Grupa nadarzyńsko - grodziska
_bogus_ - 24-05-2004 12:36
Co do szamba to sprawą się nie interesowałem bo mam oczyszczalnię. Może kwiatkor?
Pozdrawiam
Nie miałeś kłopotów z tą oczyszczalnią? U mnie w warunkach zabudowy jest obowiązek szczelnego szamba, zakaz oczyszczalni. Chciałbym sobie zrobić oczyszczalnię - jak to załatwiać i czy ktoś ma doświadczenia w tym zakresie?
Oj miałem kłopoty, miałem. Właściwie to była jedyna rzecz którą załatwiałem w Grodzisku i pojawiły się problemy natury biurokratycznej. W dodatku jeden sąsiad oprotestował jak tylko mu powiedziałem że chcę budować. Ale:
1) sąsiada pominąłem przenosząc oczyszczalnie na drugą stronę domu. odległość od jego działki przekroczyła 30 m więc nie trzeba było go pytać o zdanie
2) z dwu pozostałych sąsiadów, którzy załapali się w promieniu 30 m, żaden się jeszcze nie pobudował. Jeden to były kolega z pracy (nie protestował) a drugi chyba się działką w ogóle nie interesuje (też nie protestował)
3) w promieniu 30 m znalazło się dużo ogródków działkowych. Po długiej konferencji z Panią Naczelnik w gminie udało mi się przekonać ją że właściciel ogródka to nie właściciel działki i prawo do pobudowania studni (te 30 m to na studnię) ich nie dotyczy. Więc działkowców gmina nie pytała.
W efekcie, złożyłem wniosek w gminie, poczekałem aż minie termin na protesty i się pobudowałem.
Ale np. moja sąsiadka (działka od mojej tak ruchem konika szachowego - 2 działki na południe, jedna na wschód) podobno rok temu dostała decyzję odmowną. Odmowę uzasadniono tym że gmina nie ma możliwości sprawdzania czy wsypuje do oczyszczalni właściwe aktywatory biologiczne :o
Mam podejrzenie że gmina stwarza kłopoty dla budujących oczyszczalnię gdyż ma w planach (2-3 lata) kanalizę i każdy z oczyszczalnią to 1 potencjalny klient mniej.
Jolka - 24-05-2004 12:39
Czesc, odkrylam grupe i tak sie zastanawiam - dzialka w Ojrzanowie, kolo Zelechowa - czy jeszcze sie zalapuje?
Serdeczne pozdrowienia
Ewa
Jasne, że tak. Wszystko zależy jak sama czujesz. :)
Zapraszamy i pozdrawiamy.
Noel - 24-05-2004 12:51
Do części Nadarzyńskiej - czy ktoś wie (okolice Nadarzyna) o firmie oferującej szamba betonowe ?
McLim - 24-05-2004 13:38
Do szczęśliwych mieszkańców swoich nowych domów:
Jak organizowaliście przeprowadzkę - profesjonalna firma łącznie z pakowaniem i rozpakowywaniem, czy 'pan Ziutek' ze szwagrem na Starze którym na codzień wożą węgiel ;-)
Pytam, bo widzę, że jest spora oferta na rynku. Nie wiem jaki zakres usługi warto brać i ile to może kosztować. Doświadczonych proszę o relację...
darek
ewak39 - 24-05-2004 13:44
Czesc, odkrylam grupe i tak sie zastanawiam - dzialka w Ojrzanowie, kolo Zelechowa - czy jeszcze sie zalapuje?
Serdeczne pozdrowienia
Ewa
Jasne, że tak. Wszystko zależy jak sama czujesz. :)
Zapraszamy i pozdrawiamy.
Czuje sie entuzjastycznie! Bardzo mi milo i dziekuje.
_bogus_ - 24-05-2004 14:18
Do szczęśliwych mieszkańców swoich nowych domów:
Jak organizowaliście przeprowadzkę - profesjonalna firma łącznie z pakowaniem i rozpakowywaniem, czy 'pan Ziutek' ze szwagrem na Starze którym na codzień wożą węgiel ;-)
Niestety nie znam "pana Ziutka" i ze Stara nie mogłem skorzystać :wink:
A tak poważnie - mieliśmy niedużo mebli i może niedaleko do przewiezienia. Więc wyglądało to tak że były dwa samochody typu van, dwu kierowców (ja i kolega) i moja żona. Większość czasu zajmowało pakowanie i rozpakowywanie. Przewieźliśmy większość - zostało jedynie 90% książek - zabrakło kartonów i jedną z priorytetowych rzeczy w nowym domu jest zabudowanie ściany pułkami na książki.
Prawdę powiedziawszy nie zastanawiałem się nad wynajęciem firmy. Gdybym wiedział że one też pakują - to bym się pewnie zastanowił.
Pozdrawiam
Jolka - 24-05-2004 14:33
Do szczęśliwych mieszkańców swoich nowych domów:
Jak organizowaliście przeprowadzkę - profesjonalna firma łącznie z pakowaniem i rozpakowywaniem, czy 'pan Ziutek' ze szwagrem na Starze którym na codzień wożą węgiel ;-)
Pytam, bo widzę, że jest spora oferta na rynku. Nie wiem jaki zakres usługi warto brać i ile to może kosztować. Doświadczonych proszę o relację...
darek
My wzięliśmy znajomego "Pana Ziutka", ale z wozem do przewozu mebli, pakowaliśmy wszystko sami, w dźwiganiu pomogli silne i chętne nasze dzieci i dzieci znajomych płci męskiej - razem czterech (na piwo coś tam dostali :) )
Pełnego rozpakowania jeszcze nie było, bo nie ma szaf i szafek w kuchni, ale to lada moment.
_bogus_ - 24-05-2004 14:49
Do bardziej doświadczonych - może ktoś wie czy można się zameldować a przynajmniej dowiedzieć się o nr domu przed jego odbiorem? Formalności z geodetą itd. trochę trwają a ja chciałbym już przekierować korespondencję. Przy podpisywaniu umowy na wywóz śmieci ustaliłem nazwę ulicy: mieszkam przy ulicy Niedźwiedziej (nie wiem czy w związku z tym nie zaopatrzyć się w jakowyś samopał) więc do kompletu brak mi jeno nr domu ...
Pozdrawiam
_bogus_ - 24-05-2004 14:53
Acha, jeszcze jedna sprawa. Na forum tym pisałem że GPRS u mnie w domu nie działa. Informacja okazała się już nieaktualna. Wczoraj w Plusie sprawdzałem i działa. Więc awaryjnie, bo drogi ale jednak, mam z domu internet.
Senser - 25-05-2004 00:39
Czesc, odkrylam grupe i tak sie zastanawiam - dzialka w Ojrzanowie, kolo Zelechowa - czy jeszcze sie zalapuje?
Serdeczne pozdrowienia
Ewa Powtórze się już na tym forum....bardzo mi znane okolice... bo rodzinne :-)
_bogus_ - 25-05-2004 16:24
Jak widzę wszystkich uśpiła pogoda. 0 postów :( A ja ciągle nie wiem jak szybko sprawdzić swój nr domu :(
Na pocieszenie mam inne rozrywki. Siedzę ci ja z żoneczką przy porannej kawie i wyglądam przez wielki oszklony wykusz i co widzę? Przez środek mojego podwórka, jakby nigdy nic, dwoje tubylców prowadzi dwie dorodne krasule :wink:
Pozdrawiam
ewak39 - 25-05-2004 16:52
może ktoś wie czy można się zameldować a przynajmniej dowiedzieć się o nr domu przed jego odbiorem?
Z wlasnego doswiadczenia nie moglam sie zameldowac. Najpierw dom musial byc odebrany. W efekcie mam malutki domeczek w stanie praktycznie surowym zamknietym do duuzej rozbudowy, ale jest odebrany i jestem zameldowana! Mieszkac natomiast to sie tam jeszcze by nie dalo...
No i numer jest, mimo ze to calkowite odludzie, wiec chyba powinno byc mozna ustalic przed odebraniem.
Pozdrowienia
kwiatkor - 26-05-2004 09:17
No i numer jest, mimo ze to calkowite odludzie, wiec chyba powinno byc mozna ustalic przed odebraniem.
Gdy wprowadzałem się w 97 do swojego domu - dom nie był jeszcze odebrany a numer już był nadany. Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale na początku chyba sprawdzałem na poczcie, a tam mnie skierowali do odpowiedniego pokoju w urzędzie gminy.
kwiatkor - 26-05-2004 09:18
A wywóz "nieczystości płynnych", czyli szamba? Możecie też polecić jakąś firmę?
darek
U mnie też ZGKiM. Zwykle, jeśli rano do nich zgłoszę to sa tego samego dnia.
kwiatkor - 26-05-2004 09:31
Mam podejrzenie że gmina stwarza kłopoty dla budujących oczyszczalnię gdyż ma w planach (2-3 lata) kanalizę i każdy z oczyszczalnią to 1 potencjalny klient mniej.
Na początku
_bogus_– gratulacje i najlepsze życzenia na nowym miejscu.
Z tą kanalizacją to już od lat w gminie Grodzisk słychać. Ponoć są plany skanalizowania całej gminy w ciągu 10lat (dane z zeszłego roku – wypowiedź burmistrza Benka – także pozostało jeszcze 9lat). Z tego co wiem budowa kanalizacji finansowana jest ze środków UE dlatego też lepiej jest budować ją na wsi niż w mieście (gdzie koszty są dużo większe z racji braku chodników, infrastruktury itp.) – gmina może wykazać się bardzo dużym postępem prac i starać się o kolejne środki. W efekcie może będzie tak, że większość wsi w gminie będzie miało kanalizację a na słynnym deptaku w centrum miasta nie tylko kanalizacji ale i wodociągu ciągle będzie brak.
W szczególności do Ciebie
_bogus_ kanalizacja „idzie” i jest już w Odrano Woli.
wg - 26-05-2004 10:59
Dzisiaj dzwoniłem akurat w tej sprawie do Kurana w Urzędzie Gminy - prowadzącego inwestycje kanalizacyjne. Powiedział, że poszedł już wniosek o pieniądze z funduszu spójności i jeśli dadzą pieniądze to kanaliza będzie u mnie (Radonie) w latach 2006-2008.
Senser - 26-05-2004 12:03
Tak to prawda, tereny w Gminach wiejskich (jak na przykład "moja" Żabia Wola, rozwija się się (z obserwacji) znacznie dynamiczniej niż Grodzisk (mam na myśli wyłącznie media), bo oni chyba na te cele wykorzystują środki PHARE. Już chyba od roku mam na swojej innej działce również na terenie ŻW, na której mam już przyłącze wodne a na samej działce nie ma nawet "kamienia na kamieniu". Jednorazowo podłączyli w ciągu jednego sezonu w tym rejonie ok. 250-300 przyłączy wodnych w tej okolicy!!! Gaz, ciągnięty dosłownie przy lesie!!!, telefon prowadzony po polach uprawnych...
Znam okolice grodziska, na których do dziś z różnych powodów nie ma szans na prąd a co dopiero gaz....
Jolka - 26-05-2004 12:24
Senser, a nie wiesz jak wygląda sprawa kanalizacji w naszej gminie?
_bogus_ - 26-05-2004 12:34
kwiatkor - rzeczywiście już dostałem z Gminy pismo że planują w roku przyszłym lub kolejnym zrobienie kanalizy u mnie. Ale na razie wykazałem sceptcyzm czym zaskoczyłem sąsiadów i urząd. Po prostu jeśli mi się sprawdzi oczyszczalnia to się nie będę podłączał. W Pruszkowie, gdzie dotychczas mieszkałem, cena odprowadzenia ścieków była taka jak wody. I jak podlewałem trawnik to też oczywiście płaciłem. A z tego co wiem - wodociągi bardzo rzadko godzą się na montaż oddzielnego licznika do podlewania ogródka ....
Pozdrawiam
Senser - 26-05-2004 12:35
Niestety, żadnych konkretów. Mogę jedynie snuć domysły na intuicje, że będzie...nie chodzi o banał, że kiedyś będzie na pewno :-) chodzi tylko o to, że oni (i słusznie) chcą zasilić mieszakńców w media, które ułatwią życie...a do tych należy właśnie wodociąg, gaz, prąd...
Ale jest jeden dość znaczący fakt...pewnie nie wszędzie z tego samego powodu ale wiem, że na terenie gminy Żabia Wola nie robi się utrudnień co do stosowania przydomowych oczyszczalni ścieków....a to znaczy, że gmina nie ma sprecyzowanych w najbliższej przyszłości (sądze, że w tych sprawach należy to rozumieć pewnie od 5 lat w górę minimum) skanalizowania terenów, na których dopuszczają stosowanie POŚ...
bobo30 - 26-05-2004 13:11
Rozchorowałam się i nie było mnie przez kilka dni na forum. Joskulko dziękuję za ten cytat z muratora.
bobo30 - 27-05-2004 20:34
Tommi, będziesz jutro na budowie? Jeśli tak to wyślij mi swój numer na komórkę. Może wpadniemy zobaczyć domek, jeśli oczywiście masz czas. :)
Tommi - 28-05-2004 11:38
Tommi, będziesz jutro na budowie? Jeśli tak to wyślij mi swój numer na komórkę. Może wpadniemy zobaczyć domek, jeśli oczywiście masz czas. :)
Witaj Bobo30,
Powinienem być jutro na budowie, szczegóły wysłałem na priva :)
pozdrawiam
Tommi
_bogus_ - 31-05-2004 14:14
Oj, widzę że wszyscy budują i czasu nie mają by pisać. To baaaardzo dobrze.
Ale żeby wątek nie spadł na samo dno strony pozwalam sobie wysłać ten post. A żeby nie było że tak bez powodu - informuję że wyrażone przez bardziej doświadczonych na tym forum opinie o TP S.A. sprawdzają się w całej rozciągłości:
już dwa tyg. minęły od chwili gdy zapytałem ich o możliwość przyłączenia do tel. i cisza. Teoretycznie mają 30 dni na odpowiedź. Czyli prawie połowa minęła już. Mam nadzieję że pracują intensywnie :wink:
ewak39 - 31-05-2004 18:00
TP SA ma tylko 30 dni na odpowiedz? Ja w lutym bylam u nich w Grodzisku i zostawilam jakas ulotke, co to mi kazali wypelnic. I nic...
Co w takim wypadku mozna zrobic? Chyba tylko naskoczyc... :cry:
Senser - 31-05-2004 20:53
Teraz, kiedy już polikwidowali biura terenowe to nie idzie z nimi nic załatwić!! Jak ja się cieszę, że choć jeszcze zdążyłem sobie jeszcze tu w bloku i w Grodzisku telefon załatwić bo tam to teraz nie wiadomo pewnie ani kogo op...lić ani do kogo się uśmiechnąć... Jeśli się dobrze oreintuje to na załatwienie takich spraw pozostaje W-WA a tam wiadomo...jeśli mają pod sobą może i pół mazowieckiego...to... dupa...
ewak39 - 31-05-2004 21:15
Pupa... czy cenzura? :wink: :D
Senser - 31-05-2004 21:59
Pupa... czy cenzura? :wink: :D
Hahahaaha, tak tak...właśnie zauważyłem jak ona działa...raz albo po prostu wycina a raz jak wyżej :lol:
lukasz - 02-06-2004 12:22
Witam wszystkich z okolic grodzisko-nadarzyńskich,
zamierzamy budować się z żoną w Owczarni, póki co szukam sprawdzonej,konkurencyjnej cenowo ekipy do stanu surowego otwartego jeszcze w tym sezonie. Możecie kogoś polecić?
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
Monika Malinowska - 02-06-2004 14:30
Witam klubowiczów,
dawno mnie tu nie było ponieważ załatwiałam mnóstwo ważnych spraw nie związanych z budową. Teraz wracam do ulubionego tematu i od razu proszę o pomoc. Szukam solidnej ekipy, która ociepli moje poddasze i zainstaluje płyty gipsowe. Może macie coś do polecenia. Będę wdzięczna. Monika
_bogus_ - 02-06-2004 15:14
Monika Malinowska - znam jedną solidną i godną polecenia ekipę ale ona miesiąc temu miała robotę do początku lipca. Jak teraz nie wiem - mogę służyć kontaktem na priv. Więc wziąłem inną. Efekt - ocieplenie wełną zrobione, ale ekipa zwinęła się przez położeniem płyt. Jak rozumiem - nastąpił jakiś konflikt pomiędzy majstrem a robotnikami, chyba poszło o pieniądze i tyle. Więc tej drugiej zdecydowanie nie mogę polecić acz jak robili to robili szybko i dobrze.
Pozdrawiam
Monika Malinowska - 02-06-2004 15:24
Boguś, to ja bardzo proszę o namiary na priv.
Z góry dziękuję . M
_bogus_ - 02-06-2004 17:53
Monika Malinowska - Wysłałem Ci namiary na priv.
Pozdrawiam
Darek B - 02-06-2004 21:13
Co do oczyszczalni w gminie Żabia Wola to plany są od kilkunastu lat . Jest miejsce w Żabiej Woli przy ul Jesionowej są obietnice... Plan rozwoju gminy opracowany 5 lat temu zakładał odprowadzenie ścieków kolektorami do .....Grodziska Maz. TAK !! Obecnie coś jest głośniej o tej budowie ale mam pewne obawy... Oczyszczalnie przydomowe oczywiście gmina pozwala robić bo w planie zagospodarowania jest to wyraznie zaznaczone . Dopilnował tego pewien eksradny z Żabiej Woli , kto był tym radnym pozostawiam do domyślenia...
Senser - 02-06-2004 23:13
Co do oczyszczalni w gminie Żabia Wola to plany są od kilkunastu lat . Jest miejsce w Żabiej Woli przy ul Jesionowej są obietnice... Plan rozwoju gminy opracowany 5 lat temu zakładał odprowadzenie ścieków kolektorami do .....Grodziska Maz. TAK !! Obecnie coś jest głośniej o tej budowie ale mam pewne obawy... Oczyszczalnie przydomowe oczywiście gmina pozwala robić bo w planie zagospodarowania jest to wyraznie zaznaczone . Dopilnował tego pewien eksradny z Żabiej Woli , kto był tym radnym pozostawiam do domyślenia...
Co to był za radny?? I jak związek jego osoba ma ze sprawą oczyszczalni?? Sam w końcu nie wiem jak interpretować twojego posta...Jak myślisz, kanalizacja w ŻW będzie realna czy nie??
Senser - 02-06-2004 23:16
No....nasza budowa powoli zmierza ku końcowi stanowi surowego, zadaszonego otwartego...Niebawem będe miał zalewane stropy. Są czasem takie chwile, że już nie wiesz w co ręce włożyć...pomimo że nie pracujesz na budowie a "jedynie" siedzisz za kółkiem własnego samochodu...Ale jak się na to patrzy....to prawda, pomimo że duże pieniądze się na to wydaje to jednak są to chyba najbardziej radośnie wydane pieniądze... :lol:
_bogus_ - 03-06-2004 11:13
A u mnie mniej radości z zamieszkania. Rano stwierdziłem pęknięcie ramy okna. W rogu. Myślałem że to wada okna albo dom się osuwa. Ale nie - oględziny z zewnątrz wykazały że to
JAKIŚ PALANT Z ŁOMEM próbował się
WŁAMAĆ :evil: :evil: :evil:
Wszystko wskazuje że próba była podjęta w nocy. My spaliśmy w tym domu! Włamywacz
wiedział że jesteśmy w domu bo samochód stał 2 m od okna przez które się włamywał!!!
Okna się sprawdziły (P4 + okucia antywłamaniowe 2 stopnia) i do środka nie wszedł i nawet nie otworzył okna. Ale okno zniszczył i wszystko wskazuje że będę musiał je wymienić wraz z ościeżnicą. Kolejne 2 tyś zł w kieszeni mniej. :(
Podsumowując - próba włamania do domu w którym śpią ludzie, przez okno od strony ulicy. Do asfaltowej ulicy 8 m, żadnej osłony, wszystko widać na dłoni. Świecą się lampy uliczne. Bezczelność ludzi granic nie zna.
[/b]
ewak39 - 03-06-2004 11:55
O cholera, przerazajace. Swiat jest pelen skretynialych palantow, ktorzy tylko czekaja, zeby przyzwoitemu czlowiekowi popsuc cala radosc zycia - i mieszkania w nowym domu!
:evil: :evil: :evil:
Na szczescie masz tez pelnych zrozumienia Forumowiczow!
bobo30 - 03-06-2004 15:38
Bogus, coś uparli się na Ciebie Ci złodzieje. :evil: Ja na Twoim miejscu NATYCHMIAST zainstalowałabym alarm i załatwiła monitoring. Jeśli włamywali się, gdy spaliście, to byli to prawdziwi bandyci, a nie zwykłe drobne złodziejaszki.
Senser, szybkość robót na Twojej budowie jest porażająca i napawająca optymizmem. :D Jesteś zadowolony z ekipy, może mi ją polecisz?
Senser - 03-06-2004 15:56
Bogus, coś uparli się na Ciebie Ci złodzieje. :evil: Ja na Twoim miejscu NATYCHMIAST zainstalowałabym alarm i załatwiła monitoring. Jeśli włamywali się, gdy spaliście, to byli to prawdziwi bandyci, a nie zwykłe drobne złodziejaszki.
Senser, szybkość robót na Twojej budowie jest porażająca i napawająca optymizmem. :D Jesteś zadowolony z ekipy, może mi ją polecisz? Mogę polecić....Co prawda najlepiej polecać po skończeniu robót ...co jeszcze u mnie nie ma miejsca....Ale gdzie się nie pojawię w okolicznych składach i mówię kto u mnie pracuje, to mówią że szybciej można zaufać mu niż miejscowym...
bobo30 - 04-06-2004 11:29
Senser Odezwę się w tej sprawie za jakiś czas. :)
Mam sprawę do Marzka, a on zniknął z forum. Marzek,, hop, hop. :D
Jolka - 04-06-2004 11:44
Coś mnie Redakcja przestała powiadamiać o nowych postach naszej Grupy. Dobrze, że zajrzałam sama, bo już myślałam, że tak się zapracowaliście na swoich budowach, że nie macie czasu na siądnięcie do kompa.
Na naszej ulicy też było włamanie do sąsiada. Ma alarm, ale jak ekipa przyjechała to aparat cyfrowy już zniknął, a po złodzieju ani śladu. Działo się to w biały dzień i nawet mój mąż był w domu, niestety działka ta sąsiaduje narazie z kilkoma działkmi jeszcze nie zamieszkanymi. Z odległości ok. 100 m nic nie było słychać.
Zaczęłam się trochę bać. A zapowiadało się, że okolica taka spokojna.
_bogus_ - 04-06-2004 12:10
Myślę że to bezkarność rozzuchwala palantów. Dopóki się takimi czują, bo nikt "nic nie słyszał i nie widział", będą dalej próbować, eskalując swe działania.
U mnie, po dokładnych oględzinach panów od okien, okazało się że były próby włamania do WSZYSTKICH 4 okien z jednej strony (od ulicy). Wyglądało to tak że palant z łomem bawił się długo z pierwszym oknem. Mocno, w kilku miejscach. Gdy mu się nie udało przeszedł do kolejnych. Tu już, szczególnie przy ostatnim, próbował raczej dla pewności ale próbował. W efekcie mam 1 okno do wymiany a 3 do szlifowania.
Prawdę mówiąc nawet w całym tym zdarzeniu znalazłem elementy pocieszające.
Po pierwsze - okazało się że jestem nieźle zabezpieczony a wydatek na P4 i antywłamaniowe okucia opłacił się. Za drugim razem, gdy uaktywniłem zabezpieczenia, palant nawet nie był w stanie uruchomić alarmu o wejściu do domu nie mówiąc.
Po drugie - mam ostrogę do dalszych zabezpieczeń. Jeśli obecny trend zostanie utrzymany - następnym razem gość zostanie złapany. Tak by było najlepiej dla wszystkich - jak nie będzie ukarany a u mnie mu się nie uda - przejdzie do innych - bo czemu nie?.
Swoją drogą - nie jestem w stanie zrozumieć jak to tak można do kogoś włazić i kraść.
_bogus_ - 04-06-2004 15:41
Jakiś czas temu mówiłem iż bardzo jestem zainteresowany swoim numerem domu. Pytałem jak uzyskać go można, i czy w ogóle jest to możliwe przed odbiorem domu. Na różnych listach odpowiadano mi że to bez szans przed odbiorem.
I wyobraźcie sobie że przez zupełny przypadek, chcąc załatwić w Gminie inną sprawę, dowiedziałem się iż przy ustalaniu nowych nazw ulic wstępnie przydzielono działkom nr domów :lol: :lol: :lol: :lol:
Wystarczył po prostu tel. do Geodezji w Gminie i już wiem. :lol:
Sprawa jest o tyle dla mnie istotna że mogę już zacząć przekierowywać listy, zmienić miejsce zamieszkania przy składaniu comiesięcznych zeznań podatkowych itd.
kwiatkor - 05-06-2004 10:42
_bogus_ dołączam się do Twojego oburzenia na złodziei. W dyby i na tydzień na rynek. Niestety więzienia ani leczenia (wielu z nich leczy się w szpitalach psychiatrycznych) niewiele tu zmienia - to często jest ich styl życia i nałóg.
Nie podzielam opinii, że byli to zawodowcy. To że byliście w środku nikomu nie przeszkadza. Mam znajomego, który w nocy zszedł z poddasza na parter bo coś niepokojącego usłyszał. Było tam dwóch lumpów przeglądających jego szafy. Gdy go zobaczyli powiedzieli coś w stylu: "o jaka fajowa piżama" i wyszli z domu. Właściciel był tak zaszokowany i bądź co bądź - wystarszony, że dopiero chwilę po ich wyjściu mógł coś zrobić.
kwiatkor - 05-06-2004 10:43
Coś mnie Redakcja przestała powiadamiać o nowych postach naszej Grupy.
Mam to samo
kwiatkor - 05-06-2004 10:46
Czy znacie kogoś w okolicy - godnego polecenia - kto robi kominki i/lub instaluje odkurzacze centralne?
Senser - 05-06-2004 12:13
Czy znacie kogoś w okolicy - godnego polecenia - kto robi kominki i/lub instaluje odkurzacze centralne?
Tzn. nie wiem z własnego doświadczenia (jeszcze nie ten etap) ...mówię co słyszałem, że Gość z ul. Montwiłła jest dość dobry....od kominków oczywiśćie..
Mariusz Szadkowski 602 774 127 ul. Montwiłła 10A
Natomiast jeśli chodzi o odkurzacze to z chęcią i ja się przyłączam do pytania...
Joskul - 05-06-2004 19:56
_bogus_, tak mi przykro.Może trzeciego razu już nie będzie. Tak myślę, że na miejscu Twojej żony bałabym się zostać sama na noc. Ale te kreatury rozzuchwalone bardzo, może w końcu ktoś ich złapie. :evil:
_bogus_ - 08-06-2004 15:24
Widzę że nikt nic nie pisze więc podniosę naszą grupę na początek forum i odpowiem przynajmniej na wątpliwość
Joskul - żona
nigdy nie zostaje w nocy sama w domu i to nie dlatego że się boi ale dlatego że to ona ma pracę wymagającą czasami wyjazdu w delegację.
bobo30 - 08-06-2004 21:46
Joskulko, czy tam u Was jest jakiś monitoring? A można się przyłączyć, czy to tylko lokalnie (jeśli w ogóle jest)?
Droga grupo, jakie firmy ochroniarskie polecacie?
Pytanie numer dwa: z czego macie, będziecie mieli ogrodzenie?
Sama nie wiem, grodzić przed czy po budowie? Dużo mamy do grodzenia.
godul1 - 09-06-2004 15:05
Bobo,
Na terenie jaktorowa działają bodajże dwie firmy ochroniarskie. Jak zbudujesz dom sami do ciebie przyjada. Ze swojej strony radzę ubezpieczyc dom. Dziwnym ytrafem w naszej miejscowości złodzieje i wandale pojawiają się razem z ulotkami firm ochroniarskich:-(
ewak39 - 09-06-2004 15:35
He he... mnie to samo powiedzial poprzedni wlasciciel mojej dzialki. Padly jakies slowa o haraczu... 8)
jsk - 14-06-2004 09:59
No i jestem po urlopie i PRZEPROWADZCE!!!!!! Wszystko poszło zgodnie z planem.
[/b]kwiatkor - dzieki, byłam widziałam (nie za wiele, bo moje grzeczne dzieci już wypruwały podsufitkę w samochodzie). Ale jest super fajnie . Okolica piękna dom też w moim stylu.
[b]bogus - może zrób jakieś ogrodzonko. Pewnie nie ochroni Cię ale zawsze to jakaś przeszkoda dla tych su...synów. Zawsze to trudniej. Niestety położenie Twojego domu to łasy kąsek dla takich łajz. Z pewnością nie byli to profesjonaliści. Współczuję szczerze.
Pozdrawiam wszystkich.
McLim - 14-06-2004 11:28
jsk - gratuluję przeprowadzki ;-)
Mnie to czeka za jakiś miesiąc... Możesz mi napisać (bo pewnie jesteś na bieżąco ;) jakie trzeba przyokazji załatwić formalności?
Tzn chodzi mi o zebranie do kupy tego wszystkiego co trzeba pozałatwiać z:
1. Odbiorem budynku
2. Odbiorem przyłączy
3. Nadaniem numeru
4. Zameldowaniem
5. Formalnym zakończeniem budowy
6. I co tam jeszcze trzeba...
Czy możesz to spisać w formie jakiejś ściągi żeby było wiadomo co kolei żeby się jak najmniej namęczyć i żeby nie odsyłali po tysiąc razy?
z góry dzięki...
darek
kwiatkor - 14-06-2004 18:48
jsk - gratulacje i miłego zamieszkiwania
Senser - 14-06-2004 19:04
Noooo już myślałem że forum padło na amen !! Ze dwa dni nie mogłem się dostać!! Wy też ??
Widzę, że niektórzy już stracą zainteresowanie forum :-) Wtedy to już inne problemy!! :-)
Mnie to czeka dopiero w przyszłym roku...Na dniach będe miał zalewane stropy..
ewak39 - 15-06-2004 00:40
Dopiero sie czlowiek przekonuje, ze Forum stalo sie nalogiem, jak go nie ma!
ewa_netx - 15-06-2004 01:39
Witam wszystkich z okolic grodzisko-nadarzyńskich,
zamierzamy budować się z żoną w Owczarni, póki co szukam sprawdzonej,konkurencyjnej cenowo ekipy do stanu surowego otwartego jeszcze w tym sezonie. Możecie kogoś polecić?
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić całkiem niezłą ekipę i to taką, która buduje dom "pod klucz".
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to właśnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
ewa_netx - 15-06-2004 01:40
Witam wszystkich z okolic grodzisko-nadarzyńskich,
zamierzamy budować się z żoną w Owczarni, póki co szukam sprawdzonej,konkurencyjnej cenowo ekipy do stanu surowego otwartego jeszcze w tym sezonie. Możecie kogoś polecić?
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić całkiem niezłą ekipę i to taką, która buduje dom "pod klucz".
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to właśnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
ewa_netx - 15-06-2004 01:42
Witam wszystkich z okolic grodzisko-nadarzyńskich,
zamierzamy budować się z żoną w Owczarni, póki co szukam sprawdzonej,konkurencyjnej cenowo ekipy do stanu surowego otwartego jeszcze w tym sezonie. Możecie kogoś polecić?
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić niezłą ekipę.
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to dokładnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
ewa_netx - 15-06-2004 01:43
Witam wszystkich z okolic grodzisko-nadarzyńskich,
zamierzamy budować się z żoną w Owczarni, póki co szukam sprawdzonej,konkurencyjnej cenowo ekipy do stanu surowego otwartego jeszcze w tym sezonie. Możecie kogoś polecić?
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić niezłą ekipę.
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to dokładnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
lukasz - 15-06-2004 07:57
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić niezłą ekipę.
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to dokładnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
Apropos sąsiadowania, nasza działka i oby niebawem dom znajduje się na w narożu ulic Mieszka I i Kingi, a Ty gdzie budujesz?Aha, żeby było ciekawiej póki co także pomieszkujemy w Pruszkowie.
Wracając do sedna sprawy czyli budowy domu. Technologia murowa, ściana trójwarstwowa z silikatów lepionych najprawdopodobniej na zaprawę klejową, w środek wełna, krycie dachówką cementową.
Pozdrawiam sąsiadki i sąsiadów i proszę raz jeszcze o namiary na sprawdzone ekipy
jsk - 15-06-2004 12:21
jsk - gratuluję przeprowadzki ;-)
Mnie to czeka za jakiś miesiąc... Możesz mi napisać (bo pewnie jesteś na bieżąco ;) jakie trzeba przyokazji załatwić formalności?
Tzn chodzi mi o zebranie do kupy tego wszystkiego co trzeba pozałatwiać z:
1. Odbiorem budynku
2. Odbiorem przyłączy
3. Nadaniem numeru
4. Zameldowaniem
5. Formalnym zakończeniem budowy
6. I co tam jeszcze trzeba...
Czy możesz to spisać w formie jakiejś ściągi żeby było wiadomo co kolei żeby się jak najmniej namęczyć i żeby nie odsyłali po tysiąc razy?
z góry dzięki...
darek
Z odbiorem budynku było tak : Parę tygodni temu był pan kominiarz, zainkasował 150, przyłożył wiatraczek parę razy, napisał protokół i pojechał (protokół taki jest ważny rok). Następnie przyjechał pan geodeta, popatrzył, zainkasował 500 i zrobił mapki poinwentaryzacyjne. Elektryk to jakoś się sam załatwił, ponieważ podpisując aneks do umowy na prąd zmieniający ze słynnej erbetki (czyli skrzynki budowlanej) na prąd domowy zauważyłam w tej dokumentacji jakieś oświadczenie. W nadzorze powiedzieli że to wystarczy, więc kopię zrobiłam i koniec. Gazu niestetey brak, więc i odbioru brak. Z wodą podobnie - mam swoje ujęcie.
Miałam też pięknie uzupełniony dziennik budowy oraz kserokopie stron z projektu z naniesionymi zmianami ( u mnie były to proste przesunięcia ścianek) i podpisanymi przez kierownika budowy. Dodatkowo wypełniłam jakiś kwit, który wcześniej pobrałam z PINB-u oraz podobny kwit dałam do wypełnienia kierownikowi budowy.Zebrałam to wszystko do kupy i poszłam do ukochanego PINB-u (w budynku, w którym mieści się pośredniak i skarbowy). Tam baaardzo niezadowolone panie przyjęły, sprawdziły czy wszystko jest i mówią do mnie tak : "proszę być w budynku we środę, w godzinach.... - będzie inspekcja". Gały wywaliłam na panie, ponieważ wcześniej chodzili "losowo" a tu pyk - umawiają się z każdym składającym wniosek o odbiór. Wkurzyłam się troszkę bo taki PINB to gorszy od policji - zawsze się dopieprzy. A tam mruganie okiem nie pomaga - wręcz szkodzi. Wreszcie nadszedł wlaśnie ten dzień. Przyjechało dwóch panów, poprosili o projekty (dom i garaż), poprosili o certyfikaty na materiały użyte do budowy :evil: wyjęli miarkę, wzięli plany w ręce swe i ruszyli na połowy. W szoku byłam. Części nie zauważyli, część, która była naniesiona na plany zauważyli i zaakceptowali, pomruczeli i wypełnili jakiś kserokwit i dali mi do podpisu. Przczytałam podpisałam i czekam na decyzję (max 21 dni). Jeśli ktoś ma więc jakieś odstępstwa od projektu to modlić się o ich dobry humor. :roll:
To tyle. Oczywiście szłam w zaparte, że nie mieszkam jeszcze bo przcież nie było odbioru, oni włażą na górę a tam pościel w wyrkach i wszelkie oznaki życia w tym domu. Koleżance walnęli 500 mandatu za zamieszkanie przed odbiorem. No nie wiem jak to będzie z decyzją. Jeszcze czekam. Jak będę ją miała to wtedy do gminy po numer i meldunek. Tak to w skrócie wygląda. W przypadku pytań dodatkowych- służę.
A teraz dziękuję gratulującym przeprowadzki. Mieszka mi się suuuuper. Mam sąsiada bociana i prawie już lokatora bażanta. Lokatorki w postaci wstrętnych ropuch nie wymieniam, bo się z nimi nie koleguję :D . Pranie wisi na sznurkach, schnie błyskawicznie, dzieciaki szczęśliwe, my jeszcze bardziej. Piękne jest życie!!!!! (we własnym domu :D ). Pozdrawiam, życząc równie przyjemnych doznań przed, po, w czasie budowy i po przeprowadzce :P .
lukasz - 15-06-2004 13:30
...Miałam też pięknie uzupełniony dziennik budowy oraz kserokopie stron z projektu z naniesionymi zmianami ( u mnie były to proste przesunięcia ścianek) i podpisanymi przez kierownika budowy. Dodatkowo wypełniłam jakiś kwit, który wcześniej pobrałam z PINB-u oraz podobny kwit dałam do wypełnienia kierownikowi budowy....
Mam pytanie odnośnie tych zmian w projekcie, rozumiem, że były dokonane już po uzyskaniu pozwolenia na budowie. Jak to z tymi zmianami właściwie jest, bo mnie w starostwie przekonywali, że każdą zmiana w projekcie już zaakceptowanym implikuje powtórzenie całej procedury wydania pozwolenia na budowę. Napisz proszę jakich zmian może dokonać kierownik na budowie i czy trzeba to gdzieś wcześniej zgłaszać (czy kwity z PINBu, o których piszesz mają z tym związek?).
Pozdrawiam
Marzek - 15-06-2004 13:35
Witajcie!
Straaaasznie długo mnie tu nie było. Ale czas znowu się pojawić. W międzyczasie u nas sporo się zmieniło. Najpierw na koniec kwietnia byliśmy z synkiem na urlopie nad morzem. Wtedy też musiałem wrócić na trochę, aby uratować jeszcze trochę grosza przed wyższym VATem. Jak już pisaliście maj był paskudny, a więc i tak dużo nie zrobiliśmy. Ale w maju też mieliśmy sporo zajęć z synkiem (uczęszcza na karate). Ja w maju zmieniałem miejsce pracy (tylko zmiana działu w obecnej firmie), a jeszcze musiałem często być poza firmą, bo akurat dostałem sie do projektu, który przewidziany jest na kilka najbliższych lat. Do tego dochodzą jeszcze studia małżowinki. Ale teraz już się wszystko normuje. Wakacje w przedszkolu i uczelni żony blisko. No i na długi weekend bylismy w Krakowie, żeby małemu pokazać Wawel i Wieliczkę.
Z budowlanych spraw, to chyba najważniejsza to ta, że może w końcu będziemy mieli swój prąd. Podpisałem właśnie aneks do umowy i obiecują, że do końca lipca będzie prąd. Trochę mniej kW, ale zawsze. Bedzie to przyłącze tymczasowe. Oni biorą na siebie wszystko. Potem jak już się uporają z linią docelową, to nas przelączą. Problem jest w sąsiadach, którzy blokują wszelkie decyzje dotyczące trasy nowej linii i transformatora. Ale energetyka coś wykombinowała i mamy wreszcie prąd mieć. A z sąsiadami będą załatwiać wszystko na drodze decyzji administracyjnych, inwestycji na cele publiczne. A jeśli to też nic nie da to chyba pójdą do sądu.
Niestety na razie odłożyliśmy ocieplanie dachu. Zmieniamy front robót. Najpierw kładziemy rurki wod.-kan. i chcemy wytynkować potem wrócimy do poddasza.
Przeczytałem wszystkie posty od mojego ostatniego w kwietniu. Wszystko jest ciekawe. Na przykład osiągnięcia Sensera. Obiecywać nie będę, ale postaram się odwiedzać forum częściej. Może spotkamy się znowu gdzieś w Grodzisku?
Senser - 15-06-2004 15:54
Przyjechało dwóch panów, poprosili o projekty (dom i garaż), poprosili o certyfikaty na materiały użyte do budowy :evil: wyjęli miarkę, wzięli plany w ręce swe i ruszyli na połowy. W szoku byłam.
Ano ja też jestem...
Wbrew pozorom, to właśnie ten fragment mnie najbardziej zainteresował..
Wiem, że wszystkie materiały mają znak bezpieczeństwa "B", ale czy to znaczy, że muszę mieć wszystkie kserówki certyfikatów nabytych przez producentów materiałów??
Od cegieł, przez belki stropowe, pustaki stropowe, poszycie dachu?? Dobrze rozumię, że to wszystko trzeba mieć??? I ty to wszsystko miałaś??
Ciekawe...
_bogus_ - 15-06-2004 16:40
jsk - gratuluje zamieszkania.
Prawdę mówiąc zaskoczyłaś mnie tymi gośćmi z PINB. Tzn. nie tym że przyszli ale opisanym przez Ciebie nastawieniam do inwestora. Im bardziej szmatławy urzędas tym bardziej pokazuje jaki ważny jest.
Rozumiem że pozwolenie dostałaś jeszcze w starym prawie budowlanym (tj. przed 20 lipca 2003r)?
A odnośnie numeru domu - podadzą Ci go już teraz, na telefon, w Geodezji w Urzędzie Gminy. Podajesz nr działki i wszystko.
Pozdrawiam
jsk - 16-06-2004 07:30
Po kolei. Niestety nie jestem tak doskonale zorientowana jakie zmiany (jaki typ zmian) mogą być naniesione przez kierownika, wiem natomiast, że jak się dowiadywałam w architekturze oraz telefonicznie w PINB o zamierzenia moich zmian, uzyskałam informację, że właśnie takie zmiany jak przesunięcie dwóch ścianek działowych i rezygnacji z drzwi jest dozwolone i takie zmiany może nanieść na kserokopię projektu właśnie kierownik. Natomiast panowie, gdy wizytowali mówili, że właściwie pomimo zgody projektantów na zmiany (taki papier z biura projektowaego przysłali wraz z projektem), dobrze by było gdyby projekt był zmieniony przez projektantów, a nie przez kierownika. Ponieważ nie miałam serca dyskutować z nim, nie pytałam czy to co mówi ma jakieś poparcie w przepisach lub wytycznych. Myślę, że mówił to w celu tzw asekuracji urzędniczej albo czego jeszcze innego.
A teraz sprawa certyfikatów. Podobno (nie dotarłam jeszcze do przepisu - podobno nowego i obowiązującego od niedawna) inwestor musi mieć certyfikaty, a sprzedawca materiałów przy zakupie ma taki certyfikat wraz z materiałami dostarczyć. Ja miałam certyfikat na beton z gruch. Dostawałam każdorazowo po przyjechaniu beczki. Miałam certyfikat na cegłę i to właściwie wszystko. Na okna, blachę, cement, i inne takie chciałam pokazać faktury, przyciągając w tym celu olbrzymie tzw pudło budowlane. Otworzyłam go i mówię, że ty są faktury i inne takie i że mogę to odszukać. Ogrom pudła pana przeraził i zrezygnował. Ale panowie bardzo do mnie nie strzelali w sprawie tychże certfikatów mówiąc, że przepis nowy, w składach nie dają, inwestor się nie upomina bo nie wie, ble ble ble, ale inwestor budując powinien wiedzieć i dalej ble ble ble. Najlepiej skończyć polibudę a na niej kilka wydziałów, uniwerek i sgh, dodatkowo kilka kursów, nie prawcować, śledzić przepisy na bieząco i być cyborgiem. Jak pan mi, że inwestor mając dom powinien znać ....i tak dalej, to pytam pana czy kartę bankową jakąkolwiek posiada. Pan na to, że owszem posiada i to nawet dwie - promiennie się uśmiechnął, że taki światowy facet. No to ja mu pytanie z branży karcianej. Uśmiech znikł szybciej niż się pojawił. A ju mu, że jak posiadacz kartę posiada to powinien wiedzieć.... i dyskusja końca się szczęśliwie doczekała. Złośliwy typ. (inwestor oczywiście - nie pan :wink:).
bogus, dziękuję. Tak, pozwolenie jeszcze na starych zasadach. Z tym numerem nie tak łatwo. Wczoraj dzwoniłam do gminy i niezorientowany urzędnik podniósł mi ciśnienie, więc musiałam zakończyć rozmowę. U mnie trochę w gminie pochrzanili z numeracją i nie bardzo wiedzą jak z tego wybrnąć. Ale ponieważ ja nie zamierzam się meldować, to na razie dam spokój. Z korespondencją na razie sobie radzę.
Pozdrawiam
_bogus_ - 17-06-2004 11:13
jsk - znowu mnie zaskoczyłaś - tym niezoriętowanym urzędnikiem. Ale prawdę powiedziawszy - u mnie też podniósł w pierwszym momencie ciśnienie dowodząc mi że przy mojej ulicy nie ma działki o podanym przezemnie numerze :o Już pomyślałem że działkę mi ukradli :wink: Ale nie - po chwili się znalazła :D
Pozdrawiam
Joskul - 17-06-2004 17:58
jsk, gratulacje. Nas to czeka mniej więcej za miesiąc, a ja jakoś osłabłam w doglądaniu końcówki. Wiem, że powinnam nie odpuszczać, bo będę żałować. Witaj
Marzek, wróciłeś wreszcie. Pozdrowienia
McLim - 18-06-2004 10:25
Joskul,
mam dokładnie to samo ;-(
Przeprowadzkę planuję też za jakiś miesiąc a już tak jestem zmęczony pilnowaniem prac wykończeniowych że zbyt często odpuszczam...
Szkoda że tak się dzieje, ale człowiek ma ograniczony potencjał managerski. Chcę się jak najszybciej wprowadzić i zapomnieć o budowie. Chcę wstać w sobotę rano z poczuciem, że nie muszę nigdzie jechać, nie muszę nikogo opieprzać że termin niedotrzymany, nie muszę negocjować cen, nie muszę wybierać jakiś płytek, kontaktów ani innych pierdół. Chcę zjeść śniadanie na tarasie i nie liczyć upływającego czasu...
Czy to znaczy że już bardzo ze mną źle? :roll:
darek
Joskul - 21-06-2004 11:43
McLim, pewnie zamiast glazur, koloru farb i tym podobnych rzeczy będą nam się śniły drzewka, krzaczki i kwiatki różniste. Siądziesz na tarasie przy kawce, a tu oprócz błogostanu piknie: może jeszcze jedno drzewko, może altanka, może dziurka z wodą? I tak na okrągło. :wink:
Z innej beczki- poszukuję dobrego ortodonty w Grodzisku, może ktoś coś wie?
Noel - 21-06-2004 12:33
Siłą część Grodziska jak widzę .... A ja do części Nadarzyńskiej - do sprzedania kontener na budowę, gdyby ktoś, gdzieś wiedział, że ktoś z okolic Nadarzyna szuka byłbym wdzięczny .....
bobo30 - 22-06-2004 22:13
McLim, pewnie zamiast glazur, koloru farb i tym podobnych rzeczy będą nam się śniły drzewka, krzaczki i kwiatki różniste. Siądziesz na tarasie przy kawce, a tu oprócz błogostanu piknie: może jeszcze jedno drzewko, może altanka, może dziurka z wodą? I tak na okrągło. :wink:
Z innej beczki- poszukuję dobrego ortodonty w Grodzisku, może ktoś coś wie?
Ktoś z naszej grupy ma żonę stomatologa w Grodzisku i wspomniał o tym w grupie. Było to gdzieś na początku. Jeśli nie znajdziesz tego do piątku, to poszukam na szybszym modemie i dam znać.
wg - 22-06-2004 23:06
Ja mam żonę stomatologa w Grodzisku :D
Jej wspólniczka jest ortodontką, bardzo dobrą zresztą. Polecam.
Gabinet jest w Szpitalu Zachodnim na I piętrze tel. 7559165.
Jeśli ktoś chce protetykę to polecam moją żonkę.
wg - 22-06-2004 23:15
Czy ktoś mógłby polecić kogoś do układania glazury? Jeśli są zadowoleni z jakości robót to jestem zainteresowany namiarem.
Z góry dziękuję.
jsk - 23-06-2004 07:37
Czy ktoś mógłby polecić kogoś do układania glazury? Jeśli są zadowoleni z jakości robót to jestem zainteresowany namiarem.
Z góry dziękuję.
Witaj, ja jestem baaaaardzo zadowolona z pracy, jaką wykonał u mnie glazurnik. Cena 30 zł/m2, karo 35. Jeśli miałabym jeszcze kiedyś jakieś prace do wykonania, to z całą pewnością powtórzyłabym wykonawcę (bez względu na cenę). Jeśli byłbyś zainteresowany obejrzeniem wyczynów Pana glazurnika, chętnie serdecznie zapraszam. Oczywiście telefon do glazurnika mogę podać na priv.
Oprócz glazurnika trafiłam jeszcze na kilka baaardzo przyzwoitych osób (wykonawców i sprzedawców) co w obecnych czasach nie jest niestety spotykane na co dzień. Są to ludzie, których można polecać z czystym sumieniem. Pozdrawiam serdecznie. Aśka.[/u]
ewak39 - 23-06-2004 09:24
Czy ktoś mógłby polecić kogoś do układania glazury? Jeśli są zadowoleni z jakości robót to jestem zainteresowany namiarem.
Z góry dziękuję.
Witaj, ja jestem baaaaardzo zadowolona z pracy, jaką wykonał u mnie glazurnik. Oczywiście telefon do glazurnika mogę podać na priv.
Oprócz glazurnika trafiłam jeszcze na kilka baaardzo przyzwoitych osób (wykonawców i sprzedawców) co w obecnych czasach nie jest niestety spotykane na co dzień. Są to ludzie, których można polecać z czystym sumieniem. Pozdrawiam serdecznie. Aśka.[/u]
Czy ja tez moge prosic o namiary? Z gory serdeczne dzieki!
McLim - 23-06-2004 10:37
Czy ktoś mógłby polecić kogoś do układania glazury? Jeśli są zadowoleni z jakości robót to jestem zainteresowany namiarem.
Z góry dziękuję.
Witaj, ja jestem baaaaardzo zadowolona z pracy, jaką wykonał u mnie glazurnik. Oczywiście telefon do glazurnika mogę podać na priv.
Oprócz glazurnika trafiłam jeszcze na kilka baaardzo przyzwoitych osób (wykonawców i sprzedawców) co w obecnych czasach nie jest niestety spotykane na co dzień. Są to ludzie, których można polecać z czystym sumieniem. Pozdrawiam serdecznie. Aśka.[/u]
Czy ja tez moge prosic o namiary? Z gory serdeczne dzieki!
I ja też ;-)
Magdzia - 23-06-2004 11:28
O matko! Strasznie się przejęłam tym co wyżej napisane o biurokracji i drodze przez mękę przy zgłaszaniu budynku do odbioru - o ile dobrze rozumiem, to chodzi o powiat Grodziski? Mnie to niedługo czeka, aż mi skóra cierpnie na samą myśl :evil:
Senser - 23-06-2004 14:14
Oj Wg tobie to dobrze...zjesz zemby na budowie to będzie komu to naprawić :-)
bobo30 - 23-06-2004 16:32
Senser, ty też możesz się załapać, może nawet dostaniesz jakąś zniżkę :D jak zaprosisz wg na piwo :lol: :lol: :lol:
_bogus_ - 23-06-2004 16:59
Ja też jestem bardzo zadowolony z pracy "swoich" glazurników. Robili dobrze i baaaardzo szybko. Może już wspominałem ale mam 100 m^2 podłogi (gres + terakota) + ok. 30 m^2 glazury na ścianach kuchni, łazienki i toalety. Zrobili to w trochę więcej niż tydzień. Dodatkowo - postawili jedną ściankę działową (gips-karton), zmniejszyli mi otwory drzwiowe (miałem o 10 cm za wysokie – tak murarzom się machnęło – więc gdybym nie zmniejszył musiałbym indywidualnie zamawiać drzwi), obudowali gips-kartonem stelaże (sedesy, bidet, umywalki), zamontowali biały montaż, kabinę prysznicową itd. Utrudnieniem było że glazura była ułożona w/g projektu mojej żony - w jednym miejscu wyżej, w innym niżej itd. Zrobili dokładnie jak chciała. Rozśmieszyło mnie też że ich robotę chwalił mój hydraulik mimo że z początku liczył na to iż to on zrobi dołączenie tych wszystkich sedesów i wanien.
Są chyba trochę drożsi od polecanych przez
jsk (chyba chcieli 40 zł/m^2) i o ile pamiętam to w kwietniu mieli robotę do lipca. Ale mogę służyć namiarami gdyby ktoś chciał. Mogę też zademonstrować w praktyce ich robotę. Jak mówiłem - szczególnie byłem zaskoczony szybkością - ale chłopcy pracowali od 8:00 do 21-22 (oczywiście w międzyczasie coś tam przekąszali). W sobotę krócej.
Pozdrawiam
Ps. Ponieważ użyłem liczby mnogiej, widząc ilość roboty można pomyśleć że to jakaś duża grupa. Nie, to był tylko jeden majster + jego pomocnik.
Magdzia - 23-06-2004 17:06
Bogus, ja bardzo poproszę, może być na priv, bo mnie krew zalewa, moi mi od soboty robią 20m2 PODŁOGI!!!!!!!!!!!!!!!! w kuchni i jadalni :evil: Mam ochotę zmienić ekipę i to jak najszybciej.
_bogus_ - 23-06-2004 17:25
Magdzia - wysłałem na priv'a. Gdybyś nie dostała (system poinformował mnie że wysłał - a na liście wysłanych tego mailu nie ma) - napisz to wyślę jeszcze raz.
Pozdrawiam
Joskul - 23-06-2004 19:08
wg, dzięki za namiar, skorzystam jak zamieszkam.
ewa_netx - 24-06-2004 03:03
Napisz proszę coś więcej (kiedy zamierzasz zacząc i w jakiej technologii), a niewykluczone, że będę mogła polecić niezłą ekipę.
My z rodziną powoli zbliżamy się do końca budowy i to dokładnie w Owczarni. Sądząc po twoich poprzedniach postach o działkach zalesionych - możemy okazać się sąsiadami.
Apropos sąsiadowania, nasza działka i oby niebawem dom znajduje się na w narożu ulic Mieszka I i Kingi, a Ty gdzie budujesz?Aha, żeby było ciekawiej póki co także pomieszkujemy w Pruszkowie.
Wracając do sedna sprawy czyli budowy domu. Technologia murowa, ściana trójwarstwowa z silikatów lepionych najprawdopodobniej na zaprawę klejową, w środek wełna, krycie dachówką cementową.
Pozdrawiam sąsiadki i sąsiadów i proszę raz jeszcze o namiary na sprawdzone ekipy
Nasza budowa jest na Żółwińskiej, idąc od torów kolejki pierwsza po lewej, żólto-szary dom z gankiem z kolumnami. Może toto wygląda okazale, ale niech cię nie zmylą pozory: budujemy, jak przystało na ludzi z forum Muratora tanio i głównie własną pracą i inwencją. Prócz urzędów (z którymi walczymy do tej pory), na prawdę nam się poszczęściło. W trakcie budowy poznaliśmy kilka tanich lub średnich cenowo, ale uczciwych i profesjonalnych ekip, które Ci mogę polecić. Najlepiej będzie, jeśli umówimy się na budowie, zobaczysz wykonane prace, a ja powiem ile za to zapłaciliśmy. Jesli Ci się spodoba - przedstawię ci wykonawców lub podam namiary.
jsk - 24-06-2004 07:42
wg- wysłałam,ale niestety nie widzę, że wysłałam. Gdybyś nie dostał - daj znać. Pozdrawiam.
Magdzia - 24-06-2004 09:04
Magdzia - wysłałem na priv'a. Gdybyś nie dostała (system poinformował mnie że wysłał - a na liście wysłanych tego mailu nie ma) - napisz to wyślę jeszcze raz.
Pozdrawiam
Dostałam, bardzo dziękuję :P
Bard13 - 24-06-2004 10:31
Witam serdecznie grupowiczów!!
Pozwolę się dopisać do listy ludzi okolicznych.
Budujemy z małżonką dom we Franciszkowie (za żyrardowem, patrząc od Grodziska :) )
Mam nadzieję że przyjmiecie nas w swoje grono :)
Budujemy Manuelę z Archipelagu.
Wiem, że nie należy zaczynać znajomości od omawiania interesów, ale ma ktoś orientację, gdzie można znaleźć niedrogo kantowiznę na więźbę?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
7 z
139 • Zostało znalezionych 15400 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27,
28,
29,
30,
31,
32,
33,
34,
35,
36,
37,
38,
39,
40,
41,
42,
43,
44,
45,
46,
47,
48,
49,
50,
51,
52,
53,
54,
55,
56,
57,
58,
59,
60,
61,
62,
63,
64,
65,
66,
67,
68,
69,
70,
71,
72,
73,
74,
75,
76,
77,
78,
79,
80,
81,
82,
83,
84,
85,
86,
87,
88,
89,
90,
91,
92,
93,
94,
95,
96,
97,
98,
99,
100,
101,
102,
103,
104,
105,
106,
107,
108,
109,
110,
111,
112,
113,
114,
115,
116,
117,
118,
119,
120,
121,
122,
123,
124,
125,
126,
127,
128,
129,
130,
131,
132,
133,
134,
135,
136,
137,
138,
139