rekuperator
manieq82 - 18-08-2008 22:56
Witam,
Rozważam montaż rekuperatora+gwc.
Po 3 miesiącach interesowania się tematem nadal mam wątpliwość czy wydane na ww. zestaw 33-35 tys nie będzie mnie irytować
Z pewnościa będzie ponieważ ... większość wydaje połowę mniej !
I nie mówię już o adamie_mk i innych złotych rączkach którzy tutaj na forum pokazują cuda jak za niewielką kaskę zrobić dobrze działający system ale o tym że zamawiasz i Ktoś Ci to robi!
Mi wyszło tak:
Reku 7 tyś (np Bartosz)
Przewody i inne 3 tyś
GWC żwirowy - 5 tyś
Mamy 15 z własną pracą montując to
Oprócz GWC myślę że za 15 powinni ci to zrobić
Rozejrzyj sie jeszcze raz i wyślij więcej zapytań o kosztorysy albo - zakasaj rękawy i do pracy rodacy :)
Pozdrawiam
PS.
A co do pytań
Ad.1 Ludzie pisze że niesłyszalna do 3/4 mocy
Ad.2 Jak dasz faciatę do anemostatu to oczywiście że tak - przy normalnej pracy zakładam że nie będzie "wiało" po plecach
Ad.3 Pisali że za taką cenę jak te Rehau liczy - nie ma sensu ich kupować ale - bodajrze @Januszek posiada rurowy i nic nie pisze że grzyby zbiera w reku :D
Ad.4 A to zależy, raczej wiertarka czy inne są głośniejsze- w dokunetacji każdego reku jest głośność w db - porównaj z czymś. Jak pisali inni (sam nie widzaąłem na oczy jeszcze) nie są to wiatraki jak w samolocie ale troche szumią. Myślę że będzie OK.
Czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj - ja od pół roku lecę po wątkach i nie mogę skończyć.
Ciagle cholera coś dopisują :D:D
Pozdrówka again
narciarz - 19-08-2008 00:53
Wielkie Dzięki za wsparcie,
juz rozważałem, że szczytną ideę rekuperatora trzeba będzie porzucić ale jeszcze powalczę.
Co prawda oferty rzędu 15 tys. za instalację+centrala już mam, ale jak dokładają gwc, nie wiedzieć czemu od razu robi się ponad 30
SUSPENSER - 19-08-2008 23:20
Wielkie Dzięki za wsparcie,
juz rozważałem, że szczytną ideę rekuperatora trzeba będzie porzucić ale jeszcze powalczę.
Co prawda oferty rzędu 15 tys. za instalację+centrala już mam, ale jak dokładają gwc, nie wiedzieć czemu od razu robi się ponad 30
W takim razie sam zrób GWC.
Ja mam rurowy i widziałem jak proste było jego wykonanie (z materiałami kosztował 3 tys) - nawet opsałem to na forum :wink:
manieq82 - 22-08-2008 06:47
Żwirowy jest cholernie drogi ze względu na cenę żwiru. Ja się roglądałem i przy złożu o powierzchni ok 30 m2 i grubości 0,6-0,7 potrzeba ok. 30 ton.
Po 120 zeta u mnie krzykneli za to za mniejszą frakcję, grubsza po 200. Na allegro znalazłem gościa który mi odpowienią przywiezie za 2500 transportem (ale musze zobaczyć co to za towar)
Także to plus rury plus kopanie - ja liczę ok. 4500 żwirowy przewymiarowany :D
z wkładem własnej pracy
Pozdrawiam
Aniutka i Roofi - 27-08-2008 14:39
A ja mam pytanie, na ile jest potrzebna nagrzewnica dla rekuperatora?
Dokladnie chodzi mi o model Renovent HR 300. W ofercie, którą dostałam napisano, że nagrzewnica współpracuje tylko z pełną automatyką, co naturalnie podwyższa koszty urządzenia i instalacji. Mogę jednak zrezygnować z montażu nagrzewnicy i sterować urządzeniem ręcznie (przełącznik 3-pozycyjny). Decyzja należy do mnie (o zgrozo!!!).
Ja się grzecznie pytam... muszę zgłębić tajemną wiedzę na każdy z tematów, który mnie w życiu spotka??? Dlaczego nie można zdać się na fachowców, którzy się tym zajmują? :(
Wytłumaczcie mi, proszę, jak ważna jest ta nagrzewnica... wiem, że reku sterowane ręcznie można przykręcić lekko na niższy bieg, aby nie zamarzało przy zbyt niskich temperaturach na zewnątrz. I tyle.
co jeszcze muszę wiedzieć?
Zazdroszczę wszystkim tym, którzy nie mają wątpliwości co do montażu, wyboru rekuperatorów, ba, nawet potrafią sobie je sami zrobić!! :D
A może kupić najtańszy reku na rynku, do tego tuboflexy i będzie dużo taniej?? :wink: A przecież wszystko musi działać! :D
A.
Piczman - 02-09-2008 23:44
Firma która wykonała mi projekt wentylacji ma w sprzedaży od niedawna REKUPERATOR KANAŁOWY MITSUBISHI !
http://allegro.pl/item422302558_reku..._wys_grat.htmlCo o tym myślicie? Niby najcichsza centrala na rynku :wink:
Cenowo podobnie do Daytony 250 !
HenoK - 03-09-2008 08:08
Firma która wykonała mi projekt wentylacji ma w sprzedaży od niedawna REKUPERATOR KANAŁOWY MITSUBISHI !
http://allegro.pl/item422302558_reku..._wys_grat.html
Co o tym myślicie? Niby najcichsza centrala na rynku :wink:
Cenowo podobnie do Daytony 250 !
Główne zalety :
Więcej na jego temat :
http://www.aireco.pl/?lang=pl&p=3&b=4&d=&id=228http://www.klimatyzacja.pl/pliki/rek...kuperatory.jpgTen wymiennik ciepła ma dodatkową zaletę - nie będzie wysuszał powietrza, chociaż nie wiem czy to jest zawsze zaleta. Dla powierzchni do 100m2 może wystarczyć, chociaż produkują cały typoszereg tych central aż do 2000 m3/h (dla 800 m2 powierzchni).
Obejrzałbym go w działaniu i porównał z Daytoną :).
am76 - 03-09-2008 08:52
Ten wymiennik ciepła ma dodatkową zaletę - nie będzie wysuszał powietrza, chociaż nie wiem czy to jest zawsze zaleta.
Marketing rekuperatorowy jest niesamowity. Za naprawdę sporą kasę sprzedają Ci pudełko w którym prawie nic nie ma a to po to, żeby:
1) oszczędzać energię, ale zaraz przecież tej energii zaoszczędzi się tak mało że to się nie opłaca
2) no ok to w takim razie po to żeby zapewnić komfort, odprowadzić wilgoć żeby nie było pleśni - OK super rekuperator jest w takim razie niezbędny bo bez niego nie będzie komfortu (zaduch, wilgoć, "pizganie" zimnym powietrzem, ...)
A te najnowsze rekuperatory to po co są skoro wilgoci nie usuwają?
Piczman - 03-09-2008 09:12
Dla mnie też kicha z tą wilgocią!
Fakt,,, w zimie nie przesusza powietrza ale w zimie się wentyluje jak najmniej i wtedy wilgotność nie stanowi problemu!
W lecie natomiast to może być problem,sam nie wiem!
Planuję po SSZ ocieplić szybko strop ( drewniany) aby zamknąć parter i podłączyć Reku żeby mi osuszał chałupę :wink:
W zimie zewnętrzne powietrze jest w mrozy suche i powinno dać efekt!
Jak wyjdzie zobaczymy,,,
Narazie dalej stawiam na Daytona 250 .
HenoK - 03-09-2008 11:08
Dla mnie też kicha z tą wilgocią!
Fakt,,, w zimie nie przesusza powietrza ale w zimie się wentyluje jak najmniej i wtedy wilgotność nie stanowi problemu!
W lecie natomiast to może być problem,sam nie wiem!
W katalogu
http://www.aireco.pl/d/products/228/1.pdf piszą o możliwości pracy z odzyskiem ciepła lub bez niego. Jednak czy jest to rzeczywiście możliwe w tej centrali ?
W zimie przesuszenie powietrza może być rzeczywiście uciążliwe.
Odzysk wilgoci, to dodatkowy zysk energetyczny, ale musiałaby być nad tym jakaś kontrola.
ravbc - 03-09-2008 11:26
Dla mnie też kicha z tą wilgocią!
Fakt,,, w zimie nie przesusza powietrza ale w zimie się wentyluje jak najmniej i wtedy wilgotność nie stanowi problemu!
W lecie natomiast to może być problem,sam nie wiem!
W katalogu
http://www.aireco.pl/d/products/228/1.pdf piszą o możliwości pracy z odzyskiem ciepła lub bez niego. Jednak czy jest to rzeczywiście możliwe w tej centrali ?
W zimie przesuszenie powietrza może być rzeczywiście uciążliwe.
Odzysk wilgoci, to dodatkowy zysk energetyczny, ale musiałaby być nad tym jakaś kontrola.
Przecież to chyba oczywiste, że poza sezonem grzewczym (no powiedzmy wtedy, gdy i bez tego jest dość ciepło w domu) odzysk ciepła, czyli praca rekuperatora jest bezcelowy. W tym okresie można zastosować najzwyklejszy bypass - omijamy rekuperator, więc i nie ma odzysku wilgoci, więc i nie ma problemu z jej nadmiarem. Niemniej mi się ten rekuperator nie podoba (i nie chodzi o "wrażenia wizualne"). ;-)
HenoK - 03-09-2008 12:56
Przecież to chyba oczywiste, że poza sezonem grzewczym (no powiedzmy wtedy, gdy i bez tego jest dość ciepło w domu) odzysk ciepła, czyli praca rekuperatora jest bezcelowy. W tym okresie można zastosować najzwyklejszy bypass - omijamy rekuperator, więc i nie ma odzysku wilgoci, więc i nie ma problemu z jej nadmiarem.
Tylko jak wykonasz ten bypass, jak oba wentylatory są zabudowane w centrali ?
ravbc - 03-09-2008 13:09
Przecież to chyba oczywiste, że poza sezonem grzewczym (no powiedzmy wtedy, gdy i bez tego jest dość ciepło w domu) odzysk ciepła, czyli praca rekuperatora jest bezcelowy. W tym okresie można zastosować najzwyklejszy bypass - omijamy rekuperator, więc i nie ma odzysku wilgoci, więc i nie ma problemu z jej nadmiarem.
Tylko jak wykonasz ten bypass, jak oba wentylatory są zabudowane w centrali ?
Słuszna uwaga. ;-) To kolejny element, który mi się w tym rekuperatorze nie podoba. Choć w sumie dziwne byłoby gdyby tego producent nie przewidział, zwłaszcza że z rysunku wygląda, że dorobienie "wkładu letniego" powinno być dość proste.
HenoK - 03-09-2008 14:24
Okazuje się, że jednak ten rekuperator ma bypass :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Lossnay.jpgTo daje mu jednak przewagę nad Daytoną 250.
Piczman - 03-09-2008 15:08
Mam kilka informacji,które uzyskałem od działu technicznego firmy Skala :
Podobno BARDZO cichy, gość jeszcze nie spotkał tak cichej pracy wentylatorów!
Spadła sprzedaż Daytony na rzecz właśnie tego urządzenia ,,,
Dostanę jeszcze dzisiaj dokładne dane techniczne i opis,,,
Wymiennika nie trzeba wyciągać,do bajpasu jest przekładnia,którą trzeba przystawić na odpowiednią pozycją :D
Nie wiem co to jest ten papierowy wymiennik,pewnie dodatkowy jakiś jednorazowy,,,
I najważniejsze! Nie ma za kwotę 4500 zł żadnego sterowania :evil:
Oczywiście można dokupić(a nawet trzeba), koszt to 140 Euro :o
A i jeszcze jedno,przy maksymalnej wydajności czyli 250 m3/h pożera tylko 104 W :D
Dla porównania Daytona 250 bierze 120 W !
PS. Dotyczy to wszystko modelu LOSSNAY LGH-25RX4 - 250m3/h !
HenoK - 03-09-2008 18:28
Planuję po SSZ ocieplić szybko strop ( drewniany) aby zamknąć parter i podłączyć Reku żeby mi osuszał chałupę :wink:
W zimie zewnętrzne powietrze jest w mrozy suche i powinno dać efekt!
Narazie dalej stawiam na Daytona 250 .
W instrukcji obsługi Daytony jest uwaga, że
nie nadaje się ona do osuszania budynku.
sSiwy12 - 03-09-2008 18:47
Ale w lecie z "bajem-pasem".... :roll:
HenoK - 03-09-2008 19:51
Ale w lecie z "bajem-pasem".... :roll:
Nie rozumiem ?
Daytona 250 nie ma baypassu :(.
Piczman - 03-09-2008 20:18
No właśnie,,,,
Nie pomyślałem że jeśli będę nawiewał mroźne powietrze to w domu będzie ujemna temperatura :roll:
To osuszanie odpada ???
HenoK - 03-09-2008 20:59
No właśnie,,,,
Nie pomyślałem że jeśli będę nawiewał mroźne powietrze to w domu będzie ujemna temperatura :roll:
To osuszanie odpada ???
Do osuszania najlepiej wykorzystać ... osuszacz.
Tego typu urządzenia zużywają stosunkowo mało energii, a potrafią zebrać nawet kilkanaście litrów wilgoci w ciągu doby, czyli w ciągu kilku dni doprowadzić poziom wilgotności do normy.
Trzeba tylko uważać, aby nie przesadzić z tempem osuszania - niektóre technologię nie znoszą szybkiego schnięcia :(.
Aniutka i Roofi - 03-09-2008 21:32
Witam Panie i Panów
mam pytanie, ile może kosztować nagrzewnica do Renovent HR 300? Gdybym chciała jej nie montować? Czy mogę, biorąc pod uwagę, że pomieszczenie, w którym będzie znajdował się reku będzie miało ok 15 stopni c. A jeśli zechcę, czy mogę zamontować później???
pozdrawiam budujących
A.
Depi - 03-09-2008 23:48
A co na temperatura pomieszczenia do nagrzewnicy? Nagrzewnica ma nagrzewać powietrze nawiewane (z zewnątrz) a nie rekuperator! :lol:
HenoK - 04-09-2008 07:59
A co na temperatura pomieszczenia do nagrzewnicy? Nagrzewnica ma nagrzewać powietrze nawiewane (z zewnątrz) a nie rekuperator! :lol:
Możesz zainstalować ją nawet na zewnątrz, tylko wtedy przy okazji będziesz grzał powietrze zewnętrzne.
Nagrzewnica przed centralą wentylacyjną zapobiega zamarznięciu wymiennika.
Nagrzewnica za centralą wentylacyjną pozwala uzyskać odpowiednią temperaturę powietrza nawiewanego.
W pewnych sytuacja zarówno jedna jak i druga może być potrzebna :).
Aniutka i Roofi - 04-09-2008 08:16
Instalator powiedział mi, że nagrzewnica służy głównie wstępnemu ogrzaniu powietrza nawiewanego z zewnątrz i zapobiega (w zimie) "zamarzaniu" rekuperatora. W zimie jednak urządzenie pracuje na niższym biegu i jak stoi w ciepłym pomieszczeniu, nagrzewnica nie musi być instalowana (co jednocześnie obniża koszty oferty :D ).
Co o tym myślicie?
A.
Depi - 04-09-2008 08:52
Myślimy, że to bzdura. Ciepłe pomieszczenie nie ma nic do tego - myślisz, że się to powietrze ogrzeje przepływając przez metr kanału??? :o
Myślimy także, że nagrzewnica to zły pomysł - żre prąd jak młody kormoran ryby. Jako ochronę przeciwzamrożeniową proponujemy GWC.
adam_mk - 04-09-2008 09:43
:lol: :lol: :lol:
Sama prawda!!!
Adam M.
tres34 - 04-09-2008 09:50
Nie chcialem miec reku i nie zalozylem.Za krytyke instalacji paru juz oplulo mnie jadem (polska specjalnosc, nie ma sie czym przejmac). Ostatnio robilem krotki rachunek kosztow. Przyjalem dla prostoty ze instalacja kosztuje 10tys pln, roczny koszt ogrzewania domu 3tys pln. Reku odzyskuje max 1/4 kosztow grzania, czyli 750pln/rok. Od tego odejmujemy filtry, ktore trzeba zmieniac co miesiac. Niech bedzie ze kosztuja 30pln, czyli 750-(12x30)= 390pln. Raz na rok trzeba zlecic firmie czyszczenie zeby instalacja nie siala plesni i grzybow, niech kosztuje to 100pln, czyli 390 -100=290pln. Pradu rocznie bierze min. za 250pln, czyli 290-250= 40pln. Przy koszcie instalacji 100tys pln reku zwraca sie po 250latach. "Swietna" inwestycja. A co jesli instalacja byla drozsza? O drobiazgach typu szum wentylatora nie wspomne.
MCB - 04-09-2008 09:54
tres34:
Po pierwsze nie 100tys.
Po drugie nie łącz kosztów rekuperacji i wentylacji mechanicznej. Policz jakie są zyski z rekuperacji i jaki jest koszt samego wymiennika.
Po trzecie po co czyścic co roku?
Po czwarte jaki szum wentylatorów?
MCB
HenoK - 04-09-2008 10:08
Myślimy, że to bzdura. Ciepłe pomieszczenie nie ma nic do tego - myślisz, że się to powietrze ogrzeje przepływając przez metr kanału??? :o
Myślimy także, że nagrzewnica to zły pomysł - żre prąd jak młody kormoran ryby. Jako ochronę przeciwzamrożeniową proponujemy GWC.
Są też rekuperatory pracujące bez problemów w temperaturach ujemnych, np.
REKUPERATOR KANAŁOWY MITSUBISHI LOSSNAY :
http://www.aireco.pl/?lang=pl&p=3&b=4&d=
adam_mk - 04-09-2008 10:12
tres34
Brak zadania domowego!!! Nie poczytałeś dostatecznie dobrze!
Polska specjalność to także "zjechać coś czego się nie ma/nie zna/ nie ma o tym pojęcia"
Posiewasz obiegowe bzdury. Nie jest tak, jak piszesz.
Nie zrobiłeś - i DOBRZE!!
TY tak chciałeś. Tak to zostawmy!
Solary masz? Też są "nieopłacalne".
Adam M.
Piczman - 04-09-2008 10:17
I przeczyta to jakiś Laik i co ???
Za głowę się złapie i po temacie!
Nie wypisuj takich bzdur bo szkodzisz ,,,
Aniutka i Roofi - 04-09-2008 10:39
no to co ja mam zrobić z tą nagrzewnicą? :cry: :cry: Gwc nie wchodzi w grę, mam wysoko wodę gruntową, na rurowe-mało miejsca. Poza tym mam już chyba dosyć kosztów dodatkowych. Za GWC z montażem zapłacę znowu jakieś 8 tys. albo lepiej... sama niestety nie zrobię...
A.
Piczman - 04-09-2008 10:44
Zrób GWC glikolowe, w czym problem?
Mokra działka poprawia jego wydajność!
Poczytaj o GWC Wodny 1 !
Pozdr.
Aniutka i Roofi - 04-09-2008 11:36
Zrób GWC glikolowe, w czym problem?
Mokra działka poprawia jego wydajność!
Poczytaj o GWC Wodny 1 !
Pozdr.
ok, o takim nie czytałam. Wiesz może coś o kosztach? (dom 170m2, kubatura użytkowej bez garażu-ca.450m3, 4os. )
a wie ktoś może ile kosztuje nagrzewnica do mojego reku? (Renovent hr300)
tres34 - 04-09-2008 11:50
Pojechaliscie sobie, czego sie spodziewalem. Ale moze jakis konkret, ze co zle niby policzone? I ze trzeba czyscic to nie sam sobie wymyslilem, ale murator. Macie chyba zaufanie do swojego pisma?
HenoK - 04-09-2008 12:01
Pojechaliscie sobie, czego sie spodziewalem. Ale moze jakis konkret, ze co zle niby policzone? I ze trzeba czyscic to nie sam sobie wymyslilem, ale murator. Macie chyba zaufanie do swojego pisma?
Jak już tak chcesz porównywać, to przewody wentylacji grawitacyjnej również wymagają przeglądów i czyszczenia (Art. 62, ust. 1 pkt 1 c. ustawy Prawo budowlane). Bierzesz to pod uwagę w swoich kalkulacjach? Czy takie kontrole i czyszczenie są tańsze niż przy wentylacji mechanicznej ?
Piczman - 04-09-2008 12:13
Poczytaj,pozapisuj najważniejsze rzeczy,najmij dobrego hydraulika i zgromadź materiały.A i jeszcze koparka koniecznie!
Koszty?
Koparka+rurka wodociągowa+nagrzewnica na zamówienie+pompa i sterownik+robocizna(hydraulik).
Na moje oko jakieś 4 tyś!
Można kupić gotowca czyli GWC MAX firmy Dospel za 9 tyś ,ale to tylko materiał więc drogo wyjdzie!Zasada działania ta sama!Poszukaj,są zestawy na Allegro.pl !
Wszystko znajdziesz w
TYM WąTKUUdanej lektury :D
Marek13 - 04-09-2008 12:30
U mnie rekuperator działa już 8 rok. Instalacja trochę chałupnicza - po prostu kazałem ułożyć przewody wentylacyjne, a centralę sam połączyłem z przewodami.
Filtry - brudzą się i trzeba je wymieniać - to prawda. Moje filtry są jednak na tyle proste, że wykorzystuję włókninę do okapów kuchennych.
Szumy wentylatora - nie ma się co oszukiwać - słychać. Ale za to są zamknięte okna i nie słychać samochodów itp.
Grzałka - nie mam i rekuperator nigdy nie zamarzł. Fakt stoi na strychu, a tam jest minimum 8 stopni.
By-pass -musi być. Inaczej w lecie podgrzewamy sobie dodatkowo dom. Ja nie mam i musze dwa razy do roku przekładać kanały wentylacyjne.
Sterowanie wydajnością - mam bezstopniowy regulator. Nie wiem dlaczego niektórzy producenci upierają się przy 3 - 4 pozycjach.
Wszystko kosztuje - ale powiew ciepłego, świeżego powietrza w zimie, oraz czyste okna bez wilgoci - bezcenne :)
MCB - 04-09-2008 12:31
Pojechaliscie sobie, czego sie spodziewalem. Ale moze jakis konkret, ze co zle niby policzone? I ze trzeba czyscic to nie sam sobie wymyslilem, ale murator. Macie chyba zaufanie do swojego pisma?
Napisałem wyraźnie.
Raz piszesz o 10tys. a potem o 100tys. O co tu chodzi?
Nie potrafisz też rozdzielić kosztów wentylacji mechanicznej od rekuperacji.
To wentylacja mechaniczna kosztuje. Czasami nie mało, ale za to spełnia swoją rolę.
Tak samo prąd pobierany przez wentylatory zużywany jest głównie na potrzeby WM.
U siebie zdecydowałem się na WM ponieważ staram się zbudować dom energooszczędny i komfortowy. Energooszczędność mają zapełnić ciepłe okna (dużo fixów), szczelny dom i sterowalna wentylacja. Rekuperacja jest dodatkiem. Koszt tego dodatku zwróci się prędko i zarobi jeszcze na WM.
MCB
tres34 - 04-09-2008 13:30
Sprostowanie: 10tys pln. Sorry. Nie rozdzielam kosztow WM od rekupertora bo to bez sensu inwestowac w niekompletna instalacje, w sensie braku odzysku energii. Poza tym ja zrobilem ogolne ale jednak oszacowanie kosztow. U was pojawiaja sie hasla typu "dom energooszczedny", "koszt zwroci sie predko". Czy 250lat to jest "predko" ? I jeszcze jedno, jak sobie nie wyczyszcze kanalow wentylacyjnych w grawitacyjnym, to mam nie wyczyszczone. W wentylacji mechanicznej plesn i grzyby rozsiewane sa po domu. A moze o tym nie wiedzieliscie?
MCB - 04-09-2008 13:38
Nie rozdzielam kosztow WM od rekupertora bo to bez sensu inwestowac w niekompletna instalacje, w sensie braku odzysku energii.
To po co robisz wentylację grawitacyjną? Nie mów, że nic nie kosztuje.
I jeszcze jedno, jak sobie nie wyczyszcze kanalow wentylacyjnych w grawitacyjnym, to mam nie wyczyszczone. W wentylacji mechanicznej plesn i grzyby rozsiewane sa po domu. A moze o tym nie wiedzieliscie?
Skąd ta pleśń i te grzyby? Przecież wydajesz 12x30PLN prawda?
MCB
HenoK - 04-09-2008 13:38
I jeszcze jedno, jak sobie nie wyczyszcze kanalow wentylacyjnych w grawitacyjnym, to mam nie wyczyszczone. W wentylacji mechanicznej plesn i grzyby rozsiewane sa po domu. A moze o tym nie wiedzieliscie?
Gratuluję dobrego samopoczucia :), wynikającego z braku wiedzy :( .
Zastanawiałeś się może, w którą stronę powietrze w przewodach wentylacji grawitacyjnej wędruje latem ?
Widziałeś kiedyś wnętrze takiego przewodu po kilku latach użytkowania ?
HenoK - 04-09-2008 13:42
To po co robisz wentylację grawitacyjną? Nie mów, że nic nie kosztuje.
Jasne, że nic nie kosztuje ;). Za co masz płacić? Za słup powietrza obmurowany z czterech stron cegłą? :lol: .
tres34 - 04-09-2008 13:59
W ktora strone latem leci powietrze? Murator, producenci/dystrybutorzy WM powiedza ci ze odwrotnie niz powinno. Wydawalo mi sie to bez sensu i sobie sprawdzilem, w czasie deszczu, wiatru, spokojnej wyzowej pogody. Zawsze wyciagalo powietrze z pomieszczenia, chociaz z rozna sila. Nawet kiedy byl wyz (jak pewnie wiecie stan kiedy powietrze wali na wielkim obszarze z gory na dol). A dlaczego, bo gdy kanal wentylacyjny jest szczelny i odp. dlugi, panuje roznica cisnien na jego koncach. Cale to gadanie o braku wentylacji latem to stek bzdur. Inna kwestia, w kanale wentylacyjnym zawsze jest syf, bo wciaga tam wilgoc i kurz z pomieszczen. Skad w WM plesn i grzyby, skoro sa filtry? A skad w samochodowej klimie, skoro tez sa filtry? Mam nadzieje ze was nie zaskoczylem, skoro juz zaiwestowaliscie.
I jeszcze jedno, jak sobie nie wyczyszcze kanalow wentylacyjnych w grawitacyjnym, to mam nie wyczyszczone. W wentylacji mechanicznej plesn i grzyby rozsiewane sa po domu. A moze o tym nie wiedzieliscie?
Gratuluję dobrego samopoczucia :), wynikającego z braku wiedzy :( .
Zastanawiałeś się może, w którą stronę powietrze w przewodach wentylacji grawitacyjnej wędruje latem ?
Widziałeś kiedyś wnętrze takiego przewodu po kilku latach użytkowania ?
MCB - 04-09-2008 14:06
W ktora strone latem leci powietrze? Murator, producenci/dystrybutorzy WM powiedza ci ze odwrotnie niz powinno. Wydawalo mi sie to bez sensu i sobie sprawdzilem, w czasie deszczu, wiatru, spokojnej wyzowej pogody. Zawsze wyciagalo powietrze z pomieszczenia, chociaz z rozna sila. Nawet kiedy byl wyz (jak pewnie wiecie stan kiedy powietrze wali na wielkim obszarze z gory na dol). A dlaczego, bo gdy kanal wentylacyjny jest szczelny i odp. dlugi, panuje roznica cisnien na jego koncach.
Też tak myślałem. Do wczoraj. Koledzy z forum mnie naprostowali i odrobiłem lekcje. Nie trzeba daleko szukać. Wystarczy poguglać.
Albo poeksperymentować.
Weź 5 metrową cienką rurkę szklaną. Wlej do niej wody. Poleciała do góry?
Nie? Dlaczego? Przecież jest szczelna i odp. długa.
MCB
tres34 - 04-09-2008 14:28
Staralem sie pisac prostym jezykiem. Ale jak wytlumaczyc ludziom podstawowe prawa fizyki, kiedy ich to nie interesuje i zawsze zwiewali z lekcji? Jak naklonic kogos do policzenia czegos, jesli ma wstret do matmy? Nie da sie. Zrobmy tak: dalej bede sie cieszyl swoja grawitacyjna wentylacja, bo sie sprawdzila, spelnia moje potrzeby i jest tania. Wy bedziecie sie cieszyli WM/reku, bo uwazacie ze jest lepsza, bardziej komfortowa, energooszczedna itp. Wg mnie uczciwa propozycja.
HenoK - 04-09-2008 14:42
W ktora strone latem leci powietrze? Murator, producenci/dystrybutorzy WM powiedza ci ze odwrotnie niz powinno. Wydawalo mi sie to bez sensu i sobie sprawdzilem, w czasie deszczu, wiatru, spokojnej wyzowej pogody. Zawsze wyciagalo powietrze z pomieszczenia, chociaz z rozna sila. Nawet kiedy byl wyz (jak pewnie wiecie stan kiedy powietrze wali na wielkim obszarze z gory na dol). A dlaczego, bo gdy kanal wentylacyjny jest szczelny i odp. dlugi, panuje roznica cisnien na jego koncach. Cale to gadanie o braku wentylacji latem to stek bzdur.
No to sprawdź sobie jeszcze wtedy, gdy na zewnątrz masz temperaturę wyższą niż wewnątrz. Tak dzieje się np. w czasie upałów. Jak już sprawdzisz, czy kratka wentylacyjna wyciąga w takiej sytuacji powietrze czy nawiewa do pomieszczenia, to możemy podyskutować dalej.
Jeśli zaś chodzi o to opluwanie, to jak na razie to Ty obrażasz innych :(.
tres34 - 04-09-2008 14:52
No tak, groch o sciane. A co wczesniej pisalem? Nie ma po co dyskutowac dalej. Nikt nie musi mi wierzyc na sile. Moze np. isc do ksiegarni, kupic podrecznik VI klasy szkoly podst. Tam te rzeczy sa opisane. Opisane bardzo prosto. Siema.
HenoK - 04-09-2008 15:03
No tak, groch o sciane. A co wczesniej pisalem? Nie ma po co dyskutowac dalej. Nikt nie musi mi wierzyc na sile. Moze np. isc do ksiegarni, kupic podrecznik VI klasy szkoly podst. Tam te rzeczy sa opisane. Opisane bardzo prosto. Siema.
Rozumiem, że Ty jesteś z tym podręcznikiem na bieżąco :lol: . Jak już opanujesz podstawówke, gimnazjum i liceum to wtedy pogadamy. Tylko nie rzucaj kamieniami w szkołę :lol: .
No chyba, że ze wiedza na poziomie VI klasy podstawówki to szczyt Twoich możliwości :(.
sSiwy12 - 04-09-2008 15:11
Heniu - daj spokój. On mysli inaczej - zawsze :lol:
HenoK - 04-09-2008 15:14
Heniu - daj spokój. On mysli inaczej - zawsze :lol:
A może to TB, w innym wcieleniu :)?
sSiwy12 - 04-09-2008 15:17
Chyba komuś pochlebiasz (albo odwrotnie) :roll:
mpudlo - 04-09-2008 15:27
Sluchajcie, odbiegnijmy troche od osobistych wycieczek, bo jest sprawa do wyjasnienia. Wentylacyjna. Otoz jestem juz tuz-tuz przed zamowieniem ekipy do wykonania reuperacji w moim domku - prosta konstrukcja parterowa, bez podpiwniczenia z nieuzytkowym poddaszem, czyli strychem. Rzeczony strych ma byc z zalozenia nieocieplony, a tylko na strop pojdzie 20 cm styropianu i szlichta (dobry pomysl?). Nie zamierzam ocieplac welna w dachu. Cala instalacja wentylacji (rekuperator i kanaly) maja biec po strychu. To chyba logiczne.
I teraz jeden z kilkunastu instalatorow, z ktorymi do tej pory rozmawialem, podniosl problem, ze skoro nieocieplane poddasze, to latem bedzie tam 60 stopni C i w tej porze roku wentylacja bedzie tloczyc powietrze o wlasnie takiej temperaturze do wnetrza budynku. Kompletne nieporozumienie.Czy rzeczywiscie jest to powazny problem i jak go skutecznie rozwiazac? Zabito mi niezlego cwieka... A kominow nie ma :wink:
sSiwy12 - 04-09-2008 15:31
Zawsze należy ocieplać "rury" wentylacyjne.
st_x - 04-09-2008 15:35
I przeczyta to jakiś Laik i co ???
Za głowę się złapie i po temacie!
Nie wypisuj takich bzdur bo szkodzisz ,,,
Witam
Poza literówką - te 100tys choć wiadmo że chodzi o 10tyś. to nie wiem o co cała pyskówka.
Opinia powyższa (główna) szkodzi - owszem - najbardziej producentom/dystrybutorom etc instalacji z reku.
Wentylacja grawitacyjne jest sprawdzona (wielolenie doswiadzczenia praktyczne) 8).
Mechaniczna z odzyskiem - trochę krócej.
Działanie wentylacji grawitacyjnej latem - nie wyobrazam sobie zamknietych okien i tarasu nawet w upalne letnie dni (wolę przewiew niż obniżona temperaturę i spanie np: przy zamknieętym oknie)
Działanie grawitacyjenj zimą - działa na tyle dobrze że raczej trzeba ją ograniczać :lol: .
P.S > Przykład z rurką i wodą jest absurdalny.
P.P.S > Co z wentylacją przy braku prądu ?? (wiem, że przerwy w dostawie wydają się nierealne na obecnym poziomie cywilizacyjnym ale ... pytanie pozostaje otwarte (podobniejak okno lub drzwi w takim przypadku :lol: ))
Na zakończnie:
Odsobiście GWC (które to wydaje mi się niezbędne) też budzi moje obawy (szczególnie co do jakości powietrza z długiej rury lub złoża żwirowego (po dłuższej eksploatacji)).
GWC z wymiennikiem - mniej.
Pozdrawiam.
cooky.gdynia - 04-09-2008 16:10
I przeczyta to jakiś Laik i co ???
Za głowę się złapie i po temacie!
Nie wypisuj takich bzdur bo szkodzisz ,,,
Witam
Poza literówką - te 100tys choć wiadmo że chodzi o 10tyś. to nie wiem o co cała pyskówka.
Opinia powyższa (główna) szkodzi - owszem - najbardziej producentom/dystrybutorom etc instalacji z reku.
Wentylacja grawitacyjne jest sprawdzona (wielolenie doswiadzczenia praktyczne) 8).
Mechaniczna z odzyskiem - trochę krócej.
Działanie wentylacji grawitacyjnej latem - nie wyobrazam sobie zamknietych okien i tarasu nawet w upalne letnie dni (wolę przewiew niż obniżona temperaturę i spanie np: przy zamknieętym oknie)
Działanie grawitacyjenj zimą - działa na tyle dobrze że raczej trzeba ją ograniczać :lol: .
P.S > Przykład z rurką i wodą jest absurdalny.
P.P.S > Co z wentylacją przy braku prądu ?? (wiem, że przerwy w dostawie wydają się nierealne na obecnym poziomie cywilizacyjnym ale ... pytanie pozostaje otwarte (podobniejak okno lub drzwi w takim przypadku :lol: ))
Na zakończnie:
Odsobiście GWC (które to wydaje mi się niezbędne) też budzi moje obawy (szczególnie co do jakości powietrza z długiej rury lub złoża żwirowego (po dłuższej eksploatacji)).
GWC z wymiennikiem - mniej.
Pozdrawiam.
Ło rety !!!
Przy WM z reku MOŻNA OTWIERAĆ OKNA !!! Tak więc jak prądu zabraknie, nawet na wiele godzin, to można je po prostu otworzyć!!! Jak chcesz spać przy otwartym oknie, to kto Ci zabroni ? Ludu czytajcie na temat, na który chcecie sie wypowiadać ! Ja z fizyki nie uciekałam, przez matematykę kl. VI przebrnęłam i chociaż nie były to moje ulubione przedmioty, to went. grawitacyjnej sobie nie życzę. Panowie "niedowiarkowie" stańcie kiedyś przy wyciągu kuchennym zimą (jak Was żona dopuści), jak dmucha sobie zimny wiaterek i chociaż kominy będziecie mieć zgodne z normami to i tak "wychłodzi" Wam czółko. Znam to z autopsji !!! A zimą ograniczanie went. grawitacyjnej - toż śmiech mnie ogarnia - ZAKLEJANIE KRATEK ? A pleśnie i grzyby? Dżizys, w blokach jest tylko went. grawitacyjna i TACY GOŚCIE też tam zamieszkują !!!
Pozdrawiam, Mirella
Piczman - 04-09-2008 16:19
Uchylasz lekko okienka na te parę godzin ,,,,
Az miło dla odmiany czasem zmarnować trochę ciepełka :wink:
sSiwy12 - 04-09-2008 16:23
Każda wentylacja zaprojektowana i wykonana prawidłowo będzie działała - przy czym tyko w przypadku wentylacji mechanicznej można mówić o "nastawach", bez względu na warunki zewnętrzne i wewnętrzne.
Każda wentylacja niesie za sobą koszty zarówno inwestycyjne jak i eksploatacyjne, bo ogrzewanie powietrza wentylacyjnego w każdym przypadku, też jest kosztem eksploatacyjnym.
Każda wentylacja ma swoje plusy i minusy.
Jedni lubią rybki, a drudzy ..... (akwarium).
Ps.
st_x - przykład z wodą jest idealny, aby pokazać na jakiej zasadzie działa wentylacja grawitacyjna (choć prawidłowa nazwa powinna być "ciśnieniowa" lub "temperaturowa) - nie mylić z wentylacją naturalną :lol:
st_x - 04-09-2008 16:43
Uchylasz lekko okienka na te parę godzin ,,,,
Az miło dla odmiany czasem zmarnować trochę ciepełka :wink:
Witam
Zakładając ze zainwestowałes w otwieralne okienka :) - bo przecież one są gorsze (zimniejsze) niż nieotwieralne).
Argumenty w dyskusji mogą byc różne - jednak najbardyiej MERYTORYCZNA jest kasa 8).
Obecnie reku, tak jak i solary są za drogie i koniec. Jeżeli nie jest taniej to pewnie jest ekologiczniej/wygodniej/zdrowiej/modniej - do wyboru.
Jak ma być tanio "na emeryturę" to mnie osobscie bardziej odpowiada niemiecki model mieszkaniana Kanarach (za pieniądze zaozczedzne i zainwestowane np: podczas budowy).
P.S >> Do uwag o mieszkaniu w bloku i TAKICH GOŚCIACH nie będę się odnosił. Prawdą jest też że w naturze człowieka (szczególnie Polaka) jest bronienie swoich wyborów (szczególnie bolesnych finansowo) z przyczyn psychologicznie powszechnie znanych :lol: ).
Pozdrawiam
st_x - 04-09-2008 16:45
Ps. st_x - przykład z wodą jest idealny, aby pokazać na jakiej zasadzie działa wentylacja grawitacyjna (choć prawidłowa nazwa powinna być "ciśnieniowa" lub "temperaturowa) - nie mylić z wentylacją naturalną :lol:
patrz niżej (sorry :))
st_x - 04-09-2008 16:48
Ps. st_x - przykład z wodą jest idealny, aby pokazać na jakiej zasadzie działa wentylacja grawitacyjna (choć prawidłowa nazwa powinna być "ciśnieniowa" lub "temperaturowa) - nie mylić z wentylacją naturalną :lol:
Przykład z wodą nie byłby absurdalny gdyby rurka była zanurzona w cieczy (pięcio i półmetrowej beczce 8) ).
Zakładm (się) że woda nigdzie by się nie wylała - a doswiadczenie z nagrzewaniem odpowiednich warstw wody i obeserwowaniem przepływu (konwekcji) mogłoby dać JAKIEŚ wnioski.
- ale o takich warunkach nie ma ani słowa w poście -
P.S >> .. z dokładnością do WIATRU i ew. nasadek na kanałach wentylacyjnych..
Pozdrawiam
sSiwy12 - 04-09-2008 17:06
Nie ma znaczenia czy w wodzie, czy nie, bo grawitacja zawsze działa w "dół", a nie do "góry", natomiast w przypadku powietrza, to jego ruch w "kominie" wywołuje bądź różnica ciśnień, bądź różnica temperatur, bądź oba czynniki jednocześnie. W zależności od "przyłożenia" tego czynnika, ruch powietrza w "kominie" może być w "górę", ale również może być w "dół", ale może też mieć stan "równowagi". A "grawitacja" w takim "kominie" może zadziałać tylko wtedy, kiedy powietrze na górze komina jest cięższe (bo zimniejsze, lub bardziej wilgotne) i pod wpływem (też) grawitacji zacznie opadać w "dół".
Zjawiska takie, te "wsteczne", są, lub mogą być, przypadłością budynków niskich - parterowych.
"Kominy" wentylacyjne "wynaleziono" dla potrzeb budownictwa wysokiego - wcześniej w niskich była wentylacja naturalna czyli przewietrzanie.
W chwili obecnej, niezbyt słusznie, utożsamia się wentylację naturalną z wentylacją grawitacyjną
st_x - 04-09-2008 17:23
Nie ma znaczenia czy w wodzie, czy nie, bo grawitacja zawsze działa w "dół", a nie do "góry"
To żeby tą część wąteku - "przyczepiłem się" do rurki z której wypływa woda, bo gdyby była zanurzona w wodzie (jak słup gazu w kominie w otaczającym powietrzeu)- to niekoniecznie byłoby to tak "oczywiste".
Powietrze z rurki z powietrzem zanurzonej w wodzie - pomimo grawitacji - jednak przemieści się "do góry" :lol: .i
, natomiast w przypadku powietrza, to jego ruch w "kominie" wywołuje bądź różnica ciśnień, bądź różnica temperatur, bądź oba czynniki jednocześnie
.. jednak TYLKO róznica ciśnień (CZASEM będąca wynikiem róznicy temperatur)
. W zależności od "przyłożenia" tego czynnika, ruch powietrza w "kominie" może być w "górę", ale również może być w "dół", ale może też mieć stan "równowagi". A "grawitacja" w takim "kominie" może zadziałać tylko wtedy, kiedy powietrze na górze komina jest cięższe (bo zimniejsze, lub bardziej wilgotne) i pod wpływem (też) grawitacji zacznie opadać w "dół"
.. ciepłe powietrze z domu "chce" do góry w takim wypadku ... - ale czasem oczywiśćie może "wiać" z kanału
.
Zjawiska takie, te "wsteczne", są, lub mogą być, przypadłością budynków niskich - parterowych.
"Kominy" wentylacyjne "wynaleziono" dla potrzeb budownictwa wysokiego - wcześniej w niskich była wentylacja naturalna czyli przewietrzanie.
W chwili obecnej, niezbyt słusznie, utożsamia się wentylację naturalną z wentylacją grawitacyjną
.. i tu się całkowicie zgadzam.
W babcinym domku (drewniany "szchulec" z drewnianymi (na zimę podwójnymi) oknami nie ma żadnego komina wentylacyjnego a mikroklimat jest godny pozazdroszczenia.
Koszty ogrzewania (piec i kuchnia weglowa) - też jest niższy niż w"naszych" super chatach.
Pozdrawiam[/list]
MCB - 04-09-2008 17:47
Podaję za Wikipedią:
"Siłą napędową efektu kominowego są różnice gęstości wynikające np. z różnicy temperatury pomiędzy powietrzem (lub ściślej: gazem) zewnętrznym, a wewnętrznym (w przewodzie komina). Słup wewnętrznego, ogrzanego powietrza jest lżejszy niż zimnego – zewnętrznego. Wynika z tego, że u podstawy komina w jego wnętrzu ciśnienie jest mniejsze niż na zewnątrz na tej samej wysokości. Ta różnica ciśnień wywołuje przepływ powietrza. Efekt jest tym większy im wyższy komin i większa różnica temperatur. Z tego powodu kominy są często ocieplane."
Proszę zwrócić uwagę na fragment, a ściślej 4 ostatnie słowa: "podstawy komina w jego wnętrzu ciśnienie jest mniejsze niż na zewnątrz na tej samej wysokości"
tres34 pisał o różnicy w samym kominie. Gdyby miał rację to cała atmosfera ziemska uleciała by w kosmos. Przecież im wyżej tym niższe ciśnienie.
Jak wspomniałem, do wczoraj też byłem w takim błędzie i nie przewidziałem konieczności zainstalowania wentylatora lub "komina słonecznego" w instalacji wentylującej spiżarnię.
Wyluzujmy trochę :wink:
Pozdrawiam,
MCB
sSiwy12 - 04-09-2008 17:56
Z wrodzonej skromności nie prostowałem :oops: - Tak mawiał mój profesor z wentylacji stawiajac "pałę" :lol:
st_x - 04-09-2008 18:03
Wyluzujmy trochę :wink:
Pozdrawiam,
MCB
.. proszę bardzo :lol: :lol: 8) .- jak działa komin już (wszyscy !!) wiemy - a dyskusja było o reku.
P.S>>
.. czytam i czasem zabieram "głos" na forum i ktoś stara się wyliczy opłacalność (udanie czy nie - inna sprawa) i spotyka się NATYCHMIAST z kontrą, że jest "niezbyt mondry" :roll: bo rekuu (kondensacyjny/podłogówka itd) jest the best - to się śmieję bo widomo że "the best" to mieszkać na Kanarach albo jakość podobnie i smiać się z tych styropianów, GWC, reku, PC, "lamda", kubełków (folia) itd., itd. !! 8) 8) .
Pozdrawiam[/code]
SUSPENSER - 04-09-2008 23:05
[quote="st_x"]
P.S>>
.. czytam i czasem zabieram "głos" na forum i ktoś stara się wyliczy opłacalność (udanie czy nie - inna sprawa) i spotyka się NATYCHMIAST z kontrą, że jest "niezbyt mondry" :roll: bo rekuu (kondensacyjny/podłogówka itd) jest the best - to się śmieję bo widomo że "the best" to mieszkać na Kanarach albo jakość podobnie i smiać się z tych styropianów, GWC, reku, PC, "lamda", kubełków (folia) itd., itd. !! 8) 8) .
Pozdrawiam[/code]
Ja osobiście wolę mieszkać w Polsce niż na Kanarach, bo tu czuję się u siebie, świetnie rozumiem się z innymi i nie widzę siebie na Kanarach.
Jeśli uważasz, że Kanary są super to po co się "męczysz" w Polsce - przecież tam też znajdziesz pracę, wybudujesz dom itp. - szkoda życia - lepiej zamieszkaj tam, gdzie będziesz szczęśliwy, bo odkładanie na później to strata czasu.
Wracając do tematu reku to dlaczego wymiana filtrów co miesiąc - w mojej centrali Nikol jest zalecana co pół roku - w tym momencie zwrot z inwestycji jest już po 25 latach.
Poza tym tres34 założył, że instalacja kosztuje 10 tys - czy zostały uwzględnione nieponiesione koszty budowy kominów z cegły oraz robocizny ?
Na koniec mam pytanie - czy macie auta z klimatyzacją ?
Ci co mają niech wiedzą, że jest droga w zakupie, serwisowaniu, użytkowaniu i wysusza powietrze - a przecież wystarczy uchylić szybę w aucie (tylko nie elektryczną, bo też droga w zakupie, użytkowaniu itp.).
Ja mam klimę w każdym aucie i argumenty przeciw zostawiam dla lepszego samopoczucia tym ... których na nią nie stać.
tres34 - 05-09-2008 08:37
Normalnie nie strzymalem i musialem sie napisac. MCB, co za glupoty cytujesz? Jakiegos nawiedzonego guru z kosciola scjentystow? Kazdy kto choc troche jarzy fizyke wie dlaczego atmosfera Ziemi nie ulatuje w kosmos. Dzieki grawitacji, ktora przyciaga kazda czastke powietrza (nadaje wektorowi predkosci czastki skladowa skierowana ku srodkowi Ziemi i od odp. duzej wartosci, przez co wypadkowa wektora predkosci nie jest skierowana w kosmos, ale ku Ziemi. Lec do swojego bylego nauczyciela, niech ci rozrysuje). Dzieki niej przy ziemi cisnienie jest najwyzsze i maleje z wysokoscia. W Wawie jest wyzsze niz Krakowie, ktory lezy wyzej. A maleje szybko z wysokoscia i pow. 3km ciezko sie oddycha. Na wys. 30km atmosfera jest tak rzadka, ze prawie rownowazna prozni. Ale za granice ziemskiej atmosfery przyjmuje sie wysokosc 100km.
Jesli stawiamy komin, ktory ma jedna dziure na wys. 2,65m (sufit), druga na wys. 6m, to panujaca roznica cisnien miedzy tymi dziurami powoduje przeplyw powietrza w kier. od wyzszego cisnienia do nizszego. Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak. Czy dotarlo? Teraz prosze o wplate 50pln tytulem wykladu dla osiolka 8)
HenoK - 05-09-2008 08:53
Tak samo jakbys spuszczal powietrze z napompowanego kola samochodowego z tym ze tu sie przeplyw nie konczy, a w kole po jakims czasie tak.
Brawo ! Udało Ci się wymyśleć mechanizm do perpetum mobile :).
Teraz tylko w kratkę wentylacyjną wystarczy włożyć turbinę z prądnicą i masz energię za darmo :lol: .
Jeszcze raz gratuluję gruntownej znajomości fizyku z klasy VI.
Tantiemy z tego patentu z pewnością wielokrotnie przewyższą wymienioną przez Ciebie kwotę :lol: .
sSiwy12 - 05-09-2008 09:03
Jaki wykład, taka "kasa" :lol:
adam_mk - 05-09-2008 09:19
Koszt wentylacji grawitacyjnej jest wcale nie mały.
Kominy wentylacyjne się buduje - robocizna.
Kominy trzeba budować z jakichś materiałów - albo systemowe bloczki albo cegła.
Kominy wentylacyjne to również dziura w dachu i konieczność jej załatania - obróbki dachowe.
Taki komin to źródło zacieków i wiecznej walki o odpowiednie uszczelnienie tego "co znowu leje".
Samo istnienie zgrupowanych kanałów we wspólnym kominie, w jednym miejscu WYMUSZA na projektancie projektowanie z ograniczeniami układu pomieszczeń tak, aby dało się je wentylować. Wtedy często jest to układ nieoptymalny.
Wentylacja grawitacyjna jest kapryśna. Czasem za duża, czasem jej nie ma a czasem nawet działa odwrotnie - i wcale nie są to rzadkie przypadki! JEST sezonowa. Ściśle związana z sezonem grzewczym - który jest jej "napędem".
NIKT jej całymi latami nie ogląda, nie konserwuje i nie czyści regularnie, pomimo faktu, że należałoby!
Jest zbiornicą wszelkich odpadków, gałązek, niedogryzionych przez ptaszyska kostek, kawałków chleba, ptasich odchodów (guana pospolitego) i wszelkiego śmiecia!
Zbiornicą często zalewaną wodą deszczową. (ale tego przecież nie widać, a czego oczy nie widzą ...).
NIE OPOWIADAJCIE, ŻE WENTYLACJA MECHANICZNA NIC NIE KOSZTUJE!!!
Koszt jej budowy jest porównywalny z kosztem budowy WENTYLACJI mechanicznej!
Koszt budowy odzysku ciepła ze strugi wentylacyjnej (rekuperacja) podwaja ten wydatek (prawie podwaja).
Tyle.
A domy są większe i mniejsze. Tak jak koszt ich budowy...
Adam M.
HenoK - 05-09-2008 09:23
NIE OPOWIADAJCIE, ŻE WENTYLACJA MECHANICZNA NIC NIE KOSZTUJE!!!
Koszt jej budowy jest porównywalny z kosztem budowy WENTYLACJI mechanicznej!
Trudno, żeby było inaczej :lol:
Lopesjus - 05-09-2008 09:53
dla mnie efekt ekonomicny ma drugorzędne znaczenie. Chcę miec przede wszystkim świeże powietrze i wstępnie oczyszczone (jestem alergikiem). Poza tym, mogę mieć zamknięte okna, co za tym idzie, nie słyszę hałasów z zewnątrz, nie wiem, co sąsiedzi mają na obiad, mniej się kurzy... Wentylacja grawitacyjna ma się do domu budowanego z nowoczesnych materiałów jak silnik parowy do współczesnego samochodu... Podważających efekt ekonomiczny chcę zapytać, czy np. rezygnują z napędu elektrycznego do bramy garażowej (da się bez tego żyć, a nie zwróci się nawet po 250 latach)
Depi - 05-09-2008 10:06
ktoś stara się wyliczy opłacalność (udanie czy nie - inna sprawa)
Właśnie problem w tym, że się stara i to zazwyczaj nieudolnie i głupawo a potem biega i krzyczy naokoło, że "udowodnione jest ponad wszelką wątpliwość, że reku się nie opłaca!!!".
Jak ja liczę, to się opłaca.
Depi - 05-09-2008 10:22
Lopesjus A skad wiesz, ze Ci sie nie oplaca? Policzyles to? Ja policzylem bardzo dokladnie w OZC dla MOJEGO domu, uwzgledniajac MOJE potrzeby i MOJE oczekiwania i wyszlo mi, ze mi sie oplaca.
Zreszta rachunki z domu, w ktorym mieszkam obecnie tym bardziej mnie w tym utwierdzaja.
Jak juz sie dom ociepli i ma sie dobre okna, to jedyny sposob aby ograniczyc ucieczke ciepla to reku. A ze przy okazji jest ciagle wymiana powietrza - cos, super!
Lopesjus - 05-09-2008 10:32
nie przekręcaj... nie napisałem, że się nie opłaca. W dłuzszym okresie na pewno się zwraca, jak do tej pory wyłożyłem ok 9000 na reku i osprzęt i sądzę, że odzyskam to za mojego życia. Napisałem tylko, że mam inne priorytety - dla mnie budowa went. mechanicznej jest na tej samej półce co budowa ścian...DEPI, ten avatar to Shakin' Stevens?? :lol:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
9 z
27 • Zostało znalezionych 3226 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15,
16,
17,
18,
19,
20,
21,
22,
23,
24,
25,
26,
27