ďťż
Przejrzyj wiadomości
Grupa nadarzyńsko - grodziska




Jayer - 02-03-2005 08:32
Senser, ZUD miesci sie w starostwie. Pojdz do geodetow i tam spytaj. To chyba naprzeciwko...
A z gliny to Ty se polep garnki... :-)

BTW, przylaczam sie do apelu Uli i sam chetnie przyjme z 20 wywrotek piachoziemi itp.

Pozdro
Jay





Senser - 02-03-2005 09:29
A może być glino piasek?



Jayer - 02-03-2005 10:26
:-) Zalezy czy mierzymy ilosc piasku w glinie, czy gliny w piasku :-)



Senser - 02-03-2005 10:27
Łopata piasku i 10 m3 gliny.





Jayer - 02-03-2005 10:28
Spytam siostry. To ona u nas w rodzie zajmuje sie ceramika i wypalaniem.



Senser - 02-03-2005 10:34
Oooo na biznes to darmo nie oddam....
No może tą łopatę....



Jayer - 02-03-2005 10:41
Dostaniesz udzial... Tylko nikomu wiecej ani slowa.
Moze byc talerz, albo miska. Wybieraj.



bobo30 - 02-03-2005 14:10
A gruz ceglany Was interesuje?



Senser - 02-03-2005 16:26
Oj chyba Bobo się dom nie spodobał...
:lol: :lol:



Ula i Sławek - 02-03-2005 19:05
Hej!
ZUD, tak jak mówi Jayer, znajduje się w starostwie, na parterze. Wchodząc wejściem od strony gminy, tym tylnym, to należy skręcić od razu w prawo. To ostatnie drzwi po lewej stronie.

A jeśli chodzi o wywrotki to powiem, że Jayer potrzebuje tyle, co dla nas stanowi zaledwie kroplę. W naszym wypadku najlepiej byłoby podnieść cały teren do wyskości ulicy, ale ta będzie niebawem utwardzana co oznacza, że jeszcze troszkę się podniesie. Na dzień dzisiejszy mamy 1.30 niżej, a metrów powierzchni 2.000. Zakładając, że na zwykłej wywrotce mieści się 8 m3 czegokolwiek, to łatwo policzyć ile nam potrzeba. Tylko nie liczcie, bo się przerazicie! Z tego powodu zastanawiamy się, czy nie odpuścić sobie kupna mniejszej działki obok. Co prawda kusi, bo cena bardzo atrakcyjna, ale wtedy dojdzie jeszcze 100 wywrotek do nawiezienia. Rzecz jasna zaczniemy od nawiezienia tam, gdzie będzie stał dom i gdzie będzie komunikacja ogrodowa. Może pokusimy się na staw? Choć z uwagi na naszego czworonoga kochającego każdą wodę jest to niewskazane. Za to jaką ilość piachu byśmy dzięki temu zyskali?!

Senser - glino piasek jaknabardziej! A jeśli zmiesza się go z gruzem ceglanym od Bobo30 to wyjdzie coś bardzo ciekawego i wcale nie lichego. Najwyżej dokupię piach i zmieszam. A obiętość dzięki Wam będzie większa. Na spodnie warstwy wszystko się nada. Ekspertyza geotechniczna wykazała, że u nas i tak jest glina mniej lub bardziej piaszczysta, więc zżyliśmy się z myślą o podwójnym drenażu (przy domu i na całej działce).

Jeyer, zdeklaruj się co chcesz? Czy gruz ceglany Cię interesuje? I jakie ilości? Ustalmy podział przed działaniem. Jeśli potrzebujesz 20 wywrotek to myślę, że maksymalnie powinieś wziąć tego 8 wywrotek. Resztę powinno stanowić coś bardziej przepuszczalnego, abyś nie miał wiecznych kałuż. Jeśli rozważasz drenaż to nad nim też powinna być warstwa przpuszczalna, albo mądrze położona glina poprzedzielana piaskiem.
Jakoś się tym podzielmy zawczasu.

Bobo30 i Senser powiedzcie proszę czy te glino piachy i gruzy ceglane są na Waszych działkach, czy u kogoś innego? Macie transport czy do nas należy jego organizacja? Jakie przewidujecie terminy odbioru? Jakie ilości macie? I napiszcie na priv do mnie i Jayera swoją cenę, koniecznie!

Pozostająca w super nastroju właścicielka ziemi w Odrano-Woli
ula :D



Senser - 02-03-2005 21:52
Konkretyzując...

Ale już na serio...
Ja będe kopać dół pod szambo, jak wiadomo 10 m3. I w miejscu w którym ono będzie to niestety 100% gliny (nawet bez szpadla). Szambo będe montował może jakiś czerwiec (??) może wcześniej, dokładnie nie wiem...
Więc będe miał do zbycia ok 8 m3 czystej gliny, której nie chcę widzieć u siebie na działce, a którą to oddam za kwotę 0,00 zł (najlepiej przelewem) z ew. waszym/twoim transportem.
Nie wiem czy taki temat by cię Ula wogóle interesował...
U mnie będzie podczas kopania koparka, więc można by zgrać wtedy ew. transport, jeśli wogóle by cię to interesowało...



Ula i Sławek - 02-03-2005 23:10
Hejka! Skonsultowałam sprawę ze Sławkiem i ustaliliśmy, że najlepiej byłoby tę glinę dać na tył działki, tam gdzie płynie Rokicianka, aby stanowiła barierę gdyby woda w rzeczce podniosła się. Taka ilość gliny w ogólnej ilości jaką potrzebujemy jest jaknajbardziej do przyjęcia, przecież to zaledwie promil! Za to Sławek ma inne zdanie. Złożenie jej pod rzeczką jest naszym kompromisem. Nawet uznaliśmy, że to świetny pomysł. Największym problemem (ale niekoniecznie) może być pora Twoich, Senser wykopów. Do tego czasu chcielibyśmy mieć sprawę z nawózką z głowy. Chyba, że nawieziemy tylko tyle, aby można było stawiać dom jednocześnie przesuwając na później podniesienie reszty terenu. Wszystko zależy od tego, czy uda nam się nawiązać kontakt z atrakcyjnymi dostawcami piachu. Jeśli będą bardzo atrakcyjni i nie będą ograniczeni ilościami to szalejemy, ale jeśli napotkamy przeszkody, to będzie opóźnienie i zupełnie ralne stanie się zabranie gliny z Twoich oczu. Jeśli będziesz znał konkretniejsze terminy to proszę o informacje. Gdyby odezwał się do Ciebie Jayer z lepszą propozycją to jasne, że nie będziemy rościć pretensji.
ula



Senser - 02-03-2005 23:37

Do tego czasu chcielibyśmy mieć sprawę z nawózką z głowy. Tak też myślałem...



Ula i Sławek - 03-03-2005 00:22
Głowa do góry! Nie będzie tak źle. Coś wymyślimy. Przecież z podniesieniem terenu ma problem większość z budujących w tych okolicach. A i ja nadal mam chrapkę na tę glinę.
ula



- 03-03-2005 15:37
Ula i Sławek.
Czy waszą działkę specjalnie wyszukaliście czy też dostaliście w spadku ?
:lol:



Senser - 03-03-2005 15:52

Ula i Sławek.
Czy waszą działkę specjalnie wyszukaliście czy też dostaliście w spadku ?
:lol:
Ano widzisz....wychodzi nieobecność na spotkaniach...byłbyś wtedy w temacie :-)



Ula i Sławek - 03-03-2005 21:12
:D No właśnie... Ale odpisuję, taka wredna nie jestem. Działkę sami znaleźliśmy.
A dlaczego pytasz? Czyżbyś sądził, że to scheda i kłopoty, które na nas spadły nie są na własne życzenie? Są, są :D
Pozdrawiam.
xxx ula



bobo30 - 03-03-2005 23:17

Oj chyba Bobo się dom nie spodobał...
:lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: genialne



bobo30 - 03-03-2005 23:24
Ula, gruz za darmo, no co Ty? :D Ale mam go niewiele, może sie uzbiera ze 4-5 m3, częściowo zmieszany z ziemią. Do wywozu, jak tylko puszczą śniegi i mrozy, czyli podobno nieprędko. :evil:



- 04-03-2005 12:58
Ula i Slawek.
Zastanawiałem się czy była to przemyślana decyzja czy też decyzja chwili bądź coś co zostało odziedziczone.
Czasami człowiek coś pod wpływem impulsu kupuje i potem dopiero wychodzą krzaczki.
Tu miałem na myśli wilgoć i bliskie sąsiedztwo rzeczki, która może byc nibezpieczna np. dla maluchów. Wiesz co innego pojechać na parę godzin nad rzekę a co innego wypuszczać dzieci na podwórko obok, którego płynie sobie ta rzeczka. ( nawet pozornie płytka).
Być może walory pieknej okolicy przeważyły.
gdzie dokładniej macie tę działeczkę to nie będę gdybał tylko sobie obejrzę okolicę. pozdrawiam



Senser - 04-03-2005 13:30
Ja tam bym go nie wpuszczał....zapewne podjedzie z przyczepką i chapnie wam gruz!
:lol:



_bogus_ - 04-03-2005 14:04
Co do niebezpieczeństwa rzeczki dla dzieci - nie demonizowałbym. Mimo że w moim domu rodzinnym najbliższa rzeczka była ok. 15 km dalej - każde z mojego rodzeństwa było w tym czy innym momencie o krok od utopienia (studnia, dołek 2x2 m pozostały po budowie itp). Po prostu trzeba pilnować i tyle.

Natomiast co do podnoszenia całej działki o ponad metr. Wyjdzie Was na to rzeczywiście majątek. I nie wiem czy efekt płaskiej działki nie będzie gorszy niż takiej lekko pofałdowanej gdy nawieziecie ziemię wybiórczo (tu trochę wyżej np. przy domu, tu trochę niżej itd).

Pozdrawiam



Ula i Sławek - 05-03-2005 08:27
No tak, mnie też kusi to pofałdowanie, ale lubię też ład. Miotają mną dwie sprzeczności. Sławkiem pewnie też. Jednak wkrótce spotkamy się z architektem zieleni i coś uradzimy. To brat naszego architekta. Aa, bo Wy nie wiecie?! Musieliśmy zamienić panią atrchitekt na pana atchitekta. Pani okazała się trochę zbyt beztroska. Powiedziała nam, że chce pracować, a nasza umowa jej na to nie pozwala. Wszystko przez to, że zawarliśmy w umowie punkt, o tym, że będzie ubezpieczona od OC na czas trwania rękojmii. Dla niej to zbyt dużo. Tak więc musieliśmy się rozstać. Jeśli ktoś chce dobrą umowę architektoniczną, to chętnie wyślę. Nowy architekt powiedział, że w umowie niczego by nie zmieniał, że jest bardzo rozsądna, pilnuje interesów naszych, ale też jego. Sam taką by zlecił prawnikowi, gdyby miał na to czas i że będzie z niej korzystał. Więc komu, komu, bo idę do domu?!
Wracając do działki to naprawdę długo szukaliśmy i niczego lepszego nie znaleźliśmy. Tę działkę wypatrzyłam jakieś 3 miechy przed nawiązaniem kontaktu z właścicielem. Nas też przerażały inwestycje, jakie ona wymaga. Ale później kiedy poznaliśmy jej cenę to długo się nie zastanawialiśmy. Jedynie czekaliśmy na warunki zabudowy, które mielibyśmy ponad miesiąc wcześniej, jednak z analizy otoczenia wyszło im, że szerokość budynku nie może być większa niż 11 metrów i to zapoczątkowało przepychankę. Udało się wywalczyć to, na czym nam zależało i przy okazji zmieniono jeszcze punkt mówiący o linii średniego napięcia. Teraz możemy odległość od tej linii ustalać z ZE, co daje nam więcej swobody. Na chwilę obecną twierdzę, że Gmina Grodzisk jest suuper! Starostwo też, bo ciężko mi uwieżyć, że to ja jestem w czepku urodzona!

Senser! Gruzu jeszcze nie ma, dlatego bez obaw podaję Hansowi_68 adres: styk ulic Tarnowskiej i Dąbrowskiego. To taki dół. Obecnie przypomina lodowisko. Dziś tam będziemy o 10.00. Z ulicą Dąbrowskiego wiąże się pewna anegdota. W Gdańsku mieszkaliśmy też na skrzyżowaniu dwóch dróg. Dąbrowskiego z Powstańców Warszawskich. No i rzuciło nas do Warszawy. Teraz to aż się boję, bo można założyć, że jeśli będziemy zmuszeni do wyprowadzki to kolejnym miastem będzie Tarnów :-?
Bobo30 - no to czekamy :)
xxx ula



Jayer - 05-03-2005 23:03
No to kominiarza mam z glowy. Ciekawe, bo nawet sprawdzil ciagi w przewodach. I na szczescie sa calkiem niezle. Norma przewiduje ciag 0,6 m/s, a u nas wychodzi 0,96 :-).
Zreszta to sie czuje, ze z wentylacja nie ma problemu. Przeciez nic sie nie dzieje, budynek stoi pusty tygodniami, a jak sie wejdzie to jest spoko. Zero smrodow, przewilgocenia itp...

Acha, polecam tych gosci co Darek pisal. A szczegolnie p. Mariusza. Ten drugi jest nieco bucowaty i robi łaske, ze zyje. :-)

Pozdro
Jay



Jayer - 06-03-2005 02:51
Acha, zapomnialem wspomniec. Przy okazji wizyty kominiarza wyczyscilem swoj piec z kurzu itp. Teraz nareszcie wyglada jak czlowiek... :-)

Rgrds
Jay



bobo30 - 06-03-2005 15:51
Jayer, a ten kominiarz był czepialski i trzymał się przepisów co do joty?



Jayer - 06-03-2005 16:32
Bobinko, nie mam pojecia, czy byl czepialski... U mnie poprostu wszystko jest ok, wiec nie mialem co go przekonywac.
Ale mysle, ze nie ma problemu. W zasadzie to tylko zmierzyl ciagi w wentylacji i wypisal protokol. Nie patrzyl jak jest podpiety kominek, czy piec. A troche mi z rury odprowadzajacej spaliny cieknie, bo monter pieca zrobil tam dziurke do pomiarow. Prawde powiedziawszy to wiecej sam go prosilem o obejrzenie.
Mam tez wystajaca ponad 0,5 m kwasowke z komina, to tylko powiedzial, zeby ja przykryc daszkiem. Co i tak na wiosne uczynie...

Rgrds
Jay




bobo30 - 06-03-2005 17:34
Wygląda na to, że fachowiec, a nie formalista. Może sama skorzystam jak przyjdzie pora.

No to kiedy parapetówka? :D



Tommi - 06-03-2005 23:41
Witajcie po dłuższej przerwie,

No więc pochwalę się Wam, iż w dniu jutrzejszym budzę się z zimowego snu no i ruszamy dalej.... Na początek rozpoczyna hydraulik ze swoimi zabawkami. ZObaczymy więc jak będzie mu szło.

Pozdrawiam ciepło i mam nadzieję, że wiosna jednak dotrze do nas szybciej, niż to wygląda teraz za oknem :)
Tommi



Senser - 06-03-2005 23:43

No to kiedy parapetówka? :D Bobo, źle to rozegrałaś...po takim pytaniu Jayer już tu nie zajrzy :-)



Jayer - 06-03-2005 23:50
Zartujesz sobie Hubert :-).
Ja sie tak latwo nie poddaje. Co do parapetowy, to odkladam ja od wrzesnia... Po prostu nam sie nie chce.
Moze jak pomaluje sciany. Ale tez srednio mam czas, kase i checi do malowania. Ale tak naprawde to najgorszy jest brak towarzystwa. To nieco mozolna robota i radio juz nie wystarcza.
To bedzie najdluzej czekajacy na pomalowanie dom. Dopoki Ania sie nie zrosnie to nie mam zadnego wiekszego impulsu zeby sie przeprowadzac, a co za tym idzie malowac...

Rgrds
Jay




Senser - 07-03-2005 00:04

nie mam zadnego wiekszego impulsu zeby sie przeprowadzac,Jay Oj takiemu to dobrze...



Jayer - 07-03-2005 00:21
Senser, przestan lapac za slowka i zabierz sie za robote :-)
Cobys w takim czasie jak ja mial taki fajny stan :P



McLim - 07-03-2005 17:26
Witam wszystkich!!

Długo mnie nie było na forum bo urwanie głowy.
Ale miło Was znowu usłyszeć (tj. przeczytać ;-) )

Planujecie może niedługo jakieś spotkanie na pizzy?

pozdrawiam,
McLim



Senser - 07-03-2005 19:37
Huuuu pana to faktycznie dawno nie było...ale to pewnie że pana przysypało... :-)



McLim - 08-03-2005 10:51

Huuuu pana to faktycznie dawno nie było...ale to pewnie że pana przysypało... :-) Pośmiać się można, ale wczoraj rano to mi do śmiechu nie było... 1,5h przekopywaliśmy się z sąsiadami do asfalfu...



Jayer - 08-03-2005 10:58
Moj najblizszy sasiad zaprosil do pomocy ciomgnik z pugiem. Przeca nikt nie bedzie odkopywal 350 m drogi.

Natomiast swoj samochod, zaparkowany na ulicy u Tesciow pod domem zostawilem, to wczoraj wieczorem go szukalem :-). Autentycznie, stanowil tylko kupe sniegu. Niedosc ze na nim byla warstwa 40 cm swiezego puchu to jeszcze plug odsniezajacy podsypal go od prawej strony. Szkoda, ze nie mialem ze soba aparatu...

Bst. Rgrds.
Jay




bobo30 - 08-03-2005 12:24
Oj rozumiem Was, ja wczoraj sama odkopywałam drogę dojazdową przez 4 godziny - 200 m, zasypane na pół metra lub miejscami więcej. Mój sprytny mąż pojechał do pracy o 6 autobusem, a ja walczyłam. Brr. Dziś w nocy samochód nocował u sąsiadów (są przy samej głównej drodze), a mnie wszystko boli. Takiej zimy to nie pamiętam w swoim dorosłym życiu, zeby tak sypnęło na raz. A nasze domy jaki mają chrzest.



ewak39 - 08-03-2005 15:34
O rany... a u nas wiosna, moze zimnawa, ale jednak...

http://foto.onet.pl/upload/14/35/_436564_n.jpg



wg - 09-03-2005 08:19
A u nas drogę dojazdową odśnieżył pług :D To są zalety gminnej drogi. Przedwczoraj rano wyjechałem bez problemu, po południu Magda się zakopała, ale zaraz potem jeździli i nawet nam odgarnęli z pod samej bramy.



Senser - 10-03-2005 13:40
Dokładnie z tych samych powodów było dla mnie ważne aby droga przy działce była gminną...



Marzek - 10-03-2005 16:41
No to i my witamy po długiej przerwie. Najpierw pozwoliliśmy sobie pojechać na ferie zimowe. Było super. Teraz juz wróciliśmy i prace posuwają sie dalej. Możemy sie pochwalić, że własnie układają nam płyty g-k. Skończyli juz poddasze, teraz robią parter. Sufity podiweszane w kuchniach, łazience i ciągach komunikacyjnych. Będą tam ukryte instalacje do wentylacji wymuszonej, które też jest równolegle wykonywana. Niedługo też bedziemy robić pierwszą warste wylewk, bo unas będą dwie. Druga po ułożeniu kabli grzewczych. Co dalej będziemy się zastanawiać później. Chcemy jeszcze ułożyć instalację do centralnego odkurzania (na przyszłość oczywiście). Na wiosnę (jak juz przyjdzie trzeba będzie jeszcze zrobić coś ze ściekami. Mi się wciąż marzy oczyszczalnia. No i najważniejsze - odezwał się RE Pruszków. Będą w końcu robić zasilanie naszej działki. Oczywiście tylko tymczasowe, bo wciąż nie mogą uzyskać warunków zabudowy i dycyzji umożliwiajacej im budowę nowej linii i nowego trafo. Tak więc Czekamy już na prąd ponad trzy lata od zawarcia umowy. I nic na to nie można poradzić, bo to nie z ich winy. A taka przyczyna opóźnień jest niestety w umowie. A zatem jeśli ma się pecha to trzeba czekać. A nic tego nie zapowiadało przy kupnie działki i złożeniu wniosku o warunki przyłączenia.



ROBINSON - 10-03-2005 17:10
WITAJCIE
Czy możecie polecić jakąś dobrą i niedrogą ekipę od tynku gipsowego - maszynowego? (Przypuszczalne kwoty mile widziane)
Będę wdzięczny. :wink:



ROBINSON - 10-03-2005 17:11
WITAJCIE
Czy możecie polecić jakąś dobrą i niedrogą ekipę od tynku gipsowego - maszynowego? (Przypuszczalne kwoty mile widziane)
Będę wdzięczny. :wink:



McLim - 11-03-2005 15:17
Ja rok temu płaciłem 11,5 PLN/m2. Za samą robotę.
Niby zrobili, ale ekipy nie polecam, więc telefonów nie podaję...



sylvia1 - 12-03-2005 11:45
słuchajcie mam problem czy ktokolwiek z was mógłby posłużyć radami jak zwrócić się z oficjalną skarga do URE? od 28 stycznia czekam na warunki przyłacza i nic w Pruszkowie tłumaczą to tym, ze urlopy, początek roku itp itd i tym, ze wniosek trafił do Rembertowa na opinię bo teraz wszystkie tak trafiają.. a co mnie to obchodzi mają termin 14 dni a nie 1,5 mies :evil: pisał ktos takie pisemko? chetnie skorzystam ze wzorców...

no i wyglada na to ze jeśli nie zapłacę sama za inwestycję (ew. do podziału z innymi ochotnikami z sąsiadów to nie ma co marzyc o wcześniejszej budowie warto w to wchodzić? jesli ok. 80% włożonej kwoty ZE zwraca?)

Sylvia



Ula i Sławek - 12-03-2005 16:02
Cześć Sylwia, znalazłam taki temat na forum. Może choć troszkę Ci pomoże: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=37842
A za tydzień być może dołączymy do Ciebie. Wtedy okaże się, czy otrzymamy warunki zgodnie z obietnicą czy nie. W każdym razie zrobiliśmy sobie ksero wniosku po opieczętowaniu przez Pana z kancelarii i przekazaliśmy sprawę jednemu z panów z BOKu, który ma biurko na 3 piętrze. Zadzwoni jak dokumentacja będzie gotowa. Chce od nas za tę pomoc 1200zł plus vat.
xxx ula



sylvia1 - 12-03-2005 17:12
Ula próbowałam dojściem przez znajoma znajomego która tam pracuje i od niej wiem ze ponoc warunki już sa przygotowane tylko ze w Pruszkowie twierdza ze nic nie wiedzą i od niej wiem ze jak na razie jedyne przyspieszenie to zapłacenie za inwwestycję ze zwrotem części potem, moze jej się uda cos wiecej załatwić ale musze poczekac az dostanę warunki a tych ani widu ani słychu... dziś pisze pismo do URE i tyle... zobaczymy...
S.



sylvia1 - 12-03-2005 17:14
a ten temat to juz mam zapisany u mnie na kompie od wczoraj :lol:



Senser - 12-03-2005 22:07
Ja ze swych świeższych (sprzed miesiąca) oraz ciutek starszych doświadczeń muszę powiedzieć, że najlepszym rozwiązaniem (poza warunkami, tego raczej przeskoczyć się nie da) jest aby całąkorespondencję słać nie do Prószkowa a odrazu na Marsa w W-WIE.
Ja raz dostałem odmowę w Prószkowie o wcześniejszą realizację przyłącza (pół roku temu) a miesiąc temu wysłałem kolejne podanko w tej samej sprawie...może trochę inaczej umotywowane ale chodziło o ten sam finał, wcześniejsze przyłącze...i....yes! Dzwonie do gościa po prawie 1,5 miesiąca (ja bym te papiery szybciej na piechotę pomiędzy Prószkowem a Warszawą rozniósł) i gość mówi mi, że moje podanie zostało rozpatrzone pozytwynie. Będe miał prąd w tym roku we wrześniu a nie w kwietniu 2006 :lol:
Ach się ucieszyłem...



Senser - 12-03-2005 22:11

Chce od nas za tę pomoc 1200zł plus vat.
xxx ula
Zaraz zaraz...gość, pracownik ZE Pruszków chce od was łapówkę czy po prostu powiedział ile będzie kosztować wasze przyłącze??
Te 1200 zł + vat jest o tyle dziwne, że właśnie tyle taryfowo wynosi opłata za przyłączenie do sieci. Z drugiej strony to by była dziwnie skalkulowana łapówka... :lol: + vat :lol:



Ula i Sławek - 12-03-2005 22:59
Cholerka, Hubert - potwornie trudne zadałeś pytanie! :D Odpowiedź na nie usłyszę gdy ten pan skontaktuje się z mną. Prawdę mówiąc założyłam od razu, że nie jest to zapłata za przyłącze. Mowa była o dokumentacji techniczno-prawej, którą ten pan ma nam skompletować. Ma uprawnienia projektanta i najpewniej opracuje nam za tę kwotę projekt przyłącza. Na razie głowy sobie tym nie zaprzątam. Kasy mu nie dałam, a pan Gos powiedził mi, że do lepszego człowieka nie mogła trafić, choć to był czysty przypadek. Poszłam po prostu na żywioł, bo piekielnie zależy mi na tym przyłączu jeszcze w tym roku. A co do Marsa, to jasna sprawa, że trzeba dublować wnioski. Co prawda nie zrobiliśmy tego ze zwykłym przyłączem, ale jak najbardziej jeśli chodzi o przebudowę linii średniego napięcia. Pruszków już wysłało na Marsa pismo ze swoją oceną sytuacji. O dziwo i my dostaliśmy stosowne pismo. Trwało to równo tydzień. A ten pan od 1200 plus vat będzie projektował także przebudowę linii, więc niebawem i tak z nim się skontaktuję. Pytanie o cenę przygotowania tego projektu zostawiłam na później.
Pozdrawiam, ula



Ula i Sławek - 12-03-2005 23:08
A powiedz mi Senser, czy te 1200zł +vat to kwota stała niezależna od ilości kW? Kiedyś obiło mi się o uszy, że napowietrzne przyłącze jednego kW wynosi 99zł plus vat, a kablem 124zł plus vat. My wnioskujemy o 16kW kablem, czyli opłata powinna wynieść 16 x 124+vat.
ula



Senser - 12-03-2005 23:20
A wiesz, że nie wiem :-) ale to chyba dla standardowych 10 kW tylko nie pamiętam już czy to powietrzne czy kablowe...



bobo30 - 13-03-2005 19:15
A my za projekt przyłącza i uzgodnienie w ZUD, plus aktualizacja nieważnej mapy i "wychodzenie" i załatwienie dla nas korzystnego rozwiązania dalismy gościowi 1100zł, bez rachunku. Ale nie żal mi tej forsy, bo oszczędności były spore, finansowe i czasowe, no i bez przepychanek z ZE. Oczywiście dochodzi do tego jeszcze opłata ryczałtowa wynikająca z kW.



sylvia1 - 14-03-2005 15:48
Bobo szkoda że nei nalezysz pod Pruszków wyciagnęłabym do Ciebie namiary na tego miłego pana... jutro wysyłam skargę do ZE ale od razu na Marsa... kurde ja chce mieć prąd za rok a nie za 2-3 lata!
Ula a ten wasz gościu to kto? wazny jakis moze wartoby było z nim pogadać?



wg - 15-03-2005 08:15
Spróbuj skontaktować się z Tadeuszem Gosem 608551567, jest całkiem dobry w załatwianiu formalności (jego żona pracuje w ZE w Pruszkowie).



Marzek - 15-03-2005 14:16

WITAJCIE
Czy możecie polecić jakąś dobrą i niedrogą ekipę od tynku gipsowego - maszynowego? (Przypuszczalne kwoty mile widziane)
Będę wdzięczny. :wink:
My robiliśmy na przełomie pażdziernika i listopada 2004. Ekipa raczej solidna, choć jak każdą trzeba pilnować. Robocizna wyszła coś koło 13 zł z VAT za m2. Jeśli chcesz to poszukam namiarów.



Senser - 15-03-2005 14:19
A z towarem ile??
Ja jestem właśnie po rozmowie...ach te ekipy...oni jak się przyzwyczają to tak klepią i klepią każdemu i wszędzie tą samą cenę...mi dziś krzyknął za robotę 12 zł m2 i z towarem 22 m2



Marzek - 15-03-2005 14:25
No widzę, że tu prąd na tapecie. My jeszcze wszystkiego nie załatwiliśmy. Przypomnę, dla niezorientowanych, że u nas jest kłopot bo sasiedzi nie chcą się zgodzić na przebieg nowej linii. Po 2 latach przepychanek RE postanowił zbudować linię tymczasową, ograniczając nam moc przydzieloną. Trochę ja się przyczyniłem do opóźnień, bo walczę o zmianę aneksów na korzystniejsze. Ostatnio wymyślili sobie, żebym zapłacił opłatę przyłączeniową za całość mocy przydzielonej, mimo, że daja tylko 12 kW. W Pruszkowie nic nie załatwiłem i nie zapłaciłem jeszcze. Czy myślicie, że mozna powalczyć z odwołaniem w ZE na Marsa? I jeszcze muszę wyjaśnić sprawę VAT, bo mimo umowy z 2001 roku teraz chcą VAT. Podobno jeśli w umowie pierwotnej nie było mowy o VAT, to nie mogą go sobie doliczać. Zachęcony doświadczeniami Sensera napiszę odwołanie do ZE na Marsa.



Marzek - 15-03-2005 14:29
Senser a te ceny to z VAT, czy bez? Cenę materiału muszę sprawdzić, ale materiał był osobno i VAT juz był 22%. Materiał chyba wyszedł coś ok. 12 zł za m2 z VAT. Sprawdzę w domu faktury i podam.



Senser - 15-03-2005 14:34

Senser a te ceny to z VAT, czy bez? Cenę materiału muszę sprawdzić, ale materiał był osobno i VAT juz był 22%. Materiał chyba wyszedł coś ok. 12 zł za m2 z VAT. Sprawdzę w domu faktury i podam. Jeśli kupowałeś towar osobno to to był błąd. Kiedy kupujesz razem z towarem to płacisz 7% a jak osobno to usługa 7 a towar 22%. Ale że FV mnie nie obchodzą więc dla mnie cena netto jest ceną do zapłaty...



Marzek - 15-03-2005 15:12
Senser, dość łatwo ferujesz opinie. Nie do końca to był błąd, bo wiedziałem o tym, że VAT będzie wyższy. A materiał był po dobrej cenie. I jakoś firm, które oferują usługę z materiałem i na fakturę jest jak na lekarstwo. Nie zawsze da się robić bez faktur, czasami są one niezbędne.



Ula i Sławek - 15-03-2005 16:19
Cześć Marzek, czy możesz podać nazwę swojej ulicy? Coś mi się wydaje, że będziemy bliskimi sąsiadami :)
xxx Ula



Senser - 15-03-2005 16:32

Cześć Marzek, czy możesz podać nazwę swojej ulicy? Coś mi się wydaje, że będziemy bliskimi sąsiadami :)
xxx Ula
Oj. Zależy co masz na myśli bliskimi... :-) wy macie do siebie gdzieś ok... 1,5-2 km



Ula i Sławek - 15-03-2005 17:16
Jejku, naprawdę? Czyli domek Marzka jest po drugiej stronie ulicy Radońskiej/Lazurowej? Jeśli tak, to dzieli nas nawet rzeczka :)
ula



Ula i Sławek - 15-03-2005 17:19
Zajrzałam na mapę naszej grupy i faktycznie, Marzek będzie oddalony od nas bardziej niż przypuszczałam :(.
ula



bobo30 - 15-03-2005 19:52

Bobo szkoda że nei nalezysz pod Pruszków wyciagnęłabym do Ciebie namiary na tego miłego pana... jutro wysyłam skargę do ZE ale od razu na Marsa... kurde ja chce mieć prąd za rok a nie za 2-3 lata!
Ula a ten wasz gościu to kto? wazny jakis moze wartoby było z nim pogadać?
Ten miły pan to tak naprawdę Gos, ktorego poleca Włodek :lol: . To on podesłał mi swoich stosownych znajomych z ZE Żyrardów ( tam też ma wtyczki :lol: ) Za tydzień podłącza mi prąd i rusza po świętach z elektryką wewnątrz domu. Wg spisywałeś z nim umowę?



Jayer - 15-03-2005 21:34
Widze, ze jak puscilem w obieg p. Tadeusza i p. Wojtka to teraz nie maja dla mnie czasu. Z p. Wojtkiem to od poczatku stycznia probuje sie umowic i nic tylko ma robote. A p. Tadeusz to tylko kurna w Gdansku siedzi. Jego samochodu pod jego ulubionym sklepem w Brwinowie to nie widzialem ze 2 miesiace. A protokol mi potrzebny jak cholera... Jakbyscie ich widzieli, to przypomnijcie im ile robot juz maja dzieki mnie z WG na czele...

BTW. Krajany! Pomozta! Jest taka sprawa na forum prawniczem: http://www.murator.com.pl/forum/view...=590679#590679, rzucta okiem.

Pozdro
Jay



kwiatkor - 17-03-2005 18:49
Cześć - czy macie jakąś ekipę godną polecenia od wykonania ocieplenia budynku (preferowana wełna) ?



Jayer - 17-03-2005 22:52
Bry.

Draze temat swojego podatku... Szukam ustawy podatkowej w jej brzmieniu przed 1 stycznia 2002. Ma ktos?
W PIT-D powoluja sie na nia w punkcie D.3.

Pozdro
Jay



sylvia1 - 18-03-2005 09:02
Jayer poszukaj tu:
http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html

tu jest wszystko prawne...



Agasza - 18-03-2005 12:00
Czesc kochani,
tu znowu Guliwerowa zona...:-)
sniegi i mrozy puscily, ruszylismy z kopyta, robota pali sie doslownie w rekach ekipy ze az furczy.
Termin ustlony 1 lipca! Ciekawe ile zdazymy zrobic, ha!

Sluchajcie, poszukuje wzoru umowy na okna, mozecie sluzyc pomoca...??
Bede bardzo wdzieczna.

Pzdr wszystkich
Agata



Jayer - 18-03-2005 12:44
Sylvia, juz szukalem. Nawet napisalem do nich i o dziwo dostałem odpowiedz: Nie mamy wersji ustaw na konkretne daty i przedziały czasowe.
Szukam dalej...



Ula i Sławek - 18-03-2005 14:39
No to może tu napisz:
http://e-prawnik.pl/,
albo tu:
http://wideofilm.internetdsl.pl/prawo/
xxx ula



Senser - 18-03-2005 23:44

Jakbyscie ich widzieli, to przypomnijcie im ile robot juz maja dzieki mnie z WG na czele... A u mnie będą pod koniec Marca :-)



Jayer - 19-03-2005 19:14
Senks Senser. Juz zalatwilem. Jakos sie udalo.
Z p. Wojtkiem to jak zawsze spedzilismy sobotnie przedpoludnie :-). Efektem staran jest dzialajaca pompa do DGP na poddaszu.

Pozdro
Jay



sylvia1 - 20-03-2005 18:13
A my dziś wybraliśmy się na działke celem obejrzenia włości po zimie...
Katastrofa to chyba lepsze słowo.. droga pełna dziur (jak to po zimie), kawałek dojazdówki to akurat dla auta z napędem na 4 koła (ale akurat tego było ok 100m). za to działka koszmar tu i ówdzie stojąca woda, tam gdzie nie stoi to lekko chlupocze pod nogami. w drodze powrotnej oglądalismy mijane działki z domami i bez ... i wiecie co? doszlismy do wniosku ze ta nasza aż tak źle nie wygląda... bo niektóre działki to miały całe podwórkko zalane- nawet większość mijanych bym śmiała twierdzić...
:roll: pocieszcie mnie ze to nie wygląda tak źle.... :oops:
A u was jak teraz wyglądają wasze działki?
a dodam że w grudniu była sucha i w listopadzie i w styczniu było ok...

Sylvia



Jayer - 20-03-2005 20:06
No u nas jest niezle. Z 1700 m2 dzialki 250 zajmuje dom, a ponad 800 jest pod woda...
Np. od ulicy to pod woda jest ok. 150 mb drogi. W piatek przewozilem jakis kredens zdobyczny, to brame otwieralem stojac na przyczepce :-). Potem zbudowalem sciezke zdrowia i jakos mozna wejsc do domu.

Zastanawiam sie ile tej wody co stoii na podworku wpada do 'szczelnego' szamba.

Pozdro
Jay



bobo30 - 21-03-2005 13:00
A u nas suchuteńko, ale trudno się dziwić skoro ziemia to piach lub piach i żwirek trochę głębiej. Idealne podłoże. Na drodze gminnej około 100 metrów to brzydkie błotko, ale na razie jakos dalo się przejechać. Łąki wokół też suche.



Marzek - 21-03-2005 15:10

Jejku, naprawdę? Czyli domek Marzka jest po drugiej stronie ulicy Radońskiej/Lazurowej? Jeśli tak, to dzieli nas nawet rzeczka :)
ula
Cześć!
Znowu trochę nie nadążam za sprawdzaniem strony.
Ale Senser mnie wyręczył, bo przecież był na naszej działce. Dokładnie, to nasza działka jest jakieś 100 m od Radońskiej (teraz Lazurowej), ok. 300 m za znakiem koniec Grodziska początek Odrano Woli. To jest tuż przed zakrętami jadąc w kierunku nowego cmentarza.
W tym tygodniu kończą nam płytowanie G-K. Góra już prawie zrobiona, jeszcze trochę na dole (tam też będzie g-k w kuchniach, wiatrołapach, korytarzu i pomieszczeniach technicznych). Przesunąłem, na po świętach, wykonanie pierwszej warstwy wylewek.
A teraz z innej beczki. Kto ma aktualne informacje na temat szkolnictwa w Grodzisku. Może jakieś opinie. Bo my przymierzamy się do zapisania dziecka do I klasy już w Grodzisku. I wciąż nie wiemy co wybrać. Może jakieś sugestie?



sylvia1 - 21-03-2005 15:44
Marzek duzo informacji o jakości szkolnictwa jest na stronie grodziska
jesli chodzi o punktyy na egzminie końcowym w klasie 6 to Sp 2 i SP6
czyli http://www.szp2.enter.net.pl/ lub http://szkolanr6.w.interia.pl/

pozpostałe maja niższe ilości punktów...

ale najlepiej zobaczyć sobie ich strony internetowe...

moje bede chodizć do Sp nr 2 w MIlanówku



Marzek - 21-03-2005 16:04
A ma ktos informacje na temat Podstawowej Szkoły Społecznej nr 23 w Grodzisku Maz. na ul. 3 Maja?



Senser - 21-03-2005 17:02

A ma ktos informacje na temat Podstawowej Szkoły Społecznej nr 23 w Grodzisku Maz. na ul. 3 Maja? Akurat ona jest bardzo blisko mnie...to będą informacje wyłącznie zasłyszane od kobiety, która dość dobrze zna te sprawy w grodzisku...pomimo że płatna to ona wcale (ale to podobno) nie jest najlepsza...



sylvia1 - 21-03-2005 18:26
potwierdzam mam koleżnkę która tam uczyła i zrezygnowała bo było źle... wybrała prywatną podstawówke w Milanówku- w porównaniu z Grodziskiem wysoki poziom średnia z ostatnich lat z egz szóstoklasisty to około 34 pkt na 40 punktów...

a ponoc warunki z ZE już do mnie idą ciekawe kiedy dojdą... :roll:
Sylvia



sylvia1 - 22-03-2005 18:58
halo a reszta zasnęła?
czy już wybyła na święta?



Jayer - 22-03-2005 19:56
Sylvia, z Pruszkowa do Ciebie to moga isc pare miesiecy. Moja umowa idzie juz 4 m-ce...

A propos szkol, to osobiscie polecam szkole KIKowska w Podkowie Lesnej.

Pzdr.
Jay



sylvia1 - 22-03-2005 20:26
Jay ty mnie nawet nie denerwuj (ujęte cenzuralnie)... ja juz na nie czekam 2 miesiąc... i jak w pon zadzwoniłam to po raz pierwszy sie dowiedziałam ze juz poszły... :o a ty mi mówisz ze jeszcze se poczekam??? :cry: "uwielbiam" monopolistów... toz ja nie zacznę wczesniej niz za 3 lat w takim tempie...



Senser - 22-03-2005 20:29

toz ja nie zacznę wczesniej niz za 3 lat w takim tempie... Ale jaka oszczędność!



Jayer - 22-03-2005 20:29
Toz ja nic temu nie winien. Ani poradzic na to nic nie moge...
Podpisalem umowe znacznie wczesniej niz w grudniu i do dzis mam taryfe budowlana i niezaplombowana szafke w ulicy.

Pzdr
Jay



- 22-03-2005 20:52
witam

UWAGA

kto musi nawiezc gruzu troche(no pare wywrotek pewnikiem bedzie) :roll:
no i niejestem jescze pewna tak na 100% ale moge przyjac ze od polowy kwietnia bedzie rozwalana spora hala
jezeli bede miala taka mozliwosc rozdysponuje gruzem miedzy nasza grupe, niczego nieobiecuje na 100% 8) , bede miala dostep wiec warto sprobowac :wink:
wiec prosze wpisywac swoje potrzeby (np.lista) :oops:



Senser - 22-03-2005 21:15
Ja bym się pisał na dwie wywrotki!
Tylko pytanie.
Jak z transportem? Jeśli firma rozbiórkowa to za ile?
Czy dojadą do mnie?
Jaki to gruz?? Takie pełne cegły i kawały muru??



Ula i Sławek - 22-03-2005 21:18
Victoria! Super, że śledzisz ten wątek! Myślałam, że nie bywasz tu często, a tu miła niespodzianka! Z ogromną radością przyjęłabym gruz, ale wyobraźcie sobie, że jest to zabronione! Podobno można zwozić na działki tylko ziemię i piach. Dziś byłam w Melioracjach, aby ustalić co mi wolno, a co nie, bo granicę jednego boku wyznacza rzeczka do której w naszych przymiarkach miałaby spływać wodą z działki i chcieliśmy ten drenaż i podniesienie terenu uzgodnić wcześniej z Melioracjami. No i tam dowiedziałam się, że nawożenie gruzu jest zabronione i że częste są donosy ze strony sąsiadów, tak więc trzeba sobie takie nawózki odpuścić. I przy tej okazji dziękuję też Bobo30. To dla mnie potworna informacja, ale prawo jest jakie jest i nie ma rady. Szukam więc ziemi i piachu.
A dla pocieszenia Sylvii, to zrobię to następującymi słowami: zapraszam Cię na swoją działkę. Nie zapomnij tylko o stroju kąpielowym, ewentualnie rybackich kaloszach i o doubezpieczeniu. Ja natomiast będę miała przygotowane oświadczenie, które tylko popiszesz, że wchodzisz na własne ryzyko! I jak? Cieszysz miskę? Poważnie! Nasze piękne lodowisko zamieniło się w bajoro, i nie da rady nawet wejść... A może urządzimy sobie u nas Wilkanocną wojnę na błotko?
xxx ula



Jayer - 22-03-2005 21:35
Chetnie pisalbym sie na jedna wywrotke takiego gruzu. Potrzebuje troche na droge.

Pzdr
Jay



Senser - 22-03-2005 21:46
Zaraz, zaraz charpagany! spokój! :-)

Ula, to o czym piszesz, to pewnie dotyczy wyłącznie działek....i to pewnie działek takich jak twoja...czyli przy rzeczce...ja akurat myślę o drodze dojazdowej...która to jest nawet gminną...ale jeśli ja się nie postaram...to gmina ma to głębiej niż w d...pie



Ula i Sławek - 22-03-2005 22:27
Zgadza się Senserku, ten zakaz dotyczy działek, ale nie tylko zlokalizowanych przy rzeczce, ale dosłownie wszystkich.
xxx ula



Senser - 22-03-2005 22:33

Zgadza się Senserku, ten zakaz dotyczy działek, ale nie tylko zlokalizowanych przy rzeczce, ale dosłownie wszystkich.
xxx ula
To w sumie ciekawe...jakkolwiek nie ma przeciwskazań co do dróg...



Jayer - 22-03-2005 23:29
Senserku, bo droga nie jest Twoja ino gminna. Tam gmina tez pewnie nie moze wysypywac gruzu.
Jednakze, na pewno nikt Ci nic nie powie jesli to zrobisz. Mysmy juz raz tak z sasiadem zrobili. To nawet pomagal nam gosc z gminu, jak dostac tanio taki material :-).

Pzdr
Jay



_bogus_ - 23-03-2005 15:21
Odnośnie utwardzania drogi gruzem - specjaliści mi twierdzili że trzeba zdjąc wcześniej humus a dopiero później sypać gruz i inne utwardzacze. Jeśli humusu nie zdejmiemy to gruz niewiele pomoże - za rok nie będzie po nim śladu.

Pozdrawiam



sylvia1 - 23-03-2005 18:33
coś z zupełnie innej beczki- właśnie sie dowiedziałam że pan Kotapski nie żyje :( :( :(
zapalmy mu swieczkę..



ewak39 - 23-03-2005 18:52
Och rany... nie znalam go, ale mialam do niego dzwonic...

Tak mi przykro...



Senser - 23-03-2005 21:31

coś z zupełnie innej beczki- właśnie sie dowiedziałam że pan Kotapski nie żyje :( :( :(
zapalmy mu swieczkę..
A kto to??



bobo30 - 23-03-2005 21:31
Koszmarne wieści :cry: Ciarki po plecach przechodzą. To był młody człowiek.



Senser - 23-03-2005 21:53
Ktoś mi w końcu o co/kogo chodzi ??



ewak39 - 23-03-2005 21:55
Robil badania geotechniczne gruntu.



Senser - 24-03-2005 00:50
Przyszedł czas i na to... :-)
Kochani, życzę wam pięknych, radosnych, słonecznych świąt Wielkiej Nocy
Dla tych już we własnych domach...oby wypełniły całe wasze domy... :-)
Aby nie były oderwane od tego co jest ich istotą...wtedy dopiero są naprawdę pięknę...i wartościowe...
Bożej obecności podczas spotkań rodzinnych...
Mokrego Dyngusa! :lol:

Życzy Senser z Senserową oraz Olcią!
:-)

http://img.interia.pl/kartki/nimg/ka72913.jpg

A z drugiej strony...bezpiecznych samotnych budów...




marekpatterson - 24-03-2005 11:18
Umieściłem taki temat
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...=601321#601321
jeżeli możecie to pomóźcie...



bobo30 - 25-03-2005 16:37
Senser, ugryzłeś już temat posadzek? Ja właśnie się męczę.

Jaką grubość mają panele laminowane z pianką - grubość liczona od wylewki? Co macie u siebie na podłogach? a na parapety?



Senser - 25-03-2005 16:59
Rozumiem, że chodzi ci pewnie już o wykończone podłogi??
Tak raczej nie bardzo....jedynie dół, w większości gres...i pewnie polerowany :-) 8)



bobo30 - 26-03-2005 22:30
Wesołych Świąt :D



ewak39 - 26-03-2005 22:56
I od nas wszystkich tez Wesolego Jajka i Umiarkowanie Mokrego Dyngusa!

:D



Jayer - 27-03-2005 12:50
Bobinko, na podlogach u nas sa:
- salon i jadalnia - deska podlogowa
- kuchnia, lazienki i komunikacja w czesci dziennej - terakota/gres
- cala czesc nocna - wykladziny dywanowe.
- garaz - wylewka high quality :-), kiedys pomaluje jakas farba kauczukowa czy czyms takim.

Na panele laminowane to zostawilbym min 1,5 cm.

Pozdrawiam Swiatecznie!

Jay



bobo30 - 27-03-2005 14:36
Okazuje się, że większość posadzek jest cieńsza niż sądziłam, a tu okna balkonowe zamówione. Na szczęście może da się jeszcze zmienić nieco zamówienie. Panele, które widziałam miały 1 cm z matą wyciszającą. A ja liczyłam 2 cm. Jayer, jakiej firmy masz deski?



Jayer - 28-03-2005 09:51
Deski mam od p. Zdzisia z tartaku...
Tzn. zadnej tam firmy. Po prostu kupilem dechy od stolarza.
Rachunek wyszedl jakies 85 pln za m2 na gotowo. Znaczy z ulozeniem i polakierowaniem, listwami itd.

Pozdro
Jay



Jayer - 28-03-2005 17:23
Palacy problem. Opisalem tu:

http://www.murator.com.pl/forum/view...=604569#604569

Moze cos podpowiecie?

Pozdrowienia
Jay



bobo30 - 29-03-2005 20:55
Ale towarzystwo posnęło. Wiem, wiem budowy ruszyły :D Moja jutro.
Jayer, moje doświadczenie w kwestii szamba jest minimalne :roll: , nic Ci nie doradzę.

A MOŻE SPOTKANKO? 23 kwietnia?(sobota)



sylvia1 - 30-03-2005 16:30
dostałam warunki przyłącza
ale nic z nich nie rozumiem. jutro mam sie widzieć z panią, która będzie próbowała nam przyspieszyć- bo termin dostałam odlotowy 8 marca 2008 :x :evil:



_bogus_ - 30-03-2005 17:06
Trzy lata? Pogieło ich?



Senser - 30-03-2005 17:18
Ale jaja!! 3 lata?? Przecież to bezprawie....
Oj Sylvia...współczuje...



sylvia1 - 30-03-2005 19:40
a macie jakąs podstawę prawną ?
bo ja zamierzam wlaczyć jak tylko sie da...
a najlepszew tym wszsystkim jest to, ze warunki sa ważne 2 lata a termin przewidują na za 3 lata to co rok przed podłączeniem jeszcze raz o warunki mi przyjdzie występowac?
Jak coś ustalę to dam wam znać

Jayer a jaki masz projekt domku? bo ładnie wygląda a ja teraz szukam projektu... :roll:



Senser - 30-03-2005 20:47
Podstawa prawna to tel do URE :-)



Marzek - 31-03-2005 16:06

Marzek duzo informacji o jakości szkolnictwa jest na stronie grodziska
jesli chodzi o punktyy na egzminie końcowym w klasie 6 to Sp 2 i SP6
...
No wiecie sprawdziłem stronę Grodziska i znalazłem tam wyniki testów. Co ciekawe rzeczywiście SP2 i SP6, ale również SP23, o którą pytałem.
No więc nadal jesteśmy w kropce. Byliśmy we wspomnianych szkołach. I doświadczenia różne. Co do SP23, to raczej lichy budynek. Rozmowy z dyrektor i potencjalną nauczycielką OK. SP2 - typowa szkoła, lecz zainteresowanie kadry żadne, trudno rozmawiać, nie wysilają się z informacją, chyba wiedzą, że jadą na opinii i im nie zależy, zwłaszcza jak się jest spoza rejonu.

Z innych spraw, to zakupiliśmy rurki do odkurzacza centralnego. Koszt niewielki teraz. Potem zawsze można będzie kupić jednostkę. A dla nas jedno ważne - nasz maluch jest alergikiem, więc to przemawia za rozwiązaniem z OC.



sylvia1 - 31-03-2005 21:01
przepraszam mogę pokląć? :evil: :evil:
właśnie dzwoniła pani ze stoenu która miała prowadzić i przyspieszac moja sprawe twierdzi ze nie jest dobrze bo Pruszków sie na mnie obraził ze wysłałam pismo do wiadomości URE bo mi w terminie nie odpowiedzieli dlatego mam termin 2008 i dlatego oni nie sa zbyt chetni do wspołpracy. Twierdzi ze opracowanie projektu kablowego to koszt ok. 6000 zł (jakieś 200-300 m od trafo) i na razie radzi dac sobie na wstrzymanie ona bedzie próbowała cos załatwić.. na moje hasło, ze w umowie są błedy (np jeden pkt mówi o opłacie w termienie 2 tyg do podpisania umowy a nastepny ze uregulowanie kosztów po podłaczeniu i podpisaniu umowy o przesył pradu) nie wiem co robić poradżcie cos... ta pani twierdzie z molochem nikt jeszcze nie wygral i ze jesli chce isc na wojne to ok ale wtedy na prąd to sobie dlugo poczekam.. z Kolei gośc z URE radzi pisac poprawki do umowy robic samemu projekt i pisac o skrocenie terminu i zmiane taryfy (zaproponowali mi jendotaryfowe). HELP...



Senser - 31-03-2005 21:18
Jednego nie mogę zrozimieć...z tego co wiem...wszystko co przekracza termin dwóch lat jeśli chodzi o termin realizacji przyłącza to wg moiej skromnej wiedzy po prostu bezprawie. Nie przytoczy żadnej podstawy prawnej...bo mi się szukać nie chce :-) ale powiem tak, że gdzieś wyczytałem, że jeśli tylko teren w planie zagospodarowania przestrzennego jest opisany, przeznaczony jako budownictwo jednorodzinne to ZE MUSI założyć prąd w ciągu 2 lat max !!!
Tą sprawę, ale to już telefonicznie uzgodniłbym z URE, nie wiem...ale coś tu nie gra...3 lata koszmar...coś takiego, tym bardziej że nie masz specjalnie gdzie "pożyczyć" prądu to może cię skutecznie zablokować....



sylvia1 - 31-03-2005 21:27
Senser zgadza się pan URE potwierdził 2 lata i powiedział, że termin wynika z powiazania kilku ustaw i jeśli bedzie trzeba to mi przygotuje zestawienie aktów prawnych. ewentualnie ale czy ma sens wojowanie z monopolista???



Senser - 31-03-2005 21:38
A czy ma sens łamanie prawa i to oficjalnie bo na papierze łamanie prawa przez monopolistę i to właśnie tym bardziej dlatego że jest monopolistą?? Wg. mnie, w momencie kiedy masz to jasno określone na piśmie to może to być podstawa do nałożenia kary przez URE ZE



sylvia1 - 31-03-2005 21:47
Senser zgadza się tylko ze co mi da ze ZE Pruszków dostanie karę skoro ja i tak prądu nie bede miała? :cry:



Senser - 31-03-2005 23:29

Senser zgadza się tylko ze co mi da ze ZE Pruszków dostanie karę skoro ja i tak prądu nie bede miała? :cry: Sylvia....przecież jasne jest, że przyjęcie kary przez ZE nie będzie bez znaczenia ani też nie usankcjonuje tegoż wykroczenia...a jedynie wymoże na ZE stosowanie się do obowiązującego prawa...a jego trwanie przy tym stanowisku będzie powodem do kolejnych wiosków do URE....Sylvia cudotwórcą nie jestem...jedynie próbuje ci pomóc....samo negowanie na pewno też ci nie pomoże...



sylvia1 - 01-04-2005 08:20
Senser wiem przepraszam wczoraj byłam chyba zbyt wsiekła by logicznie myśleć... zobacze co sie da zrobic dam znac jak cos więcej będę wiedziała...
a czy wy robiliście projekt dla kabla? jaki jest koszt czegoś takiego?



Jayer - 01-04-2005 17:23
Sylwia, nasz projekt to D24 z Muratora (http://projekty.murator.com.pl/preze...?IdProjektu=77).
Full wypas parterowka. W miare tani w budowie. Polecam. Jednakze jesli chcesz cos z poddaszem to sobie ten projekt daruj. Szkoda go przerabiac. Widzialem kiedys za Skierniewicami z podwyzszonym poddaszem D24. Zupelnie stracil swoj styl. Nie warto.
Dzisiaj budowalbym cos mniejszego. Tak maksymalnie 150 m2. Np. projekt Murator C98 (http://projekty.murator.com.pl/preze...IdProjektu=278). Bardzo przyjemny parterek. Nieco bym tylko wyciagnal dach ze 2 m nad taras i pewne drobne przerobki w pomieszczeniach w srodku, w ramach scian dzialowych.
W kazdym razie, zycze milego polowania. To bardzo fajny moment w calym procesie budowy.
Jak juz cos znajdziesz, daj znac na grupe.

Pozdrowionka
Jayer

PS. Jakby co to zapraszam do ogladania. Jeszcze nie mieszkamy, ale zawsze mozemy sie jakos umowic.



sylvia1 - 01-04-2005 18:23
no myslałam o zosi z horyzontu ale tam na poddaszu jakies słupy sa...a zosia po moich przeróbkach wygladałaby tak:

http://republika.pl/slvkoleczko/zosia1.jpg
co o tym myślicie?



Ula i Sławek - 05-04-2005 12:45
Cześć Wszystkim!
Chcę Wam się powiedzieć, że od wczoraj trwa nawożenie piachu na naszą działeczkę. Wczoraj dwie olbrzymiaste scanie i 3 kamazy kursowały i nawiozły taką ilość, że nadal nie możemy uwierzyć, że już tyle terenu jest podniesione. Jesteśmy w szoku!
Chciałabym też nawiązać do jednej z ostatnich moich wypowiedzi, w której pisałam o ZUDzie. Okazuje się, że źle Was poinformowałam, bo to nie inwestor składa dokumenty do akceptacji lecz geodeta. Co nie zmienia faktu, co do opłat, jedynie trzeba negocjować z geodetą, bo to on przyjmuje kasę i rozlicza się z ZUDem. Mój chce za 3 przyłącza 600zł, a wg. tego co powiedział pan w ZUD powinno być 530. Różnica nie jest powalająca, więc kwotę akceptujemy. Dowiedziałam się też, że każdy geodeta ma inny cennik i są tacy, co biorą za jedno przyłącze nawet 900 zeta.
Pozdrawiam cieplutko,
ula
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 20 z 139 • Zostało znalezionych 16852 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting