D07
mira0 - 15-11-2006 22:45
Już znalazłam - zdjęcie było w dzienniku budowy Agnieszki.
Cały czas nurtuje mnie pytanie, czy trzymajĹĄc się ÂściÂśle projektu w kwestii tych pomieszczeń gospodarczych, jest szansa na ich efektywne wykorzystanie?
Po pierwsze: czy w tym 1- szym pomieszczeniu bezpoÂśrednio przylegajacym do kuchni jest szansa (z uwagi na niewielkie rozmiary) na urzĹĄdzenie pralni i zamontowania kilku półek dla potrzeb spiżarni; mieszajĹĄce się ze sobĹĄ zapachy Âśrodków piorĹĄcych i art. spożywczych to chyba niezbyt fortunne rozwiĹĄzanie?
Po drugie: przeznaczenie drugiego pomieszczenia na kotłownię wiĹĄże się chyba z koniecznosciĹĄ jego powiększenia (wraz z garażem) poprzez przesuniecie Âściany o jakiÂś metr. To umożliwi umieszczenie drzwi do kotłowni od strony garażu. Ale w ten sposób nie da się chyba uniknĹĄć drzwi łĹĄczĹĄcych częÂść mieszkalnĹĄ domu z garażem z uwagi na obsługę pieca c.o.?
Poza tym, czy to przesunięcie Âściany garażu w bok nie zakłóci symetrii elewacji?
Po trzecie: czy wydłużenie dachu nad tarasem (o ok. 0,5 m) nie będzie ograniczać dostępu Âświatła do pokoi usutuowanych na poddaszu?
Co o tym sĹĄdzicie?
mira0 - 15-11-2006 22:46
Już znalazłam - zdjęcie było w dzienniku budowy Agnieszki.
Cały czas nurtuje mnie pytanie, czy trzymajĹĄc się ÂściÂśle projektu w kwestii tych pomieszczeń gospodarczych, jest szansa na ich efektywne wykorzystanie?
Po pierwsze: czy w tym 1- szym pomieszczeniu bezpoÂśrednio przylegajacym do kuchni jest szansa (z uwagi na niewielkie rozmiary) na urzĹĄdzenie pralni i zamontowanie kilku półek dla potrzeb spiżarni; mieszajĹĄce się ze sobĹĄ zapachy Âśrodków piorĹĄcych i art. spożywczych to chyba niezbyt fortunne rozwiĹĄzanie?
Po drugie: przeznaczenie drugiego pomieszczenia na kotłownię wiĹĄże się chyba z koniecznosciĹĄ jego powiększenia (wraz z garażem) poprzez przesuniecie Âściany o jakiÂś metr. To umożliwi umieszczenie drzwi do kotłowni od strony garażu. Ale w ten sposób nie da się chyba uniknĹĄć drzwi łĹĄczĹĄcych częÂść mieszkalnĹĄ domu z garażem z uwagi na obsługę pieca c.o.?
Poza tym, czy to przesunięcie Âściany garażu w bok nie zakłóci symetrii elewacji?
Po trzecie: czy wydłużenie dachu nad tarasem (o ok. 0,5 m) nie będzie ograniczać dostępu Âświatła do pokoi usutuowanych na poddaszu?
Co o tym sĹĄdzicie?
joanka77 - 16-11-2006 09:45
Witaj mira :)
Mogę opowiedzieć o naszych pomieszczeniach gospodarczych, jak mamy urządzone.
W kotłowni mamy wstawioną pralkę pod oknem i szafkę z proszkami i płynami. Pralka jest z tych węższych, ma chyba 54 cm głębokości. Udaje mi się nawet w kotłowni rozwiesić pranie na suszarce :D Tyle, że wtedy jest trudno przejść. Kocioł mamy kondesacyjny, więc nie ma nawiewu powietrza z zewnątrz.
W pomieszczeniu gospodarczym mamy zrobione regały na całej wysokości ściany i właściwie to pomieszczenie jest wykorzystane jako spiżarka.
Reasumując, mimo małych rozmiarów, można sensowanie wykorzystać tą przestrzeń.
A jeszcze dodatkowe pom.gosp. na odkurzacz itd jest pod schodami i na górze garderoba.
mira0 - 17-11-2006 17:36
Dzięki Joanko za opis!
partner - 07-12-2006 23:13
coś mało piszemy. my teraz tynkujemy ściany tynkiem gipsowym i czekamy na podłączenie kominka z płaszczem wodnym.
ciekawe jak daleko spadł nasz watek
partner - 02-01-2007 17:08
witajcie PRAKTYCZNI w nowym roku :D :D :D
marsss - 04-01-2007 13:16
Witam wszystkich Praktycznych.Po długich poszukiwaniach wreszcie znalazłem te szacowne grono współwyznawców.Zdecydowałem się na budowę Praktycznego.Działeczkę zakupiłem i jestem na początku drogi przez urzędy.Jeśli ktoś buduje Praktycznego w okolicach Gliwic byłbym szczęśliwy gdybym mógł rzucić okiem na taką budowę bądz gotowy dom. :o :lol: A i jak by ktoś mógł polecić geodetę to też by było suuuuuppppeeeeerrr>
partner - 04-01-2007 21:03
witaj marsss. powodzenia w załatwianiu papierologii. gratuluję wyboru dobrego projektu :D :D :D
marsss - 05-01-2007 19:31
Zaryzykuje ktoś wycenę budowy Praktycznego w 2007 roku??? :wink:
partner - 05-01-2007 20:52
to może być trudne bo nie wiadomo czy materiały budowlane jeszcze zdrożeją czy pozostaną na teraźniejszym poziomie. moim zdaniem już i tak osiągnęły zbyt wysoki pułap i cały czas zastanawiam się np. czy ocieplać dom styropianem czy może wełną. przywożą ją już powoli z czech gdzie jest dużo tańsza.
ale życzę ci i nam wszystkim by wszystko potaniało.
marsss - 06-01-2007 15:27
A ile wołają firmy za stan surowy otwarty Praktycznego??Są różnice między regionami?Jestem jeszcze przed wyborem firmy i chciałbym mieć jakiś punkt odniesienia.
marsss - 06-01-2007 15:31
Witaj mira :)
Mogę opowiedzieć o naszych pomieszczeniach gospodarczych, jak mamy urządzone.
W kotłowni mamy wstawioną pralkę pod oknem i szafkę z proszkami i płynami. Pralka jest z tych węższych, ma chyba 54 cm głębokości. Udaje mi się nawet w kotłowni rozwiesić pranie na suszarce :D Tyle, że wtedy jest trudno przejść. Kocioł mamy kondesacyjny, więc nie ma nawiewu powietrza z zewnątrz.
W pomieszczeniu gospodarczym mamy zrobione regały na całej wysokości ściany i właściwie to pomieszczenie jest wykorzystane jako spiżarka.
Reasumując, mimo małych rozmiarów, można sensowanie wykorzystać tą przestrzeń.
A jeszcze dodatkowe pom.gosp. na odkurzacz itd jest pod schodami i na górze garderoba.
A te schowanko pod schodami mieliście w projekcie czy sami zdecydowaliście o zabudowie bo widzialem rozwiązania z otwartymi schodami.
joanka77 - 08-01-2007 09:54
Miałam na myśli to miejsce pod schodami pod samym zabiegiem, to raczej wielkość szafki niż pomieszczenia.
pawelktw - 11-01-2007 20:19
Jeśli ktoś buduje Praktycznego w okolicach Gliwic byłbym szczęśliwy gdybym mógł rzucić okiem na taką budowę bądz gotowy dom. :o :lol: A i jak by ktoś mógł polecić geodetę to też by było suuuuuppppeeeeerrr>
Jako że nasz Praktyczny stoi w okolicach Gliwic napisz na priv to się jakoś umówimy - chętnie służymy naszymi doświadczeniami. Nasz Praktyczny jest trochę pozmieniany, niemniej jednak to ciągle Praktyczny.
Pozdrawiam
Paweł
partner - 08-02-2007 12:45
ale tutaj cisza. chyba wszyscy zapadli w sen zimowy bo właśnie wróciła zima. u nas jest już zainstalowany kominek MAKROTERM-u. jak na razie rewelacja. parter - podłogówka (pom. gosp i garaż grzejniki + łazieneczka - drabinka). góra jeszcze nie podłączona.
marsss - 08-02-2007 16:23
Ja się muszę lekko przebudzić i wystartować w maratonie po urzędach.Mam zamiar w lipcu rozpocząć budowę a jestem jeszcze w lesie.
partner - 08-02-2007 16:58
no to musisz już chyba powoli zaczynać bo w urzędach to bywa różnie - a to urlopy a to długi weekend
AgnesK - 13-02-2007 18:59
Witajcie,
ja z pierwszym postem w tym roku w naszym wątku z ostrzeżeniem: w naszym projekcie są za niskie kominy.
My mamy kominy na taką wysokość jak przewidział projektant i przy okazji też niezłe kłopoty - o których pisałam już w dzienniku. Chodzi generalnie o to, że kanały wentylacyjne są w chwili obecnej nawiewowymi więc całą zimę mamy pozatykaną wentylację :-? A to wszystko skutek zbyt małej odległości od kalenicy :-? Czy wy podwyższaliście swoje kominy? Może przez to, że u nas wieją tak ekstremalne wiatry właściwie cały rok, to mamy takie kłopoty, tudzież ta wada projektu tak bardzo się daje nam we znaki?
W marcu lub kwietniu będziemy przerabiać nasze kominy :-?
Pozdrowienia
Agnieszka
joanka77 - 14-02-2007 08:38
Agnes u nas podobnie. Tez mamy pozatykane kanały, bo nam wiało nimi. Ale nie wiedziałam, że to wina kominów, myslałam że to przez tą dziwną zimę.
partner - 14-02-2007 09:44
dobrze że u nas będzie rekuperator.
AgnesK - 14-02-2007 19:01
No to macie
Joanko odpowiedź. A tak swoją drogą - w życiu nie spodziewałabym się takiego elementarnego błędu w projekcie architekta, który w M jest tak hołubiony i którego projekty są tak popularne... Z tego co już wiemy, to wysokość komina jest wiedzą elementarną... Nic to, ten błąd da się dość prosto naprawić. Może dlatego też takie problemy z wentylacją miał Docent (pisał o nich jakieś półtora roku temu). Jeśli odetkalibyśmy wentylacje, to domu nie udałoby się chyba ogrzać :roll: No może przesadzam - w sumie zima tego roku cieniutka, ale w ub roku był niezły czad.
Pozdrowienia
A.
Michał 73 - 22-02-2007 08:29
Witamy wszystkich miłośników Pana Praktycznego! Od dłuższego już czasu śledzimy forum D07 i zbieramy wszelkie informacje na jego temat. Jesteśmy na etapie.......... szukania działki, przerażają nas ceny, ale wiemy, ze gdy już będziemy mieli swój kawalek gruntu to stanie na nim Praktyczny.
Mamy pytanie i zarazem prośbę- czy ktoś zamiast oblicówki z drewna robił wykończenie elewacji płytkami klinkierowymi? czy możemy liczyć na ewntualne zdjęcia takowego rozwiazania? Co sądzicie o tym pomyśle?
Znamy z internetu i Muratora inne rozwiązania- w zeszłym tygodniu ściągnęliśmy archiwalny numer 09/2006 gdzie jest cały artykuł o D07 i jestesmy pod wrażeniem- no i miłość do niego jeszcze bardziej urosła. Gdyby ktosik zechciał się do tego dodatkowo pochwalic dodatkowymi zdjęciami , albo uwagami typu- gdybym zaczynał budowę Pana Praktycznego to zrobiłbym to i tamto inaczej- bylibyśmy wdzięczni.( na razie wiemy tylko o felernym kominie ) Pozdrawiamy- Michał i Natka
AgnesK - 22-02-2007 17:45
Witajcie:)
My zastanawialiśmy się nad klinkierem, w końcu jednak zarzuciliśmy ten pomysł ze względu na wysokie koszty. Wydaje mi się, ze wyglądałoby to dobrze, ale tak czy inaczej chcieliśmy dać oblicówkę drewnianą, żeby jednak optycznie "skrócić" dom. Z tego co się orientuję, to chyba nikt z nas tutaj obecnych nie ma klinkieru na elewacji - ale może się mylę.
Co do felerów projektu - pisaliśmy o tym gdzieś na pierwszych stronach tego wątku (ale nie wiem czy macie siłę na czytanie tego wszystkiego:). W projekcie jest za mało styropiany przewidzianego na izolację podłogi na gruncie - bodaj tylko 5 cm no i wymiary drzwi wejściowych są chyba za małe. Poza tym wszystko ok (z tego co pamiętam).
A my mamy wreszcie kuchnię!:)
Nie wiem czy zaglądaliście ostatnio do moje dziennika, więc tu wkleję ino 2 zdjęcia - reszta w dzienniku:)
http://foto0.m.onet.pl/_m/e58502b252...fe8,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/71e1e79510...42c,5,19,0.jpgPozdrowienia
A.
Michał 73 - 23-02-2007 13:29
Dzięki za odp. Kuchnia piękna- gratulacje. Tak napradę to znam dobrze Twoje mieszkanie - bo jak tylko mam chwilę czasu i mój Tomcio ( 2 latka ) pozwoli -to czytam Twój dziennik, robię notatki, wyciągam wnioski, a potem omawiam je z mężem Michałowskim przy rodzinnej kolacyjce (o kuchni jeszcze nie czytałam , bom w lekturze daleko w lesie ale chyba robiona na miarę, prawda?). Twoja elewacja też mi sie podoba- ciemny brąz + ciemny dach. Tam gdzie zamierzamy kupić działkę są dosyć ostre warunki zabudowy- w związku z klasztorem- zabytkiem klasy 0 z epoki baroku w sąsiedztwie ( baaardzo dalekim- w ogóle go nie widać ale wymogi są) trzeba domy przykrywać dachówką koloru czerwonego. A co do drewna pojawiły sie w nas pewne wątpliwości- gdyż widzieliśmy kiedyś Pana Praktycznego w zieleni- dach + oblicówka.Z daleka wyglądał przecudnie - i to aż tak bardzo, że od razu zwróciliśmy na niego uwagę. Ponoć zdolność opierania sie pokusom jest miarą charakteru, ale D07 zapragnęliśmy mieć na własność. Jest tylko jedno ale. Na murach które kiedyś ( nie tak bardzo "kiedyś" bo widać, że dom nowy) były białe porobiły się zielone smugi, tak, że mur ów jest czasami bardziej zielony aniżeli biały.
Mam jeszcze inne pytanie- czy pomieszczenie gospodarcze jest wystarczająco duże? Trochę mnie przerażają jego wymiary. I tak chcemy je powiększyć kosztem garazu, z którego planujemy zrobić pokój. No ale jeżeli ktoś ma zbieractwo we krwi to zawsze są obawy czy się aby pomieści.
Czy jesteście zadowoleni z BK, który jest w projekcie? wszędzie nam odradzają i mój mąż jest gotów budować ścianę 3-warstwową. Pzdr
AgnesK - 24-02-2007 14:02
Dzięki za kuchnię (na wymiar), a to czytanie i omawianie...no zawstydziłąm się :oops: Dobra, koniec z ta kokieterią. :wink: :D
Pom. gosp - my połączyliśmy w 1 duże a nie nie 2 tak jak jest w projekcie. Pokój z garażu na dole zrobiła sobie Ewa (Orin_noko), przy okazji powiększając je. W jej dzienniku jest zdjęcie (tzn w albumie, do którego jest link w dzienniku).
A bk jesteśmy b zadowoleni. Wiesz, jest kilka szkół - jedni wolą bk, inni ceramikę do tego są tacy co chcą jw (my:)), dw, tw - każdemu co woli. My wiedzieliśmy że nie chcemy dw ze styropianem, na wełnę kasy nie było. Znajomi wybudowali dom z bk, jw, p+w, odwiedziliśmy ich w lecie (ponad 30 st na zew) a w dmu miły chłód. To nas ostatecznie przekonało.
Dom jest ciepły, nie ma problemu z zawieszaniem czegokolwiek na ścianach itd. A tw jest na pewno najlepszą ścianą (ale dla mnie osobiście tylko z wełną, mam po prostu uraz do styropianu po wizycie u rodziny mojej, która dom ociepliła styropianem - atmosfera dość duszna, no i na elewację trzeba uszkodzić, żeby dziecji np piłką nie uszkodziły..), najlepszą ale i drogą. Przeanalizujcie na spokojnie wszystkie za i przeciw.
Sorry za chaos wypowiedzi, ale spiesze się:)
Pozdrowienia
A
Nata442 - 25-02-2007 14:28
Nie ma co sie rumienić :D . To są bardzo ważne dla nas informacje. Nie wiem czy wiesz, ale Wasz doładny kosztorys budowy zamieścił Murator na
www.zbuduj.pl Jest dla nas bardzo przydatny bo mniej więcej wiemy co nas czeka i za ile. Mniej więcej- bo rzeczywistość jest jaka jest i ceny są dużo wyższe :( Dostajemy taaaaaaaaakich oczu :roll: jak hurtownia nam wylicza koszty. Ale naprawdę się cieszymy - mamy oczywiście mnóstwo wątpliwości, które rosną jak tylko wejdzie się na Forum i poczyta. Kominy murowane czy systemowe, jaki kominek, co jest to i to? Mimo ,że uwielbiam czytać - od jakiegoś czasu porzuciłam lekturę beletrystyczną na rzecz LEKTURY FACHOWEJ- bo tyle rzeczy mi spać nie daje.
Wiem, że Ty masz 2 kominy Zapla. My zdecydowaliśmy się wstępnie na przeniesienie kuchni do salonu i podłączenie kominka do jednego komina. Oprócz tego chcemy dodatkowy pokój zamiast garażu, ciut większe pomieszczenie gospodarcze ( kosztem tego właśnie pokoju) z wyjściem do ogrodu- mimo wszystko chcemy mieć ogrzewanie tradycyjne i gazowe, drzwi na taras z tyłu, podobają się nam kolumny drewniane zamiast betonowych- no w przyszłości może okiennice, choć na forum dowiedziałam się , że ceny na nie są zawrotne :evil: Uff- to tyle .Pzdr
AgnesK - 26-02-2007 18:37
Nie wiem naprawdę na ile nasz kosztorys jest dzisiaj realny. Ceny szaleją. Może jednak daje on jakieś wyobrażenie o całości?
Trzymam kciuki za trafne wybory i - jakby co - pytajcie. :D
Pozdrowienia
A.
Docent_Gdańsk - 26-02-2007 21:16
AgnesK- witaj Agnieszko- w sprawie wentylacji to nie do końca jest tak u mnie jak piszesz- jest ona moim zdaniem niewydolna na tyle, aby odprowadzić całą wilgoć z domu- lub dom jest zbyt ciepły, bo przy silnych mrozach pojawia mi się u dołu okien woda. Nie stwierdziłem natomiast u mnie tzw. cofki powietrza ( patrz nadmuchwanie do środka) może dlatego, że oba kominy wystają nieco poza kalenicę- a wiatry u mnie są powiedziałbym, że bardzo silne przez prawie cały rok. Mam także problem z wilgocią nad oknem dachowym w łazience ( nawiasem mówiac z najlepszym nawiewnikiem)- powstał grzyb z którym będę walczył latem - bo teraaz nie ma sensu. Po każdej kąpieli czy to pod prysznicem, czy nie daj boże w wannie po oknie po prostu ścieka woda i trzeba pamiętać o jej wycieraniu na bieżąco. Może dlatego płacę tak małe rachunki za gaz- bo jestem za szczelnie zamknięty w otulinie ze styropianu ( ogrzewanie , podgrzewanie wody i gotowanie - koszt ok 2000 zł za cały rok - gaz ziemny - kocioł Vaillant jednof. z zasobnikiem z otw. komorą- kominek palony tylko dla nastroju). A tak w ogóle to napisz jakie widzisz plusy i minusy po rocznym mieszkaniu- jestem ciekaw.
Ktoś pytał o błędy konstrukcyjne- proponuję przeczytać uważnie cały wątek tam jest tego dosyć dużo- mądry Polak po budowie - po 2 latach mieszkania mam dużo zastrzeżeń i już bym coś zmieniał- dlatego przed budową trzeba dokładnie czytać doświadczenia ludzi budujących ten projekt. Ogólnie jest ok- mimo to jednak człowiek ma jakiś pewien niedosyt lub przekonanie, że można było coś zrobić inaczej.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości.
AgnesK - 26-02-2007 23:04
Andrzeju, witaj :) Już myślałam, że tu w ogóle nie zaglądasz:)
Jeśli chodzi o poprawki/usterki itp, to rację miał chyba ten, kto wymyśli powiedzenie: pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie.
My jesteśmy generalnie zadowoleni. Biorąc pod uwagę ile kasy wydaliśmy na dom, jaki mamy komfort mieszkania w porównaniu z poprzednim mieszkaniem właśnie, to rzec można baaaaardzo zadowoleni.
Bardzo cieszymy się, że zdecydowliśmy się na ścianę jw z bk. Ja bałam się tego efektu termosu właśnie.
Podliczenia kosztów ogrzewania jeszcze nie robiliśmy - może namówię do tego R, ale dom jest b ciepły.
A Twoje problemy w łazience nie wynikają czasem z tego, że nie masz grzejnika pod oknem ino wannę?
My nie mamy żadnych problemów z wilgocią na oknach itp - a przypomnę, że wszystkie kanały wentylacyjne są pozatykane. Może to dzięki temu że do domu jest doprowadzane powietrze do kominka z zew, którego częśc jednak wydostaje się poza kominek? Może fakt, że przez otwór w drzwiach tarasowych (ułamała się listewka, ułamuje się za każdym razem gdy ją wymieniamy, więc daliśmy już sobie spokój i dzięki temu mamy "nawiewnik" za friko :wink: ) dostaje się do domu powietrze? Poza tym wietrzymy normalnie i rozszczelniamy okna.
Brak mi jednej rzeczy - ale tę świadomośc miałam już przy wyborze projektu - pokoju na dole. Ciągle myślę o tym jak to będę jako staruszka na górę po schodach się wdrapywała... :roll: :lol:
Andrzeju - wklej tu tu może jakieś zdjęcie domu już po zrobieniu elewacji. Macie ogrodzenie? A taras? To ciągle przed nami. Przyślij jakieś zdjęcia:)
Pozdrowienia
Agnieszka
AgnesK - 26-02-2007 23:07
Andrzej, a może Wy macie po prostu źle okna osadzone na dole?? Może Wam po prostu przemarzają i dlatego dochodzi do wykraplania się pary podczas mrozów?? My mieliśmy taki problem w mieszkaniu. Czasem trzeba było zużyć kilka chusteczek ażeby zetrzeć skroploną parę z dołu okien.
Nata442 - 27-02-2007 14:36
Prośba do Docenta!
Czy mógłbyś- choć pokrótce w punkcikach - wyszczególnić z czego jesteś zadowolony a co dziś zrobiłbyś inaczej? O wentylacji u Ciebie i felernych kominach w projekcie już wiemy. Co byś mógł do tego jeszcze dodać? Wprawdzie jeszcze nie zaczęliśmy budowy- ale każda taka nowa informacja jest dla nas bardzo cenna. My dziś dowiedzieliśmy się, że na działce do której się przymierzamy , a która jest ciutkę nieforemna chyba się nie zmieści ganek- :cry: mnie on się bardzo podoba i przyznam, że wiadomość ta ogromnie mnie zasmuciła. Pomyślimy co z tym fantem zrobić- być może da się coś wykombinować. Z Pana Praktycznego nie chcemy rezygnować- tym bardziej, że projekt jest już w drodze.Pzdr
marsss - 02-03-2007 20:17
Piszcie,piszcie wszystko,wczoraj zamówiliśmy projekt i cała impreza zaczyna nabierać tempa.
Docent_Gdańsk - 02-03-2007 20:58
AgnesK-sorry, że tak rzadko zaglądam już tutaj, ale chyba sama rozumiesz,że budowa już za nami - pozostało do zrobienia tylko małe co nieco :lol: Podobnie jak u Ciebie mam doprowadzenie do kominka z zewnątrz budynku( i teraz zastanawiam się, czy było to rzeczywiście takie niezbędne - pod kominkiem i wokół jest zimno) taras już mam od zeszłej wiosny - wyszło tego ponad 15 m2 -jest wyłożony kafelkami w kolorze marmurkowych łatek- nie jest zbyt duzy , więc tego lata planuję go powiększyć o dodatki z kostki brukowej przy okazji robienia podjazdu i chodników; elewacja niestety będzie musiała poczekać na lepsze czasy bo po kredycie ani widu ani słuchu a kasy wiąż brak. Postaram się przesłać Ci jakieś zdjęcia ale na maila bo zapomniałem jak się je wkleja na forum. A co do wprwiania okien to myślę, że zostały wstawione zgodnie ze sztuką budowlaną, czyli w ścianie dwuwarstwowej są zlicowane z murem- może dlatego ,że sa 5-cio komorowe i bardzo szczelne to tak się u mnie dzieje. Niestety też męczy mnie jeden pokój na dole - jest pomysł, żeby z garażu późnie zrobić pokój i postawić wolno stojący garaż - bo jak sama wiesz ten nasz to jest na małe autko i nic więcej.
A co do kasy wydanej na dom - u mnie jeszcze nie przekroczone 190 tys. to nie jest tak duzo jak się porówna to do zwariowanych cen w Trójmieście - teraz wystarczyło by mi to na ok. 45 m2. Tylko się cieszyć. Pozdrowienia dla górali od morskich wilków.
Nata-na początku powiem Ci , że bardzo dobrze znam Gostyń - cała rodzina mojej żony pochodzi z Gostynia- co roku tam bywałem - pewnie mamy wspólnych znajomych. A co do projektu to radzę Ci dobrze przejrzeć ten wątek i wybrać najlepsze rozwiązanie po adaptacjach - ja już teraz zrobiłbym pewne zmiany- ale niestety już nie mogę. Domek jest naprawdę funkcjonalny , z zewnątrz nie wygląda okazale, ale w środku uwież mi nadaje się dla 4-5 osobowej rodziny w zupełności- nie jest drogi w budowie z uwagi na swą prostotę. Ogólnie polecam . Pozdrawiam.
Nata442 - 03-03-2007 08:59
Dzięki Docent za odp. Jednak świat jest jedną globalną wioską :D . Cały czas śledzę forum- notuję Wasze CENNE uwagi - jest faktycznie cała lista tego co do poprawki.
Hej Marss! Nareszcie ktoś kto też dopiero zaczyna. My dostaliśmy projekt wczoraj no i nie możemy się od niego oderwać. Fajnie- bo mamy projekt, a nie mamy działki :cry: . Czekamy na przetarg, który miał być na początku roku, a będzie na końcu kwietnia :evil: :evil: :evil: Całe nasze plany idą w łeb. A przetarg jak przetarg- cena może tak podskoczyć, że dostaniemy takich oczu :o no i trzeba będzie szukać dalej. Ale na d07 jesteśmy zdecydowni. Pytanie tylko kiedy-i gdzie ? ( i za co :D )
Jakie planujesz zmiany?Nasza lista zmian jest bardzo długa- to m.in.skutek czytania forum o d07 i wskazówki grupy budującej. Chyba siądę ( jak mi się uda- mój Tomcio jak widzi, że siadam do compa to zaraz wchodzi mamie na kolana i żąda wielkiego zainteresowania jego osobą- no cóż - mężczyzna- wprawdzie dopiero 2-letni ale nie znosi konkurencji :wink: ) i napiszę jakie zmiany proponują forumowiczowianie- i na co trzeba uważać- może ktoś coś doda do tego. MOŻE.... bo cisza tu taka jak na morzu- wszyscy budują i budują i budują.......
marsss - 03-03-2007 09:15
Hej,hej Nata442.My już działeczkę zakupiliśmy i załatwiamy papierki.Co do zmian to mamy zamiar poprzesuwać niektóre scianki działowe żeby przystosować domek do naszych potrzeb.Z technicznych spraw to jedyny problem z jakim się spotkałem to w/w kominy.Jeżeli znasz jeszcze jakieś inne wady projektowe to będe wdzięczny za informację.
AgnesK - 03-03-2007 11:46
Witajcie,
a mi się wydaje, źe doprowadzenie powietrza do kominka z zewnątrz jest wręćz niezbędne - wyobraż co by się działo jakby kominek zasysał do spalanie powietrze z domu - podciśnienie i ... koszmar,,... U nas wokół kominka nie jest zimno. Kaseta stoi na stojaku - kosztował ok 350 zł i zastanawialiśmy czy go kupić bo wiele osób nam odradzał - teraz nie źałujemy bo powietrze jest doprowadzane b. precyzyjnie. Jasne, źe jakaś jego częśc ląduje w domu, ale nie odczuwamy tego w ogóle.
Pozdrowienia
A
Nata442 - 03-03-2007 14:10
Dzięki Agnes za informację! Właśnie takie cosik- niby króciótkie- ale jakże dla nas cenne!!!
Już zdążyłam zauważyć, że niektórzy mają problemy z wentylacją w ogóle. Zazanaczyłam sobie miejsca, gdzie w forum jest o tym mowa, by potem to w spokoju przeanalizować ( oj jest co czytać , oj jest).Jeśli ktoś z wybudowanych już posiadaczy D07 chciałby coś do tego dodać od siebie - to ci niewybudowani jeszcze- będą bardzo wdzięczni :D
Wynotowałam z forum D07 kilka wskazówek dla inwestorów ( przyznaję się, że niektóre cytuję wprost- mam nadzieję, że nikogo nie urażę- to naprawdę mrówcza praca i proszę o wyrozumiałość- jak się coś nie zgadza :oops: to proszę o sprostowanie). Oto one:
- koniecznie zwiększyć grubość ocieplenia styropianem na posadzce z 5cm na 8-10 - ( po prostu w projekcie jest tego za mało) następnie uważać na wysokość pomieszczeń na parterze, które powinny mieć ok. h=255cm; więc trzeba dodać parę centymetrów, aby nie były za niskie jak się zwiększy grubość ocieplenia. Jednocześnie uważać na ościeżnice drzwi- a więc - 10 cm ocieplenia, szlichta ok.4 cm+ ostateczne wykończenie 1cm = 13-15 cm . Standardowe ościeżnice drzwi mają 210 cm, czyli nadporoże powinno być na wysokości- 223-225 cm. Uniknie się wtedy ewentualnego kucia nadporoża. UFF- jak coś pokręciłam to mnie poprawcie
-Uwaga na drzwi wejściowe do domu- w projekcie jest błąd- 206,5 cm, a powinno się zostawić już na gotowe standardowe drzwi 210 cm.( patrz do góry)
- Cieśle zalecają inwestorom zwiększenie przekroju krokwi- ponoć te zaproponowane w projekcie są minimalne i mogą się odkształcać ( nie chodzi o parametry nośności, ale o odkształcenia optyczne :o ) Trzeba to zrobić koniecznie na terenach gdzie często wieją silne wiatry a zimą spada dużo śniegu. Zwiększenie wymiarów więźby ponoć niesamowicie ułatwia ocieplenie dachu. Ci, którzy tego nie zrobili
a) musieli robić trudniejsze stelaże pod ocieplenie
b)krokwie im lekko pracowały i wygięły się pod naporem dachówki ( w normie, ale mają poczucie dyskomfortu)
c) ponieważ nie robili na razie podbitki to krokwie w stosunku do masywnej dość bryły wyglądają dość nieproporjonalnie. Jeśli będzie gont, czy blachodachówka to nie ma takiej potrzeby
- Niektórzy po rozmowach z cieślą robili przy schodach zmiany w ich ułożeniu- ponoć zostawienie ich zgodnie z projektem stworzy kłopot dla osoby obkładającej schody drewnem, bo za dużo ich zbiega się w jednym punkcie. Ale ponoć wielu zostawiło jak w projekcie i jest ok. Pamiętać o tym, by pierwszy i ostatni stopień były na tyle wysokie by po dodaniu ocieplenia i szlichty były takiej samej wielkości jak pozostałe
-Zaleca się np. rezygnację ze schodów betonowych na rzecz schodów drewnianych- cena wychodzi porównywalna,a + zlikwidowanie ścianki koło samych schodów i do wiatrołapu - pozwoli na stworzenie całkiem dużego przestronnego pomieszczenia. Sama jestem tym zainteresowana. Kto nie ma ścianek do wiatrołapu ???? Czy nie leci zimno do pozostałych pomieszczeń? Co zrobić by było ok????!!!
- zaleca się podniesienie okienka frontowego by rozświetlał klatkę schodową a nie przestrzeń pod schodami
- kominy- w projekcie są za krótkie kominy- powinny wystawać 50-60 cm nad kalenicę
- gdy ktoś chce się podłączyć z kominkiem do komina ( 90% wybiera raczej drugi komin)- muszą uważać na przekrój rur- gdy ten jest za mały można wstawić tylko kominek o małej mocy). I zrobić koniecznie nawiew do kominka- pod posadzką
- do garderoby na górze zaleca się drzwi przesuwane z otworami wentylacyjnymi- nie ma ścisku z drzwiami łazienkowymi- za wąski korytarz
- Robić fotki instalacji- dziesiątki fotek- w razie awarii wiesz gdzie kuć, albo gdzie nie można wiercić
-podczas rozmów z ekipą negocjować cenę! Ponoć często specjalnie zawyżają wysokość usługi o 30% - by po obniżeniu ceny i tak wyjść na swoje. W każdym razie można próbować
- No i na koniec najważniejsza wiadomość :wink: - zaleca się na rozmowy z ekipą budowlaną jeździć zdezelowanym 12-letnim maluchem, by nie zrobić zbyt "dobrego" kasiastego wrażenia na majstrach.
Tyle udało mi się zanotować. Jeśli cosik się nie zgadza- proszę o komentarz :)
Docent_Gdańsk - 05-03-2007 20:58
Nata- dla mnie rewelacja- większość ujęłaś- zapomniałaś, żeby nie robić dodatkowego odpowietrzenia kanalizy w lewym rogu górnej łazienki, przenieść drzwi do garażu z pomieszczeń domowych do pom. gosp., proponuję zrobić cakowicie otwartą kuchnię i zmniejszyć nieco wiatrołap- zyska się wtwdy na pow. salonu, jest też problem ze schodami na strych - standardowe wyłazy nie pasują. Jak będziesz nadal taka skrupulatna - to budowa będzie prowadzona wzorowo :lol: Pamiętaj tylko żeby pilnować panów murarz i sprawdzać wymiary czy sa zgodne z projektem - jakbym ich nie sprawdzał to miałbym okienko w kuchni o jakieś 50 cm przesunięte w lewo. Powodzenia w lekturze.
Aga- nie żeby od razu mi to przeszkadzało - tez mam kominek na specjalnym stojaku do którego wchodzi rura spiro, ale młodszą córeczkę w zimie przeganiam od kominka bo po nóżkach ciągnie. Próbowałem przesłać Ci parę fotek mailem, ale mój outlook tylko odbiera wiadomości i nie chce żadnych wysyłać, spróbuję bezpośrednio z o2.
marsss - 06-03-2007 13:00
Mam pytanie? Czy te wszystkie zmiany muszą się znaleć na projekcie adaptacyjnym czy pózniej już w trakcie budowy można je też wprowadzać.Chodzi mi o zmiany o których pisał Docent_Gdańsk
AgnesK - 06-03-2007 17:30
No to ja wtrącę swoje trzy grosze:)
Najpierw odniose się do wpisu Naty:
Sic! A cała reszta zmian ciągnie się za tym automatycznie - opisałaś je.
Gdyby nam tutaj ktos nie zwrócił na to uwagi, to pewnie byśmy tego bubla nie zauwaźyli. Nasz ś.p. Mistrz nawet w kwestii drzwi wejściowych nie spojrzał w projekt (odnośnie wys. oczywiście ;) ) ino zrobił je od razu tak jak powinno być.
A ten wpis mnie dziwi - nie wyłapałam go :o Przecieź przekrój krokwii jest zwiększany podczas adaptacji projektu. W proj. standardowych krokwie są wyliczane dla...któregoś tam regionu Polski (nie pamiętam juź :oops: ), od tego jest adaptacja, źeby przeliczyć czy trzeba je zwiększyć.. Moźe u kogoś architekt dokonujący adaptacji proj "dał ciała"??? U nas przekroje zostały zwiększone znacznie, no ale to było oczywiste. ŹADNYCH problemów z więźbą nie mieliśmy.
Mamy schody betonowe - z rozmysłem. Ja nie cierpię aźurowych. Za kaźdym razem zejście po takich schodach to dela mnie koszmar.. No tak mam juź:) Narazie oklejone wykładziną, a drewno in spe. Pan od drewna, który robił nam oblicówkę, oglądał schody i nie sygnalizował źadnych problemów. No ale on uwielbia zabawę drewnem - moźe dlatego właśnie:)
Ewa "ori_noko_:)
To chyba komuś ekipa żle okienko zrobiła, bo w projekcie jest ponad schodami...:)
3 x TAK!!!! :evil: :evil: :evil:
Pewnie tak, u nas będą jednak otwierane.
3 x TAK (juz nie będę pisała dlaczego - mój męźuś wie...:)
AgnesK - 06-03-2007 17:33
Andrzeju, tego z odpowietrzeniem nie pojmuję... A co chcesz z tym fantem zrobić??
Nie proponuje zmniejszania wiatrołapu - dzięki temu jest miejsce na duźą pojemną szafę. No ale wszystko jest kwestią gustu:)
Co do kominka, to juz nic nie wiem... U nas ne ciągnie... :roll:
AgnesK - 06-03-2007 17:38
Mam pytanie? Czy te wszystkie zmiany muszą się znaleć na projekcie adaptacyjnym czy pózniej już w trakcie budowy można je też wprowadzać.Chodzi mi o zmiany o których pisał Docent_Gdańsk
Zmiany konstrukcyjne na etapie adaptacji. Ściany działowe moźesz sovie przestawić jak chcesz. Zmiany okien na elewacji teź na etapie adaptacji. Ale my w adaptacji nei mielśmy np zmiany ściany dw na jw. Tyle pamiętam:)
marsss - 06-03-2007 18:03
Mam pytanie? Czy te wszystkie zmiany muszą się znaleć na projekcie adaptacyjnym czy pózniej już w trakcie budowy można je też wprowadzać.Chodzi mi o zmiany o których pisał Docent_Gdańsk
Zmiany konstrukcyjne na etapie adaptacji. Ściany działowe moźesz sovie przestawić jak chcesz. Zmiany okien na elewacji teź na etapie adaptacji. Ale my w adaptacji nei mielśmy np zmiany ściany dw na jw. Tyle pamiętam:)
A z czego macie ściany jednawarstwowe? Ciągle się wacham pomiedzy ceramiką a betonem komórkowym.I jeszcze jedno,czy w adaptacyjnym musi byc podany kjonkretnie materiałna ściany zewnętrzne bo jak tak to mam niecały tydzien na decyzje z czego będe budował.
AgnesK - 06-03-2007 18:28
Mamy ściany z Solbetu. Miał on wówczas najlepszy stosunek cena/jakosc. Ytong był o prawie 10 tys droźszy.
W adaptacji nie było podane z czego są ściany - ale w tej kwestii musisz rozmawiać z architektem. Moźe coś się zmieniło? Poza tym w proj. jest bk.
marsss - 06-03-2007 20:02
A jaką grubość bloczka zastosowaliście?
AgnesK - 06-03-2007 20:11
Solbet miał wtedy tylko 36 cm p+w. Taki teź mamy.
Docent_Gdańsk - 15-03-2007 13:44
Aga- odpowietrzenie 2 kanalizy po prostu zapcham watą i tak zostawię- zobaczę co się będzie działo. Tak z ciekawości ile płacicie za gaz - jestem ciekaw jak to jest przy ścianie jednowarstwowej.
AgnesK - 15-03-2007 16:56
Andrzeju, to źeby wynik był wiarygodny ustalmy moźe za jaki okres poró∑namy koszty ogrzewania. Poniewaź ta zima był b ciepła, to moźe ustalmy źe od stycznia 2006 do grudnia 2006? U nas zima w ub roku była b długa i ostra, tak więc taki przedział czasowy powinien dać pewnien obraz.
Ale podliczenie kosztów nastąpi dopiero w weekend, przynajmniej z mojej strony:)
Pozdrowienia
A.
PS. Dzięki za zdjęcia:)
Docent_Gdańsk - 19-03-2007 20:39
Ja natomiast, żeby było wiarygodnie to liczę od września do września - to fakt zima była ok - takich nam trzeba ale z kolei dzieci były zawiedzione :(
AgnesK - 20-03-2007 18:03
Jeszcze nie policzone :oops:
Przekaźę męźulkowi wiadomości nt wiarygodnych danych i jak się da wyliczy od IX do IX. :D
marsss - 20-03-2007 18:12
Zaczynam się niecierpliwić.Czekam na techniczne warunki budowy sieci wodociągowej.Czekanie mnie rozwala,normalnie masakra.Jak bym to miał to bym już mógł dać to projekt do adaptacji.
Nata442 - 21-03-2007 14:36
Hej marsss- Spoko. Ty masz już działeczkę i coś się zaczęło dziać. My z mężem tkwimy w stagnacji- od czasu do czasu zerkamy smętnie na projekt- i czekamy na koniec kwietnia :evil: :evil: :evil: :evil: na przetarg na działkę. Urzędnicy wiedzą od początku lutego ile ma wynosić cena wywoławcza- i zamiast przeprowadzić tę impezę w rozsądnym terminie - dali sobie czas .....No tak- mają tyle pracy :o To taka nasza polska rzeczywistość. Zresztą o urzędnikach na tym forum tyle już napisano, że szkoda gadać :x - Może im podesłać niektóre wypowiedzi? Że to czekanie "człowieka rozwala" :D Trochę empatii by im się przydało, prawda?
marsss - 21-03-2007 19:38
Hej Nata442.Dzisiaj odważyłem się zadzwonić do wodociągów i ich troszeczkę pogonić i okazało się że moje warunki idą pocztą od 13 marca.Nie wiem czemu bo umawiałem się że je sobie odbiorę osobiście.I coś długo idą ... :roll: No nic czekamy dalej.A ile biorą u was za adaptację projektu???
Nata442 - 21-03-2007 20:51
Oj , fajnie że jednak żyjesz :)
Nie dowiadywaliśmy się jeszcze o cenę :oops: . Tak i tak będziemy za to musieli zapłacić :cry: Do tego dojdą jeszcze liczne zmiany w projekcie, które ponoć mają nam ułatwić życie w przyszłości- za niektóre trzeba bedzie pewnie zapłacić, za niektóre nie. Zobaczymy. A u Was?
marsss - 22-03-2007 15:45
Bez zmian ok.1000 zł.Dzisiaj odebrałem wycenę stanu surowego otwartego z dachem i znowu cios.53,500.Szukam dalej bo wydaje mi się strasznie drogo.
SylviaW - 23-03-2007 08:31
Witajcie
Też (oczywiście!) chcemy budować praktycznego. Dzięki podpowiedzi Agnesk znalazłam ten wątek, jestem pod wrażeniem Waszych przygód i chciałabym się przyłączyć :-) Projektu jeszcze nie kupiliśmy, bo jesteśmy dopiero na etapie dogadywania się w sprawie działki. Trwa to strasznie długo, od jesieni czekamy, żeby "nasi łaskawcy" zebrali dokumenty... Ale działka jest dokładnie w tym miejscu gdzie chcieliśmy więc to mi rekompensuje czekanie.
pozdrawiam serdecznie
marsss - 23-03-2007 15:28
Witaj SylviaW.Gratuluje wyboru projektu.Na początek dobra rada,musicie być cierpliwi cierpliwi i raz cierpliwi.Jak nie jesteście cierpliwi to na pewno już niedługo się tego nauczycie. :lol: A tak na poważnie to cieszę się że praktycznych ciągle przybywa.To forum to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała od początku mojej przygody z budownictwem. :wink:
partner - 23-03-2007 20:40
witajcie kolejni PRAKTYCZNI. trzymam za was kciuki
SylviaW - 23-03-2007 22:10
Bardzo Wam dziękuję za miłe przyjecie. Ja też uczę się każdego dnia czegoś nowego o budowaniu i staram się nie zastanawiać czy sobie poradzimy... A cierpliwości też uczę się każdego dnia czekając od roku na nasz wymarzony kawałek ziemi.
pozdrawiam
partner - 23-03-2007 22:13
o budowaniu musisz wiedzieć więcej niż twoi wykonawcy by ich dobrze przypilnować.
Nata442 - 24-03-2007 07:01
!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: No tak, ceny szaleją, no i o ekipę trudną. O dobrą ekipę, bo pseduowykonawców cała masa. Jak wczoraj przeczytałam ile chcą od Ciebie, odgrzebałam notatki z "Dziennika Agnes" ( Agnes, pozwolisz? :) ) Miała propozycje czterech ekip-25.400(za surowy otwarty bez ścian działowych), 35 tys, 41tys, 24.300( ze ścianami działowymi). Oj gryzie mnie nostalgia za tymi minionymi czasami :cry: . Zobacz, to było przecież niedawno, a jak ceny podskoczyły :evil: :evil: :evil: Moja siostra budowała latem 2006 dom-sklep to z trudem dostali ekipę , a ta sobie zażyczyła 10 zł za godzinę. Pięciu chłopa- wychodziło ok 500 złotych na dzień. Byli z nich zadowoleni; szwagier miał problem z jednym ( no bo to w końcu godzinówka) który lubił sobie popatrzeć w niebo- taki romantyk był, ale po dość porządnym opr... szybko spadł z gwiazd na ziemię. Ogólnie szwagrostwo polecało nam tę ekipę, która zapowiedziała podwyżkę na 15zł/ ha, ale...... chłopaki, niestety, piją już angielską herbatkę :(
My do dachu chcielibyśmy wziąć cieślę- mamy takiego znajomego pana Antka, który jest super w swojej profesyji. No a plusem ( minusem?) jest to ,że pan Antoś już taki wiekowy trochę jest, że jajka na bekonie albo irlandzka Whiskey mu nie w głowie. A prawda jest taka , że już nie jednego inwestora ratował z opresji , albo brał zlecenia, które inni cieśle omijajli z daleka.Tak więc marsss, szukaj dalej, no i trzymamy kciuki. Pzdr
Nata442 - 24-03-2007 07:10
SylwiaW- Fajnie, że dołączyłaś. My też jeszcze nie zaczęliśmy, ale palimy się do roboty, że hej.......... :D :D :D
SylviaW - 24-03-2007 09:50
Dzięki Nata442 :) Z każdym postem dotyczącym aktualnych cen wbija mi się w duszyczkę wielki kolec, ale trzymam uszy do góry, jestem zdesperowana i mimo pogoni cen wiem, że i tak się wybudujemy- pozostaje kwestia łaskawości banku :wink:
pozdrawiam
ori_noko - 24-03-2007 12:02
Nowi Praktyczni - z łezką w oku czytam o waszych pierwszych krokach na budowlanej drodze. Nie martwcie się bez względu na Unię, odpływ, przypływ siły roboczej - zawsze jest drożej niż wcześniej budujący.
Dacie radę :)
Nata442 - 24-03-2007 19:24
Hej
Ori_noko! Tak łatwo się nie poddamy :D
Mam do Ciebie pytanie. Wiem z Forum , że nie robiłaś watrołapu- czy sprawdziło się w praktyce? Nie jest za zimno? My ( za Twoją sugestią zresztą), chcielibyśmy zrezygnować ze ścianki między schodami a wiatrołapem by zyskać trochę na przestrzeni; Ale... no właśnie ; pomieszczenia przy drzwiach wejściowych zawsze kojarzą mi się z zimnem. Obawiam się, że będzie jednak trochę ciągnęło, no a jeżeli nie będzie ścianki działowej ze schodami, to zimno będzie też na poddaszu. Chyba, że to faktycznie tylko kwestia naprawdę dobrych drzwi wejściowych, no i ogrzewania.Co o tym sądzisz?
SylviaW-Planujecie jakieś zmiany w projekcie?
SylviaW - 24-03-2007 20:07
Trochę zmian planujemy, tak jak Ori_noko chcemy zrobić gabinet w garażu, po za tym podoba mi się zamiana okna z wyjściem na taras tak jak u AgnesK, również zlikwidujemy drzwi do kuchni od strony wejścia, ale wiatrołap zostawiamy. Najważniejsze: oczywiście kominek z dgp. Prawdopodobnie wyrównamy dzieciom pokoje - kosztem garderoby.
A odnośnie ciepła na dole, zastanawiam się czy jeśli cały parter łącznie z wiatrołapem będzie w podłogówce to chyba nie będzie czuć zimna? A i będziemy budować wg odbicia lustrzanego.
Jak to piszę to wydaje mi się, żę to już tak blisko :lol:
Strasznie się cieszę, że tutaj trafiłam :D
I jeszcze jedno, będziemy ogrzewać węglem, z tego co tutaj przeczytałam to nikt nie ma takiego wielkiego pieca w kotłowni, czy mi się to zmieści- w dodatku z zasobnikiem? :o
pozdr
ori_noko - 24-03-2007 22:23
:) Pierwsze: nie mamy wiatrołapu i nie odczuwamy braku.Dziś też bym z tego zrezygnowała. Dobre drzwi wejsciowe i zostawiliśmy miejsce żeby w razie odczucia zimna móc zamontować drugie wewnętrzne. Na razie takiej potrzeby nie ma, a dwie zimy za nami
:) Drugie: może powiększenie pomieszczenia gospodarczego (np części za grażem, a u mnie gabinetem) da dostatecznei duzo miejsca na piec węglowy? Pewnie trzeba by z zewnątrz zrobić tam drzwi- zeby z paliwem nie biegać przez dom.
:) Trzecie : Z tego co się orientuję przez Praktycznego ciągnie, kiedy w pom gosp jest zrobiny wywietrznik. U nas jest piec z zamknietą komorą spalnia , piec zasysa powietrze przez specjalny komin i problemu wiewania po nogachw kuchni czy pom gospodarczym nie ma.
:) Czwarte: gabinet zrobiony w miejsce garażu ma u nas 14 m2, reszta pomieszczenia poszła na pom gosp - i bardzo odbrze bo jest miejsce na pralkę, spiżarkę, suszarnię i dużą lodówkę . Więc łazienka jest tylko dla nas :)
Nata442 - 25-03-2007 08:25
SylviaW-My też z budową daleko w polu- ale mamy czas na przemyślenia i rozmowy- co tu zrobić i jak.Planujemy:
- również pokój zamiast garażu
-połączyć pom. gospodarcze i powiększyć kosztem tego nowego pokoju ( wtedy ten pokój też nie będzie taki długi). Też się zastanawiamy nad ogrzewaniem tradycyjnym - to tak na wypadek kaprysów sąsiada ze Wschodu :D, nawet myśleliśmy o ogrzewaniu gazowym i węglowym , ale czy starczy miejsca? Wtedy muszą być drzwi z pomieszczenia gosp. do ogrodu, bo i jak tu paradować z węglem lub z popiołem przez całe mieszkanie :(
-przenieść kuchnię na front budynku, by podłączyć kominek do komina z projektu- wtedy zyskamy na salonie- zamiast 27,8 będzie-ok.32,5
-zmniejszyć trochę garderobę na rzecz pokoju o wymiarach (10,4)- planujemy tu drzwi przesuwane, tak więc z komunikacją nie powinno być problemu
-przenieść drzwi tarasowe na tył budynku ,a zlikwidować w ogóle okno na ścianie wschodniej- mam nadzieję, że nie będzie za ciemno
-może faktycznie zlikwidujemy ściankę między wiatrołapem a schodami i zlikwidujemy wiatrołap. Myślę też o schodach drewnianych, choć obkładane drewnem z projektu- też mi się podobają
-chyba będziemy musieli trochę zmniejszyć ganek :evil: - mamy upatrzoną działkę w poliżu lasu, gdzie są bardzo surowe warunki zabudowy - i według nich cały ganek z projektu nie zmieściłby się w polu zabudowy. Chcemy Praktycznego zrobić z kolumnami drewnianymi, no i w moim wyobrażeniu widzę go obłożonego płytkami klinkierowymi zamiast drewnem.... No ale to już naprawdę sprawa przyszłości i....kasy :)
-no i nie budujemy z BK, ale ścianę 3-warstwową- cegła U-220,wełna 8, cegła-K3
Trochę nie pasują mi drzwi z salonu do pom. gospodarczego, ale jakoś nie mam pomysłu w którym miejscu można by je zrobić.
Dzięki
Ori_noko za rady. Jak widać u góry- faktycznie przymierzamy się do likwidacji wiatrołapu- zobaczymy co życie pokaże :D Gdybyś teraz budowała- zrobiłabyś coś inaczej? zmieniłabyś coś? Pzdr
SylviaW - 25-03-2007 16:22
Witajcie i dzięki
ach, piękne te nasze plany...Jeśli chodzi o wiatrołap to na pewno z niego nie zrezygnujemy, mieszkamy w bloku i w przedpokoju nie ma miejsca na szafę i strasznie mnie to wkurza, że dodatkowe okrycia czy kolejną parę butów musimy trzymać w szafach w głębi mieszkania. Jeśli chodzi o dodatkowe wyjście z pomieszczenia gospodarczego do ogrodu, to mam wątpliwości, bo opalać mamy ekogroszkiem ( u nas nie ma gazu - stolica- phi, płakać się chce), który jest pakowany w worki i jak ktoś już napisał na forum, nie brudzi to aż tak bardzo, a jeśli chodzi o popiół to z kominka też trzeba wynosić i wszyscy robią to w salonie, musimy to przemyśleć (jak i wiele innych rzeczy :roll:
pozdrawiam serdecznie
ori_noko - 26-03-2007 12:32
To raczej nie rady tylko rzeczywistość :)
Dziś bym zmieniła takie rzeczy :
- zrezygnowałabym z wiatrołapuw całości (ale to Wielkopolska i z zimnem, wiatrem aura nie przesadza) schody puściła innym szerszym biegiem a pod i za nimi na ścanie gabinetu/garażu zrobiłabym przesuwaną szafę.Pokój zrobiłby się bardzo przestronny, a miejsce za schodzmi byłoby dobrze wykorzystane
- dodałabym na zapas z dwa piony wentylacyjne - żeby z chwilą odetchnięćia po kredycie móc zrobic w domu np klimatyzację.
- przedłużyłabym trochę dach tak by sięgał nad taras (który mamy przeniesiony na tył budynku) wtedy można by cieszyć się kawą na powietrzu nawet przy gorszej pogodzie -i to pewnie niedługo zrobimy :)
- z salonu i pom gosp wzięłabym razem z 2 m więceje na kuchnię
- wyprowadzenie wody kranikiem na ścianie budynku - nie zdobi, ale też nie przeszkadza - dzis bym pewnie zrobiła wyprowadzenie tego na trawnik kilka metrów dalej.
To zasadniczo kosmetyka bo z tego kształtu domu co jest jesteśmy bardzo zadowoleni. Cieszymy sie ze kuchnia jest zamknieta - w chwilach zmeczenia mogę zamknać drzwi i nic nie straszy nas ani gości. Zapachy tez sie nie rozchodzą po domu.
Nata442 - 26-03-2007 13:56
Ori_noko- dzięki za rady- no właśnie , ta wielkopolska aura :D !!!; Z tym wiatrołapem- jeszcze pomyślimy- staram się wyobrazić Twoją wizję ze schodami i z przesuwaną szafą- muszę to dogłębniej przeanalizować. Szkoda, że nie ma możliwości rozrysowania tego pomysłu, może warto go faktycznie sprzedać. Co do kuchni- chcemy przenieść ją na front budynku, ale będzie to twór absolutnie zamknięty. Wszystkie pisma pokazują hit ostatnich lat- czyli kuchnia otwarta- ale ja chyba się nie nadaję do czegoś takiego :oops: ,faktycznie, trzeba być osobą bardzo zdyscyplinowaną.
SylviaW - 27-03-2007 08:52
witajcie
My kuchni na pewno nie zamkniemy, zlikwidujemy tylko te drzwi od strony holu, w bloku też wyburzyliśmy ściankę bo przeszkadzała nam izolacja osób będących w kuchni od tych w pokoju, dla mnie to było szczególnie uciążliwe gdy ktoś nas odwiedził...
Z tym kranikiem to jest bardzo dobry pomysł, teraz też mamy ogródek i wyprowadziliśmy kranik na trawnik, baaardzo duża wygoda.
Nata442 czy liczyliście koszty przeniesienia kuchni, zastanawiam się czy oszczędność na dodatkowym kominie nie zostanie pochłonięta przez koszt instalacji sanitarnych kuchni - oddalonych od pionu?
Ori_noko czy zechciałabyś przesłać zdjęcie swojego wiatrołapu widzianego z pokoju? Tak myślę, żę może rzeczywiście uroda tego miejsca przekona człowieka do przeniesienia szafy do gabinetu obok (nie rozpoznałam tego miejsca na Twoich zdjęciach w galerii). Ale domek śliczny i ten podwójny garaż mnie kusi :wink:
pozdr
Sylwia
ori_noko - 28-03-2007 10:34
Prześlij mi na priva adres - pośle zdjecia jak to wyglada teraz. W stanie surowym jest ujęcie szczątkowego wiatrołapu na zdjeciu czwartym - takie czerwone rurki na podłodze (podłogówka :)), w dali widac okno gabinetu. Mamy Praktycznego w odbicu lustrzanym.
Kuchnia otwarta / zamknięta - temat rzeka. Jak dzieci były male to wyburzyłam ściany w poprzednim lokum i cała rodzina była razem. Jak podrosły okazało się, że dzieci znikają stale z widnokręgu, a naczynia i garnki przez nie uzyte tej zdolności nie posiadły.... Myślę, że za kilka lat jak zostaniemy w okrojonym składzie to wrócimy do otwartej idei.....
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl
Strona
9 z
12 • Zostało znalezionych 2447 wyników •
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12