Jaki pożytek z Internetu?
Redakcja - 18-09-2001 13:49
Przygotowuję artykuł o korzyściach z Internetu dla budujących. Proszę o relacje, opinie oraz dobre adresy, które pomogły w wyborze technologii, materiału, wykonawcy.
Pozdrawiam
Andrzej T. Papliński, MURATOR, dział publicystyki
- 19-09-2001 09:26
Szczerze mówiąc niewielki. Udało mi się spotkać tylko wielu pytających i tak samo łaknących odpowiedzi, jak ja. Brakuje tych, którzy potrafią (lub chcą) odpowiedzieć.
W sumie zamówiłem tylko parę książek i wydawnictw Muratora (mogłem to rówinie dobrze zrobić przez telefon) i naczytałem się o problemach innych. Niewiele z błędów innych mogłem się nauczyć, bo jak już mówiłem, brakowało mi zwykle komenatrzy.
Podsumowując, wydaje mi się, że taka sytuacja to efekt dwóch powszechnie znanych faktów n/t użytkowników internetu w Polsce:
1. dostęp posiada w sumie mniej niż 20% Polaków,
2. wśród tych, którzy mają dostęp 90% ma mniej niż 25 lat - a tacy zwykle nie myślą jeszcze o budowaniu.
Na poparcie mojej tezy mogę przytoczyć przykład list dyskusyjnych na temat fotografii lub literatury s/f (aktywnie działam na tych forach) - tam dyskusja aż kipii.
Andrzej, Kraków
Agnicha1704 - 19-09-2001 16:14
Zdecydowanie nie zgadzam się z Anonimowym. Internet to nie tylko forum dyskusyjne. Wystarczy w przeglądarkę wpisać hasło i nie ma problemów z dotarciem do źródeł informacji. Można znaleźć wszystko. Ja rozpoczynałam budowę właśnie z internetem. Przeszukiwałam oferty różnych firm produkujących matriały budowlane i w ten sposób wybrałam materiał na swój dom.
Trzeba tylko mieć "otwarty umysł". W internecie mozna znaleźć wszystko - włącznie z cennikami materiałów, parametrami technicznymi i radami specjalistów.
Dodam, że mam 26 lat i mnóstwo starszych ode mnie znajomych, którzy posługują się internetem jako źródłem informacji.
Pozdrowienia
Agnicha
<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2001-09-19 16:15 ]</font>
- 20-09-2001 10:05
W nawiązaniu do głosu Agnichy.
Wielu producentów poprostu NIE ISTNIEJE w Internecie. Jeśli szukasz tylko w oparciu o Internet - nawet się o tym nie dowiesz. Porady - właśnie tego mi brak. Wiele moich pytań wysłanych poprzez email do producentów pozostało bez odpowiedzi. Telefon do tych samych producentów pozwalał na uzyskanie odpowiedzi "od ręki". Nie znalazłem danych na temat wykonawców z mojego regionu. Odszukałem ich w inny sposób (w sumie było to 10 firm) - pytałem właścicieli, ŻADEN nie był zainteresowany obecnością w Internecie. O rozczarowaniu poziomem forum - w stosunku do foto i literatury s/f już pisałem.
Dla wyjaśnienia: zajmuję się zawodowo Internetem.
Na koniec, żeby nie było, że widzę tylko braki, o tym co mi się udało załatwić przez Internet:
1. Kupić projekt domu (Murator Projekt z Gdańska)
2. Uzyskać ofertę na stolarkę do całego domu od małej firmy lokalnej (tylko od jednej, pytałem kilkanaście)
3. Uzyskać 1 (słownie: jedną poradę) na kilkanaście pytań na temat "budowlany"
Raz jeszcze zatem twierdzę, że póki co Internet jest ciągle w powijakach, jeśli idzie o budownictwo.
Pozdrawiam
Andrzej, Kraków
wiarus - 29-09-2001 21:40
POPIERAM OPINIĘ ANONIMOWEGO!!
mało informacji o budownictwie w szczegulnosci co do porównań technologii , systemów i materiałów.
Sądząc po "forum muratora" to w polsce buduje się stu ludi albo 100 000 ludzi ale z tego 99% to oalfy i omegi z tematu budownictwa.
Jednak moim zdaniem te 99% to ludie z pojęciem zerowym o budowaniu których firmy budowlane robiąna szaro.
W tym roku zacząłem budowę na małym osiedlu opinie moją potwierdza obserwacja mojego osiedla.
Ja zanim zacząłem budować od trzech lat czytalym Muratora , a i tak wszystkiego nie dopilnowałemi nie twierdze że jestem alfą i omegą z budownictwa.
wiarus - 29-09-2001 21:51
Jeszcze jedno od pewnego czasu (dłuższego) zauważyłem że Murator Bardziej stawia na sprzedaż swoich "domów dla Kowalskich" i reklamy niż na porównania technologi systemów i materiałów , oraz na porady dla budujących.
ale i tak to chyba najlepsze pismo tego typu na polski rynku
Może ktoś podziela moje poglądy?
miron1 - 23-10-2001 02:05
do -> Wiarus
nie zgadzam się .Murator nie jest dobrym pismem . A kiedyś był .
Przyczyna jest prosta . Pismo to jest komercyjne czyli uzależnione od reklamodawców . I jak porównać rózne technologie/ produkty firm które płacą OGROMNĄ kasę za ogłoszenia reklamowe
i napisć że taka firma XYZ jest gorsza od ... TOż to IMHO byłoby samobójstwo .
TO oczywiście jest moje zdanie i moje obserwacje ale wnioski - do przemyślenia .
bogo - 26-10-2001 21:50
Mi też najbardziej podoba się Murator. Odnośnie internetu to najbardziej przydaje się wtedy gdy mamy już jakiś adres i chcemy uzyskać dokladniejszych informacji. Dość mam już informacji od nic niewiedzących "pań", które odbierają telefony w firmach - np. Heniu chodź no tu, pan pyta o to... , o co ??..., no o to..., a ha o to, to nie wiem - zapytaj Mariana itd. itp. albo z uporem maniaka przełączają mnie z jednego wewnętrznego na inny aż we łbie mi się kręci. A w internecie na spokojnie można sobie obejrzeć czy poczytać. Ostatnio w ten sposób oglądałem i dowiadywałem się więcej na temat reklamowanych w Muratorze końcówek na kominy firmy Darco. Wszystkiego co chciałem dowiedziałem się z ich strony (pożądne rysunki techniczne z wymiarami i parametrami pracy), pojechałem do Krakowskiego przedstawiciela, zamówiłem, po 4 dniach odebrałem i Rotowent już chula jak palę w kominku. Pozdrawiam redakcję.
Redakcja - 13-11-2001 17:18
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Andrzej T. Papliński
eweradek - 10-12-2001 13:29
Może troszkę późno, ale temat taki ciekawy. Problem w tym że budownictwo to branża w której młodzi muszą iść za starymi, i w tym problem. A to dopiero kilka pokoleń wychowana jest na internecie, potrafi go wykorzystać i docenić. Jako młodemu projektantowi pracującemu "na komputerze" np. pod AutoCadem, internet jest niezbędny celem chociażby szybkiego uaktualniania baz rysunków, detali, szczegółów i natychmiastowego dostępu do opisów technologii. Każda licząca się firma posiada już profesjonalną www. z bibliotekami i materiałami szkoleniowymi. Dzięki też Muratorowi można skorzystać z ciekawych porad i wymienić się doświadczeniami. No i nie bagatelny fakt przemawiający za Internetem to usługa email, czaty i komunikatory (np GaduGadu, Kontakt), dzięki której "moje biuro" i współpracownicy są w kilku miejscowościach ale stałym kontakcie właściwie onlinne, jakby obok w pokoju. Dzięki internetowi z pojęcia "czasoprzestrzeń" wyeliminowałem przestrzeń i związana z nim stratę czasu. Z poważaniem.
Andrzej - 10-12-2001 17:57
Mam 52 lata. Syn jest, drzewo zasadzone, a wiec buduje. Zaczelo sie niwinnie od budowy 2 boksow garazowych, teraz zburzylem niemal wszystko i buduje od nowa. Jest w tym cos z narkotyku.
Po czterech latach zmagan nie wyobrazam sobie dalszej pracy bez internetu. Dwa kluczowe warunki: stale lacze lub praca w sieci lokalnej (nic tak nie zniecheca do internetu jak rachunek TP) i biegla umiejetnosc sprecyzowania pytan w wyszukiwarkach. Wzyscy ktorzy buduja maja nieustannie dwa kluczowe problemy: wybor materialow i technologii oraz ciagly glod wiedzy budowlanej. Ok. 70% decyzji podjalem w oparciu o witryny internetowe i wymiane doswiadczen z innymi uzytkownikami. Reszta to osobiste kontakty z innymi budowlancami i fachowcami. To pierwsze odbywa sie znacznie szybciej, choc brak bezposredniego kontaktu czesto ogranicza zaufanie. Gwarancja szybkiej odpowiedzi firm jest rozmiar pytania. Na pytanie jedno zdaniowe odpowiedz przychodzi najczesciej w tym samym dniu. Na kilku zdaniowe zwykle po kilku dniach lub wcale. Na pytania problemowe zwykle nikt nie odpowiada. Jest to zrozumiale, im placa za sprzedaz, a nie za uczenie potencjalnych klientow. Trzeba o tym pamietac.
Budujacy "towarzysze broni" i dyskutanci list - to pewniacy. Mozna byc pewnym wyczerpujacego stanowiska w postawionym problemie. Bardzo, bardzo brakuje bezplatnych, w pelni profesjonalnych i niezobowiazujacych porad specjalistow. Te z ktormi wielokrotnie sie spotkalem niestety nie budza zaufania.
Nie bardzo to rozumiem. Informacja kosztuje, ale moim zdaniem najlepsza i najbardziej skuteczna reklama dla firmy to w pelni profesjonalna informacja.
Szadam - 23-02-2002 12:39
Powszechne wykorzystanie inernetu przez inwestorów będzie wpływało na zainteresowanie taką formą przedstawiania oferty przez wykonawców, hurtownie i producentów. Sam w tym raczkjuę, a dostrzegam same korzyści.
Nie dokonałem przeglądu całego forum i nie wiem, czy istnieje w nim taki pomysł jak GIEŁDA. Informacje o cenach, o upustach w konkretnych produktach, adresy....
Frankai - 23-02-2002 20:06
Szadam - powoli się rozwija, ale nie możemy tu tego robić, bo to nie miejsce na reklamy. Jak jednak napiszesz, że jesteś z miasta X i dostałeś upust Y% na materiał Z. To po privie lub emalią się skontaktujemy.
W kwestii tematu wątku - ja dużo się dowiedziałem z tego Forum. Ze stron części producentów też co nieco, choć niektóre są denne. Niektóre firmy odpowiadają na emalie na drugi dzień, inne milczą - bo milczenie jest złotem, a one pragną złota :smile: Są pewne strony, gdzie można znaleźć nawet ceny. Przeszukiwarki, raczej mało pomagają - więcej dobrych odwołań dostaje się czasem od Forumistów.
pawcik7 - 23-02-2002 23:00
Gdyby nie internet ... to nie wiem co by było z moim budowaniem. Dzięki sieci wybrałem praktycznie wszystko ( bloczki, okna, ogrzewanie, c.w.u. - wszystkiego szukam przez sieć )
Boże błogosław INTERNET :smile:))
buber - 10-04-2002 12:42
Wydaje się mi że internet jest bardzo pomocny przy budowaniu. Trzeba jednak wiedzieć co się naprawdę od niego chce, ja bardzo często korzystam z wyszukiwarki i jeśli się dobrze zada pytanie to odpowiedz uzyskuje się od razu
Przykład zestaw zaworów do ogrzewania podłogowego firmy Haimaiera znalazłem w internecie. Jak poszedłem do pani w hurtowni zamówić ten zestaw to była zdziwiona że coś takiego istnieje ale mi to ściągneła. Inaczej nawet nie wiedziałbym że coś takiego istnieje.
Jest dużo dobrze opracowanych stron i firmy coraz częściej korzystają z tej formy reklamy.
Maco - 10-04-2002 13:05
Nie wyobrażam sobie budowania bez Internetu.
W końcu jest to TYLKO jeden z wile kanałów informacyjnych ale ...
Jego siła i (według mnie) niezaprzeczalna przewaga polega na tym, że jest dostępny o dowolnej porze dnia i nocy i łączący coraz większą rzeszę zainteresowanych grup. Dostępność jest szczególnie ważna bo jak się pracuje to jedyne czas jaki można poświęcić na "budowanie" to wieczory czy weekendy.
Nie wspomnę o forum, które daje poczucie istnienia grupy o wspólnych zainteresowaniach a przez to motywuje do działania i wspierania się.
COraz więcej mozna znaleźć dostawców i producentów oferujących swoje produkty w INternecie co niewątpliwie ułatwia poszukiwanie technologii czy dposatwcy.
Dostęp do zagranicznych zasobów INformacyjnych może podsunąć ciekawy pomysł, który można zrealizować lokalnymi siłami czy materiałami.
Możliwość dokonywania niektórych płatności przez Internet też oszczędza czas, którego dzisiaj tak mało.
babis - 10-04-2002 15:50
Dla mnie internet to przede wszystkim wiedza o materiałach i technologiach, a zakupy to itak robi się lokalnie - ale wtedy właśnie przydają się posiadane wiadomości.
Luśka - 17-04-2002 21:40
Jestem Baba Nieznająca Się Na Budowaniu z Łodzi, a właśnie zaczynam budowę. Przymierzaliśmy się od jakiegoś czasu, aktywnie zaliczałam wszystkie możliwe targi budowlane, zbierałam informatory, foldery, Muratory i w efekcie cały ten śmietnik, który powstał w mojej głowie zaczął się troche porządkować dopiero odkąd regularnie jestem na Forum. Po pierwsze - weryfikacja przez opinie użytkowników, po drugie - rady i uwagi tych, którzy się sami potknęli o rzeczywistość, po trzecie - mogę sobie w dowolnej chwili (mam stały dostęp do Internetu w domu i rachunki TPSA mnie nie dotyczą) prześledzić spokojnie tę tematykę, do której dojrzałam (łącznie z adresami www). Dokonałam nawet kilka istotnych zmian w stosunku do pierwowzoru naszego domu, a nawet - co uważam za osobisty sukces - spotkało to się z uznaniem naszego inspektora nadzoru oraz tzw. fachowców z branży budowlanej. Przede wszystkim dobrze, że zmiany te są zanim zaczęliśmy budowę!! Nie znaczy to, broń Boże, że się "mądrzę", ale rozważając różne możliwości mam szansę wybrać świadomie tę najlepszą dla nas. I mam nadzieję, że również w trakcie budowy sytuacji pt. "gdybyśmy wiedzieli wcześniej to..." nie będzie zbyt wiele. Dzięki Ci Internecie za Twe hojne dary oraz Wam Forumowicze, za czas i chęć, by bezinteresownie pomóc bliźnim. Serdeczności.
Dominik! - 17-02-2005 23:43
Ja muszę powiedzieć, że na pewno niewielki pożytek jest z działu: zapytaj eksperta na stronie Muratora. Mam niedobre doświadczenie z ekspertem z firmy hepworth. Zadałem pytanie sformułowane zwięźle, prosto i zrozumiale około tydzień temu. Do dziś nikt nie raczył się odezwać: nawet z odpowiedzią: proszę pocałować mie w d...
Z założenia internet jest medium, które ma przyspieszyć komunikację i czekanie po kilka tygodni na łaskawą odpowiedź jest nie fair. Wypadaloby moim zdaniem na wstępie dla przyzwoitości poinformować, że odpowiedzi udzielane są tylko na wybrane pytania lub z takim opóźnieniem, ze lepiej sobie dać sopkój, bo łatwiej i szybciej będzie zdobyć dną informację na własną ręke.
Z kolei internet pomógł mi w zorientowaniu sie w ofercie różnych firm.
Whisper - 18-02-2005 00:26
A ja jeśli chodzi o wiadomości dotyczące budowania największy pożytek mam z Forum Muratora. Mnóstwo ludzi, każdy czegoś spróbował, coś wyszło, coś nie. Dodam do tego strony producentów materiałów budowlanych z instrukcjami korzystania z ich produktów. Niestety bardzo mało jest informacji cenowych - strony hurtowni jeśli nawet są, to zawierają nieaktualne dane. Chyba jednak nie bierze się jeszcze klienta internetowego pod uwagę :(
swbeata - 18-02-2005 10:29
Uważam że internet jest bardzo pomocny nie tylko przy budowie domu. Mieszkam w małym miasteczku w którym sklepy nie są zaopatrzone w artykuły różnych producentów i rodzajów. Dlatego też internet pomaga mi głównie w znalezieniu artykułów do budowy, wyposażenia domu i dokonaniu ostatecznego wyboru. W sklepach internetowych można również zorientować się do cen towarów. Odkąd trafiłam na forum budowlane muratora również tu śledzę tematy które mnie interesują i jestem otwarte na uwagi, sugestie forumowiczów dotyczące dokonywanych przez nich rozwiązań i wyborów. Moim zdaniem uwagi te są często bardzo cenne i pomocne.
nurni - 18-02-2005 11:11
Nie wyobrażam sobie budowy bez internetu.
Info o materiałach, producentach, technologiach, cenach itp.
Różnego rodzaju Fora dają możliwość znalezienia optymalnego wyjścia z trudnej sytuacji, porównania cen za podobną do naszej pracę (już nie tak łatwo zrobić kogoś finansowo w balona), znalezienia fachowca no i podtrzymywanie na duchu :wink: .
Internet czynny jest również po 19:00, a kurcze składany budowlne i firmy nie (dziwne) :o
Pozdrowienia
Marek30022 - 19-02-2005 18:58
Przed podjęciem budowy przeczytałem wybiórczo 4 roczniki Muratora i oczywiście zacząłem czytać informacje na Forum. Co mi to dało ? Budować się nie nauczyłem ale łatwiej jest mi rozmawiać z wykonawcami i sprzedawcami w hurtowniach. Łatwiej jest mi się decydować na wybór konkretnej technologii wykonania i rodzaju użytych materiałów.
rafslusarczyk - 20-02-2005 11:37
- poznałem fajnych ludzi
- zdecydowałem się na własną budowę
- zarobiłem parę ładnych groszy na dostawie i wykonastwie instalacji u Forumowiczów (byle tak dalej) :D
NOTO - 20-02-2005 13:48
Przygotowuję artykuł o korzyściach z Internetu dla budujących. Proszę o relacje, opinie oraz dobre adresy, które pomogły w wyborze technologii, materiału, wykonawcy.
Pozdrawiam
Andrzej T. Papliński, MURATOR, dział publicystyki
Ja np. kupiłem dom z Internetu - na rynku wtórnym. Ale zanim go znalazłem to rozmawiałem z 2 firmami, których technologi mi odpowiadały o wybudowaniu przez nich mojego domu.
O wielu technologiach nie miałem pojecia. Gdy ktoś mi cos proponował szukałem podobnego rozwiazania innego producenta.
Bez Internetu byłoby nudno .... :)
pattaya - 21-02-2005 17:22
Powiem krótko:
Dzięki sieci zaoszczędziliśmy mnóstwo pieniędzy,znajdując różne wyprzedaże,promocje i super oferty.
Senser - 21-02-2005 20:46
Mi w zasadzie Internet w budowaniu tak realnie patrzac sprowadza/ł się do konsultowania wyborów firm, towarów rozwiązań technicznych, procesów technologicznych na budowie i to wszystko na forum...
Zamawianie, szukanie towarów, wykonawców to raczej się poza małymi wyjątkami działo się poza siecią...
Ja z reguły muszę mieć kontakt z człowiekiem lub też poznać opinię innych użytkowników aby móc sobie pozwolić na wykonawcę...
Faktycznie ciężko w sieci jeśli chodzi o atrakcyjne ceny mat. budowlanych. Jeśli już to raczej drogie, i stare niezaktualizowane ceny które pełnią w cennikach rolę raczej orientacji...
pattaya - 25-02-2005 20:46
Zanim cokolwiek kupię,zwiedzam wszystkie strony z tej branży jakie znajdę.Plus aukcje.Przedwczoraj odebrałem kupiony na Allegro parkiet przemysłowy z jatoby po ok.32-35 zł/m2(sprzedawca "dorzucił" kilka metrów).Zainteresowani wiedzą ile taki parkiet kosztuje.Sprzedawca przesympatyczny,kupił za dużo,przy okazji obejrzałem go "na żywo".Znalazłem też wykonawcę co+cwu w moim domu (tu,na forum) i mieszkaniu teściowej(ona z kolei kupiła nowy,FV,gwarancja kocioł Vitopend 100 za 2100zł).Okna też dałem do wyceny mailem zamiast latać po mieście.Oprócz tego zwiedzam strony szukając ,no nie,nie inspiracji tego nam nie brakuje ,ale nowinek technicznych ,weryfikuję możliwości zarówno pod względem wykonania jak i ceny.
Dominik! - 26-02-2005 16:59
Dnia 17 lutego pisałem, iż nie mogę się doczekać na odpowiedź zadaną ekspertowi firmy Hepworth na stronie Muratora w dziale "zadaj pytanie ekspertowi", a dotyczącą cyrulacji c.w.u. Żaliłem się, że trwa to bardzo długo - w międzyczasie zdążyłem już skończyć instalację wodną.
Ponieważ wczoraj otrzymałem odpowiedź i niniejszym chciałem "odszczekać" iż nie raczono mi odpowiedzieć. Żeby jednak nie było zbyt różowo - sens jej zmieniony jest na tyle, że i tak nie rozwiała moich wątpliwości.
tomjot - 26-02-2005 17:44
Nie będę orginalny, ale jeszcze nie zacząłem budowy a jakieś pojęcie na jej temat wykrystalizowało się już na pewno dzięki internetowi. Duża zasługa muratora, ale jeszcze większa tego forum. Już teraz wiem, że mnóstwo spraw związanych przynajmniej z zakupem materiałów załatwię przez internet - taniej, wygodniej i niekoniecznie mniej pewnie.
Patos - 26-02-2005 17:59
Wiedza jaką zdobyłem poprzez internet i czasopisma pozwala Mi na to, by pomijać takie ogniwo jakim jest np. sprzedawca w markecie budowlanym, gdy jadę coś kupić to już zazwyczaj wiem prawie wszystko o danym zakupie, oszczedzam tym sobie opowieści SF :P
patunia - 28-02-2005 17:01
Nie wyobrażam sobie budowanie bez internetu. Uzyskaliśmy za jego pomocą naprawdę mnóstwo ważnych informacji tak, że przyjeźdżając do jakiej hurtowni, firmy czy spotykając się z jakimś wykonawcą nie jesteśmy już "zieloni" i nie dajemy się wykołować. Większość katalogów i ofert na materiały budowlane ściągnęliśmy z internetu, dostaliśmy pisemne odpowiedzi z wielu firm, na e-maile z zapytaniami, które wysyłaliśmy. Wreszcie - kupiliśmy z internetu projekt i poznaliśmy przez gg ludzi, którzy, którzy budują ten sam domek co my, co pozwala nam wymieniać sie doświadczeniami.
Co do Muratora - zagadzam się, że jest zdecydowanie za dużo reklam, to zaczyna być denerwujące. Bo jakby tak wycisnąć sama informacje to zostaje niewiele. I wiele artykułów jest zbyt ogólnikowych.
Nastomiast forum uważam za świetny wynalazeki bardzo je sobie cenię.
rosa - 28-02-2005 20:43
My inwestorzy nie mamy zbyt wiele czasu, a jak już jesteśmy na forum to po to aby znależć krótką, rzeczową odpowiedź. Zbyt dużo jest jałowej dyskusji i pseudofachowców. Też uważam,że Murator staje się powoli pismem bardzo uzależnionym od reklamodawców i coraz gorszym. Porównajcie roczniki z naczelnym p.Wiesławem Rudolfem. Pomimo to najważniejsze w tym wszystkim jest to,że jest ten Murator i jest to Forum! Pzdr.
D`arek - 28-02-2005 23:15
Budowa domu to poważna sprawa i trzeba się do tego przygotować. Najlepiej dużo wcześniej, nawet kilka lat wstecz zacząć studiować literaturę, korzystać z internetu. Same z tego zalety. Dlaczego tak uważam? Ponieważ z moich obserwacji wynika, że kto tak nie robił przed wybudowaniem domu teraz nie ma np. odkurzacza centralnego a zdarza się że nawet nie wie, że coś takiego istnieje...
Basia Z. - 03-03-2005 13:01
Pewnego razu buszowałam w EMPiK-u. Pewien starszy Pan zaczepił mnie, gdyż przeglądałam kolejne czasopismo budowlane. W trakcie naszej rozmowy na temat technologii budowania zapytał, czy skończyłam studia budowlane :D :oops: . A ja tylko czytałam forum "Muratora" :oops:
Okazało się, że ten starszy Pan wybudował dwa swoje domy i przymierzał sie do budowy trzeciego.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl