ďťż
Przejrzyj wiadomości
Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!




oskar0259 - 03-11-2009 17:45

Oskar,
nawiązuję do wcześniejszej korespondecji z 2006 / 2007 - w końcu sprawa załatwiona tzn. jest uchwalony plan zagospodarowania. Tylko te wszystkie przejścia (odmowy, pozytywne decyzje SKO) sprawiły, że sam nie wiem, czy chcę jeszcze budować....
Ale dziękuję za pomoc Robert
:) :x
Współczuję, miałeś nieszczęście, że posiadasz działkę z zapisem "Ls" w ewidencji gruntów. A las, zgodnie z ustawą o lasach, wcale nie musi być (aktualnie) lasem!

Art. 3.
Lasem w rozumieniu ustawy jest grunt:
1) o zwartej powierzchni co najmniej 0,10 ha, pokryty roślinnością leśną (uprawami leśnymi) - drzewami i krzewami oraz runem leśnym - lub przejściowo jej pozbawiony:
a) przeznaczony do produkcji leśnej lub
b) stanowiący rezerwat przyrody lub wchodzący w skład parku narodowego albo
c) wpisany do rejestru zabytków;
2) związany z gospodarką leśną, zajęty pod wykorzystywane dla potrzeb gospodarki leśnej: budynki i budowle, urządzenia melioracji wodnych, linie podziału przestrzennego lasu, drogi leśne, tereny pod liniami energetycznymi, szkółki leśne, miejsca składowania drewna, a także wykorzystywany na parkingi leśne i urządzenia turystyczne.

Ale cieszę się, że w końcu osiągnąłeś to co chciałeś. Rozumiem, że jesteś zmęczony (sam to często mam), ale czy warto rezygnować?





oskar0259 - 03-11-2009 17:52

Jestem w trakcie zakupu działki na terenie, gdzie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego.
Działka posiada WZ, które mówią m.in. o tym, że szerokość elewacji frontowej nie może przekraczać 18 m. Mamy upatrzony projekt domu, który ze względu na usytuowanie stron świata należałoby umieścić dłuższą krawędzią, która ma 19,6 m... Nie chciałabym rezygnować z projektu.
Czy moim kolejnym krokiem powinien być wniosek o modyfikację WZ w gminie?
Czu też mam się dowiadywać w starostwie, czy pomimo takich WZ otrzymam pozwolenie na budowę?
Dodam, że szerokość działki ani linia zabudowy nie narzucają takiej szerokości elewacji frontowej.
Spróbuj wystąpić o zmianę warunków zabudowy.
Jest to możliwe, skoro wójt już raz zgodził się na sporą elewację (18 m). W starostwie nic nie uzyskasz - gdyby wydali Ci pozwolenie na ten projekt (bez modyfikacji), ponieśliby tego konsekwencje (perspektywa uchylenia PnB, potraktowania inwestycji jako samowoli budowlanej - zapewne wystąpiłabyś wtedy z powództwem cywilnym?).
Alternatywą jest zmiana elewacji frontowej ulubionego projektu.



bami - 13-11-2009 18:21
Spróbuj wystąpić o zmianę warunków zabudowy.
Jest to możliwe, skoro wójt już raz zgodził się na sporą elewację (18 m). W starostwie nic nie uzyskasz - gdyby wydali Ci pozwolenie na ten projekt (bez modyfikacji), ponieśliby tego konsekwencje (perspektywa uchylenia PnB, potraktowania inwestycji jako samowoli budowlanej - zapewne wystąpiłabyś wtedy z powództwem cywilnym?).
Alternatywą jest zmiana elewacji frontowej ulubionego projektu.[/quote]

Dziękuję Oskar bardzo, przepraszam, że tak późno, rzadko tu zaglądam
W poniedziałek ruszam do Gminy....



Paolka - 16-11-2009 13:19
Witam,
Ja mam wydaje się beznadziejny przypadek.

Dostaliśmy z mężem dom od teściów (postawiony przez nich ale nigdy nie zamieszkany), z powodu długiego pobytu teściowej za granicą zaczęliśmy wykończenie domu jeszcze bez przepisu notarialnego. Zrobiliśmy już tynki, ogrzewanie i wylewki. Teraz teściowa przyjechała na jakiś czas i chcieliśmy wszyscy uregulować sytuację prawną budynku. Ponieważ dom nie miał jeszcze odbioru (budowa rozpoczęta w 1992 roku), wiec postanowiliśmy zacząć od tego. Teściowa razem z mężem udali się do kierownika budowy załatwić jeszcze jakieś formalności i ten wylał na nas kubeł zimnej wody! Okazało się że dom jest dłuższy o jakieś 135 cm (?!?) a piwnica-z racji podmokłego terenu-została wyniesiona na parter (teściowie bali sie że woda może wejść do piwnicy). Niestety nikt nie poprawił projektu. Byłam wściekła na kierownika budowy ale okazało się że to teściowa chciała podobno szerszy dom (!@#$%^&!!!). Teściowa się broni że kiedyś wszyscy tak budowali i nikt nie robił problemu. Chyba nie musze nikomu opisywać co czułam jak się o wszystkim dowiedziałam. Ponadto podobno w 1995 roku gmina wydała postanowienie o warunkach zabudowy i domy mogą mieć tylko 130 cm podmurówki i parter z poddaszem. W naszym przypadku ponieważ piwnica została wyciągnięta na parter to dom zyskał jedno piętro (na szczęscie dom nie wydaje sie wysoki ze względu na brak schodów na parter i skośny dach). Czy w naszej sytuacji da się coś jeszcze zrobić? Wiem że teraz jest to w zasadzie samowola budowlana. Sprawa jest beznadziejna, ale czy jest jakieś światełko w tunelu?

PS1. Przepraszam za słownictwo budowlane ale jestem laikiem jeśli chodzi o tą dziedzinę...

PS2. Co to za kierownik budowy który pozwolił na coś takiego?





oskar0259 - 16-11-2009 13:56
Przypadek, moim zdaniem, nie taki beznadziejny. Tylko teraz kierownik budowy musi włożyć trochę więcej wysiłku w pracę, którą dotychczas wykonywał. Chodzi mi przede wszystkim o kontakty, znajomość procedury i ludzi na Twoim terenie - tak w administracji architektoniczno-budowlanej jak i w nadzorze budowlanym. Chodzi mi o to, abyście nie chodzili po urzędach jak dzieci we mgle, ale dostali instrukcję, co, gdzie i kiedy możecie załatwić.
Ważne jest, czy budowa nie została przerwana na dłużej niż 3 lata (ostatni wpis w dzienniku), jak kierownik budowy "opisał" odstępstwa od projektu itp.
Pamiętajcie, że jest między wami różnica interesów - w waszym interesie jest, aby "podciągnąć" budowę jak najdalej, w jego - aby nie podkładać się (a akceptacja budowy domu o innych wymiarach jest właśnie takim zawodowym "podłożeniem się").
Na pewno będzie potrzebna inwentaryzacja stanu obecnego, projekt zamienny sporządzony przez projektanta i nowa decyzja o pozwoleniu na budowę wg projektu zamiennego. Skoro nie ma planu, trzeba będzie wystąpić o warunki zabudowy do gminy (zrozumiałem, że nie ma MPZP) i, moim zdaniem, nie powinno być mega kłopotów z wpisaniem do nich stanu aktualnie istniejącego, skoro domek nie wyróżnia się zbytnio na tle otoczenia.
Samowola budowlana? Jest szansa na wyjście z tego, budowaliście przecież na podstawie pozwolenia na budowę (choć "trochę" inny budynek).


Dostaliśmy z mężem dom od teściów (postawiony przez nich ale nigdy nie zamieszkany), z powodu długiego pobytu teściowej za granicą zaczęliśmy wykończenie domu jeszcze bez przepisu notarialnego. Zrobiliśmy już tynki, ogrzewanie i wylewki. Teraz teściowa przyjechała na jakiś czas i chcieliśmy wszyscy uregulować sytuację prawną budynku. Ponieważ dom nie miał jeszcze odbioru (budowa rozpoczęta w 1992 roku), wiec postanowiliśmy zacząć od tego. Teściowa razem z mężem udali się do kierownika budowy załatwić jeszcze jakieś formalności i ten wylał na nas kubeł zimnej wody! Okazało się że dom jest dłuższy o jakieś 135 cm (?!?) a piwnica-z racji podmokłego terenu-została wyniesiona na parter (teściowie bali sie że woda może wejść do piwnicy). Niestety nikt nie poprawił projektu. Byłam wściekła na kierownika budowy ale okazało się że to teściowa chciała podobno szerszy dom (!@#$%^&!!!). Teściowa się broni że kiedyś wszyscy tak budowali i nikt nie robił problemu. Chyba nie musze nikomu opisywać co czułam jak się o wszystkim dowiedziałam. Ponadto podobno w 1995 roku gmina wydała postanowienie o warunkach zabudowy i domy mogą mieć tylko 130 cm podmurówki i parter z poddaszem. W naszym przypadku ponieważ piwnica została wyciągnięta na parter to dom zyskał jedno piętro (na szczęscie dom nie wydaje sie wysoki ze względu na brak schodów na parter i skośny dach). Czy w naszej sytuacji da się coś jeszcze zrobić? Wiem że teraz jest to w zasadzie samowola budowlana.



ellaj - 16-11-2009 22:36
Oskar0259, ja tez rozpoczelam budowe w 1992 roku i tez chcialabym zrobic odbior budynku. Budowa zakonczona w 1997 roku (ostatni wpis w dzienniku).
W PINB zarzadano ode mnie zaswiadczenia o przynaleznosci kierownika budowy do wlasciwej izby samorzadu zawodowego.
Niestety, on takowego nie posiada. Powiedzial, ze kiedys nie bylo to potrzebne.
Czy rzeczywiscie?



oskar0259 - 16-11-2009 23:39

Oskar0259, ja tez rozpoczelam budowe w 1992 roku i tez chcialabym zrobic odbior budynku. Budowa zakonczona w 1997 roku (ostatni wpis w dzienniku).
W PINB zarzadano ode mnie zaswiadczenia o przynaleznosci kierownika budowy do wlasciwej izby samorzadu zawodowego.
Niestety, on takowego nie posiada. Powiedzial, ze kiedys nie bylo to potrzebne.
Czy rzeczywiscie?
To PINB przyjmuje zgłoszenie zakończenia budowy - nie ja. Więc to oni mają rację. :lol:
Co do zaświadczenia z izby. O ile pamiętam, już wtedy (w 1997 r.) było chyba potrzebne. Teraz na pewno. A zgłoszenie będzie teraz więc rację ma... jak w akapicie powyżej. :roll:
Najprawdopodobniej będzie tak: albo zapiszesz kierownika do izby, albo zmienisz kierownika, który podpisze zgłoszenie zakończenia (i weźmie odpowiedzialność za całą budowę). :(



ellaj - 17-11-2009 11:57
Oskar0259, nie zalamuj mnie.
Wszystko mam juz pozalatwiane, dokumenty skompletowane. I zaniesione do PINB.
Moj kierownik budowy od dawna nie prowadzi budow. Jest juz na emeryturze.
Chyba zaraz padne...



fungus - 17-11-2009 17:57
Witam!
Mam pytanie ktore byc moze juz tutaj padlo ale nie udalo mi sie znalezc odpowiedzi,otoz chce kupic ziemie,ziemia jest rolna na tej ziemi stoi dom i budynek gospodarczy ktore chcialbym odremontowac lub zmodernizowac.Dzialka w MPZP ma kolor zolty i jest zakratkowana i nie ma zadnej literki,stad moje pytanie coz to moze oznaczac i ew.czy potrzebuje jakiochs zezwolen na rozbudowe domu???



arekk - 17-11-2009 19:00
Witam,
Nie mogę nigdzie odnaleźć jakie są/powinny być odległości domu od lasu (moja działka z nim sąsiaduje).Dom będzie z bali o grubości uznanej za niepalną. Dziękuję za podpowiedzi.



perm - 17-11-2009 19:19
Czy mozna przejąć od poprzedniego właściciela działki wydane mu przez urząd warunki zabudowy? Jeżeli tak to jaka jest tego procedura? Nie chcę występować o nowe bo w gminie nie ma planu, ale jest zdaje się uchwalany. Boję się że cos się zmieni i działka (otulina parku) nie będzie już budowlana lub zmienią się warunki tej zabudowy. jeżeli było to prosiłbym o linki bo jakoś nie mogę takiego tematu namierzyć.



jarett - 17-11-2009 20:32
Nie zauważyłem wcześniej tego wątku, a mam właśnie problem z planem zagospodarowania. Żeby nie powielać tematu - proszę zerknąć tu: http://forum.muratordom.pl/nachyleni...zu,t174345.htm Chodzi o interpretację zapisu o kształcie dachu w MPZP.



karola69 - 17-11-2009 21:32
Mam nadzieję , że się nie powtarzam, choc wątpię.Jednak proszę o poradę kupuje działkę rolną 4600m z domem do remontu.Chciałabym odsprzedac 2000m,czyli o 1000 mniej niż nakazują przepisy.Gmina nie ma aktualnego planu zag. i nie planuje nowego, działka sąsiaduje z innymi, zabudowanymi domami ,jest bezpośrednio przy drodze z mediami też raczej nie ma problemu.Poradzono mi pobranie mapy zasadniczej,wystąpienie o zapewnienie dostępu do mediów,i z tymi papierzyskami do gminy po WZ .Realne?



oskar0259 - 17-11-2009 23:28
Realne.
Przeczytaj art. 61 ustawy o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym. Musisz spełnić wszystkie z 5 warunków.



GRISZA80 - 19-11-2009 18:37
Witam,

Mam spory problem. Jestem w trakcie finalizowania zakupu działki. Działka w rejestrze gruntów oznaczona jest jako grunty orne.
Nie zostało mi dużo czasu do podpisania ostatecznego aktu notarialnego, bo może przepaść mi załatwiony kredyt. Więc należy przyspieszyć i możliwie uprościć formalności.

Obecnie jest tak:
U notariusza muszę podpisać z właścicielami wstępny akt notarialny. Może uda się to załatwić do końca listopada, ale to nic pewnego.
Notariusz występuje do agencji rynku rolnego czy chcą skorzystać z prawa pierwokupu. Jeżeli nie po upływie ok. miesiąca będę mogła podpisać właściwy akt notarialny. I obawiam się, że możemy z tym nie zdąrzyć.

I wstępnie wymyśliłam tak, że można by było prtzekształcić ją szybko na budowlaną.
Obecnie jest tak:
Jest decyzja o WZ. Projekt WZ został uzgodniony w Starostwie. W piśmie wpisano, że przed wydaniem pozwolenia na budowę należy wystąpić do starostwa o podanie warunków wyłączenia w/w działki z produkcji rolniczej.
(Dodam, że projektant stworzył już załącznik do uzgodnienia decyzji - nie zaprojektował tam żadnego ogródka tylko zieleń ozdobną, z tego co wiem w tej sytuacji należy odrolnić całą działkę)

Zastanawiam się jak długo będzie trwało odrolnienie tej działki. W sytuacji kiedy by była w całości odrolniona - czy będzie traktowana jako budowlana.I ile ta operacja może kosztować (działka ma 2321 m kw.)

Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam
Grisza80



oskar0259 - 19-11-2009 19:52
Decyzję o wyłączeniu z produkcji rolniczej powinieneś dostać w ciągu miesiąca. Ile (i czy) za wyłączenie zapłacisz zależy od wyłączonej powierzchni i klasy gruntu i pochodzenia gleby (mineralne czy organiczne). Więcej w ustawie.



karola69 - 20-11-2009 11:57
GRISZA80
Z mojego rozeznania wynika ,że odrolnienie nie jest jednoznaczne z przekształceniem to tylko wstęp do dalszego postępowania...z czego wynika ,że ziemia odrolniona to nie to samo co budowlana.Jeśli jestem w błędzie to proszę o sprostowanie :)



karola69 - 20-11-2009 12:05
A i taka moja mała rada ,że o ile to jest możliwe i liczy się czas to lepiej papiery w ARR składac osobiscie masz jakieś 10 dni do przodu



Asia** - 27-11-2009 18:28
Mam problem. Dostaliśmy nowe WZ ( czyli już były zmieniane, bo kalenica w garażu za nisko), w których urbanista zawarł linię obowiązującą (?) zabudowy (podobno nie może być przekroczona ani w przód, ani w tył ) - 6 m. od frontu. We wcześniejszej było 8 m. Projekt prawie gotowy. O zmianę występował nasz architekt. No i teraz nie wjadę do własnego garażu, bo nie wykręcę. Co teraz? Odwoływać się czy można coś załatwić w gminie? Proszę o radę.



oskar0259 - 27-11-2009 21:29

Mam problem. Dostaliśmy nowe WZ ( czyli już były zmieniane, bo kalenica w garażu za nisko), w których urbanista zawarł linię obowiązującą (?) zabudowy (podobno nie może być przekroczona ani w przód, ani w tył ) - 6 m. od frontu. We wcześniejszej było 8 m. Projekt prawie gotowy. O zmianę występował nasz architekt. No i teraz nie wjadę do własnego garażu, bo nie wykręcę. Co teraz? Odwoływać się czy można coś załatwić w gminie? Proszę o radę. Negocjować przed ostateczną redakcją warunków zabudowy.
Jeśli to nie uda się - pozostaje odwołanie od decyzji do SKO.



domekz - 06-12-2009 19:06
Witam, jestem tu nowy. Szukałem stron z odpowiedziami na mój problem ale niestety nie znalazłem nic takiego, dlatego pytam tu, i proszę o pomoc, już mam dosyć.
Kupiłem działkę z wydanymi już warunkami zabudowy, kupiłem ją własnie dla fajnych warunków. Teraz okazuje się że są one błędnie wydane! I nie można na działce postawić budynku takiego jaki chciałem. Czy mogę iść z tym do sądu i czy mam w ogóle jakieś szanse na wygraną, chodzi o to że zgodziłem się na tamte warunki zabudowy a nie na takie jak teraz chcą mi wcisnąć. Tragedia po prostu.

Dodam jeszcze że okazało się że architekt źle wytyczył nieprzekraczalne linie zabudowy!

Założyłem też osobny wątek ale widzę że tu też problemy z WZ są więc podkleiłem się



oskar0259 - 06-12-2009 22:08

Kupiłem działkę z wydanymi już warunkami zabudowy, kupiłem ją własnie dla fajnych warunków. Teraz okazuje się że są one błędnie wydane! I nie można na działce postawić budynku takiego jaki chciałem.

Co to znaczy "błędnie wydane"?

Czy mogę iść z tym do sądu i czy mam w ogóle jakieś szanse na wygraną, chodzi o to że zgodziłem się na tamte warunki zabudowy a nie na takie jak teraz chcą mi wcisnąć.

Teoretycznie tak - postępowanie cywilne, ale musiałbyś wskazać konkretnie z powodu jakich zapisów, które teraz są, jak rozumiem, kwestionowane przez organ wydający, poniosłeś szkodę. W zależności od odpowiedzi na pytanie powyżej obok postępowania cywilnego możliwe jest też zawiadomienie prokuratury. A więc i postępowanie karne - z tego co napisałeś padłeś ofiarą oszustwa - nie wiadomo też, czy nie było w tym porozumienia między wydającym decyzję a poprzednim właścicielem. Ale musisz wiedzieć, że fałszywe oskarżenie jest karalne.

Dodam jeszcze że okazało się że architekt źle wytyczył nieprzekraczalne linie zabudowy!

Co to znaczy?




Asia** - 07-12-2009 10:04

Mam problem. Dostaliśmy nowe WZ ( czyli już były zmieniane, bo kalenica w garażu za nisko), w których urbanista zawarł linię obowiązującą (?) zabudowy (podobno nie może być przekroczona ani w przód, ani w tył ) - 6 m. od frontu. We wcześniejszej było 8 m. Projekt prawie gotowy. O zmianę występował nasz architekt. No i teraz nie wjadę do własnego garażu, bo nie wykręcę. Co teraz? Odwoływać się czy można coś załatwić w gminie? Proszę o radę. Negocjować przed ostateczną redakcją warunków zabudowy.
Jeśli to nie uda się - pozostaje odwołanie od decyzji do SKO. Co do mojej linii zabudowy- nie wiem jak, ale archi. załatwił to w gmnie, więc jest ok.



oskar0259 - 07-12-2009 18:04

Mam problem. Dostaliśmy nowe WZ ( czyli już były zmieniane, bo kalenica w garażu za nisko), w których urbanista zawarł linię obowiązującą (?) zabudowy (podobno nie może być przekroczona ani w przód, ani w tył ) - 6 m. od frontu. We wcześniejszej było 8 m. Projekt prawie gotowy. O zmianę występował nasz architekt. No i teraz nie wjadę do własnego garażu, bo nie wykręcę. Co teraz? Odwoływać się czy można coś załatwić w gminie? Proszę o radę. Negocjować przed ostateczną redakcją warunków zabudowy.
Jeśli to nie uda się - pozostaje odwołanie od decyzji do SKO. Co do mojej linii zabudowy- nie wiem jak, ale archi. załatwił to w gmnie, więc jest ok. Pisałem, żeby negocjować, architekt (występujący o zmianę) negocjował...



domekz - 07-12-2009 18:40
Postaram się opisać to jeszcze raz. Kupiłem działkę od miasta, zapoznałem się z warunkami zabudowy które mi odpowiadały i to bardzo. Wystąpiłem o pozwolenie na budowę (po drodze poniosłem dodatkowe koszty związane z oczyszczeniem działki, przyłączami itp) i nie dostanę go gdyż warunki zabudowy są niezgodne z prawem, nieprzekraczalne linie zabudowy są źle wyznaczone. Gdybym wystąpił o prawidłowe warunki zabudowy to musiałbym zbudować w samym końcu dziłki kurnik bo nic innego by się na tej dziłace nie zmieściło! NA takie cos się nie pójdę bo zakupiłem tą działkę ze względu na WZ, które były korzystne dla mnie. Po prostu tragedia. Nie wiem co dalej ... Czy iść z tym do sądu czy do urzędu miasta na rozmowę o ugodzie??? czyli żeby dali mi działkę z WZ takimi jak miały być na kupionej przeze mnie działce?
A nieprzekraczalne linie zostały źle wyznaczone bo nie uwzględnili torów pkp które są obok dzialki, czyli nie zachowali odległości budynku od torów i przez to starostwo nie da pozwolenia na budowę bo jest to niezgodne z prawem.



oskar0259 - 07-12-2009 19:00
Rozmowa w gminie rozmową, ale dokumentacja pisemna jest najważniejsza.
Dlatego napisz pismo (w tonie znacznie mniej ugodowym niż na tym forum), w którym wezwiesz ich do zajęcia stanowiska w sprawie wad prawnych sprzedanej przez gminę działki oraz usunięcia przeszkód w celu realizacji przez Ciebie budowy.
Zapowiedz wystąpienie z powództwem do sądu cywilnego (straty związane nie tylko z już poniesionymi kosztami, ale z zamrożeniem środków, nie kupieniem w międzyczasie innej nieruchomości itp., a nawet straty moralne).



domekz - 07-12-2009 19:26
Oskar czy mogę wysłać Ci na priw pismo które skleciłem? Napisałbyś może czego nie zawierać w nim a co może dodać?
A jeszcze wyczytałem na forum że nie mogą zmienić prawomocnych WZ na gorsze, no i doczytałem że bez mojej zgody (inwestora) nie mogą ich zmienić.



oskar0259 - 07-12-2009 21:00
OK.



domekz - 08-12-2009 15:48
oskar, nie będę cie na razie moim pismem męczył. Starostwo jeszcze walczy, zobaczymy co będzie.



Gagata - 15-12-2009 18:31
Witajcie!

Mam takie 2 pytania:

1. Rozmawiałam dziś w Urzędzie Gminy z miłą Panią, pytając o możliwość budowy na działce, która posiada status rolnej (w gminie nie ma MPZP). Ja posiadam ziemię (9 ha) w gminie położonej niedaleko, ale nie bezpośrednio po sąsiedzku (dzieli nas jeszcze jedna gmina) a ziemię pod ewentualną budowę chciałabym kupić tamże właśnie, czy jakby "dwie gminy dalej" ;-). W gminie tej średnia gospodarstwa to ok. 6 ha.
I na moje pytanie, czy jeśli będę chciała budować się w tej gminie na działce (rolnej) powiedzmy 0,5 ha, a wymaganą resztę (wspomniane 9 ha czyli sporo ponad średnią) będę mieć w tej innej gminie Pani powiedziała, że - przepisy nie określają tego precyzyjnie ( w której gminie ma być ta wymagana średnia) i jeśli dostarczą jej zaświadczenie, że posiadam te hektary to nie ma podstawy, aby nie zgodzić się na budowę.

I co Wy (Oskar!) - na to?

2. Jest działka, która w zapisie przeznaczona jest pod Zabudowę Letniskową.
I znów Pani (ta sama) w gminie powiedziała mi, że w zasadzie to ona nie widzi przeciwwskazań, aby budować "normalny" dom na takiej działce, bo nigdzie ona nie ma napisane, aby taki dom (letniskowy) miał się czymś specjalnym (pow. zabudowy ,kubatura, ilość poziomów, materiały, itp) charakteryzować. A skoro to nie jest sprecyzowane to można budować dom całoroczny i całorocznie w nim mieszkać.

Chmmm???



maciekp - 15-12-2009 21:26
Witam,

Mam taki dylemat przed złożeniem wniosku o PNB:
1) mam wydane WZ wg których wskaźnik wielkości powierzchni nowej zabudowy w stosunku do powierzchni inwestycji wynosi 0,15
Wskaźnik ten został wyliczony na podstawie wyników analizy zagospodarowania terenu, która wykazała, że dla sąsiednich działek znajdujących się w odległości do 120m od granicy mojej działki wskaźniki powierzchni zabudowy wynoszą od 0,05 do 0,25

2) moja działka ma powierzchnię 1306m2 a dom który chcę wybudować 220m2 powierzchni zabudowy - czyli jak łatwo policzyć 0,168... wiec o 0,018 za dużo :(

3) jestem takze właścicielem niewielkiego pasa ziemi o powierzchni 378m2 przylegajacego do mojej działki (częsciowo ogordzonego razem z działką) ale stanowiacego inną działkę na którą nie mam i nie dostanę WZ.

Prośba o radę czy te 0,018 może stanowić duży problem dla urzędnika wydającego PNB czy powinienem jakoś opisywać stan z tym dodatkowym pasem ziemi na którym nic nie zrobię ale który powiększyłby mi powierzchnię inwestycji i rozwiązał problem...

Zależy mi na szybkim uzyskaniu PNB, wiec wolałbym od razu złożyć poprawny wniosek. Dodam, że raczej nie uzyskam konkretnej porady w urzędzie (bo duży urząd) - usłyszę "prosze złożyć wniosek a my go rozpatrzymy..."

Dzięki za wszelkie podpowiedzi jak rozwiązać ten problem.



Lisbethi - 16-12-2009 12:21
Założyłam osobny watek ale widze że może ktoś mi tu bardziej pomoże. Co Wy na to.
Mam taki problem. W 2005 roku zakupiliśmy z mężem działkę. Położona jest ona na końcu drogi ślepej, która biegnie między domami (zarówno nowo wybudowanymi jak i starszej daty). Otrzymaliśmy również w 2005 warunki zabudowy i zagospodarowania (nie było i nie ma w gminie jeszcze miejscowego planu zagospodarowania), warunki określały wszystko co potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę, również napisano w nich że istnieje dostęp z działki do drogi publicznej. Równocześnie byliśmy u Urzędnika który wydaje pozwolenia na budowę na naszym terenie, aby jeszcze dopytać o to i owo. Potem jednak zrezygnowaliśmy z budowy domu, aż do 2009 r. Obecnie kilka miesięcy temu wydano mi pozwolenie na budowę i nie było by nic w tym dziwnego, gdybym przy okazji się nie dowiedziała od Urzędnika (de facto tego samego z którym rozmawiałam parę lat temu o mojej działce) że działka nie posiada jednak dostępu do drogi publicznej, że jest to droga prywatna (właścicielami są osoba która sprzedawała mi działkę i jej rodzeństwo). Byliśmy ostatnimi, którzy otrzymali pozwolenie na budowę, ale zaczęły się inne problemu bo od osób które chciały się teraz budować ów urzędnik żąda zgody od właścicieli drogi na przejazd nią itp., jeden z właścicieli nie chce wydać takiego pozwolenia, grozi zablokowaniem drogi.
Nadmieniam, że wszyscy którzy się budowali od 2005, czyli od czasu kiedy nabyłam działkę mieli w warunkach zabudowy i na pozwoleniu napisane „dostęp z działki do drogi publicznej” (która de facto jest prywatna i jest to jedyna droga dojazdowa). Zaznaczam, że widziałam ich warunki i pozwolenia.
Co w tym wypadku, kto odpowiada za pomyłki Urzędnika/ów czy mogą mi cofnąć prawomocne pozwolenie na budowę, Ja jako jedyna nie mam zakończonej budowy na przy tej drodze i odebranego domu. Nikt inny poza mną się nie może na razie tam wybudować. Co w tej sytuacji czy można coś zrobić, co w wypadku zablokowania takiej drogi przez jednego z właścicieli. Nadmienie jeszcze, że ta osoba która robi problem z przejazdem żąda ponoć od Urzędu za sprzedaż tej drogi dość wysokiej kwoty. Również wysłała pisma do gazowni, energetyki itp. o nie wydawanie warunków podłączeń. My takie otrzymaliśmy bez problemu. Co zrobić z tym fantem



perm - 22-12-2009 19:17
Jeszcze raz zapytam o nachylenie dachu. W warunkach zabudowy jest minimum 35%. Czy dwuspadowy dach mansardowy będzie spełniał te warunki? Mansarda nachylenie ok 80 % góra ok 20%.



trafyc - 23-12-2009 16:34
Moze ktos napisac jakie wymiary musi miec miejsce postojowe na dzialce? Moze bylo, ale nie moge znalezc, a moze nr ustawy i artykul?? :lol:



Cezar_Lublin - 23-12-2009 16:40
par.21.1 rozdział 3 warunki techniczne

co nam daje 2.3m szerokość, 5m długość



trafyc - 23-12-2009 20:30

par.21.1 rozdział 3 warunki techniczne

co nam daje 2.3m szerokość, 5m długość
dzieki, rozumiem ze to stale wartosci, nie moze byc np2,7mx4,3m?
Czy dłuzszy bok moze byc rownolegly do wjazdu/bramy?

Prosze jeszcze o podpowiedz, mam budynek sasiada w granicy, wiec moge tez wybudowac sie w granicy zachowujac obrys budynku sasiada, tak?
A czy obrys moze byz zachowany tylko w miejscy styku budynkow, a dalej moj budynek moze byc szerszy??
czy wysokosc mojego domu przylegajacego do sciany sasiada musi byc jak w miejscy styku scian, czy moj budynek moze byc podciagniety do najwyzszego p-ktu domu sasiada??? (akurat sasiad ma nizsza czesc domu w granic... :D



Cezar_Lublin - 23-12-2009 23:23
"Stanowiska postojowe powinny mieć co najmniej..." - tak jest napisane w warunkach. Czy mogą być wymiary zaproponowane przez Ciebie? Ja projektuje różne wymiary i to przechodzi. Ale nie wiem jak u Ciebie.

par. 12.3 ust. 2 warunki techniczne

Ma przylegać cała powierzchnią ściany do ściany budynku sąsiada, pod warunkiem, ze jego część leżąca w pasie o szerokości 3m wzdłuż granicy działki bedzie miała długość i wysokość nie wiekszą niż ma budynek sąsiada.



trafyc - 24-12-2009 08:52
[quote="Cezar_Lublin"] par. 12.3 ust. 2 warunki techniczne

.... Dzieki i szacun za znajomość ustawy, o wiele łatwiej sie szuka jak sie ma nr paragrafu.. :wink: widze, ze wciaz mam jescze jakies inne opcje rozmieszczenia domu, ale pewnie kazdy urząd ma inna wizje, nic znów trzeba do nich zajżeć....a może komuś sie przyda, jak macie w WZ 2 miejsca postojowe dla auta na działce miec to jednym z nich jest garaż....Wesołych Świąt :lol:



gianti - 25-12-2009 08:52
witam,
chcę złożyć wniosek o warunki zabudowy dla istniejącego budynku - podwyższenie o 1 piętro. czy istnieje jakiś "magiczny" wzór który można wykorzystać i wpłynie to na pozytywne rozpatrzenie sprawy. jak dokumentować ten fakt? pomoże jeżeli dodam zdjęcie budynku który jest niedaleko (na tym samym terenie i posiada tyle kondygnacji ile ja chcę mieć?



Cezar_Lublin - 28-12-2009 22:25
MAgiczny wzór pytasz, no jest taki, oto on:

koperta=2x100zł i to chyba jedyny jaki sobie przypominam

A na poważnie. Idziesz do gminy, bierzesz wniosek, piszesz i ott cała filozofia.



trafyc - 29-12-2009 09:54
Witam,

Jak duza moze byc dylatacja pomiedzy domem sasiada wybudowanym w granicy, a sciana mojego nowobudowanego domu? Spelniam ponizszy warunek ustawy, ale zastanawiam sie, czy moge zostawic sobie np 70cm pomiedzy domami zeby bylo dojscie do scian.
Z drugiej strony mozna sie przysunac na maksa do sasiada i zaoszczedzic na ocieplaniu i tynku akrylowym jednej sciany...
Co moge, a co lepsze?? :lol:

6. Budynek może być usytuowany ścianą zewnętrzną bez otworów bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 271 ust. 12 pkt 1, jeżeli:

2) na sąsiedniej działce istnieje już budynek ze ścianą usytuowaną bezpośrednio przy tej granicy, a wznoszony budynek będzie:
a) przylegał do istniejącego całą długością swojej ściany,




branteja - 29-12-2009 14:28
Buduję dom, po rozmowie z projektantem okazało się że jest za duży o metr i warunki zabudowy nie pozwalają na postawienie go. Projektant poradził zmienić warunki zabudowy, udałam się do urzędu gminy, która te warunki mi wystawiła i "miły" pan powiedział mi, że to nie w jego interesie mi je zmieniać, poza tym mój argument go nie zadowala bo nie będzie spełniał mojego "widzimisie ", mam uzasadnić tak by pokazać "dobro dla obu stron". Nie wiem co mogę w związku z tym napisać, pomyślałam o prawie, powołaniu się na kodeks, który by pozwalał na te zmiany, warunków zabudowy. Nie wiem jak mam uargumentować, ma ktoś pomysł, miał ktoś taki problem?? :-?



trafyc - 30-12-2009 09:09
branteja..
Co tzn że jest za duży o metr?? Zajmuje ze duza powierzchnie, czy nie spelnia odleglosci od granic???? Jest cos takiego co nazywa się odstepstwo od warunków technicznych, druk w UM, niech projektant powie co napisac i moze przejdzie......ale pomecz tego urzedasa jeszcze, ja na etapie tworzenia warunków miałem dobry kontakt z urzednikiem i gdzie mógł to słuchał moich sugestii... :lol:



grigorios - 30-12-2009 17:26
Czy ktoś się orientuje czy wydane warunki zabudowy na działkę rolną dają Agencji Nieruchomości Rolnych prawo pierwokupu? Czy też może jak są warunki zabudowy to nie trzeba się zgłaszać do agencji z informacją o sprzedaży działki?



trafyc - 30-12-2009 19:26

Czy ktoś się orientuje czy wydane warunki zabudowy na działkę rolną dają Agencji Nieruchomości Rolnych prawo pierwokupu? Czy też może jak są warunki zabudowy to nie trzeba się zgłaszać do agencji z informacją o sprzedaży działki? po mojemu jak masz warunki zabudowy to agencja musiala sie zrzec zakupu, jak teren nie atrakcyjny rolniczo...



marianka54 - 11-01-2010 15:08
Witam - szukam pomocy w sprawie - ze Starostwa dostałam odmowę uzgodnienia warunków zabudowy na budowę domu. Uzasadnili ochroną gruntów rolnych. Moja działka sąsiaduje z działką zabudowaną (zabudowa zagrodowa). Składając wniosek o WZ zapytałam, czy trzeba tą część działki odrolnić, pani powiedziała, że później. I co teraz ja mam zrobić? Może mi ktoś doradzi?



trafyc - 17-01-2010 13:11
Czy wiata wlicza sie do długości elewacji? Chodzi mi o to ze mam w WZ zapis, iż elewacja frontowa ma mieć 11,5m, czy moge zatem mieć projekt domu z elewacja frontowa np. 9m i wiata 2,5m, czy wiaty raczej nie wliczam jako ciągłość elewacji? :wink:



honefoss - 18-01-2010 09:48
Witam
Mam działke aktualnie rolną jednak w granicach miasta, bez aktualnego MPZP. Najblizszy sąsiad niedawno uzyskał pozwolenie na budowę czyli teren obok juz jest budowlany. Problem natomiast z drogą. Sąsiad do dwojej działki doprowadził drogę prywatną długości ok. 100m, łączącą go z drogą publiczną. Ta droga prywatna kończy się przy granicy mojej działki. I tu pytanie:
Czy mogę liczyć na otrzymanie warunków zabudowy dla mojej działki zanim jeszcze ureguluję kwestie prawne związane z drogą czyli zanim przeprowadzę, być może sądownie, sprawę o służebność drogi? Czyli: czy do uzyskania WZ wystarczy, że istnieje potencjalna możliwość podłączenia się do drogi ale ta możliwośc nie jest potwierdzona prawnie?



piotri - 18-01-2010 15:07

Witam - szukam pomocy w sprawie - ze Starostwa dostałam odmowę uzgodnienia warunków zabudowy na budowę domu. Uzasadnili ochroną gruntów rolnych. Moja działka sąsiaduje z działką zabudowaną (zabudowa zagrodowa). Składając wniosek o WZ zapytałam, czy trzeba tą część działki odrolnić, pani powiedziała, że później. I co teraz ja mam zrobić? Może mi ktoś doradzi? Witam,
Jaka klasa gruntów? Czy oprócz tego pozostałe warunki do wydania warunków zabudowy są spełnione? Czy wydział rolnictwa (nie pamietam jak ten urząd sie nazywa) zgłosił sprzeciw?
Generalnie zauważyłem, że zawsze uwalają na podstawie tej ustawy. Napisać odwołanie do SKO i czekać. A jeśli nie to złożyć jeszcze raz wniosek o zabudowę zagrodową.
Mam warunki zabudowy po odwołaniu do SKO na gruntach rolnych klasy 4.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości



miejski - 18-01-2010 16:27

Mam warunki zabudowy po odwołaniu do SKO na gruntach rolnych klasy 4.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Ja mam WZ na gruntach rolnych klasy 1 otrzymane w normalnym trybie (bez odwołania). :D

Tyle, że gminę mam OK...



imported_żółtodziób - 21-01-2010 14:52
Witam wszystkich po raz pierwszy,
mam nadzieję, że ktoś będzie mógł mi udzielić podpowiedzi w poniższym temacie

Chcę kupić działkę, która jest objęta miejscowym planem ale:
część jej jest rolna- ta część na której można by postawić dom
część obejmuje skały- takie jak na jurze kr-cz
znajduje się u zbiegu dróg gminnych,bezpośrednio przylega do jednej z nich, po stronie działki jeden dom, w odległości ok. 100-200metrów, po drugiej stronie jednej i drugiej drogi zabudowa mieszkaniowa (domy jednorodzinne)
Jak sprawdzić czy w ogóle będzie można się tam wybudować, choćby ze względu na te skały, obawiam się że mieszczą się one w tzw. korytarzu ekologicznym, ale miejsce pod ewentualną budowę już nie.
Kupiłabym z myślą o budowie a jak kupię i okaże się, że co najwyżej altankę sobie mogę postawić to co wtedy...?



truskawek36 - 03-02-2010 14:29
Witam ,żona posiada działke rolną 1.80ha przepisali ja rodzice ,działka do tej pory jest obrabiana przez jej brata,chcielismy postawic sobie tam domek,gmina na dzień dzisiejszy nie posiada planu zagospodarowania,czy w takim przypatku jest możliwe odrolnienie takiej działki,chcielismy tez od razu podzielic działke na na kilka działek,czy mamy najpierw starac sie o pozwolenie na budowe czy o odrolnienie.Działka leży przy drodze gminej asfaltowej ,w drodze woda i prad.



marekwu - 06-02-2010 11:35
Witam Oskarze i proszę o radę....

W posiadanej decyzji o WZ wskazano, iż "ścieki bytowe" mają być odprowadzone do projektowanego bezodpływowego zbiornika na ścieki. A zatem oznzcza to, że przy domu ma być szambo? Obecnie jesten na etapie gromadzenia dokumentów o wydanie pozwolenia na budowę, ale chciałbym zamiast szamba mieć przydomowa oczyszczalnię ekologiczną. Co w tej sytuacji powienienm zrobić? czy wystąpic do urzędu gminy o zmiane decyzji o WZ w cześci dotyczącej sposobu odprowadzenia ścieków? czy tez nic nie robić - tj. złożyć wniosek po pozwolenie na budowę (dołączyć jakiś projekt szamba), a potem nie zważając na nic wybudowac oczyszczalnię ekologiczna? Jakie jest wyjście? jakie moga być konsekwencje?
Serdecznie dziekuję za pomoc i odpowiedź.
Pozdrawiam
_________________
wumar



Rejterada - 09-02-2010 22:01
Miałem taką samą sytuacje
Ja znam dwie drogi
Idziesz do gminy i prosisz o zmiane tego zapisu - czyli zmiane na przydomową oczyszczalnie ścieków - Czy we wniosku o WZ wpisales ze chcesz oczyszczalnie? Jak urbanista jest ok i gmina to zmienią Ci to w ciągu dnia.
U mnie tak było
Druga droga jest taka
budujesz szambo jak tutaj zapisane po czym budujesz przydomową oczyszczalnie ścieków na zgłoszenie w starostwie.



adk_budowa - 12-02-2010 18:00
Mam pytanie. Gmina odmawiając warunków uzasadniła że w obrębie mojej działki nie ma zabudowy w odległości trzy krotności mojej działki. Czy znasz jakieś przepisy lub precedens sądu administracyjnego na które mógł bym się powołać w uzasadnieniu odwoławczym do kolegium samorządowego .

Proszę o jak naj szybszą odpowiedź ponieważ na odwołanie mam 14dni
Z góry dziękuje . Jeśli to możliwe proszę o odpowiedź na e-mail.



ara7 - 12-02-2010 20:55
witam po prawie dwóch latach. Oskar, moja sprawa dalej stoi w miejscu. Chodzi o zakup działki która nie ma dostępu do drogi publicznej, a ja jestem właścicielem sąsiedniej działki która ma dostęp. Mógłbym wchodzić z mojej na tą bez dostępu. Ale niestety ANR nie chce sprzedać. Chciałem się dowiedzieć czy coś się zmieniło w przepisach bo ponoć jakieś przepisy zmieniły się 08.07.2009r. ale nie mam do nich dostępu.



marianka54 - 20-02-2010 15:51

Witam - szukam pomocy w sprawie - ze Starostwa dostałam odmowę uzgodnienia warunków zabudowy na budowę domu. Uzasadnili ochroną gruntów rolnych. Moja działka sąsiaduje z działką zabudowaną (zabudowa zagrodowa). Składając wniosek o WZ zapytałam, czy trzeba tą część działki odrolnić, pani powiedziała, że później. I co teraz ja mam zrobić? Może mi ktoś doradzi? Witam,
Jaka klasa gruntów? Czy oprócz tego pozostałe warunki do wydania warunków zabudowy są spełnione? Czy wydział rolnictwa (nie pamietam jak ten urząd sie nazywa) zgłosił sprzeciw?
Generalnie zauważyłem, że zawsze uwalają na podstawie tej ustawy. Napisać odwołanie do SKO i czekać. A jeśli nie to złożyć jeszcze raz wniosek o zabudowę zagrodową.
Mam warunki zabudowy po odwołaniu do SKO na gruntach rolnych klasy 4.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Witam ponownie, nie odpowiadałam bo nie miałam dostępu do internetu.
Niestety klasa gruntów to RII i SRIIIa i RIIIa (!) a dwie działki (bo jedna byłaby za wąska do budowy) mają 0,657 ha i tu d..pa mokra. Odwołałam się do SKO i odmownie bo ochrona gruntów rolnych. Będę pisała o zabudowę zagrodową, tylko nie bardzo wiem, czy spełnię warunki. Mam ziemię rolną w dwóch sąsiednich gminach razem ok. 3ha, wykszt. rolne - świadectwo rolnika wykwalifikowanego (kiedyś do dziedziczenia ziemi rolnej było potrzebne i Urząd Wojewódzki prowadził (lata 1978-9) takie kursy rolnicze. Oczywiście nie pracuję na roli (użytkuje brat). Może ktoś wie czy to wystarczy, bo jestem uziemiona w domu chorubskiem i nie mogę do UG. Pozdrawiam



marianka54 - 20-02-2010 15:54

Witam - szukam pomocy w sprawie - ze Starostwa dostałam odmowę uzgodnienia warunków zabudowy na budowę domu. Uzasadnili ochroną gruntów rolnych. Moja działka sąsiaduje z działką zabudowaną (zabudowa zagrodowa). Składając wniosek o WZ zapytałam, czy trzeba tą część działki odrolnić, pani powiedziała, że później. I co teraz ja mam zrobić? Może mi ktoś doradzi? Witam,
Jaka klasa gruntów? Czy oprócz tego pozostałe warunki do wydania warunków zabudowy są spełnione? Czy wydział rolnictwa (nie pamietam jak ten urząd sie nazywa) zgłosił sprzeciw?
Generalnie zauważyłem, że zawsze uwalają na podstawie tej ustawy. Napisać odwołanie do SKO i czekać. A jeśli nie to złożyć jeszcze raz wniosek o zabudowę zagrodową.
Mam warunki zabudowy po odwołaniu do SKO na gruntach rolnych klasy 4.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Witam ponownie, nie odpowiadałam bo nie miałam dostępu do internetu.
Niestety klasa gruntów to RII i SRIIIa i RIIIa (!) a dwie działki (bo jedna byłaby za wąska do budowy) mają 0,657 ha i tu d..pa mokra. Odwołałam się do SKO i odmownie bo ochrona gruntów rolnych. Będę pisała o zabudowę zagrodową, tylko nie bardzo wiem, czy spełnię warunki. Mam ziemię rolną w dwóch sąsiednich gminach razem ok. 3ha, wykszt. rolne - świadectwo rolnika wykwalifikowanego (kiedyś do dziedziczenia ziemi rolnej było potrzebne i Urząd Wojewódzki prowadził (lata 1978-9) takie kursy rolnicze. Oczywiście nie pracuję na roli (użytkuje brat). Może ktoś wie czy to wystarczy, bo jestem uziemiona w domu chorubskiem i nie mogę do UG. Pozdrawiam Przepraszam nie napisałam, że widziałam projekt WZ z UG i tam wszystkie warunki były spełnione. Projekt Gmina wysłała do uzgodnienia do Starostwa do Wydz Ochrony Środowiska i tam jw. czyli odmownie.
Pozdrawiam



MBS - 20-02-2010 16:28
ok



vittorio - 24-02-2010 10:53
Czy ktoś się orientuje czy Oskar śledzi jeszcze ten temat?



michal0508 - 26-02-2010 09:15
Do Oskar0259
Witam proszę o radę
jesteśmy w trakcie budowy domek prawie gotowy , mamy pozwolenie na domek plus szambo .Jednak stwierdziliśmy że boś będzie lepszym wyjściem
Zgłosiliśmy budowę bosia po 2 tyg przyszedł sprzeciw :po 1 niezgodne z MPZP
po 2 że to istotna zmiana i nie na zgłoszenie tylko zmianę PnB.
Odwołaliśmy się od tej decyzji do wojweody -4 miesiące ją rozpatrują -wysłaliśmy skargę na to ,tel dowiedzialem się -bo do tej pory nie dostaliśmy pisma -że ta decyzja jest(będzie)odmowna
W MPZP jest taki zapis:
"odprowadzenie scieków -do kanalizacji,do czasu jej realizacji zbiorniki bezodpływowe pod warunkiem udokumentowania wywozu do oczyszczalni.Po realizacji kanalizacji , zbiorniki należy zlikwidować."
Ani słowa o boś czy poś .Aha w MPZP jest oczywiście że ukończenie kanalizy do końca 2011,przy czym byłem w UG i do 2012 nie mają w planach nawet planować kanalizy dla tej części miejscowości
Jeśli przyjdzie faktycznie odpowiedż odmowna -to czy w tych okolicznościach jest sens dalej się odwolywać do WSA , czy dać sobie spokoj z tą oczyszczalnią?
Z góry dziękuje za jakąkolwiek podpowiedż



Sylwia73 - 02-03-2010 13:35

W sumie od dawna nosiłem się założeniem takiego postu.
Chętnie pomogę w sprawach planów miejscowych oraz wydawania decyzji o warunkach zabudowy.
Dwa zdania o sobie :oops: :
jestem urbanistą - w zawodzie od pięciu lat - po studiach z zakresu planowania przestrzennego. Obecnie składam dokumenty o wpis do izby urbanistów (dla niewtajemniczonych - uzyskanie uprawnień), dlatego pomoc dla chętnych będzie dla mnie kolejną nauką.
Postaram się odpowiedzieć na każde pytanie - jeśli nie od razu - to jak się dowiem.
Jedyny minus jest taki że mam internet "wstrzeliwany" więc będę to robił 1-2 razy dziennie.
Czekam na pytania (mam nadzieje że jakieś będą :wink: )

Adam.
Witaj, mam pytanie: w Planie Miejscowym gminy mam 'zalecenia' co do wygladu domu, kolorow dachu itp. Na ile 'zalecenia' sa obowiazkowe? Np. zalecane jest stosowanie prostokatnego lub wydluzonego rzutu budynku z dopuszczeniem gankow i podcieni, ja chcialabym L-ke, lub o ksztalcie T. (widze ze niektore domy sasiednie sa w takim wlasnie ksztalcie).
Czy zapis nakazuje mi zbudowanie 'stodoly' z ewentualna lukarna posrodku i wykuszem? Czy mam jakies inne mozliwosci? A jesli oficjalnie nie, to jak to wyglada zazwyczaj w praktyce? Tzn, zgadzaja sie na ew. odchylenia, jesli dom nie wyglada zbyt roznie od sasiednich?...Dziekuje za kazda pomoc.



vival - 15-03-2010 15:33
Witam
moja sprawa jest tak : otóż w 1998 roku kupiłem mały lokal handlowy sklep o pow 60m2. Wyremontowałem go i zaadoptowałem na mieszkalny. Nie zgłosiłem tego niestety jako zmiany sposobu użytkowania. Jestem tam zameldowany od 1999 r. W 2005r wystąpiłem o warunki zabudowy do gminy. Otrzymałem je bez problemu- zgoda na nadbudowę w celach mieszkalnych w granicach budynku( poddasze mieszkalne). Szkopuł w tym ,że zapomniałem we wniosku zaznaczyc zmianę sposobu użytkowania . Czy musze teraz wystąpić z wnioskiem o zmianę warunków i wskazać jako powód zmiany zmianę sposobu użytkowania czy wydana decyzja pozytywna na nadbudowę w celach mieszkalnych już tę zmiane sposobu uzytkowania uwzględnia? Oraz czy teraz ktoś może się przyczepić ,że od tylu lat mieszkam bez zmiany sposobu użytkowania? Będę wdzięczny za podpowiedź co powinienm zrobić.



przemekad - 21-03-2010 22:30
Wiem, ze to temat walkowany juz wielokrotnie, ale mam watpliwosci co do adaptacji projektu. Przygotowany kilkumiesiecznym czytaniem formu Muratora przygotowalem sie dokladnie do rozmowy z osoba adaptujaca projekt (nie jestem przekonany ze jest to naprawde architekt, raczej osoba upowazniona, majaca wszystkie odpowiednie pieczatki, taki "przepychacz" papierow przez administracje).
Ja jej mowie co chce, a ona mi na to, ze: to to pan omowi z kiierownikiem budowwy, tamto zalatwia wpis do dziennika itp. A ja mysle ze poruszam wazne tematy- np. wysokosc pomieszczen (chce zalozyc podlogowke, wiec to chyba wazne), rodzaj stropu (mam wylewany, mysle raczej o Terivie) itp. Rozumiem, ze polozenie scianek dzialowch mozna omowic z kierownkeim, ale na co nalezy zwrocic uwage przy adaptacji? Na ile powinienem ja cisnac, zeby wszytko wyrysowala i zawarla w planie?
Czy w adaptacji sa rowniez zawarte plany przylaczy (prad, woda scieki?), bo rozne glosy slyszalem na forum. Bylbym bardzo wdzieczny za podpowiedz w czym cisnac kobiete, i czy moze raczej zmienic ja na kogos innego, kto wydaje sie bardziej kompetentny.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczow



miejski - 22-03-2010 11:26
przemekad ale adaptacja to nie temat, tego wątku :-?



miszakai - 23-03-2010 10:12
Witam,
Mam kilka pytań związanych z działką, którą planuję kupić:

Działka (nie ma PZP) ma wydane war. zabudowy na właściciela (zgoda na jeden duży - max. 450 m 2 budynek). Ma dostęp do drogi publ., natomiast nie ma spełnionego war. dobrego sąsiedztwa(włąsciciel uzyskał war. zabudowy bo miał dużo ziemi - powyżej średniej w gminie...I teraz:
- czy decyzja przejdzie na mnie jako nabywcę(niejestem rolnikiem i nie mam w gminie ziemi)?
- czy jeśli wystąpię o zmianę war. zabudowy bo chciałabym mniejszy dom, budynek garażowo-gosp. wolnostojący i np. 5 małych domków to mam szansę je uzyskac? Abstrahując od tego, ze np. moge nie dostać na te domki ale chodzi mi o to, czy ja, nie mając hektarów w gminie jeśli wystąpię o nową decyzję to jej nie dostanę, bo jako os. fizyczne bez ziemi w gminie nie spełniam war. o sąsiedztwie?...

I kolejne pytania: czy , jeśli jednak dec. nie zmienię ale przejmę to chcąc postawić małe domki (garaż wtedy chyba tylko w bryle budynku :( )bez pozwolenia ale na zgłoszenie to:
- do 35m2 tylko po uprzednim wybud. dużego domu bo jako uzup. zabudowy siedliskowej czy mogę też przed?I czy z art. 29 1.1) tylko jeden taki można stawiać czy więcej?A jak więcej to czy jednym zgłoszeniem?
- jeśli 25 m2 to mogę od razu zgłosić 5 czy odbiorą to jako podejrzane(teoretycznie 2 na każde 500m2 ale działka ma ok. 2ha a ja chcę 5 max(mniejszy dom - łatwiej ogrzać a domki dla gości i rodziny)

z góry dziękuję za odpowiedź.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 43 z 46 • Zostało znalezionych 4993 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting