ďťż
Przejrzyj wiadomości
Piaseczno i okolice




Depi - 11-02-2007 17:39
No namiarów to mam więcej niż osiedlowy kundel pcheł na dupie, ale który wybrać?

Ze względów finansowych biorę serio pod uwagę Dospele i Tywenty, ale żaden nie ma wszystkiego tego, co ja bym chciał - przede wszystkim bypassa automatycznego. Bez tego urządzenia latem trza wyjąć wymiennik a szkoda tracić moc chłodniczą :-)

Skłaniam się więc ku wykonaniu całego badziewia temi rencami (vide wątek). Może nie tak hardkorowo, jak niektórzy na forum, co zaczynają od klejenia obudowy, ale kupiłbym reku AgaGT albo Bartosz i dorzucił samodzielnie wentyle, bypass i układ sterowania (wspomniane PLC) i mamy mercedesa (auto bypass, sprawność 90%) w cenie malucha (poniżej 10 kzł za wersję 600m3/h) :-)





jewrioszka - 11-02-2007 17:50
betsi o latarnie to chyba wystepuje gmina. Z tego co mi wiadomo to przyłączy domowych nie wykonuje sie juz liniami napowietrznymi.

Mani i Depi w ciągu najliższych 4 tygodni będe u siebie rzoprowadzał instalacje reku, zapraszam do asysty :wink: .
Za projekt zapłaciłem 800PLN, materialy kupuja w hurtowni koszt 1600PLN bez centrali. Będe miał reku sprzężone z DGP.

Depi
bartosz jest strasznie wielki, tez o nim myslałem ale nie mam na niego miejsca, po drugie żre troszke za duzo prądu ( 2x170 W - vena 4).
Pytanie czy koszt prądu nie zniweluje oszczędności.

Dlatego wybieram cos innego max. moc 120W.



- 11-02-2007 18:09
Hello,

barozi Rozważałem swojego czasu taką podłogę. oferowała mi ją firma bodajże TAMEX. Poczytałem jednak wątki "podłogowe" na naszym forum, przemyślałem i ... dałem sobie spokój. :-? Zwłaszcza opinia boorga była dla mnie decydująca.

Fragment pokazowy takiej podłogi leży od jakiegoś czasu w Castoramie przy Popularnej. Straaasznie się rysuje...

Pozdrawiam,



barozi - 11-02-2007 18:19
Aussie,

Też trafiłem na tę firmę. Mówisz, że tak bardzo się rysuje??? Nie zauważyłem bo akurat ta którą widziałem była nowa. Ale dzięki za info. Poczytam, pooglądam. Zdecyduje.





AmberWind - 11-02-2007 18:20
betsi, wszystkie okna oprocz polaciowych mam Elita Thermo Jezierskiego. Wszystkie, oprocz dwoch balkonowych byly montowane jakies dwa - trzy tygodnie temu. Jakies trzy dni temu montowalismy pozostale. Nie wiem, czy to bardzo zle ze juz cieplo nie bylo, no ale chyba wiedza co czynia ... :roll:

Prawie caly dzien spedzilismy na ogladaniu ceramiki, mebli i parkietow. W glowi mi lekko szumi, a niczego oprocz kawy nie pilam ;) Moze to od wyceny kuchni :roll: Sam blat ok. 12.000 PLN :roll: Chyba zrezygnujemy z granitu :-?

barozi, babmus wyglada rzeczywiscie bardzo pieknie. Kolejny raz dzisiaj sie o tym przekonalismy :-) Odcien ma nieco cieplejszy od jesionu i calkiem fajna fakture. Wart przemyslenia. Koszt to rzeczywiscie ok. 120 - 150 PLN/1m2. Do tego koszty ulozenia i materialow.



Betsi2006 - 11-02-2007 19:40
[quote="jewrioszka"]betsi o latarnie to chyba wystepuje gmina. Z tego co mi wiadomo to przyłączy domowych nie wykonuje sie juz liniami napowietrznymi.

[

Jewrioszka, ale ta droga jest prywatna. Nie wiesz czy to makieś znaczenie?

AmberWind
Szukasz kuchni?
Spróbuj www.chobot.pl. To Polska dobra firma.

Pozdrawiam
Betsi



AmberWind - 11-02-2007 20:00
betsi,

Generalnie jestesmy na etpaie szukania wszystkiego. Mozna powiedziec, ze lada dzien dom bedzie w stanie zamknietym i wlasciwie jak tylko skoncze ustalac glowne zalozenia projektu z moja pania od wnetrz, to natychmiast przystepujemy do rozkladania elektryki i pozostalych instalacji, oraz tynkow. Teraz mamy dobry moment na rekonesans, aby za trzy - cztery tygodnie zaczac zamawiac poszczegolne meble, na ktore srednio czeka sie 4 - 5 tygodni. Wstepnie wybralismy juz czesc podlog i aranzacje dwoch lazienek. Oczywiscie, moze sie to jeszcze zmienic, ale powoli zaczynamy wiedziec, czego chcemy :-) Jutro jade jeszcze dokladnie poogladac wklady kominkowe. Poczatkowo wybor padl na Makroterm, ale ich wklady zupelnie mi sie nie podobaja :-? Zapoznam sie wiec z oferta Byrskiego.

Dzieki za link. Jutro jade na Bartycka to sobie z bliska poogladam :-)



jewrioszka - 11-02-2007 20:52
[quote="Betsi2006"]
betsi o latarnie to chyba wystepuje gmina. Z tego co mi wiadomo to przyłączy domowych nie wykonuje sie juz liniami napowietrznymi.

[

Jewrioszka, ale ta droga jest prywatna. Nie wiesz czy to makieś znaczenie?

AmberWind
Szukasz kuchni?
Spróbuj www.chobot.pl. To Polska dobra firma.

Pozdrawiam
Betsi
Zasadnicze, gminy to nie obchodzi. Występuje tu problem rachunków za oświetlenie ulicy które ponosi własciciel drogi.



Depi - 11-02-2007 22:40


Depi
bartosz jest strasznie wielki, tez o nim myslałem ale nie mam na niego miejsca, po drugie żre troszke za duzo prądu ( 2x170 W - vena 4).
Pytanie czy koszt prądu nie zniweluje oszczędności.

Dlatego wybieram cos innego max. moc 120W.
Ależ drogi jewrioszko! Przecie piszę, że od Bartosza (lub AgaGT) wziąłbym tylko wymiennik, a resztę dokupił sam. 170W biorą akurat te wentyle, które Bartosz mocuje w Venie 4, która jest _centralą wentylacyjną_ :-) A że wielka? Całe poddasze nieużytkowe do dyspozycji :-)

A co kupujesz za ten 1600 PLN i do jakiego reku dołączysz?



jewrioszka - 12-02-2007 06:21
Wszystkie, kanały, kształtki i reszte stuffu bez nawiewów. Połącze prawdopodobnie do Venmara,maksymalny pobór 120W, filtry się czyśći a nie wymienia. Czyli oszczędnośći.
Ewentualnie kupie Storkair.



Depi - 12-02-2007 08:32
No to powiem, że nadziany z Ciebie gość... Storkair? Fiu fiu...



jewrioszka - 12-02-2007 09:35
Storkair kosztuje 6000, to tak duzo? Przeciesz to podobna cena jak bartosz. zreszta Venmar kosztuje podobnie.



Depi - 12-02-2007 09:56
Zależy, jak na to patrzysz. Dospele i Tywenty są o połowę tańsze. Ja muszę kupić coś o wydajności min. 500m3 - u storkaira kosztuje to ponad 10kzł.
Fajne są, fakt, ale nieco drogie. Na razie mam ochotę zobaczyć, czy uda mi się wykombinować coś taniej tak, jak pisałem powyżej. Jezier dał radę i jest zadowolony (chyba?).

Jak stwierdzę, że nie dam rady złożyć czegoś sam, to pewnie w takiego Tywenta bym poszedł. Przy przepływie większym, niż Storkair ma max (300m3/h) zużywa nie 120, a 108W.

Mnie zabija duża kubatura.

A gdzie kupujesz ten cały badziew instalacyjny? I co zastosujesz - spiro czy flexy? JUż ocieplone, czy będziesz sam otulał? :-)



jewrioszka - 12-02-2007 10:24
Poszło na priva.
Kubatura twojej chatki to 500m3? jesli tak to pomnóż to przynajmniej razy 2 bo taka jest minimalna wymiana powietrza.



Depi - 12-02-2007 10:45
Kubatura mojej chatki to na oko ok. 600m3 (200m2 x wyskość pomieszczeń powiedzmy 3m).

Jest to z dużym zapasem.

A czemu mam podwoić? Bez przesady - 2 wymiany na godzinę to przeciąg :-) Jeśli Tobie starcza 300m3, a podwajasz, to znaczy, że masz kubaturę 150m3, co przy wysokości minimalnej możliwej czyli 2,5m daje 60m2 domu. Hmmm.. A na zdjęciu wygląda na większy :-)

Ja chce 0,6 mniej więcej, choć są i tacy, którzy twierdzą, że 0,3 starcza. Na razie będą tam mieszkać jedynie 2 osoby, więc luz.

Plan jest taki, żeby mieć możliwość zrobienia 1 wymiany na godz, kiedy trzeba, ale przez reszte czasu ma chodzić na niskich, energooszczędnych i cichych obrotach.

O.



jewrioszka - 12-02-2007 11:34
Masz racje, chciałem napisac zupełnir cos innego. :oops:

Dzięki że mi napisałes o Tywentach, sa godne uwagi.

Widziałes może jakies posty na ich temat?



AmberWind - 12-02-2007 11:54
Mam takie pytanko. Czy zastanawialiscie sie (chyba bardziej Ci, ktorzy sa na etepie zaawansowanym budowy), ktora firme do ochrony ewentualnie wybierzecie? Albo macie z nimi jakies osobiste doswiadczenia?
Wszyscy radza mi, abym rozgladala sie po okolicy w poszukiwaniu stojacych samochodow patrolowych. Jesli sa - to ok. No i sa! W odleglosci mniej wiecej 8 - 10 km (ktore mozna przejechac zupelnie bezkorkowo) widzialam Grota i Juventusa. Firmy Solid nigdzie.

A tak poza tym to mroz zapanowal na budowie :( Oprocz pilnujacego pana, kozy i psow cisza i pustka ...



rrmi - 12-02-2007 12:02

Wszyscy radza mi, abym rozgladala sie po okolicy w poszukiwaniu stojacych samochodow patrolowych. Jesli sa - to ok. No i sa! W odleglosci mniej wiecej 8 - 10 km (ktore mozna przejechac zupelnie bezkorkowo) widzialam Grota i Juventusa. Firmy Solid nigdzie.

A tak poza tym to mroz zapanowal na budowie :( Oprocz pilnujacego pana, kozy i psow cisza i pustka ...
Rowniez uwazam , ze dobry sposob , zeby dokonac wyboru .
Kolo mnie tez stoja z Grota i Juventusa i na ktoras z tych firm sie zdecyduje.



AmberWind - 12-02-2007 12:13

Kolo mnie tez stoja z Grota i Juventusa i na ktoras z tych firm sie zdecyduje. W srode albo w czwartek mam spotkanie z przedstawicielem Juventusa. Zobacze jaka maja oferte, a przede wszystkim jaki czas reakcji gwarantuja :wink: Poki co mam oferte z Grota, wraz z Umowa. Jesli ktos chce moge przeslac :-)



ms. - 12-02-2007 12:34
Witaj ponownie, rrmi!

Dawno nie zaglądałaś na grupę. Wiemy, że już mieszkasz i nawet podłączyli Was do internetu.



rrmi - 12-02-2007 12:44

Witaj ponownie, rrmi!

Dawno nie zaglądałaś na grupę. Wiemy, że już mieszkasz i nawet podłączyli Was do internetu.
czego i Tobie Marto zycze jak najszybciej :D



jewrioszka - 12-02-2007 13:09
Amber, jak możesz to podeslij. A wracając do spraw bram to nie znalazłem nic taniej.



AmberWind - 12-02-2007 13:22
jewrioszka,

wyslane :-)

Napisalam do Stowarzyszenia Dekarzy w sprawie oceny technicznej dachu. Procedura jest nastepujaca. Nalezy faxem lub mailem wyslac stosowne pismo, komisja dekarzy wyznaczy termin i przyjada na ocene. Dach do 250 m2 kosztuje 1.000 + Vat.



Depi - 12-02-2007 13:40

Dzięki że mi napisałes o Tywentach, sa godne uwagi.

Widziałes może jakies posty na ich temat?
Widziałem i znalazłem nawet na forum użytkownika takiego cuda i wypytałem go o wrażenia - wypowiedział się jednoznacznie pozytywnie. Szczególnie fajnie wyglądają te nowe z literkami (ZWC-A, ZWC-B itd) - wydają się być ciche i oszczędne przy rozsądnej sprawności.

Czy są to urządzenia klasy Storkaira? Cudów raczej nie ma, ale stosunek ceny (1:2) wydaje się być korzystny.

PS. Pisałem też do firmy, która ma kilka firm w ofecie i oni polecili Dospela - tani a działa tak, jak powinien.

Ja się zastanawiam nad wentylatorami Dospela. Dane techniczne maja bardzo fajne - na pierwszy rzut niefachowego oka wypadają nie gorzej niż sławne EBM. Mało jedzą prądu przede wszystkim.



dolorek - 12-02-2007 13:44
Na forum jestem nowy i z liczę na wyrozumiałość jak coś zrobię nie tak ;) Szukałem dziś 3 godziny w historii tego postu odpowiedzi na moje pytanie ale za bardzo nie znalazłem więc pytam (mam nadzieję, że nie jest to kolejne poruszenie tego tematu):

Na wiosnę planuję rozpocząć budowę w Lesznowoli (czekam juz tylko na pozwolenie na budowę). W związku z tym szukam w okolicy składów budowlanych z materiałem potrzebnym na początku budowy (stal, bloczki na fundament, stal itp.) Wiem, że dobrze jest objeździć okolice i rozeznać się w temacie ale może ma ktoś jakieś adresy, telefony do sprawdzonych punktów? Jak większość szukam tanio i dobrze :) Ekipę budowlaną juz mam, brakuje mi tylko w okolicy dobrego źródła zaopatrzenia w materiał.



Depi - 12-02-2007 13:49

Dach do 250 m2 kosztuje 1.000 + Vat. :o :o :o :o :o :o :o :o

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:



jewrioszka - 12-02-2007 14:35

Na wiosnę planuję rozpocząć budowę w Lesznowoli (czekam juz tylko na pozwolenie na budowę). . Llesznowoli koło Piaseczna a nie Gościeńczyc?

Depi

A nie myślałes o "Mistralu"?http://www.rekuperatory.pl/rekuperat...eratory1.shtml
Droszkę bardziej popularny, w zblizonej cenie i ma porządny sterownik z programatorem.
http://www.provent.pl/produkty_stero...?go=automatyka



Mani - 12-02-2007 15:00
Jezu, Depi,
Wy jesteście chyba fizykami jądrowymi!
Ja myślałam o zatrudnieniu jakiejś firmy, co przyjedzie,
zamontuje i da na to gwarancję...
Wiem, że to drogo,
ale sama nie mam o tym zielonego pojęcia,
poza tym, że wiem teoretycznie jak to działa.
Jewrioszka, chętnie wpadnę do Ciebie,
zobaczyć jak to montujesz.
Dajcie na priva namiary na w miarę tanią firmę,
bartosza znam i heatec-polska.



Depi - 12-02-2007 15:24
E tam fizykami - po prostu czytamy forum muratora :-)

My to jesteśmy w ogóle mięczaki, bo chcemy gotowe reku (ja) albo centrale (jewrioszka) kupić. Są tu goscie, którzeyklecą wszystko od zera a do sterowania zamierzają montować coś z płytek drukowanych i kondesatorów i to wszystko lutować itp. To już dla mnie zbyt wiele.

Bartosz ma mi przesłać cennik ich większych central i wymienników. Zobaczymy. Opinie użytkowników są raczej pochlebne, ale ceny ciut chyba za wysokie. Może sam wymiennik będzie w rozsądnej cenie.

Położenie rur i zrobienie anemostatów nie przekracza możliwości przeciętnego człowieka, a firmy sobie za to liczą tak, że zapomnij. Gwarancja na kawałek rury cynkowej lub flexa? Po co?

A i satysfakcja potem większa.

Jak nam dobrze pójdzie z jewrioszkową a potem moją i to Twoją za drobną opłatą machniemy ;-)

PS. Jakbyś zobaczyła czym się z jewrioszką bawimy wieczorami... :-)



Depi - 12-02-2007 15:27

A nie myślałes o "Mistralu"? Myślałem i wciąż nie wykluczam, ale na papierze nie widzę różnicy w osiągach miedzy nimi a Dospelem czy Tywentem, a różnice w cenie owszem.

Ten programator jest fajny, ale dokłada do ceny chyba coś pod 2000. Dziękuję, postoje. Kupie Zelio2 za 350, pare termometrów, barozi mi zaprogramuje ( :-) ) i będzie hulać jeszcze lepiej. W cenie jeszcze zmieszcze bypass i automatyke do GWC (przepustnice).



Zazdrośnica - 12-02-2007 15:50
Hej ale się rozpisaliście - wszystko przez Depiego 8) (zmienione po usilnej prośbie zainteresowanego)
Coś co wyłowiłam to: czy uważacie, że reku Dospela będzie gorsze ? mam je w projekcie i czy zastąpienie go np Venmarem to kwestia kosmetyczna czy totalne przeprojektowanie? przemawia do mnie to czyszczenie zamiast wymiany, czy jeszcze coś.

WWB2007 - jak będziemy po wszelkich sprawach urzędowych możnaby parę pomysłów rzucić co do hurtowych ilości.
Wszelakich instalacji, oczywiście pod nadzorem nieocenionego Guru Jewrioszki vel nieczynnegokciuka (współczuję przy okazji i podziwiam że się nie zmartwił brakiem młotka)



Betsi2006 - 12-02-2007 16:00
Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane?
Szukam na forum ale jakoś opornie mi idzie.
Mam na myśli umowę dobrą ( nalepiej sprawdzoną przez prawnika :lol: - Depi - może masz coś ?), ale nie za długą - bo takiej się boją.
Mam swietny wzór takiej dłuuuuuuuugiej umowy ze wszystkimi najmniejszymi drobizagami, ale jest za długa.

Moja poprzednia umowa ( choć wydawało sie, że jest dobra) okazała się taka sobie ( to opinia prawników), więc tej nie mogę wykorzystać ponownie.

Pozdrawiam
Betsi



Depi - 12-02-2007 16:08
Nie mam - sam przemyśliwuję nad napisaniem takowej.

Wiesz - najważniejsze jest dobre sformułowanie zakresu prac, tego za co i czym odpowiada wykonawca. Sama umowa może być króciutka - jeśli wywalisz to wszystko do aneksu.

Nie czytałem już dawno w Kodeksie jak jest tam wszystko uregulowane, ale z tego co pamiętam, to raczej korzystnie dla inwestora, więc można pominąć wszystko to, co jest powszechnie obowiązującym prawem i wpisać tylko to, co chce się (i można) uregulować odmiennie lub czego w Kodeksie nie ma.

Masz PW. :-)

Zazdrośnica Ja mam płeć i jestem odmienialny, więc "przez Depiego" i przyznaję się do winy - to wszystko przeze mnie :-)



rrmi - 12-02-2007 16:12

Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane? Pierwszy dom budowalam na podstawie kartki z zakresem prac do wykonania , gdzie bylo napisane , ze zaplata ma byc po wykonaniu pracy i tam skreslalismy co zaplacone-zrobione :D
Teraz wiekszosc prac wykonujemy sami , ale korzystalam z pracy dekarza -na gebe , elektryk na gebe , okna na gebe .
Nikogo nie pilnowalam a wszystko bylo w najlepszym porzadku .
Jakos tak moze szczescie mam :D



jewrioszka - 12-02-2007 17:00
Betsi, jak sie nie obawiasz dac maila to ci podesle, wzory umów.
Depi, oni gotowi pomyslec Bóg Wie Co :wink:
Barozi to ty taki zdolny jestes? :o to ja tez chce.
Zazdrośnica zawstydzasz mnie, powaznie :oops:



Mani - 12-02-2007 18:21
No to czym się tak bawicie wieczorami?
Chyba nie są to męskie zabawy, fuj.

Nie wiem co to flex, :oops:
gwarancję na cały system, na spokojny sen w nocy...
Ale jak zobaczę, że u Was działa, to może rzeczywiście machniemy to razem...
Tyle, że u mnie jest trudniej, poddasze jest użytkowe,
a dom z bali, widoczna cała konstrukcja, trudniej to cholerstwo pochować.
To rozumiem, że można sobie w każdym pokoiku inną temperaturkę strzelić?
To też sami umiecie zrobić? :roll:
Przydałby mi się taki chłop złota rączka.



jewrioszka - 12-02-2007 19:49
Mani reku nie służy do ogrzewania, tylko do odzysku ciepła z wentylacji i go nie zastąpi.
Owszem temperature możesz sobie regulować w każdym pokoju osobno, ale termostatami na emiterach (grzejnikach itp) ciepła.



dolorek - 12-02-2007 20:20

Na wiosnę planuję rozpocząć budowę w Lesznowoli (czekam juz tylko na pozwolenie na budowę). . Llesznowoli koło Piaseczna a nie Gościeńczyc?
] Tak, koło Piaseczna, a jeszcze bliżej Magdalenki



Betsi2006 - 12-02-2007 20:44

Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane? Pierwszy dom budowalam na podstawie kartki z zakresem prac do wykonania , gdzie bylo napisane , ze zaplata ma byc po wykonaniu pracy i tam skreslalismy co zaplacone-zrobione :D
Teraz wiekszosc prac wykonujemy sami , ale korzystalam z pracy dekarza -na gebe , elektryk na gebe , okna na gebe .
Nikogo nie pilnowalam a wszystko bylo w najlepszym porzadku .
Jakos tak moze szczescie mam :D Po moich przecherach z wykonawcą, stwierdziałam, że umowa na nic i najpierw myślałam o kartce i zapłacie za wykonaną czynność. Ale pomyślałam sobie, że może jakąś krótką umowę powinnam spisać chociażby po to:
Kto odpowiada za plac budowy, etapy odbierane protokołem, do kidy ma być zrobione ( nie chciałąbym kończyć tego domu w nieskończoność).

Ja też nikogo prawie nie pilnowałam i nie jest w najlepszym porządku. Dlatego teraz będę pilnować + własny kier. bud.

Mam nadzieję, że tym razem będę miałą takie szczęście jak Ty.

Pozdrawiam
Betsi



rrmi - 12-02-2007 21:56
Betsii tego Ci zycze .
Jesli potrzebujesz kierownika moge dac namiar na swojego , nie jest moze tani , ale fachowiec dobry



Depi - 12-02-2007 23:01

Kto odpowiada za plac budowy, etapy odbierane protokołem, do kidy ma być zrobione ( nie chciałąbym kończyć tego domu w nieskończoność). Odpowiedzialność za plac jest uregulowana w Kodeksie - od odbioru (protokołem) od Ciebie odpowiedzialny jest wykonawca (cytuje z pamieci). Do kiedy ma być zrobione określasz Ty, dorzucając do tego kary umowne za każdy dzień nieuzasadnionego opóźnienia.

Jakie etapy podlegają odbiorowi, kiedy kolejne transze płatności i za co itp - to może być w tym aneksie o którym pisałem.

Sama umowa to _musi_ zawierać tylko essentialia negotii czyli:

- kto (strony)
- co (budowę domu)
- za ilę (cena)
- kiedy (przydaje sie)
- gdzie (też warto ustalić :-) )

Reszta zależy już od Twojej fantazji (np. możesz ustalić, że pracownicy mają mieć tyle i tyle w klatkach piersiowych i obowiązkowo pracowac topless gdy temperatura będzie większa niż 24 st.)



AmberWind - 13-02-2007 00:45
betsi,

Jesli juz sporzadzasz wzor umowy to nie zapomnij wrzucic punktu o pozostawieniu miejsca budowy w nalezytym porzadku i ureguluj sprawe wywozu smieci po ekipie. Niby nic, ale po paru tygodniach bytnosci ekip budowlano-remontowych moze nazbierac sie taka gora odpadow, ze trudno to bedzie uporzadkowac :-?
Ja swoja umowe dopiero pisze i na pewno znajdzie sie tam:
- zakres prac
- data rozpoczecia i zakonczenia
- zasady odbioru kolejnych etapow prac i sposob platnosci
- spojnosc wykonywanych prac z przekazanym przez Zleceniodawce projektem
- kary za zawinione opoznienia
- odpowiedzialnosc za brak spojnosci wykonanych prac z projektem
- odpowiedzialnosc finansowa za powierzone materialy, BHP na placu budowy, uporzadkowanie domu i dzialki po skonczonych pracach.

Jako zalaczniki: inwentaryzacja poczatkowa, oraz protokol odbioru prac.



ms. - 13-02-2007 08:53
Na forum są umowy różnej maści. O ile dobrze pamiętam w wątku Umowy Fugas.

Kiedyś zadałam wyszukiwarce hasło: umowa o roboty budowlane (dodając AND między słowami). Na forum nawet ktoś wrzucił teksty umowy z kierownikiem budowy, inspektorem nadzoru.



ms. - 13-02-2007 08:55
Moją prywatną fobią są sprawy bezpieczeństwa na budowie. Dlatego bardzo pilnowałam, żeby moja umowa zawierała odpowiednie zapisy o przeszkoleniu i odpowiedzialności.



Depi - 13-02-2007 08:57
Amber - to, że wykonawca musi wykonać budynek zgodnie z projektem zawiera się z samej definicji umowy o roboty budowlane :-)

Ja sobie tak tylko kombinuję, żeby konkretnie zapisać, na ile może się wszystko różnić. Np. wiadomo, że projekt ma wymiary w mm. Wiadomo także, że nawet materiały bud. mają pewne odchyły (bardzo dobre pod tym względem Ytongi mogą się różnić do +- 1 mm). Pełna zgodność z projektem jest więc w zasadzie niemożliwa.

No dobrze, ale na ile należy się zgodzić? 0,1%? 0,01%? Zapisać po prostu, że w razie niezgodności powyżej X% Pan Budowniczy musi zburzyć ścianę i jeszcze raz wykonać :-)



ms. - 13-02-2007 09:09
Depi, myślę, że nie można samemu zapędzić się w kozi róg.
Czasem w trakcie budowy coś Cię olśni i będziesz potrzebował paru "dodatkowych" centymetrów.

Można podejść do sprawy elastycznie. Budują zgodnie z projektem (niektórych wymiarów trzeba się trzymać, bo mogą byc kłopoty z odbiorem budynku). Wszelkie zmiany uzgadniasz np. z kierownikiem budowy + inspektor nadzoru. Nawet możesz zastrzec w umowie, że ze wpisem do dziennika budowy.

Poza tym każdy etap prac powinien mieć odbiór. Wtedy masz pole do przyjęcia lub nieprzyjęcia. Jeśli nie przyjmujesz, wykonawca poprawia na własny koszt.
Poza tym, kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola - im szybciej się coś poprawi, tym zniszczenia i koszty będą mniejsze.



AmberWind - 13-02-2007 09:12

Amber - to, że wykonawca musi wykonać budynek zgodnie z projektem zawiera się z samej definicji umowy o roboty budowlane :-)
Mysle, ze ja juz jestem w innej rzeczywistosci ;) i ten zapis dotyczyl umowy o wykonczenie wnetrz budynku :D , a nie o doprowadzenie do np. stanu surowego.
Po prostu dla mnie bardzo istotne jest, aby to co wlasnie wypracowuje z architektem wnetrz, pokrywalo sie ze stanem finalnym wykonanym przez ekipe wykanczajaca 8)



Depi - 13-02-2007 09:18

ten zapis dotyczyl umowy o wykonczenie wnetrz budynku :D , a nie o doprowadzenie do np. stanu surowego. Myślę, że to nie robi różnicy, szczególnie, że przepisy o budowie stosuje się odpowiednio do remontu a do obu stosuje się odpowiednio o dziele. W każdym przypadku odstępstwo od projektu oznacza nienależyte wykonanie umowy :-)



Mani - 13-02-2007 10:03
Jewrioszka, ja wiem że reku nie do ogrzewania,
ale myślałam o instalacji wentylacji mechanicznej połączonej z rozprowadzaniem ciepłego powietrza z kominka.
No chyba że zrobię płaszcz wodny.



Depi - 13-02-2007 10:14

Czasem w trakcie budowy coś Cię olśni i będziesz potrzebował paru "dodatkowych" centymetrów. Jawohl! Z całą pewnością będą przypadki gdy albo inwestora olśni, albo wykonawca słusznie coś będzie chciał zmienić. Wystarczy zatem napisać, że wszelkie zmiany muszą być przez inwestora zaakceptowane (zajlepiej na piśmie). Jest to zresztą superfluum, bo z natury rzeczy projekt jest częścią umowy, więc jeśli inwestor coś chce zmienić to tym samym zmienia umowę (tym samym w sensie poprzez zażyczenie sobie czegoś innego zmieniamy pierwotną umowę na inną - o ile zgodzi się wykonawca, a nie musi!) i wszystko jest nadal cacy :-)



Zazdrośnica - 13-02-2007 11:10
Jewrioszka podporo naszych marzeń budowlanych :P mógłbyś i mi podesłać takowe umowy? Ja też chyba powinnam już coś zacząć klecić w związku z tym.
Depi szalona głowo - tak nas zarzucasz terminologią i rozwiązaniami, że w życiu bym nie pomyślała, że nigdy nic nie zbudowałeś oprócz karmnika dla ptaków 8)

Jak myślicie lepsza jest dachówka cementowa czy ceramiczna, skoro już wybrałam materiał na ściany to może kolej na dach. Nie chodzi tylko o względy estetyczne ale wytrzymałość na warunki, obciążenia itp.



Depi - 13-02-2007 11:12

[
Depi szalona głowo - tak nas zarzucasz terminologią i rozwiązaniami, że w życiu bym nie pomyślała, że nigdy nic nie zbudowałeś oprócz karmnika dla ptaków
Smutna prawda jest taka, że nawet karmnika dla ptaków nigdy nie zbudowałem :-(



Betsi2006 - 13-02-2007 11:43

Jak myślicie lepsza jest dachówka cementowa czy ceramiczna, skoro już wybrałam materiał na ściany to może kolej na dach. Nie chodzi tylko o względy estetyczne ale wytrzymałość na warunki, obciążenia itp. Mam dachówkę cementową Braas, matowa, ciemny brąz. Do tego komin z brązowego, gładkiego klinkieru. Wygląda to świetnie :D
Jeżeli chodzi o wytrzymałość, to jest taka sama jak ceramicznej. Cenowo-ceramiczna jest droższa a niewiele się różni.

Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam
Betsi



Betsi2006 - 13-02-2007 12:03

[.
Jesli potrzebujesz kierownika moge dac namiar na swojego , nie jest moze tani , ale fachowiec dobry
Rrmi

Bardzo dziękuję, ale mam już od Ciebie te namiary. Nie korzystałam do tej pory, bo najpierw musiałam znaleć wykonawcę.
Na razie jednego chętnego na kie. bud. mam tylko nie wiem jeszcze za ile?
W razie czego będę dzwonić do tego Twojego.

Pozdrawiam
Betsi



Depi - 13-02-2007 12:18

Mam dachówkę cementową Braas, matowa, ciemny brąz. Do tego komin z brązowego, gładkiego klinkieru. Wygląda to świetnie :D A co by na to powiedział Zygmuś Freud???

:-D

NMSP



Betsi2006 - 13-02-2007 14:04
Powiedzcie mi proszę, jak to jest z Vatem za usługi budowlne.
Wiem, że jeżeli wykonawca buduje dom i kupuje materiały to płacimy 7% Vat.
A jeżeli umawiamy się tylko na robiciznę a materiał kupuję sama, to jaka jest stawka Vat? Wydaje mi się, że 22% bo to tylko za usługę. ale nie jestem pewna co do tego.

Jak Waszym zdaniem jest lepiej. Kupić materiał samemu i zapłacić 22% Vat-u, czy kupić usługę z materiałem i zapłacić 7% Vat-u?

Pozdrawiam
Betsi



Depi - 13-02-2007 14:11
Jak kupuje się samemu, to jest 22% ale można do końca 2007 występować do Urzędu skarbowego o zwrot różnicy pomiędzy VAT 7% i 22%, ale obwarowane jest to różnymi warunkami: http://www.money.pl/podatki/poradnik...,0,133718.html

No i jest jeszcze kwestia wartości pieniądza w czasie (zwrot nie jest przecież oprocentowany).

Ergo, zakładając takie same ceny, wychodzi, że lepiej jest wziąć razem z instalacją i 7% VAT.

Warto pewnie sprawdzić, czy wykonawca proponuje za materiały lepszą czy gorszą cenę, policzyć zaktualizowaną w czasie wartość pieniądza i podjąć na tej podstawie decyzję.



jewrioszka - 13-02-2007 14:38
Aga, co do dachówki zgadzam sie z Betsi, a wzory pism wysle ci na maila jak tylko wróce do domciu.
Napisz mi tylko ((na mail) jakie pisma potrzebujesz.



Depi - 13-02-2007 15:03
A czemu właściwie nikt nie chce blachodachówki? Tylko dlatego, że bębni w nią deszcz?



jewrioszka - 13-02-2007 15:07
Bardzo często dystrybutor materiałów, budowlanych lub instalacyjnych poleca swoich wykoanwców i dzieki temu płacimy 7%VAT. I tak jest bardzo dobrze, bo najczęściej mamy umowę i prawdziwy certyfikat na to comkupiliśmy.

Wytrzegajcie sie jednak takich wykonawcówktórzy proponuja wam oprócz robocizny, także super ceny na materiały przez nich załatwione.

Wyglada to mianowicie tak:
Pana Stefan oferuje np. instalacje gniazdka z jego materiałem za 35 zł i proponuje swój materiał bo ma układ że kupuje u "szwagra" super tanio. szwagier jest Chińczykiem ze stoiska w Jabłonowie gdzie Stefan kupuje gniazda po 80 gr/szt.
Wam sprzedaje je po 9 zL/szt., okazując nawet fakturę zakupu gdzie szt kosztuje 7,28 plus 22 VAT.!!!
Jako wasz doskonały wykonawca nie dokłada swoich 18% narzutu tylko informuje was że w takim przypadku musi wystawić na część lub całość robót fakture i że musicie pokryc 7% vat. Więc jedno gniazdo kosztuje juz was 35 zł + 9 zł + 3,08 = 47,08 zł.
Nadal tanio, tylko nasuwa sie pytanie czy osprzet ktory macie zainstalowany spełnia jakiekolwiek normy i czy to jest co chcieliście!!!!!
Zapewniam was że w ciagu 12 m-cy polowa z tych gniazd ulegnie zwęgleniu.
Ktoś mi odpisze że teraz prawie wszystko jest chinskie, tak ale nie wszystko ma atest, a tanie to sa tylko podróbki.

Po co to napisalem?

A po to żebysmy w pogoni za 7 % VAT-em i oszczędnościami nie kupowali tego samego podwójnie.



ms. - 13-02-2007 15:09
Zazdrośnica, jak tylko zderzysz się z ceną dachówek ceramicznych od razu polubisz cementowe. My z kolei zdecydowaliśmy się na Euronit, kolor grafit, podwójne S.
Producenci dachówek cementowych: Braas, Euronit, IBF.



jewrioszka - 13-02-2007 15:13

A czemu właściwie nikt nie chce blachodachówki? Tylko dlatego, że bębni w nią deszcz? Bo 30 l;at gwarancji to fikcja (za 15 lat nie będzie nawet producenta lub sie przebranzowi.)
Bo gwarancja na blachodachókę np na korozje jest uwzględniana dopiero wtedy gdy korozja obejmie np 5% płata, a przez dziurke o średnicy 1cm tez cieknie woda. Tylko że to jest promil powierzchni plata.
Bo jak jest wiatr i ci zrywa poszycie to zrywa ci od razu pare metrów kwadratowych
Bo do jego naprawy musisz wzywac fachowcó z profesjonalnymi narzędziami, a dachówke zerwie ci ikilka sztuk i sam ja połozysz.

Mnie to wystarczylo żeby wybrać pokrycie z bardzo długa tradycją. :wink:



jewrioszka - 13-02-2007 15:24

Zazdrośnica, jak tylko zderzysz się z ceną dachówek ceramicznych od razu polubisz cementowe. My z kolei zdecydowaliśmy się na Euronit, kolor grafit, podwójne S.
Producenci dachówek cementowych: Braas, Euronit, IBF.
Marta ma racje.

P.S.

marto jestem pełen podziwu, jeśzcze łopata nie wbita a wy już macie tak sprecyzowaną wizje swojego domku.
Qrcze my tak nie umiemy.



ms. - 13-02-2007 15:40
Aha, na moje usprawiedliwienie: projekt przewidywał dachówkę ceramiczną lub cementową.

:oops: Jewrioszka, tylko się nie śmiej - dachówkę to już nawet mamy zamówioną!



Depi - 13-02-2007 15:45
Odnośnie tego zrywania, to jakoś mam wrażenie, że blachodachówka lepiej jest przytwierdzona do dachu (zleci chyba tylko z samym dachem). A dachówka jak jedna pójdzie, to chyba na zasadzie domina wszystkie. Blachodachówka jak zaliczy glebę, to się ją podniesie, otrzepie i z powrotem na dach. Nie wiem, czy coś się zmieniło w technologii, ale dachówki klasyczne źle znosiły upadek z wysokości.

To oczywiście takie tylko rozważania. :-) Jakoś tak miło by było coś oszczędzić nie pogarszając właściwości użytkowych swego domostwa... A nasz dach ma być płaski i wysoko, więc estetyka jego poszycia jest ważna głównie dla okolicznych ptaków :-)



Betsi2006 - 13-02-2007 15:47
[quote="jewrioszka"]Bardzo często dystrybutor materiałów, budowlanych lub instalacyjnych poleca swoich wykoanwców i dzieki temu płacimy 7%VAT. I tak jest bardzo dobrze, bo najczęściej mamy umowę i prawdziwy certyfikat na to comkupiliśmy.
quote]

A jeżeli umówię się z wykonawcą, że on kupuje materiał ( ale w mojej hurtowni i po moich cenach lub w jego hurtowni z certyfikatem - mówiąc krótko przepuszczam przez jego firmę faktury za materiały i płacę 7% Vat-u)
Czy to się opłaca? Jak mogę się zabezpieczyć żeby wykonawca kupił dobrej jakości materiał?
Wiem, że mogę kupić sama, zapłacę 22% Vatu, złożę wnisek o jego zwrot do US ( straszne-moja koleżanka teraz się w to bawi) i będę czekać aż mi łaskwie ten Vat zwrócą.

Do dachówek cementowych dodam jeszcze firmę Prodach.
Kilka osób polecało mi Euronit jako dobra jakość i dobrą cenę.
Blachodachówka ( ta drozsza i lepsza) kosztuje tyle samo co dachówka cementowa.

Pozdrawiam
Betsi



Depi - 13-02-2007 15:49

Blachodachówka ( ta drozsza i lepsza) kosztuje tyle samo co dachówka cementowa No i tutaj kończymy dyskusję :-)



Betsi2006 - 13-02-2007 15:56

Blachodachówka ( ta drozsza i lepsza) kosztuje tyle samo co dachówka cementowa No i tutaj kończymy dyskusję :-) Ale dlaczego, przecież nie napisałam, że blachodachówka się nie nadaje.
Jest wiele za:
np. więźba może być odchudzona bo nie musi przenosić takiego ciężaru jak cement - oszczędności,
jest łatwiejsza w układaniu - oszczędności,
jest niebrzydka - parę moich znajomych ma i chwalą sobie.
Ale jak pada deszcz to jednak dudni. I pod blachę powinno się robić pełne deskowanie i papę.

Pozdrawiam
Betsi



Depi - 13-02-2007 16:05

jest niebrzydka - parę moich znajomych ma i chwalą sobie.
Ale jak pada deszcz to jednak dudni. I pod blachę powinno się robić pełne deskowanie i papę.
Hm... Chwalą sobie, powiadasz... Nie mieszkają gdzieś w pobliżu przypadkiem?

No bo jesli jednak taniej, to można zerknąć. Tylko czemu pełne deskowanie i czemu papę?



Zazdrośnica - 13-02-2007 16:07

Aha, na moje usprawiedliwienie: projekt przewidywał dachówkę ceramiczną lub cementową.

:oops: Jewrioszka, tylko się nie śmiej - dachówkę to już nawet mamy zamówioną!
Ja mam w projekcie Braas o jakieś dźwięcznej nazwie (teraz nie pamiętam) i jak widać w avatarze to jakiś odcień łamany grafitu i szarego. Jak juz ruszę z czym kolwiek to też mam zamiar zamawiać :oops:
Tak samo okna z jednej strony klejone, PCW na kolor szary lub grafit, jak mnie nie będzie stać no to będą białe. Wykorzystam też kamieniopodone płytki (takie jak Czarek obklejał kominy) bo chciałam pofantazjowac z wykuszem.



AmberWind - 13-02-2007 16:09
Jeszcze jedno ale do blachodachowki, co jest mi bardzo bliskie ;) Nagrzewa sie to dranstwo jak piekarnik. Obecnie mieszkam na 4 pietrze, nowego budynku, ktorego pokryto blacha. W lecie upal jest niemilosierny, podczas gdy na pietrze 3 funkcjonuje sie calkiem przyjemnie. I wcale upaly nie musza by po 30 stopni, aby obkladac sie lodem ;)



Betsi2006 - 13-02-2007 16:18

jest niebrzydka - parę moich znajomych ma i chwalą sobie.
Ale jak pada deszcz to jednak dudni. I pod blachę powinno się robić pełne deskowanie i papę.
Hm... Chwalą sobie, powiadasz... Nie mieszkają gdzieś w pobliżu przypadkiem?

No bo jesli jednak taniej, to można zerknąć. Tylko czemu pełne deskowanie i czemu papę? Moi znajomi mieszkają w Runowie-czyli w naszych okolicach.
Jeśli chodzi o deskowanie i papę to nie jest konieczne, może być sama folia i ocieplenie, ale wersja I-sza jest o tyle korzystniejsza, ze jest lepsza izolacja wilgociowa i akustyczna.

Pozdrawiam
Beata



Depi - 13-02-2007 16:33
Amber - całe to ocieplenie 15cm + 5 cm wełny, folie itp i dalej jest gorąco? To w sumie ma być poddasze nieużytkowe tylko - coś w rodzaju stryszku.



AmberWind - 13-02-2007 16:41

Amber - całe to ocieplenie 15cm + 5 cm wełny, folie itp i dalej jest gorąco? To w sumie ma być poddasze nieużytkowe tylko - coś w rodzaju stryszku. Depi, nie wiem jaka warstwa izolacji jest tu gdzie mieszkam. Wiem tylko, ze nad nami tez jest taki stryszek (chyba 110 cm), ktory doskonale tlumi odglosy, ale te upaly ... koszmaros :(
Zdaje sobie sprawe, ze nawet gdy mam pokryty budynek dachowka cementowa, to w upalne dni nie bede mogla sie cieszyc temeperatura jak z klimatyzowanego pomieszczenia, ale ... ale bedzie chlodniej niz pod blacha. Jest to o tyle dla mnie wazne, ze na poddaszu zamierzamy miec sypialnie i fitness room, do ktorego chyba i tak dokupimy klime.



Depi - 13-02-2007 16:54
No zobaczymy. Ogólnie pewnie lepiej jest mieć dachówkę, ale jak na czymś oszczędzić, to może na tym? Ech... Dylematy, dylematy... Nie mogą wprowadzić jedynie słusznej technologii i zdjąć na te kłopoty z głowy? ;-)



jewrioszka - 13-02-2007 17:12
Depi nieprawda jest że dachówki leca jak domino bo:
1. Co 5 jest zawsze przybita.
2. każda z nich jest wystraczajaco cięzka żeby nie poleciec za nastepna.
3. blacha jest wystarczająco lekka i ma duża powierzchnie żeby latac i sie drzec jak papier.
Swoje info. opieram tez na rozmowach dekarzy którzy zaraz po "Kiryle" (w6tedy placilem) rozmawiali o jego skutkach.

Amber Stopień nagrzewania się poszycia i poddasza nie zalezy od materiału z jakiego jest wykonany, lecz od jego koloru.Chodzi o to że, kolory ciemne bardziej pochłaniaja promienie cieplne, przez co tez mocniej się nagrzewają.
Jedyna róznica jaka występuje to taka że, maksymalna temperatura graniczna znacznie szybciej zostanie osiagnięta pod blachodachówką . Spowodowane jest to tym ,że metal lepiej przewodzi ciepło niz cement i ceramika. Działa to tez w druga stronę. Jedynym wyjsciem jest dobra izolacja poddasza co przy okazji eliminuje tez chalasy spowodowane opadami.

P.S.

Depi mnie dachówka razem z robocizną wyszła jedynie o 980 zł drożej niż blachodachówka.
W niektorych przypadkach np. kiedy dach ma duzo załamań, koszy, lukarn itp, blacha może wyjść znacznie drożej. Spowodowane do będzie duża ilościa odpadów.



speek - 13-02-2007 17:17
Na mój połamany dach blacha wyszła drożej ( duzo odpadów) dlatego kupiłam dachówke.



jewrioszka - 13-02-2007 17:21
O własnie przeciesz to Speek o tym pisała przy okazji ankiety.

AAA i byłbym zapomniał, najczęściej zrywanymi dachówkami sa ich lekkie odmiany np. karpiówka pomimo tego że kazda z nich jest przytwierdzona.



Depi - 13-02-2007 17:35
No dobra - jestem przekonany :-) Tak czy siak różnica w cenie nie bedzie zbyt wielka, bo i dach mój jest raczej mały (w stosunku do powierzchni domu).



jewrioszka - 13-02-2007 17:45

Aha, na moje usprawiedliwienie: projekt przewidywał dachówkę ceramiczną lub cementową.

:oops: Jewrioszka, tylko się nie śmiej - dachówkę to już nawet mamy zamówioną!
Marto, ja sie nie śmieje.
Raczej martwie, bo wychodzi na to że niezłe z nas oszołomy :oops: :lol: , my z moim Skarbem naprawde tal daleko nie planujemy elementow wizualnych.
Co innego elementy konstrukcyjne, izolacyjne itp.



Mani - 13-02-2007 18:01
Tam gdzie my teraz mieszkamy,
3 piętro, nad nami niski stryszek,
dach z gontu bitumicznego,
też niemiłosiernie się nagrzewa latem.
Myślę, że jest to spowodowane brakiem izolacji termicznej ...



Mani - 13-02-2007 18:04
a, no i dlatego planujemy na dachu strzechę,
Podobno jest pod nią w zimie ciepło a w lecie chłodno.
A poza tym bosko wygląda.



Depi - 13-02-2007 18:32
Tuż koło nas jest całe takie osiedle domków strzecha krytych, stylizowane na wczesnosłowiańska osadę. Fajny bajer :-)

BTW - czy w Google Earth można komuś przesłać znacznik (pin)? Moglibyśmy się zlokalizować na mapach :-)



jewrioszka - 13-02-2007 18:48
My mamy juz taka mapę, sa na niej umieszczeni forumowicze z naszej grupy.
http://www.wayfaring.com/maps/show/29094

Linki do mapy mają w swoich stopkach Groblus i Zazdrośnica
Zgłos sie do Groblusa, to cię na niej umieści.

P.S.

Wysłalem ci znacznik :wink:

Możliwe że dzięki tym znacznikom będzie można szybciej zobaczyc "kto gdzie" bo nasza mapka strasznie wolno się otwiera.
U was tez?



speek - 13-02-2007 19:28
Mapka? Otwiera się szybko.



speek - 13-02-2007 20:03
Jesli macie ochotę nacieszyc oczy to polecam Agata meble na Okeciu.
Są tam duze ekspozycje mebli kuchennych ( w kanciapach na Bartyckiej nie potrafiłam nic wynależć).Polecam



AmberWind - 13-02-2007 20:40
czujecie ta odwilz? 8) Przedwiosnie sie zbliza!!! :D :D

Dzisiaj bylam na budowie i mimo, ze wloczylam sie od dachu, az do prawie wykopu pod szambo wcale nie zmarzlam ;)

Nadszedl czas podbitki. Drewniana czy z PCV? Chyba drewniana? Jesli tak, to czy ktos ma namiary na sprawdzony sklad, gdzie dostane to ustrojstwo?



gregwolff - 13-02-2007 21:23

jewrioszka,

wyslane :-)

Napisalam do Stowarzyszenia Dekarzy w sprawie oceny technicznej dachu. Procedura jest nastepujaca. Nalezy faxem lub mailem wyslac stosowne pismo, komisja dekarzy wyznaczy termin i przyjada na ocene. Dach do 250 m2 kosztuje 1.000 + Vat.
Ja się ze "swoim" rzeczoznawcą Z PZD umówiłem że przyjedzie, obejrzy półprywatnie i jeśłi będzie OK to bodajże 2 stówki i buzi buzi. A jak będzie cholernie daleko od Ok to dopiero wtedy piszemy opinię rzeczoznwacy (ze wszystkimi szykanami) która może być opinią dla sądu i wtedy dopłacam resztę - cos około 600 zł (lat temu 2).
Może skorzystajcie z takiego układu - po co płacić za wypasioną opinię jak może wszystko jest OK. Taki rzeczoznawca spojrzy z dołu i wie w którym miejscu jest kaszana, wchodzi na dach i faktycznie kaszanka jest tam gdzie wskazał z dołu.



speek - 13-02-2007 22:51
Podbitki drewniane dobrej jakości maja w Ol-budzie w Zabieńcu ale o tym tylko z wlascicielem zakładu.



speek - 13-02-2007 22:52
Podbitki drewniane dobrej jakości maja w Ol-budzie w Zabieńcu ale o tym tylko z wlascicielem zakładu.



Depi - 13-02-2007 22:55

My mamy juz taka mapę, sa na niej umieszczeni forumowicze z naszej grupy. Ej no na bajerze full! Szkoda tylko, że do wszystkich mam tak daleko :-(

Do jewrioszki ok. 32 km... Jestem najdalej wysuniętą na półocny wschód placówką :-)

Jezier mieszka tuż koło byłej chaty mojego kumpla w Korzeniówce i na jego polu pare lat temu buszowałem w zborzu :-)



barozi - 14-02-2007 00:12
Hejka. Dzisiaj odebrałem uzgodnienie z melioracji. No nie jest różowo, ale nie jest aż tak tragicznie. Po szczegóły odsyłam do mojego dziennika. Powiem tylko że mam sączki fi 5cm i jeden niby przechodzi mi przez przyszły dom.

Może ma ktoś jakieś porady. Jewrioszka chyba ty pisałaś coś o jakimś oświadczeniu w sprawie szukania i nieznalezienia drenów. Nie mogę tego teraz znaleźć na forum.

Jewrioszka, czy mogę cię prosić o namiar na twojego dostawcę dachówek?

Pozdrawiam

Bartek



jewrioszka - 14-02-2007 07:58
Oświadczenia nie pisałem, tutaj chyba powinna sie wypowiedzieć Ms.
Chyba najlepiej z nas sie orientuje w przepisach i urzędach.

Namiary na dachówke poszły na priva.



barozi - 14-02-2007 08:11
Jewrioszka,

Dzięki za namiar.

No właśnie. Chyba MS. albo Speek. Właśnie przeczytałem jej dziennik budowy.



ms. - 14-02-2007 09:07
Ja też będę miała dach z tego samego źródła co Jewrioszka. Bierzemy materiał z robocizną.

Melioracja... ech...
Barozi, piękna mapka!
Oświadczenie pisał Groblus.

Sączki podobno nie są groźne. W Spółkach Wodnych ostatnio nie ma z kim pogadać o sprawach merytorycznych. Na straży została księgowa i jakaś druga spanikowana kobieta, ale z nimi nic się nie załatwi. Mają dopiero kogoś nowego przyjąć do pracy.
Mąż był też ponownie w melioracji i pogadał od serca z paniami. Trochę nas uspokoiły, że nie grozi nam z tego powodu brak zgody na budowę.

My mamy wrysowany dren, który przechodzi po budynkiem. Na szczęście w okolicy naszej działki widać początek i koniec drenu. Jak nas przyprą do muru, będziemy kombinować.
Nasz wniosek o pozwolenie na budowę jeszcze nietknięty. Jak zaczną się kłopoty z tego powodu, dam znać (ze szczegółami).

Speek, pisała o sączkach. Gorzej, bo tego nie widać, jedynie można próbować odkopać. Dlatego zdecydowała się na zamówienie projektu. W ten sposób jest kryta i życzyć jej należy, żeby nie musiała z niego korzystać.



rrmi - 14-02-2007 09:16
ms bierzecie z polecanego przeze mnie skladu?
Jesli tak to mam nadzieje , ze bedziecie zadowleni tak jak my :D



barozi - 14-02-2007 09:20
Ja chcę wziąć tylko materiał, bo mam swojego wykonawcę (niech żyje rodzina :) )

Dzięki. Spytam Groblusa.

Nie wiem w sumie co począć. Zaraz zadzwonię do gminy i spytam się czy kolidujący sączek może spowodować odmowę wydania pozwolenia. Mam nadzieję, że nie.

Boję się czegoś innego. Wg sąsiadów dren 7,5 cm idzie troszkę inaczej niż jest narysowany. Tak trochę bardziej w stronę mojego przyszłego domu. Ciekawe co będzie jak na niego trafię przy kopaniu fundamentów.

Inna sprawa, że kopać będę nie głębiej niż 100 cm. Może się tak zdarzyć, że po prostu się do nich nie dokopię.

W jakim sensie mówisz, że sączków nie widać??



jewrioszka - 14-02-2007 09:45
Wracając jeszcze do mojego postu z wczoraj dotyczacego róznych wykonawców.
Uważajcie na niektóre polecone osoby.
My sie juz przejechaliśmy na jednym "fachowcu", a drugi polecany fachowiec po pierwsze policzyl nam powierzchnie dachu na 275 m^2 podczas gdy jego powierzchnia to 217 m^2. :o po drugie nie zgadzal sie na podpisanie umowy.

A na gębe to ja sie mogę na wódke umówić :wink: , a nie na poważne roboty budowlane.

Takich speców to od razu żegnajcie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 34 z 133 • Zostało znalezionych 17637 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting