Grupa nadarzyńsko - grodziska
izat - 07-02-2008 13:49
ale to tak z gościnności?? Z opicia?
A skoro pijemy, to przynajmniej jest za co.
Złożyłem w koncu dokumenty o pozwolenie na budowe!!
Mam się dowiadywać za 2 tygodnie!
no to można już gratulować!! co niniejszym czynię :D
powodzenia w tej drodze przez mękę, zwanej budowlanką ....
m_wujek - 07-02-2008 14:06
Nie strasz ;-)
Może nie będzie tak źle. Pierwsze ekipy już umówione, jakiś zarys prac do stanu surowego z dachem jest. Nie wiem tylko jaka kolejność prac dalej. I "stres kredytowy" daje się we znaki.
Magda i Michał - 07-02-2008 15:51
Z opicia?
A skoro pijemy, to przynajmniej jest za co.
Złożyłem w koncu dokumenty o pozwolenie na budowe!!
Mam się dowiadywać za 2 tygodnie!
Jeśli chodzi o pozwolenie na budowę, to u mnie decyzja była po 2 dniach, tylko, że ja nie wiedziałam i czekałam 3 tygodnie żeby zadzwonić i się zapytać o postęp prac nad moim wnioskiem.
Podobno wysłali pisemko z zawiadomieniem w dniu wystawieniu pozytywnej decyzji, ale do dzisiaj nie dotarła.
Także radzę zadzwonić po tygodniu i jeśli wszystko będzie w komplecie, to raczej będziecie mieć już decyzję.
izat - 08-02-2008 17:31
no to hop do góry!! :P
m_wujek - 08-02-2008 17:35
no to hop do góry!! :P
Właśne miałem to zrobić ;-)
Tomisław - 08-02-2008 19:42
W takiej uroczystej chwili jakby zabrakło trunków to zapraszam do starej piwnniczki
http://images30.fotosik.pl/155/321c589338af4f8cm.jpg
wombaty2 - 08-02-2008 20:27
W takiej uroczystej chwili jakby zabrakło trunków to zapraszam do starej piwnniczki
http://images30.fotosik.pl/155/321c589338af4f8cm.jpg szacun :-)
izat - 08-02-2008 21:13
no to chluśniem, bo uśniem ....
m_wujek - 08-02-2008 21:31
W takiej uroczystej chwili jakby zabrakło trunków to zapraszam do starej piwnniczki
http://images30.fotosik.pl/155/321c589338af4f8cm.jpg
Zacna piwniczka. A i winniczka też wygląda nieźle. I piękne grzyby po sąsiedzku rosną!
PrzemB - 09-02-2008 20:32
Potrzebujemy utwardzić drogę dojazdową do działki w Jaktorowie. Czy ktoś ma może namiary do jakiejś firmy oferującej takie usługi w okolicy?
jakub jankowski - 09-02-2008 21:09
Potrzebujemy utwardzić drogę dojazdową do działki w Jaktorowie. Czy ktoś ma może namiary do jakiejś firmy oferującej takie usługi w okolicy?
Mój szwagier wozi gruz Paweł Soboń 503123338
izat - 09-02-2008 21:52
Jakub,
masz dostawcę piachu??
potrzebuję sporo pod granit
jakub jankowski - 10-02-2008 09:26
Jakub,
masz dostawcę piachu??
potrzebuję sporo pod granit
Iza, z piachem to też do niego :D
izat - 10-02-2008 10:17
Jakub,
masz dostawcę piachu??
potrzebuję sporo pod granit
Iza, z piachem to też do niego :D
do kogo, bo nie załapałam ....
jakub jankowski - 10-02-2008 10:24
Jakub,
masz dostawcę piachu??
potrzebuję sporo pod granit
Iza, z piachem to też do niego :D
do kogo, bo nie załapałam ....
Mój szwagier wozi piach i gruz Paweł Soboń 503123338
izat - 10-02-2008 10:30
Jakub,
masz dostawcę piachu??
potrzebuję sporo pod granit
Iza, z piachem to też do niego :D
do kogo, bo nie załapałam ....
Mój szwagier wozi piach i gruz Paweł Soboń 503123338
dzięki
a skąd jeździ, bo nie wiem czy na moją wieś będzie mu się chciało....
a ziemię też wozi?? :)
gawel - 10-02-2008 23:13
No ładnie znowy nasza grupa zmurszała, tak wiec UP!
kampinosik - 10-02-2008 23:39
Grupowicze!
Już o tym pisałem, ale potrzebuję inspektora nadzoru z prawdziwego zdarzenia. Bo będę musiał wziąć przypadkowego... a to się chyba nigdy nie sprawdza...
Poproszę o jakieś namiary!
Kampinosik
Tamlin - 11-02-2008 08:45
Grupowicze!
Już o tym pisałem, ale potrzebuję inspektora nadzoru z prawdziwego zdarzenia. Bo będę musiał wziąć przypadkowego... a to się chyba nigdy nie sprawdza...
Poproszę o jakieś namiary!
Kampinosik
A kierownika skąd masz?
Tamlin
Walaciki - 11-02-2008 10:14
Grupowicze!
Już o tym pisałem, ale potrzebuję inspektora nadzoru z prawdziwego zdarzenia. Bo będę musiał wziąć przypadkowego... a to się chyba nigdy nie sprawdza...
Poproszę o jakieś namiary!
Kampinosik
w książce jest Andrzeja Wiech- był naszym insepktorem, oprócz tego mielismy normalnie kier buda
Tamlin - 11-02-2008 10:51
Grupowicze!
Już o tym pisałem, ale potrzebuję inspektora nadzoru z prawdziwego zdarzenia. Bo będę musiał wziąć przypadkowego... a to się chyba nigdy nie sprawdza...
Poproszę o jakieś namiary!
Kampinosik
w książce jest Andrzeja Wiech- był naszym insepktorem, oprócz tego mielismy normalnie kier buda
Moim zdaniem jeżeli kierownik nie jest związany w żaden sposób z wykonawcą to inspektor to zbędny luksus
Tamlin
Walaciki - 11-02-2008 12:09
Moim zdaniem jeżeli kierownik nie jest związany w żaden sposób z wykonawcą to inspektor to zbędny luksus
Tamlin
u nas wlasnie bylo takie powiazanie wiec wolelismy sie zabezpieczyc
Pzdr
miki669 - 11-02-2008 17:44
Witam serdecznie wszystkich grupowiczów
W tym roku zaczynam się budować niedaleko Nadarzyna a dokładnie w miejscowość Urzut. Jest to około 4 km za Nadarzynem. Czytałem już trochę postów odnośnie dojazdów do Wawy ale chciałbym poznać wasze spostrzezenia na ten temat. Chodzi mi o korki, utrudnienia itd. Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne ale mysle ze powrot do domku i mozliwosc wyjscia na dzialeczke lub cokolwiek zrekompensuje te kilometry i kase wydana. Obecnie mieszkam w bloku i tutaj tez trza placic czynsz i oplaty wiec pewnie na to samo.
Napiszcie cos od siebie.
Pozdrawiam
Tomisław - 11-02-2008 19:02
PS.
Załatwiłem geologa, umówiłem się na poniedziałek. Mam nadzieję, że piaski będą stabilne i moja winna piwniczka nie zapadnie się w przyszłości pod ziemię wraz z zawartością.
Witam :D
Dziękuję za pomoc za ratowanie piwniczki winnej z zawartością, ale okazuje się, że ta usługa jest zbędna.
Poziom wody gruntowej 3,80 m !!!! Potrzebuję się zagłębić tylko do 2,40 m. Do tej głębokości tylko same jednolite piaski, żadnych warstw organicznych tudzież torfów!!!
Posadowienie w prostych warunkach gruntowych. Nośność ocenił na 2- krotnie lepszą niż wyliczono w projekcie, proponuje izolacje przeciwwilgociową lekką a nawet brak drenażu( i tak go zrobię).
Poza brakiem pieniędzy same dobre wieści.
Nareście coś mi wychodzi (poza włosami na głowie) zgodnie z moimi oczekiwaniami. :D
papajoe - 11-02-2008 20:10
PS.
Załatwiłem geologa, umówiłem się na poniedziałek. Mam nadzieję, że piaski będą stabilne i moja winna piwniczka nie zapadnie się w przyszłości pod ziemię wraz z zawartością.
Witam :D
Dziękuję za pomoc za ratowanie piwniczki winnej z zawartością, ale okazuje się, że ta usługa jest zbędna.
Poziom wody gruntowej 3,80 m !!!! Potrzebuję się zagłębić tylko do 2,40 m. Do tej głębokości tylko same jednolite piaski, żadnych warstw organicznych tudzież torfów!!!
Posadowienie w prostych warunkach gruntowych. Nośność ocenił na 2- krotnie lepszą niż wyliczono w projekcie, proponuje izolacje przeciwwilgociową lekką a nawet brak drenażu( i tak go zrobię).
Poza brakiem pieniędzy same dobre wieści.
Nareście coś mi wychodzi (poza włosami na głowie) zgodnie z moimi oczekiwaniami. :D
Tomisław podeślij mi prosze namiary na geologa , ile taka usługa kosztuje ?
pozdr
Tomek
papa.joe@wp.pl
coulignon - 11-02-2008 20:22
Witam,
poszukuje kierownika budowy. Takiego co sie zna, Takiego co się czegoś nauczył ale mu to nie wystarcza i czyta muratora :D
Znacie kogoś godnego polecenia? Bo do strony grupy dalej nie mogę się zalogować. :evil:
gawel - 11-02-2008 21:17
Witam,
poszukuje kierownika budowy. Takiego co sie zna, Takiego co się czegoś nauczył ale mu to nie wystarcza i czyta muratora :D (...)
...żeby pooglądac reklamy sponsorów i obejrzec zdjecia te same po raz setny :cry:
coulignon - 11-02-2008 21:25
Witam,
poszukuje kierownika budowy. Takiego co sie zna, Takiego co się czegoś nauczył ale mu to nie wystarcza i czyta muratora :D (...)
...żeby pooglądac reklamy sponsorów i obejrzec zdjecia te same po raz setny :cry:
ostatnio trafiłem na "starego i mądrego inżyniera budownictwa" który nie wiedział co to jest płyta fundamentowa Legallet. Boję się myśleć czego jeszcze nie wiedział. Stąd dramatyczny apel.
gawel - 11-02-2008 21:36
Witam,
poszukuje kierownika budowy. Takiego co sie zna, Takiego co się czegoś nauczył ale mu to nie wystarcza i czyta muratora :D (...)
...żeby pooglądac reklamy sponsorów i obejrzec zdjecia te same po raz setny :cry:
ostatnio trafiłem na "starego i mądrego inżyniera budownictwa" który nie wiedział co to jest płyta fundamentowa Legallet. Boję się myśleć czego jeszcze nie wiedział. Stąd dramatyczny apel.
Jeżeli zamierzasz miec taki fundament to faktycznie załamka, ale wydaje mi sie ze oprócz wiedzy teoretycznej i praktycznej ważna jest takze uczciwość i solidność (szeroko pojęta) :wink:
coulignon - 11-02-2008 21:39
legalett - nie. Ale fundament o identycznej konstrukcji tylko bez funkcji grzewczej.
gawel - 11-02-2008 21:45
A dlaczego akurak taki czyzbyjakieś warunki geotechniczne?
kampinosik - 11-02-2008 22:41
Moim zdaniem jeżeli kierownik nie jest związany w żaden sposób z wykonawcą to inspektor to zbędny luksus
Tamlin[/quote]
No właśnie u mnie kierownik jest związany z wykonawcą i to bardzo, do tego jest związany z Walacikam (dzięki za kontakt!) więc szukam "niezależnego" inspektora:)
Może coś macie w kajecikach?
izat - 12-02-2008 00:05
ja mogę być Twoim inspektorem :D
żadna fuszera nie przejdzie :D
no i Muratora czytałam parę lat :D
gaweł ,
gdzie Twój avatar?? 8)
gawel - 12-02-2008 08:21
ja mogę być Twoim inspektorem :D
żadna fuszera nie przejdzie :D
no i Muratora czytałam parę lat :D
gaweł ,
gdzie Twój avatar?? 8)
Poszedł pewno wykopać "dołek" na dwór na chwilę :wink: :lol:
Senser - 12-02-2008 08:22
ja mogę być Twoim inspektorem :D
żadna fuszera nie przejdzie :D
no i Muratora czytałam parę lat :D Iza...zapomniałaś dodać "Ale nie lubię pośpiechu"
:lol: :lol: :lol:
zygzak - 12-02-2008 09:27
Witam :D
Niedługo startuję z budową w Grodzisku. Widzę że macie fajny spis fachowców, można mnie dopisać do tych szczęściarzy, którzy mają do tego spisu dostęp? Pliiiiiiz
Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne
Napiszcie cos od siebie.
Pozdrawiam
Codziennie dojeżdżam z Grodziska na Bielany, ca 42km, daje radę. Chociaż trzeba przyznać że Twój kierunek może być bardzo zakorkowany.
Rozważ może instalację gazową, przy tej ilości kilometrów szybko się zwróci.
izat - 12-02-2008 09:47
ja mogę być Twoim inspektorem :D
żadna fuszera nie przejdzie :D
no i Muratora czytałam parę lat :D Iza...zapomniałaś dodać "Ale nie lubię pośpiechu"
:lol: :lol: :lol:
o oo ooooo ooooo taaaaakkkkkk :D
no ale o to przecież chodzi aby być w trakcie :P :oops: :lol:
Senser - 12-02-2008 10:04
Książka widzę, że już działa: ostatnia aktualizacja: 07-02-2008 19:16
Może ci co do tej pory nie mogli się zarejestrować niech spróbują??
Pierw znajdźcie się na statystykach...
Jarus05 - 12-02-2008 10:47
Witamy i podczepiamy się do grupy :) Będziemy mieszkali w Jakorowie-Kolonia, chyba najbliżej od nas są bobo30 z Budy Grzybek (czy jak to się pisze) - do Was skręca się z trasy w lewo (jadąc od Wawy) a do nas w prawo na przejazd kolejowy i do ul.Wysockiego :wink:
Walaciki - 12-02-2008 10:55
No właśnie u mnie kierownik jest związany z wykonawcą i to bardzo, do tego jest związany z Walacikami (dzięki za kontakt!)
zaraz związany ;-) R. C. dom nam zbudowal tylko tyle ;-)
mozna na nim polegac, tylko tak jak wwzyscy z trzymaniem terminów ma problem,
ale do tego to juz powinnismy sie przyzwyczaic..
np ostatnio bylismy szczesliwymi posiadaczami ekipy wykonczeniowej,
ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... :evil:
tygrysek12 - 12-02-2008 11:03
Witam po przerwie......podczytuje wąteczek ale nie mam siły pisać bo czekam na rozdwojenie i to ostatnie tygodnie :)
Wczoraj skonczyli u nas ścianki działowe i teraz czekamy na kolejną transzę kredytu. Ma byc w poniedziałek. No i lecimy z okienkami. I w poniedziałek wchodza elektrycy. Biora 30 zł za punkt. Czy to drogo?
Senser - 12-02-2008 12:18
ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... :evil:
Jaki z tego morał??
Nigdy nie płacić całości za dany etap!!
Tamlin - 12-02-2008 13:26
ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... :evil:
Jaki z tego morał??
Nigdy nie płacić całości za dany etap!!
To chyba niezbyt uczciwe żeby nie płacić za wykonaną pracę co?
Tamlin
Senser - 12-02-2008 13:33
A porzucanie pracy??
A niedotrzymanie ustaleń?? To uczciwe??
Pytanie o priorytety...
A czy ja mówiłem żeby nie płacić za wykonaną pracę??
Płacić!! Tylko później, kwestia wcześniejszych ustaleń z wykonawcą, jeśli się na to zgodzi to gdzie tu nieuczciwość??
Musisz wziąć pod uwagę, że gra z wykonawcami to na pewno nie jest gra fair, z nimi trzeba możliwie jak to tylko możliwe grać tą samą piłką...co oni.
Jak się będziesz bawić w sentymenty...zgadnij kto na tym straci ??
Walaciki - 12-02-2008 14:34
ocieplili nam poddasze,polozyli plyty GK, w sobote wzieli kase za pierwszy etap, od poniedzialku mieli zaczac plytki w lazienkach i.... tyle ich widzielismy- slad po nich zaginal, nie odbieraja nawet telefonow... :evil:
Jaki z tego morał??
Nigdy nie płacić całości za dany etap!!
To chyba niezbyt uczciwe żeby nie płacić za wykonaną pracę co?
Tamlin
no właśnie, swoja pracę zrobili, więc naszym obowiązkiem jest im zapłacić za solidnie wykonaną robotę,
ale z drugiej strony pojawia się myśl, ze moze Senser ma trochę racji,
ale ja nie jestem ich PRACODAWCĄ- w takim sensie, że ich nie zatrudniam, jestem tylko ich klientem, nie moge wymagac, zeby byli słowni, punktualni....
jedyne co mogę to ich więcej nie wziąć , ale tu tkwi sedno problemu, ciężko jest znależć solidną ekipę na już.
eech.. życie.....
Pzdr
Tamlin - 12-02-2008 15:28
A porzucanie pracy??
A niedotrzymanie ustaleń?? To uczciwe??
Pytanie o priorytety...
A czy ja mówiłem żeby nie płacić za wykonaną pracę??
Płacić!! Tylko później, kwestia wcześniejszych ustaleń z wykonawcą, jeśli się na to zgodzi to gdzie tu nieuczciwość??
Musisz wziąć pod uwagę, że gra z wykonawcami to na pewno nie jest gra fair, z nimi trzeba możliwie jak to tylko możliwe grać tą samą piłką...co oni.
Jak się będziesz bawić w sentymenty...zgadnij kto na tym straci ??
I myslisz że następną robotę będziesz miał zrobioną dobrze? Patrząc z punktu widzenia pracownika budowlanego skoro teraz mu nie zapłaciłeś to pewnie następnym razem też coś wymyslisz żeby sie wymigac od zapłacenia całej kwoty. W tej branży kiedyś to był chleb powszedni że ludzie pracowali za darmo przez kilka tygodni. Jak myslisz dlaczego wypłaty w tej branży są co tydzień?
Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy.
Czasy mamy trudne bo rąk do pracy niewiele ale nie można dać się zwariować. Mnie również dwie ekipy wystawiły do wiatru ale znalazłem uczciwego wykonawcę który mi robi wszystko od tynkowania po malowanie scian łącznie z kominkiem. Mamy jasne zasady po skończonym etapie wypłata i omówienie nastepnego... Jakbym mu nie zapłacił całości to bym więcej człowieka nie zobaczył - złamałem zasady to nie mamy o czym gadać
Sako - 12-02-2008 17:03
Wystarczy odpowiednie sformuowanie swoich oczekiwan, np. jesli potraktujemy rzeczywisty koszt etapow jako 90% oczekiwanej wartosci, a brakujace 10% jako wyrownanie za wykonanie wszystkich prac zgodnie z umowa i wyplacane pozniej, to mamy odpowiednia gwarancje, zarowno na prawidlowe wykonanie pracy, jak i zabezpieczenie przed jej porzuceniem. Jesli wykonawca nie wykona wszystkich prac, jest to zerwanie umowy (nawet jesli jest tylko ustna) i zamawiajacy ponosi wymierna strate w postaci opoznienia w pracach i porzebie szukania innej ekipy, ktore to opoznienie powstalo z winy wykonawcy. Przy przetargach no stosuje sie cos takiego jak wadium, gdzie kwota zabezpieczenia nawet nie jest potracana, tylko wplacana przez wykonawce na poczatku prac, jest wykorzystywana do pokrycia ewentualnych szkod i jest oddawana po zakonczeniu i odbiorze prac (lub po uplywie umownego czasu od odbioru).
Takie podejscie jest normalne, nienormalny jest za to rynek, ale to musi sie kiedys zmienic. Jesli firma nie chce umowy z czasowym wstrzymywaniem zabezpieczenienia, to jest juz pierwszy sygnal, ze cos moze byc nie tak, uczciwy i solidny wykonawca nie musi sie bac kar, bo ich nie bedzie. Jesli zatrzymana kwota zabezpieczenia uniemozliwia wykonawcy wykonanie prac, to rowniez swiadczy to o amatorszczyznie - to tak jakby taksowka zabierajac nas nie miala paliwa, zeby przejechac na sasiednia ulice ....
Podsumowujac - jesli godzimy sie na umowe bez zabezpieczenia, pretensje mozemy miec tylko i wylacznie do siebie - bardzo czesto wykonawca na naszym rynku nie ma wystarczajacej motywacji do wywiazywania sie ze zle skonstruktowanej umowy.
miki669 - 12-02-2008 17:30
Witam :D
Niedługo startuję z budową w Grodzisku. Widzę że macie fajny spis fachowców, można mnie dopisać do tych szczęściarzy, którzy mają do tego spisu dostęp? Pliiiiiiz
Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne
Napiszcie cos od siebie.
Pozdrawiam
Codziennie dojeżdżam z Grodziska na Bielany, ca 42km, daje radę. Chociaż trzeba przyznać że Twój kierunek może być bardzo zakorkowany.
Rozważ może instalację gazową, przy tej ilości kilometrów szybko się zwróci.
No instalacje to juz mam ale 35 w jedna strone daje ogolnie 70 dziennie. Nawet przy instalacji gazowej to duzo.
Pozdrawiam
coulignon - 12-02-2008 19:28
A dlaczego akurak taki czyzbyjakieś warunki geotechniczne?
Warunki geotechniczne normalne, z sensem zaprojektowana i wykonana płyta jest sporo tańsza od fundamentów tradycyjnych.
Moge polecic geodetę, właśnie odebrałem mapę do celow projektowych, kilka dni czekania (zamówiłem we wrorek w następny poniedziałęk była gotowa) i jest:
Jerzy Siemiątkowski
tel 601 164 660
Pan mieszka w Grodzisku.
Tamlin - 12-02-2008 21:57
Wystarczy odpowiednie sformuowanie swoich oczekiwan, np. jesli potraktujemy rzeczywisty koszt etapow jako 90% oczekiwanej wartosci, a brakujace 10% jako wyrownanie za wykonanie wszystkich prac zgodnie z umowa i wyplacane pozniej, to mamy odpowiednia gwarancje, zarowno na prawidlowe wykonanie pracy, jak i zabezpieczenie przed jej porzuceniem. Jesli wykonawca nie wykona wszystkich prac, jest to zerwanie umowy (nawet jesli jest tylko ustna) i zamawiajacy ponosi wymierna strate w postaci opoznienia w pracach i porzebie szukania innej ekipy, ktore to opoznienie powstalo z winy wykonawcy. Przy przetargach no stosuje sie cos takiego jak wadium, gdzie kwota zabezpieczenia nawet nie jest potracana, tylko wplacana przez wykonawce na poczatku prac, jest wykorzystywana do pokrycia ewentualnych szkod i jest oddawana po zakonczeniu i odbiorze prac (lub po uplywie umownego czasu od odbioru).
Takie podejscie jest normalne, nienormalny jest za to rynek, ale to musi sie kiedys zmienic. Jesli firma nie chce umowy z czasowym wstrzymywaniem zabezpieczenienia, to jest juz pierwszy sygnal, ze cos moze byc nie tak, uczciwy i solidny wykonawca nie musi sie bac kar, bo ich nie bedzie. Jesli zatrzymana kwota zabezpieczenia uniemozliwia wykonawcy wykonanie prac, to rowniez swiadczy to o amatorszczyznie - to tak jakby taksowka zabierajac nas nie miala paliwa, zeby przejechac na sasiednia ulice ....
Podsumowujac - jesli godzimy sie na umowe bez zabezpieczenia, pretensje mozemy miec tylko i wylacznie do siebie - bardzo czesto wykonawca na naszym rynku nie ma wystarczajacej motywacji do wywiazywania sie ze zle skonstruktowanej umowy.
Zgadzam się. Podpisuję się rencami i nogiema. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
Senser - 13-02-2008 09:25
Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy.
:o :o
O czym ty mówisz?? O Europie?? :lol: :lol:
Dla mnie jest naprawdę obojętne jak zapłacisz, ile i czy wogóle.
Ja tylko wyraziłem swoją opinię jakbym to zrobił dziś.
Mało tego...z raz czy dwa tak też robiłem...
Tamlin - 13-02-2008 10:22
Poza tym jak będziemy sobie tak pogrywać to nigdy nie dojdziemy do normalności i będziemy zaściankiem europy.
:o :o
O czym ty mówisz?? O Europie?? :lol: :lol:
Dla mnie jest naprawdę obojętne jak zapłacisz, ile i czy wogóle.
Ja tylko wyraziłem swoją opinię jakbym to zrobił dziś.
Mało tego...z raz czy dwa tak też robiłem...
Mówię o tym, że tak długo jak relacje inwestor wykonawca będą przypominały wojnę podjazdową i obie strony będą kombinować jak tu oszukać tę drugą będziemy tkwili w ciemnogrodzie gdzie nikt nie jest pewny jutra. Część wykonawców już to zrozumiała i zjawisko "znikania" czy nie pojawiania się bez wyjaśnienia zniknie tak samo jak flaszka bez której murarz bał sie wejść na rusztowanie.
Byłem świadkiem rozmowy gdy inwestor stwierdził że dekarze "za szybko" ułożyli ten dach a co z tym idzie za dużo zarobią, więc zapłaci im 1000 zł mniej na co majster (góral) wziął siekierkę i stwierdził że samochód inwestora ładniej by wyglądał bez błotników - pieniążki bardzo szybko się znalazły. Oczywiście to nieco inna sytuacja niz płacenie troche później, ale może wywołać takie same reakcje.
Reasumując moim zdaniem jeżeli umawiamy się z jednym wykonawcą na kilka prac (etapów) to jak najberdziej część płatności odsunięta w czasie ma uzasadnienie (po wcześniejszym uzgodnieniu). Ale niedopuszczalne jest stwierdzenie w dniu wypłaty że reszta będzie za "jakiś czas" jak sie dach nie zawali.
Z własnego podwórka - popełniłem błąd nie zawarwszy takiej umowy z Eimundem - i mam krzywe wylewki. Na drugi raz będę wiedział... Po to mamy to forum aby się wzajemnie wymieniać takimi kruczkami.
Pozdrawiam
Tamlin
Senser - 13-02-2008 11:14
obie strony będą kombinować jak tu oszukać tę drugą będziemy...
Wolałbym żebyś nie nadużywał słowo "oszukać"...
Ja nikogo nie oszukałem!!
Nawet i wypłata 90% należności (z jasnym sygnałem, że reszta później) nie można nazwać oszustwem!
A czy coś jest niedopuszczalne czy nie to już sprawa każdego indywidualnie...
Jeśli mnie wystawiłaby ekipa od stanu surowego za 25k a znalazłem jedyną wolną ale już za 50k to przepraszam, ale ja w stosunku do następnych mam gdzieś "niedopusczalne"...
Bo wtedy tylko ja jestem w d...pe bity a nie "niedopusczalne"...
Ale tak jak mówię, to jest tylko MOJE stanowisko, którego to nikomu nie zamierzam narzucać...
Tamlin - 13-02-2008 11:42
obie strony będą kombinować jak tu oszukać tę drugą będziemy...
Wolałbym żebyś nie nadużywał słowo "oszukać"...
Ja nikogo nie oszukałem!!
Nawet i wypłata 90% należności (z jasnym sygnałem, że reszta później) nie można nazwać oszustwem!
A czy coś jest niedopuszczalne czy nie to już sprawa każdego indywidualnie...
Jeśli mnie wystawiłaby ekipa od stanu surowego za 25k a znalazłem jedyną wolną ale już za 50k to przepraszam, ale ja w stosunku do następnych mam gdzieś "niedopusczalne"...
Bo wtedy tylko ja jestem w d...pe bity a nie "niedopusczalne"...
Ale tak jak mówię, to jest tylko MOJE stanowisko, którego to nikomu nie zamierzam narzucać...
Nie twierdzę że kogokolwiek oszukałeś. Moja wypowiedź była ogólna, odnosząca się to z góry założonych zamiarów które sprawiają że raczej nie idziemy ku lepszemu.
Czy tym "nowym" za 50k zapłacisz 25k po zakończonej robocie a resztę jak przyjdzie tynkarz i powie że sciany są proste? A jak powie że krzywe to im nie zapłacisz?
Tamlin
Sako - 13-02-2008 12:10
Nie twierdzę że kogokolwiek oszukałeś. Moja wypowiedź była ogólna, odnosząca się to z góry założonych zamiarów które sprawiają że raczej nie idziemy ku lepszemu.
Czy tym "nowym" za 50k zapłacisz 25k po zakończonej robocie a resztę jak przyjdzie tynkarz i powie że sciany są proste? A jak powie że krzywe to im nie zapłacisz?
Jesli taka byla umowa, to zdecydowanie TAK - proste i jasne.
Senser - 13-02-2008 12:38
Nie twierdzę że kogokolwiek oszukałeś. Moja wypowiedź była ogólna, odnosząca się to z góry założonych zamiarów które sprawiają że raczej nie idziemy ku lepszemu.
Czy tym "nowym" za 50k zapłacisz 25k po zakończonej robocie a resztę jak przyjdzie tynkarz i powie że sciany są proste? A jak powie że krzywe to im nie zapłacisz?
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś...
Nie mam na myśli żadnych odbiorów technicznych (tym bardziej, że takowy w przypadku stanu surowego można zrobić od ręki, bez czekania na tynkarzy).
A powyższe zdanie przekręciłeś...wczytaj się jeszcze raz w sens mojej wypowiedzi...
Chodziło o to, że jedna ekipa, która krzyczała 25k za cały stan surowy zrobiła tylko fundamenty i sp...ła a druga znaleziona, która zechciała temat pociągnąć dalej i do końca a jednocześnie miała wolny termin za to samo krzyknęła już 50k!
No i jesteśmy w plecy całe 25k bo "tamci" dostali już całość za wykonany etap...
I nawiązałem do owego "dopuszczalnego", które to w tej sytuacji kosztowało 25k....i pisałem, że ja w takim przypadku mam gdzieś "dopuszczalne".
Twoje ostatnie zdanie jest już luźną i przesadzoną interpretacją mojej wypowiedzi...
Magda i Michał - 13-02-2008 12:41
Cześć,
a jak tak z innej beczki.
Powoli (hurra!) przymierzamy się do naszej inwestycji. Od marca zaczynamy budowę domu w Ruścu (koło Nadarzyna) i stąd pytanie do naszych sąsiadów:
potrzebujemy namiary na materiały na stan zero i stąd pytanie, skąd braliście potrzebne materiały (beton, stal, piasek itd..) i usługi (geodeta, koparka, ściąganie humusu itp...). czy jesteście z nich zadowoleni a może kogoś odradzacie?
pozdrawiam
Magda (i Michał)
ps. A oto nasza
Wspaniała iwestycja, tylko wprowadzamy pewne zmiany. (ale to już oddzielny temat)
Tamlin - 13-02-2008 14:16
Nie twierdzę że kogokolwiek oszukałeś. Moja wypowiedź była ogólna, odnosząca się to z góry założonych zamiarów które sprawiają że raczej nie idziemy ku lepszemu.
Czy tym "nowym" za 50k zapłacisz 25k po zakończonej robocie a resztę jak przyjdzie tynkarz i powie że sciany są proste? A jak powie że krzywe to im nie zapłacisz?
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś...
Nie mam na myśli żadnych odbiorów technicznych (tym bardziej, że takowy w przypadku stanu surowego można zrobić od ręki, bez czekania na tynkarzy).
A powyższe zdanie przekręciłeś...wczytaj się jeszcze raz w sens mojej wypowiedzi...
Chodziło o to, że jedna ekipa, która krzyczała 25k za cały stan surowy zrobiła tylko fundamenty i sp...ła a druga znaleziona, która zechciała temat pociągnąć dalej i do końca a jednocześnie miała wolny termin za to samo krzyknęła już 50k!
No i jesteśmy w plecy całe 25k bo "tamci" dostali już całość za wykonany etap...
I nawiązałem do owego "dopuszczalnego", które to w tej sytuacji kosztowało 25k....i pisałem, że ja w takim przypadku mam gdzieś "dopuszczalne".
Twoje ostatnie zdanie jest już luźną i przesadzoną interpretacją mojej wypowiedzi...
OK
Pozwolę sobię zamknąć dyskusję na ten temat z powodu niezrozumień, niedoczytań itp... i żeby niebrnąć dalej... Najważniejsze to jasność zasad i umów od samego początku i wzajemna uczciwość
Pozdrawiam
Tamlin
Senser - 13-02-2008 14:20
Najważniejsze to jasność zasad i umów od samego początku i wzajemna uczciwość
Pozdrawiam
Tamlin
Jak na razie to niestety u nas niedoścignięty ideał...
jakub jankowski - 13-02-2008 14:34
sprzedany :D
Senser - 13-02-2008 14:42
Hhahahaahah :lol: :lol:
I zdjęcie i opis jak na Allegro :lol:
miki669 - 13-02-2008 16:58
Witam
Czy ktoś może się wypowiedzieć o usługach tej Pani.? Ponoć jest z Pruszkowa
Pozdrawiam
papajoe - 13-02-2008 19:52
Witam
Czy ktoś może się wypowiedzieć o usługach tej Pani.? Ponoć jest z Pruszkowa
Pozdrawiam tej Pani nie znam , tutaj wszyscy polecaja p. Teresę Firlej z Grodziska tel 022 724 30 89 ja też polecam .
pozdr
Tomek
papajoe - 13-02-2008 20:00
Kupie stemple , deski szalunkowe , ogrodzenie na budowe .
pozdr
Tomek
papa.joe@wp.pl
Tamlin - 14-02-2008 13:21
Kupie stemple , deski szalunkowe , ogrodzenie na budowe .
pozdr
Tomek
papa.joe@wp.pl
Witaj
U mnie znajdzie się troche desek szalunkowych i drewnianych słupków z których część nada się na stemple a ajak nie to ogrodzenie z nich będzie pierwszorzędne - dokupisz siatkę autostradową i wyjdzie najtaniej. I jak zdecydujesz sie na barak to jednym transportem wszystko załatwisz
Pozdrawiam
Tamlin
Browar - 14-02-2008 15:47
Witam,
czy mieliście juz może jakieś przygody z ZEWT w Konstancinie?
Podpisałem umowę, wpłaciłem kasę, dostrczyłem pozwolenie na budowę i dowiedziałem się że teraz musze poczekac na przyłącze do.... wrzesnia 2008!
A to dlatego że ostateczny termin odbioru energii jest w umowie zapisany na wrzesień. To nic że jest też zapis o możliwości skrócenia czasu wykonania przyłącza jezeli Inwestor wypełni wszystkie obowiazki ze swojej strony. Przy podpisywaniu umowy tez mnie zapewniano że jak tylko dostarcze pozwolenie to przyłacze za ok 3 miesiące. Ale teraz twierdzą że decyzją dyrekcji muszą trzymac się dokładnie terminów wpisanych w umowie więc na wrzesień będę miał prąd (żeby było śmieszniej kabel mam w działece - wcięcie +Skrzynka i finał).
Nie wiem czy robić prowizorke budolaną i czy to będzie szybciej? Jak myślicie? a może macie podobne doświadczenia?
Browar - 14-02-2008 15:57
Witam serdecznie wszystkich grupowiczów
W tym roku zaczynam się budować niedaleko Nadarzyna a dokładnie w miejscowość Urzut. Jest to około 4 km za Nadarzynem. Czytałem już trochę postów odnośnie dojazdów do Wawy ale chciałbym poznać wasze spostrzezenia na ten temat. Chodzi mi o korki, utrudnienia itd. Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne ale mysle ze powrot do domku i mozliwosc wyjscia na dzialeczke lub cokolwiek zrekompensuje te kilometry i kase wydana. Obecnie mieszkam w bloku i tutaj tez trza placic czynsz i oplaty wiec pewnie na to samo.
Napiszcie cos od siebie.
Pozdrawiam Też buduję się w Urzucie - praktycznie do Wawy są tylko 2 drogi - przez Janki (kiedyś utknąłem w korku przy Starej Wsi i do skrzyżowania przy maximusie jechałem 3 godziny!) Nie wim jak jest teraz w godzinach szczytu bo raczej unikam tamtej trasy i jeżdze przez Pruszków - dużo szybciej - z Urzutu do Wawy około 20 minut)
papajoe - 14-02-2008 16:35
Witam serdecznie wszystkich grupowiczów
W tym roku zaczynam się budować niedaleko Nadarzyna a dokładnie w miejscowość Urzut. Jest to około 4 km za Nadarzynem. Czytałem już trochę postów odnośnie dojazdów do Wawy ale chciałbym poznać wasze spostrzezenia na ten temat. Chodzi mi o korki, utrudnienia itd. Generalnie bedę dojezdzał na Stegny i wyliczyłem że to około 35 km i jestem troszkę wystraszony ilością kasy jaka pojdzie na benzyne ale mysle ze powrot do domku i mozliwosc wyjscia na dzialeczke lub cokolwiek zrekompensuje te kilometry i kase wydana. Obecnie mieszkam w bloku i tutaj tez trza placic czynsz i oplaty wiec pewnie na to samo.
Napiszcie cos od siebie.
Pozdrawiam Też buduję się w Urzucie - praktycznie do Wawy są tylko 2 drogi - przez Janki (kiedyś utknąłem w korku przy Starej Wsi i do skrzyżowania przy maximusie jechałem 3 godziny!) Nie wim jak jest teraz w godzinach szczytu bo raczej unikam tamtej trasy i jeżdze przez Pruszków - dużo szybciej - z Urzutu do Wawy około 20 minut)
może sie doczekamy to juz niedługo
http://www.siskom.waw.pl/euro2012/warszawa.jpg
Magda i Michał - 14-02-2008 16:57
Witam,
czy mieliście juz może jakieś przygody z ZEWT w Konstancinie?
Cześć, my też mamy przeboje z nimi. Nam wystawili termin wrzesień 2009 i mam taką samą klauzulę, że mogą skrócić termin, ale jak teraz dzwoniłam, to powiedzieli mi, że mają czas i zgodnie z umową zrobią.
To nic, że my chcemy się budować od marca....
To nic, że do końca kwietnia tego roku mają przyłączy kilkanaście działek wokół mnie... i będą mi pod nosem kopać i ciągnąć kabel... oni mają czas..
jedyne co mogę zrobić, to pisać wniosek do przyspieszenie do nich... tylko, że to nie będzie tydzień, ani 2, tylko miesiąc co najmniej.. wtedy oni zaopiniują i prześlą do W-wy na ul. Marsa... bo to tam są podejmowane decyzje... także mamy też nieciekawie...
tym bardziej, że chcielibyśmy się do końca roku wprowadzić... i jak tu żyć bez prądu...?
ale jeszcze mamy jedną możliwość... i wtedy się okaże...czy coś da się zrobić.
pozdrawiam
Magda (i Michał)
sylvia1 - 14-02-2008 17:11
Witam,
czy mieliście juz może jakieś przygody z ZEWT w Konstancinie?
Cześć, my też mamy przeboje z nimi. Nam wystawili termin wrzesień 2009 i mam taką samą klauzulę, że mogą skrócić termin, ale jak teraz dzwoniłam, to powiedzieli mi, że mają czas i zgodnie z umową zrobią.
To nic, że my chcemy się budować od marca....
To nic, że do końca kwietnia tego roku mają przyłączy kilkanaście działek wokół mnie... i będą mi pod nosem kopać i ciągnąć kabel... oni mają czas..
jedyne co mogę zrobić, to pisać wniosek do przyspieszenie do nich... tylko, że to nie będzie tydzień, ani 2, tylko miesiąc co najmniej.. wtedy oni zaopiniują i prześlą do W-wy na ul. Marsa... bo to tam są podejmowane decyzje... także mamy też nieciekawie...
tym bardziej, że chcielibyśmy się do końca roku wprowadzić... i jak tu żyć bez prądu...?
ale jeszcze mamy jedną możliwość... i wtedy się okaże...czy coś da się zrobić.
pozdrawiam
Magda (i Michał)
ja miałam jazdę z Marsa bo nie wyrazili zgody na przyspieszenie i czekałam na prąd 2,5 roku i tak dali mi o pół roku wcześniej bo miałam pierwotnie czekać 3 lata... :evil: :-?
jakub jankowski - 15-02-2008 09:13
Silvia ale ich pocieszyłaś
Ogniowy - 15-02-2008 10:25
Witam...
tak, Sylwia potrafi pocieszyć:) dobrze , ze u nas odbyło sie bez bólu w krótkim czasie...
NIe było mnie troche , ale mam nadzieje, że o nas nie zapomnieliscie...
Wszystko przez brak dostepności netu na wiosce, ale jak ktoś się na wioskę wyprowadzi to czego się spodziewać.... Teraz za to śmigamy od czasu do czasu po Orange i jak na razie ta wolnością musimy się nacieszyć (Orange Free) :)
Poza tym wykańczam kolejne pokoje, na razie kładę płyty, robię sufity i dalej , wiceie o co chodzi.
Jednoczesnie cieszymy się cisza i spokojem, przestrzenią i brakiem sąsiadów nad głową ( jak to było w bloku :) ).
Mam pytanie do użytkowników reku, czy u Was tez zachodzi zjawisko suchego powietrza przy działającym reku?? U nas musimy na noc zmniejszać jego wydajność do jakiś 60% wtedy jest wilgotniej i śpi sie przyjemniej. Jak to jest u Was??
Poza tym pozdrawiam starych bywalców i nowych użytkowników.
Senser - 15-02-2008 11:14
ANKIETAul. Obrońców GettaTo na którą??
16-ta?? 2008.02.23
Walaciki - 15-02-2008 11:17
ANKIETA
ul. Obrońców Getta
To na którą??
16-ta?? 2008.02.23
pasi
coulignon - 15-02-2008 12:19
Mam pytanie do użytkowników reku, czy u Was tez zachodzi zjawisko suchego powietrza przy działającym reku?? U nas musimy na noc zmniejszać jego wydajność do jakiś 60% wtedy jest wilgotniej i śpi sie przyjemniej. Jak to jest u Was??
Poza tym pozdrawiam starych bywalców i nowych użytkowników.
odpowiedź tutaj:
http://forum.muratordom.pl/nawilzacz...ra,t123436.htm
Ogniowy - 15-02-2008 13:39
Dzięki, wiele mi to wyjaśniło, zjechałem z wydajnoscią i za jakiś czas zobaczymy:)
a po kilku godzinach wiem, że jest lepiej...wilgotniej i przyjemniej:), jeszcze raz dzieki za wskazanie rowiązania....
izat - 16-02-2008 23:48
ale nisko upadliśmy :(
Gawełku, gdzie jesteś?? :(
gawel - 17-02-2008 00:02
zamarzliśmy pewnie :cry: :roll:
izat - 17-02-2008 00:04
zamarzliśmy pewnie :cry: :roll:
co się nic nie odzywasz??
kiedy do mnie wpadniesz??
Sylwia u mnie była :) miałyśmy do Ciebie wpaść ale czasu zabrakło ;)
gawel - 17-02-2008 08:58
zamarzliśmy pewnie :cry: :roll:
co się nic nie odzywasz??
kiedy do mnie wpadniesz??
Sylwia u mnie była :) miałyśmy do Ciebie wpaść ale czasu zabrakło ;)
No ładnie :-? , zdrajczynie :lol:
wombaty2 - 17-02-2008 23:33
ANKIETA
ul. Obrońców Getta
To na którą??
16-ta?? 2008.02.23
pasi
Nam też :-)
Aga_i_Janusz - 18-02-2008 11:24
Czesc ludziska, dawno mnie nie było, ale czas kolejny sezon budowlany zacząć.
Jak sie tylko zrobi cieplej (licze ze pierwszt tydzien marca) to wstawiamy okna, drzwi i bramy garażowe. Potem zakupujemy jakas "koze" i wygrzewamy troszke w srodku i zaczynamy z instalacjami.
I jak bumerang wraca do nas sprawa wentylacji mechanicznej. Czy uzytkownicy juz reku mogliby podzielic sie swoimi doswiadczeniami - czyli kogo polecacie a kogo napewno nie? Bede bardzo wdzieczna za wskazowki. Firma z ktora juz prawie podpisalam umowe okazala sie partaczem i jestem w punkcie wyjscia:( a trzeba by to juz ruszac.
pozdrawiam
Aga_i_Janusz - 18-02-2008 11:25
I w poniedziałek wchodza elektrycy. Biora 30 zł za punkt. Czy to drogo?
Wydaje mi sie ze nie duzo... ale to jest cena juz z nich materialem czy nie? wogole jeszcze sie nie rozgladalam na tym rynku.
Ntek - 18-02-2008 19:20
Firma z ktora juz prawie podpisalam umowe okazala sie partaczem
A dokładnie....
evora_x - 18-02-2008 19:37
Witam,
Czy mozecie polecić firmę, która zajmuje się projketowaniem oraz budową przyłącza wodnego?
izat - 18-02-2008 22:18
Firma z ktora juz prawie podpisalam umowe okazala sie partaczem
A dokładnie....
mnie też to ciekawi ;)
Senser - 19-02-2008 08:36
I co spartoliła??
zygzak - 19-02-2008 08:46
Witam,
Czy mozecie polecić firmę, która zajmuje się projketowaniem oraz budową przyłącza wodnego?
Dowiedz sie w wodociagach na Cegielnianej. Wczoraj tam bylem w sprawie przylacza i dostalem cala liste wykonawcow, czesc z nich jest rowniez projektantami.
Senser - 19-02-2008 08:53
Zamiast komuś tu pomóc to on "dowiedz się na cegielnianej" :lol: :lol:
Aga_i_Janusz - 19-02-2008 09:25
dokładniej to:
po pierwsze zgubili gdzies nasz projekt jak sie okazało
po drugie kiedy juz bylismy umowieni na podpisanie umowy to sobie zapomnieli o spotkaniu i ich nie bylo
No wiec nauczona doswiadczeniem ze z takimi lepiej nie wchodzic w zadne umowy podziekowalam za wspolprace
Bardzo prosze o polecenie mi zarowno firmy jak i sprzetu
aniawmuratorze - 19-02-2008 09:38
wpisuję moją p architekt do książki i mam namiar na brygadę od reku ale nie wiem czy robią teraz w Wa-wie jak wykopię kontakt to dopiszę
Aga_i_Janusz potrzebujecie jeszcze kogoś od reku ?
Aga_i_Janusz - 19-02-2008 09:48
Oj tak oj tak oj tak
sylvia1 - 19-02-2008 10:53
ANKIETA
ul. Obrońców Getta
To na którą??
16-ta?? 2008.02.23
pasi
Nam też :-)
nam tez najwyżej spóźnieni dotrzemy
aniawmuratorze - 19-02-2008 11:58
ANKIETA
ul. Obrońców Getta
To na którą??
16-ta?? 2008.02.23
pasi
Nam też :-)
nam tez najwyżej spóźnieni dotrzemy
a mnie niestety nie będzie :cry:
aga&piotr - 19-02-2008 12:01
Nie martw sie Aniu, nas też nie będzie ;)
Aga
evora_x - 19-02-2008 17:19
Witam,
Czy mozecie polecić firmę, która zajmuje się projketowaniem oraz budową przyłącza wodnego?
Dowiedz sie w wodociagach na Cegielnianej. Wczoraj tam bylem w sprawie przylacza i dostalem cala liste wykonawcow, czesc z nich jest rowniez projektantami.
Tak tez zrobiłam. Mam pełna listę. Dzowniłam i dowiadywałam się o ceny i terminy. Na forum pytałam o kogoś sprawdzonego.
jakub jankowski - 19-02-2008 18:51
dokładniej to:
po pierwsze zgubili gdzies nasz projekt jak sie okazało
po drugie kiedy juz bylismy umowieni na podpisanie umowy to sobie zapomnieli o spotkaniu i ich nie bylo
No wiec nauczona doswiadczeniem ze z takimi lepiej nie wchodzic w zadne umowy podziekowalam za wspolprace
Bardzo prosze o polecenie mi zarowno firmy jak i sprzetu
Ja mogę poleci jedynie sprzęt "Bartosz". Jedyny minus, to jego wygląd zewnętrzny :D
jakub jankowski - 19-02-2008 18:55
Witam,
Czy mozecie polecić firmę, która zajmuje się projketowaniem oraz budową przyłącza wodnego?
Za projekt przyłącza zapłaciliśmy z sąsiadem po 450zł. Zrobiła go Ewa Kiliańska.
Przyłącze zrobił Wasilewski. Mogę ich polecic :D
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
93 z
139 • Zostało znalezionych 24959 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139