ďťż
Przejrzyj wiadomości
Co na Budmie? Niech pierwsi opiszą.




Frankai - 13-01-2003 21:57
Spotkałem się z opinią, że nie warto jechać na Budmę, bo "na tym etapie, to interesują mnie już instalacje". Informacje na stronach http://www.budma.pl/pl i http://www.mtp.com.pl nie są kompletne, a poza tym może warto coś dodać do suchej listy. Mam dwie propozycje:
- Ci co będą w 1 lub 2 dzień niech opiszą innym co myślą o targach i co było tam interesującego, żeby niezdecydowani mogli się wybrać jeszcze na końcówkę,
- w grupach regionalnych warto się skrzyknąć na wspólny wyjazd - taniej, raźniej, wymieni się wrażenia, ustali pytania do wystawców.
8 godzin, to nie jest zbyt dużo czasu dla kogoś, kto chciałby przelecieć większość pawilonów.
Jeżeli będę w pierwsze dni, to oczywiście opiszę. Poprzednich wyjazdów nie żałuję.
Nie jestem jednym z organizatorów :wink:

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Frankai dnia 2003-01-13 21:57 ]</font>





Jezier - 14-01-2003 12:10
Byłem na Budmie w zeszłym roku. Nie dowiadywałem się wcześniej co będzie wystawiane i trochę się zawiodłem. Wolałbym gdyby taka impreza była połączona z targami instalacji. Mieszkam w Warszawie i jednodniowa wyprawa na targi do Poznania to 200 zł.



Yacek - 14-01-2003 16:22
A ja jade na budmę w tym roku !!:smile: będę tam prawdopodobnie od poniedziałku do srody !!! pierwszy raz - może się czegoś nowego dowiem i nauczę o budowaniu i technologiach nowych ! Ha!
oczywiście jak wrócę to coś skrobne w tym temacie na forum, ale miło by było spotkac tam kogos jeszcze :smile: z forumowej braci

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Yacek dnia 2003-01-14 16:24 ]</font>



Bartt - 15-01-2003 11:19
Yacek - No to w poniedziałek, lub wtorek czekam na obszerny komentarz, z góry dziękujemy

Do pozostałych: mówicie, że ostatnio było kiepsko. Nigdy nie by łem na budmie, ale to rozważam. Kiepsko było, bo jest gł. dla developerów, a nie budujących systemem gospodarczym? - dajcie znać






Frankai - 15-01-2003 11:30
Ja tam miałem co oglądać. Zacytuję mój post z Grupy Wielkopolskiej:
ja jestem też na tym samym etapie i mimo wszystko jest co oglądać. Po pierwsze zakres wystawy jest chyba trochę większy. W zeszłym roku oglądaliśmy z żoną m.in.: kominki, trochę płytek, drzwi zewnętrzne i wewnętrzne, okucia, schody, rolety wewn. i zewn. + systemy sterowania nimi i parę innych rzeczy, których już nie pomnę. Może poszukaj po firmach, które chciałbyś przepytać. ... W tym roku jednym z głównych punktów, będzie spotkanie z projektantem wnętrz przy okazji; jego biuro jest 300km od naszej budowy, więc warto wykorzystać okazję.



niezły - 16-01-2003 08:46
słyszałem że wtym roku ma niebyć targów instalacyjnych może część przeniesie się na Budmę



Yacek - 16-01-2003 12:53
Niestety, w poniedziałek to ja tam dopiero będę, we wtorek zglądam, we środę wracam do warszawy, napisze co widziałem w czwarteczek :smile:



Bartt - 16-01-2003 13:31
OK, ale dla nas to już po herbacie, Może jest tu ktoś z Poznania?




MHAL - 16-01-2003 13:33
Jest ktoś z Poznania :smile:



kgadzina - 21-01-2003 23:52
O żesz! Ale się narobiło. Tak wyszło, że będę w piątek na budmie. W dodatku w charakterze wystawcy. Jest szansa, że pozwiedzam większość stoisk i ogólne wrażenia opiszę kole wtorku.



Frankai - 22-01-2003 00:33
Kgadzina - ujawnisz gdzie Cię można spotkać? Ja będę w czwartek lub piątek.



Yacek - 24-01-2003 19:27
Byłem, Widziałem.......
Dużo wystawców a jeszcze więcej odwiedzających, materiałów mam ze dwie torby, ale dotrą do mnie dopiero w następnym tygodniu (nieopatrznie zostawiłem w Poznaniu), Dla każdego coś się znajdzie - spenetrowałem dość dobrze pawilon z oknami jako że będę nimi niedługo zainteresowany, na pozostałe pawilony przeznaczyłem mniej czasu ale byłem we wszystkich, ogólnie to ruch w branży widać ( nie wiem jak z kontraktami :smile:), Byłem też na stoisku MURATORA :smile::smile: był w tym samym pawilonie co moja firma. Resztę jak ktoś ma pytania konkretne to proszę na priva lub mail, :smile:
Aha, wróciłem dopiero we czwartek koło południa !



Yacek - 24-01-2003 22:47
teraz moge jeszcze dopisać o żenujących sprawach związanych z zapleczem na targach, mówię o barach czy restauracjach na terenie targów- odstraszają tak wygladem jak i cenami - jakość? nie dyskutuje na ten temat - ale jak ktos tam był to proszę niech mi wyjaśni jak w ten sposób mamy sciągnąć wystawców z zagranicy ??? knajpa nazywająca się szumnie "szwajcarska" z pewnością zostanie oskarżona o poniewieranie nazwy tego pieknego kraju, przez pierwszego szwajcara który się tam pojawi (o ile się pojawi) i który zobaczy jak tam podają jeść - głęboki gierek a'la dworzec wsochodni - kto byłna wschodnim w tamtych czasach ten wie, a kto nie był to chyba będzie musiał niestety pojechać na targi do poznania aby zobaczyć tą legendę PRL-u !!! Takie rzeczy już się bardzo rzadko zdarzają - to powinien być skansen minionej epoki !!!
Pozdrowienia dla organizatorów targów !!:smile:



ketiso - 25-01-2003 09:58
YACEK.
Dlatego ja śniadanie jadam w Macu,obiad w Pizza hut,kolację w KFC :smile:
HEJ!



Yacek - 25-01-2003 13:48
niestety nie wszyscy mogą :evil:



Frankai - 26-01-2003 00:22
Yacek - z ust mi to wyjąłeś (nie jedzenie tylko ocenę barów i fast food'ów).

Wracając do Budmy. No cóż powoli targi schodzą na ... Nie znaczy, że żałuję, że pojechaliśmy z żoną. Zawsze znajdzie się coś co można obejrzeć, podyskutować z przedstawicielami, no i spotkać znajomych z Forum (pozdrawiam W.Nitkę :smile: ) Wydaje mi się, że wobec powolnego lub tymczasowego zmierzchu targów należałoby znowu połączyć je z "Instalacjami" i "Kuchnie i łazienki". Szerszą opinię zamieszczę może później. Póki co - parę przykładów jak wpłynęły na moje zapatrywanie. Perfecta przegrała z Heroal, bo się nie pojawiła, a Ci drudzy wyłapią mi jeszcze komary. Cena podana przez gościa montującego była niższa niż spodziewana i nawet jeżeli podawał bez VAT, to jest niższa niż 2 lata temu. Do salonu trafi pewnie egzotyk. W dodatku moja żona po raz pierwszy nie uderzyła w najwyższą półkę. Przymierzamy się do Doussie, ale nie pierwszy gatunek, bo nuuuda, a do Standard lub Komfort. Jest to jeden z droższych parkietów (odpowiednio ok. 200, 150 i 130zł), ale w salonie zaszalejemy, a w sypialniach pewnie się podkoloruje jakieś dobre nasze. Aranżacja stoisk podsunęła nam pewne pomysły i nasz projektant był posłany w te miejsca. Popełniłem jednak ogromny błąd - nie zabrałem aparatu, a było to w planach.
Upadkowi targów jest trochę winny Internet i inne środki komunikacji czy docierania do klienta, ale jak dla mnie takiego przeglądu nie mam codziennie, więc parę firm wykorzystało swoje szanse. :smile:



Yacek - 26-01-2003 17:26
myśle że ceny za stoisko na targach też maja na to wpływ, nie tylko internet.
Ten kto zarządza targami powinien podążać za rynkiem cen na te usługi , to jest rynek z konkurencją - m.in. właśnie internet jest konkurencją dla organizowania wystaw jak słusznie zauważyłeś, ale przy odpowiednio ustawionych stawkach każdy by chciał mieć tam swoje stoisko, a ich mnogość i częstotliwość wystaw ściągneła by wiecej potencjalnych klientów. Co jest lepsze dla potencjalnych klientów (np. nas) 10 razy tam jeździć bo sa coraz to nowe wystawy (typu Instalacje, Budownictwo,Kuchnie )czy cześciej wystawy na których jest wszystko?? Budma może być dopiero za rok - a lepiej jakby wystawa była za 3-4 miesiące - na co pozwoliłoby ustalenie odpowiednich cen !!:smile:
Jak się mylę to proszę o uwagi !! :smile::razz: chętnie sie zapoznam co myslą inni .



Frankai - 26-01-2003 23:11
Yacek - nie ma szans na częstszą Budmę w Poznaniu, a imprezy regionalne nie mają zbyt dużego wzięcia. Tam raczej wystawiają się lokalne firmy. Według mnie rozmycie imprezy związanej z budownictwem na 3 powoduje, że niektórzy rezygnują z odwiedzenia którejkolwiek. Błędem moim zdaniem było też rezygnowanie z weekendu. Jeżeli tydzień to zbyt długo, to można było przecież choćby Cz-N lub choćby Ś-S.



Yacek - 27-01-2003 21:21
Dokładnie to samo chciałem przekazać ( o tym rozmyciu ) a jakby wszystko było razem to więcej ludzi by było zainteresowanych!
co do reszty - niestety często nie jździłem na targi ostatni raz byłem mniej wiecej pod koniec pierwszej pięciolatki ostatniej dekady minionego, końcowego stulecia, poprzedniego tysiąclecia

ha!!

:grin::grin::grin:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Yacek dnia 2003-01-27 21:22 ]</font>



Gabi - 29-01-2003 10:14
z waszych opowieści widzę że cienko było jak i o bufet chodzi. Nas zmiechęciło nie uwzględnienie weekendu a poza tym ostatni tydzień to kolejna w domu przedszkolna epidemia. Tak więc zahaczymy o lokalne targi tym bardziej że przedstawicielstawa potem też łatwiej zlokalizować. Tydzień temu wstawiliśmy okna i zaczynamy się "wykańczac" i czym więcej dyskutujemy tym wolniej sprawy idą przy kolorach chyba będzie kryzys małżeński.Na jakich etapach jesteście?




Yacek - 29-01-2003 13:17
Ja?
jestem na etapie kumulowania kasy na zaczęcie wykańczania (okna, ogrzewanie, elektryka ....itd) :smile:
najbardziej myślę o oknach i ogrzewaniu - sporo to będzie kosztowało....



Gabi - 29-01-2003 13:36
Znam jednego elektryka, nawet przystojny aktualnie móżdzy jak rozłożyc "inteligentne" okablowanie.



Yacek - 29-01-2003 21:56
hmm,
to nie wiadomo czy jak przystojny to z tym móżdżeniem mu sie nie przeciągnie??
myslę że potrzebny na budowie nie Belmondo tylko fachowiec :grin:
co nie musi długo móżdżyć tylko wie co i jak zrobić,
...choć czasami,..? ....chyba przyda się...jakiś przystojniak....:grin:
to zależy co ma zrobić......:smile::wink:!!...i komu!!

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Yacek dnia 2003-01-29 21:57 ]</font>



Frankai - 29-01-2003 22:13
Gabi - na prawdę było co oglądać na targach, choć mogło być lepiej. Jedzenie - dno i całe szczęście, że była chociaż Pizza Hut (paw.5), bo tam można było godnie zjeść.

Jedna dobra rada, dla tych co jeszcze nie rozpoczeli budowy. Kupcie sobie cyfrowy aparat z rozdzielczością 3 Mpixele i trzaskajcie zdjęcia na targach, w sklepach z meblami, łazienkach demo, itp. Przyda się przy debatach z projektantem i wewnątrzrodzinnych.



Gabi - 30-01-2003 14:01
Yacek na budowie trzeba kompleksowo zawsze cos da się wykorzystać ...
cyfrówkę i owszem mam w zasięgu tyle że kompa w domu nie ma gdzie postawić. Narazie mam kolekcję wycinków głownie kuchni i projekt w głowie ale czy to mozna wogóle skonfrontować z facetem bez zgrzytów?



Yacek - 30-01-2003 18:46
GABI,
jak będą duże zgrzyty z menem to później jeszcze milsze porozumienie.....
:grin:



Gabi - 31-01-2003 09:42
Rozumiem - to dlatego tak się zapieracie nawet jesli chodzi o kuchnie gdzie bytność jest poważnie wątpliwa. Póki co u nas /Gdańsk targi "od wachadełka do gwiazd" chyba przejdę na oddziaływanie podświadome i może uda się ustalić gdzie własciwie to łóżko powinno stać.



Yacek - 07-02-2003 17:55
samo wyjdze w praniu gdzie ma stac łózko, lodówka , szafa itp:smile:
--ale nie zapieram się że się nie zapieramy (czasem) !!! :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting