ďťż
Przejrzyj wiadomości
Jaki tynk zewnętrzny na Porotherm?




nicola - 04-10-2002 13:04
Poradźcie które tynki zewnętrzne są bardziej odpowiednie na ściany z porothermów - tynki polimerowe czy mineralne?





Luna_tyk - 04-10-2002 13:09
Tynki żywiczne na Porothermie to tak jakbyś dorożkę konną wykończył (-ła) plastikowym spojlerem z Opla Manty....
Ja dałem mineralny



nicola - 04-10-2002 13:11
czy mógłbyś bardziej konkretnie, tzn. jak do kobiety, która nie jest technologiem



Luna_tyk - 04-10-2002 13:43
Moje stwierdzenie wynika z (powiedzmy) pewnych przyzwyczajeń - stawiasz ściany z materiału tradycyjnego. Pomimo poryzacji nadal jest to ceramika z jej zaletami i wadami.
Zalety - materiał tradycyjny, sprawdzony (Urban pisze, że nie sprawdzony, ale on pisze za pieniądze...), stwarza korzystny mikroklimat, naturalne pochodzenie materiału etc. Technologia budowy opanowana przez rzemieślników, małe prawdopodobieństwo popełnienia błędu.
Wady - stosunkowo długi czas budowy z elementów drobnowymiarowych, duży zakres prac wykończeniowych (tynki tradycyjne) narzuconych przez odchyłki wymiarowe poszczególnych pustaków i spoiny.
Jednym słowem - lekko uwspółcześniona tradycja, dla której ludzkość dorobiła się rozwiązań tworzących całość. W tym i tynków mineralnych, współgrających gdy chodzi o przewodność cieplną, przepuszczalność pary, rozszerzalność termiczną, wytrzymałość...
Tynki żywiczne to postać z innej bajki - to świat styropianu, siatek zbrojących, szybkiej składanki. Nie jestem przekonany, czy spece rozgryżli już temat - jak żywica się zachowa na tradycyjnych ścianach za 20-30 lat... Jak się zachowa tynk mineralny - to sami widzimy na co dzień.
Pozdrawiam





nicola - 04-10-2002 13:53
Wielkie dzięki. Teraz to jak chłop krowie na miedzy. Pozdrawiam również.
Nicky



nicola - 04-10-2002 15:01
Czy tynki mineralne są ciepłe?



Luna_tyk - 04-10-2002 17:20
Wpierw musisz określić, jaką ścianą dysponujesz, lub będziesz dysponować. Że Porotherm - to już pisałaś, ale jakiej grubości. Bo np 38 cm powinnaś już ocieplać - by być w zgodzie z przepisami i zaleceniami. Porotherm 44 spełnia wymogi przepisów, łapie się też granicznie na "akceptowane społecznie" wartości wsp. U (przenikalności cieplnej).
I wtedy - jeśli docieplasz Porotherm, to obojętny jest opór cieplny tynku, bo i tak zasadnicze ocieplenie stanowi najczęściej styropian (a jednak...). Ja jednak bym dał wełnę mineralna, styropian dopiero po przystawieniu pistoletu do głowy.

Jeśli jednak stosujesz jednowarstwowo ceramikę poryzowaną 44 cm - można korekcyjnie poprawić wsp U tynkując ciepłymi odmianami zapraw tynkarskich. Ja jednak zastosowałem tradycyjny tynk trójwarstwowy, uznając, że drobna korekta izolacyjności cieplnej nie uzasadnia bardzo dużej różnicy cenowej firmowych zapraw ciepłochronnych. Zasadniczą izolację stanowi przecież imponująca ściana grubości 44 cm.

Od miesiąca mieszkam już w nowym domu. Jak na razie wygląda mi na to, że sprawdzają się moje przewidywania. Oczywiście, po zimie będę mądrzejszy, ale nie przewiduję rewolucji.

Pozdrawiam



nicola - 07-10-2002 07:26
Dziękuję. Znowu jestem mądrzejsza. Mój dom wybudowany jest z pustaków 44 P+W O ocieplaniu raczej zapomnę chciałabym jednak zastosować ciepły tynk Chętnie przeczytam o pana spostrzeżeniach po zimie w nowym domu.

Pozdrawiam
Nicky
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting