Rysy/pęknięcia na mokrych tynkach.
- 02-01-2004 09:59
Dom stoi już 5 lat. Od czasu do czasu to tu to tam zauważam pęknięcia tynku (tradycyjny - cementowo wapienny). Nie zauważyłem jednak np. po drugiej stronie ściany (mam nieotynkowany garaż) by pękała ściana. Czy to normalne że tynki pękają , ale nie dlatego że pęka ściana (to samo mam na suficie (żelbetowy strop). Znajomy mówił że nie ma siły i takie ryski zawsze gdzieś powstaną na tego typu tynku bo inaczej niż ściana pracuje, ale są tak małe że nawet farbą można to przykryć. Jestem przed malowaniem powtórnym i nie wiem czy pogłębić rysę i zaszpachlować, czy pomalować bez szpachlowania, no iczy faktycznie to normalne dla takich tynków ?
- 02-01-2004 11:42
Mysle, że tynk pod wplywem stukania nie oddaje głuchym echem - wiec nie ma potrzeby tym sie przejmowac
rysy sa w normie
o ile białkujesz wapnem - zastań przy białkowaniu bez szpachlowania
o ile to emulsja - zaszpachluj "gipsarem" rysy
brzoza
- 02-01-2004 12:58
dzięki, a może poradzisz jeszcze z taką rzeczą - pogłębiłem w jednym miejscu rysę śrubokrętem, zaszpachlowałem i wciągło trochę gips w tą szparę. Po poprawkach udało mi się bo nałożyłem więcej, ale gąbką to szlifując i po malowaniu znów leciuteńko widać wgłębienie. Pewnie lekko miękka gąbka łatwiej zbiera czysty gips niż ten pomalowany na około. Możesz coś doradzić by tego uniknąć ? Z góry dzięki.
KOv - 02-01-2004 17:21
Mam podobny problem, mialem mala ryse na scianie co mnie strasznie irytowalo, a ze malowalem na kolor to postanowilem ja usunac. Rysy normalna rzecz ale wiadomo jak to jest z czlowiekiem zawsze chce miec lepiej niz jest, i zaczelo sie. Z rysy 15 cm zrobila mi sie 30 cm, bo ja tak rozbabralem :). Na samym poczatku pogleblem ja jak wszyscy nakazuja, zaszpachlowalem, wyszlifowalem itp. Pomalowalem i okazalo sie ze ten cholerna gladz gipsowa poprzez to pogrobienie wciaga farbe i rysa wyglada jeszcze gorzej niz przed poprawkami. Robia sie pekniecia na tej rysie jakich wczesniej nie bylo. Jak to poprawie jest OK, jak pomaluje znowu to samo. Juz nie mam sily na te rysę :). Oczywiscie moge dac siatke z wlokna i jeszcze raz to zaszpachlowac - ale nie chce tego rozbabrac jeszcze bardziej. Miala byc to mala popraweczka ale cos mi sie wydaje ze zrobi sie z tego 0,5 m2 poprawiania sciany.
Moze ktos ma pomysl i wiedze co sie z czyms takim najprostszym sposobem robi.
Pozdr.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl