Jeszcze słowo o kotłach Duvala
Znobia - 09-11-2003 00:21
:lol: Firma Saunier Duval od dawna sprowadza sprzet ze Słowacji
www.protherm.sk , maja tam fabrykę z 90% udziałem ich kapitału dlatego cena asortymentu SD jest tak niska w stosunku do zachodnich, europejskich produktów.
Najśmieszniejsze jest to, że prezes Duvala pani JB doprowadziła firmę SD na skraj bankructwa by z powodzeniem odsprzedać udziały w Hepworth dla Vaillanta. To wielka polityka :) Wielkich importerów interesuje tylko upchanie SD na polskim rynku do tego stopnia, że ukrywają fakt słowackiej natury kotłów z logo Duvala. Nawet firmie Mora zamkneli buźkę, by nie sprowadzali identycznego sprzetu, ale z logo MORA. Jaja co? Jak zwykle w stylu polskim. Sprawdz sam
www.protherm.sk :lol:
YEYO - 09-11-2003 12:41
For me nie ma znaczenia czy naklejka no kotle jest po czesku, słowacku, francusku, polsku czy jakoś tam. Liczy się jakość/cena, a nie kraj pochodzenia. Kotły SD Niedźwiedź sprzedają się i już. Sam taki zamówiłem. A walka o rynek jest brutalna i o tym wie każdy. A o słowackim pochodzeniu kociołka SD wiedziałem już dawno. Myślę że SD zabiera rynek innym markom i to jest problem i powód postów w stylu powyższym. Jak to na rynku nie chcę to nie kupuję!
jolana - 09-11-2003 17:16
Gościu drogi, nie robiłabym z tego tragedii. Liczy się marka, a nie kraj montażu, bo firma odpowiada za swoją markę, nawet jak fabrykę wybuduje na Księżycu.
A jak jesteś ciekawy/-a to przyjrzyj się nalepkom na niemal wszystkich urządzeniach np. produkcji japońskiej. Okaże się że tam stoi: made in Taiwan, made in China czy jeszcze inny kraj, ale nie Japonia. Nadal jest to jednak pełnowartościowy sprzęt.
- 09-11-2003 17:33
słownik jęz.pol. - przyjrzyj się
Znobia - 10-11-2003 09:23
O marce Duval mozna powiedzieć: ładny czerwony kaczorek i nic więcej pozytywnego. Jeśli chodzi o kotły i ich konstrukcję, to miej klientów w opiece, w szczególności serwisowej. O jakości kotłów Protherm sprzedawanych pod szyldem Duval dowiecie się jak będziecie uzytkownikami tego sprzętu przez kilka sezonów.
Nie mozna pisać demagogicznych pochwał o Duvalu, bo to trąca niewiedzą :)
A propos tych nalepek, jak na płocie napiszą d..... a, to też będzie ktoś całował?
Tragegią jest nabywanie czegoś, co dalej po sprzedaży i Klient i jego urządzenie jest traktowane jak zło konieczne. Rzeczywiście, serwis gwarancyjny jest super. Dla niepoznaki Duval przedrukowuje od lat te same nazwiska w kartach gwarancyjnych, ludzi, którzy nie są lub nie chcą być serwisantami, bo mają dość bałaganu w firmie i niekompetencji. Tym samym wprowadza Klientów w błąd. Na rejon mazowiecki funkcjonuje 2 serwisantów Duvala, kiedy np w Junkers jest ich 18. Jesli tak cudownie sie ten szajs sprzedaje, to czemu ma tylko 2 serwisantów, którzy nie wyrabiają się z naprawami? Wskaźnik 6.000 sprzedanych kotłów od 1995 roku, to żałosny wynik.
Klasa sprzętu na poziomie Ulrich - japońskie niewiadomo co? Tylko ci ludzie co pracuja na kilku serwisach gwarancyjnych mogą powiedzieć coś więcej bez zafałszowania, jak się sprawy mają.
Ten formumowicz, który tak elegancko pisze, że moje wypowiedzi, to walka z konkurencją, myli się i najsmutniejsze jest to, że bezwiednie usprawiedliwia Duvala dając zielone światło dla ogłupiaczy z Duvala. Motorem ogłupiających wypowiedzi o cudownych właściwościach Duvala są instalatorzy związani z hurtowniami, co nabrały sprzętu, a teraz nie wiadomo co z tym zrobić.
Gościu drogi, nie robiłabym z tego tragedii. Liczy się marka, a nie kraj montażu, bo firma odpowiada za swoją markę, nawet jak fabrykę wybuduje na Księżycu.
A jak jesteś ciekawy/-a to przyjżyj się nalepkom na niemal wszystkich urządzeniach np. produkcji japońskiej. Okaże się że tam stoi: made in Taiwan, made in China czy jeszcze inny kraj, ale nie Japonia. Nadal jest to jednak pełnowartościowy sprzęt.
YEYO - 11-11-2003 22:23
Nikt nikogo nie usprawiedliwia itd. Logicznie rozumując: po co Junkersowi tyle serwisantów jak się sprzęt nie psuje? :wink: A swoją drogą skąd masz takie dokładne dane jeżeli nie jesteś z branży? ( I tu Cię mam 8) Mnie nikt do Duvala nie namawiał! Wyszedłem z prostego założenia jak się nie sprawdzi to za 2-3 lata wyrzucę na śmietnik i kupię drugi. A na dzisiaj wolę wydać 5 tyś zł nawet jak mam go wyrzucić na śmietnik niż 10 tyś zł i być szczęśliwym, że na kotle mam napis przez dwa "ss" lub "V". I tyle.
P.S Demagogia to właśnie Twój post od "O" poczynając a na "." kończąc.
Pozdrawiam i życzę samych udanych eksploatacji użytkownikom kotłów poczynając od Made in Poland (Najlepsze bo Nasze), a kończąc na Made in China. A swoją drogą to może inni zaczęli by obniżać ceny. Czego wam i sobie życzę.
Bogdan - z zupełnie innej branży.
Jasiu - 12-11-2003 09:28
Planowałem zakup SD i troszeczkę zebrałem o nim informacji.
1. Nieprawdą jest, że SD nie ma serwisu - w samym Szczecinie jest kilka(naście ?) firm serwisujących SD.
2. O SD pozytywnie wyrażali się instalatorzy z wielu firm (mogę podać nazwy przynajmniej 5), które odwiedziłem, które sprzedają różne marki (nie tylko SD). Prawdopodobieństwo, że sprzedawca będzie mi zachwalał gorszy towar (z którym będzie miał więcej kłopotów) na którym mniej zarobi (niższa cena=niższa marża) jest równe temu, że rozmawiałem z samymi idiotami.
IMHO SD z Czech jest tak gorszy od np.: Junkersa (częsciowo montowanego w Polsce ?) jak Skoda od VW. Tzn.: lepiej mieć VW niż Skodę, ale to nie znaczy, że Skoda jest złej jakości :)
PS. Ostatecznie kupiłem Viessmana i nie mam nic wspólnego z jakąkolwiek firmą produkującą, sprzedającą, serwisującą cokolwiek co służy do grzania (no chyba, że ktoś używa Athlonów do ogrzewania ;))
KrzysiekMarusza - 12-11-2003 09:41
Mój instalator tez mi polecal SD Ecosy (ze tani i dobry kondensat).
Przestali robic wersje 1-funk, to zrezygnowalem ale gdyby nie to,
kupilbym go.
Zgadzam sie z przedmówcami, ze szanowna(y) Znobio chyba sie
zawiodlas(es) jakos na SD - to opisz do dla innych a nie potepiaj
firmy za to ze produkuje w tym czy innym kraju.
Aha - a juz szczególnie jesli kto cos bardzo wyraznie ocenia b. zle
lub b. dobrze, to wypadaloby sie zarejestrowac.
Tak czy inaczej zycze ciepla w domu, niewazne z jakiego kotla
Krzysiek
YEYO - 12-11-2003 10:05
No to Jasiu jesteśmy z tej samej branży. Ale Athlony są lepsze do grzania od Intel-a :lol:
Znobia - 13-11-2003 09:53
Zajrzyj sobie do Magazynu Instalatora, to przeczytasz kilka archiwalnych artykułów o Duval, m.in. o baleciku w Intraco :) i wskażnikach sprzedaży. Jak się bywa na targach Expo, to sie wie to i owo, ale to, że Duval skrzętnie ukrywał fakt sprzedaży słowackiego produktu ze swoim logo mozna było zauważyć ulotki ze słowami: Francuski produkt na lata.....
Kto jeszcze robi podobne numery? Np Viessmann i ich grzejniki z ozdobnymi głowicami termostatycznymi. Różnica w ocenie uczciwości firm techniki grzewczej polega na tym, że niektóre koncerny z fabrykami rozsianymi na Europie bądź świecie, są producentami, a z Duvalem jest coś wręcz odwrotnego. Duval, to tylko metka do cudzej produkcji. A wiecie dlaczego tak jest? Pewnie, że nie wiecie, no bo kto wam to powie... Kilka lat temu firma Protherm samodzielnie chciała wejść na polski rynek. Puscili vici do hurtowni w Gdańsku, skrzętnie omijając rynek mazowiecki i inne, gdzie królują inne marki. A Polacy, jak to Polacy, kasa na reklamę i rabatologia się posypała, kilka osób zarobiło i tyle. Ktoś sprawę ukręcił i teraz kupujesz ten sam produkt z metką Saunier Duval, hehehe
A w Szczecinie, to wszystko jest lepsze i serwis też.
Kotłów kondensacyjnych 1 funkcyjnych nie produkują, ups... nie sprowadzają z Prothermu
www.protherm.skKiedyś za świetlanego komunizmu w Polsce, to tylko była produkcja czechosłowacka, jak widać fanów tej opcji mamy jeszcze kilku w zanadrzu. Okey nie będę Was drażnić ... Jesteście dobrymi Klientami. Ucałowania dla klubowiczów, Znobia :)
PS Porada dla zadowolonego Klienta, który po 5 latach wyrzuca sprzęt SD i szczęśliwy kupuje nastepny: Kup Pan sobie kilka na zapas, bo jak ceny wzrosna, to zrobisz Pan niezły interes.
KrzysiekMarusza - 13-11-2003 15:18
Jeszcze raz Znobia - prosze wystepowac POD NAZWISKIEM, jesli
NAPRAWDE masz cos do powiedzenia (S. Duvala i tak przeciez nie
zamierzasz kupowac, nie ?) A moze na jakims baleciku wódke Ci
podano ciepłą ?
hej
Krzysiek
YEYO - 13-11-2003 15:24
Ciepłą i skondensowaną, a rano ciężko się wykraplało nawet po czeskim piwie :wink:
Znobia - 14-11-2003 12:50
Panie Krzysiu, przypominam panu, że jeszcze istnieje demokracja i wolnośc słowa. Masz pan zyczenie pisać się z nazwiska, to się pan pisz :) A Ja będę się tytułować Znobia, bo mam taki kaprys.... i będę pisać, to co nie jest tajemnicą dla kogoś, kto pracuje w tej branży: gazownictwo, technika grzewcza i dziennikarstwo ;)
Jest, to forum, czyli wymiana poglądów chocby o Saunier Duval, a pan poprostu mnie obraża. W sumie nie ma pan nic do powiedzenia, więc jedynym rozwiązaniem dla pana jest wyartykułować przytyk osobisty, przyznam dośc chamski ... Niektórzy kultury osobistej będą się uczyć przez całe zycie :)
Jasiu - 14-11-2003 13:16
Misiu puszysty - nie pisz o kulturze osobistej bo ton twoich enuncjacji wskazuje, że kindersztuby uczyłeś się od taksówkarzy. Jakbyś nie wiedział o czym pisze to wyjaśniam: wypowiadasz się agresywnie i autorytarnie. To nie jest kulturalna polemika. Chociaż...? Mówisz, że jesteś dziennikarzem - zgaduję: NIE, Super Expres albo Fakt - to by pasowało - ten wysmakowany styl wypowiedzi :)
KrzysiekMarusza - 14-11-2003 13:49
No cóz jestem tylko skromnym kolesiem, który dom chce wybudowac,
i zeby byl nie za drogi, fajny i cieply.
Znobio mój przytyk n/t zbyt cieplych napoi mial zwiazek z Twoja
enucjacja n/t imprez w hotelach itp. -
Natomiast uwazam, ze jak ktos "oskarża", to powinien powiedziec
kim jest, podobnie gdy chwali. Zobacz np. dyskusje o Praefie - od czasu
do czasu wraca to: ci goscie co narzekaja/uznaja ze wykonawstwo jest
do bani, to sie najczesciej podpisuja, natomiast pochwaly sa glównie
od anonimowych - i popatrz co wyglada bardziej wiarygodnie.
A moze Ty jestes od konkurencji SD i tak próbujesz popsuć marke ?
OK - Twoja wola, ale mam wrazenie ze wielu ludzi na tym forum jest
juz na to odpornych ...
poza tym nie odmawiam Ci prawa glosu, jakkolwiek zwracam uwage
na jego (nie)wiarygodnosc
pozdrawiam, Krzysiek
caravaggio - 16-11-2003 01:53
Chodzi 3 tygodnie, sprawuje sie fantastycznie, ciepłą wodę trzyma długo, a nową nagrzewa błyskawicznie. Pozdro z Lublina
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl