ďťż
Przejrzyj wiadomości
Orzech włoski




- 02-04-2003 13:32
Chciałaby posadzić w ogrodzie orzech włoski ale mam pewne obawy:
czy to prawda, że pod orzechem nic nie urośnie bo orzech
"zatruwa" ziemię?
Jak szybko rośnie to drzewo, np. jaką wysokość osiąga 5 letni orzech?





emems - 02-04-2003 14:42
Ja mam u siebie dwa orzechy włoskie w tym jeden bliżniaczy.
Jeszcze są małe ale niedługo urosną. Posadziłam je blisko ogrodzenia bo rosną duże. Myślę że po 7-9 latach orzech osiągnie ok 4-5 metrów może więcej. A dużo rzeczy rośnie pod nim, przynajmniej u mojej cioci. :grin: I za mocno nie zacienia jak tego się wiele osób obawia. A jak będzie zacieniał za dużo to się go trochę przerzedzi. :grin:



Majka - 02-04-2003 15:10
Orzech rosnie baaaardzo wolno. W każdym razie o wiele za wolno na moją cierpliwość :grin: W ciągu 3 lat urósł z pół metra, no może metr. Nie przeszkadza w rośnięciu wszelkim chwastom :grin:



Agacka - 02-04-2003 15:34
słyszałam że jak obić orzecha to zaczyna dopiero plony dawać :grin:





Smok - 02-04-2003 16:56
Potwierdzam, że pod większym orzechem to nic nie chce wyrosnąć. Rodzice mają.



ma - 03-04-2003 08:49
Bezposrednio pod starym orzechem nie chce rosnac nawet porzadna trawa. nie sadze jednak, by to byla sprawa "zatruwania". Przypuszczam, ze wystarczy cien, ktory to drzewo daje. Ponadto, jesli jesienia nie grabi sie systematycznie lisci, to wszystko pod nimi wygniwa. Moi rodzice mieli dwa stare orzechy: pod tym, ktory mial nizszy pien, ostatecznie rosly tylko konwalie.



Snowdwarf - 03-04-2003 09:08
u siebie mam orzecha, faktycznie zacienia mocno teren - ale w zeszłym roku go opitoliłem z dołu i jest ok
co do roślinek poniżej - faktycznie nie za bardzo chce tam rosnąć cokolwiek - trawa jakaś rachityczne ale może to z powodu cienia
liście grabię jak należy... :smile:
orzech ma około 30-40 lat więc jest spory (nawet całkiem spory)
nic tylko przycinać

zajmuje sporo miejsca wiec nie polecam sadzenia blisko płotu - sąsiad może mieć pretensce i trzeba będzie go przycinać
od strony płotu

snow




Zbyszek_S - 03-04-2003 09:17
Mam u siebie dwa orzechy - 40 i chyba 35 lat posadzone przez dziadka. Ten 40 letni jest b. rozłozysty (przy wysokości chyba 7 m), 35 letni posadzony w innym miejscu jest znacznie mniejszy (połowa tego dużego) - czyli chyba można powiedzieć że szybkość wzostu i romiar w znacznej mierze zależą od jakości gleby.
Dorosły orzech daje b. dużo cienia, praktycznie nie przepuszcza słońca, przy czym liście pojawiają sie późna wiosną (jako ostatnie drzewo w sadzie), a opadają jako pierwsze (w październiku sa już gołe) i jest ich b. dużo.
U mnie trawa rośnie bez problemów (nawet ścieżka stopniowo zarasta pomimo chodzenia), ale trzeba ją pielęgnować żeby nie pojawił się mech.

Pozdr.
ZS



Wowka - 03-04-2003 09:35
A ja słyszałem opinię, że orzech swoim systemem korzeniowym bardzo agresywnie zbiera dla siebie sole mineralne z gleby.



Jola_ - 03-04-2003 18:54
Pod orzechem nie ma muszek ani innych robali!



bigmario4 - 06-04-2003 12:26
Orzech włoski ma w swoich liściach garbniki ktore zmieniaja wlasciwosci gleby dla tego nic tam nie chce rosnąć,oprocz orzecha są tez inne drzewa o podobnych własciwosciach o ile dobrze pamiętam to chyba iglaki,acha i orzech ponoć jest bardzo"wodożerny" co tez może mieć wplyw na inne roślinki.U siebie mam orzeszka ok.7-8 lat i prawde mowiąc trawa raczej rośnie pod nim.Mario




olenka25 - 19-08-2003 11:46

Bezposrednio pod starym orzechem nie chce rosnac nawet porzadna trawa. nie sadze jednak, by to byla sprawa "zatruwania". Przypuszczam, ze wystarczy cien, ktory to drzewo daje. Ponadto, jesli jesienia nie grabi sie systematycznie lisci, to wszystko pod nimi wygniwa. Moi rodzice mieli dwa stare orzechy: pod tym, ktory mial nizszy pien, ostatecznie rosly tylko konwalie. ja także mam w poblizu domu orzech wlski chyba ma z 50 lat, trawa rosnie, troche paproci i krzaki żółtych kwiatow - nie ma z tym żadnych problemów-jedyny minus to dużo liści do grabienia jesienią :wink:



gg - 19-08-2003 13:18
Marzy mi się właśnie orzech na działce. Działka jest pusta, kupiliśmy ją w zeszłym roku i chciałabym na jesieniu już coś posadzić. Zamarzył mi się orzech, bo u mojego dziadka był taki piękny...
Ale do rzeczy!
Nie wiem czy lepiej kupić już podrośnięte drzewko, czy hodować z orzeszka. Jeśli kupić to czy są w każdej szkółce.
Może wiecie, gdzie w okolicy W-wy mogę kupić.
Jaką ziemią powinnam podsypać i obypać mojego orzeszka. Może są jakieś specjalne mieszanki ułatwiające wzrost?



gondor - 26-08-2003 10:12
Hej
Na kompletnie pustej działce posadziłem kilkanaście drzewek owocowych, w tym jeden orzech włoski. To było dwa lata temu. Orzech miał ok. 70 cm wysokości i był grubości kciuka. Męskiego kciuka.
Właśnie to drzewo urosło najbardziej ze wszystkich. Niektóre pozostałe roślinki na miano drzewa jeszcze nie zasługują, jednak orzech - na pewno jest to już drzewo. To tylko dwa lata.
Hodowanie od orzeszka - może i tak... ale nie, jeśli zależy nam na czasie. Drzewko o rozmiarach jak opisałem wyżej kosztowało około 15 PLN. I raczej wszędzie można je dostać. Jeżeli czas się liczy - polecam taki zakup.
Pod moim orzechem niewiele rosło ale to chyba dlatego, że pomimo młodego wieku miał doś obfitą koronę co w połączeniu z nieobciętymi (wtedy) nisko wyrastającymi gałęziami skutecznie blokowało dostęp i światła i wody. Ale po obcięciu tych galęzi (teraz najniższe gałęzie są na wysokości ok 100 cm) rośnie tam trawa jak wszędzie dookoła.

Jeszcze jedno. Słyszałem o pewnym sposobie na szybkie osiągnięcie pokaźniej korony u orzecha. Podobno orzech bardzo się ukorzenia i tak jak przy dębie - rozmiar korony jest proporcjonalny do korzeni. Dlatego czyjś dziadek robił tak że jak sadził drzewo orzecha włoskiego to w ziemi zakopał cienką blachę i dobiero na to posadził drzewko. We wczesnym okresie korzenie nie mogły iść daleko wgłąb co podobno skutkowało rozrośnięciem się korony. A po jakimś czasie z cienkiej blachy zostawał tylko pył co nie przeszkadzało w dalszym ukorzenianiu się dużego już drzewa. Nie wiem ile w tym prawdy.
pozdry



Manik - 12-09-2003 11:40
słuchajcie Kochani !!

Mam szczęście lub nieszczęście mieszkać na działce gdzie są 4 (słownie: cztery) dorodne orzechy włoskie. Nie mam pojęcia ile czqasu one rosną ale mogę się domyślać że około 20 - 30 lat. Są potężne. Trzy z nich stoją w miejscach gdzie nie było nic sadzone, natomiast ten czwarty rośnie w ogrodzie wazywnym. Jego cechą charakterystyczną są gałęzie do samej ziemi, ale i pod tymi gałęziami też rosną małe orzechy wysiane przez wiewiórki. Oczywiście owoce są mniejsze ale też rosną: kartofle, gorczyca itp.
Wspomniane wiewiórki w zeszłym roku zaczęły szaleć i wynosić na zimę jeszcze zielone orzechy. W ten sposób wysiało mi się kilkanaście małych orzechów.
A teraz najważniejsze: im takie drzewo ma więcej słońca tym szybciej rośnie. Porównuję drzewa które wyrosły w siągu obecnego roku. To które na najwięcej słońca ma wysokość około 70 - 80 cm, a te rosnące w bardziej zacienionych miejscach są o około 20 - 30 cm niższe. Są sadzonki których już po roku nie odważyłbym się przesadzać, ale są też takie które planuję przesadzić jeszcze tej jesieni, lub na wiosnę.



- 16-09-2003 09:05
Pod moim orzechem (15 lat, metrów nie wiem ile) trawa i kwiaty rosną. Cień to drzewo daje niezbyt ciemny, więc jeśli miałoby nic pod nim nie rosnąć, to nie z powodu ciemności. Ale u mnie rośnie.



- 17-09-2003 07:25
Mialam wielki, stary orzech w ogrodzie, dopoki go wichura nie przewrocila. Rosly pod nim porzeczki, agrest, trawa, kwiaty.
Dawal cien, ale nie wiem czy wiecej niz inne drzewa.



ma - 17-09-2003 08:48

Nie wiem czy lepiej kupić już podrośnięte drzewko, czy hodować z orzeszka. Orzechy maja to do siebie, ze wystepuja w bardzo wielu gatunkach. Jak kupujesz sadzonke, to nie masz zielonego pojecia, jakie da orzechy: moze twarde, z gruba skorupa, ktore trudno rozbic mlotkiem? Jesli zas startujesz od orzeszka, to masz szanse wybrac taki, jaki bedzie cie satysfakcjonowal. Orzechy o gladkiej i delikatnej skorupce to moj cel :)
Oczywiscie, to trwa ok 2 lat dluzej, ale jednak chyba warto.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting