Zlewozmywak "kwarcowy" (Fradura itp.) kto ma?
ArtMedia - 07-11-2003 09:37
Witam.
Wydawało mi się, że niedawno był podobny wątek, ale wyszukiwarka nic nie znajduje?!?
W związku z tym chciałbym zapytać, czy ktoś z Was posiada zlewozmywak z konglomeratu kwarcowego, tak jak np. Meteor z Fradury Franke?
Jak się to sprawdza w praktyce?
Jak wypada w porównaniu z konglomeratami granitowymi lub zlewozmywakami granitowo-gresowymi?
Tylko bardzo proszę o powstrzymanie się od opinii...
Prosze o konkrety od użytkowników, szczególnie tego z tematu...
Sebastian
GrzegorzS - 07-11-2003 14:03
Mam coś takiego, ale za diabła nie przypomnę sobie ani nazwy producenta, ani z jakiego to kruszywa. Sprawdza się za to rewelacyjnie i na nowej chacie z pewnością wstawię podobny zlewozmywak. Poprzednio mieliśmy ze stali i ciągły problem mojej małżowinki że "widać zacieki" i propozycje wycierania zlewozmywaka do sucha po użyciu :o :wink:
renab - 07-11-2003 14:33
Od miesiąca jestem użytkownikiem zlewu Meteor f-my Franke właśnie z fradury. Jestem bardzo zadowolona i nie mam na razie zastrzeżeń co do jakosci. Świetnie się go myje, nie ma zarysowań ani żadnych zacieków. Wiem, że to krótki czas użytkowania ale przeszedł test przy sprzątaniu domu po budowie i wlewałam tam bardzo różne rzeczy i czyściłam w nim też bardzo różne rzeczy różnymi chemicznymi świństwami.
Pozdrawiam
Renata
ArtMedia - 07-11-2003 15:18
Dzięi za info...
A co z zarysowaniami? W materiałach reklamowych Franke pisze, że Fragranit się nie zarysowuje w ogóle, a Fradura jeśli się zarysuje to trzeba przeszlifować...
Po miesiącu powinno być już widać jakieś ryski jeśli ma się zarysowywać?
No i czy jest matowy czy błyszczący (polerowany)?
Sebastian
renab - 07-11-2003 15:41
Zarysowań żadnych nie widać. Mam kolor beżowy i nie widać na nim brudu ani osadów z kamienia. Nie oszczędzam go jakoś specjalnie. Wyszłam z założenia, że jest dużo tańszy od takiego samego z fragranitu więc jeśli się zużyje to kupię następny.
Jest matowy.
Pozdrawiam
Renata
- 08-11-2003 06:34
Ja użytkuję ten zlew (a właściwie to więcej żona) ponad rok. Rózne rzeczy się tam wlewa - z gorącym tłuszczem włącznie. Czasami się ubrudzi ale po dokładnym umyciu to wygląda jak posto z fabryki. Chociaż zdaje mi się, że kiedyś wydziałem dwie rysy :o ale już ich nie widzę.
Muszę doprecyzować. Jednak rysy widać. :o
l
Czasy w strefie CET. Teraz jest 11:02 - 09-11-2003 07:31
Muszę doprecyzować. Jednak rysy widać. :o
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl