ďťż
Przejrzyj wiadomości
Ctrl+Alt+Del, czyli KOMPUTERY i problemy z nimi




ponury63 - 03-09-2003 13:30
W porozumieniu z HenoK otwieram wątek o problemach z komputerkami, internetem, linkami, kilobajtami, wklejaniem, wycinaniem, klikaniem i Plug & Play. Ciągle mamy jakieś problemy, jak cos zrobić, a speców na Forum posiadamy wielu.
A zatem:
Miejcie problemy!

Edytowano 24.08.2006:
zmieniłem tytuł wątku z "Ctrl+Alt+Del, czyli jak to zrobić?" na bardziej konkretny





Alanta - 03-09-2003 14:01
Ooooo, z nieba mi spadł ten wątek !!!
Mam nieustający problem z drukarką, która zamiast drukować kreski ułamkowe we wzorach - drukuje tylko punkcik :evil: . Wzory pisane edytorem wzorów w Wordzie97, drukarka hp 1200, sterowniki i oprogramowanie oryginalne. Co dziwne, na innych drukarkach hp (4L i 2100) kreska jest drukowana, więc to nie wina Worda...



ponury63 - 03-09-2003 14:32
W wątku muzykoterapia wkleiłem [Pon 01 Wrz 2003 14:55] link do strony o K. Komedzie, konkretnie - filmografię. Po kliknięciu wyświetla się "nie można wyświetlić strony", i odsyłacz, aby próbować otworzyć stronę główną... potem idzie nieźle.
W sumie nic strasznego, ale kiedy podaję konkretny link, to w jakimś celu. Co robić? :o



Jasiu - 03-09-2003 14:36
HP od zawsze ma problemy ze sterownikami do M$. Sprawdź czy na stronach HP nie ma nowszego sterownika - jeśli tak to go ściągnij i zainstaluj.

Nie napisałaś czy chodzi o LaserJet 1200 czy DeskJet 1200 - do LaserJet'a masz tu.

Raczej nie pomoże ale spróbować trzeba :)

[/url]





Jasiu - 03-09-2003 14:40
Wytnij znak "=" po linku



ponury63 - 03-09-2003 14:46
Zrobiłem - Działa - Jest tak jak chciałem :wink:

DZIĘKI JASIU !!! :D



Alanta - 03-09-2003 15:01
Mam LaserJet, ale nie wiem, który sterownik miałabym pobrać (mam Windows98, nie wiem co znaczą skróty PCL, PS...) Na oryginalnym sterowniku pisze "ver.5.0"



Jasiu - 03-09-2003 15:17
PCL - Printer Control Language - język komunikacji PC => drukarka - spróbuj najpierw PCL 6 - jak nie zadziała to odinstaluj (całkowicie) i zainstaluj starszą wersję PCL 5e (lepsze często jest wrogiem dobrego ;))

PS - Post Script - jak PCL'e nie zadziałają to możesz spróbować jeszcze tego ale z tego co pamiętam to z Postscriptem w tej klasie drukarek nie jest najlepiej :)

I ładuj tylko te z końca listy w polskiej wersji językowej - zawierają tylko pojedyncze sterowniki i mniej ważą :)



Alanta - 03-09-2003 15:23

(lepsze często jest wrogiem dobrego ;)) wiem, dlatego mamy Win98, a nie 2000 :wink:

Dzięki, popróbuję, jak sie uda dam znać :)



HenoK - 05-09-2003 08:12
W tym wątku podałem sposób na wykonanie prostych rysunków przy pomocy tekstu z wykorzystaniem Tagów Code.
np.

_______________________
|          |          |
|  Pokój  |  Pokój    |
|          |          |
|__________|___________|
|          |    ||||||||
|          |Hall||||||||
|          |___________|
|          |          |
|Sypialnia | Łazienka  |
|__________|___________|



HenoK - 05-09-2003 08:25
A w tym wątku opisuje jak robić odnośniki (linki) tak aby były one bardziej przyjazne dla czytelnika Forum.
Inny sposób wstawiania linków (chyba prostszy) opisałem w tym wątku .



HenoK - 05-09-2003 08:33
Ponury. Podoba mi się temat tego wątku Ctr+Alt+Del - recepta na większość bolączek komputerów. :lol:

Porad ciąg dalszy - coś na temat ustawiania formatu czasu i daty .

PS. Wszystkie powyższe moje porady powstały na wyraźne społeczne zapotrzebowanie Forumowiczów. 8)



ponury63 - 05-09-2003 20:38
Dzięki za słowa uznania dla tytułu....

Powoli robi nam się całkiem fajna ściąga na różne Forumowe tematy. Zamiast szukać po wątkach, można walić jak w dym do Henryka i Jasia 8) .... po F 1 :D



Alanta - 17-09-2003 09:40
RATUNKU !!! Pomozcie !!! Chcialam zainstalowac upgrate outlooka i wywalilo mi z calego Windowsa polskie litery. Ja chyba oszaleje, mam takie wrazenie, jakby mi ktos klawiature przekodowal... :evil: przykladowo alt+l=[/list] :cry: co mam z tym cholerstwem zrobic !!!



Maluszek - 17-09-2003 10:07
Alanta sprawdzałaś jaką masz ustawioną klawiaturę?



Alanta - 17-09-2003 10:10
A jak to zrobic? jeszcze wczoraj mialam "ogonki" :cry:



Maluszek - 17-09-2003 10:15
Wejdź do Control Panel i poszukaj Keyboard dalej zakładka Input Locales i tam powinna być ustawiona klawiatura Polska Programisty (Polish Programmers).



Alanta - 17-09-2003 10:23
Uff, działa, choć nie od razu - musiałam jeszcze zrestartować kompa...
Dzięki za pomoc, obiecuję więcej żadnego upgrate'a nie instalować :wink: :lol:



ponury63 - 29-09-2003 19:39
Będę w najbliższym czasie kupował skaner, a że nie mam o tym dużego pojęcia, proszę Was o pomoc. Skaner musi mieć dobre OCR, a przydałaby się także możliwość w miarę wiernego skanowania zdjęć kolorowych i czarno-bialych. Slajdy - niekoniecznie.

1. na co zwracać uwagę przy wyborze ?
2. czy dobrze skanują zdjęcia tylko modele "photo" w cenie > 1kzł ?
3. może macie jakieś konkretne typy godne polecenia ?

Wdzięczny też będę za namiary na strony z opisami i testami skanerów.

Pozdrawiam



mieczotronix - 29-09-2003 20:58
dobrość OCR nie zależy od skanera, tylko od oprogramowania, które jest do niego dołączone.
Najlepszy program, jaki do tej pory widziałem to Abbyy Fine Rider (Abbyy - to nazwa firmy), nie wiem do których skanerów jest on dołączany, ale jakby był ze skanerem to super, a jak nie to można go dokupić.
Zdjęcia skanuje każdy skaner, czarno-białe i kolorowe tak samo wiernie - nie musisz więc szukać jakiegoś specjalnego skanera.
O skanowaniu slajdów na skanerze płaskim zapomnij - jakość jest zwykle fatalna, a cena przystawki duża.

A tu odpowiedzi na twoje pytania
1. Czy masz gdzie skaner podłączyć (czy masz w swoim komputerze wolny port USB na przykład). Najlepiej kup skaner właśnie do podłączenia przez USB, bo taki sprawia najmniej kłopotu przy instalacji. Zwróć uwagę też na dołączone do skaneraoprogramowanie (czyli czy ma Fine Ridera). Pozostałymi programami się nie przejmuj, zwykle są to wersje zabawowe różnych dużych programów, albo kompletne świecidełka z dość ograniczonymi możliwościami. Im lepsze programy dołączone do skanera, tym wyższa cena. Rozdzielczością się nie przejmuj, teraz wszystkie skanery mają b. wysoką (1200 dpi) i tak o wiele za dużą. Do domowych zastosowań wystarcza 600 dpi.
2. Nie - zdjęcia skanują wszystkie. Te Photo to wabik na tych, którzy już sobie kupili drukarki Photo (w ich przypadku to ma jakieś znaczenie) i chcą mieć wszystko Photo. Owszem jedne skanują lepiej inne gorzej. Ale do zastosowań domowych wystarczy jakość nawet z najprostszego skanera.
3. Najlepsze skanery robią Agfa, Cannon, Epson, Microtek, UMAX i HP (ich najtańsze modele są zwykle bardzo porządne). Ja miałem w swojej karierze HP i UMAX-a (tego ostatniego mam do dziś i jestem b. zadowolony). Każdy skaner starcza na 3-5 lat, a potem się zakurza i zaczyna dawać coraz gorszy obraz.

Napisz do czego chcesz używać skanera i jakie masz wstępne typy, to może coś będę mógł doradzić więcej.



ponury63 - 30-09-2003 06:48
Mieczotronix, wielkie dzięki za informacje.

-skanować będę głównie teksty - często opracowuję obszerne tematy i do np. cytowań łatwiej jest wczytać niż przepisywać; będzie mi też służył jako xero; do zabawy - mam ambicję przebrać mój stos makulatury i co ciekawsze rzeczy zapisać na dyskach, a papierkami wspomóc ochronę środowiska :wink: ; photo rzeczywiście niekoniecznie, zależy mi - głównie - na możliwości zapisu i przesyłania tego dalej; ale gdyby różnica w cenie nie była oszałamiająca, to czemu nie; na razie mam starego Lexmarka 1020, i ma on niewiele wspólnego z foto, chociaż staruszek [z 1996] jeszcze wydala...

-czy zwracać uwagę na szybkość skanowania ?

-w teście KŚ http://www.komputerswiat.pl/ oceniano też jakość skanowania - na pewno istnieją niuanse w wybarwieniu kolorów czy odcieni szarości; tam też pierwsze miejsca zajęły Umax, Canon, Plustek, Microtek, a HP dopiero na 7 i 8 miejscu [skanery w cenie <600 zł]; obejrzałem też strony "Chip" i "Pc world computer" - dużo lektury przede mną.... :(

-wstępne typy opiszę sobie w MM, pomęczę też sprzedawców i poproszę Cię o werdykt [jeśli łaska :D ]

-jednak głównym problemem jest brak wejścia USB - a większość obecnych skanerów właśnie z tego portu korzysta... i co ja biedna małpa mam robić ?!?!

Pozdrawiam



Alanta - 30-09-2003 08:58
Mam w pracy dwa skanery:
jeden dosyć stary, Mustek ScanExpres 6000P, bardzo wolny, klnę na niego ile wlezie, ciagle są kłopoty na łączach (wystarczy małe zagiecie kabla i już komp go nie widzi)
drugi nowszy Epson Perfection 2450 Photo, szybki, ma przystawkę do slajdów.
Oba były kupowane bez Abbyy-ego, dograliśmy go osobno, działa wszystko bez zarzutu. Cen nie podam, bo zakupy to nie moja działka :wink:
Ogólnie kupowałabym jak najszybszy skaner, jeśli chcesz skanować OCR-em dużo stron, to może szlag trafić, jak się czeka i czeka na wyświetlenie... :evil:



jprzedworski - 30-09-2003 09:39

-jednak głównym problemem jest brak wejścia USB - a większość obecnych skanerów właśnie z tego portu korzysta... i co ja biedna małpa mam robić ?!?!
Pozdrawiam
Nie jest tak źle, choć widzę, że to chyba trochę wiekowy komputer, bo USB istnieje już od ładnych kilku lat. Co to jest? Jaki system operacyjny?
Pytam, bo na przykład Win NT nie obsługuje USB.
Można kupić i wetknąć kontroler USB. Od razu w wersji 2.0 - dużo szybszy (ok. 40 razy), a kosztuje może 10 zł więcej, 60-70 zł to chyba nie jest dużo.
Przy okazji możesz się rozejrzeć za skanerem, który ma USB 2.0. Jak szaleć, to szaleć. Przy skanowaniu wielu stron może to mieć zasadnicze znaczenie.
Przykład: USB
Sprawdź tylko w sklepie, czy są sterowniki do twojego systemu. Nigdy takiego kontrolera nie instalowałem, ale nie powinno być kłopotów.
A USB przydaje się teraz nie tylko do skanera.
A instrukcja instalacji tego kontrolera jest TUTAJ.



jprzedworski - 30-09-2003 10:15
Jeszcze jedno. Chyba najlepszym programem jest FineReader. Jest dołączany przez Plustek a także inne firmy. Tylko jest to już stara wersja. Obecnie sprzedawana jest wersja 6, wprowadzana do handlu: 7, a te ze skanerami to 4 albo 5. Różnica jakości jest ogromna - dużo dokładniejsze rozpoznawanie, zachowanie formatów i tabel, kolor itp. Pytanie, czy warto brać taką starą wersję, choć ponoć darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.



mieczotronix - 30-09-2003 14:33
USB w wersji 2.0 w żaden sposób prędkości skanowania nie zmieni, skaner to bardzo wolne urządzenie z punktu widzenia przesyłania danych i i tak nie wykorzystuje w pełni możliwości USB w starszej wersji.
Ale jeśli kupować już kartę z portami USB, to rzeczywiście lepiej od razu 2.0.
Jednak w Twoim przypadku (ponury) radzę poszukać skanera, który podłącza się przez port drukarki. Przynajmniej nie trzeba się grzebać w komputerze. Samo dołożenie karty USB do komputera może nie jest trudne, ale często po włożeniu nowej karty do komputera trzeba się nieźle nakonfigurować. Dlatego radzę Ci, kup sobie skaner podłączany przez złącze drukarki.
Co do prędkości skanowania, to rzeczywiście w tej dziedzinie skanery potrafią się dość znacznie różnić. Jak ja kupowałem swój skaner, zorientowałem się, że ani w testach, ani w danych producentów prędkość skanowania (np strony A4) nie pojawia się zbyt często. Najlepiej więc poczytać opinie użytkowników na listach dyskusyjnych (polskich lub angielskich jak ktoś umie) i wyszukać informacje o danym modelu skanera.
Alanta pisze, że Mustek jest kiepski, ale w tym przypadku chodzi o kabelek, a nie o skaner. Jeśli trzeba mnąć i gnąć kabelek, to znaczy że to on nie kontaktuje, a nie że wszystkie Musteki takie są.
Ponury63 - w twoim przypadku możesz spokojnie poprzestać na skanerze 2-gim od dołu cenowo. Jedź do Media Marktu, zobacz od ilu zaczynają się ceny. Odrzuć dwa najtańsze modele. Wybierz trzeci, który ma Fine Readera (może być stara wersja - i tak powala konkurencyjne programy) i złącze LPT. A potem baw się! I tak ci się po miesiącu znudzi... (taka nasza facetów natura - he he)
Ambicje przerobienia stosu makulatury odejdą ci po 20-tej kartce. Skanowanie to dosyć nudne zajęcie.



Alanta - 30-09-2003 14:37
Mój mustek jest kiepski, bo jest stary i powolny, w czasie skanowania jednej strony można sobie zrobić kawę i ja wypić :wink: . A kabel podłączony jest przez port LPT1 i ciągle są z nim problemy, wymieniany był już ze trzy razy :evil:



Wowka - 30-09-2003 15:43
Mam Fujitsu 4220c - łączenie przez USB. Ciągnie z podajnika kartki (a nawet fotografie) jak sztan :P Świetna sprawa dla archiwizacji dokumentów.



jprzedworski - 30-09-2003 16:26
Obawiam się, że z portem równoległym nie znajdziesz - już nikt nie produkuje, a starego nie ma co, bo będzie koszmarnie wolny.
Co do różnicy między USB 1 a 2, to różnica cenowa nie jest duża. Można kupić za 350-450 zł. Różnica szybkości jakaś jest, choć rzeczywiście niewielka. Interfejs jest szybszy do 40 razy, ale sam skaner też musi obrobić odczytany obraz, a tych bitów jest naprawdę dużo. W rzeczywistości będzie to ileś procent. Ale to trudno porównywać - co jest efektem interfejsu, a co ogólnego postępu technicznego? Canon jest jedną z nielicznych firm, które deklarują jakąś szybkość skanowania. Ich skanery są dobre, ale nie licz na dobry OCR - dają soft (OmniPage), który nie rozpoznaje polskich liter, chyba że coś się zmieniło. Generalnie Mieczotronix ma rację - nie warto przesadzać cenowo, chyba że ten skaner będzie dla ciebie podstawą utrzymania i szybkość ma podstawowe znaczenie.



Jasiu - 30-09-2003 16:26

...Jednak w Twoim przypadku (ponury) radzę poszukać skanera, który podłącza się przez port drukarki... Niech cie Ręka Boska broni przed skanerem na Centroniksie. Używanie skanera i drukarki szczególnie atramentowej (bitronix) to niewyczerpane źródło problemów.

Co do USB to nie przpominam sobie żadnego pętaka bez tego. Inna sprawa, że do wcześniejszych modeli (typu AT) USB wyprowadzane było na "śledziu", który był "opcjonalny", a niektórzy leniwi komputerowcy wogóle go nie montowali. Poszukaj opisu do swojej płyty głównej. Jeśli nie znajdziesz to poszukaj chociażby nazwę i model. Prawdopodobnie wystarczy ci to - kosztuje 5-7 złociszy. Ja bym dał ci za friko :)



jprzedworski - 30-09-2003 16:34
Właśnie dlatego pytałem, co to za komp. Bywały płyty AT, które już USB miały, tylko nie były wyprowadzone na zewnątrz. A teraz USB stał się takim standardem, że i drukarki przechodzą całkiem na ten interfejs. Centonics to przeżytek.



ponury63 - 30-09-2003 18:25
Jestem d..a w kołnierzyku !!! Chcąc się Wam wyżalić, jaki to mam niedobry, stary, zardzewiały komputer, wysunąłem to bydlę z szafki w której stoi. I co ??? Są dwa porty USB, podpisane USB1/USB2 [na tej samej płycie, gdzie są wyjścia: do drukarki, drugi port z rysuneczkiem josticka, jeszcze jakieś dwa maluchy, dwa okrągłe (podobne do dawnych DIN-owskich, tylko malutkie) złączki do myszy i klawiatury i trzy wyjścia dźwiękowe].
Przepraszam za kłopot i obiecuję poprawę.
Acha, ten pętak :D to Pentium III 667 MHz 128 RAM pod Windowsem 98... z 2000 roku. W starym AT (Pentium I 8 MB RAM) z 1996 na pewno USB nie było...
Mam pytania:
-czy do takiej darmowej, starszej wersji programu można dokupić upgrade ?
-czy oprócz pism komp. w wersji online w/w są jakieś (najlepiej polskie) strony dyskusyjne czy z testami, które warto - nie tylko w przypadku wyboru skanera - poznać ?
-niektóre ze skanerów mają przyciski szybkiego dostępu do różnych funkcji - potrzebne to czy tylko fajerwerk ?

Dziękuję Wam za tak liczny odzew.

_____________________________
Hasło na dziś: "Lamer też człowiek"



tomek1950 - 30-09-2003 18:56
Ponury, mam Plusteka ST 24. Fajna zabawka. Kupiłem bezpośrednio u importera rok temu. Program Abby Fine Reader 5 był jako standard + wersja 6 na 30 uruchomień. Cena niższa niż w najtańszym sklepie. Jak chcesz odszukam rachunek i podam Ci namiary na priva. Firma jest z Warszawy.



mieczotronix - 30-09-2003 18:56

Są dwa porty USB, podpisane USB1/USB2 To te!!!

-czy do takiej darmowej, starszej wersji programu można dokupić upgrade ? raczej nie, bo byłoby to nie fair wobec tych użytkowników, którzy zabulili już za pełną wersję (poprzednią) i chcą upgradeu. Upgrade jest właśnie dla nich. Dla tych co dostali wersję pobudzającą apetytu droga wiedzie z reguły przez zakup pełnego programu.


-czy oprócz pism komp. w wersji online w/w są jakieś (najlepiej polskie) strony dyskusyjne czy z testami, które warto - nie tylko w przypadku wyboru skanera - poznać ? na listach dyskusyjnych to są raczej opinie użytkowników, testów tam nie znajdziesz. Ja nie wiem czy są jakieś strony z testami, ale wyszukiwarki to na pewno będą wiedziały. Po prostu wpisz nazwę wymarzonego skanera do www.google.pl i do tego jakieś słówko naprowadzające typu "test", "ocena", "jakość" itede, na pewno coś ci znajdzie.

-niektóre ze skanerów mają przyciski szybkiego dostępu do różnych funkcji - potrzebne to czy tylko fajerwerk ? to zależy, co kto lubi. tak samo jak dodatkowe przyciski na nowych 'multimedialnych' klawiaturach. Albo czwarty czy piąty przycisk myszki. Generalnie, kiedyś skanery ich nie miały i nikt nie narzekał.
Mój skaner nie ma nic, nawet wyłącznika sieciowego (po prostu lampa zapala się jak uruchamiam program do skanowania).



Alanta - 01-10-2003 08:36
Moje skanery też przycisków nie mają (jeden ma włacz/wyłącz), całą obsługą steruje się z poziomu programu



jprzedworski - 01-10-2003 09:52
Przespałem się z tematem - oto moje zdanie.
1. Nie ma znaczenia wersja USB, bo komp i tak ma z pewnością USB 1. Cena ważniejsza.
2. Skoro zależy ci na OCR, kup tańszy skaner, ale z lepszym softem (np. FineReader 5). Kartkę skanuje się np 30 sekund, a obrabia przynajmniej kilka minut. Oszcędność 10 sekund na skanowaniu niewiele zmieni. Im lepszy soft, tym sprawnie to zrobi. Nigdy OCR nie daje 100% efektu, trzeba coś korygować na piechotę. Zwłaszcza przy tabelach, kolumnach, nietypowych formatach, niewyraźnych czcionkach. Każda nowa wersja softwaru jest wyraźnie lepsza i daje duże oszczędności czasu.
Czasem warto nawet kupić oddzielnie najnowszą wersję.



ponury63 - 02-10-2003 17:42
Dwa dni czytałem w necie o skanerach, zdaje mi się że wiem mniej niż przedtem...
W MM są głównie Plusteki [te jako jedyne mają Fine Readera 5.0 Sprint Pro, jeden model nawet ver. PL], mają też 24-miesięczna gwarancję; ceny od 300 do 1000 zł; podoba mi się też serwis door to door
są też Canon'y i HP; jest jeszcze Epson, ale ma tak parszywy design...

Mam jeszcze kilka pytań:
-czy jest naprawdę wielka różnica pomiędzy CIS i CCD w wierności oddawania kolorów (dla amatora) ?
-czy wielkość [gabaryty] skanera może mieć znaczenie w jakości / trwałości tego urządzenia ? [chodzi mi o ew. psucie sie wózka]
-czy poprzestać - jak radził Mieczotronix na tanim skanerze z MM, czy łazić po sklepach szukając Umax'a i Microtek'a [dobre wyniki w testach] ? Cena nie jest najważniejsza, w końcu kupuję sprzęt na parę lat i wiele robót...

A tak w ogóle, to >>>czy ufać testom (patrz tekst pod testem)

Cytat:
"Wśród programów do rozpoznawania tekstu dominował ABBYY FineReader, najczęściej w wersji Sprint o ograniczonej funkcjonalności. Bez wątpienia FineReader jest jednym z najlepszych programów do OCR-u - bardzo dobrze radzi sobie z poprawnym rozpoznawaniem polskich znaków. Skuteczność pozostałych aplikacji tego typu była zazwyczaj niższa."



- 02-10-2003 21:51
Coś chyba przeceniasz nasze możliwości. :wink: Tu by się przydał ktoś z serwisu, kto przerzucił dziesiątki różnych skanerów i zna ich wady i zalety. Chyba niewiele możemy powiedzieć np. o trwałości mechaniki. Powinna być spora, niezależnie od modelu, bo nie są to urządzenia bardzo ciężko pracujące. To jest jeden - dwa przebiegi wózka na stronę. To już drukarka atramentowa ma dużo trudniej. Skaner CIS jest nieco prostszy - silniczek krokowy, pasek zębaty, wózek i prowadnice, powinien być chyba trwalszy, ale ma z kolei gorszą głębię ostrości (choć sama ostrość jest odrobinę lepsza). Jeśli skanujesz książki, musisz je bardzo dokładnie dociskać do szyby. Przy grubych jest to kłopot, bo trzeba czymś obciążać. Mają też nieco gorsze odwzorowanie kolorów, ale amator chyba tego nie wyłapie. Gabaryty wynikają głównie z typu odczytu: CCD mają lustra i optykę skierowujące obraz na przetwornik - to musi być grubsze.
A w ogóle znasz wierszyk o takim, co to mu w żłoby dano? :wink:
Ja mam czasem ten sam problem. Jak zacznę czytać testy, nie mogę się zdecydować. Za komuny było prościej - człowiek kupił to, co rzucili i musiał się cieszyć.[/list]



jprzedworski - 03-10-2003 08:51
To wyżej, to ja niezalogowany.
FineReader jest rzeczywiście najlepszy. Zwłaszcza dla nas bo rozpoznaje znaki i ma słowniki bardzo wielu języków - w tym oczywiście polskiego. Z internetu można ściągnąć wersję 7 "try and buy" - działa chyba 7-14 dni. Róznica nawet w stosunku do 5 ogromna.



ponury63 - 03-10-2003 22:18
A dzisiaj polazłem do MM, dorwałem :D jakiegoś praktykanta w dziale "skanery" i gadałem przez kwadrans. Bardzo mnie zachęcał do poznania oferty HP i, generalnie, do zakupu technologii CCD....

I weź tu bądź mądry... Tam nie ma Fine Reader'a.... :(



jprzedworski - 06-10-2003 15:01
A może Plustek OpticPro S24 ? To nowy skaner, ok 300 zł, w technologii CCD, ma FineReader'a 5.0 Sprint + 6.0 try&buy. Jest okazja porównania wersji 5 i 6 - różnica jest duża, a 7 jest jeszcze lepsza. Wersję 7.0 można już kupić, ale to niestety ok. 650 zł (w Deltasoft).



ponury63 - 06-10-2003 19:26
Rzeczywiście, muszę sprawdzić, bo był tylko ST 12 za ok. 400,- zł. Ale o Plustek OpticPro ST24 miałem informację, że kosztuje ok. 680,- zł. Sprawdzę, czy brak literki T to jakieś duże ograniczenie.
Obydwu modeli [tzn. S 24 i ST 24] w MM nie było, ale mogą sprowadzić...
Kolejny raz pochwalę tę firmę, ale np. obecnie kupowałem magnetowid JVC, nie jestem zadowolony, i mogę go zwrócić w ciągu 7 dni 8)
W sumie prawie w 80% przekonany jestem do Plustek'a - głównie z powodu Fine Reader'a; chociaż opinie o Plustekach na forach nie są najlepsze...

Software 2 razy droższy od hardware'u... :roll:



jprzedworski - 06-10-2003 21:29

Software 2 razy droższy od hardware'u... :roll: Przewaga umysłu nad materią. :wink:
ST24 ma przystawkę do slajdów i powinien kosztować ok. 500 zł, S24 nie ma. Może są jakieś różnice w szybkości i czymś tam jeszcze. W wyglądzie na pewno. To jest zresztą inny skaner. S24 jest dużo nowszy - teraz się pokazał. Zobacz na http://www.plustek.pl
Jeśli MM nie ma, spróbuj w jakimś sklepie komputerowym, np http://ultramedia.pl/ Ja u nich czasem kupuję, bywa nieco taniej, niż w MM. Ale uwaga - ceny podane przez nich na stronie obowiązują przy zamówieniu przez internet (można potem odebrać osobiście). "Z ulicy" są wyższe.



ponury63 - 07-10-2003 06:06
Kopiąc w skanerach zauważyłem, że niektóre z nich mają nie tylko przystawkę do slajdów, ale też możliwość skanowania negatywów, wraz z całym oprzyrządowaniem typu ramki etc. Kiedyś parałem się [bardzo amatorsko] fotografią i chetnie przeniósłbym sobie te zdjątka do postaci zerojedynkowej. Przy obróbce negatywów trzeba jednak obrabiać tzw. maski, czy wiecie coś na ten temat ?

J.Przedworski, dzięki za link do Ultramedia !!!

Z opisów - to co chcę robić, tzn. archiwizacja materiałów drukowanych, to digitalizacja materiałów refleksyjnych :D Mój debeściak od paru dni...



jprzedworski - 08-10-2003 09:31
Polecam się na przyszłość.
Uważaj na te "przystawki do slajdów i negatywów". Nie spotkałem nikogo, kto byłby zadowolony z tego patentu. Jakość skanowania jest kiepska, bo to nie ta rozdzielczość, jaka jest potrzebna przy formacie 24x36. Jako fotki do internetu to się świetnie nadaje, ale nie do normalnej fotografii. Są specjalne skanery do filmów (cena!). A czy to slajd - pozytyw, czy negatyw, to tylko kwestia obróbki programem.



ponury63 - 08-10-2003 22:37
Dzięki... przeanalizuję to wszystko jeszcze raz i wykoncypuję, czy aby na pewno muszę to mieć...
Zeskanowane negatywy posłużyłyby do wykonania zerojedynkowych "odbitek", absolutnie nie chcę tego drukować, bo dochodzi jeszcze problem wydruku jakości foto; raczej tylko jako podręczne archiwum (tylko właściwie po co??)



mieczotronix - 08-10-2003 23:11
przystawka do slajdów do skanera płaskiego to kaszana
może slajdy A4 się i ładnie ze skanują, ale nie 35 mm

jeśli chodzi o te maski, to mają one związek ze skanowaniem negatywów,
maska to jest kolor błony negatywowej, który trzeba najpierw odjąć od zeskanowanego zdjęcia, które dopiero potem można z negatywu obrócić w pozytyw.
Choć teoretycznie dla osób mających minimalne pojęcie o programach typu photoshop, usunięcie takiej |narzucki| kolorowej nie powinno być kłopotliwe, to podobno nie jest to jednak aż tak trywialne.
Do dobrych skanerów dodawane są specjalne 'profile' z zakodowanymi charakterystykami negatywów różnych producentów, tak że użytkownik podaje tylko, że zdjęcie jest na Kodak-Gold, a program sam wie co i jak odjąć.
W poligrafii preferuje się slajdy pozytywowe właśnie z powodu tej maski. Nikomu nie chce się ślęczeć nad zeskanowanym negatywem i majdrować godzinami suwaczkami w programach graficznych, żeby uzyskać idealnie taki kolor jak powinien być (bo w poligrafii to się baaardzo liczy), dlatego wszystkie materiały foto robiło się na slajdach (teraz pewnie na cyfrówkach). To co liczy się w poligrafii, z reguły nie liczy się w warunkach domowych. Więc dla amatorów problem maski jest czymś znacznie mniej istotnym niż np. usuwanie czerwonych oczu albo rozjaśnianie cieni.

a określenie 'digitalizacja materiałów refleksyjnych' - jest po prostu jednym z normalnych fachowych terminów

jak kiedyś pracowałem w drukarni, to się dowiedziałem, że są takie rzeczy, jak: szparowanie, apla, nadlewki, cromalin, kerning, overprint i parę innych rzeczy, których już nie pamiętam



ponury63 - 09-10-2003 17:03
Dzięki Mieczotronix !!!

A "materiały refleksyjne" to dla mnie zupełnie inne skojarzenie :)



Majka - 09-10-2003 17:12
Teraz ja :D
Czy Linux może współpracować w sieci z Windowsami?

Zamierzamy z jednego kompa zrobić serwer oparty na Linuksie dla dwóch komp. pracujacych w Windowsach /systemy rezerwacyjne itp/, na tym serwerze podzielić neostradę dla pozostałych komp. Do tego wszystkiego chcę podłączyc malo skomplikowana drukarko,skaner/kopiarkę.
czy to ma sens?



mieczotronix - 09-10-2003 17:40

Teraz ja :D
Czy Linux może współpracować w sieci z Windowsami?
Może, pod każdym względem


Zamierzamy z jednego kompa zrobić serwer oparty na Linuksie dla dwóch komp. pracujacych w Windowsach /systemy rezerwacyjne itp/, na tym serwerze podzielić neostradę dla pozostałych komp. Da się. Tylko co ten linux miałby robić? Pełnić rolę bramki do Internetu dla tamtych dwóch? Czy na tym linuxie ma działać jakaś baza wykorzystywana przez pozostałe dwa komputery.
Jeśli linux ma tylko pośredniczyć, to wszystko to co chcesz da się zrobić i bez niego.


Do tego wszystkiego chcę podłączyc malo skomplikowana drukarko,skaner/kopiarkę.
czy to ma sens?
Do linuksa, to mały. Bo w większości przypadków nie będzie możliwe pełne wykorzystanie tego kombajnu, bo pewnie sterowniki są do niego tylko pod windows.

Połączyć można wszystko z wszystkim, tylko nie napisałać po co ci to?
A od tego trzeba wyjść. Jeśli chcesz po prostu podłączyć linuxa, bo jest fajny i masz wolny komputer, to tylko sobie skomplikujesz całą tzw 'infrastrukturę'. Przecież im prościej, tym lepiej.



Majka - 10-10-2003 10:37
ja zawsze komplikuję sobie zycie. :lol:
Linux ma być bramką z zainstalowaną ochroną. Muszę dokupic licencjonowany windows /wtedy mogę jeden a nie dwa/ - oszczędność,
neostradę lepiej /chyba się dzieli przez linuksa - darmowego/
Kombajn mogę podczepic pod kompa z windowsem
Mam stary komp do ktorego wsadziłabym linux

Narobię sobie bagna?



jprzedworski - 10-10-2003 13:03
Dlaczego "bagna"? Ryzyko żadne. Linux dobrze się nadaje do takich celów, choć wymaga nieco wiedzy. Zrobisz to na oddzielnym komputerze, jeśli nawet coś nie wyjdzie, odłączasz i już. Przeczytaj instrucje instalacji Neostrady (również Linux):
http://www.neostrada.pl/tpsa/run?n=info&p1=instrukcje
TPSA daje ostatnio modemy z portem USB, stąd pewne komplikacje w stosunku do zwykłego Ethernetu. Ale zrobić się raczej da.
I rzeczywiście drukarka i skaner raczej pod Windows.



Majka - 10-10-2003 13:53
Yhm.
Cały problem wziął się jak zwykle z braku kasy /albo inaczej: z braku chęci przeplacania/ :D Muszę zmienić oprogramowanie w firmie, muszę kupic licencjonowane, wystarczą win.98; do tego zmierza ku śmierci naturalnej ksero i drukarka laserowa. Muszę się na coś zdecydować, ale nie chce popełnić za duzo błędów /np. drukarka laserowa miala wystarczyć na 30tys stron - nikt mi nie powiedział, że na tyle starcza, jak drukuje się non-stop, jak drukujesz po parę kartek, to zuzywa się 2xszybciej :evil: / Z chęcią dowiem się od Was /praktyków/ w którą z maszyn wielofunkcyjnych warto zainwestować. I jakie pułapki czekają na mnie przy zrobieniu sieci opartej na serwerze linuksa.



jprzedworski - 10-10-2003 15:36
A podstawowe pytania:
- ile stron miesięcznie (rocznie) będzie - kopie i wydruki z komputera,
- czy przewidziany w tym jest kolor?
Urządzenia wielofunkcyjne są drogie w eksploatacji. A z tą trwałością drukarki laserowej, to coś przesada. Powinna wytrzymać wiele lat. Fakt, że pewne elementy się starzeją, nawet jeśli nie są używane: gumowe rolki i separatory. Co to za drukarka???



Majka - 10-10-2003 16:04
Brother HL 1030 :lol: Bęben pada, w niej nie wymienia się tonera razem z bębnem. Na pierwszym tonerze "jechalismy" na 25% zaczernienia, po zmianie na 50% zaczernienia, przy 3-cim - juz nawet 100% jest kiepskawe :evil: Sam bęben kosztuje okolo 750zl, nie warto.

Ile robimy kopii? Czort wie, pewnie około 10tys rocznie. Kolor tylko czasami by sie przydał /np. do nagłówka na papier firmowy/. Fax nie konieczny, mamy niezły, skaner - do skanowania umów itp.
Wolę chyba atramentówkę i po 2 latach ją zmienić na nową, niż ładować się w laserówkę :o
Coś prostego, dobrego z niedrogimi materiałami eksploatacyjnymi i serwisem /najlepiej w Krakowie :evil: /



jprzedworski - 10-10-2003 16:24
10 tys. stron na drukarce laserowej (mono) to ok. 600zł - dwa wkłady tonera, na drukace atramentowej: 2-10 tys. zł. Zależy od typu drukarki i pochodzenia tuszu. Ale taniej niż 2000 zł. raczej nie zejdziesz. Sam tusz czarny - regeneracja przez firmę Wielokropek to ok. 100zł, a stacza na półtorej ryzy papieru (750stron). Do tego dojdzie tusz kolorowy. Masz za to dwie drukarki laserowe mono - można już kupić za 800zł, a przy bardziej rozrzutnym drukowaniu laser kolor (ostatnio kupiliśmy w firmie OKI za ok 4000 zł). Sorry, ale tak to wychodzi.



Majka - 10-10-2003 16:33
O której laserówce piszesz? HP czy OKI? Ta moja drukarka zrobiła ok. 15tys stron, zuzyla 1 toner startowy i 4 tonery /100% wieksze niż startowy/. Każdy z nich kosztował ok. 360zl. Nie drukujemy rysunków, tylko normalne pisma.



jprzedworski - 10-10-2003 22:24
Nie patrz na tę naszą OKI, bo ta jest w eksploatacji niewiele tańsza od plujki, za to jest stosunkowo tania. Pomówmy o przeciętnych. Toner w laserówce starcza na 3-7 tys stron i kosztuje ok 300 zł. To się oczywiście różni w zależności od modelu, ale nie tak bardzo. Ta twoja wychodzi może trochę gorzej. Coś ok 1000zł za 10tys. stron.
Tak, czy siak - mam przed sobą testy drukarek z aktualnej produkcji. Przy założeniu pokrycia strony 5% (czyli nie są to rysunki czy zdjęcia), koszt 100 stron to od 7,30 do 12,80zł dla laserówek, 60-70zł dla plujek i 53-100zł dla urządzeń wielofunkcyjnych - plujek:
HP PSC1210 -> 61,8 zł
Lexmark X5150 -> 53,20 zł
Canon MPC200 Photo ->100,20 zł (rekordzista)
To jest dla stu stron!! Oczywiście można coś zaoszczędzić, stosować oszczędne wydruki, ale taki jest rząd wielkości. Jak widać laserówki są ok. 8 razy tańsze w eksploatacji, a ich ceny są może 2-3 razy wyższe.



Majka - 11-10-2003 10:36
Czyli laserówka - która? Może teraz lepiej kupić taką, w której toner wymienia się razem z bębnem? Do tego osobny skaner - musi byc w miarę szybki, aby klienta nie trafił szlag w oczekiwaniu na wydruk. Powinien miec jakąś funkcję redukcji kolorów / z kolorowego katalogu chcę tylko tekst czarno-biały, a nie do tego 200 odcieni szarości/. I ma mieć nie za duże wymagania sprzętowe :lol:
Istnieje coś takiego?



Joskul - 11-10-2003 22:49
Mam pytanie bardzo podstawowe, proszę o wyrozumiałość :oops:
Chcę mieć stałe łącze w nowym domku, o czym powinnam pomyśleć na etapie instalacji? Chcę mieć dostęp do internetu z trzech miejsc w domu (jedno na parterze, dwa na piętrze). Co powinno być w tych miejscach w ścianach, co na dachu, a na koniec co w samym komputerze?



HenoK - 12-10-2003 10:22

Mam pytanie bardzo podstawowe, proszę o wyrozumiałość :oops:
Chcę mieć stałe łącze w nowym domku, o czym powinnam pomyśleć na etapie instalacji? Chcę mieć dostęp do internetu z trzech miejsc w domu (jedno na parterze, dwa na piętrze). Co powinno być w tych miejscach w ścianach, co na dachu, a na koniec co w samym komputerze?
To o co pytasz wiąże się z tematem lokalnych sieci komputerowych. Dużo informacji na ten temat znajdziesz na największym w Polsce forum na temat amatorskich sieci LAN oraz WLAN .
Instalacja na dachu będzie potrzebna w przypadku łącza radiowego.



jprzedworski - 12-10-2003 11:15
Majka,
Spróbuję coś doradzić, ale muszę sprawdzić to, co jest na rynku (może coś nowego). Dziś wszystko zamknięte - może w poniedziałek.



Joskul - 12-10-2003 11:38
Chodzi mi właśnie o łącze radiowe, przepraszam za nieścisłość pytania.



jprzedworski - 13-10-2003 13:19
Majka - mam pewne pomysły co do drukarek, ale chciałem je porządnie opisać, a to za dużo, jak na forum. Może napisz do mnie i podaj adres e-mail, jeśli masz.
W skrócie mam trzy propozycje:
1. HP LaserJet 1000w - nowa drukarka, najtańsza ale nieco droższa w eksploatacji. Drukarka: ok. 800zł, wkład (toner+bęben) 315zł - na 2500 stron. Szybkość 10 str/min
2. OKI Okipage 8w Lite - prosta, powinna być trwała, 8 str/min.
Nieco tańsza w eksploatacji. Drukarka: ok. 960zł, toner 100zł (na 1500 str.), bęben 480zł (na 15000 str.)
3. Panasonic KX-P7100 - najszybsza - 14str/min, jedyna drukarka w tej cenie z dwustronnym wydrukiem! Bez potrzeby ręcznego przekładania kartki. Tania w eksploatacji: toner 300zł (na 4000 str.), bęben 550zł (na 20000 stron). Koszty porównywalne z OKI. Sama drukarka kosztuje ok 1000 zł.
Nie wiem, jak z niezawodnością, ale chyba podobna. W końcu są to porządne firmy.
Jeśli chodzi o skanery - zobacz może to. co było pisane dla Ponurego63.



pi_ngwinek - 15-10-2003 11:58
Majka

Z wlasnego doswiadczenia polecam Ci HP 1005w



ponury63 - 17-10-2003 20:27
Joskul, najlepiej będzie połączyć te komputery (o ile będzie ich kilka - gratuluję) w sieć domową. Zacząć i tak musisz od dostawców inetrnetu, potem wyszukać na swoim terenie firmy, które Ci taką podłączkę zrobią najlepiej (pamiętaj, że główne koszty to opłacanie abonamentu przez lata, a najważniejsza jest - obok przepustowości - szybka reakcja serwisu w wypadku roblemów; w tym wszystkim różnice w cenie instalacji nie są tak istotne). Wypytać sąsiadów, jeśli parę osób bedzie chciało wejść w tę zabawę, to może warto zafundować sobie serwer (ale o tym pod adresem podanym przez Henok'a ). Zaplanować połączenia w ramach domu (najlepiej wiedzieć mniej więcej, gdzie będą stały komputery), przewidzieć miejsce na dachu, odłączać na czas burzy [!!!]... :roll:
__________________________________________________ ____________
Kiedyś rozpętałem taki wątek >>> internet



Joskul - 17-10-2003 21:16
Właśnie interesuje mnie fragment "zaplanować połączenia w domu", o resztę będę się martwić później. Nasz stan posiadania to jeden komputer stacjonarny, który będzie miał stałe miejsce w domu, i laptop, którego chcę używać niezależnie z dwóch innych miejsc. Rozumiem, co mam zrobić później, ale nie wiem, czego mam chcieć od elektryka, który sam też średnio poinformowany komputerowo.



ponury63 - 17-10-2003 21:35
Właśnie dlatego zacznij od dostawców i firm - postęp w tej dziedzinie idzie w tempie geometrycznym, i może okazać się, że nie jest przesadą "rzucić się" np. na światłowody... nie wiem... gdy będziesz wiedzieć, co musisz mieć do instalacji, łatwiej będzie Ci planować rozmieszczenie kabli... jaki będzie rodzaj podłączeń do łącza, czy oba komputery będą pracować razem, jak mają dzielić dostęp - to musi Ci powiedzieć fachowiec. Ja zawsze wolę mieć coś "zbyt dobrego" na chwilę bieżącą, żeby mi dłużej służyło...
Zresztą - informatycy, poradźcie Joskulowi...



Joskul - 17-10-2003 21:57
Dzięki, Ponury. Zapieram się tak przednimi łapami przy tych ścianach, bo chcę koniecznie uniknąć późniejszego kucia lub prowadzenia jakichś kabelków po wierzchu, ale pewnie masz rację,że trzeba też spróbować od drugiego końca. Co do strony podanej przez Heno K: byłam tam, ale niestety rozumiem tylko poszczególne słowa, np dom, na ,w, pod,przez. :(



nurni - 17-10-2003 22:19
Ja już zaplanowałem. W każdym pokoju gniazdko do podłącznia komuptera, TV i telefonu. Na dole centralka z routerem (co prawda nie na światłowodach) i crosownica do TV (chyba tak to się nazywa). :-?

Ponury
Gdzie można znaleźć coś o kartach do kompów współpracujących ze światłowodami?

Zdrówka :D



ponury63 - 17-10-2003 22:36
To nie takie straszne, systemy prowadzenia są chyba zbliżone. U mnie nie kuto ścian, wykorzystano rurki plastikowe [średnicy ok. 2 cm], które pierwotnie miały służyć do zdalnego odczytu wodomierzy [zrezygnowano z powodu cięcia kosztów inwestycji, ale juz były wmurowane]. Monter po prostu zaczepił drut na kablu wielożyłowym i przeprowadził (jak gumę agrafką :wink: ) kabel do mieszkania - konkretnie do miejsc z licznikami; potem już tylko parę dziurek w ścianach :evil: , ukrycie pod listwą dylatacyjną i podłączka do komputera....

Poczytaj....
dostawcy internetu
usługi internetowe
jeszcze raz
i jeszcze raz
do znudzenia...
stary artykuł
przegląd możliwości
słownik
spamik ?

Uffff... Panie, a kto to będzie czytał ???



ponury63 - 17-10-2003 22:42
Nurni, nie wiem... :oops:
wpisz w Google.pl słowa kluczowe i szperaj...



Joskul - 17-10-2003 22:50
Dziękuję pięknie, wracam za miesiąc :wink:



ponury63 - 17-10-2003 22:53
Joskul, ale są jeszcze inne ładne rzeczy na tym świecie... :roll:
Oczki Cię rozbolą...

Acha, najlepsze na zmęczony wzrok jest spojrzenie w dal lub na coś zielonego....



- 17-10-2003 23:03
A jednak mnie podkusiło, żeby jeszcze raz spojrzeć na pocztę. Ale nie ma zielonego, dookoła ciemno, idę spać. Ajutro nowe wyzwania! :wink:



ponury63 - 20-10-2003 17:43

Gdzie można znaleźć coś o kartach do kompów współpracujących ze światłowodami? Nurni, to wyszło tak, jakbym ja te światłowody miał... niestety, nie udało się namówić na taką inwestycję opiekuna sieci i jednocześnie naszego Admina, mimo moich delikatnych nalegań... mamy zwykłe skrętki miedziane, zakończone wtyczką do karty sieciowej...
a napalilem się po przeczytaniu postów Geda w wątku wymienionym wyżej [tym co go rozpętałem]...


Co do strony podanej przez Heno K: byłam tam, ale niestety rozumiem tylko poszczególne słowa, np dom, na ,w, pod,przez. :( :D :D :D :D :D
widzę Joskul, że to zupełnie tak samo jak ja rozumiem np. ekonometrię :o ....



- 20-10-2003 20:45
Poszukałem, poczytałem i się załamałem - i cenowo i merytorycznie.
Problemy ze spawaniem światłowodu oraz ceny są zdecydowanie nie dla mnie. Jednak zostanę przy normalnej "100-ce" ze switchami i będzie dobrze.
A zdrugiej strony co z tego jak w domu będę miał światłowody w nadprzewodnictwie sterowane z Marsa jak za płotem "duuupa" i spadek szybkości do 50 kbs.

Pozdrawiam



ponury63 - 20-10-2003 21:19
No właśnie, tak jakby Porschakiem ktoś jeździł przepisowe 50 km/godz. .... aż mnie ciary przeszły... :-?



nurni - 20-10-2003 22:32
To trochę wyżej to ja (Jarząbek).
Taaak tym Porschakiem 50 km/h - serce pęka :(
zwłaszcza, że turbina włącza się dopiero ok. 2500 obr/min.



Majka - 30-10-2003 14:48
Mam problem z zapchanym dyskiem C. Nic ostatnio nie instalowalam, zadnych nowych zdjęć itp. A nagle komp. się zbuntowal i oznajmił, że mam zrobić więcej miejsca. Co za cholera??? I co wyrzucić? I gdzie szukać tego "dziada" co mi sie rozpycha?



pi_ngwinek - 30-10-2003 14:58
sprawdz katalog c:\windows\temp



Majka - 30-10-2003 15:06
powiedz, gdzie on jest /zanim pójdę szukać do sąsiada :D /



Jasiu - 30-10-2003 15:14
Jaką masz windę ?

Spróbuj kliknąć prawym guziorem myszy na swoim dysku (po otworzeniu "Mój komputer") i z wyświetlonego menu kontkstowego wybierz "Właściwości". Przy odrobinie szczęścia na zakładce "Ogólne" będziesz mieć guzior "Oczyszczanie dysku" albo jakoś tak podobnie - jak go wciśniesz wówczas winblows pousuwa wszystko co jego zdaniem usunąc można. Jeśli nie masz tej opcji lub nic to nie da to będzie trzeba trochę pogrzebać w podrobach.



Majka - 30-10-2003 15:22
Nie mam szczęścia. Nie ma guziora. Znalazłam to temp, ale tam są same "robaczki" :D Winda baaardzo leciwa '95 /do systemów rezerwacyjnych bardzo dobra :D /
Nie lubię podrobów :lol:



Jasiu - 30-10-2003 15:30
Na swoim dysku otwórz foldery (jeśli takie masz):
TEMP
TMP
WINDOWS\TEMP
WINDOWS\TMP

Po otworzeniu każdego z nich (tylko się nie pomyl - nazwa folderu jest na pasku tytułowym okienka) wciśnij klawisze:
Ctrl+A : zaznaczy wszystko co jest w folderze
Shift+Del : usunie ostatecznie wszystko co było zaznaczone

Potem odpal InternetExplorerra i z wybierz "Opcje internetowe" z menu "Narzędzia". Na zakładce "Ogólne" w ramce "Tymczasowe pliki internetowe" wciśnij guzik "Usuń pliki" i w wyświetlonym okienku zaznacz "[x] Usuń całą zawartość offline" i wciśnij guzik "OK"

To wszystko co można zrobić w miarę bezpiecznie - reszta to nielubiane przez ciebie grzebanie w podrobach :)



Majka - 30-10-2003 15:34
Jasiu, a napewno wyrzucę tylko tymczasowe pliki? Czy unieruchomię sobie programy? Wyrzucic łatwo, wrócić trudno :(



Jasiu - 30-10-2003 15:38
Żaden normalny program ani uzytkownik nie wtyka nic ważnego do folderów TEMP (Temporary - tymczasowe). W nowszysch windowsach są programy, które automatycznie czyszczą te foldery.

Oczywiście jest możliwe, że ktoś zapisał coś ważnego w tym katalogu - tak samo jak możliwe jest że na drodze jednokierunkowej ktoś pojedzie pod prąd.

Dlatego tym bardziej powinnaś wszystko z nich wykasować, aby się nauczyć więcej tego nie robić ;)



Jasiu - 30-10-2003 15:39
A po wszystkim opróżnij kosz :)



Majka - 30-10-2003 15:46
Zawsze wolałam uczyć się na cudzych błędach :lol:

Zrobię jak mówisz. I niech się dzieje wola..... :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl



  • Strona 1 z 12 • Zostało znalezionych 1211 wyników • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12

    © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting