ďťż
Przejrzyj wiadomości
Piaseczno i okolice




Betsi2006 - 16-05-2007 10:12

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o

Rany za mówienie takich bzdur powinni rozstrzeliwać, lub co najmniej zabierać uprawnienia.

Ten gość chyba nie bardzo wie mówi i o czym mówi.

Spróbowałem domyśleć sie co nim kieruje że opowiada takie brednie (sorki inaczej tego nie nazwę), ale on chyba nie słuszał o zaworze mieszającym.

Niczego takiego nie sugerowałem. Jewrioszka

Już nie pamietam w tej chwili, który mówił o tym styro na podłogówkę ( czy kierbud czy hydraulik) w każdym rzie każdy mówił cos innego :-?

Oczywiście to nie ty sugerowałeś o kilka zetów na styro tylko Depi.





Betsi2006 - 16-05-2007 10:31
Montana,

nie ma czego zazdrościć.
A poza tym jak pisłam, jest to narazie moje wyobrażenie, rzeczywistość ( tzn konto w banku) pokaże ostateczną wersję.
Największy koszt w całym tym sprzęcie to lodówka, ale z niej nie zrezygnuję :wink: a reszta to wcale nie najwyższa półka tylko średnio dobra.

Barozi

Nie wypowiem sie narazie co do uzytkownia tynków gipsowych. Mogę tylko powiedzieć że praktycznie sa gotowe do malowania. Na każdym rogu dałam narozniki pod tynk. Schnie ładnie. Przy nakładaniu takiego tynku nie może być żadnego przeciągu, natomiast po położeniu wietrzyć jak najwięcej.
Moim zdaniem wylewki można umawiać zaraz po tynkach. ( ja przyjęłam taką kolejność)
W sprawie okien to mogę dać namiar na handlowca od okien MS ( też są dobre - jedna z firm rekomendowanych przez Polski Zwiazek Okien i Drzwi).
W wycenie wyszło mi trochę drożej niż Aluplast.
Parę osób z forum chyba decydowało sie na te okna.



barozi - 16-05-2007 11:02
Betsi,

Będę wdzięczny za namiar na okna. Czym więcej wycen tym lepiej.

Dzwoniłem też do Twojego tynkarza i najbliższy wolny termin ma w drugiej połowie sierpnia. W sumie wlałbym kogoś na początek sierpnia, bo już wtedy będę miał elektrykę i część hydrauliki.



Betsi2006 - 16-05-2007 11:25
Barozi

Poszło wsio n PW.





Depi - 16-05-2007 13:35

Oczywiście to nie ty sugerowałeś o kilka zetów na styro tylko Depi.
Oczywiście to Depi żadnych zetów na styro nie sugerował. Depi najwyżej mógł sugerować kilka zetów na zawór trójdrożny do podłogówki, ale ten jako żywo ze styropianu nie jest :-)



barozi - 16-05-2007 13:39
Betsi. Dzięki.



Betsi2006 - 16-05-2007 13:42

Nie znam się na niczym, w szczegolności na podłogówce, ale ja bym jednak zainwestował te kilka pe el enów na zawór 3dr i nie miał problemu (i pomysłów przykrywania podłogówki styropianem :lol:) Depi

Tak jestem tym tematem zakręcona, że nawet dobrze przeczytać nie umiem. :oops:
Oczywiście pisałeś o zaworze ( BTW co to za zawór ?).
A podłogówki nie będę przykrywać stryro - tak jak u Jewioszki.



coli - 16-05-2007 14:05

Bardzo ciekawa wiadomość.
W Piskórece buduje się Centrum Odnowy Biologicznej.
Nawet w takiej małej wiosce czują interes :lol:

To co dziewczyny, za jakiś rok spotkania na pilatesie, masażach, solarium i innych zabiegach upiekszająco-poprawiajcych kondycję? :wink:
fajnie, z mojej Krupiej Wolki to rzut beretem



Zazdrośnica - 16-05-2007 15:23
W dniu dzisiejszym odebrałam prawomocne pozwolenie na budowę i nie czuje się jak bohaterka :lol: co więcej myślę ze strachem co będzie dalej :P



Kowalik - 16-05-2007 16:02
Zazdrośnica GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P :D Teraz poleci , nawet się nie obejrzysz, a domek będzie stał. :lol:
A moja ekipa dzisiaj pojechała do domu, bo nie dojechały kominy i więżba chociaż miłay być wczoraj :evil: :evil: :evil: i nie mieli co robić, :( :evil: :x Ogrodzenie niby mogli ale na tych bagnistych terenach w takie deszcze odpada. :evil:
Mam do Was pytanie czy trzeba mieć osobny projekt i złozyć o pozwolenie na budowe ogrodzenia - ?
Pozdrawiam i zyczę siły budującym



Mani - 16-05-2007 16:20
Przydałby się namiar na elektryka, dobrego i taniego, chyba ktoś coś miał???



ms. - 16-05-2007 16:22

Mam do Was pytanie czy trzeba mieć osobny projekt i złozyć o pozwolenie na budowe ogrodzenia - ? Ogrodzenia międzysąsiedzkiego do wys. 220 cm nie musisz nigdzie zgłaszać.
Jedynie zgłasza się zamiar budowy ogrodzenia od strony drogi, torów kolejowych, placów i innych miejsc publicznych. Można dołączyć odręczny szkic ogrodzenia.

Było o tym w Ładnym Domu 5/2007.



ms. - 16-05-2007 16:27
Zazdrośnica,
również gratulacje ode mnie.

Prawda, że to dosyć mieszane uczucie?



Depi - 16-05-2007 17:08
Zazrośnica Gratulacje i spazmy zazdrości z mojej strony! ;-)

Betsy

Spoko spoko. Nie przykrywaj - bendzie lepiej :-)

Zawór trójdrożny (czy tez trodrogowy) to takie miłe coś, co w razie potrzeby robi dolewkę wody zimnej do gorącej na zasilaniu podłogówki. W ten sposób nie ma problemu z przegrzaną podłogą bo instalacja jest stale zasilana wodą o odpowiedniej temperaturze.

ZTCW tańszym i gorszym sposobem jest zawór RTL na powrocie z układu. W razie potrzeby zwiększa on przepływ wody, co by tak nie grzało - albo odwrotnie? Jakoś nie udało mi się jeszcze doczytać jak to ustrojstwo działa :-)



zuber - 16-05-2007 19:24

W dniu dzisiejszym odebrałam prawomocne pozwolenie na budowę i nie czuje się jak bohaterka :lol: co więcej myślę ze strachem co będzie dalej :P Jesteśmy "początkujący" w sprawach budowlanych, ale w miarę możliwości służymy wsparciem i radą :)
Korzystaj z ostatnich chwil wolności leżenie na kanapie przed TV,lektura, kino, spacer, shopping nie tylko w marketach budowlanych itp :wink: ....bo potem

PS. My też budujemy Ciepły...tylko z innej pracowni.



Betsi2006 - 16-05-2007 21:05
Zazdrośnica

No nareszcie, ruszaj do boju ( w dosłownym tego słowa znaczeniu) :D

Depi
Dzięki za wytłumaczenie.
Dziś zakupiłam " Ładny dom" bo jest jakiś artykuł o ogrzewaniu łączonym
( podłogowo-kaloryferowym). Poczytam wieczorem, może będę mądrzejsza w tym temacie.

Mani
Mam namiar na elektryka taniego, ale czy tak dobrego jak oczekujesz to nie wiem. Na pewno zrobi co mu powiesz, że chcesz mieć i gdzie, troszkę doradzi - ale nie specjalnie. Jak masz kogoś kto zna się na elektryce, to możesz zrobić z tą osobą projekt a on go z pewnością wykona.
Mam też drogich. :lol:



Mani - 16-05-2007 21:35
Betsi,
dawaj tego taniego.
Ja mu powiem gdzie i co - a on wystarczy że będzie wiedział jak to zrobić.
Coś razem wymyślimy
:roll:



Pineska32 - 16-05-2007 22:15
Witajcie!

A my kładziemy tynki cementowo-wapienne. Jakoś te gładkie gipsowe mi nie leżą :wink:

Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne.

I druga kwestia - kominka. Kupujecie w marketach obudowy czy zamawaicie u kamieniarza???? czy innego fachmana?

Zazdrośnica - gratulacje i duuużo zdrowia psychicznego i fizycznego na nowej drodze budowlanej;)



AmberWind - 16-05-2007 22:26
Zazdrosnico,

Wielgachne gratulacje!!! No i bezstresowego budowania :-)

Betsi,

Jutro skrobne Ci PW. Dzisiaj padam na twarz. Od 8.00 siedzialam na budowie, a przyjechalam dopiero teraz. Dzialo sie tyle, ze az trudno to ogarnac :-) Generalnie samo dobre, w przyszlym tygodniu zaczynamy wygrzewac podlogi ... a kominek ... kominek jest rzeczywiscie piekny :D

BTW czy jest jakis sposob na dwa przewiercone na wylot kable elektryczne? :roll:



AmberWind - 16-05-2007 22:33

Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne. Przyznam szczerze, ze osobnej suszarki nie rozpatruje. Jesli juz to w pralko-suszarke. Jakos tak nie bardzo by mi sie chcialo na poczatku wrzucac rzeczy do pralki, a po wypraniu przerzucac do suszarki :oops: Raczej opowiadam sie za minimalizmem czynnosci domowych :wink:

U innego fachmana :-) U mnie bedzie obudowe robic ekipa od wykonczeniowki :-)



Mani - 16-05-2007 22:43
Ja na pewno nie chcę suszarki,
większości rzeczy nie można suszyć w suszarkach bębnowych, one bardzo niszczą ciuchy. Preferuję normalne metody np. pralnia ze sznurkami 8)



barozi - 16-05-2007 23:54
Pineska,

Używam pralko-suszarki od prawie roku i suszę w niej prawie wszystko. Nawet jeansy. Uważać trzeba jednak na wszelkie gumowane rzeczy, jak np. swetry z lycrą, bo te rzeczy się kurczą (sprawdzone na swetrze Kasi). Nic się nie niszczy i w ogóle jest super. Na prawdę polecam. Aha. pralko-suszarka Siemens za mniej niż 3000 zł.

Czy mógłbym uzyskać namiar od Ciebie na tynkarzy cementowo-wapiennych? Mam tylko do gipsowych i za żadne skarby nie mogę znaleźć tych pierwszych.



Depi - 17-05-2007 05:19

Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne. Przyznam szczerze, ze osobnej suszarki nie rozpatruje. Jesli juz to w pralko-suszarke. Jakos tak nie bardzo by mi sie chcialo na poczatku wrzucac rzeczy do pralki, a po wypraniu przerzucac do suszarki :oops: Raczej opowiadam sie za minimalizmem czynnosci domowych :wink: AAAAAA!!!! BŁĄD!!! BARDZO DUŻY BŁĄD!!!!

Popierwsze co to za seksizm w pytaniu? Że niby faceci nie robia prania i nie suszą? Wypraszam sobie! :evil:

A co do meritum, to absolutnie ODRADZAM pralko-suszarkę i DORADZAM osobną suszarkę. Akurat jako chyba jedyny mam przecwiczone obie wersje i NIE MA PORÓWNANIA!

Pralko-suszarka to pomyłka. Sprawdza się tu stara reguła, że jak coś jest do wszsytkiego, to jest do niczego. Urzędzenia te powinny byc zaprojektowanie w nieco inny sposób.

Osobna suszarka to wielki komfort i daje genialne rezultaty - np. koszule praaaawie jak wyprasowane - wystarczy lekko przeciągnąć żelazkiem et voila. Z pralko-suszarki wychodzą pogniecione, chyba, że wrzucić BARDZO mało prania. Myślę, że winę ponosi zbyt mały bęben w pralce - pranie nie ma się jak swobodnie przewracać.

Poza tym fakt, że można przełożyć do suszarki jest wielkim plusem - wtedy można od razu włączyć drugie pranie, a nie czekać, aż się upierze i wysuszy. Argument o przerzucaniu chyba nie jest poważny Amber?

Reasumując - jako praktyk zdecydowanie opowiadam się za posiadaniem
osobnej suszarki
:)



barozi - 17-05-2007 08:26
Rozważaliśmy z Kasią kupić osobną suszarkę, ale w łazience 3x2m nam się nie zmieściła ;)

Też uważam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i dlatego jak będę miał dom to pewnie sobie kupię osobną suszarkę.



magnolia - 17-05-2007 08:35
A pranie suszone na wietrze, pachnące od powietrza?A ograniczanie do koniecznych sprzetów żrących prąd czyli przyczyniajacych sie do emisji CO2?
Wiem że mam fisia na tym punkcie, ale może tak tez mozna rozpatrywać zakupy sprzetów- czy korzyśc przewaza straty.
Ja z tego względu nie będę miećc suszarki.



AmberWind - 17-05-2007 08:42

Argument o przerzucaniu chyba nie jest poważny Amber?
Jak najbardziej powazny :D Nie mniej, czymze jest ta pozorna strata czasu przerzucania ubran, wobec taaakich argumentow :D Pomysle, z tym ze jeszcze nie wiem gdzie ja upcham :roll: Czy ja juz pisalam, ze brakuje mi jakies 20 - 30 metrow? 8)

magnolia,

Pachnace powietrzem, powiadasz ... A czy my mieszczuchy z ciasnych osiedli wiemy co to znaczy? :roll: 8) Oj ... tyle fajnych rzeczy nas jeszcze czeka :-)

BTW czy w swoich wybudowanych juz domach macie mrowki? Pytam, tych co maja i mury i dach 8) U mnie bywaja :evil: Najprawdopodobniej przez walajace sie to tu, to tam poekipowe okruchy ;), resztki jedzenia, jakies plastikowe, zuzyte talerzyki i puszki piwa ...



Zazdrośnica - 17-05-2007 09:08
Bardzo dziękuję Kochani za zauważenie mojego pozwolenia uzyskanego w pocie czoła czy jakoś tam. I naprawdę to był dobry pomysł powierzyć większość spraw architekt (no cóż to kosztuje ale ja lubię chleb z dżemem :lol: ) Jak pomyślę jaką długą drogę przebyłam i jaka jest przede mną to rzeczywiście jak radzi mi Zuber, max reslaksu ile sie da.

Tynki tak sądzę będą cementowo-wapienne, tak mi doradził kiedyś długoletni deweloper, a obudowa kominka będzie robiona przez ekipę do stanu surowego (chyba)

Pralko-suszarki czy suszarki na pewno nie będę miała, je dużo prądu i po przykładzie rodziców więcej stoi niż się jej używa, też do mnie przemawia suszenie na pachnącym od wiosny wietrze :)

A przy okazji odbierania pozwolenia podjechałam na działkę, cisza spokój, nic się nie dzieje a zielono że hej, szkoda że aparatu nie wzięłam, a dostałam nowy w prezencie od mojej połowy za moją ciężką pracę nad wszystkim co do tej pory udało się zrobić ( za to to ja powinnam dostać minimum mercedesa :lol: )



jewrioszka - 17-05-2007 10:12
Zgadzam sie z Magnolią w 100%. czy wy nie przesadzacie z tymi udogodnieniami? dodam jeszcze od siebie że moja ulubiona sceną z filmu "jak rozpętałem II wojne światową" jest właśnie scena wieszania prania , i na cos takiegi liczę, dlatego tez nie mam zamiaru kupowac żadnych pralko suszarek. :wink:



Depi - 17-05-2007 10:22
Oczywistym jest, że jak warunki i czas pozwalają, to należy korzystać z naturalnych sposobów suszenia. Niestety nasz klimat często czyni takie suszenie niemożliwym. Wkład pracy w porządne rozwieszenie prania jest także nieporównywalnie większy od wrzucenia prania do suszarki.

Amber - przerzucenie prania do suszarki trwa ok. 10 sekund ze stoperem w ręku. Chyba, że przestawisz ją w drugi koniec domu :-)

Suszarka nie jest niezbędnym sprzętem do życia, ale w sytuacjach awaryjnych (nagle okazuje się, ze nie ma co założyć, na dworze leje itp. albo ma się 5 pralek do zrobienia po wakacjach) zaczyna się ją BARDZO doceniać.

No i pranie wychodzi z niej naprawde fajne - gładkie, miękkie i miłe. Zupełnie inna bajka, niż zesztywniałe ze sznurka. Zapraszam niedowiarków na demonstrację ;-)

Miejsca nie trzeba tak wiele jak się kupi pralkę z przednim ładowaniem - wtedy staje jedno na drugim :-)

barozi No ale chyba właśnie mówimy o tym, co wstawić do naszych powstających (khem...) domostw, gdzie samą pralnie będziemy mieli 2x3m? :-)



Betsi2006 - 17-05-2007 11:27
Pozwole sobie przyłaczyć się do dyskusji o suszarkach i pralko-suszarkach.

Od kilku lat użytkuję pralko-suszarkę ( obecnie chwila przerwy ze względu na tymczasową przeprowadzkę) i jestem zadowolona bardzo . Trzeba tylko suszyć połowę tego co się uprało, żeby się nie gniotło ( tak jak pisał Depi) oraz ustawić odpowiedznią temperaturę suszenia.
Suszrka lub pralko-suszrka jest nieodzowna w okresach jesienno-wiosennych jak nie grzeja kaloryfery i jak nie można wystawić prania na słońce.
Zgadzm się również, że cienkie bluzki i sukienki, cienkie sweterki mogą się niszczyć, ale to są rzeczy które szybko schną. W opinii że rzeczy z suszarki wychodzą mięciutkie i prawie nie trzeba prasować-zgadzam sie w 90% z Depim.
Jeśli jest miejsce w domu, to mozna kupić suszarkę oddziene, jak nie-to pralko-suszarka jest OK.

Pineska

Kominek będzie u mnie robił spec od kominków łącznie z kupieniem wybranego przeze mnie wkładu.

AmberWind
Mrówek w domu nie mam, może dlatego że robotnicy nie mieszkali w środku domu ( ale od tygodnia mieszkają) :-?

Mani
Elektryka masz na PW.
Zrobic na pewno umie :wink:



Pineska32 - 17-05-2007 14:36
Dzieki za tak liczne opinie w sprawie suszarek :D
Depi - czułam pod skórą, że o seksizm się mnie posądzi :wink:
Zgadzam sie z Toba, że wrzucic pranie z bębna do bebna to no problem. I przeciez nie trzeba ciagle suszyc w suszarce w słoneczne dni mozna rozwieśic pranko na dworku. A u mnie pralka chodzi przy załadunku 5,5kg 6 razy w tygodniu.
jewiroszka - uważam , że udogodnienia to super sprawa i trzeba z nich korzystać. O ile finanse i metraz pozwolą :) Np pieluchy jednorazowe dla dzieci :D , pralka, lodóweczka bez tego ani rusz! Kto nie lubi schłodzonego szampana, piwka czy wina???? No kto? albo wódeczki :D :D :D

Barozi! - Firma która u nas bedzie kładła tynki to ta sama która buduje nam dom - tylko inna ekipa. Podaje namiary "Nowy Konstancin" Adam Czajkowski
601-321-422, biuro 717-32-65
http://www.dom.konstancin.com

No a my mamy zgryz z kominkiem. Nie pasują standardowe, potrzebny nam mały, a te co sa w Castoramie i onnych marketach mi nie pasują, a na zamówienie jakoś drogo wychodzi. A kominkarza;))) tez mamy dobrego, robił nam kominek 7 lat temu i złego słowa nie można rzec!

Pozdr aga

PS. Byłam dziś u Hazyma na Wale Miedz. Zawiodłam sie, 1,5 roku temu wybór był większy i co wazniejsze więcej aranżacji. W sumie na Bartyckiej więcej zobaczyłam niz u niego.



Lukasz_Kangoo - 17-05-2007 14:44

Barozi! - Firma która u nas bedzie kładła tynki to ta sama która buduje nam dom - tylko inna ekipa. Podaje namiary "Nowy Konstancin" Adam Czajkowski
601-321-422, biuro 717-32-65
http://www.dom.konstancin.com
Czyżbyś kanadyjczyka stawiała?
Rozmawiałem z tą firmą na targach - też się zastanawiałem (a mój kolega dalej rozważa tę technologię).
Ja jakoś jestem bardziej przekonany do tradycyjnego budowania ;)

Kiedy startujesz?
Można by wpaść i zobaczyć co i jak (pewnie mój przyszły sąsiad byłby zainteresowany ;) )?



Jezier - 17-05-2007 14:52

Jezier

To co - szukamy?
Jak coś znajdę w mojej okolicy to dam znać.

Jest niedaleko mnie działka do sprzedania ale bardzo duża ( kawałek budowlanej, kawałek łąk i lasu aż do Jeziorki). Z tego co wiem, to właściciel chce ok. 65-70zł/1m2.
Ale nie takiej szukasz. :wink:
No więc po kilku dniach poszukiwań mam kilka spostrzeżeń. Ceny poszły w górę bardziej niż myślałem. Jeśli w zeszłym roku za jakąś działkę w mojej okolicy chcieli 50 zł za 1m2 to nie za bardzo byli chętni. Kupujący mieli w czym wybierać i mogli powybrzydzać.
Teraz do wyboru jest znacznie mniej ziemi. Albo się sprzedały albo oferenci postanowili poczekać. Jeśli gdzieś się pojawi tabliczka z ogłoszeniem to działka za chwilę ma kupca. Np. wczoraj dzwoniłem na takie jedno gdzie ogłoszenie jest od dwóch-trzech dni. Działka 1200 m2. Chciał 150 zł za 1m2, ma już kupca ale gdybym dał 200 tysięcy to mi sprzeda.
Do kupienia w cenie do 100 zł za 1 m2 są działki albo jeszcze 10 km dalej, albo rolne, albo z wadami - wąskie, nieforemne, bardzo duże, bez dojazdu itp.



ms. - 17-05-2007 15:13
Skoro z pralko-suszarek przeszło na ziemię, to myślę, że Zazdrośnica kupowała swoją działkę w ostatnim dobrym momencie.



Zazdrośnica - 17-05-2007 15:25
Tak jak czytam i jeżdżę to też tak sądzę Ms. :roll: chociaż gdzie nie wejdę na innych forach krzyczą, że jest pełno działek i wcale nieprawda, że tak drożeją, a jak pytam skąd takie mają info to mówią że z netu - ręce opadają,
a ja mam porównanie z zeszłego roku, gdzie praktycznie na każdym słupie, lub wbitej tabliczce w ziemię były informacje o sprzedaży a teraz pusto



jewrioszka - 17-05-2007 15:39
ja :oops:

P.S.

Nic nie pisałem że nie nalezy nie korzystac z udogodnień, napisałem jedynie że zgadzam sie z Magnolią



rrmi - 17-05-2007 16:09


Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne.
Mam suszarke i nie wyobrazam sobie inaczej.
Niby jak suszyc bielizne?
Na sznurku? :D
Podobnie jak z samochodem bez klimatyzacji.
Ciezko sie obejsc.
Tak jak z odkurzaczem centralnym :D



Depi - 17-05-2007 16:41
O. rrmi się objawiła! I dobrze mówi! Słyszałem też, że świetnie muruje! :lol:



Depi - 17-05-2007 17:47

ja :oops: Nie lubisz? Serio?



jewrioszka - 17-05-2007 17:57
niom :oops:

Nic nie przebije - ciepłego bimbru w lipcowy upalny dzień na plaży pitego z pół-litrowego emaliowanego garnuszka w ilości 0,2l na raz pod kostkę razowca bez popitki.. :P



Depi - 17-05-2007 18:12
Mniam - az ślinka cieknie! :lol::lol::lol:



rrmi - 17-05-2007 18:14

O. rrmi się objawiła! I dobrze mówi! Słyszałem też, że świetnie muruje! :lol: witam , to falszywe pogloski. :D
Jestem tylko pomocnikiem murarza , ktory nie jest murarzem , ale muruje.
:D



Pineska32 - 17-05-2007 18:36
Łukasz, stawiamy dom w technologii tradycyjnej :P . Pan Adam Czajkowski specjalizuje sie w szkieletowych domach, ale jak podpisywalismy z nim Umowę w styczniu br to własnie miał wolna ekipę "tradycyjną".
Zreszta polecam Wam tę firme. N Zarówno ekipa murarzy jak i cieśli - to dobrzy fachowcy. Myslący, po naszych w sumie niezbyt dobrych doświadczeniach to cud, że jeszcze trafilismy na takich ludzi.



Pineska32 - 17-05-2007 18:44
Oj jewiroszka, jewiroszka - to widze Ty twradziel jesteś :D :D :D
A swoja drogą to grzańce też lubie jak w dobry towarzystwie jestem:)

Łukasz - jeśli chcesz popatrzec co i jak - zapraszamy, pewnie bedziemy w niedziele, bo w sobote przecież zjazd w Urzucie;)

Suszarkę kupuje, nie wiem czy od razu ale kupuje i juz;))) Miejsce mam, gorzej z kasą

Co do tzw "ziami", w Jeziórku gdzies wyczytałam chca juz 200 zł za 1m2. Ale ponoc jeszcze kupców za tę cene nie ma



jewrioszka - 17-05-2007 19:18
Oj Pineska, Pineska, a skąd tak daleko idące wnioski? :o :lol: :lol:



AmberWind - 17-05-2007 21:33
Od wczoraj mamrotam pod nosem Geberit czy Grohe, Grohe czy Geberit ... hmmmm ... Geberit ... a moze nie ... Grohe ... taki fajnym ma przycisk :lol:

Aby budowlancow nam nie zabraklo

http://zerg2000.astral.as/lopata.jpg

:lol:



Betsi2006 - 17-05-2007 21:48

Mam suszarke i nie wyobrazam sobie inaczej.
Niby jak suszyc bielizne?
Na sznurku? :D
Podobnie jak z samochodem bez klimatyzacji.
Ciezko sie obejsc.
Tak jak z odkurzaczem centralnym :D
Witaj Rrmi, Fajnie że jesteś.
Mówisz, że bez odkurzacza centralnego to jak bez klimy w aucie?
Chorobcia, a ja nie zrobiłam odkurzacza centalnego. :cry:
Co do suszenia na sznurku, to... mam dużą pralnię z suszrnią na poddaszu i raczej tam będę suszyć + pralko-suszarka ( którą mam i mam nadzieję, że nic jej się nie stanie po rocznym odstaniu w garażu u znajomych) :roll:

Jezier
Tych ogłoszeń o ziemi jest naprawdę mało i nawet w agencjach wybór cieniutki. Szukałam ostatnio ogłoszeń o domach i jak już coś ciekawego ( tzn w przyzwoitej cenie) znalazłam, to ogłoszenie już dawno nieaktualne.
Może skoro ceny ziemi i materiałów budwlanych tak rosną, to ceny mieszkań w Wwie zaczną spadać :wink:



Betsi2006 - 17-05-2007 21:51
AmberWind

Geberit......................



jewrioszka - 17-05-2007 22:07
Coś mi wpadło w ucho że już niema kupców za te ceny i sprzedający zaczynają opuszczać.

A... może to był sen?



AmberWind - 17-05-2007 22:10

AmberWind

Geberit......................
Betsi, a widzialas te przyciski do Grohe? 8) :wink:



Betsi2006 - 17-05-2007 22:31
Jewrioszka

W zasadzie to mieszkanie sprzedałam już rok temu, więc nie ma to dla mnie w tej chwili dużego znaczenia. Ale to by było ciekawe. :roll:

Amber

Oglądałam ostatnio tak dużo przycisków, że już nie pamiętam, który był od czego. Ale ponieważ będę mieć geberity, to szczególną uwagę zwróciłam na przyciski tej firmy ( i nawet 2 mi sie spodobały).



Betsi2006 - 17-05-2007 22:43
Amber

Czy ten Jacek-student, te sinće pod oczami to ma od nauki po nocach
( bo w dzień rozumiem macha łopatą) czy tylko od łopaty? :lol:

Idę poczytać " Ładny dom", bo kupiłam 2 dni temu i nie miałam czasu jeszcze zajżeć.

Do jutra.



rrmi - 17-05-2007 22:49


Betsi, a widzialas te przyciski do Grohe? 8) :wink:
Widzialam , kurcze mam 3 lazienki ,ale chyba nie sie tego nie miec :D
W jednej bedzie normalny kibelek , ale w 2 te wiszace i chociaz nie rozumiem tej mody to sie jej poddalam.



AmberWind - 18-05-2007 00:03

Amber

Czy ten Jacek-student, te sinće pod oczami to ma od nauki po nocach
( bo w dzień rozumiem macha łopatą) czy tylko od łopaty? :lol:
No wiesz ... wole nie wnikac co on robi po nocach ;) :lol:

Marto,

Fajnie jak spluczka jest ukryta w scianie. Zawsze to mniej wygibasow podczas mycia takiej zewnetrznej spluczki ;)

Mam dylemat. Gdzie najlepiej skladowac drewno do kominka? W garazu, czy na zewnatrz (na paletach pod folia)? Garaz bedzie w dzien otwarty, wiec drewno moze tam swobodnie wysychac. Na zewnatrz, pewnie schlo by szybciej, ale czy nie dostanie nog i nie pojdzie do jakiegos sasiada, tego nie wiem ... W tymczasowym miejscu drewno mus byc tak mniej wiecej do pazdziernika ... Co radzicie?



Zazdrośnica - 18-05-2007 08:42
Widziałam jak drewno jest składowane u Bułecki77 i tak zrobię bo nie mam garażu (kiedyś może jakieś 4 koła będą).

Najpierw jest wiata na auto, która łączy się z pojemnym składzikiem na różne rzeczy np. rowery itp., potem na drugą stronę są przedłużone boki ściany i daszek i tam jest poukładane drewno na stronę wschodnią lub południową.
Wszystko w jednym - taki : wash and go - bardzo praktyczne bo nie zajmuje wszystko dużo miejsca.

Hmm co do kibelków a takie z serduszkiem na zewnątrz, to co, sam urok :lol: jak wieś to wieś 8)



jewrioszka - 18-05-2007 08:50
Amber - absolutnie nie przykrywaj drewna folią, bo jedynym efektem jak w ten sposób uzyskasz będa grzybki (pleśń). drewno musi byc mocna wentylowane, więc co najwyżej można przykryc od góry, a poniewaz ostatnimi czasy deszcze padaja u nas "poziomo" to taki zabieg niewiele da. :wink:

Nie podejrzewam że sąsiad gwizdnie ci drewno na opał, można jeszcze zastosowac stary kolejarski sposób do "zabezpieczania węgla".

Tzn. pomalować drewno jakąs emusją w dowolnym kolorze, sąsiad znaczonego nie gwizdnie, a z daleka raczej po kilka kubików drewna nikt nie przyjedzie.



AmberWind - 18-05-2007 09:00
Garaz odradzacie? Tam na pewno na niego nie napada. Na zewnatrz trudno bedzie mu wyschnac, gdy deszcz leje sie na "glowe" i sloje :wink:



jewrioszka - 18-05-2007 09:15
Wystarczy zwykłe zadaszenie, a w garażu po prostu niema wystarczającej cyrkulacji powietrza.



ms. - 18-05-2007 09:30
Jewrioszka dobrze gada: ułożyć na paletach (broń Boże bezpośrednio na ziemi). Od góry zadaszenie. Wiatr i słońce zrobią swoje.

Na wsiach porąbane drewno układają pod ścianami (domó drewnianych). Kiedyś widziałam całą ścianę frontową obłożoną szczapkami z zostawionymi dziurami na okna i drzwi.



Zazdrośnica - 18-05-2007 10:11
No tak właśnie pisałam, że będą na ścianie drewnianej a pod spodem jakaś konstrukcja - palety najwygodniejsze.
Ale mam inny problem - czy trzeba to drewno co jakiś czas "przetasowywać" ? tj. przekładać z góry na dół itp. w czasie częstej używalności pewnie nie ale jak tak sobie dłużej leży.



ms. - 18-05-2007 11:06
według mnie - nie ma potrzeby. Jeśli miejsce nie zacienione, nic stale nie kapie. Warto jednak wybierać drewno równomiernie - nie tylko "od góry". Jeśli w następnym roku kupisz nowy zapas - nie układaj na starym.

Wtedy warto przełożyć, żeby stare poszło w pierwszej kolejności do palenia.

To wiem z moich doświadczeń w trudnym dzieciństwie (przedwojenna kamienica - palenie w piecach i chodzenie na strych z praniem) i latach młodości (chatka studencka w górach). :wink:



jewrioszka - 18-05-2007 11:33
Dokładnie tak jak pisze Ms

Niektóre gatunki maja tendencje do utraty tkanki z pomiędzy słojów ( np. brzoza) i po kilku latacj takie bierwiono jest o polowe lżejsze i co za tym idzie jego przydatnośc jako paliwa tez jest mniejsza.

Znam to z autopsji, działka na wsi i dwie zimy tam spędzone. 8)



Depi - 18-05-2007 11:37

Amber
Idę poczytać " Ładny dom", bo kupiłam 2 dni temu i nie miałam czasu jeszcze zajżeć.
Polecam nowego Muratora - jest obszernie od domu Jeziera, któremu gratuluję gwiazdorstwa :-)

a po j piszemy "rz" :oops:



Zazdrośnica - 18-05-2007 11:50
A ja sobie czytam stąd http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/0,0.html po co kupować, a muratorek to tradycyjnie oczywiście kupię



Betsi2006 - 18-05-2007 12:08
Depi

Jak najbardziej kupię sobie Muratora ( ciekawe tylko kiedy przeczytam). :cry:


Sorki, ale jestem wtórnym dysortografikiem ( po dziecku). Zapewniam Cię że jakbyś poczytał zeszyty i prace mojego dziecka to nie wiedziałbyś, co jak się pisze :wink:




Depi - 18-05-2007 12:31

Sorki, ale jestem wtórnym dysortografikiem ( po dziecku) :lol: Ale się obśmiałem! :lol: Wtórna dysortografia! :-)

Ale to fakt - przez te wszystkie smsy, brak polskich czcionek no i ciągłe czytanie internetu 2.0 (czyli tfurczości własnej internautów) ja też w pewnym momencie zacząłem tracić orientację.

:-)



Betsi2006 - 18-05-2007 12:43
Depi

Ale nawet jak gazetę programem TV czytasz to co widzisz...............
film " Włatcy móh" :o

Filmu w zyciu nie ogłądałam, bo już po samym tytule można się domyśleć jaki jest poziom tego filmu.



ms. - 18-05-2007 12:44
W tej chwili czytuję Muratora oraz Ładny Dom, gdybym musiała wybrać i pozostać przy jednym - miałabym zgryz. Redaktorem naczelnym w ŁD jest były red. nacz. Muratora i uważam, że to bardzo dobry fachowiec.



jewrioszka - 18-05-2007 12:51
Mnie osobiście na ostatnim szkoleniu spodobało sie słowo "zepsół" - ktore wszyscu odczytali jako "zespół" :wink: , a chodziło o wyraz "zepsuł".
8) Z powyższego przykładu widac jak ortografia i szyk liter wpływa na zrozumienie treści.



Depi - 18-05-2007 13:03

Depi
film " Włatcy móh" :o

Filmu w zyciu nie ogłądałam, bo już po samym tytule można się domyśleć jaki jest poziom tego filmu.
Ksionszka byua fajna...



Betsi2006 - 18-05-2007 13:19
Całe szczęście, że pomimo wielu "byków" my się rozumiemy ( bo nadajemy na tych samych falach tematycznych?).

Kto z Was wybiera się jutro na zlot forumowiczów do Urzutu?



jewrioszka - 18-05-2007 13:27
Mua się wybiera, ale po południu. :wink:



barozi - 18-05-2007 13:35
Ja niestety jutro wyjeżdżam na komunię chrześniaka i nie dam rady jechać na zlot.

Mam coś z absurdów około instalacyjnych. Facet mi dzisiaj zaśpiewał za piec a ekogroszek, kominek z DGP i zestaw solarów do CWU.... 60 tyś zł

:o

Stwierdził, że solary to minimum 20 tyś a kominek min 12 tyś. Nie chciał nawet słyszeć o kominku z płaszczem wodnym i twierdził, że nie da się go podłączyć do instalacji CO tak aby współpracował z piecem.

Jak ktoś chce to mogę na PW podać jego namiar. Ogólnie jestem w szoku.

Dla odmiany specjalista ze sklepu kilka metrów dalej fachowo odpowiadał na pytania i twierdził, że wszystko da się zrobić.

P.S. Słyszeliście o szklanych rurkach do CO??



Depi - 18-05-2007 13:51
Ja się wybieram i nawet może mi się uda swoją Ofcę przytargać.

Pisałem parę postów wyżej (przy okazji Betsy problemów z podłogówką), że naprawde zgroza człowieka za gardło chwyta, jak słucha co mówią te fachowce. A my jestesmy przecież lajkonikami i wystarczy miesiąc poczytać o tym i owym, aby zdemaskować tych palantów.

Szklane rurki CO? A po co? Szkło jest drogie i kruche. Doskonale przewodzi ciepło. Jedynie prądu nie przewodzi, ale po co to komu?

Bez sensu...

Solary chyba sobie kupie za 6200 brutto razem ze zbiornikiem biwal Hewalexa i będę miał z czapy. Ew. parę groszy droższe próżniowe z insbudu. Przy takiej cenie to nawet okres zwrotu inwestycji będzie całkiem normalny (6-7 lat).

20tys? Jak kto chce Vieśmana...



AmberWind - 18-05-2007 13:54

Kto z Was wybiera się jutro na zlot forumowiczów do Urzutu? My sobie niestety popracujemy 8)

Patrzenie na wygibasy pana koparkowego, ktory lycha smiaga tak 20 cm z jednej strony od naszego dachu, a z drugiej 10 cm od ogrodzenia jest nie na moje nerwy ... Wrocilam wiec do domu :wink:
Pamietacie jak sie martwilam roznica w poziomie taras-podloze? Zmartwienia juz nie ma ;) Po dzisiejszych wykopach, dwa takie tarasy moglaby okopac dookola a ziemi (piachu ;)) jeszcze zostanie :lol:

Betsi,
no to bede Geberity :-)

Dzieki za rady dotyczace drewna. Bedziemy suszyc na paletach i na dworze :D
Na szczescie za miesiac mamy miec drewutnie :-)



Zazdrośnica - 18-05-2007 14:54

Depi
film " Włatcy móh" :o

Filmu w zyciu nie ogłądałam, bo już po samym tytule można się domyśleć jaki jest poziom tego filmu.
Ksionszka byua fajna... Mój syn to ogląda a ja nie wiem co to jest, czy to dla dzieci czy dla dorosłych, połapać się nie można



Depi - 18-05-2007 15:00

Depi
film " Włatcy móh" :o

Filmu w zyciu nie ogłądałam, bo już po samym tytule można się domyśleć jaki jest poziom tego filmu.
Ksionszka byua fajna... Mój syn to ogląda a ja nie wiem co to jest, czy to dla dzieci czy dla dorosłych, połapać się nie można Hmm.. Mówimy o czymś na podstawie Goldinga czy to tylko "pszypatkova zbierzność"?



Zazdrośnica - 18-05-2007 15:52
Można obejrzeć odcinki w telewizji i w necie, wszystkie nastolaty się tym pasjonują a ja nie rozumiem tego bełkotu :-?

jak chcesz to sobie zerknij http://wlatcymoch.com/news.php



Betsi2006 - 18-05-2007 16:00
[quote="Zazdrośnica"
Mój syn to ogląda a ja nie wiem co to jest, czy to dla dzieci czy dla dorosłych, połapać się nie można[/quote]

To w jakim wieku masz dziecko skoro ogląda filmy o tej godzinie ?



jewrioszka - 18-05-2007 16:11
Bo żeby to zrozumiec to trzeba jakiegoś jointa lub w nowomowie skuna wyjarać. A najlepiej dwa. :lol:



AmberWind - 18-05-2007 18:14


Sorki, ale jestem wtórnym dysortografikiem ( po dziecku). Zapewniam Cię że jakbyś poczytał zeszyty i prace mojego dziecka to nie wiedziałbyś, co jak się pisze :wink:
:lol: :lol: :lol:

Termin "wtorny dysortografik" musze sprzedac dalej :lol:

Zaraz jade obejrzec posadowione szambo 8) Ciekawe jak sie prezentuje :lol:
Czy ja juz pisalam, ze ekipa od ocieplania poddasza i przykrecania plyt, jest u mnie ponownie? 8) Tym razem pracuja na wlasny koszt, czyli za darmo 8) I beda tak przyjezdzac przez tydzien. A w piatek zbiore ponownie kierbuda, inspektora i szefa ekipy i bedziemy oceniac 8)



Pineska32 - 18-05-2007 18:49
My tez sie wybieramy całom rodzinkom :D :D
Najpierw jedziemy pomacać i zamówić okna, potem do Raszyna pomacać drzwi (ciagle nie mozemy zobaczyc tego tyou drzwi, które chcielibyśmy zamówić) a potem do Urzutu. Pewnie bedziemy około 14.

A jesli chodzi o otrografie, to czasem zastanawiam sie nad prostym wyrazem, "ciemnośc, widze ciemność" :D :D

Pozdr.aga



zuber - 18-05-2007 20:46
My chyba nie damy rady przyjechać do Urzutu, druga połowa pracuje, ja mam pakowanie przed przeprowadzką+dziecko+pies+ i jeszcze 100 innych rzeczy. :(

Jakby co, bawcie się dobrze :lol:



Depi - 18-05-2007 21:07

Bo żeby to zrozumiec to trzeba jakiegoś jointa lub w nowomowie skuna wyjarać. A najlepiej dwa. :lol: Skun to nie synonim jointa, a rodzaj (mocniejszej) trawy. No jointa można powiedzieć inaczej np. batat lub bardzo często używane blant.

O.

No i Włatca Móh czy jak im tam z Golidngiem chyba niewiele mają wspólnego. Ale może dzieciak niechcący sięgnie po książke bo mu tytuł będzie znajomo brzmiał?

Swoją drogą to smutne wszystko, bo my co prawda jointy i owszem i inne rzeczy też, ale do nieczytania książek to się nikt nie przyznawał...

Ale w tych czasach to w MTV leciała muzyka...

Łezka sie w oku kręci... Takie były melanże (słowo do przyswojenia oznacza zabawę, imprezę).



zuber - 18-05-2007 21:15
Barozi napisał:
A masz namiary na piece z Targów Muratora, mnie został jeden namiar, piec z tygodniowym podajnikiem, coś 9 tys., w Markach będą mieli przedstawicielstwo , tel: 606 380 525, 692 421 081

A drugi z handlowców, którego namiar niestety zgubiłam, wspominał, że można sie starać o zwrot pieniędzy z gminy za zakup pieca w ramach dotacji z Unii, ale nie drążyłam tematu bo piec nie jest w sferze naszych zainteresowań.



jewrioszka - 18-05-2007 21:32
Chcesz sie kłócić? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: znowu :-? :-? :-?

Joint to skręt z marihuany, a skun to prawie to samo tylko z dopalaczem.

Poza tym w slangu są używane naprzemiennie.



Betsi2006 - 19-05-2007 20:06
Jewrioszka,Depi

Wasza dyskusja na temat nazewnictwa śroków odurzających jest bardzo ciekawa. A może by tak pościk na forum np. pt. " Jak nalepiej odreagować stres budowlany?" Myślę, że pomysłów byłoby całe mnóstwo :wink: :lol:

Zuber
To kiedy ta przeprowadzka?

U mnie praktycznie całe odwodnienie zrobione. Jeszcze tylko zostało połączenie studni zbiorczej na wodę z całym systemem odwadniającym.



Betsi2006 - 19-05-2007 20:44
Może moglibyście doradzić mi coś w sprawie kominków?
Zastanawiam się nad tym wkładem
http://www.befpolska.com/pl/katalog-...0/blanzek-700p

Założenie jest takie, że ogień powinien być widoczny z kilku miejsc. Ma służyć do normalnego palenia i dogrzewania pomieszczeń w zasięgu kominka ( czyli: salon, kuchnia, jadalnia oraz poddasze - tam będzie wyprowadzony wywiew ciepłego powietrza ale nie DGP)
Zasatnawiam się jaką zabudowę zrobić do takiego wkładu. Musi pasować do wystroju całego parteru, bo wszystko jest " otwarte" i jednocześnie być sercem domu.
Przejrzałam już strony na forum z różnymi zdjęciami, ale nic nie rzuciło mnie na kolana.

Haha zapamiętałam, że po j piszemy rz



Mani - 19-05-2007 22:15
No to napiszcie jak było na zlocie,
co się działo itp.
Ja niestety siedziałam cały dzień w robocie a na wieczór
pognałam na działkę wysiać trawę na POLE.
Zjadły nas komary, off jakoś ich nie odstraszał :-? .
A na koniec były jaja bo akumulator w aucie nam wysiadł :-? :-?



Mani - 19-05-2007 22:28
A no to się już do końca pochwalę,
zamówiłam okna, piękne, drewniane ze szprosami :P drogie niestety tylko jak cholera:cry: -będą w połowie lipca
i podpisałam umowę ze strzechowcami, zaczynają niestety dopiero w połowie sierpnia. tutaj już nic nie powiem o cenie, bo to już w ogóle jakaś masakra...



Gafinka - 19-05-2007 23:33

Dzwoniłem też do Twojego tynkarza i najbliższy wolny termin ma w drugiej połowie sierpnia. W sumie wlałbym kogoś na początek sierpnia, bo już wtedy będę miał elektrykę i część hydrauliki. NIe chciałabym cię zmartwić - ale z mojej walki o tynkarzy którą odbylam jakies 4 tygodnie temu - wynika, że znalezienie ekipy wcześniej jak na wrzesień graniczy z cudem, a znalezienie ekipy na cementowo-wapienne maszynowe z jeszcze większym. Mnie udało się umówić cementowo - wapienne ręcznie kładzione. Na maszynowe, albo panowie mają popsutą maszynę, albo mają za mało ludzi a zlecenia umówione już na jesień więc i tak nie robią cementowo wapiennych maszynowo bo i tak nie mogą obrobić zleceń na gipsowe - a chyba z jakiś przyczyn wolą te wlaśnie kłaść.

U mnie niestety zaowocuje to tym, że tynkarze będą tynkowac około 1,5 miesiąca i dopiero wtedy mogą wejść fachowcy od wylewek.

Z żadnymi innymi fachowacami nie miałam takiego bólu z umawianiem terminu jak z tynkarzami. :o



jewrioszka - 20-05-2007 10:06
Betsi - to tez DGP tylko że grawitacyjne.

Lukne na te kominki wieczorkiem. tylko że .. no ...wiesz... ja patrze praktycznie, a mniej estetycznie. :wink:



Pineska32 - 20-05-2007 10:19
Hej!
Padlismy wczoraj jak muchy :) .
Wyszliśmy z domku o 10 a wróciliśmy po 18.
Wszytsko na szczęście było do załatwienia na jednej trasie. N :) jpierw do Raszyna obejrzeć drzwi - nie było naszego typu, potem do Michałowic też na ogląd drzwi - definitywnie wykonawstwo do bani. Jakies niedoróby, odstajace listewki , ba! - my wogóle nie chcemy żadnych badziewnych listewek. Potem do Wolicy do MSa zamówic okna. Zamówiliśmy juz z nowym designem :D MAja tam też konglomeraty, marmury i granity i nawet w dobrej cenie, przy okazji zamówimy tez u nich blaty i parapety.

Potem udało nam sie dojechac do Urzutu do wioski budowlanej, w której bylismy pierwszy raz. Sama wioska - dla nas totalne rozczarowanie, tylko jeden domek wykonany zgodnie ze sztuka budowlana, w innych odwała. Ale płytkarza maja dobrego - piękne wzory płytek, i dobrze połozone.
Co do spotkania forumowiczów. Nie namierzyłam nikogo od nas :cry: , głównie bawili sie stali bywalcy, którzy juz sie znali i Redakcja. Inni głównie chodzili i zwiedzali budowle i korzystali z dobrego jadła i picia.
Było zdjęcie grupowe, wybory miss forum :wink: :o jakieś konkursy. Na koniec każdy dostał siateczkę z czerwcowym numerem Muratora, styczniowym m jak mieszkanie i grudniowym dom&wnętrze, nalepkami i miarką z latarką i mini niezbędnikiem.
Szkoda, że nie moglismy sie tam spotkać wtedy moze byłoby fajniej.

pozdr aga



zuber - 20-05-2007 11:14

Przeprowadzamy się jakoś pod koniec tygodnia, na razie do" przejściowego "domu / docelowy póki co to stan zero/,niedaleko budowy, wczoraj spakowałam połowę księgozbioru, dzisiaj walczę dalej.

Co do Wioski Budowlanej, mam podobne wrażenia jak Pineska, zwiedzaliśmy ją często jeszcze jak byliśmy jeszcze na etapie pomysłu budowy kanadyjczyka.
Fajne jest tylko to, że można sobie domki w" realu" pooglądać.

Pineska, jak tam nowy profil MS -ładny jest? Podeślij kontakt na dystrybutora z Wolicy.

P.S.Czekamy na zamówiony cement!!! Nie ma, nie ma , nie ma :( :( :( :evil: :evil: :evil:



Jezier - 20-05-2007 11:51
Byłem w Urzucie wczoraj. Spotkałem Jewrioszkę, Abrombę i MS z naszej grupy. Wcześniej oglądałem domek Pontypendy- superfajny. Widziałem też stan surowy Baroziego z daleka i stan 0 Zuber.
Na spotkaniu forumowiczów zostałem nagrodzony trzy razy :D. Otrzymałem dyplom za pisanie na forum. Kask muratora za to, że jestem najlepszym doradcą. Wygrałem też głosowanie w konkursie na "Najpożyteczniejszego Człowieka Forum".



zuber - 20-05-2007 11:59
Jezier

Nasze gratulacje. :D I z powodu artykułu w Muratorze również.
Fajnie mieć takiego "najpożyteczniejszego" sąsiada :D :wink:



Pineska32 - 20-05-2007 14:02
Gratulacje Jezier!!!
Akurat na rozdania chodzilismy i ogladaliśmy wioskę a potem około 17, wyruszyliśmy nah hause.

Zuber - podaje namiary na przedstawiciela w Wolicyk/Janek - polecam
ul. Ogrodowa 4 (trasa Katowicka -dokładnie przy trasie)
tel. 798-08-99

Nowy profil jest bardziej "łagodny" zaokrąglony, nie taki kanciasty, podobny do 6komorowego aluplasta, nam sie podoba bardziej, jest troszke droższy. Obejrzeć w naturze bedzie go mozna około 04.06 a w poniedziałek maja mieć już taki przykładowy przekrój. My na razie mamy sam rysunek z fabryki.



AmberWind - 20-05-2007 15:10
Jezier, GRATULACJE!!!
Gdybym ja dostala chociaz dyplom za pisanie na Forum ..... ulalala 8) :D 8) Byloby przynajmniej usprawiedliwionko dla tego balagunu, ktory pielegnuje od wielu tygodni :lol:

Pineska, co to znaczy konglomeraty i marmury w dobrej cenie? Zastanawiam sie na dlugim blatem do jednej z lazienek i wlasnie szukam kamienia/konglomeratu w akceptowalanej cenie 8)

Betsi, przed zamowieniem kominka przez internet, zawsze ogladaj go "na zywo". Np. Lechma z PW w internecie wyglada calkiem ok, na zdjeciu jest ladnie wyeksponowana panoramiczna szyba, fajne bliki, no pomyslalam, jest ok - mozemy zamawiac. W rzeczywistosci szybko zweryfikowalam swoja ocene 8)
BTW chyba wszyscy polscy producenci maja taka maniere umieszczania napisu z nazwa kominka tuz za szyba. No normalnie dramat :evil: Moze w modelach z DGP nie ma takiej sytuacji, ale zawsze sprawdzaj.

A co do zabudowy, to najlepiej sama sobie cos wymysl i rozrysuj :-) Bedzie oryginalnie i tak jak chcesz :-) My robimy bardzo prosta, dosyc nowoczesna obudowe z naturalnych materialow i mam nadzieje, ze z fajnym oswietleniem, ktore jednoczesnie nie bedzie konkurowalo z plomieniem 8)



Pineska32 - 20-05-2007 16:33
Amber!
Konglomerat kwarcowy ten co mi sie podobał, jakis beżowy :D , niestety zapomniałam nazwy - wynosił 850 zł za 1m2.
Marmur - z tego co pamiętam oczywiście nazwy nie pomne - 790 zł. Ale były tez tańsze i droższe rzecz jasna. W naszym przypadku, opłaca sie u nich zamówić, bo zamawiamy okna i wtedy rabacik dostaniemy.

Kominek - obudowa wybraliśmy w Castoramie a i tak okazało się, że oni to robią na zamówienie, więc mozna zamówić w sumie jaki się chce.



jewrioszka - 20-05-2007 19:32
jezier - nasze gratulacje.
Pineska - my z Ms zwinęliśmy się ok 16, ale została jeszcze na pewno Abromba (też jest z naszej grupy :wink: ) i Depi



abromba - 20-05-2007 19:40

jezier - nasze gratulacje.
Pineska - my z Ms zwinęliśmy się ok 16, ale została jeszcze na pewno Abromba (też jest z naszej grupy :wink: ) i Depi
A cóż to " :wink: " ma oznaczać?
Ja wiem, że prawie mnie nie ma na Forum i jestem totalnie passe, ale miejcież litość dla kobiety z dwójką dzieci, dojeżdżającą do roboty na Pragę, z uciętym czubkiem palca i rozbitym samochodem.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 60 z 133 • Zostało znalezionych 20183 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting