ďťż
Przejrzyj wiadomości
Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!




marjucha - 19-11-2007 13:38

Rozumiem, że masz wstępną opinię urzędniczki (a wypis z planu to potwierdza), że mozna zbudować drugi dom na działce.
Gratuluję. Ja bym natychmiast skorzystał, tzn. wystąpił o pozwolenie na budowę. Moim zdaniem to, kto wystąpi o pozwolenie to sprawa bardziej techniczna. Mogą wystapić rodzice (jak rozumiem jedyni w tej chwili wlaściciele), ale możesz wystąpić i ty. Masz wykazać się (na potrzeby wydania pozwolenia) prawem do dysponowania działką na cele budowlane, a to wcale nie oznacza, ze musisz być właścicielem. Moim zdaniem np. dzierżawa czy użyczenie (zwykła nienotarialna umowa) powinny wystarczyć, abyś zgodnie z prawem mógł złożyć takie oświadczenie.
Wybrałbym oczywiście drugą opcję, tzn. pozwolenie na siebie (nie musiałbyś w przyszłości "przepisywać" pozwolenia). A w tzw. międzyczasie "załatwiaj" wspólwłasność, a najlepiej podział działki. Ale bez zbędnego pośpiechu - dla celów podatlu od darowizny wartość działki tylko z pozwoleniem na budowę nie wzrośnie. Zacznie rosnąć, gdy zaczniesz budować. I wtedy warto mieć na własność (nie współwłasność) tę część działki, na której budujesz.
Witam.
No to buduję.
Pozwolenie uzyskałem na podstawie umowy użyczenia.
W tym roku robię tylko stan zero, a zimą chciałbym zrobić podział działki.
Pytanie mam następujące: Czy i jakie przepisy pozwalają na podział działki przed ukończeniem inwestycji, w przypadku gdy nowo wydzielone działki będą mniejsze niż zakłada PZP?
Wiem , że po zakończeniu budowy mogę dokonać podziału działku w celu wydzielenia dwóch nieruchomości, ale jak to wygląda gdy budowa dopiero rozpoczęta?
Żeby w miarę szybko skończyć budowę muszę wziąć kredyt i dlatego staram się o wydzielenie odrębnej działki a nie o współwłasność. Nie chcę zostawić rodziców na lodzie w przypadku, gdybym stał się niewypłacalny.
Proszę o jakieś podpowiedzi :roll:





mypal - 19-11-2007 13:48

Witam, proszę o pomoc . Mam działkę 3100 m2 i ustaloną w miejscowym planie zagospodarowania obowiązującą linię zabudowy 8m z trzech stron działki (z 3 stron idzie droga). Dla mnie nie do przyjęcia, ponieważ działka duża a ja muszę budować dom przy drodze. Mam pytanie: czy mogę tak podzielić działkę aby zostawić na budwę domu tą jej część, która nie będzie przylegała z żadnej strony do drogi. W ten sposób ominęła bym linie zabudowy. Jak wygląda procedura takiego podziału i ile ona trwa? Co z miejscowym planem zagospodarowania ( gmina chyba musi nanieść zmiany)? Jeśli to co napisałam jest dość zrozumiałe to bardzo będę wdzięczna za odpowiedź. Jednak Polak potrafi :) Niestety niewykonalne. Gmina opiniuje projekty podziału pod względem zgodności z mpzp, a w mpzp na pewno jest określona min. powierzchnia nowo wydzielanych działek - najczęściej ok. 1000m2.



justyna_m - 19-11-2007 16:32
PONAWIAM MOJE PYTANIE

Witam,

mam pytanie. W planie zagospodarowania mam taki zapis:
"3) w przypadku zastosowania dachu dwuspadowego kalenicę usytuować równolegle do drogi,
4) dopuszcza się stosowanie dachów płaskich oraz kombinacji dachów płaskich i pochyłych pod warunkiem zapewnienia wysokich walorów architektonicznych projektowanych obiektów."

a na rysunku dołączonym do planu jest legenda i wynika z niej, że główna kalenica budynku powinna być równolegle do drogi. Czy oznacza to, biorąc pod uwagę zapis w planie oraz z rysunku, że nawet jeśli będzie to dach wielospadowy to i tak główna kalenica musi być równoległa do drogi, czy tylko w przypadku dachu dwuspadowego.

Ja mam zamiar wybudować parterówkę z wielospadowym dachem (projekt firmy Bauherr dg10) a główna kalenia w tym przypadku jest prostopadła w stosunku do drogi.

Jak rozumieć zapis uchwały gminy???



j - 19-11-2007 20:13

Witam,
W MPZ jest zapis: "... ustala się linię zabudowy 6m od linii rozgraniczających dróg..."
Jak interpretuje się taki zapis, jako linię minimalną czy obowiązującą. Chciałbym wybudować dom dalej od drogi, ok. 12m.
Pozdrawiam
Ponawiam pytanie i proszę o odpowiedź.
Dzięki.





mypal - 19-11-2007 20:27
Rzuć okiem na załącznik graficzny. Jeżeli są to puste trójkąty (białe) tzn. że jest to linia nieprzekraczalna, jeżeli trójkąty są pełne (czarne) - linia obowiązująca.



anla - 19-11-2007 21:32
Jednak Polak potrafi Niestety niewykonalne. Gmina opiniuje projekty podziału pod względem zgodności z mpzp, a w mpzp na pewno jest określona min. powierzchnia nowo wydzielanych działek - najczęściej ok. 1000m2.[/quote]

Wydzielona działka wg planu min 1000m2. Wg mnie mogę więc dokonać takiego podziału. Jeśli chodzi o drogę to mogę ustanowic na jednej z nich służebność lub dzieląc je, zostawić pas na dojazd, który byłby częścią tej "głuchej" działki. Na tym pasie o szerokości np. 5 m zastałby kawałek obowiązującej lini, ale ze względu na jego długość nie byłoby możliwości postawienia budynku. Obowiązywałaby mnie tylko przepsowe 4m. od granic działki (?). Obawiam się też o kształt działek. Gdybym dzielila działkę matkę na 3 części to jedna z nich byłaby w kszałcie P. , jeśli na dwie części - to wyszłaby działka w działce, przylegająca jednym bokiem do granicy gdzie nie ma lini zabudowy. Nie wiem czy mozna to sobie wyobrazić, postaram się wkleić rysunek. Wiem, że jest to bardzo perfidny podział, ale dla mnie perfidią jest to, że nakazuję się ludzim stawiać domy przy drogach. A gdzie potrzeby człowieka. Kiedyś stawiało się domy bliżej dróg, bo jeździły po nich dorożki od czasu do czasu a teraz przy takim ruchu wskazane byłoby jak najdalej od drogi.
Czy to co napisałam jest realne?

[/quote]



j - 19-11-2007 21:39

Rzuć okiem na załącznik graficzny. Jeżeli są to puste trójkąty (białe) tzn. że jest to linia nieprzekraczalna, jeżeli trójkąty są pełne (czarne) - linia obowiązująca. Niestety na planie nie ma żadnych linii. Jest tylko wzmianka w tekście ustawy.



mypal - 19-11-2007 21:47
Widzę że jesteś strasznie zdeterminowana :) Najczęściej w mpzp oprócz kryterium powierzchni są zawarte dodatkowe warunki co do nowo wydzielanych działek np. min. szerokość frontu działki. Więc Twój plan, mimo że bardzo zmyślny i perfidny ;) to jednak jest bardzo trudny do zrealizowania.



anla - 19-11-2007 22:51
Może bym tak nie walczyła, ale moja działka ma 35 m głębokości i stawiając dom 8m. od drogi (front od południa) zostaje mi dużo miejsca za domem, gdzie jest pólnoc. Wolałabym mieć słoneczne podwórze przed domem. Poza tym przed moim przyszłym domem bardzo blisko stoi dom sąsiada który jest sporo wyzszy od mojego parterowego. Byłam nawet u architekta, który jest twórcą planu i przyznał rację, że ta linia z powodzeniem może być nieprzekraczalna. Działka jest we wsi i każdy dom stoi w innym kierunku, zwłaszcza obok mojej działki- jeden stoi ukosem, więc ta linia nie ma uzasadnienia. Można zmienić zapis w planie ale to dłuuuuuuuuuuuuuuugo trwa a ja już ten rok zmarudziłam i już nie chcę czekać. Myślałam że podział działki będzie szybszy. :oops: Uff, ale się napisłam.



mypal - 20-11-2007 00:47
a mogłabyś wrzucić mapę?



anla - 20-11-2007 20:26
mypal ,bardzo dziękuję Ci za zainteresowanie. Mapkę wkleję niebawem.



mr.jaro - 21-11-2007 12:18
Witam Was serdecznie z deszczowych Niemiec, przepraszajac jednoczesnie za brak polskiej czcionki.

Pozwolcie, ze takze poprosze Was o pomoc w wyjasnieniu moich watpliwosci. Otoz posiadam w Polsce dzialke, przeznaczona pod zabudowe jednorodzinna wolnostojaca i niebawem zamierzam przystapic do sporzadzenia projektu. Otrzymalem juz tzw. Wypis i Wyrys, jednak nie moge doszukac sie w nich pewnych informacji odnosnie warunkow zabudowy.

1. Zabudowa winna posiadac dach stromy o nachyleniu 45°, jednak brak jest informacji o usytuowaniu kalenicy (rownolegle, czy prostopadle do linii zabudowy). Czy ma to oznaczac, ze mozna przyjac dowolny kierunek kalenicy, badz bardziej skomplikowana forme rzutu dachu (na przyklad w formie „T“ lub „L“)?

2. Wyrys ukazuje wprawdzie linie zabudowy (z „pustymi“ trojkatami), jednak polozenie tej linii nie jest zwymiarowane. Pomiar skalowka pozwala mi przypuszczac, ze odleglosc linii zabudowy od granicy dzialki wynosi okolo 5m. Poniewaz wyrys sporzadzony jest w skali 1:1000, nie nie jestem pewien, czy taki pomiar ma wystarczajaca dokladnosc. Zatem jak powinienem interpretowac brak dokladniejszych informacji o polozeniu linii zabudowy?

3. Zarowno Wypis, jak Wyrys nie zawieraja dokladniejszych informacji na temat dlugosci poszczegolnych bokow dzialki. Zatem w jaki sposob mam okreslic dopuszczalne granice zabudowy?

4. Oprocz wspomnianej wyzej linii zabudowy, zarowno Wypis, jak Wyrys nie zawieraja zadnych innych informacji o usytuowaniu (odleglosciach) budynku w stosunku do granic dzialki. Zakladam zatem, ze w takim przypadku znajduja zastosowanie ustalenia zawarte w „Warunkach Technicznych“ (Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury z 12.04.2002). Czy tak?

Licze na Wasza pomoc i bardzo dziekuje za uwage.



os - 21-11-2007 17:05
witam wszystkich!
Mój problem jest następujący, jestem na etapie oczekiwania na pozwolenie na budowę,.
dostałam pismo ze starostwa o uzupełnieni braków, chcą abym przedłożyła zaświadczenie z gminy, że posiadam średnie gospodarstwo rolne w swojej gminie, bo inaczej nie dostanę pozwolenia.

Moja działka to działka rolna pod zabudowę siedliskową, gimna posiada MPZP, ja posiadam 1,4 ha a średnie gospodarstwo w mojej gminie to ponad 5 ha.
W gminie powiedzieli mi, że nie wiedza po co muszę przedstawić to zaświadczenie. Gdy byłam w starostwie i powiedziałam o tym, że przecież jeśli jest działka siedliskowa i gmina ma MPZP to wystarczy 1 ha, poinformowali mnie że przepisy się zmieniły i teraz na działkę siedliskową również potrzeba posiadać średnie gosp. rolne aby na takiej działce postawić dom.

Bardzo proszę o odpowiedź , bo niestety nie mam tych 5 ha i nie wiem co mam robić?



Gagata - 21-11-2007 19:47
os - jesli faktycznie zmieniły sie przepisy to komplikuje sprawę..to istotna informacja dla wielu tutaj... :-?
Ale możesz zawsze WYDZIERŻAWIĆ od znajomego (lub przyjaznego :wink: albo :D przekupnego :D , choć tego ostatniego nie polecam serio :roll: ) rolnika w tej samej gminie brakujące hekatry NA PAPIERZE (umowa dzierżawy). I już. Bo ta średnia może być również dzierżawiona.
Nie wiem jak długo musiałabyś utrzymywać tą ...chmm..dzierżawę ale to zdaje się tak na prawdę ma znaczenie tylko w momencie uzyskania pozwolenia. Przeciez nikt od Ciebie nie oczekuje deklaracji na piśmie, że będziesz to dzierżawić przez X lat :wink: . Masz to mieć w momencie załatwiania pozwolenia 8) .



dusia2006 - 21-11-2007 20:01

gimna posiada MPZP coś musi byś na rzeczy w ustaleniach planu



dusia2006 - 21-11-2007 20:24
mr.jaro
1. tak, nic nie ma na temat połaci dachowych i głównej kalenicy
2. powinno być w treści decyzji, jeśli nie ma to rób "na oko"
3. decyzje wzt nie zawierają informacji na temat wymiarów działek, w wypisie z ewidencji gruntów masz powierzchnię, działka jest wytyczona, więc powinieneś wiedzieć jakie ma wymiary, poniżej cenne info na temat odległości http://www.muratordom.pl/prawo-i-pie...,6479_1405.htm
4. tak, link wyżej



os - 21-11-2007 20:50
Dzięki Gagatai i dusia2006 bardzo za odpowiedzi!
Ja już wydzierżawiłam 4,5 ha (od rolnika)+ 1,3 swojej ziemi co daje mi średnie gosp. w gminie, mam spisaną umowę i to dołączyłam do dokumentów do starostwa, ale oni nadal chcą te zaświadczenie.
A gmina powiedziała, że takie zaświadczenie może wystawić gdy ma się ziemię na własność lub dzierżawa od gminy lub od agencji a nie od osób prywatnych.
Ja już sama nie wiem,ale czy ktoś może wie na 100% że zmieniły się przepisy odnośnie działek siedliskowych, bo ja niestety nigdzie nie mogę znależć?

Dziękuję.



mr.jaro - 22-11-2007 08:08
dusia2006
Serdecznie dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz.



Gagata - 22-11-2007 14:24
os spróbuje się dowiedziec u siebie bo sama jestem ciekawa...

Jest jeszcze nadzieja, że to PO PROSTU TYLKO standardowa niekompetencja i nieznajomość przepisów oraz zwykła ludzka bezinteresowna nieżyczliwość lub też naturalna zazdrość urzędników.... :-? :roll: :evil:



mati_com - 22-11-2007 14:44
Potrzebuję pomocy( warunki zabudowy )
Moja przyszła żona ma otrzymać działkę od Swojego ojca .
Tzn. jest to 1 ha ziemi rolnej , na działce jest już gaz i prąd ! NIE ma Miejscowego Planu zagospodarowania Po tej samej stronie NIE ma sąsiadów, tylko zabudowania są na przeciwko (działka jest przy drodze gminnej , wjazd na działkę też jest ) Chciałbym tam wybudować dom , Chciałbym np. wytyczyć tylko 2000 m pod budowę . Czy dostanę warunki zabudowy ??? I czy jestem to wstanie wszystko załatwić łącznie z pozwoleniem na budowę do wiosny 2009 ???
Proszę o radę dziki Pozdrawiam :(



os - 22-11-2007 14:46
Dzięki Gagata!
Dzisiaj już byłam w gminie i w starostwie, dwie różne odpowiedzi. Gmina twierdzi, że nie ma potrzeby abym miała średnie gospodarstwo rolne, bo jest to działka siedliskowa i 1 ha wystarczy. A w starostwie twierdzą, że mimo to, że jest to działka siedliskowa i jest MPZP to i tak musze mieć średnie gosp. w gminie.

Jutro mam iść do starostwa, bo jeszcze to muszą skonsultować z radcą prawnym. Mam nadzieję, że na moją korzyść.

Pozdrawiam



Gagata - 22-11-2007 15:02
os - trzymam kciuki i daj znać jak się skończyło!



sSiwy12 - 22-11-2007 15:26
os - może dopowiem.
Niech starostwo poda na jakich przepisach bazuje. Bo z tego co wiem, to nie ma takiego przepisu, aby przy aktualnym MPZP wymagane było wielkość "średnie gospodarstwo".
Co wiecej. Zmiana przepisów (kilka lat wstecz) spowodowała, że nie ma już pojecia "siedliska" czy "działki siedliskowej". Zastapiono je jednoznacznym "ZABUDOWA ZAGRODOWA" z bardzo czytelna definicją tejże.
Jesteś rolnikiem w danej gminie (zgodnie z definicją), jest aktualny MPZP, Twoja działka jest oznaczona do zabudowy zagrodowej, to możesz budować bez "średniej". I jeszcze jedno. To Twoje starostwo jest jakieś "dziwne", albo ktoś pracuje w zastepstwie. Nawet jeśli nie ma aktualnego MPZP, to do "średniej" liczy sie areał posiadany: tj własny lub (i) dzierżawiony i nigdzie nie jest napisane od kogo może być ta dzierżawa.
Powodzenia



Gagata - 22-11-2007 16:41
"..ktoś pracuje w zastępstwie.." - pierwsza klasa! :D :D A ja tam coś powyżej wydziwialam o niekompetencji i nieżyczliwości... :roll:

A sSiwy12 jak zwykle niezastąpiony 8) ja tez mam takie informacje jak Ty z innych źródeł, więc os nie poddawaj się, będzie dobrze!



krzysiek123456 - 22-11-2007 20:06
Witam
Mam pytanie dotyczące zmian w wydanych już warunkach zabudowy dla mojej działki. W gminie występując o warunki zabudowy podałem kąt nachylenia dachu 35-45 stopni, otrzymałem warunki zabudowy z dachem o podanym zakresie nachylenia. Problem polega na tym że znalazłem projekt i zakupiłem go niezwracając uwagi że kąt nachylenia dachu w projekcie wynosi 52 stopnie, jak zmienić warunki zabudowy, ewentualnie czy zostawiając projekt i warunki tak jak są będę miał problemy z wydaniem pozwolenia na budowę. Z góry dziękuję za odpowiedź. Krzysiek



oskar0259 - 23-11-2007 00:14
Krzysiek123456, moim zdaniem nie dostaniesz pozwolenia (nie mieścisz się w "widełkach"). Spróbuj wystąpić o zmianę WZ w tym zakresie - skoro poprzednio przyjęli Twoje sugestie, to i teraz nie powinno być kłopotu.

Os, uważam, że i powiat i gmina "kręcą". Zgadzam się z Ssiwym co do braku w przepisach nakazu posiadania gospodarstwa o powierzchni większej niż średnia w gminie, gdy zapis "zabudowa zagrodowa" wynika z MPZP. Chciej podstawy prawnej stanowiska starostwa. Co do gminy, to najprawdopodobniej nie chce potwierdzać fikcji istniejącej tylko na papierze. Ale formalnie (potwierdza to stan faktyczny i prawny) istnieje obowiązek wystawienia Ci takiego zaświadczenia. Tylko po co, skoro nie musisz przekraczać średniej? I tak w koło Macieju..., czyli ktoś musi przerwać tę zabawę w prawo (powinien radca prawny).
Na marginesie:
- możesz dzierżawić od kogo chcesz (takie wymóg gminy to absurd bez podstaw prawnych),
- niepokoi mnie trochę to uparte żądanie przez powiat osiągnięcia średniej. Sprawdż w planie (w całej części opisowej, a nie tylko dotyczącej Twojego "kwartału") czy nie ma takiego zapisu. Może być na początku uchwały, w definicjach pojęć użytych w dalszej części MPZP.

Mati_com, przy istniejącej zabudowie po drugiej stronie drogi powinniście otrzymać WZ (choć zapewne z oporami gminy, bo pojawią się wątpliwości np. co do linii zabudowy, interpretacji pojęcia działki sąsiedniej itp. Wszystko zależy od gminy, a zwłaszcza otwartości jej władz na nowych "osadników". Są takie, którym na tym nie zależy i robią wszystko, żeby utrudnić wydanie WZ.
Problem jest inny - dostaniecie 1 ha, czy musicie to dzielić przed uzyskaniem pozwolenia na budowę? Posiadanie przez Was areału wielkości "gospodarstwa rolnego" znakomicie ułatwi formalności przy WZ. Przy dzieleniu poświęcicie dużo czasu na czynności geodety i procedurę administracyjną w gminie i nie wydzielicie mniejszej działki niż 0,3000 ha.
Przy założeniu, że nic nie będziecie dzielić, przy średnim (niezbyt pospiesznym) natężeniu wysiłku gminy (WZ) i powiatu (pozwolenie) jesteście w stanie skończyć procedurę w połowie 2008 r.

mr.jaro, Dusia dobrze radzi (pkt 1-4).

Anla, w tej sytuacji (jest plan, długo trwa jego zmiana) Twój sposób myślenia jest prawidłowy. Dziel tak, aby nie przekroczyć (w dół) minimalnej dopuszczalnej powierzchnia działki. Wtedy, jak dobrze rozumiem, na "dalszej" działce (powstałej z podziału obecnej) będziesz miała dwie, a może tylko jedną obowiązującą linię zabudowy.

J, taki zapis nie przemawia za tym, że jest to linia obowiązująca. A więc możesz budować dalej od drogi.

Justyna_m, "w przypadku zastosowania dachu dwuspadowego" - tylko w tym przypadku takie ustawienie dachu, przy dachach wielospadowych ustawienie dowolne (nie musi być główna kalenica ustawiona tak, jak chce planista).

Marjucha, GRATULUJĘ! Budowy oczywiście. Co do pytania, to nie mam koncepcji. Rzeczywiście można podzielić działkę na mniejsze poniżej minimum z planu, ale ZABUDOWANĄ dwoma domami. Pozostaje Ci liczyć na logiczne myślenie urzędników - to co zaczęte z reguły jest zbudowane. Porozmawiaj w gminie, powinni zrozumieć sytuację (choć będzie to działanie na pograniczu prawa, czyli zgodne "z duchem", a nie "literą".

Cichy_strumyk, "wypustka" wystarczy.

Ewa_b, nie wiem, jakie będzie stanowisko WSA w podobnej sprawie (rozpatrywanie znanego mi przypadku trwa). Dotyczy to co prawda decyzji dotyczącej 6 działek, co do których zapisano WZ w jednej decyzji. Gdy będzie wyrok - napiszę. Na logikę - przeniesienie warunków na Twoją działkę powinno być możliwe. Decyzja określa bowiem warunki zabudowy, a nie stan własnościowy i nie ogranicza, że na tym terenie może budować tylko deweloper.

Gagata, znów można mówić o "duchu" i "literze". Ta druga moim zdaniem budowę wyklucza, ale jest to w pewnych sytuacjach absurd (przy działakach "na pograniczu"). Myślę, że będziesz miała kłopoty z uzyskaniem jednoznacznej odpowiedzi. [/b]



justyna_m - 23-11-2007 09:35
dziękuję za odpowiedź!!

Pozdrawiam

Justyna



PawEla - 23-11-2007 10:29
Witajcie. porady potrzebuję w sprawach prawa nie bardzo umiem sie doczytac i zinterpretować:
dzialka ma status działki rolnej, MPZP jest w trakcie opracowania, w studium około 30% dzialki jest pod zabudowę MNU- niska z usługami. Plan sie nie wyklaruje do przyszlego roku a nawet do 3 kwartału przyszłego roku (zmienil sie projektant i nowy musi się "wdrażać") Gmina juz mi zapowiedziała że jesli wniose o warunki zabudowy to zostanie to odroczone o rok. Chcialem w przyszłym roku wejśc z budynkiem godpadarczym (zabudowa nie większa od 24m2). Gmina kręci że nie pozwoli na budowe tego budynku bo działka jest niezabudowana. I CO ROBIĆ? Sasiednia dzialka juz jest zabudowana.... Chciałem postawić ten budynek coby choćby zwozić powoli częśc maeriałów na większą budowę. JAK to zrobić żeby postawić ten gospodarczak?
HELP!
Pozdr
Paweł



os - 23-11-2007 12:49
Dziękuję serdecznie za pomoc oskar0259 Gagata sSiwy12!!!

Jednak się udało, dostanę pozwolenie na budowę, w starostwie tak mi powiedzieli decyzję będę miała 28.11.2007r. W sumie nie wyjaśnili mi nic, a ja nawet ze szczęścia nie pytałam.

Dzięki i pozdrawiam.



mati_com - 23-11-2007 14:21
Dzięki Bardzo za odpowiedź Złożyłem Wniosek o warunki zabudowy teraz czekam
A jak długo mogę czekać na warunki zabudowy ???



oskar0259 - 23-11-2007 22:18
Zależy od gminy. Minimum (realne, bez nadzwyczajnych przyspieszeń) to 3 miesiące.



ewa__b - 23-11-2007 22:53
oskar0259, bardzo dziękuję za odpowiedź, jeśli będziesz znał wyrok w we wspomnianej sprawie, polecam się pamięci, pozdrawiam.



moniulekm - 26-11-2007 12:17

[b]
Marysiah - 37 m kw. to pozwolenie. Granica to 25 m kw.
witam ponownie.
problem w tym, że nie bardzo wiem jak to rozumieć bo art. 29 mówi:
4) altan i obiektów gospodarczych na działkach w pracowniczych ogrodach działkowych o powierzchni zabudowy do 25m2 w miastach i 35m2 poza granicami miast....

i właśnie mam problem, że działka rolna, którą posiadam nie jest pracowniczym ogrodem działkowym :cry:
bo ja np. byłabym w stanie w takim czymś 25 metrowym nawet mieszkać, ocieplić i siedzieć tam cały rok - bez potrzeby meldunku (mam mieszkanie , którego sprzedawać nie zamierzam więc meldunek jakby co jest :lol: )

czy ktoś mi powie co mogę??
dzięki, pozdrawiam.



sSiwy12 - 26-11-2007 12:48
Nie ten podpunkt. Chodzi o ten zapis:
Art.29.2) wolno stojących parterowych budynków gospodarczych, wiat i altan oraz przydomowych oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni zabudowy do 25 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki;

Jest jeden problem, bo gminy róznie ten zapis inerpretują. Czy dotyczy dzialki juz zabudowanej? czy równiez niezabudowanej.



Gagata - 27-11-2007 09:51
Oskar dziekujęe bardzo za odpowiedź!
Os - gratulacje! :D ..to chyba jednak była wersja - Ballada o naszych urzędnikach



mada1 - 27-11-2007 21:17
Witam

Na początku wspomnę, że nie mam zamaieru zamulać forum ale po przeczytaniu róznych wątków mam zamęt więc proszę o pomoc
ale po kolej...........i po roku poszukiwań znalazłem fajną działeczkę po za miastem względnie tanią, zamierzam wystapić o WZ (brak MPZP) ale właścicielka wspominała, że sama próbowała i napotykała na opór. Teraz konkrety
- wielkość całej działki 5800 m2;
- dostęp do drogi publicznej;
- w granicy działki jest prąd i woda;
- sąsiednia działka około 1900 m2 jest zabudowana;
- ziemia należy do V klasy rolnej (piasek)

Czy mogę wystapić o warunki zabudowy dla działki o powierzchni 1500 m2, a może potrzebuje minimum 3000 m2, może lepszym rozwiazaniem jest wystapienie o WZ przez właścicielke (jest rolniczką) a następnie dokonanie podziału. Dodam, że posiadaczka gruntu chciałaby podzielć działkę na cztery mniejsze z góry dzięki.



Ilona112 - 27-11-2007 21:45
Witam Wszystkich,

a porade Oskara prosze...

Kupilam z mezem dzialke rolna o pow.1.7 ha
Obecnie - jedna szansa na wybudowanie sie – jest uzyskanie WZ na zabudowe zagrodowa. Jednak srednie gosp. w gminie to ponad 6 ha. Planujemy wiec brakujace ok.5 ha wydzierzawic.
W gminie poinformowano nas , iz nie dostaniemy WZ jesli nie dokupimy paru hektarow. Jesli brakowaloby nam 0,5 do 1 ha i taki areal bysmy dzierzawili – to wszysto byloby OK.
Ale wlasnosc 1,7 + dzierzawa ok.5h ha nie wchodzi w rachube. Czy powinnismy postawic wszystko na jedna karte i zlozyc wniosek ? a po odmownej decyzji odwolac sie do SKO?

z gory dziekuje i pozdrawiam

Ilona



oskar0259 - 27-11-2007 22:01
Mada, przeczytaj:

http://www.urbanista.pl/arch/ust.php

Ilono, gmina chce zapewne zapobiec fikcji: formalnie będzie gospodarstwo o odpowiedniej średniej, ale faktycznie - niekoniecznie.
Ale nie tak gmina powinna działać (jak mówi klasyk: "Ludwiku D. i psie Sabo - nie idźcie tą drogą"). Co to znaczy: jeśli mielibyście własnych 5 ha, to pozwolili by wam wydzierżawić, a jak chcecie 5 wydzierżawić to nie?
Decyzja administracyjna musi być pozbawiona elementów uznaniowości, musi być oparta na prawie, a to nie reguluje, że przy danym poziomie gruntów dzierżawionych delikwent spełnia kryteria posiadania gospodarstwa albo nie. Wyraźnie napisano, że chodzi o grunty własne i dzierżawione - i tyle.
SKO nie powinno mieć wątpliwości (jeśli gmina zdecyduje się na negatyw).



Ilona112 - 27-11-2007 23:10
Oskar,

dziekuje!!! Twoja opinia dodala kropke nad moje "i" co do ktorego nie bylam pewna. Bede walczyc! :-)

Dobrej nocy zycze i pozdrawiam!

Ilona



CUKIEREK - 27-11-2007 23:48
Witam!!!!!

Mam grunt orny (ok 3 ha), leży na obszarze Natura 2000.
Chciałabym cały grunt przeznaczyć na budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne.
Czy mam szansę na pozytywnę decyzję w sprawie warunków zabudowy.
Z góry dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam



oskar0259 - 28-11-2007 00:06
Szanse masz mizerne, żeby powiedzieć żadne.
1. Wrzuć do wyszukiwarki "Natura 2000" i poczytaj.
2. Przeczytaj art. 61 ustawy o planowaniu przestrzennym i ustawy szczególne, z którymi WZ muszą być zgodne, m.in. o ochronie środowiska.



remek37 - 28-11-2007 13:25
Witam.
Ja mam dosyć skomplikowane pyanie i nikt na razie nie był w stanie mi odpowiedziec :(
Zamierzam kupić działki i w przyszłości postawić na nich dom. Problem polega na tym, że jedna z nich to działka rekreacyjna a dwie sąsiednie to działki leśne.
Moje pytanie brzmi: czy mogę budować dom na działce rekreacyjnej na całej szerokości działki (10 m2)? Działki sąsiednie też mają po około 10 m szerokości i oczywiście nie będą zabudowane. Czy w takiej sytuacji muszę zachować wymaganą odległość między domem a granicą działki.
Z góry dziękuję za odpowiedź na moje pytania i serdecznie pozdrawiam.
Remek



mada1 - 28-11-2007 14:04
Dzięki oskar

Jutro będę w gminie więc wszystkiego się dowiem

Pozdrawiam



oskar0259 - 28-11-2007 15:04
Remek, rozumiem, że jest plan zagospodarowania, który przewiduje takie przeznaczenie działek (dwie - leśne, jedna rekreacyjna). Jeśli tak to możesz zbudować domek o funkcji rekreacyjnej o parametrach zapisanych w planie - jakie to musisz sprawdzić (czasami może to być "regularny" dom mieszkalny całoroczny). Co do odległości - musi być zachowana odległość od granicy działki. Jak z tego wyjść? Chyba tylko przez scalenie 3 działek w jedną. Wtedy granicami będą zewnętrzne granice Twojej nieruchomości.



remek37 - 28-11-2007 16:54
Dziękuję za odpopwiedź. Scalenie niestety nie będzie możliwe ponieważ wiązało by sie to z przekształceniem działek leśnych w rekreacyjna. To niestety odpada ponioeważ znajdują się obecnie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym...



gazebo - 28-11-2007 21:04
Witam.Kiedyś pisałem o mojej samowoli budowlanej na działce rolnej w postaci baraku z dobudowanym tarasem.Złożyłem oświadczenie poparte podpisami świadków co do daty wybudowania i nawet udało się -podlegam pod nowe prawo dotyczące legalizacji samowoli więc nie będę płacić(miało być 25000).Złożyłem wszystkie wymagane dokumenty i miało być ok.
Dzisiaj poinformował mnie inspektor,że zapis w MPZP mówiący "istniejącą zabudowę o funkcji i gabarytach innych niż w ustaleniach planu dopuszcza się pozostawić bez rozbudowy" nie tyczy się mnie i gmina sprzeciwi się legalizacji.
Mój MPZP zabrania realizacji nowej zabudowy zagrodowej,wyklucza się realizację nowej zabudowy mieszkaniowej,istniejącą zagrodową można rozbudować.
Inspektor określił to co mam jako obiekt budowlany pełniący funkcję rekreacji indywidualnej(nie jest związany z gruntem i ma 22mkw)W ustaleniach szczegółowych planu nic nie ma na temat obiektów rekreacyjnych czy letniskowych.Czy więc gmina może faktycznie się sprzeciwić?



BorsukiCztery - 28-11-2007 22:39
Witam,
Jesteśmy tuż przed złożeniem WNIOSKU O WARUNKI ZABUDOWY
w gm brak planu;

Problem jednak polega na tym, iż nie mamy wybranego projektu, myślimy raczej o projekcie indywidualnym (mamy ogólną wizję), a informacje, które trzeba tam wpisać (takie konkrety!) trochę mnie przerastają...

Czy ktoś ma jaką radę, jak uporac się z WoWZ nie majac konkretnego projektu domu?

we WoWZ trzeba wpisać np szerokość elewacji frontowej...
Czy konieczne jest wczesniejsza choć "wstępna" wizja architekta (Ci z kolei w większość nie chcę zaczynać rozmowy bez WZ... błędne koło?)



BERNADETKA - 29-11-2007 10:22
Witam
Proszę o poradę chcę kupić działkę o szerokości 12,8 m i długości ponad 100m, po obu stronach nie jest zabudowana, szerokości domu w projekcie ma 8 m, czym odpowiednio umotywować żeby jedna strona domu stała na granicy, w dzienniku ustaw wyczytałam że taka możliwość jest, Jedna strona domu nie ma okien, wstawię ewentualnie luksfery .
Pozdrawiam



miejski - 29-11-2007 23:54
Witam wszystkich,

Czytamy z żoną forum Muratora już dość długo i przyszedł czas na pierwszy post.

Niedawno kupiliśmy działkę 912 m kw o szer. ok 24m
Poprzedni właściciele mając działkę klasy R1 o pow. 0,6 ha dokonali podziału na 6 działek ze wspólną drogą i uzyskali na każdą z działek wspólne WZ (w gminie nie ma PZP). Tak więc przy kupnie "naszej" działki dostaliśmy ich WZ.

I tu kilka pytań:
1. Czy wymiar budynku określony w WZ jak "około 12/14m" pozwala na zbudowanie domu o wym. 13x14m?
2. W WZ jest mowa też o budynku gospodarczym. My takowego nie planujemy - czy mam rozumieć że to nie jest żadna przeszkoda?
3. "Ogrzewanie projektować jako ekologiczne" - czy to nie wyklucza jakichś typów ogrzewania?
4. WZ są na "2 kondygnacje z poddaszem mieszkalnym", czy to nie wyklucza domu parterowego, gdybyśmy się na takowy zdecydowali?
5. Jak postępować aby "przepisać" takie WZ na nas? A może lepiej wystąpić o nowe WZ pod projekt, który nam się spodoba?

Pozdrawiam
miejski



jogging - 30-11-2007 08:44
...........



dusia2006 - 30-11-2007 09:32
BERNADETKA
czy jest plan zagospodarowania lub czy tam kiedyś był plan zagospodarowania i co wtedy planowano, może mieszkaniówkę?
czy będziesz występować o decyzję wz na siedlisko?
czy obok są działki budowlane czy rolne?

od tego zależy czy wogóle będziesz mogła się budować

co do odległości i możliwości zmniejszenia - reguluje ROZPORZADZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadac budynki i ich usytuowanie § 12 ale wyraźnie dotyczy sytuacji to kiedy sasiednimi działkami są budowlane

rzuciłam okiem na Twoje posty scalenie z sąsiadem byłoby najlepszym rozwiązaniem, ale jak z dojazdem



Piotrek_28 - 30-11-2007 18:56
Witam, nie zauwazylem tego watku wczesniej, dlatego zalozylem oddzielny, sorki

Mam ogromy problem, z którym niestety nie moge sobie poradzic, dlatego tez prosze Was o pomoc. Ale po kolei:

- 5 lat temu kupilem dzialke rolna (2 ha)
- gmina rok temu uchwalila plan zagospodarowania na mocy ktorego moja dzialka wraz z okalajacym terenem zostala zakwalifikowana pod zabudowe mieszkaniowa (MN) - czyli wszystko OK jesli chodzi o budowe domu,
- podzielilem dzialke na dzialki mniejsze (ok 2000 m2), ma decyzje o podziale,

i....

nowy plan zagospodarowania przestal obowiazywac - zostal zaskarzony i sad go uchylil. Znowu nie ma zadnego planu...

W zwiazku z tym mam pytanie. Do dzisiaj myslalem, ze jeszcze nic straconego, chcialem wystapic o decyzje o warunkach zabudowy. Wszystkie punkty Ustawy spelniam (sasiednie dzialki sa budowlane, zabudowane, obowiazuje na nich lokalny (sporzadzony dawniej dla kilku dzialek) plan zagospodarowania przestrzennego, dostep do tej samej drogi publicznej jest, media sa.

Do dzis myslalem, ze wszystko jest na dobrej drodze, ale niestety gminny urbanista (ktory wydaje projekt decyzji) poinformowal mnie, ze nie mam szans na pozytywne warunki zabudowy!

Stwierdzil bowiem, ze dla dzialek rolnych NIE MOZNA otrzymac decyzji o warunkach zabudowy, ani w konsekwencji nic wybudowac (za wyjatkiem siedliska, ale wymagana jest duza powierzhnia - srednia wielkosci dzialek w danej gminie, tak wiec to odpada).

Jak to w koncu jest, czy decyzje o warunkach zabudowy mozna otrzymac dla dzialki rolnej jesli spelnione sa warunki ustawy czy tez nie?

Nie wiem juz co mam o tym wszystkim myslec, bardzo prosze Was o rady i o pomoc,

pozdrawiam,

Piotrek



BERNADETKA - 30-11-2007 19:25
Dziękuje Dusia za zainteresowanie moja prośbą.
Plan jest . i jak wcześniej pytałam w gminie kobitka mówiła ze nie będzie problemu z budową.jest to mala mieścinka pod Białymstokiem, są tam domki jednorodzinne, i jak do tej pory nie było odpowiedzi odmownej. Pojawił sie problem dopiero teraz kiedy dowiedziałam się ile ona ma szerokości. Działki obok jak i tez moja są rolne, nic na nich nie ma, poza jakimiś rozwalającymi sie budynkami gospodarczymi. Chwiałabym wiedzieć, ktoś napisał że mogę na granicy postawić po uprzedniej zgodzie sąsiada. Czy to wystarczy? Kiedyś mój dziadek powiadał " ze domu nie da się tylko postawić na szosie i torach " :D
Dodam że w projekcie domek ma 8 m szerokości.




dusia2006 - 30-11-2007 20:09
BERNADETKA to już coś, a co jest zapisane w ustaleniach tego planu dla terenu który obejmuje Twoją działkę? czy to jest MN mieszkaniówka? podaj wszystkie informacje
przeczytaj to pierwsza odpowiedź na Twoje pytanie, nie zależy od sąsiada http://www.muratordom.pl/prawo-i-pie...,6479_1405.htm



anla - 30-11-2007 22:52
do mypal (i zainteresowanych) Oto obiecana mapka z podziałem działki, który chciałabym przeprowadzić. Podział taki dziwaczny (działka w działce), ale warunki planu zagosp. niby spełnia. Kolorem czerwonym jest zaznaczony obrys działki , na której miałabym się budować (A). Reszta to działka B. Mimo dziwnego kształtu można postawić na niej dom, z prawej lub z lewej strony. jeśli chodzi o drogę dojazdową to ustanowić służebność lub wydzielając działkę A dołączyć do niej taki pas na dojazd, przylegający do tego 100-metrowego odcinka.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...91a8e2262.html



mypal - 01-12-2007 12:16
Wystarczy że ją wydzielisz, o żadne dojazdy ani służebności martwić się nie musisz ponieważ w dalszym ciągu będzie to Twoja własność. Teraz poszukaj jakiegoś geodety, który Ci to szybko podzieli. Przed tym możesz jeszcze pójść do gminy i zapytać się urzędników jak oni to widzą.



sSiwy12 - 01-12-2007 13:46

Wystarczy że ją wydzielisz, o żadne dojazdy ani służebności martwić się nie musisz ponieważ w dalszym ciągu będzie to Twoja własność. Teraz poszukaj jakiegoś geodety, który Ci to szybko podzieli. Przed tym możesz jeszcze pójść do gminy i zapytać się urzędników jak oni to widzą. Pogrubienie moje. Nie jest to prawda. Działka musi spełniać wymóg "dostepu do drogi" - bez wzgledu na właściciela działek sąsiadujących, no chyba, że pozwolenie bedzie wydane na obie działki, ale to zupełnie bez sensu.
Czyli albo służebność, albo takie wydzielenie dzialek, aby była droga.

Tak na marginesie. Nie wiem, czy to coś zmieni - no moze na tyle, ze na ta wydzielona działke nie uzyskasz pozwolenia na budowę - sprawdź to przed podejmowaniem decyzji w sprawie "wydzielenia (podzialu działek).
Obowiazujaca linia zabudowy (prawdopodobnie) wynika z przedłuzenia istniejacej lub projektowanej lini zabudowy na działkach sąsiednich. Nie wiem, czy urbanista zgodzi sie na "chaos" w zabudowie.



oskar0259 - 02-12-2007 19:17
Zgadzam się z SSiwym, że działka na której inwestor chce budować musi mieć dostęp do drogi publicznej. Czy będzie on bezpośredni, czy pośredni, np. przez ustanowieniem służebności, to już wybór właściciela. Nawet na "swojej ziemi", która jest odrębną działką, trzeba to zrobić. W ten sposób ustawodawca zabezpieczył się przed ewentualnością sprzedaży działki służącej jako miejsce nieformalnego dojazdu.
Co do wydzielenia "działki w działce", a właściwie działki-półwyspu to jest to pomysł ciekawy, acz nie wiadomo, czy doprowadzający autorkę do pożądanego celu. Będzie mogła się o tym przekonać przed wystąpieniem o pozwolenie na budowę, na etapie opiniowania przez wójta wstępnego projektu podziału. Jeśli stwierdzi on, że jest on zgodny z MPZP, powiat będzie musiał pozwolenie wydać, jeśli nie, trzeba będzie negocjować inne rozwiązanie, ale zgodne z MPZP.



Małgosia38 - 03-12-2007 12:02
Mam pytanie, a właściwie kilka. Jakiś czas temu opisywałam na tym forum swoje przejścia zwiazane z warunkami zabudowy dla sąsiedniej działki. Problem polegał na tym, że w warunkach tych była zapisana możliwość budowy dwukondygnacyjnego domu jednorodzinnego w granicy z naszą działką lub 1,5 m od niej. Odwołałam się - decyzję uchylono. Urząd wydał nową - różni się tylko tym, że zniknął zapis o możliwości zabudowy w granicy lub blisko niej, cała reszta bez zmian. I tu pojawia się mój problem ponieważ wiem, że sąsiad chce wybudować dom w granicy z naszą działką w związku z tym na pewno wystąpi o odstępstwo. Proszę napiszcie, czy powinnam się obawiać, że je otrzyma. Nasz dom jest usytuowany zgodnie z warunkami technicznymi, czyli 3 i 4 m od granic. Nie mam nic przeciwko budowie na sąsiedniej działce ale nie chcę mieć "ściany płaczu" za oknami tym bardziej że to moja strona południowo-zachodnia. Nurtują mnie również inne zapisy dwz. Na dobrą sprawę nie mogę się z niej dowiedzieć niczego o planowanej zabudowie. Nie ma słowa o wysokości do kalenicy, o układzie połaci dachowych, "szerokości elewacji frontowej nie określa się". czy decyzja może być taka lakoniczna- przecież nic z niej nie wynika, poza określeniem nieprzekraczalnej linii zabudowy. A nieprzekraczalna linia zabudowy jest ustalona na tej działce w odległości 5,5 m od ulicy (droga gminna), a u mnie 7 (?). Więc nowy budynek nie dosyć, że blisko, to jeszcze wysunięty do przodu. Odwołałam się po raz kolejny powołując się na te argumenty ale na razie odpowiedzi nie ma. Z sąsiadem jestem we w miarę poprawnych stosunkach (póki co) i chciałabym, żeby tak pozostało. Oboje stoimy na stanowisku, że wyczerpiemy drogę prawną w tej sprawie, bo każdy z nas ma swoje argumenty i oczekiwania. Nie wiem, czy mogę liczyć na jakąkolwiek ochronę moich interesów w tej sprawie? Napiszcie proszę czy mam jakieś szanse, czy po prostu powinnam sobie odpuścić, bo i tak nic z tego.
P.S. Działka sąsiada ma 24, 5 m długości i 10,5m szerokości.



oskar0259 - 03-12-2007 20:50
Dobrze, że złożyłaś odwołanie. To na razie wszystko co możesz zrobić. Nie stwierdzam tego z absolutną pewnością, ale na podstawie Twojej relacji treści WZ przypuszczam, że i tym razem SKO decyzję uchyli (tym razem z powodu nie określenia w niej istotnych wskaźników przyszłej inwestycji).
Ale musisz się spodziewać, że w końcu gmina wyda jakąś decyzje ogólnie spełniającą wymagania ustawowe. I co wtedy? Odstępstwo (wyrażenie zgody na nie) będzie jak najbardziej logiczne, bo przy tej szerokości działki można zbudować w "przepisowych" odległościach budynek o szerokości co najwyżej 4,5 m (obie ściany od granicy bez okien). Pocieszyć możesz się tym, ze we wszystkich postępowaniach będziesz stroną (także i o pozwolenie na budowę - znajdujesz się w strefie oddziaływania obiektu).
W tej sytuacji jedynym logicznym rozwiązaniem byłaby budowa w granicy (bliźniaka). Innego rozwiązania (poza uniemożliwieniem budowy przez systematyczne blokowanie decyzji) nie ma.



Małgosia38 - 03-12-2007 21:55
Bardzo dziękuję Oskar za odpowiedź. Mam świadomość, że jakaś decyzja w końcu zapadnie i bardzo chciałabym żeby była satysfakcjonująca dla obydwu stron. Budowa bliźniaka nie wchodzi w grę bo my już wybudowaliśmy swój dom (w przepisowych odległościach). Dom sąsiada mógłby przy szerokości, o której piszesz mieć długość nawet do 16m (czyli ta nieszczęsna szerokość elewacji frontowej, której nie znamy), tak by nie ingerował w granice działek sąsiednich. Mam nadzieję, że rozstrzygnięcie pozwoli sąsiadowi zbudować dom, a nam zapewni ochronę przez zacienieniem.
Trochę zagmatwałam z tymi długościami i szerokościami. Najchętniej przesłałabym szkic, żebyś mógł rzucić okiem bo cała sytuacja jest dość ciekawa i trudna ale nie umiem tego zrobić. Sąsiad oprócz nas graniczy z dwoma innymi działkami - na wszystkich jest zabudowa w przepisowych odległościach.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
P.S. Oskar wysłałam Ci szkic na priv. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.



oskar0259 - 04-12-2007 15:42
No cóż, widziałem szkic. Sąsiadowi nie pozostaje nic innego, jak budować w granicy. Problem tylko w tym, czy musi to robić w Twojej granicy? W tej sytuacji może również budować w granicy właściciela działki c (ale on tez chyba nie pogodzi sie z tym łatwo?). Myślę, że wygra ten, kto będzie miał większe samozaparcie (w przypadku obdarowanego sąsiedztwem domu na każdą decyzje odwołanie, skarga, zażalenie itp.) w blokowaniu, czy też w forsowaniu inwestycji (po negatywnej decyzji II instancji nowy wniosek, skarga, żądanie przywrócenia terminu itp.).



oskar0259 - 04-12-2007 21:01
Dla zainteresowanych!!!
Powyżej, a także w innym wątku, było pytanie o przeniesienie WZ na konkretną działkę, w sytuacji, gdy decyzja o WZ była wydana na kilka działek. Czyli "właściciel" WZ "odpisuje" ze swojej decyzji jedną działkę, którą np. sprzedał i przy akcie sprzedaży obiecał, że przeniesie na nabywców warunki zabudowy. Część gmin odmawia, SKO też orzekają "w kratkę". Znany mi przypadek: 4 decyzje odmowne wójta, 4 odwołania, w wyniku których zapadły 3 decyzje SKO przenoszące WZ, jedna - odmawiająca.
W tej ostatniej sprawie WSA w dalszym ciągu zastanawia się, ale moim zdaniem warto przytoczyć sentencję orzeczenia SKO (moim zdaniem na wysokim poziomie prawnym) w bliźniaczej sprawie - kto chce niech skorzysta:
Rozpatrując niniejszą sprawę Kolegium zważyło co następuje:
Zgodnie z art. 63 ust. 5 zd. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym organ, który wydał decyzję, o której mowa w art. 59 ust. 1, jest obowiązany, za zgodą strony, na rzecz której decyzja została wydana, do przeniesienia tej decyzji na rzecz innej osoby, jeżeli przyjmuje ona wszystkie warunki zawarte w tej decyzji.
Unormowanie zawarte w powyższym przepisie przewiduje możliwość przeniesienia uprawnień z decyzji o warunkach zabudowy z adresata określonego w treści tej decyzji na osobę trzecią. Konstrukcja przenoszenia praw i obowiązków zawartych w decyzji administracyjnej na osobę trzecią, zwana sukcesją prawną albo następstwem prawnym, jest w obszarze prawa administracyjnego zjawiskiem wyjątkowym, zwłaszcza w odniesieniu do aktów, które - tak jak decyzja o warunkach zabudowy - nie są aktami rzeczowymi. Decyzja o warunkach zabudowy sama przez się nie nadaje bowiem terenowi jakiegoś szczególnego statusu. Uzasadnienia wprowadzenia konstrukcji sukcesji decyzji o warunkach zabudowy można by poszukiwać w zamiarze usprawnienia i przyspieszenia procesu prawnego niezbędnego do podjęcia zamierzeń inwestycyjnych (vide: wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 4 lipca 2007 roku sygn. akt IV SA/Wa 629/07, niepubl.).
Podkreślić należy, iż przeniesienie warunków zabudowy możliwe jest jedynie w przypadku przyjęcia wszystkich warunków zawartych w decyzji. Warunki, o jakich mowa w tym przepisie wymienione zostały w art. 54 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i są to m.in. rodzaj inwestycji, warunki i szczegółowe zasady zagospodarowania terenu oraz jego zabudowy wynikające z przepisów odrębnych, a w szczególności w zakresie: warunków i wymagań ochrony i kształtowania ładu przestrzennego, ochrony środowiska i zdrowia ludzi oraz dziedzictwa kulturowego i zabytków oraz dóbr kultury współczesnej, obsługi w zakresie infrastruktury technicznej i komunikacji, wymagań dotyczących ochrony interesów osób trzecich, ochrony obiektów budowlanych na terenach górniczych.
W mniejszej sprawie inwestor Pan XYZ legitymuje się o stateczną decyzją Wójta Gminy B. o ustaleniu warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie domów jednorodzinnych na działkach oznaczonych nr nr .... położonych w miejscowości W.. Zauważyć należy, iż przedmiotem tej decyzji jest inwestycja polegająca na budowie szsciu domów jednorodzinnych na wskazanych działkach, zaś warunki zabudowy w odniesieniu do poszczególnych domów określone zostały w identyczny sposób.
Wobec powyższego brak jest przeszkód do przeniesienia decyzji Wójta Gminy B. w odniesieniu do warunków ustalonych jedynie w stosunku do inwestycji realizowanej na działce nr ...
Ponadto zauważyć należy, iż przepis art. 63 ust. l ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie zawiera wyraźnego uregulowania tej kwestii. Należy zatem odnieść się do treści innych przepisów z zakresu planowana i zagospodarowania, do tzw. wykładni systemowej. Takim przepisem jest art. 63 ust. l ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w myśl którego w odniesieniu do tego samego terenu decyzję o warunkach zabudowy można wydać więcej niż jednemu wnioskodawcy, doręczając odpis decyzji do wiadomości pozostałym wnioskodawcom i właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości.
Nie ma przeto przeszkód, aby w sytuacji kiedy decyzja ustalająca warunki zabudowy i zagospodarowania terenu dotyczy kilku inwestycji dających się wyodrębnić i mogących niezależnie funkcjonować dokonać zmiany podmiotowej tylko tej jej części.




miejski - 04-12-2007 22:05
Dzięki,

Podejrzewam, że i tak wystąpimy o własne WZ, tak chyba będzie prościej.

Po niedzieli biorę urlop i zabieram się za wniosek o ustalenie WZ. I tu też kilka pytań:
1. Chodzi o wodociągi i energię elektryczną (minimum co trzeba z mediów aby dostać WZ). Jak się fachowo nazywają zapewnienia tych instytucji co do możliwości dostarczenia tych mediów na działkę? Słowem o co tam prosić? To jakaś promesa, zapewnienie czy jeszcze inna nazwa?
2. Może gdzieś w sieci jest wzór jak wypełniać wniosek o WZ lub ktoś może przedstawić swój wniosek, bo jest tam wiele niewiadomych dla mnie.
3. Do wniosku o WZ potrzebne są kopie map: sytuacyjno-wysokościowej i ewidencyjnej w skali 1:500 lub 1:1000. Jakie mapy są z kolei potrzebne później do uzyskania pozwolenia na budowę? Czy któreś z nich to te same mapy?

Pozdrawiam
miejski



ewa__b - 04-12-2007 22:32
oskar0259 wielkie dzięki za przytoczenie decyzji SKO. Mam jeszcze pytanie, czy strona na rzecz której wydana została decyzja o WZ, wyrażając zgodę na przeniesienie decyzji na osobe trzecią, traci niejako prawa do niniejszej decyzji i nie moze się nią juz posługiwać? Pozdrawiam



oskar0259 - 04-12-2007 22:43
Tak, jest nowy "właściciel" decyzji. Przekazujesz WZ nie dla samego faktu przekazania, ale po to, by ktoś mógł rozpocząć starania o pozwolenie na budowę. Powrót jest teoretycznie możliwy, ale w takim samym trybie jak przekazanie.



Małgosia38 - 05-12-2007 09:46
Dzięki Oskar. Dam znać jak się sprawy mają, gdy otrzymam odpowiedź od SKO. Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 26 z 46 • Zostało znalezionych 4090 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting