ďťż
Przejrzyj wiadomości
Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!




A@a - 24-11-2003 13:26
W sumie od dawna nosiłem się założeniem takiego postu.
Chętnie pomogę w sprawach planów miejscowych oraz wydawania decyzji o warunkach zabudowy.
Dwa zdania o sobie :oops: :
jestem urbanistą - w zawodzie od pięciu lat - po studiach z zakresu planowania przestrzennego. Obecnie składam dokumenty o wpis do izby urbanistów (dla niewtajemniczonych - uzyskanie uprawnień), dlatego pomoc dla chętnych będzie dla mnie kolejną nauką.
Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie - jeśli nie od razu - to jak się dowiem.
Jedyny minus jest taki że mam internet "wstrzeliwany" więc będę to robił 1-2 razy dziennie.
Czekam na pytania (mam nadzieje że jakieś będą :wink: )

Adam.





izat - 24-11-2003 13:51
Witaj A@A!
Moja działka jest usytuowana przy drodze gminnej, asfaltowej i w warunkach zabudowy oraz w opinii komunikacyjnej napisali mi, że należy opracować projekt techniczny do zjazdu indywidualnego.
Kto może wykonac taki projekt i za ile?
Gdzie szukac odpowiedniego projektanta, np. w gminie????



A@a - 24-11-2003 14:11
Z pewnością są to inżynierowie mający uprawnienia w projektowaniu dróg.
Namiary na nich najlepiej złapać w Zarządzie Dróg: Wojewódzkim lub Powiatowym - jeżeli żaden z urzędników nie ma uprawnień (a oni z reguły są tańsi) to na pewno skierują do jakiegoś projektanta lub biura na twoim terenie



A@a - 24-11-2003 14:31
aha, pytaj o osobę która uzgadnia projekty dróg w danej instytucji, ponieważ od sekretarki raczej się nie dowiesz

NA MARGINESIE - PRZEPRASZAM ZA BŁĄD W TYTULE :oops: :oops: :oops:





izat - 24-11-2003 14:36
Z jakimi kosztami trzeba się liczyć?



A@a - 24-11-2003 14:53
Niestety, to nie moja branża, więc nie wiem



- 24-11-2003 14:55
Spadłeś mi z nieba!
Co sądzisz o takiej sprawie:

Pewna stołeczna gmina wydając decyzję o warunkach zabudowy na dom jednorodzinny wpisała obowiązek uzyskania uzgodnienia z Powiatowym Inspektorem Sanitarnym powołując się na par. 3 Rozporządzenia Ministra Gosp. Komunalnej z 1959 roku w sprawie określenia, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze. Powiatowy Inspektor Sanitarny odpowiedział Gminie, że to nie leży w jego kompetencjach, bo rozporządzenie określa, w jakiej odległości od istniejących domów może powstać nowy cmentarz a nie w jakiej odległości od istniejącego cmentarza może powstać nowy dom.
Pytanie 1.
Czy decyzja z zapisem opartym na takiej błędnej interpretacji jest ważna?
Pytanie 2.
Czy Gmina ma prawo wykluczyć z prawa zabudowy część działki powołując się na ten przepis?
Pytanie 3.
Czy istnieje jakiś inny przepis stanowiący, że w odległości mniejszej niż.... mertów od cmentarza nie można zbudować domu mieszkalnego.

Na marginesie dodam, że aktualny plan zagosp. dla tego terenu ma charakter planu ogólnego, nie przewiduje żadnej strefy ochronnej wokół cmentarza, działka leży na obszarze określonym jako MU a sam plan traci ważność z końcem roku.
Boję się że moja decyzja jest nieważna - nigdy nie uzyskam uzgodnienia od PIS, bo on nie ma ku temu podstawy prawnej. Boję się też, że wobec powyższego będę musiała starać się o nową decyzję, co na terenie bez planu (już za miesiąc i parę dni) może być trudne a wręcz niemożliwe. W tej konkretnej gminie każda sprawa trwa miesiącami i nie ma woli by załatwiać szybko i kompetentnie.

Z góry dziękuję za odpowiedź!



- 24-11-2003 17:09
Przy drodze gminnej stoi jeden dom.Czy sąsiednia działka przy tej samej drodze, o której mówią przepisy to działka leżąca po przeciwnej stronie drogi na wprost.



am00 - 24-11-2003 18:04
Niestety, w myśl przepisów działka "sąsiednia" musi mieć przynajmniej jeden punkt wspólny. Taką wykładnię dostałem na podobne pytanie z Ministerstwa Infrastruktury.



- 24-11-2003 23:48
Do Gościa 1.
Świetne pytanie, nieco gorsza będzie odpowiedź, ponieważ jest to jedna z tych niewyjaśnionych prawnie spraw.
Może zacznę od tej strefy. Rzeczywiście, rozporządzenie z 1959 roku określa odległość projektowanego cmentarza od zabudowy, ale wszyscy (tj. urbaniści) odwracają je w drugą stronę tj. nowoprojektowana zabudowa mieszkaniowa nie może powstać bliżej niż 50 m od cmentarza, tam gdzie jest wodociąg i 150 jeśli wodociągu nie ma (jeśli dobrze pamiętam).
Rozmawiałem z kolegą który od wielu lat siedzi w sprawach związanych z ochroną środowiska i potwierdził że żaden przepis wprost tego nie reguluje i że stosuje się odwrotność przepisu z tego rozporządzenia.
Nie napisałaś w jakiej odległości planowany jest ten budynek – czy jest to mniej niż 50 m – i to jest kluczowe w tej sprawie.
Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym decyzje o warunkach zabudowy powinny być uzgadniane, na podstawie przepisów odrębnych, z Inspektorem Sanitarnym (wymóg uzgadniania decyzji wynika z art. 3, pkt 1 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej). I Inspektor Sanitarny ma określić czy posadowienie budynku jest zgodne z prawem czy nie, a nie to czy rozporządzenie czyta się tak, czy inaczej.
Robiący decyzję jest zobowiązany sporządzić ja zgodnie z prawem. Jeśli uzna że budynek ze względu na taką strefę nie może być posadowiony to wydaje decyzję odmowną z powołaniem na podstawę prawną – od tego możesz się odwołać. Jeżeli uważa że budynek może powstać uzgadnia projekt decyzji z Inspektorem Sanitarnym. Jeżeli Inspektor uzna że budynek nie może tam stać, to odmawia uzgodnienia i konsekwentnie gmina odmawia wydania decyzji. I tyle.
Bo decyzja jest albo zgodna z zamierzeniem inwestora albo odmowna.
Pyt. 1. Bez przeczytania decyzji trudno mi to określić.
Pyt. 2 Raczej tak, z powodów które opisałem powyżej, choć jest tu pole do odwołania. Rozmawiałem z dwoma urbanistami z uprawnieniami i powiedzieli mi że nie przygotowaliby decyzji na budynek mieszkalny położony bliżej niż 50 m od cmentarza.
Pyt. 3 Wyjaśnienie gdzieś tam wyżej.
Jeżeli chodzi o obawy związane z wygaśnięciem planu ogólnego to jeśli działka sąsiednia jest zabudowana to nie ma sprawy. Można wydać nową, inną decyzję. A jeśli sprawa tej, konkretnej decyzji, przeciągnie się na następny rok, to też nie ma sprawy, bo procedura rozpoczęła się w takim a nie innym układzie prawnym i musi zostać w nim zakończona. Gorzej jeśli dostaniesz odmowną która się uprawomocni, ponieważ według ustawy, dla terenów objętych starym planem zasada zabudowanej sąsiedniej działki nie obowiązuje, więc jeśli sąsiedniej zabudowanej działki nie ma, to trzeba będzie czekać na nowy plan.
Może to wszystko trochę przegadane i pokrętne ale bez dokładniejszych szczegółów mogę tylko improwizować.

Do Gościa 2.
am00 ma stuprocentową rację i niestety ta sytuacja (oczywiście chodzi o interpretację) jest czasami troszkę nielogiczna.



A@a - 24-11-2003 23:50
Znów mnie nie zalogowało - ale to byłem ja.



romi_25 - 25-11-2003 07:57
Witam

Ja mam nieco inne pytanie. Jakie są wymagania do uzyskania uprawnień urbanistycznych. Pytam dlatego, że sam pracuję w UM w Wydziale Planowania Przestrzennego, jestem po studiach budowlanych na Politechnice.
Dzięki



A@a - 25-11-2003 08:19
To reguluje ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa oraz urbanistów w art. 5
Jeżeli chodzi o dokładniejsze wymagania stawiane przez kandydatów to zobacz na stronę izby urbanistów pod którą ja podlegam http://www.zoiu.pl/index.php?mod=1005&submod=1005002
Być może podlegasz pod inną izbę i wymagania nieco będą się różnić, ale raczej tylko w szczegółach.
A.



bacanek - 25-11-2003 11:47
Dzieki za pomoc z gory.

Mam dzialke rolna, 10 a, domy naprzeciwko, obok brak (bez punktu wspolnego).
Czy po nowym roku mam szanse na pozwolenie na budowe ? Jesli ten przepis nie dziala (o dzialce zabudowanej ) to co mam zrobic ? Na jaki przepis sie powolac ? Czy to w ogole ma sens ?
Planu miejscowego brak (tylko stary sprzed 1995, ktory wygasa).
:o



A@a - 25-11-2003 12:03
Przykro mi bardzo ale już po ptokach.
Koryguje przy okazji wcześniejszą informację.
Decyzje wydawane na bazie planu sprzed 1995 r. muszą być zakończone przed końcem roku, inaczej traktowane są jako wykonywane dla terenu bez planu a to oznacza że przepis dla sąsiedniej działki zaczyna obowiązywać (tak twierdzono w zeszłym tygodniu na szkoleniu dot. decyzji o warunkach zabudowy organizowanym przez izbę urbanistów)
Moje niedopatrzenie.
Co zrobić ? Złożyć wniosek o decyzję o warunkach zabudowy bo a nuż się uda. Może podejdą do tego po ludzku.
Jeżeli nie, to trzeba czekać na nowy plan, a najlepiej złożyć wniosek o przekwalifikowanie działki z rolnej na mieszkaniową w nowym planie - im więcej wniosków tym większa szansa na przystąpienie do opracowywania planu.



- 25-11-2003 15:23
Gość 1 - ten od cmentarza - to byłam ja (problem z logowaniem)

Bardzo Ci dziękuję za wbrew pozorom wyczerpującą odpowiedź.
Oczywiście te 50 metrów w mojej sytuacji gra kluczową rolę - zachowując tę odległość praktycznie nie mogę nic zbudować poza domem o szer. 2 metry :cry:
Wokół tego cmentarza w "nieprzepisowej" odległości stoją już oczywiście domy mieszkalne, ale - jak sądzę - słaby to argument.
Twoja odpowiedź trafia w sedno, bo mówi, jaka jest praktyka.
Widzę, że jest ona taka, że bez NSA się nie obejdzie.

Wróżę Ci wielką popularność na tym Forum i jeszcze raz dziękuję! Naprawdę, bardzo mi pomogłeś.

Ania



am00 - 25-11-2003 18:35
Do Bacanka,
Jeszcze nie wszystko stracone, jest w nowej ustawie artykuł chyba 86, który Ciebie może dotyczyć. To są przepisy przejsciowe dla sytuacji gdy z końcem roku plan przestaje obowiązywać. Musisz skorzystać z tego jeszcze w tym roku.



A@a - 26-11-2003 07:51
No niezupełnie,
O etapie przejściowym mówi się w art. 85 i dotyczy on planów miejscowych, studiów i decyzji idących trybem starej ustawy.
A z kolei z art. 86 i 87 wynika że zmiana zagospodarowania terenu na obszarach objętych starym planem (czyli sprzed 1995) wymaga wydania decyzji. A przepis zwalniający z lokalizacji zabudowanej sąsiedniej działki działa tylko do czasu ważności tych planów czyli do 31.12.2003. W tym przypadku nie ma ani słowa o etapie przejściowym. A decyzja musi być wydana zgodnie z obowiązującym prawem.
Ale jak już wspomniałem, wystąp o tę decyzję bo a nuż się uda. Przepisy to jedno a zdrowy rozsądek to drugie.



dominoxs - 26-11-2003 11:36
Ja też mam pytanie - a raczej kilka pytań :

1. Kto będzie rozpatrywał wniosek o pozwolenie na budowę złożony np. 22.12.2003 r? Gmina czy Starostwo ?

2. W dokumentach potrzebnych do złożenia we wniosku o pozwolenie na budowę znalazł się wymóg uzyskania zgody zarządcy drogi na wykonanie zjazdu. My mamy dojazd przez służebność na sąsiedniej działce. Czyja ma to więc być zgoda ? Sąsiada ?

3. Linię zabudowy dla naszej działki wyznacza biegnący przez nią ( nie istniejący w rzeczywistości ) ciąg pieszy ( linia zabudowy jest 4 m. od tego ciągu ).
Czy można zaprojektować dojazd do domu przecinający ten teoretyczy ciąg pieszy ?

Będę bardzo wdzięczna za pomoc

[/list]



magnolia - 26-11-2003 13:51
jesteśmy w trakcie kupna działki rolnej, położonej przy drodze gminnej,sąsiadującej z działką zabudowaną.Wygląda na to że łatwo bedzie ją uzbroić.
Właśnie podjęcto w gminie uchwałę o tworzeniu nowego planu.W gminie mówią że tym nowym planem to odrolnią.I pytanie- czy mamy szansę dostać warunki zabudowy, a jeśli odmówią to czy obowiązuje ich termin 12miesięcy na uchwalenie planu? I wtedy muszą dać nam tą decyzję tak? To czy dadzą nam tą decyzję to kwestia ich dobrej woli?



am00 - 26-11-2003 18:19
Do a@a,

No właśnie o to mi chodziło, art 86. zwalnia z obowiązku posiadania sąsiedztwa tam gdzie plan traci ważność z końcem roku tak jak u Bacanka. Art.86 jest w rozdziale 7 pod tytułem "Przepisy przejściowe i końcowe" dlatego nie rozumiem Twojego "No niezupełnie ... W tym przypadku nie ma ani słowa o etapie przejściowym...".
:o



bacanek - 27-11-2003 16:40
Dzieki A@a.
Dodatkowy problem to taki, ze w mysl starych przepisow (sprzed 11.07) dostalem juz decyzje odmowna. I nawet po 5 miesiacach podtrzymanie tej decyzji przez tryb odwolawczy.
Czy pozostaje mi tylko zasiac trawke i cieszyc sie jej widokiem ? Przeciez to niedorzeczne. Po drugiej stronie drogi stoja 3 domy i nastepne sie buduja. Przepisy nie ida w parze z rzeczywistoscia.
Czy da sie cos jeszcze zrobic ?
W tym roku, w przyszlym.



kaja11102 - 28-11-2003 10:54
mój problem :
mam działką, której usytuowanie względem sąsiadów jest tak nieforttuune , że nie mam mozliwości rozpocząc budowy zgodnie z planem zagospodarowania , który jest w gminie. Gmina zaplanowala tam zabudowe blizniaczą razem z moim sąsiadem z e strony południowej. On nie chce i nie może tak budować, bo ma jakies magazyny , które nie pozwalają na postawienie tych budynków ( zabierają za duzo miejsca ). Wystąpił już z wnioskiem o zmianę planu zagospodarowania. Ja dzwonilam do gminy i pani kierownik wydzialu zagospodarowania powiedziała mi, że nie ma takiej możliwości, żebym dostala pozwolenie na budowę domu w innym miejscu niz oni zaplanowali. Najistotniejsze jest to, że ja na swojej dzialce ( bardzo malej ) mam już budynek - zakwalifikowany jako gospodarczy, ale śliczny , który mogłabym z powodzenie rozbudować i przemianować na mieszkalny , bo spełnia wszystkie wymogi, no ale stoi on w głębi działki inaczej niż linia zabudowy. Co robić ? Jakie mam szanse na zmianę planu zagospodarowania ? Czy to , że mój sąsiad , który już z wnioskiem o zmianę wystąpił ją uzyska i zacznie budowę w innym miejscu działki mnie też uprawni do tego , żebym i ja taką zgodę otrzymała ? Czy będzie to podstawą do tego, żeby gmina musiała zmienić też plan na mojej działce ? POMOCY!!!



- 29-11-2003 12:36
Zasypaliście człowieka pytaniami i się zawiesił !



emka - 29-11-2003 12:38
ja mam pytanie o sąsiednią działkę.

- czy działka musi być już zabudowana?
- czy może wystarczy, że ma pozwolenie na budowę
- a może wystarczy, że ma aktualne warunki zabudowy?

Wydaje mi sie, że gdzieś widziałem interpretację, że działka nie musi być zabudowana, ale nie pamiętam czy wystarczał warunek drugi czy trzeci. Czy ktoś wie coś na ten temat?



aga_kraków - 01-12-2003 19:11
do:emka
w mojej gminie na sąsiedniej działce muszą być przynajmniej fundamenty

jaki urzędnik taka interpretacja- u ciebie może być inaczej
aga



Cezarr - 02-12-2003 08:56
Do A@a
Zamierzam kupić działkę budowlaną. Czy nie będąc jeszcze właścicielem mogę w UG wystapić o zaświadczenie o przeznaczeniu terenu, by wiedzieć co moge postawic na tej działce? Czy mam wystąpić o wypis, wyrys z planu zagospodarowania (aktualny-wydany po 01.01.1995)?Działka jest narożna tzn prostopadła do drogi istniejącej oraz równoległa do drogi , która jest tylko na planie.Czy moge usytuować budynek właśnie równolegle do drogi istniejącej tylko na planie ( w tej linii nie ma żadnego budynku), czy tak jak budynki sąsiednie-czyli równolegle do drogi juz istniejącej?
Pozdrawiam



Buczole - 03-12-2003 21:12
Jakiś czas temu rozpoczęłam wątek http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17270. W między czasie zmalazłam trochę informacji w internecie na ten temat. Nadal mam jednak wątpliwości, czy dach stromy to taki, którego kąt nachylenia jest większy niż 10 stponi (szczególnie po wypowiedzi Cedzika). Jeśli mógłyś mi powiedzieć coś w tej sprawie byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam.



PIOT_R - 03-12-2003 22:50
Witam
Czy jest określony urzędowo czas na wydanie decyzji WZIZT ?
Złożyłem wnisek 4 listopada 2003 r w Krakowie do wydziału architektury i dzisiaj się dowiedziałem, że może to potrwać do 6 miesięcy. ( plan zagospodarowania jest nieaktualny)

Pozdrawiam:Piotrek :(



Kaz - 05-12-2003 14:35
Witam
Mam decyzje o ustaleniu warunków zabudowy i tam jest napisane
" utrzymanie właściwej formy zabudowy charakterystycznej dla tradycyjnej formy zabudowy wiejskiej( małe domy mieszkalne, dachy wysokie
Następny punkt mówi 'kąt nachylenia połaci dachu -min 30 stopni
Trzeba prosic o wyjaśnienie jezeli nie chca wyjassnic to każde nachylenie może by strome
Pozdr
Kaz



Magda.. - 09-12-2003 17:30
Mam pytanie moze troszke nie na temat ale jednak sprobuje. Czy mozna zrobic cokolwiek,a jesli tak to co, w momencie gdy nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie przeksztalcenia i WZIZT, pismo poszlo do wojewody ktory podobno ma to zatwierdzic do 3 miesiecy. Chodzi mi o to, czy mozna zaczac juz zalatwiac cos innego, zeby nie stac w miejscu.
Z gory dziekuje za odpowiedz:))))



- 09-12-2003 19:28
witaj
Mam pytanie dot. linii regulacyjnej. A mianowicie czy linia ta jest również linią , na której ma stać ogrodzenie czy też moge je sobie trochę przemieścić.Pytanie bierze się stąd że gmina mysląc o drodze (wewnętrzna be z przejazdu) zamierza mi zabrać pas działki o szerokości 1,5m a ja chciałbym aby ogrodzenie było na faktycznej granicy działki..
czy moge pozwolić sobie na taką samowolkę a może w świetle prawa to nie jest żadna samowola...
pozdrawiam
Marek



romi_25 - 10-12-2003 07:52

Mam pytanie moze troszke nie na temat ale jednak sprobuje. Czy mozna zrobic cokolwiek,a jesli tak to co, w momencie gdy nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie przeksztalcenia i WZIZT, pismo poszlo do wojewody ktory podobno ma to zatwierdzic do 3 miesiecy. Chodzi mi o to, czy mozna zaczac juz zalatwiac cos innego, zeby nie stac w miejscu.
Z gory dziekuje za odpowiedz:))))
Nie wiem jakie pismo poszło do wojewody, ale jeśli chodzi ci o uzgodnienie projektu decyzji o wz (nie ma już wzizt) to on ma na to 1 miesiąc i jak wiem z praktyki to pisma wracają w terminie. Jeśli mówisz o uzyskaniu zgody na zmianę przeznaczenia (art. 61 pkt.4 ustawy o planowaniu i zagopospodarowaniu przestrzennym) gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne (przy odpowiedniej kategorii gruntów i powierzchni, tzn. klasy I-III powyżej 0,5ha, IV-VI powyżej 1ha, no i oczywiście lasów art7. ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych) to może jeszcze potrwać. Tak na marginesie to urzędy różnie interpretują uzyskanie zgody na zmianę przeznaczenia tychże gruntów. Najczęstsza interpretacja jest taka iż zmiana taka jest możliwa tylko w planie zagospodarowania przestrzennego, co oznacza że jeśli nie ma planu to nie ma i zgody, a tym samym decyzja może być zawieszona na 12 miesięcy. Jeśli masz grunty rolne to najlepiej byłoby wystapić z wnioskiem o budowę bud. mieszkalnego i gopsodarczego - wówczas nie ma zmiany przeznaczenia gruntów (przynajmniej teoretycznie nadal wykorzystuje się je rolniczo, a w rzeczywistości rośnie sobie kończynka :D )
Co do dalszego działania, to raczej nic nie da się zrobić, chyba że chcesz wyrzucić pieniądze przy ewentualności nie uzyskania wz.
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej to napisz więcej szczegółów.
Pozdrawiam.

ps. Pracuje w Wydziale Planowania Przestrzennego



romi_25 - 10-12-2003 08:04

witaj
Mam pytanie dot. linii regulacyjnej. A mianowicie czy linia ta jest również linią , na której ma stać ogrodzenie czy też moge je sobie trochę przemieścić.Pytanie bierze się stąd że gmina mysląc o drodze (wewnętrzna be z przejazdu) zamierza mi zabrać pas działki o szerokości 1,5m a ja chciałbym aby ogrodzenie było na faktycznej granicy działki..
czy moge pozwolić sobie na taką samowolkę a może w świetle prawa to nie jest żadna samowola...
pozdrawiam
Marek
Jeśli każą ci się odsunać od granicy działki to lepiej tak zrób. Jeśli w planie zagospodarowania droga ma wydzielony teren to zawsze taka droga ma pas przy drodze przeznaczony na rezerwę drogi (w zależności od kat. grogi pas taki ma różną szerokość). Jeśli zbudujesz ogrodzenie w granicy, a tym samym w terenie pasa drogowego to wcześniej musisz to zgłosić (ogrodzenie od strony drogi publicznej art.29 i 30 Prawo budowlane). Bez zgłoszenia będzie to samowolka, a gmina może zgłosić to do nadzoru. Po co ci takie kłopoty?



romi_25 - 10-12-2003 08:25

Witam
Czy jest określony urzędowo czas na wydanie decyzji WZIZT ?
Złożyłem wnisek 4 listopada 2003 r w Krakowie do wydziału architektury i dzisiaj się dowiedziałem, że może to potrwać do 6 miesięcy. ( plan zagospodarowania jest nieaktualny)

Pozdrawiam:Piotrek :(
Urząd ma (teoretycznie) 1 miesiąc na rozpatrzenie sprawy, najdłużej 2 miesiące (zgodnie z KPA). Natomiast nie wlicza się do tego terminu czasu potrzebnego na uzgodnienia. A jest ich masa po ostatniej noweli ustawy. Generalnie tok postępowania jest taki:
- składasz wniosek o wz z wszystkimi załącznikami
- urząd w najgorszym wypadku ma 30 dni na wszczęcie postępowania, lub wezwanie o uzupełnienie wniosku
- po wszczęciu postępowania (które wysyłane jest do wszystkich stron) czeka się 7 dni od daty odebrania ostaniej zwrotki (jeśli pismo idzie na drugi koniec Polski albo za granicę to czas się wydłuża)
- aprawniony urbanista lub architekt sporządza projekt decyzji (to jest nowość) i tenże projekt jest uzgadniany z wieloma instytucjami m.in. wojewodą, marszałkiem, zarządcą drogi, melioracjami, starostą i ....... w zależności od rodzaju inwestycji
-po wszytskich uzgodnieniach dostajesz decyzję
-decyzja jest wysyłana do stron, które mają 14 dni na ew. odwołanie
-jeśli jest odwołanie to sprawa trafia do SKO
- SKO może utrzymać decyzję lub uchylić (najczęściej uchyla :cry: - zawsze można się do czegoś przyczepić jak się tylko chce)
-jeśli decyzja jest podtrzymana to i tak strona może się odwołać do NSA, ale przynajmniej można działać dalej (pozwolenie na budowe), choć jest to ryzykowne, bo jeśli NSA uchyli decyzję to pozwolenie będzie do kosza a rozpoczęta budowa będzie samowolą
-po 2 tygodnaich od wodebrania ostaneij zwrotki od strony decyzja staje się prawomocna - idziesz do urzędu i dostajez pieczątkę - bez pieczątki nie będzie pozwolenia



Magda.. - 10-12-2003 10:26
Romi_25: Bardzo dziekuje za odpowiedz. Jesli moglabym skorzystac jeszcze z Twojej wiedzy, to mam pytanie. Do wojewody poszlo pismo dotyczace wz, czyli wedlug tego co napisales jest szansa ze za miesiac bedzie odpowiedz. Z tego co wiem w styczniu ma sie duzo zmienic i czy to moze miec jakis wplyw na ta decyzje? I moze wiesz jak jest z tematem wlasnosci dzialki, do ktorego momentu moge ja dzierzawic a w ktorym momencie musze byc juz jej wlascicielem?
Pozdrawiam:))))



- 10-12-2003 14:04

Romi_25: Bardzo dziekuje za odpowiedz. Jesli moglabym skorzystac jeszcze z Twojej wiedzy, to mam pytanie. Do wojewody poszlo pismo dotyczace wz, czyli wedlug tego co napisales jest szansa ze za miesiac bedzie odpowiedz. Z tego co wiem w styczniu ma sie duzo zmienic i czy to moze miec jakis wplyw na ta decyzje? I moze wiesz jak jest z tematem wlasnosci dzialki, do ktorego momentu moge ja dzierzawic a w ktorym momencie musze byc juz jej wlascicielem?
Pozdrawiam:))))
Jeszcze odnośnie pierwszego pytania. Od razu prostuje termin załatwienia sprawy przez wojewode. Otóż ma on 2 tygodnie na uzgodnienie, ale w praktyce wychodzi około miesiąca. Twoje pytanie dotyczyło pisma do wojewody związanego z wz. I tu problem, bo ciągle nie wiem czy chodzi o uzgodnienie wz (jeśli tak to jest jw.) czy też zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne. Obie te sprawy są powiązane z wz. Zacytuje art.61 Ustawy o planowaniu:
Wydanie decyzji wz jest możliwe..., jeśli:
1) co najmniej jedna działka sąsiednia jest zabudowana
2) teren ma dostęp do drogi publicznej
3)istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu jest wystarczające dla zamierzenia inwestycyjnego
4)teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne
5)decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi
Może chodzi tu o pkt.4 jeśli tak to droga długa. Jeśli nie to prawdopodobnie jest to uzgodnienie z wojewodą projektu wz.
Rzeczywiście w styczniu mają być zmiany. Mają bo nie wiadomo czy Ministerstwo zdąży. Zmiany mają być raczej na lepsze - upraszczające, szczególnie jesli chodzi o uzgodnienia. Do końca tego roku tracą moc plany zagospodarowania uchwalone przed 1995. Do końca roku niektóre gminy mają jescze ważne plany - tak jest np. u mnie. Po nowym roku kiedy planu nie będzie decyzje wz będą wydawane wg ustawy pkt. 1-5 jak wyżej. Nie wiadomo czy sprawy nie zakończone w tym roku będą rozpatrywane po nowemu. Raczej nie, bo sądząc po stercie wz nie będzie to fizycznie możliwe. Generalnie myśle że nikt nie wie jak to będzie po nowym roku.
Z tą dzierżawą to nie wiem czy masz na myśli pod kątem uzsykania pozwolenia na budowę. Wg naszego prawnika dzierżawa jest jedną z form własności i to ci powinno wystarczyć - jednak głowy nie dam - lepiej zapytać w Starostwie. Z tego co wiem umowa dzierżawy zawierana jest na konkretny czas i kończy się z upływem określonego terminu zapisanego w umowie.



romi_25 - 10-12-2003 14:06
Ten gość to ja



Magda.. - 10-12-2003 22:45
Tak, chodzilo mi o uzgodnienie wz, wiec mam cicha nadzieje, ze ten termin miesiaca jest realny. Choc jak wiadomo, okaze sie w praktyce bo chodzi o Krakow, a tutaj wszystkie te sprawy ciagna sie w nieskonczonosc:))))
Pozdrawiam:))))



- 12-12-2003 10:19
Do Aga

Co Pani na to
Zlożyłem wniosek o warunki zabudowy 3 tygodnie temu
Wszystkie warunki spełniam tylko, tylko cześć działki na której będzie budowa jest rolna ( działka jest duża i stoj na niej już jeden dom)
Czyli cała działko jest bodowlano - rolna

Działkę była zobaczyć Pani już URBANISTKA i powiedział , że nie widzi problemów żeby nie wydać warunków zabudowy i powiedziała, że dostanę je w styczniu 2004.

Co wy na to czy Pani Urbanistka łamie prawo ( bo działka jest przecież rolna)

Ale się cieszę bo przed złożeniem wniosku na gminie powiedziano mi, że trzeba czekać na plan ok. 2 lata i teraz nie ma możliwości budowy.
A jak dzisiaj dzwoniłem na gminę do też już inaczej mówią czyli, że chyba dostanę warunki zabudowy.

Czekam na Pani odpowiedż co Pani o tym sądzi.

Norbert



AgaTad - 12-12-2003 16:00
A@a,

mam, a wlasciwie kupuje dzialke od Agencji Nieruchomosci Rolnych, spora - 3ha, status - rolna - pastwisko, z jednej stronny graniczy z droga asfaltowa, z drugiej strony jest dzialka budowlana ( niezabudowana) niestety od tej dzialki dzieli mnie droga gruntowa (widmo), jest w planach a tak naprawde jej nie ma. Podpowiedz prosze, co robic by wybudowac dom, wiem, ze po zupelnie niedaleko ktos odrolnil caly teren, czy wobec tego najlepiej wyjde odrolniajac ten teren, czy lepiej budowac siedlisko??? (budujemy na kredyt), blagam o odpowiedz ...



mark0 - 12-12-2003 22:41
może ktos potrafi pomóc w takiej sytuacji: Prawo pierwokupu???



romi_25 - 13-12-2003 15:12

A@a,

mam, a wlasciwie kupuje dzialke od Agencji Nieruchomosci Rolnych, spora - 3ha, status - rolna - pastwisko, z jednej stronny graniczy z droga asfaltowa, z drugiej strony jest dzialka budowlana ( niezabudowana) niestety od tej dzialki dzieli mnie droga gruntowa (widmo), jest w planach a tak naprawde jej nie ma. Podpowiedz prosze, co robic by wybudowac dom, wiem, ze po zupelnie niedaleko ktos odrolnil caly teren, czy wobec tego najlepiej wyjde odrolniajac ten teren, czy lepiej budowac siedlisko??? (budujemy na kredyt), blagam o odpowiedz ...
Podstawowa sprawa to fakt czy gmina ma obowiązujący plan zagospodarowania przestzrennego czy nie. Jeśli ma juz opracowany nowy plan i twoja działka przeznaczona jest jako rolna to najłatwiej wystapić o wz na bud. mieszkalny i gospodarczy (wykorzystanie działki na działalność rolniczą, przynajmniej teoretycznie) a wówczas nie potzrebujesz zmiany przeznaczenia działki w planie, odrolnienia. Z kolei jesli gmina nie ma planu, a twoja działka była rolną w starym planie, to musisz spełnić 5 warunków ustawowych aby wybudować (patrz posty wyżej). Działka sąsiednia musi byc zabudowana, tzn. przynajmniej taka działka musi się stykac z twoją przynajmniej w jednym punkcie i musi byc dostepna z tej samej drogi publicznej.
Wg najczęstszej interpretacji tzw. odrolnienie działki może byc dokonane tylko w planie zag.



Alequ - 21-12-2003 21:29
//
Jedyny minus jest taki że mam internet "wstrzeliwany" więc będę to robił 1-2 razy dziennie.
Czekam na pytania (mam nadzieje że jakieś będą :wink: )
//
Witam wszystkich forumowiczów
Jestem właścicielem dwóch działek sąsiadujących ze sobą. W warunkach zabudowy urząd chce mi nakazać abym zachował odległość 4m od granicy z moją drugą działką. Czy ktoś z szanownych grupowiczów spotkał się z taką praktyką i może ma doświadczenia (podstawa prawna) aby obronić się przed taką głupotą.
pozdr.
alequ



zibibyk - 22-12-2003 21:53
dnia 19.12.2003 otrzymałem WZIZT po 21 dniach od złożenia (Częstochowa), czy prawda jest że jeżeli decyzja nieuprawomocni się w tym roku stanie się po 01.01.2004 nieważna?
Może ktoś potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie?
pozdrawiam



KaiM - 22-12-2003 23:17
mysle ale tylko mysle ze nie

inaczej gminy zaprzestawalyby wydawania wszelkich decyzji juz wczesniej, tak zeby nie wydawac pustych niewaznych decyzji

ale przydalby sie bardzo glos kogos kto wie czy na to moze jest gdzies w naszym pięknym wieeeelkim baaaardzo prawie paragraf

pozdrówka

P.S.
ja otrzymalem decyzje również 19.12.2003 z datą wydania 12.12.2003



romi_25 - 23-12-2003 18:57

//
Jestem właścicielem dwóch działek sąsiadujących ze sobą. W warunkach zabudowy urząd chce mi nakazać abym zachował odległość 4m od granicy z moją drugą działką. Czy ktoś z szanownych grupowiczów spotkał się z taką praktyką i może ma doświadczenia (podstawa prawna) aby obronić się przed taką głupotą.
pozdr.
alequ
Witam
Jeśli sąsiednia działka jest twoja to urząd nie powinien nakazać ci się oduwać od granicy. Jedynym wytłumaczeniem dla urzedu może być fakt "zabezpieczenia" gdy chciałbyś sprzedać tę działkę. Wtedy właściciel będzie miał sąsiada - czyli ciebie z domem bliżej niz 4m od granicy.
Pomijając ten fakt urząd nie ma prawa w decyzji o wz nakazać w takiej a takiej odległości od granicy usytuować budynek, ponieważ decyzja o wz jest wydawana na podstawie ustawy o planowaniu i zag prz. a w niiej nie ma mowy o żadnych odległościach - a temat ten jest zawarty w warunkach technicznych na etapie pozwolenia na budowę. Podsumowując jesli odwołasz się do SKO to jestem pewny że SKO uchyli decyzję o wz - widziałem już takie decyzje SKO. Jednak najlepszym wyjściem dla ciebie będzie "polubowne" dogadanie się z urzedem - ponieważ dla ciebie liczy się czas który stracisz, a dla urzędu będzie to dodatkowa robota której chcą uniknąć.
Pozdrawiam



romi_25 - 23-12-2003 19:02

dnia 19.12.2003 otrzymałem WZIZT po 21 dniach od złożenia (Częstochowa), czy prawda jest że jeżeli decyzja nieuprawomocni się w tym roku stanie się po 01.01.2004 nieważna?
Może ktoś potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie?
pozdrawiam
Nie ma takiego przepisu który mówiłby o nieważności takiej decyzji.
Na marginesie wyjaśnij jak udało ci się otrzymać wz w 3 tygodnie?



Piotr S. - 27-12-2003 03:52
Do A@a, romi_25

Pomozcie prosze rozwiac moje watpliwosci. Mam namierzona atrakcyjna dzialke, na poczatku grudnia wystapilem z zapytaniem do urzedu o warunki zabudowy. Jesli nawet dostane odpowiedz pozytywna to bedzie to juz w przyszlym roku. Sytuacje komplikuje plan zagospodarowania przestrzennego ktory (stary) jest wazny do konca 2003. W nowym ktory nie jest jeszcze uchwalony (na skutek protestow) na interesujacej mnie dzialce istnieje niekorzystna linia zabudowy. Prawdopodobnie nowy plan bedzie zatwierdzony za kilka miesiecy czyli w miedzyczasie jest mozliwe uzyskanie warunkow zabudowy. Teraz pytania:

-czy uzyskam pozwolenie na budowe na podstawie warunkow zabudowy ktore to beda w konflikcie z nowym planem?(linia zabudowy)

-czy uzyskanie warunkow zabudowy daje mi gwarancje uzyskania pozwolenia na budowe?(na okreslonych warunkach oczywiscie), nie chcialbym kupic dzialki na ktorej nie moge zbudowac domu

-czy jesli mi sie uda uzyskac pozwolenie na budowe przed wejsciem w zycie nowego planu, to nowe warunki nie beda mnie dotyczyc?



romi_25 - 27-12-2003 14:00

Do A@a, romi_25

Pomozcie prosze rozwiac moje watpliwosci. Mam namierzona atrakcyjna dzialke, na poczatku grudnia wystapilem z zapytaniem do urzedu o warunki zabudowy. Jesli nawet dostane odpowiedz pozytywna to bedzie to juz w przyszlym roku. Sytuacje komplikuje plan zagospodarowania przestrzennego ktory (stary) jest wazny do konca 2003. W nowym ktory nie jest jeszcze uchwalony (na skutek protestow) na interesujacej mnie dzialce istnieje niekorzystna linia zabudowy. Prawdopodobnie nowy plan bedzie zatwierdzony za kilka miesiecy czyli w miedzyczasie jest mozliwe uzyskanie warunkow zabudowy. Teraz pytania:

-czy uzyskam pozwolenie na budowe na podstawie warunkow zabudowy ktore to beda w konflikcie z nowym planem?(linia zabudowy)

-czy uzyskanie warunkow zabudowy daje mi gwarancje uzyskania pozwolenia na budowe?(na okreslonych warunkach oczywiscie), nie chcialbym kupic dzialki na ktorej nie moge zbudowac domu

-czy jesli mi sie uda uzyskac pozwolenie na budowe przed wejsciem w zycie nowego planu, to nowe warunki nie beda mnie dotyczyc?
Witam
Po pierwsze decyzje o wz i decyzje o pozwoleniu na budowę są odrębnymi decyzjami wydawanymi na podstawie różnych ustaw. Z tego powodu nigdy nie możesz mieć gwarancji że uzsykując wz uzyskasz pozwolenie na budowę, wspomnę np. warunki techniczne które musisz spełnić na etapie pozwolenia - czyli np. odl. od granic działki, kóre nie mają zastosowania w decyzji o wz lub możłiwość uzyskania wz przez kogokolwiek, gdy przy pozowleniu musisz wykazać się aktem własności do terenu.
Jeśli uzyskasz wz to wg nowych przepisów jest ona ważna bezterminowo, ale tylko do czasu opracowania nowych planów zag. Oznacza to że jeśli w nowym planie twoja działka będzie przeznaczona pod inne zagospodarowanie niż w twojej wz to papier twój jest już nic niewart.
Jak już wspomniałem gwarancji nie masz żadnych do uzyskania pozwolenia jeśli masz wz - jeśli się bardzo obawiasz kosztów to poczekaj do uchwalenia nowego planu, a wtedy od razu wystapisz o pozwolenie, gdyż decyzji o wz nie będzie potrzeba.
Co do trzeciego pytania to na 100% nie jestem pewien gdyż są to kompetencje Starostwa, ale prawdopodobnie uzyskując pozwolenie na starych warunkach, będą one obligatoryjne - prawo nie działa wstecz - będziesz miał 2 lata czasu do rozpoczęcia budowania.
Pozdrawiam



Piotr S. - 27-12-2003 22:47
ad. romi_25

Serdeczne dzieki za blyskawiczna odpowiedz. Chyba rzeczywiscie poczekam na nowy plan. Niestety, prawie na pewno bedzie tam niekorzystna linia zabudowy ktora znacznie obniza atrakcyjnosc dzialki(stad moje dociekania aby uzyskac pozwolenie na budowe przed nowym planem). Jedyne pocieszenie jakie widze to, ze jest to klopot aktualnego wlasciciela. Jesli mozna to chcialbym zadac Ci inne pytanie.

Jaka jest szansa na uzyskanie zgody na zmiane linii zabudowy obowiazujacej w nowym planie zagospodarowania przestrzennego?

Moge podac wiecej szczegolow tego przypadku, na forum badz na priv.
Pozdrawiam,

Piotr.



ziaba - 28-12-2003 08:46
ratunku..moja własnosć jest objeta rezerwą komunikacyjną pod Bardzo Ważną Drogę (autostrada) Ale planem miejscowym..a nie szczegółowym. który nigdy nie powstał dla mojego terenu. Jak stanowią nowe przepisy...przy braku szczegółowych nadal mam bat nad sobą? Już nic nie rozumiem...nie mam zezwolenia na budowę obiektów stałych ze wzgledu na plany ogólne , a wykupic mnie nie chcą z tytułu braku szczegółowych...Litosci ,proszę o oświecenie ...co po 1stycznia mi grozi?
rozjechanie przez walce drogowe , czy zezwolenie w pełnej mocy prawnej
na dysponowanie swoją nieruchomoscia bez ograniczeń..?



ponury63 - 29-12-2003 06:36
zerknijcie tu:

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/...prawo_a_2.html



RYSZARD - 01-01-2004 04:21
Znalzlem działke taka o jakiej marzylem, około 90 arów, jeden jedyny problem to ze jest rolna.
Pani z biura posrednictwa powiedziała"ze praktycznie kazda działka da się odrolnić". Co Wy na to, co mam robic aby na tym cudzie stanął mój dom.
Z tego powodu ze to pierwszy wpis w tym roku. Wszystkiego najlepszego, powodzenia i cierpliwosci w realizacji planów przez cały ten Nowy Rok.
Ryszard



Piotrek1 - 02-01-2004 12:51
Co tojest linia rozgraniczajaca ulice. Wchodzi 10 m na moją działke. Mam juz pozwolenie . Mogę postawić budynk na granicy tej linii. Jak jest z ogrodzeniem. Czy mogę postawić jakie chcę po uzgodnieniu z zarzadcą drogi czy są jakies ustawowe ograniczenia (tylko ażurowe, nie mur itp.) dot. to oczywisciej tej nieszczęsnej linii.



- 02-01-2004 17:00
A@a!

Mam takie pytanie:

Pewna stołeczna gmina ma zamiar w 2004 roku uchwalić plan ZagPrz dla tzw. "buraczanych pól", które dotąd uchowały się przed cywilizacją. Rozpatrywane są właśnie w NSA ostatnie protesty do projektu tegoż planu. Mimo warunku zabudowy jednorodzinnej zaplanowano tu bardzo dużo małych dróg wewnętrznych. Na oko zbyt dużo - uwzględniając brak środków na ich budowę. Taką właśnie mało istotną drogę zaplanowano na interesującej mnie działce. Pytania:
1. Czy otrzymanie decyzji-warunków zabudowy przed wejściem w życie nowego planu daje podstawy do wystąpienia o pozwolenie na budowę?
2. Czy wystąpienie o pozwolenie na budowę przed wejściem w życie nowego planu gwarantuje wydanie decyzji pozytywnej?
3. Czy po rozpoczęciu budowy "przysłowiowa pierwsza łopata" Gmina może powiedzieć "WYNOCHA"?
4. A może przesunęliby tę drogę o 10 metrów w lewo - na swój, gminny grunt?

Z góry dziękuję za odpowiedź!
ania



andiki - 02-01-2004 18:10
Witam wszystkich!

Jestem nowym forumowiczem i mam zamiar wybudować domek.
W zwązku z tym mam kilka pytań i będę bardzo wdzięczny za wyczerpującą odpowiedź. Z góry dziękuję.
Pytania:
1. Moja działka jest działką rolną, w gminie nie ma planu zag. przest., w studium gminnym działka ta jest działką rolną, która przylega do drogi publicznej, graniczy także z dwoma działkami, na których są zabudowania mieszkalne i gospodarcze. W przyległej drodze idą media tj:woda i kanalizacja. Prąd jest ok. 10 m od działki. Ze wstępnych ustaleń jest możliwość doprowadzenia gazu. Czy składając wniosek o wydanie decyzji o warunkach zag. ter. otrzymam zgodę na postawienie domu?
2.Działka powyższa jest własnością mojego ojca.Czy składając wniosek o wydanie dec. o war. zagosp. terenu muszę być właścicielem tego terenu, czy decyzja ta będzie ważna gdy ojciec daruje mi tą działkę?



romi_25 - 02-01-2004 19:38

Znalzlem działke taka o jakiej marzylem, około 90 arów, jeden jedyny problem to ze jest rolna.
Pani z biura posrednictwa powiedziała"ze praktycznie kazda działka da się odrolnić". Co Wy na to, co mam robic aby na tym cudzie stanął mój dom.
Z tego powodu ze to pierwszy wpis w tym roku. Wszystkiego najlepszego, powodzenia i cierpliwosci w realizacji planów przez cały ten Nowy Rok.
Ryszard
Witaj.
Pani z biura generalnie ma rację, z tym że powinna dodać że może to trwać latami. W czym rzecz. Zmiana przeznaczenia gruntów może być dokonana tylko w miejscowym planie zagspodarowania. Jeśli gmina jest na etapie opracowywania nowego planu to złóż wniosek o przekwalifikowanie. Jeśli plan już jest to możesz również to zrobić, jednak masz nikłe szanse że gmina na to pójdzie, bo dla gminy są to duże koszty i dużo czasu (uchwała gminy, uzgodnienia, wykonanie zmiany - tylko urbanista, itd.) Większe szanse miałbyś gdyby w jednym rejonie z wnisokeim takim wystąpiło więcej osób.



romi_25 - 02-01-2004 19:45

Witam wszystkich!

Jestem nowym forumowiczem i mam zamiar wybudować domek.
W zwązku z tym mam kilka pytań i będę bardzo wdzięczny za wyczerpującą odpowiedź. Z góry dziękuję.
Pytania:
1. Moja działka jest działką rolną, w gminie nie ma planu zag. przest., w studium gminnym działka ta jest działką rolną, która przylega do drogi publicznej, graniczy także z dwoma działkami, na których są zabudowania mieszkalne i gospodarcze. W przyległej drodze idą media tj:woda i kanalizacja. Prąd jest ok. 10 m od działki. Ze wstępnych ustaleń jest możliwość doprowadzenia gazu. Czy składając wniosek o wydanie decyzji o warunkach zag. ter. otrzymam zgodę na postawienie domu?
2.Działka powyższa jest własnością mojego ojca.Czy składając wniosek o wydanie dec. o war. zagosp. terenu muszę być właścicielem tego terenu, czy decyzja ta będzie ważna gdy ojciec daruje mi tą działkę?
Zobacz kilka postów wyżej. Otrzymanie wz nie gwarantuje otrzyamnia pozwolenia na budowę. Z tego co piszesz masz duże szanse otrzymania wz. O warunki zabudowy może wystąpić każdy niezależnie czy jest właścicielem gruntu. Na etapie pozwolenia na budowę będziesz musiał wykazać się prawem własności, ale będzie dobrze jeśli o wz wystapisz ty nawet jeśli nie jesteś jeszcze właścielem, a już teraz staraj się o działkę dla siebie abyś zdążył przed pozwoleniem na budowę.
Pozdrawiam



romi_25 - 02-01-2004 19:52

A@a!

1. Czy otrzymanie decyzji-warunków zabudowy przed wejściem w życie nowego planu daje podstawy do wystąpienia o pozwolenie na budowę?
2. Czy wystąpienie o pozwolenie na budowę przed wejściem w życie nowego planu gwarantuje wydanie decyzji pozytywnej?
3. Czy po rozpoczęciu budowy "przysłowiowa pierwsza łopata" Gmina może powiedzieć "WYNOCHA"?
4. A może przesunęliby tę drogę o 10 metrów w lewo - na swój, gminny grunt?

ania
1. Jak najbardziej
2. Nie. Jeśli masz już wz to ustalenia planu nie mają już znaczenia do pozwolenia, z tym że twoje wz może stracić ważność jeśli w nowym planie przeznaczenie twojej działki jest inne niż w starym
3. Możesz to zrobić jeśli masz już pozwolenie na budowę - więc gmina nie ma już nic do tego - jedynie nadzór może się czepiać jesli realizujesz budowę niezgodnie z projektem i war pozwolenia
4. Marne szanse. Dla gminy ustalenia planu to świętość.



andiki - 02-01-2004 20:10
Dzięki Romi!

Chodzi mi o to czy mając decyzję o war. zab. ter. na właściciela ( nie mnie) pozytywną przy zmanie właściciela ta decyzja jest nadal ważna przy staraniu się o pozwolenie na budowę?

Dodaję, że ta działka rolna ma 22,5 a, i ciężko na niej gospodarzyć klasa ziemi IVa. Oczywiście wniosek na dom jednorodzinny + budynek gospodarczy.



zibibyk - 02-01-2004 22:13
romi_25

:oops: Udało mi się to ponieważ często do Pani która prowadziła moja sprawę zaglądałem (co drugi dzień) LUB DZWONIŁEM i to był sposób, potem przyspieszyłem decyzję w Ochronie Środowiska, do Zarządu Dróg nie wysyłała pisma, potem dałem czekoladki i wino na święta i odebrałem WZIZT a potem objechałem wszystkich sąsiadów (14 bo droga jest wspólna) i podpisali mi na ksero że nie będą odwoływać się od decyzji, po czym zawiozłem do Pani od czekoladek, która przystawiła na oryginale, ze decyzja jest ostateczna z dniem...22.12.2003
:evil:
A co będzie z Pozwoleniem na budowę, jak mam WZIZT, ale wystąpię dopiero około 10 stycznia, plan zag. przestrz. wygasł, a zadna z sąsiednich działek nie jest zabudowana, czy na podstawie WZIZT dostanę Pozwolenia na Budowę??? :o



RYSZARD - 03-01-2004 05:34
Dziekuje za odpowiedz, zaczynam wszystko rozeznawać- bo praktycznie nie mam zadnych wiadomosci tylko tyle ze moza ja kupic i jest przy drodze głownej(asfalt) najgorsze że najbliższe domy sa daleko, a więc chyba sasiednia działka nie jest budowlana. Ale jestem dobrej myśli.
Jak coś sie dowiem to sie pochwalę.
Pozdrawiam Ryszard



andiki - 03-01-2004 14:32
Do A@a i nie tylko.

Czy składając wniosek o wz na dalszym etapie potrzebna jest jakaś zgoda sąsiadów abym mógł postawić dom +budynek gospodarczy?
Jeśli tak to jaka i na jakim etapie?
Pytam bo miałem problem przy wznawianiu granic działki(przy podziale na 2 mniejsze) i trochę się "pożarłem" z sąsiadem.

Z góry dzięki za odpowiedz.



romi_25 - 03-01-2004 17:23

Dzięki Romi!

Chodzi mi o to czy mając decyzję o war. zab. ter. na właściciela ( nie mnie) pozytywną przy zmanie właściciela ta decyzja jest nadal ważna przy staraniu się o pozwolenie na budowę?

Dodaję, że ta działka rolna ma 22,5 a, i ciężko na niej gospodarzyć klasa ziemi IVa. Oczywiście wniosek na dom jednorodzinny + budynek gospodarczy.
Jeśli wz jest na kogoś innego niż na osobę wystepującą z wnioskiem o pozwolenie na budowę to będziesz musiał wystapić do gminy o przepisanie wz na siebie. Da się również przejąć warunki pozwolenia na budowę po ich uzyskaniu przez kogoś innego jeśli dokonasz zakupu gruntu później. Ale najlepiej będzie dla ciebie jesli o wz wystąpisz ty a przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę dokonasz zakupu działki i o pozwolenie wsytąpisz w swoim imieniu. Tak będzie najszybciej, no chyba że tak nie możesz.



romi_25 - 03-01-2004 17:27

romi_25
A co będzie z Pozwoleniem na budowę, jak mam WZIZT, ale wystąpię dopiero około 10 stycznia, plan zag. przestrz. wygasł, a zadna z sąsiednich działek nie jest zabudowana, czy na podstawie WZIZT dostanę Pozwolenia na Budowę??? :o
Plan jest istotny na etapie wz. Jeśli już je masz to sądze że nie powinieneś mieć problemów z pozwoleniem jeśli spełnisz warunki prawa budowlanego i przepisów technicznych. Pamietaj by wykonać projekt zgodnie z wz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 1 z 46 • Zostało znalezionych 2636 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting