ďťż
Przejrzyj wiadomości
kominek + ogrzewanie elektryczne




rchmielewski - 07-05-2002 08:54
Zdecydowałem sie na ogrzewanie kominkiem wspomagane grzejnikami elektrycznymi. Domek ok. 77 m2. Proszę o wszelkie uwagi dotyczące tego tematu zarówno tych którzy stosują taką kombinację, jak i wszystkich forumowiczów.





- 08-05-2002 09:20
Witam. Obecnie ja mam u siebie takie rozwiązanie i bardzo sobie chwalę. W nowym domu też zamierzam stosować taki system. Dlacvzego? Bo obliczyłem że wychodzi najtaniej i jest z tym najmniej kłopotów.
1. Nie wydaję fortuny na piece, kotły i zbiorniki, które tylko szpecą oraz drogie instalacje gazowe czy olejowe, które trzeba doglądać i serwisować.
2. Zaoszczędzam jedno pomieszczenie przeznaczone na kotłownię
3. Po włączeniu konwektora elektrycznego mam ciepło praktycznie od zaraz, zdrowo i ekologicznie
4. Fakt, w użytkowaniu jest najdroższe ale obliczyłem, że całkowite koszty zrównają się dopiero po trzydziestu latach
Pozdrawiam,



ryniu - 08-05-2002 09:26
Jubba, mógłbyś pokazać te obliczenia?



Feft - 08-05-2002 14:28
Do Jubby - jak duże masz mieszkanie, ide miesięcznie wydajesz na ogrzewanie (najlepiej oddzielnie prąd i drewno do kominka), jaki masz kominek, jak często dokładasz drewna, jak często usuwasz popiół. Dużo tych pytań, ale to i tak nie wszystko, co bym chciał wiedzieć.
Piotr





Feft - 08-05-2002 14:30
I jeszcze jedno - jakich pieców elektrycznych używasz?



- 09-05-2002 12:22
Mam bliźniaka kanadyjczyka bez kominka 70 m2 powierzchni użytkowej. Sąsiad ma identyczny i używa gaz. Za całość płacę do 2500 PLN rocznie za prąd. W to wchodzi całość. Boiler, kuchenka, lodówka, ogrzewanie, TV i wszystko inne. Sąsiad za gaz + elektrykę płaci niecałe 2000 PLN/rok. Dodałem koszty jego pieców i instalacji i wyszło mi że z kosztami zrównamy się po ponad 30 latach. Licznik mam jednotaryfowy, ale słyszałem że na dwutaryfowym wyszedłbym taniej. Kaloryfery mam listwowe, ale konwektory są o klasę lepsze. Dom był budowany przez developera, ma już 6 lat i na ogrzewanie elektryczne nie narzekam, dlatego w moim nowym domu zrobię takie same, bo szkoda mi kasy na drogie piece, kotły instalacje, a jak przeczytałem w muratorze 40 błędach które można popełnić przy instalacjach, to dałem sobie spokój, a kaloryfer do kontaktu i jest ciepło.



krzysztofj - 09-05-2002 13:28
Taki domek to samym kominkiem można ogrzać, a grzejniki elektryczne tylko do podtrzymania min. temperatury gdy wychodzimy z domu.



Gagata - 29-05-2002 11:38
Mnie się ta opcja bardzo podoba. Domek mam 110 m.kw + piwnice, w tym roku chcę go ocieplić i myślę o ogrzewaniu kominkowym z rozprowadzeniem ciepła (dom ma trzy kondygnacje mieszkalne to powinno dobrze zadziałać) i elektrycznym , kiedy się nie chce palić lub nie można palić (bo wyjeżdżamy) lub jeszcze jest za zimno.
Argumenty - niski koszt inwestycji i inne jak u Jubby, przemawia to do mnie. A poza tym nie mam przyłącza gazowego i ten koszt by odpadł.
Boję się tylko o jedno - to trzeba mieć chyba większą moc z elektrowni? A, to się chyba z tym łączy, także porządną instalację elektryczną. U mnie jest co prawda miedziana, ale stareńka i pewnie się nie nadaje na grzanie prądem.
Moje pytanie więc brzmi - jaki może być koszt wymiany instalacji elektrycznej?
...No, tyle, że i tak wymienić ją muszę jak sądzę... :eek: (tak będę pewnie wyglądać jak tego nie zrobię..)
NO i jakie grzejniki? Czy ktoś użytkuje coś co może polecić lub odradzić?




tomgor - 29-05-2002 12:03
Rozwiązanie z ogrzewaniem elektrycznym wspomaganym kominkiem jest dobre zwłaszcza jeśli nie ma sieci gazowej.
Ja też chcę zastosować takie rozwiązanie. Jednak przewidywana powierzchnia domu to ok. 150m2 (600m3). Jest troszkę dużo do grzania. Moi znajomi mają podobne rozwiązanie lecz troszkę droższe (kominek+ 2 taryfy + piec elektryczny-wodny + kaloryfery). Aktualnie ogrzewają tylko parter (ok. 80m2) i są bardzo zadowoleni. Obliczyli, że dopiero po kilkunastu latach dojdą różnicą do pieca gazowego. Ta różnica zmniejszy się jak zaczną grzać "górę" i jeszcze muszą ponieść koszt instalacji na "górze".
Jednak aby mieć takie rozwiązanie trzeba liczyć się z pewnymi niedogodnościami: wkładanie drewna do kominka, rąbanie, rano jest chłodno, po powrocie z pracy też (chyba że ogrzewanie elektryczne zdąży w południe coś dogrzać na 2 taryfie), trzeba zainwestować w dobry kominek (tylko kraje z północy Europy) i rozprowadzenie ciepła. Jeśli ktoś nie chce instalować ogrzewania elektrycznego wodnego to zamiast konwektorów elektrycznych polecam zdecydowanie piece akumulacyjne.




Gagata - 29-05-2002 14:30
Ale akumulacyjne to przy II taryfie mają sens prawda? Kiedy mogą oddawać to zmagazynowane "tanie" ciepło?




tomgor - 29-05-2002 17:22
Oczywiście! Piece akumulacyjne tylko przy 2 taryfie. Ale to nie jest problem. Mój ZE zakłada zegar do licznika z dnia na dzień.



abram - 29-05-2002 21:22
Szkoda,że nie ma nikt takiego rozwiązania u siebie w domu.Narzazie tylko gdybamy, a praktyka może być inna.
Cieszy mnie odpowiedź forumowicza na moje wczorajsze pytanie o kominek.
Jednak nadal nie widzę tych urządzeń /kominek +elektryczne/ w praktyce u innych.



abram - 29-05-2002 21:23
nie wiem , czy te odpowiedzi zadawalają rchmielewski
mnie one nie satysfakcjonują




tomgor - 29-05-2002 23:23
Musicie zmusić innych forumowiczów do zabrania głosu. Na razie wszyscy zatrzymali się na "murach" :wink:



abram - 01-06-2002 21:37
A mury pną sie do góry.



rchmielewski - 05-06-2002 08:46
Dzieki wszystkim za podjęcie tematu. Rzeczywiście przydała by sie rada kogoś, kto używa tej kombinacji.
Rąbanie czy cięcie drzewa na opał odbywa sie raz w roku, więc tu nie widzę kłopotu.
Ciekawe, ile m3 potreba na sezon. Wiecie coś o tym? Pozdrawiam.



abram - 05-06-2002 12:21
niestety, nikt nam na to nie odpowie. szkoda




kasiek - 05-06-2002 14:00
Już trochę odpowiadałam w wątku o kominku. Może zadasz jakieś bardziej szczegółowe pytania, co Cię interesuje?
Co do ilości drewna, to wychodzi nam ok.10m3 na sezon (taka mała ciężarówka). Nie wiem jak dla innych, ale dla nas rąbanie tego to nie sprawa jednorazowa i wcale nie pomijalna, nie zawsze nam się chce.
Kasia

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: kasiek dnia 2002-06-05 14:05 ]</font>



abram - 05-06-2002 16:12
kasiek - ja Cię chyba zaczynam powoli rozumieć i juz coraz bardziej mi sie tego kominkowego ogrzewania nie chce.



tomgor - 05-06-2002 16:22
Z doświadczeń moich znajomych to rok grzania kominkiem (przecież w mokre i zimne lato, wiosnę i jesień dogrzewamy) wychodzi od 12 do 16m3 drzewa zależy od wielkości domu (150-250m).



abram - 06-06-2002 19:15
Jednak jestem już coraz bliżej ogrzewania olejowego.



wojas - 07-06-2002 08:37
ja rowniez zastanawiam sie nad ogrzewaniem kominkiem + elektryka. Wlasciwie kominek jest juz przesadzony. Znajomi zuzywaja okolo 8-10m3 drewna na rok (120m2 dom). Elektryke chcialem zrobic w podlodze na "dole" (kable + maty)a kaloryferki na "gorze". Ostatnio zastanawiam sie jednak nad wodnym ogrzewaniem z piecem elektrycznym (np. 24kW, trzy stopnie podgrzewania). Plusem jest to ze zawsze moge sobie wstawic cos zamiast tego pieca, bo istalacja jest gotowa.



abram - 10-06-2002 11:01
Piec elektryczny to faktycznie może być wszędzie / przy zrobionej juz instalacji/ ale inne żródło ciepła, np. piec olejowy? Musisz pomyśleć o kominie. Ja się ciągle waham, nie wiem czy sie zdecydowac na podstawowe kominkowe.



PanRopuch - 10-06-2002 15:52
Chce tylko zauwazyc, ze przywiezienie (sprzedaje lesniczy z pobliskiego lasu, a i to nie zawsze!), popilowanie i porabanie dwoch metrow drewna zajmuje mi poltora dnia. Place ok. 50 zl za metr, do tego koszt transportu 15 zl (30 zl za zuka, do ktorego wchodza dwa metry). Drewno nastepnie musi gdzies lezec, okolo roku - tak wiec warto miec duza szopke. Mozna kupic drewno juz pociete i porabane, ale to w duzym miescie kosztuje 200 zl za metr (podobno juz wysuszone, ale kto ich tak naprawde wie...). Do tego dochodzi dokladanie, wynoszenie popiolu etc.
Tak wiec radze sie zastanowic, czy warto brac drewno jako podstawowe zrodlo grzewcze.



rchmielewski - 14-06-2002 18:44
Chciałbym opalać częściowo "normalnym"drzewem liściastym, a częściowo drzewem z palet przemysłowych. Wiem, że drzewo iglaste - a takie używane jest do wyrobu palet- ma więcej substancji żywicznych i trochę kopci. Czy w ogóle się nadaje?



EDZIA - 14-06-2002 19:10
A myślałeś wykorzystaniu drewna z wierzby energetyczne do palenia w kominku.Podobno to przyszłość w ekologicznej energetyce
Ewa



- 18-06-2002 16:07
Ogrzewanie kominkowe chyba nie powinno być głównym źródłem ciepła w domu. Czas uzyskania ciepła jest dłuższy niż przy innych rozwiązaniach. Dodatkowo nie można tej czynności zautomatyzować. Cały czas jesteśmy nią zaprzątnięci ( toż to ogień ). A nie wiem jak u Was, ale z tego co mi sąsiad mówi w moim rejonie dość często zdarzają się wyłączenia prądu i tylko wtedy to źródło się przydaje.



kasiek - 18-06-2002 17:56
W mojej instrukcji do kominka było napisane, że nie wolno palić drewnem z drzew iglastych. Czasami jednak nam się zdarzało dołożyć sosny. Problemem nie jest kopcenie (każde niedosuszone drewno produkuje dużo dymu, przy zamkniętej szybie nie wydostaje się na zewnątrz), tylko osadzanie się substancji smolistej w kominku i kominie. Rzeczywiście coś w kominku pozostało na ściankach i ja raczej wierzę producentowi, że nie należy iglastym.
Do ogrzewania kominkowego świetnie nadaje się drewno z akacji. Jest w miarę tanie (jak się już je dostanie) i twarde, czyli daje dużo ciepła i wolno się pali - porównywalnie z dębem. Jego wadą jest zapach przy spalaniu, przeszkadza przy otwartym ogniu, zamknięta szyba skutecznie od niego izoluje.
Kasia



rchmielewski - 19-06-2002 11:27
Dzięki Kasiu. Napisz coś wiecej. Jaki masz wkład itp ?



abram - 19-06-2002 21:42
Świetnie,że ten wątek jeszcze ciągniecie. Nie byłem tu tydzień i jestem mile zaskoczony.
Pozdrowionka



wojas - 21-06-2002 11:19
Ja bede ogrzewal gore rozprowadzonym powietrzem z komika, natomiast, wg goscia, ktory prezentowal mi ogrzewanie kominkowe, dol, a konkretnie salon w ktorym stoi kominek, bedzie ogrzany tym, co "sie wypromieniuje" przez szybe kominka (wg niego 30% mocy) - i to powinno podobno starczyc.
Kasia, jak to wyglada u Ciebie?



- 21-06-2002 17:49
Ja chciałabym założyć ogrzewanie
gazowe - bo gaz jest i dom ocieplony.
To wariant na mrozy.
Na porę przejściową myślę, że kominek
najlepszy. Grzeje i odgania deszczową
aurę (a także psychiczną).
To chyba brzmi rozsądnie ?
Czy ktoś przerabiał już taki temat i
chciałby podzielić się doświadczeniami ?



abram - 21-06-2002 21:11
Przyznam szczerze, że z gazem mam negatywne skojarzenia - bo to jakieś komory gazowe lub wybuchy / jak u mnie w wieżowcu w Gdańsku/




Gimm - 26-06-2002 12:44
mój dom jest ogrzewany poprzez kominek i elektyczną dmuchawę podłaczone do wspólnego systemu nawiewów. Bardzo sobie chwalę ten system, ale oczywiście kominek jest czymś co trzeba lubić.
Czasami słyszę jako wadę kominka wszystkie problemy z zorganizowaniem, przyniesieniem, rąbaniem drewna. Jasne poświacam temu sporo czasu. Ale powiem tak, po pięciu dniach spędzonych w biurze prawie przez cały czas na jednym fotelu, mając przed sobą ekrany komputerów i kilka telefonów. Naprawdę sobotni obowiązek narąbania drewna, posprzątania w kominku, czy nawet codzienna koniczność jego noszenia, po takiej pracy jest przyjemnością. Oczywiście nie raz przychodzę do domu i po prostu "mi się nie chce". Ale na takie własnie okazje mam ten piecyk elektryczny.
A już zopełnie zartem, jak w sobotę spędze 3 godziny na mrozie rąbiąc i nosząc drewno to krązenie mi sie tak poprawia że w tym dniu wcale nie musze palić :wink:.




abram - 27-06-2002 16:12
W zdrowym ciele zdrowy duch.



orys - 01-07-2002 16:21
Mam ogrzewanie sufitowe elektryczne. Po obliczenu całorocznego zużycia prądu (ogrzewanie, kuchenka, podgrzewacze, światło) + woda + wywóz nieczystości, to również w skali roku. Dodałem, podzieliłem wyszło 295zł-miesiecznie. Mam zamiar postawić wkład kominkowy z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Jestem w trakcie remontu podłogi ( bo starą pochłoną całkowicie grzyb -kanadyjka),mam nadzieje że odciąży mi koszt elektryki, która i tak dużo nie wychodzi.



orys - 01-07-2002 16:23
Mam ogrzewanie sufitowe elektryczne. Po obliczenu całorocznego zużycia prądu (ogrzewanie, kuchenka, podgrzewacze, światło) + woda + wywóz nieczystości, to również w skali roku. Dodałem, podzieliłem wyszło 295zł-miesiecznie. Mam zamiar postawić wkład kominkowy z rozprowadzeniem ciepłego powietrza. Jestem w trakcie remontu podłogi ( bo starą pochłoną całkowicie grzyb -kanadyjka),mam nadzieje że odciąży mi koszt elektryki, która i tak dużo nie wychodzi.



- 01-07-2002 16:34
Ogrzewanie sufitowe!!!!!!!




orys - 01-07-2002 16:38
Maty grzewcze ułożone bezpośrednio nad suchym tynkiem. Ogrzewanie promiennikowe - technologia podobno Szwedzka.



Macias - 01-07-2002 16:43
Anonimie tak,tak

Polega na emisji promieniowania podczerwonego ze źródła. W strefie działania padające promienie powodują nagrzanie powierzchni podłogi i napotkanych przedmiotów. Powietrze jest ogrzewane dopiero od przedmiotów. System ten zapewnia dopływ ciepła tam, gdzie jest ono potrzebne.
Ogrzewanie jest realizowane za pomocą folii grzejnych. Zasada jego działania jest taka sama jak przewodów oporowych. Dzięki swoim właściwościom ogrzewanie sufitowe może być stosowane w słabo izolowanych pomieszczeniach, a także w pomieszczeniach wysokich.
Instalacja ogrzewania sufitowego jest inwestycyjnie droższa niż ogrzewania podłogowego, ale ma szereg innych zalet:
- system ten jest tańszy w eksploatacji,
- nie ma ograniczeń w wyborze posadzki,
- daje poczucie wysokiego komfortu cieplnego.



Macias - 01-07-2002 16:46
Hej Orys, a przy jakiej powierzchni domu wyliczyles koszt?



orys - 01-07-2002 16:55
120m2-dom w zabudowie szeregowej.



orys - 01-07-2002 16:58
Hej Macias!!!!
Dzieki za odpowiedz sam nie wiedziałem tyle na tem temat, ponieważ nie jestem pierwszym włascicielem.



orys - 01-07-2002 17:01
Nia dodałem że mam II taryfe i od niedawna wekeendową. Z żona staramy sie przestrzegac tanich KW-tów np. kąpiel po 22



Maco - 01-07-2002 17:18
U mnie u babci był piec akumulacyjny (taki trochę stary PRL-owski) i 2taryfowa energia.
Zawsze wystarczało żeby go nagrzać przez noc, rano wyłączyć i był milutki cieplutki przez cały boży dzień...



Maco - 01-07-2002 17:22
A i jeszcze jedno.
Bardzo ciekwe było porównanie kosztów inwestycyjnych systemó ze spalaniem (gaz, olej,..) do elektrycznych.
Przez 30 lat dużo się może zmienić a grzanie prądem jest takie wygodne. Sam jestem napalony na kominek ale patrząć w moją przeszłość i napalenie na różne rzeczy przyznaję się, że często mój entuzjazm mija jak zacznie się szara rzeczywistość (używanie czegoś dzień w dzień). Wtedy chciałbym, żeby było ciepło bez rąbania, noszenia, dokładnia,...
Ogrzewanie elektryczne wydaje się tutaj jaknajbarziej na miejscu !



Macias - 02-07-2002 08:36
Orys - to przy 120 m2 srednia oplata miesiecznie 300 PLN to niezly wynik. To w blokach ludziska placa wiecej przy mniejszym metrazu. Kompiel o 22 to jak dla mnie normalna godzina.
Pozdrawiam
Maciej



tomgor - 02-07-2002 10:17
Ja też jestem zwolennikiem elektryczności - takie zboczenie zawodowe- bo jest ona bezpieczna i bardzo łatwo się ją steruje. Ale przyznam się bez bicia, że o ogrzewaniu sufitowym nie słyszałem. Widziałem taki promiennik nad stoliczkiem do badania noworodków na sali porodowej i muszę powiedzieć, że do temperatury 36 st C nagrzał on się w parę minut.
Jak wiecie gdzie można znaleźć info o ogrzewaniu sufitowym to będę wdzięczny za jakiś link.
P.S.
Rąbanie drzewa do kominka po pracy (w biurze) to super sprawa. Nie mogę się juz tego doczekać.



mar_cik - 03-07-2002 12:48
Jako ogrzewanie akumulacyjne można wykorzystać również ogrzewanie elektryczne podłogowe. Istotna jest tylko dobra izolacja cieplna pod podłogą i nie za cienka wylewka, która akumuluje ciepło. Takie rozwiązanie ma tą zaletę, że szybciej przebiega nagrzewanie pomieszczenia po włączeniu ogrzewania. Zdecydowanie należy poza regulacją termostatem wykorzystać zegar dla II taryfy.



- 03-07-2002 13:45
No proszę. Myślałem że jestem odosobniony w ogrzewaniu elektrycznym. a tu niespodzianka. Rok temu, jak komuś wspominałem, że ogrzewam się prądem i że jestem z tego zadowolony, to każdy pukał się w czoło i z dumą pokazywał kotłownię na olej czy gaz za 30 000 PLN.
Mój nowy dom zamierzam również ogrzewać elektrycznie. Dół - podłogowe, góra - konwektory. Ale mam pytanie co do ogrzewania elektrycznego - podłogowego. Na co powinienem zwrócić szczególną uwagę? Jak prawidłowo odizolować i ułożyć przewody, aby wszystko było ok?



mar_cik - 07-07-2002 20:11
Jubba, chciałem Ci odpowiedzieć a przez pomyłkę założyłem nowy wątek "elektryczne ogrzewanie podłogowe".



Maco - 07-07-2002 22:24
Jubba,
A możesz się podzielić danymi ile płacisz za ogrzewanie w obeznym domu ?
Czy masz 2 taryfy ?



JAN069 - 08-07-2002 01:01
cześć!
Zrobił się z tego ładny wątek :smile:
Ja co prawda będę "grzał" gazem, ale bardziej mnie interesuj wątek kominków...
Już parę razy w tym wątku padło "hasło" , JAKI MACIE KOMINKI ?
Dosyć długo słyszałem że FRANCUSKIE to SUPER itd.
Teraz NORWESKIE .... Z racji tego gazu jestem trochę z innej bajki , ale zajrzę tu niedługo ... może ktoś coś poleci.



rchmielewski - 12-07-2002 11:52
wstępnie zdecydowałem się na wkład jotula "harmony" Jestem zachwycony jakością obsługi i podejściem do klienta w łodzkim oddziale firmy. Ponieważ diabeł tkwi w szczegółach spędziłem po dwie godziny z projektem z architektem i "kominkarzem" mam nadzieję, że uda sie dzięki temu uniknąc błędów podczas budowy.
Dobre drewno pali się w tym wkładzie 8 godzin (jednorazowy załadunek), popiół wybiera sie raz na dwa-trzy tygodnie. Tym wkładem ogrzewane jest 150 m domek. Do ciepłej wody mieszkańcy używają gazu. drewno spalane jest niemal"doszczętnie". Gospodarz ma specjalne sitko do popiołu (doskonały nawóz)- niewielkie ilości niespalonego węgla drzewnego ok.2 worków po sezonie - wykorzystje do grilowania. Jest specjalna przystawka do tego wkładu i można w domku grilowac mięsko zimą. Pozdrawiam wszystkich.



pawpiwo - 12-07-2002 13:48
Mam wkład Jotula cassete 22 o mocy 8 KW. Doskonale daje sobie rade z ogrzaniem mojego nowego domu, o powierzchni 92 m kw. Gdybym ponownie kupował wkład, na pewno byłby to Jotul.



Nocki2 - 13-07-2002 22:14
W tym samym łódzkim oddziale w którym już także zakupiłem wkład Jotul Harmony zaproponowano mi zainstalowanie czegoś na wzór automatyki. Działa to w ten sposób, że nad kominkiem jest zainstalowany termoelement, który ma za zadanie utrzymywać stałą temperaturę poprzez otwieranie lub zamykanie dopływu powietrza do spalania. Wszystko jest oczywiście regulowane - można ustawić żadaną temperaturę. Sterowanie takie umozliwia oszczędzanie drewna do ok 20% i wydłuża czas jego spalania. Czy może ktoś z Was ma zainstalowane takie sterowanie, podzielcie się doświadczeniami czy warto to instalować?
Pozdrawiam,



rchmielewski - 17-07-2002 08:50
mnie również to zaproponowano i myślę, że warto wydać dodatkowy tysiąc. Tyle chcą"JOTULE". Może ktoś ma namiary na tańszą automatykę? Pozdrawiam.



- 18-07-2002 13:57
Proponuję http://www.rotal.pl Zastanawiam się nad tym ogrzewaniem już 3 lata i jestem go coraz bliższy



rchmielewski - 29-07-2002 08:57
Pawpiwo. mnie na 80m powierzchni wyliczono 12kw wkład. Jak często dokładasz drewno. Jaki jest czas spalania jednorazowego wkładu?



pawpiwo - 29-07-2002 11:31
Jotul o mocy 12 kW ogrzeje spokojnie powierzchnię około 150m kw.
Wkład który ja posiadam jest najmniejszy, w zasadzie jest to kaseta. Nie trzeba do niego doprowadzać powietza zewnętrznego. Można dokupić specjalny radiator który zakłada się na rure od spalin, w wyniku tego odzyskiwane jest około 25-30% ciepła. Czyli defacto zostaje podniesiona efektywność takiego kominka. Jotul w swoich katalogach nie stosuje rozprowadzenia powietrza za pomocą turbiny. W swoim domu zastosowałem turbinę, ponieważ w najdalszy punkt od kominka mam 12m, myślę iż konwekcyjnie powietrze by tam nie dotarło. Przy takich zimach jak obecnie jednorazowe załadowanie wkładu wystarcza na 7-8h, przy spalaniu zredukowanym na około 10-11h. Na ogrzanie domu dobrze zaizolowanego wystarcza około 8-9 m sześć drewna na sezon.



rchmielewski - 31-07-2002 15:49
Dzięki. Być może kiedyś doprowadzę ciepełko do ogrodu zimowego, więc niewielki zapas sie przyda.



beciak - 07-08-2002 21:59
A może ogrzewanie kominkowe z płaszazem wodnym powiązane z elektrycznym podgrzewaczem i zasobnikiem, może służyć do co i cwo.



bimer - 11-08-2002 09:31
Witam
ogrzewam dom elektrycznie i jestem zadowolony mam u siebie norweskie grzejniki zapotrzebowanie mocy na 100 m,kw to tylko 6000wat liczik dwutaryfowy i mozliwosc automatycznej regulacji w cyklu 7 dniowym zakladalem glamoxy 3 lata temu i koszt calej inwestycji wyniósl mnie 6500 zl do tego mam kominek tradycyjny bez wkladu



rchmielewski - 13-08-2002 10:17
Dzięki bimer. Jeśli nie spprawi Ci to kłopotu podaj namiary firmy od Twojego ogrzewania elektrycznego.



tomash - 13-08-2002 22:23
A co z wkladami - jakie sa najlepsze? nikt nie pisze o francuskich, czy naprawde maj taka zla opinie?



stefanb - 16-08-2002 10:08
Raczej jestem zdecydowany na ogrzewanie elektryczna
(projektowany dom z poddaszem, 120 m2 )
Zastanawiam sie nad porownaniem grzejnikow akumulacyjnych i konwektorowych. Po jakim czasie zwroca sie akumulacyjne?. - mysle o tych z dynamicznym wyladowaniem
P.S.
Warto chyba stosowac 2 taryfowy takze dla konwektorow:
Zakladajac stale zuzycie energii w czasie,
0.5*8+1.1*14=19.4 < 24
(cena 2-taryfowa: przez 8 godzin za 0.5 ceny, przez 14 - za 1.1)




PANTHER - 20-08-2002 00:39
Jubba no z tym ekologicznym w odniesieniu do prądu to już całkiem przewaliłeś. Co to za różnica kto spala węgiel przecież tajemnicą poliszynela jest to, że elektro filtry włącza się tylko w dzień (i to też nie zawsze) no i podczas inspekcji.



PANTHER - 20-08-2002 00:44
Wojas ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nad rozwiązaniem elektryka+kominek, ale ogrzewanie nadmuchowe. Zalet jest wiele w tym ujęciu, ale najważniejsze jest to, że masz wiatraczek który i tak miesza więc jak sobie zapalisz w kominku to szybciutko rozprowadzi ci po domku a elektryka nie bedzie grzać, a jak przyśniesz i nie dorzucisz w porę to nie zamarzniesz. Pełen automat bez angażowania dodatkowych instalacji. Najlepsze są zawsze rozwiązania naijprostsze.




wojas - 21-08-2002 13:28
PANTHER,
Moje plany co do ogrzewania domu szybko sie zmieniaja. Mam juz wykonana instalacje co za b.male pieniadze i jakis kociol trzeba kupic. Oprocz tego kominek z wkladem, ale bez wymuszonego nadmuchu. Swoja droga znajomy namawia mnie na kociol na drewno z komora zgazowujaca (na gaz drzewny). Mozna tanio grzac i przygotowac wode. Najblizszy sezon bede mieszkal tam sam i wykanczal srodek. Chce na razie kupic tylko jedno zrodlo ciepla, problem które - Kociol+grzejniki czy kominek.
Pozdr.
Wojtek



- 22-08-2002 10:16
Chcę zamontować dobry wklad z rozprowadzaniem plus ogrzewanie elektryczne
Ciekaw jestem, czy koszt tych rozwiazań nie będzie większy od instalacji co?



adamski - 22-08-2002 14:38
Temat watku niesamowicie ciekawy. Jestem co prawda dopiero na etapie wyboru projektu, ale juz mysle w jaki sposob zorganizowac w domku dostarczenie ciepla. Dzieki wszystkim korzystajacym z ogrzewania pradowego za wypowiedzi - widze ze nie tylko ja zastanawiam sie nad sensem wydania duzych kwot na piece gazowe. Pewnie wiekszosc z Was juz zna ten link, ale dla pozostalych podaje - http://kominkibudowa.republika.pl/ - znajdziecie tam male co nieco na temat kominkow Jotul.



rchmielewski - 24-08-2002 09:44
Ja planuję grzejniki konwektorowe, więc ich koszt jest niewielki, ok 200zł./szt + programator - 400 -500zł.
W obudowach kominków ceny zaczynają się od ok.2000 + rozprowadzenie ciepłego powietrza + robocizna to cłkowity koszt kominka gotowego z wkładem, według moich wyliczeń ok 7000 zł.



bietka - 24-08-2002 11:11
Witam,
chciałam podzielić sie swoimi uwagami o kominku i ogrzewaniu. Mam elektryczny kocioł wodny i centralne ogrzewanie (ok. 100 m2)z grzejnikami konwektorowymi. Ponieważ miałam kiedyś piece akumulacyjne mam dwie taryfy więc to ogrzewanie pracuje w zasadzie tylko na drugiej taryfie. Tego ciepła wystarcza na dość długo, przy większych mrozach rozpalam w godzinach poza drugą taryfą w kominku. Palę drewnem, ale moi sasiedzi zakupili kiedyś brykiety drewniane i było to bardzo opłacalne cenowo. Niestety mieli do dostawcy numer telefonu komórkowego i dzis on jest nieaktualny. Nie odnależliśmy go, wiemy tylko tyle, że był z okolic Częstochowy. Gdyby ktoś miał jakieś informacje o takich brykietach, to proszę o nie. Pozdrawiam jeszcze w gorące lato. bietka.



rchmielewski - 28-08-2002 08:27
Czy ktoś korzysta z elektrycznych grzejników konwektorowych? Jeśli tak, proszę o radę, jaka moc do jakiej powierzchni pokoju?



wojas - 28-08-2002 14:11
Czy ktos slyszal jakies opinie na temat wkladow kominkowych firmy "HAJDUK"? To podobno to samo co znanej niemieckiej firmy ale produkowane w Polsce. Sa stalowe + wkladki szamotowe. Z checia poslucham uwag.
W.



rchmielewski - 06-09-2002 09:05
Ponawiam prośbę na temat elektrycznych grzejników konwektorowych. Chciałbym dokonać zakupu łącznie z programatorem. Pozdrawiam



- 06-09-2002 10:29
W muratorze z tego roku były porównywane naścienne grzejniki konwektorowe. Jeżeli chodzi o wielkość (moc) konwektorów to u siebie przyjąłem następujące proporcje mocy konwektora do powierzchni pomieszczenia:
do 10 m2 0,5-1 kW
10-20 m2 1-1,5 kW
powyżej 20-30m2 1,5-2 kW
Ponadto konwektory posiadają wewnętrzną możliwość regulacji mocy, tak więc w połączeniu jeszcze z programatorem można optymalnie ustawić temperaturę w pomieszczeniu.




rchmielewski - 07-09-2002 21:26
Dzieki za podpowiedź. A jaki wybrać programator? Na co zwrócić szczególną uwagę? Jak długi jest okres gwarancji producenta.



rchmielewski - 12-09-2002 08:51
I jeszcze jedno pytanie. Czy te bardziej płaskie konwektory rzeczywiście mają taką samą zdolność grzejną jak ich szersi "pobratymcy"?



rchmielewski - 19-09-2002 20:38
Ponawiam prośbę o pomoc w wyborze programatora i grzejników konwekcyjnych. Pozdrawiam.



pik33 - 19-09-2002 22:21
A ja się zastanawiam (też do D06, tyle że dopiero planuję inwestycję) jednak nad akumulacyjnymi. Zimą, kiedy energii trzeba dużo, dom będzie szybko stygł - no, zawsze jest kominek, ale... Mając piece akumulacyjne, można brać prąd w drugiej taryfie a grzać całą dobę.

Na ile się zorientowałem, taki 2 kW piec kosztuje ok. 1000 PLN - plus programatory - do D06 trzeba by ze 4 takie piece, łączny wydatek jakieś 6000, ale mam nadzieję że znajdę coś tańszego, dopiero zacząłem zbierać dane nie mówiąc już o budowaniu.. :wink:



bimer - 20-09-2002 10:09
polecam grzejniki elektryczne konwektorowe norweskie firmy glamox maja wszystko co jest potrzebne do energooszczędnego ogrzewania.Nie jest tak prosto dobrac moc grzejników do danego pomieszczenia sklada sie na to sporo czynników, przeszczegam przed montowaniem za slabych grzejników bo beda to najdroższe farelki jakie sa na rynku



- 20-09-2002 16:59
rchmielewski niestety nie pomogę ci jeżeli chodzi o programator, u mnie chodzą na termostat, czy czujnik temperatury jak kto woli. Nie wiem czy to nie jest lepsze rozwiązanie.



rchmielewski - 20-09-2002 19:24
Słyszałem (lub czytałem) gdzieś, że są programatory regulujące pracę grzejników nie tylko czujnikami temperatury ale również czasowe.
Ja poszukuję takiego urządzenia, które pozwoli mi na przykład podczas wyjazdu utrzymywać temperature w pomieszczeniu - 8 st. a na trzy godziny przed powrotem włączy się "na całość" i będzie utrzymywał temperaturę 20 st. Są takie?



r - 20-09-2002 23:24
Elektroniczny regulator temperatury z czujką kosztuje około 550zł - pozwala on na duże oszczędności w ogrzewaniu ponieważ można nim regulować temperaturę z dokładnością 0,1 stopnia. Skąd oszczędnosci? Jeżeli wykorzystujemy termostat elektromechaniczny w grzejniku elektr. jego dokładność jest niewielka 0,5 do 1 stopnia (mimo że w danych technicznych dokładność jest większa), a ogrzanie powietrza w pomieszczeniu o 1 stopień zwieksza koszty ogrzewania dość znacznie o 10-15%. W takim regulatorze istnieje możliwość zadania oprócz temp. normalnej np. 21 stopni, temperatury dyżurnej np. owe 8 stopni. Gdyby do tego zainstalować najprostszy timer można bez problemu uzyskać funkcje o których mowa wyżej. Jeżeli w każdym pomieszczeniu miałaby być indywidualnie programowalna temperatura należałoby taki układ zastosować w każdym pomieszczeniu lub taniej strefowo. Wada - stosunkowo wysoka cena, zalety komfort stałej temperatury i oszczędność energii.
Co do sterowani regulatorem i timerem raczej nie polecam takiego rozwiązania ponieważ jeżeli grzanie zależne byłoby od czasu nie ma mowy o stałej temperaturze, chociażby ze względu na różnice temp. panujących w dzień i w nocy, regulator temp. zapewnia stałą temp. niezależnie od temp. zewnętrznej, ale musi mieć możliwość dostarczenia energi w każdym momencie niezależnie od timera (czasu) - pozdrawiam Paweł

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: r dnia 2002-09-20 23:33 ]</font>



rchmielewski - 22-09-2002 10:29
Dzięki r. czy może ktoś z Was podać namiary na producentów? Pozdrawiam.



r - 22-09-2002 22:26
Regulatory (programatory)ma wiele firm w swojej ofercie np. Grasslin , Elektra ( oba z wbudowanym czujnikiem temp.) lub Omron, ale wracam właśnie z Liroy Merlin, gdzie widziałem w promocji konwektory francuskiej firmy Atlantic (www.atlantic-polska.pl) w promocji. Mają parę zalet na których mi najbardziej zależało, a mianowicie elektroniczny regulator, możliwość dokupienia sterownika (270zł)z programowaniem tygodniowym i godzinowym 2 temperatur Eco i Comfort i grzałkę z aluminiowym radiatorem. Na tym ostatnim najbardziej mi zależało ze względu na zapiekanie osiadającego kurzu na grzałkach grzebieniowych rozgrzewających się prawie do czerwoności. W Atlanicach zastosowali grzałkę niskotemperaturową w każdym bądz razie jej temperatura jest o wiele niższa od typowej grzebieniowej. Wprawdzie zamierzałem kupić grzejniki w 2003 roku, ale 20% promocji kusi.
pozdrawiam Paweł

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: r dnia 2002-09-22 22:27 ]</font>



- 23-09-2002 11:16
A wracając do ogrzewania kominkowego i elektrycznego to mam pytanie odnoścnie rozprowadzenia rur z ciepłym powietrzem. Gdzie są one ułożone na poddaszu, aby były niwidoczne i nie przeszkadzały? W podłodze? Jeżeli tak to jak? Zalane w stropie?



grzegorz2 - 23-09-2002 17:39
na poddaszu, z reguły, skosy są częściowo zabudowane. I tam spokojnie można zmieścić te rury
Grzegorz



rchmielewski - 30-09-2002 08:53
Dzięki r. Ja mam zaprojektowany dystrybutor ciepłego powietrza pod sufitem w korytarzyku i z niego ( jest położony niemal centralnie) do pomieszczeń.



r - 01-10-2002 04:26
Myślę, że z czasem zaczniemy coraz mniej palić w kominku,a więcej używać konwektorów z czystego lenistwa. Miejmy nadzieję, że nie pożrą nas rachunki za energię, ale zobaczymy gdy zamieszkamy we własnych domach.
Paweł



rchmielewski - 01-10-2002 10:07
A ja marzę, kiedy w kapciach usiądę przy kominku z książką w dłoni. A że lubię czytać, mam nadzieję, że rachunki za ogrzewanie prądem będą symboliczne.



rchmielewski - 17-10-2002 20:53
Obejrzałem wszystkie konwektory naścienne i dochodzę do wniosku, że chyba lepsze będą przenośne. Miejsca zajmuja tyle samo a do tego model z nadmuchem 2000 W jest tańszy o połowe od naściennego bez.



PanRopuch - 18-10-2002 11:09
Rzeczywiscie są bardzo tanie. Mamy kilka, różnych cenowo. Paradoks: zepsuły się akurat dwa najdroższe, te najtańsze (po 99,- zl! - ale bez nawiewu) funkcjonują bez zarzutu. Uzywamy ich podobnie: kominek plus konwektory (na zmiane).
Kupuj na promocjach.



rchmielewski - 30-10-2002 08:49
A może ktoś z was używa w domu kurtynę powietrzną? Chciałbym ją tak zainstalować, że gdy będę wchodził do domku włączy się ona automatycznie.



Gradziu - 30-10-2002 08:57
mozna kupic czujnik ruchu, wydatek ok 200-300 zl. produjkuja go i sprzedaja w firmach elektroinstalcyjnych. a wlasciwie, gdzie masz zamiar zainstalowa ta kurtyne?



rchmielewski - 02-11-2002 10:44
Nad drzwiami wejściowymi, aby zimne powietrze nie dostawało sie do sieni. Dzieki Gradziu za pomysł z czujnikiem.



rchmielewski - 04-11-2002 16:51
Hej doświadczeni elektrycy. Czy uda sie podłączyć czujnik ruchu w popularnych lampach halogenowych do kurtyny powietrznej? Wchodzę na schodki a tu mi się świeci i na zimne dmucha.




krzysztofj - 05-11-2002 08:37
Czujnik ruchu mozna kupić:
1. z lampą ( i to koniec jego mozliwości)
2. z lampą , ale moze sterować inne coś
3. Niezależny, do sterowania czymkolwiek
Należy zwrócic uwagę na moc odbiornika (kurtyny w tym wypadku)jaką chcemy przyłączyć. Jesli będzie większa niż mozliwości czujnika, to trzeba zastosować dodatkowy stycznik. Tzn. Czujnik załącza stycznik, a stycznik kurtynę.



rchmielewski - 12-11-2002 18:00
Dzięki. Spróbuje najpierw podpytac elektryka, który będzie u mnie zakładał światło.



voo-yeck - 08-12-2002 23:32
rchmielewski, wydaje mi się że kutyna powietrzna ma sensowne zastosowanie nad CZĘSTO otwieranymi drzwiami (supermarkety, kościoły), ale mogę się mylić.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting