ďťż
Przejrzyj wiadomości
pytanie o Expandera




Chani - 13-10-2003 12:56
Proszę o info - jak to właściwie jest:

Słyszałam że Expander ma podpisaną umowę tylko z niektórymi bankami a co za tym idzie nie jest w stanie przedstawić całości oferty kredytowej będącej na rynku.

Czy macie jakieś doświadczenia z Expanderem?
Czy oni mają wszystkie NAJAKTUALNIEJSZE informacje (promocje etc)?
Czy klient rzeczywiście nic więcej nie płaci bo Expandera wynagradzają banki?





pyzia - 13-10-2003 14:28
Witaj
Miałam jedno z nimi spotkanie - typowo rozpoznawcze, ale w pracy kilka osób ma przez nich załatwiony kredyt.
Nie mają faktycznie wszystkich banków pod lupą, ale zdaje się dwadzieścia kilka tych najpopularniejszych. I z tymi są na pewno na bieżąco. Nie biorą żadnej kasy za pośrednictwo. Jeśli idziesz tak aby się z grubsza zorientować - też dają Ci informacje z grubsza. Jeśli angażujesz ich na poważnie - wpłacasz kaucję 100 PLN, której zwrot dostajesz po "rozpoczęciu procedury kredytowej". A w banku płacisz tyle samo -niezależnie od tego czy bierzesz kredyt sam z siebie czy za pośrednictwem ekspandera.
Polecam, na pewno jeśli spytasz ich jakie banki mają a jakich nie "prześwietlają" uzyskasz odpowiedź.
pozdrawiam



kry - 16-10-2003 14:52
Nie jest tak do końca, że płacisz tyle samo w banku i w Expanderze. Expander najprawdopodobniej zarabia na prowizji, jaką płaci się za uzyskanie kredytu (czyli procent od wartości kredytu). W Expanderze prowizja ta jest nienegocjowalna. W banku natomiast jest negocjowalna. Np. ja obniżyłem prowizję za kredyt z 2% (standardowo) do 0,75%. W Expanderze zapłaciłbym 2% na pewno. Przy moim kredycie wartości 130000zł to byłoby 1625zł w plecy.



mAgnes - 17-10-2003 12:11
Moim zdaniem szkoda czasu na Expandera.
Trzeba zaplacic kaucje 100 zl, zeby sie czegos blizej dowiedziec. A z grubsza, to mozna sie wszystkiego dowiedziec z ich stron albo ze stron www bankow. No a sprawa prowizji wyglada tak, jak opisal Kry.





burgundczyk - 17-10-2003 14:53
No tak, z gustami sie nie dyskutuje.

Moim zdaniem nie szkoda czasu na Expandera. Nie wzieto ode mnie 100 zl za godzinna rozmowe i udzielenie roznych informacji, w tym pokazanie symulacji w roznych bankach, w roznej walucie, sposobie splaty itp. Chcialem tylko uzyskac informacje, wiec moze dlatego bez oplat, narazie. Natomiast przede wszystkim odnioslem wrazenie, ze kobitka bardzo by chciala mi pomoc i doradzic, tzn jakby stawala po mojej stronie w podejsciu do banku, m.in. wyjasnila mi jaka strategie sie przyjmuje przy robieniu kosztorysu, czego mozna bankowi 'nie powiedziec' itp, w kazdym razie sprawiala wrazenie bardzo kompetentnej. Nie zdecydowalem sie jeszcze na kredyt, ale z pewnoscia wiosna wroce do Expandera.

Nie rozumiem za bardzo przewagi przegladania ofert kilkunastu bankow nad zasiegnieciem czyjejs porady (porada jest darmowa). Ile czasu zajmie zebranie informacji z roznych bankow, jakies ich czytelne zestawienie itp - no dla mnie akurat czas sie liczy i to w pieniądzach.

Warto isc do Expandera chocby po to, zeby posluchac, jakie banki w naszej konkretnej sytuacji by bral pod uwage, przeciez mozna sobie kredyt zalatwiac samemu, a Expander zrobi za nas wstepna selekcje.

Zgodze sie natomiast z tym, ze moze nie byc mozliwosci negocjacj np. prowizji. Podobnie slyszalem, ze ktorys z bankow informowal, ze jakies warunki promocji nie dotycza kretytow zalatwianych przez Expandera.

Generalnie: kazdy niech sobie rozwazy 'za' i 'przeciw', nie ma tu tylko 'za' albo tylko 'przeciw' :-)



burgundczyk - 17-10-2003 14:56
No tak, z gustami sie nie dyskutuje.

Moim zdaniem nie szkoda czasu na Expandera. Nie wzieto ode mnie 100 zl za godzinna rozmowe i udzielenie roznych informacji, w tym pokazanie symulacji w roznych bankach, w roznej walucie, sposobie splaty itp. Chcialem tylko uzyskac informacje, wiec moze dlatego bez oplat, narazie. Natomiast przede wszystkim odnioslem wrazenie, ze kobitka bardzo by chciala mi pomoc i doradzic, tzn jakby stawala po mojej stronie w podejsciu do banku, m.in. wyjasnila mi jaka strategie sie przyjmuje przy robieniu kosztorysu, czego mozna bankowi 'nie powiedziec' itp, w kazdym razie sprawiala wrazenie bardzo kompetentnej. Nie zdecydowalem sie jeszcze na kredyt, ale z pewnoscia wiosna wroce do Expandera.

Nie rozumiem za bardzo przewagi przegladania ofert kilkunastu bankow nad zasiegnieciem czyjejs porady (porada jest darmowa). Ile czasu zajmie zebranie informacji z roznych bankow, jakies ich czytelne zestawienie itp - no dla mnie akurat czas sie liczy i to w pieniądzach.

Warto isc do Expandera chocby po to, zeby posluchac, jakie banki w naszej konkretnej sytuacji by bral pod uwage, przeciez mozna sobie kredyt zalatwiac samemu, a Expander zrobi za nas wstepna selekcje.

Zgodze sie natomiast z tym, ze moze nie byc mozliwosci negocjacj np. prowizji. Podobnie slyszalem, ze ktorys z bankow informowal, ze jakies warunki promocji nie dotycza kretytow zalatwianych przez Expandera.

Generalnie: kazdy niech sobie rozwazy 'za' i 'przeciw', nie ma tu tylko 'za' albo tylko 'przeciw' :-)



mAgnes - 17-10-2003 16:01


Warto isc do Expandera chocby po to, zeby posluchac, jakie banki w naszej konkretnej sytuacji by bral pod uwage, przeciez mozna sobie kredyt zalatwiac samemu, a Expander zrobi za nas wstepna selekcje.
Wlasnie to jest problem. Nie wiem gdzie byles, ale w oddziale w Poznaniu mily pan nie operowal nazwami konkretnych bankow. Tylko nam powiedzial, ze "w banku ktory mam na mysli" jest taka i taka oferta.
O tym o czym tu piszesz mozna bylo porozmawiac po wplaceniu 100 zl kaucji. Wtedy rozmowa byla konkretna.



Shadock - 17-10-2003 23:04
W Katowicach bardzo miło, komplet informacji i dokumentów do wypełnienia. Wstepne wyliczenia i symulacje różnych wariantów.
Przynajmniej kilka miesięcy temu możliwość negocjowania prowizji... to na wstepie. Zobaczymy czy dalej, już przy finalizacji, też bedzie tak miło... :) Oby...
Pozdrawiam



kry - 21-10-2003 09:23
Muszę również dodać, że we Wrocławiu byłem obsłużony niesłychanie mile i profesjonalnie. Rzadko kiedy spotyka się tak dobrze przygotowaną i kulturalną obsługę klienta. Nie starano mi się wcisnąć produktu lecz wybrać, zaproponować najlepsze rozwiązanie. Mimo mojego wcześniejszego postu dotyczącego braku możliwości negocjowania prowizji i ewidentnej straty, jaką mógłbym ponieść, gdybym nie udał się do banku - polecam Expandera osobom zabieganym, niechętnym do pouczania pracowników (pewnie nie wszystkich) działów kredytowych banków.
Przyznam jeszcze, że aż dwoje moich znajomych skorzystało z Expandera w ostatnim czasie, mimo że dokładnie wyjaśniłem im sytuację z prowizją.
Decyzja należy do każdego z WAS.



Frankai - 23-10-2003 18:19
Ja tak sobie myślę, że nie ma nic za darmo, więc pewnie to będzie ta prowizja. Pomyślcie, że trzeba utrzymać ludzi, biura i zapłacić ZUS ("no bo musisz zarobić na swój ZUS, Wąski" ;-) ) Jednak wraz z rozwojem coraz więcej osób będzie szło na wygodę i zlecało pewne prace innym, albo i tak są w stanie dobrze zarabiać, gdy ktoś im wyszukuje oferty. Kogo stać, albo boi się wpadki, ten powinien szukać pomocy. Choćby i płatnej. Kto jest bystry i ma czas - da sobie radę sam.



Lukins - 23-10-2003 22:48
[/quote]

Wlasnie to jest problem. Nie wiem gdzie byles, ale w oddziale w Poznaniu mily pan nie operowal nazwami konkretnych bankow. Tylko nam powiedzial, ze "w banku ktory mam na mysli" jest taka i taka oferta.
O tym o czym tu piszesz mozna bylo porozmawiac po wplaceniu 100 zl kaucji. Wtedy rozmowa byla konkretna.[/quote]

Się nie obraź, ale chyba w Poznaniu zarabiają wszyscy na wszystkim, stąd też opinie o poznańskich cwaniakach Pan z poznańskiego Expandera tylko to potwierdza. Brałem kredyt w Gdańsku - pochodzę z Bydgoszczy, a w mojej wiosce wszystkie nowinki są na końcu. Expander powalił mnie swoim profesjonalizmem - na przykład w jednym banku (litościwie przemilczę nazwę) pani pomyliła się z wielkością raty... 50 krotnie. To nie żart. Było to w piątek, przez "łykend" mnie to gryzło (zjadło pół boku :wink: ), w poniedziałek zadzwoniłem zapytać się, a właściwie zasugerować rzeczywistą wartość raty (po przeliczeniach) a pani na to luzacko "no chyba się pomyliłam". Brawo i bez komentarza. A wracając do Expandera - wynegocjowali mi upust prowizji (podpowiedzieli knyf) zebrali wszystkie dokumenty itp. itd. - pewnie bym z tym nie ugrzązł sam, ale na pewno ogromnie mi pomogli. Nie wzięli złamanego szeląga, o tracących na wartości złotówkach nie wspominając. Nie było żadnych kaucji, tajemnic ani innych czarów-marów. Załatwili mi kredyt, mało tego dostałem go pomimo mniejszej niż zakłada syandardowa procedura kredytowa, wpłaty własnej. Jestem BARDZO ZADOWOLONY z Expandera. Nie jestem jego pracownikiem, nie byłem, nie z nam tam nikogo (poza ludźmi którzy mi w Gdańsku wszystko załatwili) i z żadnych innych powodów poza własnym zadowoleniem nie opisuję ich w superlatywach. Po dwóch tygodniach od kupienia domu w kredycie załatwionym przez gdański Ex. otworzyli biuro w Bydgoszczy. Poszedłem, bo traf chciał, że najprawdopodobniej nabędę drogą kupna drugi dom (na firmę - nie wgłębiając się w szczegóły). Ta sama procedura - żadnych kaucji, tajemnic, czarów-marów. Jedynie dziwi mnie, iż zawsze najlepszą ofertę hipoteczną prezentuje u nich Multibank, ale sprawdziłem - rzeczywiście są bezkonkurencyjni, jak na razie. I tyle.



Arkadly - 24-10-2003 12:23
Chętnie poobrażałbym Bydgoszcz, ale mi sie nie chce. Będę jednak bronić honoru Poznania, i może Expandera. Byłem (ale na wiosnę, może zmieniło się coś od tej pory) w oddziale na ul. Wrocławskiej i nie było żadnych tajemnic, czy innych udziwnień.



mAgnes - 24-10-2003 12:35
Ja sie nie obrazam, ale gwoli scislosci o Poznaniakach nie mowi sie, ze sa cwaniakami, tylko sknerami :) I dlatego nie chcialam zaplacic 100 zl za informacje, ktore moge sobie sprawdzic sama, tylko zajmie mi to wiecej czasu.
Arkadly - my bylismy w lipcu i wtedy wyszedl ten "numer". A znajomi byli miesiac wczesniej i bylo bez tajemnic i udziwnien. Mam nadzieje, ze spadla im ilosc klientow i wroca do starych zasad, bo moim zdaniem taka kaucja jest bardzo niepowazna.



Lukins - 24-10-2003 13:48
Arkadly, ojej, nie mam zamiaru nikogo obrażać, a faktycznie mówi się, że poznaniacy to sknery, a nie cwaniaki. Warszawiacy to cwaniaki. O! Czyżbym kogoś obraził? Mam nadzieję, że nie :wink: , konkluzja wypowiedzi miała być taka, iż w innych miastach przebiega to w w trybie reklamowanym przez Expandera - profesjonalnie i bez opłat. A w Poznaniu są i tajemnice i opłaty. No w końcu nie chodzi o cały Poznań, a tylko o kilkadziesiąt metrów kwadratowych Poznania na których ulokował się poznański Expander. Swoją drogą, może pobór taksy to "prywatna inicjatywa" Pana z Expandra, skoro w innych oddziałach nie ma takich praktyk? Warto to sprawdzić! mAgnes w końcu doświadzczył(a) różnego traktowania w tym samym oddziale!

p.s. Arkadly - śmiertelnie mnie obraziłeś! Napisałeś Bydgoszcz małą literą! :o I w ogóle jak może się Tobie nie chcieć obrażać Bydgoszczy! :evil: To skandal! Żądamy poważnego traktowania Bydgoszczy! :lol:



pyzia - 24-10-2003 14:45
Hej! Dodam dla ścisłości, że byłam też w Poznaniu na Wrocławskiej i pan mówił co ma na myśli - czyli nazywał oferty banków po imieniu. Bez 100 złotych. O tym jak "wycyganić" mniejszą prowizję nie rozmawialiśmy bo temat kredytu dotyczył rocznej perspektywy. Ale to co mnie gnębiło zostało profesjonalnie wyjaśnione. Polecam!



Arkadly - 27-11-2003 14:31
Kilka postów powyżej broniłem Expandera i (nie powinienem) obraziłem człowieka z Bydgoszczy.
To co pisałem oparte było o moją zeszłoroczna wizytę w Expanderze. Tydzień temu byłem ponownie. Tym razem nie wyszedłem zadowolony. Pan po wysłuchaniu moich potrzeb zaproponował mi kredyt z oprocentowaniem 7%, w banku którego nazwy oczywiście nie podał. Jego zdaniem była to najlepsza oferta, którą mogę uzyskać z moimi "parametrami". Dowiedziałem się również od Niego, że WSZYSTKIE banki, z którymi współpracują biorą 2% prowizji od przyznania kredytu. Wyszedłem trochę zawiedziony, szczególnie, że w tym samym dniu byłem w PKO BP i Kredyt Banku, gdzie dla tych samych danych zaproponowano mi odpowiednio 6,65% i 6, 60% oraz prowizję 1,5% a w Lukasie 6,99% i 0 prowizji.
Nie chcę nikogo zniechęcać do E., może miałem pecha, ale wydaje mi się, że nic nie zastąpi spacerku po różnych bankach, przynajmniej wiadomości są ze źródła.

Pozdrawiam

A.



Lukins - 28-11-2003 11:41
Arkadluszu,

nie obraziłeś mnie, bo i ja mam nadzieję Cię nie obraziłem. Potraktowałem naszą mini-wymianę zdań jako coś zabawnego, tym bardziej, że rozłożyło mnie Twoje stwierdzenie "z chęcią poobrażałbym Bydgoszcz, ale mi się nie chce". Naprawdę niezłe. Wyobraziłem sobie jak siedzisz sobie na fotelu, noga na nogę z bujaniem, wzrok błądzący i oznajmiasz znudzonym, zblazowanym głosem: "z chęcią poobrażałbym...".
A jesli chodzi o Expandera, to podtrzymuję stanowisko, tym bardziej, że cały czas mam z nimi kontakt, i nie płacę za informację, tym bardziej, że sa one bez gwarancji.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting