i znów ten porotherm
- 30-01-2003 16:14
Oj, dobrzykowice, poczytaj trochę o tzw. 'domu z zerowym zapotrzebowaniem energetycznym'. Tu wcale nie chodzi o perpetuum mobile !
#3
Jasiu - 30-01-2003 16:20
Bo to wogóle taka dymana sprawa.
Gadamy o współczynnikach poszczególnych elementów domu deklarowanych przez producentów. Jak to wygląda w praktyce to Bóg raczy wiedzieć, bo o ciepłochronności domu decydują wszystkie jego elementy, a ciepłochronność poszczególnych elementów zależy od prawdomówności producenta, oraz od jakości pracy ekipy budowlanej. W sumie budując dom w tej samej technologi w zależności od szczęścia i paru innych dupereli możemy mieć U deklarowane +/-10% (a może nawet 20% - np.: zamoknięta izolacja). Czyli kłócimy się o wielkości mieszczące się w granicy błędu.
Ja już dałem sobie z tym spokój. Na ścianę 24cm daje izolacji tyle ile akurat będzie pod ręką, byle nie mniej niż 10cm styropianu lub 12cm wełny.
A co do emocji to Porotherm, Ytong, meranti, kondensacyjny, itp... to są rzeczy, które w powszechnym mniemaniu są lepsze ale i droższe. Każdy z nas jest próżny i chciałby mieć "lepsze rzeczy". Ale mało kto ma tyle pieniędzy, żeby parę tys. w tą czy w tamtą nie stanowiło różnicy. Dlatego dyskusje o tych sprawach są takie zagmatwane, bo nikt do końca nie jest obiektywny i szczery :wink:
Jasiu - 30-01-2003 16:29
Do Dobrzykowice.
Ciepło jest wytwarzane przez domowników, przez urządzenia (elektryczne) i w czasie różnych procesów (gotowanie, ciepła woda). Jeśli ograniczy się straty ciepła przez przegrody i wentylacje poniżej pewnej granicy, to mamy tzw.: dom pasywny lub zeroenergetyczny, czyli taki, który nie wymaga dostarczania energii cieplnej (bez kaloryferów, podłogówki, ani niczego takiego).
Octavian - 30-01-2003 16:30
Wow, a ja jako przykład podałem swoją ścianę - U ponad 1,2 a zrobiła się dyskusja.
Anonimie #3 - masz rację że lepiej stawiać od razu ściany odpowiednio ciepłe i to próbowałem napisać. Problem w tym jak ktoś już ma ścianę jak ja - można ją ocieplić albo rozwalić i postawić na nowo (koszt, papierkologia czyli też koszt, czas czyli następny koszt) - to ostanie nie wchodzi w grę. Co do ocieplenia (czytaj jak najmniesze U) to granicą jest jego koszt, uzyskane korzyści, dostępny materiał, konstrukcję. W tym kontekście Jasiu ma rację.
Czasami trzeba dzielić siły na zamiary.
PS1 Jasiu, ja też jestem z branży IT- niech żyje.
PS2 Jezier powinno się dać :wink::wink::wink::wink::wink: (ale byłbym zwolennikiem raczej czegoś innego niż Bios'u czy zworek) pod warunkiem, że ktoś wymyśli materiał o zmiennym U w zależności od jakiegoś parametru, którym da się sterować. Ściana z chipami - kto wie - skoro jest już z kablami.
Przy okazji czy w całym zakresie temperatur - np <-30,40> wspł. lambda jest zawsze stały? Pomijam wpływ warunków wilgotnościowych.
pzdr
Hlup
dobrzykowice - 30-01-2003 16:37
no dobra Jasiu, a jak wyjedziesz zima wraz z rodzina na dwa tygodnie na narty to co ?
- 30-01-2003 16:43
Nie jestem oczywiście specjalistą od fizyki budowli ale wiem, że sprawa o która pytasz jest bardzo skomplikowna. Zależy od temperatury ale właśnie od wilgotności zależy jeszcze bardziej. W sumie jest to jakiś przestrzenny wykres chociaż to dalej będzie uproszczenie bo np. w przypadku ceramiki należałoby zacząć od własności gliny, z której została wykonana, w jakich warunkach technologicznych wyprodukowana, itd. Pustak pustakowi nierówny !
Octavian, bardzo mnie cieszy pojednawczy ton z każdej strony. Dyskutujemy sobie i to chodzi. Wnioski każdy wyciąga sam.
#3
- 30-01-2003 16:48
Jasiu, z Twoją przedostatnią wypowiedzią zgadzam się w 100%-ach. Jeżeli mówimy o współczynniku np. 0,2 to jest to czysta teoria, w rzeczywistości on może wynosić np. 0,24. I to też jest powód dla dążenia do jak najcieplejszych ścian.
#3
- 30-01-2003 16:53
To wystarczy naprawdę niewielki grzejniczek, żeby podtrzymywać temperaturę w domu. No chyba, że zostawisz w nim psa i kota - kot w stałym napięciu nerwowym wystarczy do ogrzania domu. :smile:
dobrzykowice - 30-01-2003 18:09
wieeeeedzialem, że gdzieś jest ukryty haczyk :grin:
JoteR - 31-01-2003 08:39
panowie,
tak zaczytuje się w waszą dyskusję. i nie powiem że nie macie racji, gdyż rozwoj techniki jest tak znaczny że toco parę lat temu bylo niemożliwe dziś staje się codziennością. ale nie o to mi chodzi aby zachwalać idee zwolenników ciepłej ściany o bardzo mniskim współczynniku. ale nikt nie wziął pod uwagę pozostałych elementów budynku. dom to nie tylko ściana, a ciepło jak będzie miało trudną do przebycia zaporę w postaci znacznej izolacji to wybierze sobie drogę o mniejszej izolacyjności. inaczej mówiąc aby uzyskać dobra izolacyjność nalezałoby wszystkie przegrody wykonać na jednakowym poziomie termoizolacyjności.
- 31-01-2003 11:36
Witajcie!!
Przepraszam ale sięnie zalogowałem: GRZEGORZ40
WIdzę,że poporzenia dyskusja z "domu pasywnego" przeniosła sie tutaj. Pozwolicie ,że ponownie podzielę się z wami swoimi przemysleniami.
Buduje swój dom: 300 m.kw, sciany 24cm + 20 cm wełny, dach 30 cm w dwóch warstwach, podłoga na gruncie keramzyt 30 cm + 50 cm styropianu, . Wszystkie te przegrody maja współczynnik 0,16. Do pewnego czsasu bawiłem się w to sam teraz za 1000 zł robia gotowe obliczenia i projekt. Wynik zapotrzebowanie ciepła na dom: 12kw/m.kw. Acha oczywiscie w tak "szczelnym" domu wentylacja wymuszona z rekuperatorem.
I. Czemu taka izolacja?? Posłuchajcie!! Ostatnio dostałem od kolegi całą stertę muratorów z lat 91-95. To calkiem niedawno. Otóż tam dopiero wprowadzali współczynnik przenikania, lambda itd. Przekonywali, że warto dać nie 2 cm tylko 6 cm styropianu. A okna... "własnie wprowadzilismy szyby najnowszej generacji K=1,8". Minęło 10 lat. Juz każdy z was mówi, że ocieplenie minimum 10 cm. To co Ci sprzed 10 lat nie mieli racji. Teraz Jezier, Anonimowy i Ja jestesmy tymi którzy 10 lat temu przekonywali do 6 cm styropianu. A nikt im nie wierzył. Na świecie budownictwo idzie właśnie w tym kierunku: .. zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło. Już w Niemczech norma dla ścian jest 0,2. Czemu uważacie ze zwariowali. Pomyslcie dlaczego u nas tego nie wprowadzą. To proste jestesmy zbyt biednym krajem, a pozatym co producenci zrobia ze swoimi bloczkami 36,5.
Nikt z was nie podważa ze dobrze mieć takie ciele przegrody tylko ze to się nie opłaca. To ja się pytam: Czy klimatyzacja w samochodzie się opłaca. Przecież ona dużo kosztuje, potrzebuje wiecej benzyny i .... nigdy sie nie zwróci. Ale chcemy ja mieć bo wygodniej, większy komfort. Tak myslimy przy kupowaniu kupy złomu , który zmieniamy co 2-4 lata. A przy budowie domu który ma nam służyć przez 20-40 lat..nagle każdą żłotówke przliczmy " czy nam się zwróci i czy się opłaca.....
JESLI CHODZI O PIENIĄDZE: Podzszedłem do tego problemu całościowo gdy dom był na papierze:
Moje koszty:
Wnetylacja: 10000 zł (robocina, materiały, centrala wentylacyjna, rekuperator)
SCIANY: Keramzyt 24cm= 40zł + 20 cm wełny 60 zł (z siatką tynkiem) czyli około 100 zł m.kw.
Dach: 30 cm wełny: 25-30 zł m.kw
Podłoga na gruncie: 30cm keramzyt na 160m.kw: 70żł m.3.X 50 = 3500 zł + styropian 25zł m.kw.
Trochę drozej niz u was ale:
10 cm wełny kosztuje np. 40 zł a 20 cm 60 zł: czyli te dodatkowe centymetry ociepleń są tańsze.
Jakie oszczędności:
1. Okna nieotwieralne na parterze (oczywiscie oprócz drzwi balkonowych)- 2000 zł
2. Brak kominów wentyacyjnych- 2000 żł
3. Znacznie mniejsza powierzchnia grzewcza (podłogówka, scienne)
zniejszona ilość rurek, powierzchania grzejnków, mniejszy piec) o. 4000-5000 zł
4.Brak komina c.o. kocioł kondensacyjny o tak małej mocy ze przepisy zezwalają wywiew przez scianę.
Acha wentylacja działa przez gruntowy wymiennik ciepła wieć mam dodatkowe oszczednosci w zimie natowmiast.... prawie darmową "klimatyzację w lecie".
Policzcie sobie sami o ile taniej zbudowaliście swoje domy. Jestem pewien ze na rynku o domach z K=0,3 za 10 lat będzie się mówiło stara technologia. A o moim moze za 20 lat. Pamietajcie tez ze Ci którzy 10 lat temu kładli 6 cm styropianu na sciany byli posmiewiskiem dla "fachowców" bo dawali taką grubą izolację., A teraz są już po kolejnym dociepleniu budynku.
Jak wszystko w życiu .. wszystko kosztuje. Nie rozmawiajcie więc prosze czy to ma sens. Jest oczywiste ,że najlepiej mieszakć w ciepłym domu, o kontrolowanym świeżym powietrzu i mnimalnych kosztach eksploatacji. Pytanie tylko czy nas na to stać czy nie.!!?? Na pewno gdyby nie kredyty w banku czy zadłuzenia po rodzinie , kązdy wybrałby cieplejsze sciany, większą automatykę w domu.
Przecież rozmując tak jak wy to wszyscy kupujący samochody: Volvo, BMW czy Mercedesy to banda pomyleńców, bo przecież to się nie opłaca. Polonezem tez się jeżdzi i się dojedzie.
Panownie nie czarujmy sie, ktoś z was powiedział .. "mnie w Potothermie 44 P+W mieszka się dobrze i całą resztę mam w ...". Oczywiście mieszka się ale zapewniam was ,że można mieszkać lepiej. Dlatego nie dyskutujcie prosze o opłacalnosci czy nie. Kazde rozwiazanie zmniejszające zapotrzebowanie na energię i poporawiające komfort w mieszkaniu jest rozwiazaniem lepszym... podstawowe pytanie CZY NAS NA TO STAĆ!! I powiedzmy sobie szczerze większości z nas nie stać na takie kosztowności. Stąd głosy na forum: "to nie ma sensu, to się nie opłaca". jestem pewien gdyby wszyscy dyskutańci mieli nieogrniczone mozliwosci finansowe na pewno wybraliby zupełnie inne technologie i rozwiazania w swoich domach. Tak wiec naprawdę chodzi tu o szmal, szmal i nic więcej. I zrozumcie mnie nie wysmiewam tych którzy którzy nie maja wystarczająco duzo szmalu. Dziwi mnie tylko ze przy ocenie wentylacji wymuszonej, inteligentnej instalacji elektrycznej, dobrego ocieplania budynku uzywacie wszystkich argumentów oprócz jednego:" to jest fajne ale mnie na to nie stać". Ja tak robie widząć nowy model samochodu, czy wycieczkę dookoła swiata i wcale się tego nie wstydzę.
A na razie mieszkam w swoich 300 m.kw i płacę za ogrzewanie 95 zł miesięcznie... w czasie tych mrozów wzrosło do 130 zł.
Pozdrawiam wszystkich
Grzesiek
P.S. Teraz mozecie na mnie napadać.. i tak jestem bardzo zadowolny z rozwiązań które zastosowałem. I zapewniam was ze były tylko trochę droższe niż wasze.Były jednak przemyslane na etapie projektu i kalkulowane całościowo: ocieplenie, okna, kominy, urzadzenia grzewcze.
- 31-01-2003 11:41
Grzesiu, tak trzymać!
W podłodze na gruncie masz 50 cm styropianu ???
#3
Octavian - 31-01-2003 13:09
Ach, gdybym budował od zera a nie poprawiał :wink:.
Hlup
witeq - 31-01-2003 13:42
Trudno, musze odpowiedziec na te fajne wyliczenia.
Po pierwsze , klimatyzacja w samochodzie osobowym w naszych warunkach klimatycznych , w stosunku do jej ceny jest bzdura. Nie ma uzasadnienia finansowego ,ani praktycznego. Wiem bo mam.
Do dzis zaluje ze poniesiony fantazja wzialem klimatyzacje zamiast automatycznej skrzynki biegow. Przyznacie ze ta w naszych warunkach ma sens :smile:
Po drugie, koszt murow z kermazytu +20 cm welny itd ma sie troche inaczej. Dodajmy stal zrojeniowa wymagana w murze kermatyzowym, dodatkowa robocizne do oplacenia, no i to wyliczenie 20 cm welny plus reszta i tynk , ciekawostka, a robocizna? Min 120 zl m /kw A i to optymistycznie.
A jest proste rozwiazanie na ten dylemat. I znowu gora Porothenowcy 44. Popatrzcie jak latwo doskoczymy do tych niesamowitych wartosci jesli dodamy za jakis czas 10 cm welny .
Nie ma problemu.Znowu w przodzie :smile:. Jesli takowe bedzie potzebne . Bo przy ogrzewaniu gazem drzewnym koszty sa tak niewielkie ze walka o 100 zl rocznie troche mija sie z celem. No chyba ze tak jak poprzednio napisalem bedzie sie mozna pochwalic miedzy znawcami parametrem 0,2 . I tylko tyle.
Jasiu - 31-01-2003 15:09
Fajnie Grzesiu ale małe sprostowanie.
Z wyjątkiem ścian jednowarstwowych również u nas (Bolanda) ściany mają wsp.U poniżej 0,25 stąd do 0,2 już niedaleko i o czym już było, to nie jest kosztowne. Tutaj nie ma między nami większej różnicy.
Na dachy w projektach nadal jest przeważnie 18cm, ale większość i tak daje dodatkowe 5 cm na krokwiach więc też niewiele mniej od twoich 30.
Podłoga na gruncie z 50cm izolacją !!!!
Tu mnie zadziwiłeś - ja już tego nie mogę zmienić (mam stan zero), ale nawet gdybym mógł to nie wiem czy chciałbym. Prawidłowo wykonana typowa posadzka (5-15cm izolacji) na grunce na zaizolowanych fundamentach ma wsp w okolicach 0.2 Tutaj się IMHO dużo nie zaoszczędzi.
Jak więc widzisz nie musisz nas (samozwańczo i tymczasowo obwołuję się rzecznikiem "tardycjonalistów") przekonywac do dobrego izolowania budynków.
Inaczej ma się rzecz z wymuszoną wentylacją i odzyskiem ciepła. Widzisz - nie każdy uważa w/w rzeczy za dobrodziejstwo, tak jak nie dla każdego szczytem marzeń jest Mercedes albo Volvo. Ty przyjąłeś, że rekuperator to coś o czym każdy marzy, a tylko nie każdego na to stać. Dla mnie system taki jak Twój to jedno z wielu możliwych rozwiązań. Wybiorę to które będzie dla mnie najwygodniejsze i najtańsze. Takie, które za najmniejsze pieniądze zapewni mi to co jest mi potrzebne. To że Twój system daje mi parę rzeczy ekstra nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo ich nie potrzebuje.
Podumowując: spór (IMHO) toczy się nie czy robić domy ciepłe czy nie tylko o granice i cel. Widzisz - w Twoim domu otwieranie okien jest niewskazane (a chyba nawet niemożliwe !?), a ja bardzo lubie otwarte okna. I jestem gotów za ten luksus płacić parę złotych więcej ;o)
Tu Grzesiek ponwonie!!
Super jeszcze nie zostałem "zjedzony" ale dopiero mineło parę godzin; pozwólcie ze odpowiem:
1.Otwierane okna! Dzrzwi balkonowe 2,5mx210m są otwieralne, dzwi na drugi taras z jadalni tez. Nieotwierane są tylko pozostałe okna na parterze. Tez uwielbiam świeże powietrze. I szkoda ze nie wiecie ale wentylacja wymuszona w lecie daje dwie mozliwości:
1albo zostawiam tylko wywiew i ..... otwieram wszystkie okna lub przestawiam rekuperator na lato. Słuchajcie nie mówcie wiecej ze lubicie otwierać okna bo lubicie swieże powietrze. To bzdurny argument. przy takiej wentylacji masz świeże powietrze przy zamknietych oknach. PRAWDZIWYM DLA MNIE ARGUMENTEM JEST NP. BRAK SPIEWU PTAKOW NA WISNE WCZESNYM RANKIEM. To prawda.
2. Na podłodze na gruncie dalem 15 cm styropianu. Oczywscie 50 cm to paranoiczny absurd.
3. Nie znam takiego który by nie chciał jeżdzić Volvo czy Mercedesem. Wiekszość o tym nie myśli bo, jak juz pisałem, nie ma na to kasy. To naprawdę sprawa ilosci pieniedzy. To jest tak: masz 20 tyś chcesz kawalerkę
masz 100 tyś ... a moze by tak 3 pokoje
masz 200 tyś ... zacznijmy budowę (moze szergówka)
masz 500 tyś .. dom wolnostojący, moze basenik w ogrodzie
masz 1000000 .. dom, basen to noramlna rzecz ale działka za mała bo kort tenisowy się nie mieści.
I dzięki temu ten świat idzie do porzodu, bo człowiekowi ciągle mało i ciągle dąży do czegoś innego i drogiego.
Acha Klimatyzacja to bzdura: Człowieku powiedz to rodzinie w drodze na wczasy ( nie daj boże na południe Europy). Albo pojedż słuzbowo w ciagu jednego dnia 500 km w lecie w garniturze pod krawatem. Zyczę powodzenia. Tak samo jak z domem wybrałem i klimatyzacje i automatyczną skrzynię biegów. Tylko nie zaczynajcie prosze o tym która skrzynia jest lepsza. Wszystkie drogie "bryki" maja klimę i automat w standardzie. tak jak wszystkie rezydencje mają klimatyzację i wymuszona wentylację.
Oczywiscie wiem ,że wiekszość z was (jak juz pisaliście) woli przewietrzyć zimą chałupę, zapłacic za ogrzanie powietrza, ew. przeziebić się a w lecie waszym marzeniem jest nie móc zasnąć do 1.00 z powodu 30 st. na poddaszu.
Uwierzcie mi to tylko kwestia posiadanej kasy .... i punkty widzenia się zmieniają. A tak jesli wiesz , że cie na to nie stać to nawet o tym nie myslisz. Powtarzam dziwie sie tylko , ze negujecie rozwiazania uznane przez cały swiat za najbardziej luksusowe i komfortowe. To troche tak jakbyście przekonywali sami siebie ze dokonaliscie dobrego wyboru. A toprzecież nie był wybór tylko rozwiazanie na jakie w danym momencie stac kazdego z nas. Wiec nie przekonujcie mnie proszę, ze kots nie chciałby jeżdzić Volvo bo to hipokryzja i zakłamanie.
4. Co do ceny materiałów to ... ja takie wynegocowałem. Za niektóre płaciłem 100% zaliczkę na 2-3 miesiące przed dostawą (ale za to rabatem 25-35%). Ceny robocizny... taka sama jak u was.
Pozdrawiam
l
Show 40 post(s) from this thread on one page
Strona 2 z 3 - 31-01-2003 17:06
Tu Grzesiek ponwonie!!
Super jeszcze nie zostałem "zjedzony" ale dopiero mineło parę godzin; pozwólcie ze odpowiem:
1.Otwierane okna! Dzrzwi balkonowe 2,5mx210m są otwieralne, dzwi na drugi taras z jadalni tez. Nieotwierane są tylko pozostałe okna na parterze. Tez uwielbiam świeże powietrze. I szkoda ze nie wiecie ale wentylacja wymuszona w lecie daje dwie mozliwości:
1albo zostawiam tylko wywiew i ..... otwieram wszystkie okna lub przestawiam rekuperator na lato. Słuchajcie nie mówcie wiecej ze lubicie otwierać okna bo lubicie swieże powietrze. To bzdurny argument. przy takiej wentylacji masz świeże powietrze przy zamknietych oknach. PRAWDZIWYM DLA MNIE ARGUMENTEM JEST NP. BRAK SPIEWU PTAKOW NA WISNE WCZESNYM RANKIEM. To prawda.
2. Na podłodze na gruncie dalem 15 cm styropianu. Oczywscie 50 cm to paranoiczny absurd.
3. Nie znam takiego który by nie chciał jeżdzić Volvo czy Mercedesem. Wiekszość o tym nie myśli bo, jak juz pisałem, nie ma na to kasy. To naprawdę sprawa ilosci pieniedzy. To jest tak: masz 20 tyś chcesz kawalerkę
masz 100 tyś ... a moze by tak 3 pokoje
masz 200 tyś ... zacznijmy budowę (moze szergówka)
masz 500 tyś .. dom wolnostojący, moze basenik w ogrodzie
masz 1000000 .. dom, basen to noramlna rzecz ale działka za mała bo kort tenisowy się nie mieści.
I dzięki temu ten świat idzie do porzodu, bo człowiekowi ciągle mało i ciągle dąży do czegoś innego i drogiego.
Acha Klimatyzacja to bzdura: Człowieku powiedz to rodzinie w drodze na wczasy ( nie daj boże na południe Europy). Albo pojedż słuzbowo w ciagu jednego dnia 500 km w lecie w garniturze pod krawatem. Zyczę powodzenia. Tak samo jak z domem wybrałem i klimatyzacje i automatyczną skrzynię biegów. Tylko nie zaczynajcie prosze o tym która skrzynia jest lepsza. Wszystkie drogie "bryki" maja klimę i automat w standardzie. tak jak wszystkie rezydencje mają klimatyzację i wymuszona wentylację.
Oczywiscie wiem ,że wiekszość z was (jak juz pisaliście) woli przewietrzyć zimą chałupę, zapłacic za ogrzanie powietrza, ew. przeziebić się a w lecie waszym marzeniem jest nie móc zasnąć do 1.00 z powodu 30 st. na poddaszu.
Uwierzcie mi to tylko kwestia posiadanej kasy .... i punkty widzenia się zmieniają. A tak jesli wiesz , że cie na to nie stać to nawet o tym nie myslisz. Powtarzam dziwie sie tylko , ze negujecie rozwiazania uznane przez cały swiat za najbardziej luksusowe i komfortowe. To troche tak jakbyście przekonywali sami siebie ze dokonaliscie dobrego wyboru. A toprzecież nie był wybór tylko rozwiazanie na jakie w danym momencie stac kazdego z nas. Wiec nie przekonujcie mnie proszę, ze kots nie chciałby jeżdzić Volvo bo to hipokryzja i zakłamanie.
4. Co do ceny materiałów to ... ja takie wynegocowałem. Za niektóre płaciłem 100% zaliczkę na 2-3 miesiące przed dostawą (ale za to rabatem 25-35%). Ceny robocizny... taka sama jak u was.
Pozdrawiam
ketiso - 31-01-2003 17:31
Grzegorz
wydaję mi się ,że chyba prowadziliśmy "dialog" w temacie domu pasywnego. Tak czy nie?
Nie porównywałbym bezkrytycznie wsp 0,2 z naszym . Sprawdź relację cen dociepleń i energii u nas i u nich .
Nie zapominaj też pisząc o klimatyzacji i innych tego typu sprawach, że są to wartości nazwijmy to umownie"dodane".
Istnieje też pojęcie zużycia moralnego i technicznego materiału, o którym tam pisałem. Przypomnę tylko w skrócie .
Gdybyś nie słuchał tych muratorów z przed 10 lat i dawał wtedy 10 czy nawet 12 cm docieplenia to nic by nie zmieniło ,bo jak byś się czuł gdyby Twój sąsiad ,który tylko raz wyjeżdża na narty , a Ty aż 8 razy, posiada ścianę o wsółczynniku 0,15,a Ty 0,25.
Morał :zmieniłbyś izolację na lepszą od niego przed upływem okresu jej zwrotu.
HEJ!
witeq - 31-01-2003 21:58
Okresle to tak. Zupelnie nie rozumiem po co z nami dyskutujesz. Zapewniam Cie iz majac kase ani mi byloby w glowie budowanie a jedynie problem ktora to wybrac rezydencje na Lazurowym Wybrzezu. A takie drobiazgi jak budowa zostawiam maluczkim . :smile: Niestey ja jeszcze musze wybierac pomiedzy automatyczna skrzynia biegow a klimatyzacja. I o tym poziomie tylko mowimy.
- 01-02-2003 06:52
Ponownie!
Nie mówimy, tylko ty mowisz. Daj sie wypowiedziec innym. To ponoc forum otwarte dla wszystkich.
Pozdrawiam!!
Ach ketiso... znów te stopy zwrotu...... A mieszkanie w komfortowym, luxusowo wykończonym i działającym domu nic nie kosztuje?? Niech sie nie zwraca, ale przez te wszystkie lata: ciepło w zimie , chłodno latem, basen w ogrodzie. Tak jest wole tak mieszkać chocby się nie zwróciło.
I prosze nie wylicajcie ile zaooszczwedzicie na ociepleniu czy na niepodgrzewaniu wody w basenie (to się juz wogóle nieopłaca).
Powtarzam BMW nie chcą Ci ,których na to nie stać i powiedzmy sobie to wreszie otwarcie. Czy jest tu ktoś na forum kto miał wystarczająco duzo kasy i swiadomie zrezygnował: z klimktyzacji, wentylacji, inteligentej istalacji elektrycznej? Natomiast macie racje przy niewystarczających srodkach trzeba liczyć stopy zwrotu, opłacalność inwestycji itd. Tylko wtedy wybierając np. grubośc ocieplenia kierujecie sie zasadą ekonomiczną a nie tym czy 0,15 jest lepsze od 0,3 bo to jest oczywiste. Czyli dokonujecie wyboru (zaakceptowanego przez normy)na miare swoich możliwości. Kiedyś tez myslałem ze wydac 200000 tyś na samochód to po prostu szkoda kasy. Ale jak moge je wydac i nie odczuwam róznicy to juz nie dyskutuję ,który z tych samochodów jest lepszy i czy oplaca się kupić Volvo, a czy mi sie zwróci skórzana tapicerka.. I to nie jest snobizm. To tylko zmiana punktu widzenia od wyskosci siedzenia.
Tylko nie przekonujcie innych ,że to bzdury i nie są warte pieniędzy, i ze bez tego mieszka się tak samo a nawet lepiej..... Zapewniam was ,że nie mieszka się tak samo. Z tymi wszystkimi dodatkami mieszka się bardziej komfortowo, bezpiecznie i zdrowo.
Serdecznie pozdrawaim i obiecuję ze to była ostatnia wiadomosc!!
ketiso - 01-02-2003 08:06
Pozdrawiam
To wszystko o czym napisałeś to dotyczy "wartości dodanej".
Tak naprawdę to o czym my tutaj piszemy dotyczy trochę czego innego i nie jest wynikiem tego,że np ja czy ktoś inny coś sobie wymyślił tylko tak jest.Wyobraź sobie 2 takie same samochody tylko ,że twój kosztował 150 tys ,a twojego sąsiada 138 tys(oba posiadają dokładnie to samo)(w przypadku domu patrz te same parametry cieplno wilgotnościowe).Dla mnie taka sytuacja świadczy o zdolnościach negocjacyjnych sąsiada i nieudolności drugiej osoby .Chociaż zdarzają sie sytuacje"odlotowe" np leżę sobie na kanapię ."Zakrapiam" i głośno się np śmieję i wołam do żony zobacz my płacimy(z dumą w głosie) 1,5 razy więcej niż np Kowalski. Co ...... nie stać nas(znowu z dumą ).
Niestety przedstawiona sytuacyjka ma się trochę nijak do sensu dyskusji,bo takich różnych historyjek może być nieskończenie wiele.
HEJ!
Jasiu - 01-02-2003 10:21
Panowie - miało być o Porothermie, a od jakiegoś czasu gadacie o filozofii życia.
Trzeba przyjąć, że różni ludzie mają różne hierarchie wartości. Tego się nie da "wydyskutoewać".
A!!! Jak już nie gadamy na temat to ja też dorzuce swoje trzy grosze :smile:
Tak się składa, że moimi klientami są ASO Volvo i wprawdzie nie ASO ale duży i uznany serwis Mercedesa. Wiedząc to co wiem na pewno nie kupiłbym żadnego z w/w samochodów. Nie kupiłbym też BMW. Dla mnie samochód jest do jeżdżenia. To czy siedzę na skórze czy welurze nie ma najmniejszego znaczenia. Mało tego. Żal mi ludzi, którzy nie mogą zostawić samochodu na ulicy, i tych którzy płacąc na stacji muszą dokładnie zamknąć samochód. Mi komfort kojarzy się z tym, że nie musze myśleć o rzeczach.
Podobnie rzecz ma sie z klimą - kilka miesięcy spędziłem w okolicy gdzie w cieniu było ponad 40 st.C. Nauczyłem się tam, że klimatyzacja jest złem koniecznym. A przy 30 st.C wogóle nie ma jej po co włączać (BTW: siedzieć w domu gdy za oknem jest taka ładna pogoda !?).
Z basenem to już inna sprawa. Basen chciałbym mieć. Najchętnej kryty - ale to już spora inwestycja, no i zajmuje sporo miejsca. Tak - basenu sobie nie zbuduje - nie stać mnie :sad: A Ciebie ?
witeq - 02-02-2003 13:00
Dokladnie:smile:. Tam gdzie spedzales czas w temp podad 40 st. pewnie nie dyskutuja na temat scian trowarstwowych. No chyba ze suna agumentami co nieco jak z forum :smile:.
- 09-02-2003 12:48
ZGADZAM SIĘ Z TCIC ADAM
mar - 12-02-2003 20:34
Mimo, że nie o PTH ale w tak dobrze obeznanym towarzystwie chciałbym zapytać: czy ktoś z Forumowiczów budował lub zetknął się z bloczkami keramzyto-styropianowymi o k=0,19 przy powyższej dyskusji o obniżaniu energochłonności ogrzewania domu.
poadrawiam. Marian.
inwestor - 12-02-2003 20:53
Mar
Widziałem takie bloczki firmy FORTIS z Poznania.
W 2001r były piekielnie drogie. Nawet pofatygowałem się je obejrzeć z moim wykonawcą. Były słabej jakości rozsypywały się. Podobno to była tylko taka felerna partia. Biorąc to pod uwagę oraz, że w takich bloczkach jest trudno robić bruzdy pod instalacje zrezygnowałem. Może teraz ceny spadły a jakość się poprawiła.
Pozdrawiam
pik33 - 12-02-2003 21:29
---------
Przy +40C dobra ściana 3-warstwowa, U=0.15 itd oszczędza energię na klimatyzację :wink:
Jasiu - 13-02-2003 08:57
Ale tam się buduje z dykty, gliny i liści palmowych :wink:
BTW. Raz w takim upale byłem zaproszony na obiad. Posadzili nas w takiej wybetonowanej (!?) altance bez okien. Jakiś chłopak latał z wiaderkiem i polewal beton wodą - po kilku minutach panował miły chłodek. Bez klimatyzacji, prądu i żadnych obliczeń :smile:
Potrzeba:
* chłopaka (jak to się robi chyba większość forumowiczów wie - trzeba tylko poczekac z 6-7 lat, aż będzie mógł unieść wiadro),
* wiadro (dla tradycjonalistów drewniane, a dla modernistów plastikowe)
* woda w miarę czysta
Maco - 13-02-2003 09:01
Zwykła ściana szkieletowa z 20mm izolacją ekofiberem daje k=0,19 ...
agamon - 09-03-2003 21:51
Z handlowcem i przestawicielem Winnerberga robiliśmy symulację co wybrać?
1/ ściana jednowarstwowa P 44 P+W
2/ sciana dwuwarstwowa P30P+W i 12cm. wełny
Porównując cenę 1 mkw. i wspólczynnik U wyszło ,że tansza i
o korzystniejszym wspólczynniku U jest dwuwarstwowa!
Jasiu - 10-03-2003 09:04
Mam ich materiały z porównaniem kosztów wznoszenia ścian w różnych systemach. To typowa "kreatywna księgowość" (to samo było w jednym z ostatnich Muratorów).
1. Ocieplenie skalkulowali na podstawie najdroższych systemów bez rabatów.
2. Koszty robocizny (ocieplenia) wzięli z KNR'ów
3. "Zapomnieli" uwzględnić cen droższych systemowych nadproży, narożników i innych detali (bez których system nie trzyma założonych paramerów)
W ten sposób można udowodnić wszystko co się chce.
Sprawa Porothermu ostatnio przycichła (czyżby pokłosie "rewelacji" Urbana ?), za to na kilku wątkach toczy się batalia Ytong kontra inne BK. Wspólne jest to, że zwolennicy jednowarstwówek z uporem maniaka, wciąż próbują udowodnić że ściana jednowarstwowa jest cieplejsza i tańsza od innych co akurat jest nieprawdą. Technologia wznoszenia ścian jednowarstwowych jest elegancka, czysta, szybka. Ale jest droższa, trudniejsza i mur ma gorszy wsp.U.
- 10-03-2003 12:50
Dla wszystkich "fanów" współczynnika k<0,3 proponuję zawiesić na oknach wełnę mineralną, zamiast firan i zasłon!
- 10-03-2003 22:01
a okiennice koniecznie ze styropianu 12 cm
- 10-03-2003 22:51
i zasmażka
ps.sorki, nie mogłam się powstrzymać :grin:
nie mam nic do współczynnika tylko te dopowiadania mnie sprowokowały.:grin:
<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: opal dnia 2003-03-10 22:54 ]</font>
- 10-03-2003 23:45
ciekawe jak to się dzieje że w krajach bogatszych obowiązuje współczynnik 0,2 i po co on im
Grzegorz63 - 11-03-2003 00:04
W których krajach? Ot tak sobie pytam, bo naprawdę nie wiem. Chyba nie w południowych?
Jasiu - 11-03-2003 08:57
Współczynnik U określa stratę cipła (1 Watt) przez 1 metr kwadratowy przegrody przy róznicy temperatur 1 Kelvin.
Typowy budynek 150 metrowy ma okoo 150-200 metrów kwadratowych murów zewnętrznych.
W sezonie grzewczym (6 m-cy październik - marzec) róznica temperatur wynosi około 15 Kelvinów (pi razy drzwi - nie znam statystyk, ale raczej nie jest mniejsza).
Jak sobie przemnożysz powierzchnie przez różnice temperatur, współczynnik U i czas to wyjdzie ci ile Wató w sezonie gzrewczym potrzeba na ogrzanie domu o wsp.U 0,3 a ile o wsp U np.: 0,25
Przemnóż te Waty przez cenę paliwa. To co wyjdzie to są pieniądze (takie małe kolorowe papierki lub cyferki na wyciągu bankowym).
Czy teraz drogi Anonime rozumiesz dlaczego wsp U jest taki ważny ?
- 11-03-2003 09:18
Jasiu
Skoro współczynnik k (po staremu U) twojej ściany będzie wynosił 0,2 a współczynnik okien 0,8-1,1 to pomyśl również o wstawieniu zamiast normalnych okien- zamiennie takich małych, kwadratowych (luksferów) albo okrągłych jak w samolocie (10x10 cm chyba ci wystarczy), wtedy jeszcze więcej pieniążków zaoszczędzisz.
Jasiu - 11-03-2003 11:05
Albo jesteś głupi albo jesteś złośliwy
Okna stanowią (przeważnie) kilkanaście procent powierzchni ścian, a różnica w cenie pomiędzy oknami 1,1 a cieplejszymi jest dosyć duża (większośc producentów wogóle nie ma w swojej ofercie takich okien, a robi je jedynie na zamówienie). Stosunek zysków ciepła do nakładów inwestycyjnych jest nieopłacalny.
Zwiększenie ciepłochronności posadzki na gruncie, ścian zewnętrznych, dachu czy wentylacji w sposób istotnie wpływający na koszty ogrzewania wymaga niedużych dodatkowych nakładów inwestycyjnych. W trzech pierwszych przypadkach podnosi to koszty systemu zaledwie o 2-5 procent.
Dlatego wiele osób jest tym tematem zainteresowanych, bo jest to obiektywnie opłacalne i praktycznie osiągalne dla przeciętnego inwestora.
Czy powyższe wyjaśnienia ciebie satysfakcjonują ?
- 11-03-2003 11:21
Jasiu
Ale jesteś nerwowy. W takim stanie porządnego domu nie wybudujesz. Co do tych iwektyw to "wybaczam i proszę o wybaczenie"
Jasiu - 11-03-2003 12:35
Nie jestem nerwowy.
Ale nie widzę powodu do kulturalnego zachowania w stosunku do osób, które nie przestrzegaja podstawowych zasad dyskusji.
- 11-03-2003 16:04
Gwoli ścisłości to szyba ma k=1.1, ale rama okna 3 komorowego ok 1,6 Rama stanowi ok 20% powierzchni okna. Ile wynosi współczynnik k dla całego okna ????
Octavian - 11-03-2003 16:25
0,8*1,1 + 0,2*1,6 = 1,2 (teoriaaaaaaaa)
pzdr
Hej
- 11-03-2003 18:50
a czy to ma jakiekolwiek znaczenie to co tu widać to oczywista sprawa jeśli 1m2 grubości 1 cm styropianu kosztuje ok 1 zł. a pozostały materiał do dociepleń nieważne jak wykończymy to ok 40 zł to oczym my rozmawiamy ocieplajcie dalej 5 ,6 , 7 , 8 , 10 cm a za dwa lata bedziecie docieplać od nowa lub się drapać dlaczego płacicie tyle za ogrzewanie i niech ci co wybudowali z 44PW i ci co wybudowali z YTONGA ,HEBLA i tym podobnym materiałem wam wmawiają dalej że mieszkają super wspaniały mikroklimat bo co oni mogą innego powiedzieć to takie polskie oni mają mikroklimat ale jak będą mieszkać w maskach gazowych
no to się zaczeło
Mój wątek był tylko do miejsca, gdzie stwierdziłem, że Jasiu jest nerwowy. Dalej to jakiś fałszywy anonimowy.
Pozdrawiam
PRAWDZIWY ANONIMOWY
l
Show 40 post(s) from this thread on one page
Strona 3 z 3 - 11-03-2003 22:17
Mój wątek był tylko do miejsca, gdzie stwierdziłem, że Jasiu jest nerwowy. Dalej to jakiś fałszywy anonimowy.
Pozdrawiam
PRAWDZIWY ANONIMOWY
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
2 z
2 • Zostało znalezionych 296 wyników •
1,
2