Grupa nadarzyńsko - grodziska
sylvia1 - 04-04-2006 16:04
Słuchajcie, zrobiłam jeszcze jedno podsumowanie i podaję wariant maksymalny.
Z uwagi na to, że zabranie dzieci zależy od wieku maluchów podopisujcie lub poprawcie przy swoich nickach ich wiek. Wtedy będzie łatwiej podjąć decyzję tym, którzy nadal wahają się czy zabrać ze sobą ogonki.
Marzek - 2szt: 1 dorosła + 7latek Mikołaj
ewak39 - 4szt: 2 dorosłe + 10letnia Nocola i 5letni Kuba
Sylvia1 - 3szt: 1 dorosła + 7letnia Asia i 8letni Krzyś
Jajcek - 3szt: 2 dorosłe + 10latek
bobo30 - 4szt: 2 dorosłe + 4latka? i niemowlę
senser - 3szt: 2 dorosłe + 1latka
wg - 4szt: 2 dorosłe + 4latka? i 2latka?
Joskul - 1szt: dorosła
Victoria - 5szt: 2 dorosłe + ... Gosia? w jakim wieku są Twoje pociechy? Ja dałabym 6, 5 i 4 (Krzyś, Miś i ?) Trąba ze mnie.
Nina Mirgos i Bard13 - 3szt: 2 dorosłe i Zosia (niemowlę?)
pieczareczka - 1szt: dorosła
zygmor - 2szt: dorosłe + pies
Tommi - 1szt: dorosła
godul1 - 1szt: dorosła
grotolaz - 5szt: 2 dorosłe + 2,5 i 3,5latki + 1 niemowlę
asz - 3szt: 2 dorosłe + 10latka
Rysiu - 2szt: dorosłe
Waldi - 1szt: dorosła
ostry- 2szt
ula i sławek - 2szt: dorosłe (bez psa)
Wychodzi, że będą 33szt dorosłe + 19 dzieci, co daje 52 osoby! Ale wynik!
Ula ja przyjde sama lub ew. z Asia Krzysia nie biore bo potem w tym lokalu sie wiecej nie pokaze... chyba ze uda mi sie anmowic meza i przyjdziemy w 4 a potem po pewnym czasie maz zabeirze dzieci do domku..
Senser - 04-04-2006 20:08
Wychodzi, że będą 33szt dorosłe + 19 dzieci, co daje 52 osoby! Ale wynik!
Oooo te 19.....tracę pewność :-)
- 05-04-2006 18:44
Ulcia no faktycznie troszke ci ucieklo ale i tak super :lol:
mis 7lat
krzys 6lat
olcia 4lata
i kurdenia bysmy chccieli uczestniczyc w spotkaniu, no i tak planujemy,
ale czy sie uda :wink: jak to z dziecmi :o
Ula i Sławek - 05-04-2006 21:21
Victoria, wiem, że dwoisz się i triosz i że jeśli tylko się uda to będziecie.
Wiecie co? Tak sobie pomyślałam, że może ktoś mógłby wziąć jakieś kolorowanki dla dzieciaków, albo malutkiego laptopa z dvd? W naszym nie ma dvd, więc na nic się nie zda. Może w ten sposób trochę zapanujemy nad dziatwą puszczając im jakieś kreskówki. Przejrzałam nasze płyty i mamy tylko jedą nadającą się na takie spotkanie. To interaktywne CD edukacyjne wykorzystujace wątki z filmu Roboty dla dzieci w wieku 5-11 lat. Jeśli ktoś chętny to może zmienić właściela. Mogę przynieść też kredki i kartki.
bobo30 - 05-04-2006 21:58
o nie tylko nie dvd, niech się dzieci ze sobą pobawią, a nie wlepią oczy w monitor
Senser - 05-04-2006 22:44
o nie tylko nie dvd, niech się dzieci ze sobą pobawią, a nie wlepią oczy w monitor
W sumie racja...
Ula i Sławek - 05-04-2006 23:23
Kredek też mam nie brać?
Ponoć będzie dość ciasno. Jest szansa, że jeśli będzie ładna pogoda to będziemy mogli przenieść się do ogródka.
Senser - 05-04-2006 23:37
Jak tylko "Nie daj Boże" wszyscy dopiszą to za Boga się nie pomieścimy...
Ula i Sławek - 05-04-2006 23:49
Nie byłam tam, ale może jakoś to przeżyjemy. Nie organizowaliśmy tam nigdy spotkania, nie znamy więc warunków, dlatego chyba warto mieć plan awaryjny dla dzieciaków. Następne spotkanie może odbyć się u nas albo u Victorii.
aśka(*)*(*)* - 06-04-2006 17:25
rany, jak tak czytam te wasze plany, to mnie przerażenie ogarnia :D chyba wpadne incognito, tylko po to by zobaczyc to na własne oczy :D :D :D
i ta ilość dzieci :P
sama mam tylko dwójke ale wiem jaki rejwach potrafia zrobić samiuścy w restauracji, zgroza :oops:
Rysiu - 07-04-2006 11:08
Siemka,
Sprawa wygląda tak: znajomi są do poniedziałku. Jedyny sposób to wpadniemy z nimi, albo tylko z nią i pólrocznym miesięcznym bobasem.
Jeszcze nie wiem co oni na to, ale zobaczymy. Może tak być?
Wiec tak:
Rysiu - 2 szt + ew. znajomi 2+bobas lub (1+bobas)
Sorki, będzie ciasno, ale bardzo chciałbym Was poznać.... :lol:
sylvia1 - 07-04-2006 19:43
Ceny z tajmniczego ogrodu:
pizza mała ( 32 cm) od 10 do 22 zł
duza (42 cm) od 20 do 32 zł
karkówka z sosem tzaziki 13 zł
szszłyk 12 zł
filet w boczku wedzonym 14 zł
zeberka w sososie bbq 11
stek amerykański frytki, kukurydza 35zł
befsztyk z poledwicy, zimeniki opiekane szpinak 39 zł
karkówka z sosem meksykańskim , warzyw grilowane , zimneiki opiekane 24 zł
egzotyczny kurczak kurczka owoce tropikalne ryż 26 zł
deska pełana mies - dla 2 osob 60 zł
łosoś z sosem czosnkowym 27
pstrąg w sosie migdałowym 25 zł
frytki 4
ziemnaiczki opiekane 4
pieczywo czosnokwe z serem 4 bez sera 3zł
barek sałatkowy 8
talerz serów pleśniowcyh 14
bakłażany zapiekane z serem pleśniowym 14
talerz tostów z serem salami i pomidorem 9
pierogi 9-10 zł
naleśniki 8-12 zł
lody 9
ciasto 6
herbata 3
kawa 6
capuccino 5
piwo 4-6 zł
wino 100 ml 7 zł
grzane 200 ml 14 zł
ceny świezutko spiane poporsilam o cennik na wynos i dostalam starsza zuzyta juz karte menu...
:lol: :lol: :lol: :lol:
do zobaczenia jutro
[/i]
zygmor - 07-04-2006 22:45
Kochani,
Możecie mnie skreślić z listy, niestety nie znalazłem zastępstwa, muszę jutro dyżurować w pracy i to od 8 rano do 8 wieczorem, dlatego z balu nic nie będzie, a szkoda, trudno...
Żona z pieskiem też się nie pofatyguje, więc dwie osoby możecie skreślić.
Pozdro
Joskul - 08-04-2006 19:59
Ula, taki jest nasz najmłodszy mieszkaniec
http://img85.imageshack.us/img85/369/dsc085596hl.jpg
sylvia1 - 08-04-2006 20:01
dziękuje wszystkim za spotkanie... i za mile spędzony czas :lol: :lol: :lol:
sylvia1 - 08-04-2006 20:04
Joskul; a tak wygladaja nasze łobuzy:
Gandalf:
http://img326.imageshack.us/img326/2...17272612lv.jpgLili:
http://img80.imageshack.us/img80/4821/tn17272730xj.jpgi parka na jednym zdjęciu:
http://img317.imageshack.us/img317/5...17272948fi.jpg
Jajcek - 09-04-2006 08:09
Niestey nie udalo mi sie dotrzec na spotkanko :cry:
mam nadzieje ze bylo bardzo udane :wink:
zygmor - 09-04-2006 21:10
Kochani,
Napiszcie choć kilka słów jak tam było na spotkanku.
Ja niestety musiałem kwitnąć w pracy, pisałem o tym wcześniej.
Nikt nic nie napisał póki co.
Czekam i chyba nie jestem odosobniony w tym oczekiwaniu.
Pozdrawiam
pieczareczka - 09-04-2006 22:30
osob bylo tak ze 2 razy mniej niz mialo byc i tylko 7 dzieci wiec chyba senser czul sie pewniej :) przyszlam 14.45 (Ula mnie nastraszyla ze bedzie ciasno no to sie spieszylam zeby zajac jakies strategiczne miejsce); wialo pustka wiec wyszlam na chwile; jak wrocilam przy stole siedziala parka z paroletnia dziewczynka; mysle sobie- w koncu ktos; podchodze i mowie "czesc jestm pieczareczka a wy? " z drugiej strony ciiiisza i po chwili niepewne pytanie z nuta niedowierzania "pie-e-eczareczka ?" wiec potakuje i pytam raz drugi "a wy? "; znow to samo wymowne milczenie i ta sama niepewnosc w glosie "a-a-a myyy ?"; jeszcze kilka zdan w tym stylu i okazalo sie ze nie sa z naszej grupy i usiedli tam przypadkiem;
potem przyszla ewak39 z Rodzinka, pozniej Sylwia, ktora pomylilam z Ula
(zadnej nigdy nie widzialam), Grotolaz otoczony czterema (czy najmlodsze to tez dziewczynka ? - przyznam ze tego nie pamietam) pieknymi dziewczynami :) i Asia (prawda ze Asia ??);
dalej kolejnosc juz mi sie myli; Ula ze Slawkiem, Marzek z synkiem, Senser z Rodzinka i Dorota,ktora czyta nas i wcale sie nie odzywa a powinna; Obok Uli siedzial jeszcze sympatyczny chlopak - ale wstyd przynac koniec koncow nie mam pojecia Kto wiec prosze o pomoc; a moze jeszcze kogos pominelam ? na samym poczatku kelner rozkosznie nas poinformowal, ze kuchnia niestety nic nam nie ugotuje bo maja za duzo zamowien (bylo jeszcze ja wiem, pare osob)- mozemy sobie laskawie
cos z grila zamowic;na szczescie po swietym oburzeniu Sylwii zdarzyl sie cud i nagle kuchnia zaczela dzialac;
ja sie ciesze ze poznalam Was, rozmawialo sie bardzo przyjemnie i czas minal nie wiem kiedy; nie ze wszystkimi mialam przyjemnosc pogadac ale mysle, ze to sie nadrobi:) wyszlam wczesnie wiec moze cos sie dzialo pozniej?
i jeszcze sie wracalam potem zaplacic za moje nalesniki wegetarianskie; dobrze ze mi sie przypomnialo bo bym Was niezle urzadzila
i od piatku mamy pozwolenie
ale cos czuje, ze zaczniemy w polowie maja dopiero
zygmor - 09-04-2006 22:53
pieczareczka,
No to już coś, Ja znam Ulkę i tylko Ulkę ze sptkania w Muratorze, szkoda, że nie mogłem być, ale choć w ten sposób sprobuję sobie sobie wyobrazić jak mogło by być, gdybym tam się znalazł.
Dziękuję.
Pozdro
izat - 10-04-2006 00:32
a i ja jestem ciekawa jak było na spotkanku :)
opowiadajcie, opowiadajcie ......
asz - 10-04-2006 08:35
Hej Pieczareczko
Skoro po lewicy Uli siedział Marzek, to po prawicy wychodzi że to ja :D
Pozdrawiam Cie serdecznie,
Całą resztę również
Adam
zygmor - 10-04-2006 08:48
Piszcie, piszcie, aż doczekać się nie mogę...
Pozdrawiam
sylvia1 - 10-04-2006 09:05
A ja żałuje ze sie nie załapałam na to piwo... :roll: :roll: :wink:
zygmor - 10-04-2006 09:15
Sylvia,
A co darmowe było...
Pozdrawiam
asz - 10-04-2006 09:26
A ja żałuje ze sie nie załapałam na to piwo... :roll: :roll: :wink:
Jeszcze nie żałuj, bo nie odezwali się ci którzy mieli okazję wypić :-?
Może ich już hospitalizują...
W ramach rekompensaty, jeśli wrażenia pozostałych będą pozytywne, rezerwuje dwa dla Ciebie
Jajcek - 10-04-2006 09:34
A ja żałuje ze sie nie załapałam na to piwo... :roll: :roll: :wink:
Jeszcze nie żałuj, bo nie odezwali się ci którzy mieli okazję wypić :-?
Może ich już hospitalizują...
W ramach rekompensaty, jeśli wrażenia pozostałych będą pozytywne, rezerwuje dwa dla Ciebie
To moze i ja sie po sasiedzku zalapie na jakies ?
zygmor - 10-04-2006 09:36
Kochani,
dawno nie piłem dobrego piwa i już jego smak zacząłem czuć na końcu języka, a wy piszecie, że oni hospitalizowani...
Pozdro
ostry - 10-04-2006 10:01
Ja tez nie dojechalem :oops:
Mialem spotkanie mojej ulicy w sprawie gazu i zeszlo sie nam dwie godziny... Moze nastepnym razem sie uda.
zygmor - 10-04-2006 10:09
jajcek, ostry,
a może klub tych co niedojechali założymy...
Pozdro
ostry - 10-04-2006 10:11
hehe jestem ZA :)
zglaszam swoja kandydature na skarbnika "Klubu tych co nie dojechali" ;)
zygmor - 10-04-2006 10:22
A będzie piwo za darmo dla przewodniczącego...
Ale takie niehospitalizacyjne poproszę.
Pozdro
sylvia1 - 10-04-2006 10:30
A ja żałuje ze sie nie załapałam na to piwo... :roll: :roll: :wink:
Jeszcze nie żałuj, bo nie odezwali się ci którzy mieli okazję wypić :-?
Może ich już hospitalizują...
W ramach rekompensaty, jeśli wrażenia pozostałych będą pozytywne, rezerwuje dwa dla Ciebie
dzieki gdize sie amm po nie zgłosic? :wink:
waldi35 - 10-04-2006 12:57
WITAJCIE Spotkanie było bardzo miłe, więc dziękuje Wszystkim,że mogłam Was poznać.Obiecuję że teraz będę bywać częÂściej na forum.Dzisiaj jedziemy z projektem w sprawie wyceny całkowitego kosztu położenia dachu w dwóch wersjach oczywiÂście bo wciĹĄż mamy dylemat-dachówka czy blachodachówka Jeszcze chciałam podziękować Uli za wsparcie gdyby nie ona nie poznałabym Was
pozdrawiam-Dorota
Nina Mirgos - 10-04-2006 13:00
Ja tez nie dojechalem :oops:
Mialem spotkanie mojej ulicy w sprawie gazu i zeszlo sie nam dwie godziny... Moze nastepnym razem sie uda.
Myśmy też nie dojechali... ale mamy chrzciny w święta i nas ten huk roboty dopadł i nie puścił... a pogoda była śliczna więc i ogródek zaczęliśmy robić :)
Na następne dojedziemy :)
Jajcek - 10-04-2006 13:43
jajcek, ostry,
a może klub tych co niedojechali założymy...
Pozdro
ano uzbiera sie troszq takich ;-)
zygmor - 10-04-2006 20:48
Napiszcie coś więcej o tym spotkaniu...
ewak39 - 10-04-2006 20:56
Ja niestety zostalam sterroryzowana za pomoca telefonu i z duza niechecia musialam wyjsc wczesniej... :( Nawet tak naprawde nie zdazylam z nikim pogadac...
Za to wklejam pare zdjec, mam jeszcze chyba jedno czy dwa, ale skonczylo mi sie miejsce na onecie i nie wiem, jak zdobyc wiecej o ile nie chce wywalac innych z albumu... :roll:
http://foto.onet.pl/upload/48/42/_592346_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/17/43/_592356_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/10/56/_592347_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/5/31/_592348_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/38/45/_592349_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/25/34/_592351_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/39/24/_592352_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/29/22/_592353_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/0/97/_592354_n.jpghttp://foto.onet.pl/upload/28/78/_592355_n.jpg
izat - 10-04-2006 22:03
no fajnie tam widzę było :)
to kiedy następne spotkanko???
coś się Senser nie odzywa ..... :D
Jajcek - 10-04-2006 22:07
Wreszcie fotki z imprezy gdzie mnie nie widac :wink:
zygmor - 10-04-2006 22:40
ewak39,
No teraz poczułem się jakbym tam był, dziękuję.
Pozdrawiam
ewak39 - 10-04-2006 22:45
:)
Ciesze sie bardzo...
Mimo ze sama bylam nie za dlugo :)
Senser - 10-04-2006 23:04
Oj tak z perspektywy widzę, że chyba ten termin nie był najszczęśliwszy....tuż przed świętami....sam musiałem się trochę spreżyć...Ale czego się nie zrobi dla Ewy :-)
ewak39 - 10-04-2006 23:13
:oops:
Dzieki! Doceniam! :D :wink:
asz - 12-04-2006 10:29
[To moze i ja sie po sasiedzku zalapie na jakies ? Ha!
Nawet chyba nie wiesz jak bardzo po sąsiedzku... :D
Jajcek - 12-04-2006 10:33
[To moze i ja sie po sasiedzku zalapie na jakies ? Ha!
Nawet chyba nie wiesz jak bardzo po sąsiedzku... :D
HA!
Po tym spotkaniu juz wiem
Cale dwie klatki :wink:
A w zeszlym roku na forum jeszcze ze Szczecina pisala twoja druga polowa :wink: tez i sie przewinely te posty
Joskul - 12-04-2006 12:23
No, jestem. Dzięki wszystkim za spotkanie, ale jak to zazwyczaj bywa, jak już się ludzie trochę obwąchają, to właśnie muszą iść. :wink: rochę mi mało było, przyznaję. Asz, piwo rewelacja, pełen szacunek od męża mam Ci przekazać. Sylvia, kocie maluchy super, one tak zawsze się kochają? Mój ma jakąś głupawkę wiosenną i tak myślę, może faktycznie towarzystwo by mu się przydało. Ula, pięknego macie psa, musi być wielkim czyściochem żeby taaak wyglądać :D
Tommi - 12-04-2006 16:14
Witajcie,
To ja też dołączę sie do kluby tych którzy nie dojechali - niestety nie udało się, może następnym razem?
Patrząc na zdjęcia, to widzę, że było jak zwykle bardzo sympatycznie :)
Póki co pozdrawiam z Finlandii. Cieszcie się z pogody w naszym kraju - tutaj jeszcze w poniedziałek snieg padał i do dziś zalega.
pozdr.
Tommi
sylvia1 - 12-04-2006 17:08
Joskul no co ty? zawsze? wcale nie tzn maja etapy gdy sie gryza i walcza zawziecie dobrze, że miedzy soba- nas w to nie mieszają... wiesz z towarzystwem to jest tak: im szybciej tym lepiej bo potem docieranie wzajemne może być długie i trudne :roll:
- 13-04-2006 10:53
Wesołych Świąt i mokrego Śmingusa Dyngusa.
I niech ta wiosna wreszcie przyjdzie.
Senser - 13-04-2006 21:09
Ano właśnie!!
Ja również, życzę wam wszystkim zdrowcych, pogodnych miłych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy!!!
To będzie dobra okazja dla nas wszystkich na chwilkę odpoczynku i refleksji...trochę niech nas to zdystansuje do problemów dnia codziennego w tym budowlanych....a zbliży do właściwej OSOBY w tych dniach...
Czego życzę wam w imieniu całej mojej rodzinki!!! :lol:
Jak dla nas...była piewsza choinka w nowym domu...a teraz pierwsza palma Wielkanocna....i pierwsza Wielkanoc...miłe to...nawet bardzo....
Jajcek - 13-04-2006 21:41
http://naszdomek.photosite.com/~phot...4943098578.jpg
waldi35 - 13-04-2006 22:04
Chciałam dołączyć się do życzeń; Wesołych Świąt i smacznego jajka i niech wiosna zagości w Waszych sercach
wg - 14-04-2006 13:01
Jeśli jeszcze ktoś tego nie widział:
http://s146072992.onlinehome.us/100lat/swf/224.swf
Vax - 14-04-2006 18:51
Widac, ze spotkano sie udalo.
Niestety nie moglem byc obecny ale obiecuje, ze nastepnym razem pierwszy sie pojawie na spotkaniu :wink:
- 15-04-2006 14:49
wszystkiego najleprzego przesylamy z cala rodzinka
i tej wiosny wiecej i szybciej dla wszystkich 8) :lol: :lol: :lol:
Senser - 15-04-2006 19:31
Jeśli jeszcze ktoś tego nie widział:
http://s146072992.onlinehome.us/100lat/swf/224.swf
Włodziu, przynajmniej u mnie nie działa ten adres....
Ula i Sławek - 15-04-2006 21:56
Cześć!
Przepraszam, że siedzieliśmy cicho, ale spraw mieliśmy dużo. Przyjechał hydraulik i musieliśmy spędzić trochę czasu na budowie. Właściwie po świętach będziemy tam już chyba mieszkać. Najpierw hydraulik będzie dokańczał pierwszy etap robót, a 24 kwietnia przyjeżdżają wykończeniowcy i spędzą na naszej budowie najbliższe miesiące swego życia. Będą tu minimum do sierpnia. Dziś miło się zdziwiliśmy. Przejeżdząjąc koło budowy, aby tylko sprawdzić czy kabina wc jeszcze stoi, gały wyszły nam na wierzch, bo okazało się, że postawiona została elektryczna skrzynka przyłączeniowa! Jeśli nasi elektrycy dociągną do niej kabelek z domu to będziemy mieli już własny prąd! Fajny prezent wielkanocny!
A piwko Asza jest pierwsza klasa. O hospitalizacji mowy być nie może. Wpraszamy się na ważenie. Adam, kiedy?
Joskul, odbijam słowa pochwały. Kota masz superanckiego i na pewno jest większym czyścioszkiem od naszego psa. Gdyby nie my, to Camel pewnie zarósłby brudem. We środę wykąpał się właśnie w czymś, co mogłabym nazwać nielichym błotem. Potem przez dwa dni tylko odkurzalismy to co z niego spadło. Sławek chce drugiego takiego samego psa, ale uświadamiam mu, że już teraz nie kontrolujemy brudu, jaki znosi Camel.
W każdym razie spotkanko grupy było udane, ale Jajcek, wg, Bard13, Bobo30, Rysiu i Victoria mają w portki po lekcjach w parku (jeśli o kimś teraz pamiętałam niech nie myśli, że mu ujdzie na sucho :)). Ja tu dźwigam gazety z artykułami o tynkach i nikt nie przyjeżdża! Do tego wg miałam przekazać pozdrowienia od Karoliny i Zosi, a Bobo30 dodatkowo, że panie pamiętają i czekają na sygnał, że pora wyznaczyć ścieżki. Ale, że mamy święta zostaje Wam to wybaczone. Wesołych świąt wszystkim! ula i Sławek
Jajcek - 15-04-2006 22:10
Cześć!
Przepraszam, że siedzieliśmy cicho, ale spraw mieliśmy dużo. Przyjechał hydraulik i musieliśmy spędzić trochę czasu na budowie. Właściwie po świętach będziemy tam już chyba mieszkać. Najpierw hydraulik będzie dokańczał pierwszy etap robót, a 24 kwietnia przyjeżdżają wykończeniowcy i spędzą na naszej budowie najbliższe miesiące swego życia. Będą tu minimum do sierpnia. Dziś miło się zdziwiliśmy. Przejeżdząjąc koło budowy, aby tylko sprawdzić czy kabina wc jeszcze stoi, gały wyszły nam na wierzch, bo okazało się, że postawiona została elektryczna skrzynka przyłączeniowa! Jeśli nasi elektrycy dociągną do niej kabelek z domu to będziemy mieli już własny prąd! Fajny prezent wielkanocny!
A piwko Asza jest pierwsza klasa. O hospitalizacji mowy być nie może. Wpraszamy się na ważenie. Adam, kiedy?
Joskul, odbijam słowa pochwały. Kota masz superanckiego i na pewno jest większym czyścioszkiem od naszego psa. Gdyby nie my, to Camel pewnie zarósłby brudem. We środę wykąpał się właśnie w czymś, co mogłabym nazwać nielichym błotem. Potem przez dwa dni tylko odkurzalismy to co z niego spadło. Sławek chce drugiego takiego samego psa, ale uświadamiam mu, że już teraz nie kontrolujemy brudu, jaki znosi Camel.
W każdym razie spotkanko grupy było udane, ale Jajcek, wg, Bard13, Bobo30, Rysiu i Victoria mają w portki po lekcjach w parku (jeśli o kimś teraz pamiętałam niech nie myśli, że mu ujdzie na sucho :)). Ja tu dźwigam gazety z artykułami o tynkach i nikt nie przyjeżdża! Do tego wg miałam przekazać pozdrowienia od Karoliny i Zosi, a Bobo30 dodatkowo, że panie pamiętają i czekają na sygnał, że pora wyznaczyć ścieżki. Ale, że mamy święta zostaje Wam to wybaczone. Wesołych świąt wszystkim! ula i Sławek
Ojej :oops: gazety z tynkami :o :cry:
Ula po swietach pedze do was na budowe po gazetki jesli jeszcze są :-?
ewak39 - 15-04-2006 22:24
My tez przylaczamy sie do zyczen! Wszystkim zyczymy wspanialych, rodzinnych, kochajacych, mokrych i jajkowych Szczesliwych Swiat Wielkanocnych!!! :D
Ula i Sławek - 15-04-2006 22:39
Spoko Jajcek, z tego co zrozumiałam do nas masz też blisko. Mieszkamy koło żółtego sklepu "Martusia" na ulicy Bairda. Ale spotkanie na budowie także jest możliwe :). Wybierz gdzie i kiedy i nas tylko powiadom. Wiedzę o tynkach Sławek ma w małym paluszku.
Jajcek - 15-04-2006 23:12
Spoko Jajcek, z tego co zrozumiałam do nas masz też blisko. Mieszkamy koło żółtego sklepu "Martusia" na ulicy Bairda. Ale spotkanie na budowie także jest możliwe :). Wybierz gdzie i kiedy i nas tylko powiadom. Wiedzę o tynkach Sławek ma w małym paluszku.
Toc dwa bloki od nas mieszkacie
Po swietch na pewno jakos sprobuje sie z wami z kontaktowac
bobo30 - 16-04-2006 14:30
Witajcie kochani w święta. Wszystkiego dobrego dla Was. Szybkich przeprowadzek do własnego domku.
Co do spotkania to ze smutkiem zawiadamiam, że nie byłam, bo mi się mój synek rozchorował (przeziębił się :( ), a ja bez niego nigdzie się na dłużej nie ruszę (mleczarnia musi być obecna :lol: jak mówi mój mąż).
Bardzo mi szkoda, ale na następne spotkanie to ja już będę pewnie jechała z własnego domu, a więc będzie blisko.:) :)
Nawet na forum ostatnio nie wchodzę, bo nie mam skąd. :cry: Taka nędza. Dobrze, że budowa się kończy. Zostało nam do zrobienia: kominek, panele podłogowe, schody wewnętrzne, wszelkie barierki i drzwi wewnętrzne. I już. Ufff...
Przeprowadzka w lipcu.
Ewak39 bardzo Ci dziękuję za prezent :) , ale naprawdę powinnaś przyjąć zwrot długu od Sensera. Mam nadzieję, że będę mogła Ci się zrewanżować jakimś ślicznym drobiazgiem do nowego domu. :D Dziękuję jeszcze raz. Kiedy zaczynacie budowę? Jestem bardzo ciekawa co Wam pani Zielińska zaprojektowała.
Wookasch - 17-04-2006 22:46
Ja z taka mala prosba.
Ma ktos moze namiary na jakiegos czlowieka z koparka z okolic Opypy/Milanowek itp, ktory jeszcze umialby ja obsługiwać ? Eehh.. ale mam wymagania :D
Chcialbym powoli w sumie zaczynac :D
pozdr.
Łukasz
Senser - 17-04-2006 22:57
Koparka Case Misiak Wojciech: 606 116 823
aśka(*)*(*)* - 18-04-2006 21:57
Cześć!
Przepraszam, że siedzieliśmy cicho, ale spraw mieliśmy dużo. Przyjechał hydraulik i musieliśmy spędzić trochę czasu na budowie. Właściwie po świętach będziemy tam już chyba mieszkać. Najpierw hydraulik będzie dokańczał pierwszy etap robót, a 24 kwietnia przyjeżdżają wykończeniowcy i spędzą na naszej budowie najbliższe miesiące swego życia. Będą tu minimum do sierpnia. Dziś miło się zdziwiliśmy. Przejeżdząjąc koło budowy, aby tylko sprawdzić czy kabina wc jeszcze stoi, gały wyszły nam na wierzch, bo okazało się, że postawiona została elektryczna skrzynka przyłączeniowa! Jeśli nasi elektrycy dociągną do niej kabelek z domu to będziemy mieli już własny prąd! Fajny prezent wielkanocny!
A piwko Asza jest pierwsza klasa. O hospitalizacji mowy być nie może. Wpraszamy się na ważenie. Adam, kiedy?
Joskul, odbijam słowa pochwały. Kota masz superanckiego i na pewno jest większym czyścioszkiem od naszego psa. Gdyby nie my, to Camel pewnie zarósłby brudem. We środę wykąpał się właśnie w czymś, co mogłabym nazwać nielichym błotem. Potem przez dwa dni tylko odkurzalismy to co z niego spadło. Sławek chce drugiego takiego samego psa, ale uświadamiam mu, że już teraz nie kontrolujemy brudu, jaki znosi Camel.
W każdym razie spotkanko grupy było udane, ale Jajcek, wg, Bard13, Bobo30, Rysiu i Victoria mają w portki po lekcjach w parku (jeśli o kimś teraz pamiętałam niech nie myśli, że mu ujdzie na sucho :)). Ja tu dźwigam gazety z artykułami o tynkach i nikt nie przyjeżdża! Do tego wg miałam przekazać pozdrowienia od Karoliny i Zosi, a Bobo30 dodatkowo, że panie pamiętają i czekają na sygnał, że pora wyznaczyć ścieżki. Ale, że mamy święta zostaje Wam to wybaczone. Wesołych świąt wszystkim! ula i Sławek
a macie może jakąś ekipę do tynków wewnetzrnych i wylewek? wybraliscie juz coś , bo chetnie bym skorzystała... :lol:
Wookasch - 18-04-2006 22:43
Koparka Case Misiak Wojciech: 606 116 823
Dzieki wielkie. W najblizszym czasie bede sie umawial (jak sie najpierw uporam z papierologia). No ale mam nadzieje, ze juz za jakies 2 tygodnie... :D
pozdr.
Lukasz
Ula i Sławek - 19-04-2006 10:40
Aśka(*)*(*)* - mamy już ekipę od tynków i wylewek. Ale z tego co wiem nie są tani. Postawiliśmy na spokój ducha, czyli na to, że jedna ekipa zrobi wszystko. Tzn. szef/majster - nie wiem jak go nazwać, z którym podpisaliśmy umowę będzie jeden (do samego końca i wręczy nam klucze) i w miarę potrzeb będzie ściągał na budowę swoich ludzi od tego czy tamtego. Wpadnij do nas na budowę po 24 kwietnia a sobie z nim porozmawiasz. Albo jeśli chcesz to wyślę Ci na priv telefon do niego.
zygmor - 19-04-2006 11:57
Ula i Sławek,
Mamy nadzieję, że nie pogubicie tych adresów i kontaktów, bo może i nam się niedługo przydadzą. Chwilowo mamy architekta, projekt, kilka propozycji do adaptacji i jeszcze duuuużo dobrych chęci...
W wersji optymistycznej powinniśmy zacząć po wakacjach, ale czy to się uda
Pozdrawiamy Cię Ulka, trzymaj tak dalej i pisz, jak miło czytać coś kogoś kogo się identyfikuje z osobą...
Pozdro
Ula i Sławek - 19-04-2006 12:21
A dzięki Zygmor, ja też Cię pozdrawiam!
Telefonów nie zgubię, na pewno. Założyłam specjalny do tego zeszyt i mam go przy sobie zawsze. Bez niego czuję się jak bez ręki.
Pozdrawiam!
zygmor - 19-04-2006 22:41
Kochani rzucamy z żoną propozycję nie do odrzucenia!
Na początku czerwca zamierzamy zorganizować spotkanko naszej Grupy u nas na działce w Otrębuszch. Działka to tak ze 2.500 trawniczka i drugie tyle krzewów ozdobnych, właśnie powinny wtedy kwitnąć.
http://foto.onet.pl/upload/7/55/_458632_n.jpgŁadne, prawda, czy nie fajna sceneria. Spotkanie planujemy składkowe. Każdy przyniesie co będzie mógł. Może takie coś na grila.
Ula i Sławek obiecali pomoc ze swojej strony.
Niedługo zamieścimy listę propozycji do wyboru.
Miło będzie jeżeli każdy czymś się wkupi.
Napiszcie proszę czy to ma sens
Ula i Sławek - 19-04-2006 23:14
Jesteśmy zawsze za, tym bardziej w takiej scenerii!! Zygmor, fajny pomysł!
Prawdę mówiąc możemy przywieźć wszystko czego nikt nie będzie chętny wziąć pod pachę. Pomysł mam, ale chwilę poczekam z ogłoszeniem tego na forum.
Początek czerwca to 2, 3, 4 lub 9, 10, 11. Które dni są lepsze? Robimy ankietę? Kto jest chętny?
Jajcek - 20-04-2006 08:41
Jesteśmy zawsze za, tym bardziej w takiej scenerii!! Zygmor, fajny pomysł!
Prawdę mówiąc możemy przywieźć wszystko czego nikt nie będzie chętny wziąć pod pachę. Pomysł mam, ale chwilę poczekam z ogłoszeniem tego na forum.
Początek czerwca to 2, 3, 4 lub 9, 10, 11. Które dni są lepsze? Robimy ankietę? Kto jest chętny?
9 czerwca gra rerezentacja olski w mistrzostwach swiata
zygmor - 20-04-2006 09:27
TV będzie dostępne, i mecz można obejrzeć, tylko imprezę szlak trafi.
Przecież nic na siłę, jak będą chętni to dobrze, a jak nie to trudno.
Jajcek - 20-04-2006 09:34
TV będzie dostępne, i mecz można obejrzeć, tylko imprezę szlak trafi.
Przecież nic na siłę, jak będą chętni to dobrze, a jak nie to trudno.
Ja se tylko tak glosno myslalem
Ula i Sławek - 20-04-2006 10:03
Przecież to tylko wypada jeden z sześciu dni, które są do wyboru. A ja tak sobie cicho myślę, że może nawet lepiej zrobić waśnie tego dnia, jeśli tylko udałoby się postawić TV na parapecie, i gdyby można było oglądać mecz siedząc w ogrodzie. Mojemu Sławkowi i mi raczej wystarczyłoby to, że słyszelibyśmy co się dzieje na murawie i gdybyśmy mogli szybko podbiec do tych, co siedzą z nosem w telewizorze, aby dowiedzieć się co się stało. Ilu z nas woli wpatrywać się sztywno w TV podczas meczu? Hej! Ilu? Bo przeca wiadomo, że zazwyczaj myślę inaczej niż reszta, więc proszę o zabranie głosu.
Senser - 20-04-2006 15:25
Boże telemaniaki, ngracie sobie :-)
A imprezka może być fajna.
Właścicel dopuszcza pobranie zaszczepek :wink:
- 20-04-2006 22:12
witam
oj ja sie boje pokazac Uli na oczy, ale mysle ze dam rade sie wykupic :oops: :lol:
wlasnie wstrzymano nam roboty na budowie :evil: :evil: :evil:
ja niewytrzymam wystrzelam tych nawiedzonych sasiadow i upierdliwych ekologow :evil: :evil: :evil: :o 8) :evil:
co do spotkania, niebede sie wypowiadac, bo kurcze znowu sie napale :oops: :roll: i w koncu niedojade :evil:
na dzisiaj oferuje troche wina i likierka (z mysla o paniach :lol: :wink: )
no przydalobysie cos dla dzieciakow, pizza moge podszykowac tylko czy wlasciciel udostepni piekarnik :lol: no i w ym przypadku potrzebna lista dzieci jedzacych takowe cudo i jakie sa ich mozliwosci wchloniecia :oops: :P pewnie samkowo nieodpowiada pizzy hat lub domino albo telepizzie, ale jest dobra :roll: przynajmniej dzieciaki moje tak twierdza
zygmor - 20-04-2006 22:52
Senser,
O szczepkach możemy pogadać, nawet o sadzonkach, lub gotowych roślinkach. Napisz co cię intersuje. Trochę tego robię corocznie, właśnie dla znajomych...
Victoria,
Likierek to dobra sprawa, nie tylko kobitki to lubią. Jak chodzi o piekarnik, to opiekacz mamy, to coś jak kuchenka mikrofalowa, lecz bez obrotowego talerza, ale mamy okrągły prodiż. Można przecież sprobować odgrzewać na grilu.
wg - 21-04-2006 09:08
Super pomysł, myślę, że będzie dużo sympatyczniej niż w knajpie. Tym razem postaram się pojawić :oops:
Nie boisz się takiej zgrai i jeszcze z dzieciakami? :D
Jolka - 21-04-2006 10:31
No cóż, rzadko ostatnio zagladam na forum i prawie wcale nie udzielam się w grupie, ale myślę, że jako córkę marnotrawną, przyjmiecie mnie znowu.
Nie ukrywam, że kieruje mną interesowność :-? :wink: i koniecznie chciałabym zobaczyć na żywo rododendrony Zygmora, oczywiście Was też.
Odpowiada mi każdy termin na początku czerwca i jestem gotowa przynieść na spotkanie co tylko sobie zażyczycie :wink: .
Jak ustalicie już termin to byłabym wdzięczna za telefon, chyba nie macie nowego numeru do mnie: 0698997450.
Pozdrawiam
zygmor - 21-04-2006 10:41
wg,
Czego tu się bać, przecież przyjdą w pokojowych zamiarach...
Dysponujemy tylko dużym trawnikiem i... dużą działką.
http://foto.onet.pl/upload/20/41/_573829_n.jpgChwilowo taki domek tu mamy, sąsiad nazwał to namiotem wezyra.
A obok tarasu to nie niedźwiedź tylko małżonka uzupełniająca karmę w stołówce dzikich kotków.
Jolka,
Czuj się zaproszona, miło będzie i Ciebie gościć, różaneczniki już na Ciebie czekają, no źle to ująłem, już się nie mogą doczekać..
Pozdrawiamy..
bobo30 - 23-04-2006 16:34
ale fajny pomysł z tą imprezką na świeżym powietrzu, oby tylko moje dzieci zdrowe były, zygmor zróbcie liste potrzebnych rzeczy, każdy coś wybierze, nam wzsystkie terminy pasują
Senser - 23-04-2006 17:56
Senser,
O szczepkach możemy pogadać, nawet o sadzonkach, lub gotowych roślinkach. Napisz co cię intersuje. Trochę tego robię corocznie, właśnie dla znajomych...
No to mnie połechtałeś, wogóle wszystkich połechtałeś :-)
Interesuje mnie wszystko poza tym perzem, który mam :-), nie no żarty oczywiście....nie znam się kąpletnie...
Nie będe pewnie oryginalny ale szukamy jakiejś zieleni, która co nieco odizoluje nas od sąsiednich działek...myślimy o tujkach...ew. jakieś drzewka już na samej działce. Nie wiem jak bardzo mamy kwaśną glebę...w każdym bądź razie działka jest mniej więcej na pół podzielona, czyli na jednej połowie 30-40 ziemi i dalej glina a na drugiej więcej piachu jak gliny...ale nie tak zupełnie sam piach...
Więc będzie o co podpytać... :-) tylko w Czerwcu to chyba będzie za późno aby cokolwiek posadzić...???
zygmor - 24-04-2006 13:49
bobo30,
Nie martw się po tym majowym weekendzie będzie lista i będziesz mógł sobie wybrać...
Senser,
Wystarczy że dojedziesz, to resztę omówimy na miejscu.
Mam co nieco w doniczkach, (to co przezimowało) możesz sadzić nawet w czerwcu...
Pozdro
sylvia1 - 25-04-2006 11:35
moi drodzy "krajanie" prosze bardzo o przesłanie na priva namiarów na wasze ekipy moze one zmiejszą cene w kosztorysie za stan surowy bo chwilowo wyszło 165- 150 tys ale było szacowane pod firme z jakimis tam narzutami z vatem 7% itp itd.. i sama nie wiem co o tej kwocie sądzic za dom 138 m2 uzytkowych 155 po podlogach do prostokąta..
Senser - 25-04-2006 14:32
Nie wiem Sylvia, czy ktoś w ten sposób będzie mógł ci pomóc.
Może się myle, ale pewnie zdecydowana większość nie budowała po "Developersku". Proponuje inny "układ". Ekipy z reguły biorą za "samo postawienie", towarem zajmowałem się sam. Więc wyjśćie proste, znaleźć tanią i w miarę sprawdzoną/zaufaną ekipe do tego żeby była najtańsza...choć pewnie trafi ci się nie raz akcja, że będziesz miała super tanie ekipy po jakieś 5k tańsze od poprzedniej...tylko, czy będziesz mogła spać spokojnie??
Natomiast towar to osobna kwestia, najlepiej pójdź może do PSB z projektem (ja tak zrobiłem) niech ci wycenią nie wiem, mur, sytropian czy wełne...wszystko to co mają...i na koniec poproś ich, żeby ci dali specyfikację, nie musisz upierać się z cenami, ale będziesz tam miała wszystko policzone, prędzej za mało jak za dużo...ale wtedy idziesz już z konkretem do innych firm i wybierasz najtańszą...
sylvia1 - 25-04-2006 15:19
senserku wlasnie o czyms takim mysle bo system deweloperski dla mnie za drogo wychodzi :roll:
zygmor - 26-04-2006 21:50
Skoro nikt w tym temacie nic nie pisze to napiszę ja.
Ustalamy termin spotkania u nas w Otrębusach na sobotę 10 czerwca.
Po spotkaniu grupy inicjatywnej Zygmor z żoną Ewą i Ula ze Sławkiem, ustaliliśmy listę produktów do przyniesienia z "limitem" na 1 osobę, oczywiście jeżeli ktoś uważa inaczej (czytaj, więcej - to owszem czemu nie). Przyjęliśmy że wybierze się ok 25 osób, dzieci liczymy za 1/2osoby.
piwo - 3/osobę,
napoje gazowane - 2l /osobę,
napoje negazowane - 1l / osobę,
kiełbasa na grila po 2 pętka/osobę (małe pętka serdelkowe),
kurczak 2 udka/osobę,
łosoś 1 dzwonko/osobę
surówki 25 dkg/osobę,
chipsy 1opak/osobę,
chrupki 1opak/osobę,
paluszki 1opak/osobę,
ciastka kruche 20 dkg/osobę,
Prosimy o wzięcie naczyń i sztućców jednorazowych i kubeczków,
Przyprawy na grila mile widziane, kto ma jakie, żeby nie zabrakło.
Kto deklaruje się pzywieźć
kawa 25dkg, lub słoiczek - wystarczy dla wszystkich - kto chętny?
herbata -1 opak. -100 torebek - wystarczy dla wszystkich - kto chętny?
cebula i papryka - mile widziana - może ktoś się zdeklaruje?
grzybki konserwowe - kto chętny?
Organizatorzy zagwarantują - kwitnący ogród, miłą atmosferę, "pogodę?",
wodę oligoceńską do herbaty i kawy i ciepłych napoi,
ciepły gril, a nawet dwa grile,
ogórki i kapustę kiszoną - naprawdę dobrą ze sprawdzongo źródła,
pieczywo,
Dwie toalety, jedną w domu, drugą z serduszkiem,
pieczareczka - 26-04-2006 22:15
nie wiem czy akurat 10 czerwca bede mogla; jesli juz to na pewno bez dzieciecia a szkoda
ale zaintrygowal mnie bardzo jadlospis; czy te limity oznaczaja ze tyle jedzenia bedzie na 1 osobe ?
czy ja dobrze zrozumialam, ze mialabym zjesc 2 petka kielbasy,dzwonek lososia oraz 2 udka a to wszystko popic trzema piwami, dwoma litrami czegos gazowanego i litrem niegazowanego ??? jak nic zamienilabym sie z pieczareczki w pieczare :)
a ogrod wyglada przemilo :)
zygmor - 26-04-2006 22:31
Pieczareczka,
To wszystko powstało w bólach prawie porodowych...
Oczywiście Ulka sądziła po sobie, a jest słusznej postawy, trochę jak ja...
Jak przypuszczasz, że zjecie ile zjecie to przywieźcie tyle ile dla was.
To propozycja, każdy może ją zweryfikować pod swoje potrzeby.
izat - 26-04-2006 23:28
nie wiem czy akurat 10 czerwca bede mogla; jesli juz to na pewno bez dzieciecia a szkoda
ale zaintrygowal mnie bardzo jadlospis; czy te limity oznaczaja ze tyle jedzenia bedzie na 1 osobe ?
czy ja dobrze zrozumialam, ze mialabym zjesc 2 petka kielbasy,dzwonek lososia oraz 2 udka a to wszystko popic trzema piwami, dwoma litrami czegos gazowanego i litrem niegazowanego ??? jak nic zamienilabym sie z pieczareczki w pieczare :)
a ogrod wyglada przemilo :) pomyślałam dokładnie tak samo jak pieczareczka :D
ale będzie miło na tej imprezce ....
Ula i Sławek - 27-04-2006 08:28
Hej!
Mam nadzieję, że za kilka dni będę miała więcej czasu aby się wypisać. Tym czasem krótko:
napisaliśmy średnią porcję menu nie patrząc na to tak jak dziewczyny. Ale spokojnie możemy wszystko zmniejszyć. Chciałabym tylko aby wcześniej przemyśleć, czy taka dawka jedzenia jest wystarczająca dla osoby płci męskiej. Jeśli nie, to średnia rozłoży się dobrze. Kobieta zje mniej, mężczyzna więcej. Dzieci nie liczyliśmy. Więc dla nich też skapnie coś z tego co przypisane jest jednej osobie.
Póki co może odezwijcie się z deklaracją. Ustalmy najpierw kto przyjdzie.
Wiemy, że będzie to:
Bobo30, Senser, wg, Jolka, Victoria z rodzinami i my, czyli Zygmor i Ula z małżonkami. Izka, odezwałaś się, ale nie napisałaś czy będziesz! Pieczareczka - możemy założyć, że będziesz w 60%?
Spotkanie założyliśmy, że będzie trwało jeden dzień. Od ok. 11.00 do 18.00, albo i dłużej.
Dobra, lecę na budowę. U nas trwają przyłącza. Mamy już wodę w domu i gaz od domu do ogrodzenia. Brakuje jeszcze kanalizacji, ale to już na dniach. W domu dziś skończą robić pierwszą warstwę tynku (tzw. szpryc o ile dobrze pamiętam). Elektryk zrobi dziś ostatnie poprawki. Hydraulik wpada kiedy mu pasuje i coś tam dzierga. Nie lubię takiej atmosfery, bo dzieje się za dużo w jednym czasie. Pozdrawiam.
sylvia1 - 27-04-2006 08:52
słuchajcie to co moge prosic te namiary na ekpiy na priva? prosze... :roll: :roll: :roll:
izat - 27-04-2006 09:28
Ula, nie wiem czy będę w Polsce 10 czerwca, najprawdopodobniej nie :(
napiszę bliżej tego terminu
jeśli mi się nie uda to i tak będę z Wami duchem ;)
pozdrawiam wszystkich
Jolka - 27-04-2006 10:49
Mnie 10 czerwca bardzo pasuje, jadłospis także. Jakbym jeszcze się dowiedziała gdzie dokładnie zygmor nas zaprasza, to bym była całkowicie usatysfakcjonowana. Zygmor jeśli nie chcesz podać adresu publicznie, to prośba o priva.
Acha, i będę z drugą połówką, muszę przecież mieć kierowcę. :D
Pozdrawiam
misha11 - 27-04-2006 11:23
Po sąsiedzku może coś polecicie.
Szukam solidnej ekipy budowlanej. Początek lipiec-sierpień, w tym roku do stanu surowego z dachem. Miejsce budowy to Stare Babice pod Warszawą.
Pozdr
Michał
link do projektu:
http://www.projektydomow.pl/index.ph...m3f01a42e14e50
sylvia1 - 27-04-2006 11:37
Po sąsiedzku może coś polecicie.
Szukam solidnej ekipy budowlanej. Początek lipiec-sierpień, w tym roku do stanu surowego z dachem. Miejsce budowy to Stare Babice pod Warszawą.
Pozdr
Michał
506003643
link do projektu:
http://www.projektydomow.pl/index.ph...m3f01a42e14e50
misha tez szukam i też na ten termin
Senser - 27-04-2006 18:42
Wiecie co...po naszych już zresztą kilku spotkaniach mam ogromną prośbę.
Proszę o jasną deklarację...czy będziesz czy nie...nie tak jak ostatnio że w sumie połowy nie było, uszanujmy gościnność...
Jeśli nie wiesz czy będziesz, albo będziesz 50/50 to wpisz się, ale nawet jeśli będzie to ostatni dzień to się po prostu wypisz...
Pomoże to na pewno w organizacji..w knajpie to może nie ma aż tak dużego znaczenia jak tu....
Ale to tylko moja, grzecznościowa prośba :lol:
Pieczareczko, po drugim spotkaniu grupy inicjatywnej ustaliliśmy, że jadłospis nie może ulec zmianie, oraz ustala się OBOWIĄZEK zjedzenia wszystkiego!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
pieczareczka - 27-04-2006 22:00
(...) jadłospis nie może ulec zmianie, oraz ustala się OBOWIĄZEK zjedzenia wszystkiego!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Litosci panie Gajowy :)
Choc skoro planujecie od 11 do 18 na swiezym powietrzu to pewnie jedzonko bedzie sie cieszyc powodzeniem; ale ilosc picia nadal mnie przeraza - dobrze chociaz ze sa dwie toalety ;)
Jesli piknik przeciaga sie do godzin popoludniowych to zrobie wszystko zeby przyjechac - bede co najmniej w tych 60% obecna :) reszta mnie jak sadze bedzie na budowie, ktora MUSI sie w koncu kiedys zaczac i bede mogla pisac jak Ula 'lece na budowe'....
na razie na miejscu domku mam sosenki; no chyba ze gosc zdjal humus do tej pory; jednak jako ze sami mierzylismy i wbijalismy paliki oznaczajace rogi naszego domu, to nie powiedziane ze ten humus zdjal akurat tam gdzie trzeba....
bobo30 - 28-04-2006 00:00
Senser nie bądź taki rygorystyczny z tymi obecnościami, zawsze może tuż przed wypaść coś nieoczekiwanego typu choroba, alarm w pracy, awaria w domu itd. Nie psuj radości poczuciem OBOWIĄZKU OBECNOŚCI
my na dzień dzisiejszy będziemy, no chyba , że ... :)
bobo30 - 28-04-2006 00:01
mogę przynieść dodatkowo słoik kawy rozpuszczalnej :D
sylvia01 - no i co z Kramkiem?
sylvia1 - 28-04-2006 09:00
Bobo wolny ma dopiero X zobacze co po spotkanaiach po długim weekendzie... umówiłam sie że jesli eni zjade nikogo to w tym roku fundmenty a w nastepnym wczesna wiosna reszte... jeszcze czekam na pare innych wycen. zobaczymy
Darcys - 28-04-2006 10:54
Witam!
czy możecie polecić DOBREGO i sprawdzonego przez Was dekarza, który położyłby dachówkę ceramiczną + okna połaciowe?!
pzdr
Darcyś
zygmor - 28-04-2006 13:06
Kochani,
Oczywiście zadeklarujcie swój przyjazd, kto może, a kto nie.
Warto było by wiedzieć, bez krępacji forumowicze, przecież sami swoi.
(mamy nadzieję, że kwiaty i pogoda nie zawiodą)
Pozdrawiamy i czekamy na zgłoszenia
Kto się decyduje na 10 czerwca na Święto Kwiatów do Otrębus.
Senser - 28-04-2006 13:18
Zygmor, może wklej jakąś mapkę dojazdu, albo opis?? Co prawda jeszcze wielka kupa czasu ale tak z ciekawości :-)
zygmor - 28-04-2006 13:23
Kochani,
Każdemu kto zadeklaruje przyjazd 10 czerwca wyślę mapkę na priv.
Pozdrawiam
Rysiu - 28-04-2006 15:08
Wow!!!
Ale fajnie, Zygmor, jak miło i jaki piękny ogród!
Ja i moja połowa byśmy sie wstępnie pisali. Na razie na 60%, tak żeby nie zapeszać, bo może mi nieoczekiwanie wpaść jakiś wyjazd w pracy, ale nie da rady przewidzieć.
U nas kończy się stan zero!! Ta da da...
Pozdrawiam wszystkich iżyczę udanego dłuuuugiego weeeeeekenduuu... :D
Senser - 28-04-2006 15:26
To zróbmy tak, 60% to znaczy, że nie idę, ale powyżej 60,0000000012458 % to już tak :lol: :lol:
Rysiu - 28-04-2006 15:49
Dobra, to przyjmijmy, że się nie deklaruję, najwyżej się zdeklaruję na początku czerwca. :roll:
:D
Pozdrófka
zygmor - 28-04-2006 17:19
Senser,
Ja bym się radził zdecydować, bo kto wie...
Pozdrowionka
- 28-04-2006 19:31
moge dostarzyc kawe rozpuszczalna, mleko, herbatke, cukier
hawe fusiasta tylko jaka z etiopi, columbi czy jakas inna - przyniose taka jaka bede miala - tylko ktos musi miec ze soba mlynek do kawy :lol: bo bedzie swierzo palona w ziarenkach :roll:
wszyscy zdecydowali w domu ze sie stawiamy :D :D :D tylko zwalnia nas zraza, kataklizm i takie tam roboty na dzialce ze stawiennictwa na spotkaniu 8) wiec mam nadzieje ze :oops: :lol: nic sie nieprzyplacze
jezeli bedzie takie jedzonko to sobie chyba daruje robienie pizzy wszystkie dzieciaki raczej lubia jesc miesko z grilla
zygmor - 28-04-2006 19:44
Victoria,
Jak możesz to zmiel tę kawusię, bo tu młynka nie mamy.
A jak Ci się podoba zestaw produktów przygotowana z Ulą i Sławkiem?
Może masz jakieś uwagi.
Victoria
Zajrzyj na priv.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
32 z
139 • Zostało znalezionych 18211 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139