Grupa nadarzyńsko - grodziska
Senser - 16-12-2005 20:19
działki koło asfaltówki po 70-80 zł /m2. warto wsiaść w autko i pojeździć po terenie...
:o :o
Nie no, myślałem że może Włodek się pomylił... ja p...ole 70 zł za m2 w Radoniach??!! Jestem w szoku, bez względu na bliskość asfaltówki...
Jestem w gęstym szoku...ciekawe, które to działki??
Jajcek - 16-12-2005 22:22
działki koło asfaltówki po 70-80 zł /m2. warto wsiaść w autko i pojeździć po terenie...
:o :o
Nie no, myślałem że może Włodek się pomylił... ja p...ole 70 zł za m2 w Radoniach??!! Jestem w szoku, bez względu na bliskość asfaltówki...
Jestem w gęstym szoku...ciekawe, które to działki??
Widzisz trzeba bylo sie wstrzymac z budowaniem a w zamian kupic kilka dzialek czysty zysk ;-)
bobo30 - 16-12-2005 22:31
Jajcek, aleś go pocieszył :lol: poczekamy jak sam dobrniesz do wykończeniówki :lol:
Jajcek - 16-12-2005 22:34
Jajcek, aleś go pocieszył :lol: poczekamy jak sam dobrniesz do wykończeniówki :lol:
Ty mi nie mow nic o wykonczeniowce bo mnie te poczatkowe wybory juz wykanczaja
bobo30 - 16-12-2005 23:32
Ewa , delikatnie sie przypominam w sprawie książeczek :) Kolega, o którym Ci wspominałam mówi, że mógłby sam je kupic i żeby nie robic Ci kłopotu. Jego ojciec przyjeżdża do Polski na początku stycznia. :)
Kubryk - 19-12-2005 11:01
Witam!
Od dwóch tygodni finalizujemy zakup działki w Wycinkach Osowskich i jak dobrze pójdzie, po nowym roku, staniemy się członkami grupy grodzisko-nadarzyńskiej...
Przed nami troszkę nerwowe święta i sylwester. Musimy podjąć decyzję, czy kupujemy ten kawałek ziemi i czy chcemy w tym właśnie miejscu spędzić resztę, a przynajmniej spory kawałek, życia.
Działkę chcemy kupić w Wycinkach Osowskich. Na mapie grupy nie ma tej wioski... są zato Musuły i to mniej więcej ten sam obszar.
Właścicielka działki jest... zdrowo zakręconą starszą panią, więc kupno nie jest takie proste.
Wybraliśmy dwie działki, już się nastawiliśmy, że to właśnie te, aż okazało się, że jednak są już sprzedane. Wbrew wcześniejszym ustaleniom... No i zostały nam dwie inne - też ładne, ale zburzyło to nasz spokój...
Domek już miał być pięknie ustawiony względem stron świata, z tarasem na południu i wejściem od północy, a tu okazuje się, że będzie musiał być w lustrzanym odbiciu....
Pozdrawiamy zatem wszystkich serdecznie,
Magda i Wojtek
PS. Teraz chyba udało mi się to wysłać wprost na grupę... :)
sylvia1 - 19-12-2005 12:16
te działki po 60-70 zł sa na granicy Adamowizny i Radoni tam jest prąd gaz i wodociąg w ulicy.. wiec ... i cena inna... :wink:
Senser - 19-12-2005 20:38
te działki po 60-70 zł sa na granicy Adamowizny i Radoni tam jest prąd gaz i wodociąg w ulicy.. wiec ... i cena inna... :wink:
Niezła jazda...
ewak39 - 19-12-2005 23:15
Ewa , delikatnie sie przypominam w sprawie książeczek :) Kolega, o którym Ci wspominałam mówi, że mógłby sam je kupic i żeby nie robic Ci kłopotu. Jego ojciec przyjeżdża do Polski na początku stycznia. :)
Przepraszam najmocniej, nie powiadamialo mnie o wiadomosciach... Mialam bardzo zly czas, stracilam mojego ukochanego kota, ktorego mialam 11 lat i jestem bardzo rozbita, stad poslizg, za ktory bardzo przepraszam!
Ja jeszcze nie zamowilam ksiazeczek, ale to zaden problem dla mnie! :) Powiedz, jak Ci wygodniej, ja to moge zrobic w kazdej chwili - co tylko dla Ciebie bedzie lepszym rozwiazaniem.
Jolka - 20-12-2005 15:34
Witam!
Od dwóch tygodni finalizujemy zakup działki w Wycinkach Osowskich i jak dobrze pójdzie, po nowym roku, staniemy się członkami grupy grodzisko-nadarzyńskiej...
Jeśli to działki po prawej stronie szosy, jadąc w stronę Grodziska, to będziemy b. bliskimi sąsiadami. :)
Pozdrawiam
Kubryk - 20-12-2005 17:59
Dokładnie tak. Uliczka nazywa się Wrzosowa. Uliczka to na razie zbyt szumne słowo, bo jest to wytyczona palikami łąka. (to nasze największe zmartwienie)
bobo30 - 21-12-2005 00:38
Ewa, przykro mi z powodu kota, szkoda, ze zwierzaki nie zyja tyle co my
Co do książeczek to poproszę najpierw kolege, skoro jego ojciec za 2 tygodnie wraca do Polski, jesli mu sie nie uda ich kupic, to poprosze jeszcze raz Ciebie, dziekuję
ewak39 - 21-12-2005 10:05
Najgorsze bylo to, ze ja musialam podjac ostateczna decyzje, i to bez zadnego czasu do zrozumienia, co sie dzieje... Zanieslismy kota do weterynarza z podejrzeniem przeziebienia... :cry: :cry: :cry:
_bogus_ - 21-12-2005 10:23
ewak39 - współczuję Ci.
Wiem że niektórym pomaga wzięcie następnego maleństwa. Wiem że to nie to samo - każdy kot jest inny - a w dodatku wielu uważa że nie będzie się wiązać po raz kolejny - więc tak do końca nie wiem czy dobrze radzę ...
Pozdrawiam
Senser - 21-12-2005 12:58
A ja chcę życzyć wszystkim naszym "Grupowiczom" wszyyyystkiego tylko najlepszego!! Miłych spotkań z rodzinką, pięknej choinki a naprawdę miłej atmosferki, czego życzy wam Senser z całą rodzinką:lol:
Jajcek - 22-12-2005 14:09
I ja sie przyłączam do życzeń ZDROWYCH WESOLYCH I SPOKOJNYCH SWIAT[/b]
ewak39 - 23-12-2005 10:34
_bogus_ dziekuje serdecznie!
Na pewno pojawia sie kociaki, ale juz w Polsce w swoim domu... Na razie za wczesnie, mialabym wrazenie, ze probuje Timuszka zastapic... a nie da sie.
Ja tez chcialam wszystkim zyczyc spokojnej bezproblemowej budowy, samych wspanialych wykonawcow, satysfakcji ze swoich domow i mieszkania w nich! No i samej pomyslnosci w Nowym Roku, niech Wam sie darzy i kazdemu jakas kumulacja w lotka trafi! :D
bobo30 - 23-12-2005 13:38
kumulacja, oj tak :D
WESOŁYCH ŚWIĄT, KOCHANI!
ewak39 - 23-12-2005 18:47
bobo daj znac, co z ksiazeczkami, bo mnie wyrzuty sumienia nekaja! :D
Wookasch - 28-12-2005 17:18
Wookasch ja bym na zwrot nie liczyła... :wink:
Jak? Do kogo? Ktoś Ci w ZE powiedział że Ci zwrócą? Poważnie :o ?
Nikt mi nic nie mowil, ale bede o to walczyl. Wiem, ze jest to mozliwe, nie wiem tylko jak w tym ZE. No zobaczymy.
Oczywiscie licze sie z "pewna" strata, no ale zobaczymy.
Na razie czekam... :D
pozdr.
No to sie doczekalem.
Ogolnie co do zwrotu za projekt - nic sie nie udalo :(
Co do terminu przylaczenia - 4 mies. od daty dostarczenia projektu do ZE.
A to juz duza zmiana - z 3 lat...
No nic, musze poszukac jakiegos taniego projektanta, bo cena 4k za kawalek linii napowietrznej to troche przegiecie...
pozdr.
Wookasch
Wookasch - 29-12-2005 13:46
To ja jeszcze moze dopisze pare info - moze komus cos sie przyda.
1. Jezeli droga prowadzaca do Waszej dzialki jest Wasza wlasnoscia, a chcielibyscie ja przekazac gminie to istnieje jeszcze przez pol roku taka mozliwosc. Pozniej Gmina nie bedzie musiala takiej drogi przejac, jak na razie musi. Po blizsze info zapraszam na priv.
2. Nie wiem czy czytacie pytania i odpowiedzi do Burmistrza na stronie Grodziska. Czasami warto. Ostatnio pojawilo sie pytanie nt mozliwosci zwiekszenia czestotliwosci kursowania WKD-ki do Grodziska. Obecnie nie jest to mozliwe, ale wladze spolki WKD maja w planach zrobienie "mijanki" w okolicach stacji Brzozki (600 m od mojej dzialki :) ) co umozliwi zwiekszenie ilosci pociagow.
A teraz czas na moje pytanko.
Dzieki EM za odradzenie Ław-budu. Szukam innej pracowni architektonicznej. Mam nadzieje, ze pomozecie. Ula i Sławek polecaja architekta na Saskiej Kepie, ale niestety to dla mnie duzo za daleko. Moze ktos jednak zna architekta z okolic Grodziska ?
bobo30 - 01-01-2006 15:28
Ja ewentualnie mogę Ci polecić naszą Panią architekt. Robiła nam za przyzwoite pieniądze projekt indywidualny. Jesli chodzio strone architektoniczną to bez zarzutu - projekt idealny jesli chodzi o estetyke i funkcjonalnośc. Duzych błędów konstrukcyjnych też nie było, ale za to było kilkanaście drobniejszych błędów w konstrukcji. Na szczęście mielismy świetną ekipę murarsko-ciesielską i majster wychwycił w pore wszystkie te błędy i im zapobiegł. Korzystała z jej usług Ewak39. Ewa jesteście zadowoleni?
ewak39 - 01-01-2006 15:51
Ja polecam. Projekt mamy w reku, jestesmy bardzo zadowoleni z wspolpracy, proponowanych rozwiazan i caloksztaltu. Nie wiemy jeszcze, jak to bedzie z bledami, bo do zaczecia budowy jeszcze nam troche czasu zostalo... :)
Bobo, co z ksiazeczkami? :oops:
sylvia1 - 01-01-2006 17:00
bobo a daj mi namiry poszukuje kogos do ew. adaptacji mam czas nie spieszy mi sie bo i tak na ten prad czekam.. ;)
Wookasch - 01-01-2006 19:38
Ja ewentualnie mogę Ci polecić naszą Panią architekt.
Jezeli mozna, to bardzo prosze o namiary.
Mi powoli zaczyna sie juz spieszyc, bo ZE do podpisania umowy chce pozwolenia na budowe.
pozdrawiam
Wookasch
Marzek - 02-01-2006 15:48
Witajcie w Nowym 2006 Roku!
Długo się nie odzywaliśmy, bo wykończeniówka nas wykańcza. Zostało nam trochę podłóg, jedna łazienka, jedno WC, ściany do malowania, schody wewnętrzne. Reku już praktycznie uruchomiony, ale nie mam jeszcze doświadczeń, bo fachman musi jeszcze zainstalować anemostaty i wszystko wyregulować. Kominek działa i grzeje całkiem nieźle. Cały czas mamy kłopot z poziomem zasilania, bo niestety zbyt mało mocy mamy. Muszę ponownie uderzyć do RE z pytaniem kiedy zamierzają się wywiązać z umowy na moc docelową. Nie będzie problemu od wiosny kiedy nie trzeba będzie dogrzewać prądem.
Rysiu - 03-01-2006 13:35
Cześć Grodzisk, Nadarzyn i okolice!!!
Bedę budował w Milanówku, więc się przyłączam do grupy z mojego powiatu!
:lol:
Aktualnie poszukuję ekip, jeśłi macie jakies które możecie polecić, będę wdzięczny za pomoc....
Tymczasem pozdrawiam, i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!!! :D
Rysiu
Senser - 03-01-2006 16:21
Cały czas mamy kłopot z poziomem zasilania, bo niestety zbyt mało mocy mamy.
A jakie to obiawy?? I jaką w takim razie ZE przydzielił wam moc??
bobo30 - 03-01-2006 20:13
podłogi pewnie zimne
Ewa poproszę o te książeczki :)
ewak39 - 03-01-2006 20:25
Sie robi! :D
sylvia1 - 04-01-2006 09:15
Bobo dziękuję... jak maluszek? a ty?
Senserku a mapkę zmienisz? :roll: :roll:
qbav - 04-01-2006 09:33
Witajcie, ja bede sie budowal w Nowej Wsi( mozna pod Nadarzyn podciagnac) haha ;) Czy macie jakies sprawdzone ekipy w tym terenie ktotre stawiaja do stanu surowego ?
bobo30 - 04-01-2006 18:10
Ja mam :) Murarza i dekarza.
Maluszek zrobił fikołka. Jest dobrze ustawiony. No i czekamy. Trzymajcie kciuki.
sylvia1 - 04-01-2006 20:12
Bobo trzymamy a namiary na ekipe poprosze na priva
reszte tez poprosze o namiary na ich sprawdzonych fachmajstrów...
parr - 05-01-2006 09:10
Witam,
Mam do Was pytanie odnośnie cen działek na lini WKD Michałowice -Podkowa Lesna.Jesteście najlepiej zorientowani.W jakiej cenie kształtują sie dzialki na linii WKD Michałowice Podkowa do 1 km do WKD.Wiem,ze w Podkowie czy Komorowie ceny sa kosmiczne,ale czy nie ma ciekawych mniejszych miejscowosci na lini WKD w ktorych ceny sa przystepne?Chcialbym w tym roku kupic dzialke i w przyszlym roku zaczac budowe wymarzonego domu.
pozdrawiam
Tommi - 05-01-2006 19:00
Witam,
Mam do Was pytanie odnośnie cen działek na lini WKD Michałowice -Podkowa Lesna.Jesteście najlepiej zorientowani.W jakiej cenie kształtują sie dzialki na linii WKD Michałowice Podkowa do 1 km do WKD.Wiem,ze w Podkowie czy Komorowie ceny sa kosmiczne,ale czy nie ma ciekawych mniejszych miejscowosci na lini WKD w ktorych ceny sa przystepne?Chcialbym w tym roku kupic dzialke i w przyszlym roku zaczac budowe wymarzonego domu.
pozdrawiam
Witaj,
Obok mnie była (nie wiem czy jeszcze jest) wolna działka ( w Granicy vis-a-vis szkoły w Nowej Wsi) - jakieś 800m od WKD - z tego, co ostatnio słyszałem te cena kształtuje się na poziomie 45-50Euro/m2. Działka prawie w całości uzbrojona - jest prąd (przyłącze), woda ( studnia wykopana) oraz gaz w ulicy (tylko zrobić przyłącze - jakieś 2m.), bez kanalizy - ma być w 2007.
pozdrawiam
Tommi
Tommi - 05-01-2006 19:03
Witajcie,
Czy ktoś z Was może mi polecić namiary, gdzie mógłbym kupić w okolicy drzewo do kominka po przystępnych cenach? Właśnie kończy się mój zapas, który okazją przywiozłem z dalekich stron. Z góry bardzo dziękuję.
Tommi
lukas0259 - 05-01-2006 19:26
Parr,Widziałem działkę w tej samej okolicy. Tym razem w Nowej Wsi, ale po drugiej stronie drogi jest Granica (to "dzielnica" Osiedla Komorów). Ma 950 metrów kwadratowych, jest 120 m od przystanku WKD, przy asfaltowej ulicy (w niej WSZYSTKIE media, w tym kanalizacja). Wokół domy jednorodzinne. Do szkoły w Nowej Wsi - 900 metrów, w Komorowie - 1,5 km lub jeden przystanek kolejki WKD. Do Pruszkowa (osiedle Prusa) - 800 metrów. Cena (podobno do negocjacji) 180 zł za metr kwadratowy.
Ula i Sławek - 06-01-2006 12:08
Cześć! Życzę Wam wszystkiego najlepszego w 2006 roku!
Ja w kwestii formalnej - może jakieś małe lub większe spotkanko (póki bobo30 jest jeszcze na chodzie)?
Coraz bliżej rozpoczęcia sezonu. Pytań coraz więcej pojawia się na naszej grupie, grupowiczów też przybywa.
Liczę, że Marzek w końcu znajdzie czas na pojawienie się na spotkanku. Waldi z żoną też, Pieczareczka z rodziną, IzaT... No i dajmy Victorii szansę wręczenia płytek.
Co prawda jestem już kuta na 8 nóg przed wykończeniówką przez co czuję się znakomicie i nie mogę doczekać się wiosny, to chętnie spotkam się z Wami, a z nowoprzybyłymi wymienię się informacjami.
Z doświadczenia już wiem, że gdy zaczyna się budowanie to nikt nie myśli o spotkanich towarzyskich, dlatego teraz jest chyba dobra pora na pomoc przyszłym budowniczym.
My startujemy 19 kwietnia! Umowa z wykończeniowcem już podpisana. A do tego czasu będą już przyłącza, rozprowadzona elektryka i alarm. Okna są zamówione, kocioł kupiony, instalatorzy CO i reku czekają na hasło.
Proponuję spotkanie w któryś weekend. Z uwagi na bobo trzeba się spieszyć. Przecież ona jest duszą towarzystwa! 14/15 stycznia?
Senser - 06-01-2006 12:13
Oj Ula.....z tego co mi wiadomo, to na Bobo jest już i tak za późno...
My wyjeżdzamy na skoki...27-30 Stycznia, każda inna data raczej mi pasi :-)
Jajcek - 06-01-2006 17:28
Ja w kwestii formalnej - może jakieś małe lub większe spotkanko (póki bobo30 jest jeszcze na chodzie)?
Proponuję spotkanie w któryś weekend. Z uwagi na bobo trzeba się spieszyć. Przecież ona jest duszą towarzystwa! 14/15 stycznia?
Tez jestem za a ta date to juz 3 miesiace temu podawalem ;-) jesli chodzi o 14 bo 15 umnie odpada
bobo30 - 06-01-2006 20:58
Senser ... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ... Ula ... dziękuję za dobre słowo
ja na spotkania towarzyskie to tylko na leżąco, a w restauracji to chyba na stole :lol: , no niestety, ale nie przejmujcie się mną
następnym razem będę :D
dobrze, że materiały na wykończenie zamawiam u brata, albo przez telefon bez zaliczek w zaprzyjaźnionych składach
sylvia1 - 07-01-2006 22:49
Bobo tot rzymamy kciuki by maluch wytrzymał do terminu...
pieczareczka - 08-01-2006 14:52
hej hej
ja 14-15 co prawda w domu, ale przybycie na spotkanie z moim 5-letnim zlotkiem chyba mija sie z celem; niestety nie mam go w ten weekend gdzie zostawic; mysle ze jakos tak co 10 sekund moglabym wysluchac jeku 'kieeeedy juz pojdziemy?' ewentualnie 'nuuuudzi mi sie'
a szkoda :( bo odczuwam nieustajacy glod porad na rozne tematy - mimo ze nieoceniona Ula zasypala mnie informacjami oraz kontaktami, ktore pozwolily w koncu ruszyc z miejsca
pozdrawiam noworocznie i zimowo
pieczareczka
Jajcek - 08-01-2006 20:06
hej hej
ja 14-15 co prawda w domu, ale przybycie na spotkanie z moim 5-letnim zlotkiem chyba mija sie z celem; niestety nie mam go w ten weekend gdzie zostawic; mysle ze jakos tak co 10 sekund moglabym wysluchac jeku 'kieeeedy juz pojdziemy?' ewentualnie 'nuuuudzi mi sie'
a szkoda :( bo odczuwam nieustajacy glod porad na rozne tematy - mimo ze nieoceniona Ula zasypala mnie informacjami oraz kontaktami, ktore pozwolily w koncu ruszyc z miejsca
pozdrawiam noworocznie i zimowo
pieczareczka
Inni tez przychodza z dziecmi ;-)
bobo30 - 08-01-2006 20:27
oj tak, nasze pociechy narobiły ostatnio takiego hałasu, ze się zastanawialismy czy nas jeszcze kiedys tam wpuszcza, a dwie dzielne-samodzielne dziewczynki zamówiły sobie same deserki bez konsultacji z rodzicami, oj było wesoło
Jajcek - 08-01-2006 21:16
oj tak, nasze pociechy narobiły ostatnio takiego hałasu, ze się zastanawialismy czy nas jeszcze kiedys tam wpuszcza, a dwie dzielne-samodzielne dziewczynki zamówiły sobie same deserki bez konsultacji z rodzicami, oj było wesoło
Oj tak tak dziewczynki byly bardzo rezolutne
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
sylvia1 - 09-01-2006 12:14
oj aż za abrdzo.. prawda za to u meni druga pociecha bardzo żałowała ze nie pojechała ze mną i z córcia... :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
strazakk - 09-01-2006 15:52
Pytanie do Grupy nadarzyńsko - grodziskiej poszukuje konkretnego zaufanego i odpowiedzialnego kierownika na budowe w kwietniu m.Ksiazenice okolice Grodziska Mazowieckiego. Moze ktos cos wie? Ktos cos slyszał?
Senser - 09-01-2006 16:58
Kierownik, którego chciałbym ci polecić niestety zaniemógł... :cry:
grotolaz - 09-01-2006 20:20
Ja jeszcze nie byłem na żadnym spotkaniu, a też mam małe dzieci (2 i 3 lata), czy będzie ktos w podobnym wieku? :D
KMalin - 09-01-2006 22:50
Drodzy Grupowicze, proszę Was o pomoc.
Mamy działkę w okolicach Grodziska (Opypy na styku Radoni ze Szczęsnymi). Wybraliśmy wykonawcę, jesteśmy w fazie tworzenia z p. architekt projektu indywidualnego i z początkiem kwietnia mamy zacząć budowę.
Wszystko niby fajnie, i tu zaczyna się problem. Im bliżej konkretów tym większe wątpliwości ma moja żona. Ostatnimi dniami aż przykro na nią patrzeć - mam wrażenie, że zamiast się cieszyć i przeżywać to pozytywnie, dla niej budowa domu staje się koszmarem.
Jak pisałem wszystko przez wątpliwości - częściowo słuszne zapewne - czy mieszkając akurat w tym miejscu będziemy szczęśliwi.
Długo o tym rozmawialiśmy, wątpliwości tych jest wiele i prośba do Was - mieszkacie w okolicach Grodziska dłużej lub krócej - podzielcie się swoimi doświadczeniami, pomóżcie...
Nasza sytuacja wygląda tak, że mamy 2,5 letniego synka, za rok, dwa chcemy następne dziecko, ja pracuję w Warszawie, żona jest póki co na wychowawczym, wynajmujemy mieszkanie na Ursusie.
Skrócona lista najważniejszych 'ale' jest następująca (uporządkowana niekoniecznie wg istotności problemów):
- nie będzie dokąd z małym dzieckiem (dwoje: drugie + Tymek) wyjsc na spacer z wózkiem bo brak chodników, a dojazd do Grodziska to wyprawa samochodem
- problemy z przedszkolem - jak odbierać dziecko z przedszkola, gdy oboje będziemy pracować?
- sklepy - teraz wszędzie jest blisko, sklepy są kawałek od działki, a po większe zakupy - albo do Grodziska, albo do Janek.
- zima - czy opady takie jak ostatnio w sylwestra nie sparaliżują nam życia
- praca żony - ze względu na małe dzieci najepiej byłoby aby żona albo pracowała w swoim zawodzie (jest po romanistyce - więc np. nauczycielka francuskiego w szkole), albo na niepełny etat.
- dojazdy do Wawy - ile zajmują? podejrzewam że dziennie ponad 2 godziny.
Ciąg dalszy z pewnością nastąpi.
Pozdrawiam
KMalin
bobo30 - 09-01-2006 23:10
Senser, nasz kierownik zdrowieje, na szczęście :) może sie do wiosny wykuruje
sylvia1 - 10-01-2006 09:03
KMalin:
-jak masz dom to zamiast spacerku wystawiasz dzeicko na taraz albo do ogrodu po co spacery?
-a jak w warszawie oboje będzeicie pracowac to co z odbiorem?
- ja mieszkam na razie w Milanówku a i tak do sklepów wiekszych jeżdżę do Janek
-co do zimy to nie wiem
- w Grodzisku i Milanówku jest duzo szkół - niech zona składa juz na wiosne cv a jak zona w szkole będzie pracowac to odpadnie punkt drugi...
- dojazd dojeżdzasz do Grodziska a stad pociagiem do Warszawy ok 35-40 minut w jedna strone...
Tommi - 11-01-2006 00:06
Witajcie,
No to w końcu udało się! Mam internet w domu :) Po oczekiwaniu prawie 2-miesięcznym i niezłych "przebojach" z tym związanych, w końcu teps'ie udało się przebudować moją linię, abym mógł korzystać z neostrady. I jestem z tego bardzo zadowolony :)
No i korzystając z okazji ponowiam pytanie, czy ktoś z Was ma jakieś namiary na drewno do kominka? Zima teraz sroga (wczoraj i dzisiaj o poranku to jakieś -11 stopni było), a moje zapasy się już skończyły...
pozdrawiam
Tommi
Senser - 11-01-2006 14:01
Zima teraz sroga (wczoraj i dzisiaj o poranku to jakieś -11 stopni było), a moje zapasy się już skończyły...
pozdrawiam
Tommi
Już skończyły?? To ile tego towaru sobie kupiles?? My sie wprowadziliśmy na koniec października i stan na dziś to jakieś 8 mp. zostały już tylko jakieś 4-5 mp :-) wiec już i u nas robi się krucho...ja już sobie kupiłem drzewa na przyszły sezon...trochę kiepsko że starasz się kupić drzewo jeszcze na ten sezon...mało kto ma (jeśli wogóle) suche drzewo teraz..
Ja też kombinuje jak mogę aby ew. jak najpóźniej bym musiał kupić tego drzewa...ale dla tych co dość intensywnie palą w kominkach...namierzyłem coś takiego jak Brykiet torfowy!!! rewelacyjna sprawa, to są takie dość duże kolce/kostki, charakteryzuje się to dość wysoką kaloryczności i długim czasem palenia...
To jest wciąż bardzo mało popularny towar, mało kto wie że wogóle coś takiego jest...ja też namierzyłem to przypadkowo..
Problem jest taki, że gość do którego mam namiar jeździ tylko całym tirem a to ok. (chyba) 20t więc dla mnie duuuuużo za dużo :-) ale jakby się tak w kilku zebrał to by było coś...wychodzi to ok. 300-350/t (nie zapytałem go w sumie o cene). Nigdzie blisko nie idzie to kupić...
Tommi - 11-01-2006 14:18
Cześć Senser,
Faktycznie, dużo tego nie miałem (tylko 2m3), nie myślałem, że będzie z tym kłopot. Teraz już wiem, że trzeba na wiosnę myśleć o przysżłym sezonie. A ten brykiet, to sprawdzony towar? Cena faktycznie wyższa - ale jak rozumiem rekompensuje to większa kaloryczność, czy to znaczy, iż mniej go potrzeba niż zwykłego drewna? Jakby co, to wstępnie byłbym zainteresowany, ale nas dwóch to wciąż chyba za mało.
A gdzie kupujesz drewno dla siebie? Masz jakiegoś zaprzyjaźnionego leśniczego? No i po ile teraz chodzi?
pozdr.
Tommi
Ula i Sławek - 11-01-2006 14:31
Wybaczcie, że dopiero teraz Was o tym informuję, ale mam dla Was wiadomość.
Jutro, przed południem ma przyjechać do nas na działkę przedstawiciel firmy BARTOSZ
www.bartosz.com.pl/ Od jakiegoś czasu prowadzimy z nim rozmowy, bo jesteśmy bardzo zainteresowani montażem ich rekuperatora w naszym domu. Jeśli ktoś jest chętny dołączyć do nas, to zapraszam do siebie na działkę. Wiem, że dość późno piszę Wam o tym, ale do dziś nie wiedziałam czy spotkanie się odbędzie, które i tak było przesuwane. Kto nie wie jak do nas dojechać niech pisze maila, albo zagada gg 3463944, lub zadzwoni 022 499 64 56 lub 609 04 04 05.
Senser - 11-01-2006 14:52
Cześć Senser,
Faktycznie, dużo tego nie miałem (tylko 2m3), nie myślałem, że będzie z tym kłopot. Teraz już wiem, że trzeba na wiosnę myśleć o przysżłym sezonie. A ten brykiet, to sprawdzony towar? Cena faktycznie wyższa - ale jak rozumiem rekompensuje to większa kaloryczność, czy to znaczy, iż mniej go potrzeba niż zwykłego drewna? Jakby co, to wstępnie byłbym zainteresowany, ale nas dwóch to wciąż chyba za mało.
A gdzie kupujesz drewno dla siebie? Masz jakiegoś zaprzyjaźnionego leśniczego? No i po ile teraz chodzi?
pozdr.
Tommi
Brykiet sprawdzony :-) sam to wszystko testuje... :-) wymiatam wszystko co jest dostępne w tym temacie na rynku...sprawdzałem już w sumie 2 rodzaje brykietu i ten torfowy wypada naprawdę ciekawie. W każdym bądź razie o obu przypadkach wiem, że nie za bardzo idzie palić wyłącznie samym brykietem bez względu na rodzaj....jednak przy torfowym idzie drzewa mniej...
Ja w zeszłym roku za mp dębu płaciłem 140 zł, w Grudniu zeszłego roku kupiłem 17 mp na przyszły sezon Buku za 160 zł. W tej ostatniej cenie w cenie oczywiście transport z porąbaniem i poukładaniem...
Senser - 11-01-2006 15:03
- nie będzie dokąd z małym dzieckiem (dwoje: drugie + Tymek) wyjsc na spacer z wózkiem bo brak chodników, a dojazd do Grodziska to wyprawa samochodemCiąg dalszy z pewnością nastąpi.
Pozdrawiam
KMalin
Słuchaj....niestety wszystko sprowadza się do tego czy chcecie kupić działkę czy nie??
Jeśli chcecie to czy was stać aby kupić ją w mieście?? Tak abyście mieli "chodniki", przedszkole, szkołe pod nosem??
Tylko pytanie...czy jak już będziecie mieli to wszystko pod nosem czy z czasem mieszkanie na takowej działce w mieście się wam nie sprzykrzy...uciążliwość miasta samego w sobie...
Co do chodników....na dom trzeba patrzeć dłuuugo falowo i perspektywicznie...czy za te 4-8 lat te chodniki wciąż będą wam tak bardzo potrzebne?? Pewnie nie...ale z drugiej strony, może za te 4 lata te chodniki na niektórych wsiach zostaną wybudowane??
Wszystko rzecz gustu...
My się wyprowadziliśmy z miasta z bloku z kilku miesięczną córcią...więc wiem co was "boli", ale mimo tego jednak mieszkamy na wsi z całymi jej wadami i zaletami....Wiem, zresztą już niektóre odczuwam że wiele wad z mieszkania na wsi może się obudzić w przyszłości i pewnie tak będzie...ale żadna z zalet mieszkania na wsi nie obudzi się w mieście :-)
Może jest i tak, że jest to po prostu wybór "mniejszego zła"??
Co dwa dni targam ładynych kilka kg. drzewa do kominka, spłacamy kredyt, jak potrzeba odśnieżam, trzeba pamiętać o szambie, wlaczyć o telefon, patrzeć na niewykończone pokoje...
Ale uwierzcie mi, nigdy ale to nigdy nie chciałbym tego zamienić na bloki!! jakiekolwiek bloki!!
Wszystko rzecz gustu wiem...mi akurat "zawsze" wieś był bliższa sercu niż miasto...choć nigdy do tej pory nie mieszkałem na wsi :-)
To jest wybór stylu życia....
wg - 11-01-2006 15:28
Fakt, jest to wybór stylu życia. Mam ostatnio pewne tęsknoty za szybkim dojazdem do pracy np. dzisiaj rano odwoziłem mamę do mieszkania, w którym mieszkaliśmy przed przeprwadzką i z tego miejsca dojechałem do pracy w 5 min :wink:
No tak, coś za coś.
Lekko przerażające są na razie koszty, cały czas idzie kupa kasy - a to jakieś meble, rolety wewn., pełen zbiornik oleju. No a na wiosnę cd. ogrodu. Magda narzeka, że musi kilka razy dziennie dojeżdżać do Grodziska w dniach kiedy pracuje po południu.
Teraz jest lekki kryzys zimowy, latem dom jest bezkonkurencyjny.
Ula i Sławek - 12-01-2006 09:10
Marcin Ostrowski z firmy Bartosz będzie u nas za godzinę. Pozdro. ula
ewak39 - 12-01-2006 10:39
My się wyprowadziliśmy z miasta z bloku z kilku miesięczną córcią...więc wiem co was "boli", ale mimo tego jednak mieszkamy na wsi z całymi jej wadami i zaletami....Wiem, zresztą już niektóre odczuwam że wiele wad z mieszkania na wsi może się obudzić w przyszłości i pewnie tak będzie...ale żadna z zalet mieszkania na wsi nie obudzi się w mieście :-)
Może jest i tak, że jest to po prostu wybór "mniejszego zła"??
Co dwa dni targam ładynych kilka kg. drzewa do kominka, spłacamy kredyt, jak potrzeba odśnieżam, trzeba pamiętać o szambie, wlaczyć o telefon, patrzeć na niewykończone pokoje...
Ale uwierzcie mi, nigdy ale to nigdy nie chciałbym tego zamienić na bloki!! jakiekolwiek bloki!!
Wszystko rzecz gustu wiem...mi akurat "zawsze" wieś był bliższa sercu niż miasto...choć nigdy do tej pory nie mieszkałem na wsi :-)
To jest wybór stylu życia....
Dzieki Senser :D
Ja tez mam napady paniki. Tym gorsze, ze na duza odleglosc wszystko wydaje sie o tyle trudniejsze do pokonania.
Ale jak czytam takie wypowiedzi jak Twoja, przypomina mi sie, dlaczego chcialam wlasnie tak a nie inaczej...
Wielkie dzieki tez dla Uli, Twoje podejscie i pomoc szybko ustawiaja mnie do pionu! :wink:
grotolaz - 12-01-2006 14:54
Marcin Ostrowski z firmy Bartosz będzie u nas za godzinę. Pozdro. ula
I jakie wrażenia po spotkaniu? Jestem bardzo ciekawy, bo też poszukuje firmy do wentylacji.
Ula i Sławek - 12-01-2006 17:03
Z panem Ostrowskim widzieliśmy się wcześniej dwa razy, ale oba spotkania były w Białymstoku. Tym razem to on nas odwiedził, aby naocznie zobaczyć dom i ustalić miejsce pod reku, jak też obgadać sprawę wentylacji poddasza. Przy okazji poznali się wykonawca z przedstawicielem producenta. Bartosz nie ma swoich wykonawców i akurat poszukują przedstawiciela. Wrażenia mamy bardzo pozytywne. Od dłuższego czasu pewne jest, że będzie u nas rekuperator Bartosza. To jedyny na rynku reku nie potrzebujący nagrzewnicy (działającej na prąd) do likwitacji szronienia w mroźne dni. Dziś dowiedziałam się, że to zasługa długości centrali. Centrala Bartosza jest faktycznie duża ale coś za coś.
Pozdrawiam, ula
P.S. Dziewczyny, dzięki za miłe słowa pod moim adresem :oops: .
Rysiu - 16-01-2006 16:12
Ula, Slawek,
A czy cenowo sa tansi od rekuperatory.pl ? Ja sie zastanawiam nad reku, ale jakos nie widze uzasadnienia ekonomicznego przy gazie z rury...? Ale moze Bartosz sa tansi?
Pozdrawiam,
Rysiu
Ula i Sławek - 16-01-2006 16:44
Myślę, że cena zależy od modelu. Jeden jest tańszy, drugi droższy. Ale każdy model Bartosza działa na tej samej zasadzie, tyle tylko, że jeden jest większy, a drugi mniejszy. Nie wiem czym różnią się od siebie modele z oferty rekuperatory.pl. Ta firma od początku nie była brana przez nas pod uwagę. Zagadaj do Mariano, niech poda Ci cenę reku Bartosza pod Twój dom. Na pewno będzie tańszy niż gdybyś kupował go w Bartoszu. Mariano ogłasza się w ogłoszeniach.
Nasza centrala będzie duża, bo od razu bierzemy taki, który będzie wentyował w przyszłości poddasze (czyli ok. 300m2), które przez jakiś czas będzie zwykłym strychem. Dla nas wybór uzależniony był nie od ceny, lecz skuteczności i kosztów utrzymania tego urządzenia. Będziemy także mieć GWC. A dom ogrzewał będzie właśnie gaz ziemny, czyli kocioł kondensacyjny. Pomijając fakt, że nasz dom jest parterowy i że trudno o jego dobrą wentylację, to zdecydowaliśmy się na reku przede wszystkim dla lepszego samopoczucia.
halny3 - 16-01-2006 21:09
witam wszystkich
czy ktos z Was budowal z ekipa Pana Skawrka dzialanatym terenie
ja ruszam na wiosne brwinow
pozdro
Senser - 17-01-2006 16:12
To jak tam w końcu z tym naszym spotkaniem?? Coś zostało ustalone?? Bo już się pogubiłem :-)
Jaka w końcu data??
Jajcek - 17-01-2006 18:12
To jak tam w końcu z tym naszym spotkaniem?? Coś zostało ustalone?? Bo już się pogubiłem :-)
Jaka w końcu data??
No wlasnie dobre pytanie
Zdaje sie ze mialo sie odbyc 14 ale chyba zabraklo organizatora Senserku ;-)
- 17-01-2006 19:31
no i mam pytanie do osob pracujacych w oswiacie
bylismy disiaj w komorowie dwiedziec sie o szkole i przedszkole
i tak
szkola: tylko dzieci z rejonu czyli z meldunkiem sa przyjmowane do szkoly
i w tym przypadku wleb biora moje plany gdzie myslalam ze od wrzesnia bede mogla dzieci-dziecko bo albo tylko do 1kl zapisac lub do 1kl i "0"
przedszkole: tez nieosiagalne, bo tez sa przyjmowane dzieci z meldunkiem
i trzeba by bylo niewiem gdzie wozic dzieciaki-dzieciaka
kurcze czy tak jest faktycznie :evil: przeciez to szalenstwo, jezeli przeprowadze sie w polowie roku szkolnego i przedszkolnego to zadna frajda dla dzieciakow, a tak planowalam od wrzesnia wynajac jakies mieszkanko w okolicy dzialki a dzieciaki puscic juz do docelowej szkoly i przedszkola,
no igdzie tu sie zameldowac tylko poto aby przyskladaniu dokumentow do placowek oswiatowych niebyc potraktowanym pernoga bo brak meldunku
_bogus_ - 18-01-2006 09:56
(...) przeciez to szalenstwo, jezeli przeprowadze sie w polowie roku szkolnego i przedszkolnego to zadna frajda dla dzieciakow, a tak planowalam od wrzesnia wynajac jakies mieszkanko w okolicy dzialki a dzieciaki puscic juz do docelowej szkoly i przedszkola,
no igdzie tu sie zameldowac tylko poto aby przyskladaniu dokumentow do placowek oswiatowych niebyc potraktowanym pernoga bo brak meldunku
To może wynająć to mieszkanko i się w nim zameldować na pobyt czasowy (wtedy wpisuje się datę do kiedy - więc wynajmujący nie powinien robić problemów). No może będzie się bał trochę skarbówki - bo łatwiej sprawdzić że wynajmuje mieszkanie od czego podatek płacić powinien - ale to ostatecznie po prostu wyjdzie trochę drożej za wynajęcie (powiedzmy 20%). A jak masz meldunek czasowy - to chyba powinno wystarczyć do wysłania dzieci do szkoły.
Pozdrawiam
asz - 18-01-2006 12:34
Victoria, potwierdzam że meldunek na pobyt czasowy wystarczy do wysłania dziecka do szkoły (przynajmniej tak jest w Grodzisku).
Pozdrowienia
Jayer - 19-01-2006 22:35
Od kiedy to meldunek jest potrzebny? Jest jakas ustawa/rozporzadzenie? Cos nie moge sobie przypomniec...
Pozdro
J
Jayer - 19-01-2006 22:45
Odnosnie paliw...
Brykiet torfowy, to sie prawdziwy robi z torfu. I dlatego nazywa sie torfowy. Zastanawiam sie gdzie u nas sa takie torfowiska, ktore moznaby w ten sposob eksploatowac :-). W Europie zachodniej troche tego maja. Czasem sie zdarza, ze jak tam "wydobywaja torf" to musza czesto wolac archeologow albo kryminalnych bo dosc czesto znajduja rozne ciekawe sprawy...
Samo paliwo jest natomiast ciekawe. W postaci o jakiej slyszalem to dziala jak zarzace sie drewno. Daje temperature ale bez plomienia. Pomieszane z drewnem moze stanowic ciekawy duet.
Ale ja tam jestem zwolennikiem Pelet. I to juz od dawna. Wsypuje w koszyk z 5 kg i pali sie wysokoenergetycznym, czystym plomieniem ze 3-4 h.
BTW. I tak nie ma to jak wysuszona choinka :-) :-) :-)
Pozdrowionka
J
lukas0259 - 19-01-2006 22:49
W sprawie meldunek a edukacja dzieci. Też nie mogę sobie przypomnieć podstawy prawnej. Ale może zna ją organ załozycielski, reprezentowany przez wójta Gminy Michałowice?
grotolaz - 20-01-2006 18:19
A ja mam pytanie o kredyt, albo raczej o odbiór końcowy. Czy ktoś wie co to jest odbiór w stanie deweloperskim? W banku powiedziano mi, że im wystarcz coś takiego do akceptacji zakończenia budowy, a kierownik budowy powiedział, że do odbioru musi być wszystko wykończone na błysk. Ja chciałem wykończyć tylko część a resztę po malutku kiedys sobie zrobić, ale na taki wariant nie chcą mi dać kredytu, bo im potrzebny jest urzędowy odbiór. Z drugiej strony mówia, że inni robią w ten sposób i mają odbiór. Cy ktoś wie cos na ten temat, będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Senser - 23-01-2006 18:16
A ja mam pytanie o kredyt, albo raczej o odbiór końcowy. Czy ktoś wie co to jest odbiór w stanie deweloperskim? W banku powiedziano mi, że im wystarcz coś takiego do akceptacji zakończenia budowy, a kierownik budowy powiedział, że do odbioru musi być wszystko wykończone na błysk. Ja chciałem wykończyć tylko część a resztę po malutku kiedys sobie zrobić, ale na taki wariant nie chcą mi dać kredytu, bo im potrzebny jest urzędowy odbiór. Z drugiej strony mówia, że inni robią w ten sposób i mają odbiór. Cy ktoś wie cos na ten temat, będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Sądze, że mylisz odbiór domu przez Inwestora (ciebie) a odbiorem urzędowym/formalnym przez Inspektorat Nadzoru budowlanego.
A co to jest nadzór formalny to możesz sobie poczytać w
tym wątku który właśnie na te potrzeby niedawno odpaliłem :-)
Joskul - 23-01-2006 20:11
Muszę się pochwalić, bo pęknę- mamy nowego domownika, ślicznego, młodego kocurka. Jakoś tak dzieci poszły w odstawkę :wink: , kocio jest jak roczne chłopię- pilnować trzeba w każdej chwili, bo pomysły ma coraz odważniejsze. Ale zabawa, lepsze od telewizora.
Jayer - 23-01-2006 21:47
Joskul, skąd masz kota?
Pozdro
J
Joskul - 23-01-2006 23:24
Kotka się nam spodobała na wystawie, jej synek jeszcze bardziej. Czekaliśmy grzecznie aż podrośnie, no i jest już u nas.
rob10 - 24-01-2006 12:32
Witam!
Czy ktoś poleci dobregoi niedrogiego glazurnika oraz cykliniarza. Oferty poroszę na pw. Z góry dziękuję.
Pozdrowienia!
Vax - 24-01-2006 23:07
CZy ktos sie orientuje czy w naszym obrebie jest jaks wypozyczalnia metalowych szalunkow?
Zamierzam na wiosne ruszyc z budowa i chcialem sie zorientowac czy nie wyjdzie to taniej niz kupowanie drewna.
Z gory dzieki za pomoc.
ewak39 - 25-01-2006 08:20
Czy ktos wie, co z
bobo? :)
Tak siedze z zacisnietymi ciagle kciukami az zaczynaja dretwiec... :wink:
Senser - 25-01-2006 12:34
Czy ktos wie, co z bobo? :)
In hospital
Jayer - 25-01-2006 13:08
Moja zonka jutro sie hospitalizuje... Troche ja potna...
J
Senser - 25-01-2006 13:13
Moja zonka jutro sie hospitalizuje... Troche ja potna...
J
Ło masz, ten to wie jak wprowadzić dobry nastrój :-)
Ale sprawa całkiem widzę poważna...mam nadzieję, że wszystko będzie OK.
ewak39 - 25-01-2006 13:17
O kurcze... zatrudnie rodzine do trzymania za wszystkich kciukow... :)
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie OK. :)
Joskul - 25-01-2006 13:19
Ja też trzymam kciuki, będzie dobrze!
sylvia1 - 25-01-2006 16:51
gdyby ktoś chciał kotka to tu jest dużo biednych do uratowania:
kotki lub tu:
kotki2moje dwa własnie są stąd i radości wiecej niz z tv...
kciuki za potrzebujących tez trzymam ...
Senser - 25-01-2006 17:11
A czy ktoś planuje wypad na zlot Forum Muratora 4 Marca??
Ja sam nie wiem czy jechać??
_bogus_ - 25-01-2006 17:43
CZy ktos sie orientuje czy w naszym obrebie jest jaks wypozyczalnia metalowych szalunkow?
Zamierzam na wiosne ruszyc z budowa i chcialem sie zorientowac czy nie wyjdzie to taniej niz kupowanie drewna.
Mówisz o szalunkach czy rusztowaniach? Chyba nie znam nikogo kto stosował metalowe skąd wnoszę że abo są droższe albo też niedostępne (lub może po prostu nikt nie wpadł na ten pomysł ;-) ). Jeśli zaś chodzi o rusztowania - to jeden element warszawskiego to chyba pożyczałem (a raczej moi wykonawcy dlatego po drugiej stronie Wisły bo tam mieli najtańsze) po 1zł /element/dzień.
Pozdrawiam
Darcys - 25-01-2006 20:37
Szanowna Grupo! :-)
pytanie do tych z Was, którzy zastosowali okna drewniane: jakie okna i czy korzystaliście z usług firmy z Milanówka sprzedającej okna Goran?!
pozdrawiam
Darcyś
Vax - 25-01-2006 21:56
CZy ktos sie orientuje czy w naszym obrebie jest jaks wypozyczalnia metalowych szalunkow?
Zamierzam na wiosne ruszyc z budowa i chcialem sie zorientowac czy nie wyjdzie to taniej niz kupowanie drewna.
Mówisz o szalunkach czy rusztowaniach? Chyba nie znam nikogo kto stosował metalowe skąd wnoszę że abo są droższe albo też niedostępne (lub może po prostu nikt nie wpadł na ten pomysł ;-) ). Jeśli zaś chodzi o rusztowania - to jeden element warszawskiego to chyba pożyczałem (a raczej moi wykonawcy dlatego po drugiej stronie Wisły bo tam mieli najtańsze) po 1zł /element/dzień.
Pozdrawiam
Dziekuje za odpowiedz.
Chodzilo mi o metalowe szalunki, bo przyszlo mi to do glowy jak stalem w korku obok budowanego wiaduktu i tam takie stosowali. Fakt, że zalewali za jednym razem sciane o wyskosci ze 2-3 metry.
Senser - 26-01-2006 12:07
Szanowna Grupo! :-)
pytanie do tych z Was, którzy zastosowali okna drewniane: jakie okna i czy korzystaliście z usług firmy z Milanówka sprzedającej okna Goran?!
pozdrawiam
Darcyś
Mówisz chyba o tej firmie co to mają punkt przy światłach k. WKD. Nie wiem czy już się obsada tam nie zmieniła. Ale wydają się być dość obiektywni. Nie wybrałem w sumie Gorana, ba nie wybrałem w końcu nawet drewnianych...ale gość nawet pomógł mi wybrać Kommerlinga z PCV....stąd oceniam dość wysoko jego obiektywność. Co do samego Gorana nic ci w sumie nie powiem. Ale jak już to porównaj ich ofertę/jakość/cenę do Gebauera.
- 26-01-2006 15:54
Victoria,
tak naprawdę nikt ze szkoły, przedszkola nie sprawdza tego meldunku. Ty piszesz oświadczenie.
Problem w tym, że przedszkola dostają dofinansowanie i to duże na dzieci z gminy.
Nie sadzę by Dyrekcja była przeciwna przyjęciu dziecka, chyba, że szkoła cieszy sie taka renomą, iż ma 2-3 osoby na miejsce. Wtedy wybierze tych z meldunkiem.
Zawsze możesz powołać się na obowiązek nauczania każdego dziecka. W tej chwili rodzice wielokrotnie czasami zmieniają miejsce pobytu ze wzg. na pracę i to jest jeden z argumentów dla Dyrekcji.
Ja też musiałem zapisać dziecko do przedszkola ,które nie miało zbyt dużo dzieci. Ale okazało się, że w tym samym roku zmieniła sie pani dyrektor. Ta młoda i bardzo energiczna pani dokonała bardzo dużo i teraz śmiem twierdzić, że jest to jedne z najlepszych przedszkoli w Grodzisku (nr 1).
ewak39 - 26-01-2006 16:53
Czy ktos slyszal moze o szkole w Warszawie, ktora nazywa sie Meridian? Mysle o zapisaniu tam dzieci i szukam opinii, z blogow internetowych wiem, ze nastolatka z Grodziska chodzi do tej szkoly...
Ula i Sławek - 27-01-2006 18:23
Senser, pytałeś czy ktoś wybiera się na spotkanie Muratora. No to my mamy taki zamiar. Z tego co wiem nie jest na nim tak różowo jak by się wydawało. Niezły mówił, że wrażenia są takie jakie ma się pierwszego dnia w pierwszej klasie ogólniaka. Wszyscy i wszystko nowe. Ale ponoć redakcja Muratora stara się coraz bardziej i ostatnie spotkanie było bardziej udane od poprzedniego. Na szczęście nie mamy tam tak daleko jak forumowicze z Poznania czy Trójmiasta i zawsze jeśli będzie drętwo możemy się wycofać.
zygmor - 28-01-2006 21:39
O ile wyznaczycie termin spotkania to chętnie się zjawię, może nawet z żoną.
Chwilowo mamy WZ i załatwiamy sprawy w Lasach Państwowych, będziemy budować w Otrębusach.
Mam nadzieję, że nie przegapię terminu spotkania, będę zaglądał tu częściej.
Chwilowo zapisałem się na spotkanie w Warszawie 4marca.
Ula i Sławek - 29-01-2006 18:55
Zygmor, w takim razie szukajmy się w piwnicy Muratora.
Przy okazji - za Bobo nie misimy trzymać już kciuków. W piątek urodziła syna!
aśka(*)*(*)* - 29-01-2006 22:04
poleccie mi dobrych tynkarzy na zewnatzr. takich co to od razu styropian kładą. bo juz chyba czas zacząć się umawiać na robotę!
I wielkie gratulacje dla bobo, choć jeszcze pewnie jakis czas z nami jej tutaj nie bedzie :lol: :lol: :lol:
Senser - 30-01-2006 13:34
Zygmor, w takim razie szukajmy się w piwnicy Muratora.
Przy okazji - za Bobo nie misimy trzymać już kciuków. W piątek urodziła syna!
No i nie dała się Mamie pochwalić!!!
Rysiu - 31-01-2006 14:20
Hej,
Słuchajcie, poszukuje dobrfego inspektora nadzoru. Czy ktoś może kogoś polecić?
Pozdrówka,
Rysiu
Ula i Sławek - 31-01-2006 16:17
Senser, a nie martwiłeś się kciuki Ewki?
Senser - 31-01-2006 17:06
Senser, a nie martwiłeś się kciuki Ewki?
Boooże Ulka, trzymać kciuki a wyklepać się to "drobna" różnica :lol:
ewak39 - 31-01-2006 17:16
A ja sie ciesze, ze ktos sie zlitowal, bo juz mnie z domu chcieli wyrzucac! :wink: :D
Buziaki i usciski dla mamy i maluszka! :D
Tommi - 02-02-2006 14:45
[quote="aśka(*)*(*)*"]poleccie mi dobrych tynkarzy na zewnatzr. takich co to od razu styropian kładą. bo juz chyba czas zacząć się umawiać na robotę!
quote]
Hej,
Info poszło na priv'a.
pozdrawiam
Tommi
sylvia1 - 03-02-2006 19:16
Bry! mam pytanko
możecie podac mi date, a w zasadzie 3 daty:
- kiedy podpisaliście umowe z ZEWT Pruszków
- kiedy dostarczyliście im ksero pozwolenie na budowę
- kiedy oni podpieli wam prąd?
Bo dziś dostałam pismo że w trybie natychmiastowym mam im dostarczyc pozwolenie na budowe.. . przeca nei załatwie tego w 30 dni... :roll:
hmm termin przyłaczenia mam na III 2008, więc nie starałam sie w tym kierunku... bo pozwolenie mam ważne tylko 2 lata a tu do terminu przyłaczenia mam ponad dwa.. ktoś ma pomysł jak to rozwikłac...? zamierzałam wszystkie papierki załatwiać w wakacje czyli za 5-6 mies... a ZEWT mnie straszy że przesunie mi termin podpiecia o czas kiedy im tego nie złożę... :evil:
Wookasch - 04-02-2006 18:50
Ja z takim malym pytankiem.
Mozecie mi powiedziec, jakie firmy, wywozace szambo, dzialaja na terenie gminy Grodzisk ? Ewentualnie jakimi pojemnosciami wozow dysponuja...
Chcialbym dobrac szambo i chcialbym, zeby jego pojemnosc byla dostosowana do szambiarek :)
Do sylvi - moze jednak chca Cie wczesniej podlaczyc ?
Najlepiej skocz do ZEW-Tu i zapytaj sie o co im biega, moze sie czegos dowiesz. Powiedz, dlaczego jeszcze nie masz pozwolenia (2 lata), ci ludzie wcale nie sa tacy zli (czyt: da sie pogadac :) )
Ja obecnie jestem w trakcie zalatwiania 2 umowy (projekt 1 mialem w 08.2005). Troche mi sie to przedluza (ale nie z winy ZEW-Tu), no ale swoj cel prawie osiagnalem. Tzn. ja robie projekt i podlaczaja mnie w ciagu 4 mies.
Cena projektu ~2000 PLN.
pzdr.
Senser - 04-02-2006 19:19
Chcialbym dobrac szambo i chcialbym, zeby jego pojemnosc byla dostosowana do szambiarek :).
Oj, chyba mocno byś sobie krzywdę zrobił...
Jeżdzą nawet traktorkami po 5 m3, ale nie chciałbyś chyba co 2 tyg. szamba opróżniać?? :-)
Musisz wyjść z innego założenia...a skończysz na standardzie czyli 10 m3 (taki jest max, bez dodatkowego zezwolenia i większych komplikacji)
Policz sobie, średnie dobowe zużycie wody (na podstawie całego miesiąca), nawet w miejscu gdzie mieszkasz i wtedy ci wyjdzie jakie szambo powinieneś mieć. Nawet jeśli wyjdzie ci 8 m3 to i tak rób "dychę". A to z kilku powodów:
1. Nigdy (raczej) nie wykorzystasz 100% obj.
2. Im większe szambo tym rzadziej opróżniane
3. Między wywozem 8 m3 a 10 m3 finansowo jest mała róznica
4. Jeśli rodzinka może się powiększyć...wtedy nie będziesz musiał powiększać szamba :-)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
29 z
139 • Zostało znalezionych 17850 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139