Pompa ciepła a pozwolenie wodnoprawne
HenoK - 30-05-2003 12:54
Czy ktoś z szanownych Forumowiczów, spotkał się z koniecznością uzyskania pozwolenia wodnoprawnego na korzystanie szczególne z wód podziemnych, w przypadku pompy ciepła z wymiennikiem poziomym (rury PE wypełnione roztworem glikolem, położone na głębokości 1,5 m, odbierają ciepło z gruntu - w tym również z wody gruntowej).
W ustawie "Prawo wodne" enrgetyczne wykorzystanie wód, jest definiowane jako wykorzystanie szczególne, a takie podlega uzyskaniu pozwolenia wodnoprawnego.
Pytania :
1. Czy odbieranie ciepła z gruntu, a częściowo także z wody gruntowej, bez ingerencji w samą wodę, i bez jej wydobywania (jak to ma miejsce w przypadku pompy ciepła z dwoma studniami) jest energetycznym wykorzystaniem wód.
2. Czy w ustawie sformuowanie "energetyczne wykorzystanie wód" nie dotyczy tylko hydroelektrowni.
Zaznaczam, że na instalację pompy ciepła wraz z wymiennikiem gruntowym było uzyskane pozwolenie na budowę jeszcze w 2001 r., kiedy przepisy nowego prawa wodnego jeszcze nie obowiązywały.
dobrzykowice - 30-05-2003 13:51
chlopie jakie pozwolenie wodno-prawne ???? jakie pozwolenie na budowę ??????? na pompe ciepla ? napisz coś więcej bo o takiej ciekawostce jeszcze nie slyszalem :smile:
- 30-05-2003 14:22
Ale cię ktoś naciągnął. Żadnego pozwolenia wodnoprawnego. Wiem bo trochę to znam. Wogóle nie korzystasz z wody. Chyba że pompę masz ze studnią jako dolne źródło. ALe i tak nie potrzebujesz pozwolenia wodnoprawnego. To jest tzw zwykłe korzystanie z wód.
KP - 30-05-2003 15:10
Bez pozwolenia można było wiercić do 30m i wydobywać do 15m3 wody na dobę. Ostatnio, zdaje się że przepisy się zaostrzyły, niestety nie znam szczegółów.
Sam planuję instalację pompy woda-woda z ujęciem ze studni 4-5m i odprowadzeniem wody do zbiornika powierzchniowego, bądź na dwóch studniach 20-stoparo metrowych.
Również zastanawiam się czy występować o jakieś zezwolenia, na odwiert, na wykorzystanie wody ?
dobrzykowice - 30-05-2003 15:48
dolne żródlo ciepla na bazie glikolu nie pobiera z gruntu ani kropli wody
HenoK - 30-05-2003 16:43
Jest to typowa instalacja z pompami ciepła, no może o trochę większej mocy (razem 104 kW) z wymiennkiem gruntowym z rur PE fi 40 mm o długości 3400 m, umieszczonymi na głębokosci 1,5 m.
Z gruntu, a częściowo także z wody gruntowej, jest odbierane ciepło (czyli energia), jest to więc "energetyczne wykorzystanie wody gruntowej".
Tylko czy o takie energetyczne wykorzystanie wody chodziło ustawodawcy.
Także byłem zaskoczony taką nad interpretacją prawa.
Poproszę chyba o uzasadnienie takiego stanowiska na piśmie.
HenoK - 30-05-2003 16:57
Wiercić można, ale wszystko zależy od tego, jak ma ta woda być wykorzystana, w Ustawie prawo wodne jest rozgraniczenie sposobu korzystania z wydobywanej wody.
Mowa jest tam o szczególnym wykorzystaniu wody (w tym do celów energetycznych), na co jest wymagane pozwolenie wodnoprawne.
Korzystanie z wody do celów bytowych jest korzystaniem zwyczajnym, i do tego celu nie jest wymagane pozwolenie wodnoprawne.
"(Dz. U. z 2001 r., Nr 115, poz. 1229)
Art. 37. Szczególnym korzystaniem z wód jest korzystanie wykraczające poza korzystanie powszechne lub zwykłe, w szczególności:
1) pobór oraz odprowadzanie wód powierzchniowych lub podziemnych,
.....
5) korzystanie z wód do celów energetycznych,
...
Art. 122. 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, pozwolenie wodnoprawne jest wymagane na:
1) szczególne korzystanie z wód,
Art. 127. 1. Pozwolenie wodnoprawne wydaje się, w drodze decyzji, na czas określony.
2. Pozwolenie wodnoprawne na szczególne korzystanie z wód wydaje się na okres nie krótszy niż 10 lat, z zastrzeżeniem ust. 3 i 4, chyba że zakład ubiegający się o pozwolenie wnosi inaczej.
"
Tyle przepisy.
Tylko jak je interpretować ?
HenoK - 30-05-2003 17:06
Patrz USTAWA z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne.
(Dz. U. Nr 115, poz. 1229)
"Art. 36. 1. Właścicielowi gruntu przysługuje prawo do zwykłego korzystania z wód stanowiących jego własność oraz z wody podziemnej znajdującej się w jego gruncie; prawo to nie stanowi prawa do wykonywania urządzeń wodnych bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego.
2. Zwykłe korzystanie z wód służy zaspokojeniu potrzeb własnego gospodarstwa domowego oraz gospodarstwa rolnego, z zastrzeżeniem ust. 3.
3. Nie stanowi zwykłego korzystania z wód:
1) nawadnianie gruntów lub upraw wodą podziemną za pomocą deszczowni,
2) korzystanie z wody podziemnej, jeżeli urządzenia do poboru wody umożliwiają pobór w ilości większej niż 5 m3 na dobę,
3) korzystanie z wód na potrzeby działalności gospodarczej,
4) wprowadzanie do wód lub do ziemi oczyszczonych ścieków, jeżeli ich ilość jest większa niż 5 m3 na dobę.
Art. 37. Szczególnym korzystaniem z wód jest korzystanie wykraczające poza korzystanie powszechne lub zwykłe, w szczególności:
1) pobór oraz odprowadzanie wód powierzchniowych lub podziemnych,
...."
Pompa ciepła ze studniami pobierającymi wodę z gruntu zawsze będzie wymagała pozwolenia wodnoprwanego (ilość pobieranej wody będzie większa od 5,0 m3/dobę).
Maco - 30-05-2003 22:01
HenoK,
A to zabiłeś ćwoka !
Rzeczywiście trzymając się litery prawa pompa ciepła z poziomy źródłem dolnym (rury z glikolem) korzystają z energii wód gruntowych... czyli jest to korzystanie szczególne.
Jedyne co mi go głowy przychodzi to wykorzystanie hydroenergentyczny o czym już wspomniałeś...
Z jeszcze innej strony, żeby nie nadwyrężać urzędników, którzy może w tym przypadku są nadgorliwi (a co najważniejsze, nie widząc żadnych znanych skutków "oziębiania" takich wód dla środowiska) to może zgłoś ogrzewanie elektryczne po prostu. A pompę montuj bez "zgłaszania". Nie sądzę, żeby jakaś kontrola wykryła taką czy inną instalację...
Ale jest to oczywiście niezgodne z taką interpretacją przepisu, która odbieranie energii cieplnej z wód gruntowych traktuje jako korzystanie szczególne.
A na jakim poziomie masz wody grutnowe ? Może zakopanie rury dolengo źródła ciepła powyżej poziomu wód gruntowych rozwiąże problem ?
HenoK - 30-05-2003 23:01
Niezgłaszanie nie wchodzi w grę, instalacja już od jakiegoś czasu pracuje. Ponieważ stanowi ona część większej inwestycji, dopiero teraz występujemy o pozwolenie na użytkowanie i właśnie przy tej okazji dowiedziałem się, że należy jeszcze uzyskać pozwolenie wodnoprawne.
Przed rozpoczęciem inwestycji, musiałem zapoznać się z przepisami dotyczącymi pomp ciepła i nigdzie nie natknąłem sią, na takie wymogi.
W samej ustawie Prawo wodne próżno szukać definicji "wykorzystania energetycznego wód", a jej brak powoduje możliwość dowolnej interpretacji przez urzędników.
Zastanawiałen się na tym, jak niedopracowane jest nasze prawo.
Zresztą trudno się dziwić w samym roku 2002 ukazało się 2098 pozycji w Dziennikach Ustaw i 882 pozycje w Monitorach Polskich.
Daje to przeciętnie ponad 8 przepisów w ciągu każdego dnia, a przecież cały czas obowiązują dziesiątki tysięcy przepisów opublikowanych wcześniej i w innych miejscach.
Przy takiej ilości przepisów trudno ustrzec się ewidentnych bubli prawnych, już nie mówiąc o przestrzeganiu tego prawa.
woreczek - 31-05-2003 22:33
"5) korzystanie z wód do celów energetycznych,"
-to chodzi raczej o elektrownie wodne, a nie o zakopane rury w ziemi. Według mnie nie korzystasz z wód, tylko z gruntu
Maco - 01-06-2003 09:17
To prawda z tą ilością przepisów. Jeśli jeszce do tego (8 przepisów dziennie) dodamy, że każdy przepis to kilka (lub więcej) stron A4 napisanych językiem prawniczym to już zupełnie nie wierzę, że nasi parlamentarzyści dokłądnie przeczytali wszystko przed uchwaleniem....
Jak się pojawi partia, która będzie miała za główny cel zredukowanie ilści uchwał o 50% to będę ją gorąco popierał :smile: :smile: :smile:
Wracając do tematu to rzeczywiście chyba "linia ataku", że korzystasz z gruntu a nie z wody jest dobrym kierunkiem. Przecież, jeśli wody gruntowe byłyby na poziomie 3 metrów to wcale byś nie odbierał ciepła od nich !
Tym bardziej, że rzeczywiście nic z wodą jako taką nie robisz !
Poproś o dokładny przepis, na który powołują się urzędnicy a potem może poszukaj wykładni do tego przepisu. A może zwróć się bezpośrednio do jakiegoś wyższego urzędu (nie tego z którym rozmawiasz) o interpretację zwrotu "energetyczne wykorzystanie wód"...?
HenoK - 01-06-2003 10:45
Sam twierdzisz, że "raczej", czyli rozmawiając z urzędnikiem jesteś zdany na jego interpretację, a chyba nie o to chodzi w ustawie, aby ustawy interpretować, ale żeby je przestrzegać.
Maco
W przyszłym tygodniu muszę tą sprawę załatwić.
Poinformuję oczywiście Forumowiczów o wynikach moich działań.
Na razie dziękuję za rady.
Maco - 01-06-2003 13:26
Trzymamy kciuki za pomyślny finał !!!
I koniecznie napisz co zrobiłeś, że Ci się udało !
HenoK - 16-06-2003 18:58
Wystosowałem do Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie pismo o takiej treści :
"Wykonana została proekologicznej instalacja wykorzystującej energię słoneczną : bezpośrednio - kolektory słoneczne i zakumulowaną w gruncie (pompy ciepłą typu solanka-woda z dolnym źródłem ciepła w postaci hermetycznego wymiennika gruntowego z rur PE Ĺ 40mm, położonego na głębokości ok. 1,5 m pod powierzchnią terenu - maksymalny pobór ciepła z gruntu wynosi ok. 20 W/m2, co pozwala na pełna regenerację cieplną wymiennika gruntowego po sezonie grzewczym).
Cały układ zaprojektowany jest tak, aby zminimalizować zużycie energii. Zastosowano pompy ciepłą o wysokim współczynniku efektywności, układ przyspieszonej regeneracji cieplnej wymiennika gruntowego, pozwalający na wykorzystanie "odpadowego" ciepła z kolektorów słonecznych (wtedy, gdy temperatura glikolu z kolektora słonecznego jest niewystarczająca do podgrzania ciepłej wody, ale jest dużo wyższa od temperatury gruntu), współpraca kolektorów słonecznych z pompą ciepłą (powodująca zwiększenie ich sprawności) oraz komputerowy system sterowania i wizualizacji całej instalacji gwarantują niski poziom zużycia energii elektrycznej, a tym samym znaczną redukcję wpływu obiektów na środowisko naturalne (zarówno w skali lokalnej jak u globalnej).
Instalacji została wykonana zgodnie z decyzją o pozwoleniu na budowę.
Prosimy o wydanie opinii, czy do użytkowania tak zaprojektowanej i wykonanej instalacji konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego.
Opinii tej wymaga Wydział Nadzoru Budowlanego Starostwa, do wniosku o wydanie pozwolenia na użytkowanie instalacji."
Na pismo to otrzymałem odpowiedź :
"Odpowiadając na pismo z dnia ......... w sprawie konieczności uzyskania pozwolenia wodnoprawnego związanego z pompą cieplną z dolnym źródłem w postaci wymiennika gruntowego informuję, iż dla tej inwestycji nie jest ono wymagane ponieważ działalność przedmiotowej pompy nie jest związana ze szczególnym korzystaniem z wód w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (Dz. U. Nr 115, poz. 1229 z późn. zmianami)."
Tak więc wg tej opinii pompy z hermetycznym wymiennikiem gruntowym nie wymagają pozwolenia wodnoprawnego, z czego jestem zadowolony :D .
Maco - 16-06-2003 22:37
BRAWO !
I gratulacje !
Ten "precedens" warto zapamiętać na wypadek innych gmin i urzędniczych pomysłów... :)
HenoK - 17-06-2003 20:04
Po to właśnie poruszyłem ten temat na forum, i podałem rezultat moich poczynań :P
HenoK - 28-08-2003 07:34
Serwis
EkoInfo podał taką informację :
Projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne został przedstawiony do konsultacji społecznych Zgłoszę do projektu te "buble prawne" odnośnie energetycznego wykorzystania wody przez pompę ciepła.
Może uda się jeszcze ten punkt w ustawie skorygować ?
Wkrótce podam wiecej szczegółów. Liczę też na Waszą pomoc w tej sprawie. :)
Maco - 29-08-2003 06:28
Pisz co mamy zrobić, żeby poprzeć Twoją poprawkę !
HenoK - 29-08-2003 09:15
Pisz co mamy zrobić, żeby poprzeć Twoją poprawkę !
Zmiany do tej ustawy proponuję wprowadzić
w takiej formie :
Proponuję wprowadzić do ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne dodatkowy zapis
w Art. 124. po punkcie 7) kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje punkt 8) w brzmieniu :
8) wykonanie urządzeń służących do wymiany ciepła z wodami powierzchniowymi i podziemnymi bez pobierania i odprowadzania tych wód, na potrzeby zwykłego korzystania z wód.UZASADNIENIEPodstawowym celem niniejszego projektu ustawy jest nowelizacja ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne zmierzająca do umożliwienie wykonywania urządzeń pobierających ciepło z wód powierzchniowych i podziemnych i oddających ciepło do tych wód bez wykonywania pozwolenia wodnoprawnego.
Ochrona środowiska wymaga sięgnięcia po niekonwencjonalne źródła energii.
Jednym ze sposobów zmniejszenia zapotrzebowania energetycznego przez urządzenia grzewcze i klimatyzacyjne jest wykorzystanie akumulacji ciepła w gruncie i wodach powierzchniowych i podziemnych. W niektórych przypadkach ciepło to może być wykorzystane bezpośrednio, np. w prostych układach chłodniczych, ale zazwyczaj wymaga zastosowania urządzeń zwanych pompami ciepła, które to ciepło pozwalają zamienić na postać energii cieplnej lub chłodniczej, przy dużo mniejszym zużyciu energii w innej postaci.
Jednym ze sposobów wykorzystania cieplnego gruntu oraz wód powierzchniowych i podziemnych jest pobór z nich ciepła lub oddawanie do nich ciepła poprzez hermetyczne wymienniki gruntowe. Wymienniki te wykorzystywane są w instalacjach grzewczych i klimatyzacyjnych stosujących pompy ciepła.
Pozwalają np. na wykonanie ekologicznego ogrzewania i klimatyzację budynków.
Do ogrzewania energooszczędnych budynków mieszkalnych potrzebna ilość energii jest niewielka i tym samym koszt wykonania urządzeń wykorzystujących pompy ciepła znalazł się w zasięgu możliwości finansowych wielu inwestorów.
Zapis w Art. 37. pkt 5 Ustawy Prawo wodne mówi, iż korzystanie z wód do celów energetycznych jest szczególnym korzystaniem.
z kolei Art. 122. ust. 1. stanowi iż na szczególne korzystanie z wód wymagane jest pozwolenie wodnoprawne.
Pozwolenie wodno prawne wymaga opracowania operatu wodnoprawnego.
Te dodatkowe czynności administracyjne oraz opracowania projektowe powodują często rezygnację inwestorów ze stosowania tych ekologicznych rozwiązań na rzecz rozwiązań prostszych, ale negatywnie wpływających na środowisko.
Proponowany zapis w Art. 124 Ustawy Prawo wodne spowoduje uproszczenie w wykonywaniu tego typu instalacji dla celów gospodarstw domowych i rolnych, a jednocześnie nie ogranicza stosowania zwiększonych wymogów dla instalacji większych, dla których opracowanie operatu wodnoprawnego jest w pełni uzasadnione.Proszę o uwagi do mojego tekstu. Sprawa jest pilna, bo 30 sierpnia upływa termin składania uwag do projektu ustawy.
HenoK - 29-08-2003 10:50
Dla porządku przeniosłem tu odpowiedź z wątku
Pompa ciepła HenoK. Zmusiłeś mnie abym złamał swoją obietnicę. Na razie szybko przejrzałem ten temat. Brawo, gratuluję. Masz naprawdę zacięcie i odwaliłeś na razie kawał dobrej roboty, która przysłuży się mam nadzieję wszystkim - kupującym i instalującym. Mnie osobiście "grzebanie" w naszym prawie doprowadza do bólu głowy. Nie poruszam szczegółów bo jak powiedziałem wzrokiem przemknąłem po temacie. Ale zmusiłeś mnie aby z teczki wyciągnąć Ustawę z dnia 18 lipca 2001 - Prawo wodne.
Byłbym za tym generalnie aby Kowalski jeśli robi studnie do głębokości 30 m nie musiał użerać się z administracją - występować o zezwolenie. Pomijając 30 m. Przecież z pompą ciepła na bazie dwóch studni nie pobieramy wody!!! Jak by spierać się z urzędnikiem to da się mu chyba wytłumaczyć, ze na dobrą sprawę to jest ona przetłaczana. Co najważniejsze w obszarze tej samej warstwy wodonośnej. Zachowujemy więc bilans wodny! O takie zapisy pokusiłbym się w ustawie. Na jaką, przepraszam "cholerę" człowiek kupujący pompę ciepła do domu jednorodzinnego miałby uzyskiwać zezwolenie jeśli on nawet grama tej wody nie wykorzysta, nie mówiąc o 5m3? No tak, tylko jak to w ustawie. Zinterpretujmy znaczenie słowa "wykorzystać"? Walczyłbym o to aby te małe instalacje woda - woda nie wymagały dodatkowych nakładów czasu i pieniędzy.
To tak bardzo ogólnie, ale nie dałem sobie na razie więcej czasu aby zagłębić się w temat.
Dziękuję za odpowiedź.
Mi co prawda chodziło tylko o pompy ciepła typu solanka-woda lub z odparowaniem bezpośrednim ale może rzeczywiście zmienić ten zapis który proponuję na taki :
w Art. 124. po punkcie 7) kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje punkt 8) w brzmieniu :
8) wykonanie urządzeń służących do wymiany ciepła z wodami powierzchniowymi i podziemnymi, na potrzeby zwykłego korzystania z wód.
Wtedy obejmowałby również pompy ciepła typu woda-woda.
Urzędników niekiedy można przekonać, ale chyba chodzi o to, zeby ich nie trzeba było
przekonywać.
gaga2 - 29-08-2003 10:59
Witam, bardzo podoba mi się ta inicjatywa, chociaż mnie bezpośrednio nie dotyczy. Mam tylko drobną uwagę do uzasadnienia projektu - może warto byłoby podkreślić okoliczność, że "korzystanie energetyczne" z wody przez pompy ciepła jest korzystaniem biernym -myśle że warto uzmysłowić decydentom (nie muszą się znać na pompach ciepła :))- że "korzystanie" z wody przez pompę ciepła - w sytuacji przedstawionejk przez HenoK nie ma nić współlnego z jakąkolwiek ingerencją w stosunki wodne. Nie umiem tego ubrać w słowa techniczne, ale wiem, że projektowaniem ustaw przeważnie zajmują się laicy, podobni jak ja ;) a nie technicy. Takie uzasadnienie ustawy trafia na ławki posłów - i oni muszą zrozumieć, dlaczego taka poprawka jest konieczna.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. A może potrzebujesz jakiegoś poparcia społecznego dla poprawki? Jakaś lista z podpisami?
gaga2
HenoK - 29-08-2003 11:11
Witam, bardzo podoba mi się ta inicjatywa, chociaż mnie bezpośrednio nie dotyczy. Mam tylko drobną uwagę do uzasadnienia projektu - może warto byłoby podkreślić okoliczność, że "korzystanie energetyczne" z wody przez pompy ciepła jest korzystaniem biernym -myśle że warto uzmysłowić decydentom (nie muszą się znać na pompach ciepła :))- że "korzystanie" z wody przez pompę ciepła - w sytuacji przedstawionejk przez HenoK nie ma nić współlnego z jakąkolwiek ingerencją w stosunki wodne. Nie umiem tego ubrać w słowa techniczne, ale wiem, że projektowaniem ustaw przeważnie zajmują się laicy, podobni jak ja ;) a nie technicy. Takie uzasadnienie ustawy trafia na ławki posłów - i oni muszą zrozumieć, dlaczego taka poprawka jest konieczna.
Pozdrawiam i życzę powodzenia. A może potrzebujesz jakiegoś poparcia społecznego dla poprawki? Jakaś lista z podpisami?
gaga2
Spróbuje to jeszcze lepiej uzasadnić.
Jeżeli chodzi o poparcie, to chcę się powołać dodatkowo na dyskusję na Forum Muratora.
Jeżeli takie poprawki zostaną zaakceptowane, to sądzę, ze przydałoby się trochę e-maili do naszych posłów, aby im uświadomic wagę problemu i uzyskać ich poparcie dla sprawy.
HenoK - 29-08-2003 19:44
Nie doczekałem się większej reakcji na moją propozycję, wiec wysłałem do MOŚ e-maila o takiej treści :
Czy możliwe jest rozszerzenie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo wodne o dodatkowy pumkt ?
Chodzi o energetyczne wykorzystanie wody między innymi przez instalacje z pompami ciepła.
Wstępny tekst zmian przedstawiłem w załączniku.
Sprawa dyskutowana była też na Forum Muratora :
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...hlight=#154155
Maco - 31-08-2003 07:43
Henryk,
gratuluję inicjatywy !
W sumie to należy Twój przykład propagować. Łatwo się narzeka a najtrudniej wziąć się do roboty i zrobić coś, żeby w przyszłości nie trzeba było narzekać !
NIestety nie zdążyłem z komentarzem przed 30-tym ale na móoje oko tekst jest w porządku. Nie wiem czy w innych paragrafach jest mowa o limitach (tak jak głębokość studni albo ilość wody czerpanej na dobę) ale może dobrze byłoby też wprowadzić tutaj jakąś ilość ciepła możliwą do wykorzystania (rocznie n aprzykład) bez zezwolenia.
Bo wydaje mi się, że dla dużego osiedla lub dużej szkoły instalacja będzie pobierać na tyle dużo ciepła, że może to mieć jakiś skutek (nie koniecznie negatywny). Tak naprawdę to ja sam nie jestem na 100% przekonany o całkowitym braku wpływu na środowisko pomp ciepła. W końcu ciepło JEST pobierane i grunt (woda) jest w zimie schładzany co jakoś wpływa zarówno na roślinność jak i na przepływ wód gruntowych. Nie jestem przez te wątpliwość przeciwnikiem stosowania pomp ale nauczony doświadczeniem historii chcę bardzo ostrożnie patrzeć na takie instalacje, bo w naturze nic nie ginie a każda "akcja ma reakcję" więc jakoś to się musi odbić na środowisku...
Więc wracając do projektu może lepiej by wyglądał taki paragraf, który zezwalałby na budowę pompy ciepła dla domów jendorodzinnych i gospodarstw rolnych a dla większych instalcji wymagane byłoby pozwolenie urzędu.
HenoK - 31-08-2003 08:11
Henryk,
gratuluję inicjatywy !
W sumie to należy Twój przykład propagować. Łatwo się narzeka a najtrudniej wziąć się do roboty i zrobić coś, żeby w przyszłości nie trzeba było narzekać !
NIestety nie zdążyłem z komentarzem przed 30-tym ale na móoje oko tekst jest w porządku. Nie wiem czy w innych paragrafach jest mowa o limitach (tak jak głębokość studni albo ilość wody czerpanej na dobę) ale może dobrze byłoby też wprowadzić tutaj jakąś ilość ciepła możliwą do wykorzystania (rocznie n aprzykład) bez zezwolenia.
Bo wydaje mi się, że dla dużego osiedla lub dużej szkoły instalacja będzie pobierać na tyle dużo ciepła, że może to mieć jakiś skutek (nie koniecznie negatywny). Tak naprawdę to ja sam nie jestem na 100% przekonany o całkowitym braku wpływu na środowisko pomp ciepła. W końcu ciepło JEST pobierane i grunt (woda) jest w zimie schładzany co jakoś wpływa zarówno na roślinność jak i na przepływ wód gruntowych. Nie jestem przez te wątpliwość przeciwnikiem stosowania pomp ale nauczony doświadczeniem historii chcę bardzo ostrożnie patrzeć na takie instalacje, bo w naturze nic nie ginie a każda "akcja ma reakcję" więc jakoś to się musi odbić na środowisku...
Więc wracając do projektu może lepiej by wyglądał taki paragraf, który zezwalałby na budowę pompy ciepła dla domów jendorodzinnych i gospodarstw rolnych a dla większych instalcji wymagane byłoby pozwolenie urzędu.
Starałem się żeby było to w miarę sensowne.
Zdanie "na potrzeby zwykłego korzystania z wód" nawiązuje do :
Art. 36. Ustawy prawo wodne
1. Właścicielowi gruntu przysługuje prawo do zwykłego korzystania z wód stanowiących jego własność oraz z wody podziemnej znajdującej się w jego gruncie; prawo to nie stanowi prawa do wykonywania urządzeń wodnych bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego.
2. Zwykłe korzystanie z wód służy zaspokojeniu potrzeb własnego gospodarstwa domowego oraz gospodarstwa rolnego, z zastrzeżeniem ust. 3.
3. Nie stanowi zwykłego korzystania z wód:
1) nawadnianie gruntów lub upraw wodą podziemną za pomocą deszczowni,
2) korzystanie z wody podziemnej, jeżeli urządzenia do poboru wody umożliwiają pobór w ilości większej niż 5 m3 na dobę,
3) korzystanie z wód na potrzeby działalności gospodarczej,
4) wprowadzanie do wód lub do ziemi oczyszczonych ścieków, jeżeli ich ilość jest większa niż 5 m3 na dobę. i wynika z niego to o czym piszesz, tj. zezwala on na budowę pompy ciepła dla domów jendorodzinnych i gospodarstw rolnych a dla większych instalcji wymagane będzie pozwolenie urzędu.
Wbrew pozorom to krótkie zdanie wymagało kilku godzin ciężkiej pracy - mi także zależało na tym, żeby nie stanowiło to kolejnej "luki prawnej".Co do wpływu pompy ciepła na środowisko to wszystko zależy od intensywności pobierania ciepła. Sama pompa ciepła pracuje tym sprawniej im temperatura w wymienniku gruntowym jest wyższa. Poza tym maksymalne ilości ciepła pobierane są tylko przez krótki okres w roku. Jeżeli się podchodzi do tego rozsądnie to wpływ ten można zminimalizować.
Maco - 31-08-2003 08:15
Tak myślałem, że jest to ujęte wcześniej.
Wierzę, że to jedno zdanie zajęło sporo myślenia i czasu.
Ale uważam, że jest "profesjonalne" !
HenoK - 31-08-2003 08:17
Tak myślałem, że jest to ujęte wcześniej.
Wierzę, że to jedno zdanie zajęło sporo myślenia i czasu.
Ale uważam, że jest "profesjonalne" !
Dzięki, prawnikiem co prawda nie jestem, ale starałem się ...
Jak dostanę jakąś odpowiedź z MOŚ to nie omieszkam o tym na Forum poinformować. Jeżeli ta inicjatywa nie wypali, spróbuję inaczej np. poprzez posłów jako inicjatywę poselską, uważam jednak, że sprawę trzeba drążyć.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl