rekuperator
himlaje - 09-02-2009 21:10
A więc co do samej instalacji, zrobiłem wyjście z kominka z wentylatorem kominkowym (coby wspomóc nawiew ciepłego powietrza) i wpiąłem to w nawiew (za rekuperatorem przed pierwszym nawiewanym pomieszczeniem). Pomiędzy rekuperatorem a wejściem powietrza z kominka umieściłem zawór zwrotny aby w momencie wyłączenia rekuperatora gorące powietrze z kominka nie poszło do rekuperatora. Podczas palenia w kominku moc nawiewu gorącego powietrza reguluję sobie regulatorem wentylatora kominkowego oraz samym regulatorem rekuperatora. Rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze ....
Woju76 -dzieki! To ja sobie też sastosuje takie rozwiązanie. Wykorzystam kanały nawiewne wentylacji mechanicznej do DGP. Mysle, że takie rozwiązanie ma duzo zalet, głównie to brak konieczności robienia dodatkowej instalacji (kanałów) nawiewnej do DGP, które i zajmuja miejsce i potem jeszcze trzeba je zabudowywać. To rozwiązanie jest tańsze a i bardziej estetyczne.
Chyba, że ktoś widzi jakies wady takiego systemu, to oświećcie mnie...
Woju76 a czy Ci specjaliści co odradzali Ci takie rozwiązanie podawali jakieś konkretne powody i argumenty by przeciw temu rozwiązaniu, oprócz zwykłego "nie powinno"?
adam_mk , czy płaskie rury moga byc tylko nawiewne czy moga tez być wywiewne. Jak rozmawiałem z jedna firmą to powiedzieli, że nawiewne (ze świezym powietrzem) moga zrobić plaskie - prostokatne i rozprowadzić w podlodze piętra (tak, że anemostat wystawał by z sufitu parteru) ale wywiewne to robia tylko okrągle, że wywiewnych prostokątnych, ukladanych po podłodze się nie stosuje. Wg mnie wygodniejsze, pod kątem aranżacji wnętrza, są te rury prostokatne bo nie musze ich "ciągnąć po ścianach i potem zabudowywać tylko są ukrytew podłodze. Czy kanały (rury) okrągłe mają jakies (wyraźnie) lepsze właściwości (ciszej działają, mniejszy opór, itp)?
Mój dom będzie z poddaszem użytkowym a montaz rekuperatora planuje na strychu nad tym poddaszem. Czy schodząc ze strychu kanałami prostokatnymi/płaskimi mozna je umieścić w ścianie, dokładnie w ściance działowej (wkomponować w ściane czyli w tym miejscu zostawić przerwe w cegłach) czy przy ścianie - czyli ściana w pełni, bez żadnych przerw, normalnie postawiona a kanał "przylepiony" do niej.
adam_mk - 09-02-2009 21:11
Głośność instalacji zależy od łoskotu wentylatorów i prędkości strugi.
Jak kompresorem zasilisz rurki od długopisów i wepchasz w nie z 10 at to też wydajność będzie. Ciszy - nie!
Ale jak łatwo ułożyć!
Adam M.
adam_mk - 09-02-2009 21:16
" ale wywiewne to robia tylko okrągle, że wywiewnych prostokątnych, ukladanych po podłodze się nie stosuje."
"się" to znaczy - KTO?
I - CZEMU? :o
Wyjaśnili?
Piony strych - podłoga piętra trzeba gdzieś przytulić i zabudować. Ich kształt większego znaczenia nie ma jak będą przewymiarowane (ta cisza przy pracy).
Adam M.
Chyba wiem!
Problem mijania się kanałów!
Narysuj na jakiej kartce nawiewy. Potem wywiewy.
Jak się krzyżują i trzeba kuć pod mijankę, to "przejdź na drugą stronę kartki" - czyli pod ten strop - i problem zniknie.
Im zniknie...
A.M.
himlaje - 09-02-2009 21:43
Wyjaśnili?
Nie, nie wyjaśnili. Powiedzieli, że wywiewy robia okrągłe a nawiewy moga zrobić płaskie, w podłodze, by nie było potzreby zabudowy rur. Ja tak od razu nie załapalem i nie dopytałem czy wywiewnych też nie mozna płaskich, ale "spec" z firmy rekuperatorskiej, zreszta polecanej na forum, wogóle takiej koncepcji płaskich wywiewnych, nie uwzględniał a miał świadomość - bo mu mówiłem- że wole takie rozwiązanie własnie z powodów łatwiejszego zejścia ze strycju na parter i łatwiejszej aranżacji wnętrza (brak zabudowanych rur).
Czyli nie ma możliwości wkomponowania w ściane - szkoda :(
Chyba takiego problemu nie będe miał bo mam w miarę zwarta bryłe budynku i akurat taki układ, że na parterze pomieszczenia czyste/nawiewne sa po jednej stronie, a brudne/wywiewne po drugiej stronie i prawdopodobnie wogóle ze sobą nie będa kolidować. Taki szczęsliwy układ :D Z poddaszem problemu tez nie powinno być bo rury będa rozprowadzone po strychu.
Woju76 - 10-02-2009 08:16
[quote="himlaje"]
A więc co do samej instalacji, zrobiłem wyjście z kominka z wentylatorem kominkowym (coby wspomóc nawiew ciepłego powietrza) i wpiąłem to w nawiew (za rekuperatorem przed pierwszym nawiewanym pomieszczeniem). Pomiędzy rekuperatorem a wejściem powietrza z kominka umieściłem zawór zwrotny aby w momencie wyłączenia rekuperatora gorące powietrze z kominka nie poszło do rekuperatora. Podczas palenia w kominku moc nawiewu gorącego powietrza reguluję sobie regulatorem wentylatora kominkowego oraz samym regulatorem rekuperatora. Rozwiązanie sprawdza się bardzo dobrze ....
Woju76 -dzieki! To ja sobie też sastosuje takie rozwiązanie. Wykorzystam kanały nawiewne wentylacji mechanicznej do DGP. Mysle, że takie rozwiązanie ma duzo zalet, głównie to brak konieczności robienia dodatkowej instalacji (kanałów) nawiewnej do DGP, które i zajmuja miejsce i potem jeszcze trzeba je zabudowywać. To rozwiązanie jest tańsze a i bardziej estetyczne.
Chyba, że ktoś widzi jakies wady takiego systemu, to oświećcie mnie...
Woju76 a czy Ci specjaliści co odradzali Ci takie rozwiązanie podawali jakieś konkretne powody i argumenty by przeciw temu rozwiązaniu, oprócz zwykłego "nie powinno"?
Właśnie dlatego że nikt mnie nie przekonał racjonalnymi argumentami że takie wpięcie jest złe ... postanowiłem zastosować w/w rozwiązanie
Zdanek - 10-02-2009 11:26
Właśnie dlatego że nikt mnie nie przekonał racjonalnymi argumentami że takie wpięcie jest złe ... postanowiłem zastosować w/w rozwiązanie
Ja też jestem ciekaw czy nie ma żadnych przeciwskazań do rozprowadzenia DGP kanałami wentylacyjnymi tym bardziej że pewnie bede robił tymi samymymi rurami co rozprowadzają DGP.
Adamie może ty powiesz nam ze swojego doświadczenie czy tak można zrobić ?
adam_mk - 10-02-2009 12:07
Można wszystko!
Nie wszystko ma sens.
O tym co sens ma decyduje inwestor.
Wpięcie w wywiew reku powoduje, że aromaty palonego kurzu (zbieranego całe lato) wędrują na zewnątrz a nie na salony.
Strata na reku (dobrym!) jest symboliczna a uśrednienie duże.
Jak się pcha wprost, to temperaturą na wylocie "widać", tylko po co?
To i tak ten sam strumień ciepła.
Adam M.
himlaje - 10-02-2009 12:13
A czy takie podpięcie kominka pod te same kanały co went. mechaniczna nie ma ujemnych skutków dla tychże kanałów?
Woju76 - 10-02-2009 12:21
Można wszystko!
Nie wszystko ma sens.
O tym co sens ma decyduje inwestor.
Wpięcie w wywiew reku powoduje, że aromaty palonego kurzu (zbieranego całe lato) wędrują na zewnątrz a nie na salony.
Strata na reku (dobrym!) jest symboliczna a uśrednienie duże.
Jak się pcha wprost, to temperaturą na wylocie "widać", tylko po co?
To i tak ten sam strumień ciepła.
Adam M.
Być może... ja miałem prościej wpiąć się w nawiew i tyle.... jedyną ewentualną wadę (drobiazg) jaką zauważyłem jest możliwość zassania niewielkiej ilości dymu do układu np podczas rozpalania kominka przy zimnym kominie....zawsze przy otwarciu wkładu coś tam dymu na zewnątrz się wydostanie.... a dalej poprzez wentylator kominkowy na pokoje.... ale to naprawdę drobiazg i raczej szukanie dziury w całym.....
MCB - 10-02-2009 12:29
Zwróćcie uwagę, że przy rozprowadzeniu ciepłego powietrza z kominka przy pomocy turbiny wymuszamy przepływ co umożliwia dostarczanie powietrza o niższej temperaturze a także jego filtrowanie.
Rozprowadzanie bez turbiny nie ma tych zalet.
Z drugiej strony nie zdecydowałem się na instalację turbiny i wykonałem niezależne od WM rozprowadzenia, aby umożliwić dogrzewanie pomieszczeń w przypadku braku prądu.
Na co dzień zamierzam ciepło z kominka rozprowadzać głównie za pomoca instalacji reku zbierając powietrze znad kominka.
Z boku obudowy kominka umieszczę kratkę z możliwością częściowego (!) zamykania. Na co dzień będzie otwarta na 100% dzięki czemu większość ciepłego powietrza pójdzie "najkrótszą" drogą pod sufit (kanały DGP będą stawiały większy opór) i zostanie wessana do reku.
W przypadku braku prądu przymknę kratkę na kominku (ze względów bezpieczeństwa nie całkowicie) co zwiększy przepływ poprzez kanały DGP.
Na razie to teoria, którą mam zamiar już wkrótce zweryfikować.
MCB
Zdanek - 10-02-2009 13:19
A czy takie podpięcie kominka pod te same kanały co went. mechaniczna nie ma ujemnych skutków dla tychże kanałów?
Hm jak zrobisz to w kanałach plastikowych to ma.
Ale jak zrobisz tak jak ja myślę czyli w przewodach izolowanych termicznie (tych samych którymi rozprowadza się DGP) to nie widzę problemu.
Sam się zastanawiam czy jak to będzie najbardziej efektywnie ale skłaniam sie nad rozwiązaniem wpięcia DGP do kanału wyrzucanego powietrza i odzysk ciepła przez reku.
Zalety:
- Kurz z kominka i szczątkowy dym nie jest nawiewany do pomieszczeń
- Powietrze nawiewane jest bardziej czyste a więc z czasem nie zabrudzi ścian tak jak to się może zdażyć przy DGP
Wady:
- Gorsza sprawność, zależna od reku, hmm ile to rzeczywiście wyjdzie ?? 90 % ? (w przypadku tłoczenia do domu 100%)
- Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)
Zdanek - 10-02-2009 13:23
W przypadku braku prądu przymknę kratkę na kominku (ze względów bezpieczeństwa nie całkowicie) co zwiększy przepływ poprzez kanały DGP.
MCB
Za dużo kombinujecie z tym brakiem prądu. Awarie zdarzają się rzadko a do pociągnięcia wentylatora i reku wystarczy porządny UPS. W ostateczności generator na paliwo rozwiąże problem :)
MCB - 10-02-2009 13:29
W przypadku braku prądu przymknę kratkę na kominku (ze względów bezpieczeństwa nie całkowicie) co zwiększy przepływ poprzez kanały DGP.
MCB
Za dużo kombinujecie z tym brakiem prądu. Awarie zdarzają się rzadko a do pociągnięcia wentylatora i reku wystarczy porządny UPS. W ostateczności generator na paliwo rozwiąże problem :)
U mnie się zdarzały. Kupiłem agregat.
Chcę się jednak jakoś zabezpieczyć na wypadek długotrwałej awarii.
Jak dotąd najdłuższa trwała ok. 2 dni.
MCB
Zdanek - 10-02-2009 14:04
U mnie się zdarzały. Kupiłem agregat.
Chcę się jednak jakoś zabezpieczyć na wypadek długotrwałej awarii.
Jak dotąd najdłuższa trwała ok. 2 dni.
MCB
Nie rozumiem, przecież jesteś zabezpieczony. Jak nie ma prądu odpalasz agregat i wszystko działa :)
No chyba że chcesz profesjonalnie to wtedy system akumulatorów, agregat i sterowanie. Jak wyłączają prąd to do czasu autamtycznego załączenia agregaatu prąd masz z akumulatorów. Takie systemy mają chociażby centrale telefoniczne.Tylko koszty niewspółmierne.
Jednak UPSy lub akumulatorownie pozwolę Ci w przyszłości na gromadzenie energi z wiatraka lub ogniw fotowoltaicznych nowej generacji(jak już będą te technologie opłacalne)
MCB - 10-02-2009 14:11
Kilka godzin na agregacie mogę sobie wyobrazić, ale kilka dni?
Agregat (2Kw) ma wystarczyć na kilka żarówek, otwarcie bramy, rolet, podtrzymanie alarmu, podładowanie komputerów, zasilanie pompy kanalizacji, lodówkę itp.
UPS też odpada ze względu na małe pojemności - duży koszt akumulatorów.
MCB
przemi - 10-02-2009 14:15
To i jak pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze w temacie.
W planach miałem podobnie jak MCB robić dwie instalacje 1.reku 2.DGP, jako kolejną alternatywę rozważałem możliwość umieszczenia w czopuchu kominka anemostatu
wywiewnego z powodów opisanych przez Adam_mk
Skończyło się na instalacji reku i kominek bez żadnego DP i bez zasysania gorącego powietrza do reku, a dlaczego?
1. mój reku ma wymienni plastikowy bałem się zassania zbyt gorącego powietrza i uszkodzenia wymiennika - trzeba by zastosować jakiś szyber że jak się rozpali za mocno była możliwość regulacji, ale ile przymknąć żeby było w sam raz? :)
Rozwiązanie MCB czyli wywiew przy regulowanej kratce a nie wewnątrz czopucha uważam za b. dobry. I po użytkowaniu reku przez tą zimę mogę powiedzieć że żałuję, że tego tak właśnie nie zrobiłem.
2. Oddzielna instalacja DGP podraża znacznie koszty a zysk energetyczny w porównaniu z rozwiązaniem "kratkowym" wydaje mi się minimalne.
3. Ludzik od reku zresztą bardzo rzeczowy, fachowy i miły choć młody człowiek również zwracał uwagę na nieekonomiczność takiego rozwiązania, gdyż system nawiewno-wywiewny i tak rozprowadza powietrze po całym domu, nawet jeśli kominek stoi w salonie to ciepłe powietrze jest rozrzucane po domu.
Jak to u mnie wygląda w praktyce - jak palę w kominku to siłą rzeczy w salonie gdzie jest źródło ciepła jest ok. 23-24C w pokojach u góry (trzech) średnio 21,5 - 22C przy otwartych do nich drzwiach. Po wygaśnięciu kominka kiedy nie jest już wyraźnie gorący temp. dość szybko wyrównuje się w całym domu, różnice pomiędzy pomieszczeniami sięgają 0,2-0,3C.
Reasumując gdybym robił to jeszcze raz zamontował bym jeden "zasysacz" możliwie blisko kominka, na pewno nie zdecydowałbym się na dodatkową instalację DGP jako ekonomicznie nie uzasadnianą.
Pozdrawiam rekuperatowców :)
Zdanek - 10-02-2009 14:51
1. mój reku ma wymienni plastikowy bałem się zassania zbyt gorącego powietrza i uszkodzenia wymiennika
Ale chyba są z wymienikiem metalowym i wtedy nie byłoby tego problemu ?? Ale słuszna uwaga.
2. Oddzielna instalacja DGP podraża znacznie koszty
Zgadzam się, szczególnie jesli mamy rozprowadzoną wentylację tymi samymi rurarmi co robilibyśmy DGP (oczywiście po to aby nie stracić po drodze ciepełka z GWC)
3. Ludzik od reku zresztą bardzo rzeczowy, fachowy i miły choć młody człowiek również zwracał uwagę na nieekonomiczność takiego rozwiązania, gdyż system nawiewno-wywiewny i tak rozprowadza powietrze po całym domu, nawet jeśli kominek stoi w salonie to ciepłe powietrze jest rozrzucane po domu.
No tak ale w zwykłym kominku o ile się nie mylę większość ciepła idzie do góry poprostu w komin, nie wiele tego po drodze oddasz budynkowi. Wadą tego rozwiązania jest fakt iż nawiewasz kurz do salonu i będziesz zawsze miał przegrzany salon względem innych pomieszczeń.
Mi nadal najbardziej podoba się rozwiązanie puszczenie DGP w kanały wywiewne i odzysk przez reku. Czy ktoś ma jeszcze jakieś argumenty przeciwko takiemu rozwiązaniu ??
piwopijca - 10-02-2009 17:11
Nie bedzie za goraco w salonie bo powietrze jest nawiewane z salonu do reszty domu (wywiewow). Inaczej jest gdy mamy grawitacyjna, wowczas w salonie jest zazwyczaj za goraco.
Cieple powietrze jest rozprowadzane po calym domu, ale o nizszej temperaturze niz mialo by to miejsce w dgp. Nie mamy wowczas problemu z przesuszeniem powietrza w domu. Jesli nawet nie cale cieplo zostanie przetransportowane do innych pomieszczen to reszte zalatwi wymiennik.
Cieple powietrze powinno byc rozprowadzane dolem a nie gora -taka mala dygresja.
Pzdr.
adam_mk - 10-02-2009 18:25
" Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)"
Masz naprawdę spore braki teoretyczne!
Te systemy, jak mają być dobre, to tanie nie są!
Doszkol się, bo zasilisz rzeszę malkontentów
Adam M.
kazik76 - 10-02-2009 19:36
…Sam się zastanawiam czy jak to będzie najbardziej efektywnie ale skłaniam sie nad rozwiązaniem wpięcia DGP do kanału wyrzucanego powietrza i odzysk ciepła przez reku.
Zalety:
- Kurz z kominka i szczątkowy dym nie jest nawiewany do pomieszczeń
- Powietrze nawiewane jest bardziej czyste a więc z czasem nie zabrudzi ścian tak jak to się może zdażyć przy DGP
Wady:
- Gorsza sprawność, zależna od reku, hmm ile to rzeczywiście wyjdzie ?? 90 % ? (w przypadku tłoczenia do domu 100%)
- Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)
Witam!
Zdanek myślę że centrala wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła zwana dalej „reku”( a dokładnie jej wentylator wywiewny) zużyje więcej prądu ale można zaoszczędzić część energii potrzebnej do ochrony rekuperatora przed zamarzaniem.
Też mam w planie kominek, „reku” i podłogówkę :
http://forum.muratordom.pl/post2984601.htm#2984601I w obawie przed ,„sauną” w salonie (kilka godzin palenia z max sprawnością+ bezwładność podłogówki
myślałem o:
1)
http://img232.imageshack.us/img232/8...jatoremdx7.png2)...inny pomysł na wykorzystanie około 2kw z otoczenia kominka. Zamiast radiatora miedziana karbowana wężownica +3drogowy zawór mieszający +siłownik + czujnik temperatury w kominie (odległość około1m od np.
http://polmar.net.pl/ ) + sterowanie (myślę że taki układ może też zapewnić optymalną siłę ciągu). To wszystko połączone (jeszcze nie wiem jak) z układem ładowania bufora. W ten sposób ta energia trafi do bufora a stamtąd przez np: rozdzielacz podłogówki do nagrzewnicy umieszczonej między czerpnią a centralą (reku).
Trzeba by było to wszystko dobrze przemyśleć i policzyć żeby nie prze kombinować
3)…a może zaizolować sam wkład przystosowana wełną…
Co raz częściej myślę o pomyśle nr.1
Co radzicie???
kazik76 - 10-02-2009 20:01
...o widzę że
"KTOŚ" mnie ubiegł :)
Panie Adamie a co Pan myśli o tych schematach...
Do
Woju76 i
MCB Panowie "nie idzcie tą drogą" WM to WM a DGP to DGP... a razem same - -
Do
przemi nie skreślaj pomysłu nr.1 ...po wymieszaniu (uśrednieniu) może okazać się że temperatura powietrza będzie bezpieczna dla "reku"
...centrala Brinka którą planuje... też ma "plastika" :(
MCB - 10-02-2009 20:33
Do Woju76 i MCB Panowie "nie idzcie tą drogą" WM to WM a DGP to DGP... a razem same - -
Dlatego też mam 2 niezależne instalacje.
Jedyna istotna decyzja to rezygnacja z turbiny DGP. W "normalnych" warunkach WM rozprowadzi ciepło w wystarczającym stopniu. Dobra turbina DGP kosztuje a cały system zbytnio się komplikuje. No i w razie braku zasilania na nic się nie przyda.
Nie podłączam kominka bezpośrednio do WM bo obawiam się trochę o temperaturę - w instrukcji/gwarancji rekuperatora jest zapis o maksymalnej temperaturze na powrocie do wymiennika (50st).
MCB
MCB - 10-02-2009 20:36
- Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)
Witam!
Myślę że „reku” (wentylator wywiewny) zużyje więcej prądu ale można zaoszczędzić część energii potrzebnej do ochrony rekuperatora przed zamarzaniem.
W jaki sposób wzrost temperatury na powrocie wymiennika może wpłynąć na zwiększenie zużycia prądu przez wentylatory rekuperatora :o
MCB
adam_mk - 10-02-2009 22:33
:o :roll:
Też się nad tym kiwam - i nie wiem....
Ale może ja nie wiem wszystkiego...
Adam M.
przemi - 10-02-2009 22:39
...
Do przemi nie skreślaj pomysłu nr.1 ...po wymieszaniu (uśrednieniu) może okazać się że temperatura powietrza będzie bezpieczna dla "reku"
...centrala Brinka którą planuje... też ma "plastika" :(
He He o 1 rok za późno mój brink już tyle pracuje.
Z tego co pamiętam to ani mechesy od reku, ani ja sam nie znalazłem nigdzie ile C wytrzymuje ten plastikowy wymiennik i dlatego odpuściłem czerpnie z samego czopucha - wolę spokój niż ciągłe nerwy czy żona nie "dołożyła do pieca" zbyt solidnie. A wkład kominkowy Jotula mam dość duży i potrafi dać taki power że nie jestem w stanie zbliżyć ręki do kratki wywiewnej. Natomiast pomysł z czerpnią w bezpośrednim sąsiedztwie kominka jak najbardziej. Błędem było że się na to nie zdecydowałem. Chłopaki od reku też zalecali takie rozwiązanie jako jedyne rozsądne jeśli idzie o ożenienie kominka z reku, a pomysłów parę im przedstawiłem, między innymi komin dymowy od kominka w części strychu gdzie jest reku wykonany jako rura dwupłaszczowa, gdzie w płaszczu zewnętrznym przeciwprądowo do spalin miało by iść powietrze zużyte wyciągane z domu przed wejściem do reku, taki - ale ten plastikowy wymiennik. Zastanawiałem się też nad kominem systemowym Shiedla takim komin+kanał wentylacyjny i tym wentylacyjnym puścić powietrze zużyte przed wejściem do reku. Przy sprawności reku rzędu 80% efekt murowany.
przemi - 10-02-2009 22:40
:o :roll:
Też się nad tym kiwam - i nie wiem....
Ale może ja nie wiem wszystkiego...
Adam M.
To uważaj, bo od kiwania się nad tym problemem możesz zostać kiwaczkiem :lol:
kazik76 - 10-02-2009 23:13
Do Woju76 i MCB Panowie "nie idzcie tą drogą" WM to WM a DGP to DGP... a razem same - -
Są niezależne gdy korzystasz tylko z jednej np.: 1)działa WM a kominek nie 2)niema prądu palisz w kominku.
I masz DGP grawitacyjne…
Bez DGP grawitacyjnego będzie jej(WM) łatwiej
-dla czego zabrania sie WM i WGraw...jednocześnie???
–WM i DGPgra. działające razem się zakłócają
...to prawda…
Bez przewymiarowanych kanałów lub turbiny będzie trudno osiągnąć te (50st) w razie „W” są przepustnice…
Podłączenie kominka bezpośrednio „reku” (centrali w.) w Twoim przypadku( instrukcjia/gwarancjia) mogło by być niebezpieczne…
MCB
Podsumowując:
moim zdaniem niepotrzebnie...ale to Twój dom i twoja kasa
kazik76 - 10-02-2009 23:56
Faktycznie... :oops: Zle zacytowałem -wyrwałem z kontekstu.
- Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)
Witam!
Myślę że „reku” (wentylator wywiewny) zużyje więcej prądu ale można zaoszczędzić część energii potrzebnej do ochrony rekuperatora przed zamarzaniem.
W jaki sposób wzrost temperatury na powrocie wymiennika może wpłynąć na zwiększenie zużycia prądu przez wentylatory rekuperatora :o
Nie oto chodziło ale jest: ->rozszerzalność cieplna-> tarcie-> opory toczenia-> wzrost zużycia energii –wiem że te ilości są... :D
MCB
...użyłem też za dużego skrótu myślowego. :oops:
Jak się da to prze edytuję tamten post
kazik76 - 11-02-2009 00:46
" Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)"
Masz naprawdę spore braki teoretyczne!
Te systemy, jak mają być dobre, to tanie nie są!
Doszkol się, bo zasilisz rzeszę malkontentów
Adam M.
...no nie wiem :-? ... bo jak wyraz Reku to:
Skrót myślowy. Inercja umysłowa.
Także wpływ marketingowej terminologii.
Zobacz może tu:
http://forum.muratordom.pl/o-wentyla...ek,t134659.htm
Adam M.
i biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi
Zdanek-a z postu którego fragment jest tu cytowany.
To chyba niesprawiedliwa ocena...
mogę się mylić niestety w młodości "rzucałem kamieniami na szkołę" :oops:
adam_mk - 11-02-2009 02:14
Ponownie spróbuję łopatą...
Wentylacja - proces polegający na częściowej (w danej jednostce czasu) wymianie powietrza w danym wnętrzu w celu utrzymania jego stałej wilgotności.
I NIC WIĘCEJ!!!
Nie ma w tym ani jednego słowa o tym czy się kto nie udusi.
Bo tego problemu nie ma. Nie istnieje taki problem.
Rekuperacja - proces odzysku ciepła odpadowego, wentylacyjnego przez zawracanie jego strumienia do strugi nawiewanej ze strugi wywiewanej w wymienniku ciepła powietrze-powietrze nazywanym REKUPERATOREM.
Czy naprawdę tak trudno stosować poprawne nazewnictwo aby dobrze się porozumiewać?
"rekuperator" dla znakomitej większości to urządzenie typu skrzynka, które nie wiadomo czemu tyle kosztuje i nie wiadomo czemu tak mało daje za tę kupę kasy. Do tego wymaga zgłębiania jakichś tajników wiedzy tajemnej...
Przychodzi magik, mówi jak to będzie pięknie, stawia cenę, która stawia włos na głowie i trzeba decydować!
SKANDAL!!!
Żebysz to jeszcze było widać, słychać czy natychmiast czuć - że to działa!!!
Ale - NIE!
Podobno dobry ma pełną gamę objawów urządzenia spier.dolonego!
Nie widać że działa!
Nie słychać wcale!
Nie czuć miłego zefirka! Ba! Każda próba podkręcenia tego co dali wywołuje kupę oburzenia!
ZA CO TU TYLE PŁACIĆ?!!!
Za to , że ten idiotyczny hygrometr sobie stoi na 50%?!
A nie lepiej rzucić nim za jakim psem i mieć spokój?!
No to się dziwię jak to możliwe, że przepływające po dwóch stronach jakiejś "kartki" (przepony) powietrze może różnie "pożerać prąd" w zależności od tego jak bardzo ciepłe czy zimne będzie to powietrze.
A takie argumenty padają!
Adam M.
adam_mk - 11-02-2009 02:26
Może jeszcze kilka terminów, które wywołują stale chęć ucierania du.py szkłem!
Wentylacja - wentyluje.
System grzewczy - ogrzewa. Kominek NIE JEST systemem grzewczym! Nie zasadniczym!
System chłodzący chłodzi.
Klimatyzacja grzeje, chłodzi lub osusza czy nawilża, jak tak potrzeba.
A takie systemy w domach się buduje.
Jak kto bogatszy to bardziej "wypaśne" oferujące mniejszą "obsługowość" i większy komfort.
Można z wyczuciem, delikatnie, łączyć częściowo takie systemy, ale nie jest to proste i nigdy tanie!
Połączenie łyżki z dyszlem to ani łyżka ani dyszel!
Adam M.
himlaje - 11-02-2009 04:55
Odnośnie wykorzystania ciepła do ogrzania domu to chyba pójde sladem
Woju76 czyli gorące powietrze tłoczyć do głównego kanału nawiewnego (już i tuż za reku) i dalej tą drogą rozprowadzać po pomieszczeniach. Narazie to rozwiązanie mi się najbrdziej podoba i jest chyba najprostsze. Wolę nie podpinać pod kanał wywiewny dochodzący do reku bo i mam ograniczona wiarę wysoką skutecznośc odzysku ciepła przez reku, i omijając reku pozbywam się wszelkich obaw, że jak zbytnio dołoże w kominku i go za bardzo rozgrzeje to moge coś uszkodzić w reku (wymienniku).
Na marginesie dodam, że w swojej wentylacji raczej pominę GWC (przynajmniej narazie nie uważam by jej wykonanie było racjonalnie i ekonomicznie uzasadnione) chyba, że się gdzieś myle i zaraz mnie oświecicie - za co będe wdzięczny. Koszt wykonania GWC wg wycen kilku firm to od 3000 zł - wykonane ze zwykłej rury kanalizacyjnej (wiąże się z dużym ryzykiem pojawiania się w tych rurach różnych bakterii i innych niepożądanych zjawisk), poprzez ok 15000 wykonane z rur Rechau (mam nadzieje, że dobrze napisałem) - tych antybakteryjnych, do nawet 20000 żwirowe. U siebie wykonam "przygotowanie" pod GWC, tzn puszcze rurę z kotłowni, i wyprowadzę pod domem na zewnątrz i zaslepioną zakopie, tak by kiedyś - może za kilka lat- móc ewentualnie do tej idei powrócić jak ceny spadną bo stanie się to powszechniejsze i ekonomicznie bardziej uzasadnione. Wg mnie GWC ma największy sens przy dużych mrozach, a tych przez ostatnie kilka zim nie bardzo widać, oraz przy dużych upałach. Jeżeli przez przeważający okres zminy, a takie ostatnio mamy, temperatury na zewnątrz utrzymują się w okolicach "0" stopni to GWC podając powietrze o temperaturze ok +5 stopni daje już niewielkie oszczędności w domu z WM i reku i te wydane kilkanaście tys się nigdy nie zwróci.
Zauważyłem, że sprzedawcy instalacji GWC przekonują obecnie, (chyba w związku z tym, że zimy ostatnio mamy takie jakie mamy czyli ciepłe) że główny cel i sens instalacji GWC to jest nie zima a lato - choć we wszystkich materiałach o GWC jakie czytałem to zima była przedstawiana jako główne przeznaczenie GWC a lato przy okazji - dając "darmową" (jeśli zapomnimy o tych wydanych 15-20 tys to faktycznie darmową) klimatyzację. Jako alternatywę dla letniego przeznaczenia GWC myślę - całkiem poważnie - nad przygotowaniem miejsca na ścianie w salonie pod klimatyzację, która będzie kosztowała 1/4 GWC. Oczywiście eksploatacja klimatyzacji będzie kosztowała więcej (prąd) niż GWC ale myślę, że ta różnica w koszcie wykonania między GWC i klimatyzacji starczy mi na baaardzo długie pokrywanie droższej eksploatacji klimy. Odnośnie klimy, to by nie schładzała tylko salonu (gdzie będzie umieszczona), można zastosować podobne rozwiązaniej jak z kominkiem, czyli podłączyć ją (umieszczając w pobliżu anemostat wyciągowy) pod system WM i w ten sposób zrobić coś w stylu DZP :lol: (Dystrybucja Zimnego Powietrza).
Co sądzicie o celowości wykonywnia GWC i o klimatyzacji częściowo współpracującej z WM?
Pozdrawiam
MCB - 11-02-2009 07:19
Są niezależne gdy korzystasz tylko z jednej np.: 1)działa WM a kominek nie 2)niema prądu palisz w kominku.
Są niezależne. Nie spinam bezpośrednio obu instalacji.
I masz DGP grawitacyjne…
Właśnie o tym piszę.
dla czego zabrania sie WM i WGraw...jednocześnie???
Nigdzie o wentylacji grawitacyjnej nie pisałem. Nie mieszaj tematów.
Podsumowując:
moim zdaniem niepotrzebnie...ale to Twój dom i twoja kasa
Co niepotrzebne? Jaka kasa? Przecież zaoszczędziłem na turbinie w kominku i zabezpieczyłem się przed możliwością zniszczenia rekuperatora.
MCB
Woju76 - 11-02-2009 08:26
Himlaje ja przede wszystkim wpiąłem nawiew z kominka w wywiew reku bo po prostu było mi bliżej... co do koncepcji wpinania w wyciąg do reku to miałem pewne obiekcje co do możliwości zniszczenia reku gorącym strumieniem powietrza..... Co do samej wydajności takiego ogrzewania...to system służy tylko jako nieznaczne dogrzewanie.... ale z drugiej strony szkoda tego nie wykorzystać.... i pozwolić by ciepło u"uciekało" w komin....
Co do GWC to fajny temat ale u mnie ze względu na bardzo podmokłe tereny praktycznie niemożliwy do wykonania... no i co by nie mówić dość kosztowny... a klimy nie lubię..... grzyby itd...
Z drugiej strony system wentylacji mechanicznej (nawet bez GWC) przy dobrze zaizolowanym domu zapewnia w miarę przyzwoity "chłodek" w upalne letnie dni....
KrzysztofLis2 - 11-02-2009 08:52
No to się dziwię jak to możliwe, że przepływające po dwóch stronach jakiejś "kartki" (przepony) powietrze może różnie "pożerać prąd" w zależności od tego jak bardzo ciepłe czy zimne będzie to powietrze.
A takie argumenty padają!
Jak ono jest ciepłe, to jest bardziej rozrzedzone i kilogram tego powietrza mieści się w większej objętości. Więc wentylatorek musi dłużej (albo szybciej) pomachać łopatkami, żeby ten kilogram wydmuchnąć.
Tyle tylko, że to jest raczej pomijalne. ;)
Co sądzicie o celowości wykonywnia GWC i o klimatyzacji częściowo współpracującej z WM?
Też o tym myślałem, ale na razie nie mam koncepcji jak to tanim sposobem pożenić jedno z drugim. Myślałem o tym, żeby po prostu w jednym z pokoi (tym, w którym będę spędzać najwięcej czasu) zamontować klimatyzator typu split (i zrobić to własnoręcznie, są takie fajne, w których węże montuje się na szybkozłączki jak ten od podlewania w ogrodzie) o mocy ze dwa - trzy razy większej, niż zapotrzebowanie tego pokoju na chłód. I żeby potem ten chłód rozprowadzać tak, jak dyskutowane tu ciepłe powietrze z kominka -- "rozcieńczony" w strumieniu powietrza wybieranego z domu.
Ale wcale niekoniecznie pobierałbym ten chłód kratką wylotową z pokoju z kominkiem (i klimatyzatorem). Nawet lepiej byłoby go pobierać kratką z łazienki czy kuchni, bo w tym czasie zdąży już pół domu ochłodzić.
A taki klimatyzator to i dobry pomysł na alternatywne urządzenie do ogrzewania domu w okresie przejściowym.
MCB - 11-02-2009 09:13
Myślałem o tym, żeby po prostu w jednym z pokoi (tym, w którym będę spędzać najwięcej czasu) zamontować klimatyzator typu split [...] o mocy ze dwa - trzy razy większej, niż zapotrzebowanie tego pokoju na chłód.
:D :o
KrzysztofLis2 - 11-02-2009 09:24
No moc musi mieć większą, jeśli miałbym chcieć wykorzystać go do chłodzenia całego domu. ;)
MCB - 11-02-2009 09:49
Takie pomieszczenie to się nazywa chłodnia :wink:
Zdanek - 11-02-2009 12:16
" Reku zużeje więcej prądu bo więcej energii cieplnej musi odzyskać ?? (ktoś się orientuje jak to jest)"
Masz naprawdę spore braki teoretyczne!
Te systemy, jak mają być dobre, to tanie nie są!
Doszkol się, bo zasilisz rzeszę malkontentów
Adam M.
Adamie umiesz czytać w języku polskim ?? Jak na końcu zdania stawiam znak zapytania to oznacza że tak nie twierdzę a tylko pytam czy tak jest, bo mam wątpliwości.
Twój komentarz o moich brakach teoretycznych nic nie wniósł do dyskusji, nie rozwiał moich wątplowości a tylko znów podkreślił Twoją manierę ważniaka :)
Ja specjalizuję się w innej dziedzinie i nie pouczam w taki sposób ludzi którzy o niej nie mają pojecia.
Zdanek - 11-02-2009 12:28
No to się dziwię jak to możliwe, że przepływające po dwóch stronach jakiejś "kartki" (przepony) powietrze może różnie "pożerać prąd" w zależności od tego jak bardzo ciepłe czy zimne będzie to powietrze.
A takie argumenty padają!
Jak ono jest ciepłe, to jest bardziej rozrzedzone i kilogram tego powietrza mieści się w większej objętości. Więc wentylatorek musi dłużej (albo szybciej) pomachać łopatkami, żeby ten kilogram wydmuchnąć.
Tyle tylko, że to jest raczej pomijalne. ;)
Producenci nie podają wpływu temperatury wywiewanego powietrza na zużycie pradu rekuperatora więc masz rację nie ma co zawracać sobie tym głowy.
Podają natomiast max temp powietrze wywiewanego +50 stopni, z tego względu chyba jednak zdecyduję się na tłoczenie powietrze z kominka do kanałów nawiewnych wentylacji mechanicznej. Oczywiście za rekuperatorem.
adam_mk - 11-02-2009 15:09
Zdanek
Ja umiem czytać w języku polskim i jeszcze w kilku innych.
Umiem też czytać ze zrozumieniem tekstu.
Przeważnie pod nickiem jest u początkujących tak napisane : zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi...
To bardzo mądra rada , ale niezbyt często stosowana.
Powielasz brednie już wielokrotnie tu omówione!
A wystarczy tylko trochę poczytać to forum, aby tego nie robić.
Zrozum, że to naprawdę męczące, jak w tym samym czasie lecą ze trzy tematy identyczne założone przez trzy różne osoby.
Uważasz, że ja tu jestem od rozwiewania Twoich personalnie wątpliwości? :o
Albo że ktokolwiek tu zagląda z tego powodu?
Staram się dzielić doświadczeniem z każdym, kto tego potrzebuje.
Ze mną też dzielą się wiedzą.
Stawiasz zarzut: "tylko pytam czy tak jest, bo mam wątpliwości. "
A szukałeś odpowiedzi , która tu jest podana na 1000 sposobów i z komentarzami?
Adam M.
SideInfo - 11-02-2009 15:48
adam_mk: Niestety, ale musze przyznac troche racji
zadanekowi...
adam_mk, czasami przesadzasz z mataforami, porownaniami oraz zachetami to "tworczego myslenia".
Wentylacja to czystka fizyka z matematyka - wiec po co wyzywac sie nad tekstem oraz czytelnikami jak sam Andam Mickiewicz mial w zwyczaju to robic. Wystarcza fakty, fakty i jeszcze raz fakty.
adam_mk, prosze sie nie gniewac, ale z Twoich wypowiedzi wieje wyzszoscia...a mi sie wydaje, ze powinnismy sie rowno traktowac...
oczywiscie doceniam Twoja szeroka wiedze na temat wentylacji - sam z niej korzystam, ale pamietaj, ze prawdziwych medrcow i profesorow poznaje sie po podejsciu do jego uczniow :)
BTW. Wiedza, ktora zgromadziles na tym i kilku jeszcze innych watkach pozwolila mi "zaprojektowac" samemu wentylacje :)
A oto bardzo skrocona wersja projektu:
"
Obliczylem kubature dla mojego projektu i wyszlo:
- kubatura 484m^3
- ilosc powietrza usuwanego Vu=180m^3/h
- ilosc pow. usuwanego max. Vumax=Vu*50%=270m^3/h
-ilosc powietrza nawiewanego Vn=270m^3/h (po zsumowaniu pomieszczen z nawiewem... az dzine, ze wyszlo tyle samo co Vumax... no, ale tak wyszlo..)
Sprawdzenie krotnosci wymiany = Vn/Vdomu = 0,57l/h (OK)
Z obliczen wyszlo, ze powinnismy wybrac centrale o Vmax = 270m^3/h. Takie parametry spelnia juz centrala np. Mistral 250, ja jednak dobralem Mistral 400, aby pracowala na dolnych partiach przeplywowych centrali (czyli standardowo na "1" biegu, gdzie najmniej energii elektrycznej jest pobierane).
Ponadto, w salonie bedzie znajdowal sie dodatkowy "duzy" nawiew (fi 160), zalaczany tylko w prtzypadku koniecznosci (np. goscie), otwierany automatycznie przepustnica z silownikiem (koszt 100PLN).
Dodatkowo trzeba obliczyc sprez maksymalny dla przewodow - chodzi o to, aby kanaly wentylacyjne tak poprowadzic, aby spadek cisnienia na najdalszym odcinku przewodow byl jak najmniejszy. Mi wyszlo okolo 140 Pa - niestety troszke za duzo... musze zejsc do okolo 100Pa - mysle, ze jest to mozliwe, po dokladnym opracowaniu poprowadzenia kanalow.
Sterowanie mam zamiar zrobic na podzespolach dostepnych na stronie telematika, bedzie to maly komputer przemyslowy z programem, kilka czujnikow temperatury... moze nawet czujnik wilgotnosci...zamiast "firmowego" sterowania wykonam swoje (lacznie z programami, typu "w pracy", "goscie", "szybkie wietrzenie", "program tygodniowy", itp.... i jeszcze wysteruje tym rolety:)"
Do tego zastosuje kilka zasad zgromadzonych na forum i wentylacja powinna dzialac :) (na razie bez GWC)
To jeszcze szacunkowe koszty (ZGRUBNE):
Mistral 400 - 4 680,00 PLN
Nagrzewnica wodna - 840,00 PLN
Przewody wentylacyjne gietkie typu SOUNDECT fi 160 izolowany termicznie 50mb - 700,00 PLN
Przewody wentylacyjne gietkie typu SOUNDECT fi 100 izolowany termicznie 25mb - 250,00 PLN
Wyrzutnia - 105,00 PLN
Czerpnia - 110,00 PLN
Anemostaty nawiewne 7szt. - 210,00 PLN
Anemostaty wywiewne 6szt. - 180,00 PLN
Trojniki, laczniki, itp. - 500,00 PLN
SUMA 7 575,00 PLN
----------------------------------------------------
Vallox 130 z nagrzewnica wodna - 7 990,00 PLN
Rura grob fi 160 50mb - 125,00 PLN
Rura grob fi 100 25mb - 54,00 PLN
Ocieplenie (welna z tasma przylepna) - 75,00 PLN
Anemostaty nawiewne 7szt. - 210,00 PLN
Anemostaty wywiewne 6szt. - 180,00 PLN
Wyrzutnia - 105,00 PLN
Czerpnia - 110,00 PLN
Laczniki, trojniki, itp. - 500,00 PLN
SUMA 9 349,00 PLN
Do kazdej wersji nalezy doliczyc uklad sterowania ok. 1000PLN zrobiony np. z PLC AF-20MR-E.
Wykonalem cenniki dla dwoch roznych wersji - roznych central i roznych przewodow wentylacyjnych. W pierwszym sa to przewody gietkie juz izolowane. W drugim sa to przewody sztywne, ktore nalezy samemu izolowac (jest dostepna welna do tego - "samoprzylepna" )
Moim zdaniem mozna w zupelnosci nsamemu sobie poradzic... dodatkowo mysle, ze przy zakupie centrali sprzedawca moze jeszcze "rzucic okiem" na nasz projekt.
Aha... zapomnialem dodac po co to zrobilem... otoz zainspirowala mnie do tego wycena wykonana przez dwie frimy... wentylacja zaprojektowana i wykonana przez "profesjonalistow" w jednym przypadku kosztowala by mnie 26.000PLN a w drugim 29.000PLN (projekt+materialy+wykonanie).
Zdanek - 11-02-2009 16:08
Powielasz brednie już wielokrotnie tu omówione!
Adam M.
Prosze przytocz tu brednie które ja powielam.
Tylko nie mów mi że pytanie oznacza postawienie tezy i stwierdzenie że ja tak uważam.
Oj łatwo coś manipulujesz cudzymi wypowiedziami. Z mojego pytania zrobiłeś już mój pogląd :D Nieźle.
przemi - 11-02-2009 18:53
Aha... zapomnialem dodac po co to zrobilem... otoz zainspirowala mnie do tego wycena wykonana przez dwie frimy... wentylacja zaprojektowana i wykonana przez "profesjonalistow" w jednym przypadku kosztowala by mnie 26.000PLN a w drugim 29.000PLN (projekt+materialy+wykonanie).
No to nieźle, ja z brinkiem zapłaciłem 50% Twojej niższej wyceny.
Ten anemostat nawiewny w pokoju otwierany siłownikiem to ma działać tak, że jak jest zamknięty to przez pozostałe jest większy przepływ, a jak otwarty to on przejmuje na siebie trochę i przez pozostałe daje mniejszym szwungiem? Szczerze mówiąc to nie wiem jak duży masz salon, a;e wydaje mi się, że i tak powinieneś tam dać dwa nawiewniki działające "normalnie". Ja z przyczyn technicznych mam 1 nawiewnik w salonie i jedynie jak na razie dużo osób to było jedynie na świętach i miałem ustawioną wymianę na poziomie średnim i było zupełnie OK. Nie wydaje mi się ze względów użytkowych na uzasadnione takie komplikowanie i podrażanie instalacji, ale to jedynie moja opinia użytkownika :)
adam_mk - 11-02-2009 22:30
SideInfo
Z przyjemnością prześledziłem to, co opisujesz.
Wydaje się, że z pełnym przeświadczeniem, że możesz osobiście osiągnąć ten cel zabrałeś się do dzieła. Policzyłeś , oszacowałeś i dostałeś wynik.
SAM piszesz, że po chwili lektury tego forum to się udało.
O to właśnie mi chodzi.
A że przesadzam czasem?
A jak potraktować inaczej 1001 rozpaczliwy post - "Pizga mi zimnem z kratki! Ratunku! Wie ktoś co robić?!"
A przecież to tylko prosta fizyka... I do tego tutaj ze sto razy na tysiąc sposobów omówiona...
Zwiększenie różnic temperatur wywiewu i nawiewu wymusza wielki koszt utrzymania wentylatorów...
Kanały za filtrem EU3 trzeba regularnie i za wielką kasę czyścić.
Wentylacja mechaniczna zawsze głośno buczy...
Wentylacja mechaniczna odcina człowieka od zapachów, świata, zabrania otwierania okien...
Wentylacja mechaniczna kosztuje w budowie drugie tyle ile stan surowy...
Ile razy można "tego" się naczytać?
Ja po 768 razie trochę wysiadam (za co przepraszam).
Adam M.
SUSPENSER - 11-02-2009 23:25
Hmm u mnie ostatnio higrometr stoi na 36% i zastanawiam się nad jakimś nawilżaczem do sypialni - a może lepiej zmniejszyć wydajność wentylacji ?
Co do GWC to ja mam rurowy (6 rur fi 125 o długości 25 m każda) i podoba mi się to, że za darmo podgrzewa mi powietrze do +5 przy mrozach.
Kosztował w sumie 3 tys, ale można zrobić samemu z rur takich jak drenażowe żółte tyle, że bez dziurek (nie wiem skąd brał je mój wykonawca GWC, ale pewnie zamówił u jednego z wielu producentów) - jest to łatwe, szybkie i wygodne w układaniu.
Poza tym przy czerpni planuję pasadzić ładnie pachnący krzew i będę miał naturalnie piękny zapach w domu - ciekawe co z tego wyjdzie.
Co do bakterii w GWC to jest tam stały przepływ powietrza, więc nie są to dla nich dobre warunki - kiedyś brałem udział w czyszczeniu dużych kanałów wentylacyjnych w Hali Ludowej we Wrocławiu.
Były tam tony kurzu i ludzie je czyszczący sporo się go nawdychali pomimo masek i nikt się nie rozchorował przez ponad miesiąc trwania prac.
djanya - 12-02-2009 00:56
Drodzy forumowicze :D Dostałam wycene z rekuperatorów no i lipa- reku z prawdziwego zdarzenia sobie daruje (najtansza wycena 20 tys do domku 95 m2 :o ) Maz poszperał w necie i znalazł cos takiego
http://www.allegro.pl/item547719379_...vl_100u_e.htmlczy ktos cos o czyms takim słyszał? Założenie jest takie, ze kupimy takie 2 a moze i 3.- jedno na dół (salon, kuchnia) i na gore. Czy juzl lepiej nic nie robic?
odaro - 12-02-2009 08:15
Drodzy forumowicze :D Dostałam wycene z rekuperatorów no i lipa- reku z prawdziwego zdarzenia sobie daruje (najtansza wycena 20 tys do domku 95 m2 :o ) Maz poszperał w necie i znalazł cos takiego
http://www.allegro.pl/item547719379_...vl_100u_e.html
czy ktos cos o czyms takim słyszał? Założenie jest takie, ze kupimy takie 2 a moze i 3.- jedno na dół (salon, kuchnia) i na gore. Czy juzl lepiej nic nie robic?
No żartujesz 20 tys dla tak małego domku :o a może podać firmę i co oferuje za te 20 tys.
SideInfo - 12-02-2009 08:26
przemi: Twoja propozycja jest godna przemyslenia. Faktycznie wydaje mi sie, ze salon (35m^2) to musialby miec 2 nawiewniki zawsze otwarte :) I tez masz racje z tym komplikowaniem projektu - im bardziej prosty, tym lepszy :)
No i najwazniejsze dla mnie: Ty juz masz dzialajacy!! wiec ocena uzytkownika jest bezcenna:)
Dzieki!!
adam_mk:Doskonale rozumiem Twoja irytacje :) czasami faktycznie pojawia sie "glupie" pytania... a wystarczy usiasc i pomyslec :)
Ja szczerze mowiac jestem zdeterminowany do wykonania samodzielnego wentylacji. Tym bardziej, ze uwialbiam "majsterkowac" i cieszyc sie wlasna budowa :) na dzien dzisiejszy zaczyna przeradzac sie to w prawdziwa pasje :)
KrzysztofLis2 - 12-02-2009 08:29
Założenie jest takie, ze kupimy takie 2 a moze i 3.- jedno na dół (salon, kuchnia) i na gore. Czy juzl lepiej nic nie robic?
Wentylacja rozproszona (zdecentralizowana) z rekuperatorem nie jest wcale taka głupia. Artykuł na ten temat znajdziesz na przykład
tutaj.
Ale ja bym jednak zamiast tego zbudował własnoręcznie układ wentylacji w oparciu o to:
http://www.allegro.pl/item548000168_...k_300m3_h.html .
Przynajmniej ja tak będę robić. :)
KINX - 13-02-2009 15:55
dobryklimat.pl; interm-mach; linkair
Czy ktoś korzystał z powyższych firm i może coś na ich temat powiedzieć ????
coulignon - 13-02-2009 19:04
Linair - moi znajomi właśnie z nimi współpracują. Raczej nieszczęście. Czują się olewani na każdym kroku.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
16 z
27 • Zostało znalezionych 3736 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27