Piaseczno i okolice
MajorCarter - 09-02-2008 21:26
Ja w przeciwienstwie do Amber na wies sie wyprowadzilam , zeby spacerujacych chodnikami nie ogladac , i ciezarowek tez :-?
A najbardziej rozbawiła mnie informacja o planowanym 2-metrowym chodniku :o :o :D :D
W kontekście tego, że przy dużo gorszej drodze, przy której jest szkoła, nie ma nawet O,5 metra chodnika.I nikogo te biedne dzieciaki maszerujące poboczem nie obchodzą.
I ten chodnik to miała być taka wisienka na torcie,
Ze zobaczycie jak będziecie mieli fajnie.
Witajcie,
Mieszkam przy tej drodze i mam dwójkę małych dzieci które wkrótce wkroczą w wiek szkolny i właśnie co dalej? Droga jest w fatalnym stanie, błoto, dziury - czasem to nawet na rowerze trudno przejechać. Asfaltowa droga to świetne rozwiązanie, ale
tylko z chodnikiem, bo tak jak wcześniej pisaliście zwiększy się natężenie ruchu. 2 metry to może faktycznie przesada, ale chodnik musi być żeby dzieciaki miały bezpieczną drogę do szkoły. Rozejrzyjcie się dookoła ile młodych ludzi sie pojawia w naszej okolicy, a chyba nie muszę wam przypominać tragedii jaka dotknęła jedną rodzinę z naszej wsi 2 lata temu, właśnie dlatego że nikt nie pomyślał o dzieciach poruszających się po drogach.
Jeżeli chodzi o brak chodnika w Pracach przy szkole to brak mi słów, postawili ograniczenie i uważają że sprawa załatwiona, a nawet pobocza nie ma. Jeżdżę codziennie rano i widzę te dzieciaczki na rowerach jadące po drodze i mijające je w niewielkiej odległości samochody. Nie chcę żeby i tak było u nas.
Jezier - 09-02-2008 21:30
W obowiązującym planie zagospodarowania terenu tereny wsi Korzeniówki i Marylki zostały przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Można dzielić grunty i budować na działkach o pow. od 1000m2 do 2000 m2. A w pobliżu Chojnowskiego Parku Krajobrazowego we wsiach Prace Duże, Leśna Polana – pod budownictwo rezydencjalne powyżej 3000m2.
rrmi - 09-02-2008 21:44
Mieszkam przy tej drodze
Piszesz tutaj , ze mieszkasz przy tej drodze , a w innym miejscu , ze sie budujesz , a wlasciwie , ze masz zamiar sie budowac .
Nie musisz mnozyc nickow , mozna i bez tego sie porozumiec.
Chyba , ze swiadomosc , ze na ekranie jest was wiecej pomaga tobie.
Moja ziemia lezy raczej bezproblemowo , poza intersujacym projektanta miejscem , wiec nie musisz sie obawiac , ze bede protestowala.
Zreszta chcialabym miec asfalt.
Mam nadzieje , ze szybkojezdzacy swoja pierwsza fura z konmi mechanicznymi szybko sie naciesza pedalem gazu i zwolnia.
MajorCarter - 09-02-2008 21:48
Piszesz tutaj , ze mieszkasz przy tej drodze , a w innym miejscu , ze sie budujesz , a wlasciwie , ze masz zamiar sie budowac .
Co w tym dziwnego, że mieszkam i buduję się przy tej samej drodze??
Nie mnożę też żadnych nicków. Może po prostu jest nas więcej :lol:
Pozdrawiam
Maxthon - 09-02-2008 21:49
Podobno asfalt ma mieć 5m chodnik 2m i rów 2m. Czyli razem ok. 10 metrów a na czas budowy 12 m. Ale piszę podobno, bo nie jestem pewien.
Jezier nie wiem jak to jest do końca z tym przeznaczeniem, ale mam w ręku wypis z Miejscowego Planu Zagospodarowania (...) wydany dnia 20.12.2007 dotyczący Marylki, (będę budować dom :D) na którym widnieje, że moja działka jest oznaczona symbolem
R - tereny upraw rolniczych.
I na drugiej stronie jest napisane:
Czyli jednak priorytetem jest zabudowa zagrodowa, czyli wiejska a nie mieszkaniowa. Oczywiście na działkach odrolnionych jest zabudowa mieszkaniowa ;)
Skoro jednak we wsi są tereny MR i MN to wieś nie może być cała przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną.
Jezier - 09-02-2008 21:58
Ja to wyczytałem na stronie Tarczyna:
http://www.tarczyn.pl/527-45b3db9745cb5.htmAle na pewno jest też tak jak piszesz, że nie 100% Marylki jest odrolnione. Mi się wydaje, że w tych wsiach z odralnianiem i dzieleniem na działki nie robią najmniejszych problemów, ale na siłę i za plecami przeznaczenia ziemi nie zmieniają.
Jezier - 09-02-2008 22:02
Wasza wieś jest chyba najliczniej reprezentowana na forum w przeliczeniu ilość mieszkańców/ilość forumowiczów. :lol:
rrmi - 09-02-2008 22:04
Wasza wieś jest chyba najliczniej reprezentowana na forum w przeliczeniu ilość mieszkańców/ilość forumowiczów. :lol:
taaa
sie wzieli i zmnozyli :D
Maxthon - 09-02-2008 22:17
No racja
Jezier działek budowlanych jest a raczej było całkiem sporo. Poza tym to jest jakiś folder reklamowy, który wiadomo, że trochę koloryzuje rzeczywistość ;)
A to, że nas na forum przybywa to chyba dobrze... internet dociera w końcu pod strzechy :lol:
marionpe - 09-02-2008 22:33
[quote="dzabij"]
Dzieki za rady. budujemy przy ulicy Spolecznej - nie wiem jak to dokladniej okreslic, bo nie znam za bardzo Henrykowa. Jeszcze nie znam :-)
Tak mi się wlasnie wydawalo, ze ok 1000 za adaptacje z niewielkimi zmianami, to rozsadna cena. Wazniejsze jednak od ceny jest to, zeby dostac pozwolenie, bo wykonawca wg umowy zaczyna juz w polowie maja ;-)
pozdrawiam
Mariusz
zuber - 10-02-2008 04:28
A dla mnie utrata dwóch metrów od strony drogi jest problemem.
Może to dla ciebie śmieszne, ale dla mnie to bardzo duża różnica czy samochody będą jeździły 10 m od mojego domu czy np 8.
Nie jestem entuzjastką tej drogi, co zresztą głośno i wyraźnie powiedziałam na zebraniu.
Przecież mam prawo mieć swoje zdanie na ten temat-prawda?
Ale wcześniej też wyraźnie napisałam, że rozumiem ludzi, którzy chcą mieć asfalt bo taplają się w błocku.
Dlatego nikt z nas, tak mocno wyrażających swoje wątpliwości, samej budowy drogi nie ma zamiaru oprotestowywać.
Chcę,żeby zostało to powiedziane w końcu
jasno i wyraźnieNiemniej jednak po to są zebrania i po to jest m.in. to forum,żeby swoje wątpliwości wyrażać, a nie potulnie/jak chce gmina/ godzić się na wszystko.
A wątpliwości budzi wiele rzeczy:-nakłanianie ludzi do oddawania ziemi za darmo, najpierw po dobroci, na zasadzie-
" mamy jedyną niepowtarzalną szansę , możemy mieć drogę, a potem szantażem-jak się nie zgodzicie teraz to przepadną unijne pieniądze.W ostateczności będziemy musieli zastosować spec. ustawę"
Bzdura, w ciągu miesiąca czy dwóch- w tym czasie chyba damy radę się dogadać- :) unijne pieniądze nie przepadną.
sam sposób załatwiania sprawy w trybie pilnym-dlaczego nagle gmina dostała takiego" przyspieszenia"?/dwa zebrania w ciągu tygodnia, w przyszłym tygodniu planowane trzecie?/
Czy ma to jakiś związek z budową S7?
Czy Piaseczyńska zostanie zamknięta w związku z budową zjazdu w Rudzie?
Jeżeli tak, to którędy zostanie poprowadzony objazd?
Czy budowa "naszej drogi" ma z tym jakiś związek czy nie?
Jeżeli tak, to proszę sobie wyobrazić jaki będzie ruch na tej niby lokalnej drodze.
Nie wiem, może się mylę, ale wolę wyprzedzać fakty niż się potem mocno zdziwić.
Jaki jest zakładany budżet tej inwestycji? Bo gołosłowne powiedzenie Burmistrz "nie mamy pieniędzy na wykup ziemi "mnie nie zadowala.
Odpowiedzi na te pytania chciałabym od gminy usłyszeć.A gmina po raz kolejny przychodzi na zebranie nieprzygotowana.
Przecież do jasnej cholery nie od wczoraj zrodził się pomysł budowy tej drogi.
Jak słyszę -będziemy musieli przenieść skrzynki elektryczne / o moją walczyłam rok/ ale nie wiemy gdzie i w jaki sposób-to mnie szlag trafia :evil: :evil:
A co do bezpieczeństwa dzieci i .t.d.
Nie ukrywam , że jestem właścicielką posesji zbudowanej przy słynnych betonowych płytach.Też mam małe dziecko.
Samochody niektórych szacownych mieszkańców Marylki i okolic jeżdżą pod moim oknem 60/80 km/h.
Z jaką prędkością będą jeździły kiedy powstanie asfalt? Na pewno nie wolniej.
Wszyscy mieszkający w mojej okolicy mają małe dzieci.I wszyscy /także rdzenni mieszkańcy/ mają wątpliwości związane z tą inwestycją.
Chodnik nie do końca załatwia tutaj sprawę.
Moi drodzy, jest także druga strona medalu, której póki co nie widzicie-bo w waszej okolicy faktycznie już nie da się jechać szybko.
Poza tym dojeżdżam codziennie do Warszawy i testuję wszystkie możliwe skróty i objazdy.
Również te lokalne, nawet nie powiatowe tak jak nasza droga.
Ruch lokalny już dawno przestał być na nich lokalny.
I co do tego,że czeka to również nas-nie mam wątpliwości.
Stąd moje wątpliwości na temat budowy "eleganckiej drogi z chodnikiem":) :)
Ale jak napisałam-weta nie będzie.
No i tak poza tym-dobrze ,że się uaktywniliśmy
:)
Ale chyba inni z grupy piaseczyńskiej każą nam założyć grupę Marylka droga.Albo Droga Marylka :)
Z góry uprzedzam,że jestem związana z Piaseczno i okolice i wykurzyć się nie dam :wink:
To zdecydowanie mój najdłuższy post od czasu kiedy pojawiłam się na forum.
zuber - 10-02-2008 04:38
No i co z tymi opłatami adjacenckimi?
Można się z tego wymigać?
Ktoś wie?
tadzel - 10-02-2008 11:20
Zuber "No i co z tymi opłatami adjacenckimi?
Można się z tego wymigać? "
Nie pamiętam ale gdzieś czytałem ze te opłaty pobiera sie jeżeli od zakupu do sprzedazy jest mniej niż 5 lat.Ale czy to prawda nie dam głowy.
A propo tych płyt betonowych to musza byc równe.Jechać 80 km/h to jeżeli ktoś szanuje swój samochód to po drodze do Tarczyna nie jeżdzi z taka szybkością.
Maxthon - 10-02-2008 11:34
A dla mnie utrata dwóch metrów od strony drogi jest problemem.
Może to dla ciebie śmieszne, ale dla mnie to bardzo duża różnica czy samochody będą jeździły 10 m od mojego domu czy np 8.
W Waszym przypadku to chyba samochody nie będą Wam jeździć dwa metry bliżej domu. Przecież te dwa metry to akurat jest planowany rów, który u Was i tak już tam jest. Także linia asfaltu pewnie będzie tam, gdzie teraz są płyty. Pozostanie tylko kwestia przeniesienia skrzynki elektrycznej.
Masz całkowitą rację. Właśnie po to mamy demokrację, żeby każdy mógł mieć swoje zdanie i miał prawo je wyrażać głośno i wyraźnie. Na szczęście "tamte" czasy już dawno odeszły. Zebrania też są właśnie po to, żeby wszyscy mogli się zapoznać z obecną sytuacją i wyrazić swoje opinie i wątpliwości. Kiedyś to byśmy dostali akty wywłaszczenia do rączki i nikt by się nas o nic nie pytał.
Nakłanianie ludzi do oddawania ziemi za darmo też mi się nie podoba. Trochę się orientuję jak to jest więc może wyjaśnię. Na dzień dzisiejszy oprócz opracowanego projektu na tą drogę nie ma pieniędzy. Starostwo powiatowe, nie gmina, uznało że dobrze by było na tą drogę wystąpić o pieniądze z unijnych dotacji. Żeby jednak złożyć wniosek o dotację Starostwo musi wykazać, że ma zgodę mieszkańców na wykonanie takiej drogi, bo inaczej wniosek nie ma szans na akceptację. Ponieważ wnioski takie można już składać, albo będzie można w niedługim terminie Starostwo wraz Rejonem dróg zleciło Burmistrzowi Tarczyna przeprowadzenie rozmów informacyjnych z mieszkańcami. Sama Gmina jednak ma niewiele do powiedzenia, bo nie jest właścicielem tej drogi. Wydaje mi się, że Starostwo oczekuje od nas deklaracji, że zgadzamy się na tą inwestycję. Chociaż nikt tego głośno nie mówi to wydaje mi się, że przy okazji ktoś sobie wymyślił, że najlepiej będzie przy okazji spróbować namówić właścicieli sąsiadujących z drogą działek, żeby przekazali ziemię pod budowę nieodpłatnie. Taki zabieg, jeśli by się udał, zmniejszyłby wysokość inwestycji a co za tym idzie zwiększyłby szanse na akceptację wniosku i otrzymanie pieniędzy.
Jednak nikt nie ma prawa wymagać od nas darowizny. Dlatego wydaje mi się, że na następnym zebraniu powinno się postawić sprawę jasno: zgadzamy się na tą inwestycję, ale na zasadzie wykupu. Wtedy we wniosku unijnym Starostwo będzie musiało zawrzeć koszty wykupu ziemi (tak się stało w przypadku budowy drogi Kotorydz-Złotokłos). Jakoś tam Starostwo może płacić za przejęte ziemie i robić drogę, więc dlaczego u nas miałoby być inaczej.
Budowa S7 leży w gestii Wojewody Mazowieckiego i Powiat nie ma tu za wiele do gadania. Na dobrą sprawę jeszcze do końca nie jest ustalone jak ona będzie przebiegać (sprawa jest w toku). Trzeba przyznać, że S7 będzie dla nas jak zbawienie - wreszcie w będziemy mieli łatwy i szybki dostęp do Warszawy.
Nasza droga na objazd zamkniętej Piaseczyńskiej raczej się nie nadaje z uwagi na końcówkę naszej drogi przy cmentarzu, gdzie żadna ciężarówka nie będzie miała szans przejechać przez ten przepiękny zakręt. Największe szane na zostanie objazdem ma droga Kotorydz-Złotokłos, która ma powstać już w tym roku. Nasza myślę, że nie powstanie wcześniej niż za dwa lata. Przygotowanie wniosku i jego rozpatrzenie, potem wydanie pozwoleń i przeprowadzenie notarialnych wykupów lub przejęć działek trwa dość długo.
Tak to im zawsze najprościej powiedzieć. Dlatego my też musimy mówić, że nie mamy pieniędzy na przestawianie płotów i skrzynek. Oni tych pieniędzy i taki nie mają i będą o nie występować z Unii. Dlatego trzeba im dać jasno do zrozumienia, że we wniosku muszą zawrzeć pieniądze na wykup ziemi.
Gmina przychodzi nieprzygotowana, bo sama niewiele wie. Moim zdaniem to na razie badają teren co uda się na nas wycisnąć ;)
Trafiają się szaleńcy co i u nas po tych dziurach pędzą jak wariaci. Wiadomo, że chodnik do końca nie załatwia sprawę, ale jakie mamy inne wyjście? Na pewno chodnik znacząco zwiększy bezpieczeństwo pieszych.
Jak by nie patrzył to wcześniej czy później w końcu nam tą drogę i tak wyasfaltują. Dlatego lepiej zabiegać o to, żeby to była droga z chodnikiem gwarantującym pieszym normalne funkcjonowanie, niż sam asflacik po którym samochody i tak będą pędzić.
tadzel - 10-02-2008 11:59
Jeżeli to jest taka lokalna droga wiejska to po co klaść asfalt. Wystarczy wysypac tłuczniem a jeszcze taniej żużlem żeby nie było błocka , to i tak dużo jak dla wsi gdzie choduje sie kury.
Patrcie cywilizacji im się zachciewa. Chodniki im kłaść w głowie sie poprzewracało.
I co, bedziecie w gumowcach bo tych chodnikach chodzili. Czy to ma sens.
I do tego ."Rolnicy" z Marylki nie płacą podatków od wynagrodzenia, nie płaca na NFZ i patrzcie społeczeństwo ma im budować drogi, chodniki a moze kino wam wybudowac..To skandal.Dlatego popieram "Zubra" zadnej drogi.
Maxthon - 10-02-2008 12:30
Wyobraź sobie, że "Rolnicy" z Marylki płacą całkiem spore podatki i NFZ także. Najpierw może sprawdź zanim kogoś o coś oskarżysz... Słyszałeś o czymś takim jak działy specjalne produkcji rolnej? Poza tym naucz się czytać... w którym miejscu Zuber napisał "żadnej drogi"? Jakoś nie zauważyłem.
To, że Prace się nie mogą doczekać chodnika to powód, żeby nie było i u nas? Znowu typowo polskie myślenie.... piesek ogrodnika.... :evil: Walczcie, piszczcie pisma, męczcie właściciela drogi o chodnik i poprawę poboczy. Najlepiej to usiąść i zazdrościć innym a samemu czekać aż samo się zrobi, nie?
Jezier - 10-02-2008 13:47
Mi się wydaje, że planowany węzeł w Rudzie można tak budować aby nie zamykać istniejącej drogi:
http://www.jezier.republika.pl/wezeltarczyn.jpg
jagodas1 - 10-02-2008 16:09
Hejka
Dawno się nie odzywałam, wczesniej widniałam na forum jako jagodas, niestety albo na szczęście już się przeprowadziłam do swojego wymarzonego domku.
Jeżeli mogę komuś pomóc to polecam z czystym sumieniem2-ch wykonawców:
1. Eektryk Sławek Pałczyński tel. 604-176-171
2. Hydraulik Wiesław Piaściński tel. 692-857-639
Ludzie z głową podpowiedzą jak jest potrzeba.
Ja
poszukuję wykonawcy: od kostki brukowej, ogrodzenia (z klinkieru), tynków zewnętrznyc, podbitki i fachowca do dokończenia dachu oraz do ponownej obróbki kominów.
Będę wdzięczna za namiary
Pozdrawiam
Jagodas [/quote]
tadzel - 10-02-2008 16:47
Maxthon No widzisz jak ci w telewizji kłamią, cholera oszukali mnie, bo mówiłi,ze rolnicy nie płaca podatku dochodowego a na NFZ to płaca marne grosze.
Jeżeli jesteś rolnikiem i płacisz to przepraszam nie miałem zamiaru nikogo obrazać.
Jezier - 10-02-2008 18:00
Temat opłat adjacenckich.
Takie opłaty właśnie naliczono moim sąsiadom.
W 93 roku otrzymali ziemie w spadku, w 2002 podzielili na działki.
Ziemia od początku była ziemią budowlaną.
Teraz gmina nałożyła 20% podatek od różnicy ceny ziemi w chwili otrzymania spadku i chwili podziału.
Jeżeli w wyniku podziału nieruchomości wzrośnie jej wartość, zarząd gminy może ustalić w drodze decyzji opłatę adiacencką z tego tytułu. Stawkę procentową opłaty adiacenckiej ustala rada gminy w drodze uchwały w wysokości nie większej niż 50% różnicy wartości nieruchomości.
Decyzja o ustaleniu opłaty adiacenckiej może zostać wydana w terminie do 3 lat od dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie lub postanowienie o podziale stało się prawomocne.
Wartość nieruchomości przed przed podziałem i po podziale nieruchomości określają rzeczoznawcy majątkowi, według stanu i cen na dzień wydania decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej.
Opłata adiacencka może być, na wniosek właściciela nieruchomości, rozłożona na raty roczne płatne w okresie do 10 lat. Warunki rozłożenia na raty określa się w decyzji o ustaleniu opłaty. Należność gminy z tego tytułu podlega zabezpieczeniu.
Raty, o których mowa podlegają oprocentowaniu przy zastosowaniu stopy procentowej równej stopie redyskonta weksli stosowanej przez Narodowy Bank Polski.
Od wysokości opłaty adiacenckiej można odwołać się do samorządowego kolegium odwoławczego, a w następnej kolejności do sądu.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jednolity Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603, z późn. zm.)
Maxthon - 10-02-2008 20:33
Maxthon No widzisz jak ci w telewizji kłamią, cholera oszukali mnie, bo mówiłi,ze rolnicy nie płaca podatku dochodowego a na NFZ to płaca marne grosze.
Jeżeli jesteś rolnikiem i płacisz to przepraszam nie miałem zamiaru nikogo obrazać.
Nie kłamią, no może czasami ;) Zwykły rolnik rzeczywiście nie płaci podatku od dochodu i ubezpieczenia zdrowotnego. Jednak działy specjalne produkcji rolnej a taki właśnie prowadzę mają inne zasady i płaci się i PDOF do urzędu skarbowego i ubezpieczenie zdrowotne na NFZ (niestety całkiem sporo :( ). Poza tym jestem jeszcze płatnikiem VAT i płacę VAT do US.
Tratwa - 10-02-2008 20:44
To jest bezczelność, Jezier :D . Ja chciałam napisać o opłacie adiacenckiej. Kurcze, nie zdążyłam :D :D
Nie słyszałam, żeby ktoś się od tej opłaty wymigał, ale jeśli ktoś zna taki przykład, niech napisze. 8)
Rrmi, a brałaś pod uwagę, że sąsiedzi z Marylki nie sklonowali się, tylko to na przykład małżeństwo? Tak jak my z Jezierem?
Czyżby młode małżeństwo z dwiema dziewczynkami, znane mi z przedszkola w Złotokłosie????
rrmi - 10-02-2008 20:58
Rrmi, a brałaś pod uwagę, że sąsiedzi z Marylki nie sklonowali się, tylko to na przykład małżeństwo? Tak jak my z Jezierem?
Czyżby młode małżeństwo z dwiema dziewczynkami, znane mi z przedszkola w Złotokłosie????
Prawde mowiac nie bardzo mnie to interesuje :D , chociaz dam sie zabic , ze to wlasnie malzenstwo ze Zlotoklosu :D
Poza tym moge podpisac sie pod wszystkim co napisala
Zuber.
Takie mamy tu watpliwosci i chyba to nie dziwi nikogo
MajorCarter - 10-02-2008 21:56
Prawde mowiac nie bardzo mnie to interesuje :D , chociaz dam sie zabic , ze to wlasnie malzenstwo ze Zlotoklosu :D
rrmi nie ze Złotokłosu, tylko z naszej
Drogiej Marylki :D
Ja ciebie wprawdzie nie kojarzę, ale znam chyba tego pieska z avataru.
Swoją drogą to co to się porobiło na tej wsi polskiej...żeby sąsiadów przez internet poznawać.
rrmi - 10-02-2008 22:10
Swoją drogą to co to się porobiło na tej wsi polskiej...żeby sąsiadów przez internet poznawać.
Milo mi Cie wobec tego poznac. :P
Moze nie jestem taka wredna na jaka sie tu promuje ,
ale trudno mnie zaliczyc do osob tzw. milych :D
Tratwa - 11-02-2008 08:00
Rrmi, nie wkurzaj mnie :lol: Jesteś miła, tylko Cię jakaś wścieklica na tym forum czasem strzela :lol:
Depi - 11-02-2008 09:01
ad. opłaty adjacenckie (w uzupełnieniu tego, co napisał Jezier):
-poza opłatami za podział/scalenie są jeszcze opłaty za infrastrukturalne ulepszenia. Jeżeli gmina coś zrobi (drogę, kanalizę, itp.) to tez sobie może naliczyć procent od wzorstu wartości nieruchomości.
Gminy często-gęsto tego nie robią, ale jak już zrobią, to wymigać się jest ciężko.
Zazdrośnica - 11-02-2008 13:05
Witam znajomych i nie znajomych z forum szacownego grona piaseczyńskiego :D :D 8)
Kto z Was chciałby się pozbyć stempli budowlanych długości ok. 3 m w ilości 100 szt., odbiorę sama, najpóźniej 2 połowa lutego, proszę o promocje cenową :wink: na priv lub na mail info.
pozdrawiam serdecznie
ps. przepraszam, ze się nie pojawiam, nie piszę dziennika itp. ale nie tylko my czytamy zapiski z budowy 8)
strzelu - 11-02-2008 13:51
Ma ktoś może do odsprzedania - w rozsądnej cenie - blaszak 3x5 metra?
pozdrawiam
St.
Maxthon - 11-02-2008 19:59
Fajne blaszaki sprzedaje firma, chyba z Prażmowa, tel. 0-22-736-80-90. Płaciłem w zeszłym roku ok 2tys. zł za blaszak 3x6 z montażem.
strzelu - 11-02-2008 20:01
Drogo :) Znalazłem tańszą, ale i tak dużo chcą. Wolałbym uzywany za grosze :) No ale nic.
dzabij - 11-02-2008 20:24
Ja mam blaszaka 3x6, kosztował 1400 PLN z montażem. W okolicach czerwca będę chciał sę go pozbyć, ale teraz to jeszcze za wcześnie, trzymam tam jeszcze jakieś graty.
strzelu - 11-02-2008 21:18
Będę miał za 1440 więc chyba nie tak źle. Ale muszę mieć na już :)
ms. - 12-02-2008 08:23
Będę miał za 1440 więc chyba nie tak źle. [...]
Tyle za sztukę nówkę czy używany za grosze?
pozdrawiam, marta
Zazdrośnica - 12-02-2008 08:51
Bardzo dzięki za odzew :D sprawdzę wszystkie oferty, poza tym jak Wam coś zostało z budów, a co może mi się przydać do budowy chętnie odkupię w dobrej cenie: styro 15 cm na ściany, porotherm 25, stal pręty fi 6, fi 12, cegła pełna itp.
Widzę, że większość pogubiła dzienniki 8)
aha mi mało co zostaje, bo chyba mam wykonawcę matematyka z krwi i kości :lol: parę szt bloczków fundamentowych (pójdą na tymczasowe schodki), 2 wiaderka dysperbitu i 2 worki cementu, ale to pewnie mi się przyda :P zobaczę jak dalej
strzelu - 12-02-2008 09:12
ms.za nówkę I gatunku :) bo jest jeszcze II gat stówkę tańszy, ale ponoć badziewie. Niestety używki za grosze nie udało mi się namierzyć. Są jakieś pojedyncze sztuki na allegro ale gdzies pod Krakowem (za transport zapłacę tyle co za nowy). Z kolei w firmie którą polecała tu jakiś czas temu rrmi (ta przy Alei Krakowskiej) ceny zaczynają się od 2400 i kończa na 3600 czy jakoś tak.
ms. - 12-02-2008 09:24
Zazdrośnica, napisz chociaż na jakim etapie budowy jesteś?
Stemple, stal, porotherm, styropian - dość spory rozrzut.
ms. - 12-02-2008 09:33
strzelu,
widzę, że ceny blaszaków się utrzymują.
Tak przy okazji, ostanio dowiedziałam się ile teraz bierze "mój" architekt za adaptację projektu. Przez rok podrożało u niego 60%. Dlatego jak ktoś prosi o namiar na taniego i solidnego architekta do adaptacji projektu to siedzę cicho.
strzelu - 12-02-2008 09:41
No tak. Ceny każdego dnia są inne i do tego jeszcze różne miasta, miasteczka, miejscowości, rejony kraju. Ale szczęśliwie są mejle, trelefony, fora. Inna sprawa że cen niskich czy też minimalnych na rozmaite produkty i usługi się nie przeskoczy. Jak są takie na rynku to są i już. Chodzi tylko o to żeby nie dać się za bardzo zrobić w balona.
Swoją drogą do zaczynających teraz w naszej okolicy bądź do tych co zaczęli na jesieni. Ile płacicie za stan surowy otwarty (przy uwzględnieniu powierzchni Waszego domu, stopnia skomplikowania fundamentów, dachu, tego czy ekipa jest miejscowa czy np. z południa kraju tudzież zza wschodniej granicy itp)?
Chciałbym poznać jakieś realne ceny z naszej okolicy. Dużo tego na forum w innych miejscach, ale to wszystko uwarunkowane lokalnie.
Zazdrośnica - 12-02-2008 11:25
MS podłoga właściwa wylana a mury niedługo, a ponieważ domek niewielki to na już praktycznie i mam gdzie towar składować.
A priv aż gorący 8) :P odezwę się po kolei do wszystkich, wydrukuję, przedstawię majstrowi do akceptacji i możemy handlować.
Czy wszędzie te gotowe WC-ety są po 500 zeta?
Depi - 13-02-2008 09:25
A co to są "gotowe WC-ety"? WC Chatka zdziera ze mnie 200zł/mies.
Zazdrośnica - 13-02-2008 11:34
Depi gotowe z płyt drewnianych obitych sandingiem, z daszkiem obitym papą i z upragnioną skrzyneczką z otworem, żadnych TOI-TOI nie mam za dużo kasy na zbyciu 8)
Depi - 13-02-2008 13:12
Wiesz - jak kosztuje taka chatka 500zł to chyba to bez sensu. Za 600 masz 3 miesiace toi-toja i nie masz potem kupki robotników w działce (bezcenne).
Jak po taniości, to lepiej już sklecić sławojkę samemu.
ms. - 13-02-2008 13:34
Hmmm... drewniany domek z serduszkim stanął na mojej działce zanim budowlańcy wbili pierwszą łopatę.
Po żadnej ekipie nie znajdowałam "papierzaków" w okolicznych krzakach. Jedynie puste butelki po tynkarzach (tzn. po tym co pili).
Tratwa - 13-02-2008 13:35
O, widzę że powrócił mój ulubiony temat! Trochę inaczej, ale zawsze to jednak o szambie :D
Czy Jezier Wam się już kiedyś zwierzał, co mu się wydarzyło podczas budowy naszego domu w takiej właśnie budowlanej sławojce??? Nie? To ja Wam opowiem. Otóż poszedł on sobie za potrzebą do tej sławojki, a tu nad głową słyszy potężne brzęczenie. Bzzz, bzzz, bzzz :lol: Okazało się, że mamy tam gniazdo szerszeni :o Jezier wyskoczył w niekompletnej garderobie... No mówię Wam, kupa śmiechu :lol: :lol: :lol:
Strasznie trudno było wytruć te skubane szerszenie.
Zazdrośnica - 13-02-2008 17:51
Chciałam postawić taki co bedzie dopóki nie zaczniemy używać kibelka w swojej łazience a to może potrwać do jesieni więc TOI-TOI odpada. Zapytam ich może coś sklecą z desek, gwoździ dostatek, zgadzam się że to dyskomfort z tymi kupami ale chcialam go postawić tam gdzie ma być szambo, u nas niet kanalizy.
Tratwa to mnie podniosłaś na duchu :lol:
tadzel - 13-02-2008 18:06
Depi napisał:
" Wiesz - jak kosztuje taka chatka 500zł to chyba to bez sensu. Za 600 masz 3 miesiace toi-toja i nie masz potem kupki robotników w działce (bezcenne).
Całkowita budowa domu może trwac dosyc długo napewno nie 3 miesiące.Dla przykładu , ekipa co bedzie kladła tynki zewnętrzne, musi korzystac z twojej toalety, czy nie lepiej żeby stała sławojka, a ci co robią ogrodzenie, a ci co układaja kostke na dojeżdzie to gdzie maja chodzic. Taka sławojka na działce przeważnie stoi 2 -3 lata.
Betsi2006 - 13-02-2008 19:01
U mnie budowa już skonczona a sławojka ( zbita z desek z daszkeim iwycietym w dzrzwiach trójkącikiem) jeszcze stoi. :lol:
Nie wiem czy mozna by ją w całosci przewieść na inna budowe ale jesli tak to w kwietniu bedę chciała sie jej pozbyć.
Robiliscie może rolety drewniane i rolety rzymskie?
Potrzebuję znaleść jakąś niedroga firmę która by to wykonała.
strzelu - 13-02-2008 19:24
Witam,
Ma może ktoś do polecenia kierownika budowy? W rozsądnej cenie, nie figuranta do wpisów, solidnego, co to przyjedzie w odpowiednich momentach i sprawdzi roboty. Właśnie się dowiedzieliśmy że nasz zmarł :(
pozdrawiamy
St.
Tratwa - 13-02-2008 22:04
Sławojkę da się w przenieść całości - nasza obecnie stoi u mojego brata na działce.
AmberWind - 14-02-2008 13:25
Hej Grupo,
Z uwagi na to, ze juz 3 miesiace "woze" sie z dystrybutorem
Hormanna firma
Dor-Trans dostepna pod adresem
http://www.bramy-okna.com.pl/ uprzejmie Was przestrzegam.
Generalnie mamy tylko jedna, ale jakze wazna rzecz do zalatwienia. Brama przy montazu zostala zamontowana o ok. 7 - 10 cm powyzej wylewek, mimo ze bardzo precyzyjnie okreslilam na jakiej wysokosci powinna byc zamontowana.
I obecnie manualnie zamyka sie do konca, ale mechanizm automatyczny opuszcza ja tak, ze wisi nad poziomem podlogi w garazu wlasnie na wysokosci tych nieszczesnych 7 - 10 cm. Nie musze pisac, ze w obecnej sytuacji mechanizm i pilota moge sobie do szamba wyrzucic, bo i tak macham przy bramie recznie ;)
Oczywiscie sprawa byla wielokrotnie zglaszana do firmy Dor-Trans i wielokrotnie umawiono nam przyjazd serwisu w celu regulacji.
No niestety ... za pierwszym razem serwis sie totalnie wypial, nie dojechal i nawet o tym nie zawiadomil. Nastepnym razem zawiadomil, ze ... nie dojedzie. A za trzecim razem zawiadomil, ze dojedzie, ale sie spozni (chyba 2 godziny) ... no coz ... my czekac nie moglismy.
I tak od trzeciego razu, czyli od grudnia ubieglego roku cisza, mimo ze mielismy zostac poinformowani o nowej dacie w ktorej ktos raczylby nas odwiedzic.
Na wyslany mail, firma rowniez nie odpowiada ...
Coz znajdziemy inny sposob dotarcia ... na pewno znajdziemy :D
Dor-Trans ... juz nie! A my skrobiemy pismo do Hormann Polska ...
dankat - 14-02-2008 14:16
Witam,
Ma może ktoś do polecenia kierownika budowy? W rozsądnej cenie, nie figuranta do wpisów, solidnego, co to przyjedzie w odpowiednich momentach i sprawdzi roboty. Właśnie się dowiedzieliśmy że nasz zmarł :(
pozdrawiamy
St.
Dołączam się do prośby o namiary.
Co prawda mam już wstępnie umówionego kierownika budowy, ale to tata kolegi, który za niewielką opłatą poprowadzi dziennik budowy. Niestety mieszka daleko i nie będzie w stanie odpowiednio wszystkiego nadzorować.
hmmm... z drugiej strony widzę na forum wiele osób, które same świetnie nadzorują budowę. Tylko czy to jest możliwe z niemowlakiem na ręku i mężem, który pracuje po 60 godzin na tydzień?
Pozdrawiam
strzelu - 14-02-2008 14:19
Jest czy nie jest możliwe - to nie ma znaczenia. Bo sama sobie papierów nie podpiszesz (chyba że któreś z Was ma uprawnienia).
A własny "nadzór" tak czy siak jest KONIECZNY bo musisz tam być codziennie, pilnować swojej budowy i swoich pieniędzy. Jak nie to klęska.
Betsi2006 - 14-02-2008 14:30
Hej Grupo,
Z uwagi na to, ze juz 3 miesiace "woze" sie z dystrybutorem Hormanna firma Dor-Trans dostepna pod adresem http://www.bramy-okna.com.pl/ uprzejmie Was przestrzegam.
Dor-Trans ... juz nie! A my skrobiemy pismo do Hormann Polska ...
AmberTo straszne co piszesz, ale widać że odką Pan Darek tam nie pracuje to "zeszli na psy".
Ja osobiście byłam bardzo zadowolona z ich serwisu i późniejszej regulacji i czyszczenia ( tuż przed przeprowadzką) - ale Pan Darek jeszcze tego pilnował. :P
Może spróbuj jescze pogadać z szefową i postrsz trochę tym pismem do Hormann Polska ? Może to coś pomoże :roll:
dankat - 14-02-2008 14:41
strzeluChyba nie wyraziłam się jasno. Zastanawiam się, czy umówiony kierownik do wpisów wystarczy (mieszka dość daleko). Czy raczej szukać niefiguranta, jak to określiłeś - co się pewnie łączy ze znacznie wyższym kosztem.
Jak idzie Twoje poszukiwanie nowego kierownika? Daj znać jak już kogoś wybierzesz!
strzelu - 14-02-2008 14:44
Jesli jesteście biegli w sprawach budowlanych to pewnie figurant wystarczy. Jeśli nie jesteście wcale biegli to to raczej dość ryzykowne.
No szukam, może jeden w sobotę podjedzie. Może drugi się znajdzie. Jeszcze nic nie wiem.
rrmi - 14-02-2008 14:56
To straszne co piszesz, ale widać że odką Pan Darek tam nie pracuje to "zeszli na psy".
Ja osobiście byłam bardzo zadowolona z ich serwisu i późniejszej regulacji i czyszczenia ( tuż przed przeprowadzką) - ale Pan Darek jeszcze tego pilnował. :P
Może spróbuj jescze pogadać z szefową i postrsz trochę tym pismem do Hormann Polska ? Może to coś pomoże :roll:
Teraz Pan Darek zajmuje sie bramami razem ze
Starym.
Oknami w dalszym ciagu oczywscie tez.
Chyba tez mozesz potwerdzic :D
I to jest na pewno najlepszy serwis.
Wlascicielka Dor -transu ma dobre stosunki z Hormanem i skarga niewele da , z tego co jestem zorientowana 8) :-?
AmberWind - 14-02-2008 15:20
Wlascicielka Dor -transu ma dobre stosunki z Hormanem i skarga niewele da , z tego co jestem zorientowana 8) :-?
Generalnie zaden dla nas problem napisac do Hormann Niemcy :D Tylko smieszne troche, aby sie tam zajmowali moimi 7 centymetrami :lol:
Nie mniej, jak trzeba to sie zrobi :-)
BTW kiedys mialam taka sytuacje z Canonem ... Po wymianie zaledwie dwoch maili z Canon Niemcy zniknely wszelakie techniczne problemy z uznaniem naszej reklamacji przez Canon Polska ... :lol:
rrmi - 14-02-2008 15:27
Generalnie zaden dla nas problem napisac do Hormann Niemcy :D
Generalnie mowilam o Horman Niemcy , stosunki polsko niemieckie znaczy .
Na marginesie u mnie montaz bramy w sumie byl niespecjalnie dopracowany.
Trzeba tez poprawiac , z tym , ze u mnie Maz poprawi , bo nie mamy checi sie uzerac z kimkolwiek.
Co prawda
Stary podeslal nam swoich fachowcow , ale odprawilam , bo przeciez nie Jemu za brame placilam.Dlatego polecam kazdemu okna od
Starego , teraz bramy ,bo On jest niezawodny .
AmberWind - 14-02-2008 15:34
Generalnie mowilam o Horman Niemcy , stosunki polsko niemieckie znaczy .
No to wyprobujemy ta milosc Polsko-Niemiecka :lol:
Natomiast z przyjemnoscia pochwale
Vaillant Polska :-) Wczoraj zgloszona duperela, a niespelna 24 godziny pozniej (dokladnie o tej godzinie o ktorej wczesniej obiecal) byl u mnie serwisant i wszystko zalatwil :-) Super!
tadzel - 14-02-2008 16:48
O cholera znów szykuje się wojna polsko-niemiecka.
No to trzeba odkopać zachowany na wszelki przypadek stary karabin.
A na działce wytyczyc zygzakowaty rów przeciwlotniczy.
Dajcie hasło kiedy kopać.Hi Ha.
aniamalinowska - 14-02-2008 21:00
Robiliscie może rolety drewniane i rolety rzymskie?
Potrzebuję znaleść jakąś niedroga firmę która by to wykonała.
W dziale ogloszen ktos sie reklamuje.Nawet niezle brzmi.Zapytalam o ceny , ale dopiero przed chwila. Ne mam jeszcze odpowiedzi.Sprobuj moze tez zapytac.
Pozdrawam grupe i witam nowych forowiczow.
aniamalinowska - 14-02-2008 21:03
Blaszak bede sprzedawala pewnie w maju.3x6
RadekO - 14-02-2008 21:17
Witam na nie mojej grupie. Jestem ze Szczecina, ale mam pytanie dotyczące developera z Warszawy. Czy jest Wam znana firma Światowe Inwestycje sp. z o.o. z W -wy, która buduje również domy indywidulane. Będziemy wdzięczni za wszelkie informacje. Czy koś z nimi budował i jakie ma zdanie? Pozdrawiamy ze Szczecina.
Kasia i Radek
johan - 14-02-2008 21:30
A ja z innej beczki.
Bardzo proszę o namiary na godnego polecenia fachowca od instalacji gazowych w domu. Chodzi o zaprojektowanie i wykonanie instalacji gazowej od ogrodzenia z umiejscowieniem skrzynki do domu oraz instalacja w domu z dwoma punktami poboru. Chyba dobrze aby miał wejścia w gazowni.
Pozdrawiam i dziękuję
...a gdyby jeszcze był tani...
Zazdrośnica - 14-02-2008 23:54
Betsi WC mi bedzie potrzebne praktycznie od już.
Weź mnie nie strasz tym kierownikiem budowy, bo w poniedziałek miał dzwonić wykonawca jak wróci i nie zadzwonił... :-?
Firma światowe inwestycje owszem reklamuje się na plakatach itp. że zbuduje za 1900 zł/m dom pod klucz tyle, że nikt z nia jeszcze nie budował :o na razie sa wpisy, że taka istnieje i za bardzo by mnie nie przekonała.
ms. - 15-02-2008 08:47
Skoro
Dor-Trans jest nie halo, to może dodać ich do czarnej listy "u nich nie zamawiamy".
Ostatnio ta firma nałapała zleceń z naszego rejonu. Przyznam się, że też w nią weszłam.
Johan, w sprawie gazu. Najważniejsze mieć aktualną mapę do celów projektowych (nie starszą niż trzy miesiące).
Zazdrośnica - 15-02-2008 12:46
Czyli w razie teraz po bramę do
Starego garaż będzie osobno, więc zrobię go pod bramę a nie na odwrót 8) :wink:
dzabij - 15-02-2008 14:07
Czy
Stary to forumowicz ? Jakoś do tej pory się na niego nie natknąłem, a właśnie niedługo chcę zamówić bramę.
dankat, ja z kierownikiem mam taki układ, że odwiedza budowę w newralgicznych momentach i odbiera roboty. Do tej pory był przy wylewaniu ław, stropu i końcowym odbiorze stanu surowego. Resztę doglądam w miarę możliwości sam. Poza tym oczywiście Kierbud prowadzi dziennik i służy pomocą gdy czegoś potrzebuję. Mi taki układ odpowiada, ale jeżeli jesteście zagonieni to faktycznie, może lepiej poszukać kogoś kto będzie doglądał na bierząco.
A tak swoją drogą, gdzie w HU budujecie ?
Pzdr
Dawid
rrmi - 15-02-2008 16:41
Czy Stary to forumowicz ? Jakoś do tej pory się na niego nie natknąłem, a właśnie niedługo chcę zamówić bramę.
Tak , udziela sie w oknach , ja kupowalam u Niego i wiem , ze lepszy serwis nie mogl sie trafic.
Montaz perfekcyjny i wszystko ok.
Teraz ma tez bramy w ofercie .
To co , zima znowu :-?
Nasz kierownk przyjezdzal na telefon , ale w sumie to stwierdzil , ze nie ma potrzeby , bo sami dobrze robimy :D
Betsi2006 - 15-02-2008 18:08
RadekNigdy nie słyszałam o takiej firmie. Na pewno nie jest to jedna z bardziej znanych firm w okolicy W-wy.
Rrmi i inni
Potwierdzam, że serwis Pana Darka ( kiedys Horrman z Górczewskiej) obecnie współpraca ze Starym jest bardzo dobry. Okna od Starego tez są bardzo dobre a wszystkie regulacje nawet kilka miesiecy po montarzu bezproblemowo. :P Mozna polecić.
Odnosnie kirbuda to zdecydowanie uważam, że jak ktos na budowlance nie zna się za bardzo to lepiej te kilka tyś zapłacic i mieć sprawe na prawdę dopilnowaną. Przyjeżdżanie tylko w newralgicznych momentach to moim zdaniem mało. Pewne rzeczy mozna ukryć a potem jest już trochę późno.
Kierbud, który jest przynajmiej raz w tygodniu na budowie ( do 2 razy) eliczy sobie conajmniej 250zł za przyjazd lub mozna umówic sie na miesieczny ryczałt.
Mój drugi kierbud sprwdzał wszystko aż do konca budowy ( glazury, malowanie, biały montarz) i tez miał czego pilnować :wink:
Ponadto pilnuje kto i kiedy ma się wpisać w książkę budowy ( poza nim też elektryk, hydraulik)
ZazdrośnicaKibelka wczesniej jak w kwietniu to nie oddam bo jeszcze czeka mnie tynkowanie i podjazd. Wole żeby wykonawcy nie wchodzili mi do domu.
dankat - 15-02-2008 21:31
W sprawie kierbuda:
Macie racje, nie ma co oszczędzać na nadzorze. Właśnie zaczęłam szukać solidnego kierownika budowy z okolic :-)
dzięki za rady
tadzel - 15-02-2008 21:59
Uwaga , Uwaga!!!
Według infomacji podanych na stronie Pentagonu trajektoria lotu tego satelity / po nałożeniu na super dokładna mape / przebiegac będzie w naszym powiecie na lini Tarczyna - Konstancin. Dokladne miejsce upadku zależeć bedzie od siły wiatru.Rozrzut boczny od przwidywanego toru ok 2 km.Prosimy przygotować się,porżądane zapasy. Jedna butelka koniaku na osobe..
rrmi - 15-02-2008 22:01
Tadzel W takich chwilach daje sie na msze
MajorCarter - 15-02-2008 22:12
Czy ktoś z was orientuje się jakie są obecnie ceny wykonania dachu w naszej okolicy? Przeglądałam forum, ale rozbieżność cen jest spora w zależności od regionu.
Dach jest średno skomplikowany.
Powierzchnia ok. 400 m kw.
Kryty blachodachówką.
Rozmawialiśmy dziś wstępnie z jednym wykonawcą i chciałby:
55 zł za m kw. za więźbę z deskowaniem i papą
17 zł za m kw położenia blachodachówki
5 zł za położnie łat
17 zł za metr bieżący obróbek
Jak myślicie czy to przystępna cena i czy zawiera już wszystko?
Może ktoś ma kogoś sprawdzonego i niedrogiego do polecenia.
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Tratwa - 15-02-2008 22:22
Możecie dawać na msze, ale nie w okolicy, bo księża w okolicy są skompromitowani :roll: :roll: :roll:
W Złotokłosie kilka lat temu była afera, teraz mówiła mi znajoma, że w Tarczynie.... :roll: :roll: :roll:
MajorCarter - 15-02-2008 22:36
Tadzel
W takich chwilach daje sie na msze
Księża to sie pewnie cieszą :wink:
dzabij - 15-02-2008 22:37
Czy te ceny to z materiałem ?
Chyba nie, bo sama blachodachówka to koszt powyżej 20 pln/m2
Ja za dach 260 m2 za robociznę zapłaciłem / zapłacę :
- więźba + deskowanie (OSB) + papowanie -> 6 000 PLN
- kompleksowe wykonanie docelowego pokrycia (dachówka, 8 okien dachowych, wszelkie obróbki) - 16 000 PLN
Twój dach większy, ale z drugiej strony niby dachówka droższa w układaniu.
Trochę ta konstrukcja dachu + deskowanie drogie, 400 x 55 = 22 000 PLN :o
Zapytaj czy w cenie obróbek jest też montaż rynien i czy obróbek nie liczy się x2 (bo chyba daje się dwa pasy blachy i czasami liczą to x2)
Pzdr
Dawid
MajorCarter - 15-02-2008 23:26
Dzięki za opowiedź. Oczywiście to ceny za samą robociznę. W porównaniu do twoich trochę drogo. Może jednak rozejrzę się za kimś innym... :roll:
tadzel - 16-02-2008 10:01
RRMI "W takich chwilach daje sie na msze"
To podejscie całkiem irrecjonalne. Ja powołałem paroosobowy zespól reagowania alarmowego. Podczas dyskusji wyłoniły sie nastepujaće kwestie:
a/ Zmienic ceny odszkodowawczą w polisie ubezpieczeniowej.Ustalono cene na 4 miliony,
b/ Zarezerwować w pensjonacie w Zakopanym miejsca na okres 1-15 marzec.
TRzeci członek zes[połu w niosł następującą kwestie. Przeciez ziemia sie obraca czyli siła odśrodkowa wyrzuci tego satelite na zewnątrz. No rzeczywiście. Czyli tą farse spowodowali amerykanie za podszeptem "układu z Zakopanego".
Pytanie czy możemy dac sie tak bezczelnie manipulowac.
Prosze o rade.
Betsi2006 - 16-02-2008 14:47
Myślę że dawanie na mszę nic nie pomoże.
A tak bezczelnie manipulować to się nie damy :wink:
MajorCarter
W sprawie dachu nie pomogę bo płaciłam kompleksowo za stan surowy z dachem. Najlepiej wziąć oferty od kilku wykonawców i zobaczyć kto przesadza.
Poszukuje dobrego stolarza do wykonania barieki do drewnianych schodów
( lekka, drewniana lub srewniano-metalowa, niedroga).
Tratwa - 16-02-2008 15:07
Betsi, znajoma polecała mi stolarza ze Złotokłosu (czy może z Henrykowa - cholera, skleroza ze mnie). Jeśli to nie jest pilne, to będę się z nią widziała po feriach w przedszkolu, mogę spytać. Polecała jakość wykonania (podobno bardzo wysoka), ale co do ceny, to niestety nie wiem czy jest drogi czy normalny :D .
dzabij - 16-02-2008 15:33
Szukaj szukaj, pod koniec zaszłego roku był problem, ale w tym to już jeden dekarz sam do mnie dzwonił czy nie potrzeba dachu zrobić, bo akurat ma wolne terminy (niestety ten akurat nie robi ciesielki, to Ci go nie polecę, ale jak chcesz to mam jeszcze kilka namiarów to moge podeslać na PRIV).
AmberWind - 16-02-2008 20:29
Możecie dawać na msze, ale nie w okolicy, bo księża w okolicy są skompromitowani :roll: :roll: :roll:
W Złotokłosie kilka lat temu była afera, teraz mówiła mi znajoma, że w Tarczynie.... :roll: :roll: :roll:
Moja 85 letnia Babcia mowi w takich sytuacjach "ksiadz tez czlowiek" :lol: :lol: :lol: A im jest starsza, tym Jej sie wyrozumialosc wyolbrzymia :lol:
Betsi, szukasz barierki, a jak sprawuja Ci sie schody? Ja tego naszego schodziarza przeklinam za kazdym razem jak tylko spojrze na jego "dzielo" :evil: Takiego flejtucha to ze swieca szukac :evil:
BTW barierki, to ja zamawialam taka z kwasowki, troche bielonego jesionu i szkla. Za tanio raczej nie bylo, jak sobie dobrze przypominam 1.100 mb ale wykonanie perfekcyjnie. Firma jest na Bartyckiej.
Ale fajnie jest miec gaz ;) Kominek zostal komisyjnie wyczyszczony, oblozony reprezentatywna brzozka i to by bylo na tyle palenia drewnem :lol: Czesc mojej wiejskiej depresji pochodzila chyba od koniecznosc polegania tylko na kominku ... ale dramat sie juz skonczyl :D 8)
Betsi2006 - 17-02-2008 11:02
AmberGratuluję podłaczenia gazu.
Pewnie w kominku długo nie bedziesz paliła :wink:
Zapewniam Cie ze jak przyjdzie lato to dopiero wtedy poczujesz prawdziwe uroki mieszkania na wsi :lol:
Schody jak schody-wygodne, szerokie, nie za piekne bo takie zwykłe.
Odpukać na razie nic sie z nimi nie dzieje poza rozsychaniem sie drewna na podestach-drewno tak sie wysuszylo ze w miejscu łaczenia ze sciana do której przylegaja powstała 1cm szelina. Ale to mozna w tej chwili osłonić tylko listwą przyścienną. Niestety na taka barierke o której piszesz mnie nie stać :( muszę wymysleć coś innego równie lekkiego). Generalnie zdecydowalismy z meżem że barierkę robimy tylko na górze a wzdłóż stopni nic. Schody są bardzo szerokie i już sie przyzwyczailismy chodzić bez barierki a poza tym obawiam sie ze te moje schody wyglądałyby jeszcze cięzej właśnie z barierką.
Na razie szukam kogos kompetentnego ( na pewno nie Pana Darka :evil: ) kto mi ta barierke wykona i może przekona do barierki również wzdłóż stopni.
Betsi2006 - 17-02-2008 11:05
Betsi, znajoma polecała mi stolarza ze Złotokłosu (czy może z Henrykowa - cholera, skleroza ze mnie). Jeśli to nie jest pilne, to będę się z nią widziała po feriach w przedszkolu, mogę spytać. Polecała jakość wykonania (podobno bardzo wysoka), ale co do ceny, to niestety nie wiem czy jest drogi czy normalny :D .
Tratwa, będę wdzięczna za podanie kontaktu do tego stolarza.
Nic bardzo pilnego, mogę poczekać.
tadzel - 17-02-2008 12:09
Betsi barierka przy schodach obowiązkowa.Tak mówią przepisy.
Prosze nie łamać przepisów i narażac wielce cennego zdrowia na niebezpieczeństwo.
Betsi2006 - 17-02-2008 16:56
Tadzel
A kto mi sprawdzi czy ja mam barierkę czy nie.
A jak sie nie ma kasy to co zrobic? Niektórzy ludzie to i z drabiną długo mieszkają.
Moze jak wygram w Totka :o
Myslę że w swoim domu moge robic co chce a o bezpieczenstwo nasze sie nie boje bo schody sa przy 2 ścianach i można sie o nie podeprzeć ( górny bieg i podesty) tylko dolny bieg jest bez niczego.
Moje schody ze wzgledu na to ze są szerokie ( 110cm) ! są bezpieczniejsze nawet bez barierki niż waskie, kręcone z chybotliwą barierką,które można kupić w supermarketach budowlanych) :wink:
AmberWind - 17-02-2008 19:11
Betsi,U nas schody maja 105cm. Nie wydaja mi sie specjalnie szerokie, waskie moze tez nie sa ;) Nie mniej jakos z barierka czujemy sie bezpieczniej. Nie mowiac juz, ze mieszkac bez bysmy nie mogli ;) Pospiesznie zamowilismy ja bardziej ze wzgledu na psa niz na nas ;) To samo dotyczylo barierek na balkonie, z ktorych rowniez jestem bardzo zadowolona. Wykonanie i montaz super.
A co do kominka, to wczesniej chyba rozpale grilla niz ponownie kominek :lol: To palenie tak dalo nam w kosc, ze w przyszlym domu to sobie elektryczny sprawie :lol:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
95 z
133 • Zostało znalezionych 23374 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133