ďťż
Przejrzyj wiadomości
Piaseczno i okolice




rrmi - 24-10-2007 15:33

Z jednej strony chce aby bylo bardzo cieplo, ale z drugej nie wyobrazam sobie zyc bez wietrzenia z szeroko pootwieranymi oknami :-) I ja mam podobnie.
Ciekawe jak mysla wlasciciele reku ?

Pytalas o temerature w domu.
U nas 24 stopnie :oops:
Nie wszedzie , bo tam gdzie brak sufitow jest zimniej .
Cieplolubni jestesmy :D





madziunia85 - 24-10-2007 16:06
Witajcie!

Drodzy forumowicze, pomóżcie prosze....
Czy moze mi ktoś dać jakiś komentarz o EUROPOLDACH z Piaseczna??

Czy nie ma problemów z tą hurtownią?? a poza tym czy ktoś brał może od nich ekipe dekarską??
Przyznam ze dali mi jak na razie najlepszą ofertę na Braasa romańską... Wiem ze maja też ekipy dekarskie ale nie wiem czy są pewni....

Będę bardzo wdzięczna za jakiś komentarz:)

pozdrawiam
MAdzia



rrmi - 24-10-2007 16:08
Madziu
Wiekszosc z naszej grupy kupowala dach u Statka z forum.



madziunia85 - 24-10-2007 16:12

Madziu
Wiekszosc z naszej grupy kupowala dach u Statka z forum.

Powaznie??
ale on chyba braasa nie ma...
Statek czyli Zapolski tak??





Jezier - 24-10-2007 16:17
Jako właściciel reku nie odczuwam żadnej presji aby jesienią czy zimą otwierać regularnie okna. Zanim uruchomiłem jednostkę centralną 2 lata żyłem bez wentylacji mechanicznej i wtedy rzeczywiście nie wyobrazałem sobie zycia bez wietrzenia z szeroko pootwieranymi oknami. Poprostu dom mnie do tego zmuszał :cry:.



Montana - 24-10-2007 16:54
Również właścicielka reku.
W poprzednim miejscu zamieszkania nie miałam tegoż wynalazku.
Jedna z najtrafniejszych decyzji w budowaniu domu. W tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez wiecznego dostępu powietrza niezależnie od pogody i temperatury :D . Z odzyskiem ciepła ma się rozumieć 8).

A otworzyć okno zawsze mogę :P

(nie wspomnę, jak włączenie reku wpłynęło na sprawne obsuszanie i wyeliminowanie zapachów budowlanych w domu :D )



AmberWind - 24-10-2007 17:17
Grupo,

Poszukuje magika, ktory zgrabnie przetnie mi aluminiowe katowniki czesciowo na prosto, a czesciowo pod katem 45 st. Robota niby prosta, ale wazne aby te 45 st. byly idealne i bardzo estetyczne. Calosc potrzebna do oblozenia szyb w kuchni, a wiec bedzie mocno na widoku 8)
Moze znacie jakas firme uslugowa, ktora moglaby to zrobic, albo fachowca z jakims sprzetem ... :roll:



Mani - 24-10-2007 18:34
Witam,
poratujcie kumatym hydraulikiem, mój nawalił już kolejny raz!
Nie wiem czy to tylko mnie się zdarza z tymi fachowcami,
że są tak cholernie niesłowni wszyscy dosłownie wszyscy, ze wrecz mam
wrażenie, że jak mówią że przyjadą jutro,
to można się zakładać o wszystko że ich nie będzie...

Potrzebuję tego hydraulika do podłączenia kominka z pw oraz do przeróbek łazienki.

AMber poproszę też o alarmistę, bo ten co się z nim umawiałam jedzie do mnie już 2-gi miesiąc :o



Budzik30 - 24-10-2007 18:36
Witam serdecznie!
Chodzi mi o odzyskiwanie ciepła. Czy ktoś mógłby mi to przybliżyć? Czy założenie tego żeczywiście jrst dobrym pomysłem? I tak naprawdę ile kosztuje założenie czegoś takiego?



Budzik30 - 24-10-2007 18:43
Podobno na forum pojawia się albo jest Pan, który może doradzić jaki alarm sobie założyć. Jak ktoś wie o kogo chodzi to prosiłbym o pomoc w tej sprawie
Z góry dziękuje



Budzik30 - 24-10-2007 19:05
Chcę ściany działowe na poddaszu zrobić z karton-gipsu czy ktoś ma doświatczenie w tej kwestii?



AmberWind - 24-10-2007 19:16
Mani,

Alarmista poszedl na PW.



izat - 24-10-2007 19:50

Podobno na forum pojawia się albo jest Pan, który może doradzić jaki alarm sobie założyć. Jak ktoś wie o kogo chodzi to prosiłbym o pomoc w tej sprawie
Z góry dziękuje
polecam Zbycha z forum :)



AmberWind - 24-10-2007 19:59

Beatko,
polecimy Mani naszego hydraulika?? :D
ja też nie mogę się na niego doczekać ..... :(
:lol: :lol: :lol:

Moze raczej krzywdy Mani robic nie bedziemy 8) Potem nie tylko hydraulika ale i nas przeklnie :evil:

A wiesz, ze obiecal mi ze bedzie w tym tygodniu? W srode lub w czwartek 8) Ale my wiemy co warte te obietnice :lol: 8)

BTW gdy zakonczy juz u Ciebie cala instalacje, to koniecznie omowcie sprawy biezacego serwisu. Bo wiesz podlogowka lubi sie zapowietrzac, obwody nie zawsze chodza jak trzeba a Ty palisz i palisz, zuzywasz gaz, drewno czy co tam jeszcze a efekt jest mizerniutki ...
Tak wlasnie jest u mnie i gdyby nie telefoniczna pomoc innego hydraulika, to wciaz siedzialabym w zimnie czekajac na naszego ulubienca :evil:



izat - 24-10-2007 20:08
to bardzo się ucieszę jak dotrze :D w co wątpię ..... ale bądźmy dobrej myśli
mnie niestety nie poinformował o wizycie, ale może niespodziankę chce mi zrobić :D



Jezier - 24-10-2007 20:12
U mnie, żaden hydraulik nigdy do mojego domu nie wszedł. :lol:



izat - 24-10-2007 20:17

U mnie, żaden hydraulik nigdy do mojego domu nie wszedł. :lol: cześć Jezier :)
kopę lat!!



Jezier - 24-10-2007 20:18
Iza budujesz dom w naszych okolicach?



izat - 24-10-2007 20:21
No jasne ;)
Pozdrówka



Jezier - 24-10-2007 20:25
Bo ja na ten przykład czekam na pozwolenie na budowę domu, który jest większy od dotychczasowego o jedną sypialnie, jeden garaż i jedno piętro. Tylko działka mniejsza o 21 m2.



izat - 24-10-2007 20:27

Bo ja na ten przykład czekam na pozwolenie na budowę domu, który jest większy od dotychczasowego o jedną sypialnie, jeden garaż i jedno piętro. Tylko działka mniejsza o 21 m2. No pięknie!! Gratuluję:)
A do obecnego ganek dobudowałeś czy w końcu nic z tego nie wyszło??
Kupiłabym jakąś działkę ..... Masz coś sensownego na oku??

Założyłeś firmę budowlaną czy nadal w wawie urzędujesz??;)



Jezier - 24-10-2007 20:33
No jasne wg projektu modiego
http://forum.muratordom.pl/kasi-i-ma...wsi,t62190.htm
Działek szukałem w czerwcu i wybór był kiepski, ale udało się:
http://www.jezier.republika.pl/dzialka22.jpg
A gdzie chcesz kupić?



izat - 24-10-2007 20:38
czasem z Kubą wspominamy sobie ten ganek ;)
a za działeczką to tak się na spokojnie rozglądam ......
kiedy wpadniesz do mnie?? po latach ... :D



Jezier - 24-10-2007 20:40
A ja pracuje na kompie z tak starym systemem, ze nawet tej czatowej javy nie obsluguje i 80% nowoczesnych stron www.



Mani - 24-10-2007 21:01
To może to ten sam hydraulik? :lol:



Mani - 24-10-2007 21:04
Co do ścian z gk to ja mam cały dom z płyt gk i nie do konca jestem szczęśliwa z tego powodu, w teorii jest to fantastyczne ale gorzej z praktyką.
Okazuje się że jest bardzo mało fachowców co to potrafią dobrze zrobić, ściany pękają, mają brzuchy i doliny i takie inne.szkoda słów, następny dom będzie MUROWANY.



Betsi2006 - 25-10-2007 09:12

Madziu
Wiekszosc z naszej grupy kupowala dach u Statka z forum.

Powaznie??
ale on chyba braasa nie ma...
Statek czyli Zapolski tak??
Tak, tu chodzi o Zapolski z Puławskiej
Solidna firma, mają dobrych dekarzy.
Nie wiem tylko czy mają braasa.



komarek - 25-10-2007 09:51
Betsii no,no Twoje łazienki wyglądają rewelacyjnie. Z braku czasu dopiero teraz je obejżałam. Tyle się tu dzieje, a ja nie nadązam za czytaniem. Już nie mówiąc o jakiś wpisach. Cieszę się, że domki Wam rosną (mój też :lol: ) i byle do wiosny!!!
Pozdrawaim grupę piaseczyńską



Betsi2006 - 25-10-2007 10:23
Cześć Komarek :P

Dzieki za dobre opienie o moich łazienkach. Teraz to już są ładniejsze, bo skończone i z fugami :lol:

W sobotę zwolniłam na Rybnej żeby Twój dach obejrzeć. Piekny jest i super te łuki wyszły.
Robicie cos dalej w tym roku?



komarek - 25-10-2007 10:26
trochę się dzieje, pchamy ten wózek jak możemy. Chcemy się wprowadzić na Wielkanoc. A za pochwałę dachu dziękuję. Wyszedł nieźle ale jeszcze nieskończony. Nerwów przy nim straciliśmy wiele.



AmberWind - 25-10-2007 10:39

To może to ten sam hydraulik? :lol: Jasnowidz, czy co? :lol: 8)

komarek,no to zima bedzie pracowita :-) Rozumiem jednak determinacje. Im blizej konca, tym czlowiek chce bardziej przyspieszyc moment zasiedlenia :-)
Widze to po moim sasiedzie. Mury wybudowal chyba w lipcu, a teraz juz osusza tynki i wylewki dmuchawami, aby na Wigilie mieszkac juz na swoim 8)



komarek - 25-10-2007 10:43
Aż takiego powera to nie mamy choćby ze względu na kasę. ale chciałoby sie oj chciało pospieszyć i nacieszyć



izat - 25-10-2007 10:55
Amber,
to sąsiad nie będzie musiał po wprowadzeniu nawilżaczy używać :D
ja osobiście jestem przeciwniczką tak szybkiego wprowadzania się ....
uważam, że każdy etap ma swój czas technologiczny :)



Betsi2006 - 25-10-2007 11:12

ja osobiście jestem przeciwniczką tak szybkiego wprowadzania się ....
uważam, że każdy etap ma swój czas technologiczny :)
Kiedyś myślłam innaczej i też chciłam się wprowadzić w jednym sezonie budowlanym i pewnie by tak było gdyby nie ................. :evil: :evil:
Przez zimę budynek odstał w stanie surowym, bez okien i na pewno trochę osiadł i przewietrzył. Potem tynki i wylewki też dosyć długo schną. Ponadto na mokrą wylewke nie połozy się drewninej podłogi ( a i paneli też nie za bardzo).
Teraz raczej jestem za tym żeby wszystko po kolei miało czas na wyschnięcie.



izat - 25-10-2007 11:17
dokładnie :)
Betsi a jak z tym kimś się zakończyło .....?? składałaś coś?? ;)



Betsi2006 - 25-10-2007 11:33
Jeszcze się nie skończyło :evil:



Depi - 25-10-2007 16:32

Witam serdecznie!
Chodzi mi o odzyskiwanie ciepła. Czy ktoś mógłby mi to przybliżyć? Czy założenie tego żeczywiście jrst dobrym pomysłem? I tak naprawdę ile kosztuje założenie czegoś takiego?
Całiem dobrze i szczegółowo tłumaczą to na bodaj www.rekuperatory.pl Są tam działy Artykuły i informacje. A tak ogólnie wujek Gugiel się kłania.

No i słownik też :-P

Ja uważam że dobrym i nie chodzi tylko o odzysk, ale przede wszystkim o wentylacje. Pozwola się to wyrawać spomiędzu Scylli (zimno) a Charybdy (duszno i grzybno).

U mnie mam kosztorys na 15kzł przy wypasie wentylatorowo (EBM) wyminnikowym (Bartosz na 600-700 m3/h). Dom 230m2 pow. użytkowej.



Depi - 25-10-2007 16:40
Depi - reaktywacja! Witam wszystkich po długiej przerwie!

Nie jestem w stanie w tej chwili przeczytać wszystkich zaległych postów, ale na pewno wszyscy idą do przodu jak lodołamacz Lenin. Oczywiście poza nami, ale to jest oczywiste.

W związku z tym, ze mamy już pozwolenie na budowe (szoooook!!!!) i jednak chcemy w tym roku coś ruszyć, to zwracam się z uprzejmą prośbą o namiary na:

- geodetę

- studniarza

Poza tym mam problem i może ktoś doradzi - jak najtaniej zrobić drogę dojazdową, żeby się w niej gruszki i inne ciężaruffki nie potopiły jesieniowiosną? Droga biegnie po sąsiadach którzy na razie nie wykazują niepohamowanej chęci partycypowania w kosztach, więc jak oni tacy, to ja im jak najtańszą i ew rozbieralna i spzedawalną potem. Ma ktoś doświadczenie i/lub ew. wykonawcę?

Sorry, że tak interesownie, ale jestem w wielkim niedoczasie i coś czuję, że tak przez jakiś czas już pozostanie.

Pozdrawiam wszystkich!



Mani - 25-10-2007 18:24
depi
GRATULACJE,
jak dojdziesz do kopania rowów - daj znać :wink:
Mój geodeta był nieciekawy, pomylił się w wyznaczaniu domu...może znajdziesz kogoś lepszego.



vandersar - 25-10-2007 18:49
Oferujemy glinkę sypką zmieszaną z piaskiem bądż z ziemią na zasypanie nierówności, podniesienie terenu itp. w nieograniczonej ilości. Czasem posiadamy podsyp (zasypanie i obsypanie fundamentów) ziemię mieszaną,piach,gruz Proszę dzwonić dowiadywać się. Realizujemy każde zamówienie. Duże 4-ro osiowe wywrotki (ok. 30t) Bardzo,
bardzo dobre ceny Warszawa i okolice. 790 292 242 wvw36@wp.pl
CHCESZ PODNIEŚĆ TEREN NA SWOIEJ DZIAŁCE ZADZWOŃ



zuber - 25-10-2007 19:19
Depi
Et voila!
Jednak zaczynasz w tym roku :)
Mój geodeta jest ok, uczciwy i pomocny, ale, że tak powiem działa w swoim tempie.
Nie wiem w związku z tym, czy jesteś zainteresowany biorąc pod uwagę, że jesteś w niedoczasie
:)
Tak czy inaczej namiary poszły.

Mani
Wysyłam też namiar na hydraulika.



AmberWind - 25-10-2007 19:34
Depi,

A mowia, ze zima jaks taka ostra ma byc ... Lecz biorac pod uwage Twoje plany i moj wstret do bialo-szarego paskudztwa to lepiej aby jej nie bylo ;)

Jesli juz o lodolamaczach mowa, to my juz mieszkamy 8) Poczatki byly ciezkie ;) ale dalismy rade :-) Od listopada zaczynamy prace wlasne w obiekcie ;) a potem na wakacje :D



Depi - 25-10-2007 19:47

Depi,

A mowia, ze zima jaks taka ostra ma byc ... Lecz biorac pod uwage Twoje plany i moj wstret do bialo-szarego paskudztwa to lepiej aby jej nie bylo ;)
Ale o so si chozi? Chcesz wyjść na solówę? ;-)

Biało-szare paskudztwo nie ma przynajmniej popiołów z elektrowni, tak jak czerwone poskudztwo. Ale każdemu wedle potrzeb - trochę promieniowania jest dobre na DNA, jak twierdzą amerykańscy naukowcy :-)

Dziękuję za gratulacje. Mamy nadzieję zrobić stan zero i zasypać na zimę. Co do ostrości zimy, to już zapowiadali mrozy pare tygodni temu i jako żywo nic takiego na razie nie nadchodzi, więc prognozy należy brać ze szczyptą soli, jak mawiają anglicy. A podobno dobrze jest przezimowac choć fundamenty. Szczególnie dobrze robi to na psychikę inwestora :-)



Betsi2006 - 25-10-2007 22:09
Depi
Naprawdę serdecznie Ci gratuluję. :P :P
Kosztowało Ci e to duuuuużo pracy, nerwów, zdrowia itp......
Dlatego też, aby wszystko się wyrównało, budowa pójdzie jak z płatka.
Fundamenty od razu zaizoluj zanim je zasypiesz i nie zapomnij zostawić wejścia na rurę kanalizacyjną, wodę.

Jakieś namiary spróbuję podesłać Ci jutro.

Jesli chodzi o drogę dojazdową to może płyty żerańskie? dużo gruzu - przez zimę i pod naciskiem ciężkiego sprzętu pieknie wbije sie w ziemię



Depi - 26-10-2007 00:25
Dzięki Betsy. Tyle mnie kosztowało, że prawie porzuciłem myśl o budowaniu :-) Ale znów zaczynam się zapalać :-)

No właśnie kombinuje tak pod te płyty, ale to drogie jest jak diabli. Z płyt IOMB (jomb, jumbo - róznie sie spotyka), może wyjść nieco taniej.

No i potem można rozebrać i spieniężyć ponownie. Jak na kuchnie zabraknie :-)

Tak jak już jestem przy tematach takich, to może jakiś kierbud dobry by sie znalazł? Taki co w tej mojej wsi by sie podjął?



rrmi - 26-10-2007 08:03
wow Depi
Gratuluje i trzymam kciuki.

Domyslam sie , ze zjedziesz po wytyczne. :wink: :D

Mam geodete i kierownika , moze zechce jezdzic do Ciebie.
Bardzo sie ciesze , ze zaczynasz :D



flamenco108 - 26-10-2007 08:12

Poza tym mam problem i może ktoś doradzi - jak najtaniej zrobić drogę dojazdową, żeby się w niej gruszki i inne ciężaruffki nie potopiły jesieniowiosną? Droga biegnie po sąsiadach którzy na razie nie wykazują niepohamowanej chęci partycypowania w kosztach, więc jak oni tacy, to ja im jak najtańszą i ew rozbieralna i spzedawalną potem. Geodetę mógłbym polecić, bo to mój wujek, ale powiedział, że teraz robót nie bierze, bo by się nie wywiązał, bo ma jakiś większy projekt.

Co do drogi dla ciężarówek, to jest kilka opcji (rozważałem to na początku budowy, bo się bałem, że się ciężki sprzęt w mokrej glinie zakopie i rozwali bramę):

1. Kupić układalne, wielokrotnego użytku płyty betonowe (zobacz na allegro, po ile chodzą) - opcja dla tych, którzy mają trochę wolnej gotówki do zamrożenia - później możesz je opchnąć. Z jakąś tam stratą, chyba 50%, ale ja nie mam głowy do interesów, może Ty dasz radę wycisnąć więcej.
2. Najtańsza wysypka, czyli w naszych okolicach to chyba gruz betonowy i ceglany. Musi być betonowy, bo się w wodzie nie rozpuszcza, ale do takiej tymczasowej drogi może być wymieszany z ceglanym. Czyli jakiś odzysk z rozwałki. To też da się wyguglać.
3. Wersje droższe (choć niekoniecznie droższe niż płyty), czyli wysypka jakiegoś tłucznia z piachem itp.

Jak to droga biegnąca po sąsiadach? Nie masz dojazdu do działki?



Depi - 26-10-2007 08:48

Jak to droga biegnąca po sąsiadach? Nie masz dojazdu do działki? No mam - po sąsiadach :-) Służebność mam, Panocku :-)

No płyty to mój pierwszy wybór, bo są na pewno solidne. Temu gruzowi to jakoś nie chce mi się zaufać. Ale jeśli...

Problem jest z tym, że są 4 działki sąsiadów, które muszę pokonać w drodze na moją. Czyli ponad 80 metrów do mojego ogrodzenia. A cena płyt drogowych jest po prostu kosmiczna - min. 55 zł/m2 i to bez transportu! Szok.

A pod ten tłuczeń/gruz coś trzeba kopać (koryto jakieś) czy tak po prostu nawieść i zwalić? I czy drzewa wystarczy ściąć, czy wyrwać trzeba?

Ojej. Czuję jakąś porażkę totalna... Aa... Idę się bać w kącie :o



Depi - 26-10-2007 08:51

depi
GRATULACJE,
jak dojdziesz do kopania rowów - daj znać :wink:
Dzięki. Jak chcesz, to możesz chłopakom pomóc kopać ławy ;)



flamenco108 - 26-10-2007 10:30

No płyty to mój pierwszy wybór, bo są na pewno solidne. Temu gruzowi to jakoś nie chce mi się zaufać. Ale jeśli... Do czego Ci ta droga jest potrzebna? Jeżeli tak się martwisz o te nie swoje gruchy, to chociaż nie martw się o ich oponki. To ma tylko zapobiec zapadaniu się ciężkiego sprzętu na dojeździe do budowy, nic więcej. Dało się tak podczas odbudowy Warszawy, da się i u Ciebie. U mnie jest na przykład glina. Nie mam Ci ja co prawda długiego dojazdu, jeno chciałem ustrzec przejazd przez bramę. Martwiłem się, liczyłem kapuchnę, aż wreszcie szefu od koparki postawił mnie na ziemię: co pan szerzysz, podłóż pan tu parę gruzików i wystarczy.

I wystarczyło. Brama trochę się skrzywiła, w końcu maszyny wgniotły grunt ze 20 cm, nie mogło się odbyć bezboleśnie. Ale dało się łatwo naprawić. A sprzęt jeździł na okruchach niegdyś odzyskanych skądś przez Dziadka mego starych płyt chodnikowych. I nie potrzebowałem ciężarówki gruzu.

Taki podkład z gruzu naprawdę wystarczy. Powie Ci to sam dostawca, zobaczysz.

EDYT: I upewnij się, że ta cała droga jest Ci do czegoś potrzebna... Nawet prowizoryczna droga (tak liczę sobie na chybcika) z tłucznia betonowego może kosztować pewnie z 60 zł za metr bieżący, nie liczę pracy maszyny (jakiejś kopary), która to wyrówna i usypie.
http://www.swistak.pl/aukcje/2427883...-WARSZAWA.html



flamenco108 - 26-10-2007 14:33
Nie, no chyba przesadziłem... Nie 60 złotych, trochę chyba mniej jednakowoż...



Montana - 26-10-2007 15:00
Depi
myśmy zamówili gruz u "Czyścioszka". Nieodpłatnie. Wysypywał wcześniej na pobliskich "drogach' i nam polecili znajomi. Niestety jak to jest z takimi "darmowymi" :-? - połowa z tego to śmieci. Zebralimy z sąsiadami kilkadziesiąt worków (część "oddaliśmy" właścicielowi z nielichą awanturą) - ale do tej pory śmieci wyłażą :evil:



Mani - 26-10-2007 17:39
Depi,
zrób pod ławą duuuzą dziurę na kable elektryczne i inne rzeczy które będziesz musiał doprowadzić do domu, dziurę na wlot powietrza do kominka (fi 10-20), wlot powietrza do czerpni do gwc (duża dziura fi 20).
Jeśli planujesz piorunochron możesz od razu pomyśleć o bednarce, którą można podłączyć do zbrojenia w fundamencie.



Depi - 29-10-2007 13:21
@Mani - dziury - jasne. Tylko racej fi=200 :-)

@flamenco - potrzebna jest mi do dojazdu dużych, cięzkich samochodów. No i pewnie docelowo ja sam będę chciał kiedyś tam dojechać. Problem w tym, ze jestem ostatni w rządku działek, co daje mi pełne 80m drogi dojazdowej. Jak sam policzyłeś jest to drogie - tak wychodzą płyty drogowe lub jakaś porządna żwirówka. Płyty można sprzedać potem, to fakt, choć pewnie się do nich przyzwyczaimy. No i płyty można podnieść w przypadku jakichś robót przyłączeniowych.

Sam nie wiem. Mam jechać z wykonawcą (bo chyba już wybrałem) i zrobić wizję lokalną.

@Montana - tani gruz kusi, ale nie wiem, czy ww. sąsiedzi się ucieszą, jak im smieci nawiozę na ich działki :)



Montana - 29-10-2007 14:03
Depi
No właśnie dlatego napisałam o tych śmieciach...
My w błogiej nieświadomości spodziewaliśmy się poprostu różnego rodzaju gruzu i tyle... a tu niespodzianka... :evil: . Teraz albo zrobilibyśmy coś innego, albo patrzyli na ciężarówkę i na łapki panów, którzy to wysypywali. Nie było nas przy tym :(.
No i znacząca w naszym wypadku - długość drogi, którą samodzielnie musieliśmy przystosować do przejazdu ciężkich maszyn budowlanych - mianowicie coś koło 200m, spowodowała to a nie inne posunięcie...

Betsi siatka już wisi :D :D :D



Betsi2006 - 29-10-2007 16:04

Betsi siatka już wisi :D :D :D No to zagoniłaś męża do roboty :wink:
Mam nadzieję że udało się ją rozciągnąć i wykorzystać w całości.?

A u mnie okna umyte ( z grubsza :oops: ).
Parkieciarze działają :P
Reszta choruje i odpoczywa przed ostatnim zrywem otynkowania domu z zewnatrz. :cry:

Mam też duuużą przesuwną bramę wjazdową i furtki, które czekaja tylko na przykręcenie sztachet.
Mogę polecić człowieka, który je wykonywał ( szybko, dobrze i po przyzwoitej cenie) - jakby ktoś chciał oczywiście.



johan - 29-10-2007 16:59
Betsi2006

Ja jestem bardzo zainteresowany wykonaniem bramy. Proszę o namiary.



Montana - 29-10-2007 18:17
Betsi
ładnie się naciągnęła (nie przesadzaliśmy ;) ). Dzielnie mężowi pomagałam, a co!, baba jestem czy jak? :lol: :lol: . Praktycznie żadnego odpadu. Tym oto sposobem mamy jeden "bok" i kawałek - ogrodzony tadaaaaa :)
Trochę szkoda, bo sarny nie będą miały którędy podejść....a tak to pod tarasem potrafiły świtem we mgle się wyłonić...
No ale siła wyższa ...

Gratuluję bramy !!! :D



Betsi2006 - 29-10-2007 19:55
Montana

No to bardzo się cieszę że roboty na niedzielę Wam nadałam :P i cieszę się że siatkę udało się wykorzystać w dużej mierze. Mam tylko nadzieję że piesek ją uszanuje i Waszą ciężką pracę.
Sarenki pod domem - bajka :lol: ale póki nie ogrodzone wszystko to może jeszcze podejdą?

Johan
Napiszę na PW



Betsi2006 - 29-10-2007 20:49
Czy ta płyta meblowa pasuje do ciemnej podłogi i drzwi w kolorze złoty dąb do wiatrołapu? ściany będą białe.

http://www.kronopol.com.pl/big.php?l...5&Id_dekory=47



johan - 30-10-2007 12:41
Betsi 2006
Dziękuję za namiary, od poniedziałku zaczyna się więźba, ściany i stropy już stoją.



Jezier - 30-10-2007 13:43
Pozwolenie na budowę czeka już na mnie do odebrania w urzędzie :D :D



Betsi2006 - 30-10-2007 15:04
No to gratulacje :P
Szybko dali to pozwolenie.

Zaczynasz budowę w tym roku?



flamenco108 - 30-10-2007 15:09

@flamenco - potrzebna jest mi do dojazdu dużych, cięzkich samochodów. No i pewnie docelowo ja sam będę chciał kiedyś tam dojechać. Problem w tym, ze jestem ostatni w rządku działek, co daje mi pełne 80m drogi dojazdowej. Jak sam policzyłeś jest to drogie - tak wychodzą płyty drogowe lub jakaś porządna żwirówka. Płyty można sprzedać potem, to fakt, choć pewnie się do nich przyzwyczaimy. No i płyty można podnieść w przypadku jakichś robót przyłączeniowych. Czyly inne sąsiady skwapliwie gotowe są skorzystać z Twojej drogi, coby się do publicznej dostawać, czyż nie? Ale się czujo obrażone, bo im wyznaczono służebność, coby się ci dalsi mogli przez ich ZIEMIĘ do drogi przedostawać. I jeszcze tego emocjonalnie w sobie nie przetrawili. Nie bój się, jak im tam wpuścisz koparki, spycharki ciężarówki, to będą mieli więcej pracy z emocjami niż teraz.

Moim zdaniem nie ma co się finansowo napinać teraz - zrobić tyle, żeby się sprzęt przedostał. A potem, jak już dom stanie, może się sąsiady dorzucą i zrobicie z tego porządniejszą drogę. Płyty betonowe mają sens, jeśli chcesz się ich potem pozbyć. Gruz betonowy ma sens, bo może być podstawą pod przyszłe nawierzchnie. Jedynie gruz ceglany jest rozwiązaniem tymczasowym i przy budowie porządniejszej drogi trzeba by go zapewne usunąć. Zrobiłby to spychacz - na bok drogi ;-)



Jezier - 30-10-2007 15:27

Zaczynasz budowę w tym roku? Zanim oficjalnie będę mógł wbić lopatę to jeszcze trochę muszę urzędowo odczekać. Zobaczymy, nie mam nic przeciwko budowaniu w tym roku. Może fundamenty zdążę :roll:



Betsi2006 - 30-10-2007 15:43
Myślę że zdążysz z tym fundamentem.
W listopadzie jeszcze będzie ładna pogoda.
Musi być bo ja mam jeszcze duuużo do zrobienia właśnie na zewnątz
:P ( wewnątrz też niestey jeszcze troszkę).
Mój majster zarezerwował sobie pogodę od 6 listopada na tynkowanie domu a potem jeszcze domek gospodarczy trzeba zaciagnac klejem.

Także mrozy, deszcze, śniegi itp muszą poczekać do kalendarzowej zimy :wink:



Jezier - 30-10-2007 18:18
No to jak pogoda jest zamówiona to supre :wink:



Depi - 30-10-2007 18:47
Dobre ludziki - powiedzcie szypko, czy musze podawać kierbuda PRZED odebranie Dziennika Budowy>? Czy mogę go sobie sam wpisać już potem?

No i troche jestem debil bo przegapiłem, że już od wczoraj mam prawomocne pozwolenie...

Beznajdziejny jestem, po prostu beznadziejny...

:-(



Budzik30 - 30-10-2007 19:15
Chyba zdyt daleko idąca samokrytyka Depi

Przy odbiorze dziennika trzeba podać kierownika budowy i ksero jego upr bud + aktualna izba



Betsi2006 - 30-10-2007 19:21
Depi
Wydaje mi się ( na 90%) że nie możesz wpisać sobie kirbuda potem. Jego dane muszą być podane chyba w momencie zgłoszenia o rozpoczęciu budowy.
Gdybyś w trakcie budowy zmieniał kierbuda, to też trzeba to zgłosić do nadzoru budowlanego i nanieść odpowiednią zmianę do dziennika budowy.

Ale niech wypowie się jeszcze ktoś inny

Nie jesteś beznadziejny, tylko budujesz pierwszy dom i jeszcze wiele razy nie będziesz czegoś wiedział. Potraktuj go jako rzecz normalną i nie stresuj się.
Weź dobrego kierbuda, który wie wszystko. :wink:



AmberWind - 30-10-2007 19:30
Jezier,

Gratuluje drugiej, podobno bardziej swiadomej budowy :-) Chociaz w Twoim przypadku, jak wiesc gminna niesie juz pierwsza byla wzorcowa 8)

Betsi,

Z tymi brazami, to wazne aby byly mniej wiecej w tej samej tonacji. Osobiscie nie bardzo lubie laczen brazow cieplych, ceglanych, jesinnych z np. chlodna czekolada. No i wiatrolap, czy na tyle duzy ze wytrzyma tyle ciemnego :roll:



dzabij - 30-10-2007 19:59
Witam,

Depi,

kierbuda deklaruje się nie w momencie odbioru dziennika ze starostwa, a w momencie zgłaszania rozpoczęcia prac budowlanych w inspektoracie nadzoru. Do dziennika kierbud wpisuje się sam, ale inspektorat wymaga deklaracji kierownika, jego uprawnień, przynależności do izby i aktualnego ubezpieczenia OC (Xero oczywiście). To jest stan wiedzy na czerwiec tego roku kiedy to ja załatwiałem kwity.

Pozdrawiam

Dawid



johan - 30-10-2007 20:07
Depi
Dziennik Budowy odbierasz bez podawania kierownika budowy.Zgłoszenie o rozpoczęciu budowy składa Kierbud razem ze swoimi uprawnieniami.



rrmi - 30-10-2007 20:17

Depi
Dziennik Budowy odbierasz bez podawania kierownika budowy.Zgłoszenie o rozpoczęciu budowy składa Kierbud razem ze swoimi uprawnieniami.
U mnie bylo tak samo , pewnie dlatego , ze kierownik ten sam. :D

Jezier
Gratuluje .
I ja zaczynam sie rozgladac juz za kolejna dzialka :D
Chyba Wiesz , ze w Cermacie maja dobrego CATa .
:wink:



Depi - 30-10-2007 21:30
Kurka. No dobra - nie rozumiem nic. Ale może jutro zrozumiem. Kierbud zaproponował, żebym złożył zawiadomie o rozpocząciu robót na razie bez i obiecał, że zaraz doniosę. Bo zobaczymy i dogadamy się dopiero w piątek.

A beznadziejny jestem - bo powinienem był to zrobić wcześniej, wczęsniej się dowiedzieć, być przygotowanym itp.

A ja nic - beton, detka, dekiel. Nawet nie wiem do kogo mam się o ten dziennik zwrócić - do dzielnicy czy do miasta. Wy macie prostą sprawę a tu ta &#^$% ustawa warszawska robi wode z mózgu.

Tak się skoncentrowałem na częsci proktycznej - ekipowo/kierbudowo/studniowo/geodeckiej, że jakoś mi te papiery wyleciały już z głowy (jest pozwolenie - to można budować, nie?)

Eh...



flamenco108 - 31-10-2007 07:57

Witam,

Depi,

kierbuda deklaruje się nie w momencie odbioru dziennika ze starostwa,
A nawet wcześniej. Przynajmniej w starostwie piaseczyńskim. I te wymienione papierki sine qua non.



Depi - 31-10-2007 12:06

kierbuda deklaruje się nie w momencie odbioru dziennika ze starostwa, a w momencie zgłaszania rozpoczęcia prac budowlanych w inspektoracie nadzoru. Hmm.. A rozporządzenie o DB mówi, że o dziennik występuje się wraz z zgłoszeniem o zamiarze rozpoczęcia robót budowlanych (par 4).

Żeby już kompletnie zagwatwać, to organ ma go wydać w 3 dni _od daty "uostatecznienia się" pozwolenia na budowę. Bez sensu.

No i który "organ" jest u mnie właściwy??? Dzwonie...



Depi - 31-10-2007 12:10
No to już wiem - wszystko w Urzędzie Miasta w Pałacu Kultury. Kurka wodna.

A oni mówią, że dziś nie zrobią i zapraszają w poniedziałek. I tak przez głupotę straciłem tydzień.

K...a mać! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:



Budzik30 - 31-10-2007 12:53
Depi jeśli mogę zapytać to budujesz się na terenie Warszawy czy Powiatu piaseczyńskiego?



Depi - 31-10-2007 13:15
Gdybym budował na terenie normalnego powiatu nie miałbym tych wszystkich problemów, pozwolenie miałbym w 2 tygodnie, a nie 2 miesiące i generalnie byłbym szczęśliwym człowiekiem.

Ależ ja nienawidzę tej ustawy warszawskiej. I czemu o czemu akurat zmieściłem się granicach Wawy? :(



Budzik30 - 31-10-2007 13:55
Spokojnie. Ja czekałem 2 miesiące na przepisanie prawomocnej decyji na budowę domu i 2 tygodnie na uprawoocnienie mojej decyzji i trwało by to jeszcze dłużej gdyby nie poczynania jakie zrobiłem a mianowicie napisałem oświadczenie w którym ja, żona i poprzedni właściciel napisali że nie będziemy odwoływać się od wydanej decyzji :lol:



johan - 31-10-2007 14:01
Depi nie narzekaj, powiat piaseczyński także do normalnych nie należy



dzabij - 31-10-2007 14:27
Dokladnie, pozwolenie załatwiałem w Piasecznie w zeszłym roku równo 2 m-ce + 2 tyg. na uprawomocnienie. Oczywiście trochę moja wina, bo były braki w dokumentacji. Ale po uzupełnieniu wszystkich braków pojawiły sie braki nr. 2 !!! Pani prowadząca moją sprawę (swoją drogą bardzo miła i uczynna) załamała rączki i odeslał do Pani naczelnik. Poniewaz sprawa była błacha, wciągnąłem tzw. gluta, uzupełniłem braki nr. 2 i w 12/2006 byłem szczęśliwym posiadaczem PnB.

Taki Ci to łatwy powiat.

Pzdr

Dawd



Betsi2006 - 01-11-2007 11:40

Jezier,
Betsi,

Z tymi brazami, to wazne aby byly mniej wiecej w tej samej tonacji. Osobiscie nie bardzo lubie laczen brazow cieplych, ceglanych, jesinnych z np. chlodna czekolada. No i wiatrolap, czy na tyle duzy ze wytrzyma tyle ciemnego :roll:
No właśnie tego się obawiam tzn, że ten dosyć spory wiatrołap nie zniesie 5 szt ciemno-brązowych drzwi ( w tym 2 od szaf). Ale co mam zrobić?
Szafy zrobic w zupełnie innym kolorze-jakims jasnym ( typu grusza np) i ściany pomalować w tej samej tonacji kolorystycznej?

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=71

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=65

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=50



AmberWind - 01-11-2007 13:38

No właśnie tego się obawiam tzn, że ten dosyć spory wiatrołap nie zniesie 5 szt ciemno-brązowych drzwi ( w tym 2 od szaf). Ale co mam zrobić?
Szafy zrobic w zupełnie innym kolorze-jakims jasnym ( typu grusza np) i ściany pomalować w tej samej tonacji kolorystycznej?

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=71

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=65

http://www.kronopol.pl/big.php?lang=...5&Id_dekory=50
No nie wiem ... musisz pomyslec bo tak: podloga jest w innej tonacji brazu, niz drzwi wejsciowe. Teraz szafy dostana jeszcze inny kolor ... Niby ok, ale tylko wtedy gdy ten kolor bedzie pasowal do pozostalych brazow, a sciany beda mialy rowniez identyczna kolorystyke.

Idealnie (wg. mnie oczywiscie) bylaby jasna podloga, sciany w kolorze kafli na podlodze, a drzwi wejsciowe i szafy dopasowane kolorystycznie lub takie same.

Ale mozna jeszcze inaczej ;) Moze zamiast plyt meblowych lustra :roll:



izat - 01-11-2007 19:09
Beatko,
wiesz coś może o naszym ulubieńcu?? :-? Zjawi się niedługo czy marne szanse?? :D

Jezier,
gratulki!! i powodzenia :)



AmberWind - 01-11-2007 20:09
izat,

No ja mysle, ze kiepsko trafilysmy :( Mial byc u mnie, ale sie nie pojawil ... oczywiscie tez nie zadzwonil ... W przyszlym tygodniu bede do niego dzwonic i nie ma zmiluj ... musi sie pojawic :evil:
Ciekawa jestem jak przy takiej slownosci i rzetelnosc ma zamiar serwisowac te nasze instalacje ... :-?



Betsi2006 - 02-11-2007 09:18
[quote="AmberWind"]
No właśnie tego się obawiam tzn, że ten dosyć spory wiatrołap nie zniesie 5 szt ciemno-brązowych drzwi ( w tym 2 od szaf). Ale co mam zrobić?
Szafy zrobic w zupełnie innym kolorze-jakims jasnym ( typu grusza np) i ściany pomalować w tej samej tonacji kolorystycznej?

Idealnie (wg. mnie oczywiscie) bylaby jasna podloga, sciany w kolorze kafli na podlodze, a drzwi wejsciowe i szafy dopasowane kolorystycznie lub takie same.

Ale mozna jeszcze inaczej ;) Moze zamiast plyt meblowych lustra :roll:

Amber

Dzieki za porady.
Z tymi lustrami do najrozsądniejsze rozwiązanie. Miało być tylko jedno skrzydło z lustra ale mogą być i trzy. Sprawa koloru staje sie drugorzędna :lol: :lol:
Przyszło mi jeszcze do głowy szkło matowe :roll: Myśle że też niezłe rozwiązanie. Muszę ustalić tylko jak to wyjdzie kosztowo :-?
Zresztą na poczatek i tak będzie w tej wnece na szafę tylko rura metalowa lub wieszaki sklepowe :cry:



Depi - 02-11-2007 12:59
A ja mam studnie, a ja mam studnie!

:-)

Pedze do skladow negocjowac!

No to pa! :D



Betsi2006 - 02-11-2007 19:13

A ja mam studnie, a ja mam studnie!

:-)

Pedze do skladow negocjowac!

No to pa! :D
To już pierwszy krok do przodu. Jeszcze prad i możesz podłączać betoniarkę. :lol:

Wynegocjowałeś cos?



Betsi2006 - 03-11-2007 10:26
Nastapił momemt prawie kulminacyjny !!!!!!!!!!!
Przyjechał stolarz i montuje schody oraz elektryk wykańcza wszelkie podłączenia. Koniec z drabiną i przedłużaczami :lol: :lol:

Podłoga drewniana z wiązu jest przepiękna. Jesli ktoś chce zrobić ciekawą i niestandartową podłogę to naprawdę polecam. :D



AmberWind - 03-11-2007 18:23
Betsi,

I jak sie spisal schodziarz? 8) Mam nadzieje, ze lepiej niz u nas :-?
No dobra ... okna masz juz umyte, schody sa, lazienki tez, a nawet parkiet :-) Chyba lada dzien zaczniesz jezdzic z kartonami 8) :D



Betsi2006 - 04-11-2007 09:20
Schodziarz znowu żle wyliczył odległość pomiędzy ścianą i słupem i niestety górny bieg nie zmieścił się ( zabrakło 5mm). Zabrał więc schody z powrotem do stolarni :cry:
A że pieniędzy nie dostał to myślę że szybko wróci :wink:

Parkiet jest nie ułozony jeszcze w ponad połowie salonu bo czekam na kamień pod kominek, który ma być dopiero w piątek-sobotę. Drzwi wewnetrzne, kuchnia i garderoba będą po 13 listopada.
Ale generalnie to już bliżej niż dalej.

Jesteśmy już tak zmęczeni, że nie wiem czy będziemy mieli siłę cieszyć się z przeprowadzki. A jeszcze jak dosypie śnieg to ........................

Jak u Ciebie, wyzdrowiałaś już na dobre?
Fajnie się mieszka w nowym domku?



Betsi2006 - 04-11-2007 13:22

Zabrał więc schody z powrotem do stolarni :cry:
A że pieniędzy nie dostał to myślę że szybko wróci :wink:
Już wrócił :wink: :o :o
Widać zalezy mu na kasie :lol:



zuber - 04-11-2007 14:27
Betsi

No to pod koniec listopada chyba już zamieszkasz?

BTW-masz kogoś fajnego do zabudowy kominka?

My mamy rekuperację połączoną z rozprowadzeniem ciepła i musi być ktoś kumaty w takich sprawach.

Jakby co wszelkie namiary mile widziane :)

Jak się Tobie udaje przy dzieciach cokolwiek załatwić na budowie?

Moje dziecko po 20 min. ma dość i chce wracać do domu.

A my od połowy tygodnia zaczynamy kładzenie glazury. :)



Betsi2006 - 04-11-2007 15:09
Zuber

Mam nadzieję - na ten koniec listopada.

Kominkarz idzie na PW

Nasz syn jest nieco starszy od Waszego, więc jakieś zajęcie sam sobie znajduje
( np. skakanie po górze humusu, plenie ogniska i kiełbaski, układnie podestu do domu z palet itp) ale czasem też sie nudzi. Generalnie jeżdżę do domu tylko w weekendy, bo w tygodniu nie ma kiedy.



Depi - 04-11-2007 16:03
Uo jeżu... Ale kocioł... Czy 3.000 za kierbuda to dużo? Chyba tak w normie, prawda? Byleby bywał regularnie to mu nawet dopłacę :-)

Kurcze - chyba cos wypada popisać w dzienniku, co? Troche mnie zmroził (dosłownie i w przenośni) dzisiejszy śnieg...

Czyżby jednak katastrofa? Wszystko załatwić i zostać w ostatniej chwili załatwionym przez pogodę? Ale byłbym zły...

:-(

PS. Ale macie fajnie dylematy - dla mnie kosmos :-)



Mani - 04-11-2007 16:39
Depi,
Ty się ciesz, najfajniejsza częsc przed Tobą chłopie,
póżniej jest coraz gorzej,
Ja to się chyba niedługo powieszę.
A kier buda możesz w każdej chwili zmienić.
Mój wziął 1000 ale poza tym że pogryzła go moja suka,
to nie było z niego żadnego pożytku...



Mani - 04-11-2007 16:44
Aha, Depi,
sprawdż za co ta kasa,
u mnie Pan podziękował jak założyli więźbę
i powiedział , że dalej to on już nie, że skończył pracę
i że zostały mi tylko odbiory -kominiarze itp. :lol:



AmberWind - 04-11-2007 17:28
Betsi,

Uuuu ... no to sie chlopina pospieszyl ;) I jak? Chyba ok, bo marne szanse ze zobaczy kase ;)
A ja wciaz choruje :( Teraz lecze sie u Mamy, a tu nie ma zmiluj ;) Od rana do nocy w lozku i idzie ku lepszemu :-)


Mój wziął 1000 ale poza tym że pogryzła go moja suka,
to nie było z niego żadnego pożytku...
:lol: :lol: :lol:
Obsmialam sie jak norka :lol:
Moja sucz, te nie lubi naszego kierbuda ... moze dlatego, ze chlopina na sile stara nas i ja przekonac, iz wszystkie psy go uwielbiaja :lol:

Depi,

No to trzymamy kciuki za wiosne tej jesieni. :-)



Depi - 04-11-2007 18:16
Wiesz - dla kierbuda to super opcja: bierze połowę kasy i daje się zmienić na innego. Sam bym tak zrobił :-)

Mój wykonawca się chełpi (nota bene - jak to fajnie moć powiedzieć: "mój wykonawca" :-D ), że ławy zalewają w 3 dni od ropoczęcia kopania, czym budzi mój ostrożny optymizm.



Depi - 04-11-2007 18:18

No to trzymamy kciuki za wiosne tej jesieni. :-) No właśnie - jeśli mogę, to chciałbym wszystkich poprosić o zanoszenie modłów o ciepło oraz o produkowanie jak największej ilości CO2 i innych gazów cieplarnianych :-)



AmberWind - 04-11-2007 19:15


No właśnie - jeśli mogę, to chciałbym wszystkich poprosić o zanoszenie modłów o ciepło oraz o produkowanie jak największej ilości CO2 i innych gazów cieplarnianych :-)
Cos mi sie wydaje, ze pierwszy raz laury od Ciebie zbiora posiadacze piecow na wszystko ;), wielbicie ekogroszku, pokatni palacze wszelakich smieci w rozku dzialki ;) i inni aktywni "ocieplacze" :lol:



Depi - 04-11-2007 19:25
Dokładnie! Dymić! Dymić! Dymić!!! :lol: :lol: :lol:



flamenco108 - 05-11-2007 10:43

Mój wykonawca się chełpi (nota bene - jak to fajnie moć powiedzieć: "mój wykonawca" :-D ), że ławy zalewają w 3 dni od ropoczęcia kopania, czym budzi mój ostrożny optymizm. Nie daj się robić. Trzy dni od rozpoczęcia kopania - co, on sam, własnoręcznie chce kopać? U mnie jest fundament lekki, w sumie ławy było ok. 50mb. wymiaru ok. 60cmx60cm - pięciu chłopa wykopało to w jeden dzień (konkretnie pół dnia, drugie pół robili zbrojenie), a kilka dni później przyjechała grucha i wylała 7m3 bietona.



Betsi2006 - 05-11-2007 10:47

Uo jeżu... Ale kocioł... Czy 3.000 za kierbuda to dużo? Chyba tak w normie, prawda? Byleby bywał regularnie to mu nawet dopłacę :-) Co dla Ciebie znaczy regularnie?
Za 3000 na pewn nie będzie na budowie raz w tygodniu, tylko raczej na przełomowe momenty budowy ( fundamenty, ze 2 razy podczas murowania ścian, strop, więżba)
Zapytaj dokładnie co ze te pieniadze otrzymasz.


Mani


Ja też mam już dosyć, a zwłaszcza grzebiącego się elektryka ( robi ale strasznie powoli i wtedy kiedy chce) i stolarza :evil:



Montana - 05-11-2007 10:52
Aż miło poczytać, jakie postępy ogromne u Was :D

U nas niestety pewien zastój :(
Po pierwsze - dopadła nas chyba jesienna depresja, czy coś... jakoś takie "zmęczenie materiału" nastąpiło....:(

W dodatku Zuzia ma ospe - co skutecznie przynajmniej mnie uziemia...

No i w związku z czym właściwie nic nie zrobiliśmy :(
No - powiesiłam rolety w pokoiku gdzie śpią dziewczynki - najpierw ostatniego dnia przed wykluciem choróbska, zdążyłyśmy je nabyć... (ale wyczyn :roll: )
Próbujemy obsypywać podjazd - mam nadzieję, że damy radę jakoś do garażu na zimę wjeżdżać...

Nie wiem, czy już pisałam - byli u nas "schodziarze"... popatrzyli, pomierzyli, chyba z 3 godziny siedzieli i stwierdzili, że tak jak chcemy - to się nie da..... - bo oni nie rozumieją jak to ma być... :o . Mąż nawet wycinał im z kartonu...uwierzcie, nic skomplikowanego.... W końcu załapali, ale nie do końca dali to do zrozumienia... Rozumiecie - trochę trudniejsze w wykonaniu... muszą się z tym "przespać"....

no i to tyle

chyba to ten listopad :cry: i w ogóle... :roll:



Betsi2006 - 05-11-2007 10:57

Mój wykonawca się chełpi (nota bene - jak to fajnie moć powiedzieć: "mój wykonawca" :-D ), że ławy zalewają w 3 dni od ropoczęcia kopania, czym budzi mój ostrożny optymizm. Nie daj się robić. Trzy dni od rozpoczęcia kopania - co, on sam, własnoręcznie chce kopać? U mnie jest fundament lekki, w sumie ławy było ok. 50mb. wymiaru ok. 60cmx60cm - pięciu chłopa wykopało to w jeden dzień (konkretnie pół dnia, drugie pół robili zbrojenie), a kilka dni później przyjechała grucha i wylała 7m3 bietona.
Wykop pod fundament - kopareczką, zbrojenie i wylanie betonu-grucha = 1 cały dzień letni od świtu do zmierzchu.



Depi - 05-11-2007 11:01
flamenco Rozumiem, że ma się nie dać robić, bo to za długo? No ale zgadza się to z tym, co piszesz - jeden dzien kopią, drugi dzien zbroją i na trzeci zalewają betonem. Czy coś nie tak?

Kopac mają ręcznie, ale całą watahą (bliżej nieokreśloną, ale tak po głosie Vykonafftzy wnoszę, iż to będzie z 8-10 osób. :-?



ms. - 05-11-2007 12:25
A deski calówki kupiłeś?
U mnie pomiędzy kopaniem a zbrojeniem było szalowanie wykopów pod fundamenty.

Tak przy okazji - czy uspokoiła się sytuacja z betonem? Można zamówić bez problemu z dnia na dzień?



barranki2 - 05-11-2007 19:45
Witam wszystkich potencjalnych sąsiadów:-)
Właśnie nabylismy z małżonem działkę kawałek z Zalesiem G. i na wiosnę zamierzamy się budować. Mamy nawet już pozwolenie na budowę projektu, który kupiliśmy wraz z działką, ale pewnie jeszcze ulegnie on twórczej modyfikacji:). Szukamy natomiast intensywnie jakiejś sprawdzonej ekipy. Czy ktoś z Was ma może kogoś godnego polecenia takim, co to czasu za dużo nie mają, ale ciekawi są jak toto powstaje, z czego się buduje i dlaczego tak drogo:). Interesowałyby nas firmy, które zajęłyby się zbudowaniem domu od pocżątku do końca, ale mielibyśmy wgląd i wpływ na zakup materiałów.
Mam nadzieję, że z czasem będziemy mniej prosić o radę, a zaczniemy sie przydawać następnym budowniczym, a na razie z góry dziękujemy za odpowiedzi.

Pozdrawiam:-)
PS poprzednio wkleiłam ten post na forum ogólne Grup budujących, ale teraz chyba udało się gdzie trzeba:)



flamenco108 - 06-11-2007 08:00

Szukamy natomiast intensywnie jakiejś sprawdzonej ekipy. Hahahaha... ;-(

EDYT: Wiesz, o co chodzi, wszyscy by chcieli sprawdzoną ekipę, ale robią tyż niesprawdzonymi, albo, co gorsza, sprawdzonymi negatywnie, bo tych dobrych trochę mało...



komarek - 06-11-2007 09:17
Powiedzcie mii jak to jest w naszym starostwie z uzyskaniem pozwolenia na budowę nitki gazowej. Gdy złoży sie komplet dokumentów to strasznie długo trzeba czekaC???/
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 84 z 133 • Zostało znalezionych 22443 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting