mur jednowarstwowy Ytong
Jasiu - 23-04-2003 21:59
To nie jest ani "dodatkowa" ani "intensywna" to jest wentylacja jak najbardziej normalna. Nawiewnik to nie dziura w ścianie. Nawiewniki to regulowane ręcznie lub automatycznie doprowadzenie powietrza - można nawiewniki zastąpić "mikrowentylacją". Byleby było to skuteczne. Chodzi o to, ze wiele "mikrowentylacji" działa w sposób nieokreślony i nieregulowalny - ot jakaś bliżej nieokreślona szpara: otwarta lub zamknieta. Nawiewnik daje możliwość wyregulowania wentylacji w zalezności od potrzeb. A te zależą od zwyczajów domowników, warunków wewnatrz i na zewnątrz.
I po raz nie wiem który zwracam uwagę, że odprowadzenie wilgoci jest problemem podrzędnym. Wentylacja przedewszystkim wymienia powietrze zużyte na świeże. Wilgoć odprowadzania jest przy okazji i to niewielkim kosztem. Problem z wilgocią mają ludzie głupi, którzy zatykają wentylacje - ocieplenie nie ma tu nic do rzeczy.
jprzedworski - 23-04-2003 23:15
Dave - sorry, że się włączam, ale argument "mało kto tak robi" mnie troszkę denerwuje. Prawda jest niestety taka, że nie zawsze większość ma rację. Gdy weszły do użycia nowoczesne okna z PCV, nikt nie miał nawiewników i wszyscy się cieszyli, że to takie szczelne okna. Dopiero potem dotarło do nich, choć jeszcze nie do końca, że bez wietrzenia nie ma życia - z kilku zresztą powodów.
Pozdrawiam.
- 24-04-2003 10:03
Jasiu, a Ty dalej biedaku nic z tego nie rozumiesz!!! Nawiewniki daje się po to, żeby możliwy był ruch powietrza w pomieszczeniach (od sypialni do kuchni/łazienek). Ruch, który powoduje usuwanie z nich wilgoci. Problem szczelnych okien (to też do jprzedworskiego) to nie problem ludzi duszących się z braku tlenu tylko problem ZAWILGOCONYCH ścian. Pozdrawiam.
Dave - 24-04-2003 13:46
Mysle podobnie - problem nawiewnikow to nie sprawa braku tlenu ale zawilgoconych scian, ktore nie sa w stanie odparowac wilgoci. I dlatego ludzie maja problemy i potrzebuja nawiewnikow gdy okna maja szczelne a dodatkowo ocieplili sciany styropianem a wentylacja jest taka sobie. Ja w sypialni nie mam zadnych nawiewnikow, okna zamykam i nie ustawiam na mikrorozszczelnienie, nie mam kratki wentylacyjnej a wilgoci nie czuje i mieszka sie bez problemu. Po co mialbym cos nawiewac skoro nie mam problemu wilgoci ?
D.
- 24-04-2003 13:55
po co budować ścianę jednowarstwową z Ytonga jak i tak trzeba będzie ją docieplać to już lepiej Gazobeton bo taniej
Bogdan Gdańsk
Grzegorz63 - 24-04-2003 15:04
Z pewną nieśmiałością pragnę zwrócić uwagę, że YTONG (system budowlany, marka, nazwa handlowa) to też gazobeton.
Grzegorz z Dąbrowy Górniczej.
- 24-04-2003 18:03
tak synonim dawnej Polski tylko równy i cienko smarowany
- 27-04-2003 23:44
Witam.
Już miałem dać spokój, ale skoro wątek żyje...
Kilka dni temu znalazłem w hurtowni sponsorowane pisemko "r jak remont z Atlasem", a w nim wydaje się, że bardzo sensowny artykuł pt. "Krótki oddech ściany". Autor dowodził w nim konkretnymi obliczeniami, że czy to wełna czy styropian, nie ma większego znaczenia, bo paroprzepuszczalność i tak pozostaje na bardzo niskim poziomie. Konkretnie dla tego przykładu było tak: W mieszkaniu dwie osoby + dziecko, pies i trochę zieleni. Powstaje 10kg pary na dobę. Ściana ceramiczna ze styropianem przepuści ok. 211g. Z wełną 1536g. Rzeczywiście całe nic.
Jednak jest jedno ale! Autor przyjął tylko 40m2 powierzchni ścian zewnętrznych. Dla mieszkania w bloku, byc może to wartość realna? W moim domku jest ścian zewnętrznych 200m2! Co daje już 1055g dla ściany ze styropianem i 7680g. dla ściany z wełną. A to diametralnie zmienia postać rzeczy. Tutaj przy styropianie to nadal marginalna wielkość, a dla wełny to już prawie 77%! A to wszystko przy ścianie ceramicznej. Jeśli ściana jest z BK, to wartość ta wg. norm budowlanych wzrasta 1,5 raza czyli do 11533g, czyli ponad 11,5kg. Więcej niż trzeba. Gdyby przeliczyć to wg. wskażników autora to wzrost byłby jeszcze większy.
Wszystko zależy więc od warunków i ilości ścian zewnętrznych.
Dlatego można powiedzieć, żę i stwierdzenie o tym, że ściany oddychają jest prawdziwe, oraz te, że nie oddychają, również nie kłamie. Dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić. Trzeba rozpatrzyć konkretny przypadek.
Chociaż to nadal tylko teoria a wentylacja jest bezapelacyjnie potrzebna.
Powodzenia i dobrego wyboru systemu dociepleń!
Sebastian.
Sergey - 07-05-2003 19:08
I się mylisz.
Sergey - 07-05-2003 19:29
Prawidłowy artykuł jest tu
http://www.styropian-sps.com.pl/oddychaj.html.
Wyliczenia:
================================================== =
d = 0.0225 g/(m*h*hPa) dl BK-500.
BK-400 ma ten samy wspólczynnik co i BK-500.
Opór dyfuzyjny dla BK-400 L = 36 cm jest:
X = L/d = 0.36/0.0225 = 16(m2*h*hPa)/g
L - grubość przegrody
d - Współczynnik paro-przepuszczalności pary wodnej
Hey, Tchórzliwy Anonimie,
Opór dyfuzyjny BK = 16, a nie 3
Różnica ciśnień cząstkowych pary wodnej po obydwu stronach ścian zewnętrznych 8 hPa. Dla czego 8, a nie 10 Ja już wyjasniłem.
gęstość strumienia pary wodnej przepływającej przez ściany zewnętrzne
V = S*Z/X
Z - Różnica ciśnień cząstkowych pary wodnej w hPa
S - powierzchnia ścian w m2
X - opór w (m2*h*hPa)/g
V = S*Z/X = 8*1/16 = 0,5 g/h
Dla czego 0.5? Dla tego że ściana z BK jest goła!
Dodamy:
tynk - opór dyfuzyjny rzędu 3,5
płyta GK - opór dyfuzyjny rzędu 1
farbę, lakier, grunt, etc.
mamy opór dla ściany 20-22 (m2*h*hPa)/g
V = S*Z/X = 8*1/20 = 0,4 g/h
Twoi 200 m2 ścian 200*0,4*24 = ~1500 g/dobę.
I to hest teoretyczny wynik:
1. Bo przy temperaturach ujemnych Ty masz ZERO czyli nic.
2. Ile z twoich 200 m2 jest czysty BK? Bez głazury, okien, izolacji przeciwwilgociowej? Bez farb akrylowych?
3. Nawet PRZEDSTAWICIEL YTONGu mówi że maksymalny udział BK w odprowadzeniu pary wodnej to 14 procentów. Założmy że on kłamie(za to mu płacono), otrzymamy że 14/3 ~ 5 procent.
Dodam że jeżeli Ty masz nawet słabiutk wentylację, 200 m3/h(niedopuszczalnie nizki poziom według PN), to nawet to zapewni Ci 200*5*24 = 28800 g/dobę. Czyli 20 razy więcej niż 200m2 ścian od Ytonga.
Dave - 08-05-2003 10:15
I się mylisz.
He he. A ja spie w sypialni bez nawiewnikow i jeszcze sie nie udusilem :smile:
D.
Tanczacy z myslami - 08-05-2003 11:04
sciany nei sa po to aby oddychaly
w BK wystepuje punkt( mniej wiecej w srodku) w ktorym emperatura osiaga 0°C
tak wiec w wariancie ze scianami przez ktore przechodzi para dochodzi do wykraplania sie tej pary w betonie co prowadzi do drastycznego pogorszenia sie wlasciwosci izolacyjnych sciany
to jest to o czym juz raz pisalem
zastanowcie sie po co izolujecie sciane z zewnatrz?
tynkiem nieprzepuszczalnym?
przeciez to hamuje suszenie sciany a tym samym szybszy wzrost wilgoci w scianie
caleb - 08-05-2003 14:41
Skończcie już ten wątek.
- 08-05-2003 14:58
Teraz to juz naprawde nie wiem jak jest lepiej, gdy jest 6 x 9 czy odwrotnie, folia do styropianu czy dościany , a może w srodek pomiędzy. Tak ale wtedy ten punkt rosy może wypaść poza ścianą i kto go tam będzie trzymał. E, poczekam na dalsze posty.
- 08-05-2003 15:00
no jasne jak ktos pisze, ze ludziom robi sie wode z mozgu to lepiej go uciszyc
ludzie!!!!
kiedy ktos wam powie, ze sciany maja wam w domu oddychac
to szczelcie go w ryj, bez pardonu
tylko tak mozna ukrocic ten watek
- 08-05-2003 19:45
od razu w ryj
i niech se oddycha
- 12-05-2003 15:16
Dlaczego negujecie oddychanie ścian? Gdyby nie było takiego zjawiska nikt by się na to nie powoływał, nawet w reklamach.
- 12-05-2003 15:20
a kosmici sa?
a ciagle o nich glosno....
- 12-05-2003 15:29
O kosmitach nic pewnego nie wiadomo ale przenikanie pary przez ścianę to fakt niezbity!
- 12-05-2003 15:55
tak samo niezbity jak i rzeczywiste wyliczenia wskazujace na pomijalny wplyw tego procesu na cokolwiek
z czego dla inteligentnych ludzi wynika, ze caly krzyk z oddychaniem jest po prostu robienim ludziom waty z mozgu
- 12-05-2003 15:58
Według Ciebie takie zjawisko w ogóle nie istnieje?
- 12-05-2003 16:05
zmien okuliste
przeciez napisalem ze istnieje, tylko nie ma znaczenia
- 12-05-2003 16:08
Na jakiej podstawie tak sądzisz? Gdyby tak było (że nie ma znaczenia) to nie byłoby problemów z grzybem na ścianach, itd.
- 12-05-2003 16:14
bredzisz czlowieku
tam gdzie sa grzyby nie pomoze ci oddychajaca sciana
jesli juz powstaje grzyb to znaczy, ze wentylacja jest slaba i para sie wykrapla
zadne oddychanie tu nie pomoze
- 12-05-2003 16:45
Dlaczego się wkurzasz i mnie obrażasz, nikt Ci nie każe tu pisać. Popieraj po prostu swoje poglądy jakimiś faktami a nie wyjawiaj tu prawd objawionych. Grzyba nie ma, para wodna w powietrzu nie istnieje, itd. Mijasz się z prawdą, mówiąc delikatnie. To oddychanie to może niefortunne sformułowanie ale problem istnieje i to poważny, jego rozwiązaniem jest właśnie umożliwienie swobodnego przenikania pary przez ścianę.
- 12-05-2003 17:46
powiedz mi wyrocznio
czemuz ta para musi uchodzic na zewnatrz?
moze bys jej pozwolil(gdyby na przyklad sciana byla mokra) odparowac do wewnatrz mieszkania?
ja juz nie wiem...
sami wszystkowiedzacy
KrzysiekMarusza - 12-05-2003 19:04
Panowie Anomimy (Anonimowie ???) :smile: !
Przeczytajcie wczesniejsze ok. 7 stron dyskusji na ten bez watpienia frapujacy temat :smile:.
Krotko mowiac: zjawisko wystepuje, ale zeby wentylacje zastapilo, to raczej nie :smile:
KrzysiekMarusza - 12-05-2003 19:05
Panowie Anomimy (Anonimowie ???) :smile: !
Przeczytajcie wczesniejsze ok. 7 stron dyskusji na ten bez watpienia frapujacy temat :smile:.
Krotko mowiac: zjawisko wystepuje, ale zeby wentylacje zastapilo, to raczej nie :smile:
KrzysiekMarusza - 12-05-2003 19:05
Panowie Anomimy (Anonimowie ???) :smile: !
Przeczytajcie wczesniejsze ok. 7 stron dyskusji na ten bez watpienia frapujacy temat :smile:.
Krotko mowiac: zjawisko wystepuje, ale zeby wentylacje zastapilo, to raczej nie :smile:
KrzysiekMarusza - 12-05-2003 19:05
Sorki - w sposób niezamierzony pare razy sie wpisałem. Dla wyjasnienia
- sam mam sciany JW z BK400/36.5 na klej - robota była szybka, sciany
równe, nadproża/wieniec nie systemowy tylko żelbet+styropian.
Tynk na siatce, mineralny.
I co - ano mieszkam prawie od 2 miesięcy, a budowa zajęła 1 rok i 1 miesiąc.
Z chatki jestem zadowolony
pozdr - Krzysiek
- 13-05-2003 08:03
A jednak JW lepsza , troche jednak oddycha może anonimowo ale zawsze.
- 13-05-2003 08:27
:smile: <= to apropos wyroczni
po pierwsze para jest w formie gazowej ale nienasyconej, więc nie zobaczysz jej w formie jak z czajnika
po drugie ona nie może się cofnąć do wewnątrz bo to tak jak by pioruny miały uderzać z ziemi w chmury (wyższy 'potencjał' pary jest wewnątrz niż na zewnątrz)
- 13-05-2003 09:11
kurde juz mi sie naprawde nie chce
to mozliwe, ze wewnatrz jest wiekszy potecjal
ale tylko w zimie (chociaz nie jest to takie pewne, bo przy dyfuzji wazna jest wilgotnosc wzgledna- a ta spada wewnatrz domu na skutek podwyzszenia temp- tak wiec na zewnatrz moze byc mniej pary n akg powietrza a wewnatrz wiecej, a jednak wzglednie bedzie odwrotnie)
a jesli chodzi o zime to i tak cierpimy w domach na niedobor pary wodnej, wiec o czym ta mowa?
zadaniem sciany jest powstrzymanie strat ciepla, od reszty jest wentylacja
jesli chodzi zas o jesien to na przewaznie na zewnatrz jest wyzszy potencjal
- 13-05-2003 09:18
I to chodzi! Wtedy właśnie groźne jest wykroplenie się pary w ścianie, w lecie nie ma to znaczenia bo temperatura i wewnątrz i na zewnątrz jest znacznie powyżej punktu rosy. Kupiłeś słowo potencjał ale mam nadzieję, że się rozumiemy - chodzi o ciśnienie (nasycenie w powietrzu) pary wodnej.
- 13-05-2003 11:37
na prawde mi sie juz nie chce...
dla tych co sie czegos chca dowiedziec jest bardzo dobra praca na ten temat
http://www.bph.tuwien.ac.at/web/publ...iss_Bednar.PDFgosc naprawde odwalil kawal dobrej roboty i napisal podsumowanie
wiekszej ilosci prac doktorskich- na moj gust rewelacja
wystarczy znac niemiecki....
rafi27 - 29-05-2003 09:39
Ja też dołożę swoje 3 grosze to tego wywyodu. Jak do tej pory byłem zwolennikiem ściany JW BK36,5. Ale ostatnio byłem w takim domu wybudowanym 4 lata temu. W domu utrzymuje się nieptrzyjemny zapach wilgoci, a na ścianach pojawiają się wykwity. O tym nikt nie mówi ale m2 ściany to nie tylko bloczki ale i elementy systemowe i zachowanie parametru U zależy w dużej mierze od zastosowania elementów systemowych, a wtedy m2 ściany jest o wiele droższy. Pozostaje jeszcze problem co zrobić gdy ekipa wykonawcza popełniła istotny błąd podczas murowania a inwestor wykryje to np następnego dnia lub co gorsze po kilku dniach. Rozwalać mur i budować od początku????? Mało interesująca perspekrywa, i te właśnie argumenty skłaniają mnie to zmiany mojej wcześniejszej opinii.
bugal - 29-05-2003 10:18
czesc, temat zawerdrowal znowu wysoko, wiec podziele sie moimi przemysleniami :smile:
na poczatku tego watku pisaelm, ze jestem rozdarty miedzy sciana 1W i 2W i wyniku tego rozdarcia dotarla do mnie mysl o scianie 3W
- czyli to co najlepsze z 1W i 2W + cos tam jeszcze, a mianowicie:
- trwalosc elewacji i odpornosc na ewentualne uszkodzenia (w tym przypadku sciana 2W wypada srednio
- b. dobry parametry ciplne - w przypadku uzycia odpowiedniej grubosci izolacji (np. 14 cm welny/styro)
- parametry akustyczne - to ta waertosc ponad 1W i 2W
oczywiscie, nie jest to zadne genijalne odkrycie, poniewaz w scianie 3W fundament jrdnak musi byc szerszy - z drugiej strony nie sa to jakies powalajace roznice - w koncu warstwa elewacyjna to nie warstwa nosna, tylko samonosna :smile:
jednak najwieksze 'przeciw' dla sciany 3W to cena i zamieszanie przy stawianiu trzech warstw na raz - i tu zaczyna sie dosc ciekawa historia:
zalozmy, ze nie musze miec klinkieru na zewnatrz, ale wystarczy mi cegla modularna albo plytka BK o grubosci np. 12 cm.
dla referencji podam moj dom (projekt dopiero kupuje:smile: :
150 m2 scian, bryla: wybitnie w prostokacie(d02, rozwojowy)
ceny bez rabatow, brutto
material na sciany dla 3W: bloczek BK 24 cm na zwykla zaprawe - 36 PLN za m2 x 150m2 = 5400 PLN
welna Superrock: na mijanke 2 warstwy (2x7 cm): 2 x 10 PLN za m2 x 150m2 = 3000 PLN
plytka BK 12cm na zewnatrz 18 PLN x 150 m2 = 2700PLN
zaprawa - nie wiem ile jej wyjdzie, ale jesli zwykla a nie cieplochronna, to koszt niewielki
dochodza jeszcze kotwy i tynki ale tego jeszcze nie sprawdzilem dokladnie cenowo
i jeszcze jedna wazna uwaga dotyczaca stopnia trudnosci wykonania takiej sciany - sciane 3w mozna po prostu budowac tak jak 2w! tzn. warstwa nosna z wmontowanymi kotwami (Albo kotwy umiescic pozniej na kolki), a po zakonczeniu stanu surowego ocieplenie i elewacja! rozdzielenie wykonania tych warstw w duzy
stopniu upraszcza i 'porzadkuje' cale to zamieszanie
oczywiscie, ktos moze powiedziec 'taka sciana to nie dla mnie, bo za gruba', ale to juz kwestia co kto lubi
Izabela i Bogusław - 13-08-2004 21:44
Uff, zwykle nie biorę udziału w dyskusjach na podobne tematy bo tu dużo skomplikowanej matematyki w której dyskutanci spierają sie np. o gramy pary wodnej, lub dużo zacietrzewienia i twardego obstawania przy swoim, ale jednak sie odezwę...bo przeczytałem ostatni post
bugala i moge sie tylko podpisac oboma rękami pod nim.
Aktualnie jesteśmy po wymurowaniu pierwszej warstwy z bloczków ceramicznych U i teraz dekarze robia dach. Potem na spokojnie wełna i cegła modularna. Fundament wyszedł śladowo droższy w skali całej inwestycji a jestem spokojny o izolacyjność ściany, wytrzymałość mechaniczną (patrz ciężar stropu i dachu ceramicznego), odporność na wodę i mechaniczne uszkodzenia i ogólne bezpieczeństwo mechaniczne całej niewątpliwie ciężkiej konstrukcji. A propos ciężaru czy liczyliście kiedyś ciężar domu - to są szokujące liczby.
Kończę i obiecuję więcej nie wypowiadać się na ten temat. W razie wątpliwości zapraszam do obejrzenia naszego domu w budowie.
Pozdrowienia
maciekg - 28-03-2005 01:10
Szanowni,
Zamierzam wybudować dom z Ytonga.
1.
Na fragmentach elewacji chciałbym położyć cos w stylu: kamień naturalny, płyty betonowe imitujące go, klinkier, płyty klinkierowe.
Co można położyć na Ytong a co odradzacie?
Czy mur z płytek granitowych (ok. 10 x 10 cm) kładzionych na płasko może być położony jako elewacja przyklejana, czy musi to być jako ściana dwuwarstwowa?
2.
co zrobić gdy ściana wznosi sie ponad połać dachu, czyli dach przylega do ściany.
Nawet jeżeli warstwę np. kamienia- granitu będę kładł od dołu, nad tym dachem nie mogę jej położyć na dachu.
- architekt mówił coś o budowie w tym miejscu czegoś w stylu wieńca lub tp. – co bardzo trudne , drogie itp.
Dziękuję, pozdrawiam,
Maciej
KrzysiekMarusza - 28-03-2005 13:01
Żałuję Maćku ale nie mam u siebie żadnego z proponowanych przez Ciebie rozwiązań :(
pozdr - Krzysiek
tomic 36 - 31-03-2005 21:07
Ja mysle ze ten "gośc" powinien sobie te wszystkie SWOJE zapiski wydrukować i udać sie do dobrego specjalisty !
No i dalej nie wiem czy budować z tego czy nie ?
LUDZIE Z CZEGO BUDOWAĆ ?
majo - 01-04-2005 13:15
witam
na poczatek chcialbym powitac Sergey'a zacieklego przeciwnika BK ( na marginesie kiedy w koncu wybudujesz swoj dom) :wink:
w sprawie BK - kiedys pisalem ze zbudowalem swoj dom z BK 30 cm(mieszkam w nim 2 lata) skupiajac sie nie tyle na ociepleniu scian a ociepleniu sufitu , ogrzewam chate koninkiem ( koszty ogrzewania ubieglej zimy +/- 1400 zl, tej jeszcze mniej) i majac dylematy co wybrac wybralbym jeszcze raz to samo
na marginesie czytajac forum oprocz wielu fachowych opinii zauwazylem tendencje do przesadyzmu (da sie to zauwazyc w projektach domow) poczawszy od wentylacji a skonczywszy na mocy zamowionej e.el.
nie ufajcie slepo opiniom tych ktorzy dopiero buduja lub maja taki zamiar sluchajcie lepiej tych ktorzy maja to juz za soba , wlasnych kierownikow budow, ludzi z ITB jak rowniez sprzedawcow branzy budowlanej
maciekg - 03-04-2006 21:56
tyle wymslilem:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...138988#1138988
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
7 z
7 • Zostało znalezionych 814 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7