ďťż
Przejrzyj wiadomości
rekuperator




szczukot - 09-03-2010 11:13

Wynika z tego że niema sensu wentylować chałupy jak nikogo niema w domu szkoda kasy i wilgotności A nie szkoda zaduchu ?
Nawet jak nikogo nie ma lepiej malutki ruch robic.

Fantom a ten zaduch to z czego się ma robić jak nikogo nie ma ?
w najgorszym przypadku odpalasz na godzinę przed przyjściem i po problemie.

Widzę tutaj spore demonizowanie problemów zapachów, wilgoci itp. zwłaszcza u tych co jeszcze WM nie mają :wink: Zaduch ? Z wszytskiegi i z niczego. Z garnka stojacego ze starym jedzeniem, z kosza psa, z ziemnaikow pod stolem, z wody z ubikacji, z gabki w zlewie, z brudnych ciuchow w koszu na pranie itd. Pelno drobnych "generatorow" zaduchu. Czy jak wyjezdzasz ze szczelnego domu na wakacje to po powrocie masz super powietrze bo Cie nie bylo ? Nigdy. Nawet jak sie ma grawitacyjne to jest srednio, a co dopiero szczelny dom.

Fantom





Mice - 09-03-2010 11:23

Wynika z tego że niema sensu wentylować chałupy jak nikogo niema w domu szkoda kasy i wilgotności A nie szkoda zaduchu ?
Nawet jak nikogo nie ma lepiej malutki ruch robic.

Fantom a ten zaduch to z czego się ma robić jak nikogo nie ma ?
w najgorszym przypadku odpalasz na godzinę przed przyjściem i po problemie.

Widzę tutaj spore demonizowanie problemów zapachów, wilgoci itp. zwłaszcza u tych co jeszcze WM nie mają :wink: Zaduch ? Z wszytskiegi i z niczego. Z garnka stojacego ze starym jedzeniem, z kosza psa, z ziemnaikow pod stolem, z wody z ubikacji, z gabki w zlewie, z brudnych ciuchow w koszu na pranie itd. Pelno drobnych "generatorow" zaduchu. Czy jak wyjezdzasz ze szczelnego domu na wakacje to po powrocie masz super powietrze bo Cie nie bylo ? Nigdy. Nawet jak sie ma grawitacyjne to jest srednio, a co dopiero szczelny dom.

Fantom Pomijając, że psa i starego jedzenia nie mam, a ziemniaki, brudne ciuchy i gąbki są w miejscach do tego przeznaczonych to nie mówimy tutaj o wyjeździe 2 tygodniowym tylko okresie pobytu np. w pracy.
Zresztą nawet jak by mnie nie było 2 tygodnie ustawię programator żeby się włączyła 2 godz przed moim przyjazdem i po problemie.



Lookita - 09-03-2010 11:54
U mnie wilgotnosc stale 52%,jedynie przy -25 ,spadla do ok. 43%.Poniewaz mam mozliwosc zraszania gwc,zalaczylem,z miejsca wrosla do 55%.Obecnie maszyna dziala prawie non stop,przewaga II biegu nad I.W tym i poprzednim roku,w takim sezonie mam zroszone okna,przede wszystkim polaciowe,ale przy -13 jak dzisioaj w nocy,nad rankiem mam szyby ok. 3 cm od dolnej krawedzi okien zamoczone.Dom 3 lata,mieszkamy 2.5.NA dole,gdzie cieplej-podlogowka po calosci,tylko ten problem jest w najmniejszym oknie,nad blatem kuchennym.Klimat w domu super-najlepszym przykladem sa storczyki,jktore caly czas kwitna,a te,ktore nie chcialy np. u tesciowej,u nas ida jak burza...Wilgoc jest,moze dlatego,ze glify zew. nie sa obrobione,temp. ok. 21 st. wszedzie,dol cieplej...
Tez daje do myslenia to,ze z kanalow dolnej kondygnacji,wieje +20.4,a na gorze-kanaly ida po nieocipleonym stryszku-wieje + 16,dzisiaj przy + 5 out.
Grzyba nie ma,jest dobrze...



marian02 - 09-03-2010 20:07
Pytanie do starszych "braci" w temacie; nie bardzo rozumiem, jak odczytywać te trzy parametry z danych technicznych central.A więc przykład, parametr 1. wydatek powietrza(100Pa):- 400m3, parametr 2.spręż dyspozycyjny: 0 - 300Pa, parametr 3. ciśnienie akustyczne:-do 53db(A)1m :roll: :o





Mice - 09-03-2010 20:47

Pytanie do starszych "braci" w temacie; nie bardzo rozumiem, jak odczytywać te trzy parametry z danych technicznych central.A więc przykład, parametr 1. wydatek powietrza(100Pa):- 400m3, parametr 2.spręż dyspozycyjny: 0 - 300Pa, parametr 3. ciśnienie akustyczne:-do 53db(A)1m :roll: :o 1. przy oporze 100Pa masz wydajność centrali na poziomie 400m3/h
2. max opór "najdłuższej gałęzi" w jakich centrala może pracować to 300Pa
3. głośność centrali na poziomie 53db mierzone w odległości 1m



Marcinn73 - 09-03-2010 21:40
Otrzymałem informację mailową od przedstawiciela Dospela - dotyczy funkcji rozmrażania między innymi: "Witam,
W załączniku dtr-ka centrali wentylacyjnej OPTIMAL 400 m3/h. Opcja z automatycznym by-passem dostępna będzie w późniejszym terminie (ok. 2 miesiące). Cena za urządzenie obecnie wynosi 3593,00 netto, natomiast od 22.03.2010 będzie 3881,00 netto.
Funkcja rozmarażania jest w standardzie, dodatkowo sterownik z programatorem."

A więc funkcja rozmrażania jest :)



marian02 - 09-03-2010 21:41
serdeczne dzięki Michał pozdrawiam



marian02 - 09-03-2010 22:06
Czy mogę wstawić wywiew i nawiew w garażu? Garaż w parterze budynku oddzielony szczelnymi drzwiami,garaż lekko dogrzewany,chodzi mnie o obniżenie wilgotnosci i wywołanie ruchu powietrza.Co o tym myślicie? :roll: :o :roll: :o



SUSPENSER - 09-03-2010 22:09

Może to wynik tego że mam mokry dom jeszcze ale jak bym wyłączył wentylację na 12 godzin i nikogo w domu by wtedy nie było to wilgotność z 50 % rośnie do 80 % !
Póki co muszę na prawdę całodobowo sporo wentylować żeby mi się woda po oknach nie lała :roll:

SUSPENSER zajrzyj tu http://forum.muratordom.pl/zakatek-m...on,t179889.htm :wink:
Dzięki za linka - piękne, wielkie te kocille :wink:

Okazało się, że u mnie przy 15% wentylatory nie pracują, więc pozmniejszam do 0 - na razie wilgotność 30% po całym dniu działania nawilżacza - chyba przewentylowałem dom i przesuszyłem wszystko - może musi ponasiąkać - zobaczymy za tydzień.

Wody ani pary nie miałem na żadnych oknach nawet przy -22 stopniach.



Mice - 10-03-2010 08:25

Czy mogę wstawić wywiew i nawiew w garażu? Garaż w parterze budynku oddzielony szczelnymi drzwiami,garaż lekko dogrzewany,chodzi mnie o obniżenie wilgotnosci i wywołanie ruchu powietrza.Co o tym myślicie? :roll: :o :roll: :o Zastanów się co spowodujesz w garażu a co chcesz przez to osiągnąć.
Zakładając -20 na dworze i włączoną wentylację na poziomie 100m3/h po krótkim czasie masz tam ujemne temperatury.
Pomijam kwestie jakości powietrza (zapachy, wilgoć) nawiewanego z powrotem do garażu z centralki.



marian02 - 10-03-2010 08:39
Mice dzięki za odpow., ale źle mnie zrozumiałeś,ja nie chcę tam wywalać zużytego powietrza tylko wstawić nawiew i wywiew poprzez rekuperator



Mice - 10-03-2010 08:42

Mice dzięki za odpow., ale źle mnie zrozumiałeś,ja nie chcę tam wywalać zużytego powietrza tylko wstawić nawiew i wywiew poprzez rekuperator a no to sorry, kawki jeszcze niet :(
osobiście nie widzę powodu wentylowania wm garażu, podobnie jak ogrzewania. Wg mnie rzecz zupełnie zbędna i nieuzasadniona ekonomicznie.
Chyba, że garaż z miejscem do prac całorocznych i temp. +20stC to może bym się zastanowił.



Piczman - 10-03-2010 08:59
Co to znaczy "lekko podgrzewany garaż" ?

Jaka temp. będzie tam całodobowo ?



marian02 - 10-03-2010 09:10
nie,nie 20 to ja nie chcę ale około 10 , bo jak się coś robi intensywnie to i tak się rozgrzeje a innego pomieszczenia żeby coś podłubać nie mam :lol:



Piczman - 10-03-2010 09:16
Do reku bym tez tego nie podpinał, masz jeszcze inne wyjście, komin wentylacji grawitacyjnej i zetkę !
Kominiarz musi mieć co odbierać :)



Mice - 10-03-2010 09:19
Skoro max + 10 to tak jak napisałem wcześniej dla mnie WM w garażu jest bez sensu. Mam kratkę wentylacyjną w garażu i spełnia swoje zadanie.



marian02 - 10-03-2010 09:24
ta zetka może być niepotrzebna bo widze tyle szczelin przez uszczelkę bramy garażowej(wiśniowski}



Piczman - 10-03-2010 09:28
Dla Ciebie niepotrzebna, dla kominiarza niezbędna aby Ci czasem przez ten komin coś wywiewało :wink:
Wstaw kratkę regulowaną w ścianie i już, jak będzie trzeba to otworzysz.
Będziesz wiedział kiedy Ci tam wentylacja nie działa :lol:



7tonik - 10-03-2010 09:37
WM w garażu obniży trochę sprawność rekuperacji. No i przepływy WM się zakłucą przy wymaganej wentylacji grawitacyjnej w garażu.



marian02 - 10-03-2010 10:22
jak przepis to przepis biorę do łapy młotek i maisel i przekuwam się do grawitacji :P



Peter.Gd - 19-03-2010 22:36

Pytanie do starszych "braci" w temacie; nie bardzo rozumiem, jak odczytywać te trzy parametry z danych technicznych central.A więc przykład, parametr 1. wydatek powietrza(100Pa):- 400m3, parametr 2.spręż dyspozycyjny: 0 - 300Pa, parametr 3. ciśnienie akustyczne:-do 53db(A)1m :roll: :o 1. przy oporze 100Pa masz wydajność centrali na poziomie 400m3/h
2. max opór "najdłuższej gałęzi" w jakich centrala może pracować to 300Pa
3. głośność centrali na poziomie 53db mierzone w odległości 1m W tabeli tak to wychodi (bo to Optimal400 nie?) ale dziwnie na wykres przeplywów patrząc to wychodzi że dla 100Pa wydajność centrali z bypassem to okolo 500m3. chyba, ze czegoś tu nie rozumiem :/
te 100m3 to juz mi robi roznice. U mnie opory do 180Pa przy kubaturze 400m3. Myslicie, ze ta centralka sie nada?



SUSPENSER - 20-03-2010 12:32
Na targach Tarbud dowiedziałem się, że normy mówiące o wymianie 0,5 objętości domu na godzinę są mocno przesadzone i w wielu krajach jest to 0,2.

Z praktyki widzę, że te 0,2 spokojnie by wystarczyło, więc zamiast kupować centralę 320 m3/godz wystarczyłaby nawet 120 m3/godz przy kubaturze 600 m3 (aktualnie przy ustawieniu na 20% wydajności mam około 150 m3/godz wg charakterystyk wydajności centrali).

Inne ciekawe rzeczy:

Małe, tanie, bezgłośne (<19 dB), o niskim poborze prądu (2-3 W) centrale wentylacyjne do montowania w starszych domach (z wentylacją grawitacyjną lub nawet bez), w każdym pomieszczeniu osobna centralka montowana na ścianie (bez żadnych przewodów) – działa na zasadzie 70 sekund wywiew (wtedy ciepłe powietrze nagrzewa wymiennik ceramiczny), 70 s nawiew (wtedy zimne powietrze z zewnątrz nagrzewa się odbierając ciepło z wymiennikami ceramicznymi) – co ciekawe deklarują sprawność do 91 % - cena centralki 500 Euro, wydajność 13-29 m3/h.
Świetna sprawa do starszych budynków z problemami z wilgocią (np. po wstawieniu okien plastikowych).
www.aquaex.com.pl

Nikol (www.elmech-nikol.pl) – nowsze, ulepszone centrale wentylacyjne (mniejsza obudowa dzięki nowej konstrukcji bypassu, efektywniejsze wykorzystanie wkładów filtracyjnych, nowe funkcje sterownika np. pokazuje sprawność mierząc temperatury wbudowanymi czujnikami). Niedługo będzie nowy montażysta na dolnym śląsku i nowa strona www.

Ned Air (www.ned-air.pl) - centrale wentylacyjne z Holandii – w obudowie z PP w sumie nic specjalnego, ale mają ciekawe rurki TuboFlex (fi 80 mm do montowania w warstwie styropianu w posadzce) i rozdzielacze do montowania także w ten sposób. Rury sa wytrzymałe, ale nie izolowane – wg przedstawiciela powietrze w nich nie zdąży się wychłodzić lecąc do anemostatów. Nie chcieli powiedzieć o ile jest to droższe rozwiązanie od typowych flex-ów, więc trudno mi też je porównać z kanałami PP płaskimi proponowanymi przez Adama_Mk.
W każdym razie bardzo ciekawa alternatywa do flex-ów, które trzeba zabudowywać szachtami itp.



j-j - 20-03-2010 21:20

Na targach Tarbud dowiedziałem się, że normy mówiące o wymianie 0,5 objętości domu na godzinę są mocno przesadzone i w wielu krajach jest to 0,2. Zdecydowanie racja!
Jak dla mnie to te 0,5-0,7 1/h dotyczyc powinno czasu gdy coś gotujemy itp.
W pozostałym czasie spokojnie 0,2-0,3 1/h wystarczy aczkolwiek to zalezy tez od prawdopodobienstwa wykroplenia się pary wodnej na ścianach, im więcej mostków i gorszej izolacji ścian wypadałoby większą wymianę stosować.

W każdym razie jak żonie uruchamiam 0,5-0,7 1/h o temp. 15-16oC to mówi że wieje po plecach i szybko przerzucam na 0,3 1/h ktora spokojnie po wieczornych kapielach wysusza do rana łazienkę i nawet nieźle podsuszając ręczniki.
I co najważniejsze w domu nie czuć żadnych zapachów.

pzdr



Peter.Gd - 21-03-2010 01:16
Z|tego co wyczytałem na tym forum to ta 1 wymiana/h to nie jest zalecana wymiana w czasie użytkowania. jest to wielkość umownie przyjeta tylko po to zeby centrala wyrabiala w czasie imprezek rodzinnych a przy tym nie furkotała jak traktor. W jednej centrali utrzymanie odpowiedniego poziomu wilgotnosci bedzie przy 50% w innej przy 20%. Tak naprawde wartość procentowa nic nie mowi. moze poza oszczednoscia pradu. Przynajmniej tak zrozumialem te wszystkie wywody, ktore przez prawie 5 lat tu snujecie.



Admirał - 21-03-2010 06:11
Post przeniosłem do odpowiedniego działu.



perm - 21-03-2010 07:53

... Rzeźbę osobistą uprawiamy tutaj: http://forum.muratordom.pl/rekuperat...ony,t70942.htm



RadekO - 21-03-2010 08:35

Na targach Tarbud dowiedziałem się, że normy mówiące o wymianie 0,5 objętości domu na godzinę są mocno przesadzone i w wielu krajach jest to 0,2.

Z praktyki widzę, że te 0,2 spokojnie by wystarczyło, więc zamiast kupować centralę 320 m3/godz wystarczyłaby nawet 120 m3/godz przy kubaturze 600 m3 (aktualnie przy ustawieniu na 20% wydajności mam około 150 m3/godz wg charakterystyk wydajności centrali).

Inne ciekawe rzeczy:

Małe, tanie, bezgłośne (<19 dB), o niskim poborze prądu (2-3 W) centrale wentylacyjne do montowania w starszych domach (z wentylacją grawitacyjną lub nawet bez), w każdym pomieszczeniu osobna centralka montowana na ścianie (bez żadnych przewodów) – działa na zasadzie 70 sekund wywiew (wtedy ciepłe powietrze nagrzewa wymiennik ceramiczny), 70 s nawiew (wtedy zimne powietrze z zewnątrz nagrzewa się odbierając ciepło z wymiennikami ceramicznymi) – co ciekawe deklarują sprawność do 91 % - cena centralki 500 Euro, wydajność 13-29 m3/h.
Świetna sprawa do starszych budynków z problemami z wilgocią (np. po wstawieniu okien plastikowych).
www.aquaex.com.pl

Nikol (www.elmech-nikol.pl) – nowsze, ulepszone centrale wentylacyjne (mniejsza obudowa dzięki nowej konstrukcji bypassu, efektywniejsze wykorzystanie wkładów filtracyjnych, nowe funkcje sterownika np. pokazuje sprawność mierząc temperatury wbudowanymi czujnikami). Niedługo będzie nowy montażysta na dolnym śląsku i nowa strona www.

Ned Air (www.ned-air.pl) - centrale wentylacyjne z Holandii – w obudowie z PP w sumie nic specjalnego, ale mają ciekawe rurki TuboFlex (fi 80 mm do montowania w warstwie styropianu w posadzce) i rozdzielacze do montowania także w ten sposób. Rury sa wytrzymałe, ale nie izolowane – wg przedstawiciela powietrze w nich nie zdąży się wychłodzić lecąc do anemostatów. Nie chcieli powiedzieć o ile jest to droższe rozwiązanie od typowych flex-ów, więc trudno mi też je porównać z kanałami PP płaskimi proponowanymi przez Adama_Mk.
W każdym razie bardzo ciekawa alternatywa do flex-ów, które trzeba zabudowywać szachtami itp.
Te tuboflexy to żadna nowość. One są na rynku już od 2008 r. Czy dużo droższe, trochę, ale zrobienie z nich instalacji to jak układanie klocków lego. U mnie zostały zastosowane, z tego względu, że nie chciałam żadnych podwieszanych sufitów itp. Trzeba się jednak liczyć z grubszym stropem. Bo fuboflex ma 8,5 mm średnicy, zaś skrzynka rozprężna coś koło 9,5 mm. My trochę baliśmy się zalać wszystko betonem, więc zdecydowaliśmy się na 10 cm styropianu na stropie. Tak by umieścić wszystkie przewody w warstwie styropianu. Całość instalacji przy domu o powierzchni użytkowej ok. 150 metrów, przy centrali Renoventa (na centralę Ned Air się nie zdecydowaliśmy, choć była trochę tańsza) wyniosło nas ok. 21 tys. Przy innych przewodach wyceny oscylowały ok. 17 tys. Różnica więc nie była duża, a chociaż uniknęliśmy obudowywania kanałów, co pewnie trochę by podrożyło cały system.



Admirał - 21-03-2010 15:41
Ups... tak się zapędziłem z czytaniem że nie w tym temacie co trzeba się odezwałem...

Postaram się przenieść...



SUSPENSER - 21-03-2010 18:00

Z|tego co wyczytałem na tym forum to ta 1 wymiana/h to nie jest zalecana wymiana w czasie użytkowania. jest to wielkość umownie przyjeta tylko po to zeby centrala wyrabiala w czasie imprezek rodzinnych a przy tym nie furkotała jak traktor. W jednej centrali utrzymanie odpowiedniego poziomu wilgotnosci bedzie przy 50% w innej przy 20%. Tak naprawde wartość procentowa nic nie mowi. moze poza oszczednoscia pradu. Przynajmniej tak zrozumialem te wszystkie wywody, ktore przez prawie 5 lat tu snujecie. Dlatego poza procentami podałem ile m3/godz. im odpowiada.

Problem w tym, że producenci sztywno trzymając się norm nie zająkną się nawet gdy wybierasz centralę, że będzie ona 2-3 razy zbyt wydajna i żeby nie przesuszyć budynku trzeba będzie albo ograniczać jej działanie do minimum, albo nawet okresowo wyłączać.

Gdyby to mówili każdy rozsądny klient spytałby o możliwość zamontowania mniejszej (tańszej i pobierającej mniej prądu) centrali.

Tymczasem jest to tajemnicą poliszynela sprzedawców i montażystów central wentylacyjnych.

Efekt jest podobny jak w przypadku pieców na ekogroszek tzn. najpierw sprzedają klientowi urządzenie o 50-100 % zbyt wydajne, a potem on "staje na rzęsach", żeby ograniczyć jego moc :evil:

Mam osobiście taką sytuację zarówno z piecem jak i z wentylacją.

Od 3 dni mam wyłączoną wentylację i pomimo używania nawilżacza (oraz suszenia prania w pokoju) dopiero osiągnąłem wilgotność 48% w domu.
Wychodzi na to, że przy centrali dobranej na 0,5 wymiany / godz. maks minimalna wymiana to około 0,25/godz, bo przy niższych nastawach wentylatory już w ogóle nie pracują - i niestety na stałe zostawiam zaprogramowane, że pracuje na minimum gdy jesteśmy w domu (łykend i popołudnia+noc w tygodniu) a przez resztę czasu na 0.

Dzisiaj wybrałbym centralę o połowę słabszą (0,25 wymiany/godz) i miałbym większe pole manewru (i zaoszczędził pieniądze).

Oczywiście gdy ktoś planuje częste imprezy na 30 osób lub w domu będzie mieszkało dużo osób powinien to uwzględnić przy wyborze centrali, jeśli nie to polecam wydajność maks. 0,25 objętości domu/godz.



HenoK - 21-03-2010 20:17

Małe, tanie, bezgłośne (<19 dB), o niskim poborze prądu (2-3 W) centrale wentylacyjne do montowania w starszych domach (z wentylacją grawitacyjną lub nawet bez), w każdym pomieszczeniu osobna centralka montowana na ścianie (bez żadnych przewodów) – działa na zasadzie 70 sekund wywiew (wtedy ciepłe powietrze nagrzewa wymiennik ceramiczny), 70 s nawiew (wtedy zimne powietrze z zewnątrz nagrzewa się odbierając ciepło z wymiennikami ceramicznymi) – co ciekawe deklarują sprawność do 91 % - cena centralki 500 Euro, wydajność 13-29 m3/h.
Świetna sprawa do starszych budynków z problemami z wilgocią (np. po wstawieniu okien plastikowych).
www.aquaex.com.pl
Z usuwaniem nadmiaru wilgoci może być problem, bo one oprócz ciepła odzyskują także ... wilgoć, podobnie jak rekuperatory z wymiennikiem entalpicznym.

Niestety te rekuperatory oprócz niewątpliwych zalet maja też sporo wad.
Jedną z nich jest kontakt z wymiennikiem ceramicznym najpierw powietrza zanieczyszczonego a potem czystego. Przy tych rekuperatorach niemożliwe jest jak przy "zwykłej" wentylacji mechanicznej wyróżnienie stref "czystych" i "brudnych". Np. podczas gotowanie wilgotne powietrze okraszone zapachami może krążyć po całym mieszkaniu. O zapachach z WC już nie wspomnę.
Takie działanie może też być przyczyną roznoszenia bakterii i zarodników grzybów pomiędzy pomieszczeniami.



orko - 21-03-2010 20:48

Problem w tym, że producenci sztywno trzymając się norm nie zająkną się nawet gdy wybierasz centralę, że będzie ona 2-3 razy zbyt wydajna i żeby nie przesuszyć budynku trzeba będzie albo ograniczać jej działanie do minimum, albo nawet okresowo wyłączać.

Gdyby to mówili każdy rozsądny klient spytałby o możliwość zamontowania mniejszej (tańszej i pobierającej mniej prądu) centrali.

Tymczasem jest to tajemnicą poliszynela sprzedawców i montażystów central wentylacyjnych.

Efekt jest podobny jak w przypadku pieców na ekogroszek tzn. najpierw sprzedają klientowi urządzenie o 50-100 % zbyt wydajne, a potem on "staje na rzęsach", żeby ograniczyć jego moc :evil:
Czyżby kolejna teoria spiskowa.
Podobno Amerykanie nas podsłuchują .


Mam osobiście taką sytuację zarówno z piecem jak i z wentylacją.

Od 3 dni mam wyłączoną wentylację i pomimo używania nawilżacza (oraz suszenia prania w pokoju) dopiero osiągnąłem wilgotność 48% w domu.
Wychodzi na to, że przy centrali dobranej na 0,5 wymiany / godz. maks minimalna wymiana to około 0,25/godz, bo przy niższych nastawach wentylatory już w ogóle nie pracują - i niestety na stałe zostawiam zaprogramowane, że pracuje na minimum gdy jesteśmy w domu (łykend i popołudnia+noc w tygodniu) a przez resztę czasu na 0.

Dzisiaj wybrałbym centralę o połowę słabszą (0,25 wymiany/godz) i miałbym większe pole manewru (i zaoszczędził pieniądze).
Jest takie bardzo drogie urządzenie - programator czasowy
Kosztuje aż 5,5 zł, ale mimo to warto go kupić i stosować.



Lookita - 21-03-2010 21:03
Ja mam stale 53%,nad ranem,ok. 62%,ale to od paru dni.Rzadko zraszalem zloze w moim gwc,ale caly sezon mialem 53 w calym domu.Wm dziala glownie na I/II biegu,gdy bedzie cieplej wrzuce czesciej jej zwiekszanie wydajnosci.Klimat mam w domku komfortowo-przyjemny,nie zrezygnowalbym z jej posiadania-wm.



Serwis24 - 21-03-2010 21:19
Lookita w jaki sposób uruchamiasz zraszanie złoża? autoamat czy ręcznie ? pozdr adam



orko - 22-03-2010 12:10

Lookita w jaki sposób uruchamiasz zraszanie złoża? autoamat czy ręcznie ? pozdr adam Ręcznie czyli np. konewką?



piwopijca - 22-03-2010 13:39
Ja np. na razie bede robil to recznie -odkrecal zwor od zraszacza
Nie wiem, czy wogole bedzie sens montowac automatyke do tego.
Zycie pokaze, ale jak narazie i u mnie stala wilgotnosc utrzymuje sie, z tym ze na duzo nizszym poziomie bo ok. 40% -ale ja jeszcze nie mieszkam tam.
Stale GWC i reku na I biegu (110m3 )

Pzdr.



j-j - 22-03-2010 13:48
A po co zraszać, trzeba porządnie eksploatować latem coby wody się zrobiło i zimą będzie git :). A zimą się zabierze tej wody , się podsuszy złoże i na lato będziemy znowu skraplać :). No chyba że komuś się wody gruntopwe znacznie podniosą i się zasyfi żwirowca.

pzdr



piwopijca - 22-03-2010 14:35
Obawiam sie ze nie jest tak rozowo z tym "buforowaniem" wilgoci.
Woda stojaca po jakims czasie zaczyna niezle "walic", nie chcialbym miec czegos takiego u siebie -pewnie zalezne jest to jeszcze od kliku dodatkowych czynnikow, no ale...
Duze ilosci wody z "odzysku" latem idzie wpi**u do ziemi - przy zwirowcach wiec nie bardzo bylo by co odzyskiwac zima -pomijajac juz wczesniejszy problem.
Taki zraszacz na zime jest OK, choc moze byc rzadko potrzebny, zimne powietrze "ogrzewa sie" o zwir i juz nie jest takie suche

Pzdr.



HenoK - 22-03-2010 23:12
Po zastanowieniu się zmieniłem swoją opinię o rekuperatorach z wymiennikiem ceramicznym : http://forum.muratordom.pl/post4125469.htm#4125469 , IMHO mogą być z nimi problemy.
Może to takie rekuperatory opisywał barakuda :
http://forum.muratordom.pl/post4118019.htm#4118019

Wentylacja całe życie służyła i służy do utrzymania właściwego zasobu świeżego powietrza w domu , ale nigdy nie służyła i nie służy do osuszania ścian, to kompletnie nowa teoria, ponieważ wraz z wilgocią w formie pary musisz wyrzucić również ciepło . Są specjaliści co wymyślili rekuperator za parę tysięcy , ale on w razie choroby jednego domownika rozprowadza zarazki po całym domu - każdy ma prawo wyboru.



SUSPENSER - 23-03-2010 00:07

uot;]
Mam osobiście taką sytuację zarówno z piecem jak i z wentylacją.

Od 3 dni mam wyłączoną wentylację i pomimo używania nawilżacza (oraz suszenia prania w pokoju) dopiero osiągnąłem wilgotność 48% w domu.
Wychodzi na to, że przy centrali dobranej na 0,5 wymiany / godz. maks minimalna wymiana to około 0,25/godz, bo przy niższych nastawach wentylatory już w ogóle nie pracują - i niestety na stałe zostawiam zaprogramowane, że pracuje na minimum gdy jesteśmy w domu (łykend i popołudnia+noc w tygodniu) a przez resztę czasu na 0.

Dzisiaj wybrałbym centralę o połowę słabszą (0,25 wymiany/godz) i miałbym większe pole manewru (i zaoszczędził pieniądze).
Jest takie bardzo drogie urządzenie - programator czasowy
Kosztuje aż 5,5 zł, ale mimo to warto go kupić i stosować. Chętnie od Ciebie kupię taki programator nawet za potrójną cenę jeśli będę mógł nim ustawić wydajność mojej centrali np. na 50 i 100 m3/godz - jeśli taki masz napisz na priv - jeśli nie to zamilcz z głupkowatymi komentarzami w stylu tego powyżej czy też zraszania żwirowca konewką bo tylko zaśmiecasz wątek.



ravbc - 23-03-2010 08:01
orko trochę racji ma, bo te 100 m3/h (średnio) można uzyskać np. wentulując przez 20 minut w ciągu każdej godziny z wydajnością 300 m3/h, a na resztę tej godziny wyłączając kompletnie wentylację. Oczywiście to nieco mniej komfortowe rozwiązanie, ale i tak lepsze od przesuszania powietrza wewnątrz...



zebacz - 23-03-2010 10:07
SUSPENSER jakie masz sterowanie w swoim rekuperatorze ?? - Płynne czy "biegowe" - myślę że średnio sprawny elektronik jest w stanie wykonać programator czasowy sterujący silnikami rekuperatora za dość rozsądną kasę - jak masz potencjometr do płynnej regulacji to wystarczy odpowiednio dobrać rezystancję i załączać ją za pomoca programatora za 10 zł, jak są biegi to jeszcze prościej bo prosty kontrakton załatwia sprawę.

pozdr.
zebacz



orko - 23-03-2010 11:09
SUSPENSER to pewnie ma bardzo popularne ostatnio sterowanie ręczne. Bo jak widać prostą automatyką to on się brzydzi.



orko - 23-03-2010 11:14

te 100 m3/h (średnio) można uzyskać np. wentulując przez 20 minut w ciągu każdej godziny z wydajnością 300 m3/h, a na resztę tej godziny wyłączając kompletnie wentylację. Raczej 15 minut działa z wydajnością 300m^3/h dalej stop na 30 minut i tak dalej - łatwizna z najtańszym dostępnym programatorem. (Podziałka jest co 15 minut)



orko - 23-03-2010 11:19

SUSPENSER- jak masz potencjometr do płynnej regulacji to wystarczy odpowiednio dobrać rezystancję i załączać ją za pomoca programatora za 10 zł. Ciekawe
Ja mam potencjometry, ale działają na prąd stały, stąd mój pomysł z programatorem odcinającym zasilanie - bo taki rzeczywiście łatwo kupić.
Czy są takie programatory ( tanie oczywiście) które jedynie zwierają styki nie podając napięcia jednocześnie?



Mice - 23-03-2010 11:23
Orko, chyba lekko pływasz z tematem.
Mowa była o nastawieniu konkretnej prędkości obrotowej w danym przedziale czasowym, nastawy różne w zakresie dobowym i w zależności od pór roku.

Wskaż łaskawie ten programator za 5,5 który to potrafi.

Nastawianie na 15 minut włączonej wentylacji z grubsza działa, chyba, że akurat ktoś brał kąpiel przed Tobą, gotujesz, zmywasz itp.
Ale nawet gdyby to wskaż ten najtańszy programator który ma możliwość zastosowania sterowania dowolnych przedziałów czasowych i w dowolnej ich ilości który kosztuje 5,5.
W tej cenie to masz dobrej klasy potencjometr liniowy stereo.



orko - 23-03-2010 11:31
Allegro mój drogi twoim przyjacielem:
http://www.allegro.pl/item955473388_...cena_hurt.html
Na pory roku nie reaguje, ale jeśli kupisz dwa i trochę pogłówkujesz to i pory roku obsłużysz.



Mice - 23-03-2010 11:37

Allegro mój drogi twoim przyjacielem:
http://www.allegro.pl/item955473388_...cena_hurt.html
Na pory roku nie reaguje, ale jeśli kupisz dwa i trochę pogłówkujesz to i pory roku obsłużysz.
Ten programator nie spełnia ani 1 ani 2 warunku o którym pisałem, inne pomysły ?



orko - 23-03-2010 11:45
Chodziło o regulację działania zbyt wydajnej wentylacji. Ja przedstawiłem pomysł, który zwyczajnie działa w oparciu o programator czasowy włączający i wyłączający okresowo wentylatory.
A tak swoją drogą jak ktoś kupuje wypasiony rekuperator z dedykowanym sterownikiem to powinien mieć możliwość regulacji czasów działania obydwóch wentylatorów. Innymi słowy sterowniki, które kupujecie są jak większość urządzeń - ładne i do luftu.
Zapyta ktoś po co regulować czas działania więc oto kilka argumentów:
1) Potrzebuję niskich wydajności rzędu 50-100m^3/h ale mam duży wymiennik, który dla niskich wydajności działa gorzej.
2)Dlaczego nie mniejszy wymiennik - bo ma mniejszą sprawność.
3)Dlaczego sterować czasem działania obydwóch wentylatorów? - latem w nocy powietrze powinno wchodzić przez uchylone okna i opuszczać dom kanałami wywiewnymi.



Mice - 23-03-2010 11:51

Chodziło o regulację działania wentylacji. Ja przedstawiłem pomysł, który zwyczajnie działa w oparciu o programator czasowy włączający i wyłączający okresowo wentylatory. Ale ja to doskonale rozumiem ten pomysł i wiem, że się sprawdza :wink:
Skomentowałeś Suspensera w temacie zmian ilości powietrza wentylowanego więc pozwoliłem sobie wskazać, że akurat ten pomysł nie jest tym rozwiązaniem bo jest tylko lepszą lub gorszą protezą.

Zresztą sam pytasz o lepsze sterowanie więc zapewne zdajesz sobie z tego sprawę.

Tutaj pomoże tylko ciut bardziej zaawansowana elektronika niż to cudo z allegro i potencjometr. Załączenie drabinek rezystorów może pomóc ale i tak potrzebna jest automatyka i interfejs bardziej "user-friendly"



Mice - 23-03-2010 11:57

Innymi słowy sterowniki, które kupujecie są jak większość urządzeń - ładne i do luftu. Po co takie mocne osądy ?
Taki mądry jesteś, a nie wiesz jak zrobić sobie sterowanie na przekaźniku czy tranzystorze ?



orko - 23-03-2010 12:03

Zresztą sam pytasz o lepsze sterowanie więc zapewne zdajesz sobie z tego sprawę.

Tutaj pomoże tylko ciut bardziej zaawansowana elektronika niż to cudo z allegro i potencjometr. Załączenie drabinek rezystorów może pomóc ale i tak potrzebna jest automatyka i interfejs bardziej "user-friendly"
No cóż lepsze sterowanie tak dużo droższe - nie i tu jest cały problem.



szczukot - 23-03-2010 17:13
Ned Air ma jakis skomplikowanszy sterownik chyba (VNC II)

Fantom



langerob25 - 23-03-2010 20:07
Ze sterowników polecam takie coś.ładne i nie takie drogie http://www.allegro.pl/item960276312_...entylator.html



SUSPENSER - 23-03-2010 20:56


Wychodzi na to, że przy centrali dobranej na 0,5 wymiany / godz. maks minimalna wymiana to około 0,25/godz, bo przy niższych nastawach wentylatory już w ogóle nie pracują - i niestety na stałe zostawiam zaprogramowane, że pracuje na minimum gdy jesteśmy w domu (łykend i popołudnia+noc w tygodniu) a przez resztę czasu na 0.
Cytuję sam siebie, żeby wyjaśnić pewną sprawę.
Podkreśliłem, że zaprogramowałem pracę na minimum i przerwę w pracy wentyli gdy nikogo nie ma w domu - więc nie wiem dlaczego niektórzy uznali, że nie mam programatora gdy go mam i to w całkiem niezłej wersji (4 strefy czasowe każdego dnia oraz niezależna regulacja nawiewu i wywiewu - szkoda, że działa tylko w zakresie od 50% do 100% wydajności).

Mice trafnie zauważył, że "Nastawianie na 15 minut włączonej wentylacji z grubsza działa, chyba, że akurat ktoś brał kąpiel przed Tobą, gotujesz, zmywasz itp." - dokładnie w tym widzę problem.

Może mi ktoś wyjaśni po co mam przepłacać za zbyt wydajną centralę a potem włączać ją okresowo i to na minimalną wydajność (okresowo żeby uzyskać jeszcze niższą).

Czy nie lepiej (i taniej) kupić od razu słabszą centralę np. do 600 m3 kubatury wentylowanej centrala o wydajności 200 m3/godz zamiast wg zaleceń norm 320 m3/godz.

Czy gdyby w normach były zalecane 2 wymiany/godz wtedy kupowalibyście centralę wydajności 1 200 m3/godz ?

Na koniec odniosę się do posta HenoK - trafna uwaga - sam jeszcze nie wiem jakie są minusy tych centralek (a producent na pewno o nich nie napisze), więc warto nad tym się zastanowić zanim ktoś złapie się na "chwyt marketingowy" i odczuje je na własnej skórze.



orko - 24-03-2010 07:32
Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.
Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.



Mice - 24-03-2010 08:26

Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.
Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.
I zwyczajowo już się mylisz, przy przewymiarowaniu centrali zatem i wentylatorów może nie być możliwości startu od 0, wentylatory startują z pewną już wydajnością.
Coś ciekawego jeszcze ? :roll:



ravbc - 24-03-2010 09:13

Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.
Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.
I zwyczajowo już się mylisz, przy przewymiarowaniu centrali zatem i wentylatorów może nie być możliwości startu od 0, wentylatory startują z pewną już wydajnością.
Coś ciekawego jeszcze ? :roll: Ja bym do tego dodał, że dla zbyt niskich przepływów powietrza przez wymiennik, poziom odzysku ciepła gwałtownie spadnie.
Natomiast przewymiarowanie wentylatorów może mieć jednak uzasadnienie latem. Wtedy wymiana na poziomie 1 kubatury na godzinę może mieć uzasadnienie. Oczywiście wtedy raczej zbędny będzie wymiennik, a być może, bez oporów przez niego wprowadzanych, wydajność maksymalna wentylacji wzrośnie zauważalnie - to już zależy od wentylatorów, ale i od budowy centrali, a raczej bypassu.



7tonik - 24-03-2010 10:21

Ja bym do tego dodał, że dla zbyt niskich przepływów powietrza przez wymiennik, poziom odzysku ciepła gwałtownie spadnie. Kurcze, a ja byłem przekonany, że wzrośnie :)



Mice - 24-03-2010 10:25

Ja bym do tego dodał, że dla zbyt niskich przepływów powietrza przez wymiennik, poziom odzysku ciepła gwałtownie spadnie. Kurcze, a ja byłem przekonany, że wzrośnie :) Patrząc na charakterystykę pracy gotowego, konkretnego urządzenia masz rację.
Ale mowa o samym wymienniku i zakresie pracy tak niskim, że producent tego najczęściej nie przewiduje.



adam_mk - 24-03-2010 10:37
I w tym właśnie miejscu zaczynają się EBMy sterowane z potencjometru.
Praca od zera do max - płynnie.
Tyle, że one kosztują...

Wszystko da się ustawić.

Adam M.



Mice - 24-03-2010 10:50
Potrafisz Adamie tak ustawić EBM-a, żeby dawał 5m3/h ?
Moich R3g220 nie da się, wentyltor rusza z pewną prędkością przy pewnym napięciu, jest zakres którego nie obsłuży.



Jani_63 - 24-03-2010 11:34

Potrafisz Adamie tak ustawić EBM-a, żeby dawał 5m3/h ?
.
Tylko po co?



orko - 24-03-2010 11:37

Moich R3g220 nie da się, wentyltor rusza z pewną prędkością przy pewnym napięciu, jest zakres którego nie obsłuży. Ależ obsłuży jak od czasu do czasu wyłączysz wentyle. (Jak byś miał za małe wentyle to co popchnąłbyś je? A tak masz pole manewru).
Zaraz pewnie ktoś tu powie a jak gotowanie i prysznic wypadnie wtedy jak wentylator nie chodzi. I cóż z tego skoro suma sumarum wyjdzie np. 100 m^3/h
Jak już upierasz się przy bardziej zaawansowanej elektronice to możesz sobie kupić nieco bardziej zaawansowany przekaźnik za-50-100 zł i włączać / wyłączać co kilka minut.
A te 5m^3/h to lekka przesada więcej ci wejdzie przez dziurkę od klucza.



k62 - 24-03-2010 11:41

Tylko po co? Właśnie.
U mnie max to 300m3/h, a możliwe ustawienia to 100, 130, 200 i 300.
Potrzebne jeszcze ok 60.
Jak to zrealizować. Można użyć falownika?
Reku mistral 300duo, silniki zmiennoprądowe. :cry:



orko - 24-03-2010 11:44
k62 - czytaj wyżej.
Sposób jest - jak znajdziesz lepszy chętnie wysłucham.



Piczman - 24-03-2010 11:47
Ustawiasz 100 m3 i do tego czasówka.
Jak ktoś już się uprze to i tak można ,,,
Błędem to nie będzie, wątpię że było by to odczuwalne przez domowników :roll:



Mice - 24-03-2010 11:57
odnośnie po co 5m3/h - to był przykład :roll:
padło stwierdzenie : Praca od zera do max - płynnie

Padają z różnych stron stwierdzenia o płynnej regulacji, o przewymiarowaniu centrali itp. więc wskazuję pewne ograniczenia.

Tak jak pisałem okresowe wyłączenie to proteza, żeby to zadziałało porządnie w takim systemie to trzeba to zrobić tak, żeby czas wyłączenia był jak najkrótszy. Dochodzimy tutaj do granic możliwości programatorów czasowych za 10-50pln które nie mają możliwości ustawienia tylu zakresów dobowych (np. 30 na godzinę).

Orko zlituj się, jak trafisz z kąpielą/gotowaniem w okno "serwisowe" które trwa długo to w łazience masz wszystko zaparowane, przy gotowaniu jest podobnie. Dlatego lepiej, żeby działało non stop a co najwyżej podkręcasz ilość m3/h. Przecież to jest logiczne.

Oczywiście, że sobie mogę okno otworzyć ale nie przy -20 w łazience 8)



langerob25 - 24-03-2010 12:14
W Brink Renovent Medium i Large minimalny przepływ to 50m3/h



k62 - 24-03-2010 12:19

k62 - czytaj wyżej.
Sposób jest - jak znajdziesz lepszy chętnie wysłucham.
Zmnieszenie krotności wentylacji będzie potrzebne tylko przy ujemnych temperaturach na zewnątrz,
a wtedy nie możemy zastosować Twojego sposobu. Nie mam GWC i zamarzłby wymiennik. :(
Dlatego szukam innego sposobu zejścia do 60m3/h.



adam_mk - 24-03-2010 13:20
Uchyl okno na 5 minut...
Adam M.

Zaczynamy bredzić jak na mękach! :roll:
ILE złotych/kilowatów/kilogramów skroplonej pary odzyska się z TAKIEJ ilości wymiany?
PO CO?

A.M.



Mice - 24-03-2010 13:54
Ale tutaj nie chodzi o odzysk/straty tylko tylko podstawową funkcję utrzymywania wilgotności.
Skoro nastawa na minimum powoduje wysuszenie powietrza domu lub jego wychładzanie przez temp. nawiewu niższą niż temp. w domu to należy to ograniczyć.

EBMy nie dają również możliwości startu od 0,1m3/h, zawsze jest jakaś wartość minimalna.

Otwarcie okna zimą jest jakby ciutkę o kant tyłka rozbić :roll: Zwłaszcza jesli w łazience nie mamy okna.



sSiwy12 - 24-03-2010 14:35
Malutki, dodatkowy wentylator kanałowy (w kanale łazienki), uruchamiany razem z włącznikiem światła, lub osobnym włącznikiem, lub sterowany czujnikiem - załatwia ten problem definitywnie.



Mice - 24-03-2010 14:46
nie no świetnie ale zamiast WM mamy WM+okna+wentylator :-?
I tak nie rozwiązuje to problemu całego domu, poza tym ten mały wentylatorek, przy założeniu szczelności domu zaczyna powodować podciśnienie ...



sSiwy12 - 24-03-2010 15:02
Chwiluńka – tak na logikę. :lol:

Rozwiązuje to problem wilgoci w łazience w rzeczywistym czasie jej „produkcji”, oraz minimalnej pracy całego systemu wentylacji. Idealny byłby czujnik „wilgoci” sterujący tym dodatkowym wentylatorkiem.

Podciśnienie – a jaki to problem?
„ Zassie” z czerpni, co spowoduje chwilowe zwiększenie wentylacji w całym domu, ale tylko w czasie „pracy” łazienki – czyli wtedy, kiedy potrzeba.
A czyż nie o to chodzi? :roll:



Mice - 24-03-2010 15:09
logika pasuje a teraz przejdźmy do rzeczywistości 8)

powyższe problemy zgłaszają osoby już mieszkające i posiadające wm.
propozycja : zróbcie rozpierduche, zamontujcie wentylatory w łazienkach, podciagnijcie czujniki i miejcie nadzeieję, że ten wentylatorek pociągnie kanałami nawiewnymi z czerpni :wink:

Zakładając, że ktoś dał za wm z reku i gwc powiedzmy 20-30k pln to reakcja będzie taka :o :lol:



orko - 24-03-2010 15:18

Zmnieszenie krotności wentylacji będzie potrzebne tylko przy ujemnych temperaturach na zewnątrz,
a wtedy nie możemy zastosować Twojego sposobu. Nie mam GWC i zamarzłby wymiennik. :(
Dlatego szukam innego sposobu zejścia do 60m3/h.
Teraz to ja nie rozumiem.
Po wyłączeniu wentylatorów zamarza ci wymiennik?


Tak jak pisałem okresowe wyłączenie to proteza, żeby to zadziałało porządnie w takim systemie to trzeba to zrobić tak, żeby czas wyłączenia był jak najkrótszy. Dochodzimy tutaj do granic możliwości programatorów czasowych za 10-50pln które nie mają możliwości ustawienia tylu zakresów dobowych (np. 30 na godzinę). Fakt - przy 30 wyłączeniach na godzinę trzeba zwiększyć kwotę inwestycji do około 59 złotych i możemy uzyskać tylko połowę minimalnej wartości centrali.


logika pasuje a teraz przejdźmy do rzeczywistości 8)

powyższe problemy zgłaszają osoby już mieszkające i posiadające wm.
propozycja : zróbcie rozpierduche, zamontujcie wentylatory w łazienkach, podciagnijcie czujniki i miejcie nadzeieję, że ten wentylatorek pociągnie kanałami nawiewnymi z czerpni :wink:

Zakładając, że ktoś dał za wm z reku i gwc powiedzmy 20-30k pln to reakcja będzie taka :o :lol:
Jak ktoś dał za wm 20-30 tys to ma do kogo zgłosić problem i forum mu niepotrzebne. Ale są też tacy, którym rozwiązania nisko kosztowe i nieuciążliwe wystarczą. Więc po co takie utyskiwanie?



sSiwy12 - 24-03-2010 15:35
Za 20 – 30tys, to zapewne wentylacja ze strefami, lub fabrycznymi czujnikami wilgoci, sterującymi wentylatorami centrali - czyli nie ma problemu.

To jest tak, że życie pokazuje, że nie wszystko złoto co się świeci. Zawsze jest coś, za coś.

Jak ktoś nie ma możliwości (teraz) instalacji wspomnianego wentylatorka, to zawsze jest możliwość zainstalowania takiego czujnika wilgoci i podpięcie pod centralę. A jak kanały wykonano zgodnie ze sztuką („książką”) to pociągnięcie kabli nie będzie związane z demolką.



Mice - 24-03-2010 16:09

logika pasuje a teraz przejdźmy do rzeczywistości 8)

powyższe problemy zgłaszają osoby już mieszkające i posiadające wm.
propozycja : zróbcie rozpierduche, zamontujcie wentylatory w łazienkach, podciagnijcie czujniki i miejcie nadzeieję, że ten wentylatorek pociągnie kanałami nawiewnymi z czerpni :wink:

Zakładając, że ktoś dał za wm z reku i gwc powiedzmy 20-30k pln to reakcja będzie taka :o :lol:
Jak ktoś dał za wm 20-30 tys to ma do kogo zgłosić problem i forum mu niepotrzebne. Ale są też tacy, którym rozwiązania nisko kosztowe i nieuciążliwe wystarczą. Więc po co takie utyskiwanie? orko, starsz się być mistrzem ciętej riposty :roll:
Czy ja gdzieś utyskuje ? pojawił się problem, sam pytasz o jego lepsze rozwiązanie. Padają pomysły lepsze lub gorsze. Póki co nie znalazłem żadnej odpowiedzi sensownej (sorry sSiwy12 :wink: ) na pytanie co z tym zrobić.
Moja wm z reku i gwc żwirowym kosztowała jakieś 8k pln, więc problem wyrzuconych dużych pieniędzy mnie jakoś ominął.

sSiwy12 za 20-30 tyś masz standardową instalację, poczytaj jakie ludzie dostają wyceny i to bez gwc ...
poczytaj wątki o bojach inwestorów z wykonawcami wm bo działa jakby inaczej niż myśleli, a przecież tyle zapłacili.



sSiwy12 - 24-03-2010 16:29
Nie masz za co przepraszać, bo faktem jest, że nie można sensownie zaradzić takim problemom – po wykonaniu instalacji.
Wszystkie to tylko „łatanie dziur”.

A tak nawiasem mówiąc, to najsensowniejsze rozwiązanie podał Adam - pod warunkiem, że okno jest.



7tonik - 24-03-2010 20:57
Ja wprawdzie jeszcze nie mam rekuperatora, ale ma przemyślenia w tym temacie. Ponieważ przewiduję lekko przewymiarowaną centralę (ze względu na chłodzenie latem z GWC), to dopuszczam rozwiazanie z dodatkowym programatorem wyłączającym rekuperator. Problem potrzeby działania wentylacji w czasie "technicznej przerwy" przewiduję rozwiazać w następujący sposób: w łazienkach i wc chcę spiąć z włącznikiem światła przekaźniki z funkcją rozłączenia z opóźnieniem. Czyli włączamy światło przekaźnik załącza centralę. Po wyłączeniu światła przekaźnik jeszcze jakis czas (zależny od ustawienia) pozostawia włączoną centralę. W kuchni zwykły przekaźnik spięty z pochłaniaczem. Zaczynamy gotować, włączamy pochłaniacz, to z kolei załącza rekuperator.
W łazience można dodatkowo wstawić czujnik wilgoci z przekaźnikiem.



szczukot - 24-03-2010 21:17
Ja tam nie wiem. Kubature mam chyba cos kolo 500-600 a reku kupuje 300. Czyli nawet na maksa zrobie moze z 0,6 wymiany na godzine.

Czemu wszyscy maja takie male kubatury ?? Tylko male domki parterowe czy ja cos zle licze. Mam 160 m2 uzytkowej (z poddaszem)

Fantom



SUSPENSER - 25-03-2010 07:16

I w tym właśnie miejscu zaczynają się EBMy sterowane z potencjometru.
Praca od zera do max - płynnie.
Tyle, że one kosztują...

Wszystko da się ustawić.

Adam M.
Hmm ja mam właśnie EBM-y i minimalna (przy której pracują) nastawa na sterowniku to 20% odpowiadające 150 m3/godz wg charakterystyki, więc nie wiem jak to jest z tą płynnością regulacji ?

Napiszę do producenta - ciekawe co mi na to odpisze ...

Szczukot - ja mam dom z poddaszem i około 600 m3 wentylowane.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 25 z 27 • Zostało znalezionych 4520 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting