawet nie wiemy dokładnie, gdzie ta droga ma przebiegać (przypuszczam, że chodzi o planowaną ekspresówkę). Na naszej wersji planu zagospodarowania przestrzennego, droga zaplanowana była tuż za szkołą podstawową w Pracach Małych, ale słyszeliśmy, że ciągle się coś zmienia w związku z tą planowaną drogą. Ciekaw jestem, jaki jest stan obecny. Możesz mi przybliżyć temat? Będę wdzięczny. Co prawda nie interesowałem się sprawą, ale kto wie może to właśnie nasza działka zostanie zajęta pod budowę drogi a ja sobie śpię spokojnie. :(
Również życzę powodzenia w Twojej inwestycji. Jeśli zdobędziemy jakieś doswiadczenie, to chętnie również pomożemy. Na razie mamy tylko złe doświadczenia z geodetami (mapa do celów projektowych), którzy nas opóźnili o jakieś 4 miesiące, więc ich na pewno nikomu nie polecam. Jeśli ktoś jest zainteresowany to na PW mogę wymienić z nazwiska. Niestety nie znamy tutaj w zasadzie nikogo, więc geodeci wynajęci zostali na chybil trafił.



Tratwa - 10-03-2008 15:27
Oj Betsi, to takie nierealne plany, że nawet nie zastanawiam się, gdzie bym mieszkała :).
Ale na pewno nie będę mieszkać w przyczepie. Zuberki to wynajęły dom na czas budowy. Więc jak tylko wygram w Totka i mnie będzie stać na burzenie i nową budowę, to podążę ich śladem :D



Betsi2006 - 10-03-2008 15:44
Tratwa

Jak wygram w totka, to wykończe na super mój dom obecny ( brakuje mu jeszcze takiego ostatniego szlifu), zaczne budować drugi w równie pięknej okolicy ale na pewno Piaseczyńskiej albo wykupie od sasiada działkę z domem i zburzę tamten żeby mi nic nie zasłaniało tego pięknego widoku.
Za nim już nic nie można budować więc mogłabym już spać spokojnie. :lol:

Stolarza nie mam nadal bo ten co był ponad tydzień temu nie daje znaku życia ani projektu ani wyceny :cry:

Sosiki

Czy chcecie kierbuda do wpisów czy do rzeczywistej kontroli na budowie 2 razy w tygodniu?



MajorCarter - 10-03-2008 15:49

MajorCarter Jeśli chodzi o listę to nic nam nie wiadomo - do nas nie dotarła, ale byłoby ciężko nas zastać w Pracach Małych. Szczerze mówiąć, to nawet nie wiemy dokładnie, gdzie ta droga ma przebiegać (przypuszczam, że chodzi o planowaną ekspresówkę). Spokojnie :D Chodziło mi o drogę która ma przebiegać przez Marylkę, więc was to raczej nie dotyczy.
Czy orientujecie się może ile się teraz czeka na pozwolenie na budowę w Piasecznie?



tadzel - 10-03-2008 16:05
Prosze podać kiedy i za kogo mam trzymać kciuki żeby była wygrana w totka.



Depi - 10-03-2008 16:16

Cześć.
Oprócz tego, jeśli ktoś z okolicy miał dzialkę bedącą w strefie archeologicznej to może zna kogoś kto by podpisał nadzór archeologiczny nad wykopami.
Ja miałem całą jazdę - moja jest po prostu stanowiskiem archeologicznym pełną gębą. Szczegóły w dzienniku.

Nie sądzę, żeby mój Indiana Jones chciał się bawić w takie małe i dalekie sprawy, ale jak chcesz mogę dać Ci namiar (może któryś z pomocników albo znajomych?).



Sosiki - 10-03-2008 16:18
MajorCarter, czy przypadkiem chodzi o to, że gmina Tarczyn postanowiła wyasfaltować drogę z podkładów betonowych z Parac Małych przez Marylkę do Złotokłosu?
Co do czasu oczekiwania na pozwolenie to jeszcze nie wiemy. Dopiero pod koniec tego lub w przyszłym tygodniu złozymy wniosek o pozwolenie na budowę. Z tego co mi wiadomo, to należy go złożyć w filii Tarczyn (w budynku Urzędu Gminy Tarczyn), a nie w Piasecznie. Tak nas poinformowała Pani architekt wykonująca adaptację. Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się ten nieszczęsny dokument uzyskać. :) A tak naprawdę, to mam nadzieję, że uda nam się jeszcze wylać ławy fundamentowe. Ale nie chcę zapeszyć. :)



Sosiki - 10-03-2008 16:44
Depi
Nie pozostaje mi nic innego jak Ci współczuć, chociaż w dzienniku (po pobieżnym przejrzeniu) nie spotkałem się z zapiskiem, że było to bardzo problematyczne. U mnie co prawda nie ma stanowiska tylko strefa, ale...
I tu zaczynam się trochę obawiać, gdyż poprzedni właściciele mieli dosyć spory bałagan na działce. W ziemi leży mnóstwo żelastwa. Przedwczoraj wykopałem jakiś rondel przypadkiem. Kto wie czy Indianie Jonesi nie uznają rondla za naczynie z epoki Ludwika XVI. A jak coś im się spodoba to może być problem.
Czy Twoi fachowcy z Wyspy Skarbów byli bardzo skrupulatni? Jeśli nie, to właśnie ich szukam. :)
Tak czy siak kontakt chetnie przyjmę i spytam, czy nie chcieliby u mnie pokopać, bo cenę mieli chyba przystępną. (2000 PLN). Z góry dzięki Ci Depi



dzabij - 10-03-2008 16:50
Co prawda ja w roku 2006, ale na pozwolenie czekałem dwa miesiące, głównie dlatego że miałem braki w dokumentacji. Gdyby wszystko było dobrze, to myślę że w 1 miesiąc powinni wydać decyzję (oby pozytywną :-) ). Do tego jeszcze 14 dni na uprawomocnienie i można zgłaszać rozpoczęcie robót.



Tratwa - 10-03-2008 16:52
Depi, napisz o tym stanowisku archeologicznym. No nie daj się prosić :D

A moja nowopoznana koleżanka powiedziała mi, że też ma stanowisko archeologiczne na działce, bo ludzie mówili, że pod dębami Niemcy zakopywali złote ( :o :o :lol: ) książki. Dęby obecnie są wielkie. Jeszcze nie dowiedziałam się, gdzie ta działka i te dęby, ale jak się dowiem, to będę szukała pracownika chętnego do kopania nocą 8) 8) .

Betsi, pomysł z odkupieniem działki sąsiedniej po wygraniu w Totka jest świetny. Też bym tak chciała, ale sąsiednie działki są już zabudowane :cry:



Sosiki - 10-03-2008 17:56
Betsi2006
Nasz wymarzony kierbud to taki, który:
1. Wpisze do dziennika co trzeba
2. Doradzi w razie wątpliwości, gdybym nie wiedział co jak zrobić.
Jeśli do tego wpadnie dwa razy w tygodniu i zinwentaryzuje stan budowy, to nie będzie mi przeszkadzać. Generalnie nie jest to konieczne, gdyż "technika budowlana" jest mi w miarę znana i myślę, że sobie poradzę z większością spraw. Tym nie mniej chciałbym, żeby kierbud z chęcią odpowiadał mi na pytania, gdybym takowe miał. Może to robić telefonicznie lub mailowo.
Jeśli takowego znasz to chwała Ci po wsze czasy a i wdzięczność nasza dozgonna zapewniona jeśli namiar na takowego podasz.



Zazdrośnica - 10-03-2008 20:52
Jeju Jezier wpadłam w nieustający podziw widząc co wyczyniasz.

Słuchajcie czy ktoś miał cos takiego, że czytał forum, muratory itp. miał jaką taką dobrą w miarę wiedzę o wszystkim a jak doszło do budowania to wszystko wyparowało? :( czuję się jak wtórna analfabetka budowlana :cry: co chwila mnie wykonawca na czymś zagina a ja nie wiem czy mam latać z poziomicą (skoro kierbud twierdzi że wszystko w porzo) czy stać z rozdziawioną gebą i nie zadawać głupich pytań ech :-?
Poza tym coraz więcej nowych rzeczy się dowiaduję o swoim domu, których nie wyłapałam z projektu i nie wszystkie są w porzo. Pocieszcie, wytłumaczcie, wesprzyjcie.



Depi - 10-03-2008 21:52
Coż więcej moge napisać, ponad to, cożem już naskrobał w Sienniku? Siedzimy na stanowiskach osadnictwa wczesnorzymskiego no i trzeba było kopać. Na szczęście koparkowy zniszczył sąsiadce grób jej ukochanego kota a dziatwa zbytnio się panoszyła po działce, więc sąsiadka wzięła i ich przegoniła. Czy w innych warunkach byliby bardziej skrupulatni? Pewnie tak - w końcu to dla nich pieniądze. Dla mnie dwa tauseny za mnóstwo nerwów i kłopotów i zrytą bez sensu działkę to wcale nie jest mało. Potem jeszcze to musiałem zakopać tez na mój koszt. Generalnie nie polecam, mimo, że Indiana był wielce sympatyczny.

Jak odkopie do niego kontakt, to zapodam. Może siedzieć jednak na autostradach, bo to obecnie najczęstsze miejsce występowania archeologów. Chyba, że akurat jeszcze się nie rozpedzili na wiosnę.

A tak nawiasem i na marginesie, to tylko delikatnie i nieco wstydliwie napomknę, że zaczęła się budowa...

Aaaaaaaaaa!!!!! :o :o :o

PS. Zna się ktoś na hydroforach? Jak to tatałajstwo podłączyć?



ewajanecka - 11-03-2008 07:36
Witam nowych grupowiczow , zycze powodzenia na budowie :)

Co do wykopalisk to przyznaje , ze otwieralam oczy ze zdziwienia , kiedy kopali na ulicy obok.Niezle sie zabawiali chyba z tydzien czasu.
Zazdrosnico -mialam bardzo podobne odczucia, ale to chyba jezyk budowlancow taki jest wlasnie dla nas niezrozumialy , wykonczeniowka inaczej wyglada. Mialam szczescie do dobrych fachowcow.
Ja takich typowych budowlancow , jako , ze kupilam stan surowy nie mialam wielu na szczescie.
Budowac sie drugi raz nie zamierzam , wiec w totolotka nie gram .



Zazdrośnica - 11-03-2008 09:00
Oczywiście też witam nowych budowlańców życzę wszystkiego z górki, chociaż jak jest za łatwo to jest podejrzanie 8)
Ewa domyślam się ale mi jest głupio jak z projektu własnej chaty mnie zaginają. Dobrze, że robota idzie, nie ma szkód, mam dobrych wykonawców (drogich :-? ) więc sobie pomarudzę przy wykończeniu :P

Depi coraz bardziej mnie kusi żeby do Ciebie zajrzeć :wink: :lol: wykopaliska i inne takie.
Hydrofor to chyba sprawa hydraulika, gratuluję rozpoczęcia wspaniałej przygody zwanej budową własnego domu :lol: bendem kibicować.



Sosiki - 11-03-2008 10:45
Dzięki za miłe powitanie ze strony FORUMOWICZÓW
Co do wykopalisk to niestety nie mam wyjścia, musi być nadzór archeologiczny i już, bo tak orzekł Konserwator Zabytków na uzgodnieniu. Trudno, trzeba się jakoś przez to "przekopać". :)

Zazdrośnico
Moje zdanie na temat Twoich rozterek na temat ulatniającej się wiedzy budowlanej jest następujące. (Trochę się powymądrzam, bo akurat w temacie budowania własnego lokum to nie przechodziłem jeszcze tego co Ty.)
Zaginanie Cię na czymś jest celowe. Budowlańcy chcą, żebyś nie zadawała pytań, zwłaszcza niewygodnych, bo to wtedy pozwoli im robić wszystko tak, żeby im było najwygodniej, a nie Tobie (co z reguły oznacza fuszerkę). Ja spędziłem kilka sezonów na budowach (głównie jako zwykły przynieś-pozamiataj-koło-Mistra Murarza-I), a i tak nie wiem wszystkiego o budowaniu. Wiem tyle, że murarze fuszerują jak tylko mogą (nie wszyscy ale wiekszość), nie umieją czytać projektu itp. Radziłbym Ci nie przejmować się tak bardzo mądrymi odzywkami wykonawców i pytać zawsze kiedy masz wątpliwości. Jeśli wydaje Ci się, że wykonawca coś kręci, zasięgnij wiedzy od kogoś kto stosował podobne rozwiązania.
Muratory itp. dają moim zdaniem ogólne pojęcie o budowaniu, ale są przydatne do opanowania teorii. Dobrze jest umieć sprawnie czytać rysunki techniczne (mam wykształcenie techniczne, więc jest mi łatwiej) i podpatrywać prace na budowach.[/code][/list][/list]



Betsi2006 - 11-03-2008 10:45

Prosze podać kiedy i za kogo mam trzymać kciuki żeby była wygrana w totka. Dzisiaj :P
Jest kumulacja 10 milionów :o

Tratwa ta działka co marzy mi się ją odkupić to już zabudowana - sąsiad właśnie wziął się za wykańczanie wnętrz :-? Ale myślę że to tylko kwestia pieniędzy.

Sosiki
Kierbuda wyslę na PW.

Depi

Gratulacje :lol:
Nareszcie zacząłeś budowę i zżczę oby się szybko i bezproblemowo skończyła.

Zazdrośnica
Jak masz kierbuda to po co latasz z poziomicą?
Budowlańce tego nie lubią. To że czegoś nie rozumiesz to normalne, niestety przeczytanie wszystkich muratorów nie da Ci super wiedzy tylko ogólne pojęcie.
Nie stresuj się tylko bardziej wymagaj od kierbuda.
U mnie chłopaki burzyli ściankę działową jak im od pionu odjechało - oczywiście na polecenie kierbuda :wink:



tadzel - 11-03-2008 11:32
Betsi trzymam kciuki.



piomod - 11-03-2008 15:28
Witam
Czy macie w swoich szambach zainstalowane czujniki poziomu.
Kilka osób odradza mi montaż tego ustrojstwa twierdząc ze po 2 latach bedzie do wyrzucenia.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
pozdr piomod



Betsi2006 - 11-03-2008 16:09
Piomod

Nie mam zainstalowanego czujnika choć takowyż był w planach.
Nawet zakupiliśmy jeden bezprzewodowy ale okazał się byle czym i stwierdziliśmy ze nie ma sensu, firma odesłała nam pieniądze. W czasie poszukiwania czujnika oraz oczekiwania na jego dostawę radzilismy sobie w ten sposób, że od czasu do czasu zglądalismy jaki jest poziom. Po 3 miesiacach wiemy, że zajrzeć należy pierwszy raz po ok. 3 tygodniach od wyciągnięcia szamba a potem ocenic czy zajrzeć za 5 dni czy wcześniej. Szambiarkę trzeba zamówić ze 3 dni wcześniej przed terminem kiedy chcesz opróżniać szambo.
Po dosyć krótkim doświadczeniu uważam że czujnik nie jest niezbędny :wink:

Mam szambo 10m3 i 3 osoby korzystające z wody. Ograniczeń nie wprowadzamy.



tadzel - 11-03-2008 18:08
Plan oszczednosciowy dla posiadaczy szamba.
1/ Stosowac wyspecjalizowane bakterie, m/innymi poważnie zmiejszają nieprzyjemny zapach
2/ znaczną cześc wody odpompowywac na ogródek pod rośliny ozdobne.
3/ raz na kwartał zamówić szambiarke do wybrania gęstego.



AmberWind - 11-03-2008 18:16

Nawet zakupiliśmy jeden bezprzewodowy ale okazał się byle czym i stwierdziliśmy ze nie ma sensu, firma odesłała nam pieniądze. Betsi, a ze zapytam ile za to bele co dalas? Wybierajac czujke dla nas, tez widzialam wiele "modeli" po pare zlotych, ale nasz elektryk mocno mnie przed nimi uprzedzal ...

Nasza czujka dziala od ubieglego lata. Jak przychodzi moment zadzialania, dziala ... Co bedzie za rok, nie wiem ... za dwa bedzie tu juz kanalizacja.
piomod, czy osoby odradzajace takowa czujke, maja osobiste doswiadczenia z tym sprzetem? Czy to im odmeldowaly sie czujki po 2 latach eksploatacji, czy moze zaslyszaly takowe pogloski we wsi? :roll:
Jesli wiele osob skarzy sie na awaryjnosc wlasnych czujek poziomu szamba, to rzeczywiscie moze to byc problemem ...

Betsi, dlaczego szambiarke zamawiasz z takim wyprzedzeniem? Jak u nas rano dzwoni czujka, to za pare godzin przyjezdza szambiarka. Nigdy nie bylo inaczej ...



Tratwa - 12-03-2008 03:23
Tadzel,
mam nadzieję, że te rady to żart, a nawet lekka prowokacja z Twojej strony :o :)



jagodas1 - 12-03-2008 08:33
Hejka

Wymieniam przód ogrodzenia, w związku z tym mam do zbycia metalową bramę z furtką (za symboliczną kasę).

Pozdrawiam
Jagodas1



Sosiki - 12-03-2008 08:52
Betsi2006
Naprawdę ogromne dzięki za kontakt do kierbuda



Zazdrośnica - 12-03-2008 08:56
Jagodas1 z chęcią bym skorzystała :D - można na priv jakiś namiar adresowy?



Betsi2006 - 12-03-2008 09:45
Amber

Ta czujka to nie była za takie parę złotych tylko prawie za 200zł :-?
Wybrałam ja z kilku polecanych przez Was na forum.
Szambiarkę zamawiam z 3 dniowym wyprzedzeniem bo nie zawsze z dnia na dzień jest to możliwe ( raz sie tak udało). Najgorzej zamawić w poniedziłek bo wtey dużo zleceń mają.

Tadzel
Twój plan oszczednościowy jest taki sobie zwłaszcza z tym wylewaniem na ogród.

SosikiProszę bardzo :P
Kontaktowaliście się już?



Sosiki - 12-03-2008 11:06
Betsi2006 jeszcze się nie kontaktowalismy, bo mam mały młyn w pracy, a wolałbym to na spokojnie załatwiać. Ale zadzwonię dzisiaj lub jutro. Mam przynajmniej punkt zaczepienia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 98 z 133 • Zostało znalezionych 23701 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting