Posadzka samopoziomujaca(bledy w wykonaniu)
nexus999 - 16-02-2004 15:55
Witam,
Wynajalem specjalistow do wylania posadzki samopoziomujacej(ATLAS 150)
i takie dziwne rzeczy sie pojawily
1. podgrzejnikiem mam spadek ok. 5cm
2. Po wylaniu zaczely sie wynurzac z cieczy wyspy i w miejscach gdzie te wyspy szybko sie wynurzyly jest jasna powierzchnia tam gdzioe najdluzej utrzymywala sie tafla rzadka jest cimna powierzchnia i od 1 do 3mm nizej
3. Prawie wszedzie w rogach jest nizej 1-2mm.
4. W kilku miejscach gdzie byla tafla cieczy a nie gorki(ciemniejsze),
zaczely odpryskiwac z wierzchu warstwa powierzchniowa(cieniutka)
i pod spodem bardzo sie posadzka pyli.
Ps. Specjalisci uzywali gumowego walka, ktorym przebijali calosc jak
bylo na instrukcji napisane. Mieszali wylewke etc., jednak moze zostawili
wszystko za wczesnie i powinni tym sie zajmowac dluzej niz 2h.
Powierzchnia wylewki to 20m, grubosc ok. 1,5cm
Mam pytanie, co zostalo tutaj niewlasciwie zrobione? Czy roznice 3mm pomiedzy "wyspami" sa dopuszczalne, czy wogole takie wyspy mialy prawo sie pojawic?
Czy te pekniecia na powierzchni nie byly spowodowane zbyt duza zawartoscia wody w miesznce? Ogolnie co tutaj zostalo zle zrobione i mam prosbe o propozycje poprawek(bo tak pylaca sie posadzke pod pekajaca wierzchnia skorupka trzeba chyba jakos zwizac,czym)? Kiedy mozna i czy mozna zastosowac pomiedzy wyspami jakas cienka wylewke samopoziomujaca
Pozdrawiam
Piotr
nexus999 - 16-02-2004 16:00
Moze dodam tylko ze na te posadzke ma zostac polozona mozaika o grubosci 0,8cm
czyli nie ma duzym mozliwosci jesli chodzi o wyrownanie jej potem cyklinujac.
Witam,
Wynajalem specjalistow do wylania posadzki samopoziomujacej(ATLAS 150)
i takie dziwne rzeczy sie pojawily
1. podgrzejnikiem mam spadek ok. 5cm
2. Po wylaniu zaczely sie wynurzac z cieczy wyspy i w miejscach gdzie te wyspy szybko sie wynurzyly jest jasna powierzchnia tam gdzioe najdluzej utrzymywala sie tafla rzadka jest cimna powierzchnia i od 1 do 3mm nizej
3. Prawie wszedzie w rogach jest nizej 1-2mm.
4. W kilku miejscach gdzie byla tafla cieczy a nie gorki(ciemniejsze),
zaczely odpryskiwac z wierzchu warstwa powierzchniowa(cieniutka)
i pod spodem bardzo sie posadzka pyli.
Pozdrawiam
Piotr
czmirek - 16-02-2004 16:54
to po co robic wylewke jesli chcesz to rownac cyklinowaniem ???.
jakim cudem moze byc spadek pod grzejnikiem 5 cm ???.
roznice w kolorze wylewki wynikaja z grubosci warstwy w danym miejscu.
wylewka odpryskuje poniewaz warstwa wylewki w tym miejscu jest za cienka i sie odpazyla ( nie wiem do jakich grubosci jest wskazany atlas 150, generalnie nigdy nie uzywalem produktow atlasa za duzo cementu)
faktycznie wylewka na 20 m2 w 2 godz. to chyba rekord swiata.
do czego jest potrzebny walek gumowy to dla mnie zagadka wylewka powinna byc takiej konsystencji zeby mogla swobodnie rozlac sie po calym pomieszczeniu.
ciekawe czy posadzka byla odpylona i zagruntowana.
mojm zdaniem, usuwasz sknocona wylewke i wylewasz jeszcze raz. wykonawce mozesz obciazyc kosztami materialow i robocizny
nexus999 - 17-02-2004 02:57
to po co robic wylewke jesli chcesz to rownac cyklinowaniem ???.
jakim cudem moze byc spadek pod grzejnikiem 5 cm ???.
roznice w kolorze wylewki wynikaja z grubosci warstwy w danym miejscu.
wylewka odpryskuje poniewaz warstwa wylewki w tym miejscu jest za cienka i sie odpazyla ( nie wiem do jakich grubosci jest wskazany atlas 150, generalnie nigdy nie uzywalem produktow atlasa za duzo cementu)
faktycznie wylewka na 20 m2 w 2 godz. to chyba rekord swiata.
do czego jest potrzebny walek gumowy to dla mnie zagadka wylewka powinna byc takiej konsystencji zeby mogla swobodnie rozlac sie po calym pomieszczeniu.
ciekawe czy posadzka byla odpylona i zagruntowana.
mojm zdaniem, usuwasz sknocona wylewke i wylewasz jeszcze raz. wykonawce mozesz obciazyc kosztami materialow i robocizny
Pomylka spadek byl 5 mm co wydaje mi sie i tak spadkiem w przypadku posadzki samopoziomujacej niedopuszczalnym. Wlasnie o to chodzi, ze chcialbym by cyklinowanie bylo minimalne. Walek gumowy z kolcami to takie urzadzenie zalecane przez producentow posadzek samopoziomujacych by przebic tworzace sie pecherze powietrza na dole(tak jest napisane na instrukcji). Ale w tym miejscu co odpryskuje warstwa jest znacznie grubsza niz te odpryski(to co odpryskuje to zaledwie ok 0,5 mm) tylko to coe jest pod spodem pyli sie, mi sie wydawalo, ze moze tam specjalista nie wymieszal tego odpowiednio lub dodal zbyt wiele wody(wylanianie sie wysp na to wskazywalo). Prawde mowiac wolalbym zwiazac jakims srodkiem te pylaca sie warstwe(wystepuje jak na razie to tylko na ok. kilku m^2 nie wiem czy jest sens usuwac calosc posadzki(chodzi mi o optymalne rozwiazanie rowniez jesli chodzi o robote i brudzenie, jesli
mozna te odparzona posadzke zagruntowac i wylac na nia jakas posadzke 1-2mm maksymalnie dobrej jakosci).
Ps. Sam gruntowalem i odpylilem podloze przed wylaniem posadzki, zrobilem to naprawde dokladnie, roznica miedzy tym platem co sie odparza sa minimalne stad moze to jednak niepoprawna wymieszanie calosci z woda lub nadmiar wody(jeszcze po 10h posadzka szczegolnie poza wyspami byla mokra- w instrukcji bylo napisane ze bedzie mozna chodzic po niej juz po 6h)
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
czmirek - 17-02-2004 08:18
faktycznie jesli odpryskuje tylko wierzchnia warstwa swiadczy to o zbyt duzej ilosci wody. jesli nie chcesz robic drugiej wylewki daj na calosc siatke i wyrownaj klejem do plytek najlepiej FIX-em. bedzie szybciej i taniej. niespotkalem sie z tym ze pecherzyki powietrza trzeba przebijac , moze to specialnosc atlasa.
glowac - 17-02-2004 20:51
Wylewkę po to się wałkuje takim walcem z kolcami (twarda guma, plastik), by odprowadzić z niej powietrze - w szczególności jeżeli zostosowało się zły mieszacz. Te najczęściej spotykane mieszacze powodują ze powietrze dostaje się do masy - w trakcie schnięcia robią się takie pory na powierzchni - powietrze wychodzi z masy
glowac - 17-02-2004 20:54
W szczególności walcuje się wylewkę samopoziomującą jeżeli chce się na to przykleić wykładzinę PCV - powierzchnia wtedy musi być idealnie gładka. W przeciwnym bądź razie na pcv wszelkie pory - będą szczególnie widoczne (jeżeli pcv jest bez gąbki to już wogóle).
czmirek - 17-02-2004 21:06
Wylewkę po to się wałkuje takim walcem z kolcami (twarda guma, plastik), by odprowadzić z niej powietrze - w szczególności jeżeli zostosowało się zły mieszacz. Te najczęściej spotykane mieszacze powodują ze powietrze dostaje się do masy - w trakcie schnięcia robią się takie pory na powierzchni - powietrze wychodzi z masy
czyli mam rozumiec ze takim kolcem tak trzeba celowac zeby przebic babla :wink:
uzywalem optiroca i nie mialem zadny babli czasami pociagnelo sie blacha i bylo ROWNO :D
Moritz - 18-02-2004 08:22
Albo jakąś zaprawą wyrównującą (np. Atlas Zaprawa Wyrównująca - zielone worki)
Po wszystkich wylanych posadzkach samopoziomujących jeździ się "jeżem". Powoduje to równomierne rozprowadzenie masy na całej powierzchni i usuwanie bąbli powietrza (i niestety pryska na ściany).
Ja zrobiłem sobie jakiś czas temu posadzkę samopoziomującą (w piwnicy na pylącej posadzce betonowej) firmy Ceresit, nie miałem jeża (myślę - piwnica, więc po ch...) i jest niestety pofalowana.
Jak potem robiłem tą samą posadzkę w łazience, to pożyczyłem jeża od siebie z firmy i wyszło duuuużo lepiej.
Wszystkie brygady, jakie widziałem robiąc posadzki samopoziomujące wszystko jedno jakiej firmy jeży używają.
Howgh
glowac - 18-02-2004 14:47
Cytat:
"Ja zrobiłem sobie jakiś czas temu posadzkę samopoziomującą (w piwnicy na pylącej posadzce betonowej) firmy Ceresit, nie miałem jeża (myślę - piwnica, więc po ch...) i jest niestety pofalowana"
- mozna wylewke po wyschnięciu przeszlifować => albo specjalnymi kamieniami do szlifowania (są stosunkowo drogie i szybko się zużywają), albo trzeba szlifować cegłą z silkatu. Wtedy ściera sie cegła i wylewka.
- ta metoda pomoże zniwelować pofalowania, pory i inne problemy związane z wybrzuszeniami.
Przed wylewką trzeba też koniecznie zagruntować podłogę.
Moritz - 19-02-2004 07:19
Zagruntowałem, zagruntowałem...
To piwnica, więc te fale mi nie przeszkadzają - podałem to tylko jako przykład.
Pzdr
samopoziomujaca to ona jest tylko z nazwy i trzeba masie odpowiednio pomoc ;walec "jeż" sluzy do odpowietrzenia masy a nie do rownomiernego rozprowadzania a co sie tyczy masy firmy atlas to chyba ma nie najlepsze referencje
l
Czasy w strefie CET. Teraz jest 11:25 - 19-02-2004 22:02
samopoziomujaca to ona jest tylko z nazwy i trzeba masie odpowiednio pomoc ;walec "jeż" sluzy do odpowietrzenia masy a nie do rownomiernego rozprowadzania a co sie tyczy masy firmy atlas to chyba ma nie najlepsze referencje
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl