Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!
Darek_Skwarek - 10-02-2007 19:49
Danusieńkapriv doszedł, dzięki za wskazówki.
Dusia2006Czytając m.p.z.p zwróciłem uwagę na art. 30, ale według mnie to nie ma znaczenia, bowiem dotyczy tylko kwesti scalania i podziału terenów RM ujętych w planie, poza tym u mnie jest teren - R. Myślę, że dla mnie kluczowym jest zostać teraz rolnikiem indywidualnym, gdyż jak pisał
Oskar zabudowa zagrodowa (dopuszczalna w moim m.p.z.p) jest dla rolników. Ja zwróciłem jeszcze uwagę na art. 31 gdzie wyraźnie jest napisane, że na terenach R - dopuszcza się zabudowę zagrodową, na zasadach obowiązujących w art. 61 (nie ma tam nic o średnim gospodarstwie w gminie, czyli potrzebie posiadania przeze mnie 3.5 ha).
Dzięki za zainteresowanie i pomoc
gazebo - 11-02-2007 22:45
Natrafiłem w internecie na informację,że Trybunał Konstytucyjny orzekł w X 2006r iż pobieranie opłat legalizacyjnych za budynki postawione przed 2003r jest nielegalne.Czy ktoś się orientuje czy to prawda?Pozdrawiam wszystkich.
tommay - 12-02-2007 01:41
Witam, bardzo proszę o pomoc w dość nietypowej sprawie...
Otóż, posiadam działkę S-R na której od zawsze był sad owocowy. Rosły tam drzewka owocowe. W zeszłym roku pozstanowiłem zrobić porządek na działce i stare drzewka usunąłem.
Dla tego terenu nie obowiązującego MPZP (jest w trakcie tworzenia). Niemniej jednak w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej sprawdziłem status mojej działki w nowoprojektowanym Studium Uwarunkowań i okazało się, że ma ona status
ZIELEŃCA (czyli jakiegoś terenu zielonego jak mniemam). Poinformowano mnie, że jeżeli tak to zostanie uchwalone w MPZP, to nie będzie możliwe postawienie żadnego domu na tym terenie.
15 lutego ma być wystawione do wglądu społeczeństwa Studium Uwarunkowań do projektowanego MPZP. W nim moja działka to zieleniec.
Działka ma 9300m2. 80m2 frontu od drogi dojazdowej. W odległości 180m stoi dom po tej samej stronie drogi, natomiast po przeciwnej stronie jest kilka domów.
Co mogę zrobić, aby zmienić ten stan rzeczy i w przyszłości móc się wybudować (spełniając oczywiście inne wymagania). Jak zmienić status
ZIELENIEC na zwykłą działkę z możliwością zabudowy. Nie jestem zainteresowany sprzedażą miastu, ponieważ to moja ziemia z dziada pradziada.
Proszę pomóżcie!!!
Kara. - 12-02-2007 16:49
Ratunku :o Zabrałam się za papierki i jestem juz całkiem ogłupiała
Proszę o pomoc
Czy jeśli mam decyzję o warunkach zabudowy wystawioną na osobę od której kupowałam ziemię to czy muszę występować jeszcze raz we własnym imieniu czy też ten dokument nadal obowiązuje i mogę od razu starać sie o pozwolenie na budowę?????
Danusieńka - 12-02-2007 16:54
Witam!
Warunki zabudowy muszą być przepisane na Ciebie. Pytaj w urzędzie jak to załatwić.
Kara. - 12-02-2007 17:14
Dziękuje
A czy ktoś wie czy to trwa tak samo długo jak załatwianie od nowa?
Danusieńka - 12-02-2007 17:20
Zależy w jakim mieście, u nas wszystko trwa długo. Nie załamuj się. Każdy ma jakieś trudności i problemy.
Kara. - 12-02-2007 17:32
Załamię się jak mi ekipa ucieknie bo nie zdążę pozałatwiać wszystkich formalności :cry: Następny termin mają pod koniec przyszłego roku :-? U nas zaśpiewali dwa miesiące i bardzo jestem ciekawa czy ewentualne przepisanie też tyle potrwa.Tym bardziej, że decyzja jest z grudnia 2006.Nie ma planu zagospodarowania odnośnie tej ziemii to co się u diabła mogło zmienić przez miesiąc
Zanim zamieszkam we własnym domu zdążę przekształcić go w sanatorium dla nerwowo chorych A to dopiero początek :o
Darek_Skwarek - 12-02-2007 19:32
OskarByłem dzisiaj w starostwie, zapytałem czy będę mógł budować zabudowę zagrodową posiadając 1,39 ha ziemi. Pani odpowiedziała, że nie ponieważ musze posiadać 3,5 ha (średnią w gminie) zażądałem wskazania konkretnego przepisu który nakazuje mi posiadanie 3,5 ha do budowy siedliska. Pani wskazała mi na art. 61 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Przeczytałego go i albo ze mna jest coś nie tak albo urzędnicy inaczej pojmują rzeczywistość. Według mnie ten ustęp podobnie jak cały artykuł dotyczy wydawania decyzji o warunkach zabudowy, a w przypadku planu miejscowego podobno nie ustala się warunków zabudowy na zasadzie decyzji obowiązuje bowiem wypis i wyrys.
Według mnie z art. 61 ust. 4 wynika jedynie tyle, że przy ustalaniu warunków zabudowy przy gospodarstwach rolnych powyżej średniej w gminie nie obowiązuje pkt. 1 czyli nie muszą być spełnione ujęte w nim wymagania. Co to ma wspólnego z koniecznością posiadania przeze mnie średniej wielkości gospodarstwa w gminie aby budować zabudowę zagrodową. Powiem więcej rozumując przez analogię i zakładając, że art. 61 ma zastosowanie gdy jest plan miejscowy z ustępu 4 wynika, że jeżeli chcę budować zabudowę zagrodową a nie posiadam średniej w gminie (czyli moje 0,39 arów) muszę spełnić wymagania ujęte ust. 1 (a moja działka wszystkie je spełnia).
Powiedz mi Oskar czy jak jest plan miejscowy to czy można wydawać decyzję o warunkach zabudowy, bo to wiele wyjaśni.[/url]
oskar0259 - 12-02-2007 22:01
Darek_Skwarek, no cóż, skandal.
Kobieta absolutnie nie zna prawa i miesza dwie różne procedury - które są inne gdy plan jest, inne gdy go nie ma.
Jedyne rozsądne rozwiązanie to skarga do starosty (jest szansa, że sięgnie on do opinii radcy prawnego, a ten już nie powinien popełnić tak grubego naruszenia prawa) lub umówienie się na rozmowę z nim (przyjmuje raz w tygodniu), albo od razu wystąpienie o pozwolenie na budowę (na co jak widzę nie masz chęci, wysoko szacując ryzyko odmowy i w związku z tym - bezzwrotności poniesionych kosztów).
Dopóki będziesz grzecznie pytał, to będziesz otrzymywał odpowiedzi ustne, bez żadnej możliwości odwołania się.
Spróbuj jeszcze utwierdzić sie w przekonaniu, które Ci zaszczepiam, i zadzwoń do urzędu wojewódzkiego, do wydziału architektury (przygotowuje on wojewodzie decyzje podejmowane w II instancji), zacytuj zapis z planu dotyczący zabudowy zagrodowej i powinieneś dostać odpowiedż - taką, jakiej udzielam Ci ja.
Kara., art. 63 ust.5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Musi trwać krócej, bo nie ustala się nowych WZ, a jedynie przenosi już wydane. I strony są tylko dwie - przekazujący i przejmujący warunki, Nikt obcy nie będzie więc przedłużał postępowania np. odwołując się.
Tommay, wystąp o warunki zabudowy. Dobre sąsiedztwo zdaje sie masz, sprawdź, czy spełniasz pozostałe 4 warunki z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 61).
Żaden zapis studium nie może być podstawą do odmowy wydania WZ! Odmowa może nastapić tylko wtedy, gdy Twoja działka nie spełnia któregoś z warunków z artykułu przywołanego powyżej.
Gazebo, też o tym wiem, poszukaj wyroku TK, bo u mnie, niestety, nasila się problem deficytu czasu. Stąd moje coraz rzadsze wizyty na tym forum. Mam nadzieję, że to się zmieni np. za miesiąc. Jeśli dobrze pamiętam, czy wyrok nie dotyczy postępowań nadzoru budowlanego prowadzonych do 2003 r.?
Patrykbj, nie odpisałem na razie merytorycznie na e-maila, ale moze znajdę czas jutro. Przepraszam, ale powody wciąż te same... :evil:
dusia2006 - 12-02-2007 22:25
Oskar a jak
tommay nie zdąży?
pisze że robią plan i studium, może powinien złozyć wnioski do planu i studium i na wyłożeniu uwagi, potem mu mogą uchylić decyzje wz, jak sądzisz?
oskar0259 - 12-02-2007 22:32
Tak, masz rację. WZ swoją drogą, a aktywność przy pracach nad studium i planem swoją. Co może Tommay w obu procedurach jest napisane w ustawie o planowaniu...
Eugeniusz_ - 12-02-2007 22:47
Witam,
może uzyskam odpowiedz na nurtujące mnie od dzisiaj :evil: :evil: problem,
czy:
- zostały wyrobione warunki zabudowy na dwa budynki jednorodzinne aby można było dokonać podziału działki na dwie, warunki są wydane na dwie osoby
- działka została zakupiona jako współwłasność przez dwa małżeństwa
- na postawie tych warunków wystąpiłem z żoną o pozwolenie na budowę jednego budynku jako współwłaściciel za zgodą drugiego współwłaściciela
no i zaczęły się schody, urząd twierdzi że WZ są zamierzeniem budowlanym i muszę realizować dwa budynki a przynajmniej uwzględnić w planie zagospodarowania działki, pozwolenie musi być dokładnie na obydwie osoby które są w WZ :-? :-?
Czy???
- WZ to nie jest taki mini PZP i każda inwestycję należy traktować oddzielnie
- czy jak się wydaje dowolną ilość WZ dla tej samej działki to czy nie może ich realizować jeden z wnioskodawców tylko wszyscy?? przecież jak jest jedno pozwolenie to pozostałe tracą ważność (ustawa lub rozporządzenie)
- czy nie można budować domu na wspólnej ziemi za przyzwoleniem pozostałych współwłaścicieli?????
- no i czy można rozdzielić lub wykorzystać WZ na postawie których został dokonany podział???? :-? :-?
oskar0259 - 12-02-2007 23:02
Eugeniusz, nie wchodząc w szczególy można uznać, ze urząd ma rację.
Jedne warunki zabudowy na budowę dwóch domów na tej samej działce to rzeczywiście jedno zamierzenie budowlane.
Urząd sugeruje Ci, jak to przejściowo obejść (plan zagospodarowania działki uwzględniający drugi budynek, bez występowania o jego budowę), ale to już chyba kres możliwych kompromisów.
A z drugiej strony, skoro mieliście do siebie zaufanie kupując działkę na współwłasność, powinniscie mieć je nadal. Albo zabezpieczcie się jakąś umową "co je moje".
Eugeniusz_ - 12-02-2007 23:13
Oskar, z tym nie ma problemu co jest czyje , tylko jest kwestia ze nie chca dać mi pozwolenia na budowę, szybciej mi będzie zrobić nową mapkę ale dochodzi wtedy nowe wyłączenie z produkcji rolnej no i możliwość zjazdu ale to jest i tak szybciej niż nowe WZ, ale pozostaje czy ta budowa i pozwolenie na jeden obiekt może być na jedną osobę jeżeli WZ były na dwie???
Eugeniusz_ - 12-02-2007 23:21
Jeszcze dodam WZ jak kiedyś wspomniałeś są przypisane do działki i niektóre urzędy nie biorą tego pod uwagę na kogo, więc czy jedna osoba może budować za zgodą drugiej na współwłasności? no i pozwolenie by wtedy było tylko na mnie, a w czasie budowy doszłoby do podziału działki z moim pozwoleniem na mojej części.
oskar0259 - 12-02-2007 23:34
Nie rozumiem, dlaczego z żoną chcecie "odłączyć się" od pozostałych współwłaścicieli, skoro do tej pory z własnej woli byliście razem (wspólny zakup, wspólne WZ). WZ są na konkretna działkę, ale i na konkretnych wnioskodawców (a jest ich 2+2 - wasi "wspólnicy" nie chcą chyba przebnieść decyzji o WZ wyłącznie na Was?). Co do podziału, o ile mnie pamięć nie myli, można w sposób "ekstraordynaryjny" sądownie podzielić działkę zabudowaną dwoma domami, ale raczej nie jednym w budowie?
Eugeniusz_ - 12-02-2007 23:45
:):) Oskar wszystko jest ok, tylko oni zrobili z działki inwestycję i narazie nie budują, ja chcę teraz zacząć budowę, a podział jest w trakcie - to kwestia miesiąca, ale wtedy musiałbym robić nowe warunki czyli z budowy w tym roku nici
:-? :-? . Chciałbym zacząć budowę lub przynajmniej pozwolenie a wtedy usankcjonowac podział który był planowany od początku, po podziale oni stracą warunki i tak. Czy można przenieść warunki tylko na nas?, ale to też by była chyba cała procedura, ale tylko przeniesienie nie tak długa?
tommay - 13-02-2007 00:10
Dzięki za sugestie.. Mam kilka pytań co do tego mojego zieleńca:
1) czy jak wystąpię o WZ i dostanę (gdyż spełniam wymagania ustawowe art.61 na zasadach dobrego sąsiedztwa jak sądzę), to czy po wejściu w życie nowego planu MPZP ze statusem zieleńca, Warunki zostaną uchylone?
2) czy mając WZ, a następnie pozwolenie na budowę, ale przed jej faktycznym rozpoczęciem, czy nowowchodzący MPZP może uchylić i unieważnić przyznane pozwolenie na budowę?
3) czy istnieje jakaś prawna procedura skargi, zażalenia itp. dotycząca zmiany statusu działki bez wiedzy właściciela przez Pracownię Urbanistyczną w Studium Uwarunkowań?
$) wreszcie na koniec, jak to wygląda z terminami? do kiedy co można wnioskować od momentu wyłożenia Studium w mojej sytuacji?
ps. Studium zostało już podpisane przez Prezydenta miasta, ale jeszcze nie jest uchwalone przez radnych. Jak można ewentualnie skutecznie wnioskować o zmianę statusu (nie wiem, np. blokując uchwalenie MPZP)?
trochę tego dużo, ale wybaczcie, to dla mnie kluczowa sprawa..
dzięki z góry za rady.. pozdrawiam :-)
dusia2006 - 13-02-2007 00:23
1) tak
2) nie jeśli pozwolenie będzie prawomocne
3) nie - zgłosisz uwagi na wyłożeniu, potem kaplica
4) teoretycznie jest termin w publicznym zawiadomieniu gminy o przystąpieniu do sporządzania, praktycznie wnioski przyjmują do wyłożenia
od wyłożenia do uchwalenia bardzo daleka droga, poczytaj ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
tommay - 13-02-2007 00:26
dzięki, jeszcze jedno... co oznacza że decyzja o pozwoleniu na budowę jest lub nie jest prawomocna... wiem, że to pewnie elementarz prawa... ale proszę o szybką odpowiedź...
dusia2006 - 13-02-2007 00:35
jest termin w czasie którego można się odwołać jak od każdej decyzji, po tym terminie jest prawomocna
i jeśli zostałby uchwalony plan zp z "zieleńcem" to nie będzie "zieleńca" publicznego dopóki gmina nie wykupi od ciebie gruntu, ale ty budować domu nie będziesz mógł
markoto - 13-02-2007 07:07
Witam!
Mam pytanie odnosnie dzialki ktora zakupilismy w przetargu od gminy. Wyczytalam ze gmina ma obowiazek uzbroic dzialki ktore zostaly odrolnione i sprzedane przez gmine pod zabudowe mieszkalna. Czy jest na to jakis akt prawny? Czy jest podany czas w jakim gmina ma to zrobic? czy wlasciwie mozna czekac latami??
Co z droga prowadzaca do tych dzialek? Droga nalezy do gminy czy ma obowiazek ja utwardzic?
Przepraszam jesli odpowiedz na takie pytanie juz byla udzielona a ja nie zauwazylam tego.
Pozdrawiam
Marta
gazebo - 13-02-2007 10:37
Zacytuję tu fragment artykułu-
W opisywanym przypadku postępowanie wszczęto po 11.7.2003 r., tj. po wejściu w życie przepisów przewidujących opłatę legalizacyjną. Z tego względu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego zażądał opłaty legalizacyjnej. Eugenia H. wystąpiła o zwolnienie jej z opłaty.
Trybunał Konstytucyjny podzielił argumentację WSA dotyczącą bezpodstawnego różnicowania sytuacji obywateli, którzy nie dopełnili formalności związanych z inwestycją. Zdaniem TK jest to naruszenie konstytucyjnej zasady równości wobec prawa. Nie podzielił jednak zarzutu WSA, że doszło do naruszenia zasady niedziałania prawa wstecz. Już jednak uwzględnienie jednego z tych zarzutów wystarczyło do stwierdzenia niekonstytucyjności zakwestionowanych przez WSA przepisów. Utracą one moc obowiązującą po publikacji wyroku TK.
Wyrok oznacza, że osoby, które dopuściły się samowoli budowlanej przed 11.7.2003 r., a teraz chcą ją zalegalizować, nie będą zobowiązane do uiszczenia opłaty legalizacyjnej.
Jest to wyrok z 18.10.2006r. więc całkiem świeży.Wychodzi z tego,że postępowanie było wszczęte w tym przypadku po 2003 roku.
[/u]
oskar0259 - 13-02-2007 11:55
Eugeniusz, możecie przenieść WZ tylko na siebie - za zgodą pozostałych "adresatów decyzji. Procedura powinna być szybka - patrz wyjasnienie wyżej.
Co do konieczności uwzględnienia w planie zagospodarowania działki drugiego domu - wydaje mi się, ze urząd ma rację.
Tommay:
1) tak, WZ stracą ważność, będą obowiązywały zapisy planu,
2) pozwolenia nie można uchylić jeśli jest ostateczne/prawomocne (tzn. decyzja została wysłana do wszystkich uczestników postępowania i w terminie 2 tygodni nikt nie wniósł odwołania), formalnie oznacza to, że na Twojej decyzji jest pieczątka starostwa "wobec nie wniesienia odwołania decyzja jest...",
3) jest, można zgłaszać uwagi w trakcie prac nad studium bądż planem, w przypadku ich odrzucenia - przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Nie zapomnij o zgłoszeniu uwag przy pracach nad planem (potrwają jakieś 2 lat, postępowanie z Twojego wniosku o wydanie WZ może być zawieszone na maksymalnie 12 miesięcy, masz więc szansę na dostanie warunków przed zakończeniem prac nad planem),
4) wnioski możesz składać na każdym etapie prac nad studium czy planem - zobacz w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Blokować możesz, ale przy uporze gminy możesz nic nie wskórać (to gmina ma władztwo planistyczne na swoim terenie, co oznacza, że plan może ograniczać prawo do zagospodarowania działki zgodnie z wolą właściciela).
Markoto, nie słyszałem o takim obowiązku (którego wykonanie mógłbyś egzekwować np. w sądzie). Chyba, że zobowiązała się do tego w akcie notarialnym sprzedaży działki.
Gazebo, no to nie grożą Ci konsekwencje finansowe legalizacji. Możesz o nią wystąpić w oparciu o zapis MPZP, który cytowałeś. Czytałem ten wyrok, ale w stanie zajęć, które mam ostatnio, nie miałem czasu na sięgnięcie do źródła.
dusia2006 - 13-02-2007 13:25
OskarArt. 7. opzp
Rozstrzygnięcia wójta, burmistrza, prezydenta miasta albo marszałka województwa o nieuwzględnieniu odpowiednio wniosków dotyczących studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, uwag dotyczących projektu tego studium, wniosków dotyczących miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uwag dotyczących projektu tego planu albo wniosków dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego województwa - nie podlegają zaskarżeniu
do sądu administracyjnego.
:roll: Chyba dopiero można zaskarżyć do sądu uchwałę uchwalającą
więc najbezpieczniej tak jak radzisz wystąpienie Tommay o wz i wnioski
gazebo - 13-02-2007 14:15
Dzięki Oskar.
Zobaczymy jak się sprawy potoczą.Najlepiej byłoby,żeby gmina potwierdziła iż baraczek został postawiony za ich zgodą więc nie jest to samowola.
W piątek jadę do gminy trochę im pomarudzic.Napiszę jakieś podanie do pana wójta.Może nie będzie wiśnia i coś sensownego odpisze.
W przypadku samowoli,nawet jeśli nie trzeba będzie płacic,przeraża mnie to całe postępowanie.Pozdrawiam.
Eugeniusz_ - 14-02-2007 17:27
Oskar dziękuję bardzo :lol: :lol: poszliśmy drogą że warunki przepisuję na siebie no i całe zamierzenie budowalane jest na mnie , robię plan zagospodarowania na dwa budynki ale pozwolenie i buduję jeden (art 33 prawo budowlane). Tylko mam pytanie bo urzędy się nie zgadzają, czy jak robię plan zagospodarowania na dwa no i zgodę na jeden czy muszę wyłanczać z produkcji rolnej pod oba budynki czy tylko pod ten realizowany - urząd twierdzi zę muszę u nich pod inwestycję realizowaną, ponieważ wyłaczenie powinno być powiązane z budową a nie planem :-? :-?
tommay - 14-02-2007 18:12
Dzięki
dusia2006 i
oskar0259 za pomoc.
Narazie napisałem pismo, że zakwalifikowano puste pole jako zieleniec (jako że w zeszłym roku wyciąłem wszystkie te stare drzewka owocowe i teraz jest pusto). Otrzymałem ustną odpowiedź, że zostanie przeprowadzony rekonesans i być może zmienią zapis w Warunkach.
Niezależnie od tego wystąpiłem o WZ, a zaraz potem wystąpię o Zgodę, nie czekając na MPZP i mając nadzieję, że zdążę przed jego uchwaleniem.
Pozdrawiam wszystkich i wielkie dzięki... :-)
scat - 15-02-2007 15:12
Witam
mam pytanie. Jestem zainteresowany zakupem działki w moim mieście, jednak przed tym chciałbym się upewnic czy nie zrobie źle.
Sama działka zlokalizaowana jest ok. 100m od centrum (rynku) 20 000 miasteczka, dla którego właśnie opracowano PZT - jego uprawomocnienie nastąpi z koncem czerwca br. Na działce znajduje się budynek budynek, który nadaje sie tylko i wyłącznie do rozbiórki. Jest on usytuowany w granicy od strony drogi gminnej i w granicy od strony sąsiada.
Działka ma ok 300m2 powierzchni i jej kształt to trapez, gdzie dłuższą podstawą dł. ok. 17m przylega do drogi gminnej a krósza ma dł. ok. 9m. Długość działki to 25-27m. Od pozostałych stron jest min. 4 m do granicy.
Generalnie po zakupie działki chciałbym rozebrac budynek istniejący i w jego miejsce wybudowac nowy ale byłby to budynek mieszkalno-usługowy.
PZT dla tej działki przewiduje możliwość zabudowy w granicy. Wyrys nie okresla w zaden sposób lini zabudowy. Urzednik w UM mówi ze bezproblemowo bede mógł rozebrac i na nowo wybudować budynek w granicahc z sasiadem i z ulica.
No i niby wszystko gra ale moje pytania czy tez watpliwosci sa dalej, i tak:
1) co i gdzie moge załatwic aby przed zakupem tej działki byc pewny ze jak rozebiore ten budynek to nie bedzie problemu postawic w jego miejsce nowy moze o ciut wiekszych gabarytach.
2) czy PZT jest nadrzednym dokumentem który reguluje mozliwosc zabudowy w granicy?
3) Czy sasiad moze miec cos do powiedzenia przy budowie nowego budynku, tj. czy bede musiał uzyskac od niego zgode na wybudowanie sie w granicy???
4) czy gmina jako włąsciciel działki na której jest przylegajaca droga moze miec jakies decydujace o sposobie lokalizacji nowego budynku zdanie i np. zabroni wybudowania budynku w granicy???
5) co z wjazdem, przy budynku mieszkalno - usługowym bede zapewne musiał na nowo uzyskac decyzje dla zjazdu na działke? Juz wiem ze tam bedzie ciezko wpisac jakiekolwiek łuki a co dopiero 5m bo chyba takie sa przewidziane dla tego typu zjazdów
Mysle ze narazie tyle wystarczy, jesli mozna to proszę o pomoc oraz jak widzisz gdzies jakies inne zagrozenia do wyjasnienia to o zwrócenie mojej uwagi na to zagadnienie.
Dzieki wielkie i pozdrawiam[/img]
Siago - 15-02-2007 16:02
W sumie od dawna nosiłem się założeniem takiego postu.
Chętnie pomogę w sprawach planów miejscowych oraz wydawania decyzji o warunkach zabudowy.
Dwa zdania o sobie :oops: :
jestem urbanistą - w zawodzie od pięciu lat - po studiach z zakresu planowania przestrzennego. Obecnie składam dokumenty o wpis do izby urbanistów (dla niewtajemniczonych - uzyskanie uprawnień), dlatego pomoc dla chętnych będzie dla mnie kolejną nauką.
Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie - jeśli nie od razu - to jak się dowiem.
Jedyny minus jest taki że mam internet "wstrzeliwany" więc będę to robił 1-2 razy dziennie.
Czekam na pytania (mam nadzieje że jakieś będą :wink: )
Adam.
jeśli to nadal aktualne chciałabym zapytać:
mam taki problem, mam działkę - ok 1 ha do połowy odrolnioną z zabudową, kiedys stały na niej szklarnie teraz to ugór, chciałabym odrolnic podzielic i sprzedac - tylko ze mialam prblem z droga, moja działka ma dostep do drogi publicznej poprzez sluzebnosc dwóch sasiadów którzy mieli dac po 3 m. kazdy problem w tym ze jeden dal a drugi postawil plot o 1,5 m dalej i ten drugi pisze pisma i sie awanturuje a ja sluzebnosc mam od tego drugiego, gmina przystapila do przygotowania prjektu i nawet sie ucieszylam - pomyslalam - pewnie to ustala, a tu co jade do gminy do urbanist a ten mi na to ze na mojej dzialce (i kilku sasiadów) zaplanowano inwestycje gminne (fabryke coca-coli) :o , powiedzcie co ja mam zrobić?? powiedzieli ze daja to do marszalka ... ratunku chciałam sie budowac.. czy ktos wie jak z tego wybrnac???
dusia2006 - 15-02-2007 17:49
scattwoje pytania wymagają wyjaśnień
Siago - 15-02-2007 18:34
dzięki za każdą podpowiedź - do tej pory wydawało mi się że nie można takich świństw robić ale żyłam w nieświadomości....
dusia2006 - 15-02-2007 21:23
Siagoco to znaczy zaplanowano inwestycję gminną. Czy ten przyszły zakład coca-cola otrzymał decyzję o inwestycji celu publicznego? czy wystąpił do gminy o taką decyzję i to dopiero trwa postępowanie?
A może się zastanów... Nowy zakład będzie musiał z tobą negocjować cenę wykupu twoich gruntów
bo musi wykupić, to samo chciałaś zrobić - podzielić i sprzedać. Może to ci się opłaca, życie koło wroga sąsiada to horror.
Ja zrobiłabym tak:
w tej chwili masz 1 ha gruntów rolnych czyli jesteś rolnik, kupiłabym działkę rolną taką jaką chcesz dla siebie/ np 1000m2, ile chcesz/ koło zabudowań rolnych, wystąpiłabym o wz na zabudowę zagrodową - jako rolnik dostaniesz i tam się budowała. A tą ziemię bym korzystnie sprzedała. Ale musiałabyś się już na to zdecydować dopóki masz ten 1ha
Oczywiście to moja subiektywna opinia
Siago - 15-02-2007 22:47
Dzięki za sugestie Danusia
Tylko że sprawa wygląda nieco inaczej - jak pisałam byłam nieco wzburzona więc pewnie coś nie do końca można zrozumieć.
Niestety nie posiadam pełnego ha więc nie jestem rolnikiem, przybliże nieco sytuację, mój tata posiadał dwa ha zbudował trzy szklarnie i budynek gospodarczy do ich obsługi, (wtrącić należy, iż w prawo ciągną się zabudowania a w lewo już tylko ugory). połowe tej działki podzilił (razem z budynkiem) wzdłuż i sprzedał. (służebność dojazdu spoczywa na "naszej" połowie). Sąsiad podciągnął budynek-nasza część pozostała parterowa,w obu są mormalne mieszkania..
Do tej pory probelm był z dojazdem i co za tym idzie podziałem działek na sprzedaż, sąsiad od drugiej strony posiada identyczną działkę tylko z kolei ten ma w ostrej granicy budynki gospodarcze do robiórki(szkoda że nie umiem wkleić zdjęcia)...
W każdym razie - myślałam że plan wszytko to jakoś pokukłada - wyznaczy drogę podzieli działki z difoltu odrolni itd. i co szalony Pan urbanista (notabene robił to przy mnie wymyślił sobie tereny inwestycyjne) jestem przerazona tym bardziej że jedną działkę chciałam zostawić i się pobudować..
A dobijające jest to że ten sąsiad po prawo z budynkami do rozbiórki ma pięknie odrolnioną podzieloną działeczkę , i jeszcze to że jak pisałam wczesniej za sąsiadem z lewej zaczynają się ugory więc dlaczego nie można tej liniiprzesunąć o jakieś 100m???gdzie szukać przepisów dotyczących projektowania planów jak mam zaprotestować??
czy ktoś pomoże??
dusia2006 - 15-02-2007 23:25
Siagono to jest zupełnie inny problem
po kolei
- czy w tej chwili jest sporządzany plan zagospodarowania przestrzennego czy decyzja celu publicznego
- na jakim to jest etapie
- w jakiej formie macie służebność, czy notarialnie po podziale i sprzedaży połowy "waszej" dużej, bo rozumiem że kłopot masz ty i właściciel działki który kupił od twojego taty
- domyślam się że na przeszkodzie stoją budynki gospodarcze tego sąsiada które stoją wzdłuż twojej granicy
- może chociaż daj szkic tego o czym piszesz z zaznaczeniem planowanej granicy dla coca-cola będzie łatwiej rozmawiać, rysuję to co opisujesz w różnych konfiguracjach :wink: i średnio to wychodzi
tu na forum jest sporo osób które świetnie pomagają to może się włączą
Siago - 16-02-2007 22:21
Więc tak:
po pierwsze jesli chodzi o pzp - gmina dopiero opracowuje projekt tzn uchwaliła przystąpienie do opracowania we wrześniu 2006 - do poażdziernika było zbieranie uwag ale oczywiście nit o tym nie wiedział dopiero jak do końca został tydzień to ogłosili więc siłą rzeczy nit nie zdążył. Chcąc dowiedzieć się jakie los czeka naszą działkę (jak wspomniałam wczesniej liczyłam na to ze pzp rozwiąże moje problemy z drogą dojazdową, odrolnieniem, podziałem)mąż pojechał do urbanisty który zajmuje się właśnie projektem - no i porażka całkowita (pan wyglądający raczej jak artysta "szalny artysta" - mówiąc delikatnie) pokazał że tu mu pasuje właśnie teren na inwestycje gminne, więc mąż mówi jak to dlaczego ktoś ma dyspionować moją działką a on na to że mu tu ładny kwadrat wyjdzie...
jak pisałam wcześniej dalej za nami są podobne działki i tylko moją i sąsiada (któremu połowę sprzedał moj ojciec) zaliczono pod ten teren inwestycyjny reszta jest ładnie odrolniona podzielona... człowieka moze szlag trafić...
to jest jeden probelm
drugi z drogą może ppisze to jaśniej później może uda mi się wkleić skan mapki - jest sobie droga wojewódzka wzdłuż której są zabudowania , za zabudowaniami znajdują się działki (min. moja ) pomiedzy zabudowaniami jest droga która była tam "od zawsze" . droga ma szerokośc jakiś 4,5 m bo jak pisałam wcześniej powinna mieć 6 ale tylko jeden właśniciel rzetelni użyczył 3 m a drugi postawił płot 1,5 m za daleko , nadmienie że droga ma udział skarbu państwa...
nie wiem czy jest to dość jasne w każdy razie służebność na naszą działkę ma wpisany sąsiad który postawił ten płot za daleko bo jego działka znajduje się bezpośrednio przed moją...
jesli można prosić o pomoc jeszcze raz
z góry bardzo wszystkim dziękuję!!!!
dusia2006 - 16-02-2007 22:50
Siagonajpierw poczytaj wątek
tommay żebyś się zorientowała co możesz zrobić i ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym na temat procedury sporządzania planu miejscowego, żebyś była partnerem do rozmowy z urzędnikiem.
Jak czegoś nie zrozumiesz albo coś będzie niejasne - pytaj
Jeśli plan jnie był wyłożony do publicznego wglądu to moim zdaniem załatwisz swoje szybko, jeśli zaraz będzie uchwalany, to będziesz skarżyć plan, będzie b. trudno wygrać - pod warunkiem że to czego chcesz jest w studium gminy
Judka - 19-02-2007 08:45
Witam serdecznie,
Dostałam z gminy decyzję o WZ na rozbudowę i nadbudowę istniejącego budynku mieszkalanego, zburzenie starego i wybudowanie nowego budynku gospodarczego. Decyzja jest prawomocna. Ale teraz mi się odmieniło i chciałabym wyburzyć istniejący budynek mieszkalny i zbudować nowy od podstaw. I nie wiem jak to "ugryźć", pani w gminie powiedziała, że muszę od nowa wystepowac z wnioskiem o WZ. Zastanawiam się czy nie ma jakiejś innej możliwości (poza znajomościami i łapówkami). Przecież nowa decyzja będzie prawie identyczna z obecną, którą mam, tylko zamiast słowa rozbudowa bedzie budowa. Proszę o jakieś podpowiedzi i rady.
Z góry serdecznie dziękuję,
anla - 19-02-2007 11:30
Może mi ktoś pomoże, bo nie mogę ruszyć z projektem. Chodzi o zapis w MPZP - dach dwuspadowy symetryczny. W urzedzie powiedziano mi (dyrektor) że dom w kształcie "L" odpada. Wg mnie symetria dachu to jednakowy kąt nachylenia głównych płaszczyzn dachu. Jeżeli ta druga część dachu będzie miała kalenicę poniżej głównej kalenicy to tez nie może być? Proszę o kompetentną pomoc bo coś nie wierzę w interpretację urzędu.
viktoria271199 - 19-02-2007 19:16
witam,
odmowino mi wydania warunkow zabudowy na nastepujacej podstawie:
"Wszystko byłoby w porządku ale, jakiś czas temu gmina uchwaliła studium na tym terenie, z którego wynika obowiązek do wykonania planu przestrzennego zagospodarowania. A w takim przypadku wydanie decyzji WZ jest niemozliwe. Potwierdził mi również, że tę III klasę dałoby się radę przepchnąć, ale niestety jest to studium. Odwołanie nie ma sensu."
czy moge cos zrobic ? odwolywac sie czy czekac na MPZP?
pozdrawiam
www.wyciagi-budowlane.comwww.n-n-m.pl
Mroovka - 21-02-2007 19:49
Moi znajomi są zainteresowani kupnem działki. Jest jeden problem: właściciel sąsiedniej zabudowanej działki nie zyje, nie miał bliższej rodziny, a jacyś ewentualni spadkobiercy są za granicą- czy będzie można otrzymać dla działki interesującej ich działki, sąsiadującej z tą "osieroconą" działką otrzymać WZ, a później pozwolenie na budowę? Wątpliwośc budzi jedna kwestia: wszelkie pisma wysyłane z gminy czy starostwa będą od jednego z sąsiadów wracać nieodebrane- czy to może mieć wpływ na udzielenie WZ lub pozwolenia na budowę?
plamiak - 21-02-2007 20:38
Moi znajomi są zainteresowani kupnem działki. Jest jeden problem: właściciel sąsiedniej zabudowanej działki nie zyje, nie miał bliższej rodziny, a jacyś ewentualni spadkobiercy są za granicą- czy będzie można otrzymać dla działki interesującej ich działki, sąsiadującej z tą "osieroconą" działką otrzymać WZ, a później pozwolenie na budowę? Wątpliwośc budzi jedna kwestia: wszelkie pisma wysyłane z gminy czy starostwa będą od jednego z sąsiadów wracać nieodebrane- czy to może mieć wpływ na udzielenie WZ lub pozwolenia na budowę?
Każdy może wystąpić o WZ dla działki, nawet nie będąc jej właścicielem. Natomiast aby otrzymać pozwolenie na budowę trzeba być właścicielem działki. Pozdrawiam!
Mroovka - 21-02-2007 21:08
To oczywiste, że WZ można otrzymac nie będąc włascicielem, a pozwolenie na budowę dopiero po zakupie działki.
Pytam o to czy można otrzymać te dokumenty w sytuacji gdy jeden z sasiadów nie odbiera korespondencji , a wiec i pism z gminy wysyłanych przy opracowywaniu WZ nie odbierze, nie odbierze również zawiadomienia ze starostwa o opracowywaniu pozwolenia na budowę.
Emka_EM - 24-02-2007 12:03
Witam,
może ktoś będzie w stanie mi pomóc: zastanawiamy się ze znajomymi nad zakupem działki, w warszawskiej białołęce. Niestety nie ma mzpp, czekamy na warunki zabudowy - jednak wlasciciel chce z nami wczesniej podpisac rezerwacje (chętnych jest więcej). Moje pytania są następujące:
- gdzie jeśli nie ma MZPP mogę gdzieś uzyskać informację o minimalnej wielkości działki pod bliźniaka?
- Czy jeśli w warunkach zabudowy będzie zgoda budowy na działce bliźniaka (nasz warunek) a minimalna wielkość działki nie będzie pozwalała na podzielenie danej działki, jak wygląda kwestia budowy bliźniaka? Czy jest to współwłasność? Jak wygląda kwestia KW, hipoteki, kredytu?
Z góry dziękuję za pomoc - mam nadzieje, że są na forum osoby, które zdobywanie tej wiedzy mają już za sobą.
Pozdrawiam,
emka
pluton - 24-02-2007 21:02
Ile gmina ma czasu na wydanie WZ ?
Czy jest to w jakiejs ustawie okreslone ?
Facet powiedzial mi w urzedzie ze bedziemy czekac na decyzje rok :o :o :o
To chyba nie moze byc prawda.
Asia&Darek - 26-02-2007 19:24
Witam, jeszcze raz wszystkich, mam do was jeszcze pare pytań:
1. okazuje sie ze w mojej gminie srednia gos. rolnego to 15,7 ha a ja mam tylko 10,12 ha.- pytanie mogę wziąc ziemię w dierżawę ale umowa o nią musi być zawarta i poświadczona urządowo(notariusz czy gmina) czy też wystarczy tylko pisemna miedz mną a dierżawcą.
2. urzędnik powiedzial mi, że jeśli bedzie ona z tego roku zo zajdzie podejrzenie że to umowa lipna i moga mi wniosek odrzucić (jest taki przepis)
3. Jak wypelnić taki wniosek(może jakiś poradnik czy wzór)
4.Czy istnieje jeszcze inna możliwość starania się o siedlisko oprócz wymaganej średniej gminy?
5.Naprzeciw mojej działki po drugiej stronie drogi stoją już zabudowania domy i budynki gospodarcze, po mojej stronie nie ma żadnego budynku.
Pozdrawiam
m@gik - 27-02-2007 08:20
Otrzymałem warunki zabudowy w których jest następujący zapis:
Projekt w zakresie rozwiązania szczegółów technicznych wynikających z lokalizacji zabudowy na granicy działki sąsiedniej uzgodnić z jej właścicielem.Czy ktoś się z takim zapisem spotkał? Bo ja się obawiam, że mój sąsiad powie, że się na tym nie zna i nie podpiszę (tak do końca nie wiem co on ma podpisać, projekt architektoniczny?). Jak myślicie warto się odwołać?
marysiah - 28-02-2007 09:46
Posiadam pole o pow. 1,36 ha przelicz. na które składają się 3 dzialki, kazda w innej nie sasiedniej miejscowosci.Jestem zameldowana w miejscowości sasiadujacej tylko z jedną z nich.Chcę wybudować dom właśnie na niej choć jest to działka rolna III kl bez prawa zabudowy.Gmina posiada plan zagospodarowania przestrzennego.Czy mogę wystąpić o pozwolenie właśnie ze względu na bycie rolnikiem ?
alela - 28-02-2007 14:51
Pomóżcie mi bo oszaleje niedługo!
Napisze w czym problem : 17 stycznia otrzymałam WZ , zgodnie z prawem są one prawomocne ze ,,stempelkiem,,że zwrotki wróciły sąsiedzi nie wniesli protestu(w moim przypadku nikt nic nie wniesie):)
Ponieważ wiedziałamjak u mnie działa poczta i ile się czeka na takie zwrotki postanowiłam że złoże wniosek o wydanie Pozwolenia na budowę bez tego stempelka, a nuż się nie dopatrzą ! a w międzyczasie jak zwrotki wrócą to uzupełnie im wniosek o tą pieczątkę. No i czekam,czekam i do dziś doczekać się nie mogę zwrotek do dziś nie ma !!!!! Gościu w gminie dopatrzył się braku pieczątki i prosił o uzupełnienie wniosku o nią (mam mu pokazać w przyszłym tygodniu). Na zwrotki dalej czekam , facet który prowadził moją sprawę WZ napisał już reklamację z półtora tygodnia temu na pocztę ale Bóg jeden raczy wiedziec ile ja będę czekała!?
Co ja mam teraz robić?
Jak przez tydzień nie wróci ta zwrotka i ja nie pokaże podpisu na WZ to odwalą mój wniosek o wydanie pozwolenia na budowę?
Czy to jest moja wina że na poczcie jest pieprznik i im zginęło?! dlaczego ja mam za to cierpieć? Mnie się terminy na głowę walą , budowę mam zaczynać w połowie kwietnia , majstrzy umówieni, ludzie poratujcie? może spotkaliście się z taką sytuacją i wiecie co poradzić? może napisać jakies pismo do gminy że to nie z mojej winy żeby wniosek o pozwolenie rozpatrywali a ja im stermpelek dołącze, przecież wiadomo że jakby ktoś z sąsiadów złożył odwołanie to już by to dawno zrobił!
wiem napewno że po otrzymaniu pozwolenia biorę na własny koszt firmę kurierską żeby dostarczyła ludziom listy, słyszałam że tak można :)
Co robić?
adamos10 - 01-03-2007 20:18
Witam serdecznie,
Mam problem z działką w Warszawie. Działka 1100 m2 rolna. Moje pytanie jest następujące: jaki jest proces przekształecenia działki pod budowę? Według studium zagospodarowania przestrzennego jakie znalazłem na stronie UM W-wa działka jest na terenie, który będzie przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną. Ale co teraz? Czy muszę czekać aż zostanie uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego dla W-wy? czy być może istnieje jakiś inny proces? Niestety jak byłem w gminie Ursynów to niczego się nie dowiedziałem powiedzieli: "że oni odralnianiem się nie zajmują..." :evil: i wysłali mnie do głównego architekta miasta... Pomóżcie i podpowiedzcie jakie dokumenty są potrzebne i gdzie się udać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Mroovka - 02-03-2007 12:28
Jeśli działka leży przy drodze, a sąsiednia jest zabudowana to powinni wydać warunki zabudowy.
Danusieńka - 02-03-2007 23:20
Asia&DarekSkładajcie wniosek o WZ do gminy.
Sądzę, że jeżeli są domy po drugiej str. drogi to nie powinno być problemu z uzyskaniem WZ. Ustawa mówi, że jeżeli jest zabudowa sąsiednia tzw. "dobre sąsiedztwo" w promieniu 3 x 50 m, przyjmuje się szerokość dziłki 50mx3 czyli 150 m.Wydział architektury wykonuje tzw. analizę graficzną , rysuje na mapie do celów opiniodawczych kwadrat a w tym kwadracie jak są domy to jest spełniony warunek. Przecież nie każdy rolnik jest "wielkohektarowy".Wpiszcie w google i poczytajcie ustawę z marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrznnym. I nie dajcie się spławić urzędnikowi, uważam , że jest spełniony warunek zabudowy sąsiedzkiej.
A|ex - 03-03-2007 10:02
Dzialka rolna 3000m^2, ladna w kwadracie.
Niepokoi mnie I klasa gruntu (tak twierdzi sprzedajacy, bededzie to okreslone w wypisie z rejestru gruntow?) Czy moge pozniej spodziewac sie problemow z wylaczeniem czesci dzialki z produkcji rolnej? Oczywiscie nie planuje wylaczenia wiekszej czesci niz 0,05ha.
Dzialka ma wydane warunku zabudowy pod cele mieszkaniowe dom okolo 200m^2, ja planuje budowac okolo 100m^2.
W gminie twierdza, ze nic nie trzeba "odrolniac" i ze wystarczy zlozyc wniosek o pozwolenie na budowe, ale czy oby na pewno?
dusia2006 - 03-03-2007 11:10
A|ex
działkę masz prawdopodobnie odrolnioną starym już nieaktualnym planem zagospodarowania przestrzennego. Czeka cię tylko później wyłączenie z produkcji rolnej i prawdopodobnie całej działki. Sprawdź ile to cię będzie kosztowało dla gruntów kl. I, może być sporo
A|ex - 03-03-2007 11:57
Z tego co mi wiadomo, nie trzeba nic odrolniac, tylko wylaczyc z produkcji rolnej czesc zabudowana na ktorej znajduje sie budynek i ew. dojazdy podjzady itd.
Do 0,05ha (500m^2) odbywa sie to bezbolesnie dla kieszeni.
Jedyne co mnie zastanawia to czy po uchwaleniu nowe planu zagospodarowania i zmianie przeznaczenia dzialki np. na budowlana celem jej podzialu moze byc koniecznie wylaczenie z produkcji rolnej calosci, co juz moze byc kosztowne a w wypadku tak wysokiej klasy gruntu wrecz kosmicznie drogie.
Niestety nie wiem, czy moj tok rozumowania jest wlasciwy?
dusia2006 - 03-03-2007 12:31
zgadza się, ale
nie spotkałam się z sytuacją, że grunty kl. I w mpzp były przeznaczone pod inną funkcję niż rolna lub rolna z dopuszczeniem MR
Ale gdyby...jak będzie nowy plan zp z MN na tym terenie a Ty będziesz chciał podzielić na działki i np sprzedać (pow. działki będzie w ustaleniach przyszłego planu) to wyłączać z produkcji rolnej będzie ew. przyszły właściciel. Jeśli nie będziesz chciał dzielić i sprzedać to nie musisz wyłączyć z produkcji reszty
A|ex - 03-03-2007 14:40
... ale aby podzielic, trzeba zmienic kwalifikacje dzialki z rolnej na budowlana.
Minimalna wielkosc dzialki rolnej w/g gminiy to wlasnie 30ar ;-))) Mniejsze niz te 30ar moga byc tylko budowlane.
dusia2006 - 03-03-2007 15:29
Chyba sobie sam odpowiedziałeś na pytanie, jeszcze jedno - może ci się przyda
ustawa gospodarce nieruchomościami
Podziały nieruchomości
Art. 92.
1. Przepisów niniejszego rozdziału nie stosuje się do nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele rolne i leśne, a w przypadku braku planu miejscowego do nieruchomości wykorzystywanych na cele rolne i leśne, chyba że dokonanie podziału spowodowałoby konieczność wydzielenia nowych dróg niebędących niezbędnymi drogami dojazdowymi do nieruchomości wchodzących w skład gospodarstw rolnych albo spowodowałoby wydzielenie działek gruntu o powierzchni
mniejszej niż 0,3 ha.Art. 93.
2a. Podział nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele rolne i leśne, a w przypadku braku planu miejscowego wykorzystywanych na cele rolne i leśne, powodujący wydzielenie działek gruntu
o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha, jest dopuszczalny jedynie w celu powiększenia sąsiedniej nieruchomości lub regulacji granic między sąsiadującymi nieruchomościami.
adamos10 - 03-03-2007 16:57
Mroovka
a jeżeli jest to obszar podzielony na 24 działki z wydzielonymi drogami i obok ( nie bezpośrednio przy mojej działce ale przy sąsiada też rolnej) stoi budynek mieszkalny i korzysta z tej drogi co prowadzi do naszych rolnych działek to jest jakaś nadzieja na to że wydadzą mi w gminie WZ? czy musi wejść w życie ten PZPM Warszawy? czekamy już 7rok i nie wiemy co dalej robić z tą działką jak ugryźć ten temat, żeby móc ruszyć z budową, a ceny materiałów lecą w górę :cry:
Sitemaster - 03-03-2007 18:36
Właśnie dziś czytałem o tym w jakimś starym numerze muratora. Otóż zasada dobrego sąsiedztwa nie mówi o bezpośrednim sąsiedztwie, więc trzeba tłumaczyć że działka jest jest zabudowana w pobliskim sąsiedztwie. To jest 5 lub 6 numer z 2004 roku, jak masz to poszukaj szczegółów.
A|ex - 03-03-2007 18:39
Bardzo dziekuję za rzeczową wymianę zdań.
Pozdrawiam
oskar0259 - 03-03-2007 21:31
Dobry wieczór,
Oj sporo przybyło podczas mojej nieobecności...
Teraz postaram się wrócić na stale (w miarę posiadanego czasu).
Udało mi się dużo załatwić. Egzamin OK, choć o moich ulubionych warunkach zabudowy ani jednego pytania.
Wiedzieli chyba, co ryzykują :lol: :lol: :lol:
A i moja budowa tej zimy poszła do przodu całkiem, całkiem - nie tylko ocieplenie, ale i instalacje, tynki wewnętrzne, posadzki itp.
Mam nadzieję, że będę miał więcej czasu, choć szykuje mi się już za miesiąc kolejny kocioł :evil:
Mam jednak nadzieję, że częściej będzie udawało mi się tu zaglądać...
Asia&Darek - 03-03-2007 23:04
Witam, jeszcze raz dziękuję za poradę "
danusia2006", podalaś mi tę ustawę, alę nie mogę znaleźdź w niej tego przepisu 3xfront czy mżesz podać mi dokladny art. i linka do najświeższej ustawy, chcialbym przedstawic to urzędnikowi czarno na bialym. Gratulcje "
oskar0259" teraz to pewnie awansik może nawet wzbogaci się troszkie fundusz domowy i no i gratulacje z powodu postepów w budowie sami z zonką chcieli byśmy juz zacząć budowe. jeszceraz dzięki za pomoc!! :D
dusia2006 - 04-03-2007 00:08
Asia&Darek tak twierdziła
Danusieńkaa jest tak
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczĹcych nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
§ 3.
2. Granice obszaru analizowanego wyznacza się na kopii mapy, o której mowa w art. 52 ust. 2 pkt 1 ustawy,
w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość
frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejszej jednak niż 50 metrów.art. 52 dotyczy mapy z USTAWA z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
oskar0259 - 04-03-2007 09:09
Nie widziałbym większego problemu w tym, co napisała Danusieńka. W konkretnych warunkach może być nawet 1500 metrów (jeśli bok działki od frontu ma 500 m).
Zasada stosowana praktycznie przez gminy jest taka:
a) minimum 50 m wokół od granic działki (ale brana jest pod uwagę tylko zabudowa na działkach
mających dostęp do tej samej drogi publicznej),
b) trzykrotność frontu działki, jeśli daje to odległość większą niż 50 m (może być owe 150 m).
Przepis mówi o odległości minimum, gminy mogą wziąć pod uwagę obszar większy i doszukać się zabudowy kilkanaście działek dalej. Ale tego nie robią - moim zdaniem słusznie, gdyż i tak nie najlepszych przepisów nie można doprowadzać do absurdu - na kuli ziemskiej zawsze mozna znależć jakieś sąsiedztwo :roll:
Moim zdaniem jednak, w sytuacjach "granicznych" gmina ma mozliwość manewru.
P.S. Dziękuje za dobre słowa. Na poprawę sytuacji finansowej oczywiscie liczę. Ale będzie to zależało juz tylko i wyłacznie ode mnie :lol:
dusia2006 - 04-03-2007 10:27
Oskar przyłączam się do gratulacji i cieszę się JESTEŚ
Warto jeszcze wiedzieć co to znaczy dostęp do drogi publicznej:
Art. 93.USTAWA z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami
3. Podział nieruchomości nie jest dopuszczalny, jeżeli projektowane do wydzielenia
działki gruntu nie mają dostępu do drogi publicznej;
za dostęp do drogi publicznej uważa się również wydzielenie drogi wewnętrznej wraz z ustanowieniem na tej drodze odpowiednich służebności dla wydzielonych działek gruntu albo ustanowienie dla tych działek innych służebności drogowych, jeżeli nie ma możliwości wydzielenia drogi wewnętrznej z nieruchomości objętej podziałem. Nie ustanawia się służebności na drodze wewnętrznej w przypadku sprzedaży wydzielonych działek gruntu wraz ze sprzedażą udziału w prawie do działki gruntu stanowiącej drogę wewnętrzną.
Asia&Darek - 04-03-2007 10:31
Dziękuję
"Danuśieńka" i sorki że pomyliłem :wink: , dzieki i
"dusia2006" za wrzucenie konkretów :wink: . "oskar0259" moja działka leży przy drodze publicznej po mojej granicy biegną linie energetyczne i kanalizacja, z tym że nie ma z tej strony żadnych domów, zaś po drugiej stronie stoją domy do najbliższego jest około 50 m.Działka jest rolnicza "łąka", jak myślisz mogę starać się z tytułu 3x front? :-?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
17 z
46 • Zostało znalezionych 3561 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46