ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa nadarzyńsko - grodziska




asiaf1 - 10-11-2007 12:27

m_wujek

zadzwoniłam do Pani Firlej. Mam spotkanie wstępne określające cene 18 października.
Rozpoczęcie ewentualnej współpracy rzeczywiście w grudniu. Prace związane z poprawkami i adaptacją projektu mają im zająć 1 miesiąc.
Ale mają terminy :-?

Monika
Oj dawno tu nie zaglądałam
Czytam zaległości, ktore narobiły się przez sierpniowy urlop :lol: troche mi sie zeszło nie :lol:

Moniko :)

Nie wiem jak tam idzie w spółpraca z pania Firlej ale mogę polecić nasza architektkę (co prawda nasz projekt jeszcze w Starostwie nie złozony ale współpraca była ok). Za zmiany w projeckie (m. in. zmiana 2 okien dachowych na lukarny, przeniesienie wc pod schody, zmiana wielkosci pomieszczen na poddaszu i jeszcze pare drobnych zmian) oraz plan zagospodarowania dzialki wzięła od nas 1800zl.
Słyszałam ze w Starej Wsi ma byc gaz w 2008 roku, stad moje pytanie: czym zamierzacie grzac w waszym domku?
my jestesmy na etapie długiego oczekiwania :evil: na pozwolenie na likwidację sączków drenarskich. Oczywiście gdybym po ponad miesiacu od złozenia podania nie zadzowniła to chyba nikt by sie tym nie zajął. Przysłali pismo ze "z przyczyn od nich niezaleznych rozpatrzenie wniosku zostaje przełozone na termin 26.11.07!!!! (wniosek zkładałam 14.09.07) porazka........
Co jeszcze... dostalismy wycene okien plastikowowych kolor dwustronny - z robocizna ok: 13.000zł, na wycene drewnianych i drzwi jeszcze czekamy. Bylismy w bankach: Millenium (nie mamy zdolności :-? ) a podobno wszystkim dają. W Polbanku zdolnośc mamy :) 30 lat marża 1,1% , ale opłata za "kontrole inwestycji" 100zł, "od wczesniejszej spłaty kredytu" 1% (ale min. 200zł) - podobno mozna negocjowac ze po 3 latach spłaty bedzie 0zł. do końca roku promocja prowizja 0zł, ale moze przedłuża na przyszły rok.
Juz się nie moge doczekać przyszlego roku, wtedy to się dopiero zacznie.

Pozdrawaim wszystkich Bobów Budowniczych :D
nie wiem jak u was ale u mnie słoneczko za oknem i 5 ºC





Arabella - 10-11-2007 13:44
Ciekawa jestem czy ktos z tego forum jest moim sąsiadem? czy ktoś buduje w Słubicy Dobrej lub w pobliżu? :roll:
pozdrówka dla wszystkich pracowicie budujacych swoje warownie. :D



Walaciki - 10-11-2007 14:45

W Polbanku zdolnośc mamy :) 30 lat marża 1,1% , ale opłata za "kontrole inwestycji" 100zł, "od wczesniejszej spłaty kredytu" 1% (ale min. 200zł) - podobno mozna negocjowac ze po 3 latach spłaty bedzie 0zł. do końca roku promocja prowizja 0zł, ale moze przedłuża na przyszły rok.
Juz się nie moge doczekać przyszlego roku, wtedy to się dopiero zacznie.
z calego serca odradzam Polbank, wlasnie od nich uciekamy, 2 miesiace procesowali kredyt, jak juz nam w kwietniu br przyznali to potem na kazda transze czekalismy ponad 3 tygodnie, pisalismy reklamacje, byly awantury w oddziale i NIC
a rynek fachowcow jest teraz tak przebrany,ze trzeba placic od reki bo inaczej uciekna
przy ostatniej transzy to juz przegieli na maxa, wydalismy 100tys pln a oni nas podliczyli na 60 tys

juz podpisalismy umowe na refinansowanie, zabieramy sie stamtad w trakcie trwania kredytu, nie chce ich pieniedzy, szkoda zdrowia, a trauma pozostanie...
nawet na sam koniec kazali nam czekac 4 tygodnie na zaswiadczenie o zadluzeniu i rachunku do splaty

o jezu jak o nich mysle to mi sie po prostu scyzoryk w kieszeni otwiera :evil:
ciagle nas odsylaja, infolinia do doradcy, doradca do oddzialu, oddzial do doradcy bo to nie oni sprzedawali kredyt....masakra :cry:
wiem,ze wszystko zalezy od ludzi, my niestety trafialismy chyba na samych niepelnosprawnych umyslowo

jesli mozesz to szukaj dalej



Aga_i_Janusz - 10-11-2007 23:03

A tak na marginesie.......do kiedy przewidujecie prace budowlane? Czy w grudniu, styczniu także? Pisze oczywiscie do tych co nie są jeszcze szczesliwymi posiadaczami dachu :) Ewa,
my planujemy jeszcze w tym roku pokryc to dachowka, a do wiezby wchodzą we wtorek lub środę. Do pokrycia mają wejść od poczatku grudnia... Trzymajcie kciuki





Aga_i_Janusz - 10-11-2007 23:08
A jesli już mówimy o dachu czy ktoś z najlepszej pod słońcem grupy budowlanej ma może na dachu dachówke BRAAS ROMAŃSKA, do tego jakby się jeszcze trafił kolor kasztanowy to byłby poprostu czad. Chciałaym zobaczyc jak to wyglada w rzeczywistości.

pozdrawiam



aga&piotr - 10-11-2007 23:14
Aga i Janusz , trzymamy kciuki !!! :D
U nas bardzo podobnie, więźba czwartek lub piątek, a krycie dachu okolice 25 listopada. Damy rade :wink:



Ntek - 10-11-2007 23:37

z calego serca odradzam Polbank Mój szwagier brał u nich kredyt na kupno mieszkania, w ostatniej chwili zaczęli wymagać dodatkowych dokumentów, potem koleś rozpatrujący wniosek poszedł na urlop i nikt nie był w stanie go zastąpić, skończyło się na tym, że termin zapłaty za mieszkanie minął i zgodnie z umową zapłacił 10 tys kary.
Tyle na temat Polbanku - ja go będę omijał tak jak Walaciki.



Zonzi - 11-11-2007 00:13
Oj kredyty - temat rzeka :( U mnie temat sie ciagnie juz 3 miesiac, papiery zlozone w 5 bankach. W koncu wybralem Nordea ale i Fortis mial niezle warunki - szkoda ze nie chcieli dac kredytu jak nie ma KW wydzielonej.

Klub bez dachu jest widze silny :D Kawke komus :D
U mnie mieli dzis wieniec wylac ale w czwartek mieli opoznienie, w piatek zmokli to pojechali na druga budowe :evil: A dzis sloneczko wyjrzalo a od niedzieli snieg :cry:

Do zrobienia jeszcze sciany szczytowe, scianki dzialowe, schody zewn i taras no i dach. Mam nadzieje ze da sie murowac. Popytalem po hurtowniach i nikt nie ma zaprawy klejowej zimowej jeszcze. Alpol AZ 117 ma w karcie ze murowac mozna przy 0 a po zwiazaniu moze byc do -10. Przy zwyklym kleju to +5 musi byc.

Zycze wszystkim budujacym globalnego ocieplenia :lol:

Zonzi



Zonzi - 11-11-2007 00:20
I jeszcze mi sie przypomnialo :oops:

Dzieki za namiary na pompo gruszki. Niestety wiekszosc ma tylko 6 m3 a do tego licza extra za pompowanie. W koncu wyszlo, ze tam gdzie biore beton z pompa bedzie taniej niz gruszkopompa.

A tak z zupelnie innej beczki. Jak lis wieczorem podchodzi do czlowieka to moze byc wsciekly ???? :o Stoimy gadamy przy swietle halogenu a tu lis podszedl, popatrzyl i statecznie sie oddalil. Kurcze myslalem ze u nas na wsi to tylko krowy, ciut mnie wystraszyl 8)

I jeszcze pytanko gdzie klinkier kupowaliscie ?

Zonzi



tygrysek12 - 11-11-2007 10:53
Witam
Jak tak pojezdzilismy wczoraj po okolicy to widzę ze gdzie niegdzie dopiero zaczynają sie ludziska budowac. Mysle ze dlatego ze dopiero brygady sie na jesien pozwalniały :). My mam nadzieje zapapujemy do świąt i na tym koniec bo koniec transzy. Kolejna w marcu.....



Aga_i_Janusz - 11-11-2007 10:56

A jesli już mówimy o dachu czy ktoś z najlepszej pod słońcem grupy budowlanej ma może na dachu dachówke BRAAS ROMAŃSKA, do tego jakby się jeszcze trafił kolor kasztanowy to byłby poprostu czad. Chciałaym zobaczyc jak to wyglada w rzeczywistości.

pozdrawiam
może ktos w okolicy swojej widział. Wyglada ona tak: http://www.braas.pl/xmlcontent/_tema...i/image001.jpg
kolor ten po środku http://www.braas.pl/xmlcontent/_tema...i/image003.jpg



konmak - 11-11-2007 12:10
co do kredytu to ja właśnie zastanawiam sie nad Polbankiem. Wniosek złożony
czas przyznania 1,5 tygodnia, wiec to może kwestia ludzi. Ale nie chwalmy dnia przed zachodem, na szczęście złożyłem wnioski i do innych banków :)



annkier - 11-11-2007 20:58
nie wiem jak sie to fachowo nazywa, chodzi mi o taka gotowa podmurówkę do ogrodzenia siatką, może ktoś ma namiary na taka firme która robi te betonowe elementy



futro - 11-11-2007 21:26

może ktos w okolicy swojej widział. Wyglada ona tak: http://www.braas.pl/xmlcontent/_tema...i/image001.jpg Ja mam Finkenbergera Nelskampa.
http://www.nelskamp.de/fileadmin/Zie...elbraunT2S.jpg
Jest dość podobny, więc jeśli to nie musi koniecznie być BRAAS a chodzi Ci o ogólne wrażenie dachu z dachówką o tym kształcie to zapraszam. Kolor jak na obrazq.

Pozdr.
futro



kampinosik - 11-11-2007 23:21
Cześć

Poradźcie proszę:

Ekipa za robociznę domku 169m.pow. użytkowej plus garaż 2stanowiskowy w bryle, lukarny, balkony zażyczyła sobie 50-60 tys.PLN. Z więźbą, ale bez żadnego innego krycia dachu. Chyba trochę przesada, no nie?

Czy 50 tys. PLN z deskowaniem dachu to już byłoby rozsądnie?

Jak myślicie?

Kampinosik



m_wujek - 12-11-2007 01:29

Cześć

Poradźcie proszę:

Ekipa za robociznę domku 169m.pow. użytkowej plus garaż 2stanowiskowy w bryle, lukarny, balkony zażyczyła sobie 50-60 tys.PLN. Z więźbą, ale bez żadnego innego krycia dachu. Chyba trochę przesada, no nie?

Czy 50 tys. PLN z deskowaniem dachu to już byłoby rozsądnie?

Jak myślicie?

Kampinosik
Ja właśnie dostałem wycenę za stan surowy z więźbą na 42tys za 200m użytkowej+garaż. Taniej chyba już nie znajdę.
Myślę że przy 170m możesz trochę wytargować.
pozdrawiam



tygrysek12 - 12-11-2007 08:28

Cześć

Poradźcie proszę:

Ekipa za robociznę domku 169m.pow. użytkowej plus garaż 2stanowiskowy w bryle, lukarny, balkony zażyczyła sobie 50-60 tys.PLN. Z więźbą, ale bez żadnego innego krycia dachu. Chyba trochę przesada, no nie?

Czy 50 tys. PLN z deskowaniem dachu to już byłoby rozsądnie?

Jak myślicie?

Kampinosik
Hej hej
Mnie sie zdaje ze to przyzwoita cena. Nas samo zaszalowanie balkonów , prygotowanie pod strop i połozenie terivy na budynku 210m2 wyniosło 15 tysiecy. Kolejne 15 chcą za ściany poddasza i więźbe bez odeskowania.



Justkow - 12-11-2007 09:46
Moi sąsiedzi za dom 400 metrów z dachem i papą dali 50.000, bez dachu 30.000 (dach mają mansardowy)... Znajomi za 160 metrów dali 26.000 z więźbą... Jak nam wyjdzie jeszcze nie wiem na razie wydaliśmy 15.000 została ściana kolankowa + wieniec i dach...



Fido__ - 12-11-2007 11:08
Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...



tygrysek12 - 12-11-2007 11:13

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...
Moje gratulacje !



sylvia1 - 12-11-2007 12:00

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...
gratulacje



m_wujek - 12-11-2007 12:55
Mam pytanie do bardziej zaawansowanych budowniczych.
Jestem na etapie umawiania ekip na budowę startującą w przyszłym roku.
W jakiej kolejności umawiać kolejne brygady?
Na pewno na pierwszy ogień murarze i "dacharze".
A potem? Wydaje się, że instalacje, tylko że bez okien to duża szansa że to co zrobią w dzień, w nocy zniknie. A może okna i tynki zewnętrzne, a dopiero potem instalacje? Podpowiedzcie, proszę.



LuMa - 12-11-2007 12:58

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...
Dołączam się do gratulacji!!!



Magda i Michał - 12-11-2007 14:58
Witam,

ja przepraszam, że tak od razu zacznę, ale nie chcę zanudzać swoimi przejściami z papierami.
Jak na razie wszystko szło w miarę spokojnie i powoli (mieliśmy trochę czasu), aż do... melioracji i przebudowy sączków.
Czy ktoś z Was to robił? Bardzo byłabym wdzięczna o kopię waszego projektu wraz z opisem...
Po co mi to? Odpowiem na priv.
Mam taki jeden pomysł i mam nadzieję, że uda mi się przeskoczyć 2 miesięczne oczekiwanie na rozpatrzenie wniosku w starostwie.

pozdrawiam
i wielka prośba... poszukajcie, nawet jeśli macie gdzieś już zakurzony i zapomniany :))



tom17 - 12-11-2007 16:42

Ciekawa jestem czy ktos z tego forum jest moim sąsiadem? czy ktoś buduje w Słubicy Dobrej lub w pobliżu? :roll:
pozdrówka dla wszystkich pracowicie budujacych swoje warownie. :D
Witaj, sąsiadów poszukaj na mapie http://www.skolniak.pl/senser/MapaGrupy.jpg ale o ...bliskich chyba będzie trudno. :wink:



tom17 - 12-11-2007 17:01

W Polbanku też mamy w polbanku. Fachowość obsługi i terminowość pozostawiają wiele do życzenia ale poza tym ok. ta marża to dla chf?
...też Asia i Tomek... :wink:



asiaf1 - 12-11-2007 17:54

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...

gratulujemy!!!!! :D



asiaf1 - 12-11-2007 17:56

W Polbanku też mamy w polbanku. Fachowość obsługi i terminowość pozostawiają wiele do życzenia ale poza tym ok. ta marża to dla chf?
...też Asia i Tomek... :wink:
Nam chyba tylko ten bank pozostaje (ze względu na zdolność), a co do marzy to tak w CHF 1,1%
a



gawel - 12-11-2007 21:56

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...
GRATULACJE !!!
Za 3 dni mija 4 rocznica wprowadzki, ale wyleczony sie jeszcze nie czuję zupelnie, (na pewno przez prace ziemne na dzialce itp) to pewno tak gdzies po 10 moze nadejdzie :lol:



gawel - 12-11-2007 22:02

Witam,

ja przepraszam, że tak od razu zacznę, ale nie chcę zanudzać swoimi przejściami z papierami.
Jak na razie wszystko szło w miarę spokojnie i powoli (mieliśmy trochę czasu), aż do... melioracji i przebudowy sączków.
Czy ktoś z Was to robił? Bardzo byłabym wdzięczna o kopię waszego projektu wraz z opisem...
Po co mi to? Odpowiem na priv.
Mam taki jeden pomysł i mam nadzieję, że uda mi się przeskoczyć 2 miesięczne oczekiwanie na rozpatrzenie wniosku w starostwie.

pozdrawiam
i wielka prośba... poszukajcie, nawet jeśli macie gdzieś już zakurzony i zapomniany :))
:o :o :o :o :o :o
Z tego co wiem z doswiadczenia to melioracja na naszym terenie jest z 1968 roku, i juz dawno przestala pełnic swoje funkcje. W Grodzisku wydadzą ci zgode na likwidacje sączka we własnym zakresie i z tym kwitkiem trzeba chyba o ile sie ic nie zmienilo uzyskac pozwolenie wodno-prawdne w starostwie i po wszystkim. Jeżeli natomiast masz jakiś sączek o dużym przekroju czy moze strategiczny i jeszcze dzialający to faktycznie pech! W jakiej częsci Ruśca sie budujesz???



Ntek - 12-11-2007 22:23

...Jak na razie wszystko szło w miarę spokojnie i powoli (mieliśmy trochę czasu), aż do... melioracji i przebudowy sączków.
Czy ktoś z Was to robił? ...
:o :o :o :o :o :o
Z tego co wiem z doswiadczenia to melioracja na naszym terenie jest z 1968 roku, i juz dawno przestala pełnic swoje funkcje. W Grodzisku wydadzą ci zgode na likwidacje sączka we własnym zakresie i z tym kwitkiem trzeba chyba o ile sie ic nie zmienilo uzyskac pozwolenie wodno-prawdne w starostwie i po wszystkim. Jeżeli natomiast masz jakiś sączek o dużym przekroju czy moze strategiczny i jeszcze dzialający to faktycznie pech! W jakiej częsci Ruśca sie budujesz??? Niedawno to przechodziłem, udajesz się do Grodziska do Melioracji (dokładnie oddział Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, Traugutta 4a), w ciągu 3-4 tygodni dostajesz opinię. Jeżeli wynika z niej, że nic nie musisz likwidować, albo wcześniej zrobił to ktoś inny (np. Twój sąsiad, który zaczął już budowę), wrzucasz to jako załącznik do wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Taka opinia kosztuje 50PLN. Jeżeli coś tam w ziemii "piszczy" i opinia pozwala Ci to zlikwidować (wówczas opinia kosztuje 80 PLN) występujesz do Starostwa o zgodę i otrzymujesz ją po miesiącu. Można rzec, że zwykła formalność, ale niemal dwa miechy czasu w plecy. Gorzej jak drenu (sączka? zwał to jak zwał) nie można zlikwidować - wtedy uuuuu...straszny ból. Pozostaje umieścić chatę tak, by nie kolidowała z drenem, albo go przebudować, by nie kolidował z chatą - niestety ponoć kosztowna sprawa.
Nie zapomnij zabrać do Melioracji warunków zabudowy i aktualnej mapki projektowej.



gawel - 12-11-2007 22:36

...Jak na razie wszystko szło w miarę spokojnie i powoli (mieliśmy trochę czasu), aż do... melioracji i przebudowy sączków.
Czy ktoś z Was to robił? ...
:o :o :o :o :o :o
Z tego co wiem z doswiadczenia to melioracja na naszym terenie jest z 1968 roku, i juz dawno przestala pełnic swoje funkcje. W Grodzisku wydadzą ci zgode na likwidacje sączka we własnym zakresie i z tym kwitkiem trzeba chyba o ile sie ic nie zmienilo uzyskac pozwolenie wodno-prawdne w starostwie i po wszystkim. Jeżeli natomiast masz jakiś sączek o dużym przekroju czy moze strategiczny i jeszcze dzialający to faktycznie pech! W jakiej częsci Ruśca sie budujesz??? Niedawno to przechodziłem, udajesz się do Grodziska do Melioracji, w ciągu 3-4 tygodni dostajesz opinię. Jeżeli wynika z niej, że nic nie musisz likwidować, albo wcześniej zrobił to ktoś inny (np. Twój sąsiad, który zaczął już budowę), wrzucasz to jako załącznik do wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Jeżeli coś tam w ziemii "piszczy" i opinia pozwala Ci to zlikwidować występujesz do Starostwa o zgodę i otrzymujesz ją po miesiącu. Można rzec, że zwykła formalność, ale niemal dwa miechy czasu w plecy. Gorzej jak drenu (sączka? zwał to jak zwał) nie można zlikwidować - wtedy uuuuu...straszny ból. Pozostaje umieścić chatę tak, by nie kolidowała z drenem, albo go przebudować, by nie kolidował z chatą - niestety ponoć kosztowna sprawa. Wiem o tym, ale wspomnialem ze w Ruścu jest stara i niesprawna melioracja i inspektor z nadzoru w Grodzisku poinformowal mnie w 2003 roku ze cała melioracja w ruscu jest bez problemu do likwidacji, z resztą nie widzialem zeby kto kolwiek coś przebudowywał. Co do pospiechu budowlanego, to sobie daruj co mozna robic w taka pogode czy nawet w styczniu, tego nie wiadomo lepiej skupic sie na kwitologii, znalezieniu ekip i ew budowie przyłączy :wink:



Ntek - 12-11-2007 22:44

Co do pospiechu budowlanego, to sobie daruj co mozna robic w taka pogode czy nawet w styczniu, tego nie wiadomo lepiej skupic sie na kwitologii, znalezieniu ekip i ew budowie przyłączy :wink: :lol: :lol: :lol:
Masz rację. Dwa miechy na meliorację plus dwa miechy na wydanie pozwolenia na budowę plus kilka tygodni na uprawomocnienie pozwolenia plus kilka tygodni na załatwienie kredytu - w sam raz. Akurat stopnieją śniegi, przyjdzie wiosna i można ruszać :D
Mi tak schodzi od maja - do wiosny powinienem się wyrobić z papierologią.



gawel - 12-11-2007 22:54

Co do pospiechu budowlanego, to sobie daruj co mozna robic w taka pogode czy nawet w styczniu, tego nie wiadomo lepiej skupic sie na kwitologii, znalezieniu ekip i ew budowie przyłączy :wink: :lol: :lol: :lol:
Masz rację. Dwa miechy na meliorację plus dwa miechy na wydanie pozwolenia na budowę plus kilka tygodni na uprawomocnienie pozwolenia plus kilka tygodni na załatwienie kredytu - w sam raz. Akurat stopnieją śniegi, przyjdzie wiosna i można ruszać :D
Mi tak schodzi od maja - do wiosny powinienem się wyrobić z papierologią. Skąd takie terminy ? :o . W Pruszkowie to zdecydowanie szybciej jakos sięzalatwia a do Grodziska do nadzoru melioracyjnego trzeba dzwonic co 2 dni i po 2 tygodniach bedzie wszystko załatwione, wiele osób z naszej grupy jakos expresowo załatwia pozwolenie na budowe (juz po skompletowaniu) kwitów nawet ostatnio padł rekord chyba sie ktos chwalił ze w 1 dzien :o . Wiem jedno, jeszcze jak sam załatwiałem formalnosci (a zajelo mi to ze startu zatrzymanego do prawomocnego pozwolenia na budowe 2 miesiące) ze jak sie z przeproszeniem pieprznie kwity w kąt i uważa ze jest wszystko ok i wszystko sie nalezy, to gratuluje podejscia budowa równiez bedzie trwała wieki. Trzeba byc upierdliwym i konsekwentnym i po prostu uprzejmie podzwonic nawet 3 razydziennie dla pewnosci... :wink:



Ntek - 12-11-2007 23:03
Bo chociaż jesteśmy w tej samej grupie to podlegamy pod różne parafie. Moja parafia to Ożarów - wniosek o wydanie pozwolenia na budowę leży tam już 5 tygodni i mimo telefonów, nikt do niego jeszcze nie zajrzał (co szczerze wyznała mi zatrudniona tam pani).

Szczęście, że do wiosny jeszcze trochę czasu - powinienem zdążyć.
Szkoda pisać - pewnych instytucji nie da się przeskoczyć a sam nie mam zamiaru ponosić dodatkowych kosztów, by sprawy przybrały szybszy bieg.



gawel - 12-11-2007 23:05
To bardzo sedecznie Ciwspółczuje naprawde :cry: . A kiedy planujesz wprowadzkę?



Ntek - 12-11-2007 23:14
Najpóźniej przed wakacjami 2009 - ekipa już umówiona (moja córka powinna od września pójść do nowej szkoły - akurat będzie to czwarta klasa podstawówki). Start kwiecień 2008.

Nie będzie źle. Jestem optymistą. A papierologię i tak miałem zamiar zakończyć dopiero do końca tego roku, zatem na razie wszystko zgodnie z planem.



izat - 13-11-2007 01:33

To bardzo sedecznie Ci współczuje naprawde :cry: . A kiedy planujesz wprowadzkę? chłopak jeszcze nie zaczął a gawełek optymista ;) o wprowadzkę pyta :D



Fido__ - 13-11-2007 09:09

Muszę to z siebie wydusić. Od soboty mieszkamy... Wprawdzie jeszcze na 33kg butlach gazowych, ale za to u siebie. Teraz przez kilka tygodni będziemy leczyć psychikę...

Chciałoby się powiedzieć jedno wielkie "uffffffffffff"...
GRATULACJE !!!
Za 3 dni mija 4 rocznica wprowadzki, ale wyleczony sie jeszcze nie czuję zupelnie, (na pewno przez prace ziemne na dzialce itp) to pewno tak gdzies po 10 moze nadejdzie :lol: Ty mnie nie strasz. Sądziłem, że parę tygodni wystarczy ;-)

A poza tym dziękuję wszystkim za dobre słowa. Pozytywne skutki przeprowadzki są widoczne z każdą godziną. Jestem dobrej myśli. Po trzech miesiącach wegetacji w piątkę w wynajętej kawalerce, codziennego dowożenia dzieci 20 km do nowej szkoły, czuję niesłychany komfort. Nawet mi nie przeszkadza błoto po kolana przed domem ;-)



Magda i Michał - 13-11-2007 11:01

Z tego co wiem z doswiadczenia to melioracja na naszym terenie jest z 1968 roku, i juz dawno przestala pełnic swoje funkcje. W Grodzisku wydadzą ci zgode na likwidacje sączka we własnym zakresie i z tym kwitkiem trzeba chyba o ile sie ic nie zmienilo uzyskac pozwolenie wodno-prawdne w starostwie i po wszystkim. Jeżeli natomiast masz jakiś sączek o dużym przekroju czy moze strategiczny i jeszcze dzialający to faktycznie pech! W jakiej częsci Ruśca sie budujesz??? w twojej okolicy. ulica Bajeczna, prawie na samym końcu. Przedostatnia działka - pomiędzy słupami elektrycznymi, na wprost takiej zarośniętej działki ze starym domem, która się ciągnie wzdłuż ulicy.


Wiem o tym, ale wspomnialem ze w Ruścu jest stara i niesprawna melioracja i inspektor z nadzoru w Grodzisku poinformowal mnie w 2003 roku ze cała melioracja w ruscu jest bez problemu do likwidacji, z resztą nie widzialem zeby kto kolwiek coś przebudowywał. Co do pospiechu budowlanego, to sobie daruj co mozna robic w taka pogode czy nawet w styczniu, tego nie wiadomo lepiej skupic sie na kwitologii, znalezieniu ekip i ew budowie przyłączy :wink: Byłam już w Grodzisku i dostałam od nich pisemko. Melioracja jest z 1975 roku i nie spełnia warunków technicznych. Sączek biegnący u mnie ma 50 mm średnicy.
Mam 2 możliwości:
- likwidacja
- przebudowa

Likwidacja - zgoda wszystkich właścicieli działek, przez które biegnie sączek, czyli:
- moja (wiadomo)
- właściciela działki zarośniętej
- wszystkich właścicieli drogi prywatnej (droga przed działką jest własnością prywatną, gdzie kilka osób ma udziały w częściach osiemnastych).
Czyli musiałabym zebrać zgody wszystkich osób - raczej wydaje mi się mało realne.
Starostwo w Pruszkowie, nie zgodzi się na likwidację sączka bez zgody osób, których ta kwestia dotyczy.

Przebudowa - wg informacji od pani Naczelnik ze Starostwa, nie musi robić tego osoba z uprawnieniami melioracyjnymi. Grunt, żeby było to wykonane zgodnie ze sztuką i prawem wodnym.
Przebudowę sączków robią w melioracji prywatnie, ale koszt to ok. 600 - 1000 zł. Dlatego też staram się zmniejszyć koszt - przejrzeć jakieś opisy, które już ktoś kiedyś miał i na bazie tego zrobić własne.

A z tymi terminami, to wcale się nie spieszę - sam projekt miałam (i mam nadal) adaptowany prawie 2 miesiące i w sumie chciałam dokumenty o pozwolenie złożyć do końca grudnia. Tylko właśnie pracownica z Ochrony Środowiska mnie rozbroiła, bo powiedziała, że rozpatrzenie wniosku może potrwać ok. 2 miesięcy. Na pytanie, czy nie mają ustawowo 1 miesiąca, odpowiedziała, że tak, ale i tak raczej się nie wyrabiają i wysyłają pisemko o opóźnieniu. Później przełączyła mnie do pani naczelnik, która powiedziała, że może da się to szybciej zrobić. Teraz mają jednego pracownika (p. Jarka, który się tym zajmuje) na zwolnieniu chorobowym od 2 tyg. i znowu przyniósł zwolnienie nie wiadomo do kiedy.

Na razie szło nam wszystko w miarę gładko, ale boję się, że przez ten jeden mały sączek może zrobić się duża nerwówka. Ale na razie na spokojnie.

uff.. ale się rozpisałam.:)



tom17 - 13-11-2007 11:48

Przebudowa - wg informacji od pani Naczelnik ze Starostwa, nie musi robić tego osoba z uprawnieniami melioracyjnymi. Grunt, żeby było to wykonane zgodnie ze sztuką i prawem wodnym.
Przebudowę sączków robią w melioracji prywatnie, ale koszt to ok. 600 - 1000 zł. Dlatego też staram się zmniejszyć koszt - przejrzeć jakieś opisy, które już ktoś kiedyś miał i na bazie tego zrobić własne.
Magda, do prac związanych z przebudową nie tzreba mieć uprawnień. Mi w Nadarzynie powiedzieli że wymagają tylko kontroli kogoś ze spółki wodnej przed zasypaniem przebudowywanego odcinka. Niemniej do pozwolenia potrzebny jest projekt przebudowy i tu bez uprawnień ani rusz. (patrz prv) :)



Senser - 13-11-2007 14:42

Moi sąsiedzi za dom 400 metrów z dachem i papą dali 50.000, bez dachu 30.000 (dach mają mansardowy)... Znajomi za 160 metrów dali 26.000 z więźbą... Jak nam wyjdzie jeszcze nie wiem na razie wydaliśmy 15.000 została ściana kolankowa + wieniec i dach... Jak czytam te wasze wywody od wycen wykonawców do stanu surowego...ja za dom w stanie surowym z dachem postawiłem za ok. 30 000 zł.....trzy lata temu... a te 30 000 dziś to do stropu "MOŻE" by wystarczyło....



LuMa - 13-11-2007 16:10

Moi sąsiedzi za dom 400 metrów z dachem i papą dali 50.000, bez dachu 30.000 (dach mają mansardowy)... Znajomi za 160 metrów dali 26.000 z więźbą... Jak nam wyjdzie jeszcze nie wiem na razie wydaliśmy 15.000 została ściana kolankowa + wieniec i dach... Jak czytam te wasze wywody od wycen wykonawców do stanu surowego...ja za dom w stanie surowym z dachem postawiłem za ok. 30 000 zł.....trzy lata temu... a te 30 000 dziś to do stropu "MOŻE" by wystarczyło.... A pamiętam, jak kilka miesięcy temu kolega się oburzał, gdy pisaliśmy o dużych kwotach za stan surowy :D :D :D :D :D



Senser - 13-11-2007 16:14

A pamiętam, jak kilka miesięcy temu kolega się oburzał, gdy pisaliśmy o dużych kwotach za stan surowy :D :D :D :D :D W dalszym ciągu się oburzam...i jestem i w szoku i szczęśliwy.
Ale chyba faktycznie ten stan rzeczy się i ugruntował i upowszechnił...



tygrysek12 - 13-11-2007 16:17

Moi sąsiedzi za dom 400 metrów z dachem i papą dali 50.000, bez dachu 30.000 (dach mają mansardowy)... Znajomi za 160 metrów dali 26.000 z więźbą... Jak nam wyjdzie jeszcze nie wiem na razie wydaliśmy 15.000 została ściana kolankowa + wieniec i dach... Jak czytam te wasze wywody od wycen wykonawców do stanu surowego...ja za dom w stanie surowym z dachem postawiłem za ok. 30 000 zł.....trzy lata temu... a te 30 000 dziś to do stropu "MOŻE" by wystarczyło.... no niestety.....wszystko drożeje. A najgorsze ze ludzi do roboty nie ma. :(



Justkow - 13-11-2007 16:36

hmn...ale to cena jak najbardziej aktualna. Domy były stawiane w tym roku, dosłownie przed tygodniem ekipy skończyły im dachy... U nas będzie w tym tygodniu robiona ścianka kolankowa i wieniec, łączny koszt bez dachu wyjdzie nam około 20.000... Więc to nie są wywody tylko realne ceny!!

No ale my się nie budujemy na prestiżowych osiedlach :lol: tylko na wsi :D



tygrysek12 - 13-11-2007 16:45
no chyba wiekszosc z nas buduje sie na wsi. :) My mielismy kilka wycen domu....od chwili skonczenia ścian parteru (czyli strop, poddasze i wiezba bez pokrycia) chcieli od nas od 30 -50 tysiecy. Wzielismy oczywiscie tych za 30, ale to tylko połowa domu. I pewnie gdyby nas czas nie gonił to bysmy do wiosny poczekali i znów mój mąż z tesciem by się męczyli. Ale w marcu sprzedajemy mieszkanko a wyprowadzic sie musimy do konca wrzesnia.....awiec czasu było niewiele.



Justkow - 13-11-2007 17:09
Hehe...wieś a wieś też różnica co widać po cenach za dom :lol:

Więc u nas na wsi :wink: to cena za dom koło 150 - 200 metrów to 20.000 - 30.000 bez dachówki, ale na pewno są i tacy co płacili dużo drożej...



Paulina&Paweł - 13-11-2007 17:55
Wszystko zależy jakie ekipy. Nasza ekipa to nie pan Zenek z panem Kaziem co we dwoch zawsze gotowi, czasami "mniej" gotowi :wink: tylko ekipa 6 chlopa, ktora robi szybko i sprawnie. I takie ekipy sobie liczą odpowiednio wiecej od pana Zenka z Kaziem, niestety. My takiej ekipie zapłacilismy 38.000 ALe umawialismy się na taką cenę w Lipcu, teraz juz byloby inaczej. Także nie ma co sie sugerować cenami nawet budow okolicznych, ktore sa konczone bo nie wiadomo kiedy ludzie się umawiali z nimi na budowanie.
Dołączam do ekipy bez dachowców :lol: :lol: :lol: Wręcz dostaję załamania nerwowego co spojrzę za okno. Mój ciesla nie moze dokonczyc innej roboty zeby do mnie przyjsc :evil: przez to szaleństwo pogodowe. U nas plan taki w przyszłym tyogdniu więźba nadjeżdża i zaraz za nią pan ciesla. Dekarz ma wejśc pomiędzy 1 a 15 grudnia. Ciekawe jak to się wszystko ułozy. Jeszcze ściany szczytowe bedą sie murowac i działówki. Na koniec zalanie tarasu i schodów zewnetrznych. Juz sie doczekac nie mogę :D



bobo30 - 13-11-2007 21:38
Jesli Was to pocieszy to powiem, ze ja budowe zaczęłam 20 wrzesnia - sciana trójwarstwowa z wełna, która nie moze zamoknąć!!! Strop lalismy 9 listopada. Około 15 sypneło śniegiem i ostro zmroziło na 3 dni, potem się roztopiło.
9 grudnia murarze skonczyli pracę, około 5 grudnia na dach wszedł dekarz i robił do 22 grudnia - na gotowo. 2 dni później spadł spory snieg:))) Będzie dobrze 8)



tryllu - 14-11-2007 11:13

Byłam już w Grodzisku i dostałam od nich pisemko. Melioracja jest z 1975 roku i nie spełnia warunków technicznych. Sączek biegnący u mnie ma 50 mm średnicy.
Mam 2 możliwości:
- likwidacja
- przebudowa

Likwidacja - zgoda wszystkich właścicieli działek, przez które biegnie sączek, czyli:
- moja (wiadomo)
- właściciela działki zarośniętej
- wszystkich właścicieli drogi prywatnej (droga przed działką jest własnością prywatną, gdzie kilka osób ma udziały w częściach osiemnastych).
Czyli musiałabym zebrać zgody wszystkich osób - raczej wydaje mi się mało realne.
Starostwo w Pruszkowie, nie zgodzi się na likwidację sączka bez zgody osób, których ta kwestia dotyczy.

Przebudowa - wg informacji od pani Naczelnik ze Starostwa, nie musi robić tego osoba z uprawnieniami melioracyjnymi. Grunt, żeby było to wykonane zgodnie ze sztuką i prawem wodnym.
Przebudowę sączków robią w melioracji prywatnie, ale koszt to ok. 600 - 1000 zł. Dlatego też staram się zmniejszyć koszt - przejrzeć jakieś opisy, które już ktoś kiedyś miał i na bazie tego zrobić własne.

A z tymi terminami, to wcale się nie spieszę - sam projekt miałam (i mam nadal) adaptowany prawie 2 miesiące i w sumie chciałam dokumenty o pozwolenie złożyć do końca grudnia. Tylko właśnie pracownica z Ochrony Środowiska mnie rozbroiła, bo powiedziała, że rozpatrzenie wniosku może potrwać ok. 2 miesięcy. Na pytanie, czy nie mają ustawowo 1 miesiąca, odpowiedziała, że tak, ale i tak raczej się nie wyrabiają i wysyłają pisemko o opóźnieniu. Później przełączyła mnie do pani naczelnik, która powiedziała, że może da się to szybciej zrobić. Teraz mają jednego pracownika (p. Jarka, który się tym zajmuje) na zwolnieniu chorobowym od 2 tyg. i znowu przyniósł zwolnienie nie wiadomo do kiedy.

Na razie szło nam wszystko w miarę gładko, ale boję się, że przez ten jeden mały sączek może zrobić się duża nerwówka. Ale na razie na spokojnie.

uff.. ale się rozpisałam.:)
poczytaj u mnie w dzienniku :)
wniosek o wydanie pozwolenia wodnoprawnego złożyłem 21 sierpnia.
Wczoraj rozwiozłem ostatnie zawiadomienia o rozpoczęciu postępowania administracyjnego w sprawie przyznania mi pozwolenia wodnoprawnego.

dzwoniłem do Ochrony Środowiska na Kraszewskiego co tydzień. Mr. Jarosław który zajmował się moją sprawą powiedział we wrześniu że robi wnioski z lipca 8) ale na szczęście poszedł na zwolnienie i miła laseczka podciągnęła sprawę.

jak dobrze pójdzie to next week dostanę już pozwolenie wodno prawne na likwidację pieprzonego sączka.

3 miesiące i się wcale nie opieprzałem.

Zastanawiam się tylko czy musisz mieć zgody wszystkich właścicieli drogi.
Przecież o współwłasności decyduje większość właścicieli :-? U mnie z tym nie było problemu, bo brałem zgody od poprzednich właścicieli mojej działki i całość załatwiłem ekspresowo.

Aha. I oczywiście dostałem zawiadomienie o przedłużeniu postępowania.

Aha2. Zastanów się czy jeśli dostaniesz zgodę na likwidację to likwidować, lub czy po prostu nie przebudować. Ja się głęboko zastanawiam co z fantem zrobić. I zaraz zapodam wątek na głównym bo chcę się coś dowiedzieć



gawel - 14-11-2007 11:44

Co do pospiechu budowlanego, to sobie daruj co mozna robic w taka pogode czy nawet w styczniu, tego nie wiadomo lepiej skupic sie na kwitologii, znalezieniu ekip i ew budowie przyłączy :wink: :lol: :lol: :lol:
Masz rację. Dwa miechy na meliorację plus dwa miechy na wydanie pozwolenia na budowę plus kilka tygodni na uprawomocnienie pozwolenia plus kilka tygodni na załatwienie kredytu - w sam raz. Akurat stopnieją śniegi, przyjdzie wiosna i można ruszać :D
Mi tak schodzi od maja - do wiosny powinienem się wyrobić z papierologią. :wink: jednak mozna szybciej :wink:



Senser - 14-11-2007 13:47

miła laseczka podciągnęła sprawę Ciekawe...masz jakiś namiar?? :lol:



Aga_i_Janusz - 14-11-2007 18:31
ja mam nadzieje wystapic juz niedlugoi z przemilej grupy bezdachowcow, bo dzis juz zaczeli mi robic wieźbe, a jak dzwonilam do dekarza to powiedzial, ze jeszcze z tydzien mu sie zejdzie tam gdzie robi a potem wchodzi do mnie :lol: nie bardzo wierze w swoje szczescie, ale jestem dobrej mysli.

Gdyby sie udało to pewnie w pierwszym tygodniu bylibysmy zadaszeni :D już sie nie moge doczekac wiosny zeby zaczac szaleństwa ciąg dalszy.

A wlasnie, tu juz pojawila sie prosba o nakreslenie kolejnosci robót. Czy ktoś z bardziej doświadczonych nie zechciałby sporządzić miniporadniczka - jakie ekipy po kolei umawiac?



sylvia1 - 14-11-2007 19:24

jakie ekipy po kolei umawiac? Aga u nas to była taka kolejność:
1. hydraulika (wod-kan)
2. elektryka
3. alarm i okna oraz drzwi (tymczasowe)
4. elektryka c.d
5. tynki
6.C.O.
7. wylewki
7a. ocieplenie poddasza płyty k-g
7b. ocieplenie elewacji +tynk zewn.
8. glazura i terakota, armatura
9. parapety
10. gruntowanie i malowanie
11. gniazdka i włączniki
12. panele
13. drzwi wewn.

po drodze był kominek i osprzęt do C.O. ( w okolicy 7b)



Ntek - 14-11-2007 20:41

już sie nie moge doczekac wiosny zeby zaczac szaleństwa ciąg dalszy. A jednak budowa nie musi być cierpieniem. Oby nie uzależniała - jak Gawła.



gawel - 14-11-2007 21:09

już sie nie moge doczekac wiosny zeby zaczac szaleństwa ciąg dalszy. A jednak budowa nie musi być cierpieniem. Oby nie uzależniała - jak Gawła. Mnie :o :o to nie było uzależnienie broń Boże! to była sepsa ale jakoś przezyłem :lol:



Ntek - 14-11-2007 21:17

już sie nie moge doczekac wiosny zeby zaczac szaleństwa ciąg dalszy. A jednak budowa nie musi być cierpieniem. Oby nie uzależniała - jak Gawła. Mnie :o :o to nie było uzależnienie broń Boże! to była sepsa ale jakoś przezyłem :lol: Dom postawiłeś kilka lat temu, a nadal jesteś filarem tego forum - całe szczęście że szaleństwo w Twoim przypadku nie minęło. Wszyscy na tym korzystamy :lol:



gawel - 14-11-2007 21:29

już sie nie moge doczekac wiosny zeby zaczac szaleństwa ciąg dalszy. A jednak budowa nie musi być cierpieniem. Oby nie uzależniała - jak Gawła. Mnie :o :o to nie było uzależnienie broń Boże! to była sepsa ale jakoś przezyłem :lol: Dom postawiłeś kilka lat temu, a nadal jesteś filarem tego forum - całe szczęście że szaleństwo w Twoim przypadku nie minęło. Wszyscy na tym korzystamy :lol: :oops: thank you! thank you!
thank you! :oops:



aga&piotr - 14-11-2007 21:36
Aga i Janusz, idziemy łeb w łeb, mam nadzieje ze razem wyjdziemy z grupy bezdachowców :lol:
Z więźbą ruszają w piatek, dekarze będą ok 25.11 :lol:
I szczerze mówiąc też chciałabym przejść już do kolejnych etapów :roll:
A właśnie Gaweł widziałeś autobus nr 733?? :o



gawel - 14-11-2007 21:43

Aga i Janusz, idziemy łeb w łeb, mam nadzieje ze razem wyjdziemy z grupy bezdachowców :lol:
Z więźbą ruszają w piatek, dekarze będą ok 25.11 :lol:
I szczerze mówiąc też chciałabym przejść już do kolejnych etapów :roll:
A właśnie Gaweł widziałeś autobus nr 733?? :o
Wiem ze jest ale nie widzialem i jeszcze nie jechałem korzystam z tego PKS 6.03 czasami :wink:



gawel - 14-11-2007 21:46
Wow! i stronke ustrzeliłem
Kurde to nie RW :oops: :lol:



aga&piotr - 14-11-2007 21:54
Też jeszcze nie widziałam tego cuda, tylko dostrzegłam zmiane na przystanku :lol: powaliło mnie na kolana, fajnie :D to juz prawie nie wieś :wink: a co do tego pks'u to musze zerknać jak jeździ bo czasami ekhm..człowiek nie jest w stanie do auta wsiąść :oops: :lol:



mery26 - 15-11-2007 08:13
nawiązując do nowego środka komunikacji zbiorowej - 733 to szczegóły tutaj
http://www.ztm.waw.pl/baza/20071110/733/TRASY.HTM
a doświadczenia korzystających tu:
http://www.nadarzyn.info.pl/f/viewto...07467e1deec1a8
trzeba szukać na 35-37 str.
Nie jest to wypas 4 kursy dziennie w tym dwa wczesno ranne i dwa popołudniowo-wieczorowe ale zawsze do/z wawki można się przemieścić
pozdr



Aga_i_Janusz - 15-11-2007 15:06
My dzis w ramach wychodzenia z bezdachowców zamówilismy wreszcie materiał na dach i okna i roletki i wogole:) czesc juz jest na skladzie, tylko na boczne musimy poczekac. Wybralismy w koncu RUPPCERAMICA bo udało nam sie wynegocjowac naprawde super cene niecałe 30zł/m2. Dachowka z niemiec sprowadzana o taka:
http://www.ruppceramika.com.pl/image...rubin_duzy.jpg
w rzeczywistosci wyglada ladniej. Dzis chyba skoncza nam juz wiezbe, choc wlasnie sie na budowie kłócą murarz z cieślą, z nastawieniem na słowo murarz.
Zadzwonił do mnie ze mu pol szczytu rowalili, a jak sie okazało zdjeli 5 pustaków. I teraz murzarz chce za poprawki 1000 złotych! Ja poprostu zwariuje

Czy Was tez spotykaja takie przygody czy ja jestem jaka przekleta?



tygrysek12 - 15-11-2007 16:15
Witam

A oto nasz etap

http://www.noworodek.pl/galery/20071...4313555700.jpg



Paulina&Paweł - 15-11-2007 17:58


Czy Was tez spotykaja takie przygody czy ja jestem jaka przekleta?
wspólczuje! U nas aby się własnie za chłopaki za łby nie wzięli to szczytów w ogole nie mamy :lol: Zrobią się jak cieśla postawi więźbę i wymierzy kąty wtedy chłopaki wymurują szczyty. Trzymajcie się!!!!



gawel - 15-11-2007 20:12

Witam

A oto nasz etap

http://www.noworodek.pl/galery/20071...4313555700.jpg
:o to nieźle pojechaliście po bandzie wielka ta szkoła :lol:



m_wujek - 15-11-2007 21:43
Czy orientujecie się jaka może być różnica w cenie robocizny przy stropie monolitycznym i terivie? W projekcie mam monolit i taki wycenił majster. Architekt przy adaptacji proponuje zmianę na terive - chce uniknąć robienia podciągów.
Jak w ogóle kształtują się koszty materiałów na monolit w porównaniu z terivą?



tygrysek12 - 15-11-2007 21:48
My przy domku 210 m zapłacilismy za terive 10 tys+6,5 za gruchę+robota. Tze zmienilismy bo projekt przewidywał inny.



izat - 15-11-2007 22:16

Dom postawiłeś kilka lat temu, a nadal jesteś filarem tego forum - całe szczęście że szaleństwo w Twoim przypadku nie minęło. Wszyscy na tym korzystamy :lol: :oops: thank you! thank you!
thank you! :oops: Gaweł,
może pomyśl o profitach z konsultacji ;)
:P



m_wujek - 15-11-2007 22:22

My przy domku 210 m zapłacilismy za terive 10 tys+6,5 za gruchę+robota. Tze zmienilismy bo projekt przewidywał inny. Możesz powiedzieć jaki był koszt robocizny? Nam podobnej wielkości monolit obliczyli na 9tys za samą robociznę - prawie 25% całego kosztu stanu surowego.



Tamlin - 15-11-2007 22:29

My przy domku 210 m zapłacilismy za terive 10 tys+6,5 za gruchę+robota. Tze zmienilismy bo projekt przewidywał inny. Możesz powiedzieć jaki był koszt robocizny? Nam podobnej wielkości monolit obliczyli na 9tys za samą robociznę - prawie 25% całego kosztu stanu surowego. Ja bym sie nie zastanawiał i zrobił terive - jest o wiele lepszy od monolitu

Pozdrawiam
Tamlin



gawel - 15-11-2007 22:58

Dom postawiłeś kilka lat temu, a nadal jesteś filarem tego forum - całe szczęście że szaleństwo w Twoim przypadku nie minęło. Wszyscy na tym korzystamy :lol: :oops: thank you! thank you!
thank you! :oops: Gaweł,
może pomyśl o profitach z konsultacji ;)
:P Iza ja doradzam nie wiecej iż Ty, jesli moje uwagi są użyteczne to jest mi przemilo :D



D&R - 15-11-2007 23:07

My przy domku 210 m zapłacilismy za terive 10 tys+6,5 za gruchę+robota. Tze zmienilismy bo projekt przewidywał inny. Możesz powiedzieć jaki był koszt robocizny? Nam podobnej wielkości monolit obliczyli na 9tys za samą robociznę - prawie 25% całego kosztu stanu surowego. Ja bym sie nie zastanawiał i zrobił terive - jest o wiele lepszy od monolitu

Pozdrawiam
Tamlin witam jak ci coś pomoże to u mnie 155m2 teriva robota 5200 zł
za terive zapłaciłem 7200 i betonu weszło 24m3



m_wujek - 15-11-2007 23:20
Bardzo dziękuje za odpowiedzi. Jeszcze jestem na takim etapie, że mogę negocjować z ekipą i z architektem. Ciekawe co powie majster na taką zmianę.



tygrysek12 - 16-11-2007 09:11

My przy domku 210 m zapłacilismy za terive 10 tys+6,5 za gruchę+robota. Tze zmienilismy bo projekt przewidywał inny. Możesz powiedzieć jaki był koszt robocizny? Nam podobnej wielkości monolit obliczyli na 9tys za samą robociznę - prawie 25% całego kosztu stanu surowego. za sam strop robocizne (z dwoma parami schodów), balkonami itp 10 tys robotka.



Edmar70 - 16-11-2007 11:43

Witam

A oto nasz etap

http://www.noworodek.pl/galery/20071...4313555700.jpg
Tygrysku a gdzie w Milanówku są jeszcze takie przestronne działki. :roll: :D



Senser - 16-11-2007 12:03
[quote="gawel"]
Witam

A oto nasz etap
:o to nieźle pojechaliście po bandzie wielka ta szkoła :lol:
Ja myślałem, że to ten nowy terminal na lotnisku...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 86 z 139 • Zostało znalezionych 24109 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting