ďťż
Przejrzyj wiadomości
Koszt przyłącza gazowego




pyrka - 30-07-2003 19:05
Jak zakład gazowniczy oblicza należność za przyłącze . Podobno wg odległości skrzynki od gazociągu, ale ile za każdy metr ?





Jezier - 30-07-2003 20:05
Do pięciu metrów jest stała opłata, powyżej za każdy metr. Cena zależy od średnicy przyłącza i nawierzchni. Dokładne ceny można znaleźć w stronach pgnig:
http://www.pgnig.pl/pliki/inne/taryfa.pdf
Strona 34



Bartt - 30-07-2003 22:59
W informacji gazowni panienka powiedziała, że nie wie, ale coś ok 200-300 zł/mb.
Włosy zjeżyły mi się na ciele i wniosek złożyłem już tylko dla zasady. Teraz dowiedziałem się (na razie nieoficjalnie), że to może być jakieś 8 tys ( z czego ja jakieś 50%) za 75 mb, ale gazownia tych swoich 4kzł nie wyłoży bo dla jednego jej się nie opłaca.
Sęk w tym, że powstał efekt "kozy" i te 8kzł wydaje mi się teraz całkiem tanio :), a przede wszystkim jest ekonomicznie uzasadnione - chyba będę negocjował



Marbo - 31-07-2003 07:12
Jeżeli nie wydadzą Ci warunków ze względu na tzw. ekenomiczną nieopłacalność możesz starać się o wybudownie i przyłączenie własnego odcinka gazociągu - wtedy ty wykonujesz wszystko , łącznie z mapami i projektem. Ja mam do wybudowania 270 m gazociagu i mam nadzieję, że wyniesie mnie ok. 8kzł. Na razie robi się mapa.
Jeżeli wykonasz w ten sposo gazociąg będzie on Twoją własnością - minus taki, że ewentualne naprawy musisz pokryć a plus taki, że jak ktoś będzie się chciał przyłączyć do niego musi mieć Twoją zgodę i masz prawo żądać za to odpłatności.





- 31-07-2003 11:24
W ubiegłym roku na Ślasku 1mb instalacji gazowej kosztował mnie około 40PLN, wszystko łącznie z projektem załatwiła "gazownia".



BBBB - 04-08-2003 11:18
Marbo,
gotowy gazociąg przekazujesz niestety gazowni w ramach tzw. oplaty przyłączeniowej. Ja mam 280 m gazociągu i się zrzucamy z sąsiadami, z tym, że ja mam najdalej i myślę, że też wyjdzie z 8 tys. zł



Marbo - 05-08-2003 22:54
BBBB, nie będę się z Tobą spierać, bo umowa przyłączeniowa dopiero w przygotowaniu. "Na gębę" twierdzą, że gazociąg będzie mój.



Teska - 05-08-2003 23:11
Marbo to cie robia w "karola"

u nas tez tak było...chcielismy wybudowac sami, a nastepnie ew, płaciliby nam jakas czesc.

ale: gazownia coby wtłoczyc gaz musi od was przejąć na własnosc ten wybudowany gazociag, tłumacza ze w/g prawa nie mogą własnie toczyc gazu do nie swoich rur.
Natomiast jak beda nowi chetni, gazownia nie moze od nich zadac jakis tam dodatkowych pieniedzy , a wy tez nie bo gazociag jest gazowni...

ech...chyba zrozumiesz co nabazgrałam :lol:



- 05-08-2003 23:14
Z tą własnością to jest tak, że gazownia przegra proces w sądzie jeśli w warunkach dla jakiegoś zainteresowanego klienta napisze, że ten klient ma komuś oprócz gazowni płacić za podłączenie. A więc tobie Marbo mogą nawciskać kitu, że gazociąg jest twój a potem i tak ktoś się podłączy do tego niby twojego gazociągu nie płacąc ci za to.



Marbo - 06-08-2003 07:07
Mam świadomość pułapek, o których mówicie. Z nadmiaru innych zagadnień na razie czekam na umowę. Treść prawa energetycznegn i tzw. rozporządzenia przyłączeniowego - mam. Resztę pokaże życie.

A co do zwrotu kosztów - nawet w przypadku wodociągu, który przechodzi na własność RPWiK w warunkach przyłączenia wskazują, że należy uregulować kwestie finansowe z osobą/ami, które budowały odcinek, do którego wykonuje się podłączenie.



Jezier - 06-08-2003 22:32

A co do zwrotu kosztów - nawet w przypadku wodociągu, który przechodzi na własność RPWiK w warunkach przyłączenia wskazują, że należy uregulować kwestie finansowe z osobą/ami, które budowały odcinek, do którego wykonuje się podłączenie. I to jest nielegalne postępowanie gminy. Jeśli w warunkach przyłączenia jest taki zapis to można ich postraszyć wytoczeniem procesu. Wygrana procesu jest pewna.



Marbo - 07-08-2003 07:21
Warunki przyłączeniawydaje przedsiębiorstwo wodociągowe nie gmina ( nie mylić z wzizt).
Teraz nie mam przed sobą tych warunków, ale pamięętam, że gdy je dostałam sprawdzałam przytoczoną w nich podstawę prawną i było OK.
Z drugiej strony gość wybudował przyącze do swojej posesji ( musiał ciągnąć je od drugiej strony drogi - w sumieok 25 m.) Wpuszcza mnie z moim przylączem na swoją działkę do przyłącza w które trochę kasy włożył. Uważam za sprawiedliwe, by w takiem przypadku dogadać się i jakoś go wynagrodzić. Gdyby zażądał nieracjonalnych kwot (a nie było by innej możliwości podłączenia) trzeba albo iść do Sądu o ustalenie tej kwoty albo zlecić przedsiębiorstwu budowę przyłącza. Tak czy tak będzie drożej.[/list]



Ella - 19-08-2003 14:55

Z drugiej strony gość wybudował przyącze do swojej posesji ( musiał ciągnąć je od drugiej strony drogi - w sumieok 25 m.) Wpuszcza mnie z moim przylączem na swoją działkę do przyłącza w które trochę kasy włożył. Uważam za sprawiedliwe, by w takiem przypadku dogadać się i jakoś go wynagrodzić. Gdyby zażądał nieracjonalnych kwot (a nie było by innej możliwości podłączenia) trzeba albo iść do Sądu o ustalenie tej kwoty albo zlecić przedsiębiorstwu budowę przyłącza. Tak czy tak będzie drożej.[/list] http://www.murator.com.pl/forum/view...asc&highlight=

No i co o tym sądzicie?



Herne - 19-08-2003 15:06
Mnie za 80 metrów przyłącza gazowego kazano zapłacić 2850 PLN - najtańsze przyłącze za wszystkich mediów (z wykonawstwem) - Kraków



Marbo - 21-08-2003 22:22
Mam już umowę.
Budowane przez nas przyłącze będzie naszą własnością, umowa wyraźnie określa granicę własności.
Gazownia jest upoważniona i zobowiązała się do kontrolowania szczelności przyłącza, które wybudujemy.
Rozpoczynamy nową "drogę przez urzędnicze biurka", by można było rozpocząć budowę. Aktualnie projekt czeka na "ZUD".



Marbo - 05-02-2004 20:22
Uff!!!
Właśnie sfinalizowaliśmy przyłącze gazu do naszego domu - prawie 290 m. Chyba napiszę pamiętnik z budowy przyłącza ku przestrodze wszystkich z "miękkim sercem" :cry: :evil: :oops:
Dzięki "nieopłacalności" budowy tego przyłącza dla gazowni - zostało nam w kieszeni ok. 2,5 tys zł ( i mam nadzieję, że nie będziemy ich musieli wydać na leczenie nerwów).
Wbrew temu, co pisaliście nasza gazownia niestety nie jest zainteresowana przejęciem naszego odcinka gazociągu (pewnie dlatego, że wybraliśmy na swoje miejsce na ziemi peryferia wsi). Minus tej sytuacji taki, że awarie "skubią" nas po kieszeni. Gazownicy pocieszają, że ok 40 lat powinno być bez problemu i oby mieli rację.



jolana - 05-02-2004 21:35
No to widzę, że ja z gazownią miałam "więcej szczęścia niż rozumu". Gazociąg do mojego i sąsiada domku (dwie nitki) miał w sumie jakieś 170 metrów, a oni tak po prostu go wybudowali, płaciłam dokładnie 1060 zł opłaty przyłączeniowej. Gaz już mam w domku i piecyk hula :)



Marbo - 05-02-2004 21:52
To faktycznie szczęście!
W jakich to rejonach gazownia ma takie niskie taryfy?



andiki - 06-02-2004 22:48
Spółka w woj. lubuskim Media-Odra-Warta za pierwsze 5 m. 1177 zł.,za każdy następny metr 24 zł.
W cenie jest wszystko m.in.projekt,przyłącze,wykop,podłączenie.
Informacja pewna.Mam przed sobą ofertę.



dominikk - 09-02-2004 00:07
pod poznaniem:

1350 brutto pierwsze 5 m, potem 35 za metr
D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting