ďťż
Przejrzyj wiadomości
Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!




oskar0259 - 22-09-2006 21:37
AnetkaS
Moim zdaniem, czy będzie to jedna działka, czy trzy, to w obecnym i poerspektywicznym stanie są one bezużyteczne na cele budowlane.
Po pierwsze: obowiązuje plan zakazujący zabudowy i jest perspektywa (określana w tej chwili w zmianie studium), że przyszły plan też będzie zakazywał zabudowy.
Po drugie: tam, gdzie jest plan zagospodarowania, nie są wydawane warunki zabudowy. Gdyby plan przewidywał zabudowę siedliskową, to co innego
Po trzecie: gdyby nie było planu to WZ na zabudowę siedliskową można wydać rolnikowi (no, można "naciągnąć", że również posiadaczowi gruntu o powierzchni większej niż średnia gospodarstwa dla danej gminy).
Piekania
Sprawa Jaca_1 nie wydaje mi się taka prosta. Nie spełnia on jednego z warunków niezbędnych do wydania WZ (z pamięci: istniejące lub planowane uzbrojenie terenu, w tym przypadku wodociąg, nie wystarcza na realizację zamierzenia budowlanego).
Gmina wydała warunki (negatywne) niezbędne jako załącznik do akt gromadzonych w celu wydania WZ. Załatwiła więc go w "przedbiegach", a decyzja pod względem formalnym może wzbudzić podejrzenia SKO, ale przy formalistycznym podejściu może być utrzymana.
Próbowałbym argumentować w odwołaniu, że mozliwe jest wykonanie studni we własnym zakresie oraz że gmina, uchwalając poprzedni plan zagospodarowania i przewidując zabudowę tego obszaru musiała planować jego wyposażenie w media. Poprosiłbym o egzemplarz starego planu i zacytował SKO, co było w tym dokumencie o zaopatrzeniu w wodę. No i zwróciłbym uwagę na obowiązki gminy w tym zakresie (początkowe artykuły ustawy o samorządzie gminnym). Nie musi pomóc, ale może.
P.S. Zwróciłem uwagę na datę postu Jaco (sierpień). Na odwołanie za póżno, ale może wznowić postępowanie w gminie z powodu powstania nowych okoliczności lub ponownie złozyć wniosek o wydanie WZ z oświadczeniem, że przewiduje się zaopatrzenie w wodę z własnej studni.
Vittorio
Jest tak, jak napisano 3 posty wyżej.





piekania - 22-09-2006 22:11
Oskar
Przecież można już we wniosku o warunki wpisać do czasu podłączenia do wodociągu - z własnej studni. To studnia nie jest uzbrojeniem?
Nawiasem w sprawie o której napisałam do Ciebie prywatnego-oficjalnego maila moja gmina chciała wydać warunki zabudowy dla zakładu przemysłowego z załączonymi warunkami przyłącza socjalno-bytowego dla 10 osób.



AnetkaS - 22-09-2006 22:15
Tego się właśnie obawiam, ale z drugiej strony ta działka miałaby status działki rolnej bez zakazu budowy. A na takich obecnie, na podstawie obowiązującego planu, ludzie się też budują. Oczywiście sprzedający mówią, że nie będzie z tym absolutnie żadnego problemu, ale oni są gotowi obiecać wszystko, byleby działkę sprzedać.
W następnym tygodniu pojadę do urzędu gminy, to mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej.



oskar0259 - 23-09-2006 00:04
Piekania
Moim zdaniem studnia jest uzbrojeniem, ale niektóre urzędy celowo utrudniają i dokonują wstępnego przesiewu chętnych na zasadzie badania ich wytrwałości w dążeniu do celu. I stąd w podobnych przypadkach decyzje odmowne.
AldonkaS
Piszesz, że ludzie budują się na działkach rolnych na których obowiązuje plan? Ale plan chyba dopuszcza zabudowę? Bo jeśli w nim o tym nic nie ma, to nie powinny być wydawane pozwolenia. Lepiej sprawdż w planie sama, a nie polegaj na informacjach sprzedających.





AnetkaS - 23-09-2006 08:29
Dzięki Oskar, tak zrobię :)



Dorota szymczak - 23-09-2006 18:20
oskar0259
Ja mam znowu do Pana pytanie. Mam w ręku mapkę projektową z wypisem i wyrysem z mpzp.
Problem polega :
- rura do podłączenia wody jest na działce sąsiadki. Pas tej działki u niej i u mnie ma być w przyszłości zabrany do poszerzenia drogi / wtedy rura będzie na ziemi gminnej/. Uderzać już teraz do gminy w sprawie odzkodowania za zajęty pas działki. Problem jest w tym że babka ma działkę ogrodzoną, teraz czekam na wydanie warunków z wodociągów. Jak kupowałam działkę od gminy wszystkie media miały być w drodze, a tak nie jest. Powiedz , jeśli na ten czas wodociąg jest na ziemi prywatnej a babka nie zgodzi się na na zrobienie podłącza mogę naciskać na gminę by dostać od nich pomoc w problemie
- na mapce projektowej mam jedną nogę takiego słupa energii na własnej działce. Kiedy kupiłam od gminy działkę to nic nie było wiadomo o takiej rzeczy, a tu jajko niespodzianka :cry: W akcie notarialny nie mam służebności. Co z tym zrobić? Dzięki tym kablom nie mogę nic postawić na 1/3 działki. Jest to dla mnie ważne, bo przez to nie mogę nic postawić w strefie wyznaczonej pod działalność gospodarczą :evil: . Z energetyką nie chcę od razu wojować , poczekam na podłączenie, a potem :o
Proszę poradź coś żółtodziobowi :oops:



oskar0259 - 23-09-2006 21:29
Rozumiem, że zarówno Ty, jak i sąsiadka nadal jesteście właścicielkami tych pasków pod przyszłe poszerzenie drogi. A więc może ona nie zgodzić się na poprowadzenie przyłącza do Ciebie. Ale możliwe jest ustanoiwienie służebności. Myślę, że w Twoich staraniach przyda się artykuł ze "Wspólnoty", a zwłaszcza zawarta tam wiedza):
http://www.wspolnota.org.pl/?9+43+5645+1
Co do słupa energetycznego, to ważne jest ustalenie stanu faktycznego. Kiedy został postawiony, czy było pozwolenie na budowę itp. Choć wydaje się to oczywiste, że przedsiębiorstwo energetyczne, dawnej państwowe, powinno dysponować niezbędnymi dokumentami, to w praktyce bywa różnie.
Sam walczę od wiosny o usunięcie 3 takich słupów. Początkowo ZE pisał, że jest to możliwe, ale na mój koszt i po uzyskaniu zgody od sąsiadów na nowe lokalizacje słupów! Jak mówi b. wicepremier: chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo!
Po sprawdzeniu przeze mnie, czy ZE ma niezbędne dokumenty, okazało się, że części nie ma, a część, która przemawia na jego niekorzyść, została przede mną ukryta. Obecnie finalizuję sprawę, bo ZE już wie, że nie uda się np. "podmienić" map czy przedstawić odpisów decyzji administarcyjnych jako... ich oryginałów i obiecuje ugodę. Jeśli warunki nie będą mi odpowiadały, to niestety, aby coś wyegzekwować będę musiał wnieść pozew do sądu cywlinego.
Z mojego przypadku jest zasadniczy wniosek: nie wolno wierzyć w to, co pisze ZE. Trzeba żądać archiwalnych dokumentów, sprawdzać, czy są oryginalne i czy rzeczywiście zostały wytworzone w czasie, o którym pisze ZE.
Do "Twojego" słupa mogą mieć zastosowanie dwa wyroki Sądu Najwyższego z ub. roku, odnoszące się do dwóch stanów:
1) linia/urządzenie jest na działce za zgodą obecnego lub poprzedniego własciciela,
2) linia/urządzenie jest na działce bez zgody właściciela.
W pierwszym przypadku właściciel może liczyć tylko na zawarcie umowy dzierżawy gtuntu pod linią i opłatę za 10 lat wstecz za bezumowne korzystanie z jego własności.
W drugim oprócz tego może wyegzekwować ponadto usunięcie linii z jego działki. W jednym i drugim przypadku najczęściej nie ma co raczej liczyć na rozwiązanie polubowne - i o wszystkim (głównie o pieniądzach dla właściciela gruntu) rozstrzyga sąd.[/url]



kisiu - 23-09-2006 22:06
witam serdecznie
dajcie mi namiary lub napiszcie co dokladnie musze miec ( mam tu na mysli dokumentacje ) by uzyskac pozwolenie na budowe i na co zwrocic uwage przy kupowaniu dzialki ( kupuje za posrednictwem biura ). Chce uniknac sytuacji ze kupie dzialke i nie bede mogl na niej nic postawic lub bede mial ogromne problemy z otrzymaniem pozwolenia na budowe.
Mam upatrzona dzialke o pow 1500m2 w granicy mam prad i wode na dzialce kanalizacje i gaz dzialka jest budowlana i obecnie gmina przeslala do sasiadow warunki zabudowy - teraz czekamy na zatwierdzenie planu zagospodarowania dzialki ( jesli sasiedzi nie wniosa sprzeciwu to plan zostanie zatwierdzony - tak mi powiedziano - ile trwa ten czas na zlozenie przez sasiadow sprzeciwu ewentualnego ).
Po lewej i po prawej stronie dzialki juz stoja domy a i jeszcze jedno dzialka znajduje sie jakies 500metrow od zbiornika wody pitnej.
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc



oskar0259 - 23-09-2006 22:23
Poczekaj na warunki zabudowy. Jeśli to co piszesz jest prawdą, to działka nie jest (jeszcze) budowlana i ktoś (albo właściciel, albo agencja) wprowadzają cię w błąd (albo nie mówią całej prawdy).
W międzyczasie poczytaj trochę to forum. Znajdziesz odpowiedzi na niemal wszystkie pytania.



kisiu - 25-09-2006 11:01
dzieki oskar powiem tak bardzo chetnie przeczytam to wszystko tylko obecnie nie mam czasu a lada chwila przyjdzie mi podjac decyzje czy kupuje czy nie bo sprawa jest w trakcie zalatwiania ( juz podpisalem umowe z biurem na zakup tej dzialki)
i powiadasz ze jesli nie ma warunkow zabudowy to jest to rownoznaczne z tym ze dzialka nie jest dzialka budowlana?
mam jeszcze jedno pytanko jesli gmina wyda decyzje o warunkach zabudowy to majac juz ta decyzje moge spac spokojnie ze dostane pozwolenie na budowe swojego domu ( czytalem gdzies ze ktos dostal warunki zabudowy a potem sie okazalo ze stabilnosc podloza nie jest taka jak powinna byc i musi najpier popracowac nad stabilnoscia podloza a dopiero wtedy mu wydadza pozwolenie na budowe ( czy takie dane jak stabilnosc podloza sa badane przed wydaniem planu zagospodarowania - i czy sa te dane zawarte na dokumencie jakim sa te warunki zabudowy )
pozdrawiam



oskar0259 - 25-09-2006 12:09
Skoro podpisałeś umowę przedwstępną, to ryzykujesz utratę zadatku w przypadku jej zerwania.
Jak chcesz budować bez MPZP lub WZ? Przecież to będzie samowola budowlana.
WZ umożliwią ci budowanie, ale nie zabezpieczą przed nieprzewidzianymi okolicznościami, o których albo właściciel, albo agencja nieruchomości "zapomniały".
WZ nie zawiera danych o stabilności podłoża. To jest do wykonania na zlecenie i koszt właściciela.



wejlantf - 25-09-2006 13:24
WZ i wąska działka

Na wstępie powiem, że wiem już prawie wszystko, a to dzięki temu tematowi i dużej kompetencji niejakiego Oskara, brawo!

Chcę postawić budynek na granicy, ale proszę uściślić kolejność podejmowanych formalnych kroków. Chodzi mi głównie o taką rzecz; czy już w momencie składania wniosku o WZ powinienem na mapce zaznaczyć/narysować przyszłą inwestycję na granicy, czy normalnie (3-4m od granicy)? a dopiero potem, tj. na etapie składania wniosku o pozwolenie na budowę prosić o odstępstwo?
Z góry dziękuję za podpowiedź i pomoc
pozdrawiam



vittorio - 25-09-2006 13:45
dzięki za odpowiedzi.

mam dodatkowe za 100pkt :wink:

Czy w przypadku podziału właściciele sąsiedich działek są w jakiś sposób powiadamiani? Czy mają jakiś wpływ na podział? (a właściwie czy mogą zablokować decyzję)



Eugeniusz_ - 25-09-2006 17:38
Zablokować nie mogą, ale w trakcie podziału niezbedne jest okazanie granic i naczej wznowienie i przy tym muszą być obecni. Do nich wysyła sie zawiadomienia, ale jak w moim przypadku nawet nie pojawili się ale formalnośc musi być :):). Wpisuje się tylko do protokułu że nie przybyli :):) :)
Powodzenia :lol:



oskar0259 - 25-09-2006 19:59
1. Jest tak, jak napisał Eugeniusz_.
2. A co do WZ na wąskiej działce, to we wniosku należy zaproponować lokalizację budynku.
Moim zdaniem zgoda na odstępstwo jest elementem procedury wydawania pozwolenia na budowę (czyli następnego etapu po wydaniu WZ), a nie starań o warunki zabudowy.
Gmina wg mnie powinna napisać w WZ, ze dopuszcza lokalizację budynku w granicy pod warunkiem uzyskania zgody na odstępstwo przy wydawaniu pozwolenia.
Ale często ile urzędów, tyle szkół (wydawania WZ). Tak więc porozmawiaj w gminie, a nuż chcą inaczej?



viktoria271199 - 26-09-2006 07:57

oskar0259 dzięki za odp.

Jednak mam kolejne pytanie: czy to wójt ustala wielkość wydzielonych działek? Zakładasz iż wystąpię od razu o WZ na całość, ale czy nie lepiej jest najpierw dokonać podziału, następnie wziąć na każdą wydzieloną odrębnie działkę WZ i wtedy je sprzedać. Ja jako właściciel całości dostanę chyba WZ na wszystkie z pozwoleniem na budowę na wszystkie, natomiast w przypadku sprzedaży załóżmy 1 działki (przyjmijmy iż będzie to 3000 m2) nabywca nie uzyska pozwolenia na budowe bo nie będzie miał wymaganych 1ha w tej gminie.

Dodatkowo interesuje mnie kwestia "traktowania" tych działek rolnych jako budowlane w przypadku podziału po uzyskaniu WZ. Czy istnieje coś takiego czy to bzdura?? Czy jeśli to prawda mogę podzielić działkę na mniejsze niż 3000m2 (jak zakłada ustawa)? I czy w tym przypadku będzie mnie obowiązywał podatek na rzecz gminy, jakaś opłata adiacenka, czy od podziału (oprócz 10% od sprzedaży)?Pzdr
podbijam pytanie :wink:

hallo vittorio,
dostales na powyzsze pytania odpowiedzi? jesli tak to przeslij cos do mnie.
mam podobny problem.

pozdrawiam
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com



viktoria271199 - 26-09-2006 08:14

Jeśli jest plan zagospodarowania, to określona jest minimalna powierzchnia działki.
Gdy nie ma planu, ustala się to w decyzji, którą wydaje wójt. Ostatecznie więc można powiedzieć, że to on ustala (choć na Twój wniosek zawierający przecież projekt podziału) powierzchnię wydzielonych działek. Ale jest przecież procedura odwoławcza - jest przynajmniej teoretyczna kontrola tych decyzji.
Działka z WZ pozostaje rolna, ale z możliwością zabudowy. Tylko (i aż) tyle.
Gmina może naliczyć opłatę z tytułu podziału.


hallo lukas0259,

piszesz ze dzialka pozostaje rolna, ale z mozliwosci zabudowy.
jest to tylko wtenczas jesli jest niezabudowana ? co jest jak juz na niej postawie dom czy bliznika? jest budowlana czy rolna?

pozdrawiam

wyciag-bud
www.wyciagi-budowlane.com



kisiu - 26-09-2006 08:47
oki oskar ( prosze rozszyfrujcie mi te skruty WZ i MPZP) bo co prawda sie domyslam ale nie jestem tego na 100% pewien .
mam jeszcze jedno pytanie bo nie moge znajsc na forum - jakie dane zawiera plan zagospodarowania przestrzennego
i jeszcze jedno jakie parametry powinno posiadac podloze by uznano je za wystarczajaco stabilne by mozna bylo postawic tam dom
co do mojego poprzedniego pytania to jest to narazie taka umowa jak to sporzadzaja chyba wszystkie biura podejmujac sie szukania nieruchomosci i juz jakis czas chodze z nimi w sprawie tej dzialki - i obecnie czekam az obecny wlasciciel dostarczy warunki zabudowy do biura a dopiero potem bede kupowal ta dzialke
umowa miedzy mna a tym biurem jest taka oni przedstawiaja mi mapki z naniesionymi wszystkimi mediami + warunki zabudowy i dopiero wtedy dokonam zakupu - powiecci mi na co mam zwrucic uwage przy zakupie - ( biuro posiada licencje )



Nefer - 26-09-2006 09:01

oki oskar ( prosze rozszyfrujcie mi te skruty WZ i MPZP) Pbo co prawda sie domyslam ale nie jestem tego na 100% pewien .
mam jeszcze jedno pytanie bo nie moge znajsc na forum - jakie dane zawiera plan zagospodarowania przestrzennego
i jeszcze jedno jakie parametry powinno posiadac podloze by uznano je za wystarczajaco stabilne by mozna bylo postawic tam dom
co do mojego poprzedniego pytania to jest to narazie taka umowa jak to sporzadzaja chyba wszystkie biura podejmujac sie szukania nieruchomosci i juz jakis czas chodze z nimi w sprawie tej dzialki - i obecnie czekam az obecny wlasciciel dostarczy warunki zabudowy do biura a dopiero potem bede kupowal ta dzialke
umowa miedzy mna a tym biurem jest taka oni przedstawiaja mi mapki z naniesionymi wszystkimi mediami + warunki zabudowy i dopiero wtedy dokonam zakupu - powiecci mi na co mam zwrucic uwage przy zakupie - ( biuro posiada licencje )
WZ - Warunki Zabudowy ( gdy nie ma MPZP)
MPZP - Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego
To czy możesz postawić dom na danym podłożu dowiesz się robiąc odwierty i badanie gruntu. Idziesz z tym do architekta, który adaptuje projekt i on wie czy posadowić i jak. W razie czego konstruktor przelicza fundament.



aLien01 - 26-09-2006 09:57
Witam
Dostalem wczoraj WZ i zastanawiaja mnie pewne punkty: szerokosc elewacji 12-18m a projekt ktory mi sie podoba ma 11,6m, max. powierzchnia zabudowy 22% czyli jak dzialka ma 750m to moge wybudowac 165m2 domek a moj ma 166m2, wysokosc kielni 7-8m a moj projekt ma 8,01m czy urzad przyczepi sie do tego czy taka mala roznica nie bedzie brana pod uwage. Jak myslicie? A i co to znaczy max. pow. biologiczna czynna: 50% pow. terenu inwestycji.



oskar0259 - 26-09-2006 12:41
No popatrz, jaki dziwny zbieg okoliczności - przekraczasz "o włos" wszystkie parametry :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jest pytanie: czy Ty lub dotychczasowy właściciel, gdy pisaliście wniosek o wydanie WZ, podaliście takie parametry, czy też urząd wziął je z sufitu?
Poważnie: dostosuj projekt lub wystąp o zmianę WZ. Bez tego nie dostaniesz pozwolenia. :o :evil:



aLien01 - 26-09-2006 12:50
Warunki dostalem od wlasciciela dzialki ktora zamierzam kupic. Czy mam zlozyc osobiscie wniosek o WZ wpisujac wymary z projektu ktory mnie interesuje?.



oskar0259 - 26-09-2006 13:40
Tak, ale procedura zacznie się od początku. :cry: :evil:



vittorio - 26-09-2006 14:00

oskar0259 dzięki za odp.

Jednak mam .........
podbijam pytanie :wink:

hallo vittorio,
dostales na powyzsze pytania odpowiedzi? jesli tak to przeslij cos do mnie.
mam podobny problem.

pozdrawiam Witam
Na większość pytań odpowiedz znajduje się na 9 str. jednak jeśli cię dokładnie interesuje to napiszę ci króciutki opis mojej sytuacji.
W moim przypadku będę wydzielał działki po 3000m2 (niestety nie mogę na razie na mniejsze bo ziemia jest rolna a wgminie nie ma dodatkowych ustalen). Nastepnie odsprzedaję cześc ziemi. Nabywca sklada podanie o WZ i dzierżawi ode mnie pozostałą ilość ziemi (niezbędną aby uzyskać WZ). Następnie dostaje pozwolenie na budowe, a zatem sasiednie działki sa zabudowane a co za tym idzie ja dziele działki ze 3000 na 1000 i biore na nie WZ. W miedzyczasie skladam podanie o WZ dla mnie i wystepuje o pozwolenie na budowe. :) Dzisiaj rozmiawiałem z geodetą, mam nadzieje że to przejdzie 8) aha a jeśli chodzi o opłatę adiacencką to podobno można sie z gminą dogadać, że ja im oddam działkę pod drogę dojazdową na poczet tej opłaty (tylko musi mieć 10m szer bo inaczej będzie trudno żeby się zgodzili)



viktoria271199 - 26-09-2006 19:59
hallo vittorio,

nie wiem czy bedzie mozna je pozniej podzielic je z 3000 m/2 na 1000 m/2, poniewaz jak pisze wczesniej lukas 0259 nawet jesli masz WZ, to sa to dzialki rolne a nie budowlane. a dzialki rolne mozesz podzielic tylko na 3000 m/2.

czy sie myle lukas 0259 ? co o tym sadzisz?

czesc
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com



lukas0259 - 26-09-2006 20:28
Wydaje mi się, że masz rację. Mimo prawa do zabudowania działek pozostają one w dalszym ciągu rolne. Sam to mam, ale nie narzekam, bo czy "rolna", czy "budowlana", ważne jest to, że można zbudować dom.
A plan przedstawiony powyżej jest tyle dobry, co nierealny (nie do zrealizowania) w obecnym stanie prawnym. Jak rozumiem pierwszy dom powstanie na zasadzie zabudowy siedliskowej. A więc obok, na sąsiednich działkach, będzie można dostać WZ na zabudowę o tym samym charakterze, czyli siedliskową (nie na "normalne" WZ).
W tym stanie, o ile przy pierwszej, drugiej działce sprzedający będzie dysponował jeszcze "przechodnim" areałem do dzierżawy na potrzeby WZ i pozwoleń na budowę, to przy kolejnych transakcjach powierzchnia ta spadnie poniżej poziomu wymaganego w gminie.
Poza tym pomysł oparty jest na założeniu, że wszyscy wokół, w szczególności urzędnicy gminni, będą z otwartymi ustami, z podziwem oglądali biznesowe sukcesy naszego "posiadacza rolnego". Ich cierpliwość skończy się szybciej niż myśli.



viktoria271199 - 26-09-2006 22:08

Wydaje mi się, że masz rację. Mimo prawa do zabudowania działek pozostają one w dalszym ciągu rolne. Sam to mam, ale nie narzekam, bo czy "rolna", czy "budowlana", ważne jest to, że można zbudować dom.
A plan przedstawiony powyżej jest tyle dobry, co nierealny (nie do zrealizowania) w obecnym stanie prawnym. Jak rozumiem pierwszy dom powstanie na zasadzie zabudowy siedliskowej. A więc obok, na sąsiednich działkach, będzie można dostać WZ na zabudowę o tym samym charakterze, czyli siedliskową (nie na "normalne" WZ).
W tym stanie, o ile przy pierwszej, drugiej działce sprzedający będzie dysponował jeszcze "przechodnim" areałem do dzierżawy na potrzeby WZ i pozwoleń na budowę, to przy kolejnych transakcjach powierzchnia ta spadnie poniżej poziomu wymaganego w gminie.
Poza tym pomysł oparty jest na założeniu, że wszyscy wokół, w szczególności urzędnicy gminni, będą z otwartymi ustami, z podziwem oglądali biznesowe sukcesy naszego "posiadacza rolnego". Ich cierpliwość skończy się szybciej niż myśli.


hallo lukas 0259,

dla mnie jest wazne czy ta dzialka po wybudowaniu jest rolna z zabudowa, czy tez zostaje autentycznie i prawnie rolna.

pomysl o sprzedazy dla investora-obcokrajowca. na rolna z zabudowaniem w takim razie musi jeszcze 9 lat poczekac. a teraz moze juz dzialke budowlana zakupic ! czy nie mam racji???

co na to oskar 0259?

czesc
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com



oskar0259 - 27-09-2006 09:04
Z dzisiejszej "Rzeczpospolitej":

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki...atek4_a_5.html

ZAGOSPODAROWANIE PRZESTRZENNE Rada gminy szukała u mieszkańców dodatkowych środków
Koszty sporządzania planów obciążają gminę

Rada gminy nie może namawiać właścicieli nieruchomości do współfinansowania kosztów zmian w planie zagospodarowania przestrzennego.

Uchwałę w sprawie dobrowolnego udziału ludności w kosztach zmian zagospodarowania przestrzennego gminy podjęła Rada Gminy Głusk. W uchwale stwierdzono, że zainteresowani zmianami w planie mogą dokonywać dobrowolnych wpłat gotówkowych na konto gminy po zawarciu stosownej umowy z wójtem. Wpłaty te zaliczone będą na poczet przyszłej opłaty adiecenckiej od wzrostu wartości nieruchomości po podziale lub renty planistycznej.

Wojewoda lubelski unieważnił uchwałę, argumentując, że rada gminy nie ma uprawnień do ustalania tego typu wpłat. Takich kompetencji nie dają jej ani przepisy ustawy o samorządzie gminnym, ani ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Artykuł 21 tej ustawy precyzyjnie określa udział poszczególnych podmiotów w kosztach sporządzenia planu miejscowego, wprowadzając generalną zasadę, że koszty te obciążają budżet gminy. Także przepis art. 36 ustawy dotyczący kwestii opłat związanych ze zmianą wartości nieruchomości w związku z uchwaleniem planu miejscowego nie przewiduje dla rady gminy żadnych uprawnień w zakresie zaliczenia na poczet tych opłat jakichkolwiek innych wpłat. Kompetencji tych nie można wywieść też z ustawy o gospodarce nieruchomościami, której przepisy dotyczą udziału współwłaścicieli nieruchomości jedynie w kosztach budowy urządzeń infrastruktury (przez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiecenckich), a nie w kosztach działań planistycznych.

Ponadto zdaniem wojewody dobrowolność wpłat może być pozorna. Osoba zainteresowana zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, która uiszcza wpłatę, ma większą szansę na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie niż osoba, która wystąpi z wnioskiem o zmianę, ale nie wpłaci gotówki.

Rada gminy w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie podnosiła, że w uchwale nie ma mowy o przymuszaniu mieszkańców gminy do dokonywania wpłat. Uchwała nie określa bowiem ich wysokości. Dowodziła też, że w obecnych przepisach nie ma ścisłego zakazu udziału innych podmiotów w kosztach zmian w planie. Takie postępowanie jest ogólną praktyką i ma pomóc mieszkańcom zainteresowanym szybkimi zmianami w planie przestrzennym.

WSA w Lublinie oddalił skargę rady gminy, podzielając argumenty wojewody. Podkreślił w uzasadnieniu, że choć ustawa o samorządzie gminnym ustanawia zasadę samodzielności dochodowej gmin, to jednak gmina nie może dowolnie ustanawiać źródeł pozyskiwania środków finansowych. Katalog tych źródeł ma bowiem charakter zamknięty (sygn. II SA/Lu 556/06).
Robert Horbaczewski

Z kieszeni mieszkańca

Na marginesie

Działalność jednostek samorządu terytorialnego odbywa się na zasadzie: co nie jest dozwolone, jest zakazane. Oznacza to, że jednostka samorządu terytorialnego może tylko tyle, na ile pozwalają jej powszechnie obowiązujące przepisy. Gminy często jednak w poszukiwaniu źródeł współfinansowania różnych inwestycji sięgają do kieszeni mieszkańców. Bezpodstawnie ustalają np. stawki opłaty za sam fakt przyłączenia nieruchomości do już istniejącej sieci wodociągowej. To proceder nagminny. W tym roku stwierdziliśmy nieważność wielu takich uchwał. W niektórych gminach takie opłaty mogą być nadal pobierane, bo obowiązują tam uchwały podjęte jeszcze w latach 90. wyjaśnia Cezary Widomski, p.o. dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.



kisiu - 27-09-2006 09:11

oki oskar ( prosze rozszyfrujcie mi te skruty WZ i MPZP) Pbo co prawda sie domyslam ale nie jestem tego na 100% pewien .
mam jeszcze jedno pytanie bo nie moge znajsc na forum - jakie dane zawiera plan zagospodarowania przestrzennego
i jeszcze jedno jakie parametry powinno posiadac podloze by uznano je za wystarczajaco stabilne by mozna bylo postawic tam dom
co do mojego poprzedniego pytania to jest to narazie taka umowa jak to sporzadzaja chyba wszystkie biura podejmujac sie szukania nieruchomosci i juz jakis czas chodze z nimi w sprawie tej dzialki - i obecnie czekam az obecny wlasciciel dostarczy warunki zabudowy do biura a dopiero potem bede kupowal ta dzialke
umowa miedzy mna a tym biurem jest taka oni przedstawiaja mi mapki z naniesionymi wszystkimi mediami + warunki zabudowy i dopiero wtedy dokonam zakupu - powiecci mi na co mam zwrucic uwage przy zakupie - ( biuro posiada licencje )
to znaczy ze pomiar stabilnosci gruntu musze wykonac na wlasna reke? slyszalem ze to robi gmina przed wydaniem MPZP

WZ - Warunki Zabudowy ( gdy nie ma MPZP)
MPZP - Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego
To czy możesz postawić dom na danym podłożu dowiesz się robiąc odwierty i badanie gruntu. Idziesz z tym do architekta, który adaptuje projekt i on wie czy posadowić i jak. W razie czego konstruktor przelicza fundament.



kisiu - 27-09-2006 09:13
to znaczy ze pomiar stabilnosci gruntu musze wykonac na wlasna reke? slyszalem ze to robi gmina przed wydaniem MPZP



k.szarzec - 27-09-2006 18:09
Oskarze, bardzo dziękuje za info - juz teraz jest dla mnie jasny mój "status".
Ale mam jeszcze dwa pytania:
(1) co rozumiesz pod pojęciem "negocjacje z gminą" - czy pisanie jakiś pism, naciski ma sens? Jesli tak - to jakie? Nie chce mi sie przez lata z nimi negocjowac....
(2) pewnym rozwiazaniem jest budowa w etapach, ale czy w projekcie musi byc wyszczególnione ze podział jest na I i II etap?; czy mogę np. miec po prostu projekt domu z garażem, ale tego garażu nie wybudowac? Czy sa wówczas jakies problemy z odbiorem takiego "niedokończonego" domu?
Pozdrawiam,
Kasia


K. Szarzec
Kasiu
Jeśli masz jeszcze czas na złożenie odwołania do SKO - złóż je. Jeśli termin upłynął pozostaje Ci tylko próba negocjacji z gminą.
Wyjście awaryjne - budowa wg projektu realizowanego w dwóch etapach (są takie projekty). Cały dom będzie miał ponad 100 m kw., ale Ty zrealizujesz tylko I etap - o mniejszej powierzchni.
Pisanie do starosty czy departamentu (ministerstwa) nie ma sensu. Wójt wydał decyzję administracyjną od której można się w odpowiednim terminie odwołać. Jeśli to nie nastąpiło, to nie ma drogi prawnej mogącej wzruszyć prawomocną decyzję. No chyba, ze uda Ci się udowodnić jej sprzeczność z prawem. Ale moim zdaniem nie masz szans na udowodnienie, że ustalenie przez gminę określonej powierzchni budynku jest sprzeczne z prawem.




oskar0259 - 27-09-2006 21:56
1. Negocjacje to dla mnie rozmowa albo z podpisującym decyzję (wójtem), albo przygotowującym (urzędnikiem lub urbanistą). Wiem, że dojście do konsensusu może być niemożliwe (z różnych, często niemerytorycznych względów), albo długotrwałe. Dlatego, jeśli pierwsze próby będą nieudane i nie chcesz tracić czasu, rozpocznij procedurę administracyjną - złóż wniosek o zmianę WZ w punkcie "powierzchnia użytkowa domu".
2. Garaż nie wchodzi do powierzchni użytkowej domu. To dom ma mieć "X" metrów powierzchni użytkowej, a nie dom łącznie z garażem. Ten manewr więc odpada.



k.szarzec - 28-09-2006 12:55
Jeszcze jedno: dom ma określona w WZ powierzchnie zabudowy minimum 100m2, więc myślałam o garazu - jako II etapie budowy.
A pismo w takim razie złoże, by zacząc jakieś działania. Negocjacje nic nie dały.
Dzięjuje za pomoc. Kasia


1. Negocjacje to dla mnie rozmowa albo z podpisującym decyzję (wójtem), albo przygotowującym (urzędnikiem lub urbanistą). Wiem, że dojście do konsensusu może być niemożliwe (z różnych, często niemerytorycznych względów), albo długotrwałe. Dlatego, jeśli pierwsze próby będą nieudane i nie chcesz tracić czasu, rozpocznij procedurę administracyjną - złóż wniosek o zmianę WZ w punkcie "powierzchnia użytkowa domu".
2. Garaż nie wchodzi do powierzchni użytkowej domu. To dom ma mieć "X" metrów powierzchni użytkowej, a nie dom łącznie z garażem. Ten manewr więc odpada.




AnetkaS - 28-09-2006 19:43
Zastanawia mnie rzezcz następująca: wszyscy piszecie, że działki rolne można dzielić na nie mniejsze niż 3000 m. A w mojej wiosce działki rolne mają wielkość od 900 m. Jaki przepis reguluje min. wielkośćd działki rolnej?



Dorota szymczak - 28-09-2006 20:19
oskar0259
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie o tą drogę / zwiększenie jej szerokości/. Rozmawiałam w gminie i powiedzieli że dopóki nie ogłoszą oficjalnie daty rozpoczęcia prac nad tą drogą to nie mogę złożyć papieru o odszkodowanie zajętej części działki. MPZP zatwierdzony jest 16 grudnia 2004r. Ja kupiłam działkę od gminy 29 czerwca 2006r. Wg. mnie jeśli plan zawiera zapis o zwiększeniu szerokości to ja mam prawo złożyć wniosek. Może się mylę, ale mam wrażenie że urzędnik działa na moją szkodę. Rozmawiałam z tym Panem też o sytuacji z woda jaka jest na mojej działce , a woda na ziemi prywatnej. Właścicielka nie chce z dobrego serca zgodzić się na rozkopanie, spytała się mnie czy na siłę mogę to zrobić, a ja dzięki tobie wiem że mogę. i ręce jej opadły. "Samo podłącze tak tylko te rozkopy"-babka miała łzy w oczach jak opowiadała co przeszła na tej działce. Tak myślę czy nie mam prawa żądać od gminy partycypowania w kosztach wykonania przyłącza wodnego-chodzi mi o koszty zniszczeń na jej działce, będą na pewno aż szkoda kopać. Jakby można było wpiąć się gdzie indziej do instalacji to bym to zrobiła.
Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.



waldek79 - 29-09-2006 09:24
ja mam takie pytanie czy prawdĹĄ jest że gmina nie da mi warunków zabudowy jeÂśli moja działka nie ma dojazdu drogĹĄ publicznĹĄ (moja by miała drogĹĄ prywatnĹĄ -wspólnĹĄ dla kilku działek z prawem korzystania zapisanym w akcie notarialnym i księdze wieczystej)
i jeszcze jedno czy prawdĹĄ jest żeby wydzielić działkę mniejszĹĄ niż 1500 m2 z pola ()grunt rolny) to właÂściciel musi najpierw wystĹĄpić do gminy o warunki zabudowy czy tak pozdrawiam waldek



oskar0259 - 29-09-2006 19:06
Waldek79
1. Nieprawda. Dostęp do drogi publicznej oznacza także dostęp do tej drogi za pośrednictwem drogi wewnętrznej (prywatnej) lub służebności dojazdu.
2. Bardzo możliwe, że gmina przyjęła taka powierzchnię, niższą niż 0,3 ha.
AnetkaS
Możliwe, bo powierzchnię 3000 m kw. wprowadzono nowelizacją chyba 2 lata temu.
Dorota Szymczak
Z sąsiadką radziłbym bez zadrażnień. W tej sytacji nie ma dobrego wyjścia, chyba tylkoi przeprowadzenie wodociągu przez własną działkę (to jest tą przyszłą drogę). A wniosek możesz złożyć - nie mogą odmówić jego przyjęcia.
K.Szarzec
Jeśli tak jest (powierzchnia zabudowy, a nie powierzchnia użytkowa), to zmienia sytuację. Garaż JEST WLICZANY w ogólną powierzchnię zabudowy. Twój pierwotny pomysł jest więc dobry.



AnetkaS - 29-09-2006 21:19
Dzięki Oskar,
rozumumiem, że to zgodnie z art. 93 ust. 2a ustawy o gospodarce nieruchomościami działki rolne nie mogą być mniejsze niż 0,3h.

"Podział nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele rolne i leśne, a w przypadku braku planu miejscowego wykorzystywanych na cele rolne i leśne, powodujący wydzielenie działek gruntu o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha, jest dopuszczalny jedynie w celu powiększenia sąsiedniej nieruchomości lub regulacji granic między sąsiadującymi nieruchomościami.
"


W innym przypadku nie jest to możliwe. Ten inny cel, to wydzielenie działek i ich dalsza sprzedaż.

A szkoda.



Dorota szymczak - 29-09-2006 22:09
Dziękuję bardzo Oskar za odpowiedź.
Tak popatrzyłam sobie jeszcze w mpzp czy nie lepiej by było pociągnąć wodociąg do drogi która jest teraz to bym na ziemi sąsiadki rozkopała na 5 metrów, a bez kombinacji najbliższą drogą to mam 7,5 metra. Zastępca kierownika w wodociągach podsunął jeszcze taki sposób: pogadać z kierownikiem, opowiedzieć mu sytuację i niech wtedy napisze ze nie ma warunków technicznych do wykonania przyłącza. Wg. mnie coś takiego nie przejdzie bo z tej rury ma byc w przyszłości jeszcze podłączone zostac 4 czy 5 działek.
Umówiłam się na poniedziałek z sąsiadką, ale muszę to przełożyć bo córka jest chora :x
Pozdrawiam.



waldek79 - 01-10-2006 19:08
dziękuje za odpowiedÂź i pozdrawiam



viktoria271199 - 02-10-2006 16:14
hallo oskar 0259,

zaproponowano mi dzialke rolna = lake 3000 m/2, ktora lezy w szeregu 8 podobnych dzialek o tej wielkosci. za plotem jest dom 4 rodzinny o 2,5 pietrowym zabudowaniu ok 300 m/2 pow. mieszkalnej, przy drodze asfaltowej z mediami.
te 8 dzialek lezy w 2 rzedzie od ulicy glownej (przy ktorym stoi ten 4 rodz. dom) z mozliwym dojazdem do nich droga polna z boku budynku.
sprzedajacy twierdzi ze nie bedzie problemu z WZ i zabudowaniem tych 8 dzialek na tylach istniejacej juz wiekszej zabudowy, domem mniejszym np. jednorodznnym, 1,5 pietrowym.

jak sprawdzic te sytuacje. jestem z powodu polozenia dzialki zainteresaowyny 2-3 dzialkami.
jak sprawdzic czy bedzie mozliwa zabudowa domem 1 lub 2-rodzinnym na tych 3000 m/2 ?

dziekuje za odpowiedz
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com



oskar0259 - 04-10-2006 21:19
Myślę, że jedynym pewnym sposobem (aby przekonać się, czy gmina zezwoli na zabudowę działki/działek domem o ustalonych przez Ciebie parametrach) jest wystąpienie o warunki zabudowy. Możesz oczywiście wcześniej rozmawiać, dowiadywać się, uzgadniać itp., ale tak naprawdę dopiero decyzja administracyjna daje jakąś pewność.
Teraz w tej sprawie można jedynie pospekulować:
1. WZ wydaje się, biorąc pod uwagę parametry zabudowy sąsiedniej. Jeśli więc obok jest budynek 4 rodzinny, to w zasadzie gmina stosując przepisy wprost może wydać WZ na podobny (4-rodzinny) budynek. Jeśli obok byłby kościół, to tylko na... drugi kościół. Absurd - ale to wynika z przepisów.
2. Wójt (ściślej - przygotowujący decyzję urzędnicy i urbanista) może oczywiście przyjąć inne parametry, ale musi to z czegoś wynikać i być uzasadnione. I tylko tym sposobem możesz uzyskać decyzję na budowę budynku innego niż sąsiednie.
3. W zapewnienia (czyli na tzw. gębę) sprzedającego bym raczej nie wierzył. Jego interes polega na sprzedaży działki, Twój - na kupnie na OKREŚLONY cel.
4. Czy "droga polna" jest drogą publiczną? Jeśli tak, to przy analizie urbanistycznej bierze się pod uwagę zabudowę przy niej, a nie przy "drodze asfaltowej". Jeśli jest to droga wewnętrzna, to oczywiście w analizie budynek 4-rodzinny musi być uwzględniony. Nie wystarczy, że zabudowa graniczy z działką (jest jak piszesz "na tyłach") musi być jeszcze połozona przy tej samej drodze publicznej co działka (lub mieć dostęp do tej samej drogi publicznej za pośrednictwem drogi wewnetrznej, służebności dojazdu).



viktoria271199 - 05-10-2006 08:23

Wydaje mi się, że masz rację. Mimo prawa do zabudowania działek pozostają one w dalszym ciągu rolne. Sam to mam, ale nie narzekam, bo czy "rolna", czy "budowlana", ważne jest to, że można zbudować dom.
A plan przedstawiony powyżej jest tyle dobry, co nierealny (nie do zrealizowania) w obecnym stanie prawnym. Jak rozumiem pierwszy dom powstanie na zasadzie zabudowy siedliskowej. A więc obok, na sąsiednich działkach, będzie można dostać WZ na zabudowę o tym samym charakterze, czyli siedliskową (nie na "normalne" WZ).
W tym stanie, o ile przy pierwszej, drugiej działce sprzedający będzie dysponował jeszcze "przechodnim" areałem do dzierżawy na potrzeby WZ i pozwoleń na budowę, to przy kolejnych transakcjach powierzchnia ta spadnie poniżej poziomu wymaganego w gminie.
Poza tym pomysł oparty jest na założeniu, że wszyscy wokół, w szczególności urzędnicy gminni, będą z otwartymi ustami, z podziwem oglądali biznesowe sukcesy naszego "posiadacza rolnego". Ich cierpliwość skończy się szybciej niż myśli.


hallo lukas 0259,

dla mnie jest wazne czy ta dzialka po wybudowaniu jest rolna z zabudowa, czy tez zostaje autentycznie i prawnie rolna.

pomysl o sprzedazy dla investora-obcokrajowca. na rolna z zabudowaniem w takim razie musi jeszcze 9 lat poczekac. a teraz moze juz dzialke budowlana zakupic ! czy nie mam racji???

co na to oskar 0259?

czesc
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com

dziekuje oskar 0259,

czy mozesz odpowiedziec na moje pytanie z przed 2 tygodni. czy po wybudowaniu domu zostaje dzialka rolna z zabudowa czy jest dzialka budowlana?

pozdrawiam
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com



oskar0259 - 05-10-2006 23:52
Zajrzyj np. tu:
http://www.geobid.com.pl/prawo/2001/du_2001_38_454.htm
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROZWOJU REGIONALNEGO I BUDOWNICTWA
z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków zawiera m.in. załącznik nr 6. Tam są definicje, które pomogą w rozstrzygnięciu, jakie grunty zaliczyć do jakiej grupy.



waldek79 - 06-10-2006 18:19
witaj mam takĹĄ wĹĄtpliwoÂść mianowicie
1. aby wydzielić z działki rolniczej 1 ha (pola) mniejszĹĄ działkę 15 ar poinformowano mnie w gminie że najpierw musze wystĹĄpić o ustalenie warunków zabudowy dla tej przyszłej działki bo gmina nie ma planu zagospodarowania przestrzennego - krok I ( prawda/czy fałsz)
2. jeÂśli decyzja będzie pozytywna to właÂściciel musi wystĹĄpić z wnioskiem o pozwolenie na podział - krok II (prawda/czy fałsz)
3. jeÂśli decyzja będzie pozytywna (na podstawie decyzji o warunkach zabudowy-powinna być pozytywna) to musi iÂść do geodety i fizycznie wydzielić tĹĄ działkę - krok III (prawda/ czy fałsz)
4. teraz do notariusza i kupić - krok IV (prawda/czy fałsz)

powiedziano mi że jeÂśli działka otrzyma warunki zabudowy to jednoczeÂśnie staje się budowlanĹĄ i agencja nieruchomoÂści rolnych nie ma prawa pierwokupu i nie trzeba występować do nich że mam zamiar kupić takĹĄ działkę (prawda/czy fałsz)

proszę napisz co pominĹĄłem w tej dedukcji albo gdzie mnie okłamujĹĄ pozdrawiam waldek



oskar0259 - 06-10-2006 20:10
ETAP 1. Skoro w gminie twierdzą, że jest to możliwe - skorzystaj z tej możliwości. Przy założeniu, że gmina dopuszcza wydzielenie z gospodarstwa rolnego 15 arowej działki uznaj tę informację za prawdziwą.
W WZ gmina zapewne określi, że zabudowa jest możliwa na działce o minimalnej powierzchni 15 arów, a poza tym będą wszystkie "typowe" dla WZ ustalenia.
ETAP 2. Jest to wniosek o wydanie postanowienia opiniującego wstępny projekt podziału - tak jest przy każdym podziale.
ETAP 3. Decyzja podziałowa wójta i "fizyczny" podział przez geodetę uprawnionego - zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, podobnie jak w punkcie poprzednim.
ETAP 4. Umowa sprzedaży. Kupujesz działkę rolną z prawem zabudowy, ale nadal rolną - na pewno nie jest ona "budowlana" - co najwyżej można tak o niej mówić potocznie.
ANR - czy występować? Moim zdaniem - koniecznie. Agencja i tak nie skorzysta z prawa pierwokupu (prawdopodobieństwo na podstawie dotychczasowych doświadczeń jest praktycznie równe zeru).
ANR powiadamia notariusz spisujący akt (warunkowej sprzedaży). Praktyką jest, że tam gdzie nie ma planu zagospodarowania obligatoryjnie występuje się do Agencji, tam gdzie plan jest, ale grunt ma w ewidencji gruntów "R" - robią to bardzo nieliczni notariusze.
Być może są przypadki, że notariusze w przypadku istnienia WZ spisują od razu umowy docelowe, ale moim zdaniem nie jest to właściwe. Notariusze narażają przez to swoich "klientów" na to, że umowa sprzedaży może być nieważna.
[/url]



waldek79 - 06-10-2006 20:25
dzięki za szybkĹĄ odpowiedÂź pozdrawiam



malgoss - 07-10-2006 15:01

(...)
Na Twoim miejscu zażądałbym od Zakładu Energetycznego usunięcia linii i w zależności od odpowiedzi reagował adekwatnie. Zgodnie z ostatnimi wyrokami Sądu Najwyższego właścicielowi nieruchomości z cudzymi mediami należy się co najmnie czynsz dzierżawny.

oskar0259 Twoja odpowiedź dała mi do myślenia - nie mam jeszcze podłącznia prądu na działce mimo iż przez sam środek przebiega linia energetyczna.

Sprawa wygląda tak:
Sama działka to ponad hektar ziemi, na samym środku jest wydzielany fragment z dojazdami pod budowę domu. W KW jest wpis "nieruchomość rolna bez zabudowań" natomiast przez sam środeczek przebiega linia energetyczna ze słupem który cudownym zrządzeniem losu stoi w idealnym miejscu przy którym planuję postawić skrzynkę i zrobić podpięcie z prądem. Doczytałam już co należy się właścicielowi nowo zakupionej działki w związku z odszkodowaniami itp. Ale... nie chcę zatargów i problemów z ZE i sąsiadami.

Dlatego moje pytanie brzmi: jak "przekuć" fakt istnienia słupa na działce za który podobno należy mi się ekwiwalent na załatwienie podłączenia prądu i nie ponoszenie kosztów tegoż - czy coś takiego w ogóle jest możliwe ??



oskar0259 - 07-10-2006 15:16
Jeśli chcesz działać polubownie, to możesz zaproponować ZE ugodę w kształcie o którym piszesz. To przyda się później (a może poskutkuje od razu?). Oszacuj, ile musiałby zapłacić ZE za 10 letnią dzierżawę.
W praktyce (z dużym prawdopodobieństwem spełnienia) będzie tak, że zakład będzie udzielał odpowiedzi pokrętnych, wymijających itp. i "po dobroci" nie będziesz miała szans na załatwienie czegokolwiek.
Tak więc uważam, że potrzebna będzie droga sądowa i w zależności od stanu faktycznego i prawnego wcześniej czy później propozycja ugody ze strony ZE musi paść (jeśli nie chcą przegrać sromotnie - przynajmniej odszkodowania za bezumowne korzystanie w wysokości ustalonej przez sąd).
Co do sąsiadów. ZE nie może straszyć Ciebie, że jak będziesz "rozrabiała" to odetnie od prądu Ciebie i sąsiadów, a ci wściekli pokażą Ci, co o Tobie myślą.
Odcięcie nie jest możliwe, a jeśli by to nastąpiło, to powiadomiony o tym prezes Urzędu Regulacji Energetyki wymierzy wysoką karę pieniężną nie tylko zakładowi, ale również personalnie - jego szefowi.



malgoss - 07-10-2006 15:22
Dzięki serdeczne za tak szybką odpowiedź :D
W poniedziałek zabieram się za tę sprawę - oczywiście wszelkie propozycje i ustalenia z ZE w formie pisemnej i z potwierdzeniem wpływu dokumentu?



oskar0259 - 07-10-2006 15:45
Wyłącznie tak.
Nic ustnie. Sam to miałem i chciałem podejść "po ludzku", dać czas na wypracowanie stanowiska, powrót kluczowych pracowników z urlopów i zwolnień (coś chorowici ludzie pracują w tych zakładach energetycznych).
Straciłem tylko czas.



viktoria271199 - 07-10-2006 16:31
witam malgoss,

poniewaz mam bardzo podobny problem a nie wiem jak sie za to zabrac,
moglbys mit twoje pismo do zakl. energ. podeslac e-mailem?
gdzie sie doczytales o tym odszkodowaniu?

pozdrawiam
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com
.



viktoria271199 - 07-10-2006 16:40

Zajrzyj np. tu:
http://www.geobid.com.pl/prawo/2001/du_2001_38_454.htm
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROZWOJU REGIONALNEGO I BUDOWNICTWA
z dnia 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków zawiera m.in. załącznik nr 6. Tam są definicje, które pomogą w rozstrzygnięciu, jakie grunty zaliczyć do jakiej grupy.


dziekuje oskar0259,

nie wiem co robisz z zawodu, ale twoja wiedza i wiadomosci gdzie co mozna znalesc, sa zadziwiajace.

powracajac do tematu, jesli dobrze interpretowalem podane rozporzadzenie, to jesli wybuduje dom na WZ na dzialce rolnej i sie ja "odrolni" to jest to dzialka budowlana. czyli dalej wnioskujac moze ja juz teraz takze zakupic obywatel EU.
czy rozumuje prawidlowo?

pozdrawiam
wyciag-bud

p.s. jak mozna przylaczyc zdjecie, jak u ciebie ten -pies- do swoich postow?

www.wyciagi-budowlane.com



malgoss - 07-10-2006 16:43

witam malgoss,

poniewaz mam bardzo podobny problem a nie wiem jak sie za to zabrac,
moglbys mit twoje pismo do zakl. energ. podeslac e-mailem?
gdzie sie doczytales o tym odszkodowaniu?

pozdrawiam
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com
.
pismo skomponuję dopiero ze swoją połówką i w poniedziałek skonsultujemy to z naszym "prowadzącym" do którego należy odciążenie mnie od obowiązków związanych z budową i całą papierkologią (młody i zdolny projektant - poza tym dobry znajomy choć zalatany :wink: ) - jak już coś sklecimy to na pewno podzielę się tym. Natomiast informacje o odszkodowaniu znalazłam w google wpisując ekwiwalent za słup energetyczny na działce albo słup energetyczny na działce lub słup energetyczny kupiłem działkę - po nitce do kłębka.
Na pewno nie omieszkam poinformować tu lub w "dzienniku..." do którego się zabieram co z tego wynikło 8)



viktoria271199 - 07-10-2006 16:59
dziekuje i czekam na twoj e-mail malgoss,

przeslij jesli mozesz na e-mail firmy.
szczeciarz. dobrze jest miec kogos kompetentnego w tych sprawach do pomocy.

pozdrawiam ciebie i "twoja polowke".
wyciag-bud

www.wyciagi-budowlane.com
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 10 z 46 • Zostało znalezionych 3156 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting