Decyzje o warunkach zabudowy i plany - pomogę !!!
BMaciej - 02-06-2006 12:33
Witam!!!
Mam nasteujące dwa problemy:
1. Sąsiad ma zamiar podnieść poziom działki - do poziomu drogi (z tego co mi wiadomo to max nawet ok. 120 cm). W zwiazku z czym mam pytanie czy (i jeśli tak to jakie) musi mieć pozwolenia. I jak ma się do tego prawo budowlane / wodne?
2. Znów mój "życzliwy" sąsiad chce wybudować budynek gospodarczy (56m2) w granicy z moją działką. Czy potrzebuje on mojej zgody na budowę? Z tego co mi wiadomo to bez pozwolenia można postawić do 25m2 (ale mogę się mylić).
Z góry dziękuję...
andmat1973 - 02-06-2006 14:17
Do oskar0259.
Wielkie Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Jędrek
sliwaprz - 03-06-2006 02:17
Czesc,
Mam pytanie, posiadam dzialke rolna VI klasa ziemi o pow. 1,3 ha. Przylega ona bezposrednio do drogi asfaltowej, na ktorej mam wszystkie media. Poniewaz druga dzialka jesz zabudowana i nie ma na tym terenie planu zagospodarowania, chcialbym wystapic w gminie o warunki zabudowy. Wiem, iz dzialke trzeba najpierw pozielic na dwie bo warunkiem jest by kazda z nich miala najwyzej 1 ha. poniewaz nie jest mi potrzebna chcialbym ja podzielic ja na mniejsze i sprzedac. Tak po 1200 m2. Nie wiem jednak czy bedzie to mozliwe po uzyskaniu warunkow zabudowy na jedna z tych dwoch duzych dzialek. Normalnie nie mozna dzielic dzialki rolnej na mniejsze niz 0,3 ha. Czy ktos z was moglby mi odpowiedziec, jaki jest stan dzialki po przyznaniu WZ? Czy jest to jeszcze dzialka rolna, czy moze juz budowlana? I do tego czy po podziale WZ bedzie tyczyl rowniez dzialek wydzielonych z wiekszej dzialki, czy moze trzeba bedzie wystepowac ponownie o WZ dla kazdej z mnijeszych dzialek? Dzieki za odpowiedz,
Przemo
Dominik Witkowski - 03-06-2006 23:10
Witam,
mam problem. Zaczynam zbierać dokumenty ale nie bardzo wiem od czego mam zacząć. W tej chwili złozyłem wniosek o przeniesienie decyzji o warunkach zabudowy. Co dalel?
1) Czy mam starać się już o warunki techniczne przyłączy wod-kan, energii i gazu? Czy do tych wniosków potrzebne są mapy zasadnicze 1:500 niezaktualizowane czy mapa sporządzona przez geodetę?
A moze wystarczy tylko opinia do otrzymania pozwolenia na budowę?
Jakie dokumenty muszę zebrać?
pozdrawiam
Dominik
marjucha - 04-06-2006 07:54
Witam,
mam problem. Zaczynam zbierać dokumenty ale nie bardzo wiem od czego mam zacząć. W tej chwili złozyłem wniosek o przeniesienie decyzji o warunkach zabudowy. Co dalel?
1) Czy mam starać się już o warunki techniczne przyłączy wod-kan, energii i gazu? Czy do tych wniosków potrzebne są mapy zasadnicze 1:500 niezaktualizowane czy mapa sporządzona przez geodetę?
A moze wystarczy tylko opinia do otrzymania pozwolenia na budowę?
Jakie dokumenty muszę zebrać?
pozdrawiam
Dominik
Też jestem na etapie zbierania różnego rodzaju dokumentów.
Aby otrzymać warunki techniczne przyłączy wod-kan i energii to oprócz podania musiałem dołączyć mapkę do celów informacyjnych w skali 1:1000, którą otrzymałem w Wydziale Geodezji w Starostwie Powiatowym i oświadczenie o prawie dysponowania gruntem.
Gazu nie mam więc nie wiem jak tu wygląda sprawa.
Mapka sporządzona przez geodetę w skali 1:500 będzie Ci potrzebna do zrobienia planu zagospodarowania terenu z naniasieniem usytuowania budynku i przyłączy do niego.
To tyle, bo na razie więcej nie wiem.
:oops:
AgataSS - 05-06-2006 14:54
mam problem i proszę o poradę.
Chcę kupić działkę dla której nie ma zagosodarowania przestrzennego. Dowiedziałam się w gminie, że jestem uzależniona od budowy domu, który ma być na pierwszej działce (moja działka ma być trzecia w kolejce za tą działką - pan sprzedający ma parę hektarów ziemi do sprzedania o szerokości 100 metrów przy drodze głównej, w głąb ileś tam, więc wszystkie działki wyznacza jedną za drugą i wzdłuż wyznaczy drogę - taka drabinka obrazowo pisząc). Pierwsza działka jest przy drodze głównej we wsi i dostała dlatego pozwolenia na budowę. Moja działka będzie miała drogę wyznaczoną przez sprzedającego do której będzie służebność. I teraz moje pytanie. Czy dostanę zgodę na budowę jeśli na pierwszej działce zostanie postawiony dom w stanie surowym zamkniętym?
Czy może dostanę zgodę na budowę wtedy, kiedy na wszystkim działkach przede mną takie domy powstaną. Czyli działka 1 się wybuduje, potem zgodę otrzyma działka 2, jak ona się pobuduje to działka 3, jak 3 wybuduje to ja dostanę.?
Uff, skomplikowane to wszystko.
Mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłam...
Dominik Witkowski - 05-06-2006 21:07
Witam,
mam problem. Zaczynam zbierać dokumenty ale nie bardzo wiem od czego mam zacząć. W tej chwili złozyłem wniosek o przeniesienie decyzji o warunkach zabudowy. Co dalel?
1) Czy mam starać się już o warunki techniczne przyłączy wod-kan, energii i gazu? Czy do tych wniosków potrzebne są mapy zasadnicze 1:500 niezaktualizowane czy mapa sporządzona przez geodetę?
A moze wystarczy tylko opinia do otrzymania pozwolenia na budowę?
Jakie dokumenty muszę zebrać?
pozdrawiam
Dominik
Też jestem na etapie zbierania różnego rodzaju dokumentów.
Aby otrzymać warunki techniczne przyłączy wod-kan i energii to oprócz podania musiałem dołączyć mapkę do celów informacyjnych w skali 1:1000, którą otrzymałem w Wydziale Geodezji w Starostwie Powiatowym i oświadczenie o prawie dysponowania gruntem.
Gazu nie mam więc nie wiem jak tu wygląda sprawa.
Mapka sporządzona przez geodetę w skali 1:500 będzie Ci potrzebna do zrobienia planu zagospodarowania terenu z naniasieniem usytuowania budynku i przyłączy do niego.
To tyle, bo na razie więcej nie wiem.
:oops:
dzięki, twoja informacja mi pomogła, zawsze to kolejny krok.. ja też na razie jeszcze niewiele wiem...uff.. czy ktoś załatwi za mnie wszystkie te formalności??! :roll:
marjucha - 07-06-2006 11:19
Rozumiem, że masz wstępną opinię urzędniczki (a wypis z planu to potwierdza), że mozna zbudować drugi dom na działce.
Gratuluję. Ja bym natychmiast skorzystał, tzn. wystąpił o pozwolenie na budowę. Moim zdaniem to, kto wystąpi o pozwolenie to sprawa bardziej techniczna. Mogą wystapić rodzice (jak rozumiem jedyni w tej chwili wlaściciele), ale możesz wystąpić i ty. Masz wykazać się (na potrzeby wydania pozwolenia) prawem do dysponowania działką na cele budowlane, a to wcale nie oznacza, ze musisz być właścicielem. Moim zdaniem np. dzierżawa czy użyczenie (zwykła nienotarialna umowa) powinny wystarczyć, abyś zgodnie z prawem mógł złożyć takie oświadczenie.
Wybrałbym oczywiście drugą opcję, tzn. pozwolenie na siebie (nie musiałbyś w przyszłości "przepisywać" pozwolenia). A w tzw. międzyczasie "załatwiaj" wspólwłasność, a najlepiej podział działki. Ale bez zbędnego pośpiechu - dla celów podatlu od darowizny wartość działki tylko z pozwoleniem na budowę nie wzrośnie. Zacznie rosnąć, gdy zaczniesz budować. I wtedy warto mieć na własność (nie współwłasność) tę część działki, na której budujesz.
Witam. Czy potrafisz może podać jakiś przepis, którym mógłbym podpierać się w urzędzie, a który mówi, że umowa użyczenia wystarczy do uzykania pozwolenia na budowę(chodzi mi oczywiście o prawo do dysponowania gruntem na cele budowlane.)?
oskar0259 - 08-06-2006 13:10
MarjuchaJeśli to Ci pomoże, to podaję link do strony jednego z powiatów:
http://www.garwolin-starostwo.pl/artykuly.php?id=276Z tego co wiem zgoda właściciela wystarczy - i jest to praktykowane przy wydawaniu wielu pozwoleń na budowę w różnych rejonach kraju. Nie jest to żadna łaska, ale możliwość, którą stworzył ustawodawca. Gdyby było inaczej, w Prawie budowlanym byłoby napisane wprost: dysponowanie prawem własności. A nie jest.
Agata SSNie musisz czekać, aż powstaną domy na wszystkich działkach wokół Twojej.
Jeśli nie ma planu, to każdy dom może zostać zbudowany na zasadzie "dobrego sąsiedztwa". Oznacza to, że któraś z działek sasiednich, np. z tego samego podziału co Twoja (a nawet Twoja), musi mieć w obszarze analizowanym (co to jest - opisałem w poprzednich postach) zabudowę (przynajmniej rozpoczętą budowę) jednorodzinną.
Jeśli "dobre sąsiedztwo" ma działka nr 1, to na niej, po formalnościach związanych z wydaniem WZ i pozwolenia na budowę, może zacząć powstawać dom. Wtedy dla Twojej działki (jeśli działka nr 1 znajdzie się w Twoim obszarze analizowanym), będzie można wydać WZ określające parametry zabudowy.
Nie jest konieczne, aby Twoja działka graniczyła bezpośrednio z działką zabudowaną. Wystarczy, że taka działka jest w obszarze analizowanym Twojej... Moim zdaniem natychmiast po rozpoczęciu budowy na działce nr 1 możesz wystąpić o WZ (jeśli ta działka jest nie dalej niż 3-krotność frontowego boku Twojej). Nie jest potrzebny stan surowy zamknięty, gdyz moim zdaniem możliwe jest określenie parametrów zabudowy np. na podstawie projektu, który jest realizowany na działce nr 1.
Sliwaprz1. Podziału dokonuje się po pozytywnym postanowieniu wójta - opinii o projekcie podziału. Ty albo geodeta, który wykona podział, musicie ustalić, jaki podział jest do przyjęcia przez gminę.
2. W dotychczasowym stanie (przed podziałem) możesz wystąpić o WZ dla całej działki. Być może, na Twój wniosek, określą one sposób podziału i ilość domów, jakie mogą powstać. Wszystko zależy od treśli wniosku i polityki gminy (choć blokowanie podziału, w sytuacji, gdy droga jest utwardzona i uzbrojona w media, byłoby moim zdaniem nieracjonalne).
3. W ewidencji gruntów działka po wydaniu WZ w dalszym ciągu jest rolna. Ponieważ nie ma planu, to przy sprzedaży niezbędne będzie oświadczenie agencji o nie skorzystaniu z prawa pierwokupu. Wyłączenie z produkcji rolnej części działki/działek pod zabudowę i utwardzenie nastąpi, na Twój wniosek, albo nabywcy działki, przed wydaniem pozwolenia na budowę.
4. Jeśli WZ otrzymasz dla "dużej" działki, i nie będzie w nim mowy o podziale nia mniejsze, to po podziale musisz, moim zdaniem, ponownie wystąpić o WZ.
BMaciej1. Sąsiad powinien uzgodnić zakres prac ziemnych, w szczególności przez podniesienie poziomu terenu wody opadowe i scieki nie mogą zalewać działek sąsiednich (szczegóły są chyba w prawie wodnym, nie ma m czasu, aby w tej chwili sprawdzić). Jeśli jest inaczej (sąsiad nie rozpoczął/podjął drogi prawnej przed "niwelacją"), to możesz złożyć skargę do gminy.
2. Twoja zgoda jest niezbędna, jeśli plan zagospodarowania nic nie mówi o możliwosci lokalizowania zabudowy w granicy działki (tzn. dopuszcza ją). Budynek gospodarczy o pow. powyżej 25 m kw. może byc wznoszony tylko na podstawie pozwolenia na budowę.
CiachoMozesz zacząć się martwić.
Stwierdzenie to może oznaczać, ze nie spełniasz jednego z warunków z rozporządzenia (a trzeba je spełnić wszystkie).
Ale... Sprawdź jeszcze, jaka jest klasa gruntów i pochodzenie (mineralne czy organiczne). Dla niektórych (niższej klasy, o pow. poniżej 0,5 ha - post o tym jest na forum, mówi o tym też wymieniona przez Ciebie ustawa) ten warunek jest spełniony, a więc wyłączenie w poprzednio obowiązującym planie nie jest konieczne.
Megi11. Plan (zrozumiałem z postu, że obowiązuje), jak piszesz, dopuszcza "remonty, rozbudowy, przebudowy i modernizacje istnejących budynków" - można skorzystać z tej ścieżki.
2. Zamieszkanie - jeśli plan dopuszcza funkcję mieszkaniową (istnienie lokali mieszkalnych) - nie będzie z tym problemów. Czy tak jest - można przeczytać w planie lub wypisie z planu. Zameldowanie - jeśli jest "pod dachem" a nie na "gołej" działce jest mozliwe i tu maja zastosowanie przepisy meldunkowe, a nie budowlane.
3. Na tej samej zasadzie co w pkt 1 możliwa będzie rozbudowa budynku mieszkalnego - jeśli dopuszczany w planie jest pkt 2, to i realizacja pkt. 1 będzie możliwa.
4. Istniejącego budynku nie musisz cofać, ale zgody na jego rozbudowę poza wytyczona obecnie linię nie dostaniesz.
5. Musisz złożyć więc wniosek o wydanie pozwolenia na rozbudowę budynku, załatwiając po drodze wszystkie formalności - jak przy pozwoleniu na budowę.
CeltorekWZ określą lokalizację budynku - musisz (w swoim interesie) jednak wnioskować o konkretną lokalizację. Przed wydanie WZ nie musisz nic odralniać (i nie znam procedury prawnej, w której mógłbyś to zrobić).
Po prostu - złóż merytoryczny wniosek z ewentualnym wyjaśnieniem "dlaczego tak chcesz". I poczekaj na WZ. Jeśli zgodzisz się z nimi (stąd ważne jest podjęcie przez Ciebie próby uzgodnienia warunków przed ich wydaniem), tzn. nie będziesz sie od nich odwoływała, a "papierologię" z pozwoleniem szybko pokonasz, to masz szansę na tegoroczne rozpoczęcie budowy.
Mar_taZmiana planu następuje w tym samym trybie, co jego uchwalenie - a więc trwa długo. Niektóre rady omijają to, "prostując" uchwały o planie. Może Twoja też to zastosuje?
Ania_Waldek i inni forumowicze
Przepraszam za zwłokę w udzieleniu odpowiedzi na pytania na e-mail. Postaram się uzupełnić zaległości powstałe z powodu prowadzenia własnej inwestycji.
BMaciej - 08-06-2006 17:21
oskar0259 wielkie dzięki... poszperałem w tym czasie trochę i co nie co sie dowiedziałem... potwierdziłeś moje ustalenia/przypuszczenia.
Pozdrawiam...
AgataSS - 10-06-2006 09:58
Oskar0259, dziękuję za pomoc. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby kiedyś domek w tym miejscu...
celtorek - 10-06-2006 18:46
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
Kropka_ - 18-06-2006 12:14
Witam . Jesteśmy rolnikami i posiadamy w mieście gospodarstwo rolne 5ha. Na jednej z działek chcemy utworzyć gospodarstwo ogrodnicze , Działka ta ma ok. 1ha. jest pusta bez zabudowań, W tym celu wystąpiliśmy o warunki zabudowy, gdyż planu nie było, Gmina chcąc nam to udaremnić przystąpiła do planu. W planie ma obowiązywać całkowity zakaz zabudowy, a teren ma być rolny- zielony. Nasz wniosek do planu został odrzucony.W miedzyczasie gmina przystąpiła do zmiany studium - wniosek o dopuszczenie zabudowy siedliskowej tez został odrzucony. Są to dalekie peryferie miasta i okoliczne działki są zabudowane (SIEDLISKA ROLNICZE)Warunki zabudowy dostaliśmy i oczekujemy na wydanie pozwolenia na budowę, Jednak procedura ta trwa długo(uzupełnienia). a gmina nadal prowadzi prace nad planem. Obawiamy się ze plan zostanie uchwalony zanim otrzymamy pozwolenie na budowę i zanim one się uprawomocnią. MAMY DO TEGO PODSTAWY GDYŻ JUŻ PRZY WARUNKACH ZABUDOWY NA UPRAWOMOCNIENIE CZEKALIŚMY PONAD DWA MIESIĄCE - ZAGINEŁY ZWROTKI. Dlatego chcemy być przygotowani na ewentualne wstrzymanie planu do czasu otrzymania prawomocnego pozwolenia na budowę. Ale nie wiemy jak to zrobić .Jeśli uwagi do planu zostaną odrzucone to w ciągu ok. 2 miesięcy plan zostanie uchwalony. Dlatego chcemy wiedzieć czy zaskarzenie planu do WSA wstrzyma procedurę uchwalenia planu i czy wtedy nadal będzie toczyło się postępowanie o wydanie pozwolenia na budowę czy też zostanie zawieszone . Jakie mamy inne drogi aby jednak otrzymać pozwolenie na budowę. Na moje zapytanie z jakich aktow prawnych wynika zakaz zabudowy -odpowiedziano mi ze z zadnych. że gmina może sama określić ze coś nie będzie zabudowane.Gdy zwróciłam uwage ze działka ta znajduje sie przy projektowanej trasie przy której obowiązuje zakaz uprawy i ze w związku z tym grunt straci na wartości i czy gmina nie powinna go wykupić odpowiedziano mi ze teren nigdy nie był pod zabudowę a siać mogę trawe i zebym wzieła sobie dobrego prawnika jak chce coć od gminy dostać. Moim zdaniem jeśli mam warunki zabudowy to znaczy ze działka jest budowlana zgodnie z tymi warunkami. Nikt tez nie moze mnie zmuszać do zasiania trawnika bo tak gminie pasuje. Dlatego proszę o radę co robić.
oskar0259 - 18-06-2006 18:02
Skoro masz WZ, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby otrzymać pozwolenie na budowę. Z czego wynikają wspomniane przez Ciebie powyżej uzupełnienia, które opóźniają wydanie pozwolenia?
Ostatnim dniem, w którym możesz otrzymać pozwolenie na budowę na podstawie tych WZ jest data publikacji (nie uchwalenia!) planu zagospodarowania w dzienniku urzędowym wojewody. Myślę więc, że macie wystarczająco dużo czasu na doprowadzenie sprawy pozwolenia do pozytywnego (dla Was) końca.
A zakaz zabudowy, który wisi nad Twoją działką, wynika z tzw. władztwa planistycznego, które ma gmina (a ściślej jej rada). Oznacza to, że do jej wyłącznej kompetencji należy uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego. Są one nie zawsze zgodne z oczekiwaniami wszystkich, ale po wyczerpaniu procedury odwoławczej, jeśli plan (a ściślej biorąc procedura jego uchwalania) został nie podważony, to stanowisko gminy jest obowiązujące i ma pierwszeństwo przed stanowiskiem i interesem zainteresowanego mieszkańca.
Kropka_ - 18-06-2006 21:08
Bardzo dziękuję. Chyba faktycznie lepiej udać się do radcy prawnego. cały problem polega na tym że i pozwolenie na budowę i plan robi gmina więc tak długo będą zwlekali z wydaniem pozwolenia na budowę aż plan się nie uprawomocni. na same warunki zabudowy czekałam 1,5 roku. gmina ma w zwyczaju np. czas od zakończenia postępowania do wydania decyzji odwlec na 2,5 miesiąca. Potem gubi zwrotki i nie może wydać decyzji ostatecznej. Jednym słowem robi co w jej mocy by na zabudowę nie zezwolić , choć nie ma takiej konieczności wynikającej z usytuowania działki. Mam umowy na dostawę prądu, godzę się na uzbrojenie w wodociąg na własny koszt. Jest to oczywisty zysk dla gminy . Nie znam więc powodu uporu gminy zwłaszcza że nowe studium dopuszcza zabudowę siedliskową na terenach na których są skupiska takiej zabudowy. Wydaje mi się ze chodzi wyłącznie o wykazanie kto ma większa władzę. Wiadomo ze nie ja.
Adrianna - 19-06-2006 15:20
Witam serdecznie
To mój pierwszy post tutaj i nie wiem czy w dobrym miejscu to napisze, czy moze powinnam zalozyc nowy temat...ale moze ktos potrafi mi pomoc :oops:
Na swojej posesji prowadze rowniez dzialalnosc gosp. Gmina uchwalajac plany, teren ten oznaczyla jako zabudowa jednorodzinna. W odpowiednim terminie wnioslam uwagi ... i nie dostalam zadnej odpowiedzi.
W dn. 31.05 rada miasta podjela juz uchwale, do ktorej jest zalacznik o sposobie rozpatrzenia uwag.
Czy ja nie powinnam dostać odpowiedzi na pismie w jaki sposob zostaly rozpatrzone uwagi wniesione przeze mnie? Czy może powinnam pojsc do urzedu i zajrzec do tych zalacznikow ?
Działalnosc, ktora prowadze wymaga zezwolenia z ochrony srod., ktore mam wazne jeszcze przez 6 lat. Jesli tereny te beda figurowaly jako zabudowa jednorodzinna, bede miala powazne problemy aby kontynuowac ta dzialalnosc kiedy wygasnie stare zezwolenie :(
Czy ktoś moze mnie wesprzec dobra rada? :)[/list]
irreality - 20-06-2006 00:39
Witajcie,
Sytuacja wygląda następująco: Jest sobie sąsiadujących dziewięć działek budowlanych (???) o powierzchniach 1000-1300 m2. Dziesiąta działka jest drogą wewnętrzną. Całość przyłączona jest do drogi gminnej (działka która mi się podoba jest na skrzyżowaniu tych dwóch dróg - więc teoretycznie jest również przy tej drodze gminnej).
Grunt w ewidencji ma oznaczenie Bp-R IIIa. Sprzedający twierdzą, że je "odrolnili" cokolwiek mają na myśli.
Na rysunku geodezyjnym ładne prostokątne działeczki, odpowiednio zorientowane do kierunków świata, z dojazdem, mediami w pobliżu (ok. 100 m) - woda, prąd, gaz.
Oczywiście w beczce miodu pływa łyżka (???) dziegciu: brak MPZP oraz wydanych WZ dla tych działek.
A dokładnie - brak bezpośredniego sąsiedztwa.
W sąsiedztwie najbardziej skrajnej działki, przy tej samej drodze gminnej, jest tylko firma (zakład nieuciążliwy). Dalej za nią ok. 50 m do pierwszych zabudowań. Natomiast pozostałe działki otoczone mniej lub bardziej uprawianymi polami.
Przy tejże samej drodze gminnej ale w odległości ok. 200 m (czyli kawałek poza "promieniem analizy") są też skrajne domki jednorodzinne wsi.
Czy jeżeli dla pięciu z tych dziewięciu sąsiadujących działek (dotychczasowi właściciele oraz potencjalny kupujący w osobie piszącego) wystąpią jednocześnie o WZ to mają jakiekolwiek szanse je otrzymać?
Na zdrowy chłopski rozum zdolny urbanista może wyobrazić sobie na podstawie tych wniosków powstające miniosiedle 9 domków i opisać warunki jakie mają spełniać budynki.
Natomiast rozum swoje a realia swoje, więc co na to krajowe realia oraz nieugięte przepisy?
Jeżeli jest zapis że musi być sąsiedztwo to koniec i kropka?
No a druga sprawa to ryzyko: kupować czy nie? Bo patrząc po tempie w jakim znikają wystawione na sprzedaż działki to i na taką działkę znajdą się chętni, którzy nie będą mieć takich dylematów i ją po prostu kupią - a później będą się zastanawiać co dalej.
Jaki jest wariant pesymistyczny (brak WZ w ogóle, czy przez najbliższe X lat, a może decyzja o zalesieniu albo zalaniu jeziorem)?
A może odmowa i oczekiwanie aż wioska "zbliży się" do tego kawałka powierzchni planety?
Może ktoś przerabiał już taki scenariusz "wirtualnego" sąsiedztwa? No i na jakiej podstawie jakiś dzielny geodeta nadał temu gruntowi pośród "R" miano "Bp-R"?
Jutro planuję wybrać się na wycieczkę do gminy i dowiedzieć się ich stanowisko. No ale i tak jest to "na gębę" i "na piękne oczy" więc generealnie traktuję to bardziej jako rekonesans ich podejścia do petenta niż jakiegokolwiek wiążącego zdania. Tak więc wszelkie sugestie na wagę złota...
martelia - 23-06-2006 14:29
witam, może mi pomożecie :
problem wygląda następująco : wystąpiłam do ENEI o warunki przyłączeniowe i je otrzymałam w dniu 09.06.2006 (piątek) datowane na 31.05.2006. W międzyczasie dowiedziałam się, że muszę podpisać umowę przyłączeniową (sugestia projektanta adaptującego), bo bez niej nie można złożyć dokumentów na ZUD i do pozwolenia (?).Umowę podpisaną przeze mnie złożyłam w ENEI 16.06.2006 i do tej pory nie jest podpisana, bo z dniem 12.06.2006 zmieniły się wytyczne (prawo? : po stronie ENEI leży założenie skrzynki elektrycznej), co zmienia procedury i wszelkie podpisywanie warunków i umów zostało wstrzymane do czasu bliżej nieokreślonego. Dowiedziałam się również, że będą wydane nowe warunki i sporządzona nowa umowa. Co mogę z tym zrobić aby przyspieszyć i mieć podpisaną umowę oraz otrzymać jakieś odszkodowanie? Mam umówionych wykonawców na koniec sierpnia, a tu papiery jeszcze nie złożone.
Proszę o opinie.
Adrianna - 27-06-2006 15:31
Dostałam właśnie odpowiedź na moje uwagi do planu i brzmi ona następująco:
:" Plan adaptuje dotychczasowe użytkowanie terenu, wnioskowana działalność może być prowadzona na terenach przemysłowych" Dzwoniłam do urzędu z prośbą o wyjaśnienie i spotkałam się z dwoma różnymi odpowiedziami.
1- moge na tym terenie kontynuować działalność w takiej formie jak dotychczas, ale nie moge nic zmodernizowac, rozbudowac itd; nie bedzie problemu z otrzymaniem nowego zezwolenia;
2 - na tym terenie moge prowadzic działalnośc tylko do czasu, kiedy zezwolenie straci ważność; po tym terminie nowego zezwolenia już nie otrzymam...i musze zlikwidowac dzialalność :(
To jakaś paranoja :-?
Tereny na których prowadzona jest działalność zostały zakwalifikowane w nowym planie jako zabudowa jednorodzinna.
Niki* - 01-07-2006 21:32
znalazłam działkę, która mi sie bardzo podoba.
Działka jest budowlano-rolna w sumie ma 52 ary, działka budowlana ma 13 arów 28,5 m na 46 m, i za nią ciągnie się dzialka rolna.
moje pytania - co musze sprawdzić w gminie? na razie spisałam sobie takie inf:
1) nowy plan zagospodarowania (bo ten widziałam z 1998 r)
2) czy jest to działka budowlana pod zabudowę domu?
3) droga gminna dochodząca do działki - na razie jest zarośnięta i z trawy; chcemy żeby ją utwardzili ( czy nas to cos będzie kosztować?)
4) czy działka jest wolna od zadłużeń? (czy gmina mi to powie?)
5) przy działce -( od innej strony) jest rów, za rowem droga asfaltowa i utwardzona - wszyscy mają mostki na skróty do swoich domów bo droga druga idzie troszkę naokoło przez ten rów) na przejazd samochodu. ile kosztuje wydanie pozwolenia na budowę takiego mostku
6) pomiędzy działką budowlaną a rolną idzie ślepy rów melioracyny jest zasypany od dawna ale nasze pytanie to czy w razie czego możemy na własny koszt dac tam rurę, żeby nikt nie kopał nic
7) czy drzewka cieńkie które same się rozrosły można usunąć bez pozwolenia akacje
potem kupimy mapkę tej miejscowości i pójdziemy do energetyki i wodociągów
czy coś jeszcze się sprawdza?
dziękuję za odpowiedzi
:)
oskar0259 - 01-07-2006 22:56
Niki*Ad 1. Jeśli plan jest z 1998 r. to nie stracił ważności. Tam będzie najwięcej informacji o możliwości zabudowy działki. Weż wypis z planu lub przynajmniej przeczytaj go w części, która dotyczy "kwartału" w którym jest Twoja działki,
Ad 2. Dowiesz się tego z wypisu z planu (jak w pkt 1).
Ad 3. Utwardzenie drogi gminnej nie jest niemożliwe. Wszystko zależy od siły przekonywania/waleczności właścicieli działek i zasobności gminy. Może kosztować, jeśli gmina wymaga partycypacji w inwestycjach (sprawdż, czy jest jakaś uchwała rady gminy na ten temat).
Ad. 4. W gminie sprawdzisz tylko, czy są opłacane podatki lokalne. Reszta informacji - w księdze wieczystej. Sprawdż dział IV (hipoteki) i III (obciążenia, np. służebności).
Ad 5. Czy będziesz mógł/mogła urządzić wyjazd na drogę publiczną zależy od właściciela drogi (gmina, powiat, województwo? - musisz ustalić). Koszt inwestycji to nie tylko budowa mostka, ale np. uzgodnienia, projekt wyjazdu).
Ad 6. Sprawdżcie, jaka spólka wodna "opiekuje się" tym rowem. Wszelkie prace musicie z nia uzgodnić.
Ad 7. Przeczytaj ustawę lub zapytaj się w gminie (referat ochrony środowiska). Wszystko zajeży od tego, jak "cienkie" są pnie tych drzew.
Ad. 8. "Mapka" to kopia mapy zasadniczej (ze składnicy map w powiecie). Nie musi być to cała miejscowość, wystarczy arkusz na którym jest działka.
mika31 - 02-07-2006 06:59
Oskar:Czy jest jakakolwiek możliwość uzyskania niższego kąta nachylenia dachu niż wynika to planu?
Drugie pytanko. Jeśli budynek mieszkalny będzie miał jednak odpowiedni kąt dachu (35), czy przylegający garaż może mieć płaski dach?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
oskar0259 - 02-07-2006 23:24
Mika 31Moim zdaniem nie będzie zgody na zbudowanie dachu o innym nachyleniu połaci niż zapisano w planie. Co do garażu - tu jest pole do manewru (mniejszy lub większy kąt nachylenia) jeśli w planie nie ma nic o budynkach towarzyszących zabudowie jednorodzinnej.
rrmi - 03-07-2006 02:17
Ad. 4. W gminie sprawdzisz tylko, czy są opłacane podatki lokalne.
Czy takie zadluzenie automatycznie przechodzi na kupujacego?
Jesli zapytam w urzedzie o to wlasnie to czy odpowiedz powinnam dostac na pismie?
Bo jesli dojdzie do pomylki i urzednik poinformuje , ze zadluzenia nie ma , a zadluzenie przechodzi na kupujacego to co wtedy?
Moze jestem przewrazliwiona , ale kiedys mialam taka sytuacje , gdzie usilowano wcisnac mi czyjes dlugi.Jakos sie wybronilam , ale potrzebni byli swiadkowie , ze taka informacja byla blednie przez urzednika podana .Akurat ja mialam tych swiadkow .
Dziekuje z gory
Oskar za odpowiedz :)
oskar0259 - 03-07-2006 11:25
Odpowiedź w sprawie zaległości podatkowych jest wiążąca tylko na piśmie.
Ze względu na ochronę danych osobowych (i prywatności) uzyskanie takiego pisma jest trudne (a raczej niemożliwe) dla osoby nie będącej właścicielem. Ale przecież możemy zobowiązać do złożenia takiego wniosku (i dostarczenia nam zaświadczenia) sprzedającego?
Zadłużenie dotyczy nieruchomości i urząd może chcieć wyegzekwować go od nowego właściciela. Co prawda notariusz zapisuje w akcie sprzedaży oświadczenie sprzedającego o zapłaceniu podatków, ale jest to tylko oświadczenie osoby zainteresowanej. Potem pozostaje dochodzenie zaległości od sprzedajacego na drodze cywilnej. Dlatego lepiej na piśmie...[/url]
Niki* - 03-07-2006 16:56
mam dojazd do działki ale naokoło, przed działką mam rów z malutką rzeczką - chiałabym zrobić tam most na samochód osobowy bo to mi ułatwiło niesamowicie, chcę zrobić projekt i złożyc do gminy pozwolenie na budowę, jak duże jest prawdopodobieństwo że dostanę zgodę? bo w sumie zależy to czy kupie tą działkę. Kiedy gmina nie wydaje zgody?
mika31 - 03-07-2006 21:24
Mika 31
Moim zdaniem nie będzie zgody na zbudowanie dachu o innym nachyleniu połaci niż zapisano w planie. Co do garażu - tu jest pole do manewru (mniejszy lub większy kąt nachylenia) jeśli w planie nie ma nic o budynkach towarzyszących zabudowie jednorodzinnej.
Dzięki
Oskar, ale jeszcze pomęczę cię.
Chciałabym garaż taki jak w projekcie poniżej
http://www.projekty.murator.pl/proje...63&IdKolekcji=W planie nie ma nic o garażu.
Przejdzie????
oskar0259 - 04-07-2006 00:52
Moim zdaniem w starostwie (wydział architektury) absolutnie nie mogą się czepiać. Dom ma "przepisowy" kąt nachylenia, a i garaż też jest bardzo ładnie wkomponowany w bryłę.
mika31 - 04-07-2006 05:23
:D :D :D :D
Dzięki.
Danusieńka - 07-07-2006 11:47
OSKAR! Otrzymałam WZ, dł. ściany frontowej ok.9m bo tak na zał. graficznym wpisała pani projektantka. Zwróciłam jej uwagę przy składaniu wniosku, ale ona powiedziała "zobaczymy co napiszą" , no i napisali ok.9m. Projekt, który mi się podoba i pasuje do mojej działki to ściana frontowa 14,50m. Napiszę do UM /Prezydent Miasta/, aby zmienili ten punkt, jak długo będą rozpatrywać tę zmianę, mam 14 dni a 29 czerwca wydana decyzja WZ.Wiem mam mało czasu.
oskar0259 - 08-07-2006 12:32
To, co napiszesz to będzie formalnie odwołanie od decyzji I instancji. Prezydent jest tu w zasadzie tylko listonoszem i z reguły nie zmienia swojej decyzji, tylko przesyła ją do SKO. Taka jest droga oficjalna - i w praktyce, jeśli SKO nie znajdzie jakichś uchybień w procedurze lub w aktach sprawy, to decyzję prezydenta podtrzyma.
Masz kilka wyjść:
1) Porozmawiać z projektantką - z czego wynika ta długość, jakie budynki wzięto do analizy itp. Albo ona sama podejmie próbę zmiany swojej analizy (czym da argument prezydentowi do ponownego rozpatrzenia sprawy), albo podczas rozmowy zdobędziesz argumenty do odwołania.
2) Porozmawiać z prezydentem (lub odpowiedzialnym za tę działkę kierownikiem/dyrektorem). Użyj argumentów, że WZ nie mogą konserwować i powielać istniejącej zabudowy, ale muszą polepszać przestrzeń architektoniczną (patrz stwierdzenie SKO z tekstu przytoczonego przeze mnie na tym forum). Powołaj się na orzecznictwo, które jest m.in. na tym forum. Może pomoże (jeśli WZ nie są wynikiem złej woli).
3) Zastanów się nad realizacją projektu ze 'złamaną" (częściowo cofniętą) elewacją frontową. Nie będziesz potrzebowała żadnej łaski.
Przy złej woli (albo tylko przy oporze urzędu przeciwko lokalizacji budynków tam, gdzie chcesz się budować) sam wniosek o zmianę punktu "elewacja frontowa" bez szerszej argumentacji może być potraktowany jako odwołanie i bez rozpatrzenia merytorycznego przesłany do SKO.
O złej woli świadczyłoby zachowanie projektantki. Musiała ona mieć świadomość, że to, co napisze w analizie urbanistycznej, zostanie przeniesione do decyzji. Dlatego jej stwierdzenie "zobaczymy, co napiszą" jest hipokryzją. Nie mogli napisać niczego innego...
Danusieńka - 08-07-2006 15:31
OSKAR! Dzięki za odpowiedź.Pewnie jest też mojej winy w tym, za bardzo zdałam się na projektantkę. Chodziło mi o długość ściany frontu czyli 14.5m równolegle do działki a wyszło odwrotnie, to tak jakby odwrócić budynek, a przez to również zmienił się kierunek kalenicy. Jednak napiszę do UM i tym razem poproszę projektantkę o złożenie pisma i wyjaśnienie sprawy. Niby takie proste a tak skomplikowane. Pozdraw. :(
Chcę dodać, że to budynek mieszkalny w zespole zabudowy zagrodowej, w promieniu 150 m nie ma żadnej zabudowy.
Kiaran - 09-07-2006 17:53
Witam
Mam pytanie, na które moze bedziecie w stanie mi odpowiedzieć.
Czy i jak mogę zablokować podział dwóch sasiednich działek na trzy ?
Sprawa wygląda tak:
Dostaliśmy Postanowienie Wójta o pozytywnej opinii wstępnego podziału działek sasiadów (dwóch braci dostało po działce od babci - 2 działki przylegajace do siebie krótszymi bokami i graniczące z naszymi działkami).
Teraz wymyślili, ze podzielą je na 3:
1. "wschodnia" wjazd z drogi gminnej od wschodu
2. "zachodnia" wjazd z drogi gminnej od zachodu
3. "środkowa" wjazd droga konieczna do drogi gminnej od zachodu wzdłuż całej długości działki "zachodniej".
Z działek po 1200 m zrobili 3 po ok. 800 m.
I teraz tam gdzie miałem mieć przed oczami ogrody sasiadów teraz dostanę po oczach nowym domem, a sasiad drogą konieczną długości 40 m wzdłuż jego ogrodu, tarasu i sypialnii.
Na postanowienie przysługuje stronom zażalenie do SKO, ale nie wiem czy wogóle jestem stroną tego postępowania.
Czy mam szansę coś wywalczyć, czy jednak budować szczelny mur ?
Pozdrawiam
Kiaran
Dorota szymczak - 09-07-2006 21:44
Cześć
Mam takie pytanie.
Mam działkę o szerokości 21,5m. Na niej chcę postawić dom o szerokości frontowej 13m. Zostanie mi 4m z jednej strony i 4,5m z drugiej strony. Chciałabym swoją chałupkę przesunąć o 1metr do sąsiada. Wtedy bym miała 3 metry z jednej strony i 5,5metra z drugiej. Z tej strony szerszej istniałby przejazd koło domu.
1. Potrzebna mi jest zgoda sąsiada?
2. Czy muszę przy przesunięciu budynku likwidować okna szczytowe? Fakt nie uśmiecha mi się to. Może mogę się starać gdzieś o specjalne pozwolenie ze względu na szerokość działki! Z tego co przecczytałam w wypisie: istnieje możliwość przesunięcia nowo stawianego budynku jeśli na sąsiedniej działce znajduje się budynek przesunięty względem granicy, a w przypadku kiedy postawiony jest wzdłuż granicy można się "przykleić". To mi nie pasuje, bo taki budynek stoi na działce sąsiada ale gdzieś na lini 50metra. Po co mam przesuwać dom tak daleko. Swoją skorupę chcę postawić na 15 metrze od granicy działki /front/.
Ale namotałam Mam nadzieję że coś zrozumiałeś i mi pomożesz.
Serdeczne pozdrowienia załącza Żółtodziób.
- 11-07-2006 19:56
Witaj Oskarze!
Pytanie o wpływ ustaleń MPZP na podatek od nieruchomości:
W projekcie planu mam zapis że: "obowiązuje dominacja usług co najmniej w parterach". Rozumiem, że budynek będzie musiał być mieszkaniowo-usługowy z częścią usługową na parterze. I tu pytanie:
Czy podwyższony podatek od nieruchomości w części usługowej należy się od chwili zakończenia tej budowy czy od chwili, w której ktoś rozpocznie tam działalność gospodarczą?
renjul - 12-07-2006 19:35
We wrzesniu zeszlego roku zlozylam wniosek o WZ. W styczniu dostalam z gminy odmowe. W uzasadnieniu napisano duzo roznych bzdur np. ze nie mam uzbrojonej dzialki, choc z przedstawionej dokumentacji wynikalo zupelnie co innego. Podstawowym argumentem bylo jednak to, ze nie spelniam warunku o sasiedniej dzialce zabudowanej gdzyz do analizy przyjeto obszar minimalny 50 m, a do sasiada mam 60 m. Zlozylam odwolanie i SKO uchylilo decyzje gminy i skierowalo do ponownego rozpatrzenia. Wlasnie otrzymalam kolejna odmowe. Gmina nie zgodzila sie z SKO i dalej czepia sie tych 50 m. Czy moze? Czy gmina nie powinna sie w takim razie odwolac od decyzji SKO? Czy to co SKO napisze nie jest dla gminy wiazace? Bo jesli tak, to mamy pat. Nawet jesli odwolam sie ponownie i ponownie dostane od SKO opinie po mojej mysli i tak nic z tego nie wyniknie. Co powinnam w takiej sytuacji zrobic?
Bede bardzo wdzieczna za rady.
Dorota szymczak - 13-07-2006 11:51
OSKARpojechał chyba na urlop i wróci opalony, wypoczęty i z jeszcze większą cierpliwością będzie nam odpowiadał na pytania. Zazdroszczę mu słoneczka.
krysiagdy - 19-07-2006 19:50
witam,
kupilismy dwie waskie dzialki. Obie posiadają warunki zabudowy. linia zabudowy wynosi 12m od drogi, rownolegle do niej. Pytanie brzmi: czy trzeba je scalic zeby wybudowac domek (ma stac na obu)? Problem w tym ze droga w tym miejscu lekko zakreca a wiec linie zabudowy obu dzialek nie leżą na jedniej linii. Jesli trzeba scalic to ile to trwa i jak sie to przeprowadza?
pozdrawiam
krysia
Dorota szymczak - 19-07-2006 22:39
Jeśl Oskar jest wiekowy :wink: to ma 26 dni urlopu, nie licząc sobót i niedziel . To według moich wyliczeń wróci do nas 14 sierpnia.
Daj Boże. Niech odpoczywa.
Oskar dużo słoneczka, trochę deszczyku i extra towarzystwa na wolnym. :D
antolek - 25-07-2006 14:01
Witam,
co oznacza w warunkach zabudowy:
"wskaźnik wielkości powierzchni nowej zabudowy w stosuku do powierzchni terenu" - czy to jest jaką powierzchnię całkowitą mogą mieć zabudowania na działce ??
Czy mówimy o podstawie budynku, czyli powierzchni wynikającej z powierzchni fundamentu ??
U mnie ten wskaźnik wynosi 0,23 dla działki o pow. 892 m. kw.
Czy to znaczy, że powierzchnia budynku po fundamentach to max 205m. kw. ??
mariusz_76 - 25-07-2006 15:59
Mam nastepujacy dylemat. Sasiad zwrocil sie do mnie abym podpisal z nim umowe ze na potrzeby jego budowy oddaje mu do dyspozycji rowniez moja dzialke. Warunki zabudowy przewiduja min. wielkosc dzialek na 1000 m2, a on ma 500 i ja 500 (blizniak tak zostal zbudowany i podzielony gdy mozna jeszcze bylo dzielic na mniejsze dzialki - przed zmiana planu) Umowa ma wygasnac zaraz po uzyskaniu przez niego pozwolenia na budowe. Czy w imie dobrosasiedzkich stosunkow podpisac, czy sa tu jakies "kruczki", ktore moga okazac sie dla mnie niekorzystne. Mysle w niedalekiej przyszlosci o sprzedazy mojej nieruchomosci. Czy taka umowy nie spowoduje jakos jej obciazenia ?
dziekuje za wszelkie rady
Dorota szymczak - 25-07-2006 18:41
Napiszę to co ja wiem.
Możesz podpisać zgodę na korzystanie ze swojej działki tylko pamiętaj żebyś określił na piśmie termin w jakim ma być wykorzystana twoja działka / od kiedy do kiedy/, sposób usunięcia szkód powstałych z takiej sytuacji.
To jest wersja dobrosąsiedzka.
W wersji odwrotnej sąsiad może się zwrócić z pismem do starostwa /chyba/ gdzie wydadzą mu pozwolenie na korzystanie z twojej działki ze względu na rozmiar jego działki. Wyznaczą termin od kiedy do kiedy będzie korzystał z twojej własności, sposób naprawy szkód które mogą powstać / np: naprawa rozebranego płotu, posianie zniszczonego trawnika/.
Jak masz fajnego sąsiada to podpisz mu zgodę. Pomyśl na przyszłość czy nie może on ci teraz już podpisać zgody na taką samą rzecz z uwzględnieniem zmiany właściciel jeśli swoją sprzedaz.
Myślę że chociaż trochę pomogłam.
mariusz_76 - 26-07-2006 09:38
Mamuśka - dziekuje
wiking78 - 26-07-2006 13:40
Witam
Jestem początkującym bobem-budowniczym ;) i chyba jestem bardziel zielony jak on. Otóz kupiłem działkę budowlaną już z warunkami zabudowy, jednakże one nie odpowiadają warunką z projektu, który chciałem zakupić. Co w takim wypadku, gdzie pisać i co składać, żeby otrzymać decyzje o takich warunkach zabudowy ? Czy najpierw kupić ten projekt i póżniej dołączyć go do wniosku, czy się wstrzymać z zakupem i czekać na odpowiedź z gminy ??
Dorota szymczak - 26-07-2006 19:24
Projekt musi spełniać wytyczne z warunków zabudowy. Inaczej potem nie dostaniesz pozwolenia na budowę.
Jeśli warunki były wydane jakiś czas temu złóż wniosek o nowe warunki. Może im się coś zmieniło.
large.dawe - 26-07-2006 22:21
a ja mam taki problem z WZ albowiem istnieje tam zapis, że budynek może mieć wysokość od 7,5m do 9,5m oczywiście w kaleniecy a ja nie chce tak wysokiego domu bo wybrałem projekt z wysokością budynku 6,93 m ( M02 muratora ). Wynika z tego, że mus go przeprojektować do wymaganej oczywiście minimalnej wysokości. Czy są inne możliwości zmiany wysokości w WZ czy doczepią się w Starostwie o brakujące 57 cm. Jest również wpis, że budynek nie może być wyżej posadowiony niż 0,8 m no i kombinuję, żeby budynek posadowić na wysokości ok. 50 cm nad poziomem terenu a wówczas wysokość też się o tę wartość podniesie ale pytanie czy ONI NIE WYPROWADZĄ MNIE Z BŁĘDU???????? :evil:
Dorota szymczak - 27-07-2006 07:22
Wyprowadzą cię z błędu :evil: . Na mojej działce jest plan zagospodarowania przestrzennego, przez głupie wytyczne muszę zmieniać plany: Budynku i własny plan zagospodarowania działki :evil: :evil: :evil:
Alkman - 27-07-2006 22:59
Witam
Mój problem dotyczy określenia powierzchni zabudowy w decyzji o warunkach zabudowy. Składając wniosek nie wiedziałam jeszcze jaki projekt domu wybiorę ( bo ponoć wybiera się po uzyskaniu WZ). Pani w Gminie kazała mi jednak okreslić we wniosku jaka mniej więcej będzie powierzchnia zabudowy, no to wpisałam. Okazało się, że w decyzji ta infomacja została ujęta i w tej chwili mój dom może mieć pow.zabudowy 130 m2 :cry: . Teraz kiedy znalazłam juz projekt nijak nie moge się zmieścić w tej liczbie, mało tego zachciało mi się budynku gospodarczego wraz z wiatą przy budynku a decyzja jest dla budynku bez garażu i wiaty. Czy ja mam szanse zmienic te warunki? Czy składa się nowy wniosek, czy wniosek o zmiane decyzji?
Pozdrawiam
Dorota szymczak - 28-07-2006 07:42
A idź jeszcze raz do tej pani i powiedz o swojej decyzji. Niech ci poradzi co można w tej sytuacji zrobić.
Poczytaj cały ten temat lub znajdź inny w tym temacie. Może znajdziesz dokładne informacje. Nie mam doświadczenia bo moja działka ma plan przestrzenny.
Danusieńka - 28-07-2006 09:33
Witaj! Alkman . Ja otrzymałam WZ i też jestem niezadowolona.Określono mi szerokość frontu na 9m a ja potrzebuję około 15m. Pani w UM poradziła mi aby napisać pismo o zmianę tej szerokości. Tak zrobiłam i czekam 3 tygodnie, sądzę, że za 2 tyg. otrzymam pismo. Trzeba dokładnie opisywać w wniosku o wydanie WZ a szczególnie szerokość frontu, wysokość domu /z zapasem, lepiej napisać większy wymiar/. Jak będzie odpowiedź pozytywna to się odezwę. Pozdr. :wink:
Alkman - 28-07-2006 18:52
Danusieńka - będę wdzięczna :D . Powiem szczerze, że jesli chodzi o terminy to gmina mnie zaskoczyła bo WZ dostałam w ciągu niecałych trzech ....tygodni :D
Dorota Szymczak - własnie o to chodzi, że ta Pani do najprzyjemniejszych nie należała i jak już przy odbiorze dopytywałam się czy zmiana jest możliwa to mnie zbyła. No cóż, niektóre urzędasy niechętnie dzielą się swoją wiedzą. Kurczę będę się musiała nauczyć ostrej walki , albo wziąc sie za naukę :D
Dorota szymczak - 28-07-2006 22:48
To napisz pismo oficjalne i wyślij poleconym do gminy, a jeśli chcesz to zanieś do urzędu wtedy wpisują do dziennika. Tylko pamiętaj o tym żebyś miał kopię takiego pisma dla siebie. Napisz dokładnie o sytuacji / o tym że otrzymane warunki ci nie pasują i chcesz je zmienić/. Jak to masz załatwić. Na pismo oficjalne muszą odpowiedzieć i nie mogą cię zbyć.
Życzę powodzenia.
Co ja bym dała żeby swój plan zagospodarowania mogła zmienić.
Marepel - 02-08-2006 15:02
Witam
Proszę o pomoc w takiej sprawie:
Chcę kupić działkę dla której nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. W starym planie który obowiĹĄzywał do roku 2003 działka była przeznaczona pod Âtereny zabudowy zagrodowej i mieszkalnictwa jednorodzinnegoÂ. Według mojej wiedzy powinnam wystĹĄpić o wydanie WZi ZT, tylko:
Do wniosku muszę dołĹĄczyć jakieÂś mapki
Pytanie nr 1: jakie i skĹĄd je wziĹĄć
Pytanie nr 2: we wniosku powinnam doÂść szczegółowo okreÂślić rodzaj domu jaki chcę a ja nie mam jeszcze konkretnego projektu bo najpierw chcę kupić działkę a póÂźniej zajmować się domem więc co mam tam wpisać?
akkufelek - 02-08-2006 15:15
Witam.
Ta mapka to mapa do celów informacyjnych, wydaje ją wydział kartografii w starostwie (w moim przypadku koszt 53 złote) musisz mieć numer działki.
Co do domu to musisz mieć jakąś wizję bo tylko wtedy sprawdzisz, czy tu ją możesz zrealizować ...
powodzenia
TS147 - 02-08-2006 16:32
Witam,
Mam następujące pytanie - na działce którą kupiłem, w WZ jest wyznaczona linia zbudowy 6m od drogi. Dodatkowo jest jeszcze m.in taki zapis:
- elewacja frontowa budynku ma byc zgodna z oznaczoną linią zabudowy.
Moje pytanie jest takie - czy muszę wybudować dom rzeczywiscie tak blisko drogi (działka ma 90m długości)? Inne domy na sąsiednich działkach są wybudowane dalej, około 10-15m (ale zanim zmienił się plan) - czy moge się na to powołać w razie czego?
Ktoś mi takze wspominał, że wystarczy że wybuduję 6m od drogi garaż, a dom mogę wtedy dalej - czy mogę postawić coś innego zamiast garażu (projekt, który wybrałem przewiduje garaż w bryle budynku).
Dzięki za rady.
Pzdr,
TS
large.dawe - 02-08-2006 21:36
U mnie gość z gminy powiedział abym się nie przejmował brakiem 50 cm do minimalnej wysokości bydynku i mówił, że sam naniesie poprawki na WZ tak, że w Starostwie się do tego już nie przyczepią. Jedno załatwione a tu drugi problem i to znacznie poważniejszy bo linia energetyczna idzie a odległość od niej do granicy to 16m. Dom ma 13m 3m, od granicy bo ta ściana bez okiem i znowu niemałe koszty przestawienia linii bo jak dzwoniłem do elektrowni to już za same dokumenty zabulę ok. 1500zł :evil: Ale mam Hak holoniczy w samochodzie to se może pociągnę ten słup, że sami przyjadą i to zrobią
k.szarzec - 04-08-2006 13:49
Witam,
mam plan z WZ. Mam tez projekt, ktory prawie spelnia restrykcyjne wymagania, to "prawie"- to powierzchnia zabudowy mieszkalnej. Otóż w WZ jest zapisane, ze dom ma miec zabudowe mieszkalna min 100m2 a maksymalnie 150m2. Ja mam 86,7m2. Bylam w starostwie, gminie- wszedzie ublewaja, ze taki ladny projekt itp., ale ta powierzchnia... I mowia, ze sie nic nie da zrobić. Czy faktycznie? Czy ktoś moze mi podpowiedzieć, czy to się da "ruszyc" i jak? Pozdrawiam,
Kasia
Alkman - 05-08-2006 23:45
Witaj , ja mam ten sam problem (kilka postów wyżej). Ja akurat liczyłam, że w WZ będę miała podobną uwagę ja u Ciebie (min.-..max.), a wpisali równiutko 130 m2. :evil: Jak juz z architektem dogadam się co do wybranego projektu to złożę albo nowy wniosek albo wniosek o zmiane decyzji. Nie wierzę , że nic się nie da zrobić ale o tym dowiem się gdzieś za dwa tygodnie .Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
7 z
46 • Zostało znalezionych 3006 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46