Problem z wodą
sly70 - 18-03-2003 08:58
Mam problem z przyłączem do sieci wodociągowej. Wodociąg kończy cię 30 m od mojej działki. W piśmie które otrzymałem z Urzędu Gminy, Wójt pisze, że: "...rozbudowa sieci wodociągowej (...) będzie kontynuowana w latach następnych. Termin rozbudowy uzależniony jest od tempa zainwestowania budów posesji na działkach nr ( i tu podane są numery działek na skraju "osiedla", które jeszcze nie zostały sprzedane i należą do rolnika)" Prosze o poradę jakie kroki mam podjąć dalej. Chcę w tym roku już się wprowadzać. Studnia głębinowa nie wchodzi w rachubę - zbyt duży koszt ( ok. 8000).
agnes - 18-03-2003 09:07
gmina rzadko kiedy sponsoruje budowy wodociagów,czeka na to az inwestor/rzy zrobią to we własnym zakresie. Najlepiej bedzie dogadać się z sasiadami i wspólnym kosztem pociagnąć wodociąg ,30 m to niewiele,jesli sąsiedzi nie wyrażą zgody możesz zrobic to sam z tymże potem można żądać zapłaty od tych co się włączaja do wodociagu.Średni koszt pociagnięcia 1m wodociagu waha się w granicach 50 zł. Także kwota rzędu 1500 zł. nie jest przerażająca.
sly70 - 18-03-2003 09:18
Soory nie jestem dopiero co zarejestrowany i jeszcze nie rozgryzłem tego Forum , dla tego odpowiedź umieściłem w "problemy z wodą cd."
Wowka - 18-03-2003 09:31
Agnes moim zdaniem udzieliła Tobie jedynej w tej sytuacji rozsądnej porady. Wątpie by Wodociągi lub gmina doprowadziły do Twojej posesji wodę już w tym roku, tym bardziej, że nie ma tego odcinka w planach. W sumie podane przez Ciebie koszty samodzielnego doprowadzenia wody podzielone prez 2 (sąsiad) i tak są niższe od ewentualnej studni głębinowej. W przyszłości, gdyby kolejni budujący w okolicy inwestorzy jednak partycypowali w waszych kosztach byłoby to dodatkowym argumentem za.
Alternatywnie pozostaje jeszcze beczkowóz :grin: ale zdaję sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie z pewnością Cię nie satysfakcjonuje.
sly70 - 18-03-2003 10:03
Jeżeli chodzi o partycypowanie w kosztach to nie wiem czy przyszły sąsiad będzie chciał dzielić koszt budowy wodociągu z gminą ze mną i sąsiadem. Po za tym nie wiem czy będą chętni na sąsiadujące z moją działki i dalsze. Właściciel pozostałych działek na tym terenie przebąkiwał coś o tym, że na razie nie spieszy się z ich sprzedażą. Pomysł z beczkowozem ..Hmmm
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl